Lesotho 02 pielgrzymka
Transkrypt
Lesotho 02 pielgrzymka
Jarosław Różański OMI Zawierzcie miłości i służbie Jan Paweł II w Lesotho (14-6 IX 1988 r.) Jan Paweł II odwiedził Lesotho w dniach 14-16 września 1988 r. , podczas swojej jedenastej wizyty apostolskiej w Afryce, która oprócz Lesotho obejmowała jeszcze Zimbabwe, Botswanę, Suazi i Mozambik. 14 września 1988 r. samolot z Janem Pawłem II wystartował z Gabarone w Botswanie, by wylądować w Maseru, w Lesotho. Jednak z powodu złych warunków atmosferycznych samolot wylądował na lotnisku Jana Smutsa w Johannesburgu w RPA, burząc ustalony precyzyjnie program wizyty apostolskiej w Lesotho. Władze RPA serdecznie przywitały Jana Pawła II na lotnisku i zorganizowały transport lądowy. Po pięciu godzinach drogi, o zmroku, konwój autobusów z Janem Pawłem II dotarł do Maseru, gdzie papieża powitał król Lesotho i inne osobistości. Po pozdrowieniu oczekujących cierpliwie tłumów Jan Paweł II udał się do położonej ok. 30 km od stolicy Romy, miejscowość, w której w roku 1862 powstała pierwsza misja katolicka w tym kraju. Moc Krzyża – moc życia Przewidzianą na terenach sportowych Mszę św. w Roma przeniesiono ze względu na niepogodę i późną porę do kościoła, który wypełnił się po brzegi. Tysiące ludzi stało poza świątynią. Po wejściu do kościoła Jan Paweł II udał się najpierw do bocznej kaplicy, w której znajduje się grób o. Józefa Gérarda OMI, misjonarza Lesotho. Modlił się w niej długo w milczeniu, a potem odczytał modlitwę zawierzenia. Następnie odprawił Mszę św. W homilii nawiązał do przypadającej w tym dniu uroczystości Podwyższenia Krzyża. Papież pozdrowił biskupów, kapłanów i zakonników, a szczególnie rodziny Lesotho, podkreślając ich olbrzymią wartość, stwierdzając, że są fundamentem kościoła i społeczeństwa. Przywitał serdecznie katechistów i członków wielu chrześcijańskich stowarzyszeń. Nie zapomniał również o ludziach innych wyznań, których serdecznie pozdrowił. W dalszej części homilii Jan Paweł II nawiązał do liturgii słowa, która przedstawia Chrystusa jako Syna Bożego, tajemnice Jego życia, śmierci i zmartwychwstania, bez którego człowiek nie zostałby zbawiony. „Krzyż Chrystusa odniósł prawdziwy triumf pośród ludu Basuto. Wiara chrześcijańska zapuściła korzenie i przyniosła obfite owoce. Jednakże ewangelizacja musi trwać nadal. Dobrą Nowinę śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa trzeba wciąż w nowy sposób głosić, ponieważ Kościół musi być wciąż budowany poprzez wiarę i miłość. W sposób szczególny należy umacniać życie małżeńskie i rodzinne, najpierw przez głoszenie prawdziwej natury chrześcijańskiego małżeństwa, potem zaś – przez pracę nad zwalczaniem fałszywych idei i praktyk społecznych, które niszczą ludzką godność i ponoszą szkodę wzajemnej wierności współmałżonków. Jest to sprawa szczególnie paląca w społeczności poddanej napięciom i stresom spowodowanym nieobecnością wielu ojców rodzin, zmuszonych przez warunki ekonomiczne do szukania pracy poza granicami Lesotho”1. Całą ufność złożył w obietnicy Boga 15 września rano, w uroczystość Matki Boskiej Bolesnej na terenie hipodromu w Maseru Jan 1 Jan Paweł II, Moc Krzyża – moc życia. 14 IX Msza św. w Romie, Lesotho, OR Paweł II odprawił Mszę św., podczas której dokonał beatyfikacji misjonarza Afryki Południowej, o. Józefa Gerarda. W homilii papież położył szczególny nacisk na konieczność rozwijania i pogłębiania wiary, którą tamtejsi ludzie otrzymali jako dar Boży za pośrednictwem o. Józefa Gerarda. „Wszędzie, bez względu na to, gdzie się znajdował, błogosławiony Józef Gerard z niezwykłą apostolską gorliwością żył swoim powołaniem misyjnym. Miłość Boga, która płonęła w jego sercu, objawiała się w codziennej miłości bliźniego. Pozostał w pamięci przede wszystkim dzięki szczególnej trosce o chorych i cierpiących. Poprzez częste wizyty i łagodność zdawał się nieść zawsze nową odwagę i nadzieję. Dla tych, którzy znajdowali się w obliczu śmierci, miał odpowiednie słowa, aby ich przygotować na pogodne spotkanie z Bogiem twarzą w twarz. Tajemnicą jego świętości, kluczem do jego radości i zapału było po prostu to, że nieustannie żył w obecności Boga”. Odwołując się do tradycyjnego pozdrowienia z Lesotho „Khotso, Pula, Nala” – „pokój, deszcz i obfitość” mówił: „Błogosławiony Józef Gerard zapewne często się modlił o te