kobiety - Warsaw Press

Transkrypt

kobiety - Warsaw Press
DODATEK DYSTRYBUOWANY WRAZ Z GAZETĄ WYBORCZĄ. ZAWIERA WYŁĄCZNIE MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD WARSAWPRESS.
numer 01 // 2015. 01
„Piękna bo Zdrowa”
BUDOWANIE ŚWIADOMOŚCI KOBIET
NA TEMAT RAKA SZYJKI MACICY
Mama w ciąży
WYSTĄPIENIE MAKROSOMII
PRZY CUKRZYCY CIĄŻOWEJ
Infekcje Intymne
PROFILAKTYKA
I PRAWIDŁOWE LECZENIE
W trosce o
KOBIETY
2
DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY WRAZ Z GAZETĄ WYBORCZĄ. ZAWIERA WYŁĄCZNIE MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD WARSAWPRESS.
ZDANIEM EKSPERTA
CZAS OBALIĆ MITY
WSPÓLNIE Z PROF. DR HAB. N. MED. MIROSŁAWEM WIELGOSIEM, PREZESEM ELEKTEM
POLSKIEGO TOWARZYSTWA GINEKOLOGICZNEGO, STARAMY SIĘ PRZYBLIŻYĆ CZYTELNIKOM
FAKTY I MITY ZWIĄZANE Z CESARSKIM CIĘCIEM ORAZ PORODEM DOMOWYM.
lu powikłań: większej utraty krwi, krwotoku, infekcji, trudnego gojenia się rany, złej
reakcji na znieczulenie, itp. Warto też pamiętać, że kobiety po porodzie fizjologicznym szybciej wracają do normalnego funkcjonowania – już 3 godz. po porodzie wstają. Po cesarskim cięciu jest to niemożliwe.
W dodatku następna ewentualna ciąża już
jest obciążona zwiększonym ryzykiem powikłań. Trzeba też podkreślić, że nie jest to
najlepsze rozwiązanie ani dla mamy, ani
dla dziecka. Wielu kobietom wydaje się, że
ten sposób porodu jest bezpieczniejszy dla
noworodka, a tak nie jest. To kolejny mit.
W czasie porodu fizjologicznego dziecko
przechodzi przez drogi rodne, co oczywiście
trwa, ale jest to czas potrzebny chociażby
na to by cały płyn owodniowy „wycisnąć”
z płuc i oskrzeli dziecka, dzięki czemu tuż
po przyjściu na świat dziecko jest w stanie
oddychać bez problemów i wydać z siebie
ten słynny pierwszy krzyk. Mówiąc prościej
– dziecko urodzone siłami natury ma czas
na adaptację, przejście ze środowiska wewnątrzmacicznego do życia na zewnątrz.
Natomiast podczas cięcia cesarskiego tego okresu adaptacji w ogóle nie ma. Dziecko jest właściwie „wyrywane” z łona matki,
przeżywa szok. Jego płuca są pełne płynu,
stąd jest większe ryzyko powikłań oddechowych. Cięcie cesarskie – jak każda operacja
Prof. dr hab. n. med. Mirosław Wielgoś,
Prezes Elekt Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, Kierownik I Katedry i Kliniki Położnictwa i Ginekologii, dziekan I Wydziału
Lekarskiego WUM
1. Z jakimi problemami najczęściej zgłaszają się do Pana pacjentki? Co jest największym problemem zdrowotnym Polek?
Mówiąc prościej –
dziecko urodzone
siłami natury ma czas
na adaptację,
przejście
ze środowiska
wewnątrzmacicznego
do życia na zewnątrz.
Prof. dr hab. n. med. Mirosław Wielgoś: Jeśli chodzi o położnictwo to nie można
mówić tu o schorzeniach, czy problemach.
Najwięcej kobiet zgłasza się bowiem z ciążą, więc są to planowane wizyty wynikające
z opieki nad kobietą ciężarną. Najczęściej są
to ciąże i porody przebiegające bezproblemowo, chociaż oczywiście Klinika jest w pełni wyposażona i przygotowana na prowadzenie ciąży i porodu powikłanego. Jeśli pyta
Pani o to, jakie najczęściej powikłania mają
kobiety ciężarne, to są to nadciśnienie tętnicze indukowane ciążą, cukrzyca ciążowa,
zahamowanie wzrastania płodu, konflikt serologiczny oraz ciąże wielopłodowe. Zauważamy wyraźnie, że wzrasta liczba ciąż bliźniaczych, co oczywiście wprost wynika z rozwoju technik wspomaganego rozrodu.
A jeśli chodzi już o sam moment porodu, to jak mówiłem – znakomita większość
z nich przebiega fizjologicznie – codziennie
w Polsce ma miejsce około tysiąca porodów,
z czego znamienita większość przebiega bez
komplikacji, ale wzrasta także liczba tych,
które kończą się cięciem cesarskim.
brzuszna – niesie także ryzyko uszkodzenia
narządów wewnętrznych; pęcherza moczowego, moczowodów, jelit, itp.
Dlatego też nie jestem zwolennikiem „cięcia cesarskiego na życzenie”, powinno się bowiem je wykonywać tylko wtedy, gdy są wyraźne do tego wskazania. To nie jest tak, że
lekarze bronią się przed wykonywaniem cięć
cesarskich, bo im się nie chce. Z punktu widzenia lekarza ten sposób porodu jest znacznie łatwiejszy i szybszy, ale – jak już mówi-
2. No właśnie. To temat, który w Polsce budzi wiele kontrowersji…
M.W.: Jest wiele mitów. Przede wszystkim pacjentki nie zdają sobie sprawy, że tak
naprawdę jest to poważna operacja i jak
każda operacja niesie ze sobą ryzyko wie-
łem, to nie jest idealne rozwiązanie dla pacjentki i jej dziecka.
