POSTAW PANA BOGA NA PIERWSZYM MIEJSCU

Transkrypt

POSTAW PANA BOGA NA PIERWSZYM MIEJSCU
Spotkanie 12
POSTAW PANA BOGA
NA PIERWSZYM MIEJSCU
Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z
domu niewoli. Nie będziesz miał cudzych bogów przede Mną!
(...). Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył (Wj 20,2-5). Panu,
Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz (Mt 4,10).
Poproś o pomoc Ducha Świętego i pomyśl
Aż dwa fragmenty z Pisma Świętego masz do rozważenia w tym spotkaniu.
Pierwszy z nich, to dalszy ciąg słów Mojżesza do Izraelitów pod Górą Synaj. Jest
on równocześnie pierwszym przykazaniem Dekalogu, tego prawa, które – jak już
wiesz z poprzedniego spotkania - Bóg dał ludziom, aby uczynić z nich naród wielki, mądry i szczęśliwy. Drugi, to słowa Pana Jezusa, które zapisał w swojej Ewangelii św. Mateusz. Pan Jezus potwierdził w nich jak ważne jest to, co Mojżesz
przekazał ludziom. Poproś Ducha Świętego, aby cię prowadził i przeczytaj je
uważnie. Aby je zrozumieć, musisz poznać odpowiedzi na kilka pytań. Więc posłuchaj…
Co znaczą słowa, że „nie będziesz miał cudzych bogów” przed „twoim Bogiem”? „Twojego Boga”, dawcę przykazań, Tego, który jest Ojcem, Synem i Duchem Świętym, już trochę znasz. Wiesz, że to twój Stwórca, Odkupiciel i najlepszy
Przyjaciel, który dał ci życie wieczne. W sakramencie chrztu świętego sprawił, że
jesteś Jego ukochanym dzieckiem i będziesz żył już na zawsze. Twoim domem jest
niebo. Tak wielki dar – dar życia i to wiecznego! – wymaga, aby Ten, który ten dar
daje był w życiu najważniejszy, pierwszy, jedyny. On tego pierwszego miejsca w
twoim życiu nie chce sobie po prostu wziąć. On dał człowiekowi wolną wolę i
chce, aby człowiek sam Mu to pierwsze miejsce dał – świadomie i dobrowolnie.
Co to znaczy dać Bogu pierwsze miejsce, służyć Jemu samemu? I dlaczego?
Przecież dar wolnej woli to możliwość wyboru. Tak. Wolna wola daje ci wybór.
Wybieranie jednak to wielka rzecz. Ileż razy słyszałeś: Tylko wybieraj mądrze!
Pomyśl! Nie decyduj pochopnie!
A więc … pomyśl. Gdy ktoś cię szczerze kocha, pomaga ci, obdarowuje, cieszysz się. Przyjmujesz podarunki z wdzięcznością. Czujesz się ważny. I chcesz na
miłość i przyjaźń odpowiedzieć tym samym. Pan Bóg stworzył cię, bo cię ukochał
tak, jak nikt na świecie kochać nie potrafi. Tak bardzo, że Pan Jezus zgodził się
okrutnie cierpieć i umrzeć na krzyżu, abyś mógł żyć z Nim na zawsze w niebie,
czyli w miejscu niewyobrażalnego szczęścia. Jesteś dla Niego – Boga Wszechmogącego - najważniejszy, absolutnie na pierwszym miejscu. Czy nie jest to wystarczający powód, aby odpowiedzieć Mu tym samym, aby On był dla ciebie na
pierwszym miejscu, był dla ciebie najważniejszy? Ale…
Słusznie zapytasz: Co to znaczy, że Bóg jest najważniejszy? Przecież nie znaczy to, że w domu na najważniejszym miejscu umieścisz krzyż czy obraz Pana
Jezusa. Nie znaczy to też, że nosisz medalik, a nawet, że uczysz się pilnie religii.
