news player 13
Transkrypt
news player 13
Wywiad tygodnia Michał Smoktunowicz DYNAMO NEWS PLAYER oficjalny tygodnik akademickiej ligi www.akademickaliga.pl nr 13 sezon 2007/08 Ruszyła klasyfikacja FAIR PLAY i to od razu z czerwoną kartką. Przypominamy o nagrodach – mniejsze wpisowe na przyszły sezon o kwotę: I miejsce: 150 zł II miejsce: 100 zł III miejsce 50 zł Weszliśmy w sezon sesji, zimowego szaleństwa, czyli łapania kontuzji na górskich stokach zamiast na parkiecie i od razu mamy do czynienia z przekładaniem meczów. Przypominamy, że przekładanie spotkań jest niestety odpłatne – 150 zł. W terminarzach można zobaczyć, który mecz został przełożony i przez kogo Nieustannie wprowadzamy do rozgrywek nowych sędziów – prosimy o wyważone opinie i uwagi, które umożliwią nam dokonanie wyboru najlepszych arbitrów W tym sezonie sędziowało nam już 13 arbitrów Przygotowujemy się do drugiej edycji SUMMER LEAGUE (maj-czerwiec i wrzesień-październik) – zainteresowanych prosimy o kontakt W HITACH ubiegłej kolejki DYNAMO wygrało z ROZJAZDEM TG SOKÓŁ pokonał MAŁE PTAKI Sensacyjnie zakończył się mecz III B. Dotychczasowy lider, który wygrał wszystkie spotkania przegrał z BOSĄ NOWĄ tracąc bramkę na 2 sekundy przed końcem meczu Wznawiamy konkursy z okazji 10-lecia ligi. Nagrody będą rozlosowywane pośród zawodników (kibiców), którzy nadeślą prawidłowe odpowiedzi, a nie jak dotychczas przypadną one temu, kto jako pierwszy udzieli prawidłowej odpowiedzi – do wygrania dwa bilety do MULTIKINA Do wygrania również bilety za najciekawsze relacje po meczu napisane na stronie Kto jest najlepszym bramkarzem ligi? Czekamy na Wasze opinie... KLASYFIKACJA FAIR PLAY Mecz kolejki - I liga LEGENDARNI FF – TZM’98 sobota 16.30 Obie drużyny prezentują podobny styl i obie są na fali – kto wygra? ZAPRASZAMY wywiad Wywiad tygodnia: Michał Smoktunowicz DYNAMO Wiek – 31 lat Staż w lidze – 10 sezon „drużyna to nie tylko DRAM TEAM ale także grupa kolegów, znajomych, przyjaciół, którzy dzięki lidze utrzymują ze sobą nadal kontakt.” Prywatnie – stateczny ojciec rodziny Cześć Michał, na początek przyjmij gratulacje za ostatnie zwycięstwo nad ROZJAZDEM Jako jedyni wygraliście z nimi w tym sezonie, co więcej udało się to Wam już po raz drugi. Jaki jest przepis na ROZJAZD? Dziękuję, Artur. Nie znam przepisu na wygrywanie z Rozjazdem w każdym meczu (patrz finał pucharu ligi) ale wiem, że składniki niezbędne do zwycięstwa to: gra obronna, koncentracja, zaangażowanie i trochę szczęścia. Jak wiesz Rozjazd założyły trzy osoby które odeszły z Dynama. Chociaż tylko jedna nich odgrywa ważną rolę w tej „kosmicznej drużynie” to do meczów z nimi zawsze będziemy podchodzić z pełnym zaangażowaniem. W Pucharze Ligi dotarliście do finału. Spotkaliście się w nim z ROZJAZDEM. W lidze zajmujecie pierwsze dwa miejsca. Czy to oznacza, że DYNAMO i ROZJAZD to dwie najlepsze drużyny ligi? Czy jest szansa dla kogoś innego, kto mógłby przeszkodzić Wam w Waszej rywalizacji? Tak, Rozjazd i Dynamo to na razie dwie najlepsze drużyny tej ligi. Wszystko się może jednak zmienić. Tuż za naszymi plecami są Legendarni, ale jakoś w nich nie wierzę (zresztą tak jak oni w nas). Samba gra nierówno i ma dość dużą stratę, a Squad z którym zawsze mamy problemy bardzo kiepsko zaczął ligę i już się nie liczy w walce o mistrza. W poprzedniej rundzie straciliście 8 punktów (dwie porażki i remis). Aby zdobyć mistrzostwo nie będzie już można stracić żadnych punktów. Co więcej będzie jeszcze potrzebne potknięcie lidera. Czy sądzisz, że jest to realny wariant, biorąc pod uwagę fakt, że poza porażką z Wami ROZJAZD wygrał wszystkie mecze w sezonie? Pamiętam sezon w lidze, kiedy dwukrotnie ogrywaliśmy None. Cóż z tego kiedy traciliśmy punkty z innymi drużynami a oni nie. Myślę jednak, że Rozjazd stracą jeszcze punkty w tym sezonie. Mają krótką ławkę i będą mecze w których zabraknie kogoś z zawodników którzy stanowią o sile ofensywnej drużyny „burych koszulek”. Mecz kolejki - II AWANS PRZYSZŁOŚĆ 100 – TG SOKÓŁ niedziela 9.50 Która z drużyn spojrzy ufnie w przyszłość? ZAPRASZAMY wywiad Z naszych wyników z poprzedniej rundy (5 zwycięstw jedną