tutaj - Zagłębie Lubin
Transkrypt
tutaj - Zagłębie Lubin
Postawa naszej drużyny mnie nie dziwi Fenomenalna passa Miedziowych Michal Papadopulos Historia tworzy się teraz! Więcej na str. 5 Więcej na str. 8 Ruszamy w drogę po Puchar Polski Stacja pierwsza: Bytów Więcej na str. 11 OFICJALNY BIULETYN MECZOWY nr 4 (sezon 2016/2017) EGZEMPLARZ BEZPŁATNY 4. KOLEJKA LOTTO EKSTRAKLASY KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - POGOŃ SZCZECIN 7 SIERPNIA / g. 15:30 - Stadion Zagłębia Czas dokończyć dzieła! KGHM ZAGŁĘBIE-POGOŃ SZCZECIN - więcej na str. 3 Drodzy Kibice Przede wszystkim dziękuję Wam za atmosferę, jaką stworzyliście podczas pucharowych meczów z udziałem Naszego Zagłębia. Dzięki Wam i Waszemu dopingowi, każdy na stadionie poczuł atmosferę piłkarskiego święta, a piłkarze od pierwszej do ostatniej minuty walczyli o zwycięstwa. Chcemy by pucharowa przygoda Zagłębia trwała jak najdłużej i wspólnie ze sztabem szkoleniowym dokładamy wszelkich starań, by Miedziowi awansowali do kolejnej rundy. Po trzech ligowych kolejkach KGHM Zagłębie Lubin, z kompletem zwycięstw, jest liderem Lotto Ekstraklasy. Gratuluję sztabowi trenerskiemu, który dobrze przygotował drużynę do pucharowych i ligowych potyczek. Szkoleniowcom, którzy debiutują w europejskich rozgrywkach, umiejętnie rozkładają siły i skutecznie rotują składem. Niebawem Zagłębie przystąpi do rywalizacji w Pucharze Polski, ale jestem przekonany, że i w tych rozgrywkach nasz zespół godnie będzie reprezentował Miedziowe barwy. Osobne podziękowania należą się piłkarzom, którzy ciężko pracowali w okresie przygotowawczym. W ostatnich dniach do zespołu dołączył reprezentant Polski, uczestnik finałów Mistrzostw Europy – Filip Starzyński. „Figo” to ważna postać naszej drużyny w rundzie wiosennej, a obecne rozgrywki zaczął dwoma pięknymi golami w dwóch kolejnych meczach. R E K L A M A Oczywiście Filip to część drużyny, która w niemal niezmienionym składzie rozpoczęła obecny sezon. Rozważamy i pracujemy nad potencjalnymi wzmocnieniami kadry 1 zespołu w rundzie jesiennej, ale myślimy już o kolejnych rundach. Po zakończeniu okna transferowego, wspólnie z Dyrektorem Sportowym, sztabem szkoleniowym i zawodnikami, określimy cele na sezon 2016/2017. Najważniejszym celem Naszego Zagłębia jest gra z maksymalnym zaangażowaniem o zwycięstwo w każdym kolejnym meczu, co z pewnością dostarczy wielu sportowych przeżyć wszystkim kibicom Zagłębia jak i fanom piłki nożnej. W najbliższą niedzielę, 7 sierpnia zespół KGHM Zagłębie Lubin zmierzy się w Lubinie z Pogonią Szczecin. Gorąco zapraszam na spotkanie 4. kolejki Lotto Ekstraklasy na godzinę 15:30, ale jednocześnie zachęcam do odpowiednio wczesnego przychodzenia na stadion. Atmosferę meczu można poczuć z trybun nawet godzinę przed meczem, tak by nie umknęła nam nawet sekunda meczu. Wspierajmy Miedziowych gorącym dopingiem… Ze sportowym pozdrowieniem Robert Sadowski Prezes Zarządu Zagłębie Lubin S.A. Energicznie chronimy środowisko innowacje dla bezpieczeństwa w ramach której organizuje publiczne i gminne zbiórki Telekomunikacja Misją KGHM Ecoren jest zmniejszanie obciążenia środowiska naturalnego wynikające z działalności gospodarczej człowieka. Pracujemy dla człowieka i jego otoczenia, żeby zapewnić zrównoważony rozwój. System Podziemnej Łączności Trankingowej DOTRA System Łączności Szybowej S-160 Radiowy System Łączności dla Ratownictwa RATRA Certyfikacja, Atestacja, Rzeczoznawstwo Działalność certyfikacyjna i atestacyjna Rzeczoznawstwo Badania www.elektroodpady.ecoren.pl Czy wiesz, że starego sprzętu RTV i AGD nie wolno wyrzucać na śmietnik? Wyrzucanie do śmieci zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego (ZSEE) jest nielegalne. Przede wszystkim zatruwa środowisko, a tym samym zagraża zdrowiu człowieka. Obieg materii w przyrodzie powoduje, że to, co dzisiaj wyrzucimy „za płot”, jutro zjemy lub wypijemy. Elektrotechnika KGHM Ecoren – spółka z Grupy Kapitałowej KGHM Stacje Transformatorowe ITNG Zestawy Łączeniowo-Przyłączeniowe NZK OS Polska Miedź – zajmuje się zagospodarowywaniem Kompensatory Mocyprzemysłowych. Biernej i przetwarzaniem odpadów Prowadzi również akcję „Energicznie chroń środowisko”, Automatyka Systemy Automatyki PROMOS Plus i PROTOS Tamy Wentylacyjne z Układem Sterowania Systemy Radiowego Monitoringu i Sterowania Przetwarzania Elektroodpadów, gdzie odzyskiwane są wartościowe surowce. KGHM Ecoren współpracuje też ze szkołami i placówkami oświatowymi, dzieląc się wiedzą i doświadczeniem w zakresie ekologii. www.inova.pl INOVA Centrum Innowacji Technicznych Spółka z o. o. 59-301 Lubin, ul. M. Skłodowskiej-Curie 183 tel. +48 76 74 64 110 fax +48 76 74 64 100 R E K L A M A FLESZEM NASZEZAGŁĘBIE 3 KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - POGOŃ SZCZECIN - 7 SIERPNIA 2016 4. kolejka Ekstraklasy Tabela Ekstraklasa lpdrużyna m pkt br Piątek, 5 sierpnia 1. Zagłębie Lubin 2. Jagiellonia 3. Arka Gdynia 4. Lechia Gdańsk 5. Bruk-Bet Termalica 6. Legia Warszawa 7. Cracovia 8. Piast Gliwice 9. Wisła Płock 10. Wisła Kraków 11. Ruch Chorzów 12. Śląsk Wrocław 13. Korona Kielce 14. Pogoń Szczecin 15. Górnik Łęczna 16. Lech Poznań 3 9 8-0 3 7 7-2 3 6 6-2 3 6 6-4 365-4 3 5 4-3 3 4 7-4 3 4 4-7 3 3 5-6 3 3 3-7 3 3 3-8 2 2 0-0 3 2 2-6 2 1 2-3 3 1 2-4 3 1 0-4 Jagiellonia Białystok Arka Gdynia 18:00 Cracovia Wisła Kraków 20:30 Sobota, 6 sierpnia Bruk-Bet Termalica Nieciecza Górnik Łęczna 15:30 Śląsk Wrocław Lechia Gdańsk 18:00 Korona Kielce Lech Poznań 20:30 Niedziela, 7 sierpnia Zagłębie Lubin Pogoń Szczecin 15:30 Legia Warszawa Piast Gliwice 18:00 Poniedziałek, 8 sierpnia Ruch Chorzów Wisła Płock 18:00 Stadion Zagłębia 7 sierpnia | 15:30 KGHM ZAGŁĘBIE - POGOŃ SZCZECIN Fot. Tomasz Folta Czas dokończyć dzieła! PRZEWIDYWANE USTAWIENIA NA BOISKU 3 Połowa marca, ostatnie sekundy doliczonego czasu gry, Zagłębie egzekwuje rzut rożny. Po interwencji obrońców do piłki dopada Dorde Cotra i dośrodkowuje ją w pole karne. Tam do wrzutki dopada Maciej Dąbrowski i wygrywając pojedynek główkowy z Miłoszem Przybeckim i oddaje strzał numer 30 w tym meczu na bramkę Dawida Kudły. Piłka wpada do bramki, ale chwilę wcześniej rozbrzmiewa gwizdek sędziego Pawła Raczkowskiego. Efekt? Faul i nieuznany gol, a spotkanie kończy się remisem. W niedzielę do Lubina Pogoń Szczecin przyjedzie po raz pierwszy od tego marcowego popołudnia. Pora dokończyć to, co się wtedy nie udało, szczególnie