Miłosierdzie Boże w Sakramentach Świętych i Kościół

Transkrypt

Miłosierdzie Boże w Sakramentach Świętych i Kościół
MIŁOSIERDZIE
BOŻE
W
SAKRAMENTACH
ŚWIĘTYCH
I
KOŚCIÓŁ
URZECZYWISTNIENIE MIŁOSIERDZIA BOŻEGO:
CHRZEST
„Jeśli się kto nie odrodzi z wody i Ducha Świętego;
nie może wnijść do królestwa Bożego " ( Jan 3, 5 ).
Sakramenty święte są to widzialne znaki łaski Bożej,
są to narzędzia, przez które miłosierdzie Boże
spływa w Kościele na ludzi. Gdyby człowiek nie miał ciała,
byłyby mu podarowane dobra duchowe bez zasłon
zmysłowych. Ponieważ dusza jest złączona z ciałem, Bóg
łaski swoje podaje w znakach zmysłowych, które się
nazywają, sakramentami. Wszystkie sakramenty jako znaki
widzialne są, elementami prostymi bez życia i składają się z
materii
i formy. Dopiero miłosierdzie Boże czyni je
narzędziami łask. Mają one jeden główny cel - upodobnienie nas do Chrystusa przez udzielenie życia
nadprzyrodzonego i przemienienie nas w niego.
1. Chrzest jest narodzeniem się człowieka do życia nadprzyrodzonego. W tej myśli tkwi cała istota chrztu. Przez
narodzenie z rodziców człowiek jest istotą tylko
przyrodzoną, dla życia nadprzyrodzonego wcale nie
istniejącą, : " Co się narodziło z ciała, ciałem jest " ( Jan 3,
6) Ten stan nie jest tylko brakiem życia nadprzyrodzonego,
lecz prawdziwym grzechem przed Bogiem, który powołał
wszystkich do nadprzyrodzonego stanu. Jest to grzech
pierworodny, jest to stan odrzucenia i niewoli szatańskiej.
W tych warunkach zachodzi potrzeba duchowego
odrodzenia, które się dokonywa w chrzcie świętym. Gładzi
2
on grzech pierworodny i wszystkie inne, jeżeli były przed
chrztem popełnione, obala panowanie szatana i użycza
wyższej natury, wyposażonej we wszystkie zdolności do
życia nadprzyrodzonego, którego udziela przez łaskę
uświęcającą,. " Czyńcie pokutę i niechaj każdy z was ochrzci
się w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów
waszych, a otrzymacie dar Ducha św. ". ( Dz. 2, 38).
3
Oprócz zgładzenia grzechów chrzest odpuszcza
należne za nie kary, albowiem wciela nas w mękę i śmierć
Zbawiciela i przydziela nam jego zasługi. " Przez chrzest
bowiem zostaliśmy razem z nim pogrzebani w śmierć, aby
jako Chrystus zmartwychwstał przez chwałę Ojca, tak i my,
byśmy w nowości życia chodzili " ( Rzym. 6, 4 ).
Dolegliwości tego życia jak cierpienia, choroby i śmierć,
nie bywają, przez chrzest usunięte, aby upodobnić
chrześcijanina do Chrystusa, dać mu sposobność do zasług
i zabezpieczyć bezinteresowność tego sakramentu.
Dolegliwości te po chrzcie nie mają racji kary, lecz są
właściwościami natury ułomnej. Gdyby chrzest znosił
dolegliwości życia, wielu przyjmowałoby go nie dla
zyskania łaski, lecz by byli wybawieni od cierpień tego
życia.
Pismo św. nazywa chrzest "obmyciem odrodzeni i
odnowienia w Duchu Świętym " ( Tit. 3, 5), "
przyobleczeniem się w Chrystusa " ( Gal. 3, 27 ), "
uświęceniem i usprawiedliwieniem w imię Pana naszego
Jezusa Chrystusa " ( I Kor. 6, 11 >, co wszystko oznacza,
że chrzest . daje łaskę sakramentalną odrodzenia. Przez ten
sakrament stajemy się członkami ciała mistycznego, jakim
jest Kościół, i razem z łaską, uświęcającą, otrzymujemy
prawo do łask specjalnych przez całe życie, których
zadaniem jest oświecenie umysłu dotyczące prawd wiary,
by je coraz lepiej rozumieć, utrzymać i według nich postępować. Stąd sakrament chrztu inaczej nazywa się
sakramentem wiary i przed jego przyjęciem liczne prawdy
wiary są~ trudne do zrozumienia dla neofitów, jak o tym
poucza doświadczenie.
4
Wreszcie chrzest wyciska na duszy charakter
sakramentalny. O nim Ojcowie mówią, jako o znaku, " na
widok którego drżą szatani, a aniołowie otaczają
posiadającego ten znak jako krewnego i należącego do
rodziny Bożej "
( Cyr. Jeroz. 1. 3 ). Nadto porównują go
do znaku wypalonego żelazem na ramieniu niewolnika, do
pieczęci na wosku wyciśniętej pierścieniem, do godła
żołnierskiego, do znaku obrzezania itp. Znak ten jest stały,
różni się od łaski, albowiem tkwi w duszy nawet po jej
utracie. Św. Bazyli nazywa chrzest pieczęcią, której żadna
siła nie złamie, a św. Augustyn nazywa ją " charakterem
króla mojego, dlatego owcę, powracającą z herezji i do
jedności Kościoła, należy z rany uleczyć, ale charakter
chrztu św. w niej uznać ". Toteż chrztu św. nie wolno
powtarzać, albowiem Pan Jezus na, zawsze " wycisnął na
nas pieczęć i dał zadatek Ducha w serce nasze " ( II Kor. 1,
22 ).
2. Jakże wielkie łaski miłosierdzia Bożego spływają na
duszę w czasie chrztu św., przez który stajemy się
członkami mistycznego ciała Chrystusowego i żywą,
świątynią Ducha świętego, który zstępuje do duszy ze
swymi łaskami i darami. W tym sakramencie stajemy się
członkami Chrystusa Pana, bo w nim mieszka ten sam
Duch, co i w nas. Duch Święty zstępuje na każde dziecko,
przyjmujące chrzest, na każdą chrzcielnicę, jak niegdyś
zstąpił na Zbawiciela w czasie chrztu w Jordanie. Każda
dusza ochrzczona wynurza się z wody, pełna Ducha
Świętego, jak Pan Jezus (Łuk. 4, 1). Dlatego najpospolitszym symbolem pierwszych chrześcijan była ryba,
przedstawiająca wynurzających się z wody chrześcijan.
5
Żywiołem ryby jest wada, a życiodajnym żywiołem
chrześcijanina jest chrzest. Dlatego Tertulian mówi :
„Jesteśmy rybkami Chrystusowymi : w wodzie się
rodzimy. i tylko w niej przy życiu zostać możemy " (De
bapt. c. 1).
Chrzest więc jest urzeczywistnieniem nieskończonego
miłosierdzia Bożego - świetlanym obłokiem łaski, z
którego bezustannie rozbrzmiewa głos Ojca niebieskiego :
" Tyś jest syn mój miły, w tobie upodobałem sobie" (Łuk. 3,
22, czystą, promienną tonią morską, z której się wynurzają,
nieskończone pokolenia dusz uświęconych, aby niebo
zaludnić. Dostąpienie łaski. chrztu należy uważać za
największe szczęście, albowiem wówczas otrzymujemy
pierwszą, łaskę poświęcającą. Jest to tak doniosłe
zdarzenie w życiu człowieka, że przystałoby uderzyć w
dzwony wszystkich Kościołów w chwili, gdy dziecko
chrzest otrzymuje. Rodzi się bowiem obywatel niebieski
nie z woli ludzi, lecz z nieskończonego miłosierdzia Bożego. Nie przychodzimy na świat jako chrześcijanie, lecz
stajemy się nimi z miłosierdzia Bożego. Ono nas rodzi
dobrowolnie, czyni w chrzcie św. dziećmi Bożymi i
żywymi członkami Oblubienicy Chrystusowej - Kościoła.
Jeżeli zwykliśmy obchodzić uroczyście dzień swoich
urodzin z rodziców, to tym bardziej trzeba obchodzić
uroczyście dzień swoich urodzin z Boga. Należałoby
przechowywać szatę otrzymaną, na chrzcie i świecę,
podaną, wówczas przez kapłana, by one zawsze
przypominały nam obowiązki chrześcijańskie. Jest to
prawdziwy dzień narodzin naszych, w którym otrzymaliśmy imię w królestwie Bożym. W tym dniu czyli
6
w rocznicę chrztu św. należałoby przystępować do
sakramentu r pokuty i Ołtarza i odnawiać przyrzeczenia,
złożone w imieniu naszym przez rodziców chrzestnych w
czasie chrztu św. Czym dla Chrystusa Pana był krzyż i
grób, tym dla nas winien być chrzest św. Na chrzcie
otrzymaliśmy życie nadprzyrodzone, należy więc w
nadprzyrodzony sposób żyć, mówić i działać. To oznacza
sól, którąśmy na chrzcie kosztowali, ślina kapłana, którą,
dotknięto naszych zmysłów powonienia i słuchu.
Wypada nie tylko, by każdy chrześcijanin obchodził
uroczyście rocznicę swojego chrztu, lecz by w jednym dniu
roku kościelnego wszyscy razem wielbili Boga w
miłosierdziu, jakim obdarza nas w tym sakramencie.
Takim dniem jest pierwsza niedziela po Wielkanocy,
zwana Przewodnią, i Białą,. Jest ona oktawą uroczystego
chrztu, jakiego w pierwszych wiekach chrześcijaństwa
udzielano zwykle w Wielką Sobotę. Nowoochrzceni
katechumeni otrzymywali białe szaty na znak niewinności
duszy, odzyskanej w tym sakramencie, i chodzili w nich
przez cały przyjmowali w następną, niedzielę; kiedy odprowadzono ich uroczyście do kościoła. Stąd pochodzi
nazwa tej niedzieli - Biała i Przewodnia, której liturgia
przypomina łaski miłosierdzia Bożego, spływające na nas
w sakramencie chrztu.
