Serwis bm24.pl nr 327

Transkrypt

Serwis bm24.pl nr 327
wpisz tylko
blogmedia24.pl
i zostañ z nami!
25 X 2016
==========================================================================================
327
co nowego na blogach - tygodniowy serwis blogerów i komentatorów
==========================================================================================
Zalecenia KE ws. praworz¹dnoœci w Polsce
tygodnia
Po³owy
zawieraj¹ ra¿¹ce b³êdy prawne, fa³szywe
Po³owy
tygodnia
wnioski i nie nadaj¹ siê do wykonania
Panie pułkowniku! Te wartości, którym służyłeś są ważne i trwają. Rzeczpospolita wróciła, żeby pilnować tych wartości, żeby stać przy tych wartościach, żeby
zaświadczyć teraz i w przyszłości, że te wartości są niezbywalne i dla nas wszystkich najważniejsze – mówił wiceminister obrony narodowej Wojciech Fałkowski.
N
ie ustaniemy w zmaganiach, o taką Polskę,
o taka Polskę o jakiej oni marzyli i za jaką
ponieśli taką ofiarę o Polskę czystą jak łza, tego
proszę być pewnym – zapewniał prezes IPN Jarosław Szarek. Zakończyły się uroczystości pogrzebowe Józefa Bandzo,
jednego z ostatnich żołnierzy
mjr. Zygmunta Szendzielarza
„Łupaszki”.
Europosłowie PiS do
Timmermansa: Dokument
KE zawiera rażące błędy.
Europosłowie PiS Ryszard
Legutko i Tomasz Poręba napisali list do wiceszefa KE
Fransa Timmermansa, w którym oceniają, że zalecenia KE
ws. praworządności w Polsce
zawierają rażące błędy prawne, fałszywe wnioski i nie nadają się do wykonania.
Wystąpienie prezydenta
RP na zakończenie szczytu
Grupy Wyszehradzkiej.
Wszyscy chcemy Europy Ojczyzn, ale zarazem absolutnie
nie wyobrażamy sobie naszych Ojczyzn bez Europy.
Otóż chcemy mówić w Europie, w tych sprawach dla nas najważniejszych,
jednym głosem. Uważamy, że na tym polega nasza siła i nasza wartość.
Polska najskuteczniej w Europie walczy z
ubóstwem. Po wielu latach udział osób zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym w
UE powrócił do poziomu sprzed kryzysu. W Polsce groźba ubóstwa lub wykluczenia społecznego spada najszybciej - wynika z danych Eurostatu. Do 2015 liczba zagrożonych biedą spadła o
4,8 mln. Strategię zapoczątkowano w 2010 roku,
gdy biedą było zagrożonych 117,7 mln obywateli
UE, o 1,1 mln mniej niż w 2015 r. Jak widać na
poziomie UE, plan nie działa.
Do końca września Polska zebrała 240 mld
złotych. Od stycznia do września roczny plan MF
został wykonany w 76 procentach. Jak czytamy w
komunikacie z wykonania budżetu, dochody podatkowe w okresie od stycznia do września wyniosły 203,16 mld złotych, czyli 73,6 proc. całorocznego planu, mówiącego o 276,14 mld złotych. Resort
podaje również, że wpływy z podatku dochodowego od osób prawnych (CIT) wyniosły w tym czasie
19,69 mld złotych (75,5 proc. planu), a od osób fizycznych - 34,42 mld złotych (73,4 proc. planu).
Premier podjęła osobistą decyzję. Chodzi
o ceny wody. Nie będzie podwyżek opłat za
wodę dla konsumentów i przedsiębiorców. Będą
obowiązywać opłaty takie jak w 2016 roku - poinformował rzecznik rządu Rafał Bochenek.
Z
e stanowisk kierowniczych w policji zostaną usunięci ci, którzy kariery rozpoczęli w MO i w ZOMO. Ponoć chodzi o blisko
500 funkcjonariuszy. Co tu ciekawego? Ano
to, że policję mamy od 1990 r. a tylu ich się
jeszcze ostało...
 Schetyna (PO) ma pecha. Nie układa się facetowi od dawna i chyba tak już zostanie. Tym razem mianowany przez niego komisarz dla Grubej Hanki okazał się być wart pałaca. „Superexpress” wytropił, że znany z rynku warszawskich
nieruchomości mecenas reprezentował całkiem
niedawno rodzinę komisarza Pohla w sprawie odzyskania kamienicy. Oj, udało się Schetynie, udało, znalazł lekarstwo na chorobę...
 PIS postanowił stworzyć ustawą komisję do
sprawdzenia kilku tysięcy przejęć gruntów i kamienic. I jeśli znajdą coś nie tak, to przedmiot przekrętu ma wrócić do państwa. A jeśli zostało to
sprzedane, to będą wielomilionowe kary. Oj, jak
to się opozycji nie spodobało. I to całej, czego nie
rozumiem, bo przecież nie wszyscy kradli...