bramką) można wywnioskować, że zwycięstwa przychodzą nam ciężko i że mieliśmy trochę szczęścia. Dlatego nikt na nas nie stawia. Ale my czujemy, że jesteśmy teraz w formie i mamy dużą szansę na końcowy sukces. Tym bardziej, że wreszcie dorobiliśmy się porządnych koszulek (hehe). Gra z Wami jeden z najlepszych zawodników NONE (6-krotnego mistrza naszej ligi) – Łukasz Jaworski. Kiedyś Łukasz był praktycznie zawodnikiem nie do upilnowania? Dzisiaj przejął na siebie również inne funkcje poza strzelaniem bramek. Czy jego obecność znacząco wpływa na sposób i jakość Waszej gry? Hmm... Jawor rzeczywiście gra inaczej niż za czasów NONE. Nadal jednak jest niezwykle skuteczny i potrafi wykorzystywać sytuacje, których oczywiście ma o wiele mniej niż w NON-ie. Podstawą gry Dynama jest obrona i Łukasz musiał się do tego przyzwyczaić. No i ma duży wpływ na dobrą atmosferę w drużynie (ach, te jego pompki po wygranych meczach). Wybitnym się zawodnikiem jest również Piotr Kamiński, który posiada niesamowitą intuicję, co do miejsca, w którym akurat powinien znaleźć się na boisku. Często wykańcza Wasze akcje po prostu dostawiając nogę i zdobywając bramkę. Jak się to mówi: piłka go szuka. Jak tworzy się taki zespół jak DYNAMO? Piotrek w ostatnich sezonach to przede wszystkim bardzo dobry obrońca. Doskonale się tam sprawdza. Jest nieustępliwy i stara się w 100% realizować założenia taktyczne ustalane przed każdym meczem. Kiedyś przed laty występował na pozycji napastnika, co widać w niektórych spotkaniach kiedy angażując się w atak, zdobywa decydujące dla drużyny bramki. Gram z Piotrkiem od wielu lat (praktycznie od początku ligi) i tak jak w przypadku innych zawodników łączy nas nie tylko "boisko" ale także przyjaźń. Parę lat temu pewne osoby chciały aby Piotrek odszedł z drużyny nie rozumiejąc chyba, że drużyna to nie tylko DRAM TEAM ale także grupa kolegów, znajomych, przyjaciół, którzy dzięki lidze utrzymują ze sobą nadal kontakt. Kto Twoim zdaniem powinien znaleźć się w DREAM TEAM naszej ligi? Czy mógłbyś podać złotą piątkę? Bramkarze: Tomasz Okniński oraz Bramkarz Rozjazdu (ale nie ten co mieszka na hali) Obrona: Tutaj ciężko mi się wypowiadać. Nie oglądam zbyt często meczów innych drużyn, więc mogę tylko powiedzieć przeciwko komu grało mi się najciężej. Romek Mendaluk z Królewskich i Mackers z Rozjazdu to moje typy. Powinien też się tu znaleźć zawodnik Dynama, ale mamy czterech równych, dobrych obrońców i nie chcę nikogo wyróżniać. Atak: Hellich (vel Atomowy Amant), Guma, Paweł Tarnowski z IP. To są zawodnicy, którzy decydują o wyniku w najważniejszych momentach Grasz również w innych ligach. Jak oceniasz piłkarski poziom naszej ligi? Mecz kolejki - II SPADEK PIŁKARZYKI – PARÓWKA SV sobota 11.30 Mecz drużyn, które były typowane do awansu do I ligi. ZAPRASZAMY wywiad Poziom ligi podniósł się w ostatnich latach znacznie i wydaje mi się, że nie powinniście mieć kompleksów na tym punkcie. Dobrze, że wraz z poziomem sportowym poprawiło się sędziowanie. Bardzo ważny jest wyrównany poziom drużyn. W każdym meczu trzeba się namęczyć by odnieść zwycięstwo. W lidze gra obecnie ponad 800 osób, a przewinęło się około 2000 zawodników. Ty, jako jeden z nielicznych grasz w lidze od samego jej początku, tj. od 10 lat. Co sprawia, że przychodzisz, co sobotę od tylu lat? Chcę w końcu wygrać tą ligę. Jak wygram to już sobie daruję przychodzenie... A tak na serio to przychodzę tu zrelaksować się po całym tygodniu pracy. Spotkać się z kumplami, pożartować i zamienić parę zdań z organizatorami i zawodnikami innych drużyn, zagrać fajny meczyk, a po meczu napić się zimnego browarka z kolegami z drużyny. Zapewne masz mnóstwo wspomnień związanych z ligą? Czy jest jakieś, którym mógłbyś się podzielić? KONKURS nr 13 Traumatyczne wspomnienia, to mecz Kto strzelił bramki dla DYNAMA w ostatnim meczu ostatniej kolejki w drugim sezonie ligi. z ROZJAZDEM? Wystarczyło wygrać z Małymi Ptakami, czy jak oni się wtedy zwali, by Odpowiedzi prosimy podawać w linku kontakt – dla zostać mistrzem ligi. Niestety, nie zwycięzcy dwa bilety do MULTIKINA. udało się... Znowu wygrał None. Radosne to