Wdro enie systemu Linux w szkole

Transkrypt

Wdro enie systemu Linux w szkole
Linuxwbiznesie - linux w biznesie, linux w firmie
Wdrożenie systemu Linux w szkole
Autor: Administrator
02.02.2006.
Proszę bardzo! Jak możemy przeczytać w materiale Pana Krzysztof Bestry system Linux znajduje
zastosowanie nie tylko w przedsiębiorstwach, ale i również doskonale sprawuje się w placówkach
edukacyjnych. Zapraszam do przeczytania ciekawego opisu jak wykorzystać darmowe oprogramowanie
tam, gdzie nie ma wielkich środków na technologie informatyczne. Czytając prasę fachową np. Linux+
mam wrażenie, że Linux jest systemem elitarnym, przeznaczonym dla wąskiej grupy odbiorców.
Środowisko " linuksowców" wygląda na dość hermetyczne. Niektórzy w tym miejscu zapewne powiedzą,
że tak powinno być. Nie zgadzam się z tym poglądem, dlatego, że cenię Linuksa jako system operacyjny.
Im dłużej go znam tym bardziej. Nie będę tu przekonywał przekonanych, do Linuksa. Uważam, że należy
go spopularyzować. Jak to zrobić? Należy zacząć od podstaw i wprowadzić go do szkół i jednostek
oświatowych. Czy jest to możliwe? Pozwolę sobie przedstawić swoje spostrzeżenia w tym zakresie i
wnioski z tego wynikające. Jak jest? Stan obecny części informatycznej polskiego szkolnictwa jest w tej
chwili bardzo monotonny. Pustynia Windows i trochę maków. Czy jest Linux? Jest, ale jest go mało. Z
czego to wynika. Myślę, iż bojaźni Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu (MENIS) przed podjęciem
nieszablonowych kroków. Na usprawiedliwienie ministerstwa mogę jedynie podać, że była rozważana
opcja z linuksem jako serwerem, jednak z tego zrezygnowano. Ci z czytelników, którzy znają polską
oświatę, a szczególnie jej część informatyczną z autopsji, wiedzą jak wygląda typowa pracownia
komputerowa. Jest to 9 + 1,czyli 9 komputerów z WIN 98 lub WIN XP + 1 SBS (Small Buissnes Serwer)
lub Server 2002. Dlaczego zrezygnowano z Linuksa? Tłumaczono to tym, iż nie ma przeszkolonych
nauczycieli. I jest to prawda. Tyle tylko, że jest też inna prawda. Po wprowadzeniu SBS, nauczycieli też
trzeba było przeszkolić. Czyli można to też było zrobić szkoląc ich w zakresie Linuksa. Oczywiście, ktoś
powie, że kursów linuksowych się nie prowadzi. Zapewniam, że się prowadzi. Linux czy XP Pracuję już z
linuksem parę lat i wiem, że najtrudniejsza jest zmiana mentalnościowa. Przestawienie się z bezmyślnego
klikania na inny styl pracy jest bardzo trudne. No, ale dla mnie jest to sprawa wolnego wyboru. Sprawa
określenia: czy jestem wolnym czy bezwolnym konsumentem. Organizowałem szkolenia nauczycieli z
zakresu podstaw Linuksa i potem na poziomie bardziej zaawansowanym. Byli to nauczyciele z całej
Polski, chcący uczyć się i rozwijać. I co? Widziałem bezradność w ich oczach, a to nie byli laicy. Byli to
ludzie, którzy mieli swoje doświadczenia z tym systemem. I mieli trudności. Czyli co z całą resztą? Może
MENIS miało rację wybierając SBS. Nie. Myślę, że należało postąpić inaczej. Pracownie internetowe
oparte na SBS były instalowane w pewnej gotowej konfiguracji. Ustawienia były kopiowane, wszędzie
byli tacy sami użytkownicy ( ciekawe czy hasła również?). Myślę, ze każdy, kto pracował z linuksem
przyzna mi rację, że nadaje się on do takiego podejścia idealnie. Wręcz powiem, że jest w tym względzie
