Mosiński [PiS]: Prezydent chce zmian emeryturach i rentach jeszcze

Transkrypt

Mosiński [PiS]: Prezydent chce zmian emeryturach i rentach jeszcze
Mosiński [PiS]: Prezydent chce zmian
emeryturach i rentach jeszcze w tym roku
We wtorek, 10 maja, w sejmie odbędzie się pierwsze posiedzenie podkomisji nadzwyczajnej do
rozpatrzenia prezydenckiego projektu „Ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach
z funduszu Ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw”.
- To dla nas ogromne wyzwanie, bo sprawa emerytur i rent dotyczy większości Polaków - mówi Jan Mosiński (PiS),
przewodniczący Podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia przedstawionego przez Prezydenta RP projektu ustawy. Z drugiej musimy pamiętać o budżecie państwa, który ma swoje ramy. Kwestia obniżenia wieku emerytalnego była
jednak jedną z obietnic przedwyborczych Prawa i Sprawiedliwości, dlatego nie uciekamy od tej sprawy. Szanujemy
głos Polaków, a posiedzenie podkomisji nadzwyczajnej to kolejny krok do wprowadzenia zmian legislacyjnych w tym
względzie.
Projekt Andrzeja Dudy zakłada obniżenie wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat
w przypadku mężczyzn. Propozycja prezydenta nie zawiera możliwości przejścia na emeryturę ze względu na staż
pracy. - Ja przede wszystkim zobowiązałem się, bo takie było oczekiwanie Polaków, o tym się jasno i wyraźnie
przekonałem w kampanii wyborczej, by wiek emerytalny był obniżony. Do tego się zobowiązałem i w związku z tym
złożyłem stosowny projekt - powiedział Polskiej Agencji Prasowej prezydent Andrzej Duda. - Nie mam nic przeciwko
składaniu propozycji zmian, jeśli będą one miały charakter konstruktywny, czy będą w lepszy sposób odpowiadały
potrzebom społecznym. Będę dążył do tego, aby wiek emerytalny został obniżony, co zakłada złożony przeze mnie
projekt. To moja obietnica wyborcza.
Jak podkreśla Jan Mosiński, prezydent Andrzej Duda jest zainteresowany wprowadzeniem zmian jeszcze w tym roku.
- Podczas niedawnej wizyty zarówno w Kaliszu, jak i w Lesznie rozmawiałem z panem prezydentem o tej kwestii mówi Mosiński. - W czasie krótkiej rozmowy zapewniłem pana prezydenta, że jako przewodniczący nadzwyczajnej
podkomisji, do której trafił prezydencki projekt, postaram się, by prace przebiegały w sprawny sposób.
Wypracowanie optymalnego rozwiązania leży w gestii każdej ze stron.
W obradach podkomisji nadzwyczajnej uczestniczyć będą członkowie podkomisji, przedstawiciele rządu,
administracji rządowej, strona społeczna , czyli związki zawodowe
i pracodawcy.
fot. M. Żegliński