Pobierz
Transkrypt
Pobierz
wpisz tylko blogmedia24.pl i zostañ z nami! 23 IX 2014 ========================================================================================== 218 co nowego na blogach - tygodniowy serwis blogerów i komentatorów ========================================================================================== to już w III RP nie Zanim przestawi¹ wajchê i jak Czego tygodnia było… „Przyjazne pań- Po³owy to siê dzieje, ¿e naszym Narodem stwo”, „Zielona wyspa”, tygodnia Po³owy przykatolickim, rz¹dz¹ z wrogoœci¹ „Wybierzmy owieci ograniczają nam ilość dostarczaszłość”… Długo by wyniewielkie grupy nego gazu! Taki komunikat przeleciał mieniać. Wielu Polaków nadal daje się nabierać na te bałamutne slogany, jednak nie dotyczy to już ponad 2 milionów z nich, tych którzy w ostatnich latach zdecydowali się wyjechać z Polski, poszukując lepszych warunków do życia. Nawet premier Donald Tusk opuścił „zieloną wyspę”, ten „syf” i „folklor”, jak to się o Polsce wyraził jakiś czas temu jeden z prezesów dużej państwowej spółki. A warunki życia premiera w III RP wcale do najgorszych nie należały.O coraz mocnej zaciskającej się na naszych szyjach fiskalnej pętli pisze Paweł Sztąberek. Z anim przestawią wajchę. Wygląda na to, że Ukraina ma pecha, takiego samego, jak Węgry w roku 1956, kiedy to zaabsorbowanie Wielkiej Brytanii, Francji i USA kryzysem sueskim ułatwiło Chruszczowowi rozprawienie się z antykomunistycznym powstaniem w Budapeszcie. Nasz nieszczęśliwy kraj też będzie zmuszony do zmiany dotychczasowego tonu i uznania zimnego rosyjskiego czekisty Putina za „sojusznika naszych sojuszników” - ale na razie, pod batutą żydowskiej gazety dla Polaków, miotane są bezsilne złorzeczenia, przeplatane prognozami, według których dni „reżymu Putina” w Rosji są policzone.(..) W takiej sytuacji tylko patrzeć, jak wojującym dzisiaj ze złym ruskim czekistą Putinem niezależnym mediom i środowiskom starsi i mądrzejsi przestawią wajchę, żeby mogli, podobnie jak w swoim czasie towarzysz Szmaciak, „już z nowym wrogiem toczyć walkę, już mieć lodówkę, wózek, pralkę, żoneczkę...” - i tak dalej - aż do ostatecznego zwycięstwa. Stanisław Michalkiewicz Polacy obawiają się skutków kryzysu na Wschodzie. 79 proc. Polaków obawia się, że Polska może stracić na konflikcie rosyjsko-ukraińskim - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Centrum im. Adam Smitha. Producenci nie poradzą sobie sami z kryzysem jakie wywołało rosyjskie embargo. To politycy powinni obrobić lekcję i wyciągnąć wnioski – powiedział Krzysztof Borkowski,podczas Wschodniego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Co w tej sytuacji powinni zrobić rządzący? Uwolnić gospodarkę i znieść bariery dla przedsiębiorczości. Europa nie powie Putinowi „stop”, bo jest zakładnikiem umów z Rosją. Gospodarka Niemiec funkcjonuje dzięki taniemu rosyjskiemu gazowi i ropie - ocenił major Arkadiusz Kups. To układ swoistego szantażu gospodarczego - dodał były komandos. Sankcje? Ukraina? Członkowie G20 chcą Putina na najbliższym szczycie. Kolejny szczyt G20, nieformalnej grupy bogatych państw, odbędzie się w Brisbane w Australii. Okazuje się, że pomimo trwającego na Ukrainie konfliktu oraz sankcji nakładanych na Rosję, na szczycie pojawi się Władimir Putin. „The Economist” krytykuje nowy rząd: Polska zmieni swój zagraniczny profil. Desygnowana na stanowisko premiera Ewa Kopacz skupia się na kalendarzu wyborczym i scaleniu PO. Stąd jej wybór niektórych członków rządu, na przykład Grzegorza Schetyny. „Europejskim sygnałem dla Moskwy jest Tusk, a krajowym - Siemoniak”. Odchodzący unijny komisarz Janusz Lewandowski w rozmowie z TVN 24 odniósł się do wyboru Grzegorza Schetyny na szefa MSZ oraz roli Polski wobec sytuacji na Ukrainie. Będzie się realizował raczej poza areną europejską. On musi zagrać swoją rolę, ale w warunkach, w których naprawdę mamy niezwykle mocną pozycję na arenie europejskiej - zaczął Lewandowski. Europejskim sygnałem