chorwacja - Hotelarz
Transkrypt
chorwacja - Hotelarz
Rynek Turystyczny SSN 1230-2716 INDEKS 345709 nr 7 (334) lipiec 2013 PISMO BIZNESU CENA 12 ZŁ (w tym 5% VAT) TURYSTYCZNEGO UKAZUJE SIĘ OD 1992 ROKU Nowe zasady chargeback a j c a w r o h c ży Świat bran delegaci pit o branży W Szkole Głównej Turystyki i Rekreacji w Warszawie odbyło się XXV walne zgromadzenie Polskiej Izby Turystyki (III walne zgromadzenie delegatów Polskiej Izby Turystyki). a e-turystyk duże możliwości Jak wynika z niezależnego globalnego raportu opublikowanego przez Amadeusa, Big Data mają ogromny potencjał pozwalający na przekształcenie sposobu świadczenia usług przez firmy z branży turystycznej. prawo koniec spółki jawnej Jak zlikwidować działalność w formie spółki jawnej. komisja dla konsumentów Zaproponowane zmiany mają zdaniem przedstawicieli Komisji dostosować przepisy do przemian na rynku turystycznym.. spis treści Prezentacje nr 7 (334) lipiec 2013 16 Adriatyk – „polskie morze” Zbigniew Adamów-Bielkowicz Najmłodszy członek UE jest turystyczną potęgą 20 Morze, uzdrowiska i historia Andrzej Jarczewski Zachodniopomorskie ma czym wabić turystów e-turystyka 34 Dużo danych, dużo możliwości Andrzej Jarczewski 16 Duże bazy danych zmienią turystykę prezentacje Chorwacka oferta Kalejdoskop 4…wiadomości z szeroko rozumianej branży turystycznej opr. redakcja Świat branży 14 Wywiad Rozmawiał Zbigniew Adamów-Bielkowicz Kiedy reszta się przygotowuje, to my już działamy – mówi Ryszard Wójcik, prezes Sindbada 26 Egzotyczne pielgrzymki Andrzej Jarczewski Sanktuaria są nie tylko w Europie 32 Biznes na Karaibach Andrzej Jarczewski Wyspy Dziewicze są doskonałym akwenem do żeglowania 36 Delegaci PIT o branży Raport 38 Podróże korporacyjne Andrzej Jarczewski Kto i jak rezerwuje? Agencje 42 Karty mniej straszne Zbigniew Adamów-Bielkowicz Chargeback łagodniejszy dla agentów 43 Ryzyko reklamy w internecie Jarosław Tylutki Reklama w internecie to nie tylko zalety Prawo 44 koniec spółki jawnej Agnieszka Jezierska Jak i kiedy można zlikwidować tę formę działalności 46 Komisja dla konsumentów Andrzej Jarczewski Komisja proponuje zmiany w dyrektywie turystycznej 20 Zbigniew Adamów-Bielkowicz zdjęcie na okładce: Croatian National Tourist Board Walne zgromadzenie PIT 41 Śnieg i plaże na zimę Zbigniew Adamów-Bielkowicz Zimowa oferta Neckermanna 48 Wycieczka nad wodę Marek Majewski Budapeszt i wielka fala 49 Nie warto się poddawać Elżbieta Kosztowniak prezentacje Zachodniopomorskie – nie tylko morze Jak wybrnąć z kłopotów www.rynek-turystyczny.pl Rynek Turystyczny lipiec 2013 3 kalejdoskop od redakcji Wyraźnie widać, że znaleźliśmy się w okresie dużych zmian w otoczeniu branży turystycznej. Zmiany dotyczą zarówno naszego podwórka, jak i przepisów ogólnoeuropejskich. W Polsce poza pracami nad nową ustawą o usługach turystycznych, które mają wkrótce ruszyć, oraz próbami stworzenia funduszu gwarancyjnego, nastąpiło również pewne złagodzenie stanowiska operatorów kart w sprawie usługi charge back. W skali europejskiej wkrótce zmianie ulegnie dyrektywa 90/314, która dotychczas regulowała kwestie odpowiedzialności organizatorów turystyki. Widać więc, że za rok-dwa przedsiębiorcy działający w branży turystycznej działać będą w zupełnie innych warunkach niż dotychczas. Czy w lepszych? Trudno orzec, choć coraz bardziej prokonsumenckie zmiany raczej utrudnią życie firmom, niekoniecznie faktycznie podnosząc bezpieczeństwo klientów. Wprawdzie mamy dopiero propozycje zmian, ale już widać z nich, że jest to gra do jednej bramki. Niektóre z proponowanych rozwiązań są co najmniej niejasne (bo co to znaczy „prosty i zrozumiały język”, którym klient ma być poinformowany o odpowiedzialności przedsiębiorcy?). Niestety, po raz kolejny władze Unii Europejskiej chcą być „dobrym wujkiem” kosztem przedsiębiorców. Zbigniew Adamów-Bielkowicz Wizz Air z własnym biurem podróży Wizz Air wciąż dodaje nowe połączenia z Polski 4 Rynek Turystyczny lipiec 2013 Uruchomienie platformy do sprzedaży całych pakietów przez Wizz Air jest częścią pozyskiwania przez linie lotnicze przychodów ze źródeł innych niż sprzedaż biletów lotniczych. Korzystają przy tym z tego, że coraz więcej turystów chce samemu organizować sobie wyjazdy. Coraz częściej więc przewoźnicy konkurują z tradycyjnymi biurami podróży zwłaszcza na rynku krótkich pobytów. 30 000 hoteli. Wizz Tours będzie operatorem działającym w pełni online. Wizz Air będzie kontynuować także rozwój siatki połączeń, uruchamiając nowe kierunki wakacyjne. Przewoźnik zapowiedział rozpoczęcie nowych lotów z Warszawy i Katowic do Hurghady (od 31 października) w cenie od 289 złotych. Dla amatorów sportów zimowych, Wizz Air otwiera również połączenia z Warszawy i Katowic do Grenoble, a także loty z Poznania do Mediolanu Bergamo. W ramach rozwoju kierunków wschodnich startują także nowe połączenia między Warszawą i Charkowem, drugim co do wielkości miastem na Ukrainie. Będą się one odbywały 2 razy w tygodniu. Mają przyciągnąć Ukraińskich turystów do Warszawy, jak również usprawnić podróżowanie osób przemieszczających się między tymi krajami w sprawach biznesowych. Ponadto przewoźnik ogłosił, że nieodwołalnie pozostaje na lotnisku Chopina w Warszawie ponieważ „utracił zaufanie do lotniska w Modlinie”. Jak informują przedstawiciele linii, decyzję podjęto między innymi z powodu braku na modlińskim lotnisku systemu ILS 2 (umożliwia on lądowanie w trudnych warunkach) oraz po przeprowadzeniu badań satysfakcji wśród pasażerów i załóg. Ich wyniki pokazały, że większość z nich jest nie zadowolona z pracy podwarszawskiego lotniska. www.rynek-turystyczny.pl FOT. wizz Air Wizz Air uruchamia usługę Wizz Tours dla polskich pasażerów. Przewoźnik po raz pierwszy zaoferuje pakiety zawierające zarówno lot, jak i zakwaterowanie. Wakacyjne pakiety Wizz Air będą dostępne od początku października 2013 r. w promocyjnych cenach na stronie www.wizztours.com. Oferta będzie przygotowana w 3 wersjach językowych: polskiej, angielskiej i węgierskiej. Przewoźnik planuje wdrożenie systemu pakietów wakacyjnych na innych rynkach po uruchomieniu ich z Polski i Węgier. Klienci będą mieli dostęp do lotów Wizz Air połączonych z ofertą zakwaterowania w ponad kalejdoskop Niebezpieczne Paneuropejskie konsorcjum podróży linie Komisja Europejska (Dyrekcja Generalna ds. Mobilności i Transportu) powołała konsorcjum All Ways Travelling w celu opracowania i zatwierdzenia modelu systemu informacji i rezerwacji dla multimodalnego, paneuropejskiego transportu pasażerskiego. Na czele konsorcjum, które zrzesza firmy BeNe Rail, IATA, Thales, UNIFE i Zeppelin University, stoi spółka Amadeus. Powołanie All Ways Travelling stanowi jedną z inicjatyw podjętych przez Komisję Europejską w ramach „Planu utworzenia jednolitego europejskiego obszaru transportu”. Jego celem jest zbudowanie bardziej efektywnego i zrównoważonego systemu transportu, który przyczyni się do zwiększenia mobilności w Europie i poziomu zatrudnienia w tym sektorze gospodarki oraz zmniejszenia emisji dwutlenku węgla. Pierwszym etapem projektu jest analiza multimo- dalności. Badania zrealizuje Zeppelin University do końca 2013 roku. Długoterminowym celem Komisji Europejskiej jest ułatwienie podróżowania po Europie różnymi środkami komunikacji – samolotem, koleją, komunikacją miejską – dzięki czemu mieszkańcy kontynentu i odwiedzający go turyści będą mogli z łatwością korzystać z kompleksowej oferty usług transportowych. Plan ustanowi strukturę dla europejskiego transportu multimodalnego, usprawniając zakupy, rezerwację biletów i procesy płatnicze. Powstał również zespół doradczy składający się z dziesięciu przedstawicieli największych graczy w branży, aby zapewnić, że podejście do multimodalnych podróży jest naprawdę korzystne dla branży turystycznej jako całości – powiedział Thomas Drexler, dyrektor Działu Transportu Kolejowego i Naziemnego w Amadeus. Z Finlandii do Azji FOT. finnair Finnair w czerwcu zainaugurował połączenie lotnicze z Xi’an i Hanoi. Loty do obydwu miast będą oferowane przez cały sezon letni trzy razy w tygodniu, a zakończą się 26 i 27 października. Finnair jest pierwszą linią lotniczą, która zapewnia bezpośrednie połączenie z Xi’an do Europy i zarazem jedynym europejskim przewoźnikiem latającym obecnie do Hanoi. Fińskie linie lotnicze od dwudziestu lat opierają swoją strategię rozwoju na rynkach dalekowschodnich, wykorzystując dogodne położenie geograficzne lotniska w Helsinkach, które umożliwia najkrótsze połączenia lotnicze z azjatyckich metropolii do ponad sześćdziesięciu europejskich miast. Oprócz lotów do Xi’an i Hanoi, Finnair oferuje loty do Bangkoku, Pekinu, Chongqing, Delhi, Hong Kongu, Nagoi, Osaki, Seulu, Szanghaju, Singapuru i Tokio. Siatka połączeń i rozkład lotów są zsynchronizowane tak, by usprawnić ruch transferowy. Loty do Azji stają się specjalnością fińskich linii www.rynek-turystyczny.pl Po raz dwudziesty pierwszy Komisja Europejska zaktualizowała europejski wykaz linii lotniczych podlegających zakazowi wykonywania lub ograniczeniom w wykonywaniu przewozów na terytorium Unii Europejskiej. Z uwagi na poprawę sytuacji w dziedzinie bezpieczeństwa na Filipinach, na powrót do europejskiej przestrzeni powietrznej zezwolono Philippine Airlines, jako pierwszej od 2010 r. linii lotniczej z tego kraju. Wycofano także zakaz nałożony w 2012 r. na wenezuelskiego przewoźnika Conviasa. Postępy odnotowano również w Libii, lecz władze libijskie przystały na to, by libijskie linie lotnicze nie mogły wykonywać przewozów w Europie, dopóki cały proces ich ponownej certyfikacji nie zostanie zakończony w sposób niebudzący zastrzeżeń Unii Europejskiej. Zaktualizowany europejski wykaz bezpieczeństwa lotniczego obejmuje wszystkie linie lotnicze posiadające certyfikaty wydane w następujących 20 państwach (łącznie 278 linii lotniczych podlegających całkowitemu zakazowi wykonywania przewozów w Unii Europejskiej): Afganistan, Angola, Benin, Dżibuti, Erytrea, Filipiny (z wyjątkiem jednej linii), Gabon (z wyjątkiem trzech linii, których działalność podlega ograniczeniom), Gwinea Równikowa, Indonezja (z wyjątkiem pięciu przewoźników), Kazachstan (z wyjątkiem jednego przewoźnika, którego działalność podlega ograniczeniom), Kirgistan, Republika Konga, Demokratyczna Republika Konga, Liberia, Mozambik, Sierra Leone, Suazi, Sudan, Wyspy Świętego Tomasza i Książęca oraz Zambia. Wykaz obejmuje również dwóch indywidualnych przewoźników: Blue Wing Airlines z Surinamu oraz Meridian Airways z Ghany. W sumie w wykazie figuruje 280 linii lotniczych. Wykaz obejmuje także 10 linii lotniczych podlegających ograniczeniom w wykonywaniu przewozów, którym w związku z tym zezwolono na wykonywanie lotów do UE na ściśle określonych warunkach: m. in.: Air Astana z Kazachstanu, Afrijet, Gabon Airlines i SN2AG z Gabonu. Rynek Turystyczny lipiec 2013 5 kalejdoskop greckiewakacje.pl Spółka GTMT, czyli Greece Tailor Made Trade uruchomiła portal greckiewakacje.pl. Od początku lipca można na nim rezerwować imprezy. W tym sezonie portal zaoferuje turystom z Polski 9- i 10-dniowe wycieczki autokarowe do malowniczych nadmorskich miejscowości w regionie Riwiery Olimpijskiej. Grecja co roku przyciąga turystów poszukujących ciepła, gościnności, piaszczystych plaż i zachwycających widoków. W ofercie „Lato 2013” dostępnej na portalu greckiewakacje. pl znajdziemy hotele o standardzie 3 gwiazdek i 3 gwiazdek+ w takich miejscowościach jak Paralia, Olimpic Beach i Nei Pori. W ofercie możliwy jest zakup wycieczki bez wyżywienia, z wyżywieniem HB lub z samymi śniadaniami. Całkowity koszt wyjazdu wraz z opłatami hotelarskimi waha się od 800 zł do 1400 zł od osoby. Podróż do miejsca docelowego obsługują wygodne i nowoczesne autokary wyposażone w klimatyzację, telewizory oraz toaletę. ponowała również współpracę agentom turystycznym. Jednak Ogólnopolskie Stowarzyszenie Agentów Turystycznych wyraziło wątpliwości co do wiarygodności touroperatora. Organizacja wysłała pismo Wydziału Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego oraz Inspekcji Handlowej. Domaga się w nim wyjaśnienia, czy firma posiada gwarancje finansowe i czy jest wpisana do Centralnego Rejestru Organizatorów Turystyki. Firma GTMT odpowiedziała na zarzuty OSAT. W przesłanym do redakcji piśmie pisze między innymi: „Pragniemy poinformować i wyjaśnić, że w związku ze zmianami, jakie zaszły po zakupieniu spółki przez nowych udziałowców (m.in. zmiana nazwy), część dokumentów jest w trakcie przepisywania na nowe dane GTMT Sp. z o.o. Wszystkie odpowiednie dokumenty zostały już złożone we właściwych instytucjach i urzędach. Jedyną formalnością jest ich korekta, którą określa urzędowy czas oczekiwania. Dotyczy Grecja ma silną pozycję na polskim rynku W drodze i podczas pobytu turyści objęci są opieką rezydenta. – Dzięki autokarom znacznie obniżamy koszt wycieczki. Tym samym nasza oferta jest dostępna dla osób bardziej wrażliwych na ceny – mówi Michał Frąckowiak, członek zarządu odpowiedzialny za sprzedaż. Do dyspozycji osób, które wykupią wycieczkę za pośrednictwem portalu greckiewakacje.pl dostępne są także wycieczki fakultatywne. Spółka zapro- 6 Rynek Turystyczny lipiec 2013 to również wpisu do rejestru Organizatorów Turystyki. (…) Agenci otrzymują prowizję od kwoty podstawowej oraz usług dodatkowych (typu połączenie antenowe czy ubezpieczenie od chorób przewlekłych), natomiast należność za hotel, którą klient opłaca bezpośrednio na miejscu, nie podlega wynagrodzeniu agencyjnemu. Dlatego zdecydowaliśmy się podwyższyć prowizję, aby zrównoważyć korzyści wszystkich stron”. Francuskie koleje po Polsku Francuskie koleje zaprezentowały nową stronę internetową, za pomocą której agenci i biura podróży mogą dokonywać rezerwacji biletów. Platforma znajduje się pod adresem www.voyagessncf.eu. Francuski przewoźnik nie wprowadził minimalnych limitów obrotu potrzebnych do otrzymania prowizji. Za pomocą platformy można dokonać między innymi rezerwacji wstępnej. Do innych zalet należy możliwość płatności kartą kredytową bez dodatkowych kosztów. W tej chwili oferta obejmuje przejazdy wewnątrz Francji oraz pociągami Eurostar, Thalys oraz międzynarodowe połączenia TGV. Wkrótce ma pojawić się możliwość rezerwacji biletów na przejazdy wewnętrzne na terenie Włoch i Hiszpanii. Jordania dla Polaków Ten arabski kraj postanowił wzmocnić swoją obecność na naszym rynku turystycznym. Zalety królestwa zachwalała na spotkaniu z branżą i dziennikarzami Abdel Razzaq El Arabiyat, dyrektor Jordańskiej Organizacji Turystycznej. Choć Jordania jest znana polskim turystom, to pomimo ogólnego wzrostu liczby przybywających tam gości, polaków jest coraz mniej. A jest co zwiedzać. Główne najbardziej znane atrakcje królestwa to słynne ruiny Petry, Morze Martwe oraz położona nad Morzem Czerwonym Akaba. Nowością jest fakt, że jordańskie linie lotnicze Royal Wings chcą uruchomić loty czarterowe z Warszawy do Ammanu lub Akaby. Połączenie ma ruszyć 20 października. Na razie planowane jest jego funkcjonowanie do 2 lutego. Loty będę odbywały się w niedzielę. Ceny maja wynosić zależnie od samolotu od 421 do 479 USD do Ammanu oraz od 449 do 506 USD do Akaby. www.rynek-turystyczny.pl FOT. greckiewakacje.pl Portal kalejdoskop W europejskich metropoliach w tym miesiącu zapłacimy średnio 534 PLN za nocleg w pokoju dwuosobowym typu standard, o 1 proc. więcej niż w maju (530 zł). Krajowa średnia w czerwcu nie uległa zmianie (294 PLN). Takie informacje wynikają z raportu trivago Hotel Price Index (tHPI), który co miesiąc publikuje porównywarka cen hoteli www.trivago.pl. Z maja na czerwiec ubiegłego roku noclegi w polskich hotelach podrożały o 47 proc., osiągając rekordową średnią 528 zł. Tegoroczny czerwiec natomiast nie przyniósł gwałtownych podwyżek cen. Hotele potaniały w Zakopanem o 14 proc. (253 zł), w Szczecinie o 13 proc. (249 zł) i w Krakowie o 3 proc. (323 zł). Średnie pozostają stabilne w Katowicach (223 zł), Łodzi (238 zł) oraz w Poznaniu (237 PLN, +1 proc.). W Gdańsku (317 zł) i Warszawie (313 zł) za hotel zapłacimy o 5 proc. więcej niż w maju, podczas gdy w Sopocie ceny zbliżają się do europejskiej średniej (497 zł, +8 proc.). W wielu europejskich miastach w tym miesiącu ceny nie uległy jeszcze sezonowej podwyżce. W Pradze (489 zł) zapłacimy średnio o 26 proc. mniej R E K L A M A W tym roku na ceny hoteli nie wpływają wielkie imprezy FOT. trivago.com Stabilne ceny hoteli niż w maju. W Stambule hotele potaniały o jedną czwartą (626 zł), w Budapeszcie (352 zł) ceny spadły o 12 proc. W Wenecji (1029 zł), należącej do najdroższych kierunków w Europie, hotele potaniały o 13 proc. Popularne kierunki Barcelona (626 zł, -4 proc.) i Rzym (660 zł, -7 proc.) także wykazują tendencje ujemne. Drożej zapłacimy natomiast w Lizbonie (557 zł), gdzie ceny wzrosły w skali 22 proc., a także w Paryżu (935 zł, +17 zł), Madrycie (416 zł, +8 proc.) i Atenach (377 zł, +8 proc.). Ogólnie spadające ceny w większym stopniu służą podróżnym ze strefy euro, którzy w czerwcu średnio wydadzą 3 EUR mniej za dobę hotelową. Jednocześnie niekorzystny przelicznik PLN do euro sprawia, że podróżujący Polacy za noclegi w Europie zapłacą średnio o 1 proc. więcej niż w maju. kalejdoskop Festiwal Muzyki Dawnej w Pirenejach 2013 FOT. eventhalia Festiwal Muzyki Dawnej w Pirenejach (FeMAP) odbywający się już po raz trzeci, będzie miał miejsce od 12 lipca do 24 sierpnia 2013 r. Tegoroczny festiwal będzie się składał z 40 koncertów w 17 miasteczkach Pirenejskich Katalonii i w trzech miasteczkach w Andorze. W tym roku krajem zaproszonym jest Polska. Polskie zespoły Sabionetta i Ars Nova & Subtilior Ensemble, dzięki owocnej współpracy pomiędzy FeMAP a polskim Ministerstwem Kultury, uraczą Pireneje swoją muzyką. Łącznie odbędzie się 40 koncertów w niezwykłych miejscach takich jak jezioro górskie Estany Gento (La Torre de Capdella), miejscu dostępnym tylko kolejką linową, lub w zabytkach architektury romańskiej, jak np. el Sant Sepulcre (Grób Pański) z Palera w Beuda oraz kościoły Sant Vicenç d’Estamariu, Sant Quirze de Pedret w Cercs i katedra Santa Maria d’Urgell w La Seu d’Urgell. Eventhalia jest agencją oficjalną Festiwalu. Na czas festiwalu organizatorzy przygotowali dostępny na stronie www. femap.cat ciekawy program pakietów turystycznych: jednodniowych, weekendowych lub tygodniowych. Pakiety obejmują bilety na koncerty, zakwaterowanie oraz ciekawą ofertę turystyczną w Pirenejach. www.rynek-turystyczny.pl Program na Poznań Na wszystkie dni Targów Regionów i Produktów Turystycznych Tour Salon, które odbędą się w Poznaniu od 17 do 19 października, wstęp będą mieli zarówno profesjonaliści, jak i osoby prywatne. Ci pierwsi wejdą za darmo po zarejestrowaniu się na stronie www.mtp24.pl. Nowa aranżacja przestrzeni wystawienniczej w halach 3 i 3A ułatwi dostęp na wydarzenie prosto z ulicy oraz z nowego dworca PKP. W tym roku krajem partnerskim jest Japonia. Po raz pierwszy zagościła R E K L A M A tu ona dwa lata temu i z powodu licznych atrakcji miała najbardziej oblegane stoisko. Będzie picie rytualnie przyrządzonej herbaty i degustacja napojów i przekąsek. – Trzydniowe obcowanie z kulturą japońską przeniesie się na ulice Poznania, ponieważ w dniu zakończenia targów rozpocznie się Japan Week, a wtedy targi ma zamiar APARTAMENTÓW odwiedzić ponad tysiąc SPRZEDANYCH japońskich turystów – zaznacza Anna Myślak. Nowością jest partnerstwo regionu zagranicznego – Regionu Veneto ze stolicą w Wenecji. Nieodłączną częścią targów jest merytoryka spotkań. Odbywa się od kilku do kilkunastu spotkań, warsztatów przygotowywanych z myślą o tej części zwiedzających. Po raz kolejny odbędą się sprawdzone warsztaty Travel 2.0 z marketingu w turystyce. W pierwszym dniu targów (17.10) Polska Organizacja Turystyczna organizuje warsztaty szkoleniowe na temat SPA i wellnes, które dadzą publiczności porządną porcję informacji. Prestiżowy konkurs o Złoty Medal MTP, debiutujący w ubiegłym roku w nowej odsłonie, rozwija się dalej. Podczas 24. edycji targów poza kategorią „Produkt turystyczny” dojdą dwie kolejne, które są odzwierciedlają trendy w branży: „Wydarzenie turystyczne” oraz „Nowe technologie”. 