Document 4816950

Transkrypt

Document 4816950
32
S
PORT
PIAST ULEGŁ KORONIE PIASKI
KARATE
„Nie wpuścimy go
na stadion w Kobylinie”
Shodan zdobył złoto,
srebro i brąz
Piast uległ na wyjeździe, walczącej o pozostanie w lidze bez konieczności rozgrywania baraży, Koronie Piaski. Czy byłoby inaczej gdyby
nie postawa konińskiego sędziego Tomasza Zielińskiego?
Piast udowadniał, że należy
do drużyn, które nie idą na żadne
układy i w każdym meczu, bez
względu na to z kim gra i jaka jest
sytuacja, walczy o zwycięstwo.
O tym, że kobylinian, tak jak
i w innych spotkaniach, tak i tu
interesuje tylko komplet punktów
gospodarze mogli się przekonać już
w 7 minucie, kiedy z 25 metrów
silny strzał oddał znajdujący się
w dobrej formie Michał Rejek.
Zabrakło precyzji. Po następnych
siedmiu minutach Jakub Pospiech
w tzw. uliczkę wypuścił Marcina
Mazurka, który w polu karnym
został sfaulowany. Sędzia Tomasz
Zieliński podyktował jedenastkę,
którą pewnie wykorzystał Rejek.
W 27 min. aut powinni wykonywać
goście, ale arbitrzy byli innego
zdania. Po dalekim wyrzucie piłka
dotarła do Roberta Norkiewicza, który potężnym uderzeniem
z 25 metrów doprowadził do wyrównania. W 38 min. po wrzutce
z boku Dariusza Reyera strzał
z 10 metrów z półobrotu oddał
Marek Nowicki, ale był on za słaby,
by dać jakiś efekt. Po chwili mocne uderzenie zaserwował Reyer
z 30 metrów, ale miejscowy bramkarz nie dał się zaskoczyć. Pierwsza
połowa zakończyła się remisem.
W drugiej popis dali nie
piłkarze, ale sędziowie. Już
w 54 min. ewidentnie w polu karnym sfaulowany został Dominik
Sikora, ale zamiast kolejnej jedenastki dla Piasta, arbiter pokazał
kobylińskiemu piłkarzowi, po raz
drugi, żółtą kartkę, jak to napisał
w protokóle za „teatralny upadek”.
Trzeba dodać, że pierwszy raz
w ten sposób upomniany został
już w 120 sekundzie meczu, przy
pierwszym starciu zawodników
obu klubów. To niespodziewane
osłabienie nie załamało jednak
kobylinian i w 59 min. po ładnej, solowej akcji groźny strzał
z 20 metrów oddał Mazurek, ale
piłka przeszła obok słupka. Tymczasem w 62 min. pod bramką
Piasta doszło do sporego zamieszania, jeden z gospodarzy upadł
na murawę, ale mocny strzał oddał
Tomasz Majchrzak i piłka po rykoszecie wpadła do siatki. Od tego
momentu Korona zaczęła grać na
czas, w czym nie przeszkadzał jej
kontrolujący sytuację sędzia.
Kobylinianie dążyli do odrobienia strat, ale brakowało skuteczności. W 85 min. po zwykłej walce
o piłkę z jednym z rywali czerwoną
kartką ukarany został Reyer. Mimo
tego Piast nadal atakował i już po
chwili po podaniu Nowickiego,
dobrej sytuacji nie wykorzystał
Pospiech, nie trafiając z 5 metrów,
co było spowodowane grząskim
boiskiem. Już w doliczonym czasie
za krytykę orzeczeń sędziowskich,
drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został grający
trener Piasta. Drużyna kończyła
mecz zaledwie w ósemkę. Zaś
Korona minimalne prowadzenie
dowiozła do końca. – Od wielu
już lat działam w piłce, ale takiej
sytuacji jeszcze nie widziałem,
chociaż trener Marek Nowicki
szczególnie uczulał zespół, że może
to być wyjątkowo „ciężki” mecz.
Sędziowanie w tym meczu było
KORONA Piaski
PIAST Kobylin
2:1
(1:1)
GOLE
0:1 Michał Rejek ’14 (karny)
1:1 Robert Norkiewicz ’27
2:1 Tomasz Majchrzak ’62
po prostu dziecinadą, cała trójka
wielkie czerwone kartki powinna
pokazać sobie. Przecież takie coś
nie może się zdarzać. Oczywiście,
że napiszę protest do WZPN, nie
chcemy, żeby pan Zieliński prowadził już nasze mecze, bo i tak na
stadion w Kobylinie już go nie wpuścimy. My też przecież spadaliśmy
z ligi, ale czyniliśmy to z honorem
i uczciwie – powiedział Grzegorz
Pernka, kierownik Piasta.
W I rundzie Wielkopolskiego
Pucharu Polski Piast zmierzy się
na wyjeździe z Polonią Środa,
liderem jednej z grup poznańskiej
okręgówki. Początek spotkania
w najbliższy wtorek, o 17.30. Natomiast ze względu na eurowybory
następna kolejka ligowa odbędzie
się już w najbliższy piątek, a Piast
na wyjeździe zmierzy się z ostrowską Centrą (17.30).
Drugi czwartoligowiec z powiatu krotoszyńskiego – koźmiński Biały Orzeł po wyrównanym
spotkaniu pokonał na wyjeździe
Dąbroczankę Pępowo 1:0, a zwycięskiego gola w 93 min. strzelił
Damian Skrzypczak. Do tego
momentu obie drużyny stworzyły
sobie po kilka dobrych sytuacji,
ale każda z nich nie została wykorzystana. Orły podejmować będą
w piątek Koronę (17.30).
(wb)
Najwyższa porażka Astry
toszyńską drużynę pokonały Orły
Mroczeń. Zaczęło się dobrze, bo
w 9 minucie prowadzenie uzyskał
młody Adrian Sójka. Ten sam
zawodnik ponownie trafił po
następnych 9 minutach. Po czym
przyszło zupełne rozluźnienie
zawodników Astry, a szybko
stracone dwa gole zmobilizowały gospodarzy, trenowanych
przez m.in. byłego szkoleniowca
Astry – Marka Wojtasiaka. W 24
min. kontaktową bramkę zdobył
Rafał Janicki, a po zaledwie 180
następnych sekundach do remisu
doprowadził Tobiasz Trzęsicki.
Miejscowi szli za ciosem i do
przerwy prowadzili, gdyż jeszcze
tzw. gola do szatni zdołał strzelić
Łukasz Dziergwa. Po zmianie
Zawodnicy zdunowskiego UKS
Shodan odnieśli kolejny sukces.
Zdobyli po 5 złotych i srebrnych
medali oraz aż 12 brązowych,
triumfując w klasyfikacji klubowej Mistrzostw Polski w Karate
Sportowym, które zorganizowane
zostały w Śremie. Turniej stanowił
kwalifikacje na Mistrzostwa Europy
WUKF, które na początku września
odbędą się w Rumunii. Anna Olejnik, podwójna mistrzyni, została
wybrana najlepszą zawodniczką
mistrzostw. – Gratuluję swoim
podopiecznym, którzy wykazali się
ogromnym hartem ducha i wspaniale walczyli. Sukcesy indywidualne i klubu, to nasza wspólna praca
i radość. Wielu ze zdunowskich
karateków ma szansę na start
w Mistrzostwach Europy, ale to
dalsze decyzje. Dziś mamy radość
z sukcesu i powrót do codzienności, czyli treningu i ciężkiej pracy.
Zaowocowały treningi, udziały
w zgrupowaniach i wieloletnia
współpraca oraz rozwijanie klubu.
Dziękuję wszystkim, którzy pomagają i rozumieją nas. Karate to nie
tylko sport, to także wychowanie.
Cieszy mnie, jako wychowawcę,
że widać pokoleniowość w klubie,
a młodsi adepci trenując ze starszymi widzą swą szansę i realizują
Wypadek na trasie
Bożacin – Wolenice
Kierowca renault kangoo nieprawidłowo wyprzedzał jadące przed
nim pojazdy. Następnie jadąc
lewą stroną jezdni, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do
rowu.
s. 16-17
s. 4
Wyniki UKS SHODAN
ZDUNY na Mistrzostwa
Polski PFKS:
Żak 98-99
Kata
3 - Karolina Gremblewska
5 - Joanna Kępa
Kumite
- 30 kg
3 - Karolina Gremblewska i Joanna Kępa
Młodzik 96 –97
Kata
1 - Aleksandra Kuś
2 - Roksana Szyja
3 - Wiktor Adamski
5 - Adam Szyrner
Kumite
– 40 kg – 2. Aleksandra Kuś
– 45 kg – 3. Roksana Szyja
+ 45 kg – 2. Patrycja Kujawska
- 45 kg
- 3. Wiktor Adamski
Junior 93 – 92
Kata
1 - Anna Olejnik
3 - Jagoda Młynarz
Kumite
– 50 kg – 2. Jagoda Młynarz
–55 kg – 1. Anna Olejnik
3. Dominika Gremblewska
+ 55 kg – 3. Patrycja Szyja
– 60 kg – 3. Dariusz Młynarz
Senior 91 i starsi
Kata
1 - Sylwia Bełza
3 - Alicja Krymowska
Kumite
- 53 kg – 1. Magdalena Mazajczyk
+ 60 kg – 2. Sylwia Bełza
Open – 3. Sylwia Bełza
23 (106) 5 czerwca 2009
ISSN 1898-0201
32
Cena 2,00 zł w tym 7% VAT
Mamy cię. Teraz płać
stron w 56 min. ponownie trafił
Trzęsicki, a dzieła zniszczenia
tuż przed ostatnim gwizdkiem
dokonał Marcin Górecki.
Astra podejmować będzie
walczący o udział w barażach
KKS 1925 Kalisz. Mecz zaplanowano na najbliższą niedzielę
(16.00).
(wb)
ORZEŁ Mroczeń
ASTRA Krotoszyn
W NUMERZE
„Nie wpuścimy
go na stadion
w Kobylinie”
KOŹMIN WLKP.
się. Uzyskują przecież wyniki nie
gorsze niż starsi koledzy – powiedział Jarosław Adamski, trener
(wb)
Shodana.
Koźminianie boją
się utraty pracy
462 osoby z gminy Koźmin Wlkp.
przepytali ankieterzy Pracowni
Badań Opinii Publicznej Społeczności Lokalnej i Rynku. Okazało
się, że aż 96% mieszkańców jest
zadowolonych ze swojego miejsca
zamieszkania. Ludzie boją się
jednak bezrobocia.
s. 8
ZDUNY
Kasa dla wsi,
basen do remontu
ALEKSANDRA KUŚ na najwyższym, a Roksana Szyja na najniższym stopniu podium.
DWUKROTNIE na najwyższym
stopniu podium stawała Anna
Olejnik, a na trzecim miejscu
Jagoda Młynarz.
OGŁ OS ZE N IE
OSP GAŁĄZKI
5:2
(3:2)
GOLE
0:1 Adrian Sójka ‘9
0:2 Adrian Sójka ’18
1:2 Rafał Janicki ’24
2:2 Tobiasz Trzęsicki ’27
3:2 Łukasz Dziergwa ’43
4:2 Tobiasz Trzęsicki ’56
5:2 Marcin Górecki ’90
2:2 Tobiasz Trzęsicki
strony za 2 zł
Piast uległ na wyjeździe Koronie
Piaski. Czy byłoby inaczej, gdyby
nie postawa konińskiego sędziego
Tomasza Zielińskiego? – Na stadion w Kobylinie już go nie wpuścimy – zagroził sędziującemu
mecz Grzegorz Pernka, kierownik
Piasta.
s. 32
Ok. 700 tys. zł zarobił w ciągu niespełna trzech lat krotoszyński fotoradar. Pstryk! – i twoja
twarz wraz z numerem rejestracyjnym auta zapisuje się w cyfrowym systemie. Potem trzeba
płacić i to słono. – W Brzozie mnie cholerstwo uwieczniło. Tylko taki czerwony błysk był. A za
dwa dni dostałem trzy stówy mandatu – żali się kierowca.
s. 7
KRYZYS W KROTOSZYŃSKIM KLUBIE?
Astra zmierzyła się na wyjeździe z Orłem Mroczeń. Porażka
drużyny z Krotoszyna była miażdżąca.
Co się dzieje? – pytają kibice
Astry. Drużyna z Krotoszyna odnotowała szóstą z rzędu,
a siódmą wiosenną porażkę - na
12 rozegranych meczów. Gdzie
podziały się ambicje piłkarzy?
Gdzie jest drużyna tocząca do
niedawna wyrównane mecze
chociażby z Arką Gdynia, Lechią Gdańsk, Flotą Świnoujście,
Zagłębiem Sosnowiec? Dlaczego
Astra przegrywa kolejne spotkania, a każda porażka jest coraz dotkliwsza? Astrę pokonują grupy
z Pleszewa, Ostrowa, Doruchowa, Opatówka. Tym razem kro-
W strugach deszczu
mieszkańcy
świętowali
Dni Krotoszyna
Gazeta Krotoszyńska
23 (106) 5 czerwca 2009
www.krotoszynska.pl
Dbają o swoją wioskę
Ochotnicza Straż Pożarna w Gałązkach
powstała w 1946 roku. Liczy obecnie 46 członków czynnych, w tym 6 wspierających oraz
2 młodzieżowe drużyny chłopców i dziewcząt.
s. 11
Biadki odwołane
z wyjazdu
do śmiertelnego
wypadku
52-letni mężczyzna zginął w wyniku
zderzenia dwóch aut w Warsztach (powiat
ostrowski). Wysłani do akcji strażacy z OSP
Biadki (gm. Krotoszyn), którzy znajdowali się
najbliżej miejsca wypadku, zostali wstrzymani rozkazem z Komendy Powiatowej
PSP w Krotoszynie. – Byliśmy jakieś 500
m od wypadku. Dyżurny PSP odwołał nasz
wyjazd (...) a bylibyśmy jakieś 4 czy 6 minut
wcześniej od strażaków z PSP – mówi oburzony sytuacją Tadeusz Kaczmarek, prezes
biadkowskich ochotników.
s. 9
ROZDRAŻEW
Ponad 90 tys. zł może popłynąć
w przyszłym roku na wioski w gminie Zduny. Radni muszą jednak
podjąć decyzję o wyodrębnieniu
z budżetu środków na tzw. fundusz sołecki. Tymczasem potrzebna byłaby modernizacja basenu
kąpielowego. Sporo do życzenia
pozostawia też stan sanitarno
– techniczny miejskiego stadionu,
który „sanepid” ocenił na niedostateczny.
s. 6 i 8
SULMIERZYCE
Będą progi
zwalniające,
ale kto zrobi
Dni Miasta?
Dwa progi zwalniające powstaną
do połowy czerwca na ul. Wiosny
Ludów w Sulmierzycach. Ponadto
zakończyły się prace na placu
zabaw przy ul. Starokościelnej.
Zaś Bolesław Grobelny rezygnuje
ze stanowiska dyrektora Sulmierzyckiego Domu Kultury. Kto
zorganizuje Dni Sulmierzyc?
s. 2 i 6
Mają boisko
Blisko 380 tys. zł kosztowała
budowa boiska przy Zespole Szkół
Publicznych w Rozdrażewie. Uroczyste otwarcie odbyło się w minioną
niedzielę. Przecięcia wstęgi dokonali
lokalni notable, a także uczniowie
rozdrażewskiej szkoły.
s. 9
KROTOSZYN
Wymienią liczniki
1,65 zł – co miesiąc przez 11 lat
– będą płacić członkowie Krotoszyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej za nowe wodomierze
w mieszkaniach. Mają one ukrócić
proceder kradzieży wody.
s. 5
2
I
Wygraj kanapę
Kanapę o wartości 1.400 zł
mogą wygrać czytelnicy „Gazety
Krotoszyńskiej”. Wystarczy prawidłowo odpowiedzieć na pytanie
konkursowe „Ile lat ma „Gazeta
Krotoszyńska”? i przez kilka najbliższych miesięcy zbierać kolejno
ponumerowane kupony, które
będziemy drukować w kolejnych
numerach naszego tygodnika. Po
zebraniu całego pakietu – a więc
XV kuponów od nr 1 do 15 – trzeba je przesłać wraz z prawidłową
odpowiedzią na pytanie do redakcji
„GK”. Szczęśliwca, który otrzyma
od nas kanapę – wyprodukowaną
przez firmę SIUDY z Krotoszyna
– wyłonimy w drodze losowania.
(red)
KUPON
Wygraj NR 3
kanapę
Gazeta Krotoszyńska
23 (106) 5 czerwca 2009
www.krotoszynska.pl
NFORMACJE
SULMIERZYCE
Dyrektor domu kultury
złożył wypowiedzenie
Bolesław Grobelny rezygnuje ze stanowiska dyrektora
Sulmierzyckiego Domu Kultury.
Złożył już stosowne pismo w tej
sprawie. – Powodów nie podał.
Podczas spotkania wspomniał,
że nie zostały spełnione pewne
warunki dotyczące zwiększenia czasu pracy oraz wzrostu
wynagrodzenia – wyjaśnia Idzi
Kalinowski, burmistrz Sulmierzyc. Dodaje, że nie ma środków,
by zaspokoić oczekiwania szefa
SDK. – Nie mam etatów ani
środków, żeby mu coś więcej zaoferować – tłumaczy włodarz.
Od komentowania sprawy
wzbrania się szef SDK. – Złożyłem wypowiedzenie, ale nie
chciałbym tego komentować
– uprzedza Bolesław Grobelny.
Co z czekającymi nas Dniami
Sulmierzyc, których głównym
koordynatorem jest właśnie szef
SDK? – Nie bardzo mam chęć
ich organizowania, z tego powodu, że pracuję na pół etatu,
a mam jeszcze do wykorzysta-
BOLESŁAW
GROBELNY
szef SDK
Złożyłem wypowiedzenie.
(...) Nie bardzo mam chęć
organizowania Dni Sulmierzyc. Pracuję na pół
etatu, a mam jeszcze do
wykorzystania urlop, a za
dodatkową pracę nikt mi
nie zapłaci.
nia urlop, a za dodatkową pracę
nikt mi nie zapłaci – mówi krótko
Bolesław Grobelny. Innego
zdania jest włodarz Sulmierzyc.
– Do 30 czerwca jest pracownikiem urzędu i nie ma żadnego
urlopu, więc musi się z pewnych
rzeczy wywiązać – ucina Idzi
(alf)
Kalinowski.
O GŁ O SZ ENI E
Przepraszam
Pana Stefana Nawrockiego,
byłego Prezesa CERABUD S.A.
w Krotoszynie za moje nieprawdziwe
i szkalujące go wypowiedzi,
które zostały opublikowane
WITOLD
TOMCZAK
odwiedził
krotoszyńską
bibliotekę.
Unia zagrożeniem?
– Niech będzie pochwalony
Jezus Chrystus - rozpoczął spotkanie z mieszkańcami powiatu
krotoszyńskiego Witold Tomczak,
poseł i kandydat do Parlamentu
Europejskiego. Po czym wszyscy
wstali i odśpiewali hymn narodowy. Witold Tomczak, który
ponownie ubiega się o mandat
w PE z dumą podkreślał swoje
negatywne nastawienie do Unii
Europejskiej. Krytykował traktat
lizboński oraz eurokonstytucję.
Uznał też, że wspólnota europejska jest zagrożeniem dla Polski
i ogranicza samostanowienie
państw członkowskich. – Byłem
wśród tych osób, które opowiedziały się przeciwko wejściu do
Unii Europejskiej, ponieważ byłem
świadomy wielu zagrożeń, w złym
kierunku zmierzającej tzw. integra-
cji narodów europejskich – mówił
kandydat do PE. Witold Tomczak
nawiązał także do modelu chrześcijańskiej rodziny wielodzietnej,
który w jego opinii jest negowany
w wyniku czego „nasza ojczyzna
wymiera”. Podkreślał też, że jako
pierwszy podarował przewodniczącemu Europarlamentu dwa krzyże.
Uczestnicy spotkania dopytywali
m. in. o zdrowie deputowanego.
Witold Tomczak stwierdził, że
jeszcze daje radę. Ani słowem
nie wspomniał na temat sprawy,
jaka toczy się przeciwko niemu
w sądzie. Ok. 10 lat temu poseł
został zatrzymany przez ostrowską
policję za jazdę ulicą jednokierunkową „pod prąd”. Oskarżono go
o łamanie przepisów oraz znieważenie funkcjonariuszy. Sprawa
(ik)
jeszcze się nie zakończyła.
Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci
ś
†p
Lucjana Kazimierza
Andrzejewskiego
wieloletniego Prezesa Zarządu
Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych
w Krotoszynie
- cenionego społecznika i wielkiego człowieka.
w nr 17 Gazety Krotoszyńskiej
z dnia 24 kwietnia 2009 roku
w artykule „Cerabud się wykrusza”.
Rodzinie Zmarłego składamy
wyrazy szczerego współczucia
Przewodzący
Rady Powiatu Krotoszyńskiego
Stanisław Szczotka
Starosta Krotoszyński
Leszek Kulka
SPROSTOWANIE
Tadeusz Polowczyk
dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy
w Krotoszynie.
Market Intermarche przygotował sporo atrakcji z okazji Dnia Dziecka. Najmłodsi mogli liczyć na upominki rozdawane tylko 1 czerwca. Tymczasem
w poprzednim numerze błędnie podałem, że każdy klient, który przez tydzień
począwszy od 1 czerwca zrobi zakupy za minimum 20 zł otrzyma upominek.
Za pomyłkę przepraszam.
Marcin Wołowicz
e-mail: [email protected]
ADRES REDAKCJI: 63-700 Krotoszyn, ul. Rynek 4, e-mail: [email protected], tel. (062) 721-43-90, fax. (062) 721-43-91, REDAGUJE
ZESPÓ£: Farida Adamska, Adrian Femiak, Agnieszka Matusiak (redaktor naczelny), Magdalena Pawlik, Ewa Piekarczyk, Piotr Piotrowicz, DZIA£
SPORTOWY: Witold Blandzi, WYDAWCA: POŁUDNIOWA OFICYNA WYDAWNICZA Spółka z o.o., 63-200 Jarocin, ul. Wolności 1a. DRUK: Drukarnia
AGORA S.A., 64-920 Piła, ul. Krzywa 35. DZIA£ REKLAMY: tel. (062) 721-43-98/99, Mateusz Ermanowicz, tel. 0/505-133-712, Marcin Wołowicz
tel. 0/503-186-323. BIURO OG£OSZEÑ i KOLPORTA¯: Jolanta Bartniczak, 63-700 Krotoszyn, ul. Rynek 4. Czynne codziennie: 900 - 1600,
tel. (062) 721-43-90, OBS£UGA KOMPUTEROWA: Krzysztof Szukalski, tel. (062) 721-43-96
Redakcja nie odpowiada za treść reklam, ogłoszeń i rubryki „Listy”. Anonimów nie publikujemy. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy
sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. Wykorzystanie i rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicystycznych
wymaga zgody wydawcy.
4
I
Gazeta Krotoszyńska
23 (106) 5 czerwca 2009
www.krotoszynska.pl
NFORMACJE
GROZI IM DO 10 LAT WIĘZIENIA
• Kierujący VW multi vanem
(mieszkaniec Krotoszyna)
nie zatrzymał się przed znakiem STOP na przejeździe
kolejowym z sygnalizacją
bez zapór i uderzył w pociąg
towarowy. Do zdarzenia
doszło w Konarzewie. Kierujący byli trzeźwi. Kierowcę
pojazdu ukarano mandatem
w wysokości 300 zł.