przede wszystkim Zwycięzcę wylosujemy spośród osób, które przyślą zwycięstwa jedną bramką. Takich właściwe odpowiedzi. zwycięstw było w ostatnich dwóch sezonach dużo. Łezka mi się kręci w oku jak przypomnę sobie mecze z Full Fire i Hutą Hutnik – drużyny w których graliście ze Sławkiem. Miło też wspominam pierwszy mecz tej ligi, który zagraliśmy z TZM. Wysokie zwycięstwo, strzeliłem wtedy 5 bramek, ale w rewanżu zostaliśmy skarceni. Ciekawe jest również to, że przez Dynamo przewinęło się około 40 osób przez te 10 lat. Zaczynałeś grać w lidze jako student. Dzisiaj, z perspektywy lat, jak zachęciłbyś studentów do gry w akademickiej lidze? Przyjacielska atmosfera, wysoki poziom sportowy, dobra strona internetowa i dobry kontakt z organizatorami. Za takie rzeczy warto bulić kaskę na życiową szansę Artura i Sławka. Czego można życzyć zespołowi DYNAMA, z okazji jubileuszu Waszego dziesięciolecia? Zwycięstwa w lidze. I następnych 10 lat gry na dobrym poziomie... Dziękuję za rozmowę Dziękuję Mecz kolejki - III A CAVALIERIA - MEHISTO niedziela 13.10 Czy MEHISTO potwierdzi drugo-ligowe aspiracje? Na drodze stoi CAVALIERIA. ZAPRASZAMY kącik kontuzji Uszkodzenie wiązadeł kolana Są one wynikiem skręceń, mogą pojawiać się równocześnie z uszkodzeniami innych okolic ciała w wyniku tzw. urazów wielomiejscowych. Skutkiem uszkodzenia więzadła często jest NIESTABILNOŚĆ kolana. Niestabilność to stan, w którym kolano w wyniku urazu posiada nadmierną ruchomość w stosunku do stanu fizjologicznego. Ta nadmierna ruchomość może występować w jednej lub w kilku płaszczyznach ciała. Ilość możliwych płaszczyzn niestabilności zależy od tego ile struktur więzadłowych zostanie uszkodzonych w czasie urazu. Występują tzw. niestabilności proste powstałe wskutek uszkodzenia jednego więzadła (tzw. uszkodzenie "izolowane"), oraz niestabilności złożone, powstałe w wyniku uszkodzenia dwóch, lub większej liczby więzadeł kolana. Istnieje też podział na "ostre" i przewlekłe niestabilności. "Ostra" niestabilność to taka, która zostaje rozpoznana w krótkim czasie po urazie t.j. do 4 tygodni. Po tym czasie niestabilność ostra staje się przewlekłą. Jest to istotne zarówno dla chirurga jak i dla zrozumienia swojej choroby przez pacjenta. Często właściwe rozpoznanie niestabilności kolana natychmiast po urazie jest rzeczą bardzo trudną a przy dużej bolesności, współistnieniu krwiaka i braku możliwości natychmiastowego wykonania drogich badań - wręcz niemożliwą do jednoznacznego ustalenia. Nie rozpoznanie zaś uszkodzenia więzadeł często prowadzi do przewlekłej niestabilności kolana, a w dalszym etapie do wtórnych uszkodzeń pozostałych Staw kolanowy (łac. articulatio genus) - największy wewnętrznych struktur staw ustroju ludzkiego. Na skutek ewolucyjnego kolana. rozrostu kości piszczelowej i inwolucji kości Są bardzo różne rodzaje strzałkowej, powstał staw łączący dwie kości - staw objawów tzw. "niestabilnego kolana". Może to być udowo-piszczelowy (pomijając rzepkę). Do stawu ciągłe uczucie niestabilności i niepewności kolana, kolanowego zalicza się również staw udowomogą to być bóle i wysięki. Często jedynym rzepkowy oraz staw piszczelowo- strzałkowy. W objawem są tzw. "częste skręcenia" kolana. Przy stawie kolanowym odbywają się ruchy zgięciowoniefortunnym postawieniu stopy na nierównym wyprostne oraz rotacyjne. Ruch obrotowy terenie, lub przy uprawianiu sportu kolano fizjologicznie dokonuje się tylko podczas zgięcia "ucieka" powodując gwałtowny ,najczęściej bardzo kolana. Staw kolanowy ze względu na pełnioną bolesny przeskok. Leczenie: W zależności od funkcję, posiada bardzo silnie rozbudowany aparat objawów i rodzaju uszkodzeń chirurg podejmuje więzadłowy. różne decyzje terapeutyczne. Np. częściowe uszkodzenie więzadła pobocznego Powierzchnie stawowe tworzą wypukłe kłykcie kości przyśrodkowego - można leczyć zachowawczo przez unieruchomienie i odpowiednią rehabilitację. udowej (główka stawowa) ślizgające się po wklęsłych powierzchniach kłykci kości piszczelowej (panewka Jednak w przypadku całkowitego rozerwania stawowa). Ruchy ułatwia maź stawowa wydzielana więzadło poboczne należy