60% Rynek Turystyczny lipiec 2013 9 Stowarzyszenie LGD Bory Dolnośląskie zaprasza Do odwiedzenia regionu jakim są Bory Dolnośląskie. Wyjątkowość tego miejsca czyni fakt, że jest to jeden z największych zwartych kompleksów leśnych w Europie Środkowej, bogaty w niezwykłą roślinność i dziką zwierzynę leśną. Dynamiczny rozwój obszaru pod względem turystycznym spowodował, że coraz chętniej zakątki Borów odwiedzane są przez turystów, zarówno krajowych jak i zagranicznych. Oferta turystyczna jest bardzo zróżnicowana, dlatego każdy z pewnością znajdzie tu coś interesującego dla siebie. Z uwagi na charakter Borów Dolnośląskich, miejsce to jest celem podróży najczęściej wybieranym przez osoby chcące uciec od hałasu i brudu wielkich miast, w których pośpiech i stres wpływa negatywnie zarówno na kondycję fizyczną jak i psychiczną człowieka. Odprężające działanie odgłosów przyrody, świeże powietrze i kilometry tras do przebycia na pieszo, rowerami, pontonem lub konno sprawiają, że tu na pewno człowiek odzyska harmonię i zyska siły na czekające przed nim wyzwania. Osoby poszukające mocniejszych wrażeń mogą je odnaleźć podczas spływów kajakowych i pontonowych, które są gwarancją przeżycia niepowtarzalnej przygody. Dodatkowym atutem regionu są rzeki bogate w różne gatunki ryb, co powoduje, że tereny te są oblegane przez wędkarzy przyjeżdżających z najodleglejszych zakątków Polski. Dla amatorów konnej jazdy, jak również osób zainteresowanych rozpoczęciem przygody z jeździectwem mamy do zaoferowania szlak konny o łącznej długości około 140 kilometrów. Wzdłuż wytyczonej www.bory.org.pl trasy zostały postawione wiaty wypoczynkowe, grilowiska oraz zagrody popasowe, czyli miejsca, w których można się zatrzymać i podziwiać piękne widoki rozpościerające się na terenie Borów Dolnośląskich. Uzupełnieniem turystyki konnej są oferty gospodarstw agroturystycznych znajdujących się w pobliżu trasy przebiegu szlaku konnego, które oprócz noclegu i wyżywienia, organizują wycieczki konne, naukę jazdy konnej czy kuligi. Nad bezpieczeństwem osób chcących skorzystać z tego typu rozrywki czuwają wykwalifikowani i przeszkoleni instruktorzy. Dla miłośników sztuki kulinarnej mamy propozycję w postaci szlaku kulinarnego „Leśnymi smakami”, na którym można spróbować wyjątkowych dań z dziczyzny i runa leśnego oraz win i nalewek bazujących na przepisach wywodzących się z tradycyjnej kuchni regionalnej. To właśnie z tych obszarów pochodzi m.in. Miód Wrzosowy z Borów Dolnośląskich czy Bochen Chleba Starowiejskiego także Lenka czyli pieczywo wypiekane na bazie ekstraktów z kwasów omega 3 i 6, wszystkie trzy produkty wpisane są na Listę Produktów Tradycyjnych. Wymienione wyroby można nie tylko zdegustować, ale także samemu spróbować wypiec chleb czy zrobić ser. Dużym zainteresowaniem cieszy się Festiwal Kulinarny odbywający się cyklicznie w listopadzie na Zamku Kliczków. Podczas jego trwania organizowany jest konkurs kulinarny dla amatorów, adresowany do mieszkańców oraz do uczniów szkół gastronomicznych, którzy pragną pochwalić się swoimi wyrobami na szerszym forum. Dodatkową atrakcją jest odbywający się w tym samy czasie jeden z etapów Kulinarnego Pucharu Polski, podczas którego zmagają się ze sobą najlepsi kucharze w kraju. Przygotowane przez nich potrawy są później przekazywane gościom do spróbowania oraz surowej oceny. W trakcie festiwalu kulinarnego odbywają się także rozmaite warsztaty i pokazy kulinarne. Osoby zainteresowane tradycyjną formą turystyki, za jaką uchodzi zwiedzanie obiektów historycznych znajdą na terenach Borów Dolnośląskich liczne zamki, pałace, dworki, kościoły czy muzea. Dodatkową ciekawostką jest możliwość przejścia Szlaku Mitów i Legend Borów Dolnośląskich a przez to poznanie tradycyjnych legend powstałych w oparciu o rzeczywiste wydarzenia, jak również lokalnych mitów i podań, przekazywanych przez mieszkańców z pokolenia na pokolenie. Warto wspomnieć też o niekonwencjonalnych sposobach na spędzanie wolnego czasu, czyli możliwości uczestnictwa w warsztatach gliniarskich, podczas których nabywa się umiejętności tworzenia ceramiki użytkowej, a powstałe w wyniku tego procesu produkty można zabrać ze sobą, jako cenną pamiątkę. Na koniec zapraszamy miłośników grzybobrania do wyprawy w nasze lasy, które obfitują w wiele gatunków grzybów. e-mail: [email protected] tel. 68 377 47 17 FOT. murator expo Jachty w naturalnym otoczeniu Tradycyjnie honorowy patronat nad targami sprawują m.in. prezydent Gdyni pan Wojciech Szczurek, Polski Związek Żeglarski, Polski Związek Motorowodny i Narciarstwa Wodnego oraz Polska Izba Przemysłu Jachtowego i Sportów Wodnych. Imprezę organizują Yacht Expo, Murator Expo, Miasto Gdynia oraz GOSiR. Partnerem targów jest magazyn „Żagle”. Na gości czekać będzie wiele atrakcji. W basenie jachtowym odbędą się pokazy sportów wodnych i pokazy ratownictwa przygotowane prze najlepszych gdyńskich ratowników. Tradycyjnie targom towarzyszyć będzie Bałtycki Festiwal Piosenki Morskiej, który odbędzie się 16 i 17 sierpnia na gdyńskiej plaży, tuż obok mariny. Miłośnicy modelarstwa i radiojachtingu będą mogli podziwiać podczas targów regaty jachtów sterowanych radiem, a najmłodsi goście – wziąć udział w prawdziwym chrzcie morskim oraz koncert „szanteczek” w wykonaniu zespołu „Zejman & Garkumpel”. Wystawcom w tym roku ponownie przyznane zostaną nagrody w konkursie Gdynia Yacht Design, w którym profesjonalne jury wybierze najpiękniejsze jachty spośród prezentowanych na targach jednostek. Redakcja magazynu „Żagle” wręczy nominacje do prestiżowej nagrody „Jacht Roku w Polsce” – „Polish Yacht of the Year”. www.rynek-turystyczny.pl A M A L K E W dniach 15-18 sierpnia w Gdyni odbędzie się wielkie święto sportów wodnych – 8. Targi i Festiwal Żeglarski „Wiatr i Woda - na wodzie”. Najpiękniejsze jachty, najszybsze łodzie motorowe, skutery, nowoczesny sprzęt żeglarski i motorowodny przez cztery dni można będzie oglądać w przystani jachtowej „Marina Gdynia”. Tegoroczne targi zapowiadają się bardzo interesująco. Przede wszystkim ze względu na dużą liczbę nowych łodzi i jachtów, nie wystawianych dotąd w Gdyni. Pojawią się tez konstrukcje premierowe. W tym roku w kilkudziesięciu namiotach swoje produkty zaprezentuje 120 wystawców, a widzowie podziwiać będą mogli ponad 100 jednostek. R WIATR i WODA w Gdyni kalejdoskop Wschodni Klaster Przedsiębiorcy zrzeszeni w Klastrze Marek Turystycznych wykorzystują każdą okazję, by się rozwijać i promować. Dzięki spotkaniom biznesowym w Moskwie i St. Petersburgu wiedzą, czego oczekują rosyjscy turyści i co zrobić, by przyciągnąć ich do Polski. Misja Gospodarcza, która odbyła się w dniach od 9 do 15 czerwca, otworzyła drogę do bliższej współpracy z rynkiem rosyjskim. – Spotkania biznesowe odbyte podczas organizowanej przez nas misji z pewnością pomogą naszym klastrowiczom jeszcze lepiej przystosować rynek turystyczny Podlasia i Mazur do wymagań stawianych przez Rosjan – mówi To- masz Kozłowski, koordynator projektu, prezes Polskiego Stowarzyszenia Doradczego i Konsultingowego. – Przedsiębiorcy zrzeszeni w Klastrze Marek Turystycznych Polski Wschodniej mieli możliwość poznania specyfiki rynku, zasad i standardów działalności firm z branży turystycznej na Wschodzie – mówi Tomasz Kozłowski. W czasie blisko tygodniowej wizyty w Rosji przedsiębiorcy odbywali w polskiej placówce dyplomatycznej spotkania biznesowe, w tym przede wszystkim z biznesmenami i przedsiębiorcami z branży turystycznej. Wizyty u przedstawicieli branży znacznie przybliżyły specyfikę turystycznego rynku Rosji. Rekordowy wynik Lotniska Chopina Rekordowy wynik lotniska to w dużej części zasługa Ryanaira Zmarł W wieku 96 lat zmarł przedsiębiorca i armator, założyciel globalnego koncernu STENA – Sten Allan Olsson. Firmy koncernu od lat działają również w Polsce, są to Stena Line (linia promowa Gdynia-Karlskrona) oraz Stena Recycling. Sten A. Olsson był jednym z największych przedsiębiorców w historii Szwecji. Urodził się w roku 1916 na wyspie Donsö, w południowej części archipelagu okalającego Göteborg. Sten Allan Olsson swoje pierwsze przedsiębiorstwo, firmę handlową Sten A. Olsson Metallprodukter, założył w wieku 22 lat. Przedsiębiorstwo było początkowo niewielką firmą handlująca złomem, ale szybko rozrastało się pod jego zarządem. W roku 1948 założył firmę że- osób, z rocznym obrotem przekraczającym 60 miliardów koron szwedzkich. Rok 1962 był przełomowym w historii firmy Stena. Wtedy to, Sten Allan zaangażował się w promowe przewo- Od dwóch imion założyciela powstała nazwa „Stena”. Dzisiaj Stena Sphere jest grupą firm, które działają na całym świecie, zatrudniającą ponad 20 tys. osób glugową, która w latach pięćdziesiątych była już właścicielem 12 frachtowców i, zarządzając kolejnymi dwunastoma jednostkami, świadczyła usługi w żegludze przybrzeżnej. Od dwóch imion założyciela powstała nazwa „Stena”. Dzisiaj Stena Sphere jest odnoszącą sukcesy grupą firm, które działają na całym świecie, zatrudniającą ponad 20 tys. 12 Rynek Turystyczny lipiec 2013 zy pasażerskie na trasie Göteborg – Skagen. Był to początek Stena Line, która rozrosła się do jednej z największych firm promowych na świecie. W dniu 80-ych urodzin Stena Allana, w roku 1996, rozpoczęła działalność Fundacja Stena Allana Olssona na rzecz badań i kultury, poprzez którą rodzina Stena Allana wspiera badania i działania kulturalne. 5 034 022 osoby zostały odprawione na Lotnisku Chopina od początku roku. To o 5,7 proc. więcej niż w podobnym okresie poprzedniego roku. To rekordowy wynik w historii warszawskiego portu. Na wyniki w Warszawie decydujący wpływ mają nadal operacje dwóch tanich linii lotniczych, które latały z Modlina. Od 22 grudnia 2012 roku, kiedy Ryanair i Wizz Air zaczęły latać z Lotniska Chopina, do 30 czerwca 2013 roku, tylko ci dwaj przewoźnicy obsłużyli w sumie 1 226 931 pasażerów: Rynair – 731 411, Wizz Air – 495 520. Liczba operacji lotniczych wzrosła w pierwszym półroczu o 2,1 proc. w porównaniu do pierwszej połowy ubiegłego roku. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku na Lotnisku Chopina wykonanych zostało 61,6 tys. startów i lądowań. Minimalny spadek liczby pasażerów zanotowano w czerwcu 2013 roku. Na warszawskim lotnisku obsłużono 1 075 933 pasażerów, czyli 0,2 proc. mniej niż w czerwcu ubiegłego roku, który był rekordowy ze względu na Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej, odbywające się wtedy w Polsce i na Ukrainie. www.rynek-turystyczny.pl FOT. flickr.com, Stena line twórca STENY Na własną rękę najchętniej jeździmy do Włoch, Hiszpanii i Francji. W tym roku również do Chorwacji miastami, do których wybierają się w tym roku polscy turyści, są Rzym, Barcelona i Paryż, dokąd poleci odpowiednio 17 proc., 13 proc. i 10 proc. pasażerów. Niemal co dziesiąty planuje samodzielny wyjazd na Majorkę lub na Sycylię (9 proc). Jak wynika z danych FRU.PL, większość lotów na wakacje (65 proc.) stanowią podróże tanimi liniami lotniczymi. Liderem wśród przewoźników jest Ryanair, na pokładach którego poleci 41,1 proc. pasażerów zaś na miejscu drugim z 15 proc. udziałem znalazł się Wizz Air wyprzedzając PLL LOT, z którym poleciało 14,9 proc. pasażerów. – O wyborze podróży tanimi liniami decydują względy praktyczne i nawet niedogodności związane ze sporą niekiedy odległością lotniska od centrum miasta nie zniechęcają Polaków do podróżowania tanimi liniami - mówi Bogumiła Sowa z FRU.PL. – Podróż na podkładzie niskokosztowego przewoźnika to przede wszystkim duża oszczędność. Podczas tegorocznych wakacji średnie ceny biletów są nawet o 92 proc. niższe w porównaniu z biletami rezerwowanymi u regularnych linii rejsowych - dodaje Bogumiła Sowa. – Warto zauważyć, że niższe ceny lotów wpływają również na częstotliwość zagranicznych podróży – dzięki tanim przewoźnikom wielu Polaków może pozwolić sobie na więcej niż jeden zagraniczny wyjazd w ciągu roku - zauważa. Najwięcej turystów wybiera się w wakacyjną podróż tanimi liniami do Włoch, Chorwacji i Hiszpanii. A M A L K E Przygotowany przez FRU.PL raport pokazuje, że najchętniej podróżujemy na pokładach samolotów niskokosztowych przewoźników. Z naszych analiz wynika, że aż 65 proc. rezerwacji na tegoroczne wakacje stanowią loty tanimi liniami - zauważa Bogumiła Sowa z platformy rezerwacji biletów lotniczych FRU.PL. Z danych platformy FRU.PL wynika, że większość Polaków spędzi w tym roku urlop w Europie (75 proc.), na drugim miejscu plasuje się Azja – tam wybiera się 12 proc. klientów serwisu FRU.PL. Wśród kierunków europejskich najbardziej popularne są Włochy, Hiszpania i Francja, dokąd poleci odpowiednio 30 proc., 25 proc. oraz 17 proc. turystów. Podczas tegorocznych wakacji ogromną popularnością cieszy się Chorwacja - wybierze się tam 10 proc. turystów planujących urlop poza Polską. – Mimo, że wśród kierunków urlopowych od lat królują kraje Regionu Śródziemnomorskiego, to zauważalny jest wzrost zainteresowania regionem Półwyspu Bałkańskiego - mówi Bogumiła Sowa z FRU.PL. – Coraz częściej turyści decydują się na podróż samolotem do Chorwacji, do czego zachęca zarówno bogata oferta połączeń lotniczych, jak i możliwość rezerwacji lotu w niskiej cenie – dodaje Sowa. Najbardziej popularnymi R Gdzie na własną rękę Świat branży Kiedy reszta się przygotowuje, to my już działamy Pojawia się pytanie, czy najtańsza forma podróżowania autokarem powinna być fiskalizowana w tak dużym zakresie, kiedy bądź co bądź ekskluzywna forma podróżowania samolotem jest całkowicie zwolniona z opodatkowania – mówi Ryszard Wójcik, prezes Sindbad Sp. z o.o. Jest jakiś przepis na ten sukces? Na to pytanie można by odpowiedzieć jednym słowem i zakończyć odpowiedź: to ludzie. Muszę również dodać, że mam trochę szczęścia czy intuicji do doboru pracowników, dzięki 14 Rynek Turystyczny lipiec 2013 czemu firma jest w tym miejscu po 30 latach działalności. Duże znaczenie ma także wiara w ich pracę, poczucie wspólnego sukcesu oraz ich identyfikację z Sindbadem a to bardzo dużo. Jak obserwuję z boku relacje pracowników, te zawodowe i pozazawodowe, mogę powiedzieć, że dla większości pracowników przychodzenie do pracy nie jest karą, a nawet przyjemnością. To duży sukces dla mnie jako pracodawcy. W tym przepisie na sukces firmy ważna jest też szybkość podejmowania decyzji w Sindbadzie. U nas jest propozycja i zaraz jest decyzja. W konkurencyjnych firmach proces decyzyjny trwa dłużej, dzięki temu kiedy reszta się przygotowuje, to my już działamy. Czy te 30 lat to tylko same sukcesy, czy były też trudne chwile? Jak trudno jest w tym kraju prowadzić biznes, pokazuje ostatni film Ryszarda Bugajskiego „Układ zamknięty”. Trudno jest szczególnie wtedy, gdy do władzy dochodzą ludzie, którzy dla chorych idei i populizmu zrobią wszystko. Ja i moja rodzina przeżyliśmy to, co bohaterowie tego filmu, na własnej skórze, no może z wyjątkiem aresztowania. Walenie do drzwi o 6 rano, uzbrojeni policjanci, rewizja w całym domu, w tym pokojów ze śpiącymi dziećmi, prowadzanie po korytarzach Komendy Policji jak przestępcę, odciski palców, przesłuchania. Bo jednemu policjantowi ubzdurało się, że na zamknięciu Wójcika zostanie wicekomendantem wojewódzkim policji, a odpowiedzialny prokurator podpisał zarzuty nie czytając akt sprawy, „bo było tego aż 14 tomów”. Zacytuję tylko jeden z zarzutów: „mimo trudnej sytuacji spółki wypłacał w terminie wynagrodzenia pracownikom i