• Niezachowanie bezpiecznej
odległości od pojazdu poprzedzającego było przyczyną
kolizji, do której doszło
w Krotoszynie przy
ul. Koźmińskiej. Kierujący
fiatem 126p (mieszkaniec
powiatu krotoszyńskiego),
uderzył
w tył forda mondeo. Kierujący byli trzeźwi. Sprawca
dostał 250 zł mandatu.
• Kierujący citroenem berlingo, mieszkaniec Koźmina
Wlkp. nie udzielił pierwszeństwa przejazdu i uderzył
w volkswagena polo. Kierujący byli trzeźwi. Sprawca
został ukarany mandatem
w wysokości 300 zł. Do kolizji doszło w Koźminie Wlkp.
• Kierujący seatem cordobą
mieszkaniec Krotoszyna potrącił pieszego na przejściu
dla pieszych. Do zdarzenia
doszło w Krotoszynie przy
ul. Zdunowskiej. Pieszy został
hospitalizowany. Uczestnicy
zdarzenia byli trzeźwi.
• Nieprawidłowo wykonany
manewr skrętu był przyczyną
zdarzenia, do którego doszło
w miejscowości Wróżewy.
Kierująca oplem astrą mieszkanka powiatu krotoszyńskiego uderzyła
w poloneza trucka. Kierujący byli trzeźwi. Sprawczyni
została ukarana 300 zł
mandatem.
Nietrzeźwi kierowcy
• Ok. 0,5 promila alkoholu
w wydychanym powietrzu
miał krotoszynianin, który
jadąc samochodem został
zatrzymany przez funkcjonariuszy policji w Krotoszynie.
Kradzieże, włamania
uszkodzenie mienia
• 150 zł strat poniósł
właściciel obiektu usługowego, któremu nieustalony
sprawca uszkodził okno
w drzwiach wejściowych. Do
zdarzenia doszło w Krotoszynie przy ul. Zdunowskiej.
• 34,99 zł wyniosła wartość
artykułów skradzionych
w jednym z krotoszyńskich
sklepów. Sprawca – mieszkaniec gminy Zduny – został
ukarany mandatem
w wysokości 200 zł.
MĘŻCZYŹNI WESZLI do zakładu odginając narożnik
zaspawanych drzwi wejściowych.
telefony
alarmowe
Podczas prowadzonego postępowania dwójka włamywaczy oświadczyła, iż w kwietniu
bieżącego roku dokonała także
kradzieży z włamaniem do tego
samego zakładu. – Wówczas
ukradli wózek suwnicy oraz docisk
walca o wartości 2.000 zł – tłumaczy rzecznik KPP. Skradzione
przedmioty złodzieje sprzedawali
w miejscowych punktach skupu złomu, gdzie przewozili je
z miejsca przestępstwa prywatnymi samochodami. – Sprawa jest
rozwojowa. Policja nie wyklucza
dalszych zatrzymań – wskazuje
Włodzimierz Szał. Zatrzymani
mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów. Grozi im do
10 lat pozbawienia wolności.
(far)
WYPADEK NA TRASIE BOŻACIN – WOLENICE
Kangoo w rowie
500 zł mandatu dostał
kierowca renault kangoo,
który na trasie Bożacin
– Wolenice doprowadził
do groźnego wypadku.
– Kierujący samochodem
(mieszkaniec Krotoszyna)
nieprawidłowo wyprzedzał
jadące przed nim pojazdy,
a następnie jadąc lewą
stroną jezdni stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu – informuje
nadkom. Włodzimierz Szał,
rzecznik prasowy KPP
w Krotoszynie. W wyniku
zdarzenia pojazd „dachował”. Po sześciu minu-
tach na miejscu zjawił się
zastęp ratownictwa technicznego z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej PSP
z Krotoszyna. – Dowódca
przeprowadził rozpoznanie
w wyniku, którego ustalił,
że kierowca znajduje się
na zewnątrz pojazdu pod
opieką zespołu karetki pogotowia – relacjonuje mł.
bryg. Tomasz Niciejewski,
zastępca komendanta PSP
Krotoszynie. Działania
straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i odłączeniu akumulatora. Następnie przy użyciu
Fot. KP PSP Krotoszyn
Wypadki i kolizje
Trzech mężczyzn, którzy
włamali się do jednego z krotoszyńskich zakładów zostało zatrzymanych przez kryminalnych.
– Przełom w sprawie nastąpił
25 maja. W tym dniu funkcjonariusze zatrzymali trzech mężczyzn
– dwóch krotoszynian oraz mieszkańca gminy Kobylin – w wieku
od 18 do 21 lat – informuje nadkom. Włodzimierz Szał, rzecznik
prasowy KPP w Krotoszynie.
Złodzieje do zakładu włamali
się dwukrotnie, ostatnio 15 maja.
Wówczas mężczyźni odginając
narożnik zaspawanych drzwi wejściowych weszli do pomieszczeń
zakładowych. – Złodzieje skradli
trzy płyty sitowe i gniotownik
o wartości 2.100 zł – tłumaczy
Włodzimierz Szał.
Fot. KPP Krotoszyn
Kronika
Dwa
razy
włamywali
się
do
zakładu
policyjna
I Balonowy Puchar Wielkopolski odbędzie się
w Krotoszynie. Imprezę zaplanowano od 10 do 14 czerwca. Puchar składa się z dwóch dwudniowych części.
Na Ziemię Krotoszyńską baloniarze przybędą w środę
10 czerwca. Między godziną 18.00 a 21.00 po
raz pierwszy będzie można zobaczyć balony krążące nad powiatem. – Kolejny lot odbędzie się
w czwartek 11 czerwca (Boże Ciało) między godzinami 6.00 i 8.30, a więc zanim wyruszy procesja
– mówi Marzena Wiśniewska, rzecznik prasowy
krotoszyńskiego starostwa. Trzeci lot krotoszyński
będzie miał miejsce w godzinach popołudniowych – między 18.00 a 20.30, zaś wieczorem
o godzinie 21.30 na rynek odbędzie się nocny
pokaz balonów. Mieszkańcy będą mieli okazję
podziwiać kilka kolorowych olbrzymów – wsiąść
do kosza, porozmawiać z pilotami, podziwiać
podświetlone płomieniami czasze. Wtedy też odbędzie się uroczyste podsumowanie krotoszyńskiej
części zawodów. Organizatorem zawodów jest
Leszczyński Klub Balonowy, który skupia w swych
szeregach najznamienitsze nazwiska polskiego
baloniarstwa. Jego zaproszenie przyjęło 18 załóg
z całej Polski. Inicjatorem zawodów w Krotoszynie
jest poseł PO Maciej Orzechowski, zaś krotoszyńską część imprezy organizuje starostwo wraz
z gminą Krotoszyn.
(red)
999
998
997
991
992
993
994
Telefony Policyjne
Komenda Powiatowa Policji
w Krotoszynie, ul. Zdunowska 38a
(062) 725-52-00
Posterunek Policji Kobylin (065) 725-53-30
Posterunek Policji Zduny (062) 725-53-50
Policyjny telefon zaufania (062) 725-52-97
Rewir dzielnicowych Krotoszyn
(062) 725-52-40
Rewir dzielnicowych Koźmin Wlkp.
(062) 725-60-07
E-mail do dzielnicowych:
[email protected]
www.krotoszyn.policja.gov.pl
Komenda Powiatowa Państwowej Straży
Pożarnej Krotoszyn
ul. Mickiewicza 29
tel. (062) 725-29-21
www.krotoszyn.psp.wlkp.pl
Komenda Straży Miejskiej
w Krotoszynie, ul. Kołłątaja 7
(od 6.00 do 22.00) tel. (062) 725-42-00
Powiatowa Stacja Pogotowia Ratunkowego, ul. Mickiewicza 21
tel. (062) 725-25-55
Telefony zaufania:
– dla skłóconych małżeństw, problemy
osobiste i młodzieżowe
tel. (022) 728-64-35
(codziennie w godzinach od 21.00
do 4.00, wtorki od 9.00 do 17.00)
Niebieska linia
– dla ofiar przemocy w rodzinie
0/801-120-002
Pomarańczowa linia
– dla rodziców pijących nastolatków
0/800-140-068
(codziennie od 12.00 do 22.00)
apteki
RENAULT KANGOO „dachował” i znalazł się w rowie.
narzędzi hydraulicznych
strażacy odgięli nadkole w
celu odblokowania koła.
– Po zakończeniu czynności prowadzonych przez
policję i zabraniu pojazdu
przez właściciela, z jezdni
usunięto pozostałości po
wypadku. Działania trwały
ponad 1,5 godz. – tłumaczy
Tomasz Niciejewski.
(far)
KROTOSZYN TUNNING SHOW
Balony
nad Krotoszynem
Pogotowie Ratunkowe
Straż pożarna
Policja
Pogotowie Energetyczne
Pogotowie Gazowe
Pogotowie Ciepłownicze
Pogotowie Wod.-Kan.
Głośno, szybko
i kolorowo
Ponad 150 tunningowanych aut zjedzie na tegoroczny Krotoszyn Tunning Show. Podczas prezentacji, która
odbędzie się na rynku można będzie podziwiać lśniące,
barwne i oryginalne karoserie. Właściciel najpiękniejszego auta z rąk burmistrza Juliana Joksia odbierze puchar.
Dalsza część imprezy przeniesie się na teren targowiska,
gdzie rozegrane zostaną konkurencje m.in. car audio,
czyli najlepszy i najgłośniejszy sprzęt, najgłośniejszy układ
wydechowy, test sprawnościowy oraz rzut oponą. – Jest
to kolejna impreza z cyklu tunnig show. Mamy nadzieję,
że uda się ją na stałe wpisać w ramy kalendarza przedsięwzięć rozrywkowych. Co rok staramy się dążyć do tego, by
była ona jak najatrakcyjniejsza dla widzów – mówi Adam
Femiak, członek klubu Krotoszyn Tunning Team. Początek
(alf)
zlotu w niedzielę 7 czerwca o godz. 11.00.
APTEKI W KROTOSZYNIE
„Alfa” ul. Bolewskiego 8a,
tel.(062) 722-64-75
„Esculap” ul. Mickiewicza 2a,
tel. (062) 722-80-25
„Łąkowa” ul. Staszica 26 b,
tel. (062) 722-63-01
„Na Zaciszu” ul. Zacisze 14,
tel. (062) 722-80-60
„Nowa” ul. Mickiewicza 35,
tel. (062) 588-04-33
„Parcelki” ul.Grudzielskiego 27,
tel. (062) 722-01-23
„Pod Koroną” ul. Masłowskiego 2a,
tel. (062) 722-62-21
„Pod Murzynem” ul. Zdunowska 33,
tel. (062) 725-26-20
„Pod Orłem” Rynek 3, tel. (062) 725-26-19
„Pod Wagą” ul. Kościuszki 9,
tel. (062) 725-24-14
„Rodzinna”, ul. Tartaczna,
tel. (062) 722-65-58
„Rynkowa” ul. Kaliska 2,
tel. (062) 722-75-84
„Słoneczna” ul. Kościuszki 3,
tel. (062) 725-36-89
„Śródmiejska” ul. Rynkowa 1,
tel. (062) 725-74-66
„Szpitalna” ul. Mickiewicza 20,
tel. (062) 588-04-04
APTEKI W KOźMINIE
„Eskulap” ul. Jana Pawła II 17
tel. (062) 721-93-82
„Rynkowa” Stary Rynek 1,
tel. (062) 721-61-32
„Zamkowa” ul. Krotoszyńska 6,
tel. (062) 721-65-24
APTEKI W KOBYLINIE
„Bona” ul. Grunwaldzka 5a,
tel. (065) 548-16-24
„Pod Orłem” ul. Wolności 7,
tel. (065) 548-24-12
APTEKI W ROZDRAŻEWIE
„Prima” ul. Krotoszyńska 9,
tel. (062) 722-12-94
APTEKI W ZDUNACH
„Alifarm” Rynek 19,
tel. (062) 721-57-28
„Alifarm – Bis” ul. Madalińskiego 1a,
tel. (062) 721-53-32
APTEKI W SULMIERZYCACH
„Sulmierzycka” ul. Krótka 1,
tel. (062) 722-32-34
„Nasza apteka” ul. Rynek 23,
tel. (062) 722-34-70
APTEKI W ORPISZEWIE
„Przy Stawnej” ul. Stawna 1,
tel. (062) 721-28-54
Gazeta Krotoszyńska
23 (106) 5 czerwca 2009
www.krotoszynska.pl
I
WROTKÓW – STANIEW
BĘDĄ SPŁACAĆ
PRZEZ 11 LAT
Jesion podważa asfalt
Rozrosłe korzenie jesionu rosnącego przy trasie z Wrotkowa do
Staniewa (gm. Koźmin Wlkp.) zagrażają bezpieczeństwu na zakręcie
powiatowej drogi. – Na samym łuku,
w miejscu w którym kończy się łąka
korzenie podważają asfalt. To jest
niebezpieczne, zwłaszcza kiedy mijają się dwa samochody – ubolewa
Hieronim Gabryelczyk, przewodniczący komisji spraw społecznych
koźmińskiej rady. Podkreśla ko-
nieczność wycięcia kłopotliwego
drzewa.
Stan asfaltu ocenili pracownicy
Powiatowego Zarządu Dróg w Krotoszynie. Do koźminskiego urzędu
ma trafić wniosek o pozwolenie na
jego usunięcie. – Obcięcie przerosłych korzeni może spowodować,
że drzewo nie będzie w tym miejscu
stabilnie rosło – stwierdza Krzysztof
Jelinowski, dyrektor PZD.
(ep)
KANIEW
Remonty w remizie
oraz droga dojazdowa do garażu
Kolejne prace murarskie i dekarskie czekają remizę strażacką w Kaniewie (gm. Koźmin Wlkp.). Samorząd
wygospodarował 50 tys. zł nadwyżki
w budżecie, które zamierza przeznaczyć na wykończenie postawionego
w ubiegłym roku garażu i przeprowadzenie remontów w strażnicy OSP.
– Nie chcielibyśmy wracać do tego
za dwa czy trzy lata, tylko wykonać
konieczne remonty od razu i zamknąć
temat włącznie z wykonaniem drogi
dojazdowej – przekonuje Maciej
Bratborski, burmistrz Koźmina Wlkp.
Tynki remizy mają zostać uzupełnione i zabezpieczone przed wilgocią.
Planuje się także naprawę poszycia
dachowego, w szczególności wykonanie osmalenia, opierzenia oraz na-
5
NFORMACJE
W UBIEGŁYM ROKU wybudowano
garaż przy remizie OSP Kaniew.
prawę wysłużonych rynien. Wymiany
wymaga także instalacja elektryczna.
Wewnątrz budynku przewiduje się
położenie nowych płytek i malowanie
ścian.
(ep)
Wymienią
liczniki
1,65 zł – co miesiąc
przez 11 lat – będą
płacić członkowie Krotoszyńskiej
Spółdzielni Mieszkaniowej za nowe
wodomierze w mieszkaniach. Mają one
ukrócić proceder
kradzieży wody.
Zarząd KSM postanowił wymienić liczniki z kilku powodów.
Najważniejszy to kilkadziesiąt
tysięcy złotych deficytu, wykazanego w 2008r. za pomiar wody.
Kwotę tą będą musieli spłacić
teraz solidarnie wszyscy członkowie spółdzielni. – Powstał on
z konieczności zaliczenia kwoty
wynikającej z różnicy wskazań
indywidualnych liczników wody
w mieszkaniach i liczników
głównych w budynkach – mówi
Wiesław Świca, prezes zarządu Krotoszyńskiej Spółdzielni
Mieszkaniowej. Podkreśla, że
zachodzi podejrzenie ingerencji
zewnętrznej we wskazaniach
liczników indywidualnych.
O GŁ OS Z E N IE
ZA NOWE WODOMIERZE w mieszkaniach spółdzielcy będą płacić
przez 11 lat.
– Zwiększanie się tej różnicy
zaczyna od pewnego czasu przybierać niebezpieczne formy. Nie
może być takiej sytuacji abyśmy
wszyscy ponosili konsekwencję
związaną z tego rodzaju sytuacją – tłumaczy prezes. Dlatego
też liczniki będą wymienione na
nowe. – Nowe liczniki powinny
pod każdym względem odpowiadać najnowszym wymaganiom technicznym i użytkowym
uniemożliwiającym zewnętrzną
ingerencję w ich wskazania
– przekonuje Wiesław Świca.
Tłumaczy, że odczyty ze wszystkich liczników indywidualnych
powinny być dokonywane równocześnie z odczytem licznika
głównego.
KSM skierowała zapytanie
ofertowe do kilku firm specjalizujących się w tego typu instala-
cjach. – Zarząd dokonał wyboru
firmy Dehend z Poznania, która
oferując wodomierze najnowszej
generacji z odczytem radiowym
przedstawiła najlepszą ofertę
pod względem technicznym
i finansowym – przekonuje prezes spółdzielni. Za montaż,
odczyty i sam licznik spółdzielcy
będą płacić przez 11 lat. – Od
1 czerwca za montaż licznika
każdy będzie płacił miesięcznie
1,65 zł przez rok – tłumaczy
Wiesław Świca. Przez kolejne
10 lat opłaty będą dotyczyły
odczytów i wartości urządzenia.
– Jeżeli są członkowie, którzy
czują się na siłach i nie chcą płacić przez 11 lat, mogą to uczynić
jednorazowo. Ale myślę, że to
rozwiązanie, które wynegocjowaliśmy jest korzystne – przekonuje
prezes.
(far)
6
I
Gazeta Krotoszyńska
23 (106) 5 czerwca 2009
www.krotoszynska.pl
NFORMACJE
ZDUNY - FUNDUSZ SOŁECKI
90 tys. dla wiosek
PRACE DROGOWE na ul. Samulskiego i Urbanowiczówny mają zakończyć się w lipcu.
BUDOWA UL. SAMULSKIEGO I URBANOWICZÓWNY
Można przyjść i zapytać
Prace drogowe na
ul. Samulskiego
i Urbanowiczówny
w Krotoszynie idą pełną parą. Wykonaniem
inwestycji zajmuje się
firma Gembiak&Mikstacki. Prace mają się
zakończyć w lipcu.
– Nie ma żadnych
obaw co do realizacji
terminu – zapewnia
Paweł Mikstacki.
Na ul. Samulskiego zostanie wybudowana jezdnia
o nawierzchni mineralno – bitumicznej na podbudowie tłucznia o długości. ok. 460 metrów
i szerokości 6 metrów. Wzdłuż
ulicy ma powstać również jednostronny ciąg pieszo - rowerowy
oraz chodnik z kostki betonowej
na długości 500 metrów. Na Urbanowiczówny natomiast ciąg pieszo
rowerowy i chodnik powstanie
na długości ok. 150 metrów.
Mieszkańcy tego rejonu miasta
mają wiele obaw co do rozwiązań
zaproponowanych przez projektanta. Zdarzają się i tacy, którzy
sprawdzają czy chodnik jest na
tyle szeroki, aby mogły minąć się
dwa dziecięce wózki. Wątpliwości
niektórych osób budzą również
zaplanowane tzw. wzniesienia
w rejonie skrzyżowań. Okazuje
się jednak, że jest to działanie
mające na celu poprawę stanu
bezpieczeństwa na osiedlu. – Wyniesienie jest na poziomie dwóch
skrzyżowań ul. Chopina oraz
w przyszłości na ul. Grudzielskiego. Ma na celu spowolnienie ruchu. Tak jak mamy progi
zwalniające na węższych ulicach,
tutaj projektanci zaproponowali,
żeby na osiedlu były wzniesienia.
Zostanie wprowadzone właściwe
oznakowanie – wskazuje Andrzej
Kaik, naczelnik wydziału inwestycji w krotoszyńskim magistracie. Zapewnia też, że spacerujący
z wózkami dziecięcymi bez problemu miną się na chodniku.
Uporządkowany ma być też
wyjazd z ul. Urbanowiczówny
w Szosę Benicką w kierunku ul.
Osadniczej. Aktualnie promień
skrętu w tym miejscu jest prawie
pod kątem prostym. Według
wstępnej koncepcji wyjazd zostanie skorygowany w taki sposób,
aby nie stwarzał zagrożenia dla
użytkowników ruchu. – To zostanie
uzgodnione z panem Jelinowskim,
bo to jest promień skrętu w drogę
powiatową – wskazuje naczelnik. Podkreśla, że w każdą środę
o godz. 10.00 na placu budowy
można spotkać się z kierownikiem
budowy. – Wtedy właśnie uzgadniamy sprawy bieżące. Jeżeli ktoś
ma jakieś zastrzeżenia może je
wówczas zgłosić – radzi Andrzej
Kaik.
(far)
ZALESIE MAŁE
Bolsiusa kryzys się nie ima?
Firma Bolsius Polska
Sp. z. o. o. z siedzibą w Zalesiu
Małym (gm. Kobylin) w ramach
rozbudowy planuje budowę zespołu zbiorników na parafinę. – To
nie jest tylko układ rozbudowy
infrastruktury związanej z zasilaniem w surowiec, oprócz budowy
hali produkcyjnej, firma rozbudowuje pozostałą infrastrukturę
produkcyjną tj. zasilania energetycznego, cieplnego, rozbudowę
kotłowni, a przede wszystkim rozszerzenie produkcji. Jest to duże
przedsięwzięcie inwestycyjne
– precyzuje Jacek Więcek, dyrektor Bolsius Polska w Zalesiu
Małym. Na pytanie kiedy firma
planuje zakończyć inwestycję odpowiada, że trudno jest wskazać
konkretny termin zakończenia
wszystkich prac inwestycyjnych.
– Firma planuje zakończyć wszystkie te prace tak szybko, jak tylko
to możliwe. Naszym celem jest
uruchomienie nowej produkcji
– mówi Jacek Więcek.
Firma nie zamierza zmienić
swojej branży, nadal będzie
produkowała szeroki asortyment świec. Nowa hala ma być
zautomatyzowana. Planuje się
przy tym wzrost zatrudnienia,
jednak nie należy się spodziewać
„bumu” na rynku ofert pracy.
– Procesy produkcyjne, które
w tej chwili się uruchamia, są
bardziej zautomatyzowane. Nie
mają jakiegoś znaczenia na
progresywny wzrost zatrudnienia, dlatego że rynek wymusza
działania bardziej produktywne,
konkurencyjne ze względu na
złożoną i czasami dynamicznie
zmieniającą się sytuację na
rynku – przyznaje szef Bolsiusa.
Zastrzega, że firma Bolsius jest
firmą o sezonowej produkcji,
ale szeroki zakres asortymentu
i duży wolumen produkcji umożliwiają jej planowanie stabilnego
zatrudnienia, ograniczając jego
wahania do minimum.
(ep)
Ponad 90 tys. zł może popłynąć w przyszłym roku na wioski
w gminie Zduny. Radni muszą
jednak podjąć do końca czerwca
decyzję o wyodrębnieniu z budżetu środków na tzw. fundusz
sołecki. To ile poszczególne wsie
dostaną kasy, zależało będzie od
liczby mieszkańców. Nie bez
znaczenia będą też możliwości finansowe gminy i to jaki będzie jej
dochód w roku poprzedzającym
ustalanie wysokości funduszu.
W praktyce będzie to wyglądało
tak, że fundusz sołecki na 2010
będzie obliczany na podstawie
danych finansowych z 2008r.
Fundusz sołecki ma pomóc poprawić warunki życia mieszkańców wsi poprzez realizację zadań
własnych gminy – zgodnych
ze strategią rozwoju. – Istnieje
pewna wątpliwość i trzeba się
dobrze zastanowić, jak bardzo
szczegółowo będzie to rozliczane.