3. Kolejną, kontrowersją dla lekarzy, jest
moda na porody domowe. Poleca Pan ten
sposób swoim pacjentkom?
M.W.: Nie, bo akurat jestem ich przeciwnikiem. Dobrze jest, jak jest dobrze, czyli
poród przebiega bez żadnych komplikacji
– wtedy rodzenie w domu może być przyjemniejsze, czy bardziej komfortowe. Tyle, że tego z góry nie da się przewidzieć,
a sytuacja potrafi się zmienić dramatycznie w ciągu kilku minut, a nawet sekund.
Jeśli pacjentka rodzi w szpitalu, jesteśmy
w stanie na taką sytuację zareagować natychmiast – zastosować odpowiedni sprzęt,
wezwać odpowiedniego specjalistę, wykonać cięcie cesarskie. W domu takich możliwości nie ma. Rodzenie w szpitalu jest więc
bezpieczniejsze. Ale oczywiście rozumiem
skąd u niektórych kobiet chęć do pozostania w domu – tam czują się najbezpieczniej
i dlatego bardzo staramy się, by w szpitalach położniczych stworzyć warunki możliwie jak najbardziej przypominające te domowe. Zapewniam, że pod tym względem
w szpitalach wiele się zmieniło. Nikt dziś
nie zmusza kobiet do rodzenia w pozycji leżącej – jest pełna swoboda wyboru pozycji,
a oddziały są wyposażone zarówno w wanny, jak i piłki, drabinki czy krzesełka dla kobiet, które wolą rodzić na stojąco czy na siedząco, itp. Chociaż zauważam, że minął już
szał na rodzenie w wodzie. Teraz raczej rodzące biorą kąpiel w trakcie porodu, jest to
tzw. immersja wodna, by się zrelaksować,
rozluźnić.
4. Wróćmy jednak do problemów zdrowotnych, czyli tego, czym zajmuje się ginekologia.
M.W.: Prowadzimy m.in. poradnię uroginekologii, która kompleksowo zajmuje się
tego typu problemami – po liczbie pacjentek widać, że jest ona niezwykle potrzebna.
Podobnie jak poradnia endometriozy – choroby ciągle mało znanej, a niestety dość często występującej. Endometrioza jest przede
wszystkim chorobą nieprzyjemną, wiążącą
się z dolegliwościami bólowymi, prowadzącą do trudności z zajściem w ciążę czy nawet samym współżyciem. Wiele kobiet dopiero u nas dowiaduje się, że nie musi tak
cierpieć, że tę chorobę można z powodzeniem leczyć.
Kolejnym problemem, niestety rosnącym, jest leczenie niepłodności. Prowadzimy
też poradnię wspomaganego rozrodu, jako
jeden z tych podmiotów, który realizuje ministerialnym program leczenia metodą in vitro.
5. Jakie jest zainteresowanie tym programem?
Senior Project Manager: Izabela Mulak, [email protected]
Redakcja: Agnieszka Katrynicz, Kornelia Nelec
Fotografie: zasoby własne
Jeśli pacjentka rodzi
w szpitalu, jesteśmy
w stanie na taką
sytuację zareagować
natychmiast –
zastosować odpowiedni sprzęt, wezwać
odpowiedniego
specjalistę, wykonać
cięcie cesarskie.
W domu takich
możliwości nie ma.
M.W.: Jest spore. W niektórych ośrodkach nie ma już miejsc, bo wszystkie pieniądze zostały już wykorzystane. To potwierdza powtarzaną od lat przez lekarzy prawdę,
że polskie pary mają coraz większy problem
z płodnością. Zaczęło to już być problemem
społecznym, nie tylko medycznym. Dlatego
cieszymy się, że leczenie in vitro jest wreszcie
refundowane, ponieważ to umożliwiło wielu
rodzinom skorzystanie z tej metody.
6. Zakończmy naszą rozmowę pytaniem
o profilaktykę – czy w tej dziedzinie poprawiło się i Polki chętniej się zgłaszają na cytologię, mammografię, itd.?
M.W.: Regularne badania są niezwykle
ważne – mogą w porę wychwycić wiele groźnych chorób, z nowotworami włącznie, kiedy
możliwe jest pełne wyleczenie. Na szczęście,
coraz więcej kobiet to rozumie i zgłaszalność
jest większa. Widać, że są efekty działań zarówno Ministerstwa Zdrowia, towarzystw
naukowych – w tym przede wszystkim Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, jak
i kampanii społecznych i nagłaśnianiu problemu przez media. Ale oczywiście apeli nigdy dosyć i przypominania, że zarówno cytologia, jak i USG oraz mammografia są badaniami niekłopotliwymi i bezbolesnymi, a ich
wykonywanie jeden raz w roku jest wystarczającym postępowaniem profilaktycznym,
dającym szansę na wczesne wykrywanie
praktycznie wszystkich zagrożeń, związanych z narządami płciowymi kobiety.
Rozmawiała: Agnieszka Katrynicz
Projekt graficzny, skład i łamanie: Agata Duszek, koko--studio.com
Druk: AGORA S.A.
Warsawpress nie ponosi odpowiedzialności
za treść reklam. Redakcja ani wydawca Gazety Wyborczej nie ponoszą odpowiedzialności za żadne treści ani materiały zaprezentowane w dodatku.
PARTNERZY GŁÓWNI:
PARTNERZY STRATEGICZNI:
DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY WRAZ Z GAZETĄ WYBORCZĄ. ZAWIERA WYŁĄCZNIE MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD WARSAWPRESS.
3
ZAPOBIEGANIE ZROSTOM
BĘDZIESZ MIEĆ ZABIEG OPERACYJNY
LUB PORÓD PRZEZ CESARSKIE CIĘCIE?
CHOROBA ZROSTOWA STANOWI ISTOTNY CZYNNIK WPŁYWAJĄCY NA JAKOŚĆ ŻYCIA KOBIET.