odprowadzał należne składki ZUS i zobowiązania podatkowe”. Niedawno słyszałem, że przedsiębiorcy postawiono zarzuty, bo „nie wypłacał w terminie wynagrodzenia pracownikom i nie odprowadzał należnych składek ZUS i zobowiązań podatkowych”. Czy łatwo jest prowadzić biznes w Polsce? Nie. Jakie plany ma szef firmy, która jest w kraju liderem w swoim segmencie? Przez ostanie 5 lat przygotowywałem przekształcenie Sindbada z firmy jednoosobowej w spółkę i się udało. Najbliższe 5 lat poświęcę takiemu przygotowaniu firmy, by mogła się dalej rozwijać, ale już beze mnie jako jej szefa. No może gdzieś FOT. sindbad Sp. Z o.o. Co pan czuje jako właściciel, a aktualnie prezes firmy Sindbad po 30 latach jej budowania? Może zacznę od takiego porównania: kiedy w 1983 roku zakładaliśmy Sindbada, niedaleko Opola, w Ozimku, znajdowała się największa firma w województwie Huta Małapanew, która zatrudniała wówczas ponad 7000 osób. Wówczas biuro Sindbada na 13 metrach kwadratowych bez okna i toalety wchodziło w świat biznesu. Dwa lata temu w 2011 przeglądałem listę wg Rzeczpospolitej 2000 największych firm w Polsce. I nie chodzi o to, że znaleźliśmy się tam – na 1735 miejscu, ale o to, że tuż obok znalazła się firma Huta Małapanew. My w roku następnym awansowaliśmy o kilkadziesiąt pozycji wyżej, a huta wypadła z listy. To tylko jeden wskaźnik. Wracając do pytania jak się czuję: na pewno jestem człowiekiem spełnionym w biznesie, po tych 30 latach udało się zbudować największą firmę autokarową w Polsce i jedną z większych w Europie. Sindbad to dziś spółka z ograniczoną odpowiedzialnością licząca 440 pracowników oraz ok. 100 osób na samozatrudnieniu. To także PBP Sindbad z 25 osobami. To także należąca do nas firma Bus Service – 70 osób, Medicus - ponad 120 pracowników. To Hotel Festival 40 osób oraz od prawie dwóch lat PKS Opole i ponad 150 osób. To także Star Turist w Olsztynie z prawie setką ludzi. Kolejne liczby, chyba najważniejsze, to ponad milion pasażerów na międzynarodowych liniach autokarowych Platformy Sindbad w 2012 roku i prawie 7 milionów pasażerów od początku działalności na rynku przewozowym. Myślę że te liczby mówią same za siebie. Świat branży w drugim, trzecim rzędzie. W USA tylko 30 proc. firm prywatnych przechodzi pozytywnie sukcesję w drugim pokoleniu, a tylko 10 proc. w trzecim. Przygotowanie do sukcesji to moje zadania na następne parę lat. Początki firmy to obsługa formalności wizowych. Jak to się stało, że zajął się pan właśnie taką działalnością? Kiedy 30 lat temu zaczynałem działalność, prowadzenie prywatnego biura podróży uważane było za nierealne. Otrzymanie paszportu nie graniczyło już może z cudem, ale wciąż było bardzo trudne, a za pieniądze zarabiane wówczas przez przeciętnego Polaka trudno było zorganizować udany wyjazd za granicę. Zezwolenie, które otrzymał Sindbad, obejmowało 14 rodzajów działalności, tyle tylko, że ograniczało tę działalność do terenu kraju, tak by prywatne biuro nie mogło konkurować z państwowymi firmami turystycznymi. Ale w zatwierdzonym przez Urząd Miejski w Opolu zakresie usług widniał punkt 12. o następującym brzmieniu: "pośrednictwo przy załatwianiu spraw wizowych". Ten niepozorny punkcik stał się motorem rozwoju firmy. Jak doszło do zmiany profilu działalności? W którym momencie zaczął się pan zajmować transportem? Czego potrzebował klient w Opolu i w jego okolicach w połowie lat osiemdziesiątych? Chciał, żeby ktoś załatwił za niego wszystkie sprawy związane z wyjazdem do Niemiec, albowiem samodzielne pokonanie urzędowo-formalnego toru przeszkód kosztowało zbyt wiele energii. Sindbad proponował alternatywę; wybierający się za granicę człowiek składał zlecenie w biurze i wracał po paszport z wizą oraz bilet kolejowy na konkretny termin, oszczędzając w ten sposób czas, pieniądze. Dalszy bieg zdarzeń jest logiczny i bierze się z połączenia prostych inspiracji potrzebami klienta ze zbiegiem sprzyjających okoliczności. Było oczywiste, że wszystkich mocno już zadowolonych klientów o wiele bardziej opłaci się zawieźć do Niemiec własnym transportem, niż dawać zarobić polskim kolejom, tym bardziej, że było to trzykrotnie tańsze. Pierwsi pasażerowie, którym Sindbad prócz paszportu i wizy zaoferował także własny transport, pojechali do Niemiec autokarem firmy Turysta. Prywatne biuro podróży nie mogło jeszcze wówczas samodzielnie prowadzić takich przewozów i musiało korzystać z pojazdów wynajmowanych. Turysta po 10 dniach zorientował się, że to żyła złota i sam zaczął prowadzić przewozy, a Sindbad nawiązał współpracę z Juventurem, PKSem Brzeg, DOSiR-em Wrocław, OSiR-em w Twardogórze. To był strzał w dziesiątkę: z opolskiego dworca jednorazowo odjeżdżało kilkanaście autokarów. Tłok był tak wielki, że na szybach pojazdów trzeba było umieszczać tabliczki: "Koln, pasażerowie od A do F", "Koln, pasażerowie od G do M" i tak dalej. Latem 1990 Sindbad przygotował pierwszą w swojej historii ofertę zagraniczną. Do obsługi wczasów we Włoszech firma zakupiła za kwotę 90 tys. marek niemieckich dwa autokary marki Volvo i jedną Scanię (w następnym roku kupiliśmy dwa autokary DAF), które przez dwa sezony wyjeżdżały co drugi dzień do miejscowości Lido della Nazioni, zapewniając udane wakacje ponad sześciu tysiącom osób z całej Polski. Na północy włoskiego wybrzeża Adriatyku firma była wówczas najpoważniejszym polskim touroperatorem. W 1994 biuro zakupiło pięć używanych autokarów marki Setra, co stało się początkiem jednej z najnowocześniejszych flot autokarowych w Polsce. Od tej pory marka Setra stała się podstawowym i jedynym autokarem używanym przez nasze biuro. W tym samym roku powstała firma Sindbad-Reisen GmbH, stanowiąca Sindbad to dziś spółka licząca 440 pracowników oraz ok. 100 osób na samozatrudnieniu. To także PBP Sindbad z 25 osobami. To także należąca do nas Bus Service – 70 osób, Medicus - ponad 120 pracowników. To Hotel Festival – 40 osób, PKS Opole – ponad 150 osób, to Star Turist w Olsztynie z prawie setką ludzi odpowiednik Sindbada w Niemczech.Od tego momentu najważniejszym zadaniem firmy nie było już zdobywanie rynku i rozprzestrzenianie się. Najistotniejsze stało się zadbanie o stałe podwyższanie standardu usług. Tanie linie lotnicze wbrew początkowym obawom na razie nie wyparły połączeń autokarowych. Jak widzi pan przyszłość tego rynku? Tanie linie lotnicze są bardzo dużą konkurencja dla połączeń autokarowych. Wg. naszych danych np. na kierunku do Wielkiej Brytanii tanie linie przejęły 95 proc. ruchu pasażerskiego z sektora tych osób, które podróżują do tego kraju. Podobnie rzecz się ma np. z Norwegią czy Szwecją. Generalna tendencja, jaka panuje na rynku przewozów pasażerskich, potwierdza tezę, że im odległość między miejscem zamieszkania celem podróży jest mniejsza tym bardziej połączenie autokarowe jest atrakcyjne. Dziś Sindbad nadal poszukuje nowych rynków i w ten sposób buduje swoja markę. Co w tej chwili najbardziej panu jako przedsiębiorcy utrudnia działalność? Dziś paliwo lotnicze w Europie i koszty funkcjonowania tanich linii lotniczych nie są objęte praktycznie żadnym opodatkowaniem. Przykładem mogą być linie lotnicze Wizzair, które jako przewoźnik zarejestrowany za granicą nie są płatnikiem prawie żadnych podatków na terenie Polski, stanowiącej główny kierunek generujący przychody, a w cenie biletu autokarowego komunikacji międzynarodowej różne podatki stanowią ponad 40 proc. Pojawia się zatem pytanie, czy najtańsza forma podróżowania autokarem powinna być fiskalizowana w tak dużym zakresie, a bądź co bądź ekskluzywna forma podróżowania samolotem całkowicie zwolniona z opodatkowania. No, ale odpowiedź jest prosta. Naszymi liniami nie jeżdżą ani posłowie, ani europosłowie czy ministrowie. Oni latają. Rozmawiał Zbigniew Adamów-Bielkowicz Rynek Turystyczny lipiec 2013 15 świat branży prezentacje Adriatyk „polskie morze” Chorwacja oferuje połączenie historii, kultury oraz przyrody. Jej znacznie mniej znane oblicze można zobaczyć w głębi lądu 16 Rynek Turystyczny lipiec 2013 prezentacje Zbigniew Adamów-Bielkowicz Od pierwszego lipca Unia Europejska liczy 28 państw. Jej najnowszym członkiem jest kraj, który dla wielu Polaków jest synonimem wypoczynku – Chorwacja. P FOT. CROATIAN TOURIST BOARD atrząc na drogę, jaką przeszedł ten kraj od momentu rozpadu Jugosławii, trudno nie kryć podziwu. Zaledwie niecałe 20 lat temu statystycznemu Europejczykowi kojarzył się z wojną i zniszczeniami. Dziś dla większości z nich jest symbolem słońca, morza i gościnności. Przede wszystkim konsekwencja Tradycje obsługi ruchu turystycznego są w Chorwacji długie. Już w czasach monarchii austrowęgierskiej nad Adriatyk przyjeżdżali wypoczywać co zamożniejsi poddani Habsburgów i nie tylko. Wśród nich byli miedzy innymi Henryk Sienkiewicz, Stanisław Witkiewicz czy Józef Piłsudski (choć ten ostatni nie tyle wypoczywał, co prowadził intensywną działalność). Również przed drugą wojną światową, w czasach Królestwa SHS i później Jugosławii, wybrzeże adriatyckie było miejscem wypoczynku. Jednak masowa turystyka, podobnie jak w innych regionach, to już czasy nam bliższe. Na wybrzeżu należącym dziś do Chorwacji tradycyjnie w czasach Jugosławii wypoczywali między innymi Słoweńcy, którzy nadal chętnie spędzają tam urlop. Jednak pomimo takiej tradycji oraz wspaniałych warunków naturalnych początki turystyki we współczesnej Chorwacji były trudne. Obok wspominanych wcześniej negatywnych skojarzeń ogromnym problemem dla nowo powstałego państwa były zniszczenia infrastruktury na skutek działań wojennych, z których część prowadzona była właśnie na wybrzeżu, gdzie między innymi przez jakiś czas funkcjonowała samozwańcza Republika Serbskiej Krajiny, której Plitwice Park Narodowy Jezior Plitwickich należy do najpiękniejszych miejsc w Chorwacji stolica mieściła się w Kninie. Stopniowo jednak władze inwestowały zarówno w infrastrukturę, jak i wizerunek kraju. Konsekwencji w prowadzeniu kampanii w najważniejszych mediach na świecie (np. CNN) możemy się od Chorwatów uczyć. Choć z powodu ograniczonych środków nie była to oszałamiająca i intensywna kampania, to dzięki temu, że była konsekwentnie prowadzona przez wiele lat, odniosła skutek. Dziś turystyka stanowi jedną z najważniejszych gałęzi gospodarki tego kraju. W ubiegłym roku spowodowała wytworzenie niemal 12 proc. PKB. Przychody z tego tytułu wynoszą około 7 mld. euro rocznie. Chorwacja = morze Chorwacja należy do ulubionych krajów polskich turystów. Wielu z nich to stali bywalcy zakochani w tym kraju, nierzadko jeżdżący w to samo miejsce przez wiele lat. Ruch turystyczny z naszego kraju skupia się przede wszystkim na wybrzeżu. Większość pozostałych atrakcyjnych miejsc bywa odwiedzana raczej „przejazdem” przy okazji podróży nad morze. Tak jest między innymi w przypadku Jezior Plitwickich czy Zagrzebia. Być może wejście tego kraju do Unii zachęci naszych turystów do udania się w mniej popularne regiony, choć raczej nie odbędzie się to kosztem najpopularniejszych kurortów nadmorskich. – Zdecydowana większość z ponad 44 tysięcy obiektów do wynajęcia, które widnieją na chorwackiej mapie edom.pl, zlokalizowanych jest blisko Morza Adriatyckiego. Niewykluczone jednak, że polscy turyści, którzy częściej wybierają się do Chorwacji, w kolejnym sezonie będą chcieli odkryć także okolice położone bardziej Półwysep Istria i położone na nim lub w jego pobliżu miejscowości, jak Rijeka czy mała ale urocza Opatija, od dawna były ośrodkami turystycznymi. Polacy docierali tam na wypoczynek już ponad sto lat temu. Dziś są dla naszych rodaków równie atrakcyjne jak dawniej. Na zdjęciu: Opatija wieczorem Rynek Turystyczny lipiec 2013 17 prezentacje w głębi tego pięknego kraju – mówi Kamil Krzyżanowski, dyrektor operacyjny edom.pl, firmy specjalizującej się w wynajmie domów i apartamentów wakacyjnych. – Dodatkowo samo dotarcie do Chorwacji stanie się po prostu przyjemniejsze. Zdecydowanie mniej będzie kontroli celnych i granicznych. Chorwaci chcą do 2015 roku wejść do strefy Schengen – dodaje Krzyżanowski. Jego zdaniem poszerzenie granic UE wpłynie też zdecydowanie na rozwój firm takich jak edom.pl. – Jesteśmy przekonani, że coraz więcej chorwackich właścicieli obiektów noclegowych będzie korzystało z systemów rezerwacyjnych, takich jak edom.pl, a co za tym idzie, liczba obiektów chorwackich w naszej bazie, już i tak ogromna, jeszcze uro- Stołeczny Zagrzeb nie jest masowo odwiedzany przez polskich turystów. Tymczasem jest to urocze miasto pełne zabytków. Zagrzeb to miasto kontrastów - równocześnie stare i młode, przed południem zabiegane, a popołudniu odprężone, pod wieloma względami metropolia europejska, ale przede wszystkim miasto, które goście pamiętają po uroku jego centrum i gościnności jego mieszkańców. Jest typowym środkowoeuropejskim miastem, gdzie obok klasycystycznych i secesyjnych fasad zabytkowego centrum, obok ducha Monarchii Austrowęgierskiej dostrzec można podobieństwo do praskich uliczek. Dzięki obiektom kulturalnym położonym w samym centrum i licznym kawiarniom z ogródkami, Zagrzeb naprawdę można określić jako miasto skrojone na miarę człowieka 18 Rynek Turystyczny lipiec 2013 śnie. Większa konkurencja powinna z kolei spowodować spadek cen usług noclegowych – mówi Krzyżanowski. Dodaje jednak, że z drugiej strony trzeba liczyć się także z ryzykiem, iż akcesja Chorwacji do Unii spowoduje ogólny wzrost cen usług. Czy tak się stanie? Odpowiedź na to pytanie przyniosą najbliższe lata. – Pewne jest za to, że w najbliższym czasie polscy turyści będą mieli dostęp do jeszcze większej liczby obiektów z segmentu apartamentów i domów wakacyjnych, których standard będzie coraz atrakcyjniejszy – mówi Krzyżanowski. Jeszcze lepiej? Wielu przedsiębiorców podkreśla, że współpraca z partnerami chorwackimi już teraz jest nieskomplikowana. Jednak przynależność do Unii spowoduje między innymi zmniejszenie stawek np. za przelewy. Z punktu widzenia biznesu poprawi się funkcjonowanie przepływu płatności i ich wzajemnego egzekwowania. Pomimo takiej popularności wśród polaków nie jest to z punktu widzenia touroperatorów rynek łatwy. Jednak w większości dużych biur podróży znajdują się oferty wypoczynku w tym kraju. Są to najczęściej imprezy z dojazdem własnym, choć coraz częściej pojawiają się również te z przelotem. Wielu naszych turystów organizuje sobie wypoczynek samodzielnie. Sami też docierają na miejsce najczęściej własnym samochodem. W ten sposób omijają oni klasyczne biura podróży, a co za tym idzie – systemy rezerwacyjne. W efekcie w wielu statystykach kraj ten jest pod względem odwiedzin polskich turystów niedoszacowany. Według danych chorwackiego urzędu statystycznego w ubiegłym roku zanotowano 576 357 przyjazdów Polaków i oznaczało to wzrost o 12 proc. w stosunku do roku 2011. Według tych samych danych wykupili oni 3 685 103 noclegi (wzrost o 11 proc.). Pod względem liczby polskich turystów wypoczywających w Chorwacji był to rok rekordowy. prezentacje FOT. CROATIAN TOURIST BOARD Choć trudno na początku sezonu przesądzać, jakie będą wyniki w 2013, jednak są spore szanse na wynik zbliżony lub nawet nieco lepszy. Według raportu dotyczącego planów wypoczynkowych Polaków w 2013 roku opracowanego przez firmę ubezpieczeniową Mondial Assistance, Chorwacja jest numerem jeden w wakacyjnych planach Polaków. Wybiera się tam 14 proc. spośród tych, którzy wypoczywać będą poza granicami Polski. Na wzrost ruchu turystycznego w Chorwacji składają się zarówno działania mające go pobudzić w samym kraju - między innymi od początku roku zróżnicowane zostały stawki VAT na niektóre usługi turystyczne (stawka za usługi gastronomiczne spadła z 25 do 10 proc.) – jak i sytuacja zewnętrzna, w tym problemy polityczne czy gospodarcze u niektórych konkurentów. Władze Chorwacji, zdając sobie sprawę z tego, że turystyka może okazać się kluczem do ożywienia gospodarki, nie ukrywają, że przystąpienie do Unii ma poprawić konkurencyjność tego działu gospodarki. Mają to zapewnić inwestycje w infrastrukturę, jakie są planowane, przy wsparciu funduszy Unii Europejskiej. Poprawie standardu usług pomóc ma również przeprowadzona prywatyzacja ostatnich czternastu firm hotelarskich, które należą jeszcze do państwa. Dla przeciętnego turysty największe znaczenie mają niższe stawki roamingowe oraz fakt, że od pierwszego lipca kraj ten obejmuje Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego. Samolotem? Wydaje się, że potencjał tego rynku dostrzegły linie lotnicze, które w ostatnim okresie uruchomiły kilka bezpośrednich połączeń do Chorwacji z różnych portów w Polsce. Od majowego weekendu Eurolot oferuje 11 bezpośrednich połączeń z Polski. Z Warszawy można lecieć bezpośrednio do Zadaru, Splitu, Dubrownika i Rijeki. Bezpośrednie połączenia nad Adriatyk Eurolot oferuje również z Poznania (do Du- Park Narodowy Paklenica był drugim założonym w Chorwacji. Położony w górach Welebit, umożliwia w ciągu jednego dnia zaliczenie wędrówki górskiej lub wspinaczki oraz kąpieli w morzu lub nurkowania. Wejście na jeden ze szczytów nagrodzone jest wspaniałym widokiem na Adriatyk brownika i Zadaru) oraz z Krakowa do Dubrownika. Przewoźnik intensywnie promował w tym roku loty do Chorwacji, co pokazuje, że władze firmy widzą tu potencjał rozwoju. Z Warszawy i Krakowa do Chorwacji oferuje loty również linia Norwegian. Można polecieć do Splitu, Dubrownika lub Rijeki. Jak widać na tych przykładach, przewoźnicy skupiają się na nadmorskiej części Chorwacji. Zapewne liczą na to, że niektórzy z polskich turystów wybiorą samolot, zamiast dominującego dotychczas samochodu. Na pewno ma to sens z północnej części Polski. W przy- padku podróży z południa Polski np. na Istrię, oszczędność czasu nie jest aż tak duża.Wejście Chorwacji do Unii Europejskiej nie oznacza rewolucji. Dla wielu podróżnych będzie wręcz niezauważalne, ponieważ można było pojechać tam bez paszportu już wcześniej. Jednak na pewno będzie się w najbliższym czasie mówiło o tym kraju więcej. Ułatwione rozliczenia pomiędzy przedsiębiorcami również będą bodźcem pobudzającym ruch turystyczny. Wydaje się więc, że kraj ten w najbliższej przyszłości nadal będzie należał do ulubionych miejsc wypoczynku polskich turystów. Rynek Turystyczny lipiec 2013 19 prezentacje Morze, uzdrowiska Położenie na pograniczu oraz wspaniałe warunki naturalne powodują, że województwo zachodniopomorskie ma możliwości, by stać się doskonałym towarem eksportowym. Andrzej Jarczewski 20 Rynek Turystyczny lipiec 2013 W naszym klimacie samo posiadanie morza nie wystarcza, by turyści zechcieli wypoczywać w danym miejscu. Poza wodą i plażą trzeba im dać jeszcze inne atrakcje i powody by zechcieli wypoczywać tu a nie w „ciepłych krajach”. Morze przygody Takim hasłem reklamuje swoje turystyczne walory województwo zachodniopomorskie. Z badań wynika, że turyści bardzo cenią w nim różnorodność Turystyczna czołówka Województwo zachodniopomorskie, choć kojarzone przede wszystkim z morzem, ma do zaoferowania również inne atrakcje zlokalizowane w głębi lądu. Nic więc dziwnego, że należy do najchętniej odwiedzanych przez turystów województw. Pod tym względem znajduje się ono na czwartym miejscu wśród polskich województw. Spośród zagranicznych turystów, którzy w ubiegłym roku odwiedzili nasz kraj, aż 21 proc. trafiło do tego województwa. Co ważne, szczególnie dla właścicieli obiektów noclegowych, średnia długość pobytu turysty jest stosunkowo duża. Badania ruchu turystycznego w województwie zachodniopomorskim pokazują, że turyści, którzy w ubiegłym roku odwiedzili województwo, w większości oceniają jego walory turystyczne bardzo dobrze. FOT. um zachodnio-pomorskiego i historia prezentacje Wybrane letnie imprezy w województwie Zachodniopomorskim Lipiec Jarmark Jakubowy Oprócz religijnego charakteru Jarmark Jakubowy jest doskonałym miejscem do prezentacji tradycji kulinarnych regionu, jego kultury i atrakcji turystycznych. 