dla Moskwy jest Tusk jako szef Rady. Krajowym sygnałem dla Moskwy jest Siemoniak wyniesiony do roli wicepremiera, który może koordynować wszystko to, co jest potrzebne dla obronności kraju. W polskiej armii brakuje żołnierzy zawodowych. W latach 2016-2022 blisko 35 tys. żołnierzy musi odejść z wojska. MON nie chce przedłużać kontraktów, gdyż żołnierze mogliby ubiegać się o prawo do najniższej emerytury wojskowej. W praktyce, żołnierze kontraktowi mogą służyć w korpusie szeregowych 12 lat. Później większość z nich musi odejść ze służby. Obecnie brakuje ponad 3 tys. żołnierzy zawodowych. Podobnie wygląda sytuacja w Narodowych Siłach Rezerwowych, gdzie brakuje 10 tys. żołnierzy. 2 S przez wszystkie media. Jak się potem okazało, nie tyle oni nam ograniczają, co nie reagują na nasze z dnia na dzień zwiększone żądania. Czyli albo ktoś zrobi lub zrobił interes na pośrednictwie albo Sowieci umiejętnie podsycają w Polsce atmosferę zagrożenia. Jeśli to drugie, to jak widać naszymi rękami... Wojsko spisuje samochody! Z dnia na dzień mogą zarekwirować czyjeś auto! Bo tak mamy w przepisach. I nic specjalnego się nie dzieje. To jest wyłącznie podsycanie atmosfery wojennej. Podobnie w zeszłym tygodniu o tym jak to Rosjanie wycinają drzewa pod naszą granicą, by czołgi mogły łatwiej przejechać. Od siebie dodam: do granicy, bo z tej strony granicy drzewa dalej stoją... Dodatkowo propaganda szeptana powiela informacje jak to znani biznesmeni wysyłają swoje dzieci do Australii, by nie dostały powołania do wojska lub żeby przeczekały wojnę na antypodach. Jak się do tego dołoży nieustanne informacje o tym jak rosyjskie samoloty zbliżają się do granic Szwecji czy Kanady widać, że to nie jest przypadek, a specjalne działania mające na celu utwierdzenie nas w przekonaniu, że jak podskoczymy to nas zniszczą. Niestety w reżyserowanej przez Rosjan sztuce, oprócz polskich halabardników z mediów wzięła udział pierwsza kobieta naszej sceny dramatycznej Kopacz. Ni mniej ni więcej powiedziała, że jak nam coś zagrozi, to ona schowa się w domu. Mnie to nie przekonało, bo Kopacz jest aktorką słabą i nie dramatyczną, ale ilu zwolenników disco polo mogło uwierzyć? Media kreują Komorowskiego na jeszcze większego męża stanu niż do tej pory. To on jest ojcem chrzestnym nowego rządu i to on pojedzie do USA pozbawić Rosjan prawa weta w Radzie Bezpieczeństwa. Tak, tak. Tak media pisały... Komorowski wystąpił w imieniu kibiców siatkówki i zaapelował do Solorza, by ten nadał finał mistrzostw świata z Polakami w dostępnym za darmo Polsacie. Solorz się zgodził. Widzimy już, że nowy rząd zaczyna działać, bo ewidentnie była to zagrywka Schetyny. Ale co za to dostanie Solorz dowiemy się być może za jakiś czas... Aha, Kopacz przedstawiła nowy rząd. Żenada. Dramatyczna. „tu.rybak”, 20/09/2014 http://blogmedia24.pl/node/6902 ============================= co nowego na blogach jest niezależną inicjatywą grupy użytkowników portalu http://blogmedia24.pl. Serwis przygotowali: „Maryla”, „Morsik”, „Natenczas”, „tu.rybak”. 1 USA chcą nam sprzedać broń i plany modernizacji samolotów za 500 mln dolarów. Proponowana sprzedaż przyczyni się do realizacji celów polityki zagranicznej i bezpieczeństwa narodowego USA, poprzez pomoc w poprawie bezpieczeństwa sojusznika w NATO. Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo ws. rozmowy Belki i Sienkiewicza. Według prokuratury, materiał dowodowy nie potwierdził podejrzenia popełnienia przestępstwa nadużycia władzy, ani tego by którykolwiek z funkcjonariuszy publicznych wskazany w zawiadomieniach przekroczył uprawnienia lub nie dopełnił obowiązku działając jednocześnie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego Sienkiewicz: Jestem człowiekiem biesiadnym. Bieługa to jest dobra wódka. Mój spokój sprowadza się do dwóch rzeczy. Polska jest państwem prawa i ci ludzie, którzy przekroczyli prawo, poniosą konsekwencje. A mój drugi spokój płynie z tego, że ci, którzy wypowiadali się