ZROSTY POWSTAJĄ ZARÓWNO W WYNIKU TOCZĄCEJ SIĘ CHOROBY JAK I W NASTĘPSTWIE POSTĘPOWANIA
ZABIEGOWEGO (OPERACJI). OCENIA SIĘ, ŻE ZROSTY POWSTAJĄ PO 80% WSZYSTKICH OPERACJI
GINEKOLOGICZNYCH.
N
ie zawsze istnieje możliwość porodu
naturalnego. Czasem jest konieczny poród przez cesarskie cięcie. Cięciem cesarskim określamy poród drogą zabiegu chirurgicznego polegającego na przecięciu i otwarciu powłok macicy i wydobyciu
płodu. Wbrew niektórym potocznym opiniom, jest to zabieg operacyjny w obrębie
jamy brzusznej mogący nieść ze sobą szereg powikłań śród- jak i pooperacyjnych. Cięcie cesarskie, jak każda inna operacja może
wiązać się z ryzykiem powstania zrostów pooperacyjnych , które są nieprawidłowymi połączeniami pomiędzy tkankami i narządami
wewnętrznymi.
ENDOMETRIOZA A ZROSTY
Endometrioza charakteryzuje się występowaniem fragmentów błony śluzowej macicy (endometrium) w innych narządach poza jamą macicy, które zachowują się i funkcjonują w podobny sposób jak w macicy.
W trakcie cyklu miesiączkowego te elementy błony śluzowej podlegają zmianom hormonalnym, a w trakcie miesiączki zaczynają
się złuszczać i krwawić. W związku z tym, że
krew nie ma odpowiedniego odpływu i gromadzi się tworząc skrzepy, bardzo często
dochodzi do powstawania różnego rodzaju
torbieli oraz stanów zapalnych. Zmiany endometrialne z każdym cyklem powiększają
się jak również mogą powstawać w innych
miejscach powodując coraz bardziej nasilające się objawy tej choroby.
Najczęściej ogniska endometriozy występują w narządzie rodnym kobiety, szczególnie na jajnikach, jajowodach oraz części
pochwowej szyjki macicy i zatoce Douglasa.
Poza narządem rodnym mogą także występować w narządach układu moczowego, jelitach, wyrostku robaczkowym. Fragmenty
błony śluzowej macicy mogą także w sporadycznych przypadkach umiejscowić się
w bardzo odległych narządach jak np. serce
czy płuca.
strony układu moczowego. Kiedy zrosty są
rozciągane pojawiają się silne bóle, które
ograniczają ruchomość chorej.
wodu cieśniowa lub przy ujściu macicznym,
• mięśniaki macicy.
NIEPŁODNOŚĆ A ZROSTY
Celem operacji jest przywrócenie niezbędnych warunków anatomicznych do procesu
zapłodnienia i rozwoju zarodka, zagnieżdżenia oraz donoszenia ciąży. Wyniki operacji wykonywanych ze wskazań na niepłodność zależą od prawidłowej kwalifikacji pacjentki do
operacji, jej wieku, stosowanej techniki operacyjnej i profilaktyki przeciwzrostowej.
Zrosty są główną przyczyną nabytej niepłodności u kobiet. Naruszają porządek
anatomiczny w rejonie jajników i jajowodów, i uniemożliwiają przemieszczanie się
zapłodnionych komórek jajowych i embrionów. Okazało się, że zrosty wpływają negatywnie na płodność
u 15 – 20% kobiet.
Nawet jeżeli przyczyną niepłodności jest
więcej czynników, to
i tu jest widoczna zależność między zrostami
w miednicy małej a niepłodnością. Niepłodność u kobiet spowodowana zrostami ustępuje po ich uwolnieniu.
W badaniu zaobserwowano, że w czasie 12 lub
24 miesięcy po uwolnieniu zrostów w ciążę zaszło odpowiednio 32%
i 45% kobiet. W porównywalnym czasie w grupie kobiet nie leczonych
w ciążę zaszło odpowiednio tylko 11%
i 16%.
Kolejnym
poważnym problemem jest
proces tworzenia się
zrostów związany z endometriozą. Zrosty mogą tu powstawać zarówno na skutek samej
choroby, jak i po chirurgicznym leczeniu endometriozy.
Endometrioza może wywoływać miejscowe stany zapalne, które są kluczowym
czynnikiem powstawania zrostów. Zatem
zrosty mogą tworzyć się w następstwie
krwawienia ognisk endometrialnych w pobliżu ich umiejscowienia, co wywołuje stan
zapalny, co z kolei prowadzi do formowania się tkanki bliznowatej jako części procesu uzdrawiania. Niestety, niekiedy ta
uszkodzona tkanka nie formuje samej tylko blizny, ale wchodzi w kontakt z innym
obszarem objętym stanem zapalnym i powstaje pasmo tkanki bliznowatej – zrost –
pomiędzy dwoma obszarami. Zrosty różnią
się postacią, od cienkich i prawie przezroczystych do grubych, gęstych i nieprzezroczystych. W niektórych przypadkach, zrosty
mogą rozwinąć się do tego stopnia, że powodują zjawisko tak zwanego „unieruchomienia” macicy.
Osobny
rozdział
tworzą zrosty wewnątrz dróg rodnych,
które mogą powodować niepłodność
i wielokrotne poronienia. Takie zrosty
mogą być wynikiem
różnych chirurgicznych zabiegów ginekologicznych (na
przykład łyżeczkowanie jamy macicy, usuwanie mięśniaków albo operacje wrodzonych wad macicy).
Podobnie jak sama endometrioza, zrosty mogą powodować ból obniżając przez
to jakość życia kobiety do tego stopnia,
że z trudnością wykonuje ona codzienne
czynności.
