Document 4816950
Transkrypt
Document 4816950
32 S PORT PIAST ULEGŁ KORONIE PIASKI KARATE „Nie wpuścimy go na stadion w Kobylinie” Shodan zdobył złoto, srebro i brąz Piast uległ na wyjeździe, walczącej o pozostanie w lidze bez konieczności rozgrywania baraży, Koronie Piaski. Czy byłoby inaczej gdyby nie postawa konińskiego sędziego Tomasza Zielińskiego? Piast udowadniał, że należy do drużyn, które nie idą na żadne układy i w każdym meczu, bez względu na to z kim gra i jaka jest sytuacja, walczy o zwycięstwo. O tym, że kobylinian, tak jak i w innych spotkaniach, tak i tu interesuje tylko komplet punktów gospodarze mogli się przekonać już w 7 minucie, kiedy z 25 metrów silny strzał oddał znajdujący się w dobrej formie Michał Rejek. Zabrakło precyzji. Po następnych siedmiu minutach Jakub Pospiech w tzw. uliczkę wypuścił Marcina Mazurka, który w polu karnym został sfaulowany. Sędzia Tomasz Zieliński podyktował jedenastkę, którą pewnie wykorzystał Rejek. W 27 min. aut powinni wykonywać goście, ale arbitrzy byli innego zdania. Po dalekim wyrzucie piłka dotarła do Roberta Norkiewicza, który potężnym uderzeniem z 25 metrów doprowadził do wyrównania. W 38 min. po wrzutce z boku Dariusza Reyera strzał z 10 metrów z półobrotu oddał Marek Nowicki, ale był on za słaby, by dać jakiś efekt. Po chwili mocne uderzenie zaserwował Reyer z 30 metrów, ale miejscowy bramkarz nie dał się zaskoczyć. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. W drugiej popis dali nie piłkarze, ale sędziowie. Już w 54 min. ewidentnie w polu karnym sfaulowany został Dominik Sikora, ale zamiast kolejnej jedenastki dla Piasta, arbiter pokazał kobylińskiemu piłkarzowi, po raz drugi, żółtą kartkę, jak to napisał w protokóle za „teatralny upadek”. Trzeba dodać, że pierwszy raz w ten sposób upomniany został już w 120 sekundzie meczu, przy pierwszym starciu zawodników obu klubów. To niespodziewane osłabienie nie załamało jednak kobylinian i w 59 min. po ładnej, solowej akcji groźny strzał z 20 metrów oddał Mazurek, ale piłka przeszła obok słupka. Tymczasem w 62 min. pod bramką Piasta doszło do sporego zamieszania, jeden z gospodarzy upadł na murawę, ale mocny strzał oddał Tomasz Majchrzak i piłka po rykoszecie wpadła do siatki. Od tego momentu Korona zaczęła grać na czas, w czym nie przeszkadzał jej kontrolujący sytuację sędzia. Kobylinianie dążyli do odrobienia strat, ale brakowało skuteczności. W 85 min. po zwykłej walce o piłkę z jednym z rywali czerwoną kartką ukarany został Reyer. Mimo tego Piast nadal atakował i już po chwili po podaniu Nowickiego, dobrej sytuacji nie wykorzystał Pospiech, nie trafiając z 5 metrów, co było spowodowane grząskim boiskiem. Już w doliczonym czasie za krytykę orzeczeń sędziowskich, drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został grający trener Piasta. Drużyna kończyła mecz zaledwie w ósemkę. Zaś Korona minimalne prowadzenie dowiozła do końca. – Od wielu już lat działam w piłce, ale takiej sytuacji jeszcze nie widziałem, chociaż trener Marek Nowicki szczególnie uczulał zespół, że może to być wyjątkowo „ciężki” mecz. Sędziowanie w tym meczu było KORONA Piaski PIAST Kobylin 2:1 (1:1) GOLE 0:1 Michał Rejek ’14 (karny) 1:1 Robert Norkiewicz ’27 2:1 Tomasz Majchrzak ’62 po prostu dziecinadą, cała trójka wielkie czerwone kartki powinna pokazać sobie. Przecież takie coś nie może się zdarzać. Oczywiście, że napiszę protest do WZPN, nie chcemy, żeby pan Zieliński prowadził już nasze mecze, bo i tak na stadion w Kobylinie już go nie wpuścimy. My też przecież spadaliśmy z ligi, ale czyniliśmy to z honorem i uczciwie – powiedział Grzegorz Pernka, kierownik Piasta. W I rundzie Wielkopolskiego Pucharu Polski Piast zmierzy się na wyjeździe z Polonią Środa, liderem jednej z grup poznańskiej okręgówki. Początek spotkania w najbliższy wtorek, o 17.30. Natomiast ze względu na eurowybory następna kolejka ligowa odbędzie się już w najbliższy piątek, a Piast na wyjeździe zmierzy się z ostrowską Centrą (17.30). Drugi czwartoligowiec z powiatu krotoszyńskiego – koźmiński Biały Orzeł po wyrównanym spotkaniu pokonał na wyjeździe Dąbroczankę Pępowo 1:0, a zwycięskiego gola w 93 min. strzelił Damian Skrzypczak. Do tego momentu obie drużyny stworzyły sobie po kilka dobrych sytuacji, ale każda z nich nie została wykorzystana. Orły podejmować będą w piątek Koronę (17.30). (wb) Najwyższa porażka Astry toszyńską drużynę pokonały Orły Mroczeń. Zaczęło się dobrze, bo w 9 minucie prowadzenie uzyskał młody Adrian Sójka. Ten sam zawodnik ponownie trafił po następnych 9 minutach. Po czym przyszło zupełne rozluźnienie zawodników Astry, a szybko stracone dwa gole zmobilizowały gospodarzy, trenowanych przez m.in. byłego szkoleniowca Astry – Marka Wojtasiaka. W 24 min. kontaktową bramkę zdobył Rafał Janicki, a po zaledwie 180 następnych sekundach do remisu doprowadził Tobiasz Trzęsicki. Miejscowi szli za ciosem i do przerwy prowadzili, gdyż jeszcze tzw. gola do szatni zdołał strzelić Łukasz Dziergwa. Po zmianie Zawodnicy zdunowskiego UKS Shodan odnieśli kolejny sukces. Zdobyli po 5 złotych i srebrnych medali oraz aż 12 brązowych, triumfując w klasyfikacji klubowej Mistrzostw Polski w Karate Sportowym, które zorganizowane zostały w Śremie. Turniej stanowił kwalifikacje na Mistrzostwa Europy WUKF, które na początku września odbędą się w Rumunii. Anna Olejnik, podwójna mistrzyni, została wybrana najlepszą zawodniczką mistrzostw. – Gratuluję swoim podopiecznym, którzy wykazali się ogromnym hartem ducha i wspaniale walczyli. Sukcesy indywidualne i klubu, to nasza wspólna praca i radość. Wielu ze zdunowskich karateków ma szansę na start w Mistrzostwach Europy, ale to dalsze decyzje. Dziś mamy radość z sukcesu i powrót do codzienności, czyli treningu i ciężkiej pracy. Zaowocowały treningi, udziały w zgrupowaniach i wieloletnia współpraca oraz rozwijanie klubu. Dziękuję wszystkim, którzy pomagają i rozumieją nas. Karate to nie tylko sport, to także wychowanie. Cieszy mnie, jako wychowawcę, że widać pokoleniowość w klubie, a młodsi adepci trenując ze starszymi widzą swą szansę i realizują Wypadek na trasie Bożacin – Wolenice Kierowca renault kangoo nieprawidłowo wyprzedzał jadące przed nim pojazdy. Następnie jadąc lewą stroną jezdni, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. s. 16-17 s. 4 Wyniki UKS SHODAN ZDUNY na Mistrzostwa Polski PFKS: Żak 98-99 Kata 3 - Karolina Gremblewska 5 - Joanna Kępa Kumite - 30 kg 3 - Karolina Gremblewska i Joanna Kępa Młodzik 96 –97 Kata 1 - Aleksandra Kuś 2 - Roksana Szyja 3 - Wiktor Adamski 5 - Adam Szyrner Kumite – 40 kg – 2. Aleksandra Kuś – 45 kg – 3. Roksana Szyja + 45 kg – 2. Patrycja Kujawska - 45 kg - 3. Wiktor Adamski Junior 93 – 92 Kata 1 - Anna Olejnik 3 - Jagoda Młynarz Kumite – 50 kg – 2. Jagoda Młynarz –55 kg – 1. Anna Olejnik 3. Dominika Gremblewska + 55 kg – 3. Patrycja Szyja – 60 kg – 3. Dariusz Młynarz Senior 91 i starsi Kata 1 - Sylwia Bełza 3 - Alicja Krymowska Kumite - 53 kg – 1. Magdalena Mazajczyk + 60 kg – 2. Sylwia Bełza Open – 3. Sylwia Bełza 23 (106) 5 czerwca 2009 ISSN 1898-0201 32 Cena 2,00 zł w tym 7% VAT Mamy cię. Teraz płać stron w 56 min. ponownie trafił Trzęsicki, a dzieła zniszczenia tuż przed ostatnim gwizdkiem dokonał Marcin Górecki. Astra podejmować będzie walczący o udział w barażach KKS 1925 Kalisz. Mecz zaplanowano na najbliższą niedzielę (16.00). (wb) ORZEŁ Mroczeń ASTRA Krotoszyn W NUMERZE „Nie wpuścimy go na stadion w Kobylinie” KOŹMIN WLKP. się. Uzyskują przecież wyniki nie gorsze niż starsi koledzy – powiedział Jarosław Adamski, trener (wb) Shodana. Koźminianie boją się utraty pracy 462 osoby z gminy Koźmin Wlkp. przepytali ankieterzy Pracowni Badań Opinii Publicznej Społeczności Lokalnej i Rynku. Okazało się, że aż 96% mieszkańców jest zadowolonych ze swojego miejsca zamieszkania. Ludzie boją się jednak bezrobocia. s. 8 ZDUNY Kasa dla wsi, basen do remontu ALEKSANDRA KUŚ na najwyższym, a Roksana Szyja na najniższym stopniu podium. DWUKROTNIE na najwyższym stopniu podium stawała Anna Olejnik, a na trzecim miejscu Jagoda Młynarz. OGŁ OS ZE N IE OSP GAŁĄZKI 5:2 (3:2) GOLE 0:1 Adrian Sójka ‘9 0:2 Adrian Sójka ’18 1:2 Rafał Janicki ’24 2:2 Tobiasz Trzęsicki ’27 3:2 Łukasz Dziergwa ’43 4:2 Tobiasz Trzęsicki ’56 5:2 Marcin Górecki ’90 2:2 Tobiasz Trzęsicki strony za 2 zł Piast uległ na wyjeździe Koronie Piaski. Czy byłoby inaczej, gdyby nie postawa konińskiego sędziego Tomasza Zielińskiego? – Na stadion w Kobylinie już go nie wpuścimy – zagroził sędziującemu mecz Grzegorz Pernka, kierownik Piasta. s. 32 Ok. 700 tys. zł zarobił w ciągu niespełna trzech lat krotoszyński fotoradar. Pstryk! – i twoja twarz wraz z numerem rejestracyjnym auta zapisuje się w cyfrowym systemie. Potem trzeba płacić i to słono. – W Brzozie mnie cholerstwo uwieczniło. Tylko taki czerwony błysk był. A za dwa dni dostałem trzy stówy mandatu – żali się kierowca. s. 7 KRYZYS W KROTOSZYŃSKIM KLUBIE? Astra zmierzyła się na wyjeździe z Orłem Mroczeń. Porażka drużyny z Krotoszyna była miażdżąca. Co się dzieje? – pytają kibice Astry. Drużyna z Krotoszyna odnotowała szóstą z rzędu, a siódmą wiosenną porażkę - na 12 rozegranych meczów. Gdzie podziały się ambicje piłkarzy? Gdzie jest drużyna tocząca do niedawna wyrównane mecze chociażby z Arką Gdynia, Lechią Gdańsk, Flotą Świnoujście, Zagłębiem Sosnowiec? Dlaczego Astra przegrywa kolejne spotkania, a każda porażka jest coraz dotkliwsza? Astrę pokonują grupy z Pleszewa, Ostrowa, Doruchowa, Opatówka. Tym razem kro- W strugach deszczu mieszkańcy świętowali Dni Krotoszyna Gazeta Krotoszyńska 23 (106) 5 czerwca 2009 www.krotoszynska.pl Dbają o swoją wioskę Ochotnicza Straż Pożarna w Gałązkach powstała w 1946 roku. Liczy obecnie 46 członków czynnych, w tym 6 wspierających oraz 2 młodzieżowe drużyny chłopców i dziewcząt. s. 11 Biadki odwołane z wyjazdu do śmiertelnego wypadku 52-letni mężczyzna zginął w wyniku zderzenia dwóch aut w Warsztach (powiat ostrowski). Wysłani do akcji strażacy z OSP Biadki (gm. Krotoszyn), którzy znajdowali się najbliżej miejsca wypadku, zostali wstrzymani rozkazem z Komendy Powiatowej PSP w Krotoszynie. – Byliśmy jakieś 500 m od wypadku. Dyżurny PSP odwołał nasz wyjazd (...) a bylibyśmy jakieś 4 czy 6 minut wcześniej od strażaków z PSP – mówi oburzony sytuacją Tadeusz Kaczmarek, prezes biadkowskich ochotników. s. 9 ROZDRAŻEW Ponad 90 tys. zł może popłynąć w przyszłym roku na wioski w gminie Zduny. Radni muszą jednak podjąć decyzję o wyodrębnieniu z budżetu środków na tzw. fundusz sołecki. Tymczasem potrzebna byłaby modernizacja basenu kąpielowego. Sporo do życzenia pozostawia też stan sanitarno – techniczny miejskiego stadionu, który „sanepid” ocenił na niedostateczny. s. 6 i 8 SULMIERZYCE Będą progi zwalniające, ale kto zrobi Dni Miasta? Dwa progi zwalniające powstaną do połowy czerwca na ul. Wiosny Ludów w Sulmierzycach. Ponadto zakończyły się prace na placu zabaw przy ul. Starokościelnej. Zaś Bolesław Grobelny rezygnuje ze stanowiska dyrektora Sulmierzyckiego Domu Kultury. Kto zorganizuje Dni Sulmierzyc? s. 2 i 6 Mają boisko Blisko 380 tys. zł kosztowała budowa boiska przy Zespole Szkół Publicznych w Rozdrażewie. Uroczyste otwarcie odbyło się w minioną niedzielę. Przecięcia wstęgi dokonali lokalni notable, a także uczniowie rozdrażewskiej szkoły. s. 9 KROTOSZYN Wymienią liczniki 1,65 zł – co miesiąc przez 11 lat – będą płacić członkowie Krotoszyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej za nowe wodomierze w mieszkaniach. Mają one ukrócić proceder kradzieży wody. s. 5 2 I Wygraj kanapę Kanapę o wartości 1.400 zł mogą wygrać czytelnicy „Gazety Krotoszyńskiej”. Wystarczy prawidłowo odpowiedzieć na pytanie konkursowe „Ile lat ma „Gazeta Krotoszyńska”? i przez kilka najbliższych miesięcy zbierać kolejno ponumerowane kupony, które będziemy drukować w kolejnych numerach naszego tygodnika. Po zebraniu całego pakietu – a więc XV kuponów od nr 1 do 15 – trzeba je przesłać wraz z prawidłową odpowiedzią na pytanie do redakcji „GK”. Szczęśliwca, który otrzyma od nas kanapę – wyprodukowaną przez firmę SIUDY z Krotoszyna – wyłonimy w drodze losowania. (red) KUPON Wygraj NR 3 kanapę Gazeta Krotoszyńska 23 (106) 5 czerwca 2009 www.krotoszynska.pl NFORMACJE SULMIERZYCE Dyrektor domu kultury złożył wypowiedzenie Bolesław Grobelny rezygnuje ze stanowiska dyrektora Sulmierzyckiego Domu Kultury. Złożył już stosowne pismo w tej sprawie. – Powodów nie podał. Podczas spotkania wspomniał, że nie zostały spełnione pewne warunki dotyczące zwiększenia czasu pracy oraz wzrostu wynagrodzenia – wyjaśnia Idzi Kalinowski, burmistrz Sulmierzyc. Dodaje, że nie ma środków, by zaspokoić oczekiwania szefa SDK. – Nie mam etatów ani środków, żeby mu coś więcej zaoferować – tłumaczy włodarz. Od komentowania sprawy wzbrania się szef SDK. – Złożyłem wypowiedzenie, ale nie chciałbym tego komentować – uprzedza Bolesław Grobelny. Co z czekającymi nas Dniami Sulmierzyc, których głównym koordynatorem jest właśnie szef SDK? – Nie bardzo mam chęć ich organizowania, z tego powodu, że pracuję na pół etatu, a mam jeszcze do wykorzysta- BOLESŁAW GROBELNY szef SDK Złożyłem wypowiedzenie. (...) Nie bardzo mam chęć organizowania Dni Sulmierzyc. Pracuję na pół etatu, a mam jeszcze do wykorzystania urlop, a za dodatkową pracę nikt mi nie zapłaci. nia urlop, a za dodatkową pracę nikt mi nie zapłaci – mówi krótko Bolesław Grobelny. Innego zdania jest włodarz Sulmierzyc. – Do 30 czerwca jest pracownikiem urzędu i nie ma żadnego urlopu, więc musi się z pewnych rzeczy wywiązać – ucina Idzi (alf) Kalinowski. O GŁ O SZ ENI E Przepraszam Pana Stefana Nawrockiego, byłego Prezesa CERABUD S.A. w Krotoszynie za moje nieprawdziwe i szkalujące go wypowiedzi, które zostały opublikowane WITOLD TOMCZAK odwiedził krotoszyńską bibliotekę. Unia zagrożeniem? – Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus - rozpoczął spotkanie z mieszkańcami powiatu krotoszyńskiego Witold Tomczak, poseł i kandydat do Parlamentu Europejskiego. Po czym wszyscy wstali i odśpiewali hymn narodowy. Witold Tomczak, który ponownie ubiega się o mandat w PE z dumą podkreślał swoje negatywne nastawienie do Unii Europejskiej. Krytykował traktat lizboński oraz eurokonstytucję. Uznał też, że wspólnota europejska jest zagrożeniem dla Polski i ogranicza samostanowienie państw członkowskich. – Byłem wśród tych osób, które opowiedziały się przeciwko wejściu do Unii Europejskiej, ponieważ byłem świadomy wielu zagrożeń, w złym kierunku zmierzającej tzw. integra- cji narodów europejskich – mówił kandydat do PE. Witold Tomczak nawiązał także do modelu chrześcijańskiej rodziny wielodzietnej, który w jego opinii jest negowany w wyniku czego „nasza ojczyzna wymiera”. Podkreślał też, że jako pierwszy podarował przewodniczącemu Europarlamentu dwa krzyże. Uczestnicy spotkania dopytywali m. in. o zdrowie deputowanego. Witold Tomczak stwierdził, że jeszcze daje radę. Ani słowem nie wspomniał na temat sprawy, jaka toczy się przeciwko niemu w sądzie. Ok. 10 lat temu poseł został zatrzymany przez ostrowską policję za jazdę ulicą jednokierunkową „pod prąd”. Oskarżono go o łamanie przepisów oraz znieważenie funkcjonariuszy. Sprawa (ik) jeszcze się nie zakończyła. Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci ś †p Lucjana Kazimierza Andrzejewskiego wieloletniego Prezesa Zarządu Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych w Krotoszynie - cenionego społecznika i wielkiego człowieka. w nr 17 Gazety Krotoszyńskiej z dnia 24 kwietnia 2009 roku w artykule „Cerabud się wykrusza”. Rodzinie Zmarłego składamy wyrazy szczerego współczucia Przewodzący Rady Powiatu Krotoszyńskiego Stanisław Szczotka Starosta Krotoszyński Leszek Kulka SPROSTOWANIE Tadeusz Polowczyk dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Krotoszynie. Market Intermarche przygotował sporo atrakcji z okazji Dnia Dziecka. Najmłodsi mogli liczyć na upominki rozdawane tylko 1 czerwca. Tymczasem w poprzednim numerze błędnie podałem, że każdy klient, który przez tydzień począwszy od 1 czerwca zrobi zakupy za minimum 20 zł otrzyma upominek. Za pomyłkę przepraszam. Marcin Wołowicz e-mail: [email protected] ADRES REDAKCJI: 63-700 Krotoszyn, ul. Rynek 4, e-mail: [email protected], tel. (062) 721-43-90, fax. (062) 721-43-91, REDAGUJE ZESPÓ£: Farida Adamska, Adrian Femiak, Agnieszka Matusiak (redaktor naczelny), Magdalena Pawlik, Ewa Piekarczyk, Piotr Piotrowicz, DZIA£ SPORTOWY: Witold Blandzi, WYDAWCA: POŁUDNIOWA OFICYNA WYDAWNICZA Spółka z o.o., 63-200 Jarocin, ul. Wolności 1a. DRUK: Drukarnia AGORA S.A., 64-920 Piła, ul. Krzywa 35. DZIA£ REKLAMY: tel. (062) 721-43-98/99, Mateusz Ermanowicz, tel. 0/505-133-712, Marcin Wołowicz tel. 0/503-186-323. BIURO OG£OSZEÑ i KOLPORTA¯: Jolanta Bartniczak, 63-700 Krotoszyn, ul. Rynek 4. Czynne codziennie: 900 - 1600, tel. (062) 721-43-90, OBS£UGA KOMPUTEROWA: Krzysztof Szukalski, tel. (062) 721-43-96 Redakcja nie odpowiada za treść reklam, ogłoszeń i rubryki „Listy”. Anonimów nie publikujemy. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. Wykorzystanie i rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicystycznych wymaga zgody wydawcy. 4 I Gazeta Krotoszyńska 23 (106) 5 czerwca 2009 www.krotoszynska.pl NFORMACJE GROZI IM DO 10 LAT WIĘZIENIA • Kierujący VW multi vanem (mieszkaniec Krotoszyna) nie zatrzymał się przed znakiem STOP na przejeździe kolejowym z sygnalizacją bez zapór i uderzył w pociąg towarowy. Do zdarzenia doszło w Konarzewie. Kierujący byli trzeźwi. Kierowcę pojazdu ukarano mandatem w wysokości 300 zł. • Niezachowanie bezpiecznej odległości od pojazdu poprzedzającego było przyczyną kolizji, do której doszło w Krotoszynie przy ul. Koźmińskiej. Kierujący fiatem 126p (mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego), uderzył w tył forda mondeo. Kierujący byli trzeźwi. Sprawca dostał 250 zł mandatu. • Kierujący citroenem berlingo, mieszkaniec Koźmina Wlkp. nie udzielił pierwszeństwa przejazdu i uderzył w volkswagena polo. Kierujący byli trzeźwi. Sprawca został ukarany mandatem w wysokości 300 zł. Do kolizji doszło w Koźminie Wlkp. • Kierujący seatem cordobą mieszkaniec Krotoszyna potrącił pieszego na przejściu dla pieszych. Do zdarzenia doszło w Krotoszynie przy ul. Zdunowskiej. Pieszy został hospitalizowany. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. • Nieprawidłowo wykonany manewr skrętu był przyczyną zdarzenia, do którego doszło w miejscowości Wróżewy. Kierująca oplem astrą mieszkanka powiatu krotoszyńskiego uderzyła w poloneza trucka. Kierujący byli trzeźwi. Sprawczyni została ukarana 300 zł mandatem. Nietrzeźwi kierowcy • Ok. 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał krotoszynianin, który jadąc samochodem został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji w Krotoszynie. Kradzieże, włamania uszkodzenie mienia • 150 zł strat poniósł właściciel obiektu usługowego, któremu nieustalony sprawca uszkodził okno w drzwiach wejściowych. Do zdarzenia doszło w Krotoszynie przy ul. Zdunowskiej. • 34,99 zł wyniosła wartość artykułów skradzionych w jednym z krotoszyńskich sklepów. Sprawca – mieszkaniec gminy Zduny – został ukarany mandatem w wysokości 200 zł. MĘŻCZYŹNI WESZLI do zakładu odginając narożnik zaspawanych drzwi wejściowych. telefony alarmowe Podczas prowadzonego postępowania dwójka włamywaczy oświadczyła, iż w kwietniu bieżącego roku dokonała także kradzieży z włamaniem do tego samego zakładu. – Wówczas ukradli wózek suwnicy oraz docisk walca o wartości 2.000 zł – tłumaczy rzecznik KPP. Skradzione przedmioty złodzieje sprzedawali w miejscowych punktach skupu złomu, gdzie przewozili je z miejsca przestępstwa prywatnymi samochodami. – Sprawa jest rozwojowa. Policja nie wyklucza dalszych zatrzymań – wskazuje Włodzimierz Szał. Zatrzymani mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. (far) WYPADEK NA TRASIE BOŻACIN – WOLENICE Kangoo w rowie 500 zł mandatu dostał kierowca renault kangoo, który na trasie Bożacin – Wolenice doprowadził do groźnego wypadku. – Kierujący samochodem (mieszkaniec Krotoszyna) nieprawidłowo wyprzedzał jadące przed nim pojazdy, a następnie jadąc lewą stroną jezdni stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu – informuje nadkom. Włodzimierz Szał, rzecznik prasowy KPP w Krotoszynie. W wyniku zdarzenia pojazd „dachował”. Po sześciu minu- tach na miejscu zjawił się zastęp ratownictwa technicznego z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej PSP z Krotoszyna. – Dowódca przeprowadził rozpoznanie w wyniku, którego ustalił, że kierowca znajduje się na zewnątrz pojazdu pod opieką zespołu karetki pogotowia – relacjonuje mł. bryg. Tomasz Niciejewski, zastępca komendanta PSP Krotoszynie. Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i odłączeniu akumulatora. Następnie przy użyciu Fot. KP PSP Krotoszyn Wypadki i kolizje Trzech mężczyzn, którzy włamali się do jednego z krotoszyńskich zakładów zostało zatrzymanych przez kryminalnych. – Przełom w sprawie nastąpił 25 maja. W tym dniu funkcjonariusze zatrzymali trzech mężczyzn – dwóch krotoszynian oraz mieszkańca gminy Kobylin – w wieku od 18 do 21 lat – informuje nadkom. Włodzimierz Szał, rzecznik prasowy KPP w Krotoszynie. Złodzieje do zakładu włamali się dwukrotnie, ostatnio 15 maja. Wówczas mężczyźni odginając narożnik zaspawanych drzwi wejściowych weszli do pomieszczeń zakładowych. – Złodzieje skradli trzy płyty sitowe i gniotownik o wartości 2.100 zł – tłumaczy Włodzimierz Szał. Fot. KPP Krotoszyn Kronika Dwa razy włamywali się do zakładu policyjna I Balonowy Puchar Wielkopolski odbędzie się w Krotoszynie. Imprezę zaplanowano od 10 do 14 czerwca. Puchar składa się z dwóch dwudniowych części. Na Ziemię Krotoszyńską baloniarze przybędą w środę 10 czerwca. Między godziną 18.00 a 21.00 po raz pierwszy będzie można zobaczyć balony krążące nad powiatem. – Kolejny lot odbędzie się w czwartek 11 czerwca (Boże Ciało) między godzinami 6.00 i 8.30, a więc zanim wyruszy procesja – mówi Marzena Wiśniewska, rzecznik prasowy krotoszyńskiego starostwa. Trzeci lot krotoszyński będzie miał miejsce w godzinach popołudniowych – między 18.00 a 20.30, zaś wieczorem o godzinie 21.30 na rynek odbędzie się nocny pokaz balonów. Mieszkańcy będą mieli okazję podziwiać kilka kolorowych olbrzymów – wsiąść do kosza, porozmawiać z pilotami, podziwiać podświetlone płomieniami czasze. Wtedy też odbędzie się uroczyste podsumowanie krotoszyńskiej części zawodów. Organizatorem zawodów jest Leszczyński Klub Balonowy, który skupia w swych szeregach najznamienitsze nazwiska polskiego baloniarstwa. Jego zaproszenie przyjęło 18 załóg z całej Polski. Inicjatorem zawodów w Krotoszynie jest poseł PO Maciej Orzechowski, zaś krotoszyńską część imprezy organizuje starostwo wraz z gminą Krotoszyn. (red) 999 998 997 991 992 993 994 Telefony Policyjne Komenda Powiatowa Policji w Krotoszynie, ul. Zdunowska 38a (062) 725-52-00 Posterunek Policji Kobylin (065) 725-53-30 Posterunek Policji Zduny (062) 725-53-50 Policyjny telefon zaufania (062) 725-52-97 Rewir dzielnicowych Krotoszyn (062) 725-52-40 Rewir dzielnicowych Koźmin Wlkp. (062) 725-60-07 E-mail do dzielnicowych: [email protected] www.krotoszyn.policja.gov.pl Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej Krotoszyn ul. Mickiewicza 29 tel. (062) 725-29-21 www.krotoszyn.psp.wlkp.pl Komenda Straży Miejskiej w Krotoszynie, ul. Kołłątaja 7 (od 6.00 do 22.00) tel. (062) 725-42-00 Powiatowa Stacja Pogotowia Ratunkowego, ul. Mickiewicza 21 tel. (062) 725-25-55 Telefony zaufania: – dla skłóconych małżeństw, problemy osobiste i młodzieżowe tel. (022) 728-64-35 (codziennie w godzinach od 21.00 do 4.00, wtorki od 9.00 do 17.00) Niebieska linia – dla ofiar przemocy w rodzinie 0/801-120-002 Pomarańczowa linia – dla rodziców pijących nastolatków 0/800-140-068 (codziennie od 12.00 do 22.00) apteki RENAULT KANGOO „dachował” i znalazł się w rowie. narzędzi hydraulicznych strażacy odgięli nadkole w celu odblokowania koła. – Po zakończeniu czynności prowadzonych przez policję i zabraniu pojazdu przez właściciela, z jezdni usunięto pozostałości po wypadku. Działania trwały ponad 1,5 godz. – tłumaczy Tomasz Niciejewski. (far) KROTOSZYN TUNNING SHOW Balony nad Krotoszynem Pogotowie Ratunkowe Straż pożarna Policja Pogotowie Energetyczne Pogotowie Gazowe Pogotowie Ciepłownicze Pogotowie Wod.-Kan. Głośno, szybko i kolorowo Ponad 150 tunningowanych aut zjedzie na tegoroczny Krotoszyn Tunning Show. Podczas prezentacji, która odbędzie się na rynku można będzie podziwiać lśniące, barwne i oryginalne karoserie. Właściciel najpiękniejszego auta z rąk burmistrza Juliana Joksia odbierze puchar. Dalsza część imprezy przeniesie się na teren targowiska, gdzie rozegrane zostaną konkurencje m.in. car audio, czyli najlepszy i najgłośniejszy sprzęt, najgłośniejszy układ wydechowy, test sprawnościowy oraz rzut oponą. – Jest to kolejna impreza z cyklu tunnig show. Mamy nadzieję, że uda się ją na stałe wpisać w ramy kalendarza przedsięwzięć rozrywkowych. Co rok staramy się dążyć do tego, by była ona jak najatrakcyjniejsza dla widzów – mówi Adam Femiak, członek klubu Krotoszyn Tunning Team. Początek (alf) zlotu w niedzielę 7 czerwca o godz. 11.00. APTEKI W KROTOSZYNIE „Alfa” ul. Bolewskiego 8a, tel.(062) 722-64-75 „Esculap” ul. Mickiewicza 2a, tel. (062) 722-80-25 „Łąkowa” ul. Staszica 26 b, tel. (062) 722-63-01 „Na Zaciszu” ul. Zacisze 14, tel. (062) 722-80-60 „Nowa” ul. Mickiewicza 35, tel. (062) 588-04-33 „Parcelki” ul.Grudzielskiego 27, tel. (062) 722-01-23 „Pod Koroną” ul. Masłowskiego 2a, tel. (062) 722-62-21 „Pod Murzynem” ul. Zdunowska 33, tel. (062) 725-26-20 „Pod Orłem” Rynek 3, tel. (062) 725-26-19 „Pod Wagą” ul. Kościuszki 9, tel. (062) 725-24-14 „Rodzinna”, ul. Tartaczna, tel. (062) 722-65-58 „Rynkowa” ul. Kaliska 2, tel. (062) 722-75-84 „Słoneczna” ul. Kościuszki 3, tel. (062) 725-36-89 „Śródmiejska” ul. Rynkowa 1, tel. (062) 725-74-66 „Szpitalna” ul. Mickiewicza 20, tel. (062) 588-04-04 APTEKI W KOźMINIE „Eskulap” ul. Jana Pawła II 17 tel. (062) 721-93-82 „Rynkowa” Stary Rynek 1, tel. (062) 721-61-32 „Zamkowa” ul. Krotoszyńska 6, tel. (062) 721-65-24 APTEKI W KOBYLINIE „Bona” ul. Grunwaldzka 5a, tel. (065) 548-16-24 „Pod Orłem” ul. Wolności 7, tel. (065) 548-24-12 APTEKI W ROZDRAŻEWIE „Prima” ul. Krotoszyńska 9, tel. (062) 722-12-94 APTEKI W ZDUNACH „Alifarm” Rynek 19, tel. (062) 721-57-28 „Alifarm – Bis” ul. Madalińskiego 1a, tel. (062) 721-53-32 APTEKI W SULMIERZYCACH „Sulmierzycka” ul. Krótka 1, tel. (062) 722-32-34 „Nasza apteka” ul. Rynek 23, tel. (062) 722-34-70 APTEKI W ORPISZEWIE „Przy Stawnej” ul. Stawna 1, tel. (062) 721-28-54 Gazeta Krotoszyńska 23 (106) 5 czerwca 2009 www.krotoszynska.pl I WROTKÓW – STANIEW BĘDĄ SPŁACAĆ PRZEZ 11 LAT Jesion podważa asfalt Rozrosłe korzenie jesionu rosnącego przy trasie z Wrotkowa do Staniewa (gm. Koźmin Wlkp.) zagrażają bezpieczeństwu na zakręcie powiatowej drogi. – Na samym łuku, w miejscu w którym kończy się łąka korzenie podważają asfalt. To jest niebezpieczne, zwłaszcza kiedy mijają się dwa samochody – ubolewa Hieronim Gabryelczyk, przewodniczący komisji spraw społecznych koźmińskiej rady. Podkreśla ko- nieczność wycięcia kłopotliwego drzewa. Stan asfaltu ocenili pracownicy Powiatowego Zarządu Dróg w Krotoszynie. Do koźminskiego urzędu ma trafić wniosek o pozwolenie na jego usunięcie. – Obcięcie przerosłych korzeni może spowodować, że drzewo nie będzie w tym miejscu stabilnie rosło – stwierdza Krzysztof Jelinowski, dyrektor PZD. (ep) KANIEW Remonty w remizie oraz droga dojazdowa do garażu Kolejne prace murarskie i dekarskie czekają remizę strażacką w Kaniewie (gm. Koźmin Wlkp.). Samorząd wygospodarował 50 tys. zł nadwyżki w budżecie, które zamierza przeznaczyć na wykończenie postawionego w ubiegłym roku garażu i przeprowadzenie remontów w strażnicy OSP. – Nie chcielibyśmy wracać do tego za dwa czy trzy lata, tylko wykonać konieczne remonty od razu i zamknąć temat włącznie z wykonaniem drogi dojazdowej – przekonuje Maciej Bratborski, burmistrz Koźmina Wlkp. Tynki remizy mają zostać uzupełnione i zabezpieczone przed wilgocią. Planuje się także naprawę poszycia dachowego, w szczególności wykonanie osmalenia, opierzenia oraz na- 5 NFORMACJE W UBIEGŁYM ROKU wybudowano garaż przy remizie OSP Kaniew. prawę wysłużonych rynien. Wymiany wymaga także instalacja elektryczna. Wewnątrz budynku przewiduje się położenie nowych płytek i malowanie ścian. (ep) Wymienią liczniki 1,65 zł – co miesiąc przez 11 lat – będą płacić członkowie Krotoszyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej za nowe wodomierze w mieszkaniach. Mają one ukrócić proceder kradzieży wody. Zarząd KSM postanowił wymienić liczniki z kilku powodów. Najważniejszy to kilkadziesiąt tysięcy złotych deficytu, wykazanego w 2008r. za pomiar wody. Kwotę tą będą musieli spłacić teraz solidarnie wszyscy członkowie spółdzielni. – Powstał on z konieczności zaliczenia kwoty wynikającej z różnicy wskazań indywidualnych liczników wody w mieszkaniach i liczników głównych w budynkach – mówi Wiesław Świca, prezes zarządu Krotoszyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Podkreśla, że zachodzi podejrzenie ingerencji zewnętrznej we wskazaniach liczników indywidualnych. O GŁ OS Z E N IE ZA NOWE WODOMIERZE w mieszkaniach spółdzielcy będą płacić przez 11 lat. – Zwiększanie się tej różnicy zaczyna od pewnego czasu przybierać niebezpieczne formy. Nie może być takiej sytuacji abyśmy wszyscy ponosili konsekwencję związaną z tego rodzaju sytuacją – tłumaczy prezes. Dlatego też liczniki będą wymienione na nowe. – Nowe liczniki powinny pod każdym względem odpowiadać najnowszym wymaganiom technicznym i użytkowym uniemożliwiającym zewnętrzną ingerencję w ich wskazania – przekonuje Wiesław Świca. Tłumaczy, że odczyty ze wszystkich liczników indywidualnych powinny być dokonywane równocześnie z odczytem licznika głównego. KSM skierowała zapytanie ofertowe do kilku firm specjalizujących się w tego typu instala- cjach. – Zarząd dokonał wyboru firmy Dehend z Poznania, która oferując wodomierze najnowszej generacji z odczytem radiowym przedstawiła najlepszą ofertę pod względem technicznym i finansowym – przekonuje prezes spółdzielni. Za montaż, odczyty i sam licznik spółdzielcy będą płacić przez 11 lat. – Od 1 czerwca za montaż licznika każdy będzie płacił miesięcznie 1,65 zł przez rok – tłumaczy Wiesław Świca. Przez kolejne 10 lat opłaty będą dotyczyły odczytów i wartości urządzenia. – Jeżeli są członkowie, którzy czują się na siłach i nie chcą płacić przez 11 lat, mogą to uczynić jednorazowo. Ale myślę, że to rozwiązanie, które wynegocjowaliśmy jest korzystne – przekonuje prezes. (far) 6 I Gazeta Krotoszyńska 23 (106) 5 czerwca 2009 www.krotoszynska.pl NFORMACJE ZDUNY - FUNDUSZ SOŁECKI 90 tys. dla wiosek PRACE DROGOWE na ul. Samulskiego i Urbanowiczówny mają zakończyć się w lipcu. BUDOWA UL. SAMULSKIEGO I URBANOWICZÓWNY Można przyjść i zapytać Prace drogowe na ul. Samulskiego i Urbanowiczówny w Krotoszynie idą pełną parą. Wykonaniem inwestycji zajmuje się firma Gembiak&Mikstacki. Prace mają się zakończyć w lipcu. – Nie ma żadnych obaw co do realizacji terminu – zapewnia Paweł Mikstacki. Na ul. Samulskiego zostanie wybudowana jezdnia o nawierzchni mineralno – bitumicznej na podbudowie tłucznia o długości. ok. 460 metrów i szerokości 6 metrów. Wzdłuż ulicy ma powstać również jednostronny ciąg pieszo - rowerowy oraz chodnik z kostki betonowej na długości 500 metrów. Na Urbanowiczówny natomiast ciąg pieszo rowerowy i chodnik powstanie na długości ok. 150 metrów. Mieszkańcy tego rejonu miasta mają wiele obaw co do rozwiązań zaproponowanych przez projektanta. Zdarzają się i tacy, którzy sprawdzają czy chodnik jest na tyle szeroki, aby mogły minąć się dwa dziecięce wózki. Wątpliwości niektórych osób budzą również zaplanowane tzw. wzniesienia w rejonie skrzyżowań. Okazuje się jednak, że jest to działanie mające na celu poprawę stanu bezpieczeństwa na osiedlu. – Wyniesienie jest na poziomie dwóch skrzyżowań ul. Chopina oraz w przyszłości na ul. Grudzielskiego. Ma na celu spowolnienie ruchu. Tak jak mamy progi zwalniające na węższych ulicach, tutaj projektanci zaproponowali, żeby na osiedlu były wzniesienia. Zostanie wprowadzone właściwe oznakowanie – wskazuje Andrzej Kaik, naczelnik wydziału inwestycji w krotoszyńskim magistracie. Zapewnia też, że spacerujący z wózkami dziecięcymi bez problemu miną się na chodniku. Uporządkowany ma być też wyjazd z ul. Urbanowiczówny w Szosę Benicką w kierunku ul. Osadniczej. Aktualnie promień skrętu w tym miejscu jest prawie pod kątem prostym. Według wstępnej koncepcji wyjazd zostanie skorygowany w taki sposób, aby nie stwarzał zagrożenia dla użytkowników ruchu. – To zostanie uzgodnione z panem Jelinowskim, bo to jest promień skrętu w drogę powiatową – wskazuje naczelnik. Podkreśla, że w każdą środę o godz. 10.00 na placu budowy można spotkać się z kierownikiem budowy. – Wtedy właśnie uzgadniamy sprawy bieżące. Jeżeli ktoś ma jakieś zastrzeżenia może je wówczas zgłosić – radzi Andrzej Kaik. (far) ZALESIE MAŁE Bolsiusa kryzys się nie ima? Firma Bolsius Polska Sp. z. o. o. z siedzibą w Zalesiu Małym (gm. Kobylin) w ramach rozbudowy planuje budowę zespołu zbiorników na parafinę. – To nie jest tylko układ rozbudowy infrastruktury związanej z zasilaniem w surowiec, oprócz budowy hali produkcyjnej, firma rozbudowuje pozostałą infrastrukturę produkcyjną tj. zasilania energetycznego, cieplnego, rozbudowę kotłowni, a przede wszystkim rozszerzenie produkcji. Jest to duże przedsięwzięcie inwestycyjne – precyzuje Jacek Więcek, dyrektor Bolsius Polska w Zalesiu Małym. Na pytanie kiedy firma planuje zakończyć inwestycję odpowiada, że trudno jest wskazać konkretny termin zakończenia wszystkich prac inwestycyjnych. – Firma planuje zakończyć wszystkie te prace tak szybko, jak tylko to możliwe. Naszym celem jest uruchomienie nowej produkcji – mówi Jacek Więcek. Firma nie zamierza zmienić swojej branży, nadal będzie produkowała szeroki asortyment świec. Nowa hala ma być zautomatyzowana. Planuje się przy tym wzrost zatrudnienia, jednak nie należy się spodziewać „bumu” na rynku ofert pracy. – Procesy produkcyjne, które w tej chwili się uruchamia, są bardziej zautomatyzowane. Nie mają jakiegoś znaczenia na progresywny wzrost zatrudnienia, dlatego że rynek wymusza działania bardziej produktywne, konkurencyjne ze względu na złożoną i czasami dynamicznie zmieniającą się sytuację na rynku – przyznaje szef Bolsiusa. Zastrzega, że firma Bolsius jest firmą o sezonowej produkcji, ale szeroki zakres asortymentu i duży wolumen produkcji umożliwiają jej planowanie stabilnego zatrudnienia, ograniczając jego wahania do minimum. (ep) Ponad 90 tys. zł może popłynąć w przyszłym roku na wioski w gminie Zduny. Radni muszą jednak podjąć do końca czerwca decyzję o wyodrębnieniu z budżetu środków na tzw. fundusz sołecki. To ile poszczególne wsie dostaną kasy, zależało będzie od liczby mieszkańców. Nie bez znaczenia będą też możliwości finansowe gminy i to jaki będzie jej dochód w roku poprzedzającym ustalanie wysokości funduszu. W praktyce będzie to wyglądało tak, że fundusz sołecki na 2010 będzie obliczany na podstawie danych finansowych z 2008r. Fundusz sołecki ma pomóc poprawić warunki życia mieszkańców wsi poprzez realizację zadań własnych gminy – zgodnych ze strategią rozwoju. – Istnieje pewna wątpliwość i trzeba się dobrze zastanowić, jak bardzo szczegółowo będzie to rozliczane. Czy w przypadku realizowania zadania nie ujętego w strategii, ktoś nam tego za rok nie zakwestionuje? Czy też będzie to bardzo swobodnie traktowane? – zastanawiała się Leokadia Jerzak, skarbnik gminy Zduny. Radni