Pewny plon – agrotechnika i ochrona

Transkrypt

Pewny plon – agrotechnika i ochrona
29
Pewny plon – agrotechnika i ochrona
Monika Strużyk, redakcja „MPS SAD”
W
pływ regulacji wzrostu drzew na plonowanie jabłoni, a także problemy związane z powstawaniem
odporności patogenów na środki ochrony roślin w uprawach sadowniczych, to tylko niektóre tematy
poruszane podczas tegorocznego XXIII Spotkania Sadowniczego w Sandomierzu (5–6 lutego). Są to
zagadnienia istotne z punktu widzenia produkcji sadowniczej, a działania podejmowane w ich zakresie mają ogromny wpływ na plonowanie drzew i jakość owoców.
Wzrost jabłoni a ich
plonowanie
O intensywności produkcji sadowniczej i osiąganych wynikach decydują przede wszystkim takie czynniki,
jak jakość materiału nasadzeniowego, system prowadzenia drzew,
a także regulacja ich wzrostu i plonowania. Decyzja o założeniu nowego sadu powinna być dobrze przemyślana, a materiał nasadzeniowy
odpowiednio wcześnie zamówiony,
by spełniał pokładane w nim oczekiwania. Sadownik, składając zamówienie w szkółce, powinien bowiem
precyzyjnie określić, jakie drzewka
go interesują nie tylko pod względem
odmiany i podkładki (należy uwzględniać też żyzność gleby), lecz także
wysokości okulizacji i samej jakości
(powinny być to drzewka knip-boom,
klasy AA). Materiał powinien być certyfikowany, wolny od wirusów i patogenów – informował dr Gerhard Baab
(fot.) z Centrum Kompetencji w Klein-Altendorf. Na słabych glebach dla
jabłoni radził zastosować podkładki
‘CG 11’, ‘CG 41’, ‘M.9’, ‘Nic 19’ i ‘Pajam 2’, na średnio żyznych – ‘M.9’,
‘T 337’ i ‘Pajam 1’ (w zależności od
uwarunkowań terenu, można regulować głębokość sadzenia drzew,
ewentualnie ograniczać ich wzrost
przez podcinanie korzeni), zaś na glebach żyznych – ‘FI 56’, ‘B9’, ‘P 16’
lub ‘M.27’ i ‘P 22’ – te dwie ostatnie
należy jednak sadzić głębiej niż ‘M.9’.
Ogólnie przyjmuje się, że w przypadku ‘M.9’ miejsce okulizacji powinno
znajdować się 20 cm nad powierzchnią gleby, zaś w przypadku ‘M.27’
i ‘P 16’ – 10 cm nad powierzchnią
gleby – podał dr G. Baab.
O WPŁYWIE REGULACJI wzrostu
drzew na plonowanie jabłoni
mówił dr Gerhard Baab
Ważne jest też odpowiednie przygotowanie stanowiska pod sad, a tuż
przed sadzeniem drzewek, aby ograniczyć ryzyko wystąpienia stresu
wodnego, moczenie ich korzeni przez
około 12 godz. w wodzie. Szczególną
uwagę należy zwrócić na głębokość
sadzenia drzewek, aby u wszystkich
miejsce okulizacji było w tym samym miejscu nad powierzchnią gleby. Dzięki temu uzyskamy wyrównany
ich wzrost w całym sadzie.
Kolejną ważną kwestią jest to, do
jakiej wysokości powinniśmy prowadzić drzewa, aby uzyskać optymalny
plon i jakość owoców. W prowadzonym przez nas doświadczeniu porównywaliśmy plonowanie kilku odmian
jabłoni, w tym odmiany ‘Evelina’, prowadzonych do 3 m wysokości (posa-
dzonych w rozstawie – 3,3 m x 1 m
i 3,3 m x 0,75 m), do wysokości 2,5 m
(rozstawa 3,3 m x 1 m) i do wysokości
2,2 m (rozstawa 3,3 m x 1 m). W każdej z kombinacji określaliśmy wysokość plonu (rys. 1 na str. 30), a także
wielkość owoców (rys. 2). Z danych,
jakie uzyskaliśmy, wynika, że optymalna wysokość drzew to 3 m przy
rozstawie 1–1,2 m między drzewami
i 3–3,3 m między rzędami – informował dr G. Baab.