W przypadku niepłodności wskazaniem
do leczenia operacyjnego są:
• zrosty okołojajowodowe i okołojajnikowe,
• zmiany endometriotyczne z torbielami
jajnika i / lub zrostami,
• zwężenia lub zamknięcia ujścia brzusznego
jajowodu,
• niedrożność jajo-
W późniejszych etapach endometriozy
pojawiają się zrosty w miednicy, spowodowane przez nieleczone torbiele, które „sklejają” narządy miednicy ze sobą. Zrosty poważnie ograniczają prawidłowe funkcje narządów w miednicy, powodując: zaparcia,
niestrawność, niepłodność, zaburzenia ze
OPERACYJNE
LECZENIE
NIEPŁODNOŚCI
Laparoskopia i histeroskopia to badania
stosowane w diagnostyce niepłodności kobiety, które służą do rozpoznawania możliwych przyczyn niepłodności. Są to także techniki operacyjne , w trakcie których
wykonuje się właściwe procedury lecznicze eliminując przyczynę niepłodności. Najczęściej wykonuje się uwolnienie zrostów
wewnątrzmacicznych, korekcje wad anatomicznych, usuwanie torbieli jajników, usuwanie mięśniaków macicy czy udrażnianie
jajowodów.
4
DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY WRAZ Z GAZETĄ WYBORCZĄ. ZAWIERA WYŁĄCZNIE MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD WARSAWPRESS.
KONTROLA POZIOMU CUKRU
W TROSCE O KOBIETĘ
I JEJ DZIECKO
CUKRZYCA CIĄŻOWA ZMUSZA PRZYSZŁE MAMY DO WIĘKSZEJ SAMODYSCYPLINY. WYMAGA
OD NICH RACJONALNEGO ODŻYWIANIA SIĘ W OPARCIU O ILOŚĆ I KALORYCZNOŚĆ POSIŁKÓW
ORAZ WŁĄCZENIA UMIARKOWANEJ AKTYWNOŚCI FIZYCZNEJ.
może być gwałtowny stan niedocukrzenia
u noworodka we wczesnych fazach poporodowych. Dzieci matek, które chorowały
na cukrzycę ciążową częściej mają nadwagę, otyłość, nietolerancję glukozy i cukrzycę typu drugiego. Choroby te mogą wystąpić dopiero w dorosłym życiu, jednak coraz
częściej pojawiają się w wieku szkolnym.
4. Czy da się zapanować nad cukrzycą ciążową? Czym tak naprawdę różni się przebieg ciąży „słodkiej mamy”?
Dr n. med. Tomasz Zając
Specjalista ginekologii i położnictwa,
Kierownik newMED Lecznica
Specjalistyczna, Warszawa
1. Czy istnieje grupa ryzyka wśród której występowanie cukrzycy ciążowej jest
najwyższe?
Dr n. med. Tomasz Zając: W czasie
pierwszej wizyty u lekarza Pacjentka może
zostać zakwalifikowana do grupy ryzyka
cukrzycy ciążowej. O zakwalifikowaniu do
takiej grupy decyduje wystąpienie jednego z następujących czynników: nadwaga
lub otyłość, wiek powyżej 35 lat, cukrzyca ciążowa w poprzednich ciążach, urodzenie więcej niż dwojga dzieci albo urodzenie dziecka o masie ciała powyżej 4 kilogramów, urodzenie noworodka z wadą
rozwojową, zgon wewnątrzmaciczny, występowanie w rodzinie cukrzycy, zespół
policystycznych jajników. Należy jednak
pamiętać, że cukrzyca ciążowa może się
rozwinąć u kobiety, która nie ma żadnego
czynnika ryzyka.
T.Z.: Większość przypadków cukrzycy
ciążowej leczy się łatwo. Należy podkreślić,
że największą rolę ma do spełnienia sama
kobieta ciężarna. Po rozpoznaniu cukrzycy ciążowej powinna wprowadzić specjalną
dietę cukrzycową dla kobiet w ciąży. Składa się ona z większej ilości posiłków w ciągu dnia (ok. 5-6) zawierających w sumie
około 1800 kilokalorii na cały dzień, w ciąży bliźniaczej około 2000-2200 kilokalorii.
Musi być zwiększona ilość białka, aby rozwijający się malec miał z czego budować
swoje ciało. W porównaniu ze zwykłą kobietą w ciąży pacjentka z cukrzycą ma więcej obowiązków. Musi sama kontrolować
sobie poziom glikemii za pomocą glukometru. Oznaczenia stężenia glukozy przeprowadza się na czczo oraz jedną godzinę po
śniadaniu, po drugim śniadaniu, po obiedzie, po podwieczorku i kolacji. Skrupulatne notowanie wyników i przedstawienie
ich lekarzowi przy kolejnej wizycie pozwala
2. Diagnostyka w tym przypadku jest
bardzo ważna. Czy przyszłe mamy objęte
są testami na poziom glukozy? W którym
tygodniu wskazane jest jego wykonanie?
W porównaniu ze
zwykłą kobietą w ciąży pacjentka z cukrzycą ma więcej obowiązków. Musi sama
kontrolować sobie
poziom glikemii za
pomocą glukometru.
T.Z.: U każdej ciężarnej należy oznaczyć
stężenie glukozy na czczo zaraz po pierwszej wizycie u lekarza. W dalszym przebiegu
ciąży pomiędzy 24 a 28 tygodniem wykonuje się test obciążenia glukozą polegający na
dwukrotnym oznaczeniu stężenia glukozy
w krwi: na czczo oraz dwie godziny po wypiciu 75 g glukozy.
U ciężarnych z grupy ryzyka test z obciążeniem glukozą zaleca się
zaraz po rozpoznaniu ciąży.
Nieprawidłowy
którykolwiek wynik z zaleconych badań pozwala na rozpoznanie cukrzycy ciążowej.
na wykluczenie niebezpieczeństw dla płodu. W nielicznych przypadkach konieczne
może być zaostrzenie diety a nawet stosowanie insuliny. W większości przypadków
częstsze spożywanie małych posiłków, unikanie produktów o wysokim indeksie glikemicznym oraz samokontrola poziomu
glikemii są wystarczające do zapewnienia
prawidłowego rozwoju płodu.