obawiają się, że wioski mając przypisane określone środki, nie będą skore do przesunięć swoich funduszy na inwestycje w innej wsi. – Miejmy nadzieję, że da się to jakoś przerzucać, bo wtedy nam będzie łatwiej – zaznaczyła Leokadia Jerzak. Gmina będzie mogła starać się o zwrot części poniesionych środków na fun- ANDRZEJ ZAJĄCZEK sołtys Baszkowa Będzie to budżet trzykrotnie większy aniżeli dotychczas, z którym naprawdę będzie można coś zrobić. Środki pójdą na zagospodarowanie terenu przy Domu Strażaka, bo dotychczas nie było na to pieniędzy. Może jakiś plac zabaw się zrobi. Z niewielkich środków, które były dotychczas dostępne we wsi, można było zrobić jedynie drobne rzeczy. Fundusz sołecki poszczególnych wsi w gminie Zduny na 2010 r. Baszków – 27.000 zł Konarzew – 21.000 zł Bestwin – 13.000 zł Perzyce – 11.000 zł Chachalnia – 10.000 zł Ruda – 8.000 zł dusz z budżetu państwa. Będzie to jednak możliwe dopiero za 2011r. Dotacja może wynieść od 10% do 30%, w zależności od dochodu przypadającego na jednego mieszkańca gminy Zduny w stosunku do kwoty bazowej w kraju, która zostanie określona przez ministra finansów do końca sierpnia br. (alf) SULMIERZYCE Będą progi zwalniające i odnowiony plac zabaw Dwa progi zwalniające powstaną do połowy czerwca na ul. Wiosny Ludów w Sulmierzycach. To efekt postulatów mieszkańców miasta oraz radnego Daniela Kulawskiego. Inwestycja będzie kosztowała miejską kasę 5 tys. zł. Ponadto zakończyły się prace na placu zabaw przy ul. Starokościelnej. – Teren placu zabaw jest wysprzątany, oczyszczony, a urządzenia zabawowe dla dzieci są odnowione, odmalowane i zabezpieczone, by nie stanowiły zagrożenia – zapewnia Mariusz Dąbrowski, kierownik Zakładu Usług Komunalnych w Sulmierzycach. Wymieniony został także piasek w piaskownicy. Koszt całego przedsięwzięcia to około 350 zł. (alf) KOŹMIN WLKP. Koperta przy targowisku Przy koźmińskim targowisku brakuje miejsc postojowych dla osób niepełnosprawnych. Problem zauważył Leszak Chojnicki, radny miasta. Zaapelował o wytyczenie dwóch miejsc parkingowych – Przydałyby się miejsca przy bramie do targowiska. Ci ludzie zostawiają dalej auta, muszą taki kawał jakoś pokonać – przekonywał rajca. Na ręce szefa Powiatowego Zarządu Dróg w Krotoszynie trafił wniosek z koźmińskiego magistratu o wytyczenie jednego miejsca postojowego. – Sądzę, że członkowie komisji ds. zarządzania ruchem drogowym przychylą się do wniosku. Trzeba będzie wykonać projekt – wyjaśnia Krzysztof Jelinowski z PZD w Krotoszynie. Miejsce dla niepełnosprawnych oznaczone kopertą może zostać wyznaczo(ep) ne jeszcze w czerwcu. Gazeta Krotoszyńska 23 (106) 5 czerwca 2009 www.krotoszynska.pl Ok. 700 tys. zł zarobił w ciągu niespełna trzech lat krotoszyński fotoradar. Pstryk! – i twoja twarz wraz z numerem rejestracyjnym auta zapisuje się w cyfrowym systemie. Potem trzeba płacić i to słono. – W Brzozie mnie cholerstwo uwieczniło. Tylko taki czerwony błysk był. A za dwa dni dostałem trzy stówy mandatu – żali się kierowca. I 7 NFORMACJE Mamy cię! NOGA Z GAZU – FOTORADAR STOI Teraz płać komendant. Fotoradar pracuje też na wiejskich drogach, z pozoru spokojnych. – Jeżeli ktoś przelatuje przez wioskę i jedzie 110km/h, bo wydaje mu się, że zabudowania są w pewnej odległości, to jest jakieś nieporozumienie. Tam mieszkają ludzie, dzieci chodzą poboczem, biegają. Różne rzeczy się mogą zdarzyć – uważa Waldemar Wujczyk. FARIDA ADAMSKA Wystarczyły trzy godziny, by fotoradar ustawiony w Bożacinie (gm. Krotoszyn) uwiecznił kilkanaście osób. – Ile tam dzisiaj złapaliście? – pyta strażników jeden z zaciekawionych mieszkańców wsi. – 22 osoby – pada odpowiedź. – Ło, to i tak cieniutko – zauważa mężczyzna. Ale za to jest rekordzista. – Jechał 120 km/h – wskazują strażnicy. Skasował fotoradar Nierzadko kierowcy dopuszczają się na drogach prawdziwych szaleństw. Tak jest np. na Sulmierzyckiej. – Ukształtowanie drogi nie sprzyja rozwijaniu prędkości, a jednak na tej trasie jest dużo zdarzeń – przyznaje komendant. To właśnie tam ponad rok temu pijany kierowca wjechał w ustawiony na poboczu fotoradar. – Sprzęt był później przez cztery miesiące niesprawny – wspomina Waldemar Wujczyk. Pstryk! Łapie wszystkich – burmistrzów, radnych, biznesmenów, robotników, kasjerki. Powód? Przekroczenie prędkości. – Zdarzają się takie osoby, które sprawują funkcje publiczne np. radni. I nie jest ich wcale tak mało – przyznaje Waldemar Wujczyk, komendant Straży Miejskiej w Krotoszynie. Często, to właśnie oni mają najwięcej pretensji. – Dziwią się, jak to możliwe, że zostali złapani. Płacą, bo co mają zrobić – twierdzi komendant. Bywa, że jest to najdroższe zdjęcie w życiu, bo czasami przychodzi wybulić 100, 200 zł, a nawet więcej. Mogą trafić do sądu Rekordziści Rekord przekroczenia dozwolonej prędkość zanotowanej prze krotoszyński fotoradar wynosi 75km/h. – To było na drodze do Sulmierzyc. Tam ograniczenie jest 50km/h. Czyli kierowca jechał 135km/h – wylicza Waldemar Wujczyk. Niektórzy rajdowcy mają pecha. – Mężczyzna trzy razy w ciągu tego samego dnia, w tej samej miejscowości, został złapany przez fotoradar. Zdziwiony był niesamowicie – opowiada komendant. Za oślepienie do sądu Kierowcy mają pretensje do straży miejskiej o niezasadne, ich zdaniem, ograniczenia prędkości. – Nie o to, że gdzieś stoimy. Oni np. jadą drogą i nagle okazuje się jest np. ograniczenie do 30km/h, a kierowca jedzie 50km/h z prędkością obowiązującą w terenie zabudowanym. Przez to czasami wysłuchujemy gorzkich uwag – przyznaje komendant. Zdarzają się jednak zdeterminowani kierowcy, którzy decydują się kierować sprawę do sądu. Jakiś czas temu fotoradar należący do straży miejskiej zrobił zdjęcie mężczyźnie, który potem złożył pozew do sądu za to, że ten go oślepił. – Sprawa przeszła przez sądy dwuinstancyjne, prokuraturę. Była złożona skarga do komendanta głównego policji, do burmistrza. Na pierwszym etapie sąd uznał, że strażnik jest winny, ale kolejne instancje uznały go za niewinnego – opowiada Waldemar Wujczyk. Na wioskach też stawiać trzeba Miejsce ustawienia i czas pracy fotoradaru straż miejska uzgadnia z szefem policji do 28 dnia miesiąca poprzedzającego, który przekazuje informacje do komendy wojewódzkiej. Czasami to policja sugeruje, gdzie ustawić sprzęt. – Tam gdzie według ich wiedzy występuje największe zagrożenie. Harmonogram jest tworzony na koniec miesiąca – podkreśla 22 OSOBY ZŁAPAŁ FOTORADAR USTAWIONY 18 MAJA W BOŻACINIE. – Dzisiejszy rekord to 120 km/h – mówi jeden ze strażników miejskich. Ile możesz zapłacić za przekroczenie dopuszczalnej prędkości? Ile zarobiły fotoradary w straży miejskiej? Do 10km/h – do 50 zł Gm. Krotoszyn Od 11 do 20km/h od 50 do 100 zł Od 21 do 30km/h od 100 do 200 zł ok. 700 tys. zł Fotoradar w straży miejskiej jest od połowy 2006r. Gm. Jarocin Od 31 do 40km/h od 200 do 300 zł ok. 1 mln zł Od 41 do 50 km/h od 300 do 400 zł Fotoradar w straży miejskiej jest od 2005r. O ponad 51km/h od 400 do 500 zł W gminach Pleszew, Rawicz i Gostyń – straż miejska nie ma fotoradaru. Po zrobieniu fotki przez fotoradar straż miejska pozyskuje z centralnej ewidencji pojazdów i kierowców dane o właścicielu pojazdu. Jeżeli jest to osoba fizyczna, straż wysyła zawiadomienie, w którym należy wpisać swoje dane, wyrazić zgodę na przyjęcie mandatu i odesłać. – Ewentualnie wpisać inną osobę, która kierowała pojazdem – podkreśla komendant. Jeżeli kierowca zjawi się w siedzibie straży miejskiej i wyrazi zgodę na przyjęcie kary pieniężnej, to mandat ma wówczas tzw. charakter kredytowany. – Jeżeli dana osoba nie uiści mandatu w wyznaczonym terminie 7 dni, to taki mandat może być ściągany w postępowaniu egzekucyjnym przez komornika – wyjaśnia Waldemar Wujczyk. Inaczej wygląda sytuacja, jeżeli kierowca wysyła oświadczenie z wyrażeniem zgody na przyjęcie mandatu – ma on wtedy charakter zaoczny. – Jeżeli nie zapłaci mandatu, wtedy nie można wystawić tytułu egzekucyjnego, ale należy skierować wniosek do sądu o ukaranie – tłumaczy Waldemar Wujczyk. W przypadku aut, które są własnością przedsiębiorstw straż kieruje zapytanie o kierującego pojazdem. – Problem jest w przypadku firm leasingowych, ponieważ często odpowiadają z opóźnieniem. Sprawcę wykroczenia możemy ukarać w ciągu 30 dni od ujawnienia wykroczenia. Potem pozostaje tylko skierowanie wniosku do sądu. Jest to niekorzystne dla kierującego, zostaje on obciążony kosztami postępowania sądowego – podkreśla Waldemar Wujczyk. Skrucha popłaca Poddając się dobrowolnie karze, można liczyć na obniżenie wysokości kary. – W taryfikatorze jest granica od – do, na każdym progu przekroczenia prędkości. Generalnie, jeżeli ktoś do nas przyjdzie i z ważnych powodów, prosi o niższy mandat, to się nie upieramy specjalnie – wskazuje Waldemar Wujczyk. Podkreśla, że ustawa daje taką możliwość. – Ustawodawca tworząc granice dał strażnikowi czy policjantowi możliwość zdecydowania o wysokości mandatu. To nie jest dużo, bo możliwość obniżenia waha się w granicach 100 zł – wskazuje komendant. 8 I Gazeta Krotoszyńska 23 (106) 5 czerwca 2009 www.krotoszynska.pl NFORMACJE KOŹMIN WLKP. Koźminianie boją się utraty pracy 462 osoby z gminy Koźmin Wlkp. przepytali ankieterzy Pracowni Badań Opinii Publicznej Społeczności Lokalnej i Rynku. Okazało się, że aż 96% respondentów jest zadowolonych ze swojego miejsca zamieszkania. Ani jedna osoba nie wskazała niezadowolenia z powodu miejsca zamieszkania. – Tylu zadowolonych jeszcze nie było – przyznaje dr Jan Ermanowicz, socjolog z PBOPSLiR w Jarocinie. Dla porównania w Krotoszynie tylko 66% wyraziło pozytywną opinię na temat miasta i gminy. EWA PIEKARCZYK – Potwierdza się, że pieniądze szczęścia nie dają. Macie budżet 30-milionowy, natomiast w Tarnowie Podgórym, w gminie, która ma tylko 5 tys. dorosłych mieszkańców więcej, mają budżet 109 mln. zł, ale stopień zadowolenia jest znacznie mniejszy niż u państwa – zauważył dr Jan Ermanowicz. Jeden z koźmińskich radnych poddał w wątpliwość uzależnienie zadowolenia od nakładów w gminnej kasie. – Może mieszkańcom podoba się samo miasto, a warunki do życia to już inna sprawa – zauważył Leszek Chojnicki. Drogi do poprawy, zagrożenia na rynku pracy To, co w opinii mieszkańców Koźmina Wlkp. wyróżnia ich gminę spośród innych w Wielkopolsce, to produkcja zniczy, świec i ozdób choinkowych oraz Ogólnopolski Bieg Maćka. Koźminianie pozytywnie oceniają placówki oświatowe oraz poziom kształcenia dzieci i młodzieży. Są także zadowoleni z warunków mieszkaniowych, choć właściciele domów jednorodzinnych oceniają je lepiej niż lokatorzy bloków. Wielu boi się utraty pracy. – Tu jest najwięcej negatywnych odpowiedzi, bo 37,2%, pozytywnych 24%, duża grupa nie ma zdania – podsumował socjolog. Poprawy wymaga niewątpliwie stan dróg i chodników. Wyrozumiali dla urzędników 59% badanych pozytywnie ocenia pracę koźmińskich urzędników, wskazując na dobrą informację przy wejściu do urzędu oraz organizację pracy przy obsłudze interesantów, co pozwala uniknąć kolejek. – Dobra informacja jest podstawową kwestią. W Krotoszynie na wejściu siedzi kilku urzędników, wpatrzeni gdzieś w dół nie zauważają interesanta – stwierdził przedstawiciel pracowni badań opinii publicznej. Zdecydowanie duży odsetek (60%) nie potrafi jednoznacznie określić czy funkcjonowanie urzędu w ciągu ostatnich lat się poprawiło, a 14% badanych przyznało, że nie. – Przy ocenie pracy administracji samorządowej pozytywne zdanie mają osoby z wyższym wykształceniem. Chodzi o to, że ci ludzie nawet jeśli czegoś nie mogą u nas załatwić, rozumieją dlaczego – podkreślił Maciej Bratborski, włodarz Koźmina Wlkp. Mieszkańcy o samorządzie Mieszkańcy pozytywnie ocenili burmistrza. Cenią u niego łatwość rozmowy oraz oszczędność w wydawaniu publicznych pieniędzy. Na dobry wygląd włodarza w równym stopniu zwracają uwagę mężczyźni, jak i kobiety. Badania pokazują, że burmistrz jest ocenia- KOŹMIŃSCY RADNI zapoznali się z wynikami badań socjologicznych przeprowadzonych w gminie na grupie 462 osób. ny o 16 punktów procentowych lepiej niż radni (47%). Ze służbą zdrowia jak z PO Większość respondentów (52%) wyraziła zadowolenie ze świadczeń opieki zdrowotnej, ale 32,9% ubolewa z powodu jakości usług służby zdrowia. Wyniki ZDUNY ankiety w tym sektorze zdziwiły Leszka Chojnickiego. – To jest coś podobnego jak z Platformą – wszyscy narzekają, a notowania są wysokie – skwitował rajca. Badani uznali również, że opieka społeczna powinna kierować pomoc doraźną dla rodzin: opał, ubrania, żywność, częściej niż środki pieniężne. SULMIERZYCE Odkryli krawężnik spod ziemi Pobocza dróg i studzienki kanalizacyjne w Sulmierzycach zostały wyczyszczone. Było to konieczne zwłaszcza po zimie, kiedy to na drogi trafia kilkanaście ton piasku. – Około 80% studzienek jest wyczyszczonych. Jeżeli chodzi o pobocza, to posprzątane zostały wszystkie ulice, które przechodzą przez miasto, również powiatowe i wojewódzkie. Dzięki tym zabiegom, jedna z ulic poszerzyła się nawet o dodatkowy metr, a przy okazji okazało się, że jest NA ZDUNOWSKIM BASENIE trwają prace przygotowujące obiekt do zbliżającego się sezonu letniego. Basen do remontu, stadion na dwóję Basen kąpielowy powinien być zmodernizowany. Sporo do życzenia pozostawia też stan sanitarno – techniczny miejskiego stadionu, który krotoszyński „Sanepid” ocenił na niedostateczny. Kłopoty zdunowskiego basenu wiążą się głównie z systemem cyrkulacji wody, który jest wadliwy. Może to prowadzić do powstawania tzw. „martwych pól”, które sprzyjają rozwojowi bakterii chorobotwórczych. Modernizacji wymaga także zaplecze sanitarne basenu. Należy zwiększyć liczbę tzw. oczek ustępowych oraz wydzielić WC dla pracowników basenu. Tymczasem burmistrz Zdun uważa, że „Sanepid” przerysowuje sytuację. – Nie ma wielkich zastrzeżeń. To co się da zrobić, to poprawimy. Badamy przecież jakość wody i spełnia ona wymogi. Na wymianę całego systemu nas nie stać. Nikt nie będzie przebudowywał basenu na dwumiesięczne działanie obiektu, bo to są kolosalne koszty – uważa Władysław Ulatowski, burmistrz Zdun. „Sanepid” wziął także pod lupę stadion miejski w Zdunach, określając stan sanitarno – porządkowy oraz sanitarno – techniczny obiektu jako zły i niespełniający wymagań. W toaletach brak gładkich, łatwo zmywalnych i umożliwiających prawidłową dezynfekcję, powierzchni. Konieczne jest wydzielenie pomieszczenia na sprzęt do czyszczenia i na środki dezynfekcyjne. Co na to burmistrz? – Na stadionie nie będziemy nic robić, bo nie ma takiej potrzeby. Jest oddany Orlik z pełnym zapleczem sanitarnym, z którego można korzystać – ucina Władysław Ulatowski. (alf) tam nawet krawężnik, bo wcześniej nie było go widać – żartuje Mariusz Dąbrowski, szef ZUK w Sulmierzycach. Aktualnie czynione są przymiarki do wymiany znaków drogowych. – Protokół jest sporządzony. Czekamy na zabezpieczenie środków. Znaki drogowe nie są w jakimś tragicznym stanie, ale sukcesywnie będziemy je wymieniać, aby nie zdarzyło się tak, że za dwa lata trzeba będzie od razu wymienić całe miasto – wyjaśnia Mariusz Dąbrowski. (alf) MARIUSZ DĄBROWSKI szef Zakładu Usług Komunalnych w Sulmierzycach Dzięki porządkom jedna z ulic poszerzyła się o dodatkowy metr. Przy okazji okazało się, że jest tam nawet krawężnik, bo wcześniej nie było go widać. RĘBIECHÓW Kiedy dokończą remont „powiatówki”? Dobiega końca modernizacja drogi powiatowej biegnącej przez Rębiechów w gm. Kobylin. Wzdłuż nowego dywanika asfaltowego powstaje chodnik dla pieszych, Mieszkańcy wsi już teraz zastanawiają się, kiedy nastąpi kolejny etap prac związanych z przebudową dalszego odcinka „powiatówki”. Wszystko zależy od decyzji radnych powiatu. – Mogę zgłaszać wiele wniosków do budżetu, ale wiadomo, że wszystko jest związane ze środkami finansowymi. Nie wiem czy dalsza część zadania zyska aprobatę radnych, ponieważ jak na razie nie uda się uzyskać na nie żadnych środków zewnętrznych – przyznaje Krzysztof Jelinowski z Powiatowego Zarządu Dróg w Krotoszynie. Sołtys wsi zwróciła uwagę samorządowców Kobylina na konieczny remont gminnej drogi we wsi. – To jest niecałe 200 m. Jeżeli w wiosce zrobią nam drogę powiatową, to chciałabym, żeby gmina zrobiła ten odcinek. Tam też mieszkają mieszkańcy Rębiechowa – apelowała Małgorzata Kucharczyk, wnioskując o zabezpieczenie w przyszłorocznym budżecie odpowiedniej sumy. Podobnie jak w przypadku kolejnych prac na drodze powiatowej mieszkańcy muszą liczyć na przychylność rajców przy konstruowaniu przyszłorocznego planu finansowego. – Wnioski, które spłyną, będą rozpatrywane przez radę miejską – zapowiada Bernard (ep) Jasiński, burmistrz Kobylina. Gazeta Krotoszyńska 23 (106) 5 czerwca 2009 www.krotoszynska.pl I 9 NFORMACJE Biadki odwołane z wyjazdu do śmiertelnego wypadku 52-letni mężczyzna zginął w wyniku zderzenia dwóch aut w Warsztach (powiat ostrowski). Wysłani do akcji strażacy z OSP Biadki (gm. Krotoszyn), którzy znajdowali się najbliżej miejsca wypadku, zostali wstrzymani rozkazem z Komendy Powiatowej PSP w Krotoszynie. – Byliśmy jakieś 500 m od wypadku. Dyżurny PSP odwołał nasz wyjazd (...) a bylibyśmy jakieś 4 czy 6 minut wcześniej od strażaków z PSP – mówi oburzony sytuacją Tadeusz Kaczmarek, prezes biadkowskich ochotników. Zapewnia, że ochotnicy posiadali odpowiedni sprzęt. Zaalarmowani druhowie z Biadek wyjechali do wypadku samochodem gaśniczym z załogą składającą się z 5 osób. – Wykonujemy tylko rozkazy. Ludzie nam zarzucają, że brakło nam paliwa, a przecież to jest niemożliwie, samochód mamy zatankowany do pełna – ubolewa Tadeusz Kaczmarek, prezes OSP Biadki. Zawróceni do remizy Komendant PSP twierdzi, że przy powiadamianiu kolejnych służb zachowano odpowiednią procedurę. Dyspozytor wiedząc, że zdarzenie ma miejsce poza terenem powiatu krotoszyńskiego, wysłał samochód ratownictwa drogowego z JRG Krotoszyn, przekazał także informację do pogotowia i policji. – Zadzwonił do centrum