Decydując się na uprawę jabłoni pod
osłonami przeciwgradowymi, należy
jednak pamiętać, że pod sieciami
drzewa mają tendencję do silnego
wzrostu, szczególnie w górnej partii korony. Stąd w tego typu sadach,
w celu ograniczenia wzrostu drzew
i uregulowania podziału asymilatów
(z liści na korzyść owoców), należy
liczyć się z koniecznością stosowania Regalisu® i wykonywania zabiegu
podcinania korzeni.
Jeśli wzrost drzew jest silny, a pąków
kwiatowych jest mało, wówczas dr
G. Baab zalecał: wykonać cięcie korzeni i ograniczyć (a nawet zaniechać) nawożenie doglebowe. Ponadto w czasie pełni kwitnienia wykonać
zabieg GA4+7, wskazane są też zabiegi
Regalisem®, zbędne zaś może okazać
się przerzedzanie chemiczne. Prelegent zaznaczył jednak, że wszelkie
decyzje, co do wykonania poszcze30
gólnych zabiegów zawsze
30
29
powinny być podejmowane
z uwzględnieniem warunków panujących w danym sadzie. Ogólnie przyjmując, w młodym sadzie cięcie korzeni dr G. Baab zalecał wykonać, jeśli
przekroczona zostanie przewidziana
objętości korony drzew. Natomiast
w starszych sadach zabieg ten należy
przeprowadzić przy silniejszym wzroście oraz słabszym obłożeniu pąkami kwiatowymi i zawiązaniu owoców.
Oczywiście zabieg ten można też wykonać wiosną, ale w takim przypadku
sad powinien być nawadniany, a drzewom należy dostarczyć dodatkową
dawkę azotu.
Zabieg ten najlepiej wykonać po
zbiorze owoców, od połowy października do końca grudnia, szczególnie w sadach, w których nie ma
nawadniania oraz w przypadku odmian podatnych na ordzawienie
owoców (np. ‘Golden Delicious’,
‘Pinova’). Należy przy tym pamiętać,
że im wcześniej jesienią wykonamy zabieg podcinania korzeni, tym
osiągniemy słabszy efekt w ograniczaniu wzrostu drzew – korzenie
będę miały bowiem czas na częściową regenerację.
Zabieg podcinania korzeni – jak informował dr G. Baab – można wykonać nożem prostym lub skośnym.
Używając noża pionowego, jego odległość od pnia powinna wynosić
około 40 cm, a głębokość cięcia
50–60 cm, natomiast przy zastoso-
waniu noża skośnego – odległość od
pnia 50–60 cm, a głębokość cięcia
70–90 cm (wyższa wartość zalecana
w przypadku gruszy).
W celu ograniczenia wzrostu drzew
warto zastosować też Regalis 10 WG.
Hamuje on biosyntezę giberelin, co
w efekcie powoduje skrócenie jednorocznych przyrostów pędów i ograniczenie wyrastania tzw. wilków. Zalety jego działania dr G. Baab omówił na podstawie schematu (rys. 3),
gdzie strzałki skierowane w dół wskazują na hamowanie wzrostu pędów,
a skierowane do góry świadczą
o wspomaganiu zawiązania owoców.
Jednocześnie zwrócił uwagę, że im
więcej Regalisu® zastosujemy w roku
poprzednim, tym z większym przyrostem pędów należy się liczyć w kolejnym roku i koniecznością wykonania
cięcia korzeni.
Dlatego wszystkie decyzje dotyczące
ograniczania wzrostu drzew muszą
być dobrze przemyślane i uwzględniać kilka czynników, m.in.: podkładkę, odmianę, wiek drzew, warunki glebowo-klimatyczne, dostępność wody
i składników pokarmowych oraz plonowanie.