3. Jaki wpływ na zdrowie dziecka może
mieć fakt, iż przyszła mama cierpi na
cukrzycę?
5. Jaką rolę podczas ciąży w przypadku
mam z cukrzycą odgrywa ruch? I czy jest
on w pełni bezpieczny dla dziecka?
T.Z.: Nieleczona cukrzyca ciężarnych
może spowodować wystąpienie makrosomii, czyli płodu o bardzo dużej masie ( powyżej 4 kg ) . Stwarza to zagrożenie wystąpienia powikłań porodowych zarówno
u matki jak i u dziecka. Skutkiem nierozpoznanej lub nieleczonej cukrzycy ciężarnych
T.Z.: Umiarkowana aktywność fizyczna jest bardzo zalecana w każdej ciąży
a zwłaszcza w czasie ciąży z cukrzycą. Dochodzi wtedy do lepszego spożytkowania
glukozy i lepszego działania własnej insuliny (zmniejsza się insulinooporność). Zaleca się spacery, przynajmniej 3 razy w ty-
godniu, każdy spacer powinien trwać minimum 30 minut. Bardzo dobrym rodzajem
aktywności są ćwiczenia rozciągające typu
pilates lub joga. Zawsze należy zapytać ginekologa, czy nie ma przeciwwskazań do
takich ćwiczeń. Dobrą formą ćwiczeń fizycznych są również zajęcia na basenie.
Nie musi to być pływanie, mogą to być zorganizowane przez instruktora formy gimnastyki w wodzie. Woda ma dodatkowe zalety przeciwcellulitowe, przeciwobrzękowe
oraz łagodzi bóle kręgosłupa.
Rozmawiała: Kornelia Nelec
DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY WRAZ Z GAZETĄ WYBORCZĄ. ZAWIERA WYŁĄCZNIE MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD WARSAWPRESS.
5
ZDROWA CIĄŻA
DIETA PRZY CUKRZYCY W CIĄŻY
LEKCEWAŻENIE CUKRZYCY CIĄŻOWEJ SZKODZI KOBIECIE - ZWIĘKSZA RYZYKO ZACHOROWANIA
NA CUKRZYCĘ W PRZYSZŁOŚCI, SPRZYJA ROZWOJOWI ZESPOŁU METABOLICZNEGO ORAZ CHORÓB
SERCOWO-NACZYNIOWYCH.
Dr n. med. Małgorzata Bińkowska
Specjalistka położnictwa, ginekologii
i endokrynologii, Klinika Położnictwa
i Ginekologii w Warszawie
W
zrost liczby rozpoznań cukrzycy
w ciąży jest wynikiem niezdrowej,
niechlujnej diety i rosnącej częstości otyłości wśród młodych kobiet oraz efektem zmiany kryteriów rozpoznawania tego
zaburzenia.
Podstawą zaostrzenia zakresu norm prawidłowych wartości stężenia glukozy we krwi,
czyli glikemii stały się wyniki olbrzymiego
międzynarodowego badania kobiet ciężarnych i ich nowo narodzonych dzieci znanego
pod nazwą HAPO (Hyperglycemia and Adverse Pregnancy Outcome). Okazało się, że wraz
ze wzrostem glikemii u ciężarnej rośnie ryzyko urodzenia dziecka o zbyt dużej masie ciała,
narasta ryzyko poważnych powikłań ciąży –
nadciśnienia ciążowego i stanu przedrzucawkowego, urazów okołoporodowych oraz odsetek cięć cesarskich. Z kolei u noworodków
matek z cukrzycą ciążową od pierwszych godzin życia występują przejściowe zaburzenia
metaboliczne, w tym nieprawidłowe wartości
glikemii, wymagające intensywnego leczenia.
Rozpoznanie cukrzycy ciążowej nie jest
żadną tragedią, po prostu pozwala wychwycić zaburzenia gospodarki węglowodanowej,
które można wyrównać w trakcie kolejnych
tygodni ciąży, by zapobiec niekorzystnemu
działaniu hiperglikemii, czyli nadmiaru glukozy u matki i wpływu na jej rozwijające się wewnątrzmacicznie dziecko.
Dieta w cukrzycy ciążowej różni się istotnie od diet stosowanych w cukrzycy określanej jako typ 1 i 2, podobnie inne są normy i zasady kontrolowania.
W nielicznych przypadkach, gdy sama dieta nie pomaga, zachodzi konieczność włączenia niewielkich dawek insuliny celem wspomożenia kontroli nad wartościami glikemii.
Odbywa się to pod kontrolą lekarską, ale nadal pomiary i wstrzyknięcia insuliny ciężarna przeprowadza w warunkach domowych
konsultując się z lekarzem, czy przeszkoloną
pielęgniarką.
W trakcie porodu i w pierwszych dniach połogu kontrolę nad glikemią przejmują lekarze.
Niezwykle ważne jest, by po upływie 6-8
tygodni po porodzie jeszcze raz wykonać test
obciążenia glukozą, by wykluczyć sytuację
dalszej nieprawidłowej tolerancji glukozy, która nie daje objawów, ale którą z powodzeniem
można regulować za pomocą innej diety lub
jednej dawki dziennej leku doustnego.
Lekceważenie cukrzycy ciążowej szkodzi kobiecie - zwiększa ryzyko zachorowania
na cukrzycę w przyszłości, sprzyja rozwojowi zespołu metabolicznego oraz chorób sercowo-naczyniowych. Ma również niekorzystny wpływ na rozwój noworodka, który duży
i tłuściutki przypomina trzymiesięczne dziecko i może budzić zachwyt tylko w otoczeniu nieświadomym zagrożeń metabolicznych
w jego dalszym życiu.