***
Chrzest św. był dla mnie pocałunkiem, przez który
Bóg przyjął mnie za przybrane dziecko swoje i wcielił do
Kościoła - do królestwa swojego. Odtąd mam prawo
nazywać Boga Ojcem, a Kościół matką, moją,, ale zarazem
mam obowiązek nosić przykazania jego w sercu swoim i
7
stosować się do nich jak najwierniej. Kocham ponad
wszystko Boga - Ojca mego najmiłosierniejszego, który
bez żadnych z mojej strony zasług podniósł mnie z
miłosierdzia swego do tak wielkiej godności. Kocham
również Kościół -Matkę moją, która, tak troskliwie
czuwała i czuwa, bym nie odpadł od dziedzictwa, do
którego przez chrzest św. nabrałem prawa. Kocham przede
wszystkim Ciebie, Jezu, któryś założył Kościół i przez
Ducha swego ożywiasz Go i w chrzcie świętym oczyściłeś
duszę moją, od grzechu pierworodnego.
8
URZECZYWISTNIENIE MIŁOSIERDZIA BOŻEGO
SAKRAMENT POKUTY
" Wezmijcie Ducha Świętego, którym odpuścicie grzechy,
są im odpuszczone " ( J. 20 22-23)
Św. Hieronim porównuje chrzest do okrętu, na który
trzeba wsiąść, by się dostać z ziemi do nieba. Ale co
czynić, gdy ten okręt po drodze się rozbije, gdy człowiek
po chrzcie dopuści się grzechu śmiertelnego i stanie się
znowu nieprzyjacielem Boga, a sługą, szatana? Bóg w
nieskończonym
miłosierdziu
swoim
przewidział
odpowiedni środek dla takich rozbitków, ustanawiając
sakrament pokuty, nazwany przez tegoż doktora " deską.
ratunkową, " jakiej biedny rozbitek winien się chwycić
oburącz po rozbiciu się okrętu niewinności. Jest to
sakrament miłosierdzia Bożego, nazwany inaczej "
znojnym chrztem ".
1. Sakrament pokuty został ustanowiony w formie sądu, w
którym sam winowajca winien siebie oskarżać przed
Sędzią - Bobiem. Boga zastępuje tu kapłan. Wyznanie
grzechów winno płynąć z serca, przejętego żalem,
przynajmniej dostatecznym czyli mniej doskonałym, z
pobudek obawy nieba i kary za grzechy. A więc spowiedź
nie
jest
tylko
prostym
opowiadaniem,
ale
samooskarżeniem z poczuciem swojej winy wobec Boga.
Razem z żałosnym wyznaniem winno być mocne postanowienie poprawy i zadośćuczynienia czyli usunięcia przyczyny grzechu, naprawienie skutków jego oraz użycia
środków zaradczych przeciw grzechowi na przyszłość. "
9
Ojciec nikogo nie sądzi, lecz wszelki sąd zdał na Syna, aby
wszyscy czcili Syna, jako czczą Ojca" (Jan 5, 22). Obecnie
Chrystus jest Sędzia miłosiernym, w dniu zaś ostatecznym
będzie Sędzią sprawiedliwym. Otóż Ojciec pragnie, byśmy
chwałę oddali Synowi w sakramencie pokuty, albo w razie
niemożliwości przystąpienia do spowiedzi natychmiast,
przynajmniej mieli zamiar wyspowiadać się, wzbudzając
żal doskonały. Nie ma takiego grzechu, którego by Bóg w
ten sposób nie przebaczył.
Sakrament ten ma w sobie nieograniczoną moc przebaczania, ale skutki jego zależą, od warunków, jakimi są:
rachunek sumienia, żal, mocne postanowienie poprawy,
spowiedź i zadośćuczynienie. W tym sakramencie
nienawiść grzechu, jaką odczuł Pan Jezus w czasie konania
w Ogrójcu i na krzyżu, przechodzi do duszy naszej, by
dokonać w niej zniszczenia grzechu. Skrucha doskonała z
natury zadaje śmierć grzechowi, albowiem w chwili żalu
sam Zbawiciel obmywa dusze nasze w Boskiej krwi
swojej, lecz w sakramencie pokuty zasługi Pana Jezusa
wynoszą ją, nieskończenie i nadaje jej wysoką skuteczność. Choćbyśmy tedy wyznawali same tylko grzechy
powszednie, zawsze krew Chrystusa spływa obficie na
dusze nasze, by je ożywić, wzmocnić przeciw pokusom,
dodać im męstwa do walki z grzechem oraz wyniszczyć w
nich korzenie i skutki grzechu. Dusza znajduje w tym
sakramencie szczególną, łaskę sakramentalną,, jakiej nie
dają, inne sakramenty, by skutecznie opierać się pokusom.
W Starym Testamencie do odpuszczenia grzechu konieczna była skrucha doskonała - z miłości ku Bogu. Taka
10
jednak skrucha jest rzeczą bardzo trudną dla grzeszników,
odwróconych od Boga i zaplątanych w przywiązanie do
grzechu. Nawet sprawiedliwi, obdarzeni cnotą pokuty,
mają trudność w wywołaniu takiego żalu i nigdy nie są
pewni absolutnie, że go mają,. Stąd ludzie mogli się bardzo
obawiać o skuteczność swojej pokuty, chyba że wyjątkowo
sam Bóg objawiłby komu o przebaczeniu, jak to uczynił
Dawidowi przez Proroka Natana. Otóż w Nowym
Testamencie Bóg nie wymaga skruchy doskonałej, lecz
tylko dostatecznej czyli wystarczającej, która byłaby
nadprzyrodzona i powszechna czyli obejmowałaby
wszystkie grzechy śmiertelne. Stąd spowiadający się,
świadomi szczerości swojej skruchy, mogą, ufać i mieć
moralną pewność, że grzechy ich zostają odpuszczone, gdy
kapłan w imieniu Boga wypowiada nad nimi słowa
rozgrzeszenia.
W Starym Testamencie za odpuszczone grzechy
kara doczesna była bardzo surowa. Jonasz za
nieposłuszeństwo przez trzy dni pozostawał w rybie, inny
Prorok za to sarno zostaje rozszarpany przez lwa, a za
próżność Dawida państwo jego nawiedza straszna zaraza i
dziesiątkuje ludność. W Nowym Testamencie kary
wieczne są darowane przy sakramentalnym rozgrzeszeniu,
a doczesne - częściowo przez rozgrzeszenie i odprawienie
stosunkowo małej naznaczonej przez kapłana pokuty, a w
pozostałej części, jeszcze na tym świecie, przez odpusty
lub inne praktyki pobożne spełnione w duchu pokuty. W
Starym Testamencie Bóg udzielał łaski zależnie od
natężenia aktów samego pokutującego (ex opere operantis
), a w Nowym Testamencie łaska spływa obficie z zasług
Chrystusa Pana
11
( ex opere operato ), który daje jeszcze osobną. łaskę
sakramentalną, - jak się rzekło - zabezpieczającą, przed
ponownymi upadkami w grzechy wyznane, bylebyśmy
tylko nie stawiali przeszkód tej łasce.
2. Sakrament pokuty obok sakramentu chrztu jest dziełem,
w którym jak najbardziej ujawnia się nieskończone miłosierdzie Boże po wszystkie czasy aż do końca świata.
Jest to aplikacja zasług Pana Jezusa do poszczególnych
dusz grzesznych, - jest to urzeczywistnienie odkupienia i
usprawiedliwienia dusz poszczególnych. " Przepa.ść
przepaści przyzywa wśród głosu upustów twoich " ( Ps. 41,
8 ), mówi Psalmista, wyrażając tę myśl, że przepaść nędzy
naszej i win przyzywa przepaść czyli nieskończoność
miłosierdzia Bożego - w sakramencie pokuty, który gładzi
wszystkie grzechy po chrzcie popełnione, odpuszcza kary
wieczne, częściowo doczesne, wlewa albo powiększa łaskę
uświęcającą oraz daje specjalną łaskę sakramentalną,, jako
prawo do łaski uczynkowej w przyszłości, w celu
uzdrowienia duszy z ran i pozostałości grzechowych oraz
zwalczania pokus i uniknięcia nowych upadków.
Gdy chorujemy fizycznie, leczymy się nieraz
przez czas dłuższy z nakładem kosztów wielkich,
poddajemy się bolesnym operacjom, uciążliwej diecie,
przyjmujemy gorzkie lekarstwa i udajemy się do
kosztownych uzdrowisk. Na uzdrowienie zaś duszy Pan
Jezus ustanowił sakrament pokuty, przez który w tak łatwy
sposób grzesznik odzyskuje zdrowie ducha a nawet dawne
zasługi. Jest to rzeczywiście sakrament miłosierdzia
12
Bożego, w którym człowiek przekształca się, na nowo
stwarza i odradza wewnętrznie, staje się z grzesznika
dzieckiem Bożym i nową,, zupełnie odmienną, istotą.. Jest
to urzeczywistnienie zapowiedzi Pana Jezusa, że " kto
wierzy we mnie . . . większych rzeczy (niż ja czynię) dokona
" ( Jan 14, 12 ). Łatwiej bowiem, mówi św. Augustyn,
stworzyć najdoskonalszego ducha niż grzesznika, który jest
niżej nicości, usprawiedliwić i uczynić z niego świętego.
Ileż
to
załamanych
dusz
beznadziejnych
grzeszników Pan Jezus podniósł w tym sakramencie, kojąc
ich niespokojne sumienie ! Ile rodzin, ile parafii znalazło w
nim spokój i zgodę ! Tyleż społeczeństw, państw i
narodów odrodziło się w nim wewnętrznie i wyszło z
barbarzyństwa na drogę jedynej i prawdziwej kultury,
kultury ducha i prawdziwego postępu ! Jest to wielki
bezcenny skarb, zostawiony nam przez Pana Jezusa, skarb
prawdziwie błogosławiony, z którego każdy człowiek
dobrej woli może czerpać i korzystać tylekroć, ilekroć
tylko zechce. Jest to ustawiczne rozdawnictwo zasług męki
i śmierci Zbawiciela naszego, - jest to balsam na rany
duchowe jego wyznawców.
Świadomość popełnionej winy i wyrzuty sumienia
towarzyszące tej świadomości są dla człowieka
największym nieszczęściem, od którego nic i nikt na
świecie uwolnić go nie potrafi. Grzeszne sumienie woła :
Jest Bóg, a ja Go obraziłem ! Moja wola zbuntowała się
przeciwko Jego woli! W tym stanie człowiek nie znajdzie
spokoju. Nie pomogą, tu rozrywki, ani dalekie podróże, ani
nauka, ani sztuka, ani żadna potęga na świecie! Grzechy
odpuścić może tylko jeden Bóg. Serce nasze czuje to
instynktownie. Kto zaś inną. drogą, pragnie uwolnić się od
13
grzechu, łudzi tylko samego siebie. - " Odpuszczają ci się
grzechy " ( Łuk. 7, 48) , rzekł Pan Jezus do Magdaleny. "
Człowiecze, odpuszczają ci się grzechy twoje " Łk 5, 20 ),
mówi do paralityka skruszonego, a w tych słowach odzywa
się łaskawe i hojne miłosierdzie Boże.
