załącznik nr 4.2

Transkrypt

załącznik nr 4.2
"Bardzo potrzeba ludzi ubogich duchem, czyli otwartych na przyjęcie prawdy i łaski, otwartych na wielkie
sprawy Boże; ludzi o wielkim sercu, którzy nie zachwycili się blaskiem bogactw tego świata i nie pozwalają, aby
one zawładnęły ich sercami. Oni są prawdziwie mocni, bo SA napełnieni bogactwem łaski Bożej. Żyją w
świadomości, że są obdarowywani przez Boga nieustannie i bez końca. Ludzie ubodzy w duchu, sami nie
posiadając srebra ani złota, ale dzięki Chrystusowi mają moc większą niż ta, którą mogą dać wszystkie bogactwa
świata"
(Homilia podczas Mszy św., Ełk, 8.06.1999 r.)
„Cierpienie i smutek mają moc przemienienia naszej natury. Uwalniają nas z okopów powszechnej
praktyczności, skłaniają równocześnie do współczucia innym i przez to przybliżają nas do Chrystusa.”
(Homilia podczas Mszy św., Los Angeles Coliseum, USA, 15 września 1987r.)
"Błogosławieństwa uczą nas cichości, tej wewnętrznej ciszy, która pozwala nam na kontrolowanie samych
siebie i sytuacji, które przeżywamy"
(Homilia podczas Mszy św., Uhuru Park, Nairobi, Kenia 19 września1995 r.)
„Cichość, o której mówią błogosławieństwa, zdolna jest przemienić rodziny, miejsca pracy i szkoły, miasta i wsie,
politykę i kulturę. Cichość ma moc przemienić świat.”
(Homilia podczas Mszy św., Valleta, Malta, 9 maja 2001r.)
"Łaknąć i pragnąć sprawiedliwości
- to znaczy czynić wszystko, aby prawo do życia było przestrzegane, aby żaden człowiek nie stawał się ofiarą
agresji na jego życie czy zdrowie: aby nie był niewinnie zabijany, torturowany, dręczony, zagrożony. Łaknienie i
pragnienie sprawiedliwości oznacza dążenie do przezwyciężania wszystkiego, co jest niesprawiedliwością i
krzywdą, co jest pogwałceniem praw człowieka."
(Homilia podczas Mszy św., Radom, 4 czwartek1991r.)
"Szczęśliwi są ci, którzy potrafią przezwyciężyć zatwardziałość serca i obojętność, aby w konkretny sposób
wyrazić pierwszeństwo współczującej miłości, na wzór Dobrego Samarytanina i - w istocie rzeczy - Ojca
"bogatego w miłosierdzie".
(Homilia podczas Mszy św., Plac św. Piotra, Rzym, 1 listopada 2000 r.)
"Mieć serce czyste, to być nowym człowiekiem, przywróconym przez odkupieńczą miłość Chrystusa do życia w
komunii z Bogiem, a także z całym stworzeniem - tej komunii, która jest jego pierwotnym przeznaczeniem. (…)
Bez zrozumienie i przyjęcia Prawdy gaśnie wiara. Człowiek traci widzenie sensu spraw i wydarzeń, a jego serce
szuka nasycenia tam, gdzie go znaleźć nie może. Czystość serca przysposabia nas do widzenia Boga twarzą w
twarz w wymiarach wiecznej szczęśliwości. Dzieje się tak dlatego, że już w życiu doczesnym ludzie czystego serca
potrafią dostrzegać w całym stworzeniu to, co jest Boże, co jest od Boga."
(Homilia podczas Mszy św., Sandomierz, 12 czerwca 1999 r.)
Prawdziwe szczęście osiąga ten, kto w zjednoczeniu z Bogiem staje się człowiekiem pokoju, czyni pokój i niesie
pokój innym. Bez wewnętrznej odnowy i bez pokonania zła i grzechu w sercu, a zgłasza bez miłości człowiek nie
zdobędzie wewnętrznego pokoju. Pokój może przetrwać tylko wówczas, gdy jest zakorzeniony w wyższych
wartościach, oparty na normach moralnych i otwarty na Boga. Dzielmy się tym Bożym pokojem z innymi.
(Homilia podczas nabożeństwa czerwcowego, Toruń, 7 czerwca 1999r.)
"Człowiek wierzący "cierpi dla sprawiedliwości", gdy w zamian za swoją wierność Bogu doświadcza upokorzeń,
obrzucany jest obelgami, wyśmiewany w swoim środowisku, doznaje niezrozumienia nawet od najbliższych.
Gdy naraża się na sprzeciw, niepopularność i inne przykre konsekwencje. (…) Męczeństwo jest zawsze wielką i
radykalną próbą dla człowieka. Najwyższą próbą człowieczeństwa, próbą godności człowieka w obliczu samego
Boga."
(Homilia podczas Mszy św., Bydgoszcz, 7 czerwca1999 r.)

Podobne dokumenty