naprawić chirurgicznie. przez błonę wyścielającą jamę stawu. Staw kolanowy Uszkodzenia kompleksu tylno bocznego z zasady jest narażony na ogromne przeciążenia związane z leczy się operacyjnie. Inne podejście obowiązuje potężną siłą mięśnia czworogłowego uda ( ciąg na przy uszkodzeniach więzadeł krzyżowych, gdzie rzepkę max.300kg). Dodatkowym zabezpieczeniem możliwość pierwotnej naprawy występuje stabilizującym oraz pełniącym rolę amortyzatora sporadycznie. Najczęstszym rozwiązaniem drgań są łąkotki, położone na powierzchni stawowej problemu niestabilności kolana wynikającej z kości piszczelowej. uszkodzenia więzadeł krzyżowych - jest odtworzenie więzadła czyli jego REKONSTRUKCJA. Mecz kolejki - III B BOSSA NOWA – FC SPONTAN niedziela 19.50 BOSSA NOWA chcąc powalczyć o II ligę musi wygrać. Czy jest w stanie? ZAPRASZAMY boso, ale w ostrogach Dynamo – Rozjazd 5:4 (1:2) Mecz na szczycie. Obie drużyny chciały udowodnić w tym meczu wyższość nad przeciwnikiem. Rozjazd jak zwykle grał bardzo uważnie w obronie, i starał się dokładnymi i szybkimi podaniami przedostać pod bramkę rywali, dzięki NAGRODA za najciekawszą relację czemu zdobył też pierwszą bramkę. Dynamo nie dawało za wygraną i raz za razem przeprowadzało szybkie kontry, choć kończyły się one, jak nie na ścianie za bramką Rozjazdu, to w rękach bramkarza. Jednak ich akcje i strzały w tym fragmencie spotkanie nie znalazły drogi do bramki. Jak zwykle konsekwencją i skutecznością wykazał się znowu Rozjazd. Nie tylko przetrzymał „nawałnicę” Dynama, ale podwyższył wynik na 2:0. Po kilku minutach do głosu zaczęło dochodzić Dymano, którego szybsze i dokładniejsze rozegranie pozwalało na lepsze wykorzystanie „skrzydeł”. W takiej też sytuacji padła bramka kontaktowa. Dokładne podanie na prawą stronę, podprowadzenie piłki na 7 metr i atomowy płaski strzał w długi róg. Jest 2:1. Druga odsłona zapowiadała się nadzwyczaj ciekawie. Zacięta gra w środku pola i większa ilość fauli. Spotkanie bardzo wyrównane, choć Dynamo imponowało w tej części meczu olbrzymim zaangażowaniem i konsekwencją w grze dorównującą aktualnemu Mistrzowi. Można powiedzieć, że ta połowa to takie piłkarskie szachy, oczywiście do wyniku 3:3, bo później karty zaczęło rozdawać Dynamo. W krótkim odstępie czasu Dynamo strzeliło 2 bramki (a tą drugą bramkę strzelił zawodnik nr 3 który rozpoczął strzelanie dla drużyny Dynama), a akcja którą przeprowadził była niemal bliźniacza do bramki na 2:1. Mocny mierzony strzał w długi róg. Rozjazd tego dnia stać było jeszcze na strzelenia bramki kontaktowej na 5:4. Może remis byłby bardziej sprawiedliwy, ale jednak to właśnie Dynamo w końcowej fazie meczu bardziej chciało wygrać. Chyba Rozjazd był troszeczkę zaskoczony naprawdę dobrą i przemyślana grą Dynama. Mecz ten zapowiada nam jeszcze wiele emocji w walce o mistrza, a to kto ten tytuł zdobędzie nie jest jeszcze na pewno przesądzone. Napisz swoją relację z meczu ZAPRASZAMY na stronę KLASYFIKACJA FAIR PLAY boso, ale w ostrogach Napisz swoją relację z meczu ZAPRASZAMY na stronę Bossa Noga – Gencjana 2:7 (1:4) Jednostronne widowisko. Mecz zaczął się od chaotycznej gry obu z drużyn. Szybciej NAGRODA za otrząsnęła się drużyna „fioletowych” i najciekawszą relację przeprowadziła kilka składnych akcji zakończonych strzałami. Gospodarze nie byli w stanie przeciwstawić się szybko grającym i często zmieniającym swoje pozycje zawodnikom Gencjany. Wynik 4:1 do przerwy dla gospodarzy nie pokazuje przewagi tej drużyny nad przeciwnikiem, jednak jest on odzwierciedleniem słabej skuteczności. Druga połowa to spokojna gra spadkowicza z I Ligi, który stopniowo powiększał swoje konto bramkowe. Bossa Noga pokazał w tej części meczu kilka ciekawych akcji, choć skuteczność i zgranie jest dalej jej problemem. Goście opanowali środek boiska i nie dopuszczali zbyt często do wyprowadzania składnych akcji przez przeciwników, trudno się też temu dziwić skoro w składzie tej drużyny jest dwóch zawodników mistrza I Ligi. Mecz kończy się wynikiem 7:2. Niestety mecz potwierdził, że Bossa Noga będzie broniła się przed spadkiem z II Ligi. A co do Gencjany, no cóż, o I Ligę już nie