KWAS FOLIOWY
Kwas foliowy, biorący udział w syntezie białek, jest niezbędny dla prawidłowego
rozwoju ciąży. Przed ponad dwudziestoma
laty udowodniono, że jego niedobór zwiększa ryzyko wystąpienia ciężkich wad płodu – rozszczepu kręgosłupa, bezmózgowia
i przepuklin mózgowo-rdzeniowych. Nasza
codzienna, nawet najbardziej zdrowa dieta,
nie dostarcza wystarczających ilości kwasu
foliowego. Z tego powodu zaleca się przyjmowanie niewielkich ilości, czyli 400 mikrogramów kwasu foliowego przed planowaną
ciążą – co najmniej miesiąc, a najlepiej przez
okres 3 miesięcy – oraz w pierwszym trymestrze ciąży. Tak prosta suplementacja zmniejsza ryzyko poronienia lub urodzenia ciężko
chorego dziecka, a jak się okazuje ma również korzystny wpływ na zmniejszenie ryzyka urodzenia dziecka zbyt małego w stosunku do wieku ciążowego (SMA – Small for Gestational Age).
Poza kwasem foliowym należy przyjmować witaminę D w dawce 1000-2000 IU
dziennie oraz Jod w ilości 150-200 mikrogramów. Medycznie uzasadnione jest stosowanie DHA (kwasu dokozaheksaenowego i innych kwasów omega-3). Przydatne są również preparaty magnezu.
STOSOWANIE LEKÓW W CIĄŻY
W czasie ciąży ze szczególną ostrożnością należy podchodzić do stosowania leków,
nawet tych, które w Polsce dostępne są bez
recepty. Z drugiej strony potrzebne jest zaufanie do lekarza, jeżeli poinformowany, że
kobieta jest w ciąży decyduje się na zlecenie
leków, czasem antybiotyku, w sytuacji, gdy
na przykład toczący się proces zapalny móg-
łby zaszkodzić zdrowiu kobiety, a tym samym prawidłowemu rozwojowi ciąży.
Z pozoru bezpieczne leki, bo sprzedawane bez recepty czy reklamowane w mediach
mogą być groźne dla rozwoju płodu. Leki
przeciwbólowe – ibuprofen, naproksen, czy
diklofenak mogą prowadzić do poronienia
w pierwszych miesiącach ciąży lub poważnych powikłań w zaawansowanej ciąży.
Z kolei acetaminofen, czyli paracetamol,
używany w pierwszym trymestrze ciąży lub
spożywany w nadmiernych ilościach, wymieniany jest wśród czynników sprzyjających
rozwojowi ADHD (Attension Deficit Hyperactivity Disorder), czyli zespołowi nadpobudliwości ruchowej z deficytem uwagi.
Nie wspomnę o morfinie, czy kodeinie lub
innych lekach opioidowych, których przyjmowanie może prowadzić do wystąpienia
wad wrodzonych cewy mózgowej i mózgu.
SUPLEMENTY DIETY
Dziesiątki reklam zachęcają nas do kupowania i łykania niezliczonych kombinacji
witamin, ziół, wyciągów, mikroelementów,
których łącznego działania na ustrój kobiety
nikt nigdy nie musiał przebadać. Pochodzenie składników bywa nieznane, podobnie jak
ich wzajemne interakcje.
Pamiętajmy, że suplementy nie przechodzą żadnych badań klinicznych, bo nie są
traktowane jako produkty lecznicze.
Warto te same pieniądze przeznaczyć na
produkty spożywcze lepszej jakości, odżywiać się regularnie, zdrowo i różnorodnie, bo
żaden suplement tego nie zastąpi.
6
DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY WRAZ Z GAZETĄ WYBORCZĄ. ZAWIERA WYŁĄCZNIE MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD WARSAWPRESS.
PROBLEMY INTYMNE
INFEKCJE DRÓG INTYMNYCH
RYZYKO INFEKCJI INTYMNYCH WZRASTA, GDY DOCHODZI DO ZABURZENIA RÓWNOWAGI W MIKROFLORZE
DRÓG RODNYCH. PRAWIDŁOWA FLORA BAKTERYJNA POCHWY ZABEZPIECZA PRZED ROZWOJEM SZCZEPÓW
PATOGENNYCH, NIEPRAWIDŁOWA ZAŚ STANOWI NAJCZĘŚCIEJ PUNKT WYJŚCIA ROZWOJU INFEKCJI.
Dr n. med. Antoni Marcinek
Ordynator Oddziału Ginekologiczno-Położniczego, spec. ginekolog-położnik-onkolog,
Dyrektor Szpitala na Siemiradzkiego
w Krakowie
Z
apalenia pochwy i szyjki macicy należą do najczęstszych powodów , dla
których kobiety zgłaszają się do lekarza ginekologa. Do typowych objawów należą świąd, pieczenie w pochwie oraz upławy,
choć również część infekcji intymnych może
przebiegać bezobjawowo i nie dawać żadnych dolegliwości. Do najczęściej występujących przyczyn zakażeń dróg rodnych należą
grzybica, bakteryjna waginoza, czyli zapalenie pochwy wywołane przez mieszaną florę
bakteryjna zarówno tlenowa jak i beztlenową i rzęsiskowica spowodowana przez Trichomonas vaginalis.
nia pochwy może również sprzyjać podawanie leków takich jak: antybiotyki, sterydy,
leki immunosupresyjne. Podczas ich zażywania ważne jest więc jednoczesne stosowanie zarówno doustne jak i miejscowe probiotyków, które pomagają utrzymać właściwą równowagę flory bakteryjnej. Niektóre
schorzenia jak cukrzyca lub HIV mogą sprzy-
liny pochwowej może sugerować rodzaj infekcji. W trakcie zakażenia zarodnikami
grzybów jest ona serowata, biała podczas
infekcji Trichomonas vaginalis pienista i żółtozielona. Trzeba jednak pamiętać, że występować mogą również infekcje wywołane
mieszanymi czynnikami zakaźnymi. Dlatego najlepszym sposobem leczenia jest wy-
Powstawaniu zakażenia pochwy może sprzyjać
podawanie leków (...). Podczas ich zażywania
ważne jest więc jednoczesne stosowanie
probiotyków, które pomagają utrzymać
właściwą równowagę flory bakteryjnej.