3 dni na cysterskim szlaku W ramach imprezy odbędą się między innymi „IV Międzynarodowe Targi Wyrobów Klasztornych”. Ponadto inscenizacje nt. historii klasztoru, pokazy walk i obyczajów średniowiecznych, warsztaty muzyki gospel. XIX Festiwal Słowian i Wikingów Jedna z największych wczesnośredniowiecznych imprez w Europie, w której uczestniczy ok. 1500 osób z 26 krajów świata. Prezentowane są warsztaty dawnych rzemiosł, odbywają się występy zespołów muzyki i tańca dawnego, regaty i rejsy rekonstrukcji dawnych łodzi, inscenizacje wydarzeń historycznych i obrzędów oraz wielkie bitwy na 400 wojów. Sierpień Sunrise Fashion Festival Podczas dwóch dni festiwalowych zaprezentowane zostaną najciekawsze modowe inspiracje. W ramach festiwalu na kołobrzeskiej plaży będą miały miejsce poranne zajęcia fitness oraz zajęcia taneczne z udziałem najpopularniejszych polskich tancerzy. Finał Regat The Tall Ship Races 2013 Finał regat największych żaglowców, który odbędzie się po raz drugi w Szczecinie. Tym razem organizatorzy spodziewają się aż 120 żaglowców i jachtów oraz 2,5 mln widzów, którzy odwiedzą Szczecin. Natomiast oczekują poprawy infrastruktury drogowej oraz jakości usług noclegowych i bazy rekreacyjno sportowej. Morze przygody Takim hasłem reklamuje swoje turystyczne walory województwo zachodniopomorskie. Z przeprowadzonych przez Urząd Marszałkowski badań ruchu turystycznego wynika, że odwiedzający to województwo bardzo cenią różnorodność oferty turystycznej. Jeśli Międzynarodowy Festiwal Ogni Sztucznych Pyromagic Największy w Polsce festiwal fajerwerków, w którym rywalizują najlepsze firmy pirotechniczne z całego świata. Wyjątkowemu widowisku nad Odrą towarzyszy Festiwal Muzyki Elektronicznej. Oprócz tego będzie można obejrzeć na Wałach Chrobrego Szczecin Firefighter Challenge. Są to zawody dla najtwardszych strażaków, w których biorą udział zarówno zawodowcy jak i ochotnicy z całej Europy i USA. XIII Regaty Baltic Single & Double Polonez Cup Race 2013 Największe i najbardziej prestiżowe w Polsce i na Bałtyku regaty samotników i załóg dwuosobowych. W tym roku swój start potwierdziło ponad 100 uczestników na 75 jachtach. FAMA 43 Międzynarodowy Kampus Artystyczny FAMA 2013. Fama jest jedynym w Polsce artystycznym wydarzeniem interdyscyplinarnym, które jest jednocześnie nastawione na doskonalenie warsztatu młodych twórców. Łączy ona muzykę poważną, jazzową, zespoły muzyczne wszystkich gatunków, wokalistów, tancerzy, teatry, kabarety, interdyscyplinarne grupy twórcze, film, fotografię, performance art, plastyków, literatów, dziennikarzy, krytyków sztuki, animatorów kultury i inspicjentów. Wrzesień Dni Twierdzy na Wyspach To świnoujska impreza podczas której będą miały miejsce liczne atrakcje. Rekonstrukcje bitew z różnych okresów przygotowane przez wyspecjalizowane grupy historyczne, parady historyczne, wystawy, zloty pojazdów zabytkowych to wybrane propozycje trzydniowej imprezy odbywającej się we wrześniu. wyliczyć tylko najważniejsze atrakcje, nie jest to wynik zaskakujący. Nie dziwi również fakt, że większość z turystów odwiedza region ponownie. Złą wiadomością dla touroperatorów jest fakt, że zarówno turyści krajowi, jak i zagraniczni, w większości przypadków organizują swój wyjazd samodzielnie. Oczywiście najbardziej znane turystyczne miejscowości zlokalizowane są na wybrzeżu. Kołobrzeg, Świnoujście czy Międzyzdroje chyba każdemu znane są przynajmniej ze słyszenia. Niezwykłym miejscem jest wyspa Wolin, gdzie znajduje się siedziba jednego z dwóch w województwie parków narodowych. Drugi z nich, Drawieński, znajduje się na granicy z województwami wielkopolskim i lubuskim. Miłośnicy wody mają tu do dyspozycji nie tylko morze, ale również liczne jeziora i rzeki nadające się do uprawiania sportów wodnych. Rynek Turystyczny lipiec 2013 21 prezentacje Jeśli do tego doliczyć walory kulturowe, będące często efektem bogatej i burzliwej historii, mamy naprawdę bogatą i różnorodną ofertę. Parki narodowe w województwie zachodniopomorskim Woliński Park Narodowy Utworzony w 1960 roku obejmuje ochroną część największej polskiej wyspy – Wolin (woj. zachodniopomorskie). Szczególne walory parku to: najpiękniejszy odcinek polskiego wybrzeża klifowego, dobrze zachowane lasy bukowe, unikatowa wyspiarska delta Świny, przybrzeżny pas wód Bałtyku. źr. WPN Drawieński Park Narodowy Utworzony w 1984 roku park zajmuje centralną część kompleksu leśnego zwanego Puszczą Drawską. DPN reprezentuje krajobraz młodoglacjalnych równin sandrowych (…). Duży udział w całości krajobrazu kulturowego Puszczy stanowią rozproszone w lasach resztki osad ludzkich i starych cmentarzy. Obecnie Drawieński Park Narodowy odznacza się bogactwem występujących tu typów ekosystemów. źr. DPN 22 Rynek Turystyczny lipiec 2013 Zagraniczni goście O atrakcyjności regionu świadczy wzrastająca liczba turystów zagranicznych, którzy tam przyjeżdżają. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego było ich w zeszłym roku 456,6 tys. i stanowili oni 23 proc. korzystających z bazy noclegowej. W stosunku do roku 2011 było ich o 54,9 tys. więcej (wzrost o 13,7 proc.). Średnio przebywali oni w regionie 5,5 dnia (w roku 2011 było to 5,6 dnia). Jednak najdłużej gościli w zakładach uzdrowiskowych – średnio 10,9 dnia. Województwo zachodniopomorskie najczęściej odwiedzali obywatele państw należących do Unii Europejskiej. Było ich 429 tys. i stanowili 94,0 proc. turystów zagranicznych. W ubiegłym roku przyjechało ich w zachodniopomorskie o 13,2 proc. więcej niż w roku 2011. Największą grupę spośród nich stanowili turyści z Niemiec – 347,1 tys. (80,9 proc.), co jest naturalne z uwagi na przygraniczne położenie województwa. Gości zza zachodniej granicy było w ubiegłym roku o 18,3 proc. więcej niż rok wcześniej. Na drugim miejscu znaleźli się Duńczycy – 33,9 tys. (7,9 proc) a na trzecim goście ze Szwecji, których było 14,6 tys. (3,4 proc.). Coś dla zdrowia Uzdrowiska i sanatoria, w których goście przebywają najdłużej, są dużym atutem województwa. Na jego ternie Gdzie spać W zachodniopomorskiem jest ponad 120 tys. miejsc noclegowych. Znajdują się one w ponad 1,2 tys. obiektów. Całoroczne obiekty stanowią 38,6 proc. Jednak w przypadku miejsc noclegowych odsetek ten wynosi już 42,7 proc. Największą pulę miejsc noclegowych oferują ośrodki wczasowe oraz kwatery prywatne. Ważną częścią bazy Zagraniczni turyści Było ich w zeszłym roku 456,6 tys. i stanowili oni 23 proc. korzystających z bazy noclegowej. noclegowej są sanatoria. Działają one przez cały rok, jednak na okres zimowy ograniczają one swoją działalność zmniejszając wtedy ofertę o około 700 miejsc noclegowych. W sumie średnie obłożenie obiektów noclegowych wynosi od kilku lat 44,6 proc. pomimo wzrostu liczby miejsc dostępnych dla turystów. Widać więc, że region systematycznie rozwija się turystycznie. Rozbudowywana jest baza noclegowa i oferta rozmaitych imprez, z których niektóre, jak Festiwal Słowian i Wikingów czy The Tall Ship Races, są imprezami znanymi w Europie. FOT. u.m. woj. zachodnio-pomorskiego Dziś sanatoria to nie tylko leczenie, ale również zabiegi spa znajduje się pięć miejscowości posiadających status uzdrowiska. Są to Dębki, Kamień Pomorski, Kołobrzeg, Połczyn Zdrój oraz Świnoujście. Z uwagi na standard funkcjonowania oraz praktycznie tylko niemieckie pochodzenie gości, wiele zlokalizowanych w regionie sanatoriów znalazło się w Unii Europejskiej na długo przed formalna akcesją naszego kraju. Dwa najliczniej odwiedzane przez turystów powiaty to Kołobrzeski i Kamieniecki. Miasta będące siedzibami obu tych powiatów mają status uzdrowiska. Widać więc, jak pozytywnie turystyka zdrowotna wpływa na ruch turystyczny. Ponadto, jak widać to w statystykach noclegów, pobyt w sanatorium trwa znacznie dłużej niż pobyt w innym celu. Ponadto ogromnym atutem turystyki zdrowotnej jest fakt, że jest ona praktycznie całoroczna. świat branży Egzotyczne pielgrzymki Gruzja i Armenia mają długą historię chrześcijaństwa Pierwsze skojarzenia z pielgrzymką w Polsce najczęściej dotyczą Jasnej Góry, potem mogą pojawić się europejskie sanktuaria jak Lourdes czy Fatima. Jednak chrześcijańskie miejsca szczególnego kultu znajdują się również na innych kontynentach. Andrzej Jarczewski Najchętniej w Polsce Zdecydowana większość z polskich pielgrzymów wybiera się do jednego z kilkuset polskich sanktuariów. Oczywiście najbardziej obleganym z nich jest Jasna Góra, gdzie co roku dociera około 4 mln polskich pielgrzymów, z tego około 200 tys. przybywa tam pieszo. Pielgrzymi, podobnie jak i inni turyści poszukują, coraz to nowych wrażeń. Wraz ze wzrostem zamożności naszego 26 Rynek Turystyczny LIPIEC 2013 społeczeństwa rosną również oczekiwania pielgrzymów. Dotyczy to zarówno jakości oferowanych usług turystcznych, jak i oryginalności oferty. Nic więc dziwnego, że coraz więcej biur podróży odpowiada na takie potrzeby oferując pielgrzymki do coraz bardziej odległych i egzotycznych sanktuariów. Polska jest zresztą również beneficjentem tego poszukiwania doznań religijnych w odległych zakątkach globu. Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach gości co roku niecałe 2 mln pątników, jednak pochodzą oni z ponad 80 krajów. Nie dla samodzielnych Spora część rynku krajowych pielgrzymek oraz pielgrzymek do blisko położonych sanktuariów europejskich zagospodarowana jest przez okazjonalnych organizatorów nie mających statusu touroperatora. Wiele parafii czy rozmaitych wspólnot organizuje je samodzielnie, wynajmując autokar FOT. FLICKR T urystyka pielgrzymkowa jest dziś dobrze rozbudowaną i stale rosnąca gałęzią branży turystycznej. Szacuje się, że co roku pielgrzymuje na świecie ponad 300 mln osób, z których około połowa to chrześcijanie. Polacy stanowią w tej grupie 3 do 5 proc. Nasi rodacy to około 20 proc. wszystkich pielgrzymujących europejczyków. Jak widać jest to więc znaczący rynek. R E K L A M A ROK WIARY i rezerwując miejsca noclegowe. Dzięki takim działaniom i nieponoszeniu kosztów gwarancji finansowych czy utrzymania kanałów sprzedaży, mogą tym chałupniczym sposobem uzyskać atrakcyjną cenę, konkurując w ten sposób (głównie) z małymi biurami oferującymi tego typu imprezy. Takiej nieuczciwej konkurencji pozbawione są biura organizujące pielgrzymki do odległych, często bardzo egzotycznych sanktuariów. Zorganizowanie takiego wyjazdu własnymi siłami dla niewielkiej grupki jest praktycznie niewykonalne. Poza tym nawet przy braku rozmaitych obciążeń wynikających z przepisów, raczej trudno byłoby uzyskać cenę lepszą od oferowanej przez doświadczonego touroperatora. Jest to więc atrakcyjny, jednak nadal naprawdę niewielki wycinek pielgrzymkowego rynku. A jest w czym wybierać, ponieważ niemal na każdym kontynencie znajdują się rozmaite sanktuaria i miejsca kultu. Afryka, będąca wszak częścią Starego Świata, nie ma zbyt wielu sanktuariów, jak na tak rozległy kontynent. Jednak niektóre z nich znajdują się w najbardziej atrakcyjnych turystycznie regionach. Tak jest między innymi w przypadku Afryki Południowej: znajduje się tu kilka sanktuariów maryjnych. Do najbardziej znanych należy sanktuarium Matki Bożej z Ngomé w regionie Zulu. Najchętniej odwiedzanym przez katolików miejscem pielgrzymek jest Watykan. Na drugim miejscu znajduje się meksykańskie sanktuarium Matki Bożej z Guadelupy. Co roku sanktuarium to odwiedza około 12 mln pielgrzymów (następne pod tym względem Lourdes może pochwalić się liczbą 6 mln gości). Najważniejszym dniem jest 12 grudnia, gdzie na wzgórze, na którym położone jest to sanktuarium, wędruje nawet ponad 4 mln pątników. W ostatnich latach polscy pielgrzymi coraz chętniej udają się do miejsc kultu zlokalizowanych na terenie dawnego ZSRR. Dotyczy to nie 2012 2013 Nabożeństwo w ormiańskim kościele tylko terenów, które w różnych okresach historii należały do Rzeczpospolitej. Polscy pielgrzymi chętnie udają się do takich krajów jak Gruzja czy Armenia, gdzie tradycje chrześcijańskie należą do najstarszych na świecie. Takie pielgrzymowanie ułatwiają coraz tańsze i do tego bezpośrednie połączenia lotnicze, co na pewno wpłynie na rosnąca popularność tych kierunków. R E K L A M A 28 Rynek Turystyczny LIPIEC 2013 Biuro Turystyczno-Pielgrzymkowe Frater, obchodzące w bieżącym roku jubileusz 20-lecia istnienia, przez cały okres służby na rzecz pielgrzymów umożliwiało wędrówki do miejsc licznych podróży apostolskich bł. Jana Pawła II. Pierwsze lata istnienia firmy to w szczególności organizacja pielgrzymek do najbardziej znanych sanktuariów maryjnych na terenie Europy: stolicy apostolskiej, a także śladami Świętych i Błogosławionych. Kolejne lata to liczne pielgrzymki do Ziemi Świętej i Meksyku. Zachęceni pozytywnymi opiniami naszych klientów stale rozszerzamy naszą ofertę o kolejne szlaki apostolskie bł. Jana Pawła II. Pragniemy zarekomendować interesującą pielgrzymkę do Dominikany – kraju pierwszej podróży apostolskiej papieża Jana Pawła II, a także na Kubę. Mieszkańcy tych krajów mimo różnych „zawirowań” w bogatej historii, w większości są katolikami, tak jak i obywatele innych państw Ameryki Łacińskiej. Pielgrzymi nawiedzają tam liczne świątynie i inne miejsca kultu, w których uczestniczą w Mszach Świętych. Udają się do Santo Domingo, gdzie powstała pierwsza diecezja w Ameryce Środkowej, do najstarszej katedry Santa Maria la Menor. W San Cristobal nawiedzają neoklasycystyczny kościół Nuestra Senora de la Consolacion, oraz parafie, w których polscy księża sprawują posługę duszpasterską. Kolejne obiekty sakralne do zobaczenia to Catedral de la Immaculada Conepción w La Vega, kościół Virgen de las Mercedes w Santo Cerro, Catedral de Santiago Apostol z bogato zdobionym ołtarzem i oryginalnymi witrażami oraz piękny neoklasycystyczny Kościół Corazon de Jesus w Moca, posiadający najpiękniejsze organy na całej wyspie i przepiękną wieżę. Ukoronowaniem pobytu w Dominikanie jest nawiedzenie bazyliki Santa Maria Alta Gracia, słynnego miejsca pielgrzymek Dominikańczyków, gdzie Matka Boża Pełna Łaski czczona jest od 1514 roku. Na Kubie, w stolicy kraju – Hawanie, udamy się do katedry Niepokalanego Poczęcia i Świętego Krzysztofa, a w Trynidadzie zobaczymy neogotycki kościół Świętej Trójcy. Udamy się także do El Cobre, do sanktuarium patronki Kuby Matki Bożej Miłosierdzia, miejsca ogłoszenia dekretu znoszącego niewolnictwo. Proponujemy także podczas pielgrzymki bogatą część turystyczną, przeznaczając czas na podziwianie licznych zabytków architektury, kontemplowanie przyrody oraz wypoczynek na atrakcyjnych plażach. FOT. FLICKR świat branży Adam Zielinski B.T.P. Frater A M A L K E R Armenia Kolejną interesującą pielgrzymką oferowaną przez nasze biuro jest wyprawa na wschód, do Armenii i Gruzji. Państwa te także przeżywały burzliwą historię, szczególnie Armenia, której historia jest nieprzerwanym pasmem niszczycielskich inwazji, podbojów, zagarnięć i rozbiorów dokonywanych głównie przez imperia perskie, bizantyjskie i tureckie, a także w ramach przynależności do Związku Radzieckiego. Jednak mieszkańcy tych terenów mimo znacznych represji pozostali do dzisiaj przy swojej wierze, w której znajdowali niezbędną odwagę i wolę przetrwania. Już w 301 roku Armenia stałą się pierwszym świecie państwem chrześcijańskim. Pielgrzymi udają się Eczmiadzynu, duchowej i administracyjnej stolicy apostolskiego kościoła ormiańskiego, nawiedzają katedrę Eczmiadzyńską z IV wieku, a także świątynie pod wezwaniem świętej Hripsime i świętej Gajany – średniowiecznych ormiańskich męczennic za wiarę. Zwiedzają muzeum katedralne, a także ruiny siedmiowiecznego kompleksu budynków katedry w Zwartnoc, składającego się z świątyni św. Grzegorza i pałacu