powiadamiania ratunkowego do Ostrowa Wlkp. Uzyskał informację, że oni wiedzieli już wcześniej o tym zdarzeniu i są do wypadku wysłane siły rejonu ostrowskiego – relacjonuje mł. bryg. Mariusz Przybył, komendant KP PSP w Krotoszynie. Dodaje, że na miejsce dojechały – samochód ratowniczy JRG Krotoszyn oraz JRG Ostrów oraz samochód gaśniczy z OSP Daniszyn. Zaalarmowano też jednostkę w Biadkach, oddaloną o 2 km od miejsca zdarzenia. – Róbcie tak, żeby była woda, bo te samochody podobno dymią – mówił dyspozytor, co wynika z nagrania przebiegu akcji. Druhowie z Biadek wyjechali samochodem gaśniczym. Jak twierdzą, zostali zawróceni do remizy. – Moja decyzja była taka, że jeżeli nie mogą wyjechać technicznym samochodem ratunkowym, nie ma pełnych obsad, niech na razie pozostaną w bazie. Jeżeli będzie konieczność, że będzie więcej osób poszkodowanych, trzeba będzie pomóc, to niech wyjadą – wyjaśnia Mariusz Przybył. Twierdzi, że ze strony Biadek nie było zgłoszenia o wyjeździe z jednostki. Cenny czas Zdaniem prezesa OSP Biadki najpierw mieli dojechać autem ratowniczo – gaśniczym, po czym zdecydowano o wysłaniu auta gaśniczego, niewyposażonego w sprzęt ratowniczy. – Kazano nam wyjechać dużym samochodem, w którym mieści się 2,5 tys. l wody. Mówili, że auta się dymią. Dodaje, że czas, w którym mogli dojechać na miejsce wcześniej niż strażacy z PSP z pewnością był cenny. – Niechby się samochód zapalił, niechby ten człowiek się w nim spalił. (...) W ciągu trzech, czterech minut samochód można ugasić. Czy chodzi o kasę? Czy decyzja o wstrzymaniu działań ochotników z Biadek była związana z koniecznością poniesienia kosztów wyjazdu jednostki? (PSP musiałaby zapłacić do gminnej kasy za udział OSP w zdarzeniu poza gminą i powiatem). Szef PSP w Krotoszynie stanowczo zaprzecza. Zapewnia też, że chciał się spotkać z druhami z Biadek, by wyjaśnić sytuację, ale ochotnicy najpierw chcą podjąć rozmowy z burmistrzem oraz z przedstawicielami zarządu MG OSP w Krotoszynie. Zginął na miejscu? U ofiary wypadku, 52-letniego mężczyzny, stwierdzono złamania żeber i pęknięcie komory serca. – Ostateczna opinia odnośnie przyczyny śmierci zostanie wydana przez biegłego po uzyskaniu wyników dodatkowych badań. Biorąc pod uwagę stwierdzone uszkodzenia ciała, wydaje się mało prawdopodobne, by wcześniejszy przyjazd pogotowia miał wpływ na uratowanie życia – przyznaje Janusz Walczak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Na miejsce wypadku przyjechał zespół medyczny z Ostrowa Wlkp. Nie wysłano natomiast karetki z Krotoszyna, ponieważ teren wypadku był poza obszarem operacyjnym SP ZOZ-u. – Zasadą, którą przestrzegamy od lat, jest wysyłanie karetki zawsze, kiedy dotyczy to rozsądnej odległości od bazy pogotowia ratunkowego. Dlatego zaraz po wypadku podjąłem stosowne postępowanie wyjaśniające – mówi Paweł Jakubek, dyrektor SP ZOZ-u w Krotoszynie. (ep) ZSP ROZDRAŻEW – SZKOŁA HUCZNIE FETOWAŁA Budowa boiska ukończona Blisko 380 tys. zł kosztowała budowa boiska przy Zespole Szkół Publicznych w Rozdrażewie. Prace rozpoczęły się jesienią zeszłego roku. Teren boiska został powiększony do wymiarów 44 na 22 m2. Na całości nałożono masę asfaltową, by wyrównać i uszczelnić podłoże. Boisko ogrodzono i odwodniono. Ostatnim etapem było ułożenie nawierzchni poliuretanowej i montaż sprzętu sportowego. Prace wykonano w kwietniu, aby zapewnić optymalne warunki do położenia nawierzchni, bowiem dzięki temu będzie ona trwalsza. Boisko jest wykonywane w ramach ministerialnego programu budowy boisk wielofunkcyjnych ogólnodostępnych dla dzieci i młodzieży. – Środki ministerialne pokryją około 50% kosztów kwalifikowanych wartości inwestycji – zaznaczył Mariusz Dymarski, wójt gminy Rozdrażew. Wykonawcą inwestycji była firma Greta Sport. Uroczyste otwarcie odbyło się w minioną niedzielę. Przecięcia wstęgi dokonali lokalni notable, a także uczniowie rozdrażewskiej szkoły. (mp) KRZYSZTOF BRODA, dyrektor szkoły został obdarowany piłkami. Z Krzysztofem Brodą – dyrektorem ZSP Rozdrażew rozmawia Magdalena Pawlik Kto był inicjatorem powstania boiska? Pomysł wyszedł z gminy, a my przyklasnęliśmy inicjatywie. PIERWSZEGO NACIĘCIA wstęgi dokonała przewodnicząca rozdrażewskiej rady gminy Renata Zych-Kordus. Ciął też Mariusz Dymarski, wójt gminy, który podziękował za starania o boisko. JAK SIĘ BIEGA PO POLIURETANIE? – uczniowie i rodzice mogli od razu wypróbować nową nawierzchnię. Gdzie wcześniej odbywały się zajęcia z wychowania fizycznego? Na sali gimnastycznej w środku budynku, ale dzięki nowemu boisku będzie można je wykonywać na świeżym powietrzu. Przy okazji przygotowaliśmy też z tyłu boisko pokryte trawą, postawiliśmy tam też bramki. Teraz zajęcia będą mogły się odbywać w trzech miejscach. Czy z nowego obiektu będą mogły korzystać też osoby niebędące uczniami szkoły? Oczywiście. Wiadomo, że w czasie zajęć będzie ono zarezerwowane dla uczniów. Natomiast po zajęciach będzie dostępne dla młodzieży, a także dla dorosłych. Czynne będzie do ok. 21.30. Mamy już przygotowany regulamin. Są też osoby odpowiedzialne za zarządzanie boiskiem po godzinach zajęć. Chcemy, by wszystko na jasno określonych zasadach działało od pierwszego dnia. Czy boisko będzie otwarte w wakacje? Taki jest plan. Jest monitoring, dlatego będziemy mogli kontrolować sytuację. Jeżeli wszystko będzie przebiegało bez zakłóceń, nie będzie dewastacji, to nie będzie problemu z korzystaniem. Jeśli pojawią się akty wandalizmu, to podejmiemy środki zaradcze. 10 I Gazeta Krotoszyńska 23 (106) 5 czerwca 2009 www.krotoszynska.pl NFORMACJE ODWIEDZINY SIERŻANTA PYRKA wzbudziły entuzjazm wśród dzieci. GOSPODARZEM FESTYNU Z OKAZJI DNIA INTEGRACJI był Zespół Szkół Specjalnych w Krotoszynie. Po gospodarsku podjął gości, którzy oprócz muzyki i konkurencji sportowych mogli skosztować na przykład chleba ze smalcem i ogórkiem. BASIA Z SOSW W BORZĘCICZKACH, która nigdy wcześniej nie widziała układu prezentowanego przez tancerzy, a poza tym jest dzieckiem niesłyszącym, doskonale potrafiła naśladować ruchy tańczących. DZIEŃ INTEGRACJI W ZSS KROTOSZYN Przeciąganie liny, tańce i chlebek ze smalcem Na festynie z okazji Dnia Integracji w Krotoszynie bawiły się dzieciaki ze wszystkich okolicznych ośrodków szkolno-wychowawczych oraz uczniowie ze szkół z oddziałami integracyjnymi. Każda z jednostek przygotowała specjalne przebranie, by wyróżniać się spośród innych. Drużyny mogły zmierzyć się ze sobą w przeciąganiu liny, korfballu, czy piłce nożnej. Na imprezie gościła też delegacja z Brummen, która stanęła w szranki z przedstawicielami Krotoszyna i przeciągnęła ją na swoją stronę – Holendrzy zwyciężyli bowiem w przeciąganiu liny. Podczas imprezy nagrodzone zostały także dzieci będące zwycięzcami konkursu plastycznego „Czas wolny to czas ważny”. Wychowankowie ośrodków i szkół przedstawili także program artystyczny – tańczono poloneza, był pokaz break dance oraz hip hoppu. (mp) KOŹMIN WLKP. KOBYLIN Na europejską nutę TRZECIOKLASIŚCI Z SP NR 3 W KOŹMINIE WLKP. w ramach akcji „Tydzień bibliotek” spotkali się z Albinem Batyckim, tenisistą ziemnym, który z racji swej niepełnosprawności gra na wózku. Poznały także historię książnicy przy Starym Rynku. Na zakończenie spotkania otrzymały pamiątkowe zakładki do książek. Nie zabrakło także słodkiego poczęstunku. Albin Batycki czytał dzieciom O „Szkolnych przygodach Pimpusia Sadełki” czytał trzecioklasistom z koźmińskiej „trójki” tenisista Albin Batycki. Sportowiec po odczytaniu dwóch wierszy zachęcił słuchaczy do sięgnięcia po całość przygód sympatycznego kota, bohatera powiastek Marii Konopnickiej. Na spotkanie z dziećmi tenisista nie przyszedł z pustymi rękoma. Pokazał dzieciom magazyny sportowe poświęcone tenisowi ziemnemu uprawianemu przez niepełnosprawnych zawodników. Zdradził tajniki tej jakże trudnej dyscypliny. – Tenis pozwala nie tylko dbać o zdrowie i kondycję. Udział w kolejnych turniejach pozwala poznawać nowych, ciekawych ludzi. Wyjazdy wiążą się z podróżami – zachęcał Albin Batycki. Uczniów SP nr 3 zaciekawił udział sportowca w Igrzyskach Paraolompijskich w Atenach i Pekinie. Dopytywali o sukcesy tenisisty, emocje towarzyszące otwarciu igrzysk, a także czy smakowała mu kuchnia chińska. – Podobno ich jedzenie jest niedobre – stwierdził jeden z chłopców. Albin Batycki przyznał, że jest smakoszem azjatyckich potraw. Zdradził kilka ciekawostek związanych z wyjazdem do Chin, a także scharakteryzował dyscypliny uprawiane przez niepełnosprawnych sportowców. Spotkanie przebiegało w miłej atmosferze, kilkoro dzieci wyraziło chęć nauki gry w tenisa podczas letnich treningów, które zorganizowane zostaną przez IKS „Spartakus” na kortach przy ul. Floriańskiej w Koźminie Wlkp. (ep) Piosenki i tańce typowe dla kilku krajów Unii Europejskiej zaprezentowały dzieci z Kobylina podczas zorganizowanej w przedszkolu biesiady europejskiej. Maluchy wystąpiły w programie artystycznym, który poświęcono Polsce, Czechom, Francji, Włochom, Grecji, Niemcom i Finlandii. Uwagę przykuwały elementy strojów charakterystycznych dla prezentowanych narodowości. Dzięki doskonałej zabawie najmłodsi mieszkańcy miasta utrwalali swoje wiadomości na temat ojczyzny i wybranych państw Unii. (ep) DZIECI DZIECIOM Leśne opowieści przy ognisku Jak pozyskuje się i przygotowuje nasiona do wysiewu, jak chroni się je przed chorobami a następnie sadzi na specjalnych terenach leśnych (z reguły na zrębach – miejscach po wycięciu lasu) – dowiedzieli się uczestnicy spotkania w Szkółce Leśnej w Kuklinowie. – Później przy ognisku odbył się piknik, podczas którego zastępca nadleśniczego Stanisław Zaradny, opowiadał leśne historie. Na zakończenie odbyły się zabawy z chustą Klanzy i gry sprawnościowe – mówi Beata Waleńska z krotoszyńskiej biblioteki. Spotkanie zorganizowała krotoszyńska biblioteka, a odbyło się ono dzięki Nadleśnictwu Krotoszyn. (red) Gazeta Krotoszyńska 23 (106) 5 czerwca 2009 www.krotoszynska.pl I 11 NFORMACJE OGŁ OS ZE N IE W cyklu „Gazety Krotoszyńskiej” co tydzień prezentujemy jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej, które działają w powiecie krotoszyńskim. W tym tygodniu przedstawiamy OSP Gałązki (gm. Kożmin Wlkp.) Dbają o swoją wioskę Ochotnicza Straż Pożarna w Gałązkach powstała w 1946 roku. Liczy obecnie 46 członków czynnych, w tym 6 wspierających oraz 2 młodzieżowe drużyny chłopców i dziewcząt. Pierwszy zarząd OSP w Gałązkach stanowili Władysław Kowandy – prezes, Paweł Sojkin – naczelnik, Stefan Zielonka – sekretarz, Michał Kopaczyk – skarbnik. Druhowie rozpoczęli w 1960 roku budowę remizy. Dzięki zaangażowaniu strażaków obiekt szybko został oddany do użytku. Sztandar, który ufundowali druhowie oraz mieszkańcy, jednostka otrzymała w 1979 roku. Nie mają czym dojechać OSP w Gałązkach nie posiada wozu bojowego, ponieważ są zbyt małą jednostką. Dlatego też ich głównym zadaniem jest zabezpieczenie terenu Gałązek oraz sąsiednich wsi. – Brak nam sprzętu, żeby dojechać gdziekolwiek. Gdyby drzewo gdzieś spadło, nie mamy czym dojechać – mówi Leszek Wujkowski, z-ca naczelnika OSP w Gałązkach. Strażacy na wyposażeniu posiadają 2 motopompy PO5 oraz PO3 oraz podstawowy sprzęt pożarniczy. Na szczęście za SKŁAD OBECNEGO ZARZĄDU OSP GAŁĄZKI TWORZĄ: Bogdan Wasielak – prezes, Andrzej Wasielak – naczelnik, Leszek Wujkowski – z-ca naczelnika, Jacek Wiatrak – sekretarz, Henryk Bryl – skarbnik, Przemysław Linkowski – gospodarz, Czesław Teodorczyk – kronikarz. często nie biorą udziału w akcjach. – Dzięki ofiarności na Floriana się nie pali – żartuje z-ca naczelnika. Jednostka niestety nie posiada wozu strażackiego, dlatego w razie wyjazdu na zawody korzystają z własnego, prywatnego transportu. Czterech strażaków posiada przeszkolenie na motorniczych oraz dwóch na opiekunów drużyn młodzieżowych. Zawody i współpraca W ubiegłym roku byli organizatorami Gminnych Zawodów Sportowo – Pożarniczych, w czasie których gościli 12 jednostek z gminy Koźmin Wlkp. Sami, jak mówią, zajmują raczej dobre miejsca. Drużyna chłopców brała w ub. r. udział w gminnym turnieju piłki halowej, natomiast w tym roku zadebiutowały dziewczęta i zajęły 1 miejsce, jednocześnie awansując do etapu na szczeblu powiatowym. Druhowie zgodnie podkreślają, że dobrze układa im się współpraca z sołtysem oraz Kołem Gospodyń Wiejskich. Zakupy i remonty sali wiejskiej realizują wspólnymi siłami. Co roku strażacy organizują zabawę karnawałową. W czynie społecznym druhowie odnowili w zeszłym roku remizę strażacką oraz zbudowali tor przeszkód dla młodzieży. Chętnie organizują ogniska dla swoich młodzieżowych drużyn pożarniczych. (ik) NOWA WIEŚ WYSTAWA EXLIBRISU JANA DUBAJA z kolekcji dr Józefa Zdunka wzbudziła duże zainteresowanie (z lewej). TAJNIKI SZTUKI ORIGAMI uczniowie zgłębiali wraz z rodzicami (na dole). Pokazali szkołę rodzicom Otwarcie wystawy exlibrisu Jana Dubaja z kolekcji dr Józefa Zdunka było jedną z atrakcji drzwi otwartych w szkole w Nowej Wsi. Zwiedzający rodzice i zaproszeni goście mieli okazję zobaczyć jak uczniowie przyrządzają sałatkę grecką lub cappucino. Młodzi ludzie pochwalili się też swymi umiejętnościami trudnej sztuki origami. Głównym punktem programu była światowa rewia mody – Jestem kobietą w wykonaniu szkolnego teatru „Tęcza”. – Dzieci wykazały się ogromnym zaangażowaniem, a rodzicie przygotowali piękne stroje – mówi Sabina Moraś, opiekunka szkolnej grupy teatralnej. (ik) 12 I Gazeta Krotoszyńska 23 (106) 5 czerwca 2009 www.krotoszynska.pl NFORMACJE FESTYN SZKOLNY W „SIÓDEMCE” Były śpiewy, były wybory Występy uczniów, chóru szkolnego oraz zespołów tanecznych działających przy Zespole Szkół Nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi w Krotoszynie towarzyszyły tegorocznemu festynowi w „siódemce”. Na wszystkich czekały konkurencje sportowe i konkursy plastyczne, a co odważniejsi próbowali swoich sił zmagając się ze szczudłami. Wybierano także najpiękniejszy, najbardziej funkcjonalny pojazd ekologiczny zbudowany przez gimnazjalistów. Ostatnim punktem obchodów dni szkoły była loteria fantowa, gdzie do wygrania były m.in. telewizor LCD, rower, wieża oraz odkurzacz. (alf) NIEKTÓRZY PRÓBOWALI SWOICH SIŁ na szczudłach. PUBLICZNOŚĆ MIAŁA OKAZJĘ wysłuchania chóru szkolnego. BYŁ TEŻ CZAS na tańce (u góry) DZIECI PRZY POMOCY MAZAKÓW, włóczki, papieru kolorowego tworzyły z balonów cuda (z lewej). ZDUNY GIMNAZJALIŚCI RYWALIZOWALI w konstrukcjach pojazdów ekologicznych. NOWA WIEŚ Kocham Cię Mamo! Przedszkolaki z Nowej Wsi zaprosiły swoje mamy na małą uroczystość. Dzieci pod opieką Małgorzaty Kraszkiewicz oraz Izabeli Szwałek przygotowały dla swoich ukochanych mam piosenkę oraz szereg zabaw związanych ze znajomością języka niemieckiego. Mamy musiały odgadywać swoje ulubione czynności, które ich latorośle przedstawiały za pomocą gestów. Miłą niespodzianką dla rodzicielek były serduszka, które na wodzie otwierały się i ukazywały napis Ich liebe dich – kocham cię. Po części artystycznej milusińscy wraz z mamami przenieśli się na zewnątrz, gdzie razem przygotowywali hot-dogi oraz owocowe desery. – Był to pokaz umiejętności dzieci w kierunku europejskim – mówiła Małgorzata Kraszkiewicz, dyrektor Przedszkola Publicznego w Nowej Wsi. (ik) ZWIEDZAJĄCY PODZIWIALI PRACE TOMASZA KAPUSTY za innowacyjne połączenie światła oraz elementów architektury. Urok architektury otwockiej Dzieła fotografika Tomasza Kapusty można podziwiać w zdunowskiej galerii „Na stryszku”. Niestety, artysta nie mógł przybyć na wernisaż, ale przysłał list, który odczytał Tomasz Chudy, dyrektor ZOK. Fotografik wyjaśnił w nim pojęcie „świdermajer”. Okazało się, że odnosi się ono do nurtu architektonicznego wywodzącego się z Otwocka, a odnoszącego się do tamtejszych dworków i pensjonatów. W imieniu artysty szef ZOK opowiedział także – w jaki sposób fotografie trafiły do Zdun oraz o sposobie realizacji samego projektu „Świdermajer”. W końcu przyszedł czas obejrzenia wystawionych ekspozycji, które urzekły zwiedzających swoją prostotą oraz umiejętnym „wpasowaniem” osób w zabytkową architekturę. (alf) DZIEŃ MATKI zorganizowano w przedszkolu w Nowej Wsi. Mamy musiały odgadywać swoje ulubione zajęcia, które dzieci przedstawiały za pomocą gestów. Gazeta Krotoszyńska 23 (106) 5 czerwca 2009 www.krotoszynska.pl I 13 NFORMACJE Indeks SGGW dla ucznia koźmińskiego „Zamku” Kornel Pachciarz, uczeń IV klasy technikum w zawodzie technik-rolnik Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im J. Marcińca w Koźminie Wlkp. odniósł sukces na szczeblu centralnym Ogólnopolskiego Młodzieżowego Konkursu Wiedzy o Ergonomii i Bezpieczeństwie Pracy w Rolnictwie. Konkurs odbył się w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. W finale brało udział ponad 130 uczestników z całej Polski. W pierwszym etapie rozwiązywano pisemny test, po którym wyłoniono dziesięciu uczniów z największą liczbą punktów. Kornel Pachciarz znalazł się wśród dziesięciu najlepszych w kraju, którzy przystąpili do ścisłego finału. Uczeń koźmińskiej szkoły wykazał się wiedzą i umiejętnościami, czego efektem jest II lokata w ścisłym finale, w Polsce. Jako laureat szczebla centralnego oprócz wielu cennych nagród rzeczowych, uzyskał dyplom uprawniający do przyjęcia na I rok studiów na SGGW w Warszawie. Kornel Pachciarz jest tegorocznym maturzystą, a na finał do Warszawy jechał w nocy po egzaminie z języka niemieckiego. Organizatorem I Ogólnopolskiego Młodzieżowego Konkursu Wiedzy o Ergonomii i Bezpieczeństwie Pracy w Rolnictwie była redakcja ogólnopolskiego miesięcznika AGROmechanika wspólnie ze SGGW w Warszawie, które w ten sposób chcą zachęcić najmłodszych adeptów rolnictwa do zgłębiania znajomości zagrożeń i zasad bezpiecznej pracy w rolnictwie. Honorowym patro(ik) natem konkursu był minister rolnictwa. Kornel Pachciarz, uczeń IV klasy technikum w zawodzie technik-rolnik Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. J. Marcińca