Tales, Anaksymander, Anaksymenes, Heraklit

Transkrypt

Tales, Anaksymander, Anaksymenes, Heraklit
:
r
:c
I> ' .
\
.
Jonska filozofia przyrody i Heraklit
;')
t.
1. Tales z Miletu
1. Spo5r6d tych, kt6rzy piirwsi zajmowali sip filozofiq, wipkszoSC uwatala, t e istmejq tylko materialne poczqtki-Wszechrzeay. To bowiem, z czego jeqt wszystko, co
-.istnieje, i z czego powstaje na poczqtku oraz w co sip rozpada na koncu - substancja
b' - pozostaje, choC zmieniajq sip wlaSciwoSci, to jest - jak twierdzq - piemiastkiem i
pczqtkiem wszechrzeczy, i dlatego uwatajq, t e nic nie powstaje ani nie ginie, dlatego ze taka natura zachowJje sip zawsze. [.. .] Musi bowiem istnieC jedna albo wiecej
nii jedna natura, z ktorej powstajq inne rzeczy przy zachowaniu jej samej. JeSli chochi o iloSC i postaC takiego poczqtku, to nie wszyscy utrzymhjq to samo, ale Tales,
, pierwsq ptzedstawiciel tej filozofii, twierdzil, ze jest nim woda (dlatego tez twierdzil, i?e ziemia plywa po wodzie), przypuszczajqc tak prawdopodobnie dlatego, iz wi:dzial, i e wszelki pokarm jest wilgotny i ,ie samo cieplo powstaje z wilgoci i niq tyje
' (a to, z czego-cog powstaje, jest poczq3kiem wszechrzeczy). Stqd powziql to przypu.szczenie, jak i stqd, i e zarodki wszystkiego majq wiigotnq nature [physis], woda zaS
,
E
6'.
I
18
c'
1
i
I
1
I
'
,
,
Swiat i jego pomanie
'
-
jest poczqtkiem natury rzeczy wilgotnych. Niekt6rzy uwaiajq, i e ludzie, ktdrzy 5yii
w dawnych czasach, na dlugo przed obecnym pokoleniem, i pierwsi zajmowaP sic teologiq, tak samo zapatrywali sie na nature. Oni bowiem Okeanosa i Tetydq czynili
rodzicami stworzenia, a wode, zwanq przez nich Styksem, przedmiotem, na kt6ry
przysiegali bogowie. To bowiem jest najbardziej powaiane, co jest najdawniejsze, a
przysiega sic na to, co jest najbardziej powaiane.
2. SpoSr6d tych, kt6rzy uznajq jeden ruchomy poczqtek, a kt6r)rch Arystoteles
sIusznie nazywa fizykami, niekt6rzy uwaiajq, i e jest on ograniczony, jak na przyklad Tales z Miletu, syn Egzamiasza, oraz Hippon, kt6ry poza tym, zdaje sig, byl ateistq. Twierdzili oni, ze poczqtkiern jest woda, przy czym doszli do takiego pogladu naprowadzeni obserwacjq zjawisk; to bowiem, co gorqce, Pyje wilgociq, to, co umarle,
wysycha, a zarodki wszystkiego sq wilgotne i wszelki pokarm jest soczysty. Z czego
kaida rzecz powstaje, tym sie tez iywi. Woda jest poczqtkiem wilgotnej natury'i
obejmuje wszystko; dlatego tez uwazali, ze poczqtkiem wszystkiego jest woda, i
twierdzili, ze ziemia spoczywa na wodzie. Oni to, przyjmujqc jeden jaki6 mid,jak
na przyklad Tales wode, twierdzili, i e jest on bezkresny.
3. Podobnie jak u Fenicjan dokladnaznajomoSC liczb wzieIa sw6j p o c ~ t e k hanz
dlu i z wymiany towar6w, tak samo Egipcjanie z wymienionej przyczyny [mierzenie
i podzial p61] byli wynalazcami geometrii. Tales pierwszy przybyl do Egiptu i przyni6sl te nauke do Grecji. Wiele sam t e i wynalazl i wiele stworzyl og6lnych podstaw
dla p6iniejszych uczonych. Tales udowodnil pierwszy ,ze Srednica dzieli plaszc2ym
kola na dwie rowne czeSci. On pierwszy, jak powiadajq, odkryl i nauczal, ix w tr6jkacie rownoramiennym katy przylegajqce do podstawy sq sobie r6wne. On pierwsy,
jak powiadajq, odkryl i udowodnil twierdzenie, ze dwie proste przecinajqce sic tworzq kqty wierzcholkami styczne, kt6re sq sobie r6wne. Tales pierwszy postawil twier-
TALES z Miletu (okolo 625 p.n.e. - 545 p.n.e.), pierwszy
znany filozof, matematyk i astronom grecki, tw6rca materialistycznej jonskiej filozofii przyrody. Zerwal z mitole
gicznym tlumaczeniem genezy Swiata, podjpt p r 6 h wyjaSnienia jego pochodzenia przez odwolanie sic do qyhmk6w naturalnych, zapoczatkowujac w ten spos6b tradycje
naukowej interpretacji rzeczywistoSci. Wediug Talesa,
wszystkie zjawiska przyrudy maj? u swoich podstaw odwieczna i niestworzona substancj~materialng, u t o h miana przez niego z w o e , kt6ra podlegajac ustawianyrn
przernianom przeistacza sie w konkretne zjawiskaprzyrody, jest ir(5dlem iycia i wszelkiego istnienia.