na mój temat w różny sposób, prędzej czy później. PiS: Rząd chce żebyśmy zapomnieli o aferze podsłuchowej. Donald Tusk chce, żebyśmy zapomnieli o aferze podsłuchowej, ale ludzie powinni wiedzieć, co znalazło się na nagranych taśmach - uważa szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak. Piechociński: PSL będzie przeciwko utworzeniu komisji ds. afery taśmowej. W porannej rozmowie z Moniką Olejnik, wicepremier Janusz Piechociński stwierdził, że umorzenie śledztwa w sprawie Belka-Sienkiewicz go nie zaskakuje. Wszystkie wątpliwości w kodeksie karnym na korzyść potencjalnie obwinionego są na rzecz tego. Efekt rosyjskiego embarga: Polski przemysł nad przepaścią. Polskie firmy cierpią na skutek rosyjskiego embarga i spadku zamówień eksportowych. Z danych GUS wynika, że spadek produkcji przemysłowej w sierpniu był najsilniejszy od maja 2013 roku. Takiego wyniku nie spodziewał się żaden z analityków. Założenia nowego programu rekompensat - złe wieści. Eksperci z KE przedstawili nowe propozycje dot. wsparcia dla rolników, którzy ponieśli straty z powodu rosyjskiego embarga na żywność z UE - poinformował rzecznik KE ds. rolnictwa Roger Waite. Rozwiązania te mogą być niekorzystne dla części polskich producentów. Kupujmy polskie. Izby rolnicze apelują do konsumentów o kupowanie w sklepach polskiej żywności, co ma poprawić sytuację rolników i zakładów sektora spożywczego. Tymczasem nasi rolnicy nie mogą póki co liczyć na znaczące wsparcie finansowe ze strony Komisji Europejskiej, która przeznaczyła na pomoc rolnikom w całej UE tylko 125 mln euro i te pieniądze już się wyczerpały. Kto zadba o nasze portfele? Szkody poczynione przez ekipę PO -PSL dla finansów publicznych długo będą rzutować na stan naszego budżetu - Janusz Szewczak W planach budżetowych na rok 2014 obecny rząd przewidywał prawie 2,5-procentowy wzrost cen, tymczasem okazuje się, że mamy coraz bardziej systematyczny ich spadek. To wyraźnie świadczy o fatalnej kondycji portfela polskich gospodarstw domowych. Pustki w budżetach domowych Polaków są coraz większe. Pomimo tego, że statystyczne wskaźniki wynagrodzeń pokazują ich wzrost, jednak w rzeczywistości żyje nam się coraz gorzej i coraz drożej. 2 Milion Polaków pracuje na dwóch etatach. U jednego pracodawcy zarabia się zbyt mało. Szukamy więc kolejnego.Liczba osób pracujących w więcej niż jednym miejscu pracy była w Polsce w I kw. tego roku o 45 tys. większa niż przed rokiem, ale już o 83 tys. mniejsza niż przed dwoma. Aktywa gospodarstw domowych w czerwcu spadły o 4,9 proc. Gospodarstwa domowe zgromadziły aktywa warte 1.051 mld zł na koniec czerwca 2014 r., czyli o +1,2 proc. więcej niż 3 miesiące wcześniej, wynika z danych zgromadzonych przez Analizy Online. Na koniec czerwca br. aktywa zgromadzone przez gospodarstwa domowe warte były 1.051 mld zł, czyli o +1,2 proc. więcej niż 3 miesiące wcześniej. Jednak w porównaniu do czerwca zeszłego roku były niższe o -4,9 proc.” Polsce grozi organizacyjny chaos. Rewolucja elektroniczna w urzędach będzie opóźniona. Od 1 stycznia 2015 r. rząd zamierza wprowadzić nowy wzór dowodów osobistych oraz umożliwić ich wyrabianie w każdej gminie. Wymagać to będzie zmian w systemach informatycznych urzędów. Historia pojazdu do poprawek. Sposób gromadzenia danych wykorzystywanych przez stronę historiapojazdu.gov.pl wymaga gruntownych zmian.Możliwość bezpłatnego sprawdzenia historii pojazdu miała uchronić kupujących przed nieuczciwymi sprzedawcami. Jednak szybko wyszło na jaw, że w tworzonej bazie zaczęły pojawiać się błędy lub brakowało istotnych danych. Według resortu, nowe rozwiązania wejdą w życie 4 stycznia 2016 roku. Sądy w Polsce nadal niewydolne. Z danych ministerstwa sprawiedliwości wynika, że w ubiegłym roku na wokandach zalegało 2,5 miliona spraw. NBP miażdży MdM: to wsparcie sektora deweloperskiego, a nie realizacja celów społecznych. NBP przeprowadził wstępną analizę rządowego programu Mieszkanie dla Młodych. Jego wnioski