powalczy. Jedyne co tej drużynie pozostało to powoli przygotowywać skład na następny sezon. KLASYFIKACJA KRÓLA STRZELCÓW – buty dla zwycięzcy LIGA I II Awans II Spadek III A III B ZAWODNIK Łukasz Papis Artur Krakowski Michał Latała David Alexandre da Cunha Łukasz Błaszczyk DRUŻYNY SAMBA TWOJA STARA PIŁKARZYKI SCREEN 7 TEAM DYŻURNALIŚCI BRAMKI 23 26 18 31 24 boso, ale w ostrogach Wykształciuchy – Bossa Nowa 2:3 (1:1) Ten mecz był przede wszystkim meczem walki. Dużo niedokładności w grze obu drużyn, ale i też wiele zaangażowania. Wykształciuchy spokojnie rozgrywały piłkę w środku pola, jednak nie potrafiły wykorzystać swojej początkowej przewagi. Bossa Nowa wyprowadzała liczne kontry, jednak wykończenie tych akcji pozostawiało wiele do życzenia. Obserwowaliśmy okres wyrównanej walki na całym boisku. 1:1 tak kończy się pierwsza połowa spotkania. II połowa nie różniła się od pierwszej. Wydawało się, że przez cały czas jej trwania niebiescy kontrolują sytuację na boisku, ale zawodnicy tego zespołu byli chyba myślami gdzie indziej, bo często zapominali o obronie. I właśnie ten element, a dokładnie jego brak zdecydował o wyniku meczu. Szybko wyprowadzona akcja na 8 sekund przed końcem spotkania, dwa dokładne podania i zawodnik z nr 13 na 2,5 sekundy do końca meczu umieszcza piłkę w siatce bramki Wykształciuchów. Wynik 3:2 dla Bossej Nowej to mimo wszystko niespodzianka. Wydaje się, że remis byłby bardziej sprawiedliwy, bo żadna z drużyn nie była w przekroju całego spotkania zespołem lepszym. Wykształciuchy niestety, co potwierdza się w innych meczach naszej Ligi przegrało nie tylko przez zbytnią pewność siebie, ale też przez zbyt krótką ławkę. Dwóch zawodników na zmianę, to stanowczo za mało aby skutecznie walczyć z czołowymi drużynami 3 Ligi Grupy B. Bossa natomiast wygrała ten mecz, gdyż pod sam koniec meczu była drużyna świeższą i chyba mimo wszystko bardziej chciało się jej grać. Cavalieria – Screan 7 Team 5:1 (2:1) Zeszły sezon to pasmo niepowodzeń drużyny Screan 7 Team (wiele przegranych meczy i bardzo słaba gra), czego wynikiem był spadek. Jednak głód piłki spowodował, że już w nowym składzie drużyna zgłosiła się do rozgrywek III ligi z postanowieniem awansu. Przed pierwszym spotkaniem wszyscy zadawali sobie pytanie czy będzie to nie tylko nowy skład osobowy, ale może też nowa jakość. Po pierwszej rundzie rzeczywiście Screan 7 Team kroczyło od zwycięstwa do zwycięstwa, skutecznie broniąc pozycji wicelidera grupy A III ligi. Jednak do spotkania z Cavalierią drużyna gości przystąpiła w mocna osłabionym składzie, bez zawodników rezerwowych. Już w pierwszej połowie zobaczyliśmy, że krótka ławka może zdecydować i bardzo często boso, ale w ostrogach decyduje o stracie punktów. Oczywiście trzeba też podkreślić, że przeciwnikiem był zespół o kilkuletnim stażu w naszej lidze dysponujący stabilnym i zgranym zespołem. Cavalieria od samego początku kontrolowała sytuację na boisku, spokojnie rozgrywała piłkę w środku pola i często oddawała strzały na bramkę Sceran 7 Team. Im było bliżej końca I połowy tym przewaga gospodarzy była bardziej wyraźna. I nie chodziło o to, że zawodnicy byli bardziej zgrani, czy tym podobne, ale powoli zasadniczą rolę zaczęło odgrywać zmęczenie grających bez zmian zawodników biało-niebieskich. Do przerwy 2:1 i jakieś szanse na dobry wynik dla Screan 7 Team. Cudu jednak nie było, a druga część spotkania to walka o przetrwanie drużyny gości. Wygrana Cavalierii 5:1, bo takim wynikiem kończy się to spotkanie mogła być bardziej okazała, jednak skuteczność przeszkodziła w realizacji takiego scenariusza. Jeszcze raz się okazuje, że bez zmian nie można skutecznie walczyć na hali. To taka przestroga dla innych drużyn, które sądzą, że lepsza technika i zgranie załatwi wszystko. Okazuje się, że nie. Drużyna aby wgrywać musi umiejętnie łączyć wszystkie elementy wpływające w końcowym rozrachunku na wynik meczu. Małe Ptaki –TG Sokół 2:3 (0:2) Przy wyrównanym poziomie drużyn grających w Grupie walczącej o awans, każdy mecz jest bardzo ważny, dlatego też oba zespoły przystąpiły do meczy bardzo skoncentrowane. Spotkały się drużyny, które nie odstawiają nogi, ale też walczą fair. Obserwując początek tego spotkania wydawało się, że powoli sytuacje zaczyna kontrolować drużyna Małych Ptaków, dokładnie i szybko rozgrywając piłkę i często przeprowadzając akcje skrzydłami. Jednak szybko zespół TG Sokół pokazał, że jego interesuje przede wszystkim strzelenie bramek. Skuteczność to w tym sezonie wielki atut gości. Dodając do tego dobrą grę obronną mamy obraz lidera rozgrywek II Liga Awans. 