CIEKAWA SPRAWAPowstają portale społecznościowe walczące o

Transkrypt

CIEKAWA SPRAWAPowstają portale społecznościowe walczące o
Dla przedsiębiorców
Czy wiesz, że:
Jak co wtorek prezentujemy międzynarodowe oferty współpracy. Zagraniczni kontrahenci chętnie nawiążą kontakty z naszymi
przedsiębiorstwami z różnych branż.
Od pierwszego kwietnia, średnio o 6
procent zdrożeją usługi Poczty Polskiej.
Rzecznik Poczty poinformował, że więcej
zapłacimy za przesyłki listów i paczek. Za
wysłanie zwykłego listu zapłacimy np.1,55
zł czyli o 10 groszy więcej.
16
WTOREK 3 MARCA 2009
Biuro Reklamy: [email protected], tel. 094 347-35-12
Redaktor wydania: Artur Kostecki, [email protected], tel. 094 347-35-87
CIEKAWA SPRAWA Powstają portale społecznościowe walczące o prawa klientów
Poszli na wojnę z bankami
RAFAŁ CZABROWSKI
[email protected]
W sieci pojawiła się strona internetowa mStop. pl,
na której klienci mBanku domagają się korzystniejszych
warunków spłaty kredytów
we frankach szwajcarskich. –
Założyliśmy także własne forum nabiciwmBank. pl. A to
dlatego, ponieważ ze strony
internetowej banku znikały
niektóre nasze wypowiedzi –
mówią twórcy portalu.
Co znajdziemy na stronie
mStop? Jest to opis doświadczeń klientów dwóch detalistów grupy BRE – mBanku
i Multibanku. O co w tym
wszystkim chodzi? – W wielkim skrócie – „bankozaur”
(jak nazywają mBank jego
klienci nawiązując do reklam
tegoż samego banku – dop.
red.) udzielał kredytów hipotecznych denominowanych
we frankach szwajcarskich co
przed wrześniem 2006 roku
było bardzo atrakcyjną ofertą. Oprocentowanie takiego
kredytu mogło wynosić np.
2,45%. Doradcy finansowi
oraz przedstawiciele „bankozaura” zachęcali do brania ta-
SPÓR Z BANKIEM
Przy Związku Banków Polskich działa arbitraż bankowy, tutaj możemy się zwrócić
o pomoc, gdy przedmiot
sporu nie przekracza 8 tys. zł,
a nasza sprawa nie jest rozpatrywana w sądzie. Komisja
Nadzoru Finansowego interweniuje w sprawach indywidualnych i zbiorowych. Zaś
Urząd Ochrony Konkurencji
i Konsumenta interweniuje
w sytuacji naruszenia zbiorowych interesów, np. niezgodnych z prawem klauzul
w umowach.
kiego kredytu, a ludzie, szukający własnego dachu
nad głową – kredyt brali.
Kluczowy punkt umowy mówił, że „oprocentowanie kredytu jest ustalane decyzją zarządu”. Byliśmy jednak uspokajani – nikt nie będzie narażał się na stratę klientów
przez mało racjonalne działania. Klienci wierzyli i podpisywali umowy. Teraz jak wyliczyli użytkownicy mStop,
w ciągu 30 lat, oddając swoje
kredyty, zapłacą bankowi dodatkowo około miliarda złotych – mówi nam proszący
o anonimowość założyciel portalu mStop.
użytkownicy forum nabiciwmBank. pl.
Szwajcaria obniża,
BRE nie
W 2008 roku Szwajcaria
obniżyła jednak stopy procentowe – łącznie o 2,1%. Oprocentowanie umów kredytowych zaciągniętych po wrześniu 2006 zaczęło spadać –
było one oparte na międzybankowej stopie LIBOR.
– Osoby, które podpisały
zobowiązania wcześniej, nadal były uzależnione od „decyzji zarządu”. A ten nie spieszył się z obniżkami. W końcu
bank poinformował, że „starzy” klienci mogą przejść
na „nowe” zasady (LIBOR+marża) – dowiedzieliśmy się na forum mstop.
Tymczasem na blogu banku
czytamy: „Zgodnie z zapisami
w umowach kredytu hipotecznego, które były zawierane przed 1 września 2006 r.,
oprocentowanie uzależnione
jest od decyzji Prezesa Zarządu BRE Banku SA. Decyzje
te podejmowane są w oparciu
o szerokie analizy rynku makroekonomicznego, z dbałością o stabilną pozycję banku
i bezpieczeństwo powierzonych przez klientów finansów”. Dalej czytamy, że
„o oprocentowaniu decyduje
nie tylko LIBOR, ale także
koszt pieniądza na rynku
bankowym, który znacznie
wzrósł. Dlatego obecna sytuacja nie pozwala bankowi
na podjęcie decyzji o zmianie
oprocentowania kredytów hipotecznych
udzielanych
przed wrześniem 2006 roku.
R
E
K
16809G1K1B
FOT. PEPER, INTERNAUTA
Tysiące osób niezadowolonych z działań banków
próbuje walczyć o swoje
prawa, zakładając portale społecznościowe. Walczą między innymi o renegocjację niekorzystnych umów. Zrzeszeni –
odnoszą sukcesy.