Czy w przypadku realizowania
zadania nie ujętego w strategii,
ktoś nam tego za rok nie zakwestionuje? Czy też będzie to bardzo
swobodnie traktowane? – zastanawiała się Leokadia Jerzak,
skarbnik gminy Zduny. Radni
obawiają się, że wioski mając
przypisane określone środki, nie
będą skore do przesunięć swoich
funduszy na inwestycje w innej
wsi. – Miejmy nadzieję, że da
się to jakoś przerzucać, bo wtedy
nam będzie łatwiej – zaznaczyła
Leokadia Jerzak. Gmina będzie
mogła starać się o zwrot części
poniesionych środków na fun-
ANDRZEJ
ZAJĄCZEK
sołtys Baszkowa
Będzie to budżet trzykrotnie większy aniżeli
dotychczas, z którym naprawdę będzie można coś
zrobić. Środki pójdą na
zagospodarowanie terenu
przy Domu Strażaka, bo
dotychczas nie było na to
pieniędzy. Może jakiś plac
zabaw się zrobi.
Z niewielkich środków, które
były dotychczas dostępne
we wsi, można było zrobić
jedynie drobne rzeczy.
Fundusz sołecki poszczególnych wsi w gminie
Zduny na 2010 r.
Baszków – 27.000 zł
Konarzew – 21.000 zł
Bestwin – 13.000 zł
Perzyce – 11.000 zł
Chachalnia – 10.000 zł
Ruda – 8.000 zł
dusz z budżetu państwa. Będzie
to jednak możliwe dopiero za
2011r. Dotacja może wynieść od
10% do 30%, w zależności od
dochodu przypadającego na jednego mieszkańca gminy Zduny
w stosunku do kwoty bazowej
w kraju, która zostanie określona
przez ministra finansów do końca
sierpnia br.
(alf)
SULMIERZYCE
Będą progi zwalniające
i odnowiony plac zabaw
Dwa progi zwalniające powstaną do połowy czerwca
na ul. Wiosny Ludów w Sulmierzycach. To efekt postulatów mieszkańców miasta oraz
radnego Daniela Kulawskiego.
Inwestycja będzie kosztowała
miejską kasę 5 tys. zł. Ponadto
zakończyły się prace na placu
zabaw przy ul. Starokościelnej. – Teren placu zabaw jest
wysprzątany, oczyszczony,
a urządzenia zabawowe dla
dzieci są odnowione, odmalowane i zabezpieczone, by nie stanowiły zagrożenia – zapewnia
Mariusz Dąbrowski, kierownik
Zakładu Usług Komunalnych
w Sulmierzycach. Wymieniony
został także piasek w piaskownicy. Koszt całego przedsięwzięcia to około 350 zł.
(alf)
KOŹMIN WLKP.
Koperta przy targowisku
Przy koźmińskim targowisku
brakuje miejsc postojowych dla
osób niepełnosprawnych. Problem zauważył Leszak Chojnicki, radny miasta. Zaapelował
o wytyczenie dwóch miejsc
parkingowych – Przydałyby
się miejsca przy bramie do
targowiska. Ci ludzie zostawiają dalej auta, muszą taki
kawał jakoś pokonać – przekonywał rajca. Na ręce szefa
Powiatowego Zarządu Dróg
w Krotoszynie trafił wniosek
z koźmińskiego magistratu
o wytyczenie jednego miejsca
postojowego. – Sądzę, że członkowie komisji ds. zarządzania
ruchem drogowym przychylą
się do wniosku. Trzeba będzie
wykonać projekt – wyjaśnia
Krzysztof Jelinowski z PZD
w Krotoszynie. Miejsce dla
niepełnosprawnych oznaczone
kopertą może zostać wyznaczo(ep)
ne jeszcze w czerwcu.
Gazeta Krotoszyńska
23 (106) 5 czerwca 2009
www.krotoszynska.pl
Ok. 700 tys. zł zarobił w ciągu niespełna trzech lat krotoszyński fotoradar. Pstryk!
– i twoja twarz wraz z numerem rejestracyjnym auta
zapisuje się w cyfrowym systemie. Potem trzeba płacić
i to słono. – W Brzozie mnie
cholerstwo uwieczniło. Tylko taki czerwony błysk był.
A za dwa dni dostałem trzy
stówy mandatu – żali się
kierowca.
I
7
NFORMACJE
Mamy cię!
NOGA Z GAZU – FOTORADAR STOI
Teraz płać
komendant. Fotoradar pracuje też na wiejskich
drogach, z pozoru spokojnych. – Jeżeli ktoś
przelatuje przez wioskę i jedzie 110km/h, bo
wydaje mu się, że zabudowania są w pewnej
odległości, to jest jakieś nieporozumienie.
Tam mieszkają ludzie, dzieci chodzą poboczem, biegają. Różne rzeczy się mogą zdarzyć
– uważa Waldemar Wujczyk.
FARIDA ADAMSKA
Wystarczyły trzy godziny, by fotoradar
ustawiony w Bożacinie (gm. Krotoszyn)
uwiecznił kilkanaście osób. – Ile tam dzisiaj
złapaliście? – pyta strażników jeden z zaciekawionych mieszkańców wsi. – 22 osoby – pada
odpowiedź. – Ło, to i tak cieniutko – zauważa
mężczyzna. Ale za to jest rekordzista. – Jechał
120 km/h – wskazują strażnicy.
Skasował fotoradar
Nierzadko kierowcy dopuszczają się na
drogach prawdziwych szaleństw. Tak jest np.
na Sulmierzyckiej. – Ukształtowanie drogi nie
sprzyja rozwijaniu prędkości, a jednak na tej
trasie jest dużo zdarzeń – przyznaje komendant. To właśnie tam ponad rok temu pijany
kierowca wjechał w ustawiony na poboczu
fotoradar. – Sprzęt był później przez cztery
miesiące niesprawny – wspomina Waldemar
Wujczyk.
Pstryk!
Łapie wszystkich – burmistrzów, radnych,
biznesmenów, robotników, kasjerki. Powód?
Przekroczenie prędkości. – Zdarzają się takie
osoby, które sprawują funkcje publiczne np.
radni. I nie jest ich wcale tak mało – przyznaje
Waldemar Wujczyk, komendant Straży Miejskiej w Krotoszynie. Często, to właśnie oni
mają najwięcej pretensji. – Dziwią się, jak to
możliwe, że zostali złapani. Płacą, bo co mają
zrobić – twierdzi komendant. Bywa, że jest to
najdroższe zdjęcie w życiu, bo czasami przychodzi wybulić 100, 200 zł, a nawet więcej.
Mogą trafić do sądu
Rekordziści
Rekord przekroczenia dozwolonej prędkość zanotowanej prze krotoszyński fotoradar wynosi 75km/h. – To było na drodze do
Sulmierzyc. Tam ograniczenie jest 50km/h.
Czyli kierowca jechał 135km/h – wylicza
Waldemar Wujczyk. Niektórzy rajdowcy
mają pecha. – Mężczyzna trzy razy w ciągu
tego samego dnia, w tej samej miejscowości,
został złapany przez fotoradar. Zdziwiony był
niesamowicie – opowiada komendant.
Za oślepienie do sądu
Kierowcy mają pretensje do straży miejskiej o niezasadne, ich zdaniem, ograniczenia
prędkości. – Nie o to, że gdzieś stoimy. Oni
np. jadą drogą i nagle okazuje się jest np.
ograniczenie do 30km/h, a kierowca jedzie
50km/h z prędkością obowiązującą w terenie
zabudowanym. Przez to czasami wysłuchujemy gorzkich uwag – przyznaje komendant.
Zdarzają się jednak zdeterminowani kierowcy, którzy decydują się kierować sprawę do
sądu. Jakiś czas temu fotoradar należący do
straży miejskiej zrobił zdjęcie mężczyźnie,
który potem złożył pozew do sądu za to, że
ten go oślepił. – Sprawa przeszła przez sądy
dwuinstancyjne, prokuraturę. Była złożona
skarga do komendanta głównego policji, do
burmistrza. Na pierwszym etapie sąd uznał,
że strażnik jest winny, ale kolejne instancje
uznały go za niewinnego – opowiada Waldemar Wujczyk.
Na wioskach też stawiać
trzeba
Miejsce ustawienia i czas pracy fotoradaru
straż miejska uzgadnia z szefem policji do
28 dnia miesiąca poprzedzającego, który przekazuje informacje do komendy wojewódzkiej.
Czasami to policja sugeruje, gdzie ustawić
sprzęt. – Tam gdzie według ich wiedzy występuje największe zagrożenie. Harmonogram
jest tworzony na koniec miesiąca – podkreśla
22 OSOBY ZŁAPAŁ FOTORADAR USTAWIONY 18 MAJA W BOŻACINIE. – Dzisiejszy rekord
to 120 km/h – mówi jeden ze strażników miejskich.
Ile możesz zapłacić za przekroczenie
dopuszczalnej prędkości?
Ile zarobiły fotoradary
w straży miejskiej?
Do 10km/h – do 50 zł
Gm. Krotoszyn
Od 11 do 20km/h
od 50 do 100 zł
Od 21 do 30km/h
od 100 do 200 zł
ok. 700 tys. zł
Fotoradar w straży miejskiej jest od
połowy 2006r.
Gm. Jarocin
Od 31 do 40km/h
od 200 do 300 zł
ok. 1 mln zł
Od 41 do 50 km/h
od 300 do 400 zł
Fotoradar w straży miejskiej
jest od 2005r.
O ponad 51km/h
od 400 do 500 zł
W gminach Pleszew,
Rawicz i Gostyń
– straż miejska nie ma fotoradaru.
Po zrobieniu fotki przez fotoradar straż
miejska pozyskuje z centralnej ewidencji
pojazdów i kierowców dane o właścicielu
pojazdu. Jeżeli jest to osoba fizyczna, straż
wysyła zawiadomienie, w którym należy
wpisać swoje dane, wyrazić zgodę na przyjęcie mandatu i odesłać. – Ewentualnie wpisać
inną osobę, która kierowała pojazdem – podkreśla komendant. Jeżeli kierowca zjawi się
w siedzibie straży miejskiej i wyrazi zgodę
na przyjęcie kary pieniężnej, to mandat ma
wówczas tzw. charakter kredytowany. – Jeżeli
dana osoba nie uiści mandatu w wyznaczonym terminie 7 dni, to taki mandat może być
ściągany w postępowaniu egzekucyjnym przez
komornika – wyjaśnia Waldemar Wujczyk.
Inaczej wygląda sytuacja, jeżeli kierowca
wysyła oświadczenie z wyrażeniem zgody na
przyjęcie mandatu – ma on wtedy charakter
zaoczny. – Jeżeli nie zapłaci mandatu, wtedy
nie można wystawić tytułu egzekucyjnego, ale
należy skierować wniosek do sądu o ukaranie
– tłumaczy Waldemar Wujczyk.
W przypadku aut, które są własnością
przedsiębiorstw straż kieruje zapytanie
o kierującego pojazdem. – Problem jest
w przypadku firm leasingowych, ponieważ
często odpowiadają z opóźnieniem. Sprawcę
wykroczenia możemy ukarać w ciągu 30 dni
od ujawnienia wykroczenia. Potem pozostaje tylko skierowanie wniosku do sądu. Jest
to niekorzystne dla kierującego, zostaje on
obciążony kosztami postępowania sądowego
– podkreśla Waldemar Wujczyk.
Skrucha popłaca
Poddając się dobrowolnie karze, można liczyć na obniżenie wysokości kary.
– W taryfikatorze jest granica od – do, na
każdym progu przekroczenia prędkości. Generalnie, jeżeli ktoś do nas przyjdzie i z ważnych
powodów, prosi o niższy mandat, to się nie
upieramy specjalnie – wskazuje Waldemar
Wujczyk. Podkreśla, że ustawa daje taką
możliwość. – Ustawodawca tworząc granice
dał strażnikowi czy policjantowi możliwość
zdecydowania o wysokości mandatu. To nie
jest dużo, bo możliwość obniżenia waha się
w granicach 100 zł – wskazuje komendant.
8
I
Gazeta Krotoszyńska
23 (106) 5 czerwca 2009
www.krotoszynska.pl
NFORMACJE
KOŹMIN WLKP.
Koźminianie boją się utraty pracy
462 osoby z gminy Koźmin Wlkp. przepytali ankieterzy Pracowni Badań Opinii Publicznej Społeczności Lokalnej
i Rynku. Okazało się, że aż 96% respondentów jest zadowolonych ze swojego miejsca zamieszkania. Ani jedna osoba nie wskazała niezadowolenia z powodu miejsca zamieszkania. – Tylu zadowolonych jeszcze nie było – przyznaje
dr Jan Ermanowicz, socjolog z PBOPSLiR w Jarocinie. Dla porównania w Krotoszynie tylko 66% wyraziło pozytywną
opinię na temat miasta i gminy.
EWA PIEKARCZYK
– Potwierdza się, że pieniądze
szczęścia nie dają. Macie budżet
30-milionowy, natomiast w Tarnowie Podgórym, w gminie, która ma
tylko 5 tys. dorosłych mieszkańców
więcej, mają budżet 109 mln. zł, ale
stopień zadowolenia jest znacznie
mniejszy niż u państwa – zauważył
dr Jan Ermanowicz. Jeden z koźmińskich radnych poddał w wątpliwość uzależnienie zadowolenia od
nakładów w gminnej kasie. – Może
mieszkańcom podoba się samo
miasto, a warunki do życia to już
inna sprawa – zauważył Leszek
Chojnicki.
Drogi do poprawy,
zagrożenia
na rynku pracy
To, co w opinii mieszkańców
Koźmina Wlkp. wyróżnia ich gminę spośród innych w Wielkopolsce,
to produkcja zniczy, świec i ozdób
choinkowych oraz Ogólnopolski
Bieg Maćka. Koźminianie pozytywnie oceniają placówki oświatowe oraz poziom kształcenia dzieci
i młodzieży. Są także zadowoleni
z warunków mieszkaniowych,
choć właściciele domów jednorodzinnych oceniają je lepiej niż
lokatorzy bloków. Wielu boi się
utraty pracy. – Tu jest najwięcej negatywnych odpowiedzi, bo 37,2%,
pozytywnych 24%, duża grupa nie
ma zdania – podsumował socjolog.
Poprawy wymaga niewątpliwie
stan dróg i chodników.
Wyrozumiali
dla urzędników
59% badanych pozytywnie
ocenia pracę koźmińskich urzędników, wskazując na dobrą informację przy wejściu do urzędu oraz
organizację pracy przy obsłudze
interesantów, co pozwala uniknąć
kolejek. – Dobra informacja jest
podstawową kwestią. W Krotoszynie na wejściu siedzi kilku
urzędników, wpatrzeni gdzieś
w dół nie zauważają interesanta
– stwierdził przedstawiciel pracowni badań opinii publicznej.
Zdecydowanie duży odsetek (60%)
nie potrafi jednoznacznie określić czy funkcjonowanie urzędu
w ciągu ostatnich lat się poprawiło, a 14% badanych przyznało, że
nie. – Przy ocenie pracy administracji samorządowej pozytywne
zdanie mają osoby z wyższym
wykształceniem. Chodzi o to, że ci
ludzie nawet jeśli czegoś nie mogą
u nas załatwić, rozumieją dlaczego – podkreślił Maciej Bratborski,
włodarz Koźmina Wlkp.
Mieszkańcy
o samorządzie
Mieszkańcy pozytywnie ocenili burmistrza. Cenią u niego łatwość rozmowy oraz oszczędność
w wydawaniu publicznych pieniędzy. Na dobry wygląd włodarza
w równym stopniu zwracają uwagę
mężczyźni, jak i kobiety. Badania
pokazują, że burmistrz jest ocenia-
KOŹMIŃSCY RADNI zapoznali się z wynikami badań socjologicznych przeprowadzonych w gminie na grupie 462 osób.
ny o 16 punktów procentowych
lepiej niż radni (47%).
Ze służbą
zdrowia jak z PO
Większość respondentów
(52%) wyraziła zadowolenie ze
świadczeń opieki zdrowotnej, ale
32,9% ubolewa z powodu jakości
usług służby zdrowia. Wyniki
ZDUNY
ankiety w tym sektorze zdziwiły
Leszka Chojnickiego. – To jest
coś podobnego jak z Platformą
– wszyscy narzekają, a notowania są
wysokie – skwitował rajca. Badani
uznali również, że opieka społeczna
powinna kierować pomoc doraźną
dla rodzin: opał, ubrania, żywność,
częściej niż środki pieniężne.
SULMIERZYCE
Odkryli krawężnik spod ziemi
Pobocza dróg i studzienki kanalizacyjne w Sulmierzycach zostały wyczyszczone. Było to konieczne
zwłaszcza po zimie, kiedy
to na drogi trafia kilkanaście ton piasku. – Około
80% studzienek jest wyczyszczonych. Jeżeli chodzi
o pobocza, to posprzątane
zostały wszystkie ulice,
które przechodzą przez
miasto, również powiatowe i wojewódzkie. Dzięki tym zabiegom, jedna
z ulic poszerzyła się nawet
o dodatkowy metr, a przy
okazji okazało się, że jest
NA ZDUNOWSKIM
BASENIE
trwają prace
przygotowujące obiekt do
zbliżającego
się sezonu
letniego.
Basen do remontu,
stadion na dwóję
Basen kąpielowy powinien być
zmodernizowany. Sporo do życzenia pozostawia też stan sanitarno
– techniczny miejskiego stadionu,
który krotoszyński „Sanepid” ocenił
na niedostateczny.
Kłopoty zdunowskiego basenu wiążą się głównie z systemem
cyrkulacji wody, który jest wadliwy.
Może to prowadzić do powstawania
tzw. „martwych pól”, które sprzyjają
rozwojowi bakterii chorobotwórczych.
Modernizacji wymaga także zaplecze
sanitarne basenu. Należy zwiększyć
liczbę tzw. oczek ustępowych oraz
wydzielić WC dla pracowników basenu. Tymczasem burmistrz Zdun
uważa, że „Sanepid” przerysowuje
sytuację. – Nie ma wielkich zastrzeżeń. To co się da zrobić, to poprawimy. Badamy przecież jakość wody
i spełnia ona wymogi. Na wymianę
całego systemu nas nie stać. Nikt nie
będzie przebudowywał basenu na
dwumiesięczne działanie obiektu, bo
to są kolosalne koszty – uważa Władysław Ulatowski, burmistrz Zdun.
„Sanepid” wziął także pod lupę
stadion miejski w Zdunach, określając stan sanitarno – porządkowy
oraz sanitarno – techniczny obiektu
jako zły i niespełniający wymagań.
W toaletach brak gładkich, łatwo
zmywalnych i umożliwiających prawidłową dezynfekcję, powierzchni.
Konieczne jest wydzielenie pomieszczenia na sprzęt do czyszczenia
i na środki dezynfekcyjne. Co na to
burmistrz? – Na stadionie nie będziemy nic robić, bo nie ma takiej potrzeby.
Jest oddany Orlik z pełnym zapleczem
sanitarnym, z którego można korzystać – ucina Władysław Ulatowski.
(alf)
tam nawet krawężnik, bo
wcześniej nie było go widać
– żartuje Mariusz Dąbrowski, szef ZUK w Sulmierzycach. Aktualnie czynione są
przymiarki do wymiany znaków drogowych. – Protokół
jest sporządzony. Czekamy
na zabezpieczenie środków.
Znaki drogowe nie są w jakimś tragicznym stanie, ale
sukcesywnie będziemy je
wymieniać, aby nie zdarzyło
się tak, że za dwa lata trzeba będzie od razu wymienić
całe miasto – wyjaśnia Mariusz Dąbrowski.
(alf)
MARIUSZ DĄBROWSKI
szef Zakładu Usług Komunalnych
w Sulmierzycach
Dzięki porządkom jedna
z ulic poszerzyła się o dodatkowy metr. Przy okazji
okazało się, że jest tam
nawet krawężnik, bo wcześniej nie było go widać.
RĘBIECHÓW
Kiedy dokończą remont „powiatówki”?
Dobiega końca modernizacja drogi powiatowej biegnącej przez Rębiechów w gm. Kobylin. Wzdłuż nowego dywanika asfaltowego
powstaje chodnik dla pieszych, Mieszkańcy
wsi już teraz zastanawiają się, kiedy nastąpi
kolejny etap prac związanych z przebudową
dalszego odcinka „powiatówki”. Wszystko
zależy od decyzji radnych powiatu. – Mogę
zgłaszać wiele wniosków do budżetu, ale wiadomo, że wszystko jest związane ze środkami
finansowymi. Nie wiem czy dalsza część zadania zyska aprobatę radnych, ponieważ jak
na razie nie uda się uzyskać na nie żadnych
środków zewnętrznych – przyznaje Krzysztof
Jelinowski z Powiatowego Zarządu Dróg
w Krotoszynie.
Sołtys wsi zwróciła uwagę samorządowców Kobylina na konieczny remont
gminnej drogi we wsi. – To jest niecałe 200
m. Jeżeli w wiosce zrobią nam drogę powiatową, to chciałabym, żeby gmina zrobiła
ten odcinek. Tam też mieszkają mieszkańcy Rębiechowa – apelowała Małgorzata
Kucharczyk, wnioskując o zabezpieczenie
w przyszłorocznym budżecie odpowiedniej
sumy. Podobnie jak w przypadku kolejnych
prac na drodze powiatowej mieszkańcy muszą
liczyć na przychylność rajców przy konstruowaniu przyszłorocznego planu finansowego.
– Wnioski, które spłyną, będą rozpatrywane
przez radę miejską – zapowiada Bernard
(ep)
Jasiński, burmistrz Kobylina.
Gazeta Krotoszyńska
23 (106) 5 czerwca 2009
www.krotoszynska.pl
I
9
NFORMACJE
Biadki odwołane z wyjazdu
do śmiertelnego wypadku
52-letni mężczyzna zginął w wyniku zderzenia dwóch aut w Warsztach (powiat ostrowski). Wysłani do akcji strażacy
z OSP Biadki (gm. Krotoszyn), którzy znajdowali się najbliżej miejsca wypadku, zostali wstrzymani rozkazem z Komendy Powiatowej PSP w Krotoszynie. – Byliśmy jakieś 500 m od wypadku. Dyżurny PSP odwołał nasz wyjazd (...)
a bylibyśmy jakieś 4 czy 6 minut wcześniej od strażaków z PSP – mówi oburzony sytuacją Tadeusz Kaczmarek, prezes
biadkowskich ochotników. Zapewnia, że ochotnicy posiadali odpowiedni sprzęt.
Zaalarmowani druhowie
z Biadek wyjechali do wypadku
samochodem gaśniczym z załogą
składającą się z 5 osób. – Wykonujemy tylko rozkazy. Ludzie nam
zarzucają, że brakło nam paliwa,
a przecież to jest niemożliwie,
samochód mamy zatankowany do
pełna – ubolewa Tadeusz Kaczmarek, prezes OSP Biadki.
Zawróceni do remizy
Komendant PSP twierdzi, że
przy powiadamianiu kolejnych
służb zachowano odpowiednią
procedurę. Dyspozytor wiedząc,
że zdarzenie ma miejsce poza
terenem powiatu krotoszyńskiego,
wysłał samochód ratownictwa
drogowego z JRG Krotoszyn,
przekazał także informację do
pogotowia i policji. – Zadzwonił
do centrum powiadamiania ratunkowego do Ostrowa Wlkp. Uzyskał
informację, że oni wiedzieli już
wcześniej o tym zdarzeniu i są
do wypadku wysłane siły rejonu
ostrowskiego – relacjonuje mł.
bryg. Mariusz Przybył, komendant
KP PSP w Krotoszynie. Dodaje,
że na miejsce dojechały – samochód ratowniczy JRG Krotoszyn
oraz JRG Ostrów oraz samochód
gaśniczy z OSP Daniszyn. Zaalarmowano też jednostkę w Biadkach, oddaloną o 2 km od miejsca
zdarzenia. – Róbcie tak, żeby była
woda, bo te samochody podobno
dymią – mówił dyspozytor, co
wynika z nagrania przebiegu akcji.
