D - Sąd Okręgowy we Wrocławiu

Transkrypt

D - Sąd Okręgowy we Wrocławiu
Sygn. akt II Ca 182/13
POSTANOWIENIE
Dnia 9 kwietnia 2013r.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:
Przewodniczący- Sędzia SO Urszula Kubowska-Pieniążek (spr.) Sędzia SO Marek Kurkowski
Sędzia SR del. Tomasz Klimko
Protokolant: Elżbieta Biała
po rozpoznaniu w dniu 9 kwietnia 2013r. we Wrocławiu
na rozprawie
sprawy z wniosku Z. W.
przy udziale U. J., E. H. i A. S.
o stwierdzenie nabycia spadku
na skutek apelacji wnioskodawcy
od postanowienia Sądu Rejonowego w Oławie
z dnia 24 października 2012r.
sygn. akt I Ns 437/11
postanawia:
oddalić apelację.
II Ca 182/13
UZASADNIENIE
Zaskarżonym postanowieniem Sąd Rejonowy w Oławie stwierdził, że spadek po E. W. zmarłej w dniu 10 listopada
1987r w D. na podstawie ustawy nabyli : mąż L. W., córka U. J. , córka A. S. oraz syn Z. W. wszyscy wprost po 1/4/
części. Stwierdził także ,że spadek po L. W. zmarłym 13 stycznia 2005r w D. na podstawie testamentu allograficznego
z dnia 27 sierpnia 2001 r nabyła E. H. w całości i wprost. Postanowieniem tym Sąd Rejonowy w Oławie orzekł także
o wchodzącym w skład spadku po E. W. gospodarstwie rolnym stwierdzając ,że gospodarstwo to odziedziczyli: mąż
L. W. i córki U. J. i A. S. wszyscy wprost po 1/3 części.
Postanowienie to zapadło po dokonaniu przez Sąd I instancji następujących ustaleń faktycznych:
Spadkodawczyni E. W. zmarła w dniu 10 listopada 1987r w D.. W chwili śmierci pozostawała w związku małżeńskim
z L. W. , z którym miała troje dzieci: syna Z. W. oraz dwie córki : M. J. i A. S., nie miała dzieci pozamałżeńskich
ani przysposobionych, nie sporządziła testamentu , żaden ze spadkobierców ustawowych nie składał oświadczeń o
przyjęciu lub odrzuceniu spadku.
W skład spadku po E. W. wchodzi gospodarstwo rolne położone w D. obejmujące udział w wysokości ½ części w
prawie własności nieruchomości zabudowanej obejmującej działkę nr (...) o pow. 0,14 ha dla , której Sąd Rejonowy w
Oławie prowadzi księgę wieczystą nr (...), oraz działki nr (...) o pow.2,25 ha objęte księgą wieczystą nr (...) prowadzoną
przez ten sam Sąd.
W chwili śmierci spadkodawczyni jej syn Z. W. mieszkał w J.. W spadkowym gospodarstwie rolnym pracował do 17
roku życia tj. do czasu kiedy został powołany do odbycia czynnnej służby wojskowej , którą pełnił od 26 sierpnia 1976r
do 14 stycznia 1980r, a bezpośrednio po jej odbyciu pełnił zawodową służbę wojskową do dnia 31 marca 1981 r.
Natomiast córka spadkodawczyni U. J. stale pracowała w gospodarstwie rolnym swojej teściowej K. J. , która w dniu
14 kwietnia 1988r przekazała część należącego do niej gospodarstwa swojemu synowi i jego żonie U. J.. Przekazanie
dotyczyło działek (...) położonych w D. o pow. 6,04 ha wraz z zabudowaniami i inwentarzem. Przekazane następcom
gospodarstwo weszło w skład majątku wspólnego małżonków J.. U. J. w chwili śmierci spadkodawczyni użytkowała
jedną z działek wchodzących w skład gospodarstwa rolnego spadkodawczyni. U. J. od 1 stycznia 1983r podlega
ubezpieczeniu społecznemu rolników.
Mąż spadkodawczyni L. pracował w Gminnej Spółdzielni (...) w D. oraz w wchodzącym w skład spadku gospodarstwie
rolnym, zajmował się orką, sianiem , zbieraniem płodów. Zarówno przed zatrudnieniem w Spółdzielni jak i w czasie
przerw w zatrudnieniu pracował wyłącznie w spadkowym gospodarstwie.
