Protokół nr XXXIV

Transkrypt

Protokół nr XXXIV
PROT OKÓŁ Nr XXXIV / 09
z XXXIV Sesji Rady Powiatu Niżańskiego, która odbyła się w dniu
18 grudnia 2009 r. w sali narad Komendy Powiatowej Państwowej Straży
Pożarnej w Nisku, ul. Nowa 42.
1
PROTOKÓŁ Nr XXXIV / 09
z XXXIV Sesji Rady Powiatu Niżańskiego, która odbyła się w dniu
18 grudnia 2009 r. w sali narad Komendy Powiatowej Państwowej Straży
Pożarnej w Nisku, ul. Nowa 42.
Na ogólną liczbę 19 radnych w Sesji uczestniczyło 18 (lista obecności wraz
z usprawiedliwieniem stanowi załącznik nr 1 do protokołu).
Ponadto w obradach Sesji uczestniczyli zaproszeni goście (lista obecności stanowi
załącznik nr 2 do protokołu).
Porządek obrad:
1. Otwarcie obrad Sesji Rady Powiatu Niżańskiego.
2. Przyjęcie protokołu XXXIII Sesji Rady Powiatu Niżańskiego.
3. Sprawozdanie Przewodniczącego Zarządu o pracach Zarządu w okresie
międzysesyjnym.
4. Informacja o aktualnej sytuacji Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów
Opieki Zdrowotnej w Nisku w zakresie działalności statutowej, ekonomiczno –
finansowej i zamierzeniach na 2010 rok.
5. Informacja Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Rzeszowie
o stanie środowiska na terenie województwa, ze szczególnym uwzględnieniem
powiatu niżańskiego oraz o wynikach kontroli obiektów o podstawowym
znaczeniu dla naszego powiatu.
6. Informacja Dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w Nisku o prowadzonych
remontach, inwestycjach oraz o przygotowaniu do zimowego utrzymania dróg.
7. Przedyskutowanie projektu i podjęcie uchwały Rady Powiatu Niżańskiego
w sprawie ustalenia rozkładu godzin pracy aptek ogólnodostępnych na terenie
Powiatu Niżańskiego na 2010 rok.
8. Przedyskutowanie projektu i podjęcie uchwały Rady Powiatu Niżańskiego
w sprawie trybu udzielania i rozliczania dotacji, trybu i zakresu kontroli
prawidłowości wykorzystania dotacji oraz terminu i sposobu rozliczania dotacji
z budżetu powiatu dla niepublicznych szkół o uprawnieniach szkół publicznych.
9. Przedyskutowanie projektu i podjęcie uchwały Rady Powiatu Niżańskiego
w sprawie zaciągnięcia zobowiązania (przebudowa drogi powiatowej ul. Nowa,
Słoneczna i Dąbrowskiego w Nisku).
10. Przedyskutowanie projektu i podjęcie uchwały Rady Powiatu Niżańskiego
w sprawie zaciągnięcia zobowiązania (przebudowa drogi powiatowej Jarocin –
Władysławów wraz z mostem na rzece Gilówka).
11. Przedyskutowanie projektu i podjęcie uchwały Rady Powiatu Niżańskiego
w sprawie zaciągnięcia zobowiązania (przebudowa drogi powiatowej Sójkowa –
Pogorzałka – Dudziki).
12. Przedyskutowanie projektu i podjęcie uchwały Rady Powiatu Niżańskiego
w sprawie powierzenia Gminie i Miastu Rudnik nad Sanem zadania zarządzania
publiczną drogą powiatową.
2
13. Przedyskutowanie projektu i podjęcie uchwały Rady Powiatu Niżańskiego
w sprawie powierzenia Gminie Jarocin zadania zarządzania publiczną drogą
powiatową.
14. Przedyskutowanie projektu i podjęcie uchwały Rady Powiatu Niżańskiego
w sprawie powierzenia Gminie i Miastu Ulanów zadania zarządzania
publicznymi drogami powiatowymi.
15. Przedyskutowanie projektu i podjęcie uchwały Rady Powiatu Niżańskiego
w sprawie powierzenia Gminie Krzeszów zadania zarządzania publicznymi
drogami powiatowymi.
16. Przedyskutowanie projektu i podjęcie uchwały Rady Powiatu Niżańskiego
w sprawie zmian w Planie Rozwoju Lokalnego Powiatu Niżańskiego.
17. Przedyskutowanie projektu i podjęcie uchwały Rady Powiatu Niżańskiego
w sprawie zmian w budżecie Powiatu Niżańskiego.
18. Interpelacje i zapytania radnych.
19. Odpowiedzi na zapytania zgłoszone na poprzedniej Sesji.
20. Wolne wnioski i informacje.
21. Zamknięcie obrad Sesji.
Ad. 1
Przewodniczący Rady Powiatu Niżańskiego Eugeniusz Trzuskot – o godz. 13 00
dokonał otwarcia obrad XXXIV Sesji Rady Powiatu Niżańskiego, przywitał
przybyłych radnych, zaproszonych gości (wg listy obecności).
Na podstawie listy obecności stwierdził, że w obradach Sesji uczestniczy 14 radnych,
wobec czego obrady są prawomocne.
Każdy radny w zawiadomieniu o Sesji otrzymał porządek obrad (stanowi załącznik
nr 3 do protokołu) – czy są uwagi do porządku obrad?
O godz. 13 05 na obrady Sesji stawili się radni: Mirosław Siek i Grzegorz Bambuch.
Starosta Niżański Władysław Pracoń – po wysłaniu materiałów na Sesję wpłynęły
trzy pisma: od Wójtów i Burmistrza dotyczące przekazania dróg – wnioskuje, aby po
pkt 12 wprowadzić trzy punkty dotyczące projektów uchwał:
„13. Przedyskutowanie projektu i podjęcie uchwały Rady Powiatu Niżańskiego
w sprawie powierzenia Gminie Jarocin zadania zarządzania publiczną drogą
powiatową.
14. Przedyskutowanie projektu i podjęcie uchwały Rady Powiatu Niżańskiego
w sprawie powierzenia Gminie i Miastu Ulanów zadania zarządzania publicznymi
drogami powiatowymi.
15. Przedyskutowanie projektu i podjęcie uchwały Rady Powiatu Niżańskiego
w sprawie powierzenia Gminie Krzeszów zadania zarządzania publicznymi drogami
powiatowymi.”
Radni nie zgłosili innych uwag i wniosków do zaproponowanego porządku obrad.
Przewodniczący Rady Powiatu Niżańskiego – poddaje pod głosowanie wniosek
Starosty Niżańskiego, aby po pkt 12 porządku obrad wprowadzić trzy punkty
dotyczące projektów uchwał:
3
„13. Przedyskutowanie projektu i podjęcie uchwały Rady Powiatu Niżańskiego
w sprawie powierzenia Gminie Jarocin zadania zarządzania publiczną drogą
powiatową.
14. Przedyskutowanie projektu i podjęcie uchwały Rady Powiatu Niżańskiego
w sprawie powierzenia Gminie i Miastu Ulanów zadania zarządzania publicznymi
drogami powiatowymi.
15. Przedyskutowanie projektu i podjęcie uchwały Rady Powiatu Niżańskiego
w sprawie powierzenia Gminie Krzeszów zadania zarządzania publicznymi drogami
powiatowymi.”
Dotychczasowe punkty porządku obrad od nr 13 do nr 18 otrzymują odpowiednio
numery od nr 16 do nr 21.
Rada Powiatu Niżańskiego w głosowaniu jawnym 16 głosami „za” przyjęła do
porządku obrad zmiany zaproponowane przez Starostę Niżańskiego – po
pkt 12 porządku obrad wprowadza trzy punkty dotyczące projektów uchwał:
„13. Przedyskutowanie projektu i podjęcie uchwały Rady Powiatu Niżańskiego
w sprawie powierzenia Gminie Jarocin zadania zarządzania publiczną drogą
powiatową.
14. Przedyskutowanie projektu i podjęcie uchwały Rady Powiatu Niżańskiego
w sprawie powierzenia Gminie i Miastu Ulanów zadania zarządzania
publicznymi drogami powiatowymi.
15. Przedyskutowanie projektu i podjęcie uchwały Rady Powiatu Niżańskiego
w sprawie powierzenia Gminie Krzeszów zadania zarządzania publicznymi
drogami powiatowymi.”
Dotychczasowe punkty porządku obrad od nr 13 do nr 18 otrzymują
odpowiednio numery od nr 16 do nr 21.
Ad. 2
Po odczytaniu przez Przewodniczącego Rady Powiatu Niżańskiego punktu 2
porządku obrad stwierdził, że uwag do protokołu nie wniesiono.
Nikt z radnych nie zgłosił uwag podczas obrad Sesji.
Protokół z XXXIII Sesji Rady Powiatu Niżańskiego został przyjęty.
Ad. 3
Przewodniczący Zarządu Powiatu Niżańskiego – Starosta Niżański Władysław
Pracoń – w okresie między Sesjami Zarząd zebrał się 5 – krotnie zajmując się m. in.
sprawami będącymi przedmiotem obrad dzisiejszej Sesji Rady Powiatu.
Zarząd ustalił również nowe stawki czynszu za wynajem pomieszczeń w obiektach
powiatowych, zmienił Regulamin Organizacyjny Zarządu Dróg Powiatowych oraz
rozpatrywał sprawy bieżące.
W minionym okresie w Specjalnym Ośrodku Szkolno – Wychowawczym w Rudniku
nad Sanem odbyło się spotkanie z Poseł Renatą Butryn, tematem wiodącym było
omówienie perspektyw w jakim kierunku pójdzie szkolnictwo specjalne – różne są
4
przymiarki, różne są zamachy na to, aby subwencję, która jest w tej chwili, zmniejszać
– póki co nic takiego nie nastąpiło, ale Pani Poseł przedstawiła jakie są zagrożenia.
Zakończona została i rozliczona nasza druga droga realizowana w ramach
tzw. schetynówek w Koziarni – rozliczenie już zostało wysłane, oby droga ta długo
służyła.
Uczestniczył w obchodach 10 – lecia powstania Powiatu Stalowowolskiego
z udziałem parlamentarzystów, Marszałka, zaproszonych gości.
Uczestniczył w posiedzeniu plenarnym Związku Powiatów Polskich w Warszawie,
trzy tematy były wiodące. Pierwszy to niepłacenie nadwykonań dla szpitali i zły
algorytm dla województw Polski wschodniej. Drugi to planowane zmiany
w funkcjonowaniu powiatowych urzędów pracy – w Powiecie Rzeszowskim
realizowany jest pilotażowy program, w którym gminy rejestrują bezrobotnych, jeżeli
się to sprawdzi to być może w niedalekiej przyszłości będzie to wprowadzone we
wszystkich urzędach pracy. Trzecim tematem było omówienie zasad przechodzenia
SANEPID-u pod administrację powiatową. Opinia wszystkich jest zgodna, że jest to
dziwny stwór, który nie wiadomo czemu służy, bo budżet i majątek SANEPID-u jest
nadal w gestii wojewody, nadzór jest w gestii Głównego Inspektora Sanitarnego,
natomiast dyrektor podlega staroście tylko w zakresie kodeksu pracy, tak więc starosta
będzie mógł tylko udzielić urlopu – i tyle (sama zmiana na stanowisku dyrektora
zapisana jest tak, że może być dokonana po uzyskaniu zgody wojewódzkiego
inspektora sanitarnego, czyli w praktyce bardzo rzadko). Jest to jakiś „potworek”
stworzony nie wiadomo po co, chyba po to, żeby starosta wysłuchiwał skarg na
działalność SANEPID-u i niewiele mógł w tej sprawie zrobić. Sprawa komplikuje się
jeszcze o tyle, że po 1 stycznia 2010 r. nasz SANEPID nie będzie mógł kontrolować
naszych jednostek powiatowych (szkoły, szpital) – kontrolował je będzie SANEPID
wojewódzki (lub zlecał będzie kontrole SANEPID-owi w Stalowej Woli) – jak
podkreślali starostwie realne jest zagrożenie w sytuacji, gdy jest np. konkurencja
między szkołami, że przychodzi na kontrolę SANEPID z sąsiedniego powiatu i tyle
nawrzuca różnych niedoróbek, że trzeba będzie daną szkołę zamknąć, albo wyłożyć
nie wiadomo jakie pieniądze, podobnie może być ze szpitalem w sytuacji gdy te
konkurują ze sobą, gdy walczą o pacjenta. Może dochodzić do tego typu rzeczy.
Prowadzimy ponadto różnego rodzaju inwestycje, czasami konieczne jest, aby odebrał
je SANEPID – jeżeli będzie to robił ten szczebla wojewódzkiego, to możemy czekać
i miesiąc, i dwa, aż znajdziemy się w harmonogramie.
O godz. 13 15 na obrady Sesji stawiła się radna Władysława Binkowska.
Przewodniczący Zarządu Powiatu Niżańskiego – Starosta Niżański Władysław
Pracoń – w minionym okresie podpisano 3 akty notarialne – kupiono teren na
poszerzenie chodnika na skrzyżowaniu ul. Głowackiego z ul. Tysiąclecia, zakupiony
został lokal, o którym była mowa na poprzedniej Sesji Rady Powiatu, w Jeżowem
(mamy już najemcę – na 10 miesięcy został wynajęty GCK w Jeżowem, będą płacić
czynsz), sprzedano 10 – arową działkę przy ul. Żurawiej w Nisku za cenę 105 tys. zł
(taka cena została wylicytowana).
Podpisana została umowa z PFRON na dofinansowanie windy w szpitalu – środki
chcemy wydatkować w tym roku, natomiast pełne rozliczenie do PFRON mamy
przedstawić do czerwca przyszłego roku (ważne jest, aby w tym roku środki
wydatkować, żeby nie przeszły w wydatki niewygasające).
5
W dniu imienin Barbary odbył się zjazd flisaków z udziałem licznie zaproszonych
gości – nastąpiło tam podsumowanie Międzynarodowego Dnia Flisaka.
Uczestniczył w posiedzeniu Zarządu Powiatowego OSP – przedstawiony został
kalendarz zawodów strażackich, imprez, padały również zapytania dotyczącego
większego wsparcia różnego rodzaju turniejów i konkursów dla młodzieży.
Ogłoszony został nabór wniosków na drogi powiatowe w ramach RPO – Komitet
Monitorujący określił takie zasady, że można składać wnioski na drogi do końca
lutego, jest bardzo mało środków, bo tylko 52 mln zł, dany powiat może składać
2 wnioski, dodatkowo wnioski mogą składać też gminy, o ile przejmą w zarząd
czasowy drogi od powiatu. Teoretycznie może się zdarzyć tak, że może być 60 – 70
wniosków na 52 mln zł, a maksymalne dofinansowanie wynosi 5 mln zł, więc przy
maksymalnym dofinansowaniu może być przyjętych 10 – 12 wniosków. Konkurencja
będzie duża, ale powiat w niej wystartuje – jako powiat złożymy 2 wnioski,
z dzisiejszego porządku obrad wynika, że również 2 gminy chcą złożyć takie wnioski.
Zasygnalizować należy wzrost stopy bezrobocia na terenie naszego powiatu, ma to
związek pośredni z tym, że u nas obowiązuje 12 – miesięczny zasiłek, natomiast
w sąsiedniej Stalowej Woli 6 – miesięczny, po zwolnieniach w Hucie masowo się
meldują na pobyt czasowy w naszym powiecie, aby mieć dłuższy okres pobierania
zasiłku. Na koniec października mamy 22,4% stopę bezrobocia, w skali województwa
tylko Brzozów ma gorszy wynik. W listopadzie wpłynęło zaledwie 14 ofert pracy do
PUP. Dane zbiorcze dotyczące bezrobocia na terenie naszego powiatu zostawia do
wglądu dla radnych na stole prezydialnym u Przewodniczącego Rady (materiał
stanowi załącznik nr 4 do protokołu).
Wiceprzewodniczący Rady Powiatu Niżańskiego radny Andrzej Tofliski – na
poprzedniej Sesji Rady Powiatu pytał jaki był wynik sprawy sądowej z powództwa
Pana Jakubowa przeciwko Powiatowi Niżańskiemu – tu otrzymał wiadomość. Czy
wiadomo było, że ta sprawa przeniesiona została do sądu w Stalowej Woli? Czy
wyrok już zapadł? Jeżeli tak, to chciałby go znać.