 Macierewicz w wywiadzie dla „Gazety Polskiej”
powiedział o nagraniach ze Smoleńska, na których rozmawiają Pusk z Tutinem. Okazuje się, że
to się wszystkim nie podoba. Obserwujemy nagonkę na Macierewicza pod tytułem stare nagrania, wszyscy je widzieli. Otóż nie, nie wszyscy, ja
na przykład nie.
Zmiany w ochronie zdrowia trafiły do konsultacji publicznych. Pod koniec września premier Beata Szydło zobowiązała ministra Konstantego Radziwiłła, aby do 15 października
przekazał do konsultacji społecznych projekty
zmian. Projekty, które zostały złożone przez ministra zdrowia dotyczą trzech aspektów: sieci
szpitali, podstawowej opieki zdrowotnej oraz ratownictwa medycznego. Maria Ochman, przewodnicząca Krajowego Sekretariatu Ochrony
Zdrowia NSZZ „Solidarność” wskazała, że do
propozycji przedstawionych przez resort jest
szereg uwag, zwłaszcza dotyczących źródeł finansowania.
Koniec z konkurencją w ratownictwie. Karetki bez lekarzy, ale z trzyosobowymi zespołami ratowników. Obowiązkowe etaty dla załóg ambulansów i wyrugowanie z systemu prywatnych
firm. Takie zmiany zakłada projekt ustawy przygotowany przez resort.
Szpitale w spirali długu. Tego strumienia
pieniędzy nikt nie kontroluje. Placówki pożyczają od firm pożyczkowych setki milionów złotych. Kiedy pytamy, ile dokładnie i na jaki procent, panuje zmowa milczenia.
2
 Nie rozumiem o co chodzi, wszyscy są ruskimi
agentami? Przecież takimi nagraniami powinna
zająć się ówczesna komisja badająca wypadek,
prokuratura wojskowa oraz powinien wszystkich
poinformować ówczesny premier Pusk. Przecież
na nagraniu Tutin mówi co innego niż potem napisała generał Anodina, a to się Puskowi tak nie
podobało, miał nawet jakieś uwagi. I pomyśleć,
że mógł Anodinę załatwić jedną taśmą...
 Macierewicz podpadł również caracalami. Nawet w Sejmie debatowali na ten temat i wygląda,
że przetarg nie dość że był niekorzystny, to jeszcze ustawiony. Oj powinien ktoś siedzieć, powinien, to się po prostu należy jak psu micha....
 Sejm postanowił ponadto zdjąć z Kwiatkowskiego immunitet. Będzie go teraz można ganiać
za nagrania z Burym i za protekcję.
Ale, ale, a propos Burego. Były prokurator z
Rzeszowa został właśnie aresztowany, a ja się pytam: co z Burym?
„tu.rybak”, 22/10/2016
http://blogmedia24.pl/node/76066
=============================
co nowego na blogach
jest niezależną inicjatywą grupy użytkowników
portalu http://blogmedia24.pl. 
Serwis przygotowali: „Maryla”, „Morsik”, „Natenczas”, „tu.rybak”.
1
NIK alarmuje. Samorządy coraz częściej zadłużają się w parabankach. NIK wskazuje, że presja na wykorzystywanie usług tzw. parabanków może się zwiększyć, dlatego konieczne jest wprowadzenie mechanizmów zabezpieczających samorządy przed niekontrolowanym
zadłużaniem. Według NIK, samorządy nie zawsze
przedstawiają te operacje w ewidencji księgowej
i sprawozdawczości, pomimo że powinny one być
wykazywane jako zadłużenie z tytułu operacji mających cechy kredytu i pożyczki.
Janusz Szewczak: Zawsze może być lepiej.
Najwyraźniej wielu Polaków miało już dość polskiego kapitalizmu, opartego głównie na wyprzedaży rodowych sreber oraz na długu i cegle - czyli zagranicznych pożyczkach i budowaniu jednych
z najdroższych za kilometr autostrad na świecie,
z ekranami dźwiękoszczelnymi, pośród pól i lasów. Nie chcieliśmy dłużej mieć państwa, w którym legalnie można było ukraść kilkadziesiąt kamienic w centrum wielkiego miasta i w którym nikt
kto ukradł więcej niż 1milion zł, nie poszedł dotąd
siedzieć. Każda decyzja polityczna i personalna,
zwłaszcza ta błędna, podjęta po to by nie drażnić
możnych tego świata ma swoje konsekwencje
gospodarcze i finansowe i to na całe lata. Warto i
trzeba repolonizować banki w Polsce, ale czy trzeba się wyjątkowo spieszyć z zakupem włoskiego
banku Pekao SA i to słono za niego przepłacając,
bo przecież za 13 mld zł moglibyśmy spokojnie
założyć nowy - polski bank.
Wiek emerytalny przyśpiesza. Ustawa o obniżeniu wieku emerytalnego będzie uchwalona
jeszcze w listopadzie. Najbliższe posiedzenie Sejmu odbędzie się w dniach 19-21 października, a
następne 3 i 4 listopada. Później ustawa zostanie
skierowana do Senatu, więc zakończenie procedury parlamentarnej może nastąpić do końca następnego miesiąca. To przyśpieszenie prac nad
prezydenckim projektem ustawy o obniżeniu wieku emerytalnego powinno przerwać spekulacje
opozycji i wspierających ją mediów, że Prawo i
Sprawiedliwość nie chce realizować tego zobowiązania z kampanii wyborczej.