że forma podopiecznych trenera Stokowca imponuje dziś całej piłkarskiej Polsce. Pierwszy gwizdek sędziego o godzinie 15:30. Nie może cię zabraknąć na trybunach Stadionu Zagłębia! FRĄCZCZAK 7 Janoszka 5 4 GYURCSO JACH 1 9 14 Cotra 28 18 26 STARZYŃSKI K.PIĄTEK Ł.PIĄTEK POLACEK 20 33 93 10 ZWOLŃSKI MURAWSKI 1 14 SŁOWIK KORT DRYGAS KUBICKI GuLDAN 4 6 11 9 woźniak CZERWIŃSKI DELEW 3 FOJUT 77 NUNES TODOROVSKI KADRY ZAWODNIKÓW To było spotkanie, jakiego dawno w Lubinie nie oglądano. Mimo tylko dwóch goli (w tym pięknego trafienia Łukasza Piątka) i remisowego rezultatu, Zagłębie pokazało się z jak najlepszej strony, przeprowadzając regularny ostrzał bramki strzeżonej przez Dawida Kudłę. Fani Miedziowych czuli niedosyt, bo z pewnością podopieczni trenera Stokowca zasłużyli na 3 punkty, a Pogoń mogła mówić o sporym szczęściu. W najbliższą niedzielę nadarzy się więc okazja by dokończyć to, czego nie udało się sfinalizować w połowie marca. Choć trzeba przyznać, że namiastkę rewanżu Zagłębie ma już za sobą, tyle że w spotkaniu wyjazdowym. Na początku maja oba zespoły zmierzyły się w rundzie finałowej w Szczecinie. Zaczęło się dobrze dla Portowców, ale ostatecznie to Miedziowi cieszyli się ze zwycięstwa 3:1. Teraz czas powtórzyć ten wynik w Lubinie. Letnia zmiana sternika W Szczecinie lato stało pod znakiem zmiany szkoleniowca. I to dość zaskakującej, bo ze stanowiskiem pożegnał się Czesław Michniewicz, który z Pogonią osiągnął przynajmniej przyzwoity wynik, kończąc ligę na szóstym miejscu i niemal do ostatniej kolejki będąc w grze o europejskie puchary. Miejsce Michniewicza zajął kojarzony do tej pory przede wszystkim z Wisłą Kraków Kazimierz Moskal. W samej drużynie do wielkich roszad już nie doszło, choć zespół wzmocniło dwóch wysokiej klasy piłkarzy. Pierwszym z nich jest Kamil Drygas, o którego przenosinach do Szczecina wiadomo było już od pół roku. Pogoń podpisała bowiem kontrakt z piłkarzem Zawiszy na pół roku przed wygaśnięciem jego umowy z bydgoskim klubem. Drugie solidne wzmocnienie to doświadczony Bułgar Spas Delev. Pomocnik wielokrotnie był już przymierzany do polskich klubów, przede wszystkim do Legii i Lecha. Ostatecznie jednak nigdy nad Wisłę nie trafił, udało się to dopiero przed tym sezonem. Nowy nabytek Pogoni ma za sobą występy w CSKA Sofia, a ostatnio bronił barw hiszpańskiego Las Palmas, Lokomotiwu Płowdiw i Beroe Stara Zagora. Ponadto do Pogoni wrócił z wypożyczenia Radosław Janukiewicz, a także Seyia Kitano z rezerw oraz David Niepsuj z VFL Bochum. W drugą stronę powędrowało natomiast tylko kilku zawodników, którzy jednak w zeszłym sezonie nie odgrywali pierwszoplanowej roli w drużynie Michniewicza. Do Ruchu Chorzów przeniósł się Miłosz Przybecki, a do Gruzji wrócił Władimer Dwaliszwili. Z kolei w Chrobrym Głogów gra teraz młody Sebastian Murawski. Początek bez błysku Los chciał, że w swoim debiucie na ławce trenerskiej Pogoni Kazimierz Moskal pojechał do… Krakowa na mecz z Wisłą. Tam szczecinianie musieli uznać wyższość gospodarzy, ale decydującą bramkę Ra- fał Pietrzak zdobył dopiero w końcówce spotkania, skutecznie egzekwując rzut wolny. Druga kolejka to natomiast pojedynek z Koroną Kielce. Skazywani na pożarcie kielczanie nie dali się jednak w wyjazdowym meczu Pogoni i zdołali zremisować. Pamiętamy doskonale, że w swoim pierwszym meczu Korona zaprezentowała się fatalnie i przegrała w Lubinie 4:0. Z kolei spotkanie trzeciej kolejki, w którym Pogoń mierzyła się ze Śląskiem Wrocław, zakończył się po zamknięciu tego wydania Naszego Zagłębia. Zagłębie na fali Podopieczni trenera Piotra Stokowca od początku sezonu prezentują się wprost rewelacyjnie. Po dwóch kolejkach nie tylko byli niepokonani, ale mieli na koncie komplet zwycięstw oraz zero straconych goli. Co więcej, w parze z wynikami idzie tez styl gry, którego nachwalić nie mogą się niemal wszyscy eksperci piłkarscy w Polsce. Zagłębie gra ładnie dla oka, skutecznie i widowiskowo, a do tego bardzo pewnie w defensywie. Bilans bramkowy 6:0 mówił sam za siebie. Takie Zagłębie aż chce się oglądać, zatem każdy kibic Miedziowych tym bardziej nie powinien mieć wątpliwości, co zaplanować sobie na niedzielne popołudnie. Widzimy się na trybunach! KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN KADRA JESIEŃ 2016 KADRA JESIEŃ 2016 Bramkarze: Konrad Forenc Dominik Hładun Martin Polaček Bramkarze: 17.07.92 191/91 17.09.95 190/77 02.04.90 198/95 obrońcy: Đorđe Čotra Maciej Dąbrowski Daniel Dziwniel Ľubomír Guldan Jarosław Jach Sebastian Madera Aleksandar Todorovski 13.09.84 184/81 20.04.87 194/88 19.08.92 178/72 30.01.83 183/82 17.02.94 189/78 30.05.85 190/80 26.02.84 181/73 pomocnicy: Filip Jagiełło Łukasz Janoszka Krzysztof Janus Jarosław Kubicki Patryk Mucha Łukasz Piątek Adrian Rakowski Filip Starzyński Jakub Tosik Ján Vlasko Arkadiusz Woźniak Paweł Żyra 08.08.97 180/70 18.03.87 181/76 25.03.86 176/73 07.08.95 179/69 11.09.97 178/65 21.09.85 180/71 07.10.90 180/70 27.05.91 184/70 21.05.87 182/74 11.01.90 174/65 01.06.90 184/73 07.04.98 177/70 napastnicy: Artur Siemaszko Michal Papadopulos Krzysztof Piątek POGOŃ SZCZECIN 06.01.97 181/74 14.04.85 183/79 01.07.95 183/77 Adrian Henger Radosław Janukiewicz Dawid Kudła Jakub Słowik 18.05.96 189/80 05.05.84 193/85 21.03.92 189/85 31.08.91 190/82 obrońcy: Jakub Czerwiński Jarosław Fojut Adam Frączczak Mateusz Lewandowski Hubert Matynia David Niepsuj Ricardo Nunes Sebastian Rudol Michał Stańczyk 06.08.91 183/75 17.10.87 188/83 07.08.87 180/76 18.03.93 182/72 04.11.95 181/69 16.08.95 183/76 18.06.86 178/73 21.02.95 183/77 23.02.96 183/77 pomocnicy: Takafumi Akahoshi Spas Delew Kamil Drygas Ádám Gyurcsó Dawid Kort Mateusz Matras Rafał Murawski Robert Obst Jakub Piotrowski Michał Walski 27.05.86 175/66 22.09.89 170/68 07.09.91 184/72 06.03.91 180/67 29.04.95 176/65 23.01.91 193/88 09.10.81 175/75 06.07.95 189/78 04.10.97 184/78 27.02.97 169/62 napastnicy: Seiya Kitano Marcin Listkowski Łukasz Zwoliński 02.08.97 168/64 10.02.98 178/68 24.02.93 184/80 4 NASZEZAGŁĘBIE KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - POGOŃ SZCZECIN - 7 SIERPNIA 2016 NASZEZAGŁĘBIE KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - POGOŃ SZCZECIN - 7 SIERPNIA 2016 5 Michal PAPADOPULOS Postawa naszej drużyny mnie nie dziwi Łatwiej przygotowywać się do kolejnych meczów, gdy prasa docenia dobrą postawę Zagłębia? - (śmiech) Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, bo