cgk.czestochowa.pl - Urząd Miasta Częstochowy

Transkrypt

cgk.czestochowa.pl - Urząd Miasta Częstochowy
Aktualności - Urząd Miasta Częstochowy
Oficjalny portal miejski
16 października 2014
Nadmorskie orle gniazda z cyklu Niech to szlak
Kazimierz Wielki „zastał Polskę drewnianą, zostawił murowaną”. Choć sam mógł tego nie wiedzieć, to był
miłośnikiem raf koralowych. Rozsiał na powstałych z nich skałach Orle Gniazda pomiędzy Krakowem nad Wisłą, a
Mstowem nad Wartą (który wówczas był ważniejszy od częstochowskiej osady).
Nie byłoby naszej wspaniałej wapiennej wyżyny, gdyby nie płytkie morze, które zalewało te okolice jakieś sto
pięćdziesiąt milionów lat temu. Obecny ląd Jury znajdował się bliżej równika, między innymi dlatego jego wody były
ciepłe, co sprzyjało rozwojowi organizmów. Korale, gąbki czy znane nam dobrze amonity, posiadały szkielety, które
były podstawowym budulcem naszych skał. Gdy morze ustąpiło, ich szczątki pozostały, zmieniając się przez
miliony lat w ostańce, dając podwaliny pod ukształtowanie dzisiejszego terenu, bardzo bogatego w formy i
wyniesionego ponad całą okolicę.
Te wyjątkowe cechy obronne krajobrazu docenił właśnie król Kazimierz. Za jego czasów stosunki Królestwa
Polskiego z Królestwem Czech stały na ostrzu miecza. Dlatego z jego polecenia stworzono silną granicę,
przebudowując lub budując strażnice, warownie i zamki. Wykorzystywano przy tym powszechną dostępność
wapiennego materiału, dzięki czemu mury powstające na skałach dodawały im strzelistości, pozostawiając surowy
charakter. Ta szczególna linia graniczna była przez to niełatwa do sforsowania, a warownie, niczym orle gniazda,
stawały się wyjątkowo niedostępne.
Naszą pamięć o tej pięknej krainie zawdzięczamy przede wszystkim działalności Kazimierza Sosnowskiego, który
w 1950 roku wytyczył Szlak Orlich Gniazd. Najciekawszymi obiektami na szlaku są oczywiście ruiny zamków – a
wśród nich tego w Olsztynie. Wiążą się z nim historie dwóch osób - Maćko Borkowica, wojewody poznańskiego,
który grabieżami i nieposłuszeństwem naraził się królowi. Mawia się, że za swe przewinienia został skazany na
śmierć głodową – karę odbył w olsztyńskim zamku, którego baszta była więzieniem.
1/2
Aktualności - Urząd Miasta Częstochowy
Oficjalny portal miejski
Odmienną postawą zasłynął Kacper Karliński, w trakcie obrony obiektu przed atakiem Maksymiliana Habsburga.
Najeźdźca nie potrafił zdobyć warowni, więc uciekł się do podstępu, używając syna obrońcy jako żywej tarczy.
Karliński widząc to miał rzec „wpierw byłem Polakiem niż ojcem” i jako pierwszy odpalił działo. Tym oto sposobem
stracił syna, lecz obronił zamek.
Najbardziej znany jest z pewnością ogrodzieniecki zamek w Podzamczu, wybudowany na najwyższym wzniesieniu
Jury. Nie bez przyczyny góra ta nosi imię Aleksandra Janowskiego. Był on inicjatorem powstania Polskiego
Towarzystwa Krajoznawczego. Działalność tej na wskroś polskiej organizacji w okresie zaborów była niezwykłym
wydarzeniem dla ówczesnej rodzimej braci turystycznej.
Wszystkie jurajskie zamki i strażnice posiadają bogatą historię. Niektóre były własnością królewską, inne rycerską
a nawet biskupią. Choć tworzyły jedną linię obrony, to były unikatowe. Czerwony Szlak Orlich Gniazd - wiodący z
Częstochowy do Krakowa, poprowadzi nas przez wyjątkową historię, gdy tylko zechcemy ją poznać, ruszając się z
domu.
Dla tych, którzy już się nim nasycą lub będą chcieli uciec od głównego nurtu wycieczkowego, Andrzej Stróżecki
wytyczył niebieski Szlak Warowni Jurajskich, wiodący z Mstowa, pośród rzadziej odwiedzanych atrakcji. Jesień to
najlepsza pora na poznanie tej krainy, bez mas turystów, za to z pełną paletą kolorów natury. Do zobaczenia na
szlaku!
Tekst: Daniel Zalejski
Rysunek: Anna Stępień
Pozostałe aktualności
2/2
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)