2:0 po pierwszej części spotkania jest wymowne. Ładniej dla oka grali „żółci”, a bramki strzelał Sokół. Druga odsłona prowadzona w szybkim tempie, bardzo wyrównana, choć były momenty, że raz jedna, raz druga drużyna zamykała przeciwnika w tzw. hokejowym zamku. Przed meczem wydawało się, że to goście będą nadawali ton tej rywalizacji, jednak drużyna Małych Ptaków nie zamierzała poddać się temu twierdzeniu. Dosyć szybko po rozpoczęciu tej części gry doprowadzili do wyrównania, jednak słaba skuteczność stanęła na przeszkodzie w wyjściu na prowadzenie. Tak naprawdę ten mecz to walka, boso, ale w ostrogach walka i jeszcze raz walka. Obie drużyny miały momenty bardzo chaotyczne i niedokładne, co przeplatały świetnymi zagraniami i niespodziewanymi strzałami, a przy tym wykazywały duże zaangażowanie. Mecz powinien zakończyć się remisem i byłby to wynik sprawiedliwy. Jednak to TG Sokół wyszedł z tej batalii zwycięsko. Po okresie znacznej przewagi Małych Ptaków, Sokół zadał cios jak się późnie okazało ostateczny. Niezdecydowanie obrońców wykorzystał ponownie zawodnik z nr 22 umieszczając piłkę w siatce obok interweniującego bramkarza. Goście od tego momentu skoncentrowali się na obronie i patrząc na całe spotkanie miało się wrażenie że zwycięstwo Sokoła jest pewne. Jedna jeszcze raz potwierdza się że na hali sytuacji zmienia się jak w kalejdoskopie. 5 minut za faul na zawodniku gospodarzy dostaje gracz z nr 5, a sytuacja prowadzących w tym spotkaniu staje się fatalna szczególnie że do zakończenia spotkani zostaje ok. 6,5 minuty. Tak oczywiście mogło się wydawać komuś, kto nie oglądał tego spotkania od początku i nie widział jak dogodne sytuacje marnują zawodnicy Małych Ptaków. Sytuacja się powtórzyła, Małe Ptaki niemiłosiernie pudłowały i 5 minut „wali głową w mur”, a mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla gości. TG Sokół potwierdził, że jest solidną drużyna opartą na kolektywie, a przy tym mającą troszkę więcej szczęścia niż przeciwnicy. Małe Ptaki natomiast muszą nauczyć się skuteczności, bo to w dużym stopniu stoi na przeszkodzie aby takie mecze rozstrzygać na swoją korzyść. Po raz kolejny okazuje się, że aby wygrywać tak ważne mecze należy być skoncentrowanym do końca. Brawa dla obu drużyn za otwartą grę. Naprawdę dobry mecz. KTO TWOIM ZDANIEM JEST NAJLEPSZYM BRAMKARZEM W NASZEJ LIDZE? NAJLEPSZY BRAMKARZ okiem arbitra TOMASZ WYTRYKOWSKI PAWEŁ LEWANDOWSKI DARIUSZ ŁAZICKI Od przyszłego tygodnia w tej rubryce znajdą się wypowiedzi naszych drogich arbitrów – dzisiaj zamieszczamy zdjęcia sędziów, którzy są stale z nami współpracują – prosimy o refleksję nad pracą sędziów… DOMINIK ROŻEK PRZEMEK MASZTALER MAREK TROJANOWSKI „Sędzia jest ślepy w obie strony” – anonim w meczu KRÓLEWSCY - SQUAD ZŁOTY GWIZDEK DLA NAJLEPSZEGO SĘDZIEGO pomeczowe komentarze … I LIGA: Dynamo - Rozjazd 5 : 4 (1 : 2) John ładnie Panowie z dynama ładnie, w końcu komuś udało się uziemić tą drużynę z kosmosu:) Uxxx i bardzo dobrze, nie dlatego żebym nie lubił rozjazdu, ale wreszcie będę jakieś emocje, bo wydawało sie, ze pozamiatane Identyfikator Powiedziałbym że Rozjazd miał lekką przewagę ale Dynamo miało bramkarza... Gdzie jest bramkarz Rozjazdu? Podobał mi sie motyw z przewagą na koniec ale chyba tego nie trenowaliście :) Obserwator dynamo grało po prostu niegłupio. to drużyna, która jest przykładem na to jak grać, gdy ma się w sumie przeciętny skład. sprawa mistrzostwa jest wciąż kwestią otwartą dla trzech pierwszych drużyn, a i samba czai się za węgłem. może to wielu zaskoczy, ale zaryzykuję stwierdzenie, że ten mecz to mały początek końca dominacji rozjazdu w lidze, a puchar ligi będzie jedynym zdobytym