Autor: Agnieszka Stelmaszyk Tytuł: Sekret Wielkiego

Transkrypt

Autor: Agnieszka Stelmaszyk Tytuł: Sekret Wielkiego
Autor: Agnieszka Stelmaszyk
Tytuł: Sekret Wielkiego Mistrza
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Seria: Kroniki Archeo #3
Ilość stron: 256
Czas czytania: 2 wieczory
Moja opinia: Nie ma wielu takich serii, które porwą czytelnika od pierwszej strony. Takich,
które będą zachwycać i sprawiać, że na kolejne części będziemy czekali z niecierpliwością.
Nie tak dawno miałam okazję zapoznać się z Kronikami Archeo, które podbiły moje serce. To
już moje trzecie spotkanie z twórczością Agnieszki Stelmaszyk, jednak czy równie udane jak
poprzednie? Czy autorce udało się utrzymać wysoki poziom i ponownie zauroczyć
czytelników?
Sekrety! Tajne Organizacje! Akcja!
Znani nam dotychczas bohaterowie mają spędzić spokojne lato w Polsce. Jednak bardzo
szybko napotykają kolejną zagadkę, którą trzeba oczywiście rozwiązać. Tym razem chodzi o
legendarny relikwiarz Wielkiego Mistrza Zakonu Krzyżackiego, który został ukryty, a
dzieciaki za wszelką cenę będą chciały go odnaleźć. Podczas poszukiwań wskazówek
mogących pomóc w rozwikłaniu zagadki, grupka odkrywa, że nie chodzi jedynie o relikwiarz
ale również w grę w chodzi zaginiony skarbiec Zakonu. Dodatkowo nie tylko oni zajmują się
tą sprawą bowiem ktoś depcze im po piętach i nie chce by to oni zdobyli legendarny
relikwiarz i drogocenny skarb. Czy kolejna przygoda piątki dzieciaków powiedzie się? Czy
uda im się pokonać czyhające niebezpieczeństwa?
Po zapoznaniu się z poprzednimi tomami Kronik Archeo bez większego zastanowienia
zaczęłam czytać kolejną część. Byłam pewna, że i tym razem autorka przeniesie mnie w świat
pełen przygód i tajemnic, jednak czy tak się stało? Muszę przyznać, że tak i bardzo się z tego
cieszę, gdyż spodziewałam się lekkiej i ciekawej historii, którą również dostałam. Kolejny raz
mogłam stawić czoła przygodzie i razem z piątką dzieciaków krok po kroku odkrywać sekret
legendarnego relikwiarzu.
Każda kolejna strona to element całej układanki. Kiedy uzbieramy ich wystarczająco dużo
będziemy razem z bohaterami próbowali ułożyć wszystko w spójną całość, która później da
nam logiczną odpowiedź całej zagadki. W tej części mali odkrywcy będą musieli wykazać się
dużą odwagę, pomysłowością i umiejętnością pracy w zespole. Agnieszka Stelmaszyk
świetnie wykreowała postacie i sprawiła, że to właśnie one są najmocniejszą stroną całej
powieści. Bardzo je polubiłam głównie ze względu na młody wiek i ogrom wiedzy jaki
posiadają. Kiedy akcja jest pełna napięcia to niejednokrotnie możemy wybuchnąć śmiechem,
ponieważ wypowiedzi dzieciaków nie jeden raz wywołają szeroki uśmiech na naszych
twarzach, gdyż są zaskakujące i pełne humoru.
Pani Stelmaszyk ma lekki i przyjemny styl pisania, dzięki czemu wciąga czytelnika w swą
historię już od pierwszych stron. Wartka i dynamiczna akcja cały czas pędzi i zasypuje
czytelników coraz to nowymi wydarzeniami, dzięki czemu bezustannie coś się dzieje i nie
można narzekać na nudę. Dodatkowo fabuła jest oryginalna i dobrze rozbudowana, a pomysł
w pełni wykorzystany. Wszystkie te czynniki pokazuję, dlaczego tak na prawdę warto sięgnąć
po Sekret Wielkiego Mistrza.
Agnieszka Stelmaszyk wykazuje się obszerną wiedzą na temat historii, której nie jestem fanką
ani miłośniczką. Nigdy nie interesowałam się historią, a lekcje w szkole kojarzyły mi się
tylko z zapamiętywaniem dat i wszystkich wydarzeń. Po zapoznaniu się z serią Kronik
Archeo spojrzałam na to z zupełnie innej strony. Autorka umiejętnie połączyła ciekawą
przygodę, pełną zagadek z ciekawostkami tyczącymi się historii. W Sekrecie Wielkiego
Mistrza mamy do czynienia z tematem odnoszącym się do Zakonu Krzyżackiego. I
najlepszym elementem jest to, że wszyscy będą zauroczeni tą powieścią bez względu na to
czy lubią historię.
Warto również zwrócić uwagę na szatę graficzną książki, która jest po prostu bajeczna.
Twarda oprawa sprawi, że książka nie zniszczy się tak szybko, a ciekawa i dopracowana
okładka przyciągnie wielu czytelników. Podoba mi się kolorystyka, gdyż niewątpliwie będzie
ona cieszyła oko czytającego. W środku znajdziemy mnóstwo ciekawostek, przydatnych
informacji i wyjaśnień trudnych zwrotów. Wszystko zostało spójnie skonstruowana tak, że
podczas czytania możemy nauczyć się i dowiedzieć wielu ciekawych i przydanych dla nas
rzeczy. Dodatkowo stronice zdobią przepiękne ilustracje, które pobudzą naszą wyobraźnię.
Sekret Wielkiego Mistrza polecam wszystkim osobom w różnym wieku, gdyż jestem pewna,
że każdy znajdzie coś dla siebie w tej powieści. Agnieszka Stelmaszyk jest świetną pisarką i
warto zapoznać się z jej twórczością. Jeśli macie ochotę przeżyć kolejną, niezapomnianą
przygodą z piątką sympatycznych dzieciaków to nie zastanawiajcie się ani chwili dłużej. Ta
lektura kryje w sobie wiele pozytywnych cech, które będziecie mogli stopniowo odkrywać
czytając kolejne rozdziały. Polecam zarówno ten tom, jak i całą serię Kronik Archeo.
Opis książki: Lato w Polsce zapowiadało się cudownie! Lasy, łąki, pyszne czereśnie prosto z
drzewa! Do tego turniej rycerski i niezapomniane pojedynki. Tak, wakacje upłynęłyby na
błogim lenistwie, gdyby… ktoś nie zamknął Bartka, Ani i ich przyjaciół w tajemnej
komnacie! Nie obrabowano sejfu w zamku wujka Ryszarda! I nie próbowano schwytać go w
Wiedniu! Co się dzieje?! Czas rozwikłać zagadkę! Ostrowscy i Gardnerowie ruszają tropem
legendarnego relikwiarza. Czy zaprowadzi ich do zaginionego skarbca Zakonu
Krzyżackiego? Czy sekret Wielkiego Mistrza okaże się pułapką? Pytanie, kto jest zdrajcą, a
kto przyjacielem, skoro nawet panna Ofelia skrywa tajemnicę, o której nikomu się nie śniło…

Podobne dokumenty