katolikosa. W programie jest wyprawa do unikatowej, położonej w skalnej jaskini, dwunastowiecznej świątyni św. Gegharda z kaplicą. Oprócz świątyń pielgrzymi nawiedzają liczne starożytne klasztory. Gruzja W Gruzji zobaczą kolejne świątynie w Tbilisi, kościół Metekhi – świątynię Matki Bożej Metechckiej, katedrę Sjioni i bazylikę Anczischati. W starożytnej stolicy i centrum religijnego Gruzji Mccheta pielgrzymi udadzą się do monastyru Dzwari i katedry Sweti Cchowelia, a także monastyru Ananuri z XVII wieku, położonego nad brzegiem jeziora z pięknym widokiem na Kaukaz. Nawiedzą także jedne z ważniejszych celów pielgrzymek w Gruzji – sanktuarium pod wezwaniem Matki Bożej Różańcowej w Achalciche oraz monastyr Bodbe z IX wieku. W miejscach kultu uczestniczą w Mszach Świętych. Podczas tej pielgrzymki podziwiają także inne zabytki kultury i sztuki, piękno miejscowego krajobrazu i przyrody. Wezmą też udział w regionalnych biesiadach: zarówno ormiańskiej, jak i gruzińskiej. Muzeum Monet i Medali Jana Pawla II w Czestochowie Zbiory Muzeum stanowi¹ najwiêksz¹ i najpiêkniejsz¹ na œwiecie kolekcjê monet i medali z wizerunkiem Jana Paw³a II. Ca³y zbiór sk³ada siê z ponad oœmiu tysiêcy eksponatów. Tylko u nas zobaczycie Pañstwo: monety pielgrzymkowe i beatyfikacyjne relikwie Jana Paw³a II monety zdobione kryszta³ami Swarovskiego niezwykle rzadk¹ monetê pochodz¹c¹ z Haiti, bêd¹c¹ rarytasem na rynku numizmatycznym Muzeum zaprasza zwiedzaj¹cych: wt. - pt. wejœcia co godzinê od 09.00 do 15.00 oraz w soboty od 12.00 do 15.00 lub w innych terminach wczeœniej uzgodnionych. Czêstochowa, ul. Jagielloñska 67/71 tel. 34 365 19 82 e-mail: [email protected] świat branży Biznes na Karaibach 30 Rynek Turystyczny lipiec 2013 Czym się dokładnie wasza firma zajmuje, w czym się specjalizujecie? Generalnie wynajmujemy jachty na okres od jednego do dwóch tygodni, ale możliwe są także dłuższe terminy. Jachty są w pełni wyposażone i napełnione wodą i paliwem, trzeba tylko zaopatrzyć się w żywność i środki do opalania. Dla nie potrafiących żeglować możemy zapewnić miejscowego kapitana, który poprowadzi jacht. Jest to jednak dodatkowy koszt około 150 do 200 dolarów za dzień plus wyżywienie i napiwek. Inną niedogodnością jest to, że kapitan musi mieć swoją własną kabinę co pomniejsza liczbę osób, które mogą być zakwaterowane na jachcie. Jachty są wyposażone także w sprzęt do snorkelingu, ale sprzęt do nurkowania trzeba sobie wypożyczyć. Czasami klienci proszą nas o wskazówki co do rezerwacji hotelu lub najdogodniejszego dolotu na Brytyjskie Wyspy Dziewicze, w czym chętnie pomagamy. Jak to się stało, że dziś prowadzi pan firmę czarterująca jachty na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych? Jest to raczej długa i zawiła historia. Ale w skrócie mogę powiedzieć ze pierwotny plan zakładał otwarcie takiej operacji na zachodnim wybrzeżu Kanady. Głównie zbyt krótki sezon zdecydował, że nie była by to zbyt opła- FOT. Ocean Tales Adventures Jako mieszkaniec Kanady jestem zawsze trochę rozczarowany tym, jak ślamazarnie sprawy są rozpatrywane w innych krajach, nawet europejskich – mówi Robert Piasecki, współwłaściciel Ocean Tales Adventures, firmy zajmującej się wynajmem jachtów na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych. świat branży Archipelag to nie tylko żeglarstwo, ale również nurkowanie swobodne lub z butlą oraz łowienie ryb i niezwykła atmosfera calna operacja. Kanadyjskie wybrzeże Pacyfiku ma najbardziej rozwinięta linię brzegowa na naszym globie, tysiące wysepek, fiordy wcinające sie głęboko w ląd i zaśnieżone szczyty górskie ze spływającymi lodowcami. Mimo że znam to wybrzeże jak własną kieszeń, ciągle jestem zaskakiwany jego urokiem i nieprzemijającym pięknem. Brytyjskie Wyspy Dziewicze okazują się za to idealnym miejscem do żeglowania dla doświadczonych i niedoświadczonych żeglarzy. Archipelag ponad 50 malowniczych wysepek uformowany jest w ten sposób że jego wewnętrzne wody są chronione od wpływów otwartego oceanu. Stałe, umiarkowane wiatry wiejące z jednego kierunku, mnóstwo miejsc do rzucenia kotwicy lub przywiązania się do boji w zacisznej zatoce. Dość dobrze Niewielkie odległości między wysepkami Wysp Dziewiczych powodują, że nawigować mogą nawet niedoświadczeni sternicy rozwinięta infrastruktura i przyjaźnie nastawieni mieszkańcy. To były kryteria, które trzeba było wziąć pod uwagę. Karaiby ogólnie są miejscem, do którego ludzie chcą przylecieć na wakacje chociaż raz. Większość wysp na Karaibach ma jednak małą niedogodność dla ludzi, którzy lubią pływać pod żaglami. Jest się albo na nawietrznej stronie wyspy, jest wiatr, ale też i duże fale, albo na zawietrznej, gdzie jest spokojnie i trzeba używać silnika. Na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych nie ma takich problemów i niewielkie odległości między wysepkami powodują, że nawigować mogą nawet niedoświadczeni sternicy. Czy początki biznesowej współpracy w tak egzotycznym miejscu były trudne? Początki zawsze bywają trudne, szczególnie jeśli się próbuje się otworzyć biznes w zupełnie obcym kraju. Rynek Turystyczny lipiec 2013 31 świat branży Palmy, piasek, błękitna woda i brak pośpiechu - marzenie nie tylko żeglarzy Czy jeszcze coś pana zaskakuje przy współpracy z miejscowymi? Jeśli chodzi o współpracę z miejscowymi firmami to jest różnie, wszystko zależy od tego kto prowadzi ten biznes. Generalnie jest tutaj dużo Brytyjczyków i obywateli RPA prowadzących interesy i mających rzetelne podejście do klientów, ale jakość wykonywanych usług zależy także od ich pracowników i nie jest niestety na europejskim czy amerykańskim poziomie. Jako mieszkaniec Kanady jestem zawsze trochę rozczarowany tym, jak ślamazarnie sprawy są rozpatrywane w innych krajach, nawet europejskich. Po tym jak spraw- 32 Rynek Turystyczny lipiec 2013 nie i szybko załatwia sie formalności w Vancouver czy Toronto, wszędzie indziej wygląda to jak jakaś odyseja, czasami kosmicznych wręcz proporcji. A instytucje rządowe na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych można spokojnie zaliczyć do najwolniejszych, z jakimi miałem do czynienia w swojej karierze. Na usprawiedliwienie muszę jednak dodać, że pracować w tropikalnych warunkach jest na pewno dużo ciężej niż w strefie umiarkowanej i spowolnienie wchodzi w krew każdemu. Nazywa się to caribbean time, czas karaibski. Jutro też wstanie caribbean time Jutro też wstanie słońce i też będzie gorąco, więc po co sie spieszyć i przemęczać to jest właśnie karaibskie podejście do życia słońce i też będzie gorąco, więc po co sie spieszyć i przemęczać. No, chyba że sie gra w piłkę albo tańczy do rana. Ale właśnie dlatego wszyscy starają sie tam jakoś dolecieć i pozażywać tego cudownego karaibskiego spowolnienia. Zgłaszają się do was jacyś właściciele polskich jachtów, którzy chcą, by były one wynajmowane w czasie gdy oni z nich nie korzystają? Jak na razie nie mieliśmy żadnych zapytań od właścicieli jachtów z Polski. Ogłaszamy sie w Polsce od bardzo niedawna. Mamy natomiast zainteresowanie ze strony Polaków zamieszkałych w Kanadzie i Stanach. Nie wszystkie jachty nadają sie do czarterów na Karaibach ze względu na temperatury które regularnie przekraczają 30 stopni Celsjusza. Jachty powinny mieć dobrą wentylację, a więc możliwie dużą ilość świetlików otwieranych do przodu, co zapewnia przepływ chłodzącego powietrza przez wnętrze jachtu. Jeśli na jachcie, który pływa po Bałtyku, dobrze jest mieć ogrzewanie, to na Karaibach klimatyzacja jest pożądanym elementem wyposażenia. Czy polscy klienci mają inną specyfikę niż np. amerykańscy? Różnica pomiędzy klientami amerykańskimi i polskimi jest ogromna pod każdym względem. Polacy zamieszkali w Kanadzie i w Stanach mają połączone cechy obydwu grup i nie można tego ukryć, że są najbardziej poszukiwaną grupą klientów. Generalnie amerykanie mówią że potrafią żeglować, ale praktycznie to potrafią tylko operować nawigacją. Są raczej tak samo wymagający, ale bardziej zrelaksowani. Polacy nie są tacy pewni siebie, ale są za to doskonałymi żeglarzami. Pewien wpływ na zachowanie i wymagania obydwu grup ma różnica cenowa. Dla kogokolwiek z kontynentu amerykańskiego jest to dużo tańsza impreza niż dla kogoś z Europy. Chociażby ze względu na połączenia lotnicze. FOT. Ocean Tales Adventures Coś, co w naszych stronach wydaje sie zupełnie oczywiste, gdzie indziej wcale takie nie jest. Brytyjskie Wyspy Dziewicze to była kolonia z dziedzictwem niewolnictwa, wiele się tu zmieniło i większość ludzi zarabia tutaj bardzo dobre pieniądze. Mentalność ludzi zmienia się jednak bardzo powoli. Od początku współpracowaliśmy z inną firmą kanadyjską, która działa tutaj znacznie dłużej, dużo mogliśmy się od nich nauczyć jak dostosować się do lokalnych uwarunkowań i nadal nasza współpraca układa się bardzo dobrze. Myślę że nasi dotychczasowi partnerzy też skorzystali z naszego doświadczenia odnośnie do napraw, wyposażenia i konserwacji jachtów. Nadal uzupełniamy się, odnajmując sobie nawzajem jachty w wypadkach, kiedy druga strona nie ma odpowiedniego jachtu do dyspozycji. świat branży Jakie znaczenia ma dla mieszkańców wysp turystyka? Turystyka na wyspach to główny pracodawca i podstawowe źródło dochodu dla większości mieszkańców. Jachting jest główną lokomotywą wielu operujących tutaj firm, stąd też infrastruktura związana z obsługą jachtów jest bardzo dobrze rozbudowana i działająca sprawnie jak na karaibskie warunki. Z oficjalnych statystyk widać, że kryzys finansowy i zapaść, jaką odnotowano w branży turystycznej na całym świecie, nie dotarły w rejon Wysp Dziewiczych, głównie dzięki żeglarzom. Jak wygląda tutejsza branża turystyczna? Czy są to rozproszone drobne firmy oferujące różne usługi, czy są jacyś dominujący gracze? Ze względu na to że tutejsze warunki do żeglowania należą do najlepszych, działają tutaj największe firmy czarterowe, jakie operują na całym świecie. Jest też wiele mniejszych firm, takich jak nasza, które mogą zaoferować swoje usługi po bardziej przystępnych cenach. Można wynająć jachty różnej wielkości, od małych kilkumetrowych, po wielkie superjachty z załogą i śmigłowcem do własnej dyspozycji. Jacy turyści są główną grupą odwiedzająca archipelag? Trafiają tutaj turyści z całego świata. Głównie ludzie bardziej aktywni fizycznie, nastawieni na spędzenie czasu pod żaglami, nurkowanie, surfing i windsurfing. Raczej ludzie z głębszą kieszenią. Całe rodziny chcące spędzić czas razem na łódce. Najliczniejsze grupy to przede wszystkim Amerykanie i Kanadyjczycy. Ostatnio pojawia się coraz więcej europejczyków, głównie Brytyjczyków, Niemców i Francuzów. Spotkałem też Włochów, Czechów i ostatnio Rosjan. Miałem okazję spotkać Argentyńczyków i Brazylijczyków. W ostatnie święta wypiłem kilka drinków z jakimś księciem z Arabii Saudyjskiej, który przypłynął jakimś monstrualnym jachtem do pubu „Na gorzkim końcu”, ale nie byłem w stanie zapamiętać, jak sie nazywał. Jest jeszcze jedna grupa turystów, którzy dobijają tutaj na wycieczkowcach z wielką regularnością. Są to bardzo krótkie, kilkugodzinne wizyty, które chyba nie pozostawiają chyba zbyt wielu wrażeń na uczestnikach. Turyści z wycieczkowców generalnie różnią sie od tych z jachtów brakiem opalenizny i nerwowością. Ciężko jest przesiąknąć caribbean time, jeśli statek odpływa za kilka godzin i nie można się spóźnić, nie ma czasu na relaks i karaibskie spowolnienie. Rozmawiał Zbigniew Adamów-Bielkowicz R E K L A M A e-turystyka Dużo danych dużo możliwości Jak wynika z niezależnego globalnego raportu opublikowanego przez Amadeusa, big data mają ogromny potencjał pozwalający na przekształcenie sposobu świadczenia usług przez firmy z branży turystycznej. andrzej jarczewski 34 Rynek Turystyczny lipiec 2013 temat kluczowych trendów, aby uczestniczyć w debacie dotyczącej przyszłości naszej branży. Kluczowym punktem tej dyskusji jest teraz niewątpliwie big data. Nie da się przecenić ich Wykorzystanie ogromnej ilości nowych, nieuporządkowanych danych zapewni lepszy proces decyzyjny, większą innowacyjność produktów oraz umocnienie relacji z klientami. Autorzy raportu podkreślają, że właśnie teraz jest odpowiedni czas na podjęcie działań w kwestii big data FOT. flickr.com R aport zatytułowany „Na rozdrożu big data: zwrot w kierunku inteligentniejszych doświadczeń podróżowania” wskazuje na potrzebę powstawania nowych technologii i strategii zarządzania dużą ilością danych oraz pokazuje, w jaki sposób można wykorzystać big data, aby podróż odpowiadała potrzebom i preferencjom klienta, a nie była wynikiem procesów zachodzących w branży. Badanie podkreśla jednak, że sektor turystyczny znajduje się dziś na rozdrożu w kwestii użycia dużej ilości danych, dlatego firmy powinny potraktować ten trend priorytetowo, aby uzyskać maksymalne korzyści i jednocześnie zapewnić swoim klientom większą satysfakcję z podróży. – Musimy podjąć dyskusję na e-turystyka potencjału transformacyjnego, zarówno pod względem poprawy doświadczeń płynących z podróżowania, jak i szerszego funkcjonowania całej branży. Biorąc to pod uwagę, big data mogą stanowić największą szansę dla współczesnej branży turystycznej, umożliwiającą wykorzystanie zmieniającej się struktury danych w celu maksymalizowania korzyści – powiedział Hervé Couturier, szef działu badawczo rozwojowego Amadeusa. Czas na super dane Zdaniem profesora Davenporta obecnie jest odpowiedni czas na podjęcie działań w kwestii big data. Autor raportu wzywa firmy z branży turystycznej do porównania swoich działań w tym zakresie do przedstawicieli innych branż oraz jednoczesnego gromadzenia niezbędnych umiejętności naukowych i opracowywania ogólnej strategii firmy dotyczącej pracy na dużych ilościach danych. Da to firmom turystycznym duże możliwości w zakresie poprawy zarządzania biznesem. Wynikają one między innymi z korzyści, jakie daje usprawnienie procesu decyzyjnego, zwiększenie innowacyjności produktów i usług oraz umocnienie relacji z klientami. Ponadto zarządzanie dużymi zbiorami danych umożliwia poprawę sytuacji finansowej firm dzięki nowemu podejściu do zarządzania dochodami, operacjami wewnętrznymi oraz relacjami z klientami. – Branża turystyczna stoi dziś na rozdrożu jeśli chodzi o koncepcję big data, która dzięki nowym technologiom umożliwia wykorzystanie potencjału rosnącej liczby danych, pozwalając na zwiększenie zysków oraz wydajności operacyjnej. Niektóre wiodące firmy są już pionierami w zakresie wykorzystania tych możliwości i już widać ich ogromny wpływ na branżę. Linie lotnicze, lotniska, hotele, firmy z branży kolejowej oraz sprzedawcy usług turystycznych muszą zadać sobie pytanie, czy posiadają odpowiednią strategię dotyczącą big data i czy pozwala im ona znaleźć się w czołówce firm potrafiących wykorzystać te możliwości – skomentował wyniki profesor Thomas H. Davenport. Szyte na miarę Szczególnie ważne i cenne jest właściwe zarządzenie danymi w przypadku zarządzania relacjamii z klientami. Umożliwia ono precyzyjne dostosowanie oferty do potrzeb i zainteresowań klienta. Wykorzystywać można do tego celu zarówno media społecznościowe, jak i geolokalizację. W obu tych przypadkach bardzo ważne są rozwiązania przeznaczone na urządzenia mobilne. Dzięki właściwej analizie danych klient nie tylko może otrzymać interesującą go ofertę, ale również na bieżąco w czasie podróży może otrzymywać propozycje mające usprawnić lub uprzyjemnić podróż. Już na etapie planowania podróży i dokonywania rezerwacji można np. ustalić szczegółowo menu, temperaturę w pokoju czy preferowane rozrywki. Dzięki urządzeniom mobilnym klient może być na bieżąco informowany np. o tym, ile czasu ma do odjazdu pociągu czy o możliwościach zagospodarowania czasu pomiędzy przesiadkami. Nowe narzędzia Pojawienie się nowego oprogramowania na wolnej licencji, umożliwiającego dzielenie procesów przetwarzania danych pomiędzy wiele serwerów, w połączeniu z nowymi typami baz danych, dostarcza możliwości pozwalające wykorzystać duże ilości danych. Raport pokazuje, że aby uzyskać korzyści płynące z zarządzania dużymi zbiorami danych, branża turystyczna musi stawić czoła dużym wyzwaniom, takim jak fragmentacja danych rozproszonych w wielu systemach, współistnienie big data oraz tradycyjnych metod zarządzania danymi, znalezienie i zatrudnienie osób posiadających specjalistyczne umiejętności w zakresie big data oraz odpowiedzialne zarządzanie danymi, które będzie zgodne z interesem wszystkich. W obliczu coraz silniejszej konkurencji linii niskokosztowych linie British Airways podjęły działania mające poprawić ich pozycję w tej walce. Jednym z najważniejszych działań było lepsze od innych linii lotniczych poznanie własnych klientów oraz ich potrzeb. Oznaczało to konieczność zgromadzenia i analizy ogromnej ilości danych. Wykorzystano do tego celu dane zebrane w ramach programów lojalnościowych, które opracowano za pomocą programu Know Me. Jednym z zadań programu jest maksymalna personalizacja oferty dla klientów. Dzięki dokładnej wiedzy na temat preferencji i potrzeb klientów mają oni otrzymywać oferty dokładnie zaspokajające ich potrzeby. System ma za zadanie śledzić ewentualne problemy, na jakie trafiają klienci, by w przyszłości zaoferować rozwiązania eliminujące wszelkie niedogodności. Wymaga to jednak integracji wielu różnych systemów, by wszystko mogło dziać się w czasie rzeczywistym, nawet bezpośrednio w kontakcie z klientem, np. na pokładzie samolotu. Personel linii wyposażony jest w iPady, na których wyświetlany jest status, preferencje klienta oraz oferty, z których korzysta. Program jest obecnie w trakcie wprowadzania w British Airways. Niektóre z jego funkcji już działają, inne są dopiero testowane. Autorem raportu „At the Big Data Crossroads: turning towards a smarter travel experience” jest