Myszy, flądry i Guguła - Muzeum Zabawek i Zabawy

Transkrypt

Myszy, flądry i Guguła - Muzeum Zabawek i Zabawy
Muzeum Zabawek i Zabawy
Myszy, flądry i Guguła
18.11.2009.
Pluszowe, materiałowe, drewniane, tekturowe zabawki, maskotki, gry, puzzle, pajacyki i książeczki. Mają
dziwne nazwy: Kochajek, Marinero, Guguła czy Jeżynka. Przyjechały do Kielc z Warszawy, z rodzinnej
artystycznej firmy i sklepu z zabawkami „Kalimba". Niewielka warszawska fabryczka zabawek
powstała dla... Helenki. Jej mama, projektantka Natalia Luniak nie mogła znaleźć w sklepie ładnych,
ciekawych zabawek, dlatego zaczęła samodzielnie je robić. „Ponieważ Helci się spodobały,
postanowiłam robić je też dla innych dzieci" - wyjaśnia Luniak na swojej stronie internetowej. Pomysły na
nowe stwory i zabawki rodzą się ze wspomnień z dzieciństwa nie tylko Natalii, ale także jej mamy, a
nawet babci. Pomaga także dziadek Heli, zwany Dziadzią Jadzią, który dzielnie konstruuje wyjątkowe
zabawki dla swojej wnuczki. Na wystawie można obejrzeć te pierwsze, prototypowe ręcznie robione zabawki dla Heli i innych członków
rodziny i ich współczesne, sklepowe odpowiedniki. Jest książeczka „Gdzie Myszy zimują" w
czterech, kolejno powstających wersjach: od ręcznej, do drukowanej tej przyczepionej na sznurku (miała
oswoić Helę z biegającymi po domku na wsi myszami), miękkie Kochajki, czyli bożonarodzeniowy prezent
dla wszystkich członków rodziny, patchworkowy wąż, Wawelski smok, świnki na kółkach, krokodyl
Guguła, flądry Marinero i Marinera oraz gry planszowe, układanki. Atrakcją wystawy będą także zabawki
skonstruowane dla Heli przez jej dziadka: Cyrk, Yellow Submarine i kwiatek w doniczce i pojazdy dziadzi
Jadzi.
Każda zabawka jest podpisana i można pozanć ciekawą, rodzinną historyjkę związaną z zabawką. Są
koniki na patyku, bobasy, które można bylo ubierać w za małe ubranka dziecięce i dziobak ze skrzydłami,
który służył do siedzenia i ... latania.
Na podłodze Galerii znajduje się specjalna gra planszowa. Wszyscy zwiedzający, rzyucając gąbczastą
kostką mogą zagrać w "Wyścig po Kalimbę". Scenariusz gry powstał w opraciu o kalimbowe zabawki. Na
wystawie jest także prawdziwa kalimba, afrykański instrument, który Natalii Luniak posłużył za inspirację.
Tak nazwała swoją firmę. Logo Kalimby jest połączeniem instrumentu i arbuza - ulubionego owocu z
dziecięcych lat Natalii.
Więcej informacji o Kalimbie znajdziecie na stronie: www.kalimba.pl
Wystawa czynna do stycznia 2010 roku. http://www.arch.muzeumzabawek.eu
Kreator PDF
Utworzono 8 March, 2017, 14:05