Zobacz czy dobrze widzą

Transkrypt

Zobacz czy dobrze widzą
Weterynarz radzi
ZIELONA LIGA, MAJ 2013
Narządem wzroku u zwierząt są oczy. Czym bardziej rozwinięty ewolucyjnie organizm, tym bardziej oko staje się wyspecjalizowanym organem. Jest to narząd wyspecjalizowany, ale
też delikatny i wrażliwy na urazy, choroby, wady genetyczne.
Stąd też lekarze weterynarii zajmujący się leczeniem zwierząt
powinni w sposób przynajmniej podstawowy umieć zajmować się zagadnieniami związanymi ze wzrokiem.
kojcu, może dożyć sędziwego wieku, byleby jej plenność była odpowiednia. Takich
przykładów można przytaczać wiele.
Tradycyjnie opiszę tu zagadnienia
związane ze wzrokiem zwierząt, z jakimi
przychodzi mi się na co dzień spotykać.
Dla praktykującego lekarza weterynarii w
momencie zetknięcia się z pacjentem ważna jest wiedza czy jego narząd wzroku jest
prawidłowo zbudowany i funkcjonujący.
Coraz więcej zdarza się wad wrodzonych
– od podwójnych rzęs, entropium (wwinięcia powiek do środka), czy ektropium
(wywinięcia powiek na zewnątrz), aż do
poważnych wad siatkówki powodujących
wrodzoną ślepotę.
Wady wrodzone to, niestety, konsekwencja hodowli oraz współczesnych
samookaleczaniem w przypadku chorób
z objawami świądu oczu. Te schorzenia
wielokrotnie wymagają długiego leczenia, także postępowania chirurgicznego.
W wielu przypadkach czy to zapaleń, czy
to urazów, właściciele próbują na własną
rękę za pomocą leków, które posiadają
Zobacz czy
dobrze widzą
środków zewnętrznych (chemicznych, fizycznych, biologicznych), oddziałujących na
płód i jego matkę. Rola lekarza weterynarii to
przede wszystkim uświadamianie hodowcom jakie konsekwencje niesie za sobą brak
wiedzy biologicznej i nieprzestrzeganie zasad genetyki, w tym wypadku dziedziczenia
Fot.: Magdalena Siedlaczek
Współczesna wiedza zmusza do specjalizacji i dlatego także
w weterynarii coraz liczniej pojawiają się
okuliści specjalizujący się w schorzeniach
narządu wzroku zwierząt. U różnych gatunków zwierząt wzrok jest wykorzystywany odmiennie w zależności od potrzeb
życiowych. Nawet te same gatunkowo
zwierzęta mają różne „zapotrzebowanie”
na używanie wzroku. Zupełnie inaczej
zaburzenia widzenia będzie odbierał pociągowy koń w małym gospodarstwie, a
zupełnie inaczej sportowy koń biorący
udział w wyścigach przez przeszkody.
Ślepy dzik skazany jest na szybką śmierć
w warunkach naturalnych, a ślepa maciora,
przez całe życie przebywająca w jednym
13
niepożądanych cech. U zwierząt już ukształtowanych, jeśli chodzi o oczy mamy najczęściej do czynienia ze stanami zapalnymi
i urazami. Stosunkowo łatwymi w leczeniu
są często spotykane stany zapalne spojówek
na tle bakteryjnym, ale niejednokrotnie są to
wtórne schorzenia, a pierwotnie mogą to
być alergie. W tych przypadkach leczenie
polegające tylko na zwalczaniu bakterii
przynosi poprawę na krótko, gdyż – jak to
bywa z leczeniem objawów a nie przyczyny
– czynnik odpowiedzialny za chorobę może
dalej działać na organizm.
U psów i kotów dosyć często spotykamy schorzenia na tle urazowym. Jest
to spowodowane zarówno tendencją do
potyczek między zwierzętami, jak i buszowania w zaroślach, krzakach, ale też
w domu, leczyć oczy. Jest to bardzo niebezpieczne, gdyż ten delikatny narząd
raz uszkodzony może już nie wrócić do
całkowitej sprawności, a utrata wzroku to
jedno z najcięższych kalectw.
Niebagatelne znaczenie dla wzroku
mają także schorzenia toczące się na
pozór daleko od tego narządu.
W początkowym okresie życia
ważną sprawą jest dostarczanie
organizmowi wszystkich niezbędnych składników odżywczych. Brak
niektórych z tych składników może
doprowadzać do nabytego upośledzenia narządu wzroku na tym
etapie życia. Także takie choroby,
jak np. cukrzyca mogą powodować
u psów nieodwracalne zmętnienie
soczewki w ciągu nawet kilku dni.
Choroby zakaźne, np. katar koci,
czy pasożytnicze – toksoplazmoza (pierwotniak), telazjoza (nicień
występujący u bydła), chlamydioza
(częsta u kotów) często są przyczyną chorób oczu.
No i oczywiście lekarze weterynarii bardzo często spotykają
się ze zmianami narządu wzroku
ze względu na wiek zwierzęcia. Z
jednej strony geriatria weterynaryjna to obecnie bardzo szybko rozwijająca się gałąź leczenia zwierząt i
coraz większe możliwości skutecznego postępowania terapeutycznego, z drugiej strony jeszcze mała
świadomość właścicieli zwierząt
i brak podejmowania działań, by
spowolnić nieodwracalne i postępujące
objawy starości.
Przystosowanie się zwierząt słabo
widzących lub niewidzących do swojego
środowiska powoduje późne zauważenie
przez właściciela pogorszenia się wzroku
przez swojego pupila. Pies wychodzący
codziennie na spacer w te same rejony doskonale sobie radzi, nawet jeżeli
całkowicie pozbawiony jest widzenia.
Podobnie kot przebywający całe życie
w mieszkaniu. Niestety, czym później
podejmujemy działania, tym dają one
mniejszy efekt. Dlatego tak ważnym jest,
żeby swoje zwierzęta bacznie obserwować, a podejrzenia złego widzenia zawsze
zgłaszać lekarzowi weterynarii.
Tekst i zdjęcia: lek. wet. ANDRZEJ ALWEIL