Władzę odpuszczania grzechów, jaki tylko On sam
posiadał, przekazał Zbawiciel Apostołom i ich następcom biskupom i kapłanom, aby grzesznicy po wszystkie czasy
mogli powiedzieć : " Bóg mi przebaczył " ! . Wieczorem w
dniu Zmartwychwstania ukazał się Pan Jezus Apostołom w
wieczerniku, tchnął na nich i powiedział : " Weźmijcie
Ducha Świętego, którym odpuścicie grzechy, są im
odpuszczone, a którym zatrzymacie są im zatrzymane " (Jan
20, 22-23 ). Kapłan katolicki posiada więc władzę
odpuszczania i zatrzymania grzechów stosownie do tego,
jak się przedstawia wyznanie grzechów. Ponieważ w dniu
Zmartwychwstania cała uwaga Kościoła zwrócona jest na
uczczenie tej tajemnicy, więc ewangelię o tym zdarzeniu
czyta Kościół dopiero w niedzielę Przewodnią czyli Białą,
która z tego tytułu jest również najodpowiedniejszym
dniem na uwielbienie Boga w miłosierdziu Jego, jakie
otrzymujemy w sakramencie pokuty.
***
Z żalem i ufnością, będę się zbliżał do trybunału
pokuty. Będę unikał na spowiedzi szablonu i
drobiazgowości, a spowiadał się głównie z przedmiotu
szczegółowego rachunku sumienia, oskarżając siebie z
przyczyn i skutków niewierności, dodając zawsze jakiś
grzech z dawnego życia dla wzbudzenia szczerego żalu.
14
URZECZYWISTNIENIE MIŁOSIERDZIA BOŻEGO:
SAKRAMENT BIERZMOWANIA
" Chwalcie Pana wszystkie narody,
bo utwierdzone jest nad nami Miłosierdzie jego "
( Ps. 116,1).
Psalmista przepowiada, że Bóg nie tylko da
miłosierdzie swe ludziom, ale nadto utwierdzi je nad nami.
Tego dokonał Duch Święty, zstępując na Apostołów w
dniu Zielonych świątek w postaci języków ognistych i
utwierdzając ich w wierze i doskonałościach. Dokonywa
on tego utwierdzenia nad wszystkimi chrześcijanami,
którzy po przyjęciu chrztu świętego, względnie sakramentu
pokuty, przystępują, do Sakramentu Bierzmowania.
Prawdziwie i rzeczywiście zstępuje na nich Duch Święty,
pasuje na swoich rycerzy, wlewa hart potrzebny do
mężnego wyznawania wiary świętej i przezwyciężenia rozmaitych trudności oraz pobudza do intensywniejszej pracy
nad zbawieniem swojej duszy.
1. Wyraz bierzmowanie pochodzi od staropolskiego wyrazu " bierzmo ", co oznacza główną, belkę, na której
utrzymują, się inne belki i wiązanie dachowe. Belka ta
inaczej nazywa
się tramem. Zastosowano ten wyraz do nazwy sakramentu,
w którym ochrzczony przez włożenie rąk, namaszczenie
czoła krzyżmem i słowa biskupa otrzymuje umocnienie
Ducha Świętego do mężnego wyznawania wiary i życia
według jej zasad. Chrystus Pan po Zmartwychwstaniu
15
obiecał Apostołom zesłać Ducha Świętego, który zstąpił na
nich w dniu Zielonych Świątek. Obietnica ta dotyczyła
wszystkich chrześcijan : (Apostołowie) wkładali na nich
ręce i (oni) otrzymywali Ducha Świętego " ( Dz. 8, 17 ).
Sakrament ten różny jest od chrztu, albowiem udzielają. go tylko Apostołowie poza tym wierni otrzymują, w
nim inne łaski niż na chrzcie świętym. Zupełne odrodzenie
duszy następowało według pojęcia najdawniejszych Ojców
dopiero przez udzielenie obydwu sakramentów. Ryt
bierzmowania polegał od najdawniejszych czasów na
włożeniu rąk i namaszczeniu olejem świętym - krzyżmem,
będącym mieszaniną, oliwy i balsamu. Jak oliwa wnika w
namaszczone członki i wzmacnia je, tak łaska
bierzmowania wnika w głąb duszy i usposabia jej władze
do nadprzyrodzonego działania, zwłaszcza do mężnego
wyznawania wiary. Jak oliwa daje ciału połysk, tak łaska
bierzmowania nadaje duszy blask i oświeca ją. Jak woń
balsamu rozchodzi się dokoła, tak czyny bierzmowanego
winny wywierać dokoła zbawienne skutki. Balsam również
goi rany ciała, a łaska bierzmowania goi rany duszy. Kładzenie rąk oznacza, że Bóg bierze w posiadanie
chrześcijanina, zapewniając mu swą, opiekę, udzielenie sił
i wzmocnienie. W lekkim policzku otrzymuje chrześcijanin
duchowe pasowanie na rycerza i upomnienie, że ma być
gotów do znoszenia prześladowań. Przygotować
chrześcijanina do boju jest zadaniem przybranych
rodziców, którzy mają. być mistrzami i przodownikami
bierzmowanego.
Sakrament
bierzmowania
pomnaża
łaskę
uświęcającą, i daje prawo do łask uczynkowych,
16
wzmacniających ochrzczonego do mężnego wyznawania
wiary Chrystusowej i bronienia jej. Dlatego święty Piotr
zapewnia wszystkich, którzy się ochrzczą,, iż otrzymaj ą,
Ducha Świętego ( Dz. 2, 38 ) do wyznawania i głoszenia
wiary, według słów Chrystusa Pana : " Otrzymacie moc
Ducha Świętego... i będziecie mi świadkami... aż po krańce
ziemi " ( Dz. 1, 8). Wreszcie sakrament ten wyciska na
duszy niezatarty charakter czyli pewni duchową władzę do
spełniania pewnych świętych czynności. W bierzmowaniu
chrześcijanin otrzymuje władzę do walki duchowej
przeciw nieprzyjaciołom wiary.
Na chrzcie świętym człowiek otrzymuje życie
duchowe i rodzi się na nowo z Boga, lecz rodzi się przede
wszystkim dla siebie, - staje się dziecięciem Boga i
członkiem mistycznego ciała Chrystusowego, by walczyć
głównie za siebie. W sakramencie bierzmowania
chrześcijanin zastaje zaciągnięty do służby publicznej,
staje się powołany do walki nie tylko wobec wewnętrznych
wrogów zbawienia, lecz i wobec zewnętrznych
prześladowców swego Kościoła. W tym celu otrzymuje na
duszy nową, niezmazalną, pieczęć i znamię, różne od tego,
jakie otrzymał na chrzcie św. - zapisuje się już nie tylko
jako poddany Chrystusa i Kościoła, lecz nadto jako
żołnierz i bojownik, - nie tylko jako obywatel królestwa
Bożego, ale nadto jako jego szermierz i obrońca. W tym
celu chrześcijanin otrzymuje w tym sakramencie specjalną,
broń i zbroję duchową, jako prawdziwy rycerz Chrystusa.
2. Sakrament bierzmowania utwierdza miłosierdzie Boże
nad ochrzczonym, jak wskazuje na to łacińska nazwa tego
sakramentu "confirmatio", co znaczy utwierdzenie : jest
17
ono w życiu duchowym tym, czym dojrzałość w życiu
fizycznym. Ta dojrzałość duchowa ujawnia się w
posiadaniu siły wystarczającej do spełniania wszystkich
odpowiednich czynności duchowych. Przyjmując ten
sakrament chrześcijanin bierze rozbrat z wiekiem
dziecięcym i może w życiu wewnętrznym powtórzyć z
Apostołem : " Gdy byłem dziecięciem, mówiłem jako
dziecię, myślałem jako dziecię. Lecz gdy stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce " (I Kor. 13,11 )
.
Ta dojrzałość duchowa przejawia się uderzająco w
życiorysach świętych dziewic. św. Łucja np. odpowiada
wielkorządcy, że nie lęka się jego gróźb i mąk
najstraszniejszych, albowiem Bóg miłosierny jej nie
opuści. I rzeczywiście żadna siła ludzka nie zdołała jej z
miejsca ruszyć tak, że musiano na miejscu wobec
trybunału dokonać ścięcia. Znamię chrztu daje nam
możność wyznawania wiary przez przyjmowanie innych
sakramentów, a znamię bierzmowania uzdalnia chrześcijanina do wyznawania i bronienia wiary stosownie do
urzędu i stanu, wobec nieprzyjaciół i prześladowców
Kościoła. Jakże nieskończenie miłosierny jest Bóg, że
przez bierzmowanie czyni nas dojrzałymi i obdarza
szczególnymi łaskami, które nie tylko znamionują, pełnię
duchowego rozrostu, lecz faktycznie ten rozrost w nas
sprawują.
Jeżeli siebie samych lub braci naszych mamy
przygotowywać do przyjęcia tak ważnego sakramentu,
mamy to czynić z jak największą, starannością., bo od tego
zależy skuteczność tego sakramentu, który - jak i chrzest 18
jest niepowtarzalny. Jest to naprawdę dzień Zielonych
świątek, dzień szczególniejszego miłosierdzia Bożego dla
poszczególnej duszy, który spełnia się tylko raz w życiu.
Apostołowie dają, nam piękny przykład, przygotowując się
do tego dnia przez dziesięć dni w wieczerniku w wielkim
skupieniu. Ci, co już przyjęli ten sakrament, winni
pamiętać, by łaski jego w życiu swoim należycie
zużytkować. Bierzmowanie uczyniło z nas żołnierzy i dało
nam możność życia i działania nie tylko dla nas samych,
lecz i dla dobra ogólnego Kościoła oraz dla pomnożenia
królestwa Bożego.
Jaką broń daje nam bierzmowanie ? Według
świętego Pawła, chrześcijanin uzbraja się w sposób
następujący : przepasany jest prawdą,, obleczony w
pancerz sprawiedliwości, zasłonięty tarczą. wiary z
przyłbicą, zbawienia, nogi ma obute w gotowość ewangelii
pokoju, a do ręki bierze miecz ducha (Ef. 6, 14 - 17). Jest
to broń, którą. nam daje bierzmowanie do walki duchowej.
Są. to dary i cnoty cierpliwości, wytrwałości,
nieustraszoności, męstwa i męczeństwa, które z milionów
słabych ludzi uczyniły chwalebnych świadków wiary
chrześcijańskiej, a Kościół okryły sławą, nieśmiertelną.. To
jest prawdziwe utwierdzenie miłosierdzia Bożego w
Kościele i pojedyńczych duszach.
