Do pobrania raport krajowy Programu Najlepsi Pracodawcy

Transkrypt

Do pobrania raport krajowy Programu Najlepsi Pracodawcy
Najlepsi
Pracodawcy
2013
Jak budować angażujące miejsca pracy i trwałe wyniki biznesowe
Dodatek Harvard Business Review Polska
Szanowni Państwo,
Z przyjemnością oddajemy w Państwa ręce podsumowanie wyników
badania „Najlepsi Pracodawcy 2013”. Program „Najlepsi Pracodawcy”,
prowadzony przez Aon Hewitt od 2005 roku, jest unikalną
i kompleksową formułą na rynku. Wspiera pracodawców w dążeniu
do bycia angażującymi i efektywnymi organizacjami. Fundamentem
programu jest badanie „Najlepsi Pracodawcy”, będące narzędziem oceny
zaangażowania pracowników oraz kompleksową diagnozą organizacji.
W tegorocznej edycji, po raz pierwszy od 8 lat, odnotowaliśmy
rekordowy poziom wskaźnika zaangażowania pracowników – aż 51%.
Zaangażowanie – tak jak definiujemy je w Aon Hewitt – wyraża się
przez trzy postawy: pozytywnego mówienia o firmie, w której pracuję;
chęci pozostania w organizacji, ponieważ mogę tu się realizować;
i gotowości do podejmowania dodatkowego wysiłku, by organizacja
osiągnęła sukces. Dlatego największy wzrost w obszarze „działa” –
do tej pory najtrudniejszej postawie do osiągnięcia – ma dla nas
szczególne znaczenie. Zauważamy też, że coraz częściej nie trzeba
przekonywać zarządów, że zaangażowanie pracowników jest ważne.
Otrzymujemy natomiast pytania, jak można je zwiększyć.
Zauważamy ponadto, że organizacje, którym skutecznie udaje się
wzmacniać zaangażowanie, łączy kilka cech. Po pierwsze – atrakcyjna
wizja przyszłości pozwalająca zjednoczyć pracowników i osiągnąć
zarówno niezbędny fokus strategiczny, jak i poczucie sensu. Po drugie –