Przewodniczący Zarządu Powiatu Niżańskiego – Starosta Niżański – tak. Pan
Jakubów miał roszczenia z tego tytułu, że twierdził, że nie został wykonany wyrok
sądowy i nie zostało mu powierzone stanowisko dyrektora. Sąd I instancji w Nisku
stwierdził, że wyrok został wykonany i pełnił faktycznie czynności z zakresu prawa
pracy, niezadowolony z takiego obrotu sprawy złożył odwołanie do Sądu Okręgowego
w Tarnobrzegu, który to ze względów proceduralnych (nie było określonej wartości
przedmiotu sporu) skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia do sądu I instancji,
a w związku z tym, że sąd ten został przeniesiony do Stalowej Woli takie posiedzenie
odbyło się w Sądzie Pracy w Stalowej Woli. Sąd Pracy w Stalowej Woli również
orzekł, że wyrok został wykonany, czyli nie ma w tej chwili zobowiązania Powiatu
względem Pana Jakubowa. Niezadowolony z takiego obrotu sprawy złożył ponownie
odwołanie do Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu i Sąd ten na początku grudnia oddalił
jego roszczenia, tym samym zakończył całą sprawę.
Radny Gabriel Waliłko – jak wysoka jest obecnie stopa bezrobocia na terenie
Powiatu Niżańskiego. Pyta nie bez kozery, bo Starosta powiedział, że uczestniczył
w wielu spotkaniach z VIP-ami, brał udział w posiedzeniu Związku Powiatów
Polskich, z tego co mu wiadomo Starosta jeździł również do Włoch – w związku z tym
6
prosiłby Starostę, aby powiedział jaki ma to wpływ na spadek bezrobocia, co tam
zobaczył, bo jak Powiat istnieje 10 lat, to żaden Starosta Niżański nie pozwolił sobie
(oczywiście jest fundusz w PUP na szkolenia Powiatowej Rady Zatrudnienia),
żeby wyjechać na szkolenie na zachód Europy. Jaki był koszt wyjazdu Starosty za
granicę i jak to usprawni czy jaki będzie miało wpływ na walkę z bezrobociem na
terenie naszego Powiatu? Dziwi się, że Starosta nie raczył poinformować Rady, że na
takim szkoleniu był, skoro mówi o mniej ważnych spotkaniach.
O godz. 13 18 na obrady Sesji stawił się radny Janusz Kostyra.
Radny Gabriel Waliłko – kolejne pytanie – przyglądając się ostatnim działaniom
Zarządu zauważył, że Zarząd dokonał istotnych zmian w regulaminach organizacyjnych
jednostek Powiatu Niżańskiego – Zarządu Dróg Powiatowych oraz Powiatowego
Urzędu Pracy. Z tego co doczytał – chodzi tu o Powiatowy Urząd Pracy – struktura
organizacyjna jest taka, że w Urzędzie wg nowego Regulaminu jest tak, że jest
dyrektor PUP i jego zastępca tylko, że ten zastępca nie kieruje i nie ma wpływu na
kierowanie PUP, bo z jednego z zapisów wynika, że PUP kieruje Dyrektor przy
pomocy kierowników działów czy referatów. Pojawia się pytanie – po co takie
stanowisko w PUP – zastępcy dyrektora PUP – skoro de facto nie ma żadnych
obowiązków świadczących o tym, że jest zastępcą dyrektora PUP? To jest dziwne, bo
jeżeli gdziekolwiek jest zastępca, to ma przynajmniej ograniczone prawa i na czas
nieobecności kierownika jednostki zastępuje go. Takie stanowisko wiąże się ze
zwiększonymi kosztami funkcjonowania.
Przewodniczący Zarządu Powiatu Niżańskiego – Starosta Niżański – mówił już
jaka jest stopa bezrobocia – 22,4%.
Jeżeli chodzi o dalszą część pytania – jechać miał Dyrektor Wojewódzkiego Urzędu
Pracy Pan Jacek Posłuszny, a organizowany był wyjazd starostów, dyrektorów
urzędów pracy do Włoch celem porównania ich mechanizmów, jak są u nich
zorganizowane urzędy pracy, jak to wszystko u nich funkcjonuje. W ostatniej chwili
Panu Posłusznemu coś wypadło, a miejsce było już zarezerwowane, otrzymał
propozycję, aby pojechać w jego miejsce, dlatego wziął sobie urlop i wyjechał
w czasie urlopu – nie musi się radnemu spowiadać co robi w czasie urlopu (dlatego nie
mówił o tym na Sesji, bo w czasie urlopu może robić co mu się podoba). Kto za to
zapłacił? Pojechał w miejsce Dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Rzeszowie
Pana Jacka Posłusznego.
Jeżeli chodzi o PUP w Nisku, to regulamin organizacyjny został zmieniony celem
przejrzystości, żeby było wiadomo kto odpowiada faktycznie za rynek pracy, bo nie do
pomyślenia jest to, że w miesiącu wrześniu zabrakło pieniędzy na wszystkich formach
walki z bezrobociem (środki były wręcz na minusie) i nie było winnego tej sytuacji –
nie było wiadomo czy odpowiada za to dyrektor, czy zastępca. Zarząd Powiatu
postanowił, że za rynek pracy odpowiadał będzie dyrektor. Jeżeli coś się wydarzy,
będzie wiadomo kto za to odpowiada, nie będzie przerzucania winy z jednego na
drugiego. Jeżeli chodzi o kierowanie, to gdyby radny dokładanie przeczytał
Regulamin, to jest tam zapis, że dyrektor w drodze pisemnego upoważnienia w razie
nieobecności upoważnia pracownika do zastępowania go.
7
Radny Waliłko – ma prawo pytać, a odpowiedź Starosty jest w tonie, że był na
urlopie i ma prawo nie odpowiadać. Fundusz Pracy – czy to wojewódzki, czy
powiatowy – to są pieniądze publiczne i uważa, że jest stosowne udzielenie takiej
odpowiedzi jak Starosta odpowiedział (czy ona zadowala czy nie zadowala to inna
sprawa), natomiast obowiązkiem Starosty jest udzielenie informacji.
Radny Henryk Siek – w zasadzie nie otrzymał odpowiedzi na pytanie zadane przez
radnego Waliłko – jaki jest cel utrzymywania etatu zastępcy dyrektora, skoro nie ma
on żadnych kompetencji (dyrektor może wyznaczyć kogokolwiek do zastępowania go
pod jego nieobecność)? Udzielona odpowiedź jest niezadowalająca.
Przewodniczący Zarządu Powiatu Niżańskiego – Starosta Niżański – i znowu
radny niedokładnie czytał Regulamin – zastępca dyrektora ma jeden dział i na 50 osób
podlega mu 14 zatrudnionych (ewidencja i statystyka podlega pod zastępcę). Ma więc
pewien zakres obowiązków i oby się z tego dobrze wywiązywał.
Radny Waliłko – tak lakoniczne i wymijające odpowiedzi, to nie są odpowiedzi.
W Regulaminie pisze o naczelnikach referatów i też może podlega im 10 osób, to czy
jeden referat ma do kierowania zastępcę urzędu i przy jakim wynagrodzeniu? Proszę
podać w tej chwili jakie wynagrodzenie ma kierownik referatu, a jakie wynagrodzenie
ma zastępca dyrektora PUP w Nisku. Dlaczego akurat w tym jednym referacie musi
być w nazwie zastępca na etacie zastępcy, a w pozostałych kierownicy referatów?
Przewodniczący Zarządu Powiatu Niżańskiego – Starosta Niżański – zaszło tu
klasyczne nieporozumienie – jeżeli uchwalanie regulaminu będzie kompetencją rady,
to będzie szczegółowo odpowiadał, na razie jest to kompetencja zarządu, odpowiedział
jak odpowiedział, więcej mówił nie będzie – Zarząd tak uznał, takie jest jego prawo,
jest ku temu umocowanie.
Przewodniczący Rady Powiatu Niżańskiego Eugeniusz Trzuskot – na jego prośbę
Dyrektor przekazał Staroście informacje na temat rynku pracy, prowadzenia
działalności związanej w prawdziwym wprowadzaniem mechanizmów zatrudniania
ludzi, natomiast pozostaje jeden, najważniejszy problem (wyniknie on pewnie również
w punkcie kolejnym dotyczącym, SP ZZOZ w Nisku i służby zdrowia). Od tego roku
pewna grupa ludzi została bezrobotnymi z przymusu, czyli tymi, którzy jako
współmałżonkowie nie byli w ewidencji PUP, zakłady pracy za te osoby płaciły
ubezpieczenie, a teraz z przymusu stałe się one bezrobotnymi, a konsekwencja tego
jest taka, że PUP nie płacą składki zdrowotnej. Dzisiaj Dyrektor PUP jest na spotkaniu
z Wojewodą, również w tej kwestii, natomiast rzeczy te były znane wcześniej, były
spotkania na których kwestie te były poruszane. W związku z tym ma pytanie do
Starosty – po uzyskaniu informacji od decydentów jakimi informacjami może się
podzielić z radnymi (co w tej sprawie wojewoda i decydenci, którzy mimo
przekazania środków finansowych, co mają zamiar czynić)? To nie tylko sprawa
bezrobotnych, ale i pacjentów lekarzy czy w szpitalach.
Przewodniczący Zarządu Powiatu Niżańskiego – Starosta Niżański – rząd polski
ratując dziurę budżetową nieładnie robi to kosztem bezrobotnych – od połowy roku
nie przekazywał środków na ubezpieczenia zdrowotne osób bezrobotnych. Miało to
8
taki skutek, że bezrobotny nie otrzymywał i nie wpływały też stosowne odpisy na
Fundusz Zdrowia, w związku z tym Fundusz miał mniej środków, żeby np. zapłacić za
nadwykonania. 3 dni temu odbyła się Wojewódzka Komisja Dialogu Społecznego, na
pytania parlamentarzystów Wojewoda odpowiedział, że połowę tych środków przeleje
jeszcze w grudniu, natomiast pozostałe w I kwartale przyszłego roku (oczywiście
z należnymi w tej chwili odsetkami).
Radni nie zgłosili innych uwag i zapytań do przedstawionego sprawozdania
z działalności Zarządu Powiatu Niżańskiego w okresie międzysesyjnym.
Ad. 4
Przewodniczący Rady Powiatu Niżańskiego Eugeniusz Trzuskot – na poprzedniej
Sesji Rady Powiatu informował, że Rada otrzymała odpowiedź od Sekretarza Stanu
Ministerstwa Zdrowia odnośnie naszego Apelu, który wystosowaliśmy do Marszałka
Sejmu RP i do Ministra Zdrowia (rozesłany został również do powiatów tzw. ściany
wschodniej) – odczytał pismo (pismo stanowi załącznik nr 5 do protokołu). Od
Marszałka Sejmu RP nie otrzymaliśmy na razie żadnej odpowiedzi – czekamy.
Wiceprzewodniczący Rady Powiatu Niżańskiego radny Andrzej Tofliski –
odczytał stanowisko Konwentu Powiatów Województwa Podkarpackiego z dnia
14 grudnia 2009 r. w sprawie finansowania świadczeń zdrowotnych na rok 2010
(pismo stanowi załącznik nr 6 do protokołu).
Przewodniczący Rady Powiatu Niżańskiego – w dniu dzisiejszym odbyło się
posiedzenie Rady Społecznej SP ZZOZ w Nisku, również na posiedzeniu Komisji
Zdrowia problemy te były omawiane. Prosiłby teraz Dyrektora SP ZZOZ w Nisku
Pana Krasnego o przedstawienie sytuacji naszego szpitala, z jednoczesnym
ustosunkowaniem się do oczytanego pisma od Sekretarza Stanu Ministerstwa Zdrowia.
Dyrektor Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej
w Nisku Stanisław Krasny – szpital realizuje zadania statutowe w oparciu o umowy
z NFZ, które na rok bieżący są dalece niewystarczające. Już w tym momencie, jeżeli
chodzi o leczenie pacjentów ze schorzeniami internistycznymi, od początku
października leczą ich na własny koszt, bo kontrakt z NFZ na ten rodzaj świadczeń
zdrowotnych zakończył się z końcem września. Jeśli chodzi o oddział dziecięcy
i ginekologiczny, to kontrakt został wypracowany od strony finansowej z końcem
października. Oddział urazowo – ortopedyczny nie posiadał kontraktu już w miesiącu
grudniu, pozostałe zgodnie z upływem czasu. Czym to skutkuje? Tym, że jeżeli chodzi
o stan prawny szpital jest zobowiązany przyjmować wszystkich pacjentów, natomiast
musi w tej sytuacji kredytować, czy udzielać kredytu, budżetowi państwa. Na dzień
dzisiejszy zostało udzielonych świadczeń, ponad limit określony umowami, na kwotę
2 mln 700 tys. zł w roku bieżącym i mamy kwotę należną od NFZ za rok 2008
w wysokości 594 tys. zł.
W tym momencie odniesie się do pisma Sekretarza Stanu, w którym napisane jest
wszystko to, co zostało zrobione (i to jest prawdą), tylko nie ma ani zdania odpowiedzi
co zostanie zrobione, żeby się sytuacja zmieniła. Prawdą jest, że w roku ubiegłym nie
posiadali kontraktów na cały rok, zarówno na poradnie specjalistyczne, jak i na szpital,
9
bo najpierw na poradnie specjalistyczne obowiązywały umowy na 2 miesiące, później
na kolejne 10 miesięcy i z tych 2 miesięcy NFZ, jeżeli chodzi o poradnie
specjalistyczne, się wywiązał. Jeżeli chodzi o lecznictwo szpitalne umowa dzielona
była na dwie części (na dwa półrocza) – za I półrocze ta kwota, która została
wynegocjowana, została wypłacona, mieliśmy niewykonania na innych oddziałach
w związku z tym w ramach posiadanego prawa mógł przesunąć limity pomiędzy
zakresy tych świadczeń i za I półrocze wyegzekwować w zasadzie całą należność,
natomiast za drugie półrocze została ta kwota 594 tys. zł. Sprawa bardzo istotna, która
zaważyła na sytuacji finansowej wszystkich szpitali na Podkarpaciu jest taka, że
w latach 2006 – 2008 obowiązywała tzw. ustawa podwyżkowa, czyli zasilanie
finansowe szpitali było z dwóch źródeł – pierwsze za realizację udzielonych
świadczeń zdrowotnych, i w ramach tej ustawy podwyżkowej w kwocie ok. 24%
kontraktu były przekazywane środki z budżetu bezpośrednio na uzupełnienie poziomu
wynagrodzeń szpitali. W tym roku ustawa ta już nie obowiązuje, w związku z tym
kwota bazowa kontraktów została porównywalna, tylko o te 24% trzeba przyjąć więcej
pacjentów, a wiadomo, że ¼ zwiększonej ilości świadczeń automatycznie powoduje
określony wzrost kosztów, nie ma więc tutaj równoważnej tej kwoty, którą można
byłoby podzielić na wszystkie potrzeby szpitali.
Niezależnie od tej sytuacji, w jakiej szpital się znajduje, do dnia dzisiejszego udaje się
utrzymywać płynność finansową, regulują wszystkie zobowiązania finansowe na
bieżąco, ale sytuacja ta utrudnia realizację inwestycji i musimy w szerszym zakresie
niż dotychczas korzystać z kredytu.
Zamierzenia, które są niezbędne do realizacji w roku 2010 – chciałby realizować
4 inwestycje.
Pierwsza to kontynuacja rozbudowy szpitala – uważa, że konsensus w tej sprawie
został osiągnięty. Liczy na to, że w uchwale budżetowej na rok 2010 kwoty, które
znajdują się w projekcie tej uchwały, zostaną przez Radę Powiatu zaakceptowane.
Otrzymał już promesę z banku i ocenia, że nie będzie problemów z uzyskaniem
kredytu w wysokości 4 mln zł z własnym poręczeniem i przy wsparciu 5 mln zł
środkami z EFRR bylibyśmy w stanie tę inwestycję w ciągu 15 – 18 miesięcy
zrealizować.