Także A. S. pracowała w spadkowym gospodarstwie, mieszkała z rodzicami , zajmowała się ogrodem , inwentarzem.
W okresie od 1 czerwca 1987r do 30 czerwca 1990r pracowała w gospodarstwie wyłącznie i praca ta stanowiła główne
źródło jej utrzymania. Ani mąż spadkodawczyni ani córka A. nie posiadali kwalifikacji do prowadzenia gospodarstwa
rolnego, nikt nie pobierał nauki zawodu , nie uczęszczał do szkół, nie miał orzeczonej niezdolności do pracy.
Spadkodawca L. W. zmarł 13 stycznia 2005r w D.. W chwili śmierci był wdowcem, miał troje dzieci: syna Z. i córki U.
i A., nie miał dzjeci pozamałżeńskich ani przysposobionych.
Spadkodawca L. W. w dniu 27 sierpnia 2001 r w Urzędzie Gminy D. ustnie oświadczył swa ostatnią wolę wobec J. S.
Gminy D. oraz dwóch świadków A. G. i M. L.. Wyrażając swawolę spadkodawca
wyrażał się w sposób jasny i logiczny, jego oświadczenie zostało spisane w protokole , a następnie po odczytaniu
podpisane przez spadkodawcę , sekretarza i świadków. W testamencie spadkodawca przeznaczył nieruchomość
stanowiącą działkę nr (...) o pow.1,35 ha , działkę nr (...) o pow. 0,90 ha jak również udział w wysokości 14
nieruchomości zabudowanej stanowiącej działkę nr (...) o pow. 0,20 ha swej wnuczce E. J./ obecnie po mężu H..
Od postanowienia tego apelację wniósł wnioskodawca Z. W.. Zaskarżył je w części tj. w punkcie I w zakresie w jakim
dotyczy dziedziczenia wchodzącego w skład spadku po E. W. gospodarstwa rolnego i pominięcie wnioskodawcy Z. W.
jako osoby spełniającej przesłanki do nabycia tegoż gospodarstwa.
Zaskarżonemu postanowieniu zarzucił:
1. naruszenie przepisów prawa materialnego przez błędnąjch wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, a w szczególności:
• art. 1059 §1 kc w brzmieniu obowiązującym w dacie otwarcia spadku po E. W. poprzez przyjęcie ,że wnioskodawca
nie odpowiadał wymogom uprawniającym go do dziedziczenia gospodarstwa rolnego , w sytuacji gdy do czasu
rozpoczęcia zasadniczej służby wojskowej stale pracował w gospodarstwie rolnym spadkodawczyni, bezpośrednio
przy produkcji rolnej;
• art. 160 kc także w brzmieniu obowiązującym w dacie otwarcia spadku po E. W. poprzez przyjęcie ,że warunkiem
nabycia uprawnień do dziedziczenia gospodarstwa rolnego jest konieczność pozostawania w chwili otwarcia
spadku w stałym zatrudnieniu w jakimkolwiek gospodarstwie rolnym bezpośrednio przy produkcji rolnej;
-§3 ust.3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 28 listopada 1964r w sprawie przenoszenia własności rolnych ,
znoszenia współwłasności takich nieruchomości oraz dziedziczenia gospodarstw rolnych także w brzmieniu
obowiązującym w dacie otwarcia spadku po zmarłej E. W. uznanie ,że przerwa w pracy w gospodarstwie rolnym
stanowi przeszkodę do uznania ,że
osoba zainteresowana odpowiada warunkom określonym w art. 160§1 pktlkc;
2. naruszenie prawa procesowego przez błędną ich wykładnię oraz niewłaściwe zastosowanie ,a zwłaszcza:
- art.328§kpc w związku z art. 233§1 kpc poprzez dokonanie oceny dowodów z przekroczeniem zakresu swobodnej
oceny dowodów i w efekcie uznanie ,iż wnioskodawca Z. W. nie posiadał w chwili otwarcia spadku uprawnień do
dziedziczenia gospodarstwa rolnego.