lepszy od SBS. Należałoby wymyślić, co chcemy dla szkół. Co powinien obsługiwać serwer? Gdy
będziemy to wiedzieć należy go skonfigurować tak, by przy nim nikt nie musiał nic robić. Wręcz powiem
"zaplombować". Jak? Nie dawać hasła roota i spokój. Linux jest systemem, który nie wymaga restartu,
nie wiesza się? Wiem, co mówię, bo jeden z moich serwerów miał uptime ( chodził bez wyłączania)
ponad 400 dni. Czyli jest to możliwe, a ja przecież coś zmieniam i on mimo to chodzi bez resetu. A nie
był to, żaden cud techniki tylko Celeron 600, 128 MB RAM, czyli jest to niewątpliwa zasługa systemu. No,
ale co zrobić z nauczycielem informatyki, tym, który nie miał do czynienia z linuksem. Jeżeli jest to
prawdziwy nauczyciel to nie należy się niczego obawiać. Po pierwsze należy go wysłać na kurs najlepiej
100 godzinny. I dopiero po takiej dawce linuksa dać mu hasło roota. Jednak jeszcze nie puszczać go
samego. Można by podpisać umowę z jakąś firmą czy linuksowym guru za rozsądną cenę o opiece nad
nauczycielem i serwerem. Zresztą w tej chwili jest to już żaden problem. Firmy linuksowe oferują
wsparcie po zakupieniu wersji pudełkowej. Jest też mnóstwo studentów administrujących, czy innych
osób, które mogłyby się tego podjąć. Nauczyciel nie może czuć się osamotniony w tym pierwszym
okresie, bo uzna system za wrogi i zrobi wszystko by się go pozbyć. Sam jestem w takiej sytuacji i
wiem, że to działa. Gdzieś po roku człowiek staje się dość samodzielny i można już pracować w miarę
samodzielnie. Serwer dla szkoły Zastanówmy się w takim razie jak powinien wyglądać taki serwer
szkolny, co na nim powinno być by był atrakcyjną ofertą dla szkół? Cały czas musimy patrzeć na to
zagadnienie realnie. W szkole są windowsy i tak będzie. My staramy się powoli przekonywać wszystkich
do Linuksa. Dyrektora, uczniów i każdego, kto będzie zainteresowany tym problemem. Pozwolę sobie na
oparcie się na własnych doświadczeniach przy omawianiu tego zagadnienia. Z góry zastrzegam, że nie
roszczę sobie prawa do nieomylności w tym względzie.
1. Sieć Szkoła to sieć.
Samba bezpłatnie obsługuje praktycznie nieograniczoną liczbą użytkowników. Kto płacił kilka tysięcy
złotych za 10 userów SBS czy Novella ten wie, o czym mówię. Samba jest w stanie obsłużyć całą szkołę z
http://www.linuxwbiznesie.pl
Kreator PDF
Utworzono 8 March, 2017, 17:03
Linuxwbiznesie - linux w biznesie, linux w firmie
różnymi systemami na klientach. W szkole spotyka się komputery bardzo stare np. w bibliotece czy też
w księgowości do najnowszych. Serwery, którymi się opiekuję obsługują bez kłopotu WIN 95, 98, NT,
2000, XP. Stara samba miała kłopoty i ostro walczyła o pierwszeństwo z serwerem SBS, ( czyli NT
Serwer) podpiętym do współpracującej sieci a wykorzystującym linuksa do poczty i innych usług. Nowa
wersja działa bez zarzutu. W normalnej sieci z klientami WIN 98 myślę, że nic by się nie działo nawet ze
starą wersją.
2. Poczta
W LO w Swarzędzu gdzie uczę, każdy nauczyciel ma swój adres pocztowy. Inną rzeczą jest to czy z
niego korzysta. No, ale to nie jest sprawa informatyka. Proszę pomyśleć: nieograniczona liczba adresów
pocztowych i to dobrych. Możliwość kontaktu pocztowego z pracy z wychowawcą mojego dziecka. Czy to
naprawdę musi być fikcja?