Dr G. Baab przedstawił też wyniki doświadczenia prowadzonego w Niemczech nad zastosowaniem Regalisu® w celu stymulowania zawiązania i utrzymania zawiązków jabłoni.
W prowadzonych doświadczeniach
najlepsze wyniki uzyskano, stosując
ten preparat 2 tygodnie po kwitnieniu w dawce 0,5 kg.
RYS. 1. ‘Evelina’ – plon sumaryczny i średnia masa owoców od 2. do 7.
roku po posadzeniu
RYS. 2. Wielkości owoców ‘Evelina’ przy różnej wysokości drzew
i rozstawie między drzewami (sumarycznie 2012 r. i 2013 r.)
RYS. 3. Kiedy i do kiedy drzewo „inwestuje” swoją energię w czasie
wegetacji (za dr. G. Baabem)
POZOSTAŁOŚCI Ś.O.R. w jabłkach odmiany ‘Šampion’ (mg/kg) w czasie zbioru i po 6 miesiącach
przechowywania (wg Szymczak, Bryk, Miszczak, 2013)
Termin zabiegu
(liczba dni przed zbiorem owoców)
Boskalid
Piraklostrobina
po zbiorze
po przechowywaniu
po zbiorze
po przechowywaniu
Bellis 38 WG
21, 14, 7
0,310
0,204
0,089
0,050
Bellis 38 WG
14, 7
0,289
0,172
0,069
0,041
Bellis 38 WG
7
0,134
0,092
0,036
0,019
2,0
2,0
0,3
0,3
Obowiązujące NDP
W praktyce
O praktycznym stosowaniu Regalisu
10 WG (proheksadion wapnia) mówił także dr Jacek Lewko z działu badań i rozwoju BASF Polska. W Polsce,
zgodnie z etykietą-instrukcją tego
preparatu, jego maksymalna dawka
dla jednorazowego zastosowania wynosi 1,25 kg/ha, zaś zalecana dawka dla jednorazowego użycia – 0,7–
1,25 kg/ha. Maksymalnie w sezonie wegetacyjnym można wykonać
nim dwa zabiegi (minimalny odstęp
pomiędzy nimi to 30 dni). Przy czym
łączna dawka Regalisu 10 WG w sezonie nie może przekroczyć 2,5 kg/ha.
Pierwszy zabieg tym preparatem należy wykonać, gdy nowe przyrosty pędów mają około 5 cm długości i wytworzone w pełni 4, 5 liści (najczęściej jest to koniec kwitnienia). Drugi
zabieg zaleca się wykonać w przypadku wystąpienia wtórnego wzrostu pędów.
Prelegent zwrócił uwagę także na
inne właściwości tego preparatu. Na
skutek jego zastosowania korona
drzewa jest luźniejsza, co sprawia, że
owoce są lepiej wybarwione, poprawia się też zawiązywanie pąków kwiatowych. Ponadto ciecz robocza podczas zabiegu ochrony czy nawożenia
dolistnego łatwiej dociera w głąb korony. Krótsze przyrosty to też mniejsze nakłady na cięcie drzew i ograniczone ryzyko ich wejścia w przemienne owocowanie. Pośrednio ogranicza
on też ryzyko zasiedlenia roślin przez
sprawców chorób grzybowych i bakteryjnych oraz szkodniki (mniej tkanki atrakcyjnej do zasiedlenia przez
patogeny, szybsze obsychanie liści
po deszczu).
Podczas stosowania Regalisu® należy jednak pamiętać o kilku zasadach.
Jednym z czynników warunkujących
jego wysoką skuteczność jest zakwaszenie cieczy roboczej. W tym celu
można zastosować np. kwas cytrynowy, tak aby obniżyć pH cieczy do
4,0–5,5. Typowa dawka kwasu cytrynowego wynosi 0,25–0,5 kg/1000 l.
Dzięki temu poprawia się rozpuszczalność proheksadionu wapnia
i szybciej jest on pobierany przez rośliny. Przy pH 6,5–7 preparat wchłaniany jest przez roślinę do 4 godzin
po zabiegu – informował dr J. Lewko.
