Historia Starego Kontynentu - Revek
Transkrypt
Historia Starego Kontynentu - Revek
1|S tro n a Historia świata dla ułomków Z serii: „Opowieści gawędziarza Efrema z Veronii. Spisane przez wiernych słuchaczy”. Od czego by tu zacząć? Być może od początku, bo tak nakazuje zwyczaj. A więc na początku istniały tylko Materia i Nicość, które walczyły ze sobą zaciekle, niczym dwie siostry kłócące się o lalkę. Oczywiście spór ten był o wiele poważniejszy. Jedna drugą chciała unicestwić, co w przypadku Nicości jest raczej trudne - no bo jak zniszczyć coś, czego nie ma. Założyć należy, że to Nicość była tą złą siostrą i chciała swoją bliźniaczkę pożreć, a że Materia była dosyć przy sobie, Nicość miała nie lada problem z jej pożarciem. Sobie tylko znaną metodą, wywołała w Materii sensacje, które teolodzy nazywają Bestią Chaosu. Chaos miał rozbić Materię od środka, na małe kawalątki, które Nicość pożarłaby ze smakiem. Widząc, że nadchodzi dla niej rychły koniec, Materia zdołała zebrać się w sobie i wydać na świat Równowagę, nam znaną pod postacią Maara, stróża neutralności. Maar otrzymał rozkaz rozprawienia się z Chaosem i uporządkowania Materii. Gdy wykonał swoje zadanie i zamknął Bestię Chaosu na rubieżach wszechświata, czyli poza opasłym cielskiem Materii, Maar zabrał się za wykonanie drugiej części rozkazu. Materia bez zawahania poddała się jego woli, by Maar mógł wykuć z niej cuda wszelakie, takie jak lśniące gwiazdy i wielkie planety. Bóstwo neutralności od początku było bardzo konsekwentne, było w końcu ucieleśnieniem równowagi, więc wszelkie jego twory były dobrze przemyślane i spójne. Maar wytłoczył z Materii cztery żywioły, z których zamierzał tworzyć wszechświat wolny od Chaosu. Ulepił z nich skalny glob, o ognistym jądrze, otoczony przez wody i powietrze. Gdy zszedł na powierzchnię nowopowstałego lądu, stworzył na nim życie, od bujnej roślinności po zwierzęta wszelkich gatunków. Na sam koniec bóstwo powołało do życia smoki, wrzuciło też do Jeziora Tarkar „ziarno” będące czymś na kształt łożyska, w którym dojrzeć miała pierwszej ludzka para. Po udanym akcie stworzenia Maar, niczym robotnik zmęczony ciężką pracą, postanowił odpocząć w cieniu wysokich drzew. Na ten moment nieuwagi od dawna czekał podstępny Chaos. Wdarł się do wnętrza umysłu bóstwa i sprowokował tam walkę Złej Myśli (Zanzeina), z Dobrą (Rovenem). Ponoć kusił Złą Myśl do zniszczenia Dobrej, obiecując jej przejęcie władzy nad umysłem Maara. Sprytny Chaos miał w tym swój interes. Gdyby Maar postradał zmysły, siła równoważąca wszechświat przestałaby istnieć, a Materia zatrzęsłyby galotami ze strachu przed Nicością. Gdy Chaos już witał się z gąską, Maar obrócił jego niecny plan w niwecz. By zachować równowagę, wyrzucił obie myśli ze swojego boskiego czerepu i strącił je na przeciwne krańce kontynentu. Zła Myśl upadła na zachodzie, Dobra Myśl na wschodzie. Gdy negatywna i pozytywna energia zebrały się w sobie, zyskały pełną świadomość i boskie moce. Wtedy to zły Zanzein zaczął tworzyć czarty i bestie, a dobry Roven poświęcił się tworzeniu niebian. Chcąc uchronić centrum kontynentu przed rozrostem wpływów pozostałych bóstw, Maar utworzył po obu stronach kontynentu wysokie bariery z gór, by obie myśli mogły kisić się we własnym sosie. Kolejny etap w historii świata, to era panowania niebian, czartów i smoków. Ujmując to w dużym skrócie, bo nie ma tu co suszyć języka, jest to dosyć długi okres, w którym czarty i niebianie podróżują swobodnie pomiędzy swoimi domenami, Piekłem Zanzeina i Niebem Rovena, a Starym Kontynentem, budując swoje siedziby na powierzchni Revek. Natomiast 2 smoki, wzbogacone o dwa nowe gatunki, lodowe