nie są dla twórców MdM najlepsze. Bank krytykuje go za wspieranie bogatych kupców oraz sektora budowlanego. Arłukowicz krytykowany przez lekarzy: Propozycja resortu jest nierealna. Propozycja resortu zdrowia jest nierealna. To biurokratyczna wizja zarządzania pacjentem. Zawarte w niej sztywne terminy na diagnozę raka będą oznaczać lawinę niemożliwych do spełnienia roszczeń pacjentów - tego typu opinie ws. projektów. Dwa miliardy w błoto? NIK ostro o programie walki z rakiem. Pacjenci, którzy zostali objęci programem wciąż za długo czekają na rozpoczęcie leczenia. Ministerstwo słabo go nadzoruje. Ratownicy medyczni zawieszają współpracę z ministerstwem zdrowia. Protestujących reprezentują dwie największe organizacje zawodowe. Ratownicy medyczni od lat bezskutecznie domagają się też powołania samorządu zawodowego, który między innymi weryfikowałby uprawnienia osób pracujących w zawodzie. Chcą też określenia maksymalnych czasów dojazdu do chorego. Protestujących reprezentują dwie największe organizacje zawodowe - Społeczny Komitet Ratowników Medycznych i Polska Rada Ratowników Medycznych. Szpitalne leczenie nie jest darmowe. Zapłacisz krocie za leki. Szpitale oszczędzają na pacjentach. Nawet w przypadku infekcji wymagany jest samodzielny zakup leku.Do Biura Rzecznika Praw Pacjenta (BRPP) wpływają pisma od pacjentów , którzy skarżą się. Szpitale zadłużają się na potęgę. Zadłużenie publicznych szpitali wzrosło w pierwszym półroczu o blisko 10 proc. - wynika z danych MZ. Jednym z istotnych celów ustawy o działalności leczniczej było przekształcenie szpitali w spółki prawa handlowego i ich znaczące oddłużenie. Przekształcenia się udały, ale jak pokazują najświeższe dane Ministerstwa Zdrowia (MZ) z końca pierwszego półrocza, zadłużenie publicznych placówek nadal rośnie. Tylko w ciągu tego półrocza zadłużenie szpitali podlegających pod jednostki centralne zwiększyłosię o 9 proc., do 714 mln zł. Zadłużenie placówek należących do samorządu terytorialnego utrzymało się na mniej więcej tym samym poziomie i wyniosło 1,27 mld zł. Krzysztof Kawalec, prezes Magellana, spółki finansującej szpitale, zwraca uwagę, że zadłużenie rośnie, mimo że liczba placówek spada. Dlaczego podręczniki są coraz droższe? Choć generalnie książki kosztują coraz mniej, te, które są potrzebne dzieciom do szkoły, drożeją w oszałamiającym tempie. Kolejna firma rezygnuje z wydobycia łupków w Polsce. Kolejna zagraniczna firma wycofuje się z wydobycia polskich łupków - poinformował jeden z dzienników. Brytyjska firma 3Legs Resources, za powód podała niesatysfakcjonujący poziom próbnego wydobycia gazu z łupków na Pomorzu. To już kolejna firma, która zrezygnowała z odwiertów w Polsce. Wśród powodów oprócz niesatysfakcjonujących wyników, są również niekorzystne regulacje prawne, w tym zakresie. Obecnie obowiązuje 68 ważnych łupkowych koncesji, rok temu było 105 takich pozwoleń. Kosztowne opóźnienie w budowie gazoportu. Skala zaniedbań gazowych w Polsce jest porażająca. Gazoport w Świnoujściu miał być gotowy w 2013 roku, tymczasem obecnie mówi się o 2017. - Wszystkie terminy zostały przekroczone - alarmuje Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej w rządzie PiS. Brak gazoportu w Świnoujściu pociąga za sobą dalsze kłopoty. W czerwcu miał wpłynąć z ładunkiem gazowiec z Kataru, a do tego nie doszło. Jak wyglądają konsekwencje tej umowy – nie jesteśmy w stanie dowiedzieć się z ust partii rządzącej, tymczasem w tym momencie Polska zaczyna płacić kary za to, że nie odbiera gazu – mówią politycy PiS. Trwają rozmowy PGNiG z portem w Rotterdamie, który będzie dostawy przyjmował, ale za to będziemy musieli zapłacić. 