dary, na pewno często wypowiadał w tym kraju słowa tego pozdrowienia. Nade wszystko, zawsze starał się być sługą pojednania i pokoju, to bowiem jest podstawą Ewangelizacji”. W dalszej części homilii Jan Paweł II przybliżył ludziom postać Maryi i jej rolę w dziele zbawienia. Przypomina, że jest Ona Matką każdego człowieka, a stojąc pod Krzyżem najbardziej rozumie nasze problemy i rozterki. Maryja wciąż wstawia się za nami do Boga i błaga o Jego miłosierdzie dla każdego człowieka, dlatego powinniśmy Ją czcić i szanować, bo jest naszą Matką2. Po Mszy św. papież odczytał Akt Zawierzenia Maryi całego społeczeństwa Lesotho. Na zakończenie tej uroczystości Papież nawiązał jeszcze do bolesnego i tragicznego w skutkach uprowadzenia autobusu. W toku walk zginęło sześć osób, a dwanaście odniosło rany. Wyraził swoje ubolewanie: „Przybyłem jako pielgrzym pokoju i pojednania – dlatego boli mnie, że pielgrzymi będący w drodze do mnie padli ofiarą uprowadzenia, które zakończyło się przelewem krwi. Modlę się, aby Bóg zechciał przyjąć do siebie tych, którzy ponieśli śmierć i pocieszył członków ich rodzin, a rannych szybko przywrócił do zdrowia”. Bezpośrednio po Mszy św. Papież udał się do szpitala, aby odwiedzić rannych. Prosił, aby przebaczyli porywaczom i obiecał się modlić za nich3. Wszyscy mamy być zwiastunami Dobrej Nowiny Po południu Ojciec Święty spotkał się na stadionie z grupą 20 000 młodzieży. W Lesotho działa 9 ruchów młodzieżowych. Ich przedstawiciele witali Papieża tańcami i śpiewami. Do młodych mówił: „Wiara ma swoje źródło w słuchaniu Boga i umacnia się stałym słuchaniem Słowa Bożego, słuchaniem Jego Ciała – Kościoła. Stąd jest rzeczą ważną abyście już od pierwszych lat przyzwyczaili się słuchać, słuchać nade wszystko tego, co Bóg chce wam powiedzieć. Jak bł. Józef Gérard, tak każdy członek Kościoła, musi przez całe życie być słuchaczem Słowa Bożego i musi je studiować”. W drugiej części przemówienia papież powtórnie nawiązał do realizowania przez młodzież idei pojednania i budowania pokoju 4 . Ze stadionu Ojciec Święty udał się do katedry w Maseru, gdzie spotkał się z kapłanami, zakonnikami, siostrami zakonnymi i seminarzystami. W swoim przemówieniu Jan Paweł II oddał hołd wszystkim misjonarzom, na czele z o. Gérardem, którzy na przestrzeni 125-lecia ewangelizacji tego kraju tu pracowali. „Beatyfikacja o. Gerarda dowodzi, że Kościół wasz osiągnął już bardzo wysoki poziom chrześcijańskiej dojrzałości, znak waszego umiłowania przez Opatrzność Bożą i skuteczności łaski w sercach wierzących, dojrzałości, która nam o tym mówi, że wasz Kościół lokalny powinien wejść w nowy etap rozwoju. Kościół, który posiada już 2 Jan Paweł II, Całą ufność złożył w obietnicy Boga. Beatyfikacja o. Józefa Gerarda, 15 IX Maseru, OR 3 A. Kupka, MD 4 Tamże, s. ??? tak mocne korzenie, powinien teraz swój dar wiary pogłębić i uświadomić sobie otrzymany od Chrystusa, wciąż aktualny, nakaz przepowiadania Ewangelii, zwłaszcza w tych krajach, do których Dobra Nowina jeszcze nie dotarła” 5 . Następnie w Centrum Katolickim w Maseru Jan Paweł II spotkał się z przedstawicielami różnych wspólnot chrześcijańskich Lesotho. Po tym spotkaniu Jan Paweł II złożył jeszcze wizytę królowi Lesotho Moshoeshoe II w jego pałacu. W późnych godzinach wieczornych Ojciec Święty spotkał się jeszcze z biskupami Lesotho. Spotkanie to, według programu, miało się odbyć poprzedniego dnia. W swoim przemówieniu papież zwrócił uwagę biskupom, że ich stałą troską powinno być nieustanne rozbudzanie entuzjazmu dla dzieła ewangelizacji ludu Bożego, zwłaszcza wśród ubogich i cierpiących6 . *** 16 września odbyła się na lotnisku ceremonia pożegnalna. Jan Paweł II podziękował ludowi Lesotho za bardzo serdeczne przyjęcie, i jeszcze raz zachęcił wszystkich do kontynuowania rozpoczętego przez niego dzieła ewangelizacji, a zwłaszcza „cywilizacji miłości, tzn. kształtowania takiej atmosfery, w której cała uwaga ludzi skierowana jest na pokój i odrzuca się przemoc, w której serca skierowane są ku pięknu i dobru oraz ku najbardziej niezbędnym potrzebom bliźnich, w których ludzie podają sobie ręce jako bracia i siostry, by solidarnie współpracować dla sprawy respektowania praw i godności wszystkich, przede wszystkim najbiedniejszych i bezbronnych w społeczeństwie” 7. 5 Tamże, s. 6 Tamże, s. 7 A. Kupka, MD