i ogniste, stworzone przez Rovena i Zanzeina, rządzą ziemią i przestworzami, łącząc się w klany, a nawet tworząc smocze państewka. Dopiero pod koniec tej ery zaczyna się dziać na Revek coś ciekawego i wartego wspomnienia. Rozgrywa się mityczna Wojna Dwóch Mieczy, o której tak naprawdę nie wiemy wiele, albowiem rozegrała się jeszcze przed narodzinami ludzkiego rodzaju, więc nie było komu jej zapamiętać. Wszystkiego dowiedzieliśmy się od smoków, a i one mogły coś namieszać, bo przekazują tę legendę między sobą od wieków. Spór pomiędzy bóstwami miał pójść o otwarcie piekielnego portalu na terenie Ningarthu. Zanzein postanowił wpaść do Rovena z niezapowiedzianą wizytą, zabierając ze sobą parę... legionów popleczników z piekielnego podziemia. Oczywiście Roven, jak na uprzejmego gospodarza przystało, postanowił zatrzasnąć drzwi przed nosem nieproszonego gościa. By wykonać to zadanie przed szereg niespodziewanie wyrwał się ulubieniec Rovena, Archanioł Abahiel, pierwszy z rodzaju niebian. Zanim bóstwo zdążyło wyrazić sprzeciw, Abahiel zniknął w odmętach piekielnych i zamknął portal od wewnątrz. Tym razem to Zanzein zastał nieproszonego gościa na swoich włościach. Rozpoznając w nim ulubieńca swojego arcywroga, wpadł na diabelski plan przemienienia Abahiela w upadłego anioła. Przez długi czas więził go w Piekle zatruwając ciało niebianina negatywną energią, aż w końcu złamał go i przekształcił w siewcę mroku. Gdy dowiedział się o tym Roven, wpadł w święty szał. Poprzysiągł zemścić się za wyrządzone krzywdy i unicestwić pupila Zanzeina, jego pierwszą i najohydniejszą bestię. W efekcie długa i wyczerpująca wojna przetoczyła się przez cały Stary Kontynent, kończąc się bitwą w Elemgarcie, gdzie awatary Rovena i Zanzeina pierwszy i ostatni raz w historii pojedynkowały się przy użyciu dwóch mitycznych mieczy. Wojna zakończyła się uśmierceniem pierwszej bestii Zanzeina i wycofaniem niebiańskich wojsk Rovena z Elemgarthu. To od tamtego momentu Zanzein wysyła na pamiątkę śmierci pierwszej bestii hordy jej pomniejszych braci do Ningarthu. Bestie oczywiście najpierw muszą pokonać długą drogę przez Ziemie Centralne, uprzykrzając w ten sposób nie tylko życie smokom, ale także w późniejszych czasach ludziom. Kolejną erę w historii otwierają długo oczekiwane narodziny ludzkiej pary. Na około trzydzieści tysięcy lat przed tym wydarzeniem, bóstwa spotkały się na herbacie w Kryształowej Cytadeli, rezydencji Maara. Wydarzenie to nazywane jest Świętym Porozumieniem, które wyznaczyło nowy kierunek walki pomiędzy boskimi potęgami. Bóstwa ustaliły wspólnie, że bój przenieść się powinien na pole duchowe, a żołnierzami w tym sporze mają być dusze wiernych ludzi. Piekło Zanzeina zostało zapieczętowane, utworzone zostały dwa dodatkowe poziomy, które w przyszłości miały przyjmować dusze ludzi potępionych, bądź poddanych ostatecznej próbie. (W trzecim, pierwotnym poziomie piekła w rozkoszach pławią się zbawieni przez Zanzeina). Podział w podziemiu doprowadził jednak do konfliktu pomiędzy czartami. Żaden diabeł nie chciał podcierać ludzkich zadków w Trzecim Piekle, lub niańczyć dusz poddanych ostatecznej próbie w Czyśćcu. Wszyscy woleli za to męczyć i katować dusze potępieńców, więc pojawił się problem. Wojny Otchłanne, podczas których hordy demonów poniosły śmierć, ustaliły hierarchię wśród diabłów - to kto rządzi duszami, kto ich strzeże i kto im służy. Pierwsze dziesięć wieków istnienia człowieka nazywanych jest Mrocznym Milenium. W czasie tym ludzie wyściubili wreszcie nos z jaskiń i przenieśli się na otwarte przestrzenie. Zaczęli nawet uprawiać rolę, a wszystko to dzięki ingerencji smoków, 3 