155 firm z UE dostanie wsparcie na innowacje, z Polski tylko jedna. KE ogłosiła w czwartek listę 155 firm, które jako pierwsze skorzystają z nowego instrumentu finansowania najbardziej innowacyjnych małych przedsiębiorstw o wysokim potencjale wzrostu. Z Polski tylko jednej firmie udało się wejść do puli zwycięzców. Balcerowicz: PO reformą OFE uderzyła w swój elektorat. Jeżeli premier Ewa Kopacz chce odzyskać zaufanie, to powinna zwrócić się do ludzi, którym Platforma pod wodzą Donalda Tuska zabrała oszczędności emerytalne – uważa prof. Leszek Balcerowicz. Gdyby zabranie oszczędności emerytalnych było jedynym ratunkiem dla budżetu, oznaczałoby to, że PO doprowadziła do katastrofy finansów – dodaje. „Maryla”, 20/09/2014 http://blogmedia24.pl/node/69025 Z g³êbokoœci ponad 1 metra: wie pan, ja jestem kobiet¹ Jesień już, wszystko opada. Liście, ręce... K opacz: Czy powinniśmy wysyłać broń na Ukrainę? Wie pan, ja jestem kobietą. Ja sobie wyobrażam, co ja bym zrobiła, gdyby na ulicy nagle pokazał się człowiek, który nagle wymachuje jakimś ostrym narzędziem albo trzymał w ręku pistolet. Pierwsza moja myśl: tam za moimi plecami jest mój dom i tam są moje dzieci. Więc wpadam do domu, zamykam drzwi, i opiekuję się własnymi dziećmi. Co w takiej sytuacji zrobiłby mężczyzna? Pewnie pomyślałby: „No, nie mam nawet porządnego kija w ręku, ale jak to, ja nie stanę, nie będę się tu z nim tłukł tylko dlatego, że on tu się odważył przyjść i grozić mojej rodzinie?”. Więc odpowiem jedno: Polska powinna zachowywać się jak polska rozsądna kobieta. Nasze bezpieczeństwo, nasz kraj, nasz dom, nasze dzieci są najważniejsze... A oto w jaki sposób Kopacz, w skrócie, przedstawiła kompetencje ministrów: Tomasz Siemoniak - chcę żeby był jednym z moich najbliższych współpracowników ze względu (...) na kwalifikacje i osobowość. Janusz Piechociński - osoba której nie muszę przedstawiać (...) człowiek o wielu kompetencjach. Joanna Kluzik-Rostkowska - to jest połączenie profesjonalizmu i otwartego serca. Małgorzata Omilanowska - jej plany i wizja są warte pełnego zrealizowania. Lena Kolarska-Bobińska - silna merytorycznie. Władysław Kosiniak-Kamysz - pełen dobrych pomysłów, młody, energiczny. Marek Sawicki - zna polską wieść jak nikt w na-szym kraju (...) da radę Włodzimierz Karpiński - sprawny menadżer bardzo doceniany przez wielu ekspertów w tej dziedzinie. Andrzej Biernat - człowiek z dużym doświad czeniem, nie boi się odważnych decyzji. Maciej Grabowski - ufam w jego mądrość. Bartosz Arłukowicz - przedstawił plan dla tych chorych Polaków. Jacek Cichocki - którego zadaniem jest taka płynna, rzetelna praca całego gabinetu. Małgorzata Fuszara - jest również z nami tutaj, wyjątkowa osoba, będzie państwa nieraz zaskakiwać. Teresa Piotrowska - znam ją, potrafi rządzić twardą ręką (...) dzisiaj w Europie resorty tak zwane siłowe przypisywane są kobietom, silnym kobietom. Nasza Piotrowska jest silną kobietą, da radę. Andrzej Halicki - jeden z najbardziej popularnych parlamentarzystów. Mateusz Szczurek - to zdolny, młody makroekonomista (...) ja mu zaufałam (...) przelicza, liczy, nie śpi po nocach. Grzegorz Schetyna - nie muszę państwu przedstawiać (...) będzie ciągłość. Maria Wasiak - dla państwa niespodzianka, dla mnie nie (...) drobna, ale jakże energiczna kobieta. Justyna Wendel - będzie zarządzać pieniędzmi unijnymi. Czarek Grabarczyk - najbliższy współpracownik od trzech lat, wielki przyjaciel, kocha ludzi, jest przyzwoity i ponad wszystko stawia prawo. i spointowała: tak wygląda ten rząd, troszkę więcej kobiet niż w poprzednim rządzie. [spisane z TV Republika, 19 IX 2014 r.] „tu.rybak”, 19/09/2014 http://blogmedia24.pl/node/69014 ========================================================= I powiedziała, ale wypowiedź wymyśliła już Partia kieruje, sama... Co więcej Kopacz dość jasno powiedziała rz¹d rz¹dzi komu i czemu służy rząd. Otóż rząd służy partii. Miał to być rząd merytoryczny, pełen silnych osobowości i rząd, który będzie jednoczył Platformę Obywatelską. Osiągnęłam ten cel powiedziała - i to nie do ukrytego mikrofonu - desygnowana na premiera Kopacz [PO, d. UW] [lw, wpolityce.pl, 18 IX 2014 r.]