przez nich trofeum w tym sezonie. SamBa Pio Taa, gadanie... Dynamo gra bardzo mądrze, ale to wg mnie za mało by zagrozić Rozjazdowi w zdobyciu 1. miejsca... Dynamo w każdym prawie meczu ma ciężką przeprawę (wystarczy spojrzeć na bilans bramkowy) podczas gdy Rozjazd może być lekko niepewny wyniku w walce z najwyżej 3-4 zespołami.. Myślę ze styl gry Napisz swoją Dynama bardzo im utrudni zdobycie mistrzostwa kiedykolwiek... trochę relację z meczu mniej szczęścia w drugiej połowie sezonu i regularnie powtarzane wyniki ZAPRASZAMY na dynama w stylu 3-2, 4-3 przekształca sie czasem w 3-3 czy stronę NAGRODA za 2-3 co w zupełności starczy rozjazdowi.. niemniej Dynamo najciekawszą relację bardzo podziwiam :), wielce mi imponują swoja gro... keptenLFF czy ktoś mógłby zweryfikować moją wyrafinowaną teorię, że puszczał pod brzuchem? :D (bo kirka to już chyba nawet za uszy nie wywlecze się do tablicy :)) co do alava, to pisanie, że się było lepszym, tylko coś tam, nie przystoi mistrzom ligi, jakie by nie były ich przeszłe i przyszłe sukcesy ;) Kirkland Problem w tym, że byli lepsi i to znacznie. Niestety ja nie byłem. Dynamo oddało 6 celnych strzałów, co oznacza, że przez obronę przedrzeć się raczej nie mogli. Niestety drużyna jest tak mocna, jak jej najsłabszy zawodnik. Byłem nim ja i byłem niestety bardzo słaby. Boże nawet Piotr dynamo mi dwie sypnął, no to już na prawdę jest tragedia. A co do Ciebie Kepten, to słyszałem, że LFF bez Ciebie wygrywają. Odejdźmy obaj dla dobra naszych drużyn :) Alav Wygrywamy jako drużyna i przegrywamy również, więc nie ma co się rozdrabniać na poszczególnych zawodników. Byliśmy słabsi, przegraliśmy, na szczęście za tydzień kolejna kolejka:) radekLFF Nie będę tu wzorem Keptena i chłopaków z Rozjazdu znęcał się nad Kirklandem. Chłopak został ściągnięty właściwie z klubu kibica, na dodatek po kontuzji a jednak, jak na kapitana przystało, od razu postanowił wziąć na siebie ten ciężar NAJLEPSZY BRAMKARZ odpowiedzialności. Trochę go on może i przygniótł, ale jak to pomeczowe komentarze … mówią: „pierwsze koty za płoty”. Śmiać tu się nie ma z czego, zwłaszcza, że (i tu nawiążę do licznych wypowiedzi naszego głównego bohatera pod adresem LFF) Rozjazd prawdopodobnie jednak utrzyma się w lidze w tym roku (choć to ciągle jeszcze nic pewnego) a nawet (tu cytat z innego klasyka ;)) „wciąż liczy się w walce o mistrza”. Dlatego nieustająco w wierząc w Kirklanda życzę mu jak najczęstszych występów w drugiej części sezonu oraz wielu sukcesów w pracy zawodowej i życiu osobistym. II LIGA AWANS: Dzieci Warszawy - Wooyek Lester 1 : 2 (0 : 1) Siwy Pawian na króla strzelców! :) Alav Mecz bez historii... Tylko godzina nieludzka;) Siwy A ja myślę że gdyby nie pierwsza bramka to wynik mógł być mniej korzystny dla nas, bo musielibyśmy się odsłonić, a tak musiały zrobić to Dzieci i stąd 2:0 i względny spokój. Końcówka jednak była dość nerwowa. Mateusz B Jak to mecz bez historii?!Siwy załatwił niezłą nerwówkę w końcówce meczu... Siwy Taka moja rola, żebyście nie myśleli żeście takie wielkie piłkarze, na wygraną trzeba zapracować ;) Napisz swoją relację z meczu DW3 Dzięki Panowie z Woyka za meczyk. Zagraliśmy wszyscy (my i wy) na ZAPRASZAMY na zwolnionych obrotach :) Dlatego o meczu można powiedzieć stronę tylko tyle, że się odbył. NAGRODA za Siwy Dzięki również, naprawdę przyjemnie się z Wami gra najciekawszą relację niezależnie od wyniku, po raz kolejny mecz był prowadzony w normalnej, fajnej atmosferze. a...ale wynik sprawiedliwy.... niestety :) tylko jak na hale i czas 2x20 stan 1:2 daje do myślenia... KLASYFIKACJA NAJLEPSZYCH BRAMKARZY –po pierwszej rundzie LIGA I II A II B III A III B ZAWODNIK DRUŻYNY Michał Makijewski* Krzysztof Schütz Senastian Prażmo Krzysztof Dąbrowski Paweł Wiercioch ROZJZAD ALMUKANTARAT TG SOKÓŁ SAME KONKRETY WYKSZTAŁCIUCHY *kilka razy bronił Maciej Karliński BRAMKI STRACONE 24 23 29 19 23 pomeczowe komentarze … ,II LIGA SPADEK: FC Paraliż - PIŁKARZYKI 1 : 6 (0 : 3) FCP Mecz zasłużenie wygrany przez Piłkarzyków, lepsza organizacja i skuteczność. Uważam ze ten mecz był bardziej wyrównany niż poprzedni jurny_sasza Na to