Polskie meble zalewają niemiecki rynek
Transkrypt
Polskie meble zalewają niemiecki rynek
Polskie meble zalewają niemiecki rynek 2014-09-03 14:03:17 2 Gazeta „Die Welt” w wydaniu z 27 sierpnia w artykule „Polnische Billigmöbel überfluten deutschen Markt“ opisuje fenomen polskich mebli w Niemczech oraz pogarszającą się sytuację niemieckiej branży meblarskiej. Według danych Zrzeszenia Niemieckiego Przemysłu Meblarskiego (VDM) aż 58% kanap, łóżek, stołów, szaf i regałów pochodzi z zagranicy. Przez dziesięć lat import zwiększył się dwukrotnie i w nadchodzących latach ma dalej rosnąć. Głównymi dostawcami są polskie firmy, które w pierwszej połowie 2014 r. zarobiły 1,3 mld EUR i wyprzedziły m.in. Chiny i Włochy. Polskie meble zalewają niemiecki rynek 27.08.2014 Berlin Gazeta „Die Welt” w wydaniu z 27 sierpnia w artykule „Polnische Billigmöbel überfluten deutschen Markt“ opisuje fenomen polskich mebli w Niemczech oraz pogarszającą się sytuację niemieckiej branży meblarskiej. Według danych Zrzeszenia Niemieckiego Przemysłu Meblarskiego (VDM) aż 58% kanap, łóżek, stołów, szaf i regałów pochodzi z zagranicy. Przez dziesięć lat import zwiększył się dwukrotnie i w nadchodzących latach ma dalej rosnąć. Głównymi dostawcami są polskie firmy, które w pierwszej połowie 2014 r. zarobiły 1,3 mld EUR i wyprzedziły m.in. Chiny i Włochy. Średnio co czwarty mebel w niemieckim domu został wyprodukowany w Polsce. Według Zrzeszenia Niemieckiego Przemysłu Meblarskiego polska branża meblarska zawdzięcza sukces przede wszystkim dotacjom z funduszy strukturalnych. W tej sprawie została złożona skarga w Dyrekcji Generalnej ds. Konkurencji Komisji Europejskiej. Skierowana jest ona przeciwko wsparciu przy zakupie i modernizacji sprzętu technicznego do produkcji mebli korpusowych. Dotacje przyczyniły się m.in. do tego, że import mebli do sypialni przez pięć lat podwoił się. Natomiast w różnych segmentach rynku udział polskich producentów sięga prawie 40%. Według Zrzeszenia Niemieckiego Przemysłu Meblarskiego wiele niemieckich firm zniknęło z rynku, a branża przeżywa stagnację. Mimo to wpływy prawie 520 niemieckich producentów wzrosły w pierwszej połowie br. o 1,6% do około 8,1 mld EUR. Mimo korzystnych warunków gospodarczych i zwiększonej konsumpcji w RFN, rozwój rynku meblarskiego jest jednak znacznie poniżej średniej. Prezes Axel Schramm przyznaje, że częściowo winę ponoszą firmy, które nie mają w ofercie nowych i atrakcyjnych produktów dla klientów. Kolejnym problemem jest brak odpowiedniego marketingu. Głównymi wyznacznikami niemieckich produktów są wysoka jakość, design i funkcjonalność, które przy wyborze towarów powinny odgrywać ważniejszą rolę niż niska cena. Tymczasem ze względu na cięcia kosztów departamenty kreatywne w firmach są zamykane. Za granicą niemieckie produkty są sprzedawane po wyższych cenach niż w kraju. Jednak w ostatnim czasie stagnacja nastąpiła również w eksporcie, który stanowi jedną trzecią przychodów branży. Obrót w handlu zagranicznym w połowie br. na poziomie 4,6 mld EUR jest zaledwie o 0,5% wyższy od ubiegłego roku. Dodatkowo z powodu kryzysu na Ukrainie została zamknięta możliwość wejścia na rynek rosyjski, z którym niemieckie firmy meblarskie wiązały duże nadzieje. Źródło: Die Welt Opracowanie: JS/WPHI 3