. Z tej prostej wypowiedzi wynika prosty wniosek: Kopacz jest prostą kobietą. Dostała polecenie opłacenia wszystkich w obozie rządzącym i zadanie to wykonała. Nie mogła jednak powiedzieć na głos, że stanowiska są elementem dealu, a wydawało jej się, że powiedzieć coś musi. Być może dotychczasowi i ew. przyszli wyborcy PO są zadowoleni, ale inni - na przykład ja - nie. A wydawać by się mogło, że z jednią rządowo-partyjną już dawno się pożegnaliśmy... Ba, wszystko wskazuje, że rządzący chcieliby by jednia Jednią się stała... Dzięki Bogu przy Kopacz stojącej na czele rządu merytorycznego, pełnego silnych osobowości nam to nie grozi. PS. jednia - poet. jedność, nierozerwalność. [Słownik Języka Polskiego] Jednia - zasada bytu, jedyna doskonała substancja, która istnieje naprawdę, jest emanacją hipostaz, w tym pierwszej - Umysłu. [Plotyn] „tu.rybak”, 18/09/2014 http://blogmedia24.pl/node/69008 Witaj, Ma³a Brytanio! Tekst, który napisałem na okoliczność, gdyby Szkoci zachowali się we czwartek jak Szkoci, a nie jak dupki. D awno żadna wiadomość nie sprawiła mi takiej nie tyle przyjemności, co radości najprawdziwszej i nie obchodzi mnie czy Merkel z Putinem wypiją dziś toast szkocką czy szampanem, czy też pójdą spać o suchych, przepraszam – pyskach, bo nie dam się zaabsorbować sprawami, na które nie mam i nie będę miał wpływu. Dziś jest piękny dzień i dla Szkotów i dla mnie: Mała Brytanio, wreszcie spotkała cię należna zapłata za wieki niegodziwości, które przez kilkaset lat wyrządzałaś połowie świata! Za miliony wymordowanych, porwanych, zmuszonych do niewolniczej pracy, pozbawionych człowieczeństwa „kolorowych”: czarnych, żółtych, czerwonych, brązowych. Za miliony wygnanych straszliwym głodem z Ojczyzny białych Irlandczyków. I za wynalezienie obozów koncentracyjnych, w których na afrykańskiej pustyni marły z głodu, chorób i upału tysiące holenderskich kobiet i dzieci. Za linię Curzona w 1920 i za wypuszczenie nas do walki na dwa fronty w 1939. Za złamane gwarancje sojusznicze i za cyniczną gębę Churchilla mówiącego w twarz Mikołajczykowi, że „Wielka Brytania granic Polsce nie gwarantowała”. Za dzieci polskie mrące w lodowatych wagonach bydlęcych w drodze na Syberię, na zsyłce, na tułaczce w Persji, Indiach, Afryce. Za sprzedanie nas Stalinowi w Teheranie i Jałcie. Za stworzony za waszą zgodą przez Sikorskiego obóz karny dla piłsudczyków na szkockiej wyspie Bute... ...i za śmierć tego Sikorskiego w Gibraltarze, gdy już był wam niepotrzebny. Za upokorzenie generała Maczka myjącego przez długie lata naczynia w barze... ...i za zniesławienie generała Sosabowskiego, oplutego przez waszego dyletanta i tchórza, marszałka Mongomerego i skazanego na pracę w magazynie. Za Defiladę Zwycięstwa, na której nas nie było. Za naszą niewolę komunistyczną po 1944. Za ostatnie wytarcie sobie gęby polskimi imigrantami. Za to, że szczyciłaś się, że masz tylko interesy, a nie przyjaciół, to teraz masz, na co sobie, bezwstydna, bezideowa, bez sumienia Brytanio zasłużyłaś: właściwy ci rozmiar. Witaj, Mała Brytanio i życzę ci szczerze, żebyś była jeszcze mniejsza, żebyś karlała patrząc na kolorowy tłum na ulicach swojej stolicy i słuchając zawodzenia londyńskich muezzinów. „Ewaryst Fedorowicz”, 20/09/2014 http://blogmedia24.pl/node/69020 3 A ntysemicki charakter plakatu definitywnie określa napis, w którym dla wzmocnienia przekazu umieszczono dwa słowa, „Żydzi” i „Wszy”. Brakuje co prawda umieszczonego między nimi znaku równości, ale patrząc na całość od razu otrzymujemy przekaz mówiący, że świat z Żydami to nie tylko zagrożenie dla ludzkości. Sprawiają oni, że dodatkowo jest on obleśny, nieestetyczny, niedomyty, agresywny, cwany, i pozbawiony elementarnej szlachetności ducha. Czy taką Wielką III Rzeszę można kochać i szanować? Niestety nie. W pełni możliwe to będzie, dopiero kiedy zostanie ona odżydzona i to w sposób do złudzenia przypominający akcję odwszawiania. Wydawać by się mogło, że czasy tak zbrodniczej oraz obrzydliwej i pełnej nienawiści propagandy odeszły raz na zawsze przynajmniej w Europie, ale to