ja nie czytam gazet sportowych. Jeśli zmieniła się tendencja, a wcześniej źle nas oceniano, to takie informacje do mnie nie docierały. Nie wiem, jak na ewentualne pochwały reagują moi koledzy, dla mnie liczy się zdanie trenera. Czy ostatnie sukcesy i pozytywne opinie na temat gry Miedziowych mogą negatywnie podziałać na głowy młodych zawodników? - Nie dostrzegam u nich żadnych niepokojących zmian. Pilnujemy ich, a nasi młodsi koledzy twardo pracują. Ciągle są tacy sami. Są ważną częścią naszej drużyny i pomagają wszystkim na boisku. Kilka miesięcy temu wiele uwagi poświęcano postępom, jaki robi Krzysiek Piątek. Dziś coraz więcej osób dostrzega dobrą grę Jarka Kubickiego. - Nie tylko Jarek Kubicki, ale i Jarek Jach zrobił wielkie postępy, oczywiście Krzysiek Piątek nadal się rozwija. Nasi młodzi zawodnicy bardzo poszli do przodu w ostatnich dwóch sezonach. Chcę podkreślić, że mamy zdolnych, młodych zawodników, ale ci trzej wspominani, to modelowe przykłady: ciężką pracą weszli na dobry poziom. W takim razie Michal określ nam, co decyduje o skuteczności zawodnika? W zeszłym sezonie miałeś bardzo dobry czas, gdy w sześciu kolejnych spotkaniach strzelałeś gole… - Napastnik potrzebuje szczęścia i strzeleckich okazji. Gol bardzo podbudowuje każdego snajpera. Z kolei czas, kiedy się nie zdobywa bramek, to zawsze trudny okres dla napastnika. Jak skuteczność dopisze, to chce się to kontynuować. Fot. Tomasz Folta Czeski napastnik ocenia początek sezonu w wykonaniu KGHM Zagłębia Lubin. Zaskoczył Cię dobry start Zagłębia? Michal Papadopulos: - Nie zaskoczył mnie początek rozgrywek w naszym wykonaniu. Już pod koniec zeszłego sezonu bardzo dobrze się prezentowaliśmy. Kontynuujemy tę pracę i po prostu idziemy do przodu. Nie dziwi mnie postawa Zagłębia, gramy teraz o większe cele. Po ilu meczach bez gola zaczyna się przeżywać niemoc? - Nie myśli się o tym po jednym czy dwóch meczach, ale jeśli seria trwa powyżej miesiąca, zaczyna się przeżywać ten brak skuteczności. Napastnik sam wtedy wytwarza na sobie presję, za wszelką cenę chce zdobyć gola i różnie to wychodzi. Po tym dobrym okresie w zeszłym sezonie, miałem też gorszy czas, przez pół roku nie trafiłem do siatki. Przełamałem się w meczu z Wisłą. Wcześniej trochę to przeżywałem. Po golu zeszło ze mnie napięcie. Obecny sezon zaczął się jednak nieźle, w drugim meczu zdobyłeś gola. - Tyle, że zmieniła się moja sytuacja w drużynie. Rok temu byłem podstawowym napastnikiem, teraz częściej wchodzę z ławki. Jeśli chodzi o moje ambicje, to one oczywiście się nie zmieniły. Walczę, by grać przez 90 minut i czekam na kolejne bramki, bo aktualna rola na pewno mnie nie zadowala. Ale trener Stokowiec rotuje składem, bo Zagłębie gra co trzy dni… - Mamy bardzo aktywny początek sezonu, gramy wiele spotkań i szkoleniowcy muszą rotować składem. Runda potrwa jeszcze kilka miesięcy, dużo meczów przed nami. Musimy mądrze rozkładać siły i to normalne. Mecze na arenie międzynarodowej inaczej się przeżywa? - Oczywiście, że mocniej przeżywa się mecze w europejskich pucharach, To spełnienie marzeń, na to się pracuje przez całą karierę. Doceniamy, że mamy okazję grać w eliminacjach Ligi Europy i chcemy zajść w tych rozgrywkach jak najdalej. Niebawem mecz z Pogonią Szczecin, w barwach Portowców gra ciekawy napastnik – Łukasz Zwoliński. Różnie bywa z jego skutecznością… - Wiem co to za chłopak, ale nie będę go oceniał. Mam za mało informacji na jego temat, zresztą niezręcznie podsumowywać rywala. Przed sezonem w Pogoni zmienił się trener. Sądzisz, że zmieniła się organizacja gry Portowców? - Uważam, że w zeszłym sezonie, kiedy Pogoń prowadził Czesław Michniewicz, szczecinianie byli świetnie zorganizowani w obronie. Jak dla mnie, najważniejszą postacią drużyny jest Rafał Murawski, ten doświadczony pomocnik robi przysłowiową różnicę na boisku. Jak „Muraś” czuje się dobrze, dobrze gra cała Pogoń. Mecze pucharowe pokazały, że Lubin chce piłki na wysokim poziomie. Ostatnie spotkania zapełniły trybuny. - Od czasu gdy drużynę przejął Piotr Stokowiec, zespół zrobił postęp. Mamy swój styl, chcemy grać w piłkę, ofensywnie i z polotem. Kibice podoba się zmiana oblicza Zagłębia. Czujemy wsparcie trybun, ostatnie mecze były wspaniałym przeżyciem. Chcemy takiej frekwencji podczas następnych spotkań! 6 R E K L A M A R E K L A M A Świadczymy usługi medyczne w zakresie: - podstawowej opieki zdrowotnej leczenia szpitalnego leczenia specjalistycznego badań diagnostycznych medycyny pracy rehabilitacji Miedziowe Centrum Zdrowia S.A. Lubin, ul. M. Skłodowskiej – Curie 54-74 Legnica , ul. Złotoryjska 194 Głogów, ul. Sportowa 1 B R E K L A M A www.mcz.pl Rejestracja: 76 72 31 530 NASZEZAGŁĘBIE 7 KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - POGOŃ SZCZECIN - 7 SIERPNIA 2016 3. kolejka Ekstraklasy MAMY LIDERA! ZAGŁĘBIE RZĄDZI W EKSTRAKLASIE! W spotkaniu na szczycie piłkarskiej Ekstraklasy piłkarze KGHM Zagłębia Lubin pokonali wicelidera z Niecieczy i umocnili się na prowadzeniu w ligowej klasyfikacji. Miedziowi po bramkach Krzysztofa Janusa i Filipa Starzyńskiego wygrali 2:0 i z imponującym bilansem bramkowym są w tej chwili najlepszą drużyną w Polsce. Fot. Tomasz Folta M iedziowi do pojedynku z Bruk-Betem Termaliką przystąpili zaledwie 3 dni po trudnym spotkaniu w 3. rundzie eliminacji do Ligi Europy przeciwko duńskiemu Sonderjyske. Nic więc dziwnego, że trener Stokowiec zdecydował, by dać odpocząć kilku swoim asom atutowym. I to pomimo faktu, że mecz ten mógł być ochrzczony mianem spotkania na szczycie. Przewodzące tabeli Zagłębie podejmowało bowiem wicelidera z Niecieczy. Na trybunach zasiedli w tym meczu etatowi obrońcy – Lubomir Guldan, Dorde Cotra i Aleksandar Todorovski. Ich miejsce w wyjściowym składzie zajęli Jakub Tosik, Jarosław Jach oraz debiutujący od pierwszej minuty w Zagłębiu Daniel Dziwniel. Natomiast na ławce rezerwowych rozpoczęli gracze ofensywni – Łukasz Janoszka, Arkadiusz Woźniak i Krzysztof Piątek. Zmienili ich Filip Starzyński, Krzysztof Janus i Michal Papadopulos. Dla Czecha był to pierwszy mecz, w którym pełnił rolę kapitana i wyprowadzał Zagłębie na murawę. Z kolei na lewym skrzydle pod nieobecność Janoszki biegać miał Jan Vlasko. Trener Stokowiec rozwiał zatem wątpliwości kibiców dotyczące tego, czy Słowak może występować w tym samym czasie na boisku co Filip Starzyński. Mniej zaskoczeń było w składzie przyjezdnych. Czesław Michniewicz posłał do boju niemal dokładnie tę samą jedenastkę, która tydzień wcześniej doskonale poradziła sobie w starciu z Cracovią. Zmienił się tylko bramkarz. Kontuzjowanego Trelę zastąpił bowiem Krzysztof Pilarz. KGHM ZAGŁĘBIE Krzysztof Janus 8, Filip Starzyński 45 SKŁAD Polaček - Tosik, Dąbrowski, Jach, Dziwniel - Janus, Piątek, Kubicki, Starzyński (54, Rakowski), Vlasko (61, Janoszka) - Papadopulos (68, Piątek). LUBIN, STADION ZAGŁĘBIA 31 lipca 2016, 15:30 Temperatura: 27oC Sędziował: Piotr Lasyk Widzów: 6 193 Piotr Stokowiec, trener KGHM Zagłębia Lubin: Wygrała drużyna zdecydowanie lepsza, która miała pomysł na grę. Przeprowadziliśmy zmiany, które zaplanowaliśmy sobie wzceśniej. Mecz nam się ułożył tak, jak planowaliśmy. Fajna reakcja po tym pechowo przegranym spotkaniu z Duńczykami. Teraz już wszystkie myśli kierujemy na czwartkowy rewanż. z bramkarzem gości i bez problemu skierował piłkę do siatki. Dla wychowanka MKP Wołów był to już drugi gol w tym sezonie po tym, jak w pierwszej kolejce pokonał bramkarza Korony Kielce Konkretne Zagłębie Początek meczu należał do z rzutu karnego. Zagłębia. Miedziowi starali się Pod koniec pierwszej połowy prowadzić grę, a po 2 minutach pierwszą okazję miał Michal obudzili się podopieczni CzesłaPapadopulos. Czech otrzymał wa Michniewicza. Kilkukrotnie dobre dośrodkowanie z prawe- niepokoili bramkę Martina Pogo skrzydła, ale był spychany lacka strzałami z dystansu, ale na tyle mocno,że jego strzał był albo Słowak dobrze bronił, albo niecelny. uderzenia były niecelne. W 8. minucie Miedziowi objęli prowadzenie. Z prawej strony do środka zszedł Jan Vlasko i potężnie uderzył w kierunku bramki Pilarza. Golkiper Bruk-Betu odbił piłkę przed siebie, a dopadł do niej Filip Starzyński. „Figo” dostrzegł wchodzącego w drugie tempo Krzysztofa Janusa, który po chwili stanął oko w oko 2:0 W 37. minucie krótko rzut wolny rozegrał Filip Starzyński, dostrzegając wychodzącego na pozycję Jakub Tosika. Prawy obrońca Zagłębia uderzył z linii pola karnego, ale minimalnie chybił. Tuż przed przerwą pięknym rajdem popisał się Maciej Dąbrowski. Stoper Zagłębia ruszył prawą stroną do kontrata- BRUK-BET TERMALICA SKŁAD: Pilarz - Fryc, Osyra, Putiwcew, Pleva - Guba (70, Juhar), Jovanović, Kupczak, Babiarz (67, Štefánik) - Kędziora (59, Mišák), 21. Gutkovskis. Czesław Michniewicz, trener Termaliki: Zagłębie wykorzystało dobre momenty w pierw- szej połowie. Szybko strzelona bramka, do przerwy rywal dołożył drugą i mecz się skomplikował. My po 30 minutach częściej byliśmy w okolicach pola karnego rywali, w drugie połowie to my mieliśmy przewagę. Niestety nieudało się strzelić bramki kontaktowej. Dla nas to pierwsza porażka w tym sezonie, dużo materiału do analizy. Trzeba też powiedzieć, że Zagłębie rozegrało już sporo spotkań w tym sezonie. Oczywiście nie zawsze to jest korzystne. Teraz szukać punktów będziemy u siebie. ku, minął obrońcę i uderzył na paradą odbił słowacki golkiper bramkę. Jego strzał został jednak Zagłębia. zablokowany. Po zaledwie kilku minutach Wydawało się, że do przerwy gry po przerwie na zmianę zdegole już nie padną, ale mogli tak cydował się trener Piotr Stokopomyśleć tylko ci, którzy nie zna- wiec. Filipa Starzyńskiego, który ją Zagłębia i Filipa Starzyńskiego. ze względu na EURO 2016 prak„Figo” w doliczonym czasie gry tycznie nie miał urlopu, zmienił pierwszej połowy przyjął piłkę Adrian Rakowski. W 57. minucie na 30. metrze od bramki Pilarza, mogło być 3:0. Szybki wyrzut z po czym huknął nie do obrony i autu Jana Vlaski wykorzystał Japodwyższył prowadzenie na 2:0. kub Tosik i pomknął wzdłuż linii Dla pomocnika to również dru- końcowej na bramkę Pilarza. Dogie trafienie w tym sezonie, po środkował piłkę, a nabiegający tym zanotowanym w wyjazdo- Papadopulos zdołał ją tylko lekwym starciu z Lechem Poznań. ko trącić końcówką buta. Gdyby uderzył ją czysto, z pewnością Konsekwencja po przerwie podwyższyłby prowadzenie W drugiej połowie goście pró- Miedziowych. bowali rozpocząć od mocnego uderzenia, ale nie potrafili przez W 71. minucie groźnie zrobiło pierwsze minuty przedostać się się pod bramką Zagłębia. Rzut pod bramkę Martina Polacka. wolny niemal z linii pola karneZdołali oddać tylko jeden strzał go egzekwował wprowadzony z dystansu, który efektowną niedługo wcześniej Patrik Misak, ale na szczęście uderzył w mur. Po rzucie rożnym z 20 metrów strzelał Stefanik, ale nad bramką. Od 70. minuty goście byli coraz groźniejsi, ale pewnie w bramce spisywał się Polacek. Lubinianie odgryzali się kontratakami, które rozprowadzał głównie Krzysztof Piątek. „Bania” nie mógł jednak znaleźć sposobu na obronę niecieczan. Końcówka spotkania to ewidentnie gra na „dowiezienie” korzystnego wyniku, dlatego Miedziowi nie angażowali się już w szaleńcze ataki tak mocno, jak choćby w pierwszej połowie. Po doliczonych 3 minutach sędzia zakończył spotkanie i Miedziowi umocnili się na prowadzeniu w ligowej klasyfikacji. Choć chwilę wcześniej po uderzeniu Misaka piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki. NASZEZAGŁĘBIE 8 KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - POGOŃ SZCZECIN - 7 SIERPNIA 2016 ZNAKOMITY POCZĄTEK Fenomenalna passa Miedziowych. Historia tworzy się teraz! 8 ostatnich meczów - osiem zwycięstw. Zagłębie od końcówki ubiegłego sezonu nabrało gigantycznego rozpędu i nikt nie jest w stanie go zatrzymać. Podopieczni trenera Stokowca biją klubowe rekordy i przechodzą do historii lubińskiej piłki. A na dokładkę wystartowali jak burza w obecnych rozgrywkach. Takiego startu nie było jeszcze nigdy. Trzy zwycięstwa na inaugurację? Panowie, tworzycie historię Zagłębia! czów potrzebowali w ostatniej dekadzie, by taki dorobek uzbierać? Najlepiej było w sezonie 2007/2008. Świeżo upieczony mistrz Polski po 4 kolejkach miał co prawda na koncie 7 punktów, ale dzięki wygranej w Wodzisławiu dobił do dziesięciopunktowego dorobku. Ile kolejek potrzebowało Zagłębie, by zdobyć przynajmniej 9 punktów w Ekstraklasie? Foto: Tomasz Folta 3 mecze, 9 punktów i stosunek bramek 8:0. Kto spodziewał się takiego początku w wykonaniu podopiecznych trenera Piotra Stokowca? Chyba mało kto, i to mimo znakomitej postawy Zagłębia w końcówce ubiegłego sezonu. Miedziowi grają ładnie, konsekwentnie, a przede wszystkim skutecznie – tak w obronie, jak i w ataku. Takiego startu w Ekstraklasie Zagłębie nie zanotowało jeszcze nigdy. Najbliżej było w sezonie 1989/1990. Drużyna beniaminka, prowadzona wówczas przez trenera Stanisława Świerka, zainaugurowała rozgrywki od zwycięstwa nad Lechem Poznań na własnym stadionie. Później pojechała do Stali Mielec, gdzie również udało się zwyciężyć. Serii nie udało się podtrzymać w kolejnym meczu, bo w trzeciej kolejce Miedziowi zaledwie zremisowali z Górnikiem Zabrze i choć później dołożyło jeszcze dwie wygrane, to po trzech pierwszych seriach gier mieli dorobek o 2 oczka słabszy niż dzisiejsze Zagłębie Stokowca. Później nieźle wystartowało jeszcze Zagłębie w sezonie 2001/2002, gdy liga podzielona była na dwie grupy. W tym eksperymentalnym sezonie podopieczni Stefana Majewskiego inaugurowali ligę w Łodzi, na stadionie Widzewa. Po golach Nerijusa Radziusa i Aleksandra Osipowicza komplet punktów pojechał do Lubina. Tydzień później sukces udało się powtórzyć i po zwycięstwie 3:1 nad Odrą Wodzisław Zagłębie nadal miało komplet punktów. W trzeciej kolejce też wszystko zaczęło się zgodnie z planem – Osipowicz otworzył wynik w Ostrowcu Świętokrzyskim, ale później KSZO odpowiedziało dwoma trafieniami Tomasza Żelazowskiego i trzeciego kompletu już nie było. A w tym roku? Korona, Lech, Bruk-Bet – trzy pewne zwycięstwa, osiem strzelonych goli i zero straconych. Czego chcieć więcej? To akurat jasne – powtórzyć którykolwiek z tych trzech wyników w starciu z Pogonią Szczecin. I Piastem Gliwice. I Górnikiem Łęczna. I można tak jeszcze 31 razy… Skuteczni jak nigdy O tym, z jakim Zagłębiem mamy dziś do czynienia niech świadczą również suche liczby. Miedziowi mają po trzech kolejkach 9 punktów na koncie. Ile me- Sezon Liczba kolejek 2016/2017 3 2015/2016 7 (11 pkt) 2013/2014 10 2012/2013 -3 12 (11 pkt) 2011/2012 11 (10 pkt) 2010/2011 9 (11 pkt) 2009/2010 12 2007/2008 5 (10 pkt) 2006/2007 6 2005/2006 9 (10 pkt) Na drugim biegunie jest natomiast sezon 2012/2013. Wówczas podopieczni trenera Hapala 9 punktów mieli dopiero po… 12 kolejkach. Dziś mają tyle samo po 3 meczach. Na usprawiedliwienie Zagłębia sprzed 4 lat można jedynie przypomnieć, że wówczas Miedziowi startowali z dorobkiem minus 3 punktów. Takiego wytłumaczenia nie mieli jednak podopieczni trenera Lesiaka w sezonie 2009/2010. Wtedy też 9 punktów mieli dopiero po 12 meczach, a drużynę trenował już wtedy Franciszek Smuda. Mało tego, skuteczność to nie tylko punkty, ale również bramki. Dziś Zagłębie ma na koncie 8 trafień po 3 spotkaniach. Ilu kolejek potrzebowali Miedziowi w poprzednich 10 latach, bo po stronie zdobyczy pojawiła się cyfra 8? Najlepiej było w sezonie 2005/2006. Wówczas ósmego gola lubinianie strzelili w 5. kolejce. Rok później, gdy ekipa Zagłębia zdobywała tytuł mistrzowski – ósmy gol padł dopiero w 6 serii gier. A w sezonie 2009/2010 taki dorobek udało się uzbierać dopiero po… 13 meczach. W której kolejce Zagłębie zdobyło 8. gola w Ekstraklasie? Sezon Liczba kolejek 2016/2017 3 2015/2016 7 2013/2014 12 2012/2013 10 2011/2012 11 2010/2011 11 2009/2010 13 2007/2008 7 2006/2007 6 2005/2006 5 Historyczna seria Znakomita postawa Zagłębia sięga jednak jeszcze końcówki ubiegłego sezonu i rundy finałowej, już po podziale punktów. Miedziowi awansowali do czołowej ósemki i jak dla beniaminka – można było sądzić że cel został osiągnięty, a teraz odpoczywamy. I po dwóch pierwszych meczach po podziale punktów lubinianie nie mieli na koncie punktu – przegrali z Lechią u siebie, a później na wyjeździe z Cracovią. I wtedy zaczął się koncert. 4:1 z Ruchem, 2:0 z Legią, 3:1 z Pogonią, 3:0 z Lechem, 1:0 z Piastem no i to, co już znamy – 4:0 z Koroną, 2:0 z Lechem i 2:0 z Bruk-Betem. Osiem meczów i osiem kolejnych zwycięstw, choć rozbitych na dwa sezony. Bilans bramkowy? 21:2… Ile trzeba kopać, by przypomnieć sobie taką serię w wykonaniu Zagłębia? Można kopać głęboko, ale nie da się dotrzeć do takiej serii. Wcześniej Miedziowi zdołali wygrać zaledwie 6 spotkań z rzędu, na przełomie 2006 i 2007 roku, w sezonie, w którym Zagłębie sięgało po tytuł mistrzowski. Wtedy udało się pokonać kolejno: Widzew, Legię, Odrę, Lecha, Cracovię i Groclin. Podopieczni trenera Michniewicza zatrzymali się dopiero na bezpośrednim rywalu w walce o tytuł i przegrali 3:1 w Bełchatowie. Drużyna Stokowca jeszcze się nie zatrzymała. I mamy nadzieję, że nie zrobi tego jeszcze bardzo długo. A 8 wygranych to rekord, którego wiele klubów może zazdrościć. Lepszą serią pochwalić może się tylko Widzew Łódź, który 20 lat temu potrafił wygrać 12 meczów z rzędu. Lech kiedyś potrafił taką serię ciągnąć przez 9 kolejek, a Legia – tak jak Zagłębie – przez 8. Na przedłużenie serii – Pogoń Szczecin, którą już raz w trakcie tej znakomitej passy udało się przecież pokonać. Widzimy się na Stadionie Zagłębia już w niedzielę! NASZEZAGŁĘBIE 9 KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - POGOŃ SZCZECIN - 7 SIERPNIA 2016 HISTORIA POJEDYNKÓW Z POGONIĄ Fotograf Rui pogrążył Brazylijczyków. Tak wygrywaliśmy z Pogonią Foto: Tomasz Folta Tylko raz na lubińskim stadionie padło w oficjalnym ligowym meczu więcej goli (pamiętne 4:5 z Lechem) niż wtedy, w maju 2007 roku, w starciu z już niemal zdegradowaną Pogonią Szczecin. Z kolei prowadzone przez Czesława Michniewicza Zagłębie zaciekle walczyło w tym czasie z GKS Bełchatów o tytuł mistrzowski i na 4 kolejki przed końcem nie mogło pozwolić sobie na wpadkę, szczególnie ze zdecydowanie najsłabszą drużyną ligi. Prowadzeni przez Bogusława Baniaka szczecinianie przyjeżdżali zatem do Lubina po jak najmniejszy wymiar kary. Dla Miedziowych mecz ze szczecinianami był zwieńczeniem bardzo trudnego tygodnia. W ciągu siedmiu dni lubinianie rozegrali trzy mecze, w tym dwa z zespołami z czołówki. Najpierw pokonali u siebie Koronę 2:0, potem po niezwykle emocjonującym meczu bezbramkowo zremisowali z Wisłą w Krakowie. Trzeci miał być właśnie mecz z Pogonią. Właśnie w meczu z Koroną Kielce miała miejsce sytuacja, która mogła wytrącić podopiecznych Michniewicza z równowagi. W meczu z Koroną poważnej kontuzji doznał najlepszy strzelec Zagłębia – Michał Chałbiński, który po zderzeniu z bramkarzem rywali stracił przytomność i karetką został odwieziony do szpitala. Jak się później okazało, do końca sezonu już nie zagrał i nie było mu dane powalczyć o koronę króla strzelców. Brazylijska Pogoń W piłkarskim środowisku „Brazylijska Pogoń” to już niemal związek frazeologiczny. Tamta drużyna z 2007 roku bowiem była ewenementem na skalę Europy, a może i świata. Prezes Antoni Ptak na potęgę sprowadzał do Szczecina Brazylijczyków, którzy jak się potem okazywało, nie prezentowali odpowiedniego poziomu, a wyjątkiem byli tylko nieliczni, w tym znany z późniejszych występów na boiskach ekstraklasy Edi Andradina. Bywały mecze, w których cała wyjściowa jedenastka złożona była z piłkarzy z kraju kawy. Przed meczem z Zagłębiem Pogoń nie miała już praktycznie żadnych szans na utrzymanie, dlatego przez moment władze szczecińskiego klubu straszyły, że do Lubina wyślą rezerwy. Jednak ostatecznie trener Baniak mógł skorzystać ze wszystkich swoich zawodników. Wystawił więc ośmiu Brazylijczyków i zaledwie trzech Polaków, z których po przerwie ostał się tylko Celeban i Majdan. I to ten ostatni był niechlubnym bohaterem pierwszej akcji meczu… Pogonili Szczecin Już w 3. minucie wspomniany Majdan sprokurował bardzo groźną sytuację. Po rzucie rożnym tak nie spodobał mu się brak interwencji sędziego, że skrytykował arbitra, nie przebierając przy tym w słowach. - Majdan zachował się tak, jak byłemu reprezentantowi Polski nie przystoi. Dlatego podyktowałem rzut wolny pośredni, a bramkarza ukarałem żółtą kartką. – tłumaczył po meczu sędzia. Uderzenie z 14 metrów obrońcy Pogoni zdołali jeszcze zablokować, ale wobec dobitki Mateusza Bartczaka byli bezradni i od 4. minuty Zagłębie prowadziło 1:0. Po kwadransie gry wynik podwyższył Rui Miguel, wykańczając doskonałe dośrodkowanie Marcina Pietronia. Po tym golu w największym szoku był jeden z fotoreporterów, któremu Rui w szale radości „ukradł” aparat i zrobił kilka zdjęć kibicom oraz wściekłemu Majdanowi. Trzeci gol to efekt kapitalnego rajdu Wojciecha Łobodzińskiego, o którym kilka dni później tak pisał brytyjski Guardian: - Zagłębie rozegrało niesamowitą pierwszą połowę spotkania dochodząc do wyniku 4:1 w 36 minut, a Wojtek Łobodziński zdobył gola meczu po wspaniałym solowym biegu. Po tym golu odpowiedziała Pogoń, a konkretnie Edi Andradina, wykorzystując rzut karny podyktowany za faul Alunderisa na Eltonie. Litewski defensor zrehabilitował się chwilę później i strzałem głową z ok. 10 metrów podwyższył na 4:1. Po tym golu podopieczni Michniewicza uspokoili grę i w pełni kontrolowali boiskowe wydarzenia. Rozprężenie w gronie swoich podopiecznych zauważył szkoleniowiec i po przerwie dokonał zmian, które przyniosły wymierny efekt. Najpierw wprowadzony w miejsce Macieja Iwańskiego Dariusz Jackiewicz potrzebował trzech minut, aby podwyższyć wynik na 5:1. Co prawda chwilę później Portowcy za sprawą Tiago Martinsa doprowadzili do stanu 5:2, ale już pod koniec meczu ledwie wprowadzony Dawid Banaczek ustalił wynik meczu na 6:2. Baniak chciał pomóc Niewiele brakowało, aby to zwycięstwo dało Miedziowym pozycję lidera tabeli, niestety GKS zdołał pokonać Wisłę Płock i walka o tytuł miała toczyć się do samego końca. Smaczku dodawał fakt, że w ostatniej kolejce rozgromiona w tym meczu Pogoń podejmowała właśnie Bełchatów. Do tego meczu nawiązał w trakcie pomeczowej konferencji trener Baniak: - Przede wszystkim chciałbym pogratulować trenerowi Michniewiczowi. Zawsze uważałem go za jednego z najlepszych polskich trenerów i bardzo go lubię. – komplementował Baniak. - Przy tej okazji chciałbym go zapewnić, że jeśli nawet przyjdzie nam grać trampkarzami Pogoni Szczecin to w meczu z GKS Bełchatów tanio skóry nie sprzedamy – obiecywał. Jak się okazało później, Pogoń GKS-owi nie dała rady, ale nie miało to znaczenia, bo w tym samym czasie Zagłębie grało na Łazienkowskiej… Wyrównany bilans Zagłębie z Pogonią spotykały się do tej pory 40 razy i bilans tych spotkań jest bardzo wyrównany. Lubinianie wygrali 11 z nich, Pogoń – 12, natomiast 17 razy padał remis. Mimo mniejszej liczby zwycięstw to Miedziowi zdołali wbić Portowcom więcej goli, bo aż 52 przy 44 naszych niedzielnych rywali. Przez wiele lat Pogoń mieli problem, by wygrać w Lubinie. Udało im się to w 2013 roku, na inaugurację sezonu. To jednak było jedyne takie zwycięstwo w ostatnim czasie. Poprzednio 3 punkty udało się wywieźć do Szczecina w 2000 roku. Kibice z pewnością doskonale pamiętają również pasjonujące spotkanie z marca 2016 roku. Takiej nawałnicy jak wówczas pod bramką Kudły nie było na Stadionie Zagłębia od dawna. Miedziowi oddali 29 strzałów, ale mimo to nie dokończyli dzieła zniszczenia. Skończyło się na remisie 1:1 i olbrzymim niedosycie, szczególnie że gola w ostatniej akcji meczu zdobył Maciej Dąbrowski, ale sędzia Raczkowski dopatrzył się w tej sytuacji faulu. Teraz wymówek już nie będzie i pora dokończyć to, co nie udało się 5 miesięcy temu! 10 R E K L A M A R E K L A M A R E K L A M A NASZEZAGŁĘBIE KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - POGOŃ SZCZECIN - 7 SIERPNIA 2016 NASZEZAGŁĘBIE 11 KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - POGOŃ SZCZECIN - 7 SIERPNIA 2016 Puchar Polski Ruszamy w drogę po Puchar Polski. Stacja pierwsza: Bytów 10 sierpnia swoje zmagania w rozgrywkach Pucharu Polski rozpocznie zespół trenera Piotra Stokowca. Zagłębie swój pierwszy mecz zagra na wyjeździe z występującą o jedną klasę rozgrywkową niżej Bytovią Bytów. W razie zwycięstwa możliwe będą natomiast derby Dolnego Śląska. Najpierw jednak liczy się tylko drużyna z Pomorza, która już w ubiegłym sezonie ligowym udowodniła, że należy się z nią liczyć. Fot. Tomasz Folta W ostatnich latach Miedziowi radzą sobie w Pucharze Polski nie najgorzej. Jednak po finałowej porażce w 2014 roku, Zagłębie dwukrotnie kończyło rozgrywki jeszcze jesienią. Rok temu za mocny w ćwierćfinale okazał się Lech Poznań, a rok wcześniej pierwszoligowe wówczas Zagłębie w 1/8 niespodziewanie musiało uznać wyższość Znicza Pruszków. W tym roku pora nawiązać do chlubnych tradycji sprzed 3 lat, gdy lubinianie swoją drogą po trofeum skończyli dopiero w Warszawie na Stadionie Narodowym. Pierwszą przeszkodą będzie Bytovia Bytów, która nieco niepostrzeżenie zakończyła zeszły sezon w czołówce 1. ligi. Może ósma lokata to nie szczyt marzeń klubu (choć to największe osiągnięcie w jego dotychczasowej historii), za którym stoi potężny sponsor w postaci producenta okien Drutex, ale z pewnością piłkarze z Bytowa nie mają się czego wstydzić. Szczególnie, że do trzeciej lokaty na koniec ubiegłorocznych rozgrywek stracili ledwie 4 punkty. Może byłoby nawet mniej, gdyby nie ostatnie 3 kolejki, w których Bytovia zdobyła zaledwie dwa oczka. Letnie transfery W Bytowie latem dokonano kilku transferów, które miały wzmocnić zespół prowadzony od prawie 1,5 roku przez Tomasza Kafarskiego. Zespół wzmocnili m. in. znani z boisk Ekstraklasy Lukas Bielak, Jakub Bąk czy Michał Efir. Niekwestionowanym liderem jest jednak doświadczony Janusz Surdykowski. Napastnik, który swego czasu występował w Arce Gdynia był w ubiegłym sezonie zdecydowanie najlepszym piłkarzem Bytovii, zdobywając dla niej aż 14 goli. Drugi pod tym względem Mateusz Klichowicz pokonywał bramkarza rywali zaledwie 8-krotnie. Wygrali z rewelacją sprzed lat Dla Bytovii starcie z Zagłębiem będzie już drugim w rozgrywkach pucharowych w tym sezonie. W pierwszej rundzie, jeszcze pod koniec lipca podopieczni trenera Kafarskiego wygrali na wyjeździe z Błękitnymi Stargard Szczeciński 2:1, choć to gospodarze otworzyli wynik meczu. O tym, że bytowianie potrafią odrabiać niekorzystny wynik świadczyła również inauguracja rozgrywek ligowych. W pierwszej kolejce 1. ligi nasz najbliższy rywal grał w Pruszkowie ze Zniczem. Ponownie to rywale strzelali jako pierwsi, ale Bytovia po golach Wróbla i Serafina potrafiła odwrócić rezultat. Miedziowi będą więc musieli trzymać koncentrację do ostatniej minuty. Powinni jednak mieć tego świadomość, przecież jeszcze niedawno oba zespoły mierzyły się w meczu o punkty. W rozgrywkach pierwszoligowych sezonu 2014/2015 Zagłębie dwukrotnie grało z bytowianami. Najpierw w Lubinie zremisowali 2:2 po golach Arkadiusza Woźniaka i Łukasza Piątka, by wiosną wygrać na wyjeździe dzięki trafieniom Krzysztofa Piątka i Łukasza Janoszki. Będą derby w 1/8? Od kilku lat rozgrywki Pucharu Polski są losowane w formie turniejowej drabinki. Od początku wiadomo więc, w której rundzie można wpaść na poszczególnych przeciwników. I tym razem rywalizacja zapowiada się arcyciekawie, dlatego warto pokonać piłkarzy z Bytowa. Gdyby bowiem udało się wyeliminować pierwszoligowców, to w kolejnej rundzie czekać już będzie zwycięzca spotkania pomiędzy Sandecją Nowy Sącz i Śląskiem Wrocław. Istnieje więc prawdopodobieństwo, że już na szczeblu 1/8 finału Pucharu Polski będziemy mieli do czynienia z derbami Dolnego Śląska. Co jednak najważniejsze, nawet po awansie decydować będzie jeszcze jedno spotkanie. Dwumecze rozpoczynają się bowiem dopiero od ćwierćfinału. Ewentualne derby zostaną więc rozegrane tylko raz, i to na Stadionie Zagłębia. Jeśli więc Zagłębie przejdzie Bytovię, a Śląsk – Sandecję, to jeszcze we wrześniu czeka nas elektryzujący pojedynek z rywalem zza miedzy. A później? Dalszymi fazami zajmiemy się, miejmy nadzieję, za kilka tygodni… Jesieñ w Uzdrowiskach K³odzkich R E K L A M A JESIENNA WYPRZEDAŻ dostępne pobyty: leczniczy z 2 zabiegami i hotelowy w terminach: 03-18.09.2016r. oraz 24.09.-15.10.2016r. w obiektach uzdrowiskowych: Wielka Pieniawa, Polonia, Koga, Zameczek w ramach pobytów: • nocleg i wyżywienie • kuracja pitna • nieograniczony dostęp do kompleksu Słoneczne Termy i Słoneczne Fit Centrum Dowiedz siê wiêcej ceny już od 79 PLN za dzień/os. pobyt hotelowy* Wielkie Otwarcie Od 13. sierpnia 2016r. zapraszamy do Nowego Obiektu Willa Wrzos ul. Matuszewskiego 1 w Polanicy-Zdroju u t a b a r % 0 2 z j Skorzysta ceny już od 160 PLN za dzień/os. pobyt hotelowy *Cena dotyczy obiektu Koga w Kudowie-Zdroju WIĘCEJ INFORMACJI: 74 86 80 370, fax 74 86 80 300 [email protected] www.uzdrowiska-klodzkie.pl Tekst sponsorowany Wakacje z INTERFERIE relaks i moc wrażeń Górskie hotele INTERFERIE w Świeradowie – Zdroju i Szklarskiej Porębie ze względu na bogatą ofertę wypoczynku, Aquapark, atrakcje dla dzieci, a przede wszystkim urokliwe krajobrazy dookoła, idealnie sprawdzą się jako miejsce wakacyjnego relaksu. Pobyt w górach działa kojąco na nasze organizmy, pozwala się wyciszyć i zapomnieć o codziennych troskach. Na wysokościach powyżej 1000 m n.p.m. szybciej się też dotleniamy, gdyż w naszym organizmie tworzy się więcej czerwonych krwinek, a rozszerzone naczynia przyśpieszają transport tlenu i składników odżywczych. Tym samym poprawia się nasze samopoczucie i kondycja. Surowy górski klimat równie dobrze wpływa na naszą odporność – sudeckie powietrze polecane jest dorosłym i dzieciom ze skłonnościami do infekcji dróg oddechowych czy astmy. Dodatkowo goście wypoczywający w INTERFERIE Aquapark Sport Hotel mogą korzystać z bogactwa zabiegów uzdrowiskowych, m.in. balneoterapii, terapii manualnej, laseroterapii oraz różnorodnych masaży. w Izerach Aquapark, a w nim trzy baseny, huśtawki, zjeżdżalnie, gejzery, sauny suche, parowe i infrared. Goście INTERFERIE Sport Hotel w Szklarskiej Porębie mogą korzystać bez ograniczeń z pełnowymiarowego basenu z wydzieloną strefą dla dzieci oraz nowoczesnego saunarium. Niepodważalnym atutem hotelu są nowoczesne gabinety odnowy biologicznej Chillout SPA, a w nich bogata oferta zabiegów pielęgnacyjnych oraz terapii spa, które dopełnią wyjątkowej atmosfery relaksu i odprężenia. To jednak nie wszystko, bowiem górskie hotele INTERFERIE mają w swojej ofercie również sale sportowe, kręgielnie, stoły do billarda czy tenisa stołowego, boiska sportowe oraz sale z konsolą gier. Ponadto w obu hotelach organizowane są zajęcia z trenerem Aktywnie, czyli ciekawie np. zumby, gimnastyki wodnej, nauka pływania, biegi Wypoczynek w górach wybierają zazwyczaj osoby, oraz spacery nordic walking. Hotele INTERFERIE w które chcą aktywnie spędzać wolny czas. Ale aktywnie Świeradowie – Zdroju i Szklarskiej Porębie są świetną nie musi przecież oznaczać męcząco. Górskie hotele bazą wypadową na większość pieszych i rowerowych INTERFERIE przygotowały bowiem dla swoich gości szlaków. Goście mogą zatem bez przeszkód szukać bogatą ofertę atrakcji, która zadowoli każdego – od maDucha Gór Karkonoszy, uczestniczyć w grze terenowej lucha po seniora. Na początek warto wspomnieć jedyny „Śladem Izerskich Tajemnic” czy podziwiać ponad dwa tysiące gwiazd na unikalnie rozgwieżdżonym izerskim niebie. Możliwość codziennego odkrywania nowych górskich szlaków, zdobywania kolejnych sudeckich szczytów i wieczornego relaksu w hotelu to nasz przepis na udany urlop – mówi Łukasz Kubacki, Marketing Manager w grupie hoteli i obiektów INTERFERIE. Czas dla rodziny Polskie góry wbrew pozorom są świetnym miejscem nie tylko na wakacje w samotności lub w parze, ale również dla całych rodzin. Cisza, spokój, kontakt z naturą podczas długich wędrówek po szlakach – wszystko to pozwala lepiej się poznać i zacieśnić więzi rodzinne. Większość sudeckich, a zwłaszcza izerskich, szlaków jest bardzo bezpieczna i przyjazna do odkrywania przez dzieci czy osoby starsze. Wiele szlaków można z powodzeniem przemierzać nawet z maleńkim dzieckiem w wózku. W naszych hotelach oferujemy wiele udogodnień dla rodzin z dziećmi – m.in. odnowione pokoje typu studio, krzesełka do karmienia, łóżeczka turystyczne. W sezonie wakacyjnym prowadzimy animacje dla dzieci. Dzieci każdego dnia mogą korzystać ze wszystkich atrakcji hotelowych, w tym m.in. basenów czy sal zabaw. Co ważne - rodziny z małymi dziećmi wypoczywają w naszych hotelach taniej, gdyż każde dziecko poniżej 6 roku życia przebywa u nas bez dodatkowych opłat – dodaje Łukasz Kubacki. Więcej o wakacyjnych ofertach górskich hoteli INTERFERIE na www.interferie.pl. 14 NASZEZAGŁĘBIE KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - POGOŃ SZCZECIN - 7 SIERPNIA 2016 Zapraszamy na staże trenerskie Zagłębie Lubin S.A. oraz Akademia Piłkarz Zagłębie organizują staże trenerskie. W programie warsztaty, obserwacje, treningi, konsultacje (zajęcia poprowadzą wyłącznie trenerzy Akademii KGHM Zagłębie i sztab trenerski I zespołu Ekstraklasy). Uczestnicy otrzymają specjalne certyfikaty, uwzględniane min. podczas kursów trenerskich UEFA A. Staż rozpocznie się 29 sierpnia i potrwa do 2 września, warunkiem otrzymania certyfikatu jest udział we wszystkich zajęciach. Staże organizowane przez Zagłębie cieszą się ogromną popularnością, kilkadziesiąt godzin po ogłoszeniu naboru, lista uczestników została zamknięta. W każdy czwartek 10% RABATU na wybrany asortyment! Sprawdź co mamy nowego w promocyjnej ofercie! W czwartki zapraszamy do godz. 20.00 CUdowna krew - Staże organizowane przez Zagłębie Lubin i Akademię Piłkarską KGHM Zagłębie cieszą się wielką popularnością, dlatego zdecydowaliśmy się na trzecią edycję. Chętnie dzielimy się wiedzą i naszymi doświadczeniami, chcemy się rozwijać i przekazywać pomoce dydaktyczne dobrej jakości. Stażyści będą mieli możliwość roz- mów z trenerami i obserwacji pracy I zespołu oraz najlepszych zespołów Akademii Piłkarskiej – tłumaczy organizator stażu, dyrektor AP KGHM Zagłębie Krzysztof Paluszek. O kwalifikacji decydowała kolejność zgłoszeń oraz Dyrektor Sportowy P. Burlikowski i Dyrektor Akademii Piłkarskiej K. Paluszek. Zakończyła się akcja Zagłębia organizowana wspólnie z wolontariuszami KGHM oraz klubem honorowych dawców krwi „Serce Górnika” pod tytułem „oddaj CUdowną krew”. Przez dwa tygodnie akcji, blisko 300 osób przelało krew, co przełożyło się na ilość 129 litrów 150 ml krwi. Dziękujemy wszystkim, którzy w tych dniach podzielili się tym życiodajnym płynem, tak potrzebnym, zwłaszcza podczas wakacji. Spośród wszystkich krwiodawców została wylosowana jedna osoba, która otrzymała pamiątkową koszulkę. Pan Tomasz, wierny kibic Zagłębia, stał się posiadaczem meczowego trykotu z podpisami Miedziowych. W przerwie meczu z Bruk-Bet Termaliką koszulkę krwiodawcy wręczył Djode Ćotra. NASZEZAGŁĘBIE 15 KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - POGOŃ SZCZECIN - 7 SIERPNIA 2016 4. kolejka EKSTRAKLASY CENY BILETÓW KAT.2 RUNDA JESIENNA 2016 Sektory F1 G E2 F2 E3 F3 A1 A2 Rodzaj biletu Cena Cena w dniu meczu w dniu meczu z kartą kibica bez karty kibica Młodzież do lat 15 / Seniorski 6 zł 10 zł 12 zł Ulgowy / Rodzinny dla rodziców 10 zł 15 zł 20 zł Normalny 15 zł 20 zł 25 zł Młodzież do lat 15 / Seniorski 8 zł 12 zł 16 zł Ulgowy / Rodzinny dla rodziców 15 zł 20 zł 25 zł Normalny 20 zł 25 zł 30 zł Młodzież do lat 15 / Seniorski 10 zł 15 zł 20 zł Ulgowy / Rodzinny dla rodziców 20 zł 25 zł 30 zł Normalny 25 zł 30 zł 35 zł VIP Ulgowy 25 zł 30 zł 35 zł VIP Normalny 30 zł 35 zł 40 zł Super VIP Ulgowy 90 zł 95 zł 100 zł Super VIP Normalny 110 zł 115 zł 120 zł Super VIP Premium Ulgowy 120 zł 125 zł 130 zł 150 zł 155 zł 160 zł VIP 1 VIP 2 SuperVIP Cena w przedsprzedaży Super VIP Premium Normalny 3. Bilety rodzinne przysługują rodzinom z niepełnoletnimi dziećmi oraz w ramach oferty „Pokolenia na stadion” członkom grupy trzech pokoleń, a członek najmłodszego pokolenia nie może mieć powyżej 18 lat w dniu zakupu karnetu. Przedsprzedaż biletów prowadzona jest do 6 sierpnia: 4. Bezpłatny wstęp na stadion bez prawa do miejsca siedzącego mają dzieci do lat 7. - sklep klubowy w Cuprum Arena w Lubinie, 10:00-20:00 – codziennie - on line Plan sektorów Legenda W dniu meczu, 7 sierpnia sprzedaż biletów będzie prowadzona: Parkingi Karty parkingowe Stadion Zagłębia SPRZEDAŻ BILETÓW dla kibiców posiadających: KARTĘ KIBICA / KARNET 2. Bilety ulgowe przysługują: kobietom, uczniom gimnazjum powyżej 15 roku życia, uczniom liceum, studentom do 26 roku życia, emerytom rencistom oraz osobom niepełnosprawnym (stopień umiarkowany, znaczny i lekki) i ich opiekunom. Kasy Biletowe K1-K6 POGOŃ SZCZECIN 7 SIERPNIA / g. 15:30 ŻUŻLOWY 1. Bilet młodzieżowy i seniorski przysługują młodzieży do lat 15 i seniorom powyżej 65 roku życia. KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - sklep klubowy w Cuprum Arena w Lubinie od godz. 10:00 - kasy na stadionie od godziny 13:30 PAMIĄTKI ŻUŻLOWY na podstawie karty kibica lub karnetu Bilet / Karnet Super VIP i Super VIP Premium bilet online Po dokonaniu rezerwacji on line prosimy upewnić się, że płatność została dokonana właściwie, a status zamówionego biletu został zmieniony na opłacony. Zapraszamy do korzystania z platformy biletów on line. Bilet kupisz bez konieczności wychodzenia z domu. Do zakupienia biletu niezbędne jest: dla osób pełnoletnich: posiadanie dowodu osobistego lub prawa jazdy, dla osób niepełnoletnich: obecność prawnego opiekuna nieletniego wraz z dowodem osobistym lub prawem jazdy oraz legitymacja szkolna i numer PESEL nieletniego. www.kupbilet.pl Bezpłatny wstęp na stadion bez prawa do miejsca siedzącego mają dzieci do 7 lat. SPONSORZY KGHM ZAGŁĘBIA LUBIN SPONSOR STRATEGICZNY SPONSOR TYTULARNY SPONSOR GŁÓWNY SPONSOR SPONSOR TECHNICZNY SPONSORZY SPONSOR PREMIUM PARTNER TECHNICZNY PARTNER 27.07-13.08.2016 WYPOCZYNEK PRZEZ CAŁY ROK! MEBLE WYPOCZYNKOWE W SUPER WAKACYJNYCH CENACH DOSTĘPNE OD ZARAZ! · 10% rabatu na meble wypoczynkowe · transport gratis · 10 lub 20 rat 0% Akcja promocyjna obowiązuje w Galeriach Wnętrz i Salonach Meblowych Mercus: Promocje nie łączą się. O szczegóły zapytaj sprzedawcę. GŁOGÓW, UL. A. MICKIEWICZA 48 A, UL. ŁUŻYCKA 1 POLKOWICE, UL. MŁYŃSKA 3 LUBIN, UL. PAWIA 74 LEGNICA, UL. GWIEZDNA 4 JELENIA GÓRA, UL. MOSTOWA 2