Thomas H. Davenport, profesor w Harvard Business School, współzałożyciel i dyrektor ds. badań w International Institute for Analytics. Badania przeprowadzono z udziałem dyrektorów IT licznych firm z szeroko rozumianej branzy turystycznej. Wzięli w nich udział miedzy innymi przedstawiciele Air France-KLM, Cathay Pacific, Eurostar, Facebook, Frontier Airlines, Kayak, hoteli Marriott i portu lotniczego w Monachium. Raport zawiera przykłady wykorzystania dużych zbiorów danych w wiodących firmach branży turystycznej, począwszy od prognozowanego modelu cenowego lotów oferowanego przez firmę Kayak, który prezentuje klientom możliwe zmiany w cenach lotów w perspektywie 7 dni, a skończywszy na technologii Hadoop wykorzystywanej przez linie lotnicze Air France-KLM jako podstawy systemu do zarządzania dochodami w całej grupie. Rynek Turystyczny lipiec 2013 35 Świat branży y ż n a r B o T I P i c a Deleg W Szkole Głównej Turystyki i Rekreacji w Warszawie odbyło się XXV walne zgromadzenie Polskiej Izby Turystyki (III walne zgromadzenie delegatów Polskiej Izby Turystyki). Zbigniew Adamów-Bielkowicz Stan branży Prezes Niewiadomski podkreślił, że ostatnie kłopoty branży turystycznej, wywołane w prawdzie w dużej części czynnikami zewnętrznymi, takimi jak wahania kursów walut czy wstrząsy polityczne w różnych częściach świata, spowodowały powstanie negatywnego obrazu branży turystycznej. Jak dodał szef PIT, również sama branża przyczyniła się do tego wewnętrznymi sporami. Zaostrzyły się relacje pomiędzy agentami 36 Rynek Turystyczny LIPIEC 2013 i touroperatorami, wzmocnione między innymi stratami jakie ponieśli niektórzy agenci w wyniku procedury charge back. To przyczyniło się do wzmocnienia trendu organizowania sobie przez klientów wypoczynku samodzielnie. Ponadto, jak zauważył Paweł Niewiadomski, klienci kupujący osobno bilety i noclegi lub korzystający u agentów z dynamicznego pakietowania nie są w żaden sposób zabezpieczeni przed utratą pieniędzy, w odróżnieniu od klientów touroperatorów zobowiązanych do posiadania gwarancji finansowych. Kolejnymi tematami omówionymi w wystąpieniu prezesa Niewiadomskiego były turystyka przyjazdowa oraz rola IATA. Ubiegły rok okazał się dla firm zajmujących się turystyką przyjazdową trudny, ponieważ Euro 2012 odstraszyło cześć zwykłych turystów. Z kolei jego efekty promocyjne zadziałają dopiero w przyszłości. Linie lotnicze okazują się kolejnym konkurentem biur podróży, oferując coraz bardziej rozbudowane pakiety, nie ponosząc przy tym kosztów ewentualnych zabezpieczeń. Na koniec prezes PIT omówił chyba najbardziej gorącą kwestię zabezpieczeń finansowych biur podróży. Jak podkreślił, aż 73 proc. touroperatorów będzie musiało podwyższyć swoje gwarancje. Jednocześnie jasno zadeklarował, że priorytetem powinny być nie prace nad funduszem gwarancyjnym, ale nad nową ustawą o usługach turystycznych. Będzie nowa ustawa Kolejną osobą, która wystąpiła na forum PIT była podsekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki FOT. ZAB S potkanie miało miejsce 26 czerwca. Po powitalnym wystąpieniu Mehmeta Orhuna Eskici, założyciela grupy Vistula, w skład której wchodzi SGTiR, prezes PIT Paweł Niewiadomski zaprezentował działania PIT oraz omówił sytuację gospodarczą wokół turystyki i podsumował sytuację branży. Świat branży Katarzyna Sobierajska. W dużej części swego wystąpienia odniosła się ona do kwestii zabezpieczeń finansowych oraz nowej ustawy. Najważniejszą deklaracją wygłoszoną przez minister Sobierajską było poinformowanie o tym, iż podległy jej departament na podstawie analiz prawnych uznał, że obecnej ustawy o usługach turystycznych nie da się dostosować do dyrektywy 314/92 i musi powstać zupełnie nowy akt prawny. Ministerstwo wystąpiło więc do Zespołu do Spraw Programowania Prac Rządu o zgodę na rozpoczęcie procesu powstawania nowej ustawy o usługach turystycznych. Zgoda na jego rozpoczęcie oznaczać będzie, że rusza prace nad tym dokumentem. Natomiast minister podkreśliła, że po zeszłorocznych bankructwach okazało się konieczne wprowadzenie nowych rozwiązań chroniących klientów. Jak dodała po konsultacjach z największymi touroperatorami, którzy poparli ideę powstania funduszy, postanowiono rozpocząć prace nad stworzeniem odpowiednich przepisów. Katarzyna Sobierajska poinformowała, że z analiz prawnych wynika, że jedyną możliwa forma powstanie takiego funduszu jest stworzenie instytucji z osobowością prawną. Kolejną ważną kwestią podniesioną przez minister Sobierajską była sprawa usługi charge back. – Usługa ta nie wynika z żadnych przepisów, a jest wprowadzona przez instytucje finansowe – podkreśliła Sobierajska. Dotychczasowe rozmowy z Visa i Master Card nie przyniosły w tej sprawie zmian i obaj operatorzy podtrzymali obecne rozwiązania. W swoim wystąpieniu Janusz Handzlik z Komisji ds. Turystyki Wyjazdowej PIT zdecydowanie skrytykował powstanie funduszu gwarancyjnego jako niezgodnego z ustawą o usługach turystycznych, która wprost koniecznością sprowadzenia turystów obarcza touroperatora, który ich wysłał. Ponadto uznała, że powstanie takiej instytucji spowoduje „rozmycie odpowiedzialności za klientów”. Podkreślił również, że kwotowe określenie sumy odprowadzanej od każdego klienta na rzecz Kolejne wystąpienia traktowały o sytuacji w branży turystycznej. Minister Sobierajska zapowiedziała powstanie nowej ustawy funduszu oznaczać może oznaczać nieproporcjonalnie duże obciążenie najtańszych imprez. Nie tylko ubezpieczenia W swoim wystąpieniu Janusz Molus z TU Europa zauważył, że nie ma możliwości stworzenia specjalnego ubezpieczenia powrotu lub zwrotu kosztów na rzecz klienta. Jak podkreślił, takie ubezpieczenie nigdy nie powstanie, ponieważ nie ma możliwości reasekuracji takiego produktu. Stanowczo stwierdził również, że ewentualnym funduszem musi „rządzić ten kto płaci”, a wiec przedstawiciele branży turystycznej, analogicznie jak dzieje się to w przypadku bankowego funduszu gwarancyjnego. Sprawozdania W drugiej części posiedzenia Paweł Niewiadomski przedstawił szczegółowe sprawozdanie Rady Naczelnej PIT z działalności PIT za okres od 13 maja 2012 r. do 12 maja 2013 r. Następnie wiceprzewodniczący Naczelnej Komisji Rewizyjnej Jarosław Grabia zaprezentował sprawozdanie NKR. Obydwa sprawozdania zostały przyjęte przez Walne Zgromadzenie Delegatów. Delegaci zatwierdzili też budżet Izby na 2013 r., który przedstawiła Skarbnik Izby Jolanta Kondys-Sikora. Tytuł członka honorowego w uznaniu zasług dla Izby otrzymali Alojzy Hamerski, Stanisław Piśko i Józef Ratajski. Rynek Turystyczny LIPIEC 2013 37 RAPORT Podróże korporacyjne Grupa hotelowa Orbis zaprezentowała raport na temat podrózy korporacyjnych. Kto i jak rezerwuje oraz jaki powienien być hotel w podróży słuzbowej? Andrzej Jarczewski Kto i za co płaci W 43 proc. spośród badanych firm za budżet związany z podróżami służbowymi odpowiadają: zarząd, prezes (40 proc.), kierownik działu (20 proc), dział administracji (18 proc.), dyrektor generalny (16 proc.), dyrektor finansowy (12 proc.) i dział HR (4 proc.). Tym, co może budzić zainteresowanie, jest fakt, że u pozostałych 57 proc. respondentów, w firmie nie ma wydelegowanej osoby odpowiedzialnej za tą działaność. 66 spośród 300 badanych firm potwierdziło używanie TMC (ang. travel management companies) do organizacji wyjazdów corpo, a 23 zadeklarowały chęć skorzystania z usług 38 Rynek Turystyczny LIPIEC 2013 pośrednika w najbliższej przyszłości. Usługi, które respondenci chcieliby zlecać zewnętrznym podmiotom, to kupno biletów lotniczych (32 proc.) i rezerwacja hoteli (30 proc.). Respondenci podali, że najchętniej stosowanym narzędziem do dokonywania rezerwacji są platformy rezerwacyjne (36 proc.), kontakt te- lefoniczny z recepcją hotelową (35 proc.) i TMC (20 proc.). Narzędzia te zostały wskazane przede wszystkim ze względu na oszczędność czasową (51 proc.), komfort (46 proc.), potrzebę kontaktu z drugą osobą (31 proc.) i minimalizację kosztów (24 proc.). Na podstawie wyników badań można stwierdzić, że większość z prze- FOT. Pixabay W raporcie pod tytułem „Trendy na rynku korporacyjnym w zakresie zarządzania podróżami służbowymi" skupiono się na podróżach służbowych typu corpo. Odpowiednio w badaniu 35 proc. stanowiły firmy duże, 35 proc. średnie, 25 proc. małe i 5 proc. mikro (zgodnie z terminologią SME stosowaną w ramach EU). Każda z badanych firm musiała spełniać podstawowe kryterium: minimalna liczba noclegów w skali roku powinna wynosić 100 lub więcej. RAPORT badanych firm nie ma rozbudowanej polityki w zakresie zarządzania podróżami służbowymi. Ograniczają się one do podstawowych kryteriów współpracy w zakresie corpo (54 proc.). Zazwyczaj kwota przeznaczana na pobyt w hotelu wynosi 350-500 złotych (100 EUR) za noc – tak wskazało 31 proc. respondentów. Zwraca uwagę fakt, że aż 53 proc. firm nie ma listy rekomendowanych hoteli. Jak wybierają Głównymi kryteriami wyboru hoteli, w przypadku podróży służbowych, są lokalizacja (40 proc. respondentów) i cena (38 proc. respondentów). Wyniki te potwierdzają i dowodzą, że polski rynek jest w głównej mierze zdeterminowany przez cenę. Badanie miało charakter wywiadów jakościowych ustrukturyzowanych, z czego 80 proc. stanowiły wywiady osobiste, 14 proc. – wywiady telefoniczne, 6 proc. – wywiady elektroniczne. Poddano badaniu 31 sektorów, a raport został przygotowany na zlecenie Orbisu przez firmę badawczą Sana Consulting zane przez respondentów narzędzia zostały wybrane z uwagi na oszczędność czasu (34 proc.), wygodę (30 proc.), potrzebę osobistego kontaktu z inną osobą (20 proc.) oraz efektywność kosztową (16 proc.). Dla klientów korporacyjnych najważniejsza jest lokalizacja hotelu, dodatkowe atrakcje są mniej istotne Respondenci wskazali, że do najczęściej wykorzystywanych narzędzi rezerwacyjnych należą: platformy internetowe typu booking engine (36 proc.), kontakt telefoniczny z recepcją hotelu (35 proc.) oraz TMC (ang. travel management companies, 20 proc.). Warto podkreślić, że rezerwacje telefoniczne są nadal bardzo często stosowaną metodą dokonywania rezerwacji. Prawdopodobnie w stosunkowo krótkiej perspektywie czasowej metoda ta będzie stopniowo zastępowana przez komunikację on-line. Powyżej wska- że proces potwierdzenia rezerwacji trwa zbyt długo. Respondenci oczekiwaliby otrzymywać potwierdzenie w przeciągu godziny. Ponad połowa podróżujących biznesmenów w Polsce wiąże pozytywne doświadczenia związane z dokonywaniem rezerwacji i jej szybkim potwierdzeniem. 75 proc. respondentów wskazało, że 50 proc. wszystkich rezerwacji w obszarze corpo dokonywanych jest w sieciach hotelarskich. Wynik ten pokazuje, że sieci hotelarskie są postrzegane jako godny zaufnia synomim odpowiednich standardów i wiarygodności. Co jest ważne w hotelu Najistotniejszą sprawą związaną z pobytem w hotelu jest jego umiejscowienie w dogodnej lokalizacji oraz interesującej okolicy – tak wskazało 61 proc. respondentów. Następnie smaczne jedzenie i domowe śniadanie (52 proc.). Dostępności do bezprzewodowego Internetu WiFi oczekuje (49 proc.) badanych. Pozytywne skojarzenia związane z konkretną marką lub hotelem są wypadkową kilku elementów, w tym przede wszystkim domowych posiłków, dań śniadaniowych (69 proc.), poczucia bycia kimś szczególnym, otoczonym pełną opieką (59 proc.), przyjaznego stosunku personelu (57 proc.) i komfortu snu (56 proc.). Wśród pozytywnych aspektów pobytu w hotelu respondenci podkreślali również możliwości utrzymania aktywności fizycznej (45 proc.), elegancję i desi- Jak rezerwują? Respondenci wskazali, że do najczęściej wykorzystywanych narzędzi rezerwacyjnych należą platformy internetowe typu booking engine (36 proc.) Wyniki raportu pokazują, że z usług agencji/firm zarządzających podróżami (TMC) korzystają wyłącznie duże firmy, zaś małe i średnie przedsiębiorstwa rezerwują hotele używając najczęściej internetowych platform rezerwacyjnych. Stosunkowo duża grupa osób, bo aż 28 proc., twierdzi, gnerskie rozwiązania architektoniczne (44 proc.), a także możliwość otwarcia okna (41 proc.). Powyższe elementy składające się na udany pobyt, takie jak odpowiednie miejsce do ćwiczeń fizycznych, możliwość korzystania ze SPA czy zjedzenia świeżego, przygotowane- Rynek Turystyczny LIPIEC 2013 39 RAPORT go na miejscu śniadania, są związane z rosnącymi trendami i modą na prowadzenie zdrowego stylu życia w Polsce. Chociaż dostępność WiFi miała podstawowe znaczenie przy wyborze hotelu, gdyż zapewnia nieograniczoną komunikację, to jak pokazuje badanie, na polskim rynku ogromne znaczenie odgrywa „czynnik ludzki w podróżach biznesowych”, związany z domową atmosferą, smacznym, przypominającym domowe jedzeniem, przyjaznym podejściem personelu czy rozpoznawaniem stałych gości. Taniej i prościej 32 proc. respondentów podało, że możliwość wyszukiwania hoteli na platformach internetowych (booking engines) według kryterium ceny, w ramach danej sieci lub marki, znacznie usprawniło by ten proces. Co jest istotne, blisko jedna trzecia Turystyka biznesowa będzie się rozwijać w kierunku spersonalizowanych usług dla biznesu. Przykładem mogą być specjalne wydzielone strefy typu business lounge, oferujące dodatkowe udogodnienia podróżującym menedżerom osób oczekuje dalszego uproszczenia procedur związanych z rezerwacjami internetowymi. Jak wynika z badań, pozytywne doświadczenia związane z dokonywaniem rezerwacji łączą się z szybkością i informacją zwrotną w postaci potwierdzenia pobytu w hotelu. Spośród badanych przedsiębiorstw 66 potwierdza korzystanie z usług agencji/firm TMC przy organizacji podróży służbowych, a 23 firmy deklarują chęć skorzystania z usług pośrednika w najbliższej przyszłości. Firmy najchętniej zlecą na zewnątrz działania związane z rezerwacją biletów lotniczych (32 proc.) i hoteli (26 proc.). Respondenci wska- zali, że istotnym kryterium przy wyborze partnera TMC jest cena usługi (30 proc.) oraz szybkość pracy (19 proc.). W badanych firmach dokonywaniem rezerwacji hotelowych zajmują się zwykle asystentki/asystenci (30 proc.) i TMC (20 proc.). Potencjał rynku Potencjalna wysokość rocznych kosztów przeznaczanych na hotele wynosi od ponad 1,5 mln zł (19 proc. respondentów), przez 1,5 - 1 mln zł (13 proc. respondentów), 1 mln - 750 tys. zł (15 proc. respondentów), 750 tys. - 500 tys. zł (14 proc. respondentów), 500 tys. - 250 tys. zł (12 proc. respondentów) po 250 tys. – 50 tys. zł (11 proc. respondentów). Roczna wartość wydatków na usługi hotelowe jest uzależniona od rozmiaru i profilu danej firmy. Jak będzie? Turystyka biznesowa będzie się rozwijać w kierunku spersonalizowanych usług dla biznesu. Przykładem mogą być specjalne wydzielone strefy typu business lounge, oferujące dodatkowe udogodnienia podróżującym menedżerom. Ze względu na silny trend poszukiwania autentyczności i „domowości” w czasie służbowej podróży oraz praktykowania zdrowego stylu życia przez badanych, respondenci w przyszłości wybiorą miejsca, które postawią na indywidualną i wysokojakościową obsługę, zdrową żywność oraz zapewnią im możliwość uprawiania sportu i rekreacji po intensywnym dniu pracy. Respondenci oczekują większej personalizacji w miejsce mniejszej masowości (41 proc.), dobrej kawy na śniadanie (38 proc.), profesjonalnej obsługi (31 proc.) oraz podziału na strefy business/leasure (29 proc.). 