tylko pozory. Oto redaktor Jacek Pałasiński, salonowiec i całą swoją zakłamaną gębą „Europejczyk” zatrudniony w TVN24, na dodatek reprezentujący środowisko, które przynajmniej werbalnie zwalcza antysemityzm i tak zwaną mowę nienawiści, napisał na Facebooku: „Jak będzie wyglądać Polska, kiedy Kaczyński dorwie się do władzy? Jak on. Będzie niedomyta, rozmemłana, obleśna, nieestetyczna, z zepsutymi zębami, niedouczona, agresywna, cwana i pozbawiona elementarnej szlachetności ducha, zadufana w sobie, gardząca wszystkim i wszystkimi i - przede wszystkim - bezgranicznie głupia. Takiej Polski chcemy? Czy taką Polskę można kochać i szanować?” Gdyby nie przeszło 70 lat dzielących tę wypowiedź od czasów, kiedy ów plakat rozwieszano na murach i słupach ogłoszeniowych można by śmiało domniemywać, że oto ujawnił się nam jego projektodawca, który odwołując się do najniższych ludzkich instynktów uderza w fizyczność człowieka. Zwierzęca nienawiść, poczucie wyższości, chorobliwa pasja poniżania domniemanego wroga, pogarda oraz podłość i odczłowieczenie, żeby nie powiedzieć zbydlęcenie to cechy charakterystyczna tak dla wypowiedzi Pałasińskiego, jak i zaprezentowanego plakatu. Tu już śmiało możemy postawić znak równości. Najlepiej osobowość Pałasińskiego opisał na portalu wPolityce.pl, Krzysztof Wyszkowski, który zapamiętał go jeszcze z 1989 roku: Charakterystyczny jest jednak dla Pałasińskiego taki szczurzy spryt. On służy każdemu, kto akurat może mu dać jakieś pożywienie. To człowiek pozbawiony godności […] To jest problem TVN-u. Ton gadzinówki jest tam stale obecny. Pałasiński ze swoim nastrojem się tam świetnie nadaje. Tam ma wielu podobnych sobie ludzi. To jest taka stajnia, szczurza nora, z której dochodzą tego typu „smrody”. Ktoś może zapytać, po co ja w ogóle zajmuję się tym podstarzałym żałosnym salonowym lokajem zaopatrzonym w sowiecki wąsik a la Wiaczesław Mołotow? Przecież wiadomo, że nie należy tykać g...a bo śmierdzi. Jednak problem jest o wiele poważniejszy. W III RP wyrosła nam nowa „rasa panów”, która uważa, że Polska do nich należy, zaś opozycja i wszyscy inaczej myślący to „wszy”, które mimo tak wychwalanej demokracji, trzeba wytępić. Wygrywać wybory może tylko Salon, a opozycja chce się „dorwać” do władzy, jak mówi Pałasiński. Zrozummy, że znad tych starannie dobranych krawatów i jedwabnych apaszek uśmiechają się i Faszystowskie Elity III RP W polskojęzycznej wersji niemieckiego plakatu ostrzegającego przed tyfusem plamistym widzimy wielką wesz na tle upiornej twarzy brodatego, niedomytego Żyda, w którego szczękach brakuje zębów, a te które jeszcze się ostały są zepsute i spróchniałe. Niech nie zmyli nikogo napis „tyfus plamisty”, bo ostrzeżenie przed chorobą i troska o zdrowie obywateli to tylko pretekst. przemawiają do nas zwykłe prymitywne totalniackie tępe łby, tchórze i karierowicze, według których ten kraj należy im się jako łup zdobyty i podzielony przy okrągłym stole. Do nich prawda nie dociera, a jeżeli fakty przemawiają przeciwko nim to biada tym faktom. Przypomnę co pisał Pałasiński po tym, kiedy taksówkarz z Częstochowy i członek PO, Ryszard Cyba napakowany nienawiścią przez partię rządząca i jej medialne tuby propagandowe bestialsko i z zimna krwią zamordował członka PiS, Marka Rosiaka: Przemoc to PiS, słowny bandytyzm to PiS, chaos to PiS, nieustanna awantura to PiS, węszenie spisków i wrogów wszędzie to PiS, codziennie, uparte szkodzenie Polsce i Polakom to PiS. Kto chce się od PiS-u różnić musi się tego wszystkiego wyrzec, przemocy w pierwszym rzędzie. Taksówkarz z Częstochowy zrobił tak wielką przysługę PiSowi, że mnie, prostolinijnego, nachodzi pytanie: której to partii on rzeczywiście nienawidził… Chroń nas Panie Boże przed „prostolinijnością” Pałasińskich i spółki, bo w ich przypadku można mówić jedynie o fałszu, obłudzie, przebiegłości, dwulicowości i nieskrywanej nienawiści do Polski. Oto co Pałasiński mówił w 2007 roku o setkach tysięcy naszych rodaków