w Koźminie Wlkp. zajął II miejsce w Ogólnopolskim Młodzieżowym Konkursie Wiedzy o Ergonomii i Bezpieczeństwie Pracy w Rolnictwie, który odbył się w Warszawie. WYSTĘPY MŁODYCH ARTYSTÓW przygotowała Klaudia i Rafał Szubert. (u góry) RODZICE DZIECI BYLI POD WRAŻENIEM talentów artystycznych swoich pociech. Gwarowe przyśpiewki i pogawędki rozbawiały do łez. Z zaproszenia dyrekcji szkoły podstawowej w Świnkowie skorzystały także członkinie zespołu folklorystycznego „Biadkowianki” i przedstawiciele urzędu miejskiego. Gościem specjalnym była Stanisława Kowalska z Goliny. (z lewej) DZIECIĘCE SPOTKANIA Z FOLKLOREM W ŚWINKOWIE Zaśpiewali i zatańczyli dla rodziców Ludowe pieśni, tańce, a także swojskie jadło to główne atrakcje, jakie przygotowali uczniowie szkoły podstawowej w Świnkowie podczas spotkania w miejscowej świetlicy. Koncert zadedykowany rodzicom był podsumowaniem projek- tu realizowanego w szkole zatytułowanego „Dziecięce spotkania z folklorem”. Przyśpiewki, a także gwarowe pogadanki wykorzystane w przedstawieniu „Darcie pierza” udało się przygotować dzięki dodatkowym lekcjom śpiewu i tańca. Dzieci doskonaliły swoją wiedzę o ludowych obyczajach pod okiem członków zespołu folklorystycznego „Krotoszanie”. Podczas koncertu wszystkim mamom z okazji ich majowego święta złożono życzenia i wręczono kwiatki. Na koniec każdy mógł spró- KOBYLIN Życzenia i gratulacje dla bibliotekarek Pracownice biblioteki i stażystki z kobylińskiej biblioteki spotkały się z przedstawicielami samorządu miasta. Zaproszono także emerytowane bibliotekarki Jadwigę Krygiel – byłą dyrektor oddziału biblioteki publicznej w Łagiewnikach oraz Irenę Sworowską – szefującą niegdyś bibliotece w Smolicach. Obecny na spotkaniu Mirosław Sikora, sekretarz gminy Kobylin złożył bibliotekarkom serdeczne gratulacje, życząc kolejnych lat zadowolenia z pracy. (ep) SPOTKANIE KOBYLIŃSKICH BIBLIOTEKAREK z samorządowcami przebiegało w miłej atmosferze. Przy kawie i słodkościach rozprawiano nad możliwością poprawienia oferty biblioteki dla czytelników. Bolączką placówki przy ul. Wolności w Kobylinie jest niedostateczna ilość miejsca dla sporego księgozbioru. bować pajdy chleba ze smalcem, białego sera i tradycyjnych kiszonych ogórków. Zajadając się drożdżowym plackiem z owocami, można było obejrzeć dawne sprzęty przydatne w domowym gospodarstwie. (ep) SULMIERZYCE Warto czynić dobro Najpierw była wizyta w schronisku dla zwierząt w Krotoszynie, gdzie przekazano zebrane dary m.in. karmę, koce i miski. Podczas obchodów Dnia Dobrych Uczynków w Sulmierzycach namawiano do czynienia dobra. Imprezę zorganizował Samorząd Uczniowski z miejscowego Zespołu Szkół Publicznych, który po raz pierwszy przyłączył się do akcji Fundacji Ekologicznej „ARKA”. Informacje o akcji zostały zamieszczone na gazetce ściennej oraz rozesłano je drogą internetową m.in. do proboszcza, uczniów oraz pracowników szkoły, a także do urzędników. Ponadto zredagowano specjalny numer gazetki szkolnej „Szkolne echo”, w którym przedstawiona została idea akcji. (alf) 14 Kursy walut Kurs Zmiana Dolar amerykański 3,1248 -0,2033 Euro 4,4447 -0,0326 Funt brytyjski 5,1174 +0,0457 Frank szwajcarski 2,9398 -0,0178 Ceny w zł wg. kursu NBP. Zmiana ceny podawana w stosunku do poprzedniego tygodnia Wa¿ne telefony Gminne Centrum Informacji w Krotoszynie (budynek biblioteki), ul. Benicka 9 poniedziałek-piątek: 8:00-18:00 sobota: 8:00-13:00 tel. (062) 722-03-60 Urząd Pracy w Krotoszynie, ul. Rawicka 7b poniedziałek: 8:00-16:00 wtorek-piątek: 7:00-15:00 tel. (062) 725-44-56 - obsługa bezrobotnych, wew. 254-257 - niepełnosprawni, wew. 258 - pośrednictwo pracy, wew. 251 - kadry i pożyczki, wew. 252 Urząd Skarbowy w Krotoszynie, ul. Polna 32 tel. (062) 725-19-00 poniedziałek-piątek: 7:00-15:00 - podatek dochodowy od osób prawnych, tel (062) 725-19-72-73 - podatek os. fizycznych tel. (062) 725-19-62-69 - podatek od spadków, (062) 725-19-03-05 - podatek od towarów i usług, tel. (062) 725-19-09 Państwowa Inspekcja Pracy w Ostrowie Wlkp. ul. Grabowska 29, w godz. 7.3015:30, tel. (062) 737-46-00 Rzecznik Praw Konsumenta, Andrzej Załustowicz wtorek 7.00-14.00, tel. (062) 725-42-56, (062) 722-66-60 Wielkopolska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości w Poznaniu, ul. Piekary 19 tel. (061) 656-53-06, (061) 656-35-00 do 09 Fundacja Kaliski Inkubator Przedsiębiorczości, ul. Częstochowska 25, Kalisz - biuro, tel. (062) 764-12-42 - pożyczki dla firm i bezrobotnych Anna Kobierska, Beata Kryśków tel. (062) 765-60-56 Cech Rzemiosł Różnych w Krotoszynie, ul. Floriańska 8, poniedziałek-piątek 7.00-15.00 tel. (062) 725-25-94 Krotoszyńskie Zrzeszenie Handlu i Usług w Krotoszynie, ul. Floriańska 8 poniedziałek-piątek: 8.00-14.00 tel. (062) 722-67-88 Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Krotoszynie ul. Młyńska 2D/1 poniedziałek 8.00-16.00 wtorek-piątek 7.00-15.00 tel. (062) 722-88-91do 92 G OSPODARKA E KONOMIA R YNEK P Gazeta Krotoszyńska 23 (106) 5 czerwca 2009 www.krotoszynska.pl RACA Kasa dla PUP Będą walczyć z kryzysem 3,5 mln zł otrzymał dodatkowo Powiatowy Urząd Pracy w Krotoszynie. Kasa pochodzi z ministerstwa pracy i polityki społecznej. – Dodatkowy zastrzyk gotówki krotoszyński urząd ma przeznaczyć na działania wspierające rynek pracy w powiecie – wskazuje Maciej Orzechowski, poseł PO. Co konkretnie zrobi PUP? – Będą to szkolenia dla bezrobotnych, jednorazowe środki na rozpoczęcie działalności gospodarczej, doposażenie stanowiska pracy i staże – mówi Tadeusz Polowczyk, dyrektor PUP w Krotoszynie. Ponad połowa tej kwoty wykorzystana zostanie na działania na rzecz osób bezrobotnych, zwolnionych z pracy z przyczyn niedotyczących pracownika, związanych z kryzysem gospodarczym. (mp) Ceny na targowisku miejskim w Krotoszynie ceny za kilogram w zł TADEUSZ POLOWCZYK dyrektor PUP w Krotoszynie Pozyskane 3,5 mln zł przeznaczymy na szkolenia dla bezrobotnych, staże, doposażenie stanowisk pracy czy na wsparcie osób podejmujących własną działalność gospodarczą. Ziemniaki 1,20-1,40 Truskawki Czereśnie 4,50-5,00 Ogórek Kapusta 2,00-3,50 Arbuz 3,50-6,00 Jabłka 1,50-1,70 3,00 Pomidory 3,00-5,00 6,50 Cebula 2,50-3,50 Maksymalnie 15 tys. zł Kasa na wózek inwalidzki O pomoc finansową na zakup wózka inwalidzkiego z napędem elektrycznym wraz z dodatkowym wyposażeniem można zwracać się do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Wnioski o wsparcie mogą składać osoby pełnoletnie i młodzież do 18. roku życia, u których dysfunkcja jednej lub obu kończyn uniemożliwia poruszanie się na wózku o napędzie ręcznym. Wnioskodawcy pełnoletni zobligowani są posiadać ważne orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności albo orzeczenie równoważne. Natomiast młodzież musi posiadać orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności lub aktualne orzeczenie o niepełnosprawności. O dofinansowanie nie mogą natomiast starać się osoby, które wcześniej nie dotrzymały OGŁ OS ZE N IE Maksymalne wysokości dofinansowania: 15.312 zł dla osób, których miesięczny dochód brutto przypadający na jednego członka rodziny w gospodarstwie domowym nie przekracza 5.104 zł 3.828 zł dla osób, w których dochód ten przekracza kwotę 5.104 zł. warunków umowy z PFRON lub otrzymały już dofinansowanie na zakup wózka. Jeśli niepełnosprawny w okresie 2 ostatnich lat otrzymał pieniądze z funduszu na utrzymanie sprawności nabytego już wózka także nie może wnioskować o pieniądze. (mp) Zduny - kontrola sklepów i zakładów 200 złotych mandatu Brud, nieprawidłowe przechowywanie artykułów spożywczych, sprzedaż po upływie okresu przydatności od spożycia – to główne grzechy niektórych handlowców w gminie Zduny. Jeden z właścicieli dostał 200 zł. mandatu. „Sanepid” skontrolował też zakłady przemysłowe pod kątem higieny pracy. Okazało się, że najczęściej występującym zagrożeniem dla zdrowia pracowników był hałas, zapylenie, niewłaściwy mikroklimat oraz niewystarczające oświetlenie. Niemniej jednak w 2008 roku nie stwierdzono w żadnym z kontrolowanych obiektów przekroczeń norm higienicznych, hałasu, zapylenia czy substancji toksycznych. (alf) Krotoszyn świętował w strugach DELEGACJA Z TURCJI, która wcześniej odwiedziła „Gazetę Krotoszyńską”, gościła na Dniach Krotoszyna. deszczu Było zimno i padał deszcz. Podczas koncertu grupy Bajm widać było głównie parasolki. Mimo to mieszkańcy powiatu krotoszyńskiego i okolic nie stronili od imprez zorganizowanych na Błoniach. Podczas Dni Krotoszyna można było posłuchać muzyki pop, gospel, aż po muzykę chóralną. Spragnieni raczyli się piwkiem oraz kosztowali tradycyjnego polskiego chleba. Najmłodsi oblegali stoiska z cukrową watą, a amatorzy mocnych wrażeń szaleli w lunaparku. Było też coś dla zwolenników spokojnego wypoczynku, którzy wyciszyli się podczas zawodów wędkarskich. Organizatorem święta miasta był krotoszyński magistrat i KOK. (ik) FANI BEATY KOZIDRAK skryli się przed deszczem pod parasolkami. POZNAŃSKIE SŁOWIKI – Chór Chłopięcy i Męski Filharmonii Poznańskiej pod dyrygenturą Stefana Stuligrosza wystąpił w kościele pw. św. Andrzeja Boboli w Krotoszynie. ORGANIZATORZY ŚWIĘTA MIASTA NIE ZAPOMNIELI O NAJMŁODSZYCH mieszkańcach, przygotowując dla nich moc atrakcji z okazji Dnia Dziecka. AMATORZY MOCNYCH WRAŻEŃ mogli zaszaleć w lunaparku. TRADYCYJNE TURECKIE POTRAWY przypadły do smaku mieszkańcom powiatu krotoszyńskiego. PODCZAS DNI KROTOSZYNA obchodzono Dzień Turecki. Obchody uświetnił występ ludowego tureckiego zespołu. CHŁOPCY chcieli sprawdzić swoje możliwości fizyczne. NIESPRZYJAJĄCA POGODA zniechęciła sympatycznego czworonoga. NA NAJMŁODSZYCH czekały tradycyjne karuzele. NEV GENERATION SINGERS – gwiazda muzyki gospel odwiedziła Krotoszyn. 18 Piotr Januszkiewicz – szef PiS w powiecie krotoszyńskim Plusem są duże środki, które uzyskaliśmy z UE na infrastrukturę – drogi, inwestycje. Mimo, że odprowadzamy składki do UE, to ich wysokość jest niewspółmiernie mała w stosunku do korzyści. Niewątpliwie dopłaty unijne mają pozytywny wpływ na rolnictwo, gdyby nie to, sytuacja byłaby cięższa. Choć są one zdecydowanie niższe niż na przykład we Francji. Konkludując – te 5 lat oceniam na plus. Więcej jest korzyści z przystąpienia, niż gdybyśmy pozostali poza strukturami Unii. Głosowanie w wyborach do PE uważam, tak jak zresztą głosowanie w wyborach do krajowego parlamentu, czy wyborach samorządowych, za obowiązek każdego obywatela. Jarosław Ratajczak – szef PO w powiecie krotoszyńskim Mam pretendentów – całą dziesiątkę z listy PO. Większość osób znam i każdą, za co innego cenię. Warto głosować na Platformę. Pójście na wybory jest obowiązkiem. To nieodzowny atrybut demokracji. Powinniśmy dać cząstkę siebie. Należy mobilizować do uczestniczenia we wszystkich wyborach. Odkąd skończyłem 18 lat, za każdym razem głosuję, to radość, że nikt mi nie narzuca, że sam mogę wybrać. Plusem z punktu widzenia samorządów są środki europejskie, jest ich mnóstwo, tylko szkoda, że nie dla wszystkich po równo, jedni dostają wszystko, inni nic. Minusów wejścia do UE nawet nie jestem w stanie wymienić. Zbigniew Brodziak – szef SLD w powiecie krotoszyńskim Są to wybory bardzo ważne dla kraju. Jesteśmy częścią Europy i powinniśmy czuć się jako równoprawni obywatele jednej, wspólnej, solidarnej Europy. Nie powinniśmy czuć się wykluczeni, dlatego też winniśmy świadomie wybrać reprezentację. Popieram lidera listy Sojuszu Marka Siwca, obecnego wiceprzewodniczącego PE. Dał się poznać jako fachowiec, dobrze porusza się w tym środowisku. Przeprowadzał w kraju wiele inicjatyw. Wydawał broszury dla rolników, bezrobotnych, organizował wyjazdy młodzieży do PE. Stanisław Szczotka – szef PSL w powiecie krotoszyńskim Powinniśmy iść głosować w wyborach, ponieważ jesteśmy w Europie i na razie się z niej nie wyprowadzamy, a jest dużo funduszy, z których możemy korzystać. Było mówienie, że będzie mniej biurokracji, a jest więcej, ale UE dała nam możliwość swobodnego poruszania się po Europie – możemy jeździć na dowód. Wielu rodaków znalazło tam pracę. Powinna być solidarność, ale każdy kraj dba o swoje. Rolnicy skorzystali na środkach unijnych. Z naszego powiatu złożono 800 wniosków o środki. I NFORMACJE Gazeta Krotoszyńska 23 (106) 5 czerwca 2009 www.krotoszynska.pl Co oni właściwie robią w tym Parlamencie Europejskim? Zastanawiasz się - jacy posłowie, jakie wybory, po co komu to całe zamieszanie? I dlaczego masz iść głosować i wybrać posłów do Parlamentu Europejskiego. Bo ma on wpływ na stanowienie prawa począwszy od ochrony środowiska, poprzez wspólną politykę rolną, otwarcie rynków pracy, aż po ustalenie limitu tygodniowego czasu pracy. Decyduje też o rozszerzeniu, bądź nie UE. Ma wpływ nawet na to, ile zapłacisz za rozmowy telefoniczne prowadzone w sieciach komórkowych. Ale co najważniejsze PE dzieli kasę wśród państw członkowskich, decyduje o wysokości dopłat do rolnictwa, przemysłu. Określa strumień kasy, jaki popłynie – bądź nie – poprzez różne programy pomocowe. Dlatego też 7 czerwca wybierz silną reprezentację Polski w PE. Twój głos (mp) jest ważny! Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w niedzielę 7 czerwca. Lokale będą czynne od 8 do 22. W obecnej kadencji PE najwięcej posłów, bo aż 278, skupia Europejska Partia Ludowa (Chrześcijańscy Demokraci) i Europejscy Demokraci EPP-ED oraz Grupa Socjalistyczna PES zrzeszająca 216 eurodeputowanych. Na trzecim miejscu plasuje się Porozumienie Liberałów i Demokratów na rzecz Europy ALDE ze 104 reprezentantami. JAK GŁOSOWAĆ? Wyborca głosuje tylko na jedną listę okręgową, stawiając na karcie do głosowania znak „X” w kratce z lewej strony obok nazwiska jednego z kandydatów z tej listy, przez co wskazuje jego pierwszeństwo do uzyskania mandatu. Za ważny uznaje się także głos, jeśli wyborca postawi krzyżyki przy większej liczbie kandydatów. Pierwszeństwo do uzyskania mandatu ma wtedy kandydat, którego nazwisko na tej liście jest umieszczone w pierwszej kolejności. Jeśli natomiast zagłosowaliśmy na kandydata, który z listy został skreślony uznaje się ważność głosu, jako oddany na tę listę. Za nieważny natomiast uznaje się głos, jeżeli na karcie do głosowania postawiono znak „X” w kratce z lewej strony obok nazwisk dwóch lub większej liczby kandydatów z różnych list okręgowych albo nie postawiono tego znaku w kratce z lewej strony obok nazwiska żadnego kandydata z którejkolwiek z list. Nie liczy się też głosów, gdy na karcie do głosowania znak „X” postawiono w kratce z lewej strony wyłącznie obok nazwiska kandydata umieszczonego na liście okręgowej, która została unieważniona. Z kolei dopisanie na karcie do głosowania dodatkowych nazwisk lub nazw albo poczynienie innych dopisków poza kratką nie wpływa na ważność głosu. We wszystkich krajach UE obywatele wybiorą 736 posłów. (na mapce liczba mandatów przysługujących poszczególnym krajom UE) Polacy z 1.100 kandydatów wybiorą 50 eurodeputowanych na 5-letnią kadencję. W wyborach Polska podzielona jest na 13 okręgów wyborczych (województwo wielkopolskie jest okręgiem nr 7). Czy weźmiesz udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego? Weronika Nie będę głosować w żadnych wyborach, dopóki nie zauważę jakichkolwiek zmian w naszym rządzie. Uważam, że kogokolwiek nie wybierzemy, to i tak nic nie wskóramy w Polsce, a co dopiero w UE. Z drugiej strony nie będę na pewno narzekać, bo nie przyczynię się do wyboru europarlamentarzystów. Marcin Pójście na wybory uważam za rzecz bardzo ważną. Mamy demokrację i głosowanie jest nie tylko naszym przywilejem, ale też obowiązkiem. Wiesław Chodziłem i będę chodził głosować. Dzięki temu mamy wpływ na to, kto będzie nas reprezentował. Chociaż niektórzy mówią, że co może zmienić jeden głos w tą, czy w tą, ale moim zdaniem może. Nie lubię szczególnie tego, gdy ktoś nie głosuje, a potem cały czas narzeka. (mp) 20 I Gazeta Krotoszyńska 23 (106) 5 czerwca 2009 www.krotoszynska.pl NFORMACJE DEBATĘ Z KANDYDATAMI DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO, SAMORZĄDOWCAMI I MŁODZIEŻĄ ZORGANIZOWANO W RAWICZU Więcej na krowę – niż na ucznia? O pozyskiwaniu funduszy unijnych oraz o wizji Europy dyskutowano podczas debaty z kandydatami na posłów do Parlamentu Europejskiego i samorządowcami. Nie zabrakło polemiki dotyczącej bieżących spraw krajowych i skuteczności w korzystaniu z unijnych dotacji. Młodzież oraz mieszkańcy Rawicza, którzy przyszli na spotkanie pytali m. in. o środki na kampanię wyborczą i pomysły na oświatę. Debatę zorganizowało „Życie Rawicza” wraz z TV Rawicz. Samorządowcy narzekali na wszechobecną biurokrację towarzyszącą pozyskiwaniu unijnych funduszy i na kiepską dostępność środków. – Możemy ubolewać, że tak mała pula jest do dyspozycji w przeliczeniu na jednego mieszkańca – powiedział Tadeusz Pawłowski, burmistrz Rawicza. Dodał, że w Wielkopolsce połowa środków zatrzymywanych jest na tzw. zadania priorytetowe, które dotyczą większych miast. – Ci mali z tych pieniędzy nie skorzystają. Są możliwości, jednak mało tych pieniędzy jest faktycznie dostępnych, a procedury są kosztowne i uciążliwe dla samorządów – wskazywał Tadeusz Pawłowski. Z kolei wicestarosta rawicki, Zygmunt Wolny, mówił o stypendiach dla zdolnej młodzieży i braku instytucji, które na bieżąco monitorowałyby sytuację. – Kryteria, które się stosuje obecnie, nie są do końca sprawiedliwe. Powiat powiatowi czy gmina gminie są nierówni. Brakuje instytucji monitorującej sytuację z zakresu infrastruktury – w szczególności w powiatach rolniczych – stwierdził Zygmunt Wolny. Niesprawiedliwy podział kasy Kandydaci do PE przyznali, że zasada podziału środków unijnych, które trafiają do samorządów jest niesprawiedliwa. – Choć to właśnie samorządy, ale i przedsiębiorcy, i rolnicy pokazali, że sposób wykorzystywania środków unijnych jest przez nich dobrze wykonywany – przekonywał Andrzej Grzyb (PSL). Z kolei Grzegorz Rusiecki (SLD) stwierdził, iż to gminy i powiaty o wiele lepiej wykorzystują szanse, niż poszczególne rządy. – Fundusze unijne powinny być wspomagane pieniędzmi krajowymi i na odwrót – powiedział kandydat. Dodał też, że poseł może lobbować na rzecz pewnych rozwiązań i musi mieć dobry kontakt z samorządem. – Bo to tutaj rodzą się problemy i pomysły na ich rozwiązanie – wskazywał Grzegorz Rusiecki. Sylwia Pusz (Centrolewica) apelowała o wspólną walkę o pieniądze dla kraju. – Europosłowie powinni pokazywać Adam Duda, kandydat do PE z PO – radny sejmiku wojewódzkiego. Andrzej Grzyb, kandydat do PE z PSL – poseł. w regionach, jak te środki są dzielone. Nie można zapominać również o edukacji na najniższym szczeblu, chociażby w przedszkolach wiejskich. Trzeba pilnować, żeby Wielkopolska nie była nazywana „maruderem” – powiedziała kandydatka do PE. Wskazała także odpowiedzialnych za problemy. – Jest to rząd i sejmik wojewódzki. Utrudniają procedury. Wychodzi na to, że polska administracja, nie wierzy samorządowcom, przedsiębiorcom, ludziom. Z kolei Sidonia Jędrzejewska (PO) przyznała, że mamy za dużo przepisów. – Mamy przeregulowane państwo. Jest to wina wszystkich rządów. Sami sobie wprowadzamy ograniczenia. Reprezentantka PO podkreśliła, że obecna koalicja pracuje nad uproszczeniem prawa, ale nie powiedziała, kiedy te przepisy wejdą w życie. – Konieczny jest dialog z samorządem, abyśmy mogli wspólnie działać. Chcę się w to zaangażować – dodała. Natomiast Adam Duda (PO) zauważył, że deputowani europejscy mają zadania nie tylko w kraju, ale i w całej Unii. Zaś Konrad Szymański (PiS) stwierdził, że Wielkopolska to nie tylko Poznań. – Barierą rozwoju regionu jest potężne zróżnicowanie społeczne i gospodarcze. W pozostałych krajach Wspólnoty istnieje przekonanie, że po co Polakom pieniądze, skoro nie potrafią ich wykorzystywać. Pod rządami PO mamy dwukrotne osłabienie absorpcji środków unijnych. Nie możemy tych środków wydawać na biurokrację – grzmiał przedstawiciel PiS-u. Zagroził, że jeśli tak dalej będzie, to Polska będzie musiała Brukseli zacząć zwracać pieniądze. Choć jego były partyjny kolega Marian Libicki (dziś niezrzeszony) nie chciał dopuścić do siebie myśli, że jakiekolwiek euro nam przepadnie. – Musimy być stanowczy. Ten rząd zmierza do tego, aby mieć poczucie akceptacji, uśmiechu, zadowolenia i przytakiwania. To zła recepta. Trzeba powiedzieć czasami nie – przekonywał obecny europoseł. Dodał też, że interes narodowy nie zmienia się w zależności, kto w danej chwili rządzi. Jeden z nauczycieli Zespołu Szkół Zawodowych zauważył, że niektórzy kandydaci, co wybory startują z innych okręgów. Chodziło mu m.in. o Konrada Szymańskiego. – Urodziłem się w Kaliszu, studiowałem i ożeniłem się w Poznaniu. Fakt, że w poprzednich wyborach, na prośbę prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego, startowałem z województwa dolnośląskiego – przyznał reprezentant PiS w Wielkopolsce. Piotr Mosiek, dyrektor gimnazjum w Sierakowie, zauważył, że partie pomijają w swych programach wyborczych edukację. Na co Konrad Szymański stwierdził, że oświatą winny zajmować się samorządy. Tymczasem Sidonia Jędrzejewska przyznała, że w UE więcej wydaje się na krowę niż na jednego ucznia. Nie zabrakło także polemiki dotyczącej historii, a w szczególności stosunków polsko-niemieckich oraz współpracy międzynarodowej. – Nie jest w naszym interesie bankructwo jakiekolwiek państwa europejskiego. Musimy jednak dbać o interes narodowy. Liczy się wspólny sukces zjednoczonej Europy – powiedział Marcin Libicki. Choć dodał, że nie jest w naszym interesie ustępowanie wszystkim i zawsze. W objęciach publiczności Zagłosujecie Rawiczanie i młodzież zarzucili kandydatów do PE gradem pytań. – Cieszę się, że tyle młodzieży jest, że tylu się interesuje tematyką europejską – powiedział pochodzący z Krotoszyna, mieszkaniec Rawicza. Apelował także do parlamentarzystów, aby zapomnieli o swoich legitymacjach partyjnych i mieli na względzie interesy kraju. Kandydaci do PE i samorządowcy zachęcali wszystkich, aby wzięli udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego – w niedzielę 7 czerwca. – Nieważne, na kogo chcemy oddać głos, ważne, by w tej lekcji demokracji uczestniczyć – apelowali zgodnie. Kiedy ogórek jest ogórkiem? Sidonia Jędrzejewska, kandydat do PE z PO – wiceminister w UKIE. Uczestnicy spotkania zastanawiali się też – jak walczyć z biurokratyzacją. – Winni są zarówno parlamentarzyści i polski rząd. Nie regulujmy regulacji – ostrzegała Sylwia Pusz. Wtórował jej Grzegorz Rusiecki. – Politycy mają wyobrażenie, że jak coś uregulują prawem, to taka właśnie będzie rzeczywistość. To błąd. Przedstawiciel SLD podkreślił również, że nie powinno dochodzić do sytuacji, w których śmiejemy się z unijnych przepisów. – Ile musi mieć ogórek, jak mocno wygięty musi być banan, gdzie ma się znajdować logo projektu unijnego. To rzeczy absurdalne. Marcin Libicki, nie kandyduje w obecnych wyborach – przewodniczący komisji ds. petycji PE. Więcej na krowę, niż na ucznia Sylwia Pusz, kandydat do PE z listy Centrolewicy – radna sejmiku wojewódzkiego. Kacper Kwiatkowski zdjęcia: Stanisław Dziekański Grzegorz Rusiecki, do PE kandyduje z SLD – radny Rady Miasta Leszna. Konrad Szymański, europoseł, do PE kandyduje z PiS. Gazeta Krotoszyńska 23 (106) 5 czerwca 2009 www.krotoszynska.pl Dyżury aptek do 04.06.2009 r. Apteka „Nowa” Krotoszyn, ul. Mickiewicza 35 tel. 062 588 04 33 05.06 – 11.06.2009 r. Apteka „Pod Koroną” Krotoszyn, ul. Masłowskiego 2a tel. 062 722 62 21 12.06 – 18.06.2009 r. Apteka „Rodzinna” Krotoszyn, ul. Tartaczna 7 tel. 062 65 58 19.06 – 25.06.2009 r. Apteka „Parcelki” Krotoszyn, ul. Grudzielskiego 27a, tel. 062 722 01 23 Szpitale KROTOSZYN: ul. Mickiewicza 21 tel. (062) 588-04-04 Oddział wewnętrzny, chirurgiczny, anestezjologiczny, intensywnej terapii, ratownictwa medycznego. ul. Bolewskiego 4 tel. (062) 588-03-90 Oddział położniczo-ginekologiczny, dziecięcy, noworodkowy Przychodnie KROTOSZYN: „ALFA”, ul. Bolewskiego 8, tel. (062) 722-50-53 „CER-MEDIC”, ul. Przemysłowa 19 tel. (062) 588-02-09 (062) 725-45-65 „ESCULAP”, ul. Bolewskiego 8, tel. (062) 588-03-83, (062) 588-04-84 „FAMILIIA”, ul. Mickiewicza 2a tel. (062) 722-09-71 „KOL-MED”, ul. Dworcowa 1, tel. (062) 724-23-58, www.kol-med.pl „MEDICAL”, ul. Mahle 6, tel. (062) 722-51-52 „MEDYK”, ul. Staszica 26 b, tel. (062) 722-62-63 „NOWAMED”, ul. Mickiewicza 35, tel. (062) 588-15-20 „RODZINNA”, ul. Tartaczna tel. (062) 722-65-59 „SUN-MED”, ul.Garncarska 9, tel. (062) 722-70-21 „NA PARCELKACH”, ul.Grudzielskiego 25a, tel. (062) 722-75-60, „PSYCHE”, ul. Mickiewicza 35, tel. (062) 722-75-93 „KRO-MED”,, ul. Kościuszki 10 tel. (062) 722-83-14 (062) 722-42-51 Organizacje i stowarzyszenia KROTOSZYN: AMAZONKI – ul. Zdunowska 12, tel. 691 313 479 POMÓŻMY SOBIE (Walka z chorobami nowotworowymi) – ul. Floriańska 10, tel. (062) 725-23-17 SCLEROSIS MULTIPLEKS – ul. Kołłątaja 5, tel. (062) 722-65-39 POLSKI ZWIĄZEK NIEWIDOMYCH – ul. Benicka 9, tel. (062) 722-05-64 STOWARZYSZENIE NA RZECZ DZIECI I OSÓB SŁABOSŁYSZĄCYCH I NIESŁYSZĄCYCH „DWA ŚWIATY” – restauracja „Ratuszowa”, tel. (062) 725-25- 89, (062) 722-77-92 ZWIĄZEK OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH „INTEGRACJA” – ul. Benicka 9, tel. (062) 725-27-83, 0/502-156-871 T WOJE Z 21 DROWIE 20-lecie Stowarzyszenia Sclerosis Multiplex w Krotoszynie Ruch może zastąpić każdy lek Stowarzyszenie Sclerosis Multiplex w Krotoszynie obchodziło 20-lecie istnienia. Powstało z inicjatywy Sabiny Urbaniak, dzięki której w 1989 roku założono Koło Terenowe przy TWK Kalisz, zrzeszające chorych na SM. – Wszystko zaczęło się w chwili, kiedy pojawiła się u mnie choroba SM, boleśnie mnie doświadczając. Kiedy minął pierwszy szok ja Sabina Urbaniak, drobny, niepozorny człowieczek zdecydowałam, że nie zamknę się przed światem w obliczu choroby, tylko zrobię wszystko co możliwe, by innym nieść pomoc, wsparcie, którego mnie tak brakowało w pierwszym okresie choroby – mówi Sabina Urbaniak, wieloletni prezes stowarzyszenia, obecnie prezes honorowy. SM – sclerosis multiplex – czyli stwardnienie rozsiane pojawia się, gdy dochodzi do uszkodzenia materiału ochronnego – mieliny wokół nerwów w centralnym układzie nerwowym. W efekcie zwalnia to lub nawet hamuje przekaz informacji z mózgu do dłoni. Wraz z rozwojem choroby pojawia się wzmożone napięcie mięśni, szczególnie kończyn dolnych i górnych, którym towarzyszą przykurcze utrudniające ruchy. Pojawiają się problemy z pęcherzem, huśtawki nastrojów. Leczenie to przede wszystkim rehabilitacja. Prowadzona regularnie wzmacnia kości i mięśnie, które dzięki łagodnym ćwiczeniom rozbudowują się i nabierają elastyczności. Chory może dzięki temu dłużej zachować sprawność. Ważne jest, aby zestaw ćwiczeń był dostosowany do stadium zaawansowania choroby. STOWARZYSZENIE SCLEROSIS MULTIPLEX w Krotoszynie istnieje już 20 lat i zrzesza 33 członków. Zajmuje się m.in. szkoleniem rehabilitantów, asystentów, rehabilitacją domową, organizacją usług opiekuńczych, zapewnieniem pomocy psychologicznej. Stowarzyszeniem kieruje obecnie Marcin Laska. NA SPOTKANIE stowarzyszenia chorych na SM przybyła m. in. dr Joanna Woyciechowska, specjalista neurolog oraz honorowy członek Stowarzyszenia Sclerosis Multiplex w Krotoszynie. innych części ciała, które przestają prawidłowo funkcjonować. Choroba ludzi młodych SM występuje z częstością od ok. 30-100 zachorowań na 100.000 mieszkańców. Dotyczy osób młodych między 20 a 40 rokiem życia. Szczyt zachorowań odnotowuje się u osób w wieku 30-35 lat. Schorzenie jest nieprzewidywalne i u każdego przebiega inaczej, dlatego każdy pacjent leczony jest indywidualnie. U jednych choroba ma łagodny przebieg i przez wiele lat pozwala zachować sprawność, u innych z kolei może szybko prowadzić do ograniczenia sprawności. Cechuje się też tzw. kolejnymi rzutami i remisjami. Może też być od początku przewlekła. Objawy Najczęstszymi objawami są zaburzenia czucia, mrowienie, pieczenie skóry dotyczące jednej lub więcej kończyn, tułowia, a także głowy twarzy. Bywa, że chory zaczyna odczuwać osłabienie określonych grup mięśni, szczególnie kończyn dolnych lub górnych. Często pierwszym objawem choroby są nagle pojawiające się kłopoty z chodzeniem. Czasem może wystąpić nagła niesprawność mięśni kończyn górnych, zwłaszcza Życie wystawione na ciężkie próby Stwardnienie rozsiane nie jest chorobą śmiertelną, ale życie chorych jest wystawione na ciężkie próby. Obecny podczas konferencji rehabilitant z Centrum Rehabilitacji Chorych na Stwardnienie Rozsiane w Bornym Sulinowie podkreślał, że chorzy wymagają nie tylko stałej opieki medycznej, ale też dużego wsparcia społecznego oraz akceptacji. Wskazywał na skuteczność techniki neurofizjologicznej PNF opartej na kinezyterapii. – Pracujemy nad konkretną umiejętnością. Uczymy samodzielnie chodzić, sięgać po przedmioty, przywracamy sprawność. To co wyróżnia PNF od innych metod rehabilitacji, to oparcie na naturalnych ruchach w różnych płaszczyznach – podkreślał Leszek Gargul. Zaletą terapii jest jej bezbolesność. Ważne jest, by pacjenci po zakończeniu miesięcznej rehabilitacji w ośrodku regularnie wykonywali zalecane ćwiczenia i nie zaprzestawali aktywności na co dzień. Zgromadzonym w Krotoszynie członkom stowarzyszenia polecał nordic walking – spacery z kijkami. – Nie trzeba jednak chodzić zgodnie z techniką, która każe odpychać się na kijkach. Jeżeli jest wygodniej pomagać sobie kijkami przy stawianiu kroków, to można tak robić – mówił rehabilitant. (ik) (ep) Krotoszyn Profilaktyka jest bardzo ważna Zakup mammografu dla Centrum Profilaktyki Medycznej i Promocji Zdrowia w Krotoszynie oraz aparatu RTG z systemem pośredniej radiologii cyfrowej dla pracowni RTG w Koźminie Wlkp. było możliwe dzięki dofinansowaniu z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Sprzęt pozwoli na podniesienie standardów opieki medycznej, poprawi dostępność i jakości badań profilaktycznych i diagnostycznych. Regularne badania mammograficzne znacząco wpłyną na podwyższenie wykrywalności zmian nowotworowych we wczesnym stadium. – Jesteśmy w miejscu szczególnym dla polityki zdrowotnej powiatu krotoszyńskiego, bo w tym miejscu skoncentrowana jest profilaktyka skierowana przede wszystkim do pań. Zaś dziś mamy Dzień Matki. W tym miejscu koordynujemy też program profilaktyki raka szyjki macicy. Tu jest także centrum koordynacyjne programów finansowanych z różnych źródeł – mówił Paweł Jakubek, dyrektor SP ZOZ w Krotoszynie. (ik) OGŁ OS ZE N IE PODCZAS UROCZYSTEGO PRZEKAZANIA MAMMOGRAFU i aparatu RTG pojawili się m.in. prof. UM dr hab. med. Sylwia Grodecka-Gazdecka, prof. dr hab. Bogdan Pawlak, a także przedstawiciele władz samorządowych Krotoszyna. W czasie 8 lat działalności Centrum Profilaktyki Medycznej i Promocji Zdrowia w Krotoszynie udzieliło 55.633 świadczeń profilaktycznych dla 67.511 osób, w tym wykonano 33.775 badań mammograficznych. Wartość zakupu mammografu i aparatu RTG to koszt 675.424,00 zł Kwota dofinansowania z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego wyniosła 470.973,00 zł 22 W IEŚCI O GŁ OS Z E N IE R OLNICZE Gazeta Krotoszyńska 23 (106) 5 czerwca 2009 www.krotoszynska.pl Gazeta Krotoszyńska 23 (106) 5 czerwca 2009 www.krotoszynska.pl W IEŚCI R 23 OLNICZE Bożacin Afera z pszczołami Hoduje pszczoły od 50 wsi odpowiada, że nie można robić awantury z powodu jedlat, ma 43 ule. Do tej nego, czy dwóch użądleń. – Nie pory problemu nie było, ma gwarancji, że te pszczoły są na pewno z mojej pasieki, bo ale teraz część mieszprzecież latają sobie wszędzie te kańców Bożacina ma owady. Jak ktoś mieszka na przyjuż dość owadów Jana kład w mieście, to też pewnie był Szymczaka. Jak wska- kiedyś użądlony, prawda? zuje sołtys wsi, ludzie Dbają o trzeźwość? boją się o swoje dzieci, Jan Szymczak tłumaczy, by nie zostały pożąże pszczoły nie są agresywne w stosunku do ludzi. – Gorzej jak dlone. Dodatkowo ule zaczynamy wymachiwać rękami mieszczą się wokół nich. Nie lubią też alkow centrum wsi, nieholu, więc mogło się zdarzyć, że kogoś przed sklepem użądliły jak opodal sklepu. Z kolei pił piwo – mówi pszczelarz. Zapszczelarz uważa, że pewnia, że u niego na podwórku pszczoły robią wiele bawią się wnuki i żadnych prodobrego dla środowiska blemów nie ma. – Mogą się bawić i nie ma przypadków użądleń. i nie są agresywne, Kiedyś ule wywoziłem w okresie a winą za całe zamienajwiększej aktywności pszczół. szanie obarcza sołtys Teraz już nie te lata, nie mam tylu sił – tłumaczy pszczelarz. ZaznaMarię Wygralak. MAGDALENA PAWLIK – Ule tu stoją od ponad 50 lat i jakoś nikomu wcześniej to nie przeszkadzało, a teraz taka nagonka – żali się Jan Szymczak, mieszkaniec Bożacina. Jego zdaniem największą przeciwniczką prowadzonej przez niego pasieki jest sołtys wsi Maria Wygralak. – Dlaczego? Przecież mieszka o wiele dalej ode mnie. Czego oni chcą od człowieka na stare lata? – pyta pszczelarz. Uważa, że sołtys namawia ludzi do pisania donosów. – Wyłożyła w sklepie listę, żeby się mieszkańcy podpisywali za likwidacją moich uli. Jak ja wszedłem, to nie chcieli mi pokazać, co tam jest, takie ukrywanie się i donoszenie – uważa mężczyzna. Na pytanie czy pszczoły żądlą mieszkańców cza też, że pszczoły są ważne dla środowiska. – Zapylają, produkują zdrowy miód, wosk. Pyłek pszczeli leczy choroby serca, dolegliwości reumatyczne. Ja nie knuję Argumenty nie przekonują Marii Wygralak. – Ule są w małym ogródku, w centrum wsi. Jest tam sklep i duże zagęszczenie domów. Pszczoły ciągle kogoś żądlą. Nie można dzieci wypuścić, by się same bawiły. Pszczoły topią się w basenach latem, okien otworzyć nie można, bo wlatują – wylicza niedogodności sołtys Bożacina. Jej zdaniem jest to problem, bo coraz więcej osób jest uczulonych na jad. – Trzeba zaraz na pogotowie jechać, bo był przypadek u nas we wsi, że 20 minut później podałoby się szczepionkę i pacjent by umarł, bowiem został MAM ULE OD 50 LAT I NIKT DOTYCHCZAS SIĘ NIE SKARZYŁ - mówi Jan Szymczak z Bożacina. w szyję użądlony. Każde użądlenie powoduje jeszcze większe uczulenie. Sołtys uważa, że pszczelarz nie ma racji, bo ona wcale przeciw niemu nie knuje. – Mieszkańcy się na to skarżą, to nie są moje wymysły, a pan Szymczak uważa, że ja chodzę po urzędach i skarżę. (…) Rozumie, że pszczelarz nie ma już sił by wywozić pszczoły, ale ma rodzinę do pomocy. – Tak to pomagają, a jak są skargi to tylko, że jego te ule. Pan Szymczak nie chce współpracować. Nie rozumie, że nam chodzi o bezpieczeństwo, że ludzie o dzieci się boją (…) On nawet nie próbuje iść na kompromis. Miał wizytację Do Jana Szymczaka wybrała się komisja ze związku pszczelarzy. – Powiedzieli, że mam przestawić ule oraz ustawić płot wysoki. Tak zrobiłem – wskazuje pszczelarz. Maria Wygralak zaznacza, że z jej wiedzy wynika, iż sugerowano, by ule wywozić na wiosnę. – Tego nie zrobił. Postawił płot, to prawda, ale zajął przy tym część nie swojej ziemi. I jak przyjechała komisja, to ogród był już trochę większy i się okazało, że ewentualnie ule mogą zostać. Franciszek Marszałek, wiceburmistrz Krotoszyna wskazuje, że obecnie nie może stwierdzić, że pszczelarz naruszył granice. – Zbadamy czy zajął część, bo to trzeba wznowić granice i jeśli tak, to będzie musiał go przesunąć. Młotem i kowadłem Tadeusz Błaszczyk, pszczelarz i członek komisji, która była na wizji lokalnej u Jana Szymczaka, wskazuje, że sytuacja jest skomplikowana. – Zgodnie Płatności bezpośrednie Masz jeszcze czas do 9 czerwca KAROL RATAJCZYK (w środku) został uhonorowany odznaką „Zasłużonych dla rolnictwa”. Zasłużony dla rolnictwa Karol Ratajczyk, nauczyciel dyplomowany ZSP im. J. Marcińca w Koźminie Wlkp. otrzymał odznakę honorową „Zasłużony dla rolnictwa”. O wyróżnienie wnioskował prezes WIR w Poznaniu. Karol Ratajczyk odebrał odznakę podczas Targów Rolno-Ogrodniczych w Przygodzicach. (ik) Rolnicy, którzy