Nie jest łatwo… zapobiegać próchnicy zębów u
Transkrypt
Nie jest łatwo… zapobiegać próchnicy zębów u
DTP0710_10-11_Fernandez 23.08.10 15:38 Seite 10 DENTAL TRIBUNE 10 Praktyka Polish Edition „Nie jest łatwo… zapobiegać próchnicy zębów u najbardziej podatnych na nią dzieci” Rozmowa z prof. Jill Fernandez, dr. Nealem Hermanem i dr Lily Lim z New York University (USA) Prof. Jill Fernandez W czerwcu br. dentyści dziecięcy spotkali się w Pasay City na Filipinach, podczas organizowanego raz na 2 lata Kongresu Azjatyckiego Towarzystwa Pedodontycznego (Pediatric Dentistry Association of Asia). Daniel Zimmermann z Dental Tribune rozmawiał z wykładowcami: prof. Jill Fernandez, dr. Nealem Hermanem i dr Lily Lim z New York University College of Dentistry na temat ich udziału w Kongresie i najnowszych osiągnięć w tej dziedzinie. Kongres Stanów Zjednoczonych przyjął ostatnio nową propozycję reformy systemu opieki zdrowotnej. Jaki wpływ na opiekę stomatologiczną nad dziećmi będzie miała taka zmiana polityki? Jill Fernandez: Na razie jest jeszcze zbyt wcześnie, aby można było powiedzieć, jakie będą dokładnie ostateczne efekty reformy AD służby zdrowia. W obecnym kształcie obejmuje ona obowiązkową opiekę pedodontyczną, zgodnie z którą każdy pakiet usług musi zawierać zwrot kosztów leczenia stomatologicznego osób do 21 r.ż. Dzięki nowemu prawu samodzielne plany stomatologiczne będą umożliwiały korzystanie z opieki dentystycznej w ramach dowolnej wymiany i/lub subkontraktu polisy ubezpieczenia zdrowotnego. Ta zmiana może mieć ogromny wpływ na społeczeństwo i na środowisko stomatologiczne. Komunikat, jaki ze sobą niesie to zachęta do wczesnego rozpoczynania działań profilaktycznych w odniesieniu do zdrowia jamy ustnej i potwierdzenie, że zdrowie jamy ustnej jest integralną częścią ogólnego dobrostanu człowieka. Stan zdrowia jamy ustnej dzieci w USA jest zły, a częstość występowania próchnicy utrzymuje się na wysokim poziomie. Z czego to wynika? Jill Fernandez: Jeśli spojrzymy na próby populacji krajowej we wszystkich grupach wiekowych zauważymy, że stan zdrowia jamy ustnej dzieci w USA uległ w ciągu ostatnich kilku dekad znacznej poprawie. Dzisiaj większość amerykańskich dzieci nie cierpi z powodu żadnych chorób jamy ustnej. Jest jednak znaczący odsetek dzieci dotkniętych bardzo zaawansowanymi chorobami. Najgorsza sytuacja dotyczy przede wszystkim dzieci żyjących w ubóstwie, niektórych mniejszości rasowych i etnicznych, dzieci specjalnej troski oraz dzieci zara- Dr Lily Lim (w środku) z koleżankami bawią się z dzieckiem po przeprowadzonym leczeniu. (DTI; fot. dzięki uprzejmości New York University, USA). żonych wirusem HIV i chorujących na AIDS. Analiza wyników Krajowego Badania Stanu Zdrowia i Odżywienia (National Health and Nutrition Examination Survey) wykazała, że w grupie dzieci w wieku 2-5 lat częstość występowania próchnicy wzrosła z 24 do 28%. Nie są znane przyczyny takiego stanu, spowodował on jednak w USA wzmożenie wysiłków zmierzających do poprawy dostępu do opieki stomatologicznej w tej grupie wiekowej oraz do zmotywowania lekarzy dentystów do leczenia bardzo małych dzieci. Częstość występowania próchnicy wczesnej (tzw. próchnicy butelkowej, Early Childhood Caries – ECC) wzrosła nie tylko w USA, ale także na całym świecie. Czy ten problem powinien stać się priorytetem stomatologii dziecięcej? Jill Fernandez: Próchnica wczesna i wysiłek wkładany w jej leczenie zawsze były naszym głównym priorytetem. Powstrzymanie obecnej krajowej epidemii próchnicy wczesnej u małych dzieci wymaga bardziej wszechstronnego, interdyscyplinarnego podejścia – edukacji rodziców prowadzonej przez wszystkich pracowników służby zdrowia opiekujących się noworodkami, niemowlętami i małymi dziećmi, w tym przez pielęgniarki, lekarzy pedodontów i dentystów ogólnych, higienistki stomatologiczne, lekarzy pediatrów, pielęgniarki pediatryczne, położników i