Druhowie z Biadek wyjechali samochodem gaśniczym. Jak twierdzą, zostali zawróceni do remizy.
– Moja decyzja była taka, że jeżeli
nie mogą wyjechać technicznym
samochodem ratunkowym, nie
ma pełnych obsad, niech na razie
pozostaną w bazie. Jeżeli będzie
konieczność, że będzie więcej osób
poszkodowanych, trzeba będzie
pomóc, to niech wyjadą – wyjaśnia
Mariusz Przybył. Twierdzi, że ze
strony Biadek nie było zgłoszenia
o wyjeździe z jednostki.
Cenny czas
Zdaniem prezesa OSP Biadki
najpierw mieli dojechać autem
ratowniczo – gaśniczym, po czym
zdecydowano o wysłaniu auta
gaśniczego, niewyposażonego
w sprzęt ratowniczy. – Kazano
nam wyjechać dużym samochodem,
w którym mieści się 2,5 tys. l wody.
Mówili, że auta się dymią. Dodaje,
że czas, w którym mogli dojechać
na miejsce wcześniej niż strażacy
z PSP z pewnością był cenny.
– Niechby się samochód zapalił,
niechby ten człowiek się w nim
spalił. (...) W ciągu trzech, czterech
minut samochód można ugasić.
Czy chodzi o kasę?
Czy decyzja o wstrzymaniu
działań ochotników z Biadek
była związana z koniecznością
poniesienia kosztów wyjazdu jednostki? (PSP musiałaby zapłacić
do gminnej kasy za udział OSP
w zdarzeniu poza gminą i powiatem). Szef PSP w Krotoszynie
stanowczo zaprzecza. Zapewnia
też, że chciał się spotkać z druhami
z Biadek, by wyjaśnić sytuację,
ale ochotnicy najpierw chcą podjąć rozmowy z burmistrzem oraz
z przedstawicielami zarządu MG
OSP w Krotoszynie.
Zginął na miejscu?
U ofiary wypadku, 52-letniego
mężczyzny, stwierdzono złamania
żeber i pęknięcie komory serca.
– Ostateczna opinia odnośnie
przyczyny śmierci zostanie wydana przez biegłego po uzyskaniu
wyników dodatkowych badań.
Biorąc pod uwagę stwierdzone
uszkodzenia ciała, wydaje się mało
prawdopodobne, by wcześniejszy
przyjazd pogotowia miał wpływ
na uratowanie życia – przyznaje
Janusz Walczak, rzecznik prasowy
Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Na miejsce wypadku przyjechał zespół medyczny
z Ostrowa Wlkp. Nie wysłano
natomiast karetki z Krotoszyna,
ponieważ teren wypadku był poza
obszarem operacyjnym SP ZOZ-u.
– Zasadą, którą przestrzegamy
od lat, jest wysyłanie karetki zawsze, kiedy dotyczy to rozsądnej
odległości od bazy pogotowia
ratunkowego. Dlatego zaraz po
wypadku podjąłem stosowne postępowanie wyjaśniające – mówi
Paweł Jakubek, dyrektor SP ZOZ-u w Krotoszynie.
(ep)
ZSP ROZDRAŻEW – SZKOŁA HUCZNIE FETOWAŁA
Budowa boiska ukończona
Blisko 380 tys. zł kosztowała budowa boiska przy
Zespole Szkół Publicznych
w Rozdrażewie. Prace rozpoczęły się jesienią zeszłego roku.
Teren boiska został powiększony do wymiarów 44 na 22 m2.
Na całości nałożono masę asfaltową, by wyrównać i uszczelnić
podłoże. Boisko ogrodzono
i odwodniono. Ostatnim etapem
było ułożenie nawierzchni poliuretanowej i montaż sprzętu
sportowego. Prace wykonano
w kwietniu, aby zapewnić optymalne warunki do położenia nawierzchni, bowiem dzięki temu
będzie ona trwalsza. Boisko
jest wykonywane w ramach
ministerialnego programu budowy boisk wielofunkcyjnych
ogólnodostępnych dla dzieci
i młodzieży. – Środki ministerialne pokryją około 50% kosztów kwalifikowanych wartości
inwestycji – zaznaczył Mariusz
Dymarski, wójt gminy Rozdrażew. Wykonawcą inwestycji
była firma Greta Sport.
Uroczyste otwarcie odbyło
się w minioną niedzielę. Przecięcia wstęgi dokonali lokalni
notable, a także uczniowie
rozdrażewskiej szkoły.
(mp)
KRZYSZTOF BRODA, dyrektor
szkoły został
obdarowany
piłkami.
Z Krzysztofem Brodą – dyrektorem ZSP
Rozdrażew rozmawia Magdalena Pawlik
Kto był inicjatorem powstania boiska?
Pomysł wyszedł z gminy, a my przyklasnęliśmy inicjatywie.
PIERWSZEGO NACIĘCIA wstęgi dokonała przewodnicząca
rozdrażewskiej rady
gminy Renata
Zych-Kordus. Ciął też
Mariusz Dymarski,
wójt gminy, który podziękował za starania
o boisko.
JAK SIĘ BIEGA PO
POLIURETANIE?
– uczniowie
i rodzice mogli od
razu wypróbować
nową nawierzchnię.
Gdzie wcześniej odbywały się zajęcia z wychowania fizycznego?
Na sali gimnastycznej w środku budynku, ale dzięki nowemu boisku
będzie można je wykonywać na świeżym powietrzu. Przy okazji przygotowaliśmy też z tyłu boisko pokryte trawą, postawiliśmy tam też bramki.
Teraz zajęcia będą mogły się odbywać w trzech miejscach.
Czy z nowego obiektu będą mogły korzystać też osoby niebędące
uczniami szkoły?
Oczywiście. Wiadomo, że w czasie zajęć będzie ono zarezerwowane dla
uczniów. Natomiast po zajęciach będzie dostępne dla młodzieży, a także
dla dorosłych. Czynne będzie do ok. 21.30. Mamy już przygotowany
regulamin. Są też osoby odpowiedzialne za zarządzanie boiskiem po
godzinach zajęć. Chcemy, by wszystko na jasno określonych zasadach
działało od pierwszego dnia.
Czy boisko będzie otwarte w wakacje?
Taki jest plan. Jest monitoring, dlatego będziemy mogli kontrolować
sytuację. Jeżeli wszystko będzie przebiegało bez zakłóceń, nie będzie
dewastacji, to nie będzie problemu z korzystaniem. Jeśli pojawią się akty
wandalizmu, to podejmiemy środki zaradcze.
10
I
Gazeta Krotoszyńska
23 (106) 5 czerwca 2009
www.krotoszynska.pl
NFORMACJE
ODWIEDZINY SIERŻANTA PYRKA wzbudziły entuzjazm
wśród dzieci.
GOSPODARZEM FESTYNU Z OKAZJI DNIA INTEGRACJI był Zespół Szkół Specjalnych w Krotoszynie. Po gospodarsku
podjął gości, którzy oprócz muzyki i konkurencji sportowych mogli skosztować na przykład chleba ze smalcem i ogórkiem.
BASIA
Z SOSW
W BORZĘCICZKACH,
która nigdy
wcześniej nie
widziała układu
prezentowanego przez tancerzy, a poza tym
jest dzieckiem
niesłyszącym,
doskonale
potrafiła naśladować ruchy
tańczących.
DZIEŃ INTEGRACJI W ZSS KROTOSZYN
Przeciąganie liny, tańce i chlebek ze smalcem
Na festynie z okazji Dnia Integracji w Krotoszynie bawiły się
dzieciaki ze wszystkich okolicznych
ośrodków szkolno-wychowawczych
oraz uczniowie ze szkół z oddziałami
integracyjnymi. Każda z jednostek
przygotowała specjalne przebranie,
by wyróżniać się spośród innych.
Drużyny mogły zmierzyć się ze sobą
w przeciąganiu liny, korfballu, czy
piłce nożnej. Na imprezie gościła też
delegacja z Brummen, która stanęła
w szranki z przedstawicielami Krotoszyna i przeciągnęła ją na swoją
stronę – Holendrzy zwyciężyli bowiem w przeciąganiu liny. Podczas
imprezy nagrodzone zostały także
dzieci będące zwycięzcami konkursu
plastycznego „Czas wolny to czas
ważny”. Wychowankowie ośrodków
i szkół przedstawili także program
artystyczny – tańczono poloneza, był
pokaz break dance oraz hip hoppu.
(mp)
KOŹMIN WLKP.
KOBYLIN
Na europejską nutę
TRZECIOKLASIŚCI Z SP NR 3 W KOŹMINIE WLKP. w ramach akcji
„Tydzień bibliotek” spotkali się z Albinem Batyckim, tenisistą ziemnym, który z racji swej niepełnosprawności gra na wózku. Poznały
także historię książnicy przy Starym Rynku. Na zakończenie spotkania otrzymały pamiątkowe zakładki do książek. Nie zabrakło także
słodkiego poczęstunku.
Albin Batycki czytał dzieciom
O „Szkolnych przygodach
Pimpusia Sadełki” czytał trzecioklasistom z koźmińskiej „trójki”
tenisista Albin Batycki. Sportowiec po odczytaniu dwóch
wierszy zachęcił słuchaczy do
sięgnięcia po całość przygód
sympatycznego kota, bohatera
powiastek Marii Konopnickiej.
Na spotkanie z dziećmi tenisista nie przyszedł z pustymi
rękoma. Pokazał dzieciom magazyny sportowe poświęcone
tenisowi ziemnemu uprawianemu przez niepełnosprawnych
zawodników. Zdradził tajniki
tej jakże trudnej dyscypliny.
– Tenis pozwala nie tylko dbać
o zdrowie i kondycję. Udział
w kolejnych turniejach pozwala
poznawać nowych, ciekawych
ludzi. Wyjazdy wiążą się z podróżami – zachęcał Albin Batycki. Uczniów SP nr 3 zaciekawił
udział sportowca w Igrzyskach
Paraolompijskich w Atenach
i Pekinie. Dopytywali o sukcesy
tenisisty, emocje towarzyszące
otwarciu igrzysk, a także czy
smakowała mu kuchnia chińska.
– Podobno ich jedzenie jest niedobre – stwierdził jeden z chłopców. Albin Batycki przyznał, że
jest smakoszem azjatyckich
potraw. Zdradził kilka ciekawostek związanych z wyjazdem do
Chin, a także scharakteryzował
dyscypliny uprawiane przez niepełnosprawnych sportowców.
Spotkanie przebiegało
w miłej atmosferze, kilkoro
dzieci wyraziło chęć nauki gry
w tenisa podczas letnich treningów, które zorganizowane
zostaną przez IKS „Spartakus”
na kortach przy ul. Floriańskiej
w Koźminie Wlkp.
(ep)
Piosenki i tańce typowe
dla kilku krajów Unii Europejskiej zaprezentowały dzieci
z Kobylina podczas zorganizowanej w przedszkolu biesiady europejskiej. Maluchy
wystąpiły w programie artystycznym, który poświęcono
Polsce, Czechom, Francji,
Włochom, Grecji, Niemcom
i Finlandii. Uwagę przykuwały
elementy strojów charakterystycznych dla prezentowanych narodowości. Dzięki
doskonałej zabawie najmłodsi
mieszkańcy miasta utrwalali
swoje wiadomości na temat
ojczyzny i wybranych państw
Unii.
(ep)
DZIECI DZIECIOM
Leśne opowieści przy ognisku
Jak pozyskuje się i przygotowuje nasiona do wysiewu, jak
chroni się je przed chorobami
a następnie sadzi na specjalnych
terenach leśnych (z reguły na
zrębach – miejscach po wycięciu
lasu) – dowiedzieli się uczestnicy spotkania w Szkółce Leśnej
w Kuklinowie. – Później przy
ognisku odbył się piknik, podczas
którego zastępca nadleśniczego
Stanisław Zaradny, opowiadał
leśne historie. Na zakończenie
odbyły się zabawy z chustą Klanzy i gry sprawnościowe – mówi
Beata Waleńska z krotoszyńskiej
biblioteki. Spotkanie zorganizowała krotoszyńska biblioteka,
a odbyło się ono dzięki Nadleśnictwu Krotoszyn.
(red)
Gazeta Krotoszyńska
23 (106) 5 czerwca 2009
www.krotoszynska.pl
I
11
NFORMACJE
OGŁ OS ZE N IE
W cyklu „Gazety Krotoszyńskiej” co tydzień prezentujemy jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej, które działają
w powiecie krotoszyńskim. W tym tygodniu przedstawiamy OSP Gałązki (gm. Kożmin Wlkp.)
Dbają o swoją wioskę
Ochotnicza Straż Pożarna w Gałązkach
powstała w 1946 roku.
Liczy obecnie 46 członków czynnych,
w tym 6 wspierających
oraz 2 młodzieżowe
drużyny chłopców
i dziewcząt.
Pierwszy zarząd OSP w Gałązkach stanowili Władysław
Kowandy – prezes, Paweł Sojkin – naczelnik, Stefan Zielonka
– sekretarz, Michał Kopaczyk
– skarbnik. Druhowie rozpoczęli
w 1960 roku budowę remizy.
Dzięki zaangażowaniu strażaków
obiekt szybko został oddany do
użytku. Sztandar, który ufundowali druhowie oraz mieszkańcy, jednostka otrzymała w 1979 roku.
Nie mają
czym dojechać
OSP w Gałązkach nie posiada
wozu bojowego, ponieważ są zbyt
małą jednostką. Dlatego też ich
głównym zadaniem jest zabezpieczenie terenu Gałązek oraz sąsiednich wsi. – Brak nam sprzętu, żeby
dojechać gdziekolwiek. Gdyby
drzewo gdzieś spadło, nie mamy
czym dojechać – mówi Leszek
Wujkowski, z-ca naczelnika OSP
w Gałązkach. Strażacy na wyposażeniu posiadają 2 motopompy
PO5 oraz PO3 oraz podstawowy
sprzęt pożarniczy. Na szczęście za
SKŁAD OBECNEGO ZARZĄDU OSP GAŁĄZKI TWORZĄ: Bogdan Wasielak – prezes, Andrzej Wasielak – naczelnik, Leszek Wujkowski – z-ca
naczelnika, Jacek Wiatrak – sekretarz, Henryk Bryl – skarbnik, Przemysław
Linkowski – gospodarz, Czesław Teodorczyk – kronikarz.
często nie biorą udziału w akcjach.
– Dzięki ofiarności na Floriana się
nie pali – żartuje z-ca naczelnika.
Jednostka niestety nie posiada
wozu strażackiego, dlatego w razie
wyjazdu na zawody korzystają
z własnego, prywatnego transportu. Czterech strażaków posiada
przeszkolenie na motorniczych
oraz dwóch na opiekunów drużyn
młodzieżowych.
Zawody i współpraca
W ubiegłym roku byli organizatorami Gminnych Zawodów
Sportowo – Pożarniczych, w czasie których gościli 12 jednostek
z gminy Koźmin Wlkp. Sami,
jak mówią, zajmują raczej dobre
miejsca. Drużyna chłopców brała
w ub. r. udział w gminnym turnieju
piłki halowej, natomiast w tym
roku zadebiutowały dziewczęta
i zajęły 1 miejsce, jednocześnie
awansując do etapu na szczeblu
powiatowym.
Druhowie zgodnie podkreślają,
że dobrze układa im się współpraca z sołtysem oraz Kołem Gospodyń Wiejskich. Zakupy i remonty
sali wiejskiej realizują wspólnymi
siłami. Co roku strażacy organizują zabawę karnawałową. W czynie
społecznym druhowie odnowili
w zeszłym roku remizę strażacką
oraz zbudowali tor przeszkód dla
młodzieży. Chętnie organizują
ogniska dla swoich młodzieżowych drużyn pożarniczych.
(ik)
NOWA WIEŚ
WYSTAWA
EXLIBRISU
JANA DUBAJA
z kolekcji dr
Józefa Zdunka
wzbudziła duże
zainteresowanie
(z lewej).
TAJNIKI SZTUKI ORIGAMI
uczniowie zgłębiali wraz
z rodzicami
(na dole).
Pokazali
szkołę
rodzicom
Otwarcie wystawy exlibrisu
Jana Dubaja z kolekcji dr Józefa Zdunka było jedną z atrakcji drzwi otwartych w szkole
w Nowej Wsi. Zwiedzający
rodzice i zaproszeni goście
mieli okazję zobaczyć jak
uczniowie przyrządzają sałatkę grecką lub cappucino.
Młodzi ludzie pochwalili się też
swymi umiejętnościami trudnej
sztuki origami. Głównym punktem programu była światowa
rewia mody – Jestem kobietą
w wykonaniu szkolnego teatru
„Tęcza”. – Dzieci wykazały się
ogromnym zaangażowaniem,
a rodzicie przygotowali piękne
stroje – mówi Sabina Moraś,
opiekunka szkolnej grupy teatralnej.
(ik)
12
I
Gazeta Krotoszyńska
23 (106) 5 czerwca 2009
www.krotoszynska.pl
NFORMACJE
FESTYN SZKOLNY W „SIÓDEMCE”
Były śpiewy,
były wybory
Występy uczniów, chóru szkolnego oraz zespołów tanecznych działających przy Zespole Szkół
Nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi w Krotoszynie
towarzyszyły tegorocznemu festynowi w „siódemce”. Na wszystkich czekały konkurencje sportowe
i konkursy plastyczne, a co odważniejsi próbowali
swoich sił zmagając się ze szczudłami. Wybierano
także najpiękniejszy, najbardziej funkcjonalny pojazd ekologiczny zbudowany przez gimnazjalistów.
Ostatnim punktem obchodów dni szkoły była loteria
fantowa, gdzie do wygrania były m.in. telewizor
LCD, rower, wieża oraz odkurzacz.
(alf)
NIEKTÓRZY PRÓBOWALI SWOICH
SIŁ na szczudłach.
PUBLICZNOŚĆ MIAŁA OKAZJĘ wysłuchania chóru szkolnego.
BYŁ TEŻ CZAS na tańce (u góry)
DZIECI PRZY POMOCY MAZAKÓW, włóczki, papieru
kolorowego tworzyły z balonów cuda (z lewej).
ZDUNY
GIMNAZJALIŚCI RYWALIZOWALI
w konstrukcjach pojazdów ekologicznych.
NOWA WIEŚ
Kocham Cię Mamo!
Przedszkolaki z Nowej Wsi
zaprosiły swoje mamy na małą
uroczystość. Dzieci pod opieką
Małgorzaty Kraszkiewicz oraz
Izabeli Szwałek przygotowały
dla swoich ukochanych mam
piosenkę oraz szereg zabaw
związanych ze znajomością
języka niemieckiego. Mamy
musiały odgadywać swoje
ulubione czynności, które ich
latorośle przedstawiały za
pomocą gestów. Miłą niespodzianką dla rodzicielek były
serduszka, które na wodzie
otwierały się i ukazywały napis
Ich liebe dich – kocham cię. Po
części artystycznej milusińscy
wraz z mamami przenieśli się
na zewnątrz, gdzie razem przygotowywali hot-dogi oraz owocowe desery. – Był to pokaz
umiejętności dzieci w kierunku
europejskim – mówiła Małgorzata Kraszkiewicz, dyrektor Przedszkola Publicznego
w Nowej Wsi.
(ik)
ZWIEDZAJĄCY PODZIWIALI PRACE TOMASZA KAPUSTY za innowacyjne
połączenie światła oraz elementów architektury.
Urok architektury otwockiej
Dzieła fotografika Tomasza
Kapusty można podziwiać w zdunowskiej galerii „Na stryszku”. Niestety, artysta nie mógł przybyć na
wernisaż, ale przysłał list, który odczytał Tomasz Chudy, dyrektor ZOK.
Fotografik wyjaśnił w nim pojęcie
„świdermajer”. Okazało się, że odnosi się ono do nurtu architektonicznego wywodzącego się z Otwocka,
a odnoszącego się do tamtejszych
dworków i pensjonatów. W imieniu
artysty szef ZOK opowiedział także – w jaki sposób fotografie trafiły
do Zdun oraz o sposobie realizacji
samego projektu „Świdermajer”.
W końcu przyszedł czas obejrzenia
wystawionych ekspozycji, które
urzekły zwiedzających swoją prostotą oraz umiejętnym „wpasowaniem”
osób w zabytkową architekturę.
(alf)
DZIEŃ MATKI zorganizowano w przedszkolu w Nowej Wsi. Mamy musiały odgadywać swoje ulubione
zajęcia, które dzieci przedstawiały za pomocą gestów.
Gazeta Krotoszyńska
23 (106) 5 czerwca 2009
www.krotoszynska.pl
I
13
NFORMACJE
Indeks SGGW
dla ucznia
koźmińskiego „Zamku”
Kornel Pachciarz, uczeń IV klasy technikum
w zawodzie technik-rolnik Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im J. Marcińca w Koźminie
Wlkp. odniósł sukces na szczeblu centralnym
Ogólnopolskiego Młodzieżowego Konkursu
Wiedzy o Ergonomii i Bezpieczeństwie Pracy
w Rolnictwie. Konkurs odbył się w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.
W finale brało udział ponad 130 uczestników
z całej Polski. W pierwszym etapie rozwiązywano pisemny test, po którym wyłoniono dziesięciu
uczniów z największą liczbą punktów. Kornel
Pachciarz znalazł się wśród dziesięciu najlepszych w kraju, którzy przystąpili do ścisłego
finału. Uczeń koźmińskiej szkoły wykazał się
wiedzą i umiejętnościami, czego efektem jest
II lokata w ścisłym finale, w Polsce. Jako laureat
szczebla centralnego oprócz wielu cennych
nagród rzeczowych, uzyskał dyplom uprawniający do przyjęcia na I rok studiów na SGGW
w Warszawie.
Kornel Pachciarz jest tegorocznym maturzystą, a na finał do Warszawy jechał w nocy po egzaminie z języka niemieckiego. Organizatorem
I Ogólnopolskiego Młodzieżowego Konkursu
Wiedzy o Ergonomii i Bezpieczeństwie Pracy
w Rolnictwie była redakcja ogólnopolskiego
miesięcznika AGROmechanika wspólnie ze
SGGW w Warszawie, które w ten sposób chcą
zachęcić najmłodszych adeptów rolnictwa do
zgłębiania znajomości zagrożeń i zasad bezpiecznej pracy w rolnictwie. Honorowym patro(ik)
natem konkursu był minister rolnictwa.
Kornel Pachciarz, uczeń IV
klasy technikum
w zawodzie technik-rolnik Zespołu
Szkół Ponadgimnazjalnych
im. J. Marcińca
w Koźminie
Wlkp. zajął
II miejsce
w Ogólnopolskim
Młodzieżowym
Konkursie Wiedzy o Ergonomii
i Bezpieczeństwie Pracy
w Rolnictwie,
który odbył się
w Warszawie.
WYSTĘPY MŁODYCH
ARTYSTÓW przygotowała
Klaudia i Rafał Szubert.
