styl donk
Transkrypt
styl donk
14 PIWOWAR PIWO LATA SZATAN w kielichu Tym razem o piwie szatańskim, zdradliwym, jasnym o pięknej, białej, wysokiej pianie i cudownym, owocowym aromacie. Poznajcie Belgian Golden Strong Ale. Tekst: Dorota Chrapek D laczego piwa w tym stylu nazywane są zdradliwymi, szatańskimi? Dlatego, że potrafią zwieść początkujących piwoszy. Wciąż pokutuje przekonanie, że jasne piwa są słabe, a ciemne mocne. Osoby hołdujące tej opinii mogą się zdziwić. Piwa te w wyglądzie przypominają pilznery, mają bowiem bardzo jasną barwę i piękną trwałą, białą pianę. W aromacie dominuje cudowny, lekki zapach owoców i chmielu. W smaku nie wyczujemy alkoholu, a jest go dość dużo, bo od 7,5% aż do 11%. Najbardziej znanym komercyjnym przykładem BGSA jest oczywiście Duvel z browaru Moortgat położonego w miejscowości Breendonk w pobliżu Brukseli. Historia tego piwa, jak i samego browaru, jest dość ciekawa. Browar został założony w 1871 roku i był typowym wiejskim browarem warzącym ciemne ale. W 1918 roku, z okazji zakończenia I Wojny Światowej, w browarze uwarzono Victory Ale - wyjątkowe piwo, dopracowywane i zmieniane jeszcze przez wiele lat. Kilka lat później, kiedy tradycyjne ciemne ale z belgijskich browarów zaczęły tracić na popularności, a klienci coraz częściej pili importowane szkockie piwa, Albertowi Moortgat udało się zwerbować do współpracy słynnego piwowara, naukowca Jeana De Clercka. Po żmudnej pracy udało mu się wyizolować z butelki piwa McEwan’s Scotch Ale szczep drożdży, produkujący duże ilości estrów owocowych i przyprawowych fenoli. Szczep ten używany jest w browarze W Brouwerij Huyghe powstaje Delirium Tremens, czyli znane wszystkim piwo z różowym słonikiem Jasna barwa i biała piana Duvela dla niewtajemniczonych w moc piwa mogą okazać się zdradliwe do dnia dzisiejszego. W 1923 roku uwarzono na nim nową odsłonę Victory Ale. Podobno podczas degustacji wśród mieszkańców Breendonk tamtejszy szewc krzyknął coś w stylu „to jest prawdziwy diabeł” i tak spontanicznie zmieniono nazwę na Duvel - od flamandzkiego słowa „duivel” oznaczającego diabła. Piwo to w tamtym okresie było nadal ciemnym ale i takim pozostało aż do lat 60. Po II Wojnie Światowej Belgię zaczęła zalewać fala jasnych piw dolnej fermentacji. Moortgat postanowił ponownie zmienić recepturę swego flagowego produktu, aby sprostać zmieniającym się gustom klientów. Z pomocą przyszedł ponownie Jean De Clerck. Założenie było takie, aby uwarzyć piwo o bardzo jasnej barwie, ale mocy dotychczasowego „diabła”. Wprowadzono zmiany w słodowni należącej do browaru, skutkujące uzyskaniem bardzo jasnego słodu. Dodatkowo użyto glukozy, która rozjaśniła piwo jeszcze bardziej i spowodowała, że było ono lepiej odfermentowane. De Clerck wprowadził też wiele zmian technologicznych w samym browarze - między innymi leżakowanie piwa w temperaturach bliskich 0 °C. Zmiany były strzałem w dziesiątkę i dziś Duvel jest jedną z najlepiej rozpoznawalnych marek piwnych na świecie. Doczekał się też wielu naśladowców, zazwyczaj o równie szatańskich nazwach: Satan, Lucifer, Judas, Piraat, Hapkin, Brigand, Delirium Tremens, Cuveé Diabolique.