ginekologów. Amerykańska Akademia Pediatryczna (American Academy of Pediatrics, AAP) przystąpiła do współpracy z lekarzami pedodontami, ukierunkowanej na walkę z próchnicą wczesną. AAP opracowała udoskonalone programy edukacyjne dla pediatrów i lekarzy rodzinnych, które mają ułatwić im identyfikację dzieci z grup ryzyka i kierowanie ich do leczenia stomatologicznego. Jednak dla wielu dzieci problemem jest nadal dostęp do opieki stomatologicznej. Wydaje się, że liczba dzieci dotkniętych próchnicą stale rośnie. Wielu rodziców nie ma ubezpieczenia stomatologicznego, dlatego odkładają w czasie leczenie u dentysty tak długo, aż problem jest tak zaawansowany, że nie sposób dłużej go ignorować. Niestety, nawet rodzice, którzy mają zapewnioną opiekę stomatologiczną finansowaną przez ubezpieczycieli (Medicaid, Child Health Plus) i pochodzą z niższych warstw społecznych, rzadko odwiedzają dentystę w ramach ogólnej opieki medycznej. Dlatego dzieci przedszkolne objęte opieką Medicaid mogą, mimo wszystko, mieć niewyleczone zęby z próchnicą. Znanym czynnikiem prowadzącym do próchnicy wczesnej jest częste karmienie butelką w nocy. Inne badania wykazały zależność obrazu mikrobiologicznego między matką i dzieckiem, co dowodzi, że próchnica wczesna jest chorobą zakaźną. Jaka jest Państwa opinia na temat najnowszych badań i ich wpływu na właściwy sposób leczenia dzieci? Neal Herman: Karmienie butelką jest jedną z wielu przyczyn próchnicy wczesnej. Z najnowszych badań powinniśmy wnioskować, że próchnica zębów jest problemem bardzo złożonym i często wprowadzającym w błąd oraz że nie jest łatwo jej zapobiegać ani ją leczyć u najbardziej podatnych dzieci. Obecnie uważa się, że chcąc zrozumieć i zapobiegać próchnicy zębów, należy koniecznie uwzględnić czynniki dietetyczne, behawioralne, immunologiczne i bakteryjne. Podejście chirurgiczne do próchnicy wczesnej, tzn. oczyszczanie i wypełnianie zębów, w których doszło do powstania ubytków, od dawna uważane jest za mało istotne i niewydajne. Obiecujące są natomiast działania terapeutyczne, szczególnie stosowanie lakierów z fluorem, które pozwalają powstrzymać i odwrócić przebieg próchnicy. Udowodnienie skuteczności ta- kiego postępowania wymaga wiele pracy. Jednak ten „model medyczny” uwzględnia przynajmniej fakt, że próchnica wczesna jest chorobą bakteryjną, a wypełnianie ubytków to jedynie maskowanie jej objawów. Coraz częściej prowadzi się także leczenie endodontyczne zębów mlecznych. Czy różni się ono od leczenia zębów stałych? Lily Lim: Nie jesteśmy pewni, czy rzeczywiście coraz częściej prowadzi się leczenie kanałowe. Jeśli jednak tak faktycznie jest, to prawdopodobnie coraz więcej rodziców (i lekarzy) zdaje sobie sprawę z faktu, że – jeśli tylko to możliwe – lepiej jest ratować ząb mleczny niż go usuwać. Cele leczenia zębów mlecznych nie różnią się znacząco niż w przypadku zębów stałych. W obu sytuacjach usuwa się dotkniętą chorobą miazgę zębową w celu zachowania tkanek twardych zęba ze względów czynnościowych lub kosmetycznych. Różnice w podejściu do leczenia endodontycznego wynikają z różnic anatomicznych i fizjologicznych pomiędzy zębami mlecznymi i stałymi. Zęby stałe wymagają trwałego, obojętnego, nie ulegającego resorpcji materiału, który może utrzymać się do końca życia. Te kryteria spełnia gutaperka. Idealny materiał do wypełniania kanałów w zębach mlecznych powinien ulegać resorpcji, aby umożliwić normalne wyrzynanie zęba stałego, nie powinien szkodzić tkankom otaczającym korzeń ani zawiązkowi zęba stałego, musi być łatwy do wprowadzenia do kanału, wykazywać adhezję i nie kurczyć się w kanale, łatwo dać się usunąć w razie potrzeby, cieniować na zdjęciach rtg, posiadać właściwości antyseptyczne i nie przebarwiać zębów. Nie ma obecnie na rynku materiału, który spełniałby wszystkie te kryteria. Najczęściej stosuje się jednak czystą pastę z tlenku cynku z eugenolem, pastę na bazie