zgromadzonych na Jasnej Górze podczas Pielgrzymki Słuchaczy Radia Maryja, kiedy wśród nich pojawił się premier Jarosław Kaczyński: „Polska jest tutaj” - powiedział premier na Jasnej Górze, wskazując na sympatyków Radia Maryja. Nie uwłaczając nikomu, to, Panie Premierze, na Jasnej Górze stała przed Panem Polska na zasiłku, Polska najmniej twórcza, Polska nieumiejąca produkować bogactwa, Polska niewykształcona, Polska zaściankowa, Polska nieprzygotowana do stawienia czoła wyzwaniom współczesności, Polska zabobonna, Polska czerpiąca swą siłę do przetrwania z chorobliwej nienawiści do wszystkiego, co czyste, szlachetne i mądre, Polska, którą podzieli się wedle własnego życzenia, Polska mentalnie zakorzeniona w komunizmie, Polska, która za Polskę nigdy się nie biła, Polska budująca dla Polaków małe, krzywe i szare domy, Polska nie potrafiąca nawet wybudować gładkiej szosy, Polska rozkradająca własność prywatną i publiczną, Polska z pochodów na 22 lipca, Polska szmalcowników i donosicieli, Polska podła i głupia. Nie warto tego komentować, bo mamy tu do czynienia z beznadziejnym przypadkiem chorego z nienawiści skropionego wodą kolońską prymitywnego żula, nieobliczalnego niczym morderca Cyba z tą tylko różnicą, że Pałasiński zamiast ostrej amunicji i noża używa jadowitej śliny niczym waran z Komodo. Oczywiście salonowcy mogą powiedzieć, że oto znalazł się w Warszawskiej Gazecie moralizator od siedmiu boleści, który niejednokrotnie na jej łamach bezpardonowo atakował „partię miłości” oraz jej medialnych zwolenników i apologetów. Zgoda, czasami bywa ostro i bez nadstawiania drugiego policzka, ale nigdy nie pisywałem, że zęby Miecugowa przypominają płot po wiejskiej zabawie. Nie atakowałem fizycznych ułomności gwiazdorów salonu w tym uzębienia Moniki Olejnik, Adama Michnika i Grzegorza Schetyny, kiedy było ono jeszcze przed kapitalnym remontem. Gdybym po faszystowsku naśladował Pałasińskiego i jemu podobnych czułbym się jak publicysta hitlerowskiego Der Stürmera, który jak widać staje się wzorem dla salonowców i pismaków służących Systemowi III RP. Co najbardziej w tym wszystkim kuriozalne, to oni kroczą w pierwszym szeregu tropicieli faszyzmu w patriotycznych i prawicowych szeregach oraz kreują się na arbitrów od etyki i moralności, choć sami na co dzień stosują moralność alfonsów. Trzeba jednak pamiętać, ze sianie nienawiści często okazuje się mieczem obosiecznym, o czym przekonał się niedawno inny funkcjonariusz TVN24, Jarosław Kuźniar. Jego rozmowa w studio z Adamem Hofmanem z PiS została uznana przez internautów i zwolenników PO za zbyt grzeczną i łagodną, a jeden z nich właśnie z tego powodu nazwał Kuźniara szczurem. Jak widzimy bardzo szybko mogą sprawdzić się te biblijne słowa mówiące, że: wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną. Co zaskakujące mogą to być także miecze dobyte przez żołnierzy z ich własnej salonowej armii domagających się dalszej eskalacji nienawiści i krzyczących „więcej krwi!”. Łże-elity III RP w swej nienawiści zabrnęły w ślepą uliczkę i wcześniej czy później poniosą zasłużoną karę. „kokos26”, 15/09/2014 http://blogmedia24.pl/node/68979 Artykuł opublikowany w Warszawskiej Gazecie =========================== Nie warta obiadu Przeczytałem, żartobliwe: Kopacz została premierem, bo nie chodziła do restauracji z pluskwami. To dość celne i zabawne powiedzenie ma jeden bardzo ważny podtekst. Warto go uwypuklić. D laczego Kopacz nie chodziła do restauracji z pluskwami? Czy dlatego, że brzydzi się robactwa? Otóż nie. Kopacz nie chodziła do restauracji, bo nikt jej nie zapraszał. Ta smutna konstatacja mówi nam, że Kopacz nie była warta obiadu. I to nie ze względów osobistych (ze względów towarzyskich, to oni do knajp nie chadzali), tylko ze względów „biznesowych”. A z Kopacz nic się załatwiało. I dalej nie będzie... 4 PS. I nie dlatego, że taka szlachetna, o nie. Dlatego, że jest figurantem. „tu.rybak”, 15/09/2014 http://blogmedia24.pl/node/68985