które czuły się w obowiązku edukować mniejszych braci. Jest to również czas, w którym ludzie stawiają pierwsze kroki w posługiwaniu się magią. Druidzi, najczęściej pod przykrywką kultu natury, oddają cześć demonom, składając im dary w postaci ludzkiej esencji duszy. W zamian za składanie ofiar z ludzi, czarty dzielą się z druidami wiedzą magiczną, tłumaczą też runy. Pod koniec Mrocznego Milenium charyzmatyczny wojownik Elmevir zakłada wielką wspólnotę plemienną. Jego zwiadowcy odkrywają na wschodzie Omszały Głaz, będący łącznikiem pomiędzy Maarem i jego Najwyższym Kapłanem. Sługa Maara podczas Obrządku w Omszałym Głazie mianuje Elmevira Pierwszym Cesarzem, Koronowaną Głową Rodu Tarkar. Epokę kończy Edykt Maara, w którym to bóstwo nazywa druidów świętokradcami i ogranicza działanie ludzkiej magii, nie pozwalając im dłużej bawić się w bogów. Era Panowania Imperium Tarkaru to pięć tysiącleci istnienia wielkiego państwa którym rządzą kolejni Cesarze, wywodzący się z Rodu Tarkar. Jest to czas gwałtownego rozwoju cywilizacji ludzkiej i tak dalej i tak dalej... Mnie osobiście ten okres nie interesuje, albowiem jest wyjątkowo długi i nudny. Za przykład jego monotonii posłużyć może Las Wysokiego Dębu, który został zasadzony własnoręcznie przez kolejnych Cesarzy. Każdy z nich sadził po drzewie za każdy rok swojego panowania, a że nie można było wycinać tych drzew, knieja rozrosła się do ogromnych rozmiarów. Wraz z lasem rozrastało się samo Imperium. W kulminacyjnym momencie hołd Cesarzowi oddawał Rivengarth, Veestgerd (Zachodnia Prowincja), Eestgerd (Wschodnia Prowincja) i Nortgerd (Północna Prowincja). Na Pustyni Gulb ludzie również nie próżnują. Powstaje tam silne Państwo Nadaru, w którym władzę trzyma pławiący się w luksusach Saur, będący też Najwyższym Kapłanem Słonecznej Tarczy. Na skutek zakłamania tej epoki, ludzie zaczynają walczyć ze smokami, niemalże doprowadzając do wyginięcia tych istot. Grupy mężnych rycerzy w lśniących zbrojach zaglądają do każdej nory, wspinają się na każdy szczyt, byleby wytłuc jak najwięcej jaszczurów. Ich głupota odciska piętno nawet na języku - od tamtego momentu mówi się o „zakutych łbach”, mając na myśli wszystkich tych wojowników, których hełmy najwyraźniej za bardzo uciskały w głowę. Gdzieś na tle tych wydarzeń kasta druidów powoli przekształca się w klasę magów, którzy żyją w samotniach i zgłębiają tajemnice magii, najczęściej już bez pomocy demonów. Wtedy nareszcie zaczyna się dziać coś ciekawego. Barbarzyńcy żyjący w cieniu giganta, jakim jest Imperium Tarkaru, dochodzą do wniosku, że należy zakończyć tę sielankę i rozlać trochę szlachetnej krwi. Na zachodzie powstaje Smoczy Lud, któremu przewodzi smok Selerith. W centrum charyzmatyczny Thias podnosi bunt i zawiązuje sojusz z Kerianami ze wschodu. Zjednoczona armia barbarzyńców uderza z impetem w stolicę Imperium, Obliv. Podczas bitwy Cesarz Diokian III zostaje naszpikowany strzałami, niczym treningowa kukła. Ród Tarkar zostaje rozwiązany, a triumfatorzy radośnie dzielą ziemie i łupy. Powstaje Księstwo Zachodnie, Centralne i Wschodnie, zarządzane przez Rody Selerith, Thiasus i Kel Ruth. Przez tysiąc lat potomkowie barbarzyńskich zwycięzców zawiązują i zrywają sojusze. Ostatnia era, to czas w którym dane jest nam żyć. Tysiąc lat sporów i bratobójczych walk kończy Bitwa Chwały. Dwie godziny kaźni na otwartym polu pod Lasem Wysokiego Dębu, brodzenia w błocie i strugach deszczu. Wszystko to kończy donośny ryk Rogu Pokory, 4 który wydobywa się zza szeregów pokonanych Selerithów. Przywódcy trzech krain spotykają się w jednym namiocie i dzieje się rzecz niespotykana. Zaczynają ze sobą po ludzku