Wiceprezes NBP: firmy rodzinne najzdrowszą częścią gospodarki. Firmy rodzinne
są najzdrowszą częścią fundamentów gospodarki - mówił wiceprezes NBP Piotr Wiesiołek podczas poniedziałkowego ogłoszenia wyników raportu „Polacy o firmach rodzinnych 2016” w Centrum Pieniądza NBP. Coraz więcej Polaków jest
gotowych zapłacić więcej za produkty firm rodzinnych, niż za ich odpowiedniki wytworzone przez
inne przedsiębiorstwa - wynika z raportu Fundacji Firmy Rodzinne, który zaprezentowano.
Pakiet przewozowy dołączy do pakietu paliwowego. MF zaostrza walkę z szarą strefą.
Wartość szarej strefy handlu paliwami szacowana jest na około 10 mld zł. Najbardziej uderza ona
w hurtowy kanał sprzedaży przez działalność nielegalnych importerów.
Szara strefa się kurczy, ale państwo wciąż
traci miliardy. Gospodarka ukryta przed fiskusem
osiągnęła wartość ok. 229 mld zł. Najwięcej było
jej w szarej strefie, na którą przypadło 12,7 proc.
PKB. Zalicza się do niej część produkcji w legalnych firmach, która ukrywana jest przed władzami.
Dobra koniunktura i spadek bezrobocia zmniejszyły
rozmiary przedsiębiorczości ukrytej przed fiskusem.
Mimo tego budżet niezmiennie traci na niej kilkadziesiąt miliardów złotych rocznie.
2
Polska zadłużona na lata. Nie możemy bez
końca się zadłużać i żyć w stanie gigantycznego
deficytu budżetowego - podkreśla dr Marian Szołucha. W związku z tym skupiłbym się na utrzymania większej dyscypliny w finansach publicznych. Takim postulatem mogłoby być np. odniesienie się do kryterium długu publicznego na jednego mieszkańca Polski. Dzisiaj tenże dług wynosi na głowę Polaka około 25 tys. zł. Myślę, że
to jest wymiar, który najbardziej Polaków interesuje – ile w imieniu każdego z nas państwo polskie zaciąga długu i do tej pory zaciągnęło. Gdybyśmy np. wyznaczyli sobie cel – stopniowa, coroczna redukcja o 1 tys. zł z tegoż długu na mieszkańca Polski, to sądzę, że byłoby to bardziej wymierne, skuteczne, przemawiające do naszej wyobraźni, odczuwalne i realne. Jednakże Polska
nie może bez końca się zadłużać i żyć w stanie
gigantycznego deficytu budżetowego. Te rokrocznie kumulowane deficyty tworzą gigantyczny dług
publiczny, który dziś oscyluje wokół 1 biliona złotych.
Prokuratoria Generalna obsłuży spółki
Skarbu Państwa. Powołana do obrony interesów
Skarbu Państwa w sporach sądowych instytucja
zajmie się obsługą prawną państwowych firm. Dla
kancelarii prawnych to oznacza koniec eldorado.
Zmiany w zasadach funkcjonowania Prokuratorii
Generalnej rząd zamierza przeprowadzić przy
okazji likwidacji Ministerstwa Skarbu Państwa. Ma
ono zniknąć do końca marca 2017 r.
Jednolity podatek. Wynagrodzenie brutto
wzrośnie o 20 procent. Realne podwyżki zależą
od tego, ile uda się więcej ściągać od najbogatszych, w tym od przedsiębiorców. Ma też w założeniu poprawić sytuację najmniej zarabiających.
Doradca podatkowy wskazuje, że pracownicy
mogą liczyć po zmianach na około 22-proc. podwyżkę wynagrodzeń brutto.
Polityka senioralna priorytetem rządu.
Wśród prezentowanych rozwiązań były m.in.: projekt mieszkań chronionych dla osób starszych,
ogólnopolska karta seniora czy różne projekty
aktywizujące seniorów - senior mentorem czy
angielski dla seniora. Zaproponowane zmiany to
między innymi wprowadzenie nowej formy placówki - Klubu „Senior+”. W takim klubie będzie
można spędzać co najmniej 8 godzin dziennie od
poniedziałku do piątku.
PiS: Obecność Pawła Adamowicza na uroczystościach rocznicowych TK budzi wątpliwości. „Prezydent Gdańska, gdańska Platforma, cały
czas borykają się z zarzutami, dotyczącymi spraw
finansowych, afera Amber Gold także jest związana z Gdańskiem. Konferencja zorganizowana przy
wsparciu Fundacji Konrada Adenauera w Polsce.
Zamieszanie na obradach TK. Rzepliński:
Nie zapraszałem tych sędziów. Trzech wybranych w grudniu 2015 roku sędziów było obecnych
„fizycznie” na środowych obradach Zgromadzenia Ogólnego TK, ale nie brało w nim merytorycznego udziału, bo - jak wyjaśnił prezes TK prof.
Andrzej Rzepliński - nie byli zaproszeni.