To wszystko jest BARDZO ważne, ale dlatego, że to wszystko pomaga ci, stawiać
Boga na pierwszym miejscu. Więc…
Święci często mówili tak: Pan Bóg jest dla mnie wszystkim we wszystkim. A to
znaczy, że wszystko o czym myśleli, co robili, decyzje, które podejmowali, to jak
pracowali i odpoczywali, czym się interesowali, było w ich życiu zgodne z tym,
czego uczy Pan Bóg w Piśmie Świętym. Czytali je, rozmawiali z Bogiem na modlitwie, przystępowali do spowiedzi i przyjmowali Komunię świętą, by zawsze
postępować zgodnie z Bożym prawem. Nie dlatego, że ktoś im kazał. Dlatego, że
tak bardzo Pana Boga kochali. Najbardziej na świecie. On był ważniejszy nawet
niż życie.
Zapewne domyślasz się już, co to są te „bogi cudze” o których czytałeś w danym ci tekście Pisma Świętego. Dzisiaj można je nazwać idolami, modą. Jest to
wszystko to, co „od czasu do czasu”, a może nawet często, przesuwa Pana Boga na
dalsze miejsca. Bo na pierwszym pojawia się strach, co pomyśli kolega, czy koleżanka, gdy zrobisz inaczej niż wszyscy, nie masz tego co wszyscy, nie fascynuje
cię to, co „na topie”, co modne. Różne są te „mody”. Pokazywanie, że jesteś prawie dorosły i możesz ubierać się czy postępować tak, jak chcesz, wspólne podokuczanie komuś, posiadanie czy robienie czegoś, bo tak robią, czy to mają „wszyscy”. Możesz tu sam wymienić sto różnych „mód” i idolów. Wszystkie te „cudze
bogi” można podsumować jednym: Bóg jest ważny, ale na co dzień są rzeczy ważniejsze, przyjemniejsze - takie, które mnie wyróżniają, pozwalają „zabłysnąć”,
stawiają wśród innych na ważnym miejscu.
Mówisz, że to wszystko nie jest takie proste? Oczywiście. Masz rację. Ale Pan
Bóg nigdy nikomu nie obiecywał niczego łatwego i prostego. Zawsze dowodem na
to, że kogoś kochasz jest wysiłek okazania mu tego. Dla rodziców robisz piękne
laurki, koleżance, czy koledze starasz się dać czasem coś ładnego, z czego będzie
się cieszyć. Idziesz w odwiedziny do babci, czy cioci mimo, że może chętniej robiłbyś coś innego. Pan Bóg, jeśli chcesz Go postawić w życiu na pierwszym miejscu, też oczekuje wysiłku. Ale zawsze w tym wysiłku jest z tobą i ci pomaga. Jeśli
ty zrobisz wszystko, co potrafisz, On na pewno zrobi resztę. Przecież On zapewnia
cię, że jest „twoim Bogiem, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli”.
Czyli…
„Ziemią egipską i domem niewoli” jest dla ciebie wszystko, co sprawia, że stajesz się niewolnikiem tych twoich „bogów cudzych”. Pan Bóg – poprzez sakramenty święte i wytrwałą twoją modlitwę – bierze cię za rękę i prowadzi tak, abyś
mógł je wszystkie ominąć. Musisz tylko chcieć i z Nim współpracować. Czy ta
współpraca podjęta z miłości do Kogoś, kto, aż tak cię ukochał i tak wiele chce ci
dać, nie jest „mądrością i umiejętnością”, nie czyni cię człowiekiem „mądrym i
rozumnym”?
Aniołowie i świeci chcą ci pomagać w tej współpracy z Bogiem. W tym spotkaniu chcą się z tobą zaprzyjaźnić: bł. José Luis Sánchez del Rio i św. Klara oraz
mała 6-letnia Włoszka, której proces beatyfikacyjny dopiero się rozpoczął - Antonietta Meo nazywana „Nennoliną”.
Bł. José Luis Sánchez del Rio to meksykański chłopak, który urodził się dokładnie sto lat temu, w 1913 r. Był taki, jak każdy z was. Chodził do szkoły, lubił
grać w piłkę. Zginął, gdy miał 16 lat bo nie zgodził się wyrzec wiary w Boga. Św.
Klara i mała Nennolina żyły w różnych epokach. Klara w XIII, a Nennolina w X
wieku. Tym, co je łączy jest wielka miłość do Pana Boga, który w ich życiu był
absolutnie „wszystkim we wszystkim”.