Kolejną inwestycją jest kompleksowa informatyzacja szpitala – w budżecie
Województwa Podkarpackiego zarezerwowana jest tu kwota 2 mln 486 tys. zł, ale na
dzień dzisiejszy problem jest taki, że ten projekt nie został jeszcze uruchomiony. Dla
nas jest to bardzo istotna sprawa – dla personelu szpitala, dla niego jako
zarządzającego, byłaby to też wielka wygoda dla pacjentów, gdyby program ten został
zrealizowany, bo wszyscy mieliby szeroki, dogodny dostęp do informacji medycznej
(w określonym zakresie), usprawniłoby to wymianę informacji o stanie zdrowia,
o procesie leczenia pacjentów, pomiędzy ośrodkami udzielającymi pomocy, a także
dla szpitala byłaby możliwość znacznego zredukowania kosztów.
Trzecia inwestycja to modernizacja stacji ujęcia i oczyszczania wody. Na dzień
dzisiejszy, jeżeli chodzi o zapasowe źródła zasilania, mamy pełne zabezpieczenie
jeżeli chodzi o energię elektryczną, bo szpital zasilany jest z 3 źródeł, są też niezbędne
instalacje podtrzymujące oświetlenie i funkcjonowanie najbardziej istotnych urządzeń
medycznych (w tym zakresie jest pełne bezpieczeństwo), jeśli chodzi natomiast
o wodę, to obecna stacja ujęcia nie spełnia wymogów pod żadnym względem, wymaga
ona kompleksowej modernizacji. Modernizacja ta pozwoliłaby przejść na całkowite
zabezpieczenie w wodę z własnego ujęcia i w przeciągu 3 – 4 lat koszty tej
10
modernizacji zwróciłyby się (nie płacilibyśmy za zakup wody, tylko za zrzut ścieków,
a sieć miejska byłaby tym awaryjnym źródłem zasilania). W roku bieżącym
z własnych środków zmodernizowana została stacja ujęcia i oczyszczania wody
w Przychodni Specjalistycznej w Nisku, mamy tam wodę o dobrych parametrach,
wszystkie przekroczenia fizyko – chemiczne zostały wyeliminowane, na pewnym
etapie pojawił się jednak problem kwaśności wody dlatego, że woda w Nisku ma ten
wskaźnik podwyższony, ale zostało to wyeliminowane i jeżeli chodzi o poradnie
specjalistyczne problem ten został rozwiązany. Liczy na to, że w roku przyszłym uda
się również w sposób docelowy rozwiązać sprawę zabezpieczenia w wodę w ten
sposób. W materiałach przesłanych radnym przedstawił opis zakresu tej inwestycji,
jest on raczej czytelny, nie będzie się więc do tego odnosił.
Inwestycja czwarta to modernizacja prosektorium przyszpitalnego – chodzi o to, aby
zaplecze do przeprowadzenia sekcji, do przechowywania zwłok, wystrój
pomieszczenia, a także system wentylacji lub klimatyzacji zmodernizować, wymienić
urządzenia, które już tego wymagają i mielibyśmy prosektorium, któryby spełniało,
jeśli nie wymogi, to oczekiwania tych, którzy tam przebywają, pracują.
Kwestia finansowania tych dwóch ostatnich inwestycji – modernizacji stacji ujęcia
i oczyszczania wody oraz modernizacji prosektorium – na dzień dzisiejszy w ocenie
możliwości, z uwagi na pilne potrzeby kolejnych zakupów sprzętu medycznego dla
szpitala, środków na to nie posiada. Cieszy się, że w projekcie budżetu wpisana została
kwota 200 tys. zł, która mogłaby być wykorzystana na modernizację stacji ujęcia i
oczyszczania wody. Liczy na poparcie Rady, że zostanie to uchwalone, mamy
natomiast trochę czasu do zastanowienia się skąd jeszcze wygospodarować brakującą
kwotę 100 tys. zł.
Poziom finansowania świadczeń zdrowotnych z roku na rok jest coraz niższy, mimo
że w mediach są przedstawiane coraz częściej informacje jaki to wzrost nakładów na
poszczególne rodzaje tych świadczeń jest wysoki, czy jak on wzrasta. Poda kilka
przykładów, abyśmy się mogli odnieść do tych przedstawionych pism i żebyśmy mieli
wypracowany pogląd na bazie faktów, a nie przekazów medialnych. Sprawa pierwsza
– w trakcie tego roku w Podkarpackim Oddziale NFZ brakuje sporej kwoty na
sfinansowanie zgodnie z prawem działalności podstawowej opieki zdrowotnej.
W połowie roku Prezes centrali NFZ wydał rozporządzenie, w którym zwiększył
poziom finansowania podstawowej opieki zdrowotnej za pacjentów ze schorzeniami
cukrzycowymi o wskaźnik 3 – krotny i za pacjentów z ostrymi zespołami wieńcowymi
o współczynnik 1,9. Można sobie wyliczyć, że jeżeli stawka podstawowa do
zapisanego pacjenta do lekarza rodzinnego wynosi 8 zł, to w przypadku pacjentów
„cukrzycowych” wynosi ona 24 zł, z zespołami wieńcowymi ponad 15 zł – tego
w planie nie było. Lekarze rodzinni są finansowani w całym systemie ochrony zdrowia
w sposób priorytetowy. Co się dzieje w związku z tym? W systemie informatycznym
rozliczania wykonanych procedur medycznych przez szpitale stworzono taki algorytm
uznawania świadczeń wskazanych przez świadczeniodawcę do zapłaty – w pierwszej
kolejności NFZ płaci za świadczenia ratujące życie dla innych niż ubezpieczeni, czyli
dla tych, którzy są ubezpieczeni za granicą, dla tych którzy ubezpieczają się prywatnie
w różnych instytucjach, w drugiej kolejności za świadczenia nie ratujące życia dla
innych niż ubezpieczeni, dopiero w trzeciej kolejności są świadczenia ratujące życie
dla ubezpieczonych – czyli nie według kolejności wypisu ze szpitala, tylko z danego
miesiąca system informatyczny wychwytuje określonych pacjentów, za których NFZ
płaci.
11
Nie jest w tej chwili w stanie określić daty, ale pod koniec lata sejmowa Komisja
Zdrowia zaopiniowała projekt planu finansowego NFZ na 2010 rok. Co z tego
projektu planu wynika dla Województwa Podkarpackiego? Wynika, że na 2010 rok
w planie finansowania jest przydzielona kwota 2 mld 538 mln 238 tys. zł – to jest
pierwotna kwota założona dla naszego Województwa na świadczenia zdrowotne.
Podniosła się burzliwa dyskusja, że jest to krzywdzące, bo podział dokonany został
wg starego algorytmu, który uwzględnia wysokość zarobków w województwie
i wysokość dochodów na członka gospodarstwa domowego w stosunku do średniej
krajowej, w związku z tym uchwałą Rady Funduszu Nr 38 z 1 grudnia 2009 r. w / w
kwota została zwiększona o wartość wynikającą z nowego algorytmu, czyli
o 47 mln 795 tys. zł. Dla opinii publicznej wskaźnik i dynamika wzrostu nakładów
w stosunku do planu wynosi 101,9%, a na mocy algorytmu Województwo
Podkarpackie było stratne ok. 350 mln zł, z tych 350 mln zł dodano tylko 47 mln zł,
czyli 300 mln zł i tak brakuje. Po przeprowadzonej w Województwie akcji przez
dyrektorów szpitali, przez media, przez społeczeństwo, które mailowało do
Pani Minister z różnymi pozdrowieniami, stanowiskiem Konwentu starostów
województw
(tzw.
porozumienie
lubelskie
województw:
lubelskiego,
świętokrzyskiego, podkarpackiego, warmińsko – mazurskiego i podlaskiego) został
zmieniony plan finansowy i w dniu wczorajszym Minister Zdrowia i Minister
Finansów podpisali już ostateczny plan, z którego wynika, że na rok bieżący globalny
plan finansowy Województwa Podkarpackiego wynosił 2 mld 642 mln 561 tys. zł , na
rok przyszły po zmianie (wzrost o 1,9%) wynosi 2 mld 586 mln 033 tys. zł, czyli
licząc rok do roku jest minus na 2,4%, a nam wszystkim się wciska, że jest 1,9% na
plus. Na leczenie szpitalne w roku bieżącym jest kwota 1 mld 233 mln 346 tys. zł, po
zmianie w tym ostatnim planie z 969 mln zł na 1 mld 063 mln zł. Na rok przyszły
poziom finansowania szpitali podkarpackich będzie niższy o 16,2%, jeżeli każdy
szpital otrzyma kwotę pomniejszoną o ten wskaźnik, to szpital w Nisku otrzyma
3 mln tys. 240 zł mniej na szpital. Poradnie specjalistyczne – mają zmniejszony budżet
ze 190 mln 203 tys. zł na 161 mln 207 tys. zł (15,3% mniej w skali województwa).
Opieka długoterminowa, rehabilitacja i inne świadczenia również mają zmniejszone
środki o różne wartości. 14 listopada była Komisja Dialogu Społecznego, było
ostateczne stanowisko, które zostało przekazane 14 listopada, natomiast 16 listopada
Zarząd Związku Powiatów Polskich spotkał się z Minister Zdrowia i Prezesem NFZ
w Warszawie o godz. 17. Po tym spotkaniu ogłoszony został komunikat, że ZPP
wycofuje się z akcji protestacyjnej, która miała się odbyć w Warszawie w dniu
dzisiejszym przed Ministerstwem Zdrowia i przed NFZ, określili tryb postępowania,
czyli porozumieli się z Ministerstwem, tylko to porozumienie ma się nijak
z województwami Polski południowo – wschodniej, bo zostało wynegocjowane
stanowisko, że szpitale otrzymają w 2010 r. poziom finansowania w stanu planu na
grudzień 2009 r. (jeśli Mazowsze co roku oddaje do centrali 300 – 700 mln zł
niewykorzystanych po wypłacie wszystkim, inne województwa również, to oni ten
stan mają zachowany, Podkarpacie natomiast – czy weźmiemy stan na grudzień, czy
na 3 stycznia, to jest on ten sam – brakowało nam 300 mln zł, teraz brakuje nam
200 mln zł w stosunku do roku 2009, a na realizację potrzeb, to co najmniej dwa razy
tyle). Nie wie jakie będzie stanowisko wszystkich (indywidualnie to nawet nie ma
dzisiaj koncepcji, którą mógłby przedstawić jak miałby funkcjonować szpital przy
dochodach niższych o 3,5 mln zł).
12
Wróci jeszcze do algorytmu – został on zmieniony uchwałą sejmową w czerwcu –
poprzedni wzór arytmetyczny jest nieaktualny, nowego jeszcze nie ma, a w kolejnym
artykule ustawy pozostał zapis, że poziom finansowania świadczeń zdrowotnych dla
poszczególnych oddziałów wojewódzkich NFZ w 2010 r. i 2011 r. nie może być
niższy niż sprzed 30 czerwca 2009 r. (praktycznie pozostaje bez zmian, tak więc coraz
więcej pieniędzy brakuje).
Szczegółowo przedstawia te problemy, bo liczy na to, że zbierze się jeszcze do końca
roku konwent starostów, przedstawiciele desygnowani przez Wojewodę czy mający
możliwość oddziaływania w innych środowiskach na istniejący stan rzeczy – w tej
sytuacji wszyscy muszą się uaktywnić i podjąć jakieś zdecydowane działania, aby
w przyszłym roku była szansa i dla przetrwania szpitali, i szansa do przeżycia dla
pacjentów, bo kolejnych 3 mln zł szpital nie wygeneruje z własnych środków, żeby tą
lukę skredytować, a z drugiej strony nie ma też najmniejszych gwarancji, że
kiedykolwiek państwo to zwróci. Jest w sporze prawnym z NFZ o te należne kwoty,
ale nie wie kiedy będzie tego finał.
Tak wygląda rzeczywistość wynikająca z obowiązujących dokumentów
i z zatwierdzonych planów finansowych, które na dzień dzisiejszy są dla nas istotne.
Materiał stanowiący informację o aktualnej sytuacji Samodzielnego Publicznego
Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Nisku w zakresie działalności statutowej,
ekonomiczno – finansowej i zamierzeniach na 2010 rok stanowi załącznik nr 7 do
protokołu.
Radny Gabriel Waliłko – do Dyrektora ma 3 pytania:
1) jak wygląda w tej chwili sytuacja szpitala w Łańcucie, który od lutego br.
przekształcił się w spółkę,
2) czy znane są fakty jak w obecnej sytuacji finansowania służby zdrowia
wyglądają niepubliczne szpitale – jakiś przykład z kraju jak oni funkcjonują
w takiej sytuacji,
3) dlaczego miała miejsce taka sytuacja w Szpitalu Wojewódzkim w Krośnie,
gdzie jest konflikt personelu z dyrektorem szpitala, który podejmował działania
podobne do tych podejmowanych przez Dyrektora Krasnego kilka lat temu –
czy to nie jest tak, że lobby lekarzy jest tak silne, że w obecnej sytuacji,
w takiej strukturze publicznych zakładów opieki zdrowotnej ile nie włożyłby
pieniędzy, to zostaną one wchłonięte, efektów nie będzie, a będą takie
niedobory.
Dyrektor SP ZZOZ w Nisku – jeżeli chodzi o pytanie pierwsze radnego – sytuacja
szpitala w Łańcucie, który funkcjonuje od 1 lipca br. jako spółka od strony prawnej
jest nie do pozazdroszczenia – szpital z wielką determinacją dążył do tego, aby się
przekształcić w spółkę, bo miało być lepiej, natomiast po przekształceniu do dnia
dzisiejszego realizuje ten poziom kontraktu finansowego, który miał podpisany na
dzień 1 stycznia br. Społeczeństwo było trochę wprowadzane w błąd, bo samorządy
miały otrzymywać ogromne pieniądze z tego tytułu, a z informacji które posiada
wynika, że nikt tych wielkich kwot nie otrzymał, natomiast szpital znalazł się w innym
stanie prawnym, a jednocześnie jako niby – spółka nie ma prawa odpłatnie udzielać
świadczeń – w związku z tym nadal jest „uwiązany” na krótkiej smyczy w NFZ.
Sądzi, że dzisiaj zarówno Starosta, jak i Prezes Spółki, głowią się bardzo intensywnie.
13
Zafundować sobie dzisiaj, wg najlżejszych kryteriów, kontrakt, to od razu otwiera się
Kodeks handlowy, art. 585 – kto działa na szkodę spółki podlega karze pozbawienia
wolności do lat 5. Prezes nie może nie podpisać kontraktu, a jak podpisze, to też sobie
sam przygotuje „szubienicę”.
Starosta Niżański Władysław Pracoń – ponadto jako spółka wykluczeni zostali
z ubiegania się o środki w ramach RPO.
Dyrektor SP ZZOZ w Nisku – jeżeli chodzi o RPO, to jest to jedno wielkie
nieporozumienie, bo przecież jest to spółka samorządowa – nie zgadza się z tym, nie
takie powinno być traktowanie. Trudno powiedzieć jaką podejmą decyzję w tym
kontekście, ma tylko nadzieję, że Starosta Łańcucki jako Przewodniczący Konwentu
będzie aktywny, przynajmniej do końca roku. Jeżeli chodzi o inne szpitale
niepubliczne, które przekształciły się w roku bieżącym w spółki, to wszystko zależy
od Województwa – jak była wola polityczna, to mają lepiej, jak takiej woli nie było, to
mają sytuację analogiczną jak w Łańcucie.
Dzisiaj sytuacja we wszystkich szpitalach jest właściwie podobna – lekarze nie stoją
w kolejce po pracę. Coraz twardsze wymogi określane są przez monopolistę – płatnika
i nie mają one żadnego wpływu na polepszenie sytuacji pacjentów, coraz bardziej
decyzje te chwytają za gardło zarządzających, bo jest wymóg, że na oddziale musi być
tylu specjalistów, że poradnie prowadzić musi specjalista z udokumentowaną, już nie
specjalizacją, a jeszcze dodatkowo podspecjalizacją (w poradni endokrynologicznej
czy gastro endokrynologicznej trzeba najpierw mieć specjalizację II stopnia z interny,
żeby można było robić podspecjalizację, a jednocześnie lekarzom rodzinnym płaci się
x współczynnik 3 za prowadzenie pacjentów ze schorzeniami cukrzycowymi – nie
chce opiniować lekarzy rodzinnych, ale większość z nich kieruje do poradni
diabetologicznych pacjentów po to, żeby miał on zarejestrowaną i udokumentowaną
chorobę – po co państwo płacić ma 8 zł, jak można wziąć 24 zł).