RMF o negocjacji ws. Caracali: kreatywna
księgowość Francuzów i wygórowane ceny.
Kreatywna księgowość przy obliczaniu wartości
offsetu, wygórowane ceny za licencję i brak konkretnych zobowiązań dot. utworzenia miejsc pracy - takie m.in. zarzuty stawia stronie francuskiej,
które reprezentowała Airbus Helicopters w rozmowach z Polską, rozmówca RMF FM.
Prokuratura zbada proces zakupu Caracali.
Zajmie się wyjaśnieniem tej sprawy od działań
podjętych kilka lat temu, aż do chwili obecnej powiedział prokurator krajowy pytany czy będzie
śledztwo ws. okoliczności wyboru śmigłowców
Caracal i odstąpienia od zakupu.
Jeden z twórców strefy euro: ten domek z
kart się zawali. Projekt wspólnej waluty w obecnej formie jest „nie do utrzymania i nieskuteczny”
- ocenia były główny ekonomista Europejskiego
Banku Centralnego (EBC) Otmar Issing. Jak
wskazał, problemem jest to, że jest to projekt polityczny, a nie ekonomiczny.
Ceny konsumpcyjne w strefie euro poszły
w górę. Wzrosły o 0,4 proc. we wrześniu rdr podał w komunikacie Eurostat. W Polsce odnotowano we wrześniu 2016 r. deflację HICP w wysokości 0,2 proc. rok do roku wobec 0,5 proc. deflacji rok do roku miesiąc wcześniej.
Szokujące dane z Unii Europejskiej. Najwięcej pieniędzy dostaje najbogatsze państwo.
Proste ćwiczenie polegające na podzieleniu całej
kasy unijnej, która płynie do danego państwa
przez liczbę mieszkańców tego państwa wykonał
amerykański instytut Stratfor. Efekt jest zadziwiający. Oto najwięcej pieniędzy z unijnej kasy na
głowę mieszkańca otrzymuje Luksemburg.To
dzięki koncentracji w tym kraju bardzo wielu unijnych instytucji.
Żaden kraj nie zaproponował jeszcze sankcji na Rosję za działania w Syrii. Żaden kraj UE
nie zaproponował dotąd sankcji wobec Rosji w
związku z eskalacją konfliktu w Syrii - powiedziała w poniedziałek szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini. W Unii nie ma zgody co tego,
jak ostro reagować.
Łagodzenie sankcji wobec Rosji byłoby
kompromitacją UE. Łagodzenie przez UE sankcji wobec Rosji za jej agresję na Ukrainę byłoby
kompromitacją Europy - uważa minister ds. europejskich Konrad Szymański. Zadeklarował, że
Polska jest otwarta na dyskusje ws. zaostrzenia
restrykcji wobec Moskwy za jej działania w Syrii.
Niemcy: sankcje wobec Rosji na razie nieaktualne. Pełnomocnik rządu Niemiec ds. dialogu z Rosją Gernot Erler powiedział w środę, przed
wizytą prezydenta Władimira Putina w Berlinie,
że w związku ze zmianą stanowiska Rosji w sprawie Syrii uważa dalszą dyskusję o sankcjach wobec Moskwy za „nie na miejscu”.
Już wiadomo, kto zablokował sankcje wobec Rosji na szczycie UE. To premier Włoch
Matteo Renzi przeforsował na szczycie UE rezygnację z nałożenia na Rosję sankcji w związku z
jej brutalnymi działaniami militarnymi w Syrii.
Szczyt UE: Renzi wybronił Putina, bez przełomu w sprawie CETA. Zakończony w piątek
szczyt UE nie zdołał przełamać belgijskiego weta
wobec umowy CETA o wolnym handlu między
Unią i Kanadą. Belgii na jej podpisanie nadal nie
pozwala regionalny rząd frankofońskiej Walonii.
Nowe ustawy w Niemczech o wywiadzie:
możliwość inwigilowania sojuszników. Bundestag uchwalił w piątek nowe ustawy o wywiadzie zagranicznym BND precyzując zasady inwigilowania obywateli innych krajów, także w
krajach sojuszniczych, jeśli służy to bezpieczeństwu Niemiec. Parlament zaostrzył również kontrolę nad działaniami wywiadu.
„Maryla”, 22/10/2016
http://www.blogmedia24.pl/node/76071
Czekiœci PiSu
Nareszcie wszyscy westchnęli z ulgą, ci z jednej i ci z drugiej strony zagorzałego sporu politycznego w dzisiejszej Polsce. Właśnie władze ogłosiły, że powołana zostanie Komisja
Weryfikacyjna Ds. Reprywatyzacji. Wprawdzie
nie ma ona w nazwie określenia „Nadzwyczajna”, ale tylko ślepy nie zauważy, że właśnie taki
ma ona charakter.
O
d dawna opozycja zarzucała PiS-owi bolszewizm, no i oczekiwania zostały właśnie spełnione. Natomiast Nasi, przynajmniej od kilku miesięcy narzekali, że władza się guzdra i źle na tym
wyjdzie. Według nich stosowane środki powinny
być ostrzejsze, a tempo zmian powinno być szybsze. Tak wiec wszyscy odetchnęli z ulgą, choć z
całkiem różnych powodów.