Każdemu z nich ten drogowskaz, jakim jest pierwsze przykazanie, wskazał tak
bardzo wyraźnie drogę do Bożego królestwa. Oni tą drogą pobiegli. Są szczęśliwi,
radośni, piękni i teraz chcą tobie pomóc. Dlatego…
Zrób
Słuchaj i rozmawiaj z Panem Jezusem
W pierwszym tygodniu weź na adorację słowa wypowiedziane przez Mojżesza pod Górą Synaj. Zastanów się dlaczego one są takie ważne, że są
dane jako pierwsze przykazanie. Gorąco podziękuj Panu Jezusowi za ten drogowskaz do Bożego królestwa. Porozmawiaj też z Nim o tym, co dla ciebie jest w
tym przypadku „ziemią egipską i domem niewoli”, czyli co ci najbardziej przeszkadza stawiać Pana Boga w każdej chwili, w każdej pracy i zabawie na pierwszym miejscu. Proś o pomoc w pozbywaniu się tych „bogów cudzych”. Powtarzaj
Panu Jezusowi: Uwielbiam Cię Jezu, Boże mój. Naucz mnie służyć tylko Tobie.
W drugim tygodniu idź na adorację ze świętymi (lub jednym z zaproponowanych ci świętych – jak wolisz). Zastanów się co w ich życiu chcesz
naśladować, w czym chcesz, aby ci pomagali. Dziękuj Panu Jezusowi za ich obecność, za dar świętych obcowania, czyli za to, że święci są dani ci przez Boga do
pomocy. Powtarzaj Panu Jezusowi: Uwielbiam Cię Jezu w twoich świętych.
Dziękuję Ci za świętych (świętego) …
Po powrocie z drugiej adoracji na drugiej stronie tego skrzydła drzwi napisz
króciutką modlitwę do tych świętych (tego świętego). Postaraj się ją w tym
tygodniu codziennie odmawiać.
Zanim pójdziesz na pierwszą adorację przeczytaj tekst tego spotkania. Porozmawiaj o nim z rodzicami.
Przeczytaj kartkę z Pamiętnika Tosi Franka.
Również przed adoracją wytnij drzwi do tego spotkania, wklej je do zeszytu
i na lewym ich skrzydle, na zewnętrznej stronie napisz tekst pierwszego
przykazania.
Po wewnętrznej stronie tego skrzydła napisz króciutką modlitwę. Podziękuj
w niej Panu Bogu za pierwsze przykazanie i za to czego ono cię uczy.
W drugim tygodniu, przed drugą adoracją poszukaj informacji o danych ci
w tym spotkaniu świętych (lub o tym z nich, którego wybierasz). Poproś
rodziców lub katechetę, aby ci pomogli.
Przeczytaj również „Wspomnienia Anioła Stróża o…”. Zastanów się, czego
chcesz się nauczyć od tych świętych (lub od tego, którego wybrałeś).
Przeczytaj wybrane listy Nennoliny.
Również zanim pójdziesz na adorację naklej na zewnętrznej stronie prawego skrzydła twoich drzwi portrety danych ci świętych (lub portret tego
wybranego).
Na zakończenie pracy z tym „spotkaniem”, w otwartych drzwiach napisz
list do Pana Jezusa. Poproś Go w nim, aby ci pomagał stawiać Boga na
pierwszym miejscu. Napisz w nim również o „twoich świętych od pierwszego
przykazania” i o tym, co dla ciebie jest ważne w tym „spotkaniu”.
Nie zapomnij o naklejaniu znaczków na kluczu.
Poproś dorosłych, aby:
pomogli ci wydrukować ze strony internetowej potrzebne pomoce: treść „spotkania
12”, „kartkę dwunastą z pamiętnika Tosi i Franka” i „drzwi do spotkania 12”,
„Wspomnienia Anioła Stróża o…”, Listy Nannoliny, portrety świętych do naklejenia na drzwi, znaczki do naklejania na kluczu; porozmawiali z tobą o treści tego
spotkania; pomogli ci znaleźć informacje o wybranych świętych.