7 lat temu przyszedł do tego systemu jako surowy człowiek, być może miał bardziej
wyostrzone spojrzenie niż ci, którzy już tu tkwili, ale przez 7 lat nikt w państwie,
w jego ocenie, nie wysilił się, na przedstawienie koncepcji niepolitycznego wariantu
jak ochrona zdrowia w państwie ma funkcjonować. Przez te 7 lat można już ocenić
znaczące i liczące się ugrupowania polityczne w parlamencie – tej koncepcji
w dalszym ciągu nie ma. Nie można doprowadzać do tego, żeby szpitale padały jeden
po drugim i prowadzony był proces dzikiej prywatyzacji, bo to też prowadzi do nikąd.
Szpitale funkcjonujące w formie spółek po pierwsze muszą mieć możliwość
dorabiania poza tym podstawowym ubezpieczycielem, a w związku z tym musi
dodatkowo funkcjonować rynek ubezpieczeń zdrowotnych – nie jeden monopolista
ściągający składki ZUS, który z opóźnieniem przekazuje środki do Funduszu. Kolejna
sprawa – nie może być tak, jak to dzieje się w chwili obecnej, że 17% środków mniej
na leczenie, a społeczeństwu głosi się, że funkcjonuje koszyk świadczeń
gwarantowanych. To, co dzisiaj jest w katalogach procedur medycznych będzie
w koszyku świadczeń gwarantowanych, czyli pacjent ma w tej chwili takie
instrumenty: ustawa o prawach pacjenta, trwają prace nad ustawą o prawach ciężarnej,
jest Rzecznik Praw Pacjenta, będzie koszyk świadczeń gwarantowanych – tylko nie
będzie pieniędzy dla szpitali publicznych.
14
Radny Henryk Siek – w zasadzie pytanie ma do Przewodniczącego Rady – po
kontroli NIK wynika, że za 2008 rok środki w wysokości 2 mld 800 mln zł nie zostały
wykorzystane przez NFZ, tak więc budżet nie został wykonany. Sytuacja szpitali, nie
tylko naszego, jest nie do pozazdroszczenia. Pytanie – czy była próba zaproszenia
kogoś z NFZ do omawiania tak ważnego tematu, czy nie było takiej próby? Celowym
byłoby spotkanie i usłyszenie trochę informacji z drugiej strony, od przedstawiciela
NFZ.
Przewodniczący Rady Powiatu Niżańskiego – nie było takiej propozycji, nawet
w głowie nie powstał mu taki pomysł, aby kogoś z NFZ zaprosić. Najpierw temat ten
należy przygotować dogłębnie, posiadać wiedzę o systemie finansowania służby
zdrowia, aby później z człowiekiem bardzo perfekcyjnie przygotowanym rozmawiać
i nie dać się zapędzić w przysłowiowy kozi róg. Sądzi, że dzisiaj jest I etap dyskusji na
temat szpitala, bo jest jedna zasadnicza sprawa – mamy dofinansowanie do rozbudowy
szpitala. Było to zadanie rozpoczęte już kilka lat temu i jest to problem takiego
rodzaju, że w tej sytuacji finansowania służby zdrowia wygenerowanie środków przez
szpital stał się problemem. Z jednej strony mamy satysfakcję, że wniosek przeszedł, że
szpital może być dostosowany do potrzeb medycznych, że akredytacja w perspektywie
czasu jest możliwa do zrobienia, ale z drugiej strony mamy tak wielkie wyzwania, że
musimy o tym wcześniej porozmawiać, zapoznać się, abyśmy nie byli zaskoczeni
(radni i Zarząd, bo w tym jest). Musimy mieć generalnie wszyscy świadomość.
Wniosek radnego Sieka jest jak najbardziej zasadny, jeżeli będzie taka potrzeba, to
zaprosimy przedstawiciela z NFZ.
Radny Waliłko – ustosunkuje się do wniosku radnego Sieka i wypowiedzi
Przewodniczącego – jest to zasadne, bo nie można traktować radnych jako ekspertów
w tym temacie. Nie wiadomo jak potraktowałby to NFZ i czy przyjechałby
przedstawiciel, czy odpowiadałby na proste i logiczne pytania – zobaczymy.
Wracając na niwę naszego Powiatu – wiemy, że prowadzona jest inwestycja, Zarząd
przygotował projekt budżetu na kontynuację tego rozpoczętego w 2005 roku dzieła
i teraz ta sytuacja ekonomiczna. Po 5 latach znacznych nadwyżek w szpitalu i dobrych
wyników finansowych teraz jest ta zapaść szpitala i potężne środki do zatwierdzenia
w budżecie na rok przyszły. Pytanie do dyrektora – ze względu na sytuację zwolnił już
sporo personelu, co dalej z ludźmi, z miejscami pracy jeżeli taka sytuacja będzie
nadal? Następne pytanie – nie jest to chyba tajemnicą, radni chcieliby wiedzieć
(ponieważ wyasygnowane są środki z budżetu powiatu) jak się kształtuje średnia płaca
lekarza, pielęgniarki w Szpitalu Powiatowym w Nisku. Chodzi o to, aby mieć jasność
tematu, bo powiat pomaga ochronić miejsca pracy, pomaga budować szpital, aby
mieszkańcy mieli gdzie się leczyć, ale radni chcieliby też mieć obraz tej sytuacji.
Dyrektor SP ZZOZ w Nisku – jeżeli chodzi o wynagrodzenia pracownicze w grupie
lekarzy, to zdecydowana większość lekarzy jest na umowach cywilno – prawnych
z uwagi na to, że lekarzy jest za mało, żeby zapewnić całodobowy system
funkcjonowania szpitala (tą drogą możemy obejść wymogi kodeksu pracy). Stawka
godzinowa lekarza specjalisty waha się w przedziale 40 – 45 zł za godzinę x 160
godzin normatywnego czasu pracy w miesiącu. Co na tym zyskuje szpital? Nie
dokłada 18,47% po stronie pracodawcy na Fundusz Pracy (ZUS), lekarz zobligowany
jest sam sobie odprowadzić podatek, opłacić ZUS i jest do dyspozycji (tak jak
15
niektórzy) do 450 godzin miesięcznie dla potrzeb szpitala. Jeżeli komuś
z radnych wydaje się, że lekarze mają kokosy, to w sposób bardzo odpowiedzialny
i jednoznaczny powie, że w szpitalu nie. Jeśli lekarz rodzinny, np. w Gminie
Harasiuki, ma blisko 5 tys. podopiecznych zapisanych, razy tylko stawka podstawowa
8 zł, to jest to 40 tys. zł miesięcznie, do tego doliczyć trzeba dzieci do lat 3 współczynnik 1,4, cukrzycowi współczynnik 3, z ostrymi zespołami wieńcowymi 1,6,
po 65 roku życia 1,7 – itd. – tę kwotę pomnożyć trzeba przynajmniej przez stawkę 1,5.
Lekarz specjalista ma od przyjętego pacjenta 8 zł za punkt – to wszystko (musi się
jeszcze troszczyć, żeby pacjent przyszedł). Pozwala sobie na stwierdzenie, że jest to
paranoja.
Wynagrodzenie zasadnicze pielęgniarek jest od 1.500 zł do 2.000 zł, miesięczne
wynagrodzenie pielęgniarki za pracę jest od 2.700 zł do 3.5000 zł (brutto) –
w zależności od dyżurów, dni świątecznych.
Nasze inwestycje. Szpital budujemy nie dla NFZ, nie dla Ministerstwa – budujemy go
dla siebie. Nawet w sytuacji najgorszej, przy takim, czy innym poziomie
finansowania, jeśli szpital będzie zorganizowany, będzie wyposażonym to będą chętni
żeby w nim pracować (mówi o lekarzach) i mieszkańcy będą mieli zapewnione
bezpieczeństwo. Jeżeli zaniechamy inwestycji, to na pozycji przegranej już stawiamy
szpital (nie odnosi się już do zatrudnienia, bo ten jest płynny i szpital przede
wszystkim jest dla pacjentów, a nie jako miejsce zatrudnienia dla wszystkich chętnych
szukających pracy).
W poprzednim pytaniu nie odpowiedział odnośnie Krosna. Sytuacja jest taka, że nie
we wszystkich szpitalach funkcjonują zdrowe relacje pomiędzy zarządzającym,
a lekarzami, w przypadku ich niedostatecznej ilości, poprzez określone wymogi
lekarze dyktują warunki. Jeżeli zaistnieje sytuacja konfliktowa, a argumenty są takie,
że „nie, bo nie”, to dochodzi do ostrego spięcia, a w takich sytuacjach trzeba czyjąś
stronę zająć – albo lekarzy, albo zarządzającego (trudno się mu odnosić do tego, które
aspekty polityczne wzięły tam górę). Szpital jest duży, na pewno dyrektor chciał
dobrze, bo w sytuacji zapaści finansowej musiał szukać oszczędności, zaczął
przykręcać „śrubę”, ale gdzieś w którymś momencie „gwint” nie wytrzymał (wszelkie
przedsięwzięcia dyscyplinujące też muszą mieć pewien umiar, bo skoro prosi lekarza,
aby w ciągu miesiąca wykonał swoją 3 – miesięczną normę, to gdzieś tolerancja musi
być).
Radny Grzegorz Bambuch – czy istnieje szansa na stworzenie porozumienia szpitali
powiatowych na kształt „porozumienia zielonogórskiego”, które tak naprawdę
stworzyło monopol i pomogło zająć bardzo dobrą pozycję negocjacyjną lekarzom
rodzinnym? Tak naprawdę to „porozumienie zielonogórskie” doprowadziło do tego, że
lekarze rodzinni mają tak uprzywilejowaną pozycję w systemie. Czy jest to realne, czy
porozumienie lubelskie mogłoby stanowić taki zalążek, czy jest to sprawa nie do
ruszenia? Wiązałoby się to później z tym, że każda rada powiatu w momencie
krytycznym musiałaby popierać stanowisko dyrektora, na pewno doprowadziłoby to
do konfliktów na linii NFZ – szpital. Czy słyszy się coś o tworzeniu takiego
porozumienia?
Dyrektor SP ZZOZ w Nisku – zręby zostały już stworzone, pierwszy kamień będzie
w najbliższych tygodniach dlatego, że sytuacja, która jest nie dotyczy tylko
Województwa Podkarpackiego, takich pokrzywdzonych województw jest co najmniej
16
pięć. Dyrektorzy szpitali publicznych na starcie stoją na przegranej pozycji, bo jest
Konstytucja, jest ustawa o zakładach opieki zdrowotnej, która obliguje do
przyjmowania wszystkich (lekarza rodzinnego nie obliguje), jest ustawa
o finansowaniu świadczeń zdrowotnych ze środków publicznych (ustawia system
kolejkowy, a potem trzeba wyłuskiwać wg definicji stany zagrożenia życia i zdrowia,
stany nagłe, planowe – definicja jest bardzo płynna, a nikt nie pofatygował się jej
doprecyzować). W tej chwili jest możliwość oddziaływania organów założycielskich.
Nie podpisanie kontraktu (co prawdopodobnie nastąpi) wg stanu prawnego – przez
pierwsze dwa miesiące wykonywać będą ten sam zakres świadczeń i NFZ
zobligowany będzie zapłacić, natomiast z końcem lutego z mocy prawa umowa się
rozwiązuje, wcześniej NFZ ogłasza konkurs, jeśli ogłosi konkurs postawi określone
warunki. Musi tutaj być zespołowe działanie, i to nie tylko w województwie, trzeba
szukać województwa partnerskich.
Porozumienie z Ministrem i Prezesem NFZ, które nastąpiło 16 grudnia br. jego
osobiście bardzo mocno zdziwiło, bo przecież Pan Kotowski – Starosta Opatowski –
nie pochodzi z zasobnego województwa i dopuścił do podpisania takiego
porozumienia, Wiceprezes Związku Powiatów Polskich – Pan Godek – Starosta
Strzyżowski – zna się na problematyce ochrony zdrowia. Ścisły Zarząd i członkowie
Zarządu Związku Powiatów Polskich stanowią 21 osób, z tego z tych biednych
województw jest 5, ale nie sądzi, aby poza ścisłym kierownictwem Związku w tym
spotkaniu cały Zarząd uczestniczył. Tym porozumieniem jest zaskoczony chyba, że
Minister coś zmanipulowała swoimi wypowiedziami.
Radny Mirosław Siek – jaki jest status lekarzy pracujących w przychodni, jakie jest
powiązanie tej przychodni z przychodnią obok internatu RCEZ w Nisku, dlaczego jest
taka trudność dostępu do lekarzy specjalistów typu: okulista czy laryngolog
w okresach zbliżonych do świątecznych (ok. 3 maja, okres świąteczno – noworoczny)
– w pilnych potrzebach trudno w tym okresie skorzystać z pomocy laryngologa czy
okulisty.
Dyrektor SP ZZOZ w Nisku – wszystkie specjalności medyczne w specjalistyce
ambulatoryjnej, które były rentowne (okulistyka, laryngologia, dermatologia itd.)
zostały sprywatyzowane w pierwszej kolejności i szpitale publiczne dzisiaj takimi
poradniami nie dysponują. W związku z tym są oni w stanie limity miesięczne
wypracować w przeciągu 2 – 3 tygodni (w ujęciu rocznym zapewne już we wrześniu
mogli by zamknąć działalność). Jeżeli NFZ oświadcza codziennie, wszem i wobec, że
za nadwykonania nie będzie płacił, to trudno się dziwić lekarzowi, który miałby
tłumaczyć każdemu pacjentowi z osobna dlaczego nie chce go przyjąć. Tak samo, jak
było określone lobby, które wyprowadziło ze szpitali publicznych oddziały
okulistyczne – proszę dzisiaj znaleźć oddział okulistyczny pełniący ostry dyżur.
Operacja na zaćmę może być wykonywana w ambulatoryjnych warunkach, a NFZ
płaci za nią tyle, ile za wszczepienia zastawek czy rozrusznika – o czym więc tu
można mówić? Można rozmawiać, ale na tym poziomie nie rozwiążemy problemów
służby zdrowia.
Na to wszystko nakłada się ostatni problem – brak specjalistów – niektóre dziedziny
medycyny już w tej chwili są bez specjalistów, nawet Minister dochodzi już do
wniosku, aby łagodzić wymogi, bo trzeba zamykać oddziały. W czasie, w którym jest
dyrektorem SP ZZOZ w Nisku w Województwie Podkarpackim nikt nie uzyskał
17
specjalności z neonatologii, nikt dzisiaj w tej specjalności się nie szkoli, za lat kilka
wrócimy więc zapewne do pomysłu (już on w Ministerstwie krąży), że przecież rodzić
można w domu – tak już było.
Członek Zarządu Powiatu Niżańskiego, radna Władysława Binkowska – czy
lekarz rodzinny może odmówić skierowania do specjalisty jeżeli pacjent nie jest
zadowolony z leczenia przez danego lekarza?
Dyrektor SP ZZOZ w Nisku – nie słyszał o takim stanie prawnym, żeby lekarz
rodzinny zabronił komukolwiek wizyty u specjalisty, tak samo, jak nie ma czegoś
takiego, że limit na cokolwiek lekarzowi rodzinnemu się wyczerpał. W takich
sytuacjach pacjent po wyjściu od lekarza powinien od razu dzwonić do NFZ lub do
Rzecznika Praw Pacjenta i prosić, żeby temu lekarzowi podwyższyli stawki.