3. DNS
Jeżeli jedna ze szkół w gminie miałaby stałe łącze np.: SDI czy DSL to cóż stoi na przeszkodzie by
trzymała domenę edu np. miasta czy gminy. U nas tak jest: swarzedz.edu.pl jest w LO i każda szkoła z
terenu gminy może bezpłatnie korzystać z tej domeny, wręcz postawić u nas swoją stronę itd. Proszę
spróbować znaleźć strony szkół, nawet dobrych z Waszej miejscowości. Na kursach w momencie, gdy
dochodzimy do www, nauczyciele zaczynają szukać swoich szkół. Przeważnie nie znają adresu i się
zaczyna. Niech pan pomoże. Staram się, ale nie zawsze jest czas na to by w gąszczu kki, republik
znaleźć ten właściwy. Poza tym śmieszy mnie, gdy nawet renomowane licea mają dziwne adresy typu
www.lo??.ids.poznan.pl . Czyż nie jest logiczny adres www.lo.swarzedz.edu.pl dla LO lub
www.sppaczkowo.swarzedz.edu.pl dla małej wiejskiej szkółki z Paczkowa. Wymaga to tylko pewnej
polityki ze strony gminy, życzliwości dyrektora szkoły, ale jest to do zrobienia. Gdy mówię o tym
nauczycielom pytają: ile to kosztuje. Domena nic. Wiem, że mi nie wierzą, bo ludzie już nie wierzą, że
coś może być za darmo. A jest to prawie bezpłatne( jedynie wykupienie domeny od NASK).
4. WWW
Apache jest najlepszy i każdy to wie. Gdyby go jeszcze zaszyfrować to byłoby to świetne i bezpiecznie
rozwiązanie. I za darmo. Czyli obsługa WWW, ale nie tylko. Dzięki temu można rozszerzyć ofertę szkoły
czy innej placówki o pewne ciekawe usługi. W Publicznej Bibliotece Pedagogicznej w Poznaniu (
www.pbp.poznan.pl ) książki są katalogowane przy pomocy dos-owskiego programu MAK. No, ale katalog
jest udostępniany przez serwer linuksowy. Proszę sprawdzić. To działa. Wiem, że firma MOL będąca
potentatem w zakresie programów dla bibliotek szkolnych zrobiła już udostępnianie katalogów bibliotek
szkolnych w Internecie. (proszę sprawdzić na stronie lo.swarzedz.edu.pl) Oparli to na windowsowym
PWS ( Personal Web Server), ale również na Apach'u. To działa w sieci wewnętrznej i na zewnątrz. Działa
jak złoto. Cały świat może widzieć szkolne katalogi a uczniowie mogą zamawiać książki przez Internet.
Czyż to nie sympatyczny wyróżnik naszej szkoły, naszej biblioteki. Przy okazji www jako usługi warto
wspomnieć o squdzie jako świetnym wspomaganiu słabych przecież łączy szkolnych. Szkoła bez dobrego
proxy zniechęci uczniów i nauczycieli do Internetu. Nie bez znaczenia jest też możliwość zabezpieczenia
przy pomocy proxy naszych uczniów ( i budżetu szkoły) przed oglądaniem stron delikatnie mówiąc
"dozwolonych od lat 18". Może ktoś powiedzieć,że hormonów u uczniów nie opanujemy. Zgadzam się z
nim, tylko niech płacą rachunki za przeglądanie takich stron, a to wszystko bardzo drogo kosztuje. I
pamiętam też moją satysfakcję, gdy mogłem wygrepować odpowiednie słowa i udowodnić jak czytelny
jest Linux. W logach było wszystko: godzina, stanowisko, co, gdzie itd. Myślę, że to jest ciekawe też z
innego punktu widzenia: co robi nauczyciel na lekcji, jeżeli uczniowie w tym czasie oglądają pornusy. Dla
zwykłych użytkowników Windows jest to nie do pomyślenia. Proszę mi wierzyć, iż jest to problem nie
tylko naszej szkoły, bo sygnalizowali go również nauczyciele z innych szkół. I proszę nie skupiać tylko na
tym jednym elemencie. Treści niepożądanych Internet niesie mnóstwo, i wcale nie uważam, że uczniowie
powinni oglądać wszystko, jak leci. My ich wychowujemy, a jak mawia Kobuszewski " z chamstwem
należy walczyć siłą i godnościom osobistom".