***
Odwagi! Jezus miłosierny jest z nami, a przez sakrament bierzmowania wlewa do duszy naszej moc, z jaką
Kościół walczył przez tyle wieków, odpierając ataki
wrogów. Ufność w miłosierdzie Boże jest już
19
zwycięstwem, które krzepi walczące szeregi chrześcijan, a
zarazem jest dowodem wdzięczności za utwierdzenie nad
nami miłosierdzia Bożego w sakramencie bierzmowania.
Jezu, ufam Tobie !
20
URZECZYWISTNIENIE MIŁOSIERDZIA BOŻEGO:
SAKRAMENT OŁTARZA.
" Kto pożywa ciało moje i pije moją krew,
ma żywot w i e c z n y " ( Jan 6, 55 ).
Jeżeli wszystkie sakramenty św. są urzeczywistnieniem miłosierdzia Bożego, to Przenajświętszy
Sakrament jest jego najwyT.szym wyrazem. W nim
bowiem Zbawiciel daje nie tylko swoje łaski, ale samego
siebie. Ukryty cudownie w Najświętszym Sakramencie
narażonym jest na znoszenie zniewag. zapomnienie i
nieuszanowanie, a nawet na świętokradztwa. Czego się od
nas spodziewał ? Wieeiział, że odbierać będzie od ludzi
obojętność, opuszczenie, oziębłość, a nawet obelgi, a jednak z miłosierdzia swego zgodził się na to aby móc
ofiarować siebie tym, którzy Go pragną,.
1. Eucharystia jest przede wszystkim sakramentem miłości.
W nim objawia się miłość Boga przez ujawnienie nam
swojej mądrości, potęgi, dobroci i miłosierdzia. Jest to
ujawnieniem mądrości, że Pan Jezus powrócił do Ojca nie
opuszczając nas, - ukrył blask chwały dając nam
sposobność ćwiczenia się w wierze, ucząc pokory, prostoty
i skromności. Jest to ujawnienie potęgi w cudzie
Przeistoczenia na słowo kapłana, w żywej obecności na
wszystkich ołtarzach i w każdej hostii z osobna, jak i w
najmniejszej jej czystce. Jest to ujawnienie dobroci i
miłosierdzia Bożego, że nie tylko Chrystus daje nam swoje
łaski, ale samego siebie, aby pozostawać zawsze z nami i
21
zjednoczyć nas z sobą, w celu przemienienia nas w siebie.
Eucharystia jest również wyrazem miłości względem
Kościoła, który posiada zawsze obecnego Oblubieńca,
sprawuje władzę nad jego rzeczywistym ciałem,
przechowuje je i pożywa oraz ustawicznie ofiarowuje
Bogu. Eucharystia jest także ujawnieniem miłości
względem każdego z członków Kościoła, których obdarza
samym sobą,, pragnie być pokarmem ich życia duchowego
przybierając dlatego postać posiłku, aby się do nas zbliżyć,
aby wniknąć w zakątki naszego serca, aby nas wywyższyć.
pocieszyć, wzbogacić, dać siebie na zadatek szczęścia
przyszłego. Nawet materialne stworzenie (chleb wino)
wciąga Zbawiciel w zakres swojej miłości, posługując się
nim i czyniąc zeń część składową, swego sakramentalnego
istnienia, podnosząc je w Ciele swoim do najwyższej doskonałości. Oto zupełnie nowe ogniwo, łączce świat
materialny z Bogiem.
Eucharystia jest dziełem najwyższej miłości Pana
Jezusa jako człowieka, koroną, wszystkich dzieł jego jakby wielkim systemem słonecznym, w którym miłość
wszystko porusza, dosięga promieniami swymi końca
wieków i sprowadza wszystkie stworzenia na świetlaną
drogę, wiodącą, do Boga. "A przed świętym dniem Paschy,
Jezus, wiedząc, że nadeszła godzina jego, aby odszedł z
tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich, którzy byli na
.świecie, aż do końca ich umiłował " ( J. 13, 1). Zawsze on
z nami zostaje i gotów nas przy jąć na posłuchanie, zawsze
się modli za nami do Ojca niebieskiego, zawsze rozważa
doskonałości jego, wychwala je w imieniu naszym, wielbi,
uniża się, - zawsze dziękuje za nas, błaga o przebaczenie
grzechów naszych, zadośćczyni i wynagradza Mu za nie, 22
zawsze się ofiarowuje za nas jako Pośrednik i zasłania nas
przed ciosami sprawiedliwości. I gdy jedna półkula
ziemska pogrążona jest we śnie, na drugiej półkuli kapłani
trzymają, w rękach swoich ofiarę za grzechy świata. W ten
sposób Ojciec niebieski ma przed oczyma swoimi
nieustannego Pośrednika, zasłaniającego świat przed
karami sprawiedliwości.
2. Mówimy o miłości Pana Jezusa w Eucharystii jako
człowieka, albowiem Bóg świadczy nam tu raczej miłosiedzie swoje, gdyż miłość Boga ku ludziom, jak już
zaznaczyliśmy, jest miłosierdziem. Eucharystia jest tedy
potwierdzeniem treści i rozszerzeniem tego wszystkiego,
co stworzyło nieskończone miłosierdzie Boże dla ludzi.
Przez ten sakrament utrzymuje się ustawiczny stosunek
Boski między niebem, ziemią i czyśćcem. Z jednej strony
Zbawiciel w ofierze Mszy świętej oddaje siebie Ojcu
niebieskiemu za ludzkość, a z drugiej strony Ojciec
niebieski daje nam swego Syna w Komunii św., której
skuteczność rozciąga się na żyjących i umarłych. żyjącym
daje moc, pociechę i radość, a duszom w czyśćcu
cierpiącym przez nasze modlitwy niesie ulgę i osłodę w
cierpieniach.
Doświadczenie przekonywa nas o tej prawdzie.
Kto daje wytrwałość męczennikom? Kto daje moc
dziewicom po szpitalach i klasztorach ? Kto chroni je w
niebezpieczeństwach ? Dusza, która widzi, że Bóg oddaje
się jej cały, rozumie, że słuszną, jest rzeczą,, by mu się
także całkowicie oddać. Nabiera ona świętego zapału,
który sprawia, że znajduje szczęście w ofiarach i moc do
przezwyciężenia wszelkich przeszkód. Przenajświętszy
23
Sakrament nie tylko podnosi duszę nad nią samą,, ale
zarazem osłabia nieprzyjaciela, bo jak mówią, Ojcowie
Soboru Trydenckiego - zmniejsza ogień namiętności i
uśmierza pożądliwości cielesne. Jakże smutno byłoby nam
bez Sakramentu Ołtarza! W kościołach nic by nie
przemawiało do serca ; świat byłby prawdziwym wygnaniem, bo nie byłoby pociechy w cierpieniach, światła
wśród ciemności, rady w wątpliwościach. Tymczasem
Przenajświętszy Sakrament zmienia wszystko w radość.
Wobec Pana Jezusa ukrytego w Sakramencie Ołtarza
jacyśmy szczęśliwi pomimo klęsk żywiołowych ! Jacyśmy
bogaci pomimo nędzy materialnej wyzierającej zewsząd !
Jacyśmy silni i potężni mimo licznych nieprzyjaciół !
Jacyśmy weseli pomimo łez często płynących z oczu
naszych ! Jakaż to chwała i wielkość nasza, pomimo
poniżenia i pogardzania nami ! Bóg czyni nam wielki
zaszczyt zstępując z mieszkania swej chwały, aby nas
nawiedzać nie jednorazowo, ale być ustawicznym
towarzyszem naszego pielgrzymowania. " Jak mnie są
przybytki twoje, Panie zastępców ! Pożąda i tęskni dusza
moja do przedsieni Pańskich ! Serce moje i ciało moje
uweseliły się do Boga żywego " ( Ps. 83, 2 – 3).
Święci w niebie cieszą, się człowieczeństwem
Pana Jezusa, a przecież toż samo człowieczeństwo
pozostaje w Przenajświętszym Sakramencie, - ścielą. się do
nóg tego, który ich odkupił i śpiewają pieśń, jaką, słyszał
Apostoł : "Godzien jest Baranek, który był zabity, otrzymać
władzę i bóstwo, mądrość i męstwo, cześć, chwałę i
24
błogosła-wieństwo...Siedzącemu na tronie i Barankowi
biogo-sławieństwo i cześć, chwała i potęga na wieki
wieków " ( Obj. 5, 12 - 13 ). My tu na ziemi cieszymy się
również obecnością, tego człowieczeństwa Chrystusa Pana
na naszych ołtarzach, a jakkolwiek oglądamy go bezpośrednio, to przez wiarę uprzytomniamy sobie wszystkie
jego rysy i doskonałości jako Boga i człowieka, przez
niego łączymy się ze świętymi w niebie oraz z duszami,
pozostającymi w czyśćcu pod okiem jego sprawiedliwości.
Miłosierdzie Boże w sakramencie Ołtarza wkłada na
nas obowiązek najwyższej czci i miłości względem niego
oraz częstego i godnego łączenia się z Chrystusem w
Komunii św., jak również nawiedzania Go w kościołach
naszych i odpowiedniego w nich zachowywania się.
* * *
Przed Tobą,, Panie Jezu, ukryty pod postacią,
chleba, przeżywam smutek Wielkiego Piątku, ciszę
grobową, Wielkiej Soboty, ale i pieśń radosną,
Wielkanocy. Jesteś perłą, Kościoła i ozdobą, dusz
wybranych ! Widzę lśniący blask tej perły na czole każdej
duszy wybranej. Ubiegać się będę o ten skarb najświętszy o łaskę Przenajświętszego Sakramentu, który będzie perłą,
i mojej duszy.
25
URZECZYWISTNIENIE MIŁOSIERDZIA BOŻEGO
SAKRAMENT KAPŁAŃSTWA.
" Ty jesteś karoianem na wieki,
według porządku Melchizedechowego" ( Ps. 109,4 )
Święty Paweł w liście do żydów wykazuje wielu
dowodami, że Pan Jezus jest kapłanem Nowego
Testamentu, a kapłaństwo i ofiary Starego Testamentu
zostały przez Boga zniesione. Chrystus Pan, jako człowiek,
stał się kapłanem w chwili Wcielenia ( żyd. 10, 5 - 7 >,
dokonał swego posłannictwa na krzyżu i kontynuuje je w
niebie, składając ofiarę niekrwawą rękami swoich
kapłanów na ziemi, udzielając wiernym z zasług ofiary
krzyżowej i wstawiając się za nami do Ojca. Zbawiciel
przekazał Kościołowi trojaką, władzę (nauczycielską,,
pasterską i kapłańską,), jaką, piastował na ziemi, oddając
ją, w ręce określonych przedstawicieli : - diakonów,
kapłanów i biskupów z Papieżem na czele ; władzę tę
otrzymują. oni w sakramencie kapłaństwa.