Przewodniczący Rady Powiatu Niżańskiego – temat ten jest bardzo ważny, dlatego
lepiej wcześniej przeanalizować sytuację. Możemy o tych problemach mówić dużo
i głośno, niestety nikt nas nie słyszy, ale jest na sali obrad niezależna prasa, która może
o tym pisać, bo to ona ukazuje rzeczywistość. Kiedy słyszy Minister rządu RP, która
dyscyplinuje dyrektorów szpitali mówiąc, że mają pieniędzy w bród, a jednocześnie
między wierszami ustawia pacjentów w kolejki, to czy ten dyrektor szpitala czy
przychodni ustawiać ma te kolejki? Przez tego typu politykę finansową, obciążoną
wieloma rzeczami w konsekwencji my musimy decydować, bo ktoś zrobi źle, a na
dole jest dyrektor, jest starosta, jest rada powiatu – i oni muszą ten problem rozwiązać,
nikt inny tego nie uczyni, jeżeli nie będziemy mądrymi wcześniej, to spotkamy się
z problemami, z którymi nie będziemy mogli sobie poradzić, dlatego przyjmuje to, co
mówił radny Siek, ale jest to dopiero początek. Druga sprawa – jest w bardzo bliskim
kontakcie z problemami szpitala. Prosiłby Starostę o podniesienie problemów szpitala,
nie tylko naszego, na Konwencie Starostów Województwa Podkarpackiego.
Radni nie zgłosili innych uwag i zapytań do przedstawionej informacji o aktualnej
sytuacji Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Nisku
w zakresie działalności statutowej, ekonomiczno – finansowej i zamierzeniach na 2010
rok.
Radny Mirosław Siek – zgłasza wniosek formalny, o ogłoszenie kilkuminutowej
przerwy.
Przewodniczący Rady Powiatu Niżańskiego – obecny jest na Sesji Kierownik WIOŚ
z Delegatury w Tarnobrzegu – czy radni wolą krótką przerwę w obradach czy
przedstawienie informacji przez Pana Adamskiego?
Radny Gabriel Waliłko – to Przewodniczący Rady prowadzi obrady, siedzimy tu już
2 godziny bez wyprostowania nóg, więc może już wcześniej trzeba było zrobić
5 minut przerwy, a skoro nie było tego, to popiera wniosek radnego o 5 – minutową
przerwę.
Przewodniczący Rady Powiatu Niżańskiego – faktycznie, prowadzi obrady Sesji,
tak więc prosi o zreferowanie tematu przez Kierownika Adamskiego.
18
Ad. 5
Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska w Rzeszowie – Kierownik
Delegatury w Tarnobrzegu Andrzej Adamski – przedstawił informację o stanie
środowiska na terenie województwa, ze szczególnym uwzględnieniem powiatu
niżańskiego oraz o wynikach kontroli obiektów o podstawowym znaczeniu dla
naszego powiatu (materiał stanowi załącznik nr 8 do protokołu).
Wiceprzewodniczący Rady Powiatu Niżańskiego Andrzej Tofilski – co robi
Elektrownia Stalowa Wola, aby ograniczyć emisję zanieczyszczeń pyłowych, bo róża
wiatrów jest jednoznaczna, wieją głównie wiatry zachodnie, więc spora ilość tych
zanieczyszczeń pyłowych spada na teren naszego powiatu. Czy są jakieś ograniczenia
w tej chwili, czy ich emisja spada w stosunku do roku 2008, czy jakieś ograniczenia są
wprowadzane?
Kierownik Delegatury w Tarnobrzegu Andrzej Adamski – jeżeli chodzi
o Elektrownię Stalowa Wola, to skuteczność urządzeń, które ma Elektrownia jest
bardzo wysoka, przy czym spala się tam znaczne ilości tego paliwa węglowego
i ta emisja jest tam rzeczywiście duża. Z tego co wie w najbliższym czasie
Elektrownia planuje w ogóle zaprzestanie spalania węgla, będą pracować na biomasie
oraz spalaniu gazu ziemnego, w perspektywie 3 – 4 lat będzie to zupełnie inny zakład
i emisja pyłów będzie bardzo mała, wręcz znikoma.
Radny Mirosław Siek – z własnych obserwacji potwierdzić może, że stan wód
powierzchniowych na terenie powiatu uległ diametralnej poprawie na przestrzeni
ostatnich 10 lat (wynika to z różnych względów) – z tego powodu pojawiają się
siedliska bobrów. Czy w przypadku ewentualnych odszkodowań rolników za
zalewanie określonych obszarów uprawowych poprzez powstanie żeremi, tam i innych
przegród na ciekach wodnych mają oni kierować sprawy do WIOŚ czy do kogoś
innego.
Kierownik Delegatury w Tarnobrzegu Andrzej Adamski – na pewno nie do WIOŚ.
Z tego co wie, odszkodowania z tytułu szkód wyrządzonych przez zwierzęta
wypłacają koła łowieckie (w przypadku bobra wojewodowie).
Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Nisku Zbigniew Lach – pytanie wiąże się
z funkcjonowaniem ZDP – ostatnio przy w rowach przy drogach powiatowych
spotyka worki pełne plastikowych butelek, plastików. Rozmawia z Wójtami i okazuje
się, że od pewnego czasu nikt nie skupuje plastików, więc zalegają one wszędzie na
wysypiskach. Zbiera mnóstwo tych plastików zalegających w rowach przy drogach
powiatowych i zadaje sobie pytanie – czy żyje w normalnym kraju, czy nie? Jeżeli
przy składaniu prostych wniosków na remont czy przebudowę drogi każe się pisać
i składać grube elaboraty dotyczące ochrony środowiska, i często pisze się w nich
głupoty, a nie ma w tym kraju jakiegoś działania, żeby taki drobny problem butelek
plastikowych rozwiązać (jeżeli ekonomicznie się to nie opłaca, to państwo powinno
dołożyć środków, aby je odkupić, żeby środowisko nie było niszczone). Lasy są pełne
butelek plastikowych, pełno tego leży na wysypiskach, dodatkowo np. Burmistrz
w Nisku zlikwidował mnóstwo koszty, w które można było wrzucać właśnie te
19
plastikowe butelki. Coś jest tu nienormalnego i coś nie zazębia w tej ochronie
środowiska. Tworzy się mnóstwo papierów, pisze się w nich różne rzeczy, a nie
potrafimy sobie z podstawowym problemem poradzić, jakim są butelki plastikowe
i plastik. Czy Kierownik może powiedzieć coś więcej na ten temat. Kiedy wreszcie
nasze władze rozwiążą ten problem.
Kierownik Delegatury w Tarnobrzegu Andrzej Adamski – temat jest trudny
z następujących powodów. Po pierwsze – trzeba się przebić do świadomości
mieszkańców tego kraju. Jeżeli mamy świadomość, że plastiki zaśmiecają teren, to po
co kupujemy napoje w plastikach? Równie dobrze można sobie kupić napoje
w opakowaniach szklanych, a te butelki w większości są zwrotne. Dlaczego nie
promujemy swoich produktów, z naszego regionu, tylko kupujemy to co chińskie? Jest
to problem wynikający z braku świadomości społeczeństwa.
Ograniczenie ilości odpadów ma wynikać nie z działalności ustawodawczej, bo
takowe ustawy są, odpowiednie mechanizmy finansowe zostały stworzone (pobieranie
opłat za wprowadzanie opakowań na rynek), ale jeżeli nie będzie działał mechanizm
oddolny, że mieszkaniec wybierze napój w opakowaniu szklanym, zamiast
plastikowym, to problem będzie.
Jeżeli chodzi o skupowanie tych butelek, to z informacji, które ma wynika, że
załamanie rynku i kryzys spowodowały zahamowanie eksportu tych tworzyw
z butelek na teren Chin, dlatego część przedsiębiorców wycofała się ze skupowania
tych butelek.
Innych uwag i zapytań do informacji Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska
w Rzeszowie o stanie środowiska na terenie województwa, ze szczególnym
uwzględnieniem powiatu niżańskiego oraz o wynikach kontroli obiektów
o podstawowym znaczeniu dla naszego powiatu radni nie zgłosili.
Przerwa w obradach zarządzona przez Przewodniczącego Rady Powiatu trwała od
godz. 15 10 do godz. 15 25.
O godz. 15 25 obrady Sesji opuścili radni: Władysław Binkowska, Grzegorz Bambuch,
Mirosław Waniewski – usprawiedliwieni u Przewodniczącego Rady Powiatu.
Ad. 6
Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Nisku Zbigniew Lach – radni otrzymali
informację o prowadzonych remontach, inwestycjach oraz o przygotowaniu do
zimowego utrzymania dróg (materiał stanowi załącznik nr 9 do protokołu) – nie będzie
jej przedstawiał, jedynie uzupełni i odpowie na pytania.
Jeżeli chodzi o inwestycje, to na naszych drogach teraz robi się bardzo dużo, głównie
ze środków unijnych (RPO), ale też w ramach tzw. schetynówek, duże środki
dokładają również Wójtowie i Burmistrzowie w ramach zadań wspólnych,
porozumień, dużo również sami robią na naszych drogach (np. chodniki) poprawiając
bezpieczeństwo. Jeżeli byłyby jeszcze 2 – 3 lata takie efektywne dla dróg, to problem
nierównych nawierzchni, powstawania ubytków na drogach powiatu niżańskiego
zniknąłby, zostałoby tylko bieżące utrzymanie i administrowanie nimi, czym stricte
ZDP powinien się zajmować. Jeszcze kilka takich dobrych, efektywnych lat i do tego
20
dojdzie – mieszkańcy Powiatu Niżańskiego, przejeżdżający przez ten teren będą mieć
elegancie znaki, tablice, bariery gdzie trzeba – będzie dobrze. Jeżeli chodzi o klasę
naszych dróg powiatowych, to ocenia, biorąc pod uwagę drogi powiatowe, drogi
lokalne, że są to jedne z lepszych dróg w tym rejonie (teren województwa
podkarpackiego i lubelskiego). Oczekiwania są bardzo duże, też by chciał, aby
wszystkie nasze drogi powiatowe wyremontowane były tak, jak droga Jarocin –
Ulanów – Rudnik nad Sanem, droga przez Przędzel, droga w Koziarni, droga przez
Jeżowe (chciałby, aby droga na Ciosmy czy na Ryczki tak samo wyglądała). Przyznać
trzeba, że robi się to, co tylko można robić – złożono 2 wnioski ze szkód
powodziowych (na ponad 2 km drogi na Ryczki złożony jest wniosek, jest ona
zakwalifikowana, jeszcze nie wiadomo jakie dostaniemy dofinansowanie, ale przeszła
I turę kwalifikacji, droga na Ciosmy też jest zakwalifikowana – później będzie decyzja
w jakiej kwocie będą dofinansowania tych zadań – drogi te mają tym większe szanse,
że jak słyszał (w TVP Rzeszów) Wojewoda Podkarpacki wystąpił o dodatkowe środki
na usuwanie szkód powodziowych, które ma dostać (70 mln zł). Jest duża szansa na
to, że w najbliższym czasie te 2 drogi zostaną wyremontowane. Przez jakiś czas nie
korzystaliśmy z tych środków powodziowych, a przecież można z nich korzystać –
teraz będą w zmożonym tempie z nich korzystać, kiedy tylko będzie taka możliwość.
Jeżeli chodzi o sprawy typowo utrzymaniowe na drogach, to pracownicy ZDP
realizują wszystkie zamierzenia z tym, że pracowników jest za mało. Jeżeli na
długości całych ciągów drogowych (blisko 300 km) wykonamy coś w ciągu roku czy
2 lat, to już w następnym miejscu zarasta i degraduje się. Kiedy będzie tak, że ZDP
będzie się skupiał tylko na utrzymaniu dróg, nie na gruntowym remoncie,
przebudowie i budowie, to sytuacja się polepszy.
Jeżeli chodzi o zimowe utrzymanie, to radni widzą, co się dzieje na zewnątrz, podobno
wkrótce mają te mrozy puścić. Jest ślisko, przyznaje, ale jest zwolennikiem nie
używania nadmiernie soli, nie sypania nadmiernie, bo jest to wyrzucenie pieniędzy
w błoto. Jest określona kwota pieniędzy, w której ZDP ma realizować swoje zadania,
to co zużyją na zimę, to za to nie zrobią np. barierek czy nowego oznakowania.
Ustawowo muszą utrzymać ten standard zimowego utrzymania, jeżeli chodzi o drogi
powiatowe to ten standard jest bardzo niski – jest długi czas, normy nie są zbyt
wyśrubowane (u nas jest IV i V standard, więc skupiają się na tym, żeby czas
przejezdności był bardzo szybki, pod względem przejezdności chcą utrzymywać te
drogi niemal w I czy II standardzie, ale zwalczanie śliskości kosztuje już dużo, dużo
drożej, więc schodzą ze standardów i będą się trzymać tych, które wyznaczył
ustawodawca).
Radny Henryk Siek – przedstawiona informacja co roku jest prawie identyczna –
sądzi, że zapisana jest w komputerze i drukowana na potrzeby sprawozdań. W jednej
z tabel tej informacji wpisane jest koszenie poboczy, później w którejś z kolejnych
tabel ponownie wpisane jest koszenie poboczy i spryskiwanie randapem, w tabelach
wpisane jest malowanie rurek, ale nie wiadomo ani ile tego malowania było, ani gdzie
one były malowane, podobnie ustawianie krawężników i obrzeży – nie wiadomo jaka
ilość, czego to dotyczy, jakiego rejonu. Uważa, że taka informacja nie jest żadną
informacją.
Pytanie dotyczy wykazu zadań realizowanych w drodze przetargów – pkt 3 – remont
nawierzchni drogi powiatowej Nr 1039R Jarocin – Ulanów – wydatkowano 40.260 zł
– skoro ta droga jest generalnie przebudowywana, to na co to poszło?
21
Zimowe utrzymanie dróg – szkoda tutaj nawet zabierać głosu, bo w ubiegłym
tygodniu wszystkie stacje podały, że będzie zima, że będzie mróz, że będzie śnieg,
w informacji podane są standardy zimowego utrzymania, określony jest czas reakcji –
w Gminie Jarocin ten czas chyba jeszcze nie nastąpił, żeby na jakimkolwiek miejscu
na zakręcie czy na przystanku drogę posypać – do tej pory nie było to posypane i nadal
nie jest. Takie jest odczucie nie tylko jego, ale i mieszkańców.
Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Nisku – jest zapis: „malowanie rurek”,
„ustawianie rurek” – mogą się skupić na dokładnym (co do metra) określeniu tego, ale
przypomni, że ZDP nie jest firmą do wykonywania krawężników, do wykonywania
kompleksowego oznakowania – ZDP jest do działania w sytuacjach awaryjnych.
Oczywiście mogą to wszystko pisać, ale czy taka ewidencja jest aż tak bardzo
potrzebna? Może radnemu przedstawić kserokopie dzienników wykonywanych prac
przez ZDP, takich utrzymaniowych – w tych dziennikach jest wszystko (radny
Waliłko był chyba wówczas w Komisji Rewizyjnej, kiedy Komisja wydała zalecenia,
aby dokładanie rozpisywać co, gdzie i o której godzinie jest robione – taką ewidencję
posiadają, ale w informacji unikali dokładnego zliczania tego wszystkiego, bo to
bardzo czasochłonne i pracochłonne (jeżeli taka dokładana ewidencja będzie
potrzebna, to mogą ją robić). Wydatkowanie 40.260 zł – radny chyba wie, że chodzi
o odcinek pasa kolejowego, który nie był podany do RPO, radny zna sytuację, bo była
ona przedstawiana na Sesjach Rady Gminy Jarocin, w których radny również
uczestniczył, z dojazdami do torów kolejowych w Borkach (nakładka zrobiona została
w tym pasie kolejowym).
Zimowe utrzymanie dróg, głównie w Jarocinie – w dniu wczorajszym wieczorem był
u swojej mamy i widział, że było posypane, natomiast jeżeli radny twierdzi, że Zakład
Komunalny, który wygrał przetarg, nie wywiązuje się ze swoich obowiązków, to
radny jest również członkiem Rady Nadzorczej więc może wysunąć wniosek.
Radny Henryk Siek – nie jest członkiem Rady Nadzorczej.
Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Nisku – wobec tego przeprasza, ale radny
był członkiem Rady Nadzorczej – nie jest w temacie. Zwróci więc uwagę Prezesowi
Zakładu Komunalnego, bo w dniu wczorajszym widział, że drogi były posypane,
a mróz też był bardzo duży, bo minus 10 °C, a mieszanka piaskowo – solna nie działa
na takim mrozie, leży tylko na drodze, a po przejechaniu samochodów wydmuchiwana
jest na pobocza. W dniu wczorajszym sytuacja była bardzo trudna, jechał wczoraj do
Dębicy, później do Gorlic i sytuacja na drogach krajowych była fatalna, nie było
odśnieżone, było bardzo ślisko, trudno było przejechać, więc wczoraj mogły być
problemy, ale widział wieczorem, że było posypane. Rozliczy Zakład Komunalny
w Jarocinie i zwróci uwagę Prezesowi, że nie wywiązuje się ze swoich obowiązków.
Radny Gabriel Waliłko – pytanie ma nie do Dyrektora, ale do Zarządu Powiatu, do
jego Przewodniczącego - w listopadzie Zarząd Powiatu przyjął nowy Regulamin
Organizacyjny ZDP w Nisku, po jego analizie chciałby zapytać wprost – jest tam
stanowisko Kierownika Obwodu Drogowo – Mostowego w Harasiukach – nie wie
gdzie ten Kierownik jest i kto nim jest? Jak Zarząd i Starosta widzą kierowanie przez
tego Kierownika placówką w Harasiukach, gdzie większość osób to pracownicy
fizyczni, cały sprzęt znajduje się w Harasiukach – czy to będzie kierowanie na
22
odległość, czy ktoś będzie przyjeżdżał na miejsce i tym kierował? Być może jest to
kierownik tylko ewidencyjnie, żeby pobierać wyższe wynagrodzenie? Jak to wygląda
organizacyjne? Prosiłby o odpowiedź Starostę, który powiedział, że jest to
kompetencja Zarządu, nigdy nie zabierał Zarządowi kompetencji do określenia
struktury działania jednostki organizacyjnej, a ZDP taką jednostką jest. Może ten
Kierownik jest w Harasiukach i tam organizuje pracę obwodu, czy sprawdza
dyscyplinę pracy – nie wie, nie widział.
Starosta Niżański Władysław Pracoń – w nowym Regulaminie Organizacyjnym
ZDP w Nisku nie ma kierownika Obwodu Drogowo – Mostowego w Harasiukach – od
czasu, kiedy Pan Lach awansował na Dyrektora stanowisko to nie było obsadzone,
więc aby nie stwarzać fikcji w ostatniej regulacji stanowisko to zostało zlikwidowane,
a w to miejsce wprowadzono stanowisko „kierownik bazy magazynowo –
sprzętowej”, obsadzone jest obecnie na ½ etatu, na pozostałą ½ etatu jest wakat.
Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Nisku – uzupełniając może powiedzieć, że
zatrudniona na tym stanowisku jest pani mgr inż. z wykształceniem budowlanym,
z uprawnieniami, jest ona tam bardzo często, postara się, aby przedstawiła się
radnemu. Pani ta zatrudniona jest na ½ etatu, wykonuje również prace związane
z ewidencją i ze schematami organizacji ruchu. Jeżeli chcielibyśmy zlecić ewidencję
dróg, to musielibyśmy ponieść koszt ok. 300 tys. zł na dokumenty, a ona w tej chwili
jest na etapie ukończenia tej ewidencji. Proszę więc przeliczyć czy jej zatrudnienie jest
opłacalne, czy nie – ona zarabia niecały 1 tys. zł na ½ etatu, nie ma więc dużej pensji,
a robi ewidencję dróg, gdzie 1 km ewidencji kosztuje 1 tys. zł (mamy blisko 300 km
dróg powiatowych), ponadto osoba ta robi również schemat organizacji ruchu, który
też kosztowałyby ok. 50 tys. zł (jest na ukończeniu), tym bardziej że spodziewają się
kontroli (NIK-u dawno nie było, a oni bazują na ewidencji i schematach organizacji
ruchu). Musimy sobie z tym problemem poradzić nie nadwyrężając finansów ZDP
(oczywiście ZDP mógłby zrobić np. mniej remontów, i tak ich jest mało robionych,
a zlecić wykonanie dokumentacji, ale wychodzi z takiego założenia, że lepiej, żeby
było widać coś na drogach, niż żeby były „papiery”), ustawodawca narzuca jednak
wykonanie takiej dokumentacji i musimy to zrobić, dlatego korzystamy z takiej jakby
pośredniej metody typu stażyści i pani kierownik bazy magazynowo – sprzętowej
(chociaż jest to niewspółmierne do tego, co ona robi).
Radny Mirosław Siek – do tych sprawozdań już kiedyś radny Siek Henryk zgłaszał
wniosek, aby zamiast ton podane były inne jednostki miary, bardziej przejrzyste.
Druga sprawa – dane zawarte w tym materiale mogą być przedmiotem analizy Komisji
Rewizyjnej czy innej komisji kontrolnej, są one na pewno informacją prawdziwą, ale
i mało wartą. Nie jest to chyba takie czasochłonne, aby przygotować zestawienia
jakimiś odcinkami dostosowanymi do przebiegu dróg w terenie, czy miejscowościami,
czy skrzyżowaniami tak, żeby radni byli zorientowani i wiedzieli ile na jakimś
odcinku drogi wyłożono asfaltu (często droga jest dość długa i nie wiadomo na jakim
jej odcinku co robiono). Nadal podtrzymuje wniosek, aby przy kolejnych
sprawozdaniach takie dane były.
Następna sprawa – wie, że o faktach się nie dyskutuje, ZDP dysponuje środkami
zatwierdzonymi przez Radę Powiatu – pytanie jest następujące – jaki był udział
23
Dyrektora w propozycjach, które przedstawił Zarząd do projektu budżetu powiatu na
rok następny na wydatki bieżące?
Jeszcze jedna uwaga – Dyrektor ZDP w Nisku reprezentuje Powiat – Starostę, Zarząd
Powiatu, po części radnych, którzy przez mieszkańców pytani są o różne sprawy
drogowe (w zasadzie ludzie sądzą, że radny ma możliwość służbowego oddziaływania
na decyzje czy pracę Dyrektora, często proszą radnego, aby spowodował, żeby
Dyrektor coś tam zrobił, a nie ma sposobu na wytłumaczenie wszystkim, że jest
inaczej) – ma prośbę, aby z racji na funkcję, czasami może i niewdzięczną, był w tych
swoich działaniach chociaż słowny i traktował ludzi konkretnie, i odpowiedzialnie, bo
przykro później, kiedy Dyrektor naobiecuje ludziom różne działania, rozwiązanie
problemów i inne rzeczy, ludzie są zadowoleni, a po jakimś czasie jest wielki problem.
Jest to jedna główniejszych wad Dyrektora. Wpływa on na wszystkich, którzy ze
sprawami samorządowymi i powiatowymi mają do czynienia.
Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Nisku – może jego słabością jest to, że
obiecuje ludziom, że coś zrobi, ale z drugiej strony trudno jest powiedzieć ludziom, że
czegoś się nie zrobi, a oni mają rację (trudno, aby przeszło przez gardło kiedy ludzie
mają rację, że czegoś tam im nie zrobi). Ostatnio poprawił się i mówi, że coś zrobi, ale
nie mówi kiedy to zrobi – nikt nie usłyszał od niego terminów.
Radny Mirosław Siek – to jeszcze tak, żeby Dyrektora złapać za słowo – jest
przewidziane na styczeń – luty zebranie Rady Sołeckiej w Krzeszowie Górnym
i Nowej Wsi, zaprasza do rozwiązania problemów dwóch dróg – 1 km w Dolnym
Krzeszowie i 2 km w Nowej Wsi. Proszę przyjechać, obiecać, a później zrobić.
Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Nisku – wracając do wykazu ilości mas to
jest to możliwe do zrealizowania, ale jeżeli jedzie remontier, który remontuje drogę
i jedzie on przez 3 gminy, to naprawdę trudno jeżeli jest stażysta (szkoda mu do tego
pracownika, który zna te drogi, aby to spisywał), aby on to dokładanie spisał, bo
często nawet nie wie gdzie jest granica pomiędzy Gminami. Pracują cały czas nad
tym, aby wiarygodnie uchwycić pracę ZDP, ilość wbudowywanych mas, grysów, ale
jest to bardzo trudno dokładanie ustalić, a tworzenie fikcji nie ma sensu – chciałby,
aby wszystko wiarygodnie wyglądało. Rozmawiał z Panem Decem, z Panem Zaniem,
z majstrem w Harasiukach jakby to najlepiej uchwycić, jak najdokładniej (po monitach
radnego Sieka) – oczywiście jeżeli będzie taka potrzeba, to będą to przepisywali,
analizowali, liczyli, wykreślali mapy powiatu, mapy gmin, mapy ciągów drogowych.
Rozumie, że radny chce, żeby te remonty czy wbudowanie materiałów dokładanie –
tonażowo i powierzchniowo – były ustalone co do ciągu drogowego i co do gminy.
Radny Henryk Siek – tak szczerze mówiąc, to już nie za bardzo może słuchać tego co
Dyrektor mówi. Jeżeli jedzie się remontierem to zaczyna się w jakimś punkcie,
i kończy się w jakimś punkcie, po drodze łata się wszystkie dziury – jest to proste do
określenia (nikt nie chce zapisów, że tyle w tym sołectwie, tyle w innym tylko, że np.
wyremontowano ileś kilometrów danej drogi, a dodatkowo może być adnotacja ile
destruktu poszło na ten remont). To jest informacja, bo wiadomo jakie drogi robiono,
a nie informacja, że wbudowano 15 ton destruktu. Dyrektor chyba nie zrozumiał
pytania, bo nie chce liczenia rurek itd., a wręcz odwrotnie – o krótkie zbilansowanie
co dodatkowo dostało zrobione, zamiast ujmowania tego samego w kilku tabelach.
24
Radny Waliłko – ma prośbę do Przewodniczącego Rady, aby nie zwoływał Sesji tak
daleko od centrum miasta, bo wyborcy z Gminy Harasiuki chętnie wybraliby się na
taką Sesję, gdzie się mówi o drogach powiatowych, a dotrzeć aż tutaj w żaden sposób
nie są w stanie, dlatego prosiłby, aby to organizować bardziej po ludzku, bez uciekania
od ludzi i od wyborców, tym bardziej, że niedługo rok wyborczy.
Prośba do Starosty Niżańskiego – o tym, co się robi na terenie Gminy Harasiuki
w zakresie dróg powiatowych nie będzie już mówił i nie będzie tego komentował
(była o tym mowa na wczorajszym posiedzeniu Komisji, podkreśla to niemal na
każdej Sesji – nie mówi, że się nic nie robi, ale robi się bardzo mało na to, co się
w ciągu tych ostatnich 2 lat robi w powiecie), ale przyzwoitość wymagałaby, aby na
Sesje Rady Gminy, gdzie są radni, sołtysi, społeczność, ktoś przyjechał – Starosta czy
Wicestarosta, czy obligatoryjnie wydelegowany powinien być Dyrektor ZDP
w Nisku, bo nie zapominajmy, że 27% dróg powiatowych (70 km) jest na terenie
Gminy Harasiuki, położonej wśród lasów – to tym mieszkańcom, niezależnie od tego,
czy radni Starostę wspierają czy nie, należy się żeby przyjechać, odpowiedzieć, a jak
nie, to jak mówi Dyrektor „łobiecać”.
Innych uwag i zapytań do informacji Dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w Nisku
o prowadzonych remontach, inwestycjach oraz o przygotowaniu do zimowego
utrzymania dróg radni nie zgłosili.
Ad. 7
Starosta Niżański Władysław Pracoń – do kompetencji rady powiatu należy
ustalenie rozkładu godzin pracy aptek na terenie powiatu – jest to uzgodnione
z aptekami, zaopiniowane przez Wójtów i Burmistrzów, przez Podkarpacką Okręgową
Izbę Lekarska. W dniu dzisiejszym radnym została dostarczona zmiana polegająca na
tym, że w pkt 13 i 14 jest apteka S.C. Kazula, która zwróciła się, aby do apteki przy
ul. Sandomierskiej dopisać nazwę „NASZA” – obie apteki mają jednego właściciela
(materiał stanowi załącznik nr 10 do protokołu).
Przewodniczący Rady Powiatu Niżańskiego Eugeniusz Trzuskot – Komisja
Zdrowia i Opieki Społecznej oraz Bezpieczeństwa Publicznego na swoim posiedzeniu
pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały.
Radni nie zgłosili uwag i zapytań do projektu uchwały w sprawie ustalenia rozkładu
godzin pracy aptek ogólnodostępnych na terenie Powiatu Niżańskiego na 2010 rok –
Przewodniczący Rady Powiatu poddał projekt pod głosowanie.
Rada Powiatu Niżańskiego w głosowaniu jawnym 14 głosami „za” podjęła
UCHWAŁĘ Nr XXXIV / 215 / 2009
w sprawie ustalenia rozkładu godzin pracy aptek ogólnodostępnych na terenie
Powiatu Niżańskiego na 2010 rok (uchwała stanowi załącznik nr 11 do protokołu).
25
Ad. 8
Starosta Niżański Władysław Pracoń – do niedawna nie było takiego uprawienia,
ale znowelizowana ustawa o systemie oświaty stworzyła możliwość kontrolowania
prawidłowości wykorzystania dotacji dla szkół niepublicznych – aby mogło to
następować rada powinna podjąć stosowną uchwałę regulującą te kwestie. Jeżeli
przekazujemy jakiejś szkole niepublicznej dotację, to na podstawie tej uchwały
skierować do niej możemy kontrolę sprawdzającą prawidłowość jej wykorzystania. Do
tej pory mieliśmy jedną szkołę niepubliczną (Niepubliczne Studium Informatyczne
w Nisku), obecnie mamy 3 szkoły niepubliczne (doszło Liceum Ogólnokształcące dla
Dorosłych w Rudniku nad Sanem oraz Uzupełniające Liceum Ogólnokształcące dla
Dorosłych w Rudniku nad Sanem).
Przewodniczący Komisji Budżetu i Administracji radny Robert Bednarz –
Komisja pozytywnie zaopiniowała przedstawiony projekt uchwały.
Przewodniczący Komisji Oświaty, Kultury i Sportu oraz Promocji Powiatu radny
Mirosław Siek – Komisja pozytywnie zaopiniowała przedstawiony projekt uchwały.
Radny Gabriel Waliłko – ma kilka uwag co do przedłożonego projektu uchwały.
Projekt uchwały powstał w wyniku znowelizowania ustawy o systemie oświaty –
udzielane dotacje podlegają kontroli, co dotychczas nie było dopuszczalne. Uważa, że
rozliczenie dotacji ujęte w tym projekcie uchwały jest powieleniem zapisów ustawy
o finansach publicznych. Dotacja dla tego typu szkół niepublicznych nie jest celowa
tylko podmiotowa, dlatego stanowisko sądu prezentowane w tym temacie jest takie, że
jednostki samorządu nie muszą, tym bardziej w uchwałach stanowiących prawo
miejscowe, powielać zapisów ustawowych.
Pytanie jest takie – w § 6 ust. 1 jest zapis „zwrot dotacji do 15 stycznia”
(niewykorzystanej oczywiście), natomiast rozliczenie w § 7 jest do 20 stycznia roku
następnego. Można to potraktować, że wcześniej dotację zwraca, a później przesyła
dokumenty, ale można to też robić jednocześnie.
W załączniku nr 2 do projektu uchwały „Informacja miesięczna o aktualnej liczbie
uczniów” – zgodnie z zapisami ustawy o systemie oświaty – art. 90 ust. 4 – dotacja
jest przyznawana w przeliczeniu na ilość planowanej liczby uczniów – i teraz jest
pytanie – dotacja podmiotowa przyznawana jest na rzecz szkoły niepublicznej
prowadzącej liceum, więc po co organowi prowadzącemu, udzielającemu dotacji, jest
wykaz uczniów? Jeżeli tabela ta zostanie zobliguje się szkołę do podania wykazu
imiennego uczniów wraz z adresem zamieszkania – organ nadzoru uchyli to. Po co jest
potrzebny imienny wykaz uczniów, skoro szkoła pod odpowiedzialnością karną
(art. 233 Kodeksu karnego) napisze, że ma np. 15 uczniów? Zgodnie z nowelizacją
przysługuje prawo kontroli, wgląd do dokumentów, więc po co jeszcze wykaz
uczniów? Jest to zbędne, niepotrzebne i nie taki jest cel. Odsyła do w części
nieaktualnego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z 19 lutego br. –
proszę zobaczyć jakie są aspekty tych rozwiązań, rozliczania – zwraca uwagę, że
organ nadzoru może to zakwestionować. Proszę wskazać, gdzie jest ustawowy nakaz,
że otrzymujący dotację podmiotową musi podać imienny wykaz uczniów, na których
jest przekazywana? Są to dane objęte ochroną danych osobowych (z adresem).