40 Rynek Turystyczny LIPIEC 2013 świat branży Śnieg i plaże na zimę Goście podczas prezentacji Prezes Piątek (z lewej) Znacznie bardziej rozbudowana oferta obiektów z dojazdem własnym. Taki wniosek nasuwa się po prezentacji oferty zimowej Neckermann Polska. J FOT. neckerman eden z czołowych polskich touroperatorów zaprezentował agentom i dziennikarzom swoją ofertę na zimę 2012/13. Choć nie ma w niej dużych niespodzianek, to jednak jest kilka nowości i przede wszystkim znacznie więcej miast, bezpośrednio z których można udać się z tym biurem na wypoczynek. W rozkładzie lotów znalazło się 6 nowych miast. Poza nowymi portami w Polsce w ofercie pojawi się możliwość lotu dreamlinerem między innymi na Kubę czy Sri Lankę. Miejsca w tych samolotach podnajęte są od Rainbow Tours. Dla narciarzy… W sumie oferta narciarska to ponad 700 hoteli w Austrii, we Włoszech, Francji, Andorze, Szwajcarii, Słowacji, Czechach i Rumunii. Ten ostatni kraj pojawił się w ofercie w zeszłym roku i jak widać chyba pozostanie w niej na dłużej. Poza ofertą z dojazdem własnym klienci touroperatora będą mogli skorzystać również z imprez narciarskich z transportem na miejsce. Jest oczywiście Zbigniew Adamów-Bielkowicz kilka nowości. Między innymi Andora (która de facto wraca do oferty). – Polacy są ciekawi świata, więc na narty chętnie jeżdżą w nowe miejsca. Z tego powodu trzeba urozmaicać ofertę – komentuje Krzysztof Piątek, prezes Neckermann Polska. miłośników egzotyki... W ofercie zimowego wypoczynku w krajach egzotycznych jest dużo więcej nowości. Największą z nich jest rozbudowa ofert wycieczek objazdowych i zwiedzania w języku polskim. W katalogach pojawiło się dziesięć krajów, które można zwiedzać z polskojęzyczną obsługą. Są to między innymi Kuba, Wietnam, Kambodża, Emiraty Arabskie czy Senegal. Zainteresowane grupy musza liczyć co najmniej 16 osób. W przypadku mniejszych grup jest również możliwość zwiedzania egzotycznych krajów, jednak wówczas odbywa się to wraz z turystami niemiecko- lub anglojęzycznymi. Zresztą jednym z nowych elementów jest wprowadzenie polskich rezydentów w kilku egzotycznych krajach, jak Kuba czy Kenia. Kolejną nowością są luksusowe hotele Bahia Principe znajdujące się między innymi na Dominikanie czy w Kenii. Oferta ta wpisuje się w prowadzoną przez cały koncern Thomasa Cooka politykę oferowania swoim klientom hoteli, których nie mają w ofercie inni touroperatorzy. …by się wygrzać Nie brakuje również oferty ciepłych krajów ze znacznie bliższych regionów. Klienci Neckermanna mogą więc udać się na Wyspy Kanaryjskie czy do Maroka (Agadir) oraz do nieśmiertelnego Egiptu. tym segmencie również pojawiło się kilka nowych hoteli oraz większa oferta animacji dla dzieci. Polska jest krajem, w którym większości ludzi nie stać na dwa urlopy w roku. Z tego powodu oferta letnia jest dla touroperatorów najważniejsza, jednak dobra oferta zimowa, choć nie gwarantuje aż takich obrotów, potrafi w niskim sezonie poprawić wyniki sprzedaży – komentuje prezes Piątek. Spodziewamy się wzrostu sprzedaży o kilka procent w stosunku do poprzedniej zimy – dodaje Piątek. Rynek Turystyczny LIPIEC 2013 41 Agencje Karty mniej straszne Hasło charge, back wywołuje u większości agentów turystycznych gwałtowny skok poziomu adrenaliny. Wiele wskazuje na to, że teraz mogą być trochę spokojniejsi. Z reklamacją do banku Usługa chargeback (inaczej: obciążenie zwrotne) została wprowadzona przez wystawców kart jako usługa dodatkowa. Nie wynika ona z praw konsumenckich, a jest jedynie inicjatywą bankowców. Pozwala ona bankowi, który wystawił kartę, obciążyć konto firmy, która przyjęła płatność kartą, np. jeśli dokonano podwójnego obciążenia rachunku klienta za tę samą transakcję, jeśli bankomat nie wypłacił pieniędzy lub towar czy usługa nie zostały dostarczone lub właściwie wykonane. Ta praktyczna dla konsumentów usługa jest niebezpieczna np. dla agentów turystycznych. Klient, który nie wyjechał na wymarzony urlop zakupiony u agenta, bo np. biuro podróży zbankrutowało, zamiast czekać na zakończenie procedury uruchomionej przez marszałka województwa, udawał się do banku i jeśli zapłacił za usługę kartą, otrzymywał zwrot za niedoszłą wycieczkę. Tyle tylko, że był to zwrot z konta… agenta. Tymczasem ten ostatni najczęściej już dawno rozliczył się (czyli przelał pieniądze) z touroperatorem. Jednak dotychczas z punktu widzenia banku nie miało to znaczenia. Pieniądze były pobierane z konta tego, kto przyjął płatność kartą. Wielu agentów 42 Rynek Turystyczny LIPIEC 2013 opinia Visa Europe Zasady dotyczące procedury chargeback w odniesieniu do płatności Visa obowiązują i chronią konsumentów posługujących się kartą płatniczą Visa m.in. do opłacenia poprzez internet zakupu produktu czy usługi, zapewniając w przypadku takiej płatności najlepszy sposób ochrony konsumentów w porównaniu do bezpośredniego przelewu internetowego czy płatności gotówką, które nie dają podobnych możliwości. Nastąpiła jedynie pewna zmiana w procedurze charegeback wynikająca z tego, że w systemie Visa obowiązuje zasada nadrzędności prawa lokalnego nad regulacjami Visa. W marcu br. te regulacje zostały dostosowane do przepisów, które obowiązują sektor turystyczny w Polsce. Chodzi o sytuację, gdy dochodzi do bankructwa działającego w branży turystycznej touroperatora, który ustawowo jest zobowiązany do zabezpieczenia transakcji na wypadek bankructwa. Jedyna wprowadzona zmiana dotyczy momentu, w którym można zastosować procedurę chargeback w przypadku bankructwa biura podróży. We wszystkich innych sytuacjach procedura chargeback obowiązuje na dotychczasowych zasadach. (...) Konsument płacący kartą za usługę turystyczną, która nie została w ogóle lub nie w pełni zrealizowana przez bankrutujące biuro podróży, może reklamować płatność w swoim banku, jeśli jego roszczenie z funduszu gwarancyjnego zarządzanego przez marszałka właściwego województwa nie zostało zaspokojone w pełni lub w części. Wówczas, stosownie do sytuacji, konsument może zareklamować w banku całą płatność lub jej część. Zmiana przepisów miała także na celu podniesienie bezpieczeństwa systemu finansowego branży usług turystycznych. Przyjęcie zasady, że pierwszym źródłem zaspokojenia roszczenia w przypadku bankructwa jest fundusz gwarancyjny, a dopiero w drugiej kolejności można reklamować płatność w banku, ma również zapobiegać potencjalnym wypłatom z obydwu tych źródeł. poniosło z tego powodu straty. Ostatnio miało to miejsce miedzy innymi przy upadku GTI Polska. Ogólnopolskie Stowarzyszenie Organizatorów Turystyki wielokrotnie ostrzegało swoich członków przed takim niebezpieczeństwem. Rozmowy pomiędzy firmami wystawiającymi karty a przedstawicielami branży były prowadzone pod auspicjami Ministerstwa Sportu i Turystyki od dość dawna. W efekcie firmy Visa i Master Card zdecydowały się zmienić obowiązujące procedury dotyczące chargeback w przypadku zakupu usług turystycznych. Jak informuje w swoim piśmie OSAT, „Przed złożeniem reklamacji w Banku, Klient zobowiązany będzie w pierwszej kolejności do złożenia reklamacji we właściwym Urzędzie Marszałkowskim. Bank ma prawo do rozpoczęcia procedury chargeback dopiero kiedy Klient otrzyma ostateczną odpowiedź z Urzędu Marszałkowskiego dotyczącą braku zwrotu pełnej lub częściowej kwoty”. Zmiana ta ma nie tylko zmniejszyć ryzyko ponoszone przez agentów, ale zapobiec wyłudzaniu podwójnego odszkodowania w przypadku upadku biura podróży. Dotychczas było ono stosunkowo łatwe. Wystarczyło poza złożeniem w banku reklamacji i otrzymaniu zwrotu pieniędzy z konta agenta, złożyć zwykłą drogą u marszałka województwa reklamację. Jeśli w wyniku rozliczenia bankruta wypłacano pieniądze za niewykorzystane imprezy, klient otrzymywał ponownie zwrot pieniędzy, tym razem z konta touroperatora. FOT. flickr.com D otychczas usługi turystyczne, podobnie jak każde inne, podlegały wprowadzonej przez głównych wystawców kart Visę i Master Card. Jednak w odróżnieniu od większości placówek handlowych, agenci turystyczni sprzedawali usługi, które były dostarczane przez inną firmę. Zbigniew Adamów-Bielkowicz AGENCje Ryzyko reklamy w internecie Reklama w internecie? Nie tylko zalety, ale również wady. Jarosław Tylutki J FOT. Pixabay eśli prowadzisz kampanie w Google Adwords, zwróć uwagę na to co piszesz. Internet jest bardzo istotnym kanałem promocji i sprzedaży w szeroko rozumianej turystyce. Handel elektroniczny, tzn. ecommerce, rozwija się poprzez promocyjne kampanie sprzedażowe i wizerunkowe. Do elementów promocji należy Google Adwords. Za jego pomocą agent turystyczny może promować siebie i posiadane w sprzedaży produkty, pozyskiwać przez to zapytania od klientów, a nawet uzyskiwać bezpośrednią sprzedaż poprzez internetowy silnik rezerwacyjny. Mechanizm Google Adwords wyświetla informacje o produktach i firmie w oparciu o słowa kluczowe zapisane w kampanii. Przykładowo informacje o firmie mogą się znaleźć w pierwszych wynikach wyszukiwania, jeśli internauta wyszukuje „wczasów w Egipcie” albo „biura podróży w Poznaniu”, a w kampanii są zapisane tożsame słowa kluczowe. Kosztowne niedopatrzenie Nie będę się teraz rozwodził na temat marketingu internetowego. Skupię się na problemie, który istnieje i jest zapominany przez firmy prowadzące kampanie. Niewiedza o nim może słono kosztować. Agenci często podają w swoich reklamach online nazwy własne tour operatorów i innych dostawców usług. W wielu przypadkach nazwy te i znaki towarowe są chronione prawem autorskim, własność intelektualna należy właśnie do dostawców usług turystycznych. O ile nie posiadamy jasnej zgody od – przykładowo – touroperatora na wykorzystywanie jego nazw w reklamie, ryzykujemy powództwem odszkodowawczym za bezprawne wykorzystywanie zastrzeżonych nazw. Ryzyko wzrasta, jeśli owe reklamy agenta turystycznego są łudząco podobne do reklam touroperatora i w zasadzie niemożna stwierdzić, czy to jest reklama agenta, czy touroperatora. Reklama agenta może być odebrana przez konsumenta jako reklama touroperatora. Jeszcze gorzej sytuacja wygląda, jeśli poprzez taką nieuczciwą reklamę agent działa na szkodę touroperatora. Nie upodabniaj się! Używanie w Google Adwords słów kluczowych, które są zastrzeżone, publikowanie witryny docelowej, która jest łudząco podobna do witryny touroperatora i inne działania mające na celu zmylenie konsumenta, mogą naruszać przepisy własności intelektualnej lub nieuczciwej konkurencji. Może nią być użycie w słowach kluczowych w kampanii Google Adwords nazw konkurencji, które często są chronione prawem autorskim. Za granicą linia lotnicza Ryanair wytoczyła proces swojemu hiszpańskiemu agentowi w zakresie niedozwolonych praktyk w Google Adwords. W Polsce miałem okazję widzieć witrynę jednego (dużego) agenta, która jest bardzo podobna do Wizzair i która jest wykorzystywana w kampaniach Adwords z wykorzystaniem zastrzeżonych słów. Jeśli ten agent nie ma od linii lotniczej zgody na takie praktyki, dużo ryzykuje. Autor jest twórcą bloga skierowanego do agentów turystycznych http://mistrzturystyki.pl W kolejnym numerze Rynku Turystycznego dowiesz się, jak podejmować decyzję co do uczestnictwa w targach turystycznych Rynek Turystyczny LIPIEC 2013 43 prawo KONIEC spółki jawnej Prowadzę biuro podróży w formie spółki jawnej. Firma została założona na czas oznaczony i od pewnego czasu zaczęła tracić na wartości, a nawet przestała realizować wspólny cel, jaki obraliśmy sobie ze wspólnikami. Czy taka sytuacja kwalifikuje się jako przyczyna uzasadniająca likwidację biura podróży i jak wygląda jego procedura? Likwidacja Rozwiązanie spółki jest zdarzeniem odnoszącym się do wszystkich wspólników i spółki. I tak rozwiązanie spółki powodują: • przyczyny przewidziane w umowie spółki, • jednomyślna uchwała wszystkich wspólników, • ogłoszenie upadłości spółki, • śmierć wspólnika lub ogłoszenie jego upadłości, 44 Rynek Turystyczny lipiec 2013 • wypowiedzenie umowy spółki przez wspólnika lub wierzyciela wspólnika, • prawomocne orzeczenie sądu. Zaistnienie niektórych okoliczności jest powodem rozwiązania spółki. Będzie to np. upływ czasu, gdy zawarto umowę na czas określony lub zaistnienie zdarzenia przewidzianego w umowie spółki (np. podjęcie działalności konkurencyjnej przez więcej niż połowę wspólników). Wspólnicy jednomyślnie mogą postanowić w każdym czasie o rozwiązaniu spółki. Upadłość Postępowanie upadłościowe wszczyna się, gdy spółka stała się niewypłacalna na skutek niewykonywania swoich wymagalnych zobowiązań. Spółka jawna uważana jest też za niewypłacalną, gdy jej zobowiązania przekroczą wartość majątku spółki. Następuje to również gdy spółka na bieżąco zobowiązania te wykonuje. Jeżeli zachodzą warunki wszczęcia postępowania upadłościowego w trakcie likwidacji spółki, postępowanie upadłościowe zastępuje postępowanie likwidacyjne. Spółka ulega rozwiązaniu po zakończeniu postępowania upadłościowego. Rozwiązanie Śmierć wspólnika powoduje rozwiązanie spółki. Następuje ono wtedy z mocy ustawy, bez potrzeby wydawania przez sąd orzeczenia. Inną przyczyną rozwiązania spółki jest upadłość wspólnika. W takim przypadku przesłanką ogłoszenia upadłości wspólnika jest niewypłacalność. Umowa spółki jest dla wspólnika podstawą do wypowiedzenia spółki. Powinna ona określać warunki, zasady dopuszczalności jej wypowiadania. Wypowiedzenie następuje przez jednostronne oświadczenie woli skierowane do wspólników. Warunkiem wypowiedzenia umowy spółki przez wierzyciela wspólnika jest bezskuteczna egzekucja z ruchomości wspólnika, która zo- FOT. pixabay Z awarta na czas nieokreślony spółka jawna może stracić na swej wartości dla jej właścicieli i taka sytuacja kwalifikuje się jako przyczyna rozwiązania spółki. Zaprzestanie realizacji wspólnego celu, którzy obrali sobie wspólnicy zakładając spółkę stanowi również przyczynę jej rozwiązania. Zajście przyczyn rozwiązania spółki powoduje z kolei wszczęcie postępowania likwidacyjnego. Jego zakończenie powoduje natomiast rozwiązanie spółki. Agnieszka Jezierska prawo stała przeprowadzona w ciągu sześciu miesięcy przed wypowiedzeniem oraz uzyskanie przez wierzyciela na podstawie tytułu egzekucyjnego roszczeń wspólnika. Każdy wspólnik może z ważnych powodów żądać rozwiązania spółki przez sąd. Gdy z ważnych powodów występuje tylko jeden wspólnik, sąd może orzec o wyłączeniu tego wspólnika ze spółki. Gdy zajdzie przyczyna rozwiązania, następuje otwarcie postępowania likwidacyjnego. Postępowanie likwidacyjne to podjęcie czynności faktycznych i prawnych, które zmierzają do upłynnienia majątku spółki. Otwarcie likwidacji powoduje wygaśnięcie prokury. Likwidatorami są wszyscy wspólnicy. Wspólnicy mogą również powołać na likwidatorów tylko niektórych spośród siebie, jak również osoby spoza swego grona. Uchwała w tej sprawie wymaga jednomyślności. Na miejsce wspólnika upadłego wchodzi syndyk. Likwidatorzy powinni zakończyć bieżące interesy spółki, ściągnąć wierzytelności, wypełnić zobowiązania i upłynnić majątek spółki. Nowe interesy mogą być podejmowane tylko w przypadku, gdy jest to niezbędne do ukończenia spraw w toku. W stosunkach wewnętrznych likwidatorzy są obowiązani stosować się do uchwał wspólników. Likwidatorzy sporządzają bilans na dzień rozpoczęcia i zakończenia likwidacji. W przypadku gdy likwidacja trwa dłużej niż rok, sprawozdanie finansowe należy sporządzić na dzień kończący każdy rok obrotowy. Likwidator może być odwołany tylko w drodze jednomyślnej uchwały wspólników. Z majątku spółki spłaca się przede wszystkim zobowiązania spółki oraz pozostawia się odpowiednie kwoty na pokrycie zobowiązań niewymagalnych lub spornych. Jeżeli majątek spółki nie wystarcza na spłatę udziałów i długów, niedobór dzieli się między wspólników stosownie do postanowień umowy, a w ich braku – w stosunku, w jakim wspól- Spółka Jawna Kodeks spółek handlowych określa spółkę jawną w artykule 22 w następujący sposób: „§1. Spółką jawną jest spółka osobowa, która prowadzi przedsiębiorstwo pod własną firmą, a nie jest inną spółką handlową. §2. Każdy wspólnik odpowiada za zobowiązania spółki bez ograniczenia całym swoim majątkiem solidarnie z pozostałymi wspólnikami oraz ze spółką z uwzględnieniem art. 31" Może ona zostać załozona na czas nieokreślony lub na ustalony okres. Umowa spółki może określać przyczyny, których zaistnienie spowoduje jej rozwiązanie nicy uczestniczą w stracie. W przypadku niewypłacalności jednego ze wspólników, przypadającą na niego część niedoboru dzieli się między pozostałych wspólników w takim samym stosunku. Za zobowiązania spółki zaciągnięte w okresie likwidacji spadkobiercy wspólnicy odpowiadają według przepisów o odpowiedzialności za długi spadkowe. Likwidatorzy powinni zgłosić zakończenie likwidacji i złożyć wniosek o wykreślenie spółki z rejestru. Rozwiązanie spółki następuje z chwilą wykreślenia jej z rejestru. Księgi i dokumenty rozwiązanej spółki należy oddać na przechowanie wspólnikowi lub osobie trzeciej na okres nie krótszy niż pięć lat. W przypadku braku zgody wspólnika lub osoby trzeciej, przechowawcę wyznacza sąd rejestrowy. Wspólnicy i osoby mające interes prawny mają prawo przeglądać księgi i dokumenty. Podstawa prawna : Ustawa z dnia 15 września 2000 r. – Kodeks spółek handlowych (Dz.U. nr 94, poz.1037 z późn. zm.). Jak likwidować Do sądu rejestrowego należy zgłosić: otwarcie likwidacji, nazwiska i imiona likwidatorów oraz ich adresy, sposób reprezentowania spółki przez likwidatorów i wszelkie w tym zakresie zmiany, nawet gdyby nie nastąpiła żadna zmiana w dotychczasowej reprezentacji spółki. Do zgłoszenia należy dołączyć złożone wobec sądu albo poświadczone notarialnie wzory podpisów likwidatorów. Likwidację prowadzi się pod firmą spółki z dodaniem oznaczenia „w likwidacji” Rynek Turystyczny lipiec 2013 45 prawo a j s i m o K Komisja w ó t n e m u s n o la k d dla konsumentów Wraz z początkiem sezonu letniego Komisja Europejska proponuje, by zmienić unijne przepisy dotyczące pakietów podróży wakacyjnych, aby zapewnić urlopowiczom lepszą ochronę. Andrzej Jarczewski Do tej pory jako podstawa ochrony turystów w UE służyła dyrektywa z 1990 r. w sprawie zorganizowanych podróży. Gwarantuje ona kompleksową ochronę konsumentów rezerwujących zorganizowane wyjazdy wakacyjne, które obejmują np. przelot, zakwaterowanie i wynajem samochodu. Zmieniony rynek Zaproponowane zmiany mają zdaniem przedstawicieli Komisji dostosować przepisy do przemian, jakie zachodzą na rynku turystycznym. Obywatele Unii coraz częściej i aktywniej dostosowują programy wakacyjne do swoich indywidualnych potrzeb, w szczególności korzystając przy tym z internetu w celu dokonania wyboru i połączenia ze sobą różnych wariantów podróży, zamiast decydować się na jedną z gotowych ofert wypoczynku z katalogu. Dzisiejsze przepisy trudno jest stosować 46 Rynek Turystyczny LIPIEC 2013 w dobie internetu, kiedy konsumenci coraz częściej nabywają w internecie pakiety wakacyjne dostosowane do indywidualnych potrzeb. W takich przypadkach nie mają pewności co do tego, czy jako konsumenci są objęci ochroną. Również usługodawcy nie mają jasności co do ciążących na nich obowiązków. Dlatego zaproponowana dziś aktualizacja przepisów z 1990 r. ma na celu przede wszystkim dostosowanie dyrektywy w sprawie podróży zorganizowanych do nowych rozwiązań technologicznych. Oznacza to, że dyrektywa zapewni ochronę również 120 milionom konsumentów, którzy nabywają takie pakiety wakacyjne dostosowane do indywidualnych potrzeb. Około 23 proc. konsumentów dokonuje rezerwacji tradycyjnych pakietów wakacyjnych, które są już objęte przepisami dyrektywy z 1990 r. w sprawie podróży zorganizowanych. Jednak kolejne 23 proc. konsumentów nabywa pakiety dostosowane do in- dywidualnych potrzeb, gdzie usługi są ze sobą łączone w odpowiedzi na potrzeby i preferencje klientów przez jedną lub więcej współpracujących ze sobą firm. Aktualne przepisy ani nie ułatwiają, ani nie uwzględniają tego typu porozumień, a jeżeli już to czynią, to w dwuznaczny sposób. W związku z tym konsumenci często nie są pewni przysługujących im praw, a usługodawcy – swoich obowiązków. Z przeprowadzonego niedawno badania wynika, że 67 proc. obywateli UE myśli, że wykupienie takich „łączonych pakietów podróży” sprawia, że są oni objęci ochroną, podczas