Zwrócił on również uwagę na warunki, jakie powinny panować podczas
wykonywania zabiegu tym preparatem – temperatura powietrza ponad
12°C (optymalnie 14–22°C), duża
wilgotność, brak bezpośredniego nasłonecznienia (dlatego zabieg poleca
się wykonać wcześnie rano lub późnym wieczorem). Istotna jest też ilość
wody użytej do zabiegu, powinna ona
wynosić około 400 l na 1 m wysokości korony, czyli około 1000 l/ha.
Środka tego nie wolno jednak stosować w mieszaninach z dolistnymi nawozami wapniowymi.
Zmiany w ofercie
Podczas omawiania zmian, jakie
wprowadzono w etykietach rejestracyjnych kilku środków z oferty firmy
BASF, dr J. Lewko przedstawił też
wyniki doświadczeń prowadzonych
w Skierniewicach nad pozostałością
ś.o.r. w jabłkach odmiany ‘Šampion’.
Dotyczyły one środka Bellis 38 WG
opartego na dwóch substancjach
aktywnych (boskalid i piraklostrobina) należących do różnych grup che-
micznych. Jest to preparat grzybobójczy o działaniu systemicznym do
stosowania zapobiegawczego i interwencyjnego w ochronie jabłek przed
gorzką zgnilizną. W doświadczeniu
stosowano go 3, 2 i 1 tydzień przed
zbiorem owoców, a pozostałości substancji aktywnych określano zarówno
bezpośrednio po zbiorze owoców, jak
również ich przechowywaniu (tabela).
Wyniki badań wskazują, że zastosowanie tego preparatu w tych terminach nie spowodowało przekroczenia NDP.
Obecnie rejestracja Bellisu 38 WG
obejmuje już nie tylko jabłoń (choroby
przechowalnicze), lecz także grusze.
Środek ten można stosować na 21–7
dni przed zbiorem owoców, najlepiej
jednokrotnie, a w sytuacjach koniecznych dwa razy w ciągu sezonu wegetacyjnego. W przypadku dwukrotnego
stosowania pierwszy zabieg na 3 tygodnie przed zbiorem owoców i drugi
nie później niż 7 dni przed zbiorem.
W przypadku preparatu Mythos 300 SC
jego rejestrację w jabłoni (dotychczas obejmowała parcha jabłoni) rozszerzono o szarą pleśń. Środek ten
należy stosować w pełni kwitnienia
i w fazie opadania płatków kwiatowych, zwłaszcza podczas deszczowej
pogody. Maksymalnie 2 razy w sezonie, przy zachowaniu minimum 7 dni
odstępu pomiędzy zabiegami.
Signum 33 WG można obecnie stosować w sadach wiśniowych, czereśniowych, morelowych, brzoskwiniowych
i śliwowych przeciwko brunatnej zgniliźnie drzew pestkowych. W uprawie
wiśni pierwszy zabieg wykonać na początku kwitnienia (w okresie rozchylania się pierwszych pąków), a drugi w fazie pełni kwitnienia. Odstęp
między zabiegami 5–10 dni. W uprawie czereśni pierwszy i drugi zabieg
należy przeprowadzić w podobnym
terminie jak w uprawie wiśni. Ponadto w razie konieczności można też
wykonać kolejny zabieg na początku
wybarwiania się owoców. W sadach
morelowych pierwszy zabieg poleca
się wykonać w fazie różowego pąka,
a następny w pełni kwitnienia. W razie konieczności jeszcze jeden około
3 tygodnie po kwitnieniu. W uprawie
brzoskwini i śliwy maksymalnie w sezonie wegetacyjnym można wykonać
3 zabiegi w odstępie 10–14 dni. Tuż
przed kwitnieniem poleca się opryskiwać tylko podatne odmiany, zaś
zabiegi na wszystkich odmianach należy rozpocząć około 3 tygodnie po
kwitnieniu.
Do ochrony czereśni i wiśni przeciwko brunatnej zgniliźnie drzew pestkowych zarejestrowany jest także
Rovral Aquaflo.
Odporność patogenów
na ś.o.r.