GMwne idee Talesa -poszukiwanie materialnej zasady
jednoSci Swiata oraz przekonanie o jej dynamicznymcharakterze - byly kontynuowane przez pozostalych przedstawicieli joirskiej filozofii: Anaksymandra i M y m e nesa oraz Heraklita z E f a u .
'
19
k i dwa przylegajqce kqty sq sdbie
rzebne do obliczania odkgloSci
2. Anaksymander z Miletu
-
r powiada, ze bezkres jest jedynq przyczynq wszelkiego powstaz niego wydzieliiy sic nieba i w og61e wszystkie w nie~ko6czonejildci Swiaty. Dowodzil, ze zanikanie, a o wiele wczeSniej powstawanie
konczonego czasu,wszystko powtarza siq'cyklicznie.
ze poczqtkiem rzeczy istniejqcych jest pewna natura
a i zawarte w nich Swiaty. Jest ona wieczna i nie staiaty. Mowi o czasie jako o czymS, czym ograniczone
ikanie. Powiedzial tez, ze poczqtkiem i elementem,
est bezkres, i pierwszy nadal te nazwe poczqtkowi: Ponadto
e.w nastepstwie tego ruchu powstajq nieb?.
, Demokryt, Epikur), ze przyczynq ciqglego porzeczy jest heczny quch. Bez ruchu bowiem nie ma powstawa-
.
przyjmowal powstawanie rzeczy nie na zasadzie jakoSciowej
ale w nastepstwie wyodrebniania 'sic przeciwienstw [enantia]
chu. Przeciwienstwami zag sq: .zimne - gorace, suche - mokre
przeciwienstwa wydtielajq sie z jednosci, jak na
symander, oraz ci, ktovy przyjmujq jednoSC i wieloSC, jak na
610 p.n.e. - 547
awicieli materiali-
znaczy: poczqtek, zasada.
ieokreSlony apeiron (beznienia sic przeciwienstw fi-
I
,
20
Swiat i jego paznanie
przykiad Empedokles i Anaksagoras, pollieant4 oni wypmwadmj~2 m i h i a ' y
wszystko inne.
6. SpoSr6d tych, kt6rzy przyjmujq jeden, bqdacy w stanie mchu ibiab&zony,
poczqtek, Anaksymander, syn Praksiadesa z Miletu, nastqpca i oczed 'Mesa, twier-.
dzil; i e poczqtkiem i elementem wszystkich neczy istniejqcych jest @e?km,wprowadzajqc jako pierwszy tq nazwq na oznaczenie poczqtku. Powiada,. 2e poaatkjeb
nie jest ani woda, ani zaden inny z tzw. elementbw, lecz jakaS inna bezkresna haturn,
z kt6rej powstajq wszystkie niebiosa oraz zawarte w nich Bwiaty.
.
'
3. Anaksymenes z Miktu
I
1. Anaksymenes Milezyjczyk, syn Eurystratosa, twierdzil, i e pocqtkiem -stkiego, co istnieje, jest powietrze: z niego bowiem wszystko powstaje i na me siq z n ~ wu rozpada. Podobnie jak dusza [psych4 -powiada - kt6ra jest powietrzem, *a
nas w skupieniu, tak i caiy Swiat r6wniei otana tchnienie i powietrze. UwaM za synonimy powietrze i tchnienie. Ale myli siq i on, kiedy s ~ d z iie
, istoty 2ywe skladpja
sic ze zwyklego, jednorodnego powietrza i tchnienia. Nie mokna bowiem uw&& jednej tylko materii za poczqtek wszystkiego, co istnieje, tecz trzeba te2 p r y j a t p q y czynq j akoSciowq.
2. Anaksymenes twierdzil, ie leiqca u podstaw wwchrzeczy natura jest je&a i
nieskoficzona - ale nie uwaiai jej, jak on [Anaksymander], za nieokrdlonq, -1 za
okreSlon4 - i qwai jq powietrzem. Podlega ona zr6hic6waniu w zale&pki od ropze2
dzenia czy zgqszczenia w r6i1iych substancjach. Kiedy powietrxe jest mmqdxme,
staje sic ogniem, kiedy natomiast ulega zgqszczeniu, staje s k wiatrem, nadqpnie
-
A N A K S ~ N E Sz Miletu (okdo 583 p.d.e.