Jeden z plakatów reklamujących akcję portali społecznościowych.
Mamy na uwadze sugestie
klientów i stąd propozycja
przejścia na nowe warunki”.
„Bankozaur” w natarciu
Starzy klienci banku nie są
jednak zadowoleni z takiej
propozycji. Uważają, że nowa
oferta nie różni się niczym
od starej. – Tu znowu daje
znać o sobie perfidia „bankozaura”: proponowane warunki nie różnią się prawie niczym od aktualnej oferty, tzn.
przejście na stawkę LIBOR+marża w wyniku daje
oprocentowanie i tak zbliżone
do 3,45%-4,5%. Łatwo policzyć ile zarabia bank na 3%
marży – mówią nam osoby
prowadzące portal i dodają,
że na stronie mStop. pl, znajduje się licznik kredytów,
z którego każdy może skorzystać.
Najdroższy kredyt
Obecnie klienci detalicznych oddziałów BRE mają
L
A
M
najdroższy kredyt w CHF
spośród ofert rynkowych,
a bank nie chce zmniejszyć
opłat. – Widocznie zarząd
BRE wychodzi z założenia, że
grupa 20 tys. klientów, która
zaciągnęła kredyt może wyżywić parę stanowisk w czasie
kryzysu. Niech płacą (dosłownie) inni za nasze błędy. Fajnie? Chyba nie do końca dla
banku – instytucji, która musi cieszyć się zaufaniem klientów, aby funkcjonować. Jaką
strategię przyjmie zarząd
w czasach hossy? Jak odwróci
kota ogonem wmawiając
klientom, że to ich wina? Dlaczego staramy się to nagłośnić? Z wielu powodów.
Po pierwsze – ktoś jest robiony „w konia” w świetle prawa. Ktoś = klient. Postawa
banku jest bowiem jednoznaczna – zarobić na klientach za cenę straty wiarygodności. Ciekaw jestem na ile
mBank wycenił sobie straty
wizerunkowe? – mówią nam
pomiędzy kursem kupna,
a sprzedaży zaciągniętego zobowiązania), na jakich zarabiają banki przy obsłudze
kredytów walutowych. Dziś
sięgają one w niektórych bankach nawet do 40-50 groszy.
Oznacza to, że osoby mające
kredyty we frankach dopłacają w całym okresie spłaty nawet kilkanaście tysięcy złotych. Autor serwisu chce, aby
jego społeczność mogła negocjować kurs franka z bankami, co pozwoli na realne obniżenie kosztów kredytu.
Nowa oferta
Po spotkaniu z klientami,
bank postanowił skierować
do klientów kolejną ofertę.
Według zapewnień banku ma
być korzystniejsza niż poprzednia. – mBank umieścił
w systemie transakcyjnym
komunikaty, z których możemy się dowiedzieć, że w ciągu
10 dni zadzwoni do nas konsultant z nową ofertą – mówi
jeden z klientów mBanku,
który regularnie odwiedza
stronę mStop. pl.
Mateusz
Żelechowski,
rzecznik prasowy Multibanku mówi:
– Przeprowadzaliśmy w
przeszłości akcje zachęcające
klientów ze „starego portfela”
do przejścia na system naliczania
oprocentowania
w oparciu o zasadę „LIBOR +
marża”. W najbliższym czasie planujemy ponowne
przedstawienie takiej propozycji. Aktualnie dopracowujemy szczegóły oferty dostosowanej do oczekiwań klientów i realiów rynku.
10 tysięcy osób
Założyciel portalu ukrywający się pod pseudonimem
Franek Kolasa szacuje, że
wystarczy zgromadzić 10 tysięcy osób, aby przekształcić
portal Kupfranki. pl w serwis
transakcyjny, na którym kredytobiorcy będą kupować
od banków duże ilości franka,
a następnie będą spłacać kredyt bezpośrednio w szwajcarskiej walucie. d
KOMENTARZ EKSPERTA
Artur Tomaszewski,
doradca kredytowy z Koszalina:
Takich akcji będzie więcej
Tymczasem w sieci pojawiają się kolejne inicjatywy
mające na celu poprawienie
sytuacji klientów banków
z kredytami hipotecznymi.
Jednym z takich serwisów
jest forum klientów banku
Santander nabiciwsantander.
unl. pl wzorowany na nabiciwmbank. pl. Inny ciekawy
pomysł, który zebrał już grupę ponad pięciu tysięcy użytkowników, to społeczność
kupfranki. pl. Strona zrzesza
osoby, które chcą zaoszczędzić na spreadach (różnica
R
E
K
– Obecnie poza takimi społecznymi akcjami niewiele
można zrobić. Jednak sukces
takich akcji zależeć będzie
od skali takiego ruchu i efektów ich działania. Im bardziej
masowy i widoczny głos takiej grupy tym większy skutek. Banki wydają duże pieniądze, aby zareklamować
swoje produkty oraz poprawić swój wizerunek. Tak duże
akcje, skupiające tysiące ludzi
wpłyną negatywnie na wizerunek banku. Wtedy jest możliwość, że banki się ugną.
L
A
M
A
A
637809G1K2A
411309G1K2A
121709SLBH_A