Nowa Komisja, nie nazywana nadzwyczajną,
dostanie bardzo duże uprawnienia kosztem władzy sądowniczej. Legitymacje da władza ustawodawcza, a wsparcia udzieli władza wykonawcza.
„Wszystkie organy państwowe są zobowiązane
udzielać jej odpowiedniej pomocy na tej samej
zasadzie, jak działanie każdej komisji śledczej”.
Tak wiec Komisja będzie miała za sobą cały
aparat państwa włącznie z aparatem przymusu.
To ostatnie dotyczy przede wszystkim sytuacji, niestawiennictwa na wezwanie Komisji. Wezwany
może być każdy, kto będzie w danej sprawie potrzebny.
Potrzeba powołania Komisji była uzasadniana wstępnie słabością prokuratur i sądów. Minister Ziobro stwierdził, że „bardzo boleje nad tym,
że prokuratura zmarnowała ostatnie lata i zamiast
prowadzić postępowania specjalizowała się w
odmowie ich prowadzenia bądź też w umarzaniu
postępowań, również w przypadkach niebywale
drastycznych”. Do drastycznego przykładu uzasadniającego działania nadzwyczajne sięgnął
Jarosław Kaczyński, co następnie podsumował,
że „mamy do czynienia z czymś, co można określić jako mafia”. Jak pamiętamy, w różnych krajach w walce z mafią sięgano do środków nadzwyczajnych.
Dostało się też TK, który w 2015 r. uznał za
sprzeczne z Konstytucją przepisy kodeksu administracyjnego z 1960 dotyczące nieprzedawniania decyzji administracyjnych podjętych z naruszeniem prawa.
Za mało czasu minęło, by opozycja i wredne
media wstrzeliły się dokładniej w cel. Jako jeden z
pierwszych wystąpił funkcjonariusz Krzysztof Burnetko z „Polityki”. Zauważył „skalę rewolucyjności
pomysłu” prezentowanego przez „dwóch młodych
hunwejbinów PiS-U” i czujnie ostrzegł: „Owszem,
wprawdzie historia zna podobne wszechwładne
organy z partyjnego nadania o zarówno śledczych,
jak i sadowych kompetencjach. Tyle, że pracowały
one nocą, w krajach i czasach budzących grozę”.
Ciepło, ciepło, coraz bliżej Czeki. Może w tamtych
kręgach to słowo padnie jutro.
Wszechrosyjska Nadzwyczajna Komisja do
Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem została powołana dekretem Komitetu Wojskowo-Rewolucyjnego przy Piotrogradzkiej Radzie Delegatów Robotniczych i Żołnierskich 19 grudnia 1917 r. Po
tygodniu dodano jeszcze jedno zadanie: walkę że
spekulacja. W rezultacie, w ciągu dwóch lat dokonano egzekucji 900 spekulantów oraz 600 biurokratów za przestępstwa gospodarcze.
No i bylibyœmy
wyrolowani
jak ostatnie g³upki
Oficjalnie okręty desantowe Mistral sprzedano za dolara. No ładnie. Wyobraźmy sobie, że
kupilibyśmy Caracale, tak aby zrekompensować Francuzom rzekomą stratę, wynikającą z
odmówienia Rosjanom tych okrętów.
J
ak idioci przepłacilibyśmy podwójnie, kupując te Caracale i mielibyśmy problem z ich
wykorzystaniem. Wiemy przecież, ze ten zakup
jest sprzeczny z faktycznymi potrzebami polskiej
obronności.
1 - Wojsko w Polsce potrzebowało 70 różnych
helikopterów wielozadaniowych, co najpierw zostało ograniczone do 50 maszyn, w tym jedynie
16 w wariancie wielozadaniowo-transportowym,
a pozostałych 34 w odmianach specjalistycznych.
Miało to być 13 śmigłowców C-SAR, 8 do zwalczania okrętów podwodnych (ZOP), 8 dla Wojsk
Specjalnych i 5 ewakuacji medycznej (Medevac).”
- To były wymagania do przetargu, w którym wystartował między innymi Airbus. Nie były to więc
założenia programu EC-725 Caracal, ale definicja potrzeb polskiego wojska określona w przed
przetargiem. Natomiast później, Ministerstwo
Obrony Narodowej wpadło na pomysł, aby tak
zdefiniowane potrzeby zaspokoić zakupem jednolitej platformy helikopterowej EC-725 Caracal.
Caracal miał być dobry na wszystkie potrzeby i
dla wszystkich rodzajów wojsk. Niestety, to co jest
dobre na wszystko, w rzeczywistości jest do niczego. Dalsza dyskusja i konkretne argumenty
wskazują na to, że koncepcja jednolitej platformy
EC-275 w celu spełnienia tych wymagań była co
najmniej głupia.
Już tylko ten jeden argument wystarcza do
wstępnej oceny. Caracal może i jest dobrym helikopterem, a mimo to decyzja zakupu 50 takich
maszyn jest decyzją złą i szkodliwą dla polskiej
armii i polskiej obronności.