(u góry)
RODZICE DZIECI BYLI
POD WRAŻENIEM talentów
artystycznych swoich pociech. Gwarowe przyśpiewki
i pogawędki rozbawiały do
łez. Z zaproszenia dyrekcji
szkoły podstawowej
w Świnkowie skorzystały także członkinie zespołu folklorystycznego „Biadkowianki”
i przedstawiciele urzędu
miejskiego. Gościem specjalnym była Stanisława Kowalska z Goliny. (z lewej)
DZIECIĘCE SPOTKANIA Z FOLKLOREM W ŚWINKOWIE
Zaśpiewali i zatańczyli dla rodziców
Ludowe pieśni, tańce,
a także swojskie jadło to
główne atrakcje, jakie przygotowali uczniowie szkoły
podstawowej w Świnkowie
podczas spotkania w miejscowej świetlicy. Koncert
zadedykowany rodzicom
był podsumowaniem projek-
tu realizowanego w szkole
zatytułowanego „Dziecięce
spotkania z folklorem”. Przyśpiewki, a także gwarowe
pogadanki wykorzystane
w przedstawieniu „Darcie
pierza” udało się przygotować dzięki dodatkowym lekcjom śpiewu i tańca. Dzieci
doskonaliły swoją wiedzę
o ludowych obyczajach pod
okiem członków zespołu
folklorystycznego „Krotoszanie”. Podczas koncertu
wszystkim mamom z okazji
ich majowego święta złożono
życzenia i wręczono kwiatki.
Na koniec każdy mógł spró-
KOBYLIN
Życzenia i gratulacje dla bibliotekarek
Pracownice biblioteki i stażystki
z kobylińskiej biblioteki spotkały się
z przedstawicielami samorządu miasta.
Zaproszono także emerytowane bibliotekarki Jadwigę Krygiel – byłą dyrektor
oddziału biblioteki publicznej w Łagiewnikach oraz Irenę Sworowską – szefującą
niegdyś bibliotece w Smolicach. Obecny
na spotkaniu Mirosław Sikora, sekretarz
gminy Kobylin złożył bibliotekarkom serdeczne gratulacje, życząc kolejnych lat
zadowolenia z pracy.
(ep)
SPOTKANIE KOBYLIŃSKICH BIBLIOTEKAREK z samorządowcami przebiegało w miłej atmosferze. Przy kawie
i słodkościach rozprawiano nad możliwością poprawienia oferty biblioteki dla
czytelników. Bolączką placówki przy
ul. Wolności w Kobylinie jest niedostateczna ilość miejsca dla sporego księgozbioru.
bować pajdy chleba ze smalcem, białego sera i tradycyjnych kiszonych ogórków.
Zajadając się drożdżowym
plackiem z owocami, można
było obejrzeć dawne sprzęty
przydatne w domowym gospodarstwie.
(ep)
SULMIERZYCE
Warto
czynić dobro
Najpierw była wizyta w schronisku dla
zwierząt w Krotoszynie, gdzie przekazano zebrane dary m.in. karmę, koce i miski. Podczas
obchodów Dnia Dobrych Uczynków w Sulmierzycach namawiano do czynienia dobra.
Imprezę zorganizował Samorząd Uczniowski
z miejscowego Zespołu Szkół Publicznych,
który po raz pierwszy przyłączył się do akcji
Fundacji Ekologicznej „ARKA”. Informacje
o akcji zostały zamieszczone na gazetce
ściennej oraz rozesłano je drogą internetową
m.in. do proboszcza, uczniów oraz pracowników szkoły, a także do urzędników. Ponadto
zredagowano specjalny numer gazetki szkolnej „Szkolne echo”, w którym przedstawiona
została idea akcji.
(alf)
14
Kursy walut
Kurs Zmiana
Dolar amerykański 3,1248 -0,2033
Euro
4,4447 -0,0326
Funt brytyjski
5,1174 +0,0457
Frank szwajcarski 2,9398 -0,0178
Ceny w zł wg. kursu NBP. Zmiana ceny podawana
w stosunku do poprzedniego tygodnia
Wa¿ne telefony
Gminne Centrum Informacji
w Krotoszynie (budynek biblioteki), ul. Benicka 9
poniedziałek-piątek: 8:00-18:00
sobota: 8:00-13:00
tel. (062) 722-03-60
Urząd Pracy w Krotoszynie,
ul. Rawicka 7b
poniedziałek: 8:00-16:00
wtorek-piątek: 7:00-15:00
tel. (062) 725-44-56
- obsługa bezrobotnych, wew.
254-257
- niepełnosprawni, wew. 258
- pośrednictwo pracy, wew. 251
- kadry i pożyczki, wew. 252
Urząd Skarbowy
w Krotoszynie, ul. Polna 32
tel. (062) 725-19-00
poniedziałek-piątek:
7:00-15:00
- podatek dochodowy od osób
prawnych,
tel (062) 725-19-72-73
- podatek os. fizycznych
tel. (062) 725-19-62-69
- podatek od spadków,
(062) 725-19-03-05
- podatek od towarów
i usług, tel. (062) 725-19-09
Państwowa Inspekcja Pracy
w Ostrowie Wlkp.
ul. Grabowska 29, w godz. 7.3015:30, tel. (062) 737-46-00
Rzecznik Praw Konsumenta,
Andrzej Załustowicz
wtorek 7.00-14.00,
tel. (062) 725-42-56,
(062) 722-66-60
Wielkopolska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości
w Poznaniu,
ul. Piekary 19
tel. (061) 656-53-06,
(061) 656-35-00 do 09
Fundacja Kaliski Inkubator
Przedsiębiorczości,
ul. Częstochowska 25, Kalisz
- biuro, tel. (062) 764-12-42
- pożyczki dla firm i bezrobotnych Anna Kobierska, Beata
Kryśków
tel. (062) 765-60-56
Cech Rzemiosł Różnych
w Krotoszynie,
ul. Floriańska 8,
poniedziałek-piątek 7.00-15.00
tel. (062) 725-25-94
Krotoszyńskie Zrzeszenie
Handlu
i Usług w Krotoszynie,
ul. Floriańska 8
poniedziałek-piątek: 8.00-14.00
tel. (062) 722-67-88
Powiatowe Centrum Pomocy
Rodzinie w Krotoszynie
ul. Młyńska 2D/1
poniedziałek 8.00-16.00
wtorek-piątek 7.00-15.00
tel. (062) 722-88-91do 92
G
OSPODARKA
E
KONOMIA
R
YNEK
P
Gazeta Krotoszyńska
23 (106) 5 czerwca 2009
www.krotoszynska.pl
RACA
Kasa dla PUP
Będą walczyć
z kryzysem
3,5 mln zł otrzymał dodatkowo
Powiatowy Urząd Pracy w Krotoszynie. Kasa pochodzi z ministerstwa pracy i polityki społecznej.
– Dodatkowy zastrzyk gotówki
krotoszyński urząd ma przeznaczyć
na działania wspierające rynek
pracy w powiecie – wskazuje
Maciej Orzechowski, poseł PO.
Co konkretnie zrobi PUP? – Będą
to szkolenia dla bezrobotnych,
jednorazowe środki na rozpoczęcie działalności gospodarczej,
doposażenie stanowiska pracy
i staże – mówi Tadeusz Polowczyk,
dyrektor PUP w Krotoszynie.
Ponad połowa tej kwoty wykorzystana zostanie na działania na rzecz
osób bezrobotnych, zwolnionych
z pracy z przyczyn niedotyczących
pracownika, związanych z kryzysem gospodarczym.
(mp)
Ceny na targowisku miejskim w Krotoszynie
ceny za kilogram w zł
TADEUSZ POLOWCZYK
dyrektor PUP w Krotoszynie
Pozyskane 3,5 mln zł przeznaczymy na szkolenia
dla bezrobotnych, staże,
doposażenie stanowisk
pracy czy na wsparcie osób
podejmujących własną
działalność gospodarczą.
Ziemniaki
1,20-1,40
Truskawki
Czereśnie
4,50-5,00
Ogórek
Kapusta
2,00-3,50
Arbuz
3,50-6,00
Jabłka
1,50-1,70
3,00
Pomidory
3,00-5,00
6,50
Cebula
2,50-3,50
Maksymalnie 15 tys. zł
Kasa na wózek
inwalidzki
O pomoc finansową na
zakup wózka inwalidzkiego
z napędem elektrycznym
wraz z dodatkowym wyposażeniem można zwracać się
do Państwowego Funduszu
Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Wnioski o wsparcie
mogą składać osoby pełnoletnie
i młodzież do 18. roku życia,
u których dysfunkcja jednej lub
obu kończyn uniemożliwia poruszanie się na wózku o napędzie
ręcznym.
Wnioskodawcy pełnoletni
zobligowani są posiadać ważne orzeczenie o znacznym
stopniu niepełnosprawności
albo orzeczenie równoważne.
Natomiast młodzież musi posiadać orzeczenie o znacznym
stopniu niepełnosprawności lub
aktualne orzeczenie o niepełnosprawności.
O dofinansowanie nie mogą
natomiast starać się osoby,
które wcześniej nie dotrzymały
OGŁ OS ZE N IE
Maksymalne
wysokości
dofinansowania:
15.312 zł
dla osób, których miesięczny
dochód brutto przypadający na
jednego członka rodziny
w gospodarstwie domowym nie
przekracza 5.104 zł
3.828 zł
dla osób, w których dochód ten
przekracza kwotę 5.104 zł.
warunków umowy z PFRON
lub otrzymały już dofinansowanie na zakup wózka. Jeśli
niepełnosprawny w okresie
2 ostatnich lat otrzymał pieniądze z funduszu na utrzymanie
sprawności nabytego już wózka
także nie może wnioskować
o pieniądze.
(mp)
Zduny - kontrola sklepów i zakładów
200 złotych mandatu
Brud, nieprawidłowe przechowywanie artykułów spożywczych, sprzedaż po upływie
okresu przydatności od spożycia
– to główne grzechy niektórych
handlowców w gminie Zduny.
Jeden z właścicieli dostał 200 zł.
mandatu.
„Sanepid” skontrolował też
zakłady przemysłowe pod kątem
higieny pracy. Okazało się, że
najczęściej występującym zagrożeniem dla zdrowia pracowników
był hałas, zapylenie, niewłaściwy
mikroklimat oraz niewystarczające oświetlenie. Niemniej jednak
w 2008 roku nie stwierdzono
w żadnym z kontrolowanych
obiektów przekroczeń norm higienicznych, hałasu, zapylenia
czy substancji toksycznych.
(alf)
Krotoszyn świętował
w strugach
DELEGACJA Z TURCJI, która wcześniej
odwiedziła „Gazetę Krotoszyńską”, gościła na
Dniach Krotoszyna.
deszczu
Było zimno i padał
deszcz. Podczas koncertu grupy Bajm
widać było głównie
parasolki. Mimo to
mieszkańcy powiatu
krotoszyńskiego i okolic
nie stronili od imprez
zorganizowanych na
Błoniach. Podczas Dni
Krotoszyna można było
posłuchać muzyki pop,
gospel, aż po muzykę
chóralną. Spragnieni
raczyli się piwkiem
oraz kosztowali tradycyjnego polskiego chleba. Najmłodsi oblegali
stoiska z cukrową
watą, a amatorzy mocnych wrażeń szaleli
w lunaparku. Było też
coś dla zwolenników
spokojnego wypoczynku, którzy wyciszyli
się podczas zawodów
wędkarskich. Organizatorem święta miasta
był krotoszyński magistrat i KOK.
(ik)
FANI BEATY KOZIDRAK skryli się
przed deszczem pod parasolkami.
POZNAŃSKIE SŁOWIKI – Chór Chłopięcy i Męski Filharmonii Poznańskiej pod dyrygenturą Stefana Stuligrosza wystąpił w kościele pw. św. Andrzeja Boboli w Krotoszynie.
ORGANIZATORZY ŚWIĘTA
MIASTA NIE
ZAPOMNIELI
O NAJMŁODSZYCH mieszkańcach, przygotowując dla
nich moc atrakcji
z okazji Dnia
Dziecka.
AMATORZY MOCNYCH WRAŻEŃ mogli
zaszaleć w lunaparku.
TRADYCYJNE
TURECKIE
POTRAWY przypadły do smaku
mieszkańcom
powiatu krotoszyńskiego.
PODCZAS DNI
KROTOSZYNA
obchodzono
Dzień Turecki.
Obchody uświetnił występ ludowego tureckiego
zespołu.
CHŁOPCY
chcieli sprawdzić
swoje możliwości
fizyczne.
NIESPRZYJAJĄCA POGODA zniechęciła
sympatycznego czworonoga.
NA NAJMŁODSZYCH czekały
tradycyjne
karuzele.
NEV GENERATION SINGERS
– gwiazda muzyki
gospel odwiedziła
Krotoszyn.
18
Piotr Januszkiewicz – szef PiS
w powiecie krotoszyńskim
Plusem są duże
środki, które uzyskaliśmy
z UE na infrastrukturę – drogi, inwestycje. Mimo, że
odprowadzamy składki do UE, to ich
wysokość jest niewspółmiernie mała
w stosunku do korzyści. Niewątpliwie dopłaty unijne mają pozytywny
wpływ na rolnictwo, gdyby nie to,
sytuacja byłaby cięższa. Choć są one
zdecydowanie niższe niż na przykład
we Francji. Konkludując – te 5 lat
oceniam na plus. Więcej jest korzyści
z przystąpienia, niż gdybyśmy pozostali poza strukturami Unii. Głosowanie w wyborach do PE uważam, tak
jak zresztą głosowanie w wyborach
do krajowego parlamentu, czy wyborach samorządowych, za obowiązek
każdego obywatela.
Jarosław Ratajczak
– szef PO w powiecie krotoszyńskim
Mam pretendentów
– całą dziesiątkę
z listy PO. Większość osób znam
i każdą, za co innego cenię. Warto głosować na Platformę. Pójście na wybory jest obowiązkiem. To nieodzowny atrybut demokracji. Powinniśmy dać cząstkę siebie.
Należy mobilizować do uczestniczenia
we wszystkich wyborach. Odkąd
skończyłem 18 lat, za każdym razem
głosuję, to radość, że nikt mi nie narzuca, że sam mogę wybrać. Plusem
z punktu widzenia samorządów są
środki europejskie, jest ich mnóstwo,
tylko szkoda, że nie dla wszystkich po
równo, jedni dostają wszystko, inni
nic. Minusów wejścia do UE nawet
nie jestem w stanie wymienić.
Zbigniew
Brodziak – szef
SLD w powiecie
krotoszyńskim
Są to wybory
bardzo ważne dla
kraju. Jesteśmy
częścią Europy
i powinniśmy czuć się jako równoprawni obywatele jednej, wspólnej,
solidarnej Europy. Nie powinniśmy
czuć się wykluczeni, dlatego też
winniśmy świadomie wybrać reprezentację. Popieram lidera listy Sojuszu
Marka Siwca, obecnego wiceprzewodniczącego PE. Dał się poznać jako
fachowiec, dobrze porusza się w tym
środowisku. Przeprowadzał w kraju
wiele inicjatyw. Wydawał broszury dla
rolników, bezrobotnych, organizował
wyjazdy młodzieży do PE.
Stanisław Szczotka
– szef PSL
w powiecie krotoszyńskim
Powinniśmy iść głosować w wyborach,
ponieważ jesteśmy
w Europie i na razie
się z niej nie wyprowadzamy, a jest
dużo funduszy, z których możemy
korzystać. Było mówienie, że będzie
mniej biurokracji, a jest więcej, ale
UE dała nam możliwość swobodnego
poruszania się po Europie – możemy
jeździć na dowód. Wielu rodaków
znalazło tam pracę. Powinna być solidarność, ale każdy kraj dba o swoje.
Rolnicy skorzystali na środkach
unijnych. Z naszego powiatu złożono
800 wniosków o środki.
I
NFORMACJE
Gazeta Krotoszyńska
23 (106) 5 czerwca 2009
www.krotoszynska.pl
Co oni właściwie robią
w tym Parlamencie Europejskim?
Zastanawiasz się - jacy posłowie, jakie wybory, po co komu to
całe zamieszanie? I dlaczego masz iść głosować i wybrać posłów
do Parlamentu Europejskiego. Bo ma on wpływ na stanowienie
prawa począwszy od ochrony środowiska, poprzez wspólną
politykę rolną, otwarcie rynków pracy, aż po ustalenie limitu
tygodniowego czasu pracy. Decyduje też o rozszerzeniu, bądź nie
UE. Ma wpływ nawet na to, ile zapłacisz za rozmowy telefoniczne
prowadzone w sieciach komórkowych. Ale co najważniejsze PE
dzieli kasę wśród państw członkowskich, decyduje o wysokości
dopłat do rolnictwa, przemysłu. Określa strumień kasy, jaki popłynie – bądź nie – poprzez różne programy pomocowe. Dlatego
też 7 czerwca wybierz silną reprezentację Polski w PE. Twój głos
(mp)
jest ważny!
Wybory
do Parlamentu Europejskiego
odbędą się
w niedzielę 7 czerwca.
Lokale będą czynne od 8 do 22.
W obecnej kadencji PE najwięcej posłów, bo aż 278,
skupia Europejska Partia Ludowa (Chrześcijańscy Demokraci)
i Europejscy Demokraci EPP-ED oraz Grupa Socjalistyczna PES
zrzeszająca 216 eurodeputowanych. Na trzecim miejscu plasuje
się Porozumienie Liberałów i Demokratów na rzecz Europy ALDE
ze 104 reprezentantami.
JAK GŁOSOWAĆ?
Wyborca głosuje tylko na jedną listę okręgową, stawiając na karcie
do głosowania znak „X” w kratce z lewej strony obok nazwiska jednego
z kandydatów z tej listy, przez co wskazuje jego pierwszeństwo do uzyskania
mandatu. Za ważny uznaje się także głos, jeśli wyborca postawi krzyżyki
przy większej liczbie kandydatów. Pierwszeństwo do uzyskania mandatu
ma wtedy kandydat, którego nazwisko na tej liście jest umieszczone
w pierwszej kolejności. Jeśli natomiast zagłosowaliśmy na kandydata,
który z listy został skreślony uznaje się ważność głosu, jako oddany
na tę listę.
Za nieważny natomiast uznaje się głos, jeżeli na karcie do
głosowania postawiono znak „X” w kratce z lewej strony obok
nazwisk dwóch lub większej liczby kandydatów z różnych list
okręgowych albo nie postawiono tego znaku w kratce z lewej
strony obok nazwiska żadnego kandydata z którejkolwiek
z list. Nie liczy się też głosów, gdy na karcie do głosowania znak „X” postawiono w kratce z lewej strony
wyłącznie obok nazwiska kandydata
umieszczonego na liście okręgowej, która została unieważniona. Z kolei dopisanie na
karcie do głosowania dodatkowych nazwisk lub
nazw albo poczynienie
innych dopisków poza
kratką nie wpływa na
ważność głosu.
We wszystkich
krajach UE
obywatele wybiorą
736 posłów.
(na mapce liczba mandatów
przysługujących poszczególnym
krajom UE)
Polacy z 1.100 kandydatów
wybiorą
50 eurodeputowanych
na 5-letnią
kadencję.
W wyborach
Polska
podzielona jest
na 13 okręgów
wyborczych
(województwo
wielkopolskie
jest okręgiem nr 7).
Czy weźmiesz udział w wyborach
do Parlamentu Europejskiego?
Weronika
Nie będę głosować w żadnych wyborach,
dopóki nie zauważę jakichkolwiek zmian
w naszym rządzie. Uważam, że kogokolwiek
nie wybierzemy, to i tak nic nie wskóramy
w Polsce, a co dopiero w UE. Z drugiej
strony nie będę na pewno narzekać, bo nie
przyczynię się do wyboru europarlamentarzystów.
Marcin
Pójście na wybory uważam za rzecz bardzo
ważną. Mamy demokrację i głosowanie
jest nie tylko naszym przywilejem, ale też
obowiązkiem.
Wiesław
Chodziłem i będę chodził głosować. Dzięki
temu mamy wpływ na to, kto będzie nas
reprezentował. Chociaż niektórzy mówią, że
co może zmienić jeden głos w tą, czy w tą,
ale moim zdaniem może. Nie lubię szczególnie tego, gdy ktoś nie głosuje, a potem
cały czas narzeka.
(mp)
20
I
Gazeta Krotoszyńska
23 (106) 5 czerwca 2009
www.krotoszynska.pl
NFORMACJE
DEBATĘ Z KANDYDATAMI DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO, SAMORZĄDOWCAMI I MŁODZIEŻĄ ZORGANIZOWANO W RAWICZU
Więcej na krowę
– niż na ucznia?
O pozyskiwaniu funduszy
unijnych oraz o wizji Europy
dyskutowano podczas debaty
z kandydatami na posłów do
Parlamentu Europejskiego
i samorządowcami. Nie zabrakło polemiki dotyczącej
bieżących spraw krajowych
i skuteczności w korzystaniu
z unijnych dotacji. Młodzież
oraz mieszkańcy Rawicza,
którzy przyszli na spotkanie
pytali m. in. o środki na kampanię wyborczą i pomysły na
oświatę. Debatę zorganizowało „Życie Rawicza” wraz
z TV Rawicz.
Samorządowcy narzekali na wszechobecną biurokrację towarzyszącą pozyskiwaniu
unijnych funduszy i na kiepską dostępność
środków. – Możemy ubolewać, że tak mała
pula jest do dyspozycji w przeliczeniu na
jednego mieszkańca – powiedział Tadeusz
Pawłowski, burmistrz Rawicza. Dodał, że
w Wielkopolsce połowa środków zatrzymywanych jest na tzw. zadania priorytetowe,
które dotyczą większych miast. – Ci mali
z tych pieniędzy nie skorzystają. Są możliwości, jednak mało tych pieniędzy jest faktycznie dostępnych, a procedury są kosztowne
i uciążliwe dla samorządów – wskazywał
Tadeusz Pawłowski. Z kolei wicestarosta rawicki, Zygmunt Wolny, mówił o stypendiach
dla zdolnej młodzieży i braku instytucji,
które na bieżąco monitorowałyby sytuację.
– Kryteria, które się stosuje obecnie, nie są
do końca sprawiedliwe. Powiat powiatowi
czy gmina gminie są nierówni. Brakuje
instytucji monitorującej sytuację z zakresu
infrastruktury – w szczególności w powiatach
rolniczych – stwierdził Zygmunt Wolny.
Niesprawiedliwy
podział kasy
Kandydaci do PE przyznali, że zasada
podziału środków unijnych, które trafiają do
samorządów jest niesprawiedliwa. – Choć
to właśnie samorządy, ale i przedsiębiorcy,
i rolnicy pokazali, że sposób wykorzystywania środków unijnych jest przez nich dobrze
wykonywany – przekonywał Andrzej Grzyb
(PSL). Z kolei Grzegorz Rusiecki (SLD)
stwierdził, iż to gminy i powiaty o wiele
lepiej wykorzystują szanse, niż poszczególne
rządy. – Fundusze unijne powinny być wspomagane pieniędzmi krajowymi i na odwrót
– powiedział kandydat. Dodał też, że poseł
może lobbować na rzecz pewnych rozwiązań
i musi mieć dobry kontakt z samorządem.
– Bo to tutaj rodzą się problemy i pomysły
na ich rozwiązanie – wskazywał Grzegorz
Rusiecki. Sylwia Pusz (Centrolewica)
apelowała o wspólną walkę o pieniądze dla
kraju. – Europosłowie powinni pokazywać
Adam Duda, kandydat do PE z PO
– radny sejmiku wojewódzkiego.
