Kamienny most - Chau-Hou

Transkrypt

Kamienny most - Chau-Hou
Informacje o produkcie
Utworzono 08-03-2017
Kamienny most - Chau-Hou
Cena :
39,90 zł
IA
T
Nr katalogowy : 83-917813-3-X
Stan magazynowy : brak w magazynie
Średnia ocena : brak recenzji
ŚW
Tekst składa się z ponad czterystu niezwykłych dialogów i anegdot, z których wiele stało się koanami, czyli ćwiczeniami sprawdzającymi rozumienie ucznia.
Wiele dialogów tłumacz angielski opatrzył wnikliwymi i celnymi komentarzami, bardzo ułatwiającymi rozumienie tekstu.
1. Chao-chou zapytał swojego mistrza Nan-chuana: "Droga - czym ona jest?". Nan-chuan powiedział: "Jest codziennym umysłem". Chao-chou powiedział:
"Zatem powinniśmy do tego dążyć, czyż nie tak?". Nan-chuan odpowiedział: "W chwili, kiedy zaczniesz do czegokolwiek dążyć, już się z tym minąłeś".
Chao-chou powiedział: "Jeśli nie będę do niej dążył, to w jaki sposób poznam Drogę?". Nan-chuan powiedział: "Droga nie ma nic wspólnego z `poznaniem`
lub `nie-poznaniem`. Poznanie jest ślepym postrzeganiem. Nie-poznanie jest tylko tępotą. Jeśli osiągnąłeś już Drogę-do-której-się-nie-dąży, to jest ona jak
przestrzeń: absolutnie przejrzysta próżnia. W żaden sposób nie możesz zmusić jej do niczego".
W tej chwili Chao-chou przebudził się ku głębokiemu znaczeniu. Jego umysł stał się jak jasny księżyc w pełni.
Komentarz: Nan-chuan sugeruje, że Droga zen nie jest "drogą". Tam, gdzie jest "droga", musi istnieć również jakaś "inna droga". Jesli bardzo świadomie do
czegoś dążysz, masz tendencję do wykluczania tego, co wydaje się niezwiązane z tym, co uważasz za swój "cel". Dlatego "wiedza", która oparta jest
wyróżnianiu i rozróżnianiu, pozostaje ślepa na to, co wszechogarniające. Jaki pożytek moglibyśmy mieć z poszukiwania celu, który byłby nie-trawą, nie-żabą,
ani niczym, co jest rzeczą?
EZ
O
8. Przechodząc koło łaźni, Nan-chuan zobaczył mnicha odpowiedzialnego za grzanie wody do kąpieli, i zapytał: Co robisz?". Mnich powiedział: "Grzeję wodę
na kąpiel". Nan-chuan powiedział: "Nie zapomnij zawołać krowy i ją wykąpać". Mnich odpowiedział: "Dobrze".
Tego wieczoru mnich wszedł do pokoju Nan-chuana. Nan-chuan zapytał: "Co ty tu robisz?". Mnich powiedział: "Przyszedłem powiedzieć krowie, że kąpiel
gotowa". Nam Chiuan powiedział: "Czy przyniosłeś ze sobą wodze?". Mnich nie był w stanie wykrztusić słowa.
Kiedy Chou Chou odwiedził Nan-chuana, ten opowiedział mu te historię. Chao-chou powiedział: "Ja mam coś do powiedzenie". "Czy przyniosłeś ze sobą
wodze?" - zapytał Nan-chuan. Na to Chao-chou wyciągnął rękę, chwycił nos Nan-chuana i pociągnął.
Nan-chuan powiedział: "Już dobrze, już dobrze - tylko dlaczego tak mocno?".
Komentarz: Jeśli wszystkie rzeczy są pustką, i pustka jest wszystkimi rzeczami, to mistrz zen jest krową, a krowa... mistrzem zen. Mnich zajmujący się łaźnią
zatrzymuje się w pół drogi. Być może zna zasady, jednak nie wie, jak ich uzyć. Zwracając się do Nan-chuana jako do "krowy", nie trafia ani w mistrza, ani w
krowę. Jesli Nan-chuan twierdzi, że jest krową, to niech nią sobie będzie. Chao-chou, który wydaje się wiedzieć, czym krowa jest, zdobywa uznanie
Nan-chuana. Jesliby Nan-chuan zbyt długo zwlekał z wyrażeniem swojej aprobaty sposobu, w jaki Chao-chou traktuje krowę, mógłby stracić swój nos.
Wygenerowano w programie www.oscGold.com