2 - Francuskie Mistrale docelowo były przeznaczone dla Rosji, jednak w wyniku embarga nałożonego na Kreml w 2014 roku spowodowanego
aneksją Krymu i zaangażowaniem się w konflikt
na wschodniej Ukrainie Francuzi byli zmuszeni
zerwać kontrakt i szukać nowego nabywcy, którym został Egipt. Okazuje się jednak, że Mistrale
trafią w końcu do Rosji. Odsprzeda je właśnie Kair.
Za dolara (tak, 1 USD!).
3 - A Francuzi teraz robią podobno medialną
awanturę, ponieważ Polska obiecała kupno francuskich helikopterów, w zamian za odstąpienie
przez Francję od sprzedaży Rosji tych Mistrali.
-------- o O o -------Naukowcy przeprowadzając kolejne badania nad osobami inteligentnymi, odnaleźli ich
wspólny mianownik: trzy wady, które powtarzają się niemal u nich wszystkich.
B
adaczom z Uniwersytetu w Minnesocie uda
ło się ustalić, że istnieje korelacja między inteligencją osoby, a wadami jakie posiada, a mianowicie, że prawie wszystkie osoby o wyższej niż
przeciętna inteligencji cechują się zestawem
trzech tych samych wad.
Pierwszą z nich jest bałaganiarstwo. Jak się
okazuje ludzie o wyższym stopniu inteligencji wolą
funkcjonować w chaosie. Nie przeszkadza im on
w skoncentrowaniu się na problemie, a wręcz
pobudza ich do kreatywnego myślenia. Nie należy tu jednak mylić bałaganiarstwa z akceptowaniem brudu.
Druga cechą jest zamiłowanie do nocnej aktywności. W nocy aktywność ich mózgu zwiększa się, są zdolni do bycia bardziej twórczymi niż
za dnia. Nocnymi Markami byli między innymi:
Charles Darwin, Winston Churchill i Elvis Presley.
(Także: Adolf Hitler, Józek Stalin, Ilicz Lenin, Benito Mussolini, Napoleon... Coś w tym jest...[red])
Ostatnia z wad to skłonność do przeklinania, czy może raczej większy zasób przekleństw.
Naukowcy poprosili badane osoby o zapisanie
wszystkich niecenzuralnych słów jakie przyjdą im
do głowy. Osoby z najlepszymi wynikami okazały
się mieć też najwyższy poziom IQ oraz większe
zdolności oratorskie i dobierania języka do rodzaju
wypowiedzi. (za: http://telewizjarepublika.pl)
„michael”, 17/10/2016
http://blogmedia24.pl/node/76040
===========================================================
WCzK miała szerokie uprawnienia ulokowane całkowicie poza aparatem sadowniczym. Mogła dowolnie aresztować, przetrzymywać, osądzać i wykonywać egzekucje. Jeszcze w marcu
1918 r. liczyła wraz z aparatem terenowym, tylko
120 funkcjonariuszy. już w 1919 r. było ich 100
000. siedzibą były budynki przy ulicy Wielka Lubianka skonfiskowane towarzystwu asekuracyjnemu „Kotwica” i firmie ubezpieczeniowej „Rosja”.
Niekonwencjonalne działanie władz budzi nadzieję, że nastąpią inne, także bardzo pożądane i jednocześnie pomysłowe. Zgaduję, że będą dotyczyć
własności mediów w Polsce. Drugie pomieszczenie Stajni Augiasza, czyli sądownictwo, czyszczone jest tradycyjnymi środkami. Dopiero później
nastąpią działania w dziedzinie kultury.
„Tymczasowy”, 18/10/2016
http://blogmedia24.pl/node/76046
3
P
roblem w tym, że one cały czas trwają i bar
dzo źle wpływają na morale zwycięskiej armii. Co przez okna swoich domów widzą rozpuszczeni do cywila zwycięscy żołnierze? Oni nieustannie obserwują maszerującego wroga i zastanawiają czy naprawdę zwyciężyli? Pytają na
razie tylko samych siebie, dlaczego nikt jeszcze
nie ogłasza mobilizacji?
Kiedy na Węgrzech Viktor Orban i jego Fidesz
odsunęli od władzy złodziejską klikę Ferenca
Gyurcsanyego od razu rozpoczęto wielką reformę kraju. Reformę rzeczywistą, a nie propagandową. Przez opozycję i Brukselę Orban oskarżany był o wszystko co możliwe, począwszy od nacjonalizmu i niszczenie demokracji po zamach na
wolność słowa, autorytaryzm i gospodarczy protekcjonizm. Oczywiście nie obyło się bez protestów, marszów i manifestacji tak zwanych obrońców demokracji wspieranych przez pochodzącego z Węgier żydowskiego geszefciarza Sorosa.
Tu jednak w porównaniu z naszą dzisiejszą
sytuacją dowódca Orban zachował się jak prawdziwy i mądry wódz. On nie odesłał wojska do
domów i nie rozpuścił koni na popas. On na każdy mini wiecyk opozycji odpowiadał wielkim wiecem swoich patriotycznych zwolenników. Nic tak
nie deprymuje wroga, jak widok jego własnej
małości i słabości na tle wspierającego zmiany i
popierającego władzę narodu.