1. Władzę kapłańską, wraz z łaski do tej władzy potrzebną,
dał Chrystus Apostołom przy Ostatniej Wieczerzy, gdy
polecił składać ofiarę Mszy św. : " To czyńcie na moją pamiątkę " ( Łuk. 22, 19 ), albowiem kapłan i ofiara są.
pojęciami korelatywnymi : " Każdy najwyższy kapłan
ustanowiony jest dla składania ofiar i darów " ( Żyd. 8, 3).
Apostołowie potem wkładali ręce na kandydatów i modlili
się, udzielając im święceń biskupich, kapłańskich i
diakonatu : " Wówczas po odprawieniu postów i modlitw,
26
włożyli na nich ( Szawła i Barnabę ) ręce i wyprawili ich "
(Dz. 14, 22). " Stawili ich ( 7 kandydatów na diakonów )
przed Apostołami, a ci, modląc się, włożyli na nich ręce "
(Dz. 6, 6 ). Wszystkie kościoły, które jeszcze w pierwszych
wiekach chrześcijaństwa odpadły od jedności, mają. więc u
siebie sakrament kapłaństwa.
Zbawiciel chciał, by Kościół jego był społecznością,
doskonałą, z władzą, na czele. Dlatego powiedział do
Apostołów " Kto was słucha, mnie słucha, a kto wami
gardzi, mną gardzi, a kto mną gardzi, gardzi tym, który
mnie posłał" (Łk. 10, 16 ) " Cokolwiek zwiążecie na ziemi,
będzie związane i w niebiesiech, a cokolwiek rozwiążecie
na ziemi, będzie rozwiązane i w niebiesiech" (Mat. 18, 18).
Tylko Apostołowie mają, paść baranki ( Jan 21, 15 ), ich
czyni fundamentem Kościoła
( Mt. 16, 18), oni bowiem
mają, Kościołem rządzić pod kierunkiem Piotra i jego
następców (Mt. 18, 17 ). " Nie zaniedbuj danej ci łaski,
której ci udzielono przez proroctwo z włożeniem rąk
kapłańskich "( I Tym. 4, 14 ), mówi Apostoł do
Tymoteusza wskazując na obrządek czyli zewnętrzny znak,
jakim jest wkładanie rąk przy święceniach kapłańskich.
Sakrament kapłaństwa pomnaża łaskę uświęcającą,,
jest więc sakramentem żywych. Nadto udziela specjalnej
łaski sakramentalnej, która daje prawo do łaski aktualnej
przez całe życie kapłana do godnego spełniania jego
obowiązków " Napominam ciebie, abyś ożywia na nawo
łaskę Bożą udzieloną ci przez włożenie rąk moich " ( II
Tym. 1, 6 ), pisze św. Paweł zaznaczając, że święcenia
sprawują, stałą, łaskę. O diakonach Pismo św. mówi, że
27
byli pełni Ducha Świętego ( Dz. 6, 3 ), a więc przyjmujący
sakrament kapłaństwa winni być już w łasce. Wreszcie
sakrament kapłaństwa wyciska na duszy charakter
niezmazalny, inny od charakteru chrztu i bierzmowania.
Mimo trzech stopni sakramentalnych kapłaństwa
nie ma trzech sakramentów, a tylko jeden. święcenia
subdiakonatu i cztery święcenia niższe prawdopodobnie
nie są, sakramentalne. Jak pełna władza w królu czy
prezydencie i jej cząstkowe uczestnictwo w jego
ministrach nie stanowi wiele władz, ale jedną, tak jedna
władza sakramentalna w kapłaństwie i jej cząstkowe
uczestnictwo w innych stopniach nie stanowią, wiele
sakramentów, ale tylko jeden. Co się tyczy charakteru
kapłaństwa w biskupie, kapłanie i diakonie, prawdopodobnie różnią, się one gatunkowo, albowiem
upoważniają, do czynności gatunkowo różnych. Niektórych
ustanowił Bóg w Kościele : najpierw Apostołów, potem
Proroków, po trzecie Nauczycieli, innym dał moc i dary
uzdrawiania, posługiwania, rządzenia, mówienia językami
i tłumaczenia mów " ( I Kor. 12, 28 ).
2. Kapłaństwo jest wielkim miłosierdziem Bożym dla
wszystkich ludzi, a przede wszystkim dla samych
kapłanów. Jest to sakrament o charakterze wybitnie
społecznym, ma bowiem na względzie głównie dobro
wszystkich członków Kościoła. Trzy są~ czynności
kapłańskie, z których spływa miłosierdzie Boże na
wszystkich ludzi : ofiara, modlitwa i udzielanie sakramentów z nauczaniem. Sprawowanie ofiary jest
głównym aktem władzy kapłańskiej, albowiem tu
28
występuje kapłan w całym blasku i majestacie, jako
pośrednik między Bogiem i ludźmi. Przez jego ręce
ludzkość zanosi Bogu najwyższą, daninę hołdu, a Bóg
zsyła na ludzi swe łaski, jak mówi św. Paweł " Albowiem
każdy arcykapłan spośród ludzi wzięty, dla ludzi jest
postanowiony w tym, co do Boga należy, aby składał dary i
ofiary za grzechy " ( Żyd. 5, 1). " Tak niechaj każdy nas
uważa za sługi Chrystusa i włodarzy Bożych tajemnic "
(I Kor. 4, 1)
Kapłaństwo chrześcijańskie nie jest czym innym,
jeno ponowieniem i dalszym ciągiem kapłaństwa
Chrystusa, który jako Bóg - człowiek składa siebie Bogu w
ofierze. Ono tedy czyni obecnym w Kościele Chrystusa
Pana, odradza go w sercach ludzkich przez sakramenty św.
i łaski z nich wypływające oraz prowadzi dusze ludzkie do
doskonałości. Ta podwójna moc nad mistycznym Ciałem
Chrystusa tworzy pełnię władzy kapłańskiej. Moc
kształcenia i udoskonalenia ludzi wypływa z władzy
administrowania sakramentów. Tu dobroć Boża ukazuje
się w najwyższym stopniu, albowiem sakramenty są nie
tylko środkiem pomocniczym do uzyskania różnych dobrodziejstw, lecz przez nie wierni otrzymują, lub powiększają,
w sobie łaskę uświęcającą, oraz otrzymują szczególniejsze
prawo do łask uczynkowych w najrozmaitszych
okolicznościach i sytuacjach życia, zaczynając od kolebki
przez chrzest aż do grobu. Przez kapłaństwo Chrystus Pan
jest nadal wśród nas fizycznie obecny i obdarza nas
miłosierdziem, jak za swego życia ziemskiego.
Modlitwa publiczna w imieniu całego Kościoła, jaką
kapłani odmawiają, co dzień, jest nie tylko aktem czci,
29
duszą. ofiary i służby Bożej, lecz nadto środkiem do
otrzymania łaski Bożej. Jest to złota drabina, po której
wznosi się adoracja i dziękczynienie, a zstępuje
nieskończone miłosierdzie Boże. Kościół wkłada na
kapłana obowiązek odmawiania ściśle oznaczonych
modlitw według określonej miary, w oznaczonym czasie i
ściśle określonej formie. Są. to pacierze brewiarzowe,
których treść zaczerpnięta jest przede wszystkim z Pisma
świętego. Tu kapłani stają, się ustami Kościoła, przez które
Oblubienica Chrystusa zanosi nieustanną,, czystą, i
potężną, modlitwę, przenikając niebiosa i sprowadzając
łaski miłosierdzia Bożego na całą. ludzkość.
Promieniowaniem władzy kapłańskiej jest nauczanie
i władza błogosławienia. Błogosławić to znaczy
wyjednywać łaski boskie dla ciała i duszy wiernych, dla
ich doczesnego i wiecznego dobra. Błogosławić może
tylko ten, kto jest zastępcą, i przedstawicielem Boga.
Kapłan jest właśnie takim zastępcą, i dlatego błogosławi w
takiej rozciągłości, że wierni cisną, się do niego, by
otrzymać te błogosławieństwa dla siebie i swoich. Jest to
wielkie miłosierdzie Boże, o którym Kościół wspomina w
modlitwach liturgicznych, odmawianych podczas tych
czynności, np. modlitwy nad ciężko chorymi. Czym byłby
nasz Kościół bez sakramentu kapłaństwa ?
Jakże wielkie miłosierdzie Boże ujawnia się w
kapłaństwie dla piastujących tę godność ! Chrystus Pan
wybrał ich sam spośród wiernych, nie dla ich zasług, lecz
jedynie z miłosierdzia swego : " Nie wyście mnie wybrali,
alem ja was wybrał " (J. 15, 16 ). Uczynił ich zastępcami
30
swymi na ziemi, powiernikami tajemnic, nauczycielami
swej nauki, przedstawicielami swej władzy, jaką, jest
głównie władza rozgrzeszania, której udzielił w dniu
Zmartwychwstania. Jakiż to zaszczyt im przynosi i jak
wywyższa, że pozwala współdziałać w Boskim dziele
ratowania dusz i przeprowadzać dzieło zbawienia świata.
Jest to bezmiar miłosierdzia Bożego, za które przede
wszystkim kapłani mają, ustawicznie Bogu dziękować.
* * *
Boże miłosierny, daj Kościołowi swemu wielu gorliwych i świętych kapłanów ! Wybierz i powołaj ich sam
spośród ludu swego, aby żaden nie powołany między nimi
się nie znalazł, a żaden powołany przez ciebie nie został
pominięty ! Kształtuj ich sam łaską, Ducha świętego, jak
niegdyś przysposobiłeś przez niego Apostołów ! Niech
prawdę Twoją, i Twoje nakazy głoszą, słowem,
przykładem i życiem ! Niech pracuja~ w twej winnicy bez
znużenia, oczekując w pokorze wyników swej pracy tylko
od Ciebie i nie szukają, niczego prócz Twojej chwały.
Wzbudź na nowo w Kościele owego Ducha, którego
wylałeś na Apostołów !
31
URZECZYWISTNIENIE MIŁOSIERDZIA BOŻEGO:
SAKRAMENT MAŁŻEŃSTWA.