26
Jeszcze załącznik nr 3 – udzielana dotacja jest dotacją podmiotową (sądzi, że znane
jest to pojęcie) – wyszczególnionych jest 7 rodzajów wydatków, a ponieważ dotacja
jest podmiotowa powinny być wydatki bieżące jednostki – proszę określić gdzie jest
zapisane jakie są wydatki bieżące, że te zostały tak dokładanie wyszczególnione?
Główny Specjalista ds. Oświaty w Wydziale Edukacji, Spraw Społecznych
i Promocji Starostwa Powiatowego w Nisku Anna Świdzińska – chodzi o to, czy
ma być podana liczba słuchaczy w ogóle, czy że wykaz imienny?
Radny Waliłko – tylko i wyłącznie liczba słuchaczy, nigdy wykaz imienny (nie ma
obowiązku ustawowego, aby rozliczający dotację podmiotową miał to wykazywać,
więc organ prowadzący nie może takiego obowiązku nakładać).
Główny Specjalista ds. Oświaty Anna Świdzińska – opracowując przedłożony
projekt uchwały posiłkowano się innymi uchwałami, podejmowanymi w naszych
sąsiednich powiatach (m. in. Leżajsk, Jarosław, Tarnobrzeg), do których RIO zgłosiła
uwagi w niektórych punktach. Wzorowano się na tych uchwałach modyfikując je do
naszych realiów, ponieważ my w ogóle nie posiadamy szkół, w których realizowany
jest obowiązek szkolny i obowiązek nauki, gdzie przekazywana dotacja musi być
w wysokości 100% otrzymywanej na ucznia w danej szkole, my mamy tylko
niepubliczne szkoły ponadgimnazjalne, gdzie przekazuje się 50% subwencji
otrzymywanej na ucznia. Nie umie odpowiedzieć czy przekazywana lista uczniów
musi być z imienia i nazwiska, czy nie, na pewno liczba słuchaczy musi być
korygowana na bieżąco, bo dotacja jest tylko planowana, natomiast rzeczywiście
wypłacana jest na podstawie aktualnej liczby słuchaczy, a te się bardzo zmieniają
w ciągu roku szkolnego czy nawet semestru.
Przewodniczący Rady Powiatu Niżańskiego Eugeniusz Trzuskot – tym bardziej
wniosek radnego Waliłko o nieumieszczanie wykazu nazwisk jest zasadny.
Radca Prawny w Starostwie Powiatowym w Nisku Aleksander Szczęch – zapis ten
ułatwia organowi dotującemu kontrolowanie dotowanego, bo jak się podaje liczbę
uczniów oraz konkretne dane, to na pewno jest to dokładniejsze. Gdybyśmy z tego
zrezygnowali oczywiście też da się skontrolować, bo pójdzie się do szkoły i też się te
dane zobaczy. Zapis ten nie musi być, ale na pewno ułatwia.
Główny Specjalista ds. Oświaty Anna Świdzińska – ustawa ta znowelizowana
została po kontroli NIK, bo w szkołach niepublicznych były duże nieprawidłowości.
Szkoły niepubliczne oszukiwały w zakresie liczby słuchaczy, bo nie były
kontrolowane i nie były rozliczane z dotacji otrzymywanych przez organy
prowadzące. Powiat dotychczas przekazywał dotację jednej szkole i nigdy nie było
z nią problemów, było to na zasadzie porozumienia (było to Niepubliczne Studium
Informatyczne), ale w momencie kiedy te niepubliczne szkoły zostały „opanowane”
przez takie duże sieci organów prowadzących (ta nasza prowadzona jest przez
Centrum Edukacyjne z Siedlec), które mają szkoły na terenie całego kraju, mają
swoich prawników, mają ogromną wiedzę na ten temat, mają bardzo dużą liczbę
słuchaczy. Z takiego założenia jak my wyszły również inne powiaty.
27
Skarbnik Powiatu Niżańskiego Maria Bednarz – w § 6 zamieszczamy termin
zwrotu środków niewykorzystanych do 15 stycznia do budżetu powiatu – chodzi
o finansowy zwrot środków, ponieważ zgodnie z nową ustawą zwrot środków jest
15 dni o dnia zakończenia realizacji zadania, dotacja powinna być wykorzystana do
końca roku, czyli do 31 grudnia, na zwrot środków jest 15 dni, więc taki termin jest
zapisany. Inaczej jest, jeżeli chodzi o starą ustawę, a inaczej jest, jeżeli chodzi o nową
ustawę – w dotychczasowej ustawie jest termin do dnia 15 lutego, natomiast my
wpisaliśmy termin, do jakiego zobowiązują nas nowe przepisy, bo podejmujemy
uchwałę na przełomie roku. Ostateczne rozliczenie tej dotacji zapisane jest w terminie
do dnia 20 stycznia – w nowej ustawie termin jest do 31 stycznia, ale to jedno
z drugim nie koliduje, bo jest to rozliczenie papierowe. W razie, gdyby tak się
zdarzyło, że w tym rozliczeniu papierowym jeszcze jakiś zwrot środków miałby być,
to będzie to już zwrot środków po terminie określonym przez radę i od tego naliczane
są już odsetki, dlatego zastosowano taki zapis: „Od kwot dotacji zwróconych po
terminie nalicza się odsetki w wysokości określonej…” i tutaj też zastosowano taki
wybieg i zapis: „jak w obowiązujących przepisach prawa”, ponieważ inne terminy
zwrotu dotacji są w starej ustawie, a inne w nowej. Trudno też dzisiaj powiedzieć jak
RIO podejdzie, bo jak na razie do każdej tego typu uchwały mają uwagi (starliśmy się
zebrać dotychczasowe uwagi RIO i te najlepsze zapisy umieścić w naszej uchwale).
Radny Waliłko – z opinią radcy prawnego w zakresie tej tabeli całkowicie się nie
zgadza – proszę wskazać gdzie jest wymóg ustawowy, kiedy mówi się we wniosku
o planowanej liczbie uczniów. Odsyła do ustawy o finansach publicznych i rozliczenia
tejże dotacji (są określone zasady), tym bardziej, że nowelizacja ustawy o systemie
oświaty przewidziała prawo kontroli, bo poprzednia ustawa nie dawała dotującemu
takiego prawa, a teraz, skoro jest kontrola zbędne jest nakładanie dodatkowego
obowiązku (po co organowi prowadzącemu, kiedy jest to większość szkół dla
dorosłych, wiedzieć dla kogo imiennie idzie ta dotacja). Jest określony termin
wypłacenia dotacji i co będzie, jeżeli jakaś szkoła nie złoży informacji o rzeczywistej
liczbie uczniów? Co wtedy zrobi organ udzielający dotacji?
Rada zadecyduje, czy przegłosowany będzie projekt uchwały przedłożony przez
Zarząd, czy projekt ze zmianą, którą zgłosił – uważa, że jest to zbędne i niepotrzebne.
Starosta Niżański Władysław Pracoń – podtrzymuje projekt uchwały w wersji, którą
radni otrzymali z materiałami na dzisiejszą Sesję.
Przewodniczący Rady Powiatu Niżańskiego – czy wniosek radnego Waliłko
dotyczący wykreślenia wykazu imiennego uczniów traktować ma jak wniosek
formalny?
Radny Waliłko – tak, zgłasza wniosek formalny, aby w załączniku nr 2 do projektu
uchwały skreślić pkt 3 „Liczba uczniów według tabeli:…”
Starosta Niżański – jeśli wykreślimy pkt 3, to w ogóle nie będziemy mieć informacji
o liczbie uczniów – cały załącznik nr 2 nie będzie miał sensu. W takiej sytuacji
należałoby opracować nowy załącznik.
Radny Waliłko – to po co jest w takim razie pkt 4?
28
Główny Specjalista ds. Oświaty Anna Świdzińska – wszystkie uwagi, które do tej
pory RIO zgłosiła do uchwał, starała się zbierać, na pewno liczba uczniów musi być,
a imienna wynikła zapewne z tego, że ciągle dopisywane były „martwe dusze”,
a później w rzeczywistości, w przypadku kontroli, okazywało się, że osoby te w ogóle
nie były na listach, albo nie chodziły. W kontrolach ciągle wychodziły
nieprawidłowości w tych szkołach. Jeżeli takie informacje byłyby imienne, to
wówczas byłyby wiarygodne i byłoby wiadomo czy ktoś chodzi do danej szkoły, czy
nie. Do szkół tych uczęszczają osoby dorosłe, szkoły są semestralne, więc często
uczniowie przepisują się, przenoszą – dlatego przyjęto taki zapis.
Przewodniczący Rady Powiatu Niżańskiego – radny Waliłko zgłosił wniosek, jeżeli
nie ma innych, to podda go pod głosowanie.
Wniosek radnego dotyczy wykreślenia z załącznika nr 2 pkt 3 w brzmieniu: „Liczba
uczniów według tabeli …” (tabela jest imienna, z adresem zamieszkania ucznia).
Radny Waliłko – modyfikuje wniosek – w załączniku nr 2 do projektu uchwały pkt 3
otrzymuje brzmienie: „3. Liczba uczniów: …” (nie byłoby tej tabeli, jedynie sama
liczba).
Przewodniczący Rady Powiatu Niżańskiego – wobec tego poddaje pod głosowanie
zgłoszony, zmodyfikowany przez radnego Waliłko, wniosek:
w załączniku nr 2 do projektu uchwały w pkt 3 wykreśla się słowa „… według tabeli”
i samą tabelę tak, że pkt 3 otrzymuje brzmienie: „3. Liczba uczniów: …”.
Wniosek radnego w głosowaniu jawnym uzyskał 6 głosów „za”, przy 6 głosach
„przeciw” i 3 „wstrzymujących się” – wniosek nie uzyskał wymaganej
większości głosów.
Radni nie zgłosili innych uwag i zapytań do projektu uchwały w sprawie trybu
udzielania i rozliczania dotacji, trybu i zakresu kontroli prawidłowości wykorzystania
dotacji oraz terminu i sposobu rozliczania dotacji z budżetu powiatu dla niepublicznych
szkół o uprawnieniach szkół publicznych – Przewodniczący Rady Powiatu poddał
projekt pod głosowanie.
Rada Powiatu Niżańskiego w głosowaniu jawnym 15 głosami „za” podjęła
UCHWAŁĘ Nr XXXIV / 216 / 2009
w sprawie trybu udzielania i rozliczania dotacji, trybu i zakresu kontroli
prawidłowości wykorzystania dotacji oraz terminu i sposobu rozliczania dotacji
z budżetu powiatu dla niepublicznych szkół o uprawnieniach szkół publicznych
(uchwała stanowi załącznik nr 12 do protokołu).
29
Ad. 9
Starosta Niżański Władysław Pracoń – 15 grudnia ogłoszono nabór na drogi
powiatowe w ramach RPO, do końca lutego 2010 r. zachodzi potrzeba zlecenia
pewnych opracowań, które mogą wykroczyć poza rok budżetowy (do końca tego roku
nikt ich raczej nie wykona) – żeby umowy takie zawrzeć potrzebna jest nam uchwała
(jak przedstawiona) o zaciągnięciu zobowiązania tak, aby była gwarancja, że
w przyszłorocznym budżecie środki na to będą.
Przewodniczący Komisji Budżetu i Administracji radny Robert Bednarz –
Komisja pozytywnie zaopiniowała przedstawiony projekt uchwały.
Radny Mirosław Siek – jak długiego odcinka drogi dotyczy ten projekt.
Starosta Niżański – 3 km 700 m.
Radni nie zgłosili innych uwag i zapytań do projektu uchwały w sprawie zaciągnięcia
zobowiązania – Przewodniczący Rady Powiatu poddał projekt pod głosowanie.
Rada Powiatu Niżańskiego w głosowaniu jawnym 15 głosami „za” podjęła
UCHWAŁĘ Nr XXXIV / 217 / 2009
w sprawie zaciągnięcia zobowiązania (uchwała stanowi załącznik nr 13 do
protokołu).
Ad. 10
Starosta Niżański Władysław Pracoń – określony jest już termin składania
wniosków do rezerwy drogowej (jest tam dofinansowanie 50:50), w związku z tym, że
Dyrektor ZDP wspólnie z Wójtem Jarocina podjęli się opracowania, w tak krótkim
okresie czasu, dokumentacji wraz z pozwoleniami na remont mostu i na drogę, my
musimy wywiązać się z jednego załącznika – mieć zabezpieczone środki na realizację
tego zadania (w tej kwocie 200 tys. zł jest nasze, natomiast 1 mln zł deklaruje Wójt
Jarocina, więc w styczniu byłaby stosowna uchwała o pomocy finansowej
w wysokości 1 mln zł – taki byłby montaż finansowy). Kiedy w styczniu gotowa
będzie dokumentacja, ta uchwała będzie zabezpieczała środki w budżecie na rok 2010
(w styczniu nie będziemy mieć jeszcze uchwalonego budżetu). Gdyby się to udało, to
byłby przerobiony most na rzece Gilówka z drewnianego na betonowy, jak również
chyba już cała droga byłaby przykryta warstwą asfaltu. Dlaczego padło na tą drogę?
Rezerwa drogowa dofinansowuje wnioski, w których jest most, bez mostu nawet nie
ma po co składać wniosku.
Przewodniczący Komisji Budżetu i Administracji radny Robert Bednarz –
Komisja pozytywnie zaopiniowała przedstawiony projekt uchwały.
Radny Mirosław Siek – jak długiego odcinka drogi dotyczy ten wniosek.
30
Starosta Niżański – 7 km jeśli cała będzie robiona.
Radny Gabriel Waliłko – w tym roku, o ile pamięć go nie myli, na tym odcinku
drogi kładziona była nakładka – jakie są koszty tej nakładki (po stronie powiatu,
Gmina go nie interesuje)? Dzieje się coś dziwnego, bo położono nakładkę na pewnym
odcinku drogi, wyłożono określone środki, a teraz znowu kładziemy na tym nową
nawierzchnię? Uważa, że jest to niecelowe, niegospodarne. Pewne rzeczy powinno się
planować, więc skoro się to planowało, to trzeba było wstrzymać się z robieniem
nakładki. Nie może tego zrozumieć.
Starosta Niżański – nie do końca tak jest – droga była zdewastowana, i to okropnie.
Jak się przystępuje do robót, to daje się co najmniej 2 warstwy asfaltu, jeżeli więc
położona już została nakładka, to w tym nowym projekcie nie będzie dwóch warstw,
tylko jedna. W tym roku nakładka kosztowała po 100 tys. zł – Powiat i Gminę Jarocin.
Radni nie zgłosili innych uwag i zapytań do projektu uchwały w sprawie zaciągnięcia
zobowiązania – Przewodniczący Rady Powiatu poddał projekt pod głosowanie.
Rada Powiatu Niżańskiego w głosowaniu jawnym 15 głosami „za” podjęła
UCHWAŁĘ Nr XXXIV / 218 / 2009
w sprawie zaciągnięcia zobowiązania (uchwała stanowi załącznik nr 14 do
protokołu).
Ad. 11
Starosta Niżański Władysław Pracoń – sprawa jest identyczna jak przy ul. Nowej –
żeby zlecić pewne opracowania musimy mieć uchwałę o zaciągnięciu zobowiązania,
długość tego odcinka to 8 km 70 m.
Przewodniczący Komisji Budżetu i Administracji radny Robert Bednarz –
Komisja pozytywnie zaopiniowała przedstawiony projekt uchwały.
Radni nie zgłosili uwag i zapytań do projektu uchwały w sprawie zaciągnięcia
zobowiązania – Przewodniczący Rady Powiatu poddał projekt pod głosowanie.