Andrzej Grzyb, kandydat do PE z PSL – poseł.
w regionach, jak te środki są dzielone. Nie
można zapominać również o edukacji na
najniższym szczeblu, chociażby w przedszkolach wiejskich. Trzeba pilnować, żeby Wielkopolska nie była nazywana „maruderem”
– powiedziała kandydatka do PE. Wskazała
także odpowiedzialnych za problemy. – Jest
to rząd i sejmik wojewódzki. Utrudniają
procedury. Wychodzi na to, że polska administracja, nie wierzy samorządowcom,
przedsiębiorcom, ludziom. Z kolei Sidonia
Jędrzejewska (PO) przyznała, że mamy za
dużo przepisów. – Mamy przeregulowane
państwo. Jest to wina wszystkich rządów.
Sami sobie wprowadzamy ograniczenia.
Reprezentantka PO podkreśliła, że obecna
koalicja pracuje nad uproszczeniem prawa,
ale nie powiedziała, kiedy te przepisy wejdą
w życie. – Konieczny jest dialog z samorządem, abyśmy mogli wspólnie działać. Chcę
się w to zaangażować – dodała. Natomiast
Adam Duda (PO) zauważył, że deputowani
europejscy mają zadania nie tylko w kraju,
ale i w całej Unii. Zaś Konrad Szymański
(PiS) stwierdził, że Wielkopolska to nie tylko Poznań. – Barierą rozwoju regionu jest
potężne zróżnicowanie społeczne i gospodarcze. W pozostałych krajach Wspólnoty istnieje przekonanie, że po co Polakom pieniądze,
skoro nie potrafią ich wykorzystywać. Pod
rządami PO mamy dwukrotne osłabienie absorpcji środków unijnych. Nie możemy tych
środków wydawać na biurokrację – grzmiał
przedstawiciel PiS-u. Zagroził, że jeśli tak
dalej będzie, to Polska będzie musiała Brukseli zacząć zwracać pieniądze. Choć jego
były partyjny kolega Marian Libicki (dziś
niezrzeszony) nie chciał dopuścić do siebie
myśli, że jakiekolwiek euro nam przepadnie.
– Musimy być stanowczy. Ten rząd zmierza
do tego, aby mieć poczucie akceptacji,
uśmiechu, zadowolenia i przytakiwania.
To zła recepta. Trzeba powiedzieć czasami
nie – przekonywał obecny europoseł. Dodał
też, że interes narodowy nie zmienia się
w zależności, kto w danej chwili rządzi.
Jeden z nauczycieli Zespołu Szkół Zawodowych zauważył, że niektórzy kandydaci,
co wybory startują z innych okręgów. Chodziło mu m.in. o Konrada Szymańskiego.
– Urodziłem się w Kaliszu, studiowałem
i ożeniłem się w Poznaniu. Fakt, że w poprzednich wyborach, na prośbę prezesa
PiS, Jarosława Kaczyńskiego, startowałem
z województwa dolnośląskiego – przyznał
reprezentant PiS w Wielkopolsce.
Piotr Mosiek, dyrektor gimnazjum
w Sierakowie, zauważył, że partie pomijają
w swych programach wyborczych edukację.
Na co Konrad Szymański stwierdził, że
oświatą winny zajmować się samorządy.
Tymczasem Sidonia Jędrzejewska przyznała, że w UE więcej wydaje się na krowę niż
na jednego ucznia.
Nie zabrakło także polemiki dotyczącej
historii, a w szczególności stosunków polsko-niemieckich oraz współpracy międzynarodowej. – Nie jest w naszym interesie
bankructwo jakiekolwiek państwa europejskiego. Musimy jednak dbać o interes
narodowy. Liczy się wspólny sukces zjednoczonej Europy – powiedział Marcin Libicki.
Choć dodał, że nie jest w naszym interesie
ustępowanie wszystkim i zawsze.
W objęciach publiczności
Zagłosujecie
Rawiczanie i młodzież zarzucili kandydatów do PE gradem pytań. – Cieszę się,
że tyle młodzieży jest, że tylu się interesuje
tematyką europejską – powiedział pochodzący z Krotoszyna, mieszkaniec Rawicza.
Apelował także do parlamentarzystów, aby
zapomnieli o swoich legitymacjach partyjnych i mieli na względzie interesy kraju.
Kandydaci do PE i samorządowcy zachęcali wszystkich, aby wzięli udział w wyborach
do Parlamentu Europejskiego – w niedzielę
7 czerwca. – Nieważne, na kogo chcemy
oddać głos, ważne, by w tej lekcji demokracji
uczestniczyć – apelowali zgodnie.
Kiedy ogórek jest ogórkiem?
Sidonia Jędrzejewska, kandydat do PE z PO
– wiceminister w UKIE.
Uczestnicy spotkania zastanawiali się też
– jak walczyć z biurokratyzacją. – Winni są
zarówno parlamentarzyści i polski rząd. Nie
regulujmy regulacji – ostrzegała Sylwia Pusz.
Wtórował jej Grzegorz Rusiecki. – Politycy
mają wyobrażenie, że jak coś uregulują prawem, to taka właśnie będzie rzeczywistość. To
błąd. Przedstawiciel SLD podkreślił również,
że nie powinno dochodzić do sytuacji, w których śmiejemy się z unijnych przepisów. – Ile
musi mieć ogórek, jak mocno wygięty musi być
banan, gdzie ma się znajdować logo projektu
unijnego. To rzeczy absurdalne.
Marcin Libicki, nie kandyduje w obecnych wyborach – przewodniczący komisji ds. petycji PE.
Więcej na krowę,
niż na ucznia
Sylwia Pusz, kandydat do PE z listy Centrolewicy – radna sejmiku wojewódzkiego.
Kacper Kwiatkowski
zdjęcia: Stanisław Dziekański
Grzegorz Rusiecki, do PE kandyduje z SLD
– radny Rady Miasta Leszna.
Konrad Szymański, europoseł,
do PE kandyduje z PiS.
Gazeta Krotoszyńska
23 (106) 5 czerwca 2009
www.krotoszynska.pl
Dyżury aptek
do 04.06.2009 r. Apteka „Nowa”
Krotoszyn, ul. Mickiewicza 35
tel. 062 588 04 33
05.06 – 11.06.2009 r. Apteka
„Pod Koroną” Krotoszyn,
ul. Masłowskiego 2a
tel. 062 722 62 21
12.06 – 18.06.2009 r. Apteka
„Rodzinna” Krotoszyn,
ul. Tartaczna 7
tel. 062 65 58
19.06 – 25.06.2009 r. Apteka
„Parcelki” Krotoszyn,
ul. Grudzielskiego 27a,
tel. 062 722 01 23
Szpitale
KROTOSZYN:
ul. Mickiewicza 21
tel. (062) 588-04-04
Oddział wewnętrzny, chirurgiczny,
anestezjologiczny, intensywnej terapii, ratownictwa medycznego.
ul. Bolewskiego 4
tel. (062) 588-03-90
Oddział położniczo-ginekologiczny,
dziecięcy, noworodkowy
Przychodnie
KROTOSZYN:
„ALFA”, ul. Bolewskiego 8,
tel. (062) 722-50-53
„CER-MEDIC”, ul. Przemysłowa 19
tel. (062) 588-02-09
(062) 725-45-65
„ESCULAP”, ul. Bolewskiego 8,
tel. (062) 588-03-83,
(062) 588-04-84
„FAMILIIA”, ul. Mickiewicza 2a
tel. (062) 722-09-71
„KOL-MED”, ul. Dworcowa 1,
tel. (062) 724-23-58,
www.kol-med.pl
„MEDICAL”, ul. Mahle 6,
tel. (062) 722-51-52
„MEDYK”, ul. Staszica 26 b,
tel. (062) 722-62-63
„NOWAMED”, ul. Mickiewicza 35,
tel. (062) 588-15-20
„RODZINNA”, ul. Tartaczna
tel. (062) 722-65-59
„SUN-MED”, ul.Garncarska 9,
tel. (062) 722-70-21
„NA PARCELKACH”,
ul.Grudzielskiego 25a,
tel. (062) 722-75-60,
„PSYCHE”, ul. Mickiewicza 35,
tel. (062) 722-75-93
„KRO-MED”,, ul. Kościuszki 10
tel. (062) 722-83-14
(062) 722-42-51
Organizacje
i stowarzyszenia
KROTOSZYN:
AMAZONKI – ul. Zdunowska 12,
tel. 691 313 479
POMÓŻMY SOBIE (Walka
z chorobami nowotworowymi)
– ul. Floriańska 10,
tel. (062) 725-23-17
SCLEROSIS MULTIPLEKS
– ul. Kołłątaja 5,
tel. (062) 722-65-39
POLSKI ZWIĄZEK NIEWIDOMYCH
– ul. Benicka 9,
tel. (062) 722-05-64
STOWARZYSZENIE NA RZECZ
DZIECI I OSÓB SŁABOSŁYSZĄCYCH I NIESŁYSZĄCYCH „DWA
ŚWIATY” – restauracja „Ratuszowa”,
tel. (062) 725-25- 89,
(062) 722-77-92
ZWIĄZEK OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH „INTEGRACJA”
– ul. Benicka 9,
tel. (062) 725-27-83, 0/502-156-871
T
WOJE
Z
21
DROWIE
20-lecie Stowarzyszenia Sclerosis Multiplex w Krotoszynie
Ruch może zastąpić każdy lek
Stowarzyszenie Sclerosis Multiplex
w Krotoszynie obchodziło 20-lecie istnienia.
Powstało z inicjatywy
Sabiny Urbaniak, dzięki
której w 1989 roku założono Koło Terenowe
przy TWK Kalisz, zrzeszające chorych na SM.
– Wszystko zaczęło się
w chwili, kiedy pojawiła się u mnie choroba
SM, boleśnie mnie
doświadczając. Kiedy
minął pierwszy szok ja
Sabina Urbaniak, drobny, niepozorny człowieczek zdecydowałam, że
nie zamknę się przed
światem w obliczu
choroby, tylko zrobię
wszystko co możliwe,
by innym nieść pomoc,
wsparcie, którego mnie
tak brakowało w pierwszym okresie choroby
– mówi Sabina Urbaniak, wieloletni prezes
stowarzyszenia, obecnie prezes honorowy.
SM – sclerosis multiplex – czyli
stwardnienie rozsiane pojawia się, gdy
dochodzi do uszkodzenia materiału
ochronnego – mieliny wokół nerwów
w centralnym układzie nerwowym.
W efekcie zwalnia to lub nawet hamuje przekaz informacji z mózgu do
dłoni. Wraz z rozwojem choroby pojawia się wzmożone napięcie mięśni,
szczególnie kończyn dolnych i górnych, którym towarzyszą przykurcze
utrudniające ruchy. Pojawiają się
problemy z pęcherzem, huśtawki nastrojów. Leczenie to przede wszystkim
rehabilitacja. Prowadzona regularnie
wzmacnia kości i mięśnie, które dzięki
łagodnym ćwiczeniom rozbudowują
się i nabierają elastyczności. Chory
może dzięki temu dłużej zachować
sprawność. Ważne jest, aby zestaw
ćwiczeń był dostosowany do stadium
zaawansowania choroby.
STOWARZYSZENIE SCLEROSIS
MULTIPLEX w Krotoszynie istnieje już 20 lat i zrzesza 33 członków.
Zajmuje się m.in. szkoleniem rehabilitantów, asystentów, rehabilitacją
domową, organizacją usług opiekuńczych, zapewnieniem pomocy
psychologicznej. Stowarzyszeniem
kieruje obecnie Marcin Laska.
NA SPOTKANIE stowarzyszenia
chorych na SM przybyła m. in.
dr Joanna Woyciechowska, specjalista neurolog oraz honorowy
członek Stowarzyszenia Sclerosis
Multiplex w Krotoszynie.
innych części ciała, które przestają
prawidłowo funkcjonować.
Choroba ludzi młodych
SM występuje z częstością od ok.
30-100 zachorowań na 100.000
mieszkańców. Dotyczy osób młodych
między 20 a 40 rokiem życia. Szczyt
zachorowań odnotowuje się u osób
w wieku 30-35 lat. Schorzenie jest
nieprzewidywalne i u każdego przebiega inaczej, dlatego każdy pacjent
leczony jest indywidualnie. U jednych
choroba ma łagodny przebieg i przez
wiele lat pozwala zachować sprawność, u innych z kolei może szybko
prowadzić do ograniczenia sprawności. Cechuje się też tzw. kolejnymi
rzutami i remisjami. Może też być od
początku przewlekła.
Objawy
Najczęstszymi objawami są
zaburzenia czucia, mrowienie, pieczenie skóry dotyczące jednej lub
więcej kończyn, tułowia, a także
głowy twarzy. Bywa, że chory zaczyna
odczuwać osłabienie określonych grup
mięśni, szczególnie kończyn dolnych
lub górnych. Często pierwszym objawem choroby są nagle pojawiające
się kłopoty z chodzeniem. Czasem
może wystąpić nagła niesprawność
mięśni kończyn górnych, zwłaszcza
Życie wystawione
na ciężkie próby
Stwardnienie rozsiane nie jest
chorobą śmiertelną, ale życie chorych jest wystawione na ciężkie
próby. Obecny podczas konferencji
rehabilitant z Centrum Rehabilitacji
Chorych na Stwardnienie Rozsiane
w Bornym Sulinowie podkreślał, że
chorzy wymagają nie tylko stałej opieki medycznej, ale też dużego wsparcia
społecznego oraz akceptacji. Wskazywał na skuteczność techniki neurofizjologicznej PNF opartej na kinezyterapii. – Pracujemy nad konkretną
umiejętnością. Uczymy samodzielnie
chodzić, sięgać po przedmioty, przywracamy sprawność. To co wyróżnia
PNF od innych metod rehabilitacji,
to oparcie na naturalnych ruchach
w różnych płaszczyznach – podkreślał Leszek Gargul. Zaletą terapii
jest jej bezbolesność. Ważne jest, by
pacjenci po zakończeniu miesięcznej rehabilitacji w ośrodku regularnie wykonywali zalecane ćwiczenia
i nie zaprzestawali aktywności na co
dzień. Zgromadzonym w Krotoszynie
członkom stowarzyszenia polecał
nordic walking – spacery z kijkami.
– Nie trzeba jednak chodzić zgodnie
z techniką, która każe odpychać się
na kijkach. Jeżeli jest wygodniej pomagać sobie kijkami przy stawianiu
kroków, to można tak robić – mówił
rehabilitant.
(ik) (ep)
Krotoszyn
Profilaktyka jest bardzo ważna
Zakup mammografu dla Centrum
Profilaktyki Medycznej i Promocji
Zdrowia w Krotoszynie oraz aparatu RTG z systemem pośredniej
radiologii cyfrowej dla pracowni RTG
w Koźminie Wlkp. było możliwe dzięki
dofinansowaniu z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Sprzęt
pozwoli na podniesienie standardów
opieki medycznej, poprawi dostępność i jakości badań profilaktycznych
i diagnostycznych. Regularne badania
mammograficzne znacząco wpłyną
na podwyższenie wykrywalności
zmian nowotworowych we wczesnym
stadium. – Jesteśmy w miejscu
szczególnym dla polityki zdrowotnej
powiatu krotoszyńskiego, bo w tym
miejscu skoncentrowana jest profilaktyka skierowana przede wszystkim
do pań. Zaś dziś mamy Dzień Matki.
W tym miejscu koordynujemy też program profilaktyki raka szyjki macicy.
Tu jest także centrum koordynacyjne
programów finansowanych z różnych
źródeł – mówił Paweł Jakubek, dyrektor SP ZOZ w Krotoszynie.
(ik)
OGŁ OS ZE N IE
PODCZAS UROCZYSTEGO PRZEKAZANIA MAMMOGRAFU i aparatu
RTG pojawili się m.in. prof. UM dr hab. med. Sylwia Grodecka-Gazdecka, prof. dr hab. Bogdan Pawlak, a także przedstawiciele władz samorządowych Krotoszyna.
W czasie 8 lat działalności Centrum Profilaktyki Medycznej
i Promocji Zdrowia w Krotoszynie
udzieliło
55.633
świadczeń profilaktycznych
dla 67.511 osób,
w tym wykonano 33.775 badań
mammograficznych.
Wartość zakupu mammografu
i aparatu RTG to koszt
675.424,00 zł
Kwota dofinansowania z Europejskiego Funduszu Rozwoju
Regionalnego wyniosła
470.973,00 zł
22
W
IEŚCI
O GŁ OS Z E N IE
R
OLNICZE
Gazeta Krotoszyńska
23 (106) 5 czerwca 2009
www.krotoszynska.pl
Gazeta Krotoszyńska
23 (106) 5 czerwca 2009
www.krotoszynska.pl
W
IEŚCI
R
23
OLNICZE
Bożacin
Afera z pszczołami
Hoduje pszczoły od 50 wsi odpowiada, że nie można
robić awantury z powodu jedlat, ma 43 ule. Do tej
nego, czy dwóch użądleń. – Nie
pory problemu nie było, ma gwarancji, że te pszczoły są
na pewno z mojej pasieki, bo
ale teraz część mieszprzecież latają sobie wszędzie te
kańców Bożacina ma
owady. Jak ktoś mieszka na przyjuż dość owadów Jana kład w mieście, to też pewnie był
Szymczaka. Jak wska- kiedyś użądlony, prawda?
zuje sołtys wsi, ludzie
Dbają o trzeźwość?
boją się o swoje dzieci,
Jan Szymczak tłumaczy,
by nie zostały pożąże pszczoły nie są agresywne
w stosunku do ludzi. – Gorzej jak
dlone. Dodatkowo ule
zaczynamy wymachiwać rękami
mieszczą się
wokół nich. Nie lubią też alkow centrum wsi, nieholu, więc mogło się zdarzyć, że
kogoś przed sklepem użądliły jak
opodal sklepu. Z kolei
pił piwo – mówi pszczelarz. Zapszczelarz uważa, że
pewnia, że u niego na podwórku
pszczoły robią wiele
bawią się wnuki i żadnych prodobrego dla środowiska blemów nie ma. – Mogą się bawić
i nie ma przypadków użądleń.
i nie są agresywne,
Kiedyś ule wywoziłem w okresie
a winą za całe zamienajwiększej aktywności pszczół.
szanie obarcza sołtys
Teraz już nie te lata, nie mam tylu
sił – tłumaczy pszczelarz. ZaznaMarię Wygralak.
MAGDALENA PAWLIK
– Ule tu stoją od ponad 50 lat
i jakoś nikomu wcześniej to nie
przeszkadzało, a teraz taka nagonka – żali się Jan Szymczak,
mieszkaniec Bożacina. Jego
zdaniem największą przeciwniczką prowadzonej przez niego
pasieki jest sołtys wsi Maria
Wygralak. – Dlaczego? Przecież
mieszka o wiele dalej ode mnie.
Czego oni chcą od człowieka na
stare lata? – pyta pszczelarz.
Uważa, że sołtys namawia ludzi
do pisania donosów. – Wyłożyła
w sklepie listę, żeby się mieszkańcy podpisywali za likwidacją
moich uli. Jak ja wszedłem, to nie
chcieli mi pokazać, co tam jest,
takie ukrywanie się i donoszenie
– uważa mężczyzna. Na pytanie
czy pszczoły żądlą mieszkańców
cza też, że pszczoły są ważne dla
środowiska. – Zapylają, produkują zdrowy miód, wosk. Pyłek
pszczeli leczy choroby serca,
dolegliwości reumatyczne.
Ja nie knuję
Argumenty nie przekonują Marii Wygralak. – Ule są
w małym ogródku, w centrum wsi.
Jest tam sklep i duże zagęszczenie
domów. Pszczoły ciągle kogoś
żądlą. Nie można dzieci wypuścić,
by się same bawiły. Pszczoły topią się w basenach latem, okien
otworzyć nie można, bo wlatują
– wylicza niedogodności sołtys
Bożacina. Jej zdaniem jest to
problem, bo coraz więcej osób jest
uczulonych na jad. – Trzeba zaraz
na pogotowie jechać, bo był przypadek u nas we wsi, że 20 minut
później podałoby się szczepionkę
i pacjent by umarł, bowiem został
MAM ULE OD 50 LAT I NIKT DOTYCHCZAS SIĘ NIE SKARZYŁ - mówi
Jan Szymczak z Bożacina.
w szyję użądlony. Każde użądlenie
powoduje jeszcze większe uczulenie. Sołtys uważa, że pszczelarz
nie ma racji, bo ona wcale przeciw
niemu nie knuje. – Mieszkańcy się
na to skarżą, to nie są moje wymysły, a pan Szymczak uważa, że ja
chodzę po urzędach i skarżę. (…)
Rozumie, że pszczelarz nie ma
już sił by wywozić pszczoły, ale
ma rodzinę do pomocy. – Tak to
pomagają, a jak są skargi to tylko,
że jego te ule. Pan Szymczak nie
chce współpracować. Nie rozumie,
że nam chodzi o bezpieczeństwo,
że ludzie o dzieci się boją (…) On
nawet nie próbuje iść na kompromis.
Miał wizytację
Do Jana Szymczaka wybrała
się komisja ze związku pszczelarzy. – Powiedzieli, że mam
przestawić ule oraz ustawić płot
wysoki. Tak zrobiłem – wskazuje
pszczelarz. Maria Wygralak zaznacza, że z jej wiedzy wynika, iż
sugerowano, by ule wywozić na
wiosnę. – Tego nie zrobił. Postawił płot, to prawda, ale zajął przy
tym część nie swojej ziemi. I jak
przyjechała komisja, to ogród był
już trochę większy i się okazało,
że ewentualnie ule mogą zostać.
Franciszek Marszałek, wiceburmistrz Krotoszyna wskazuje,
że obecnie nie może stwierdzić,
że pszczelarz naruszył granice.
– Zbadamy czy zajął część, bo to
trzeba wznowić granice i jeśli tak,
to będzie musiał go przesunąć.
Młotem i kowadłem
Tadeusz Błaszczyk, pszczelarz i członek komisji, która była
na wizji lokalnej u Jana Szymczaka, wskazuje, że sytuacja
jest skomplikowana. – Zgodnie
Płatności bezpośrednie
Masz jeszcze czas
do 9 czerwca
KAROL RATAJCZYK (w środku) został uhonorowany odznaką
„Zasłużonych dla rolnictwa”.
Zasłużony dla rolnictwa
Karol Ratajczyk, nauczyciel dyplomowany ZSP im.
J. Marcińca w Koźminie Wlkp.
otrzymał odznakę honorową „Zasłużony dla rolnictwa”.
O wyróżnienie wnioskował prezes WIR w Poznaniu. Karol
Ratajczyk odebrał odznakę
podczas Targów Rolno-Ogrodniczych w Przygodzicach. (ik)
Rolnicy, którzy nie złożyli jeszcze wniosku o przyznanie płatności bezpośrednich,
mogą to zrobić do 9 czerwca. Jednak
w tym przypadku należna im płatność
zostanie pomniejszona o 1% za każdy
dzień spóźnienia.
Natomiast, gdy zachodzi konieczność
dokonania zmiany w złożonych już wnioskach o płatności bezpośrednie, związane
np. ze zmianą prowadzonej produkcji rolnej lub dodaniem nowych działek rolnych,
można je składać bez żadnych sankcji finansowych do 1 czerwca br. Jakiekolwiek
zmiany dokonane po tym terminie, ale
także nie później niż do 9 czerwca, będą
skutkowały pomniejszeniem, przypadających na dodane powierzchnie, należnych
płatności bezpośrednich o 1% za każdy
(ik)
roboczy dzień opóźnienia.
z przepisami, jeśli ule są 10 m
od drogi publicznej czy obiektów
użytku publicznego, to mogłyby
stać. Tam był problem, że pan
Szymczak miał przesunąć pszczoły równolegle do tych, co są
u sąsiada. Nie widzieliśmy tego,
bo to miał wykonać po naszej
interwencji. Potwierdza, że płot
został ustawiony, a to trochę
uniemożliwia pszczołom wlot na
teren świetlicy, która znajduje się
obok posesji pszczelarza. Komisja ze związku pszczelarstwa jest
między młotem, a kowadłem.