" Małżeństwo jest to tajemnica wielka,
a ja mówię w Chrystusie i w Kościele " ( Ef. 5, 32 ).
Św. Paweł widzi w małżeństwie katolickim symbol
związku jaki istnieje między Chrystusem a Kościołem.
Łączność Chrystusa z Kościołem jest nadprzyrodzona,
przeto i związek małżeński ma być nadprzyrodzony.
Zbawiciel właśnie podniósł naturalny związek mężczyzny i
niewiasty do godności sakramentu, udzielając małżonkom
specjalnych łask do spełniania wielkiego zadania, jakim jest
wychowanie nowego pokolenia i okazując przez to
ludzkości wielkie miłosierdzie Boże.
1. Małżeństwo jest to związek naturalny mężczyzny i
niewiasty w celu zrodzenia i wychowania dzieci i dawania
sobie w życiu wzajemnej pomocy. Jest on tak dawny jak
ludzkość i stanowi pierwszą, naturalną, społeczność ludzi,
na której opiera się każde społeczeństwo. Pierwszym i
istotnym celem małżeństwa jest wychowanie młodego
pokolenia : " Rośnijcie i mnóżcie się i napełniajcie ziemię "
( Rodz. 1, 28 ). " Chciałbym tedy, żeby młodsze szły za mąż,
dzieci rodziły i byty gospodyniami " ( I Tym 5, 14 ). Stąd
wynika, że małżeństwo tego, kto by ten cel zupełnie
wykluczał, byłoby nieważne. Drugim celem małżeństwa jest
pomoc wzajemna małżonków. Atoli ten cel pozostaje w
zależności od pierwszego : chodzi tu mianowicie o pomoc
w osiągnięciu celu pierwszego istotnego wychowania
potomstwa. Natura obdarza różne płci różnymi
zdolnościami, które się w małżeństwie wzajemnie
uzupełniają,.
Każde małżeństwo naturalne jest kontraktem, którego
istota polega na wzajemnej dobrowolnej zgodzie obu stron.
Jest to kontrakt najwznioślejszy ze względu zarówno na
osoby zawierające go, jak i na cel. Jest to kontrakt naturalny
i religijny ze względu na Boskie pochodzenie, na cel i
symbol przezeń wyrażony, jakim jest połączenie Słowa
Przedwiecznego z naturą. ludzką,. Jest to kontrakt religijno publiczny, albowiem zmierza nie tylko do dobra
zawierających go, ale do dobra całej społeczności ludzkiej.
Jest to wreszcie kontrakt obustronny, wymagający zgody
jednej i drugiej strony. Małżeństwo tedy jest instytucją,
Boską, i ludzką, : Boską,, ponieważ jej początek, cel, prawa
i dobra pochodzą, od Bola, ludzką,, gdyż wykonuje się
przez ludzi, którzy oddają, się wzajemnie w tym związku na
całe życie.
Chrystus Pan podniósł ten naturalny kontrakt do godności sakramentu tak, że u chrześcijan nie może być
ważnego kontraktu małżeńskiego, który nie byłby
równocześnie sakramentem i na odwrót, jeżeli nie ma
sakramentu, nie ma i kontraktu ważnego. Wzniosły cel
małżeństwa nakłada na strony wielkie obowiązki, które bez
33
łaski Bażej trudno spełniać. Bóg zwykł dawać łaski pod
zewnętrznymi znakami czyli sakramentami, przeto
Zbawiciel żąda, by i małżeństwo było zawarte według
pewnych zewnętrznych formuł i wymaga bezwzględnej
jedności i nierozerwalności, jak było na początku : " Co Bóg
złączył, człowiek niech nie rozłącza " ( Mat. 196 ). " Ktokolwiek oddaliby żonę swoja, a pojąłby inną, dopuszcza się
przeciwko niej cudzołóstwa. 1 jeśliby żona opuściła swego
męża i wyszła za innego, cudzołoży " ( Mrk. 10, 11 - 12 ).
U wszystkich prawie ludów małżeństwo nosiło
charakter święty i religijny oraz pozostawało pod
szczególną, opieki bóstwa. Księgi żydowskie, sięgające do
kolebki rodzaju ludzkiego, podkreślają, religijny charakter
małżeństwa. U Greków przy ślubach składano ofiary Dianie
i Minerwie, a u Rzymian odbywały się one przy udziale
kapłanów i złożeniu ofiar Junonie. Powszechna łączność
religii z aktem małżeństwa nie może być przypadkowa, lecz
tkwi w samej istocie tego związku, dlatego zbytecznie
będzie dowodzić świętości tego związku u chrześcijan, u
których sam Bóg jest Twórcą, i Prawodawcą małżeństwa.
Wystarczy wspomnieć, że Pan Jezus rozpoczął swoją,
publiczną, działalność od uświęcenia godów małżeńskich w
Kanie Galilejskiej, a w naukach stwierdza swoją, nieomylną. powagą,, że nie ludzie, ale Bóg łączy małżonków i
zastrzega sobie szczególniejsze do tego związku prawa.
Nadto Zbawiciel podnosi małżeństwo do nadprzyrodzonego
porządkui czyni jednym z siedmiu sakramentów, który daje
małżonkom osobne łaski do wychowania dzieci.
2. Przez podniesienie małżeństwa do godności sakramentu
Pan Jezus okazał wielkie miłosierdzie zarówno małżonkom,
34
jak i całej społeczności ludzkiej. Pożycie wspólne małżonków jest źródłem wielu radości, ale zarazem wymaga
wiele wzajemnych ustępstw, wyrzeczeń i ofiar. Nie same
tylko róże ścielą, się pod ich stopami, ale często i ostre
ciernie. Otóż sakrament małżeństwa udziela łask
odpowiednich do mężnego kroczenia po tej ciernistej
drodze. Przede wszystkim pomnaża on łaskę uświęcającą, z
którą, już do tego sakramentu trzeba przystępować,
albowiem jest to sakrament żywych. Przez pomnożenie
łaski uświęcającej sakrament ten udoskonala miłość
małżonków, o której Apostoł powiada : " że cierpliwa jest,
iaskawa jest, nie zazdrości, nie działa obłudnie; nie nadyma
się, nie łaknie czci, nie szuka swego, nie wpada w gniew, nie
pamięta urazy " ( I Kor. 13, 4 - 5 ), a więc ułatwia wzajemne współżycie.
Jeszcze większym miłosierdziem jest ten sakrament
dla dzieci, które małżonkowie maje zrodzić, wychować,
wyżywić, wykształcić, a także umoralnić, by zapewnić im
byt doczesny i wieczny. Zadanie to wymaga wielu
poświęceń, ofiar i długiego czasu. Małżonkowie mogą, je
spełnić należycie tylko wspólnymi siła-mi i dlatego muszą,
aż do śmierci pozostawać z sobą. razem, by wspomagać się
wzajemnie i uzupełniać. Stąd przywrócenie temu związkowi
nierozerwalności pierwotnej jest również bezcennym
dobrodziejstwem dla dzieci. Rozwody bowiem są, nie tylko
nieszczęściem dla stron, szczególnie dla słabszej niewiasty,
ale przede wszystkim s~ niepowetowaną, krzywdą, dla
dzieci, które tracą, szacunek dla rodziców i nie mają
naturalnych warunków wychowania, jako pozbawione
koniecznej opieki ojca i matki. Stąd przywrócenie
nierozerwalności małżeństwa jest bezcennym miłosierdziem
35
Pana Jezusa dla dzieci.
W tym celu oprócz powiększenia łaski uświęcającej,
sakrament małżeństwa daje specjalną, jeszcze łaskę
sakramentalną, jako prawo do łaski aktualnej przez całe
życie małżonków, do spełniania ich wielkich obowiązków
małżeńskich i rodzicielskich. Stąd wynika, że jeżeli
zawierający małżeństwo pozostają. w grzechu ciężkim, łaski
tej nie otrzymują., chociaż potem po usunięciu grzechu
ciężkiego w sakramencie pokuty, mogą. ją. odzyskać.
Sakrament małżeństwa jest także miłosierdziem Bożym dla społeczeństwa, państwa i całej ludzkości.
Społeczeństwo i państwo opierają, swe istnienie na rodzinie,
gdyż potrzebują, zdrowych i dzielnych obywateli, których
należyte wychowanie możliwe jest tylko pod warunkiem
jedności i nierozerwalności małżeństwa. Przy dopuszczeniu
rozwodów, jak wykazuje doświadczenie, wychowanie bywa
bardzo utrudnione mnożą, się zbrodnie i przestępstwa
małoletnich tak, że trzeba utrzymywać liczne domy
poprawcze i więzienia dla młodych przestępców.
Kościół więc, jako stróż prawa naturalnego i Bożego,
bez względu na groźby i represje oraz różne trudności wewnętrzne, zawsze bronił sakramentalnego i nierozerwalnego
charakteru małżeństwa i raczej godził się na odpadnięcie
wielu od jedności z sobą, niż na ustępstwa pod tym
względem. Anglia z tego powodu odpada od Kóścioła, leje
się krew męczeńska, a Klemens VII nie udziela Henrykowi
VIII rozwodu z Katarzyną Aragońską,. Nie godzi się
również żaden inny papież na zmianę stanowiska Kościoła
36
w sprawie nierozerwalności małżeństwa, albowiem jest to
prawo natury i prawa Boże, którego człowiek zmienić nie
jest w stanie.
***
Duch Święty jako pierwiastek miłości w sakramencie
małżeństwa udziela łask swych nowożeńcom. Dlatego
Kościół błogosławiąc ich, wzywa Ducha św. w hymnie "
Veni, Creator Spiritus ". On jest również pierwiastkiem
jedności i zgody w każdym społeczeństwie, a więc i w
państwie. Państwo bowiem pochodzi od Boga, od niego
powinno brać moc swoją,, jego zastępować w sprawach
doczesnych, jak powiada św. Paweł " Nie bez powodu miecz
nosi : wszak jest s~iug~, Bożym i mścicielem zagniewanym
na Mego, który źle czyni. Przeto z obowiązku budźcie
poddani nie tylko dla kary, ale też w sumieniu " )Rzym. 13,
4 - 5 ). Jakąż ogromną, odpowiedzialność biorą, na siebie ci.
którzy starają, się państwo oddzielić od Boga ! Jedynie
bowiem pod wpływem Ducha świętego wytwarza się dobry
stosunek między dziećmi i rodzicami, między poddanymi a
władzą..
37
URZECZYWISTNIENIE MIŁOSIERDZIA BOŻEGO
SAKRAMENT NAMASZCZENIA CHORYCH
" (Apostołowie) wielu chorych namaszczali olejem i
uzdrawiali " (Mrk 6, 13 ).