WŁAŚCIWOŚCI BENZIDAMINY
Benzydamina to substancja, która nie
tylko hamuje proces zapalny, ale działa również przeciwobrzękowo, miejscowo znieczulająco, a także odkażająco (niszczy liczne
gatunki bakterii i grzybów). Roztwór do irygacji można używać przy infekcjach sromu
i pochwy, zapaleniach szyjki macicy różnego
pochodzenia, również po chemio- i radioterapii, a także profilaktycznie przed operacjami i po nich. Jest to typowy środek używany
do utrzymania higieny osobistej w okresie
połogu.
PROFILAKTYKA
MIEJSC INTYMNYCH
WZROST RYZYKA INFEKCJI
Ryzyko infekcji intymnych wzrasta gdy
dochodzi do zaburzenia równowagi w mikroflorze dróg rodnych. Prawidłowa flora
bakteryjna pochwy zabezpiecza przed rozwojem szczepów patogennych, nieprawidłowa zaś stanowi najczęściej punkt wyjścia
rozwoju infekcji. Czynnikami zwiększającymi ryzyko tego są częste zmiany partnerów
seksualnych, nieprawidłowa higiena intymna, palenie tytoniu, ciąża, a także wkładka
wewnątrzmaciczna. Powstawaniu zakaże-
równo w postaci globulek dopochwowych
jak i tabletek doustnych. W przypadku nawracających stanów zapalnych wskazane
jest połączenie zarówno leczenia miejscowego jak i uogólnionego.
jać nawracającym stanom zapalnym, dlatego konieczna niejednokrotnie jest poszerzona diagnostyka.
WCZESNA DIAGNOZA
Samodzielna diagnoza rodzaju zakażenia jest stosunkowo trudna, ponieważ podstawowe objawy takie jak pieczenie i świąd
są niecharakterystyczne. Charakter wydzie-
konanie biocenozy pochwy z antybiogramem, dzięki której ocenimy dokładnie jakie patogeny są czynnikami wywołującymi
daną infekcje oraz określimy ich wrażliwość
na środki lecznicze.
PRAWIDŁOWE LECZENIE
Leczenie powinno być dostosowane do
rodzaju zakażenia. Może być stosowane za-
W walce z nawracającymi infekcjami intymnymi najważniejsze są zachowania prozdrowotne, takie jak: właściwa higiena osobista, bielizna, jeden partner seksualny. Dieta
również zmniejsza ryzyko pojawienia się infekcji. Odstawienie używek oraz stosowanie
probiotyków zawierających pałeczki kwasu
mlekowego zapewnia pochwie prawidłowe
pH i utrudnia rozwinięcie się patogenów.
Trzeba pamiętać, by kąpać się jedynie w kąpieliskach.
DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY WRAZ Z GAZETĄ WYBORCZĄ. ZAWIERA WYŁĄCZNIE MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD WARSAWPRESS.
7
BADAJ SIĘ REGULARNIE
ZRÓB BADANIE GINEKOLOGICZNE
NIE BIERZ PROBLEMU W NAWIAS! KONIEC WYMÓWEK!
WARTO DBAĆ O WŁASNE ZDROWIE I RAZ W ROKU WYKONAĆ CYTOLOGIĘ. W TYM ROKU SZCZEGÓLNĄ UWAGĘ
AMBASADORKI ZWRACAJĄ NA JAKOŚĆ ŻYCIA I JAKOŚĆ WYKONYWANYCH BADAŃ ORAZ UZUPEŁNIENIE BADAŃ
O DODATKOWE TESTY DNA NA OBECNOŚĆ WIRUSA HPV.
R
się badać. Moja mama zmarła na raka piersi.
Miałam wtedy 22 lata. Ja chcę zapobiec takim wydarzeniom.
ozpoczęła się tegoroczna edycja Ogólnopolskiej Kampanii Społecznej „Piękna bo Zdrowa”, która już po raz VI będzie budować świadomość kobiet na temat
raka szyjki macicy i innych chorób ginekologicznych. Jest to jedna z najważniejszych
Kampanii Społecznych w Polsce. Jej organizatorem jest Ogólnopolska Organizacja
Kwiat Kobiecości.
Tamara Arciuch: Kampanie społeczne są
ważne. Pozwalają zwrócić uwagę na problemy, o których nie myślimy na co dzień. Dlatego dla mnie najważniejsza jest świadomość, że mogę być częścią zmiany myślenia kobiet o własnych zdrowiu i profilaktyce
ginekologicznej.
1. Przesłanie tegorocznej Ogólnopolskiej
Kampanii Społecznej „Piękna bo Zdrowa”
odnosi się bardzo mocno do aspektu psychologicznego, dlaczego?
Ida Karpińska, prezes i założycielka
Ogólnopolskiej Organizacji Kwiat Kobiecości: W tym roku, oprócz tego, że przypominamy o wykonywaniu regularnej cytologii
co rok, zwracamy także uwagę na motywację. Kobiety bardzo często przekładają badanie lub w ogóle nie chodzą do ginekologa, bo
mają ważniejsze sprawy. Dom, rodzinę, życie
zawodowe. Zapominamy i ja też nie byłam
wyjątkiem, że najważniejsze jest zdrowie.