rozmawiać, zupełnie jakby nie można było tego uczynić wcześniej, jeszcze przed rozlewem krwi. Po kilkunastu godzinach zagorzałych debat podjęta zostaje wspólna decyzja. Na mocy Traktatu Zjednoczeniowego, zawiązane zostaje przymierze, jednoczące księstwa pod jednym Królem. Powstają Zjednoczone Księstwa Maara, przez innych zwane Królestwem Maara. Przymierze to trwa do dziś dzień (rok 1037), za co wypijmy teraz zdrowie, bo od całego tego gawędzenia zaschło mi w gardle! Posłowie: Historia świata fantasy to jeden z jego najważniejszych fundamentów. To część jego charakteru, który podpowiada odbiorcy, jak zrekonstruować dany świat w wyobraźni. Dlatego też przy tworzeniu Revek przykładam dużą wagę do jego historii, tej ogólnej i tej przyporządkowanej poszczególnym krainom lub osadom. W Przewodniku Po Revek można poczytać sporo o przeszłych wydarzeniach, lecz staram się nie przynudzać i bardziej szczegółowo opisywać te najciekawsze i najważniejsze. Historia Starego Kontynentu podzielona jest na etapy (okresy), wewnątrz których pojawiają się znaczące daty. Przedstawione powyżej streszczenie historii dotyczy głównie Ziem Centralnych. W czasie tym na zachodzie, w Elemgarcie, i na wschodzie, w Ningarcie, dwie pozostałe rasy ludzi tworzą własną historię. Zanzeinczycy dzielą się na trzy plemiona (Pyłu, Krwi i Ognia), a Krainy Wiecznej Nocy ulegają przekształceniu zgodnie z symbolem reprezentowanym przez każde z plemion. W Ningarcie Roven energii wykształca dwie podrasy ludzi: Neusverian, urodzonych kapłanów i Garagorian, urodzonych wojowników, którzy chronią braci przed napływem potworów (plugastwa) z zachodu. Każda epoka naznaczona jest wyjątkowymi wydarzeniami. Niektóre kształtują całą epokę inne trwają oddzielnie, zaczynając osobną gałąź historii. Przykładem może być Rok Trupiej Czaszki (801), kiedy to Zanzein przekazał swojemu ludzkiemu ulubieńcowi wiedzę na temat tworzenia inteligentnych nieumarłych (liszów). Gdy ów ulubieniec został uśmiercony przez swojego ucznia, niekontrolowana fala wskrzeszeń zachwiała równowagę w zaświatach. Zanzein zakazał tworzenia liszów i wydał rozkaz ich zniszczenia. Wielu nieumarłych uciekło, zabijając nekromantów, którzy ich wskrzesili (warto wspomnieć, że lisze najczęściej sami w przeszłym życiu byli mistrzami nekromancji). Dziś na tych ożywieńców polują przedstawiciele wszystkich trzech religii, a nekromantom wolno tworzyć tylko bezmyślnych martwiejców. Kolejna ważna data, to Rok Sojuszu Ognia i Krwi, kiedy to zwaśnione armie Krainy Ognia i Krwi niespodziewanie zawarły pakt i ruszyły na podbój Księstwa Zachodniego. Ich sukces przekształcił się w słynne sto lat okupacji, po których to Księstwo Zachodnie odzyskało niepodległość, ale utraciło ziemie na południu. Tamtejsza ludność skorzystała z niepowtarzalnej okazji i powołała do istnienia Wolne Księstwo Tymoryttu, zarządzane przez Arcyksięcia i Szlachtę, na czele z możnymi Baronami. 5 Każda historia wywiera nieoceniony wpływ na życie na Revek. Wszystko dzieje się na zasadzie przyczyna-skutek, gdzie ciąg przyczynowo-skutkowy może zawsze zostać poprowadzony dalej, czy to przeze mnie, czy to przez mistrza gry. Historia może się powtórzyć, zatoczyć koło lub niespodziewanie zmienić swój bieg. Ta różnorodność jest furtką dla wielu pomysłowych kampanii (jakby nie patrzeć - kolejnych historii...). Autor Wadim Zalewski Jakiekolwiek powielanie i wykorzystywanie zawartości niniejszego dokumentu bez zgody autora jest niedozwolone. Wszelkie prawa zastrzeżone. Bydgoszcz 2011. Jeżeli szukasz kontaktu z autorem, napisz mu maila: [email protected] Zapraszam też na oficjalną stronę świata Revek: www.revek.cba.pl 6