Aby wyrazić swoje dzisiejsze obawy przypomnę Czytelnikowi ku przestrodze swoje własne
gorzkie refleksje sprzed ośmiu lat, kiedy to PiS
utracił władzę na rzecz koalicji PO-PSL. Pisałem
wtedy: „Przez dwa lata Polska i cała światła Europa cierpiały z powodu upadku obyczajów oraz
panującego w kraju nad Wisłą języka nienawiści
i chamstwa, jakie na scenę polityczną rzekomo
wprowadziły znienawidzone pisowskie rządy.
Cierpiały wrażliwe dusze dziennikarzy od Gazety
Wyborczej po TVN. Trząsł się ze zgorszenia Władysław Bartoszewski, a arcybiskupi Gocłowski i
Życiński od rana do wieczora pozostawali w blokach startowych, gotowi w każdej chwili ruszyć
przed kamery i wyrazić swój niepokój związany z
upadkiem demokracji. Ci nastawieni jeszcze bardziej patriotycznie ruszali do Niemiec, Francji,
Hiszpanii by nagłaśniać dziejący się w Polsce dramat i zapobiec rodzącej się dyktaturze. W auli Uniwersytetu Warszawskiego zaprotestowała cała
plejada intelektualistów od Hołdysa i Wałęsy po
Kwaśniewskiego, Olechowskiego i Wajdę. Olbrychski z Kondradem ruszyli do boju, Ewelina
Flinta koncertowała w „Białym miasteczku”, do
którego Najsztub dowoził rosół. Teren przed siedzibą „dyktatora” Kaczyńskiego stał się w tamtych
dniach polskim Placem Niebiańskiego Spokoju,
gdzie „krwawa junta” rozprawiała się z bezbronnymi pielęgniarkami. W końcu, po dwóch latach „elity” odetchnęły z ulgą, a wraz z nimi „młodzi i dobrze wykształceni z dużych miast”. Reszta prymitywnego plebsu, co to według Michnika oraz jego
autorytetów nie ma szkół, obycia i za grosz inteligencji przeciera dziś ze zdumieniem oczy. To tak
ma wyglądać ta normalność? Dlaczego nikt się nie
oburza na wszechobecne chamstwo? Gdzie się
podziali ci wszyscy intelektualiści i wrażliwcy?
Niedawni nosiciele standardów etycznych lżą
głowę państwa, a na ich czele stoi król żołądkowej, wyjątkowo perfidna szuja i cham Palikot.
Wtóruje mu pierwszy elektryk RP, a wicemarszałek sejmu Niesiołowski staje się bożyszczem me-
Co by tu jeszcze spieprzyæ, Panowie?
Słaby to dowódca, który po wygraniu walnej bitwy rozpuszcza wojsko do domów widząc, że
wróg co prawda rozbity, ale jego luźne watahy grasują na terenie całego kraju. Od ubiegłego
roku upajamy się podwójnym wyborczym zwycięstwem i kpimy sobie z bardziej lub mniej licznych protestów, marszów i manifestacji opozycji.
diów, gotowym w każdej chwili opluć, kogo trze- ków. Armia bez ciągłych ćwiczeń i udziału w maba. To mają być te standardy, miłość i zaufanie, newrach kapcanieje. Orban wiedział, że nieustanktóre obiecano przywrócić? Nie dziękuję. Ja wy- nie trzeba mobilizować społeczeństwo i od czasu
siadam. Wolę dołączyć do tych rzekomo słabo do czasu pokazywać wrogowi z jaką wielką siłą
wykształconych, już niemłodych z małych miaste- ma on do czynienia.
Panowie politycy z Prawa i Sprawiedliwości
czek i wsi. Tam prędzej odnajdę moją Polskę i
ucieknę od chamstwa, zakłamania, obłudy i „nie- jeżeli wam się wydaje, że Polaków zaczniecie
kwestionowanych autorytetów”, które zawsze, kie- skrzykiwać dopiero przed kolejnymi wyborami to
dy utrudniany jest im dostęp do koryta wydają dziki przegracie z kretesem i już nigdy nie powrócicie
kwik niczym wygłodzone świnie. To chóralne kwi- do władzy. Jeżeli nie poprawicie polityki wizerunczenie wydobywające się z setek wygłodniałych kowej to na zawsze zepchnięci zostaniecie do deryjów nigdy nie mówi o ich ogromnym nienasyco- fensywy. To nie jest czas na rzeczników rządu typu
nym apetycie i pogoni za wielkim żarciem. Oni Bochenek i grzecznościowe wizyty w TVN i Polsacie. Wydaje wam się, że macie dużo czasu
zawsze kwiczą o zagrożeniach dla demokracji”.