– My byśmy chcieli ugodowo,
pan Szymczak nie był ustępliwy,
potem zaczął zmieniać, trochę
zmienił. My jako koledzy pszczelarze nie chcemy go zostawiać bez
opieki. Wiem, że dobrze jak ule są
blisko, ale trzeba też honorować
otoczenie – mówi Tadeusz Błaszczyk. Zapowiada, że jak skończy
się miodobranie odwiedzą po raz
trzeci pasiekę w Bożacinie.
Jak przeleci nad
uchem
Pasiekę w Bożacinie wizytowała też straż miejska. – Sprawę
do sądu może podać sąsiad,
a nie osoba z drugiego końca wsi,
czy nawet końca ulicy, a stosunki
dobrosąsiedzkie musiałyby być
naruszone w znaczny sposób.
Z tego, co wiem, to sąsiadom aż
tak bardzo to nie przeszkadza,
tylko innym osobom – wyjaśnia
Waldemar Wujczyk, komendant
krotoszyńskiej straży miejskiej.
Jednak nawet skierowanie sprawy
do sądu nie gwarantuje wygranej narzekającym na pszczoły.
– Pszczoły generalnie są pożyteczne i czynią wiele dobrego,
dlatego ta uciążliwość, którą niby
wywołują, to nie może być tak, że
komuś pszczoła przeleciała nad
uchem – podkreśla Waldemar
Wujczyk.
Szkodnik może
zaatakować kukurydzę
Chrząszcz zachodniej kukurydzianej stonki korzeniowej może zaatakować plony – przestrzega Wojewódzki Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa
w Poznaniu, oddział w Krotoszynie. Szkodnik został
wykryty na terenie Wielkopolski w ub. r. Producenci
kukurydzy, których uprawy zlokalizowane są m.in.
w powiecie krotoszyńskim począwszy od sezonu
uprawowego 2009r. mogą uprawiać kukurydzę na
danym polu raz w ciągu dwóch kolejnych sezonów
uprawowych albo w monokulturze, pod warunkiem
stosowania zabiegów z użyciem środków ochrony
roślin zwalczających stonkę w każdym sezonie uprawy kukurydzy. Zalecane jest niszczenie samosiewów
kukurydzy. Dodatkowo powinna być wykonana głęboka
orka jesienna po zakończeniu każdego sezonu uprawy
kukurydzy, po uprzednim dokładnym rozdrobnieniu
resztek pożniwnych. Warto pamiętać o czyszczeniu
maszyn z ziemi i resztek roślinnych.
(ik)
24
I
Gazeta Krotoszyńska
23 (106) 5 czerwca 2009
www.krotoszynska.pl
NFORMACJE
NASI MILUSIÑSCY
Córka Jacka i Romany
Zawodnych z Koźmina
Ur. 26 maja
Waży 3.290 g., mierzy 56 cm
Dawid Wawrzyniak z Krotoszyna
Ur. 29 maja
Waży 3.470 g., mierzy 53 cm
Syn Agnieszki i Przemysława
Tymoteusz Półrolniczak
z Krotoszyna, ur. 31 maja
Waży 3.840 g., mierzy 58 cm
Syn Oliwii i Macieja
Bartosz Flak z Zalesia Małego
Ur. 31 maja
Waży 3.430 g., mierzy 58 cm
Syn Honoraty i Arkadiusza
PO PRZEMIANIE czytelniczki „Gazety Krotoszyńskiej”, Renata Klonowska z Krotoszyna, Sabina Burkietowicz
z Sulmierzyc, Mariola Wosińska z Rozdrażewa, Krystyna Buta z Borzęcic, chętnie prezentowały makijaże, pozując
do zdjęć wraz z kosmetyczkami z poznańskiej Akademii Zdrowia i Urody z siedzibą w Krotoszynie.
ROZSTRZYGNIĘCIE KONKURSU „GAZETY KROTOSZYŃSKIEJ”
I AKADEMII ZDROWIA I URODY Z POZNANIA
Mateusz Ostojski z Sulmierzyc
Ur. 31 maja
Waży 2.790 g., mierzy 53 cm
Syn Marty i Krzysztofa
Rodzice noworodków, których
zdjęcia opublikowaliśmy, mogą
zgłaszać się do siedziby „Gazety Krotoszyńskiej” (Rynek 4)
po DARMOWY upominek oraz
do zakładu fotograficznego
Nikodem Henkel z Krotoszyna
Ur. 1 czerwca
Waży 3.460 g, mierzy 56 cm
Syn Sandry i Marka
Foto Ostrowscy
Krotoszyn, ul. Zdunowska 4,
(062) 722-67-15
OGŁ O SZ ENI E
Bo piękno jest w każdej z nas
Cztery czytelniczki „Gazety Krotoszyńskiej” poddały
się metamorfozie, biorąc udział
w konkursie naszego tygodnika.
Prawidłowo odpowiedziały na
zadane pytanie i nadesłały cztery
kolejne kupony. W ramach głównej
nagrody kosmetyczki z poznańskiej
Akademii Zdrowia i Urody z siedzibą w Krotoszynie przy pomocy
pudrów, cieni, pomadek i błyszczyków podkreśliły naturalne walory
każdej z pań. Zanim przystąpiły do
przemiany, wykonały demakijaż,
nałożyły odżywcze kremy, wykonując relaksujący masaż twarzy.
Przed zabiegiem wypytały o typ
cery, doradziły też, które kosmetyki przysłużą się danemu rodzajowi skóry. Czytelniczki postawiły
na naturalne podkreślenie urody
i wykonanie makijażu dziennego.
Żadna z nich nie zdecydowała
się na mocniejszy make up wieczorowy. Po przemianie zgod-
CZYTELNICZKI zdecydowały się
na makijaż dzienny.
nie przyznały, że są zadowolone
z nowego wizerunku. Od czasu do
czasu skorzystają z propozycji makijażystek, próbując samodzielnie
powtórzyć wykonanie efektownego make up-u. – Nie zawsze udaje
się znaleźć tyle czasu, ile dzisiaj
poświęciły nam panie – stwierdziła
WYKONYWANE zabiegi poprawiły
również samopoczucie.
Mariola Wosińska z Rozdrażewa, uczestniczka metamorfozy.
O piękny wygląd czytelniczek
„GK” zadbały Joanna Klarzyńska,
Patrycja Orczykowska, Żaneta
Orpel i Maria Musiał z Akademii
Zdrowia i Urody.
(ep)
SPOTKANIE W DPS BASZKÓW
Wiosna
i lato
w Baszkowie
W BIBLIOTECE PUBLICZNEJ W ZDUNACH zorganizowano
spotkanie z mieszkańcami DPS.
Spotkanie z mieszkańcami
Domu Pomocy Społecznej
w Baszkowie zorganizowano
w miejscowej bibliotece. Przyświecało mu hasło „Idzie wiosna, idzie lato – czekaliśmy
tylko na to”. Uczestnicy aktywnie
brali udział w zajęciach, które
przeplatane były muzyką i utworami o tematyce wiosenno-letniej. Na zakończenie wspólnie
przy dźwiękach poloneza, stworzyli wiosenną, kolorową łąkę.
(alf)
Gazeta Krotoszyńska
23 (106) 5 czerwca 2009
www.krotoszynska.pl
Wspomnienie Sybiraka
Czesław Herba opowiada na łamach
„Gazety Krotoszyńskiej” o sześciu
latach spędzonych
wraz z rodziną na
Syberii. Trafił tam
podczas II wojny
światowej, jako
10-letni chłopiec.
Niedługo zapadnie zmrok powiedział Wasia i zatrzymał konia.
Do Tiuligan masz około dwóch kilometrów. Bieri łyży i szagaj
damoj – powiedział. Skręcam w prawo, może kiedyś znów się
spotkamy – paka praszczaj – powiedział i odjechał. Wypoczęty
jazdą pod kożuchem, założyłem narty i ruszyłem w drogę.
Frykasy z worka
Krytycznie spojrzałem na te moje „tajne plany”, które gdyby nie
Wasia mogłyby być wilczą przysługą. Niedaleko baraku dzieciaki
jeszcze ślizgały się na lodiankach, ale widać było, że mróz niedługo
i ich zagoni do domu. Niezauważony doszedłem do baraku. Narty
pod pachę i wchodzę do ciepłej kwatery. Stasiu od razu do mnie
– dzisiaj na górkach nie było nikogo, cyganie. Mama ci wybije
z głowy te kłamstwa. – Gdzie byłeś? – mama mnie pyta. Nic nie
mówię tylko worek z pleców ściągam i kładę na pryczę. Mama
jakby zmiękła, ale gniewnym głosem pyta – gdzie się włóczysz
cały dzień? Stasiu chodzi, szuka, wypytuje, ja się denerwuję, Jańcia zaczyna chlipać. Rozwiązałem worek, a Stasiu wyciąga trzy
kartoniki wielkości kilogramowego bochenka chleba. W jednym
sześć wędzonych ryb, w drugim mały bochenek pszenno-razowy
chleba, w trzecim marmolada – legumina taka, maśtyka do smarowania chleba. Żebyś zdrowy był Wasia – pomyślałem. Rówieśnicy,
Kulasy i Chorząpy przyczajone czekały na miłosierdzie mamy.
Spojrzałem w ich stronę, uśmiechem prosiły o jałmużnę, jak ja
na wsi. Mama podzieliła to wszystko jak zawsze i przystąpiliśmy
do ulżenia sobie.
I
25
NFORMACJE
h o r o s k o p
BARAN (21 III - 19 IV)
W pracy zanosi się na dość nerwowy
tydzień. Obowiązki nałożą się na siebie, więc
czas będziesz miał wypełniony po brzegi. Oby
na wszystko starczyło Ci sił i czasu. Dla poprawy kondycji psychicznej należy wzmocnić sferę
uczuciową. Powinieneś spróbować zmienić,
urozmaicić swoje życie osobiste. Każdy Twój
pomysł podoba się ukochanej osobie. Trochę
więcej pewności i inicjatywy.
BYK (20 IV - 20 V)
Wenus - Twoja patronalna planeta
- sprawia, że dążysz do harmonii i piękna.
W sferze materialnej uważaj z ryzykownymi
posunięciami. W tym tygodniu śmiało możesz
kreślić swoje plany. Jeśli chcesz zmienić stan
cywilny, zaplanuj teraz datę. Dokonasz właściwych wyborów. Dotrzesz do bezpiecznej
przystani i osiągniesz poczucie stabilizacji.
BLIŹNIĘTA (21 V - 20 VI)
Masz dobrą passę, ale niezbyt z tego
korzystasz. Sprawy osobiste przesłonią Ci ważne dla rozwoju kariery zawodowej sytuacje.
Błądzisz, chwytając niekorzystne rozwiązania.
Zdaje się, że nie bardzo wiesz, czego chcesz.
Powinieneś - po przemyśleniach - ostatecznie
się zdecydować. Pomogą Ci kontakty z ludźmi.
Pod ich wpływem wzrośnie Twój optymizm
i zaufanie do własnych możliwości.
RAK (21 VI - 22 VII)
Ten tydzień zaskoczy Cię czymś
niezwykłym. Zwykle umiesz panować nad
emocjami, potrafisz zachować dystans, ale
teraz trudno Ci będzie nie stracić głowy. Gdy
ochłoniesz, przypomnij sobie o zobowiązaniach
wobec innych. Nie czekaj aż oni sami zaczną
Ci się przypominać. Staraj się, aby więcej
zależało od Twoich własnych wyborów.
LEW (23 VII - 22 VIII)
Mnóstwo energii, choć nie wszystkie
swoje działania zakończysz pełnym sukcesem.
Zabraknie Ci wytrwałości do sfinalizowania
niektórych spraw. Twoja zawodowa reputacja
nie ucierpi z tego powodu - nadrobisz innymi
sukcesami. Niekiedy brakuje Ci motywacji do
dalszego działania i to jest powodem zniechęcenia. Pamiętaj o tym, bo powinieneś mieć
większy wpływ na swój charakter.
STRZELEC (22 XI - 21 XII)
Słońce coraz wyżej, dzień długi,
a efekty Twoich działań nie są zadowalające.
Pora powziąć konkretne kroki, by to zmienić.
Rewelacyjnych wyników od razu nie osiągniesz,
ale poprawę odczujesz już w tym tygodniu. Nie
przenoś swoich problemów na bliskich. Zmienność nastrojów może nużyć Twojego partnera.
Nie wywołuj burzy w szklance wody, bo nie
każda burza oczyszcza atmosferę.
PANNA (23 VIII - 22 IX)
Twoje szczere intencje zostaną zauważone i docenione przez przełożonych.
Praktyczna Panna powinna teraz przemyśleć
sytuację i odważnie iść do szefa po podwyżkę. Najlepsze efekty odniesiesz pod koniec
tygodnia. Wówczas będziesz miała największą
siłę przebicia,
a Twoim działaniom gwiazdy wróżą
pełne powodzenie. W każdym razie nie powinno Ci wtedy zabraknąć odwagi.
KOZIOROŻEC (22 XII -19 I)
Teraz masz okazję udowodnić, że
Twoje pomysły dotyczące pracy i interesów są
trafione w dziesiątkę. Działaj bardziej zdecydowanie. To wyzwanie wykonuj z właściwą dla
siebie pasją i zaangażowaniem. Nie obawiaj
się, że zbłądzisz. Niezwykle mocna intuicja nie
pozwoli na najmniejszą pomyłkę. Codziennych
problemów nie traktuj zbyt poważnie, nie
ma potrzeby.
WAGA (23 IX - 22 X)
Będziesz skupiać ludzi wokół siebie,
wokół swoich projektów i pozyskasz wielu sprzymierzeńców w pracy oraz przyjaciół. Pozytywnie
usposobiona, przy takim wsparciu, masz teraz
okazję wykazać się w interesach. Zaaranżuj
najbardziej wygodną dla siebie sytuację i idź
na całość. Powiedz sobie: „teraz albo nigdy”
i z pełną energią wspinaj się na szczyty.
WODNIK (20 I - 18 II)
W tym tygodniu będziesz chodził
z głową w chmurach. Jako marzyciel nie będziesz miał głowy do interesów ani do pracy.
A zakochany marzyciel? Ten to dopiero może
mieć kłopoty w pracy. Lepiej wziąć wolne, bo
szef będzie Ci miał ciągle coś do zarzucenia.
Nie rób planów na wyrost, bo nie będziesz
w stanie się z nich wywiązać. Duch ochoczy,
ale sił nie starczy.
SKORPION (23 X - 21 XI)
Energia na wysokim poziomie, ale
potrzeba Ci będzie jeszcze dyplomacji i umiejętności wyciągania kreatywnych wniosków.
Jeśli dobrze grasz w szachy, to ta umiejętność
teraz pomoże Ci w strategii osiągnięcia wymarzonego celu. Niekiedy lubisz balansować na
cienkiej linie, wystawiać się na niepotrzebne
próby. Jak długo można żyć w takim napięciu? I po co?
RYBY (19 II - 20 III)
Będziesz miała okazję połączyć
obowiązki z zainteresowaniami. Praca sprawiać Ci więc będzie przyjemność. Nie unikaj
dodatkowych obowiązków, przyjmij każde
zajęcie. Z czasem dokonasz wyboru tego, co
Ci najbardziej będzie odpowiadało. W stałych
związkach dużo namiętności. Wasz związek
zacieśni się. W niesformalizowanych jeszcze
związkach pora pomyśleć o stabilizacji.
Jestem najedzony
Mamo moją porcję daj Stasiowi i Jańci, bo ja dzisiaj jestem
najedzony po uszy -powiedziałem i dodałem, zamiast na górki pojechałem w dolinki i to przywiozłem. Teraz dokładnie ze szczegółami opowiedziałem o mojej samowoli, niby się kajałem, ale jakby
z tego byłem dumny. Ty się kiedyś doigrasz, przecież nawet nie
wiedzieliśmy, gdzie cię szukać w razie czego – mówi mama. Stasiu
smakowało - spytałem, bo teraz chcę ci coś fajnego powiedzieć. Od
jutra do końca zimy daję ci moje narty i możesz jeździć ile chcesz.
Mądrala się znalazł – odpowiada Stasiu, boso na narty chyba, że
twoje walenki dasz mi do nart. Kurcze pieczone rzeczywiście na
bosaka na narty, muszę coś z tymi butami pokombinować. Moich
mu nie dam, bo sam zostanę na bosaka.
Jak wyżebrać buty?
Postawiłem buty na ławce koło pieca
Stasiu, te buty, czy moje walenki? – pytam go. Stasiu spojrzał
podejrzliwie na mnie i na buty, i mówi bez namysłu, biorę buty
i nie będę ci ich pożyczał na narty, będą moje na zawsze. Skąd to
masz – mama pyta. Od milicjanta, co szukał tego, który uciął skórę
od chomąta. Pomagam jego synowi w nauce i dał mi za to narty,
a teraz buty. Przecież masz walenki – mówi mama. Ale powiedziałem, że Stasiu nie ma, w czym chodzić do szkoły i on się zlitował.
Stasiu jeszcze tego dnia w butach wybrał się na narty.
Krzy¿ówka z hasłem nr 23 (106) Oprac. ANDRZEJ SZEWCZYK
Spośród prawidłowych rozwiązań wylosujemy nagrodę 30 zł. Rozwiązanie prosimy przesłać, lub
przynieść osobiście wraz z kuponem do naszej redakcji (Krotoszyn,ul. Rynek 4) do 12 czerwca.
Rozwi¹zanie krzy¿ówki lipogramowej z nr 21 (104)
Has³o: „Gdzie siła ceremonii, tam mało szczerości”
Nagrodę wylosowała: BARBARA KRZYŻAŃSKA
Gorzupia, 63-714 Kobierno
KUPON
NR 23(106)
Obudziłem się w nocy, a Stasiowe buty łażą mi po głowie i do
rana nie śpię. Milicjant i jego syn, któremu pomagałem z matmy,
pomyślałem, zapytam go. Przecież w gębę mi nie da, a nuż się
uda. Cały dzień kombinowałem jak spotkać i zaczepić milicjanta
no i wyżebrać buty. Któregoś dnia idąc ze szkoły zobaczyłem, że
milicjant idzie w moją stronę. Zacząłem się przygotowywać do
zaczepki, a tu niespodziewanie on mnie woła do siebie. Niedobrze
– pomyślałem. Słuszaj Gierba kak sabotaż – Jak tam z sabotażem?
Na razie nic się nie dowiedziałem, ale jak coś wywącham obiecuję
zawiadomić. Nu charaszo – mówi i chce iść, a ja zastępuję mu drogę
i mówię, że mam małą prośbę. Gawari – odpowiada. Mój młodszy
brat nie chodzi do szkoły, bo nie ma butów, czy po waszym synu
coś by się nie znalazło. Dlaczego wcześniej nie mówiłeś, przecież
szkoła jest najważniejsza dla dzieci. Choć ze mną to zobaczymy,
na pewno coś się znajdzie. Idę do domu i myślę czy te buty dać
Stasiowi, czy sobie zostawić, a jemu dać stare walenki.
Gazeta Krotoszyńska
23 (106) 5 czerwca 2009
www.krotoszynska.pl
S
LEKKOATLETYKA
Awansowali do finału
Lekkoatletyczne mistrzostwa
rejonu gimnazjów odbyły się
w Ostrzeszowie. Wśród medalistów nie zabrakło także reprezentantów powiatu krotoszyńskiego,
którzy, potwierdzając swoją dobrą formę, awansowali do finału
wielkopolskiego. Spora grupa
zajmowała miejsca w pierwszej
(wb)
piętnastce.
Spośród uczniów powiatu krotoszyńskiego czołowe miejsca zajmowali:
dziewczęta
bieg na 100 m
1. Natalia Bartkowiak, Rozdrażew, 13,73
bieg na 1 km
15. Eliza Serafniak, Gim. 4, 3,51,42
bieg na 300 m
3. Patrycja Kuszaj, Zduny, 46,91
8. Anna Skrzypczak, Gim. 4, 49,40
11. Natalia Jakubek, Rozdrażew, 50,23
bieg na 300 m ppł.
1. Katarzyna Bar, Gim. 4, 53,32
5. Adrianna Jankowska, Gim. 4, 56,58
6. Sandra Tórz, Gim. 5, 57,41
sztafeta 4 x 100 m
2. Zduny, 56,33
4. Gim. 4, 57,54
7. Rozdrażew, 59,89
bieg na 600 m
3. Wiktoria Kot, Gim. 4, 1,46,16
10. Patrycja Stawowa, Rozdrażew, 2,02,58
sztafeta szwedzka
6. Gim. 4, 2,44,98
12. Zduny 2,53,25
skok w dal
3. Emilia Poczta, Rozdrażew, 4,40
13. Katarzyna Bochna, Gim. 4, 3,90
skok wzwyż
5. Nicol Wostal, Zduny, 135
7. Romana Walczak, Gim. 5, 130
9. Anastazja Kliber, Gim. 4, 125
rzut dyskiem
9. Renata Jelinowska, Gim. 4, 16,57
10. Dominika Pawlak, Gim. 5, 16,31
11. Danuta Sperzyńska, Gim. 5, 15,42
pchnięcie kulą
4. Anna Wachelko, Gim. 1, 9,42
7. Marta Namyślak, Koźmin, 8,95
rzut oszczepem
2. Jagienka Grzesiak, Kobylin, 27,75
3. Alina Szymczak, Koźmin Wlkp., 23,33
chłopcy
bieg na 100 m
1. Patryk Tórz, Gim. 5, 12,13
bieg na 1 km
3. Bartosz Jarysz, Gim. 4, 2,48,56
7. Cyprian Owczarz, Gim. 3, 2,52,49
bieg na 2 km
4. Sebastian Chudy, Gim. 2, 6,23,74
6. Patryk Talarczyk, Gim. 4, 6,36,58
11. Marek Misiak, Koźmin Wlkp., 7,10,32
bieg na 300 m
2. Kamil Półtoraczyk, Gim. 4, 38,91
bieg na 300 m ppł.
5. Mikołaj Konieczny, Gim. 4, 47,72
8. Dawid Molka, Gim. 1, 52,98
sztafeta 4 x 100 m
4. Gim. 4, 49,05
8. Gim. 2, 50,29
9. Gim. 5, 50,60
sztafeta szwedzka
9. Gim. 4, 2,25,15
14. Gim. 1, 2,27,32
15. Gim. 2, 2,28,07
skok w dal
3. Jędrzej Paczków, Chwaliszew, 5,69
14. Piotr Pondel, Zduny, 5,18
skok wzwyż
2. Mikołaj Filipczak, Chwaliszew, 165
5. Karol Szulc, Chwaliszew, 165
rzut dyskiem
7. Kevin Rozum, Gim. 1, 31,24
13. Mateusz Marszałek, Gim. 4, 25,81
pchnięcie kulą
9. Tomasz Stachowiak, Zduny, 10,20
12. Krystian Poczta, Chwaliszew, 9,65
rzut oszczepem
2. Damian Michalak, Gim. 4, 38,40
6. Filip Zakrzewski, Koźmin Wlkp., 34,07
12. Michał Kowalewski, Koźmin Wlkp., 19,60
bieg na 110 m ppł.