Z pojawianiem się odporności na
substancję aktywną ś.o.r. mamy i zapewne będziemy mieli do czynienia
coraz częściej, zarówno w przypadku
szkodników, jak i sprawców chorób
grzybowych. Jest to naturalna reakcja organizmów na stosowane przeciwko nim środki. Przy czym o tym,
jak szybko dojdzie do powstania tej
odporności, w dużej mierze decydujemy sami poprzez przyjętą strategię
zwalczania tych patogenów – informował Mirosław Korzeniowski z firmy Bayer CropScience. W przypadku szkodników jest to wyselekcjonowana rasa owadów, której osobniki
zdolne są do tolerowania dawek trucizny śmiertelnych dla zdecydowanej większości osobników populacji
naturalnej.
Odporność może być prosta – tylko
na jeden pestycyd, ale z taką sytuacją mamy bardzo rzadko do czynienia. Podobnie jak z odpornością
wielokierunkową, kiedy to populacja
jest odporna na wiele pestycydów,
a nawet na wiele grup pestycydów
w wyniku wyselekcjonowania wielu
mechanizmów odporności.
Najczęściej jednak – jak informował
M. Korzeniowski – mamy do czynienia z odpornością krzyżową, gdy stosowanie pestycydu powoduje uodpornienie się organizmów szkodliwych
na inne preparaty z tej samej grupy
chemicznej lub nawet z innej grupy
(np. pyretroidy, dodyna, strobiluryny).
Selekcja ras odpornych – jak informował M. Korzeniowski – to
poważny problem zarówno ekonomiczny (utrudnienie zwalczania
wielu agrofagów, konieczność powtarzania zabiegów, zwiększania
dawek, kosztownej syntezy nowych
środków), ekologiczny (powtarzanie zabiegów, zwiększanie dawek,
wprowadzenie nowych substancji
to z reguły zwiększenie zagrożenia
dla środowiska), jak i bezpieczeństwa dla zdrowia ludzi.
Na powstawanie odporności mają
ogromny wpływ działania związane
z wykonywanym zabiegiem, m.in.
przeprowadzanie opryskiwania dopiero, gdy liczebność populacji przekroczy kilka, kilkanaście razy próg zagrożenia; stosowanie zbyt małych dawek
środków ochrony; zakres stosowania
pestycydu, czyli użycie preparatów
w innych fazach lub warunkach niż
podane w etykiecie rejestracyjnej; rodzaj użytego środka ochrony roślin,
w tym stosowanie podróbek (mogą
one zawierać mniej s.a. lub zupełnie
inną s.a.).
Warto zawsze stosować taką strategię, która pozwoli ograniczyć populację szkodników jak najwcześniej,
zanim przekroczy ona znacznie próg
zagrożenia. Na przykład przed kwitnieniem jabłoni w celu ograniczenia
populacji przędziorków warto zastosować preparaty olejowe, a dopiero
tuż po kwitnieniu Envidor 240 SC.
Produkt ten można bowiem podać
tylko raz w sezonie. Jeśli z kolei zachodzi konieczność wykonania przeciwko tym szkodnikom także zabiegu
w późniejszym czasie, należy użyć
produktu o innym mechanizmie działania. Wówczas mamy pewność, że
ograniczamy i populację szkodnika, i ryzyko wytworzenia się jego
ras odpornych. Natomiast w przypadku fungicydów warto stosować
środki w mieszaninach lub gotowe
mieszaniny. W sytuacji zwalczania sprawcy parcha jabłoni dobrze
w taką strategię wpisuje się Flint
Plus 64 WG. Zawiera on bowiem
dwa składniki aktywne z różnych
grup chemicznych: trifloksystrobina
(strobiluryny) – 4% i kaptan (ftalimidy) – 60%. Przy czym nie należy wykonywać nim więcej niż dwóch zabiegów w sezonie. Szczególnie polecany
jest do użycia po kwitnieniu w celu
ochrony zarówno przed parchem, jak
i mączniakiem jabłoni – informował
M. Korzeniowski.
fot. M. Strużyk