Podnosząc takie zarzuty skarżący wnosił o zmianę postanowienia w części zaskarżonej apelacją i ustalenie ,że
wchodzące w skład spadku po zmarłej E. W. gospodarstwo rolne nabyli na podstawie ustawy: mąż L. W. , córka U. J.,
córka A. S. oraz syn Z. W. wszyscy po % części wprost.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacja wnioskodawcy jest bezzasadna gdyż wbrew jej zarzutom sąd I instancji nie dopuścił się zarzucanej mu
obrazy prawa materialnego ani też nie doszło do naruszenia prawa procesowego przy wydawaniu zaskarżonego
postanowienia.
Na wstępie należy zauważyć , iż kluczowym zagadnieniem dla prawidłowego rozstrzygnięcia spawy jest zastosowanie
właściwych przepisów regulujących zasady dziedziczenia gospodarstw rolnych właściwych tj. obowiązujących w dacie
otwarcia spadku / art.924kc/. Dostrzega to również skarżący podkreślając w apelacji i wskazując ,że przepisy prawa
materialnego -które jego zdaniem uległy naruszeniu-winny być zastosowane w brzmieniu obowiązującym w chwili
śmierci spadkodawczyni E. W., dokonuje jednak swobodnej , odbiegającej od literalnego ich brzmienia, interpretacji.
Zarzucając naruszenie prawa materialnego tj. przepisów Kodeksu cywilnego art. 1059 i 160 mając na uwadze ich treść
w dacie otwarcia spadku czyli 10 listopada 1987r skarżący podnosi ,że Sąd I instancji
błędnie uznał ,iż dla dziedziczenia gospodarstwa rolnego koniecznym jest aby spadkobierca w chwili otwarcia spadku
pozostawał w stałym zatrudnieniu w jakimkolwiek gospodarstwie rolnym. W ocenie wnioskodawcy , a zarazem
skarżącego; przepis art. 160 kc w brzmieniu obowiązującym w dacie otwarcia spadku /a zarazem przepis art. 1059kc/
wskazuje , iż własność nieruchomości rolnej / spadek taką nieruchomość obejmuje/ może objąć nie tylko osoba , która
chwili zaistnienia skutku rozporządzającego / chwili otwarcia spadku/ jest stale zatrudniona w gospodarstwie rolnym
ale także osoba, która kiedykolwiek w takim gospodarstwie pracowała, choćby już tego zaniechała. Za przyjęciem
takiego stanowiska ma przemawiać czas przeszły użyty przez ustawodawcę w art. 160 kc dotyczący czasownika
„pracować" oraz linia orzecznicza prezentowana przez Sąd Najwyższy zwłaszcza w sprawie I CRN 95/96 postanowienie
z dnia 14 listopada 1996r wydane w stanie prawnym obowiązującym już po dacie otwarcia spadku tj. w 1990r
Oba zarzuty są chybione. Po pierwsze art. 160kc w brzmieniu na dzień 10 listopada 1987r nie stanowi w sposób w
jaki prezentuje go skarżący. W przepisie tym użyty jest czas teraźniejszy „ stale pracuje" a nie „pracował" i to jeszcze
kiedykolwiek.
Apelujący wskazuje ,że na gruncie przepisów z 1990r stanowisko ustawodawcy stało się dla spadkobierców
dziedziczących gospodarstwo rolne mniej korzystne ,a co za tym idzie także orzecznictwo. Zwrócić uwagę jednak należy
na zmianę podstawy prawnej ,a mianowicie wejście w życie rozporządzenia Rady Ministrów z dniał2 grudnia 1990r
w sprawie warunków dziedziczenia ustawowego gospodarstw rolnych / Dz. U. Nr 89 poz.519 z1990r/, które uchyliło
rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 28 listopada 1964 w sprawie przenoszenia własności nieruchomości rolnych ,
znoszenia współwłasności takich nieruchomości oraz dziedziczenia gospodarstw rolnych / Dz. U. Nr 19 poz.86 z
1983r / czyli tego , które obowiązywało w dacie otwarcia spadku. Nowo obowiązujące rozporządzenie wyraźnie w
§1pkt 4 stwierdziło ,że spadkobierca posiada uprawnienia do dziedziczenia gospodarstwa rolnego również wówczas
gdy wykaże się stałą pracą w gospodarstwie rolnym bezpośrednio przy produkcji rolnej przez okres co najmniej roku.
Poprzednia regulacja nie zawierała takiego stwierdzenia, czy była mniej czy bardziej korzystna dla spadkobierców
pozostaje poza sporem ,
zwrócić jednak należy uwagę na to, że osoba , która nie spełniała warunku stałej pracy określonego w art. 160§
1 pkt 1kc mogła dziedziczyć gospodarstwo rolne gdy miała kwalifikacje do jego prowadzenia / art.160§1 pkt 2kc/
Przepjs§3 ust.1 rozporządzenia z dnia 28 listopada 1964r zawierał enumeratywne wyliczenie przypadków , w których
uznać można było ,że spadkobierca posiada kwalifikacje do prowadzenia gospodarstwa rolnego / m. in. ukończenie
szkoły rolniczej, przysposobienia rolniczego lub uzyskanie tytułu kwalifikacyjnego w zawodach rolniczych/. Takich
kwalifikacji wnioskodawca nie posiadał i nie twierdził nawet by takowe miał koncentrując się na pracy w spadkowym
gospodarstwie. W 1990r zmianie uległy przepisy Kodeksu cywilnego poprzez skreślenie art. 160 kc i uregulowanie
warunków jakim muszą odpowiadać dzieci spadkodawcy by dziedziczyć gospodarstwo. Jednak zgodnie z treścią art.
14 ustawy z dnia 28 lipca 1990r o zmianie ustawy Kodeks cywilny / Dz. U. Nr 55 poz. 321 z 1990r/ przepisy ustawy
stosuje się do spadków otwartych od dnia wejścia ustawy zatem ani przepisy tej ustawy ani wydanego na podstawie jej
delegacji rozporządzenia z dnia 12 grudnia 1990r w sprawie dziedziczenia gospodarstw rolnych nie można zastosować
w niniejszej sprawie.
Ostatecznie uznać należy ,że sama praca w gospodarstwie rolnym w okresie znacznie poprzedzającym otwarcie spadku
nie jest przesłanką wystarczającą do uznania Z. W. za uprawnionego do dziedziczenia gospodarstwa rolnego po zmarłej
matce.
Argumentacja Sądu Rejonowego w zakresie w jakim odnosi się do zawodowej służby wojskowej wnioskodawcy
jest pełna , logiczna i prawidłowa. Pełnienia tej służby w latach 1980-1989r nie sposób uznać za przerwę w pracy
w gospodarstwie rolnym skoro wnioskodawca rozpoczął te służbę 7 lat wcześniej przed datą otwarcia spadku i
kontynuował jeszcze dwa lata później. Z powyższego powodu nie doszło do naruszenia §3 ust.3 rozporządzenia z
28 listopada 1964r skoro pobyt wnioskodawcy w wojsku poza odbyciem zasadniczej służby wojskowej związany był
z przejściem na zawodowstwo co zależało tylko od jego woli i wyboru drogi zawodowej co żadną miarą nie sposób
odczytać jako przerwy w pracy w spadkowym gospodarstwie. Dowodów na to ,że wnioskodawca stale , od szeregu lat
i sukcesywnie wykonywał
czynności w pracach polowych w spadkowym gospodarstwie nie zdołał przedstawić.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia prawa procesowego , a w szczególności przekroczenia granic swobodnej oceny
dowodów to wskazać należy ,iż zarzut ten nie odnosi się do żadnego konkretnego ustalenia i nie wskazuje na czym
wadliwa ocena miałaby polegać. Tak generalny o ogólnikowo sformułowany zarzut wyraża raczej niezadowolenie
z treści rozstrzygnięcia niż rzeczywiste przekonanie o błędach sądu I instancji. Co więcej z uzasadnienia tak
sformułowanego zarzutu wynika, że dotyczy on raczej błędnej – zdaniem skarżącego – kwalifikacji prawnej niż
prawidłowo ustalonego stanu faktycznego.
Nie znajduje zatem uzasadnionych podstaw do uwzględnienia apelacji na podstawie art. 385 kpc w związku z art. 13
§ 2 kpc orzeczono jak na wstępie.