nie złożyli jeszcze wniosku o przyznanie płatności bezpośrednich, mogą to zrobić do 9 czerwca. Jednak w tym przypadku należna im płatność zostanie pomniejszona o 1% za każdy dzień spóźnienia. Natomiast, gdy zachodzi konieczność dokonania zmiany w złożonych już wnioskach o płatności bezpośrednie, związane np. ze zmianą prowadzonej produkcji rolnej lub dodaniem nowych działek rolnych, można je składać bez żadnych sankcji finansowych do 1 czerwca br. Jakiekolwiek zmiany dokonane po tym terminie, ale także nie później niż do 9 czerwca, będą skutkowały pomniejszeniem, przypadających na dodane powierzchnie, należnych płatności bezpośrednich o 1% za każdy (ik) roboczy dzień opóźnienia. z przepisami, jeśli ule są 10 m od drogi publicznej czy obiektów użytku publicznego, to mogłyby stać. Tam był problem, że pan Szymczak miał przesunąć pszczoły równolegle do tych, co są u sąsiada. Nie widzieliśmy tego, bo to miał wykonać po naszej interwencji. Potwierdza, że płot został ustawiony, a to trochę uniemożliwia pszczołom wlot na teren świetlicy, która znajduje się obok posesji pszczelarza. Komisja ze związku pszczelarstwa jest między młotem, a kowadłem. – My byśmy chcieli ugodowo, pan Szymczak nie był ustępliwy, potem zaczął zmieniać, trochę zmienił. My jako koledzy pszczelarze nie chcemy go zostawiać bez opieki. Wiem, że dobrze jak ule są blisko, ale trzeba też honorować otoczenie – mówi Tadeusz Błaszczyk. Zapowiada, że jak skończy się miodobranie odwiedzą po raz trzeci pasiekę w Bożacinie. Jak przeleci nad uchem Pasiekę w Bożacinie wizytowała też straż miejska. – Sprawę do sądu może podać sąsiad, a nie osoba z drugiego końca wsi, czy nawet końca ulicy, a stosunki dobrosąsiedzkie musiałyby być naruszone w znaczny sposób. Z tego, co wiem, to sąsiadom aż tak bardzo to nie przeszkadza, tylko innym osobom – wyjaśnia Waldemar Wujczyk, komendant krotoszyńskiej straży miejskiej. Jednak nawet skierowanie sprawy do sądu nie gwarantuje wygranej narzekającym na pszczoły. – Pszczoły generalnie są pożyteczne i czynią wiele dobrego, dlatego ta uciążliwość, którą niby wywołują, to nie może być tak, że komuś pszczoła przeleciała nad uchem – podkreśla Waldemar Wujczyk. Szkodnik może zaatakować kukurydzę Chrząszcz zachodniej kukurydzianej stonki korzeniowej może zaatakować plony – przestrzega Wojewódzki Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Poznaniu, oddział w Krotoszynie. Szkodnik został wykryty na terenie Wielkopolski w ub. r. Producenci kukurydzy, których uprawy zlokalizowane są m.in. w powiecie krotoszyńskim począwszy od sezonu uprawowego 2009r. mogą uprawiać kukurydzę na danym polu raz w ciągu dwóch kolejnych sezonów uprawowych albo w monokulturze, pod warunkiem stosowania zabiegów z użyciem środków ochrony roślin zwalczających stonkę w każdym sezonie uprawy kukurydzy. Zalecane jest niszczenie samosiewów kukurydzy. Dodatkowo powinna być wykonana głęboka orka jesienna po zakończeniu każdego sezonu uprawy kukurydzy, po uprzednim dokładnym rozdrobnieniu resztek pożniwnych. Warto pamiętać o czyszczeniu maszyn z ziemi i resztek roślinnych. (ik) 24 I Gazeta Krotoszyńska 23 (106) 5 czerwca 2009 www.krotoszynska.pl NFORMACJE NASI MILUSIÑSCY Córka Jacka i Romany Zawodnych z Koźmina Ur. 26 maja Waży 3.290 g., mierzy 56 cm Dawid Wawrzyniak z Krotoszyna Ur. 29 maja Waży 3.470 g., mierzy 53 cm Syn Agnieszki i Przemysława Tymoteusz Półrolniczak z Krotoszyna, ur. 31 maja Waży 3.840 g., mierzy 58 cm Syn Oliwii i Macieja Bartosz Flak z Zalesia Małego Ur. 31 maja Waży 3.430 g., mierzy 58 cm Syn Honoraty i Arkadiusza PO PRZEMIANIE czytelniczki „Gazety Krotoszyńskiej”, Renata Klonowska z Krotoszyna, Sabina Burkietowicz z Sulmierzyc, Mariola Wosińska z Rozdrażewa, Krystyna Buta z Borzęcic, chętnie prezentowały makijaże, pozując do zdjęć wraz z kosmetyczkami z poznańskiej Akademii Zdrowia i Urody z siedzibą w Krotoszynie. ROZSTRZYGNIĘCIE KONKURSU „GAZETY KROTOSZYŃSKIEJ” I AKADEMII ZDROWIA I URODY Z POZNANIA Mateusz Ostojski z Sulmierzyc Ur. 31 maja Waży 2.790 g., mierzy 53 cm Syn Marty i Krzysztofa Rodzice noworodków, których zdjęcia opublikowaliśmy, mogą zgłaszać się do siedziby „Gazety Krotoszyńskiej” (Rynek 4) po DARMOWY upominek oraz do zakładu fotograficznego Nikodem Henkel z Krotoszyna Ur. 1 czerwca Waży 3.460 g, mierzy 56 cm Syn Sandry i Marka Foto Ostrowscy Krotoszyn, ul. Zdunowska 4, (062) 722-67-15 OGŁ O SZ ENI E Bo piękno jest w każdej z nas Cztery czytelniczki „Gazety Krotoszyńskiej” poddały się metamorfozie, biorąc udział w konkursie naszego tygodnika. Prawidłowo odpowiedziały na zadane pytanie i nadesłały cztery kolejne kupony. W ramach głównej nagrody kosmetyczki z poznańskiej Akademii Zdrowia i Urody z siedzibą w Krotoszynie przy pomocy pudrów, cieni, pomadek i błyszczyków podkreśliły naturalne walory każdej z pań. Zanim przystąpiły do przemiany, wykonały demakijaż, nałożyły odżywcze kremy, wykonując relaksujący masaż twarzy. Przed zabiegiem wypytały o typ cery, doradziły też, które kosmetyki przysłużą się danemu rodzajowi skóry. Czytelniczki postawiły na naturalne podkreślenie urody i wykonanie makijażu dziennego. Żadna z nich nie zdecydowała się na mocniejszy make up wieczorowy. Po przemianie zgod- CZYTELNICZKI zdecydowały się na makijaż dzienny. nie przyznały, że są zadowolone z nowego wizerunku. Od czasu do czasu skorzystają z propozycji makijażystek, próbując samodzielnie powtórzyć wykonanie efektownego make up-u. – Nie zawsze udaje się znaleźć tyle czasu, ile dzisiaj poświęciły nam panie – stwierdziła WYKONYWANE zabiegi poprawiły również samopoczucie. Mariola Wosińska z Rozdrażewa, uczestniczka metamorfozy. O piękny wygląd czytelniczek „GK” zadbały Joanna Klarzyńska, Patrycja Orczykowska, Żaneta Orpel i Maria Musiał z Akademii Zdrowia i Urody. (ep) SPOTKANIE W DPS BASZKÓW Wiosna i lato w Baszkowie W BIBLIOTECE PUBLICZNEJ W ZDUNACH zorganizowano spotkanie z mieszkańcami DPS. Spotkanie z mieszkańcami Domu Pomocy Społecznej w Baszkowie zorganizowano w miejscowej bibliotece. Przyświecało mu hasło „Idzie wiosna, idzie lato – czekaliśmy tylko na to”. Uczestnicy aktywnie brali udział w zajęciach, które przeplatane były muzyką i utworami o tematyce wiosenno-letniej. Na zakończenie wspólnie przy dźwiękach poloneza, stworzyli wiosenną, kolorową łąkę. (alf) Gazeta Krotoszyńska 23 (106) 5 czerwca 2009 www.krotoszynska.pl Wspomnienie Sybiraka Czesław Herba opowiada na łamach „Gazety Krotoszyńskiej” o sześciu latach spędzonych wraz z rodziną na Syberii. Trafił tam podczas II wojny światowej, jako 10-letni chłopiec. Niedługo zapadnie zmrok powiedział Wasia i zatrzymał konia. Do Tiuligan masz około dwóch kilometrów. Bieri łyży i szagaj damoj – powiedział. Skręcam w prawo, może kiedyś znów się spotkamy – paka praszczaj – powiedział i odjechał. Wypoczęty jazdą pod kożuchem, założyłem narty i ruszyłem w drogę. Frykasy z worka Krytycznie spojrzałem na te moje „tajne plany”, które gdyby nie Wasia mogłyby być wilczą przysługą. Niedaleko baraku dzieciaki jeszcze ślizgały się na lodiankach, ale widać było, że mróz niedługo i ich zagoni do domu. Niezauważony doszedłem do baraku. Narty pod pachę i wchodzę do ciepłej kwatery. Stasiu od razu do mnie – dzisiaj na górkach nie było nikogo, cyganie. Mama ci wybije z głowy te kłamstwa. – Gdzie byłeś? – mama mnie pyta. Nic nie mówię tylko worek z pleców ściągam i kładę na pryczę. Mama jakby zmiękła, ale gniewnym głosem pyta – gdzie się włóczysz cały dzień? Stasiu chodzi, szuka, wypytuje, ja się denerwuję, Jańcia zaczyna chlipać. Rozwiązałem worek, a Stasiu wyciąga trzy kartoniki wielkości kilogramowego bochenka chleba. W jednym sześć wędzonych ryb, w drugim mały bochenek pszenno-razowy chleba, w trzecim marmolada – legumina taka, maśtyka do smarowania chleba. Żebyś zdrowy był Wasia – pomyślałem. Rówieśnicy, Kulasy i Chorząpy przyczajone czekały na miłosierdzie mamy. Spojrzałem w ich stronę, uśmiechem prosiły o jałmużnę, jak ja na wsi. Mama podzieliła to wszystko jak zawsze i przystąpiliśmy do ulżenia sobie. I 25 NFORMACJE h o r o s k o p BARAN (21 III - 19 IV) W pracy zanosi się na dość nerwowy tydzień. Obowiązki nałożą się na siebie, więc czas będziesz miał wypełniony po brzegi. Oby na wszystko starczyło Ci sił i czasu. Dla poprawy kondycji psychicznej należy wzmocnić sferę uczuciową. Powinieneś spróbować zmienić, urozmaicić swoje życie osobiste. Każdy Twój pomysł podoba się ukochanej osobie. Trochę więcej pewności i inicjatywy. BYK (20 IV - 20 V) Wenus - Twoja patronalna planeta - sprawia, że dążysz do harmonii i piękna. W sferze materialnej uważaj z ryzykownymi posunięciami. W tym tygodniu śmiało możesz kreślić swoje plany. Jeśli chcesz zmienić stan cywilny, zaplanuj teraz datę. Dokonasz właściwych wyborów. Dotrzesz do bezpiecznej przystani i osiągniesz poczucie stabilizacji. BLIŹNIĘTA (21 V - 20 VI) Masz dobrą passę, ale niezbyt z tego korzystasz. Sprawy osobiste przesłonią Ci ważne dla rozwoju kariery zawodowej sytuacje. Błądzisz, chwytając niekorzystne rozwiązania. Zdaje się, że nie bardzo wiesz, czego chcesz. Powinieneś - po przemyśleniach - ostatecznie się zdecydować. Pomogą Ci kontakty z ludźmi. Pod ich wpływem wzrośnie Twój optymizm i zaufanie do własnych możliwości. RAK (21 VI - 22 VII) Ten tydzień zaskoczy Cię czymś niezwykłym. Zwykle umiesz panować nad emocjami, potrafisz zachować dystans, ale teraz trudno Ci będzie nie stracić głowy. Gdy ochłoniesz, przypomnij sobie o zobowiązaniach wobec innych. Nie czekaj aż oni sami zaczną Ci się przypominać. Staraj się, aby więcej zależało od Twoich własnych wyborów. LEW (23 VII - 22 VIII) Mnóstwo energii, choć nie wszystkie swoje działania zakończysz pełnym sukcesem. Zabraknie Ci wytrwałości do sfinalizowania niektórych spraw. Twoja zawodowa reputacja nie ucierpi z tego powodu - nadrobisz innymi sukcesami. Niekiedy brakuje Ci motywacji do dalszego działania i to jest powodem zniechęcenia. Pamiętaj o tym, bo powinieneś mieć większy wpływ na swój charakter. STRZELEC (22 XI - 21 XII) Słońce coraz wyżej, dzień długi, a efekty Twoich działań nie są zadowalające. Pora powziąć konkretne kroki, by to zmienić. Rewelacyjnych wyników od razu nie osiągniesz, ale poprawę odczujesz już w tym tygodniu. Nie przenoś swoich problemów na bliskich. Zmienność nastrojów może nużyć Twojego partnera. Nie wywołuj burzy w szklance wody, bo nie każda burza oczyszcza atmosferę. PANNA (23 VIII - 22 IX) Twoje szczere intencje zostaną zauważone i docenione przez przełożonych. Praktyczna Panna powinna teraz przemyśleć sytuację i odważnie iść do szefa po podwyżkę. Najlepsze efekty odniesiesz pod koniec tygodnia. Wówczas będziesz miała największą siłę przebicia, a Twoim działaniom gwiazdy wróżą pełne powodzenie. W każdym razie nie powinno Ci wtedy zabraknąć odwagi. KOZIOROŻEC (22 XII -19 I) Teraz masz okazję udowodnić, że Twoje pomysły dotyczące pracy i interesów są trafione w dziesiątkę. Działaj bardziej zdecydowanie. To wyzwanie wykonuj z właściwą dla siebie pasją i zaangażowaniem. Nie obawiaj się, że zbłądzisz. Niezwykle mocna intuicja nie pozwoli na najmniejszą pomyłkę. Codziennych problemów nie traktuj zbyt poważnie, nie ma potrzeby. WAGA (23 IX - 22 X) Będziesz skupiać ludzi wokół siebie, wokół swoich projektów i pozyskasz wielu sprzymierzeńców w pracy oraz przyjaciół. Pozytywnie usposobiona, przy takim wsparciu, masz teraz okazję wykazać się w interesach. Zaaranżuj najbardziej wygodną dla siebie sytuację i idź na całość. Powiedz sobie: „teraz albo nigdy” i z pełną energią wspinaj się na szczyty. WODNIK (20 I - 18 II) W tym tygodniu będziesz chodził z głową w chmurach. Jako marzyciel nie będziesz miał głowy do interesów ani do pracy. A zakochany marzyciel? Ten to dopiero może mieć kłopoty w pracy. Lepiej wziąć wolne, bo szef będzie Ci miał ciągle coś do zarzucenia. Nie rób planów na wyrost, bo nie będziesz w stanie się z nich wywiązać. Duch ochoczy, ale sił nie starczy. SKORPION (23 X - 21 XI) Energia na wysokim poziomie, ale potrzeba Ci będzie jeszcze dyplomacji i umiejętności wyciągania kreatywnych wniosków. Jeśli dobrze grasz w szachy, to ta umiejętność teraz pomoże Ci w strategii osiągnięcia wymarzonego celu. Niekiedy lubisz balansować na cienkiej linie, wystawiać się na niepotrzebne próby. Jak długo można żyć w takim napięciu? I po co? RYBY (19 II - 20 III) Będziesz miała okazję połączyć obowiązki z zainteresowaniami. Praca sprawiać Ci więc będzie przyjemność. Nie unikaj dodatkowych obowiązków, przyjmij każde zajęcie. Z czasem dokonasz wyboru tego, co Ci najbardziej będzie odpowiadało. W stałych związkach dużo namiętności. Wasz związek zacieśni się. W niesformalizowanych jeszcze związkach pora pomyśleć o stabilizacji. Jestem najedzony Mamo moją porcję daj Stasiowi i Jańci, bo ja dzisiaj jestem najedzony po uszy -powiedziałem i dodałem, zamiast na górki pojechałem w dolinki i to przywiozłem. Teraz dokładnie ze szczegółami opowiedziałem o mojej samowoli, niby się kajałem, ale jakby z tego byłem dumny. Ty się kiedyś doigrasz, przecież nawet nie wiedzieliśmy, gdzie cię szukać w razie czego – mówi mama. Stasiu smakowało - spytałem, bo teraz chcę ci coś fajnego powiedzieć. Od jutra do końca zimy daję ci moje narty i możesz jeździć ile chcesz. Mądrala się znalazł – odpowiada Stasiu, boso na narty chyba, że twoje walenki dasz mi do nart. Kurcze pieczone rzeczywiście na bosaka na narty, muszę coś z tymi butami pokombinować. Moich mu nie dam, bo sam zostanę na bosaka. Jak wyżebrać buty? Postawiłem buty na ławce koło pieca Stasiu, te buty, czy moje walenki? – pytam go. Stasiu spojrzał podejrzliwie na mnie i na buty, i mówi bez namysłu, biorę buty i nie będę ci ich pożyczał na narty, będą moje na zawsze. Skąd to masz – mama pyta. Od milicjanta, co szukał tego, który uciął skórę od chomąta. Pomagam jego synowi w nauce i dał mi za to narty, a teraz buty. Przecież masz walenki – mówi mama. Ale powiedziałem, że Stasiu nie ma, w czym chodzić do szkoły i on się zlitował. Stasiu jeszcze tego dnia w butach wybrał się na narty. Krzy¿ówka z hasłem nr 23 (106) Oprac. ANDRZEJ SZEWCZYK Spośród prawidłowych rozwiązań wylosujemy nagrodę 30 zł. Rozwiązanie prosimy przesłać, lub przynieść osobiście wraz z kuponem do naszej redakcji (Krotoszyn,ul. Rynek 4) do 12 czerwca. Rozwi¹zanie krzy¿ówki lipogramowej z nr 21 (104) Has³o: „Gdzie siła ceremonii, tam mało szczerości” Nagrodę wylosowała: BARBARA KRZYŻAŃSKA Gorzupia, 63-714 Kobierno KUPON NR 23(106) Obudziłem się w nocy, a Stasiowe buty łażą mi po głowie i do rana nie śpię. Milicjant i jego syn, któremu pomagałem z matmy, pomyślałem, zapytam go. Przecież w gębę mi nie da, a nuż się uda. Cały dzień kombinowałem jak spotkać i zaczepić milicjanta no i wyżebrać buty. Któregoś dnia idąc ze szkoły zobaczyłem, że milicjant idzie w moją stronę. Zacząłem się przygotowywać do zaczepki, a tu niespodziewanie on mnie woła do siebie. Niedobrze – pomyślałem. Słuszaj Gierba kak sabotaż – Jak tam z sabotażem? Na razie nic się nie dowiedziałem, ale jak coś wywącham obiecuję zawiadomić. Nu charaszo – mówi i chce iść, a ja zastępuję mu drogę i mówię, że mam małą prośbę. Gawari – odpowiada. Mój młodszy brat nie chodzi do szkoły, bo nie ma butów, czy po waszym synu coś by się nie znalazło. Dlaczego wcześniej nie mówiłeś, przecież szkoła jest najważniejsza dla dzieci. Choć ze mną to zobaczymy, na pewno coś się znajdzie. Idę do domu i myślę czy te buty dać Stasiowi, czy sobie zostawić, a jemu dać stare walenki. Gazeta Krotoszyńska 23 (106) 5 czerwca 2009 www.krotoszynska.pl S LEKKOATLETYKA Awansowali do finału Lekkoatletyczne mistrzostwa rejonu gimnazjów odbyły się w Ostrzeszowie. Wśród medalistów nie zabrakło także reprezentantów powiatu krotoszyńskiego, którzy, potwierdzając swoją dobrą formę, awansowali do finału wielkopolskiego. Spora grupa zajmowała miejsca w pierwszej (wb) piętnastce. Spośród uczniów powiatu krotoszyńskiego czołowe miejsca zajmowali: dziewczęta bieg na 100 m 1. Natalia Bartkowiak, Rozdrażew, 13,73 bieg na 1 km 15. Eliza Serafniak, Gim. 4, 3,51,42 bieg na 300 m 3. Patrycja Kuszaj, Zduny, 46,91 8. Anna Skrzypczak, Gim. 4, 49,40 11. Natalia Jakubek, Rozdrażew, 50,23 bieg na 300 m ppł. 1. Katarzyna Bar, Gim. 4, 53,32 5. Adrianna Jankowska, Gim. 4, 56,58 6. Sandra Tórz, Gim. 5, 57,41 sztafeta 4 x 100 m 2. Zduny, 56,33 4. Gim. 4, 57,54 7. Rozdrażew, 59,89 bieg na 600 m 3. Wiktoria Kot, Gim. 4, 1,46,16 10. Patrycja Stawowa, Rozdrażew, 2,02,58 sztafeta szwedzka 6. Gim. 4, 2,44,98 12. Zduny 2,53,25 skok w dal 3. Emilia Poczta, Rozdrażew, 4,40 13. Katarzyna Bochna, Gim. 4, 3,90 skok wzwyż 5. Nicol Wostal, Zduny, 135 7. Romana Walczak, Gim. 5, 130 9. Anastazja Kliber, Gim. 4, 125 rzut dyskiem 9. Renata Jelinowska, Gim. 4, 16,57 10. Dominika Pawlak, Gim. 5, 16,31 11. Danuta Sperzyńska, Gim. 5, 15,42 pchnięcie kulą 4. Anna Wachelko, Gim. 1, 9,42 7. Marta Namyślak, Koźmin, 8,95 rzut oszczepem 2. Jagienka Grzesiak, Kobylin, 27,75 3. Alina Szymczak, Koźmin Wlkp., 23,33 chłopcy bieg na 100 m 1. Patryk Tórz, Gim. 5, 12,13 bieg na 1 km 3. Bartosz Jarysz, Gim. 4, 2,48,56 7. Cyprian Owczarz, Gim. 3, 2,52,49 bieg na 2 km 4. Sebastian Chudy, Gim. 2, 6,23,74 6. Patryk Talarczyk, Gim. 4, 6,36,58 11. Marek Misiak, Koźmin Wlkp., 7,10,32 bieg na 300 m 2. Kamil Półtoraczyk, Gim. 4, 38,91 bieg na 300 m ppł. 5. Mikołaj Konieczny, Gim. 4, 47,72 8. Dawid Molka, Gim. 1, 52,98 sztafeta 4 x 100 m 4. Gim. 4, 49,05 8. Gim. 2, 50,29 9. Gim. 5, 50,60 sztafeta szwedzka 9. Gim. 4, 2,25,15 14. Gim. 1, 2,27,32 15. Gim. 2, 2,28,07 skok w dal 3. Jędrzej Paczków, Chwaliszew, 5,69 14. Piotr Pondel, Zduny, 5,18 skok wzwyż 2. Mikołaj Filipczak, Chwaliszew, 165 5. Karol Szulc, Chwaliszew, 165 rzut dyskiem 7. Kevin Rozum, Gim. 1, 31,24 13. Mateusz Marszałek, Gim. 4, 25,81 pchnięcie kulą 9. Tomasz Stachowiak, Zduny, 10,20 12. Krystian Poczta, Chwaliszew, 9,65 rzut oszczepem 2. Damian