gdy w rzeczywistości tak nie jest. Reforma ma pozwolić lepiej chronić konsumentów dzięki większej przejrzystości i wzmocnieniu ochrony w razie wystąpienia problemów. Nowe przepisy mają również zawierać korzystne rozwiązania dla firm, ponieważ Komisja zamierza znieść przestarzałe wymogi informacyjne, takie jak obowiązek prawo dodrukowywania katalogów, a także zagwarantować wzajemne międzypaństwowe uznawanie krajowych systemów ochrony w przypadku niewypłacalności. – Głównym celem propozycji jest sprzyjanie wykorzystaniu wszystkich rodzajów pakietów wakacyjnych, zarówno tych on-, jak i offline, przy jednoczesnym zapewnieniu wszystkim podróżnym zrównoważonego zestawu praw – uzasadnia zmiany wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Antonio Tajani, komisarz odpowiedzialny za przemysł i przedsiębiorstwa. Lepiej dla konsumenta W odniesieniu do nabywców pakietów wakacyjnych, zarówno tradycyjnych, jak i tych dostosowanych do indywidualnych potrzeb, dzisiejsza W odniesieniu do firm propozycja ma pozwolić zmniejszyć formalności administracyjne i koszty przestrzegania przepisów propozycja przyniesie bardziej rygorystyczne kontrole dopłat do ceny wyjściowej (cena może wzrosnąć o maksymalnie 10 proc.) i obowiązek przerzucenia obniżek cen na klientów w równoważnych warunkach. Rozszerzony zostanie zakres uprawnień w przypadku odstąpienia od umowy: konsumenci będą bardziej elastyczni dzięki możliwości odstąpienia od umowy przed rozpoczęciem podróży, pod warunkiem zapewnienia organizatorowi rozsądnej rekompensaty; konsumenci będą również mogli rozwiązać umowę jeszcze przed wyjazdem i bez ponoszenia dodatkowych kosztów w przypadku klęski żywiołowej, zamieszek lub podobnych poważnych sytuacji w miejscu docelowym, jeżeli te zakłócenia mogłyby wpłynąć na przebieg pobytu, np. gdy ambasady odradzają podróż do danego miejsca. Nałoży również na przedsiębiorców nowe wymogi informacyjne: konsumenci będą musieli zostać poinformowani w prostym i zrozumiałym języku, że organizator turystyki jest odpowiedzialny za właściwe wykonanie wszystkich objętych umową usług. Konsumenci uzyskają lepsze możliwości dochodzenia roszczeń. W przypadku gdy usługa turystyczna nie została wykonana zgodnie z ustaleniami umowy, konsumenci mogą żądać nie tylko obniżenia ceny, lecz także zadośćuczynienia za wszelkie poniesione szkody niematerialne, zwłaszcza w przypadku nieudanych wakacji. Ma istnieć jeden punkt kontaktowy w razie pojawienia się kłopotów gdzie konsumenci będą mogli składać skargi lub kierować roszczenia bezpośrednio do sprzedawcy detalicznego (biura podróży), od którego nabyli pakiet. Dla nabywców innych dostosowanych do indywidualnych potrzeb pakietów wakacyjnych, propozycja przewiduje prawo do odzyskania pieniędzy i, w razie potrzeby, zapewnienia podróży powrotnej w przypadku bankructwa sprzedawcy, przewoźnika lub innego dostawcy usług turystycznych podczas pobytu konsumenta na wakacjach. Mają pojawić się lepsze informacje na temat tego, kto ponosi odpowiedzialność za wykonanie każdej z usług. Coś dla firm Firmom propozycja pozwoli zmniejszyć ciężar formalności administracyjnych i koszty przestrzegania przepisów dzięki stworzeniu równych reguł gry dla poszczególnych organizatorów podróży wakacyjnych. Zniesiony ma być przestarzały wymóg dotyczących dodruku katalogów, co zdaniem ekspertów unijnych pozwoli organizatorom wycieczek i biurom podróży zaoszczędzić ok. 390 mln euro rocznie. Z zakresu dyrektywy mają być wyłączone zorganizowane podróże służbowe, co powinno przynieść oszczędności w wysokości do 76 mln euro rocznie. Wprowadzone mają być ogólnounijne przepisy w zakresie informacji, odpowiedzialności i wzajemnego uznawania krajowych systemów ochrony w przypadku niewypłacalności, co ułatwiłoby handel międzynarodowy. Po konsultacjach Zaproponowana reforma jest wynikiem szeroko zakrojonych konsul- Od ponad 20 lat dyrektywa z 1990 r. w sprawie zorganizowanych podróży (90/314/EWG) zapewnia ochronę konsumentom rezerwującym zorganizowane wyjazdy turystyczne. Jej przepisy chronią europejskich konsumentów wyjeżdżających na wakacje i mają zastosowanie do zorganizowanych imprez turystycznych obejmujących co najmniej dwie z następujących usług: transport, zakwaterowanie, inne usługi turystyczne, takie jak zwiedzanie z przewodnikiem, jeżeli przedmiotowe usługi są świadczone w okresie dłuższym niż 24 godziny lub obejmują nocleg. Aktualna dyrektywa zapewnia ochronę, która obejmuje wymogi informacyjne i odpowiedzialność organizatorów wycieczek za świadczenie usług turystycznych, co oznacza, że muszą oni zagwarantować wykonanie wszystkich usług objętych danym pakietem podróży wakacyjnych (np. przelot i zakwaterowanie w hotelu) na poziomie odpowiadającym wymaganym standardom, a także ochronę (zwrot zapłaconej zaliczki lub podróż powrotna), w przypadku gdy organizator turystyki staje się niewypłacalny tacji. W listopadzie 2009 r. Komisja rozpoczęła konsultacje społeczne dotyczące przeglądu dyrektywy. 22 kwietnia 2010 r. Komisja zorganizowała warsztaty dla zainteresowanych stron, a 5 czerwca 2012 r. – konferencję z udziałem zainteresowanych stron i państw członkowskich poświęconą przeglądowi dyrektywy w sprawie podróży zorganizowanych. W styczniu 2013 r. Komisja odbyła spotkanie z grupami konsumenckimi i czołowymi przedsiębiorcami z branży turystycznej, aby zastanowić się nad zmianą przepisów. Rynek Turystyczny LIPIEC 2013 47 świat branży Wycieczka nad wodę Przepraszam, a gdzie tu jest powódź – czyli Budapeszt i wielka fala u bratanków. P olacy coraz chętniej odwiedzają Węgry. Nie ma się co dziwić. Rodzinę trzeba odwiedzać, a jak mówi przysłowie, „Polak, Węgier – dwa bratanki”... Splatająca się historia naszych narodów i wielowiekowa przyjaźń to coś, co poza naturalną potrzebą poznania czegoś nowego, popycha nas do podróży do tego kraju. budapeszt A jeśli Węgry to Budapeszt. Tam najczęściej zaczynamy przygodę z tym krajem. I słusznie: piękne miasto, wspaniałe zabytki, dobrze zorganizowana komunikacja... W czerwcu tego roku było nieco inaczej... Europę Środkową, a więc i Węgry, nawiedziła powódź. Było dosłownie o krok od zalania Budapesztu przez wezbrany Dunaj. Poziom rzeki wzrósł do 891 cm! To był absolutny rekord – do tej pory najwyższy poziom wód Dunaju w Budapeszcie wyniósł 860 cm podczas powodzi w 2006 r. Rząd Węgier trzymał w pogotowiu ok. 8 tys. żołnierzy, 8 tys. funkcjonariuszy zarządzania kryzysowego, 1,4 tys. ekspertów ds. wód oraz 3,6 tys. policjantów. jak będzie? Jeszcze przed wyjazdem z niepokojem czytałem informacje, że do miasta zbliża się wielka woda. Ponieważ jednak władze stolicy Węgier nie wydawały (jak to było 48 Rynek Turystyczny LIPIEC 2013 w Pradze) komunikatów, by wstrzymać się z przyjazdem, pojechałem. Już w samolocie przekonałem się, że podobnie myślało więcej osób. Prawie wszystkie miejsca na trasie Warszawa-Budapeszt były zajęte. W Budapeszcie – poza okolicami nad samą rzeką – właściwie nie odnosiło się wrażenia, że dzieje się coś szczególnego. Wprawdzie bulwary były całkowicie pod wodą, z rwącego nurtu wystawały czubki drzew i znaków drogowych, to jednak życie toczyło się niemal normalnie. Tam, gdzie to było konieczne, służby kładły worki z piaskiem, ale wały i zapory trzymały się dzielnie do końca. Restauracje nad rzeką były czynne i nie brakowało w nich klientów. Tylko nad samą rzeką tłum z dnia na dzień gęstniał. Turyści robili zdjęcia, kręcili filmy. Wycieczki jeździły przede wszystkim na wzgórze zamkowe. Powodzeniem cieszyła się także cytadela i pomnik Wolności na południowo wschodnim krańcu wzgórza Gellérta. Na niektórych ulicach nad samą rzeką oraz na wyspie św. Małgorzaty ograniczono ruch. Wstrzymano żeglugę na rzece. Zmieniono organizację komunikacji publicznej (niektóre przystanki i tunele zostały zalane). Jednak o tym wszystkim pasażerowie byli na bieżąco informowani, tak za pośrednictwem tradycyjnych metod (oklejenie przystanków), jak i internetu. Problemy mieli miłośnicy źródeł termalnych, bowiem niektóre łaźnie (szczególnie te blisko Dunaju) zamknięto. Jednak na ich stronach internetowych informacje były też na bieżąco uzupełniane. Mój planowany rejs do Wyszegradu też niestety nie doszedł do skutku. Indywidualny turysta był w lepszej sytuacji niż grupowy. Mógł bardzo szybko zmienić swoje plany. To od niego zależało, czy zamiast rejsu do zakola Dunaju wybierze knajpę z czardaszem. Grupa z zaplanowanym i opłaconym programem zwiedzania już taka elastyczna zwykle nie jest. Dobrze, żeby piloci mieli trochę inwencji i zaproponowali ludziom coś w zamian. Niekonwencjonalne działania, staranie się o klienta, spowodują, że po powrocie do domu nie będzie marudził, że czegoś nie było, lecz mówił, iż zobaczył coś innego. Człowiek inaczej reaguje, kiedy słyszy: "nie pojedziemy tam, ponieważ jest powódź", niż: "nie pojedziemy tam ponieważ jest powódź, ale za to udamy się do...". Czuje się dopieszczony, że jest ważny dla organizatora wyjazdu. W tym roku na początku czerwca turyści więc mieli w Budapeszcie dodatkową „atrakcję”. Miejmy nadzieję, że przez wiele następnych lat powódź nie zaatakuje stolicy Węgier, a program wycieczek będzie realizowany w całości, ku zadowoleniu klientów biur turystycznych. A do Budapesztu niedługo znowu się wybiorę. Muszę zobaczyć zakole Dunaju... Autor jest współprowadzącym portal turystyczny www.urloplany.pl FOT. urlopplany.pl Marek Majewski świat branży nie Warto się poddawać Upadek dużego biura często pociąga za sobą poważne kłopoty dla mniejszych touroperatorów. Tak było również przypadku bankructwa GTI. Jak pokazuje relacja naszej czytelniczki. Warto walczyć, a przy dobrej woli różnych osób może udać się wyjść z kłopotów. Elżbieta Kosztowniak FOT. flickr.com O dużych kłopotach GTI przeczytałam w internecie – okazało się, że mają wieczorem podjąć decyzję o upadłości. Zadzwoniłam do Darka Rozuma, z którym załatwiałam moje grupy na Kretę, a on potwierdził czarny scenariusz. Poprosiłam, aby podał mi kontrahenta na Krecie, przez którego kupował dla moich grup miejsca w hotelu, oraz podstawową informację – czy GTI zapłaciło depozyt za te miejsca? Dosłownie w ciągu kilkunastu minut miałam maila z kwotami przelanych zaliczek za nasze grupy i numer telefonu do touroperatora na Krecie – Cretan Holidays, którego szefem jest Kostas Badouvas. W takich sytuacjach czas gra największą rolę. Dowiedziałam się o upadłości w przeddzień ogłoszenia i jeszcze tego samego dnia rozmawiałam z hotelem na Krecie. Uzyskałam informację, że biuro z Krety kilka godzin temu anulowało zarezerwowane pokoje. Natychmiast zadzwoniliśmy do szefa Cretan Holidays, przedstawiliśmy całą sytuację i prosiliśmy o pomoc. Pan Kostas poprosił o przesłanie mu skanu naszej umowy z GTI oraz kopii dokonanych dla GTI przelewów zaliczkowych. Korespondencja mailowa i gorący telefon - wszystko trwało może do czterech godzin. W końcu otrzymałam mailem zapewnienie od szefa Cretan Holidays, że przelane dla Cretan Holidays przez GTI kwoty w całości zalicza na poczet pobytów naszych grup i podejmuje bezpośrednią współpracę z nami. W kolejnych dniach na spokojnie poczyniliśmy z Cretan Holidays ustalenia dotyczące warunków pobytu naszych turystów na Krecie. Pan Kostas zaakceptował wszystkie uzgodnienia, jakie wynegocjowałam z GTI. Gdybym nie uzyskała informacji od Darka Rozuma, miałabym pod górkę – nazwę hotelu miałam w umowie z GTI, więc szykowałam się już na rozmowę z właścicielem hotelu - na pewno by mi powiedział, czy GTI ma bezpośrednią współpracę z hotelem, czy też biuro z Krety zarezerwowało u niego grupy o określonej liczbie miejsc. Myślę, że żaden hotelarz nie chciałby odpuścić prawie 200 turystów, więc na pewno by mi powiedział. W tym samym dniu w godzinach wieczornych wyszukałam adwokata z Warszawy do występowania w moim imieniu w rozmowach z Neckermannem, gdzie GTI zakupiło dla nas miejsca w samolotach (trzy terminy po kilkadziesiąt miejsc) i co najważniejsze zapłaciło za te miejsca w 100 proc. Neckermann żądał od GTI cesji na naszą rzecz, a GTI nie mogło zgodzić się na cesję… czarna rozpacz, ale od czego zdrowy rozsądek? Neckermann chciał nam pomóc, GTI też, ale są pewne działania nie do zrealizowania. Neckermann powierzył sprawę firmie prawniczej i udało się! Podpisaliśmy trójstronne porozumienie. Jesteśmy uratowani i szczęśliwi, a to wszystko dzięki ludziom o wielkim sercu i wyobraźni. Konkluzja – w trudnej sytuacji nigdy nie panikuj, działaj błyskawicznie i do skutku, bo zawsze musi znaleźć się sposób na pozytywne rozwiązanie problemu. Autorka jest właścicielką Biura Podróży „Junior” w Skarżysku-Kamiennej Rynek Turystyczny LIPIEC 2013 49 PRENUMERATA TO WYGODA I GWARANCJA regularnego OTRZYMYWANIA PISMA Aby zamówić prenumeratę: zadzwoń: 22 333 88 26, albo prześlij zamówienie faksem: 22 333 88 82, albo prześlij zamówienie e-mailem: [email protected], albo wypełnij formularz na stronie www.rynekturystyczny.pl/prenumerata, albo wyślij zamówienie na adres: PWS PROMEDIA, ul. Paca 37, 04-386 Warszawa, Dział Prenumeraty Rynek Turystyczny prenumerata liczba egzemplarzy cena po rabacie liczba zamawiam prenumerat od numeru prenumerata dla studentów – 30%* p renumerata dla członków Polskiej Izby Turystyki – 20%* p renumerata dla członków Stowarzyszenia „Polskie Hotele i Obiekty Historyczne – Wypoczynek w Zabytkach” – 20%* p renumerata dla biur zrzeszonych w TSS Polska Touristik Service System Sp. z o.o. – 20%* 12 zł 1 egz. 1 półroczna roczna 6 12 10% rabatu 130 zł studencka 12 30% rabatu 99 zł 5% rabatu 68 zł Ceny zawierają 5% VAT Promocja!!! „Rynek Turystyczny” w pakiecie z miesięcznikiem „Hotelarz”: Pakiet „Rynek Turystyczny” + „Hotelarz” Oferta specjalna!!! prenumerata roczna liczba po rabacie prenumerat zamawiam od numeru * Przy zamówieniu prenumeraty na dowolny okres rabat liczony jest od cen wyjściowych. Oferta ważna po przesłaniu kopii dokumentu potwierdzającego członkostwo w organizacji lub kopii legitymacji studenckiej pod numer faksu (022) 333 88 82. 199 zł Dane do wystawienia faktury: nazwa firmy ...................................................................................., ulica ........................................................................., nr .......... kod ......................... miasto .........................................., NIP......................................................... Dane do realizacji zamówienia: nazwa firmy ........................................................................, imię i nazwisko osoby zamawiającej .................................................................... ......................................................., stanowisko ............................................, ulica ...................................................................... nr .........., kod ........................., miasto ........................................, tel. kontaktowy ....................................., e-mail .................................................... yrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych dla celów promocyjnych i marketingowych przez PWS PROMEDIA Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Paca 37, 04-386 W Osoba udostępniająca swoje dane ma prawo do wglądu oraz poprawiania ich. ............................ data Rynek Turystyczny PISMO BIZNESU ....................................... TURYSTYCZNEGO UKAZUJE SIĘ OD 1992 ROKU Ukazuje się od 1992 r. www.rynekturystyczny.pl Redaktor Naczelny Zbigniew Adamów-Bielkowicz [email protected] tel. +48 22 333 88 17 podpis osoby upoważnionej Reklama Małgorzata Grenda (kierownik) [email protected] tel. +48 22 333 88 02 Anna Januszewska [email protected] tel. +48 22 333 88 06 Mirosława Włodarczyk [email protected] tel. +48 22 333 88 04 Natalia Derfla [email protected] tel +48 505 699 933 Sekretarz Wydawnictwa Przemysław Bociąga [email protected] tel. +48 22 333 88 30 International Sales: Mirek Kraczkowski [email protected] [email protected] tel. +48 22 401 70 01, 401 70 16, 600 344 881 Redakcja internetowa Agnieszka Wardzińska [email protected] Druk Drukarnia Jantar Nakład 5000 egz. Współpraca Agnieszka Jezierska, Weronika Pazdro, Katarzyna Podgórska, Marek Piotrowski, Andrzej Jarczewski, Monika Wojniak Zamówienia na prenumeratę realizują także: Kolporter Sp. z o.o. S.K.A., Garmon Press S.A., GLM Sp. z.o.o., RUCH S.A. – zamówienia można składać na stronie www.prenumerata.ruch.com.pl, e-mail: [email protected] lub tel.: 801 800 803, 22 717 59 59 – w godz. 7.00 – 18.00 Koszt połączenia wg taryfy operatora. Studio graficzne Dominika Adamczyk (dyrektor artystyczny) Elżbieta Grudzień Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia sp. z o.o. ul. Paca 37, 04-386 Warszawa tel. +48 22 333 88 00 faks +48 22 333 88 82 [email protected] tel. +48 22 333 88 00, +48 22 333 88 14 fax +48 22 333 88 82 Marketing i sprzedaż Dyrektor – Krzysztof Gonciarek [email protected] tel. +48 22 333 88 07 Faktury/Kadry Marzena Michalik [email protected] tel. +48 22 333 88 14 Prenumerata i kolportaż Monika Sadowska-Kłakus [email protected] tel. +48 22 333 88 26 faks +48 22 333 88 82 Publikacja jest chroniona przepisami prawa autorskiego. Wykonywanie kserokopii lub powielanie inną metodą oraz rozpowszechnianie bez zgody Wydawcy w całości lub części jest zabronione i podlega odpowiedzialności karnej. Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zwro tu materiałów zamówionych, a niezatwierdzonych do druku. Materiałów niezamówionych nie zwracamy. Nie ponosimy odpowiedzialności za treść zamieszczanych reklam. wakacyjna promocja na prenumeratę roczną NR 7 (606) lIpIEC 2013 INDEKS 385018 ISSN 0137-7612 CENA 12 ZŁ (w tym 5% VAT) Nowe opłaty za prAwA AuTorSKIE Hotelowe TEKSTYLIA r e k l a m a www.hoistgroup.com Sprawdź Szczegóły www.e-hotelarz.pl