jodoformu ➟ DTP0710_10-11_Fernandez 23.08.10 15:38 Seite 11 DENTAL TRIBUNE ➟ (KRI) lub jodoformu i wodorotlenku wapnia (Vitapex). Badanie przeprowadzone w Holandii wykazało, że działania profilaktyczne obejmujące skierowane do rodziców doradztwo w zakresie nawyków żywieniowych sprzyjających próchnicy nie są skuteczne w perspektywie długoczasowej. Czy brakuje nam odpowiednich strategii interwencyjnych? Neal Herman: Gdybyśmy (my albo WHO) znali odpowiedź na to pytanie, bylibyśmy w posiadaniu klucza do wyjaśnienia tajemnic kryjących się za ludzką motywacją. Prawdopodobnie doradztwo nie wsparte ciągłym lub okresowym przypominaniem będzie z czasem zmniejszało swoją skuteczność, nawet u najbardziej zmotywowanych osób. Wydaje nam się, że najważniejsze jest wczesne podjęcie edukacji i promocja prawidłowego żywienia oraz właściwego modelu higieny jamy ustnej, zarówno w odniesieniu do rodziców, jak i dzieci. Łatwo zdać sobie sprawę, że zadanie to nie łatwo uczynić elementem tradycyjnego modelu działania gabinetu stomatologicznego. Jego skuteczna implementacja będzie wymagała wielu poważnych zmian w naszym podejściu. Jakie działania profilaktyczne są zalecane na podstawie doświadczenia klinicznego zgromadzonego w Nowym Jorku? Dr Neal Herman (DTI; fot. dzięki uprzejmości New York University, USA). Neal Herman: Najbardziej skuteczne są działania profilaktyczne i leczenie zachowawcze, które jest ukierunkowane na przyczynę choroby, a nie tylko na leczenie objawów. Lakiery z fluorem są prawdziwym dobrodziejstwem, chociaż większość dowodów ma jak dotąd charakter empiryczny lub kazuistyczny. Niezbędne są prawidłowo zaplanowane, długookresowe badania, które mogłyby jednoznacznie potwierdzić to, co jako lekarze praktycy wiemy już dziś: że intensywne stosowanie lakierów fluorowych wraz z dodatkowymi działaniami pomocniczymi pozwala kontrolować, a często nawet odwrócić próchnicę zębów oraz jej zapobiegać. Lily Lim: Dzieci zagrożone wystąpieniem próchnicy powinny mieć od najmłodszych lat aplikowany 2 razy do roku lakier z fluorem. Może to robić pracownik gabinetu stoma- Praktyka 11 Polish Edition tologicznego lub pediatra opiekujący się dzieckiem. Programy takie wprowadziło ponad 40 stanów w Ameryce Płn. Efekty są niewiarygodne – nawet 40% mniej dzieci z objawami próchnicy wczesnej! Jill Fernandez: Dla zmniejszenia częstości występowania próchnicy wczesnej konieczna jest współpraca pomiędzy dentystami i innymi pracownikami służby zdrowia. To niezwykle istotny element opieki zdrowotnej, skierowanej nie tylko do dzieci. Wszyscy Państwo będziecie wykładać podczas tegorocznego kongresu PDDA w Pasay City. Co uczestnicy będą mogli wynieść z Państwa prezentacji? Lily Lim: W New York University (NYU) opracowaliśmy drogę edukacji, poszerzania horyzontów, szkolenia i współpracy z przedstawicielami innych dziedzin medycyny jako wielokierunkowe podejście do wielu aspektów chorób jamy ustnej. W naszej prezentacji opiszemy koordynację strategii i programów stosowanych na NYU, szczególnie w odniesieniu do zwalczania próchnicy wczesnej. Neal Herman: Podczas naszego wykładu zaproponujemy i omówimy sposoby zwalczania próchnicy wczesnej. Przedstawimy kliniczny protokół terapeutyczny, który pozwala skutecznie ustabilizować i/lub zahamować przebieg próchnicy. Zasugerujemy model interwencyjny, w którym główny nacisk w przypadku próchnicy wczesnej u dzieci przedszkolnych i niemowląt nie jest już kładziony na wypełnianie ubytków. Jill Fernandez: Słuchacze dowiedzą się, jak wprowadzić w swoich gabinetach programy poprawy stanu jamy ustnej u niemowląt poprzez wykorzystanie personelu pomocniczego. Personel ten powinien umieć ocenić ryzyko, służyć wsparciem i zaplanować indywidualny program profilaktyczny. Podczas naszej prezentacji przedstawimy kolejne etapy wprowadzania programu poprawy stanu jamy ustnej u dzieci w gabinecie stomatologicznym. DT AD EMS-SWISSQUALITY.COM