Jak widzimy nie tylko metody odsuwania pra- przed sobą i że można sobie spokojnie pójść tewicy od władzy te same, ale i ludzie do tego naję- raz w dyrektory, ministry i prezesury. Sądzicie, że
ci niemal w komplecie. No może z wyjątkiem kil- nadszedł wreszcie czas zapełniania gabinetów,
ku już zmarłych. Nie ma nic gorszego niż powta- a nie ulic własnymi zwolennikami. Ja zaś twierrzanie starych błędów. Niektórzy politycy PiS za- dzę, że już czas ponownie się policzyć zorganipomnieli, że graniem na fujarce smętnych melo- zować i zademonstrować własną się. Czas mija
dyjek nie zahipnotyzują sorosowo-michnikowej nieubłagalnie i pamiętajcie, że inaczej biegnie on
jadowitej kobry. Bez mobilizacji społeczeństwa i dzisiejszym pisowskim dygnitarzom, a inaczej
demonstracji jego siły poparcia sytuacja może się nam, waszym wyborcom. Trwanie nawet jednej
powtórzyć i nie pomoże tu żaden program „500+”, minuty zależy w dużej mierze od tego, po której
czy „Mieszkanie+”. Po wygraniu ligi nie rozwiązu- stronie drzwi toalety stoimy. Coś mi się wydaje,
je się klubu kibica. Partia polityczna cały czas że to nam Polakom bardziej się dzisiaj spieszy do
powinna zabiegać o aktywność swoich zwolenni- wolnej Polski niż wam.
A więc: faceci wokół się snują co są już tacy,
że czego dotkną, zaraz zepsują. W domu czy w pracy
gapią się w sufit, wodzą po gzymsie wzrokiem niemiłym.
Na niskich czołach maluje im się straszny wysiłek,
bo jedna myśl im chodzi po głowie, którą tak streszczę:
"Co by tu jeszcze spieprzyć, Panowie? Co by tu jeszcze? Wojciech Młynarski - „Co by tu jeszcze?”
„kokos26”, 18/10/2016; http://blogmedia24.pl/node/76044
Artykuł z „Warszawskiej Gazety”
===========================================================
Helikopter Macierewicza cza wprowadzenie do samego jądra polskiej zbroNajpierw kamingałt. Spokojnie! Żadna tam obyczajówka – ja o poważnych sprawach tu piszę:
nie jestem patriotą.
A
nie jestem patriotą dlatego, bo zamiast spędzić tydzień nad ojczystym Bałtykiem, zachwycając się temperaturą na plaży w granicach 5oC i
wodą mającą ca 8oC, poleciałem sobie nad ciepłe
morze, nie dość, że się tam bezwstydnie bycząc,
to w dodatku nie oglądając narodowej telewizji i
nie zaglądając do ojczystego internetu. Dzięki temu
dopiero po powrocie dowiedziałem się, że w czasie mojej nieobecności umarli i reżyser i aktor, nasi
kopacze trenowali granie meczu na kacu, a rząd
chce mi podnieść podatki, zaś ci co wzięli w łapę
od żabojadów rozrabiają, bo będą oddać musieli.
Ale niczym się nie przejąłem, bo przecież nie
mam na to wszystko wpływu i nawet nie mogę
pójść na żaden protest: ani na czarny , ani na biały, bo sam jestem brązowy i mogę uchodzić za
uchodźcę (ładna konstrukcja) dopóki się nie złuszczę, a to trochę potrwa.
Moje zainteresowanie wzbudziła dopiero informacja, że min. Macierewicz chce skonstruować
helikopter i to, uwaga: wspólnie z Ukrainą.
Dla każdego logicznie myślącego człowieka
(obawiam się, że mam na myśli siebie i może jeszcze kilka osób) jest oczywistym, że taki projekt ozna-
jeniówki rosyjskiego wywiadu. I to nie tylnymi
drzwiami, a wejściem głównym i do tego po czerwonymdywanie. Ten pomysł mógł powstać tylko w
głowie człowieka, w której - posłużę się Tuwimem
(wiem, że Żyd, ale akurat ten cytat mi do puenty
pasuje, więc mi się tu nie czepiać!) -droselklapa
tandetnie zbindowana i ryksztosuje. Ale ponieważ
twórczości Tuwima nie zna jakieś 99% populacji,
pojadę teraźniejszością: tak to się kończy, kiedy
dorosłemu facetowi i do tego ministrowi wojny zabiorą ulubionego misia - pardon! Misiewicza…
Ale skoro już ten rosyjski wywiad musimy do
polskiego przemysłu zbrojeniowego wolą ministra
Macierewicza wprowadzić, to niechże ten helikopterowy projekt przynajmniej stosownie się nazywa.
Ja proponuję „Ś-wirnik”. I kiedy już tak zadowolony
z tej swojej logiki poszedłem na trening, zobaczyłem na siłowni okładkę tygodnika do Rzeczy, a na
niej cytat z gen. Polko: „na razie jesteśmy bezbronni, a Rosja może uderzyć za kilka miesięcy”. I wtedy mnie tak olśniło, jakby mi gyria na czaszkę upadła: minister Macierewicz zapraszając do polskiej
zbrojeniówki rosyjski wywiad po prostu szykuje
grunt pod to nieuchronne wrogie przejęcie, aby
przebiegło ono w sposób jak najmniej wrogi.
No szacunek, Panie Ministrze, szacunek!
„Ewaryst Fedorowicz”, 18/10/2016
http://blogmedia24.pl/node/76045
4

Podobne dokumenty