O cytologii przypomniała mi mama. Chciałam ją przełożyć. Nadchodziły Święta, musiałam zrobić zakupy, ubrać choinkę, kupić prezenty. Pomyślałam, najgorszy czas na wizytę
ginekologiczną, a czasu do Bożego Narodzenia coraz mniej. Choć brzmi to jak frazes, tak
naprawdę, dopóki nie doświadczymy obawy
o swoje życie, nie uświadomimy sobie, jak
ważne jest poczucie bezpieczeństwa z nim
związane.
2. 9 lat temu zachorowałaś na raka szyjki
macicy.
I.K.: Dokładnie, od tej pory zmieniły się
wartości i moje priorytety. Teraz doceniam
każdą chwilę w życiu, każdy dzień.
3. Dlaczego zrezygnowałaś z kariery wizażystki i stylistki? Naprawdę chciałaś swoje
życie poświęcić innym kobietom?
I.K.: 9 lat temu w czasie choroby spotkałam się z ogromną ignorancją. Nie mogłam znaleźć żadnych rzetelnych informacji o raku szyjki macicy. Potrzebowałam informacji i pomocy. Wtedy po raz pierwszy
powstała myśl o stworzeniu organizacji.
4. Rak szyjki macicy to nie choroba genetyczna. To jest mit, z którym walczycie od
początku istnienia Kwiatu Kobiecości.
I.K.: Dokładnie, wiele kobiet właśnie dlatego nie chodzi do ginekologa. Pamiętaj-
7. Co Was zaskoczyło w czasie przygotowań do Kampanii?
Tamara Arciuch, Joanna Koroniewska,
aktorki, Ambasadorki Kampanii „Piękna bo Zdrowa”
my, że rak szyjki macicy przebiega bezobjawowo. Ja na przykład czułam się doskonale. Cytologia uratowała mi życie. Wystarczy
raz w roku poświęcić 5 minut. Badanie ginekologiczne jest bezbolesne. W Polsce nadal 2000 kobiet umiera z powodu tej choroby. Dlatego co roku chcemy intensyfikować
działania i dotrzeć do jak największej grupy
kobiet.
5. Uważasz, że uda Ci się zmienić podejście
do badań profilaktycznych?
I.K.: Z pewnością jestem częścią większego procesu. Jednak konsekwentnie dążę do
rozbudowy sieci kobiet. Powstają nowe oddziały Kwiatu Kobiecości w Polsce. Prowadzą
je bardzo zaangażowane kobiety, które chorowały na raka szyjki macicy. Wiedzą przez
co przechodzą i czego potrzebują kobiety.
Organizują także spotkania edukacyjne. Jednak bez naszych działań z pewnością nadal
nie odczarowalibyśmy tabu społecznego wokół tej choroby.
6. Dlaczego zostałyście Ambasadorkami VI
edycji Ogólnopolskiej Kampanii Społecznej
„Piękna bo Zdrowa”?
Pamiętajmy, że rak
szyjki macicy przebiega bezobjawowo.
Joanna Koroniewska: To bardzo fajne w mojej pracy, że mogę brać udział
w tak szczytnym celu, jakim jest budowanie świadomości kobiet na temat badań
profilaktycznych. Kilka sytuacji w moim życiu skłoniło mnie do podjęcia tego wyzwania. Zacznę może od tego, że jest to temat
szczególnie mi bliski, znam osoby, którym
udało się przez to przejść, mam też ogromne poczucie odpowiedzialności. Wiem, że
dzięki swojej pracy mogę dotrzeć do większej grupy kobiet i przekonać je, że warto
zrobić cytologię raz w roku. Będę szczęśliwa, jeśli uda mi się namówić do badań choćby 1 kobietę. Odkąd mam dziecko zmieniłam myślenie o swoim życiu. Teraz wiem,
że muszę dbać o swoje zdrowie i regularnie
J.K.: Dopiero kiedy spotkałam dziewczyny z Kwiatu Kobiecości zaczęłam więcej czytać o raku szyjki macicy, wirusie HPV. Tak
naprawdę nie wiedziałam, jak ważną rolę
pełni wyposażenie gabinetu i użycie specjalnej szczoteczki, którą wykonujemy to badanie. Trzeba o tym mówić bardzo często,
gdyż są kobiety, które po prostu takiej wiedzy nie mają. Dlatego te Kampanie mają bardzo duży sens. Pokazuje to choćby przykład,
o którym opowiedział mi parę miesięcy temu
ginekolog podczas profilaktycznych badań.
Dalej jest niestety tak, że do Polski przyjeżdżają lekarze z krajów Europy Zachodniej,
żeby oglądać najbardziej zaawansowane
przypadki raka szyjki macicy. Można z nim
skutecznie walczyć, trzeba więc tylko zmienić myślenie o badaniu ginekologicznym i po
prostu regularnie się badać.
8. Choroby kobiece, nie mówię o raku piersi, to wciąż temat tabu. Mam takie wrażenie, że kobiety nawet rozmawiając ze sobą
unikają mówienia o sferze intymnej?
T.A.: Wydaje mi się, że to się zmienia. To
prawda, że te zmiany są niezwykle powolne.
O raku piersi często się pisze, natomiast zdecydowanie mniej mówi się nadal o raku szyjki macicy. Tak jak powiedziała Asia, w Europie Zachodniej zaawansowane stany raka
szyjki macicy w ogóle nie występują. Świadczy to o tym, że w Polsce świadomość o tej
chorobie i innych schorzeniach ginekologicznych jest ciągle zbyt mała. Kobiety często
uświadamiają sobie, że nie były 5 czy 10 lat
u lekarza. Dlatego działania edukacyjne mają
ogromny sens. Trzeba mówić głośno i wyraźnie o profilaktyce ginekologicznej. Żeby
kobiety wiedziały, nie tylko jak często mają
chodzić do ginekologa, ale uświadomiły sobie, co się może stać jak po raz kolejny przełożą wizytę.
Rozmawiała: Ewelina Stępień
www.roche.pl