Michalak, Gim. 4, 38,40 6. Filip Zakrzewski, Koźmin Wlkp., 34,07 12. Michał Kowalewski, Koźmin Wlkp., 19,60 bieg na 110 m ppł. 1. Piotr Szczepaniak, Gim. 4 (tylko jeden zgłoszony) 31 PORT TAR podsumowało rok Działacze i zawodnicy Towarzystwa Atletycznego Rozum ocenili pracę i wyniki minionego sezonu. Dariusz Rozum, prezes klubu, a także Polskiego Związku Sumo (mającego swoją siedzibę w Krotoszynie), podkreślił, że TAR w siódmym roku swego istnienia należy do ścisłej czołówki krajowej w tej dyscyplinie sportu. Klub posiada własny obiekt z salą z oryginalnym dohyo, siłownią, zapleczem rekreacyjnym i sanitarnym. Ćwiczy w nim około 40 zawodników w różnych kategoriach wiekowych, od młodzików po seniorów. Wielu z nich to medaliści różnych imprez, od regionalnych, poprzez ogólnopolskie turnieje kwalifikacyjne, po mistrzostwa kraju, Europy i świata. Największe sukcesy z nich odnieśli: Aron Rozum (mistrzostwo świata juniorów i brązowy medal mistrzostw Europy), Marcin Rozum (dwukrotny wicemistrz Europy: indywidualnie i drużynowo, brązowy medalista mistrzostw świata w drużynie), Mateusz Konieczny (brązowy medalista europejski i mistrz Polski, dwukrotny zwycięzca OTK), Natalia Talarczyk (brązowa medalistka Mistrzostw Polski Dochody klubu wyniosły 212 tys. zł, w tym: 69 tys. darowizny, 82 tys. dotacja z Urzędu Miejskiego, 56 tys. odsetki i inne dochody, również za wynajem sali. Natomiast łącznie wydatki wyniosły 166 tys. zł, w tym organizacja turniejów, opłata za media (woda, ogrzewanie, światło), obozy sportowe, przejazdy, wynagrodzenie trenera. Saldo na koniec roku wyniosło więc 45 tys. zł (m.in. dzięki przekazywaniu 1% podatku na IPS). i turniejów OTK), Sebastian Bernad (zdobywca kilku medali w turniejach krajowych). Do osiągnięć klubu i szerzej całego sportu krotoszyńskiego należy też tak ważne wydarzenie jak organizacja mistrzostw Europy w Koźminie Wlkp. i kongresu Europejskiej Federacji Sumo w Krotoszynie, na którym Dariusz Rozum został wiceprezesem federacji. Prezes podziękował trenerom Markowi Paczkowowi i Markowi Koniecznemu oraz zawodnikom za ich osiągnięcia. Trener Marek Konieczny wysoko ocenił zaangażowanie młodzieży, zarówno podczas treningów, obozów sportowych, jak i turniejów. Zarząd klubu docenił osiągnięcia, wręczając nagrody finansowe trenerom i czołowym zawodnikom, a młodzieży bony towarowe wartości 200 zł na zakup sprzętu sportowego. Po raz pierwszy wręczono też Brązowe Odznaki Klubowe, które otrzymali wiceburmistrz Krotoszyna Ryszard Czuszke, inspektor ds. sportu w starostwie Waldemar Wronecki, oraz zasłużeni działacze (wraz z upominkami książkowymi). Zebrani jednogłośnie udzielili absolutorium zarządowi. Prezes klubu wyjaśnił też, że tradycyjny turniej Poland Open przeprowadzany jest obecnie w różnych ośrodkach, celem popularyzacji sumo. Natomiast zadaniem na przyszłość jest zorganizowanie w Krotoszynie jednego z turniejów profesjonalnego Grand Prix Europy, ale potrzebna jest pomoc sponsorów. Federacja sumo zabiega też o wprowadzenie tej dyscypliny do programu olimpijskiego, co zależy jednak od decyzji MKOL. (wb) Rywalizacja na 9 stołach Turniej tenisa stołowego dzieci i młodzieży rozegrano w Krotoszynie. Organizatorami byli: KS Krotosz, Regionalne Centrum Edukacji Ekologicznej i Starostwo. Kilkugodzinna rywalizacja toczyła się równocześnie na 9 stołach, w sumie w sześciu kategoriach, po trzy dziewcząt i chłopców. (wb) Wyniki turnieju tenisa stołowego: dziewczęta szkoły podstawowe kl. I – III 1. Weronika Sieńko, Zduny 2. Adrianna Płaczek, Zduny 3. Sandra Młynarczyk, Zduny kl. IV – VI 1. Monika Siwiec, Zduny 2. Sandra Płaczek, Zduny 3. Ksenia Reyer, Kobierno gimnazja 1. Eliza Serafiniak, Brzoza 2. Natalia Walkowiak, Zduny 3. Wiktoria Kot, Krotoszyn chłopcy szkoły podstawowe kl. I – III 1. Adrian Sikora, Krotoszyn 2. Dawid Panek, Bożacin kl. IV – VI 1. Jakub Żurawka, Odolanów 2. Piotr Matyba, Zduny 3. Mateusz Macuga, Zduny gimnazja 1. Maciej Lepczyński, Krotoszyn 2. Hubert Żurawka, Odolanów 3. Adam Waliszewski, Rozdrażew NAJLEPSZE TENISISTKI z klas I – III. DRUŻYNY DWÓCH PARTNERSKICH MIAST Krotoszyna i Bucak z Turcji. Krotoszyn rozgromił Bucak TRIUMFATORKI rywalizacji dziewcząt z klas IV – VI. Sulimirczyk awansował Po efektownym zwycięstwie 5:0 nad Błyskiem Daniszyn, na jedną kolejkę przed zakończeniem sezonu, awans do A – klasy zapewnili sobie piłkarze Sulimirczyka. Najpierw przewagę uzyskali, grający na własnym terenie, sulmierzyczanie, ale w pierwszej części zdobyli tylko jednego gola, którego po kwadransie gry strzelił Maciej Banasiewicz. Swoją skuteczność miejscowi zademonstrowali po zmianie stron. Bramkarza rywali kolejno pokonali: Piotr Wypyszyński (63 min.), Marcin Doktór (70), Paweł Matylak (74) i Marcin Szymanowski (89). Szansę na sukces ma LZS Rozdrażew, który pokonał na wyjeździe Ogniwo Łąkociny 2:1 i ponownie awansował na drugie miejsce, dające prawo gry w barażach. Sokół Chwaliszew pokonał u siebie Lew Lewków Osiedle 1:0. Natomiast będący już w A – klasie CKS Zduny zwyciężył na własnym terenie Piasta Czekanów 3:1, dzięki (wb) czemu opuścił strefę spadkową. Drużyna z Krotoszyna stanęła naprzeciw zawodników z Bucak (Turcja), by rozegrać mecz halowej piłki nożnej, zorganizowany w sali ZSP 3 w Krotoszynie. Grano 2 x 15 minut. Gospodarze oddali wiele groźnych strzałów. Sporo z nich kończyło się golem, ale dużo było niecelnych. Turcy nie mogli poradzić sobie z obroną krotoszyńskiej drużyny. Krotoszynianie zwyciężyli 11:6. (wb) Nippon na piątkę Pięć medali zdobyli zawodnicy ASW Nippon na Mistrzostwach Polski w Karate Sportowym, które odbyły się w Śremie. Najlepiej spisał się Damian Kaźmierczak, który triumfował w kumite indywidualnym juniorów (-70 kg), wygrywając wszystkie walki przed czasem. Drugi był Mateusz Konarski. Dwukrotnie trzeci (w kata indywidualnym juniorów i kumite indywidualnym juniorów -65 kg) był Artur Kujawski. Również trzecią lokatę w kumite indywidualnym młodzików (-45 kg) zajął Dawid Gut. – Był to udany start, pomimo różnych drobnych kontuzji, które w ostatnim czasie nękają moich zawodników. Cieszy mnie zdobycie brązowego medalu przez Dawida Guta, który idzie w ślady starszych kolegów. W jego konkurencji była duża rywalizacja i dlatego fakt ten zasługuje na uwagę (wb) – powiedział Cezary Grenda, trener Nippona. DAMIAN I MATEUSZ na podium śremskich mistrzostw. 32 S PORT PIAST ULEGŁ KORONIE PIASKI KARATE „Nie wpuścimy go na stadion w Kobylinie” Shodan zdobył złoto, srebro i brąz Piast uległ na wyjeździe, walczącej o pozostanie w lidze bez konieczności rozgrywania baraży, Koronie Piaski. Czy byłoby inaczej gdyby nie postawa konińskiego sędziego Tomasza Zielińskiego? Piast udowadniał, że należy do drużyn, które nie idą na żadne układy i w każdym meczu, bez względu na to z kim gra i jaka jest sytuacja, walczy o zwycięstwo. O tym, że kobylinian, tak jak i w innych spotkaniach, tak i tu interesuje tylko komplet punktów gospodarze mogli się przekonać już w 7 minucie, kiedy z 25 metrów silny strzał oddał znajdujący się w dobrej formie Michał Rejek. Zabrakło precyzji. Po następnych siedmiu minutach Jakub Pospiech w tzw. uliczkę wypuścił Marcina Mazurka, który w polu karnym został sfaulowany. Sędzia Tomasz Zieliński podyktował jedenastkę, którą pewnie wykorzystał Rejek. W 27 min. aut powinni wykonywać goście, ale arbitrzy byli innego zdania. Po dalekim wyrzucie piłka dotarła do Roberta Norkiewicza, który potężnym uderzeniem z 25 metrów doprowadził do wyrównania. W 38 min. po wrzutce z boku Dariusza Reyera strzał z 10 metrów z półobrotu oddał Marek Nowicki, ale był on za słaby, by dać jakiś efekt. Po chwili mocne uderzenie zaserwował Reyer z 30 metrów, ale miejscowy bramkarz nie dał się zaskoczyć. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. W drugiej popis dali nie piłkarze, ale sędziowie. Już w 54 min. ewidentnie w polu karnym sfaulowany został Dominik Sikora, ale zamiast kolejnej jedenastki dla Piasta, arbiter pokazał kobylińskiemu piłkarzowi, po raz drugi, żółtą kartkę, jak to napisał w protokóle za „teatralny upadek”. Trzeba dodać, że pierwszy raz w ten sposób upomniany został już w 120 sekundzie meczu, przy pierwszym starciu zawodników obu klubów. To niespodziewane osłabienie nie załamało jednak kobylinian i w 59 min. po ładnej, solowej akcji groźny strzał z 20 metrów oddał Mazurek, ale piłka przeszła obok słupka. Tymczasem w 62 min. pod bramką Piasta doszło do sporego zamieszania, jeden z gospodarzy upadł na murawę, ale mocny strzał oddał Tomasz Majchrzak i piłka po rykoszecie wpadła do siatki. Od tego momentu Korona zaczęła grać na czas, w czym nie przeszkadzał jej kontrolujący sytuację sędzia. Kobylinianie dążyli do odrobienia strat, ale brakowało skuteczności. W 85 min. po zwykłej walce o piłkę z jednym z rywali czerwoną kartką ukarany został Reyer. Mimo tego Piast nadal atakował i już po chwili po podaniu Nowickiego, dobrej sytuacji nie wykorzystał Pospiech, nie trafiając z 5 metrów, co było spowodowane grząskim boiskiem. Już w doliczonym czasie za krytykę orzeczeń sędziowskich, drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został grający trener Piasta. Drużyna kończyła mecz zaledwie w ósemkę. Zaś Korona minimalne prowadzenie dowiozła do końca. – Od wielu już lat działam w piłce, ale takiej sytuacji jeszcze nie widziałem, chociaż trener Marek Nowicki szczególnie uczulał zespół, że może to być wyjątkowo „ciężki” mecz. Sędziowanie w tym meczu było KORONA Piaski PIAST Kobylin 2:1 (1:1) GOLE 0:1 Michał Rejek ’14 (karny) 1:1 Robert Norkiewicz ’27 2:1 Tomasz Majchrzak ’62 po prostu dziecinadą, cała trójka wielkie czerwone kartki powinna pokazać sobie. Przecież takie coś nie może się zdarzać. Oczywiście, że napiszę protest do WZPN, nie chcemy, żeby pan Zieliński prowadził już nasze mecze, bo i tak na stadion w Kobylinie już go nie wpuścimy. My też przecież spadaliśmy z ligi, ale czyniliśmy to z honorem i uczciwie – powiedział Grzegorz Pernka, kierownik Piasta. W I rundzie Wielkopolskiego Pucharu Polski Piast zmierzy się na wyjeździe z Polonią Środa, liderem jednej z grup poznańskiej okręgówki. Początek spotkania w najbliższy wtorek, o 17.30. Natomiast ze względu na eurowybory następna kolejka ligowa odbędzie się już w najbliższy piątek, a Piast na wyjeździe zmierzy się z ostrowską Centrą (17.30). Drugi czwartoligowiec z powiatu krotoszyńskiego – koźmiński Biały Orzeł po wyrównanym spotkaniu pokonał na wyjeździe Dąbroczankę Pępowo 1:0, a zwycięskiego gola w 93 min. strzelił Damian Skrzypczak. Do tego momentu obie drużyny stworzyły sobie po kilka dobrych sytuacji, ale każda z nich nie została wykorzystana. Orły podejmować będą w piątek Koronę (17.30). (wb) Najwyższa porażka Astry toszyńską drużynę pokonały Orły Mroczeń. Zaczęło się dobrze, bo w 9 minucie prowadzenie uzyskał młody Adrian Sójka. Ten sam zawodnik ponownie trafił po następnych 9 minutach. Po czym przyszło zupełne rozluźnienie zawodników Astry, a szybko stracone dwa gole zmobilizowały gospodarzy, trenowanych przez m.in. byłego szkoleniowca Astry – Marka Wojtasiaka. W 24 min. kontaktową bramkę zdobył Rafał Janicki, a po zaledwie 180 następnych sekundach do remisu doprowadził Tobiasz Trzęsicki. Miejscowi szli za ciosem i do przerwy prowadzili, gdyż jeszcze tzw. gola do szatni zdołał strzelić Łukasz Dziergwa. Po zmianie Zawodnicy zdunowskiego UKS Shodan odnieśli kolejny sukces. Zdobyli po 5 złotych i srebrnych medali oraz aż 12 brązowych, triumfując w klasyfikacji klubowej Mistrzostw Polski w Karate Sportowym, które zorganizowane zostały w Śremie. Turniej stanowił kwalifikacje na Mistrzostwa Europy WUKF, które na początku września odbędą się w Rumunii. Anna Olejnik, podwójna mistrzyni, została wybrana najlepszą zawodniczką mistrzostw. – Gratuluję swoim podopiecznym, którzy wykazali się ogromnym hartem ducha i wspaniale walczyli. Sukcesy indywidualne i klubu, to nasza wspólna praca i radość. Wielu ze zdunowskich karateków ma szansę na start w Mistrzostwach Europy, ale to dalsze decyzje. Dziś mamy radość z sukcesu i powrót do codzienności, czyli treningu i ciężkiej pracy. Zaowocowały treningi, udziały w zgrupowaniach i wieloletnia współpraca oraz rozwijanie klubu. Dziękuję wszystkim, którzy pomagają i rozumieją nas. Karate to nie tylko sport, to także wychowanie. Cieszy mnie, jako wychowawcę, że widać pokoleniowość w klubie, a młodsi adepci trenując ze starszymi widzą swą szansę i realizują Wypadek na trasie Bożacin – Wolenice Kierowca renault kangoo nieprawidłowo wyprzedzał jadące przed nim pojazdy. Następnie jadąc lewą stroną jezdni, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. s. 16-17 s. 4 Wyniki UKS SHODAN ZDUNY na Mistrzostwa Polski PFKS: Żak 98-99 Kata 3 - Karolina Gremblewska 5 - Joanna Kępa Kumite - 30 kg 3 - Karolina Gremblewska i Joanna Kępa Młodzik 96 –97 Kata 1 - Aleksandra Kuś 2 - Roksana Szyja 3 - Wiktor Adamski 5 - Adam Szyrner Kumite – 40 kg – 2. Aleksandra Kuś – 45 kg – 3. Roksana Szyja + 45 kg – 2. Patrycja Kujawska - 45 kg - 3. Wiktor Adamski Junior 93 – 92 Kata 1 - Anna Olejnik 3 - Jagoda Młynarz Kumite – 50 kg – 2. Jagoda Młynarz –55 kg – 1. Anna Olejnik 3. Dominika Gremblewska + 55 kg – 3. Patrycja Szyja – 60 kg – 3. Dariusz Młynarz Senior 91 i starsi Kata 1 - Sylwia Bełza 3 - Alicja Krymowska Kumite - 53 kg – 1. Magdalena Mazajczyk + 60 kg – 2. Sylwia Bełza Open – 3. Sylwia Bełza 23 (106) 5 czerwca 2009 ISSN 1898-0201 32 Cena 2,00 zł w tym 7% VAT Mamy cię. Teraz płać stron w 56 min. ponownie trafił Trzęsicki, a dzieła zniszczenia tuż przed ostatnim gwizdkiem dokonał Marcin Górecki. Astra podejmować będzie walczący o udział w barażach KKS 1925 Kalisz. Mecz zaplanowano na najbliższą niedzielę (16.00). (wb) ORZEŁ Mroczeń ASTRA Krotoszyn W NUMERZE „Nie wpuścimy go na stadion w Kobylinie” KOŹMIN WLKP. się. Uzyskują przecież wyniki nie gorsze niż starsi koledzy – powiedział Jarosław Adamski, trener (wb) Shodana. Koźminianie boją się utraty pracy 462 osoby z gminy Koźmin Wlkp. przepytali ankieterzy Pracowni Badań Opinii Publicznej Społeczności Lokalnej i Rynku. Okazało się, że aż 96% mieszkańców jest zadowolonych ze swojego miejsca zamieszkania. Ludzie boją się jednak bezrobocia. s. 8 ZDUNY Kasa dla wsi, basen do remontu ALEKSANDRA KUŚ na najwyższym, a Roksana Szyja na najniższym stopniu podium. DWUKROTNIE na najwyższym stopniu podium stawała Anna Olejnik, a na trzecim miejscu Jagoda Młynarz. OGŁ OS ZE N IE OSP GAŁĄZKI 5:2 (3:2) GOLE 0:1 Adrian Sójka ‘9 0:2 Adrian Sójka ’18 1:2 Rafał Janicki ’24 2:2 Tobiasz Trzęsicki ’27 3:2 Łukasz Dziergwa ’43 4:2 Tobiasz Trzęsicki ’56 5:2 Marcin Górecki ’90 2:2 Tobiasz Trzęsicki strony za 2 zł Piast uległ na wyjeździe Koronie Piaski. Czy byłoby inaczej, gdyby nie postawa konińskiego sędziego Tomasza Zielińskiego? – Na stadion w Kobylinie już go nie wpuścimy – zagroził sędziującemu mecz Grzegorz Pernka, kierownik Piasta. s. 32 Ok. 700 tys. zł zarobił w ciągu niespełna trzech lat krotoszyński fotoradar. Pstryk! – i twoja twarz wraz z numerem rejestracyjnym auta zapisuje się w cyfrowym systemie. Potem trzeba płacić i to słono. – W Brzozie mnie cholerstwo uwieczniło. Tylko taki czerwony błysk był. A za dwa dni dostałem trzy stówy mandatu – żali się kierowca. s. 7 KRYZYS W KROTOSZYŃSKIM KLUBIE? Astra zmierzyła się na wyjeździe z Orłem Mroczeń. Porażka drużyny z Krotoszyna była miażdżąca. Co się dzieje? – pytają kibice Astry. Drużyna z Krotoszyna odnotowała szóstą z rzędu, a siódmą wiosenną porażkę - na 12 rozegranych meczów. Gdzie podziały się ambicje piłkarzy? Gdzie jest drużyna tocząca do niedawna wyrównane mecze chociażby z Arką Gdynia, Lechią Gdańsk, Flotą Świnoujście, Zagłębiem Sosnowiec? Dlaczego Astra przegrywa kolejne spotkania, a każda porażka jest coraz dotkliwsza? Astrę pokonują grupy z Pleszewa, Ostrowa, Doruchowa, Opatówka. Tym razem kro- W strugach deszczu mieszkańcy świętowali Dni Krotoszyna Gazeta Krotoszyńska 23 (106) 5 czerwca 2009 www.krotoszynska.pl Dbają o swoją wioskę Ochotnicza Straż Pożarna w Gałązkach powstała w 1946 roku. Liczy obecnie 46 członków czynnych, w tym 6 wspierających oraz 2 młodzieżowe drużyny chłopców i dziewcząt. s. 11 Biadki odwołane z wyjazdu do śmiertelnego wypadku 52-letni mężczyzna zginął w wyniku zderzenia dwóch aut w Warsztach (powiat ostrowski). Wysłani do akcji strażacy z OSP Biadki (gm. Krotoszyn), którzy znajdowali się najbliżej miejsca wypadku, zostali wstrzymani rozkazem z Komendy Powiatowej PSP w Krotoszynie. – Byliśmy jakieś 500 m od wypadku. Dyżurny PSP odwołał nasz wyjazd (...) a bylibyśmy jakieś 4 czy 6 minut wcześniej od strażaków z PSP – mówi oburzony sytuacją Tadeusz Kaczmarek, prezes biadkowskich ochotników. s. 9 ROZDRAŻEW Ponad 90 tys. zł może popłynąć w przyszłym roku na wioski w gminie Zduny. Radni muszą jednak podjąć decyzję o wyodrębnieniu z budżetu środków na tzw. fundusz sołecki. Tymczasem potrzebna byłaby modernizacja basenu kąpielowego. Sporo do życzenia pozostawia też stan sanitarno – techniczny miejskiego stadionu, który „sanepid” ocenił na niedostateczny. s. 6 i 8 SULMIERZYCE Będą progi zwalniające, ale kto zrobi Dni Miasta? Dwa progi zwalniające powstaną do połowy czerwca na ul. Wiosny Ludów w Sulmierzycach. Ponadto zakończyły się prace na placu zabaw przy ul. Starokościelnej. Zaś Bolesław Grobelny rezygnuje ze stanowiska dyrektora Sulmierzyckiego Domu Kultury. Kto zorganizuje Dni Sulmierzyc? s. 2 i 6 Mają boisko Blisko 380 tys. zł kosztowała budowa boiska przy Zespole Szkół Publicznych w Rozdrażewie. Uroczyste otwarcie odbyło się w minioną niedzielę. Przecięcia wstęgi dokonali lokalni notable, a także uczniowie rozdrażewskiej szkoły. s. 9 KROTOSZYN Wymienią liczniki 1,65 zł – co miesiąc przez 11 lat – będą płacić członkowie Krotoszyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej za nowe wodomierze w mieszkaniach. Mają one ukrócić proceder kradzieży wody. s. 5