1. Piotr Szczepaniak, Gim. 4 (tylko jeden zgłoszony)
31
PORT
TAR podsumowało rok
Działacze i zawodnicy Towarzystwa Atletycznego Rozum
ocenili pracę i wyniki minionego
sezonu. Dariusz Rozum, prezes
klubu, a także Polskiego Związku
Sumo (mającego swoją siedzibę
w Krotoszynie), podkreślił, że
TAR w siódmym roku swego istnienia należy do ścisłej czołówki
krajowej w tej dyscyplinie sportu.
Klub posiada własny obiekt z salą
z oryginalnym dohyo, siłownią,
zapleczem rekreacyjnym i sanitarnym. Ćwiczy w nim około 40 zawodników w różnych kategoriach
wiekowych, od młodzików po seniorów. Wielu z nich to medaliści
różnych imprez, od regionalnych,
poprzez ogólnopolskie turnieje
kwalifikacyjne, po mistrzostwa
kraju, Europy i świata. Największe
sukcesy z nich odnieśli: Aron Rozum (mistrzostwo świata juniorów
i brązowy medal mistrzostw Europy), Marcin Rozum (dwukrotny
wicemistrz Europy: indywidualnie
i drużynowo, brązowy medalista
mistrzostw świata w drużynie),
Mateusz Konieczny (brązowy
medalista europejski i mistrz
Polski, dwukrotny zwycięzca
OTK), Natalia Talarczyk (brązowa medalistka Mistrzostw Polski
Dochody klubu wyniosły
212 tys. zł,
w tym: 69 tys. darowizny, 82 tys.
dotacja z Urzędu Miejskiego,
56 tys. odsetki i inne dochody,
również za wynajem sali.
Natomiast łącznie wydatki wyniosły
166 tys. zł,
w tym organizacja turniejów, opłata za media (woda, ogrzewanie,
światło), obozy sportowe, przejazdy, wynagrodzenie trenera. Saldo
na koniec roku wyniosło więc
45 tys. zł (m.in. dzięki przekazywaniu 1% podatku na IPS).
i turniejów OTK), Sebastian Bernad (zdobywca kilku medali
w turniejach krajowych).
Do osiągnięć klubu i szerzej
całego sportu krotoszyńskiego
należy też tak ważne wydarzenie
jak organizacja mistrzostw Europy w Koźminie Wlkp. i kongresu
Europejskiej Federacji Sumo
w Krotoszynie, na którym Dariusz Rozum został wiceprezesem
federacji. Prezes podziękował
trenerom Markowi Paczkowowi
i Markowi Koniecznemu oraz
zawodnikom za ich osiągnięcia.
Trener Marek Konieczny wysoko
ocenił zaangażowanie młodzieży,
zarówno podczas treningów, obozów sportowych, jak i turniejów.
Zarząd klubu docenił osiągnięcia,
wręczając nagrody finansowe
trenerom i czołowym zawodnikom, a młodzieży bony towarowe
wartości 200 zł na zakup sprzętu
sportowego. Po raz pierwszy
wręczono też Brązowe Odznaki
Klubowe, które otrzymali wiceburmistrz Krotoszyna Ryszard
Czuszke, inspektor ds. sportu
w starostwie Waldemar Wronecki, oraz zasłużeni działacze (wraz
z upominkami książkowymi).
Zebrani jednogłośnie udzielili
absolutorium zarządowi. Prezes
klubu wyjaśnił też, że tradycyjny
turniej Poland Open przeprowadzany jest obecnie w różnych
ośrodkach, celem popularyzacji
sumo. Natomiast zadaniem na
przyszłość jest zorganizowanie
w Krotoszynie jednego z turniejów profesjonalnego Grand
Prix Europy, ale potrzebna jest
pomoc sponsorów. Federacja
sumo zabiega też o wprowadzenie tej dyscypliny do programu
olimpijskiego, co zależy jednak
od decyzji MKOL.
(wb)
Rywalizacja na 9 stołach
Turniej tenisa stołowego dzieci
i młodzieży rozegrano w Krotoszynie.
Organizatorami byli: KS Krotosz, Regionalne Centrum Edukacji Ekologicznej
i Starostwo. Kilkugodzinna rywalizacja
toczyła się równocześnie na 9 stołach,
w sumie w sześciu kategoriach, po trzy
dziewcząt i chłopców.
(wb)
Wyniki turnieju tenisa stołowego:
dziewczęta
szkoły podstawowe
kl. I – III
1. Weronika Sieńko, Zduny
2. Adrianna Płaczek, Zduny
3. Sandra Młynarczyk, Zduny
kl. IV – VI
1. Monika Siwiec, Zduny
2. Sandra Płaczek, Zduny
3. Ksenia Reyer, Kobierno
gimnazja
1. Eliza Serafiniak, Brzoza
2. Natalia Walkowiak, Zduny
3. Wiktoria Kot, Krotoszyn
chłopcy
szkoły podstawowe
kl. I – III
1. Adrian Sikora, Krotoszyn
2. Dawid Panek, Bożacin
kl. IV – VI
1. Jakub Żurawka, Odolanów
2. Piotr Matyba, Zduny
3. Mateusz Macuga, Zduny
gimnazja
1. Maciej Lepczyński, Krotoszyn
2. Hubert Żurawka, Odolanów
3. Adam Waliszewski, Rozdrażew
NAJLEPSZE TENISISTKI z klas I – III.
DRUŻYNY DWÓCH PARTNERSKICH MIAST Krotoszyna i Bucak z Turcji.
Krotoszyn rozgromił Bucak
TRIUMFATORKI rywalizacji dziewcząt z klas
IV – VI.
Sulimirczyk awansował
Po efektownym zwycięstwie 5:0 nad Błyskiem Daniszyn, na
jedną kolejkę przed zakończeniem sezonu, awans do A – klasy
zapewnili sobie piłkarze Sulimirczyka.
Najpierw przewagę uzyskali, grający na własnym terenie, sulmierzyczanie, ale w pierwszej części zdobyli tylko jednego gola,
którego po kwadransie gry strzelił Maciej Banasiewicz. Swoją skuteczność miejscowi zademonstrowali po zmianie stron. Bramkarza
rywali kolejno pokonali: Piotr Wypyszyński (63 min.), Marcin Doktór
(70), Paweł Matylak (74) i Marcin Szymanowski (89).
Szansę na sukces ma LZS Rozdrażew, który pokonał na wyjeździe Ogniwo Łąkociny 2:1 i ponownie awansował na drugie miejsce,
dające prawo gry w barażach. Sokół Chwaliszew pokonał u siebie
Lew Lewków Osiedle 1:0. Natomiast będący już w A – klasie CKS
Zduny zwyciężył na własnym terenie Piasta Czekanów 3:1, dzięki
(wb)
czemu opuścił strefę spadkową.
Drużyna z Krotoszyna stanęła naprzeciw zawodników z Bucak (Turcja), by
rozegrać mecz halowej piłki nożnej, zorganizowany w sali ZSP 3 w Krotoszynie.
Grano 2 x 15 minut. Gospodarze oddali
wiele groźnych strzałów. Sporo z nich kończyło się golem, ale dużo było niecelnych.
Turcy nie mogli poradzić sobie z obroną
krotoszyńskiej drużyny. Krotoszynianie
zwyciężyli 11:6.
(wb)
Nippon na piątkę
Pięć medali zdobyli zawodnicy ASW Nippon na Mistrzostwach Polski w Karate Sportowym, które odbyły
się w Śremie. Najlepiej spisał się Damian Kaźmierczak,
który triumfował w kumite indywidualnym juniorów
(-70 kg), wygrywając wszystkie walki przed czasem. Drugi był Mateusz Konarski. Dwukrotnie trzeci
(w kata indywidualnym juniorów i kumite indywidualnym juniorów -65 kg) był Artur Kujawski. Również
trzecią lokatę w kumite indywidualnym młodzików
(-45 kg) zajął Dawid Gut. – Był to udany start, pomimo
różnych drobnych kontuzji, które w ostatnim czasie
nękają moich zawodników. Cieszy mnie zdobycie
brązowego medalu przez Dawida Guta, który idzie
w ślady starszych kolegów. W jego konkurencji była
duża rywalizacja i dlatego fakt ten zasługuje na uwagę
(wb)
– powiedział Cezary Grenda, trener Nippona.
DAMIAN I MATEUSZ na podium śremskich mistrzostw.
32
S
PORT
PIAST ULEGŁ KORONIE PIASKI
KARATE
„Nie wpuścimy go
na stadion w Kobylinie”
Shodan zdobył złoto,
srebro i brąz
Piast uległ na wyjeździe, walczącej o pozostanie w lidze bez konieczności rozgrywania baraży, Koronie Piaski. Czy byłoby inaczej gdyby
nie postawa konińskiego sędziego Tomasza Zielińskiego?
Piast udowadniał, że należy
do drużyn, które nie idą na żadne
układy i w każdym meczu, bez
względu na to z kim gra i jaka jest
sytuacja, walczy o zwycięstwo.
O tym, że kobylinian, tak jak
i w innych spotkaniach, tak i tu
interesuje tylko komplet punktów
gospodarze mogli się przekonać już
w 7 minucie, kiedy z 25 metrów
silny strzał oddał znajdujący się
w dobrej formie Michał Rejek.
Zabrakło precyzji. Po następnych
siedmiu minutach Jakub Pospiech
w tzw. uliczkę wypuścił Marcina
Mazurka, który w polu karnym
został sfaulowany. Sędzia Tomasz
Zieliński podyktował jedenastkę,
którą pewnie wykorzystał Rejek.
W 27 min. aut powinni wykonywać
goście, ale arbitrzy byli innego
zdania. Po dalekim wyrzucie piłka
dotarła do Roberta Norkiewicza, który potężnym uderzeniem
z 25 metrów doprowadził do wyrównania. W 38 min. po wrzutce
z boku Dariusza Reyera strzał
z 10 metrów z półobrotu oddał
Marek Nowicki, ale był on za słaby,
by dać jakiś efekt. Po chwili mocne uderzenie zaserwował Reyer
z 30 metrów, ale miejscowy bramkarz nie dał się zaskoczyć. Pierwsza
połowa zakończyła się remisem.
W drugiej popis dali nie
piłkarze, ale sędziowie. Już
w 54 min. ewidentnie w polu karnym sfaulowany został Dominik
Sikora, ale zamiast kolejnej jedenastki dla Piasta, arbiter pokazał
kobylińskiemu piłkarzowi, po raz
drugi, żółtą kartkę, jak to napisał
w protokóle za „teatralny upadek”.
Trzeba dodać, że pierwszy raz
w ten sposób upomniany został
już w 120 sekundzie meczu, przy
pierwszym starciu zawodników
obu klubów. To niespodziewane
osłabienie nie załamało jednak
kobylinian i w 59 min. po ładnej, solowej akcji groźny strzał
z 20 metrów oddał Mazurek, ale
piłka przeszła obok słupka. Tymczasem w 62 min. pod bramką
Piasta doszło do sporego zamieszania, jeden z gospodarzy upadł
na murawę, ale mocny strzał oddał
Tomasz Majchrzak i piłka po rykoszecie wpadła do siatki. Od tego
momentu Korona zaczęła grać na
czas, w czym nie przeszkadzał jej
kontrolujący sytuację sędzia.
Kobylinianie dążyli do odrobienia strat, ale brakowało skuteczności. W 85 min. po zwykłej walce
o piłkę z jednym z rywali czerwoną
kartką ukarany został Reyer. Mimo
tego Piast nadal atakował i już po
chwili po podaniu Nowickiego,
dobrej sytuacji nie wykorzystał
Pospiech, nie trafiając z 5 metrów,
co było spowodowane grząskim
boiskiem. Już w doliczonym czasie
za krytykę orzeczeń sędziowskich,
drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został grający
trener Piasta. Drużyna kończyła
mecz zaledwie w ósemkę. Zaś
Korona minimalne prowadzenie
dowiozła do końca. – Od wielu
już lat działam w piłce, ale takiej
sytuacji jeszcze nie widziałem,
chociaż trener Marek Nowicki
szczególnie uczulał zespół, że może
to być wyjątkowo „ciężki” mecz.
Sędziowanie w tym meczu było
KORONA Piaski
PIAST Kobylin
2:1
(1:1)
GOLE
0:1 Michał Rejek ’14 (karny)
1:1 Robert Norkiewicz ’27
2:1 Tomasz Majchrzak ’62
po prostu dziecinadą, cała trójka
wielkie czerwone kartki powinna
pokazać sobie. Przecież takie coś
nie może się zdarzać. Oczywiście,
że napiszę protest do WZPN, nie
chcemy, żeby pan Zieliński prowadził już nasze mecze, bo i tak na
stadion w Kobylinie już go nie wpuścimy. My też przecież spadaliśmy
z ligi, ale czyniliśmy to z honorem
i uczciwie – powiedział Grzegorz
Pernka, kierownik Piasta.
W I rundzie Wielkopolskiego
Pucharu Polski Piast zmierzy się
na wyjeździe z Polonią Środa,
liderem jednej z grup poznańskiej
okręgówki. Początek spotkania
w najbliższy wtorek, o 17.30. Natomiast ze względu na eurowybory
następna kolejka ligowa odbędzie
się już w najbliższy piątek, a Piast
na wyjeździe zmierzy się z ostrowską Centrą (17.30).
Drugi czwartoligowiec z powiatu krotoszyńskiego – koźmiński Biały Orzeł po wyrównanym
spotkaniu pokonał na wyjeździe
Dąbroczankę Pępowo 1:0, a zwycięskiego gola w 93 min. strzelił
Damian Skrzypczak. Do tego
momentu obie drużyny stworzyły
sobie po kilka dobrych sytuacji,
ale każda z nich nie została wykorzystana. Orły podejmować będą
w piątek Koronę (17.30).
(wb)
Najwyższa porażka Astry
toszyńską drużynę pokonały Orły
Mroczeń. Zaczęło się dobrze, bo
w 9 minucie prowadzenie uzyskał
młody Adrian Sójka. Ten sam
zawodnik ponownie trafił po
następnych 9 minutach. Po czym
przyszło zupełne rozluźnienie
zawodników Astry, a szybko
stracone dwa gole zmobilizowały gospodarzy, trenowanych
przez m.in. byłego szkoleniowca
Astry – Marka Wojtasiaka. W 24
min. kontaktową bramkę zdobył
Rafał Janicki, a po zaledwie 180
następnych sekundach do remisu
doprowadził Tobiasz Trzęsicki.
Miejscowi szli za ciosem i do
przerwy prowadzili, gdyż jeszcze
tzw. gola do szatni zdołał strzelić
Łukasz Dziergwa. Po zmianie
Zawodnicy zdunowskiego UKS
Shodan odnieśli kolejny sukces.
Zdobyli po 5 złotych i srebrnych
medali oraz aż 12 brązowych,
triumfując w klasyfikacji klubowej Mistrzostw Polski w Karate
Sportowym, które zorganizowane
zostały w Śremie. Turniej stanowił
kwalifikacje na Mistrzostwa Europy
WUKF, które na początku września
odbędą się w Rumunii. Anna Olejnik, podwójna mistrzyni, została
wybrana najlepszą zawodniczką
mistrzostw. – Gratuluję swoim
podopiecznym, którzy wykazali się
ogromnym hartem ducha i wspaniale walczyli. Sukcesy indywidualne i klubu, to nasza wspólna praca
i radość. Wielu ze zdunowskich
karateków ma szansę na start
w Mistrzostwach Europy, ale to
dalsze decyzje. Dziś mamy radość
z sukcesu i powrót do codzienności, czyli treningu i ciężkiej pracy.
Zaowocowały treningi, udziały
w zgrupowaniach i wieloletnia
współpraca oraz rozwijanie klubu.
Dziękuję wszystkim, którzy pomagają i rozumieją nas. Karate to nie
tylko sport, to także wychowanie.
Cieszy mnie, jako wychowawcę,
że widać pokoleniowość w klubie,
a młodsi adepci trenując ze starszymi widzą swą szansę i realizują
Wypadek na trasie
Bożacin – Wolenice
Kierowca renault kangoo nieprawidłowo wyprzedzał jadące przed
nim pojazdy. Następnie jadąc
lewą stroną jezdni, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do
rowu.
s. 16-17
s. 4
Wyniki UKS SHODAN
ZDUNY na Mistrzostwa
Polski PFKS:
Żak 98-99
Kata
3 - Karolina Gremblewska
5 - Joanna Kępa
Kumite
- 30 kg
3 - Karolina Gremblewska i Joanna Kępa
Młodzik 96 –97
Kata
1 - Aleksandra Kuś
2 - Roksana Szyja
3 - Wiktor Adamski
5 - Adam Szyrner
Kumite
– 40 kg – 2. Aleksandra Kuś
– 45 kg – 3. Roksana Szyja
+ 45 kg – 2. Patrycja Kujawska
- 45 kg
- 3. Wiktor Adamski
Junior 93 – 92
Kata
1 - Anna Olejnik
3 - Jagoda Młynarz
Kumite
– 50 kg – 2. Jagoda Młynarz
–55 kg – 1. Anna Olejnik
3. Dominika Gremblewska
+ 55 kg – 3. Patrycja Szyja
– 60 kg – 3. Dariusz Młynarz
Senior 91 i starsi
Kata
1 - Sylwia Bełza
3 - Alicja Krymowska
Kumite
- 53 kg – 1. Magdalena Mazajczyk
+ 60 kg – 2. Sylwia Bełza
Open – 3. Sylwia Bełza
23 (106) 5 czerwca 2009
ISSN 1898-0201
32
Cena 2,00 zł w tym 7% VAT
Mamy cię. Teraz płać
stron w 56 min. ponownie trafił
Trzęsicki, a dzieła zniszczenia
tuż przed ostatnim gwizdkiem
dokonał Marcin Górecki.
Astra podejmować będzie
walczący o udział w barażach
KKS 1925 Kalisz. Mecz zaplanowano na najbliższą niedzielę
(16.00).
(wb)
ORZEŁ Mroczeń
ASTRA Krotoszyn
W NUMERZE
„Nie wpuścimy
go na stadion
w Kobylinie”
KOŹMIN WLKP.
się. Uzyskują przecież wyniki nie
gorsze niż starsi koledzy – powiedział Jarosław Adamski, trener
(wb)
Shodana.
Koźminianie boją
się utraty pracy
462 osoby z gminy Koźmin Wlkp.
przepytali ankieterzy Pracowni
Badań Opinii Publicznej Społeczności Lokalnej i Rynku. Okazało
się, że aż 96% mieszkańców jest
zadowolonych ze swojego miejsca
zamieszkania. Ludzie boją się
jednak bezrobocia.
s. 8
ZDUNY
Kasa dla wsi,
basen do remontu
ALEKSANDRA KUŚ na najwyższym, a Roksana Szyja na najniższym stopniu podium.
DWUKROTNIE na najwyższym
stopniu podium stawała Anna
Olejnik, a na trzecim miejscu
Jagoda Młynarz.
OGŁ OS ZE N IE
OSP GAŁĄZKI
5:2
(3:2)
GOLE
0:1 Adrian Sójka ‘9
0:2 Adrian Sójka ’18
1:2 Rafał Janicki ’24
2:2 Tobiasz Trzęsicki ’27
3:2 Łukasz Dziergwa ’43
4:2 Tobiasz Trzęsicki ’56
5:2 Marcin Górecki ’90
2:2 Tobiasz Trzęsicki
strony za 2 zł
Piast uległ na wyjeździe Koronie
Piaski. Czy byłoby inaczej, gdyby
nie postawa konińskiego sędziego
Tomasza Zielińskiego? – Na stadion w Kobylinie już go nie wpuścimy – zagroził sędziującemu
mecz Grzegorz Pernka, kierownik
Piasta.
s. 32
Ok. 700 tys. zł zarobił w ciągu niespełna trzech lat krotoszyński fotoradar. Pstryk! – i twoja
twarz wraz z numerem rejestracyjnym auta zapisuje się w cyfrowym systemie. Potem trzeba
płacić i to słono. – W Brzozie mnie cholerstwo uwieczniło. Tylko taki czerwony błysk był. A za
dwa dni dostałem trzy stówy mandatu – żali się kierowca.
s. 7
KRYZYS W KROTOSZYŃSKIM KLUBIE?
Astra zmierzyła się na wyjeździe z Orłem Mroczeń. Porażka
drużyny z Krotoszyna była miażdżąca.
Co się dzieje? – pytają kibice
Astry. Drużyna z Krotoszyna odnotowała szóstą z rzędu,
a siódmą wiosenną porażkę - na
12 rozegranych meczów. Gdzie
podziały się ambicje piłkarzy?
Gdzie jest drużyna tocząca do
niedawna wyrównane mecze
chociażby z Arką Gdynia, Lechią Gdańsk, Flotą Świnoujście,
Zagłębiem Sosnowiec? Dlaczego
Astra przegrywa kolejne spotkania, a każda porażka jest coraz dotkliwsza? Astrę pokonują grupy
z Pleszewa, Ostrowa, Doruchowa, Opatówka. Tym razem kro-
W strugach deszczu
mieszkańcy
świętowali
Dni Krotoszyna
Gazeta Krotoszyńska
23 (106) 5 czerwca 2009
www.krotoszynska.pl
Dbają o swoją wioskę
Ochotnicza Straż Pożarna w Gałązkach
powstała w 1946 roku. Liczy obecnie 46 członków czynnych, w tym 6 wspierających oraz
2 młodzieżowe drużyny chłopców i dziewcząt.
s. 11
Biadki odwołane
z wyjazdu
do śmiertelnego
wypadku
52-letni mężczyzna zginął w wyniku
zderzenia dwóch aut w Warsztach (powiat
ostrowski). Wysłani do akcji strażacy z OSP
Biadki (gm. Krotoszyn), którzy znajdowali się
najbliżej miejsca wypadku, zostali wstrzymani rozkazem z Komendy Powiatowej
PSP w Krotoszynie. – Byliśmy jakieś 500
m od wypadku. Dyżurny PSP odwołał nasz
wyjazd (...) a bylibyśmy jakieś 4 czy 6 minut
wcześniej od strażaków z PSP – mówi oburzony sytuacją Tadeusz Kaczmarek, prezes
biadkowskich ochotników.
s. 9
ROZDRAŻEW
Ponad 90 tys. zł może popłynąć
w przyszłym roku na wioski w gminie Zduny. Radni muszą jednak
podjąć decyzję o wyodrębnieniu
z budżetu środków na tzw. fundusz sołecki. Tymczasem potrzebna byłaby modernizacja basenu
kąpielowego. Sporo do życzenia
pozostawia też stan sanitarno
– techniczny miejskiego stadionu,
który „sanepid” ocenił na niedostateczny.
s. 6 i 8
SULMIERZYCE
Będą progi
zwalniające,
ale kto zrobi
Dni Miasta?
Dwa progi zwalniające powstaną
do połowy czerwca na ul. Wiosny
Ludów w Sulmierzycach. Ponadto
zakończyły się prace na placu
zabaw przy ul. Starokościelnej.
Zaś Bolesław Grobelny rezygnuje
ze stanowiska dyrektora Sulmierzyckiego Domu Kultury. Kto
zorganizuje Dni Sulmierzyc?
s. 2 i 6
Mają boisko
Blisko 380 tys. zł kosztowała
budowa boiska przy Zespole Szkół
Publicznych w Rozdrażewie. Uroczyste otwarcie odbyło się w minioną
niedzielę. Przecięcia wstęgi dokonali
lokalni notable, a także uczniowie
rozdrażewskiej szkoły.
s. 9
KROTOSZYN
Wymienią liczniki
1,65 zł – co miesiąc przez 11 lat
– będą płacić członkowie Krotoszyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej za nowe wodomierze
w mieszkaniach. Mają one ukrócić
proceder kradzieży wody.
s. 5