5. Baza danych
Proponuję zajrzeć na wspomnianą stronę www.lo.swarzedz.edu.pl i zobaczyć logiczne wykorzystanie
http://www.linuxwbiznesie.pl
Kreator PDF
Utworzono 8 March, 2017, 17:03
Linuxwbiznesie - linux w biznesie, linux w firmie
bazy danych w szkole. Każdy rodzic naszej szkoły może zobaczyć oceny swego dziecka przez Internet.
Baza jest aktualizowana raz w tygodniu. Każdy, kto uczy w szkole wie jak rzadko rodzice chcą się z nią
kontaktować. I jakie wynikają z tego kłopoty na okres i na koniec roku szkolnego. A tak pełna informacja.
Szkoła ma potwierdzenie wysłania informacji. Możliwość szybkiej reakcji na kłopoty. Oczywiście szkoła
daje możliwość, a czy ktoś z tego skorzysta to jego wybór. Żyjemy w wolnym kraju. Oczywiście nie
wspominam o innym np. statystycznym wykorzystaniu bazy. Myślę, że każdy z czytelników miałby
mnóstwo propozycji sensownego wykorzystania bazy w szkole.
6. Bezpieczeństwo
Jest oparte na dwóch czynnikach. Po pierwsze na słabej znajomości Linuksa wśród uczniów ( a więc nie
wiedzą jak go ugryźć) i po drugie, na firewallu, który odpowiednio skonfigurowany działa skutecznie.
Wiadomo. Włamać można się wszędzie, nawet do banków i Pentagonu, ale szkoła nie jest tak
atrakcyjnym miejscem. Miarodajne są oceny zawarte w dzienniku nie na stronie( to zastrzeżenie musi
być zrobione). Wierzę, że czytelnicy sami dodaliby jeszcze nowe zastosowania swego ulubionego systemu
w szkole. Przecież wielu z nich to uczniowie, studenci i właśnie nauczyciele. Ja tylko sygnalizuję pewien
problem. Nie jestem linuksowym guru. Jestem nauczycielem młodzieży, ale mam głębokie przekonanie co
do tego, że Linux może się przyjąć w szkołach, bo sam go skutecznie stosuję Jednak ludzi zniechęca
brak zainteresowania zarówno ze strony MENIS jak i mediów. Nikt im i linuksowi w tym nie pomaga.
Specjalnie nie wchodziłem w techniczny żargon by nie zniechęcać, tych którzy jeszcze są na etapie
poszukiwań najlepszych dla swej szkoły rozwiązań. Przekonać można ministerstwo redukcją kosztów i
sensownymi, gotowymi rozwiązaniami. Przecież Linux jest bezpłatny. Można by przy pomocy czytelników
wymyślić optymalną konfigurację dla tego systemu taką by przebijała wingrozy. W pewnym sensie mini
dystrybucję opartą na popularnej dystrybucji, bezpiecznej i stabilnej. Ja pracuję na slackware, ale tu nie
ma gotowych recept. Oczywiście instalacja systemu, konfiguracja sieci itd. to nie jest sprawa darmowa,
ale zawsze tańsza od zakupu licencji SBS czy te? Novell. Jestem urodzonym optymistą i wierzę, że to ma
sens, bo Linux broni się sam. Jest stabilny, efektowny i darmowy. Nie jest taki straszny jak by się
wydawało na pierwszy rzut oka. Jeśli się nic nie zrobi to Microsoft może być spokojny o założone wyniki
finansowe ( kilkudziesięcioprocentowy wzrost). I będzie tak jak było. Bo jak mi powiedziała pewna
nauczycielka: Windows XP to świetny system, wiesza się rzadziej niż WIN 98. No cóż nie wierzyła, że
pracuję na systemie, który przez ponad rok mi się nie powiesił.
Krzysztof Bestry
http://www.linuxwbiznesie.pl
Kreator PDF
Utworzono 8 March, 2017, 17:03