525
p.n.e.), filozof grecki, jeden z ptzedstaftricielijdkkiej filozofii pnyrody, autor nie zachowanego'dzleta O ~ p z y r o'
dzie. UwaZat, 2e pierwotnym tcvonywem w&ytkiep
jest powietrzc, kt6remu pnypisydrai -Qnk&&
=on#. Rouzedzaniem.i zagesuzaniem sk owej ,
p
matefiiw tiumacyt mienno& i r 6 b o d d d zjapnyrody. Koncepcja ta pozwala charaYterymw+! jegt?
poglsdy jako iywkdowy materialimr, wyjaSniooie zab
z m l e ~ o k zjawisk
i
pnez odwolanie
do &ycmyeh
cech owego pratworywa s t a b jedq' z phwzycb
(pr6cz teorii Aoaksymandra)pr6b f i z y k a l i s t y c z d e j
interpretacji 6w'iata. Odwotujac sic do tej hmcepcji pr& '
bowd wyjdnk?t d zjawhka psychfame im e t e o ~
me.
.
i
d wagledem wielkoki,
menes ,przyjmujqc je-
...
..
.
c
22
,
Swiat i jego pomanie
I
t
2. Tego Swiata, jednego i tego samego Swiata wszechrzCczy, hie stwoxzyi ani 2aden z bogbw, ani iaden z ludzi, lecz byl on, jest i bqdzie wiecznie iyjqcym ogniem,
zapalajqcym siq wedlug miary i wedlug miary gasnqcym.
3. Calokiq wszechrzeczy steruje, to znaczy kieryje blyskawica. Blyskawiq uwai a Heraklit za wieczny ogien Twierdzi takie, i e ten ogiefi jest obdarzony rozumem
i i e jest przyczynij ksztaltowania siq wszechrzeczy.Nazywago qiedosyfem i dosytem.
Wedlug niego niedosytem jest ksztaltowanie, dosytem zaS zognienie Swia,fa. Wszystko bowiem - powiada - bqdzie sqdzil i karal ogieb, ktbry kiedyS nastanile.
4. Przemiany ognia najpierw w morze, a nastqpnie jednej polowy morza w ziemiq, drugiej zaS w ognisty wiatr. Znaczy to, i e ogien.pod wplywem rzqdzqcego wszystkim logosu i boga poprzez powietrze przemienia sic w wilgot, ktdra jest nasieniem
urzadzenia wszechiwiata, a kt6rq nazywa on morzem. Z niej z kolei ziemia i niebo,
i €0, co sie miqdzy nimi znajduje.
5. Ogiefi iyje Smierciq ziemi, Smierciq ognia powietrze, woda Smiercizjpowietrza,
Smierciq wody ziemia.
6. Smierciq dla duszy jest staC siq wodq, gmiercizj dla wody stat sic ziemiq; z ziemi
jednak powstaje woda, z wody zaS dusza.
7. Wedlug Heraklita ,tie moina wej& dwa razy d o tej samej rzeki.
8. R6wniez natura niewqtpliwie dqiy doprzeciwieristw i z nich, a nie z rzeczy sobie
podobnych, tworzy harmonic; tak na przyklad rodzaj meski lqczy z ieiiskirn, nie za6
kazdy z nich z podobnym sobie, i w ten spos6b pierwszq zgodnoSC stworzyla z przeciwienstw, a nie z rzeczy tego samego rodzaju. Jest oczywiste, ie i sztuka p t q p u j e w
podobny sposbb, nailadujqc nature [...] To samo jest powiedziane u niejasnegvHeraklita: Polqczenia sq nastqpujqce - cate i niecale, zgodne i niezgodne, harmonia i
dysharmonia, i z wszystkiego jedno, i z jednego wszystko.
9. Jednym i tym samyrn jest w nas iywe i umarle, to, co cmwa, i to, co $pi, mlode
i stare, poniewai te rzeczy stajq siq po swej zmianie tamtymi, a tamte zn6w po swej
zmianie stajq sic tymi.
10. Nieimiertelni - Smiertelni, Smiertelni - niebmiertelni; ci iyjq Smierciq tamtych, tamci zmarli iyciem tych. I dobro i zlo [sa czymS jednym].
.
11. Rzeczy przeciwstawne lqczq sic, a z rbzniqcych sie od siebie powstaje najcudniejsza harmonia, i wszystko powstaje przez walkq.
12. Naleiy wiedziek, i e walka jest c_zyrnSpowszechnyrn, a
sprawiedliwym
niezgoda, i ie wszystko po wstaje z walki i z konieczno6ci.
-
g
Rlozofiq staroiyma Grecji i Rzyrnu. Pod.red. J. Lege
wina. TIum.: teksty Talesa 11-24-B. Kupis, IU-L. Joachimowin; teksty Anaksymandra 11-4,6/ - B. Kupk,
I51 - K. LeSniak; teksty Anaksymenesa 11-4- B. Ktipis;
teksty Heraklitall-121-B. Kupis. Wamawa 19;10,s. 53-54,55,57-59,74,76,77,78.
I