Przez Wcielenie Słowa Przedwiecznego niektóre
przedmioty materialne dostąpiły wielkiego zaszczytu : nie
tylko stykają, się z tym, co jest nadprzyrodzone, lecz stają
się narzędziem nadprzyrodzoności. Jak w raju drzewo
żywota
miało
być
środkiem
nadprzyrodzonego
błogosławieństwa, tak w chrześcijaństwie woda, wino,
chleb i oliwa stają, się narzędziem sprawowania łask
Bożych w sakramentach świętych. Z polecenia Pana Jezusa
Apostołowie namaszczali olejem wielu chorych i uzdrawiali
ich. Był to charyzmat cudownego leczenia, w którym został
zaznaczony sakrament Ostatniego Namarzcienia.
I 1. Ostatnie Namaszczenie jest to sakrament, w którym
chory przez namaszczenie olejem świętym i modlitwę
kapłana otrzymuje łaskę Boską. dla zbawienia duszy, a
czasem odzyskuje i zdrowie ciała. Jest to dopełnienie
sakramentu pokuty, bo usuwa z duszy pozostałości grzechu.
O tym namaszczeniu mówi św. Jakub Apostoł : " Choruje
38
kto między wami ? Niech wezwie kapcanów Kościoła i
niechaj się nad nami modlą, namaszczając go olejem w imię
Pańskie. A modlitwa, płynąca z wiary, uzdrowi chorego i
jeśliby był w grzechach, zostaną mu odpuszczone°` (Jak. 5,
14-15). W słowach tych znajdują się
wszystkie elementy prawdziwego sakramentu : znak
widzialny - namaszczenie i modlitwa, łaska niewidzialna odpuszczenie grzechów czyli uzdrowienie duszy: " a
modlitwa wiary uzdrowi chorego i podźwignie go Pan ".
Słowa ewangelisty, przytoczone na wstępie, są, typem i
figury tego sakramentu. Prawdopodobnie Pan Jezus
ustanowił ten sakrament po swoim Zmartwychwstaniu jako
uzupełnienie sakramentu pokuty.
Pan Jezus ustanowił odpowiednie środki na każdy
czas życia do odparcia pocisków szatana - nieprzyjaciela
duszy. Koniec zaś życia obwarował najsilniejszą, ochroną,,
albowiem wówczas nieprzyjaciel ten najgwałtowniej wytęża
siły swej przewrotności, by człowieka odwieść ad ufności w
miłosierdzie Boże. Nigdy też człowiek nie jest mniej
sposobny do opierania się atakom nieprzyjaciela, jak w
chwili śmierci, a to z powodu boleści i osłabiającej choroby.
To też dzieło sakramentów Bożych byłoby niezupełne,
gdyby na tę chwilę, od której wieczność zależy, Bóg nie
przygotował osobnej pomocy sakramentalnej, jaką, jest
sakrament Ostatniego Namaszczenia.
Namaszczenie odbywa się oliwą, poświęconą w
Wielki Czwartek przez biskupa. Symbolizuje ona skutki
tego sakramentu, który udziela łaski, gładzi grzechy i ich
39
pozostałości, podnosi chorego na duchu, utwierdza w
dobrem, a niekiedy przywraca zdrowie ciała. Sakramentalna
łaska Ostatniego Namaszczenia jest to łaska uświęcająca
oraz prawo do poszczególnych łask aktualnych, potrzebnych
do osiągnięcia celu tego sakramentu. Jest to sakrament
żywych, przeto tylko pomnaża łaskę uświęcającą,, a
wyjątkowo udziela łaski pierwszej do zgładzenia grzechu
ciężkiego, jeżeli ten grzech znajduje się w duszy
przyjmującego, a ten nie stawia przeszkody łasce;
odpuszcza więc grzech ciężki wprost, ale drugorzędnie, gdy
ktoś nie może przyjąć sakramentu pokuty, który jest właściwym środkiem do otrzymania odpuszczenia grzechów ciężkich.
Ostatnie Namaszczenie gładzi również grzechy powszednie ( drugorzędnie ) i usuwa pozostałości grzechowe,
jakimi są w szerszym znaczeniu kary doczesne, należne za
grzechy już odpuszczone, i w ścisłym znaczeniu - duchowe
słabości duszy, a więc przyćmienie i tępota umysłu,
osłabienie woli i pewna skłonność do grzechu oraz nałogi
nabyte. Co się tyczy kary doczesnej, sakrament ten gładzi
ją, więcej lub mniej, zależnie od dyspozycji i pobożności
przyjmującego. Dlatego zaleca się po Ostatnim
Namaszczeniu udzielać choremu odpustu zupełnego oraz
modlić się po jego śmierci za jego duszę. Sakrament ten
nadto podnosi chorego na duchu i utwierdza w dobrym,
przez wzbudzenie wielkiej ufności w miłosierdzie Boże i
pomoc w zwalczaniu pokus. Skutki te sprawia nie od razu,
ale stopniowo, przeciwdziałając zgubnym działaniom
pozostałości grzechowych. Podobnie przywrócenie czasem
do zdrowia sprowadza tu Bóg nie w sposób cudowny lecz
40
naturalny, przez pobudzenie sił ukrytych w organiźmie i
ułatwienie znalezienia odpowiednich środków leczniczych.
2. Modlitwa, odmawiana przez kapłana przy udzielaniu tego
sakramentu, wskazuje, że Ostatnie Namaszczenie należy do
największych dzieł miłosierdzia Bożego: " Przez to święte
namaszczenie i swoje najłaskawsze miłosierdzie, niech ci
odpuści Pan, cokolwiek zgrzeszyłeś wzrokiem, słuchem,
powonieniem, smakiem, dotykaniem i chodzeniem ". Formę
tę powtarza kapłan przy każdym namaszczeniu zmysłów, z
odpowiednim wyszczegól-nieniem namaszczanych części
ciała. Odpowiada ona stanowi chorego, który nie może już
sam przyczynić się do usunięcia pozostałości grzechowych,
a tylko wygląda pomocy od miłosierdzia Bożego, oddając
mu się z wielką ufnością,. Najmiłosierniejszy Zbawiciel
jako lekarz niebieski pragnie całkowicie uzdrowić duchowo
chorego, usuwając nie tylko grzechy pokuty, ale i
pozostałości grzechowe w sakramencie ostatniego
namaszczenia.
Wszelkie nasze poznanie pochodzi od
zmysłów, które 'i są, również źródłem poznania
grzechowego. Gdzie zaś jest pierwszy początek grzechu,
tam winno być zastosowane i lekarstwo. Dlatego w
sakramencie ostatniego namaszczenia namaszcza się pięć
zmysłów. Każdy sakrament sprawuje to wewnętrznie, co
oznacza zewnętrznie. Dlatego z samego znaku
zewnętrznego można sądzić o jego wewnętrznym działaniu,
a mianowicie, że w tym sakramencie namaszczenie oznacza
duchowe leczenie i uzdrowienie. Ponieważ cielesne leczenie
może nastąpić tylko w człowieku żyjącym, przeto i
duchowe nie może być stosowane do umarłych. Toteż dusza
41
obciążona grzechem śmiertelnym winna wprzód się
oczyścić w sakramencie pokuty, a w razie niemożności ( na
skutek np. utraty mowy ) udziela się choremu warunkowo
rozgrzeszenia. Stąd wynika, że tego sakramentu nie wolno
udzielać umarłym, niewiernym, małym dzieciom i
pozbawionym od urodzenia rozumu.
" Chociaż sakrament ten nie jest konieczny do
zbawienia koniecznością środka, nikomu jednak nie wolno
go zaniedbywać i pilnie należy się troszczyć, by chorzy go
przyjmowali dopóki jeszcze są. przytomni " ( Kanon 944 >.
Stąd krewni, bliscy i przyjaciele chorego mają, obowiązek
pod grzechem ciężkim troszczyć się o to, aby chory go
przyjął a w ostateczności winien postarać się o to każdy
chrześcijanin, przede wszystkim jednak duszpasterz.
Chorego należy odpowiednio przysposobić, by ten
sakrament przyjął jak najowocniej. Szczególnie trzeba
zwrócić uwagę na intencję, która - jak i w innych sakramentach - konieczna jest do ważności Namaszczenia.
Wystarczy intencja nawykowa (habitualna), jaka się znajduje u wszystkich, którzy pragną dobrze żyć i po
chrześcijańsku umierać. Schizmatykom i heretykom można
by udzielić namaszczenie tylko po wyrzeczeniu się schizmy
czy herezji.
Chorego bardzo często nawiedzaj myśli nieufne, lękliwe i podejrzliwe, czy też Bóg ma względem niego dobre
zamiary, czy przebaczy mu tak wielkie i liczne grzechy,
które stają przed jego oczyma i pobudzają, do rozpaczy. Na
skutek takich myśli chory często nie może się sam modlić i
z trudnością zgadza się z wolą, Bożą; nieraz chorego
ogarnia oschłość, niecierpliwość, niechęć względem
otaczających go osób, do których czuje pewien żal i gorycz.
42
Trzeba tedy często przypominać choremu, że Bóg jest
przede wszystkim miłosierny, że jest najlepszym Ojcem
naszym, któremu mamy ufać i do którego mamy się modlić
z największą, ufności. Ponieważ chory nie może się długo
modlić, należy nauczyć ~o aktów strzelistych, np. " Okaż
mi, Panie, miłosierdzie swoje i daj nam swoje zbawienie " !
" Niech będzie miłosierdzie Twoje nad nami, jakośmy
nadzieję w Tobie pokładali " itp.
* * *
Chwila zgonu jest dla mnie najważniejsza. Dlatego i
sakrament Ostatniego Namaszczenia jest dla mnie jednym z
największych dzieł miłosierdzia Bożego. Nie wiem kiedy,
gdzie i w jaki sposób świat ten opuszczę i czy będę godzien
przyjąć owocnie ten sakrament. Będę starał się żyć tak, bym
każdego dnia był gotów go przyjąć. " Okaż mi, Panie,
miłosierdzie swoje i daj mi zbawienie swoje " !
43
URZECZYWISTNIENIE MIŁOSIERDZIA BOŻEGO:
KOŚCIÓŁ.
" Chrystus umiłował Kościół
i wydał zań samego siebie " ( Ef. 5, 25 ).