wskazuje wynik. Ale ja sądzę, że akurat paradoksalnie lepiej graliście w meczu w którym wyżej przegraliście. W każdym bądź razie sądzę, że ostatni raczej nie będziecie i pójdziecie w górę. FCP Hmm ciekawe stwierdzenie, odnośnie naszej gry...zanotuje:) Ten mecz był zupełnie inny niż poprzedni, mieliśmy pewne założenia i realizowaliśmy je...niestety mieliśmy słabą skuteczność. Mecz dobrze dla was sie potoczył, spokojnie kontrolowaliście przebieg meczu i dowieźliście wynik... Napisz swoją relację z meczu ZAPRASZAMY na stronę NAGRODA za najciekawszą relację III LIGA A Same-Konkrety - MEHISTO 5 : 1 (1 : 1) Krzyś D. Momentami nerwowo i niepewnie, ale jak się w osłabieniu strzela 2 bramki...to po prostu trzeba wygrać. Sal (Mehisto) Szkoda, że przyszło nas 6, ale co robić. Tanio skóry nie sprzedaliśmy:) Pączuch (Mehisto) Co racja, to racja. Tracenie bramek podczas gry w przewadze to skandal. Dopóki mieliśmy siły broniliśmy się dzielnie. Były nawet pojedyncze próby zagrożenia bramce Konkretów. Niefrasobliwość i brak zmian zrobiły jednak swoje. Malanga E tam. Was przyszło 6, a nas 11, nie wiem co gorsze ;) A co do skóry, to rzeczywiście, bo okazało się że mam po tej "transakcji" śladów na skórze parę ;) airjanek (Konkrety) Mecz był wyrównany w pierwszej połowie, Mehisto miało swoje szanse , ale ich nie wykorzystało , my z kolei nie graliśmy swojej piłki , męczył nas jeszcze kac po pucharze ligi najwidoczniej. Męska rozmowa w przerwie , lekka korekta ustawienia i samej realizacji gry spowodowały , że bez problemów wyszliśmy z opresji. Mecz może nie był najładniejszy, ale dopisaliśmy tradycyjnie 3 punkty i plan wygrania wszystkich spotkań jest ciągle w zasięgu ;) Krzyś D. Kurcze, że ja jakoś nigdy nie odczuwam, czy nas jest 6 czy 11 :) Sal (Mehisto) Jak widziałeś, u nas to robi wybitną różnicę. Ale fakt. 2:1 dla was, my w przewadze, rzut wolny pod waszą bramką.... Wszystko się mogło zdarzyć. To chyba była decydująca chwila. A ty z tymi siniakami nie przesadzaj. Za każdego cię STRZELAJ I WYGRYWAJ elegancko przeprosiłem ;) pomeczowe komentarze … III LIGA B Wyksztalciuchy - Bossa Nowa 2 : 3 (1 : 1) OBSERWATOR Te wykształciuchy słabiutkie, Bossa je połknęła bez mydła w końcówce jak przedszkolaków ;)) Do piaskownicy panowie!!! John graliśmy z jednym na zmianę przeciwko całej kawalerii bossy, wykształciuchy po prostu wyjechały na ferie. Była przewaga na boisku jednego zawodnika po czym sędzia nadinterpretował wślizg zawodnika i 2 min - niesłuszne. gol na 2;3 dwie sekundy przed końcowym gwizdkiem. Cóż pierwsza porażka - wiem jedno to podziała pozytywnie na wykształciuchów . Wynik w końcówce mógłby być całkowicie odwrotny. powodzonka John aaa i powodzonka panowie z innych drużyn, przyda wam się na przyszłość podczas spotkania z nami w rundzie rewanżowej - uczynimy z wami zło!! Luk Chętnie zobaczymy wasz pierwszy skład. Wychodzi na to ze zawsze gracie drugim:)) Gracz dobry mecz, dobry wynik. powodzenia chłopaki a w rewanżowej liczę że będzie ciekawie! Wykształciuch To prawda, że byliśmy gorsi. W ogóle z meczu na mecz gramy coraz gorzej i ta porażka wisiała nad nami już od kilku kolejek. Uciekliśmy spod noża w meczu z Krejzolami, tym razem to my zostaliśmy skarceni w ostatnich sekundach. Prawdą jest, że nie jesteśmy tak groźni jak wskazuje tabela i z taką formą, bez względu na liczbę rezerwowych, każdy mecz będzie dla nas drogą przez mękę. Wykształciuch hooligans Nie wiem, ciężko mi powiedzieć jak grała drużyna Wykształciuchów w tym meczu, bo nie widziałem, ale widziałem inne mecze (to jeden z nielicznych meczów jaki umknął mojej uwadze) i wiem, że chłopaki potrafią grać, a wypowiadanie się, że ta drużyna słabiutka?? Cóż odważne słowa, najłatwiej napisać na forum. Każda drużyna ma prawo zagrać słabiej, ale nie oceniaj "DROGI OBSERWATORZE" po jednym meczu, czy ktoś jest słaby czy dobry, bo to wygląda tak, jak to Ty byś patrzył z perspektywy piaskownicy i najzwyczajniej w świecie szukał sobie kolegów do niej, lecz niestety Wykształciuchy bardziej nadają się do kopania piłki niż do kopania dołków w piaskownicy Pozdrawiam NAJLEPSZY BRAMKARZ STRZELAJ I WYGRYWAJ