Rada Powiatu Niżańskiego w głosowaniu jawnym 15 głosami „za” podjęła
UCHWAŁĘ Nr XXXIV / 219 / 2009
w sprawie zaciągnięcia zobowiązania (uchwała stanowi załącznik nr 15 do
protokołu).
31
Ad. 12
Starosta Niżański Władysław Pracoń – oprócz wniosków składanych przez powiat
Komitet Monitorujący dopuścił, tak jak i poprzednio, wnioski składane przez gminy
pod warunkiem przejęcia zarządu czasowego przez gminę nad daną drogą. W tym
przypadku Burmistrz Rudnika nad Sanem chce skorzystać z takiej możliwości
(wszyscy są zachęceni tym, że Krzeszów złożył wniosek i dostał dofinansowanie)
i złożyć wnioski na drogi powiatowe: ul. Chopina, ul. Grunwaldzka, ul. Rynek,
ul. Mickiewicza (z uwagi na to, że mają dostęp do krajówki) i do tego chce dołączyć
swoją drogę - ul. Stalową, bo chce podnieść nośność na drodze dojazdowej do
Mostostalu.
Przewodniczący Komisji Budżetu i Administracji radny Robert Bednarz –
Komisja pozytywnie zaopiniowała przedstawiony projekt uchwały.
Radni nie zgłosili uwag i zapytań do projektu uchwały w sprawie powierzenia Gminie
i Miastu Rudnik nad Sanem zadania zarządzania publiczną drogą powiatową –
Przewodniczący Rady Powiatu poddał projekt pod głosowanie.
Rada Powiatu Niżańskiego w głosowaniu jawnym 15 głosami „za” podjęła
UCHWAŁĘ Nr XXXIV / 220 / 2009
w sprawie powierzenia Gminie i Miastu Rudnik nad Sanem zadania
zarządzania publiczną drogą powiatową (uchwała stanowi załącznik nr 16 do
protokołu).
Ad. 13
Starosta Niżański Władysław Pracoń – w przypadku tego projektu uchwały sytuacja
jest taka sama, jak w przypadku Rudnika nad Sanem z tym, że tu wspólnie występują
3 Gminy – wszystkie 3 Gminy chcą wspólnie złożyć jeden wniosek, w którym jest
ciąg dróg powiatowych – początek w Jarocinie, od skrzyżowania na Władysławów do
Golc, z Golc do Kurzyny Średniej (do zakrętu, do naszej drogi powiatowej), drugi
fragment tej drogi byłby od mostu w Ulanowie do rynku w Krzeszowie. Cały ten
odcinek miałby ok. 25 km.
Przewodniczący Komisji Budżetu i Administracji radny Robert Bednarz –
Komisja pozytywnie zaopiniowała przedstawiony projekt uchwały.
Radny Gabriel Waliłko – mówił o tym na wczorajszym posiedzeniu Komisji, ale
dzisiaj chciałby temat poruszyć również na forum Rady. Przewodniczący Zarządu
Powiatu przedstawił projekt uchwały, jako mieszkańcowi Gminy Harasiuki,
reprezentującemu okręg wyborczy Harasiuki – Krzeszów wydaje mu się dziwne, że
Gmina Harasiuki we wszystkich rankingach, jeżeli chodzi o działania na drogach, nie
znajduje uznania większości tej Rady, żeby cokolwiek w tej Gminie zrobić w ramach
projektów – czy to w ramach „schetynówki”, czy to w ramach RPO. Tak się dzieje, że
32
są Gminy, które dostały jeden projekt, drugi projekt, a teraz opracowuje się dla nich
dokumentację na 3 projekt. Rozumie, że były takie potrzeby, że na drogach tych
potrzebne były inwestycje, siedział spokojnie, ale przyzwoicie byłoby i w Gminie
Harasiuki, gdzie jest prawie 30% dróg powiatowych, zrobić coś w ramach udziału
środków z budżetu państwa („schetynówkę”) lub środków unijnych (RPO). Niestety
jest tak, że w wyniku porozumień między Gminami obecny Zarząd Powiatu godzi się
na to, że albo kładzie się dywanik, nawierzchnię, nakładkę na dobrej drodze, albo robi
się drugi wniosek, bo robi się projekty do granicy Gminy Harasiuki (od strony
Krzeszowa, od strony Jarocina). Pasowałoby chyba tę Gminę wymazać,
a 16 kwietnia 2000 r. w wyniku referendum mieszkańcy tejże Gminy, tak bardzo
kuszeni przez sąsiedni Powiatu Biłgorajski do odejścia od Powiatu Niżańskiego,
opowiedzieli się w zdecydowanej większości (75%) za pozostaniem
w dotychczasowym powiecie. Jest w stanie wiele zrozumieć i czekać 3 lata (zaczyna
się 4 rok obecnej kadencji władz), żeby coś robić, a nie ma nic w tym temacie, aby
zadania te zrobić. Oczywiście nie neguje tu – Starosta, teraz hojny, deklaruje
współpracę z Gminą Harasiuki w zakresie realizacji tych zadań pod jednym
warunkiem, że robimy to pół na pół tylko, że to budżet Gminy i budżet Powiatu – brak
środków zewnętrznych. Gminy Harasiuki dzisiaj nie stać na tak pokaźne wydatki przy
70 km dróg powiatowych.
Prosiłby, aby przez samo to, że jesteśmy radnymi powiatowymi, nie patrzeć tylko
przez pryzmat że wszystko do swojej Gminy. Wie, że koszula ciału bliższa, ale trzeba
też spojrzeć prawdzie w oczy – poprawiamy drogi dobre, czyli środki powiatowe
wydatkowane są niecelowo i niegospodarnie (Gmina może sobie robić co chce ze
swoimi środkami). Szanuje współpracę, szanuje podjęte decyzje, ale też trzeba mieć
odwagę powiedzieć komuś: „Nie. Muszę zrobić w tej Gminie chociaż jeden odcinek”,
tym bardziej, że Harasiuki, jako jedyna Gmina nie ma żadnej drogi krajowej, ma tylko
„ślepą” drogę wojewódzką, która kończy się w Sierakowie (w Dąbrowicy się
zaczyna). Nie ma żadnego odcinka drogi powiatowej ani w stronę Huty
Krzeszowskiej, ani Krzeszowa, żeby dostać się do powiatu. Czy Gmina Harasiuki
naprawdę jest w tym powiecie, czy władze tego powiatu nie widzą, że są tam
mieszkańcy? Ma nadzieję, że w najbliższym okresie czasu będzie jednak takie
podejście, bo to, że Starosta ma chęć współfinansowania, ale tylko
z budżetu powiatu i gminy, to na pewno dobrze wie, że przy tej ilości kilometrów dróg
jest to nierealne.
Starosta Niżański – mamy jeszcze jedną Sesję w miesiącu grudniu i nie widzi
przeszkód, jeśli Wójt złoży stosowny wniosek, to 30 grudnia również taka droga
zostanie mu przekazana.
Jeżeli chodzi o zadania wspólne, to rozmawiał z Wójtem na początku grudnia – Wójt
stwierdził, że nie ma ani złotówki na zadania wspólne w tym roku, może po
przetargach. Trudno, żeby zmuszał Wójta do zadań wspólnych, skoro nie ma on
pieniędzy. Jeżeli Gminy same się deklarują, że chcą dofinansowywać zadania, to nie
może im tego zabraniać. Zgadza się, że drogi, które chcą przejmować te 3 Gminy są
w 90% dobre, ale skoro Gminy chcą je przejmować i same robić ze swoich środków,
to jak może im tego zabronić? Jeżowe daje 100% wkładu własnego i te Gminy też
chyba będą dawać 100% wkładu własnego, bo nie było mowy ani o złotówce.
33
Radni nie zgłosili innych uwag i zapytań do projektu uchwały w sprawie powierzenia
Gminie Jarocin zadania zarządzania publiczną drogą powiatową – Przewodniczący
Rady Powiatu poddał projekt pod głosowanie.
Rada Powiatu Niżańskiego w głosowaniu jawnym 15 głosami „za” podjęła
UCHWAŁĘ Nr XXXIV / 221 / 2009
w sprawie powierzenia Gminie Jarocin zadania zarządzania publiczną drogą
powiatową (uchwała stanowi załącznik nr 17 do protokołu).
Ad. 14
Starosta Niżański Władysław Pracoń – uzasadnienie jak do poprzedniego projektu
uchwały.
Przewodniczący Komisji Budżetu i Administracji radny Robert Bednarz –
Komisja pozytywnie zaopiniowała przedstawiony projekt uchwały, projekt kolejnej
uchwały również ma pozytywną opinię Komisji.
Radni nie zgłosili uwag i zapytań do projektu uchwały w sprawie powierzenia Gminie
i Miastu Ulanów zadania zarządzania publicznymi drogami powiatowymi –
Przewodniczący Rady Powiatu poddał projekt pod głosowanie.
Rada Powiatu Niżańskiego w głosowaniu jawnym 15 głosami „za” podjęła
UCHWAŁĘ Nr XXXIV / 222 / 2009
w sprawie powierzenia Gminie i Miastu Ulanów zadania zarządzania
publicznymi drogami powiatowymi (uchwała stanowi załącznik nr 18 do protokołu).
Ad. 15
Przewodniczący Rady Powiatu Niżańskiego Eugeniusz Trzuskot – Starosta
przedstawił wszystkie 3 projekty uchwałą łącznie, opinię Komisji Budżetu
i Administracji już znamy.
Radni nie zgłosili uwag i zapytań do projektu uchwały w sprawie powierzenia Gminie
Krzeszów zadania zarządzania publicznymi drogami powiatowymi – Przewodniczący
Rady Powiatu poddał projekt pod głosowanie.
34
Rada Powiatu Niżańskiego w głosowaniu jawnym 15 głosami „za” podjęła
UCHWAŁĘ Nr XXXIV / 223 / 2009
w sprawie powierzenia Gminie Krzeszów zadania zarządzania publicznymi
drogami powiatowymi (uchwała stanowi załącznik nr 19 do protokołu).
O godz. 16 30 obrady sesji opuścił radny Mirosław Siek – usprawiedliwiony
u Przewodniczącego Rady Powiatu.
Ad. 16
Starosta Niżański Władysław Pracoń – Plan Rozwoju Lokalnego powstał
w warunkach, kiedy był on załącznikiem wymaganym do ZPORR i Programu
SAPARD, obecnie nigdzie nie jest wymagany. W roku ubiegłym na Sesji Rady
Powiatu zadał pytanie czy kontynuujemy to, czy nie – nikt nie mówił, że nie, więc
kontynuujemy to tym bardziej, że wszystkie Komisje piszą w planach pracy
informację o jego realizacji w jesieni. Zaktualizowano więc zapisy Planu
i dostosowano wartości liczbowe w nim do ostatnich zapisów z Wieloletniego
Programu Inwestycyjnego, w projektach długoterminowych dostosowano kilka
zapisów do składanych wniosków w ramach RPO.
Przewodniczący Komisji Budżetu i Administracji radny Robert Bednarz –
Komisja pozytywnie zaopiniowała przedstawiony projekt uchwały.
Przewodniczący Komisji Rozwoju Gospodarczego i Aktywizacji Rynku Pracy
radny Bolesław Miazgowicz – Komisja pozytywnie zaopiniowała przedstawiony
projekt uchwały.
Radni nie zgłosili uwag i zapytań do projektu uchwały w sprawie zmian w Planie
Rozwoju Lokalnego Powiatu Niżańskiego – Przewodniczący Rady Powiatu poddał
projekt pod głosowanie.
Rada Powiatu Niżańskiego w głosowaniu jawnym 13 głosami „za”, przy
1 „wstrzymującym się” podjęła
UCHWAŁĘ Nr XXXIV / 224 / 2009
w sprawie zmian w Planie Rozwoju Lokalnego Powiatu Niżańskiego (uchwała
stanowi załącznik nr 20 do protokołu).
Ad. 17
Skarbnik Powiatu Niżańskiego Maria Bednarz - przedstawiła projekt uchwały
Rady Powiatu Niżańskiego w sprawie zmian w budżecie Powiatu Niżańskiego (projekt
uchwały stanowi załącznik nr 21 do protokołu) wraz z załącznikami.
35
Przewodniczący Komisji Budżetu i Administracji radny Robert Bednarz –
Komisja pozytywnie zaopiniowała przedstawiony projekt uchwały.
Radny Gabriel Waliłko – czy wszystkie Gminy zwróciły powiatowi pieniądze
przekazane jako pomoc dla powodzian?
Starosta Niżański Władysław Pracoń – Gminy Ulanów i Jeżowe nie zwróciły
środków.
Radni nie zgłosili innych uwag i zapytań do przedstawionego projektu uchwały –
Przewodniczący Rady poddał projekt pod głosowanie.
Rada Powiatu Niżańskiego w głosowaniu jawnym 14 głosami „za” podjęła
UCHWAŁĘ Nr XXXIV / 225 / 2009
w sprawie zmian w budżecie Powiatu Niżańskiego (uchwała stanowi załącznik
nr 22 do protokołu).
Ad. 18
Radny Gabriel Waliłko – odczytał interpelację do Starosty Niżańskiego (stanowi
załącznik nr 23 do protokołu).
Radni nie zgłosili innych interpelacji i zapytań.
Ad. 19
Wiceprzewodniczący Rady Powiatu Niżańskiego radny Andrzej Tofliski –
odczytał odpowiedzi na interpelacje złożone na poprzedniej Sesji Rady Powiatu:
1) odpowiedź na interpelację radnego Mirosława Sieka stanowi załącznik nr 24 do
protokołu;
2) odpowiedź na interpelację radnego Henryka Sieka dot. zmiany organizacji
ruchu stanowi załącznik nr 25 do protokołu;
3) odpowiedź na interpelację radnego Henryka Sieka dot. wykazu zadań
inwestycyjnych i remontowych realizowanych przez powiat w latach 2007 –
2009 stanowi załącznik nr 26 do protokołu.
Radny Henryk Siek – dziękuje za odpowiedź na tą interpelację, ale ma uwagę na
przyszłość – załączniki do odpowiedzi nie są podpisane, nie są opieczętowane, w jego
odczuciu nie stanowią dokumentu (nie ma nawet parafy sporządzającego czy
Starosty). Prosiłby, aby ktoś to autoryzował, bo dopiąć można różne rzeczy.
Przewodniczący Rady Powiatu Niżańskiego Eugeniusz Trzuskot – na pewno są
takie same, bo też je posiada i na takiej podstawie można stwierdzić ich autentyczność.
36
Ad. 20
Przewodniczący Rady Powiatu Niżańskiego Eugeniusz Trzuskot – Marszałek
Województwa Podkarpackiego przesłał pismo, w którym informuje nas, że obejmuje
patronat honorowy nad obchodami 70. Rocznicy Zbrodni Katyńskiej. Ma nadzieję, że
również Prezydent RP obejmie te uroczystości honorowym patronatem, stosowne
starania zostały już podjęte, są na dobrej drodze, również Ordynariusz Sandomierski
będzie patronował tym uroczystościom. Do Starosty Niżańskiego, do Zarządu Powiatu
zwraca się o formalne powołanie Komitetu Organizacyjnego, bo czasu jest coraz mniej
i trzeba rozpocząć prace.
Ostatnia w tym roku Sesja odbędzie się w dniu 30 grudnia, prawdopodobnie
o godz. 13.30.
Odpowiedź na wniosek radnego Waliłko – z uwagi na remont auli, który trwa
w RCEZ w Nisku, dzisiejsza Sesja zwołana została w Ośrodku Szkolenia PSP,
natomiast następna odbędzie się w RCEZ w Nisku (o ile remont się zakończy, co
Dyrektor obiecała) albo w LO w Nisku.
Starosta Niżański Władysław Pracoń – w związku z Sesją, o której mówił
Przewodniczący, informuje, że projekt uchwały Rady Powiatu Niżańskiego w sprawie
zmian w budżecie Powiatu Niżańskiego rozdany zostanie radnym w dniu Sesji.
Ad. 21
Przewodniczący Rady Powiatu Niżańskiego Eugeniusz Trzuskot o godz. 16
dokonał zamknięcia obrad XXXIV Sesji Rady Powiatu Niżańskiego.
55
Protokołowała:
Alina Kurlej
37