Poznane dotychczas miłosierdzie Boże, ujawniające się
w niezliczonych łaskach, darach, owocach i błogosławieństwach Ducha Świętego, wysłużonych nam przez Pana
Jezusa, oraz droga do miłosierdzia Bożego przez modlitwę,
ufność i pokutę, - urzeczywistnia się w Kościele. Kościół
jest to Mistyczne Ciało Jezusa Chrystusa, albowiem
Chrystus jest tego twórcą,, głową,, ostoją, i Zbawcą,, z
którym się łączą, członki tego ciała. Sprawcą, tej łączności
jest Duch Święty, który przebywa w Kościele trwale,
nieprzerwanie i niezależnie od woli i współdziałania
poszczególnych ludzi ( Por. wyżej str. 2, 3, 19 >.
1. Chrystus przyszedł na ziemię nie tylko dla tych,
którzy za jego czasów mieszkali w Ziemi Świętej, lecz dla
wszystkich ludzi i po wszystkie czasy. Dlatego, kiedy odjął
ludziom swoją, widzialną, obecność, pozostawił im Kościół,
któremu dał swoją. naukę, swoją, władzę, swój kult, swoje
sakramenty, jakby drugiego siebie. Kościół to Chrystus
mistyczny. Nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przez
Chrystusa < J. 14, 6 ), ale i nikt nie przychodzi do Chrystusa
44
j ak tylko przez Kościół. Nie żyjemy życiem Chrystusa, ani
jego Duchem, jak tylko w łączności z Kościołem. Tę
łączność z sobą, Chrystus przyrównał do szczepu winnego :
" Jam jest prawdziwy krzew winny, a Ojciec mój jest
rolnikiem. Wszelka latorośl, która we mnie nie przynosi
owocu, odetnie, a tę, która przynosi owoc, oczyści, aby
więcej owocu przynosiła" (Jan 15, 1-2).
Kościół
jest
społecznością,
widzialną,
i
nadprzyrodzoną,. Nie jest to tylko związek miłości
przeciwstawiający się społeczności prawnej, ale jest
społecznością, doskonałą bez przeciwieństwa między
niewidzialną. misji Ducha Świętego, a właściwą,
jurysdykcją,, jakiej Chrystus udzielił Pasterzom. Jeśli w
Kościele widzimy coś, co dowodzi słabości natury ludzkiej,
to nie należy przypisywać tego prawnemu jego ustrojowi,
lecz raczej opłakania godnej skłonności poszczególnych
ludzi do złego. Ale sam Kościół jest bez zmazy w
sakramentach, w wierze,w prawach, w darach niebieskich i
charyzmatach. Zjednoczenie wiernych z Chrystusem jest
ścisłe, przez wewnętrzne tchnienie i wpływ Ducha Świętego
na umysły i dusze nasze. Ujawnia się ono na zewnątrz przez
wiarę, sakramenty święte, ofiarę i przykazania.
Słowo Przedwieczne jeszcze przed początkiem świata
objęło nas nieskończoną, myślą. swoje i przedwiecznym
miłosierdziem, a pragnąc to miłosierdzie swoje
urzeczywistnić przyjęło naturę naszą, do jedności osoby,
dzięki czemu w Chrystusie miłuje ciało nasze. To
miłosierdzie, jakim Zbawiciel obejmuje nas od pierwszej
chwili swego Wcielenia, przekracza siłę najzdolniejszych
umysłów
ludzkich.
Dzięki
bowiem
widzeniu
uszczęśliwiającemu, jakie posiadał od pierwszej chwili
45
swego poczęcia, ma on przed oczyma duszy wszystkie
członki ciała mistycznego razem i każdego z nas osobno.
Chrystus jest teraz w nas przez Ducha świętego, którego
nam udziela i przez którego w nas działa : " Jeśli Chrystus
w was przebywa... Duch żyje wskutek usprawiedliwienia " (
Rzym. 8, 10 ).
Do Kościoła należą, wszyscy ochrzczeni i wyznający
prawdziwą, wiarę, a więc nie tylko hierarchia ( Papież,
biskupi z nim złączeni i kapłani ), ale wszyscy, którzy przez
chrzest zostali jego członkami i nie byli wyłączeni, ani też
sami się zeń nie wykluczyli. " W jednym Duchu wszyscy
ochrzczeni byliśmy w jedno ciało... i wszyscy jednym
Duchem byliśmy napojeni " (I Kor. 12, 13 ). Łączność
Kościoła z Chrystusem jest nadprzyrodzona - ugruntowana
na tajemnicach dostępnych tylko wierze i z nich Kościół
czerpie swe życie. Chrystusa bez Kościoła nie można
zrozumieć, jak i Kościoła nie da się rozpatrywać w
oderwaniu od Chrystusa. Kościół jest z nim złączony tak
nierozerwalnie, jak nieoddzielna jest głowa od ciała.
Dotknąć Kościoła, czyli dusz ochrzczonych, znaczy dotknąć
samego Chrystusa. " Szawle, czemu mnie prześladujesz ": (
Dz. 9,4 ) - mówi Chrystus do Szawła, który prześladował
chrześcijan.
2. Jeżeli Chrystus jest uosobieniem miłosierdzia Bożego, to
Kościół jest tego miłosierdzia urzeczywistnieniem. Syn Boży z nieskończonego miłosierdzia złączył się naprzód z
ludzki naturą, w sposób hipostatyczny, a następnie łączy się
w Kościele z całą, ludzka społecznością,, którą, przemienia
w swoje ciało mistyczne. Zadośćuczynienia i zasługi
Chrystusa stały się naszymi, albowiem Bóg ułagodzony
46
przez głowę, zapomina wszystkich zniewag wyrządzonych
Mu przez członki, o ile są, one ściśle złączone z głową,
przez łaskę. Słowo wcielone odnajduje w Kościele całą,
ludzkość, która przez nie nawiązuje przyjaźń z Bogiem. "
Sam bowiem Ojciec miłuje was, boście wy mnie umiłowali i
uurierzyliście, że ad Boga wyszedłem" (Jan 16, 27 ).
Jak miłosierny Zbawiciel, tak jego OblubienicaKościół, niby Samarytanin litościwy, wlewa w rany swoich
dzieci wino skruchy i pokuty oraz oliwę ufności, biegnie i
prosi, by syn marnotrawny - jednostka lub społeczeństwo
czy naród - powrócili do jedności z Chrystusem, aby
skierować ich na drogę do jednej wspólnej Ojczyzny.
Przejrzyjmy tylko Dzieje Apostolskie, a zobaczymy jak Bóg
w sposób cudowny rozszerza Kościół, utrzymuje go i
kieruje nim dla dobra ludzkości, dla dobra poszczególnych
narodów i jednostek. Przejrzyjmy dzieje Kościoła, a
przekonamy się j ak On przez wszystkie wieki urzeczywistnia miłosierdzie Boże, jakie zapoczątkował Pan
Jezus za czasów swego życia ziemskiego : dociera swoim
wpływem nawet do tych narodów, które jeszcze do
miłosierdzia Bożego przyjść nie zdążyły albo od niego
odpadły.
Działalność miłosierna Kościoła idzie w dwóch
kierunkach : sakramentalno-mistycznym i etycznoascetycznym. W Kościele nie może być świętości bez
sakramentów, ani też przystępowania do nich bez dążenia
do doskonałości. Kościół siedmioma sakramentami
obejmuje całe życie człowieka i uświęca wszystkie jego
szczyty i niziny : duszę, obciążoną, grzechem
pierworodnym i pozbawioną, życia Bożego, odradza w
47
sakramencie chrztu świętego - duszę, zbrukaną, grzechami
uczynkowymi, obmywa w sakramencie pokuty, - duszę
rozradowa,~ n~ w Bogu zasila Sakramentem Ołtarza, oraz
pasuje na swego żołnierza w sakramencie bierzmowania, duszę, jęczącą, w jarzmie cierpienia i wstrząsaną, bojaźnią.
śmierci,
wzmacnia
w
sakramencie
Ostatniego
Namaszczenia. Życie społeczne człowieka również bierze
Kościół w swe opiekę błogosławiąc pierwszą, komórkę
społeczną, w sakramencie małżeństwa, a życie religijne
utrzymując i rozszerzając przez sakrament kapłaństwa.
Drugi kierunek działalności Kościoła wyrażają, słowa
św. Pawła : " Nie mamy tu miasta trwałego, ale przyszłego
szukamy " ( Żyd. 13, 14 ). Żadna prawda nie leży tak
głęboko w sercu wierzącego chrześcijanina, jak pierwsze
zdanie katechizmu : " Żyję po to, by Pana Boga poznać,
miłować, służyć mu i dostać się do nieba ". Dla niego nie
ma głębszej rzeczywistości. Świat dla niego jest tylko
promem, który trzeba będzie niebawem opuścić, by
osiągnąć szczęście wieczne. Stąd wynika dążenie do
rozumnej ascezy, której celem jest miłość i tylko miłość.
Uprawianie ascezy, czyli świadome i metodyczne ćwiczenie
się w panowaniu nad sobą,, czyni duszę naszą wolną, silną i
stanowi istotną, część składową. Ewangelii Pana Jezusa.
Jest to drugi kierunek działalności Kościoła, ujawniający się
w
przykazaniach
kościelnych,
zmierzających
do
wyszkolenia woli człowieka. Z tego założenia ascezy jako
metodycznego szkolenia woli należy zapatrywać się na
celibat duchowieństwa w kościele i śluby zakonne.
***
48
" Jeślibym cię zapomniał, Jeruzalem, niech
zapomniana będzie prauńca moja! Niechaj przyschnie język
mój do podniebienia mego, jeślibym r~a cię nie pomniał "
(Ps. 136, 5-6 ). Jeżeli tak śpiewał Psalmista o swej ziemskiej
stolicy, o ileż bardziej pamiętać muszę o Kościele,
zbudowanym z kamieni żywych i wybranych, którego
głównym kamieniem węgielnym jest sam Jezus Chrystus
(Ef. 2, 20 ). Jakże chlubić się muszę, że jestem członkiem
jego i pozostaję pod kierunkiem tak wzniosłej Głowy i
ożywiony jego Duchem świętym. Jakiż posłuch mam
okazywać prawom i nakazom Kościoła oraz miłość i szacunek dla hierarchii. Tu Chrystus objawia siebie w różnych
społecznych członkach swoich.
49
Spis treści:
Chrzest – 2
Pokuta – 9
Bierzmowanie –15
Eucharystia – 21
Kapłaństwo – 26
Małżeństwo – 32
Namaszczenie chorych 38
Kościół - 44
Opr. Na podstawie: sł. Boży ks. Michał Sopoćko,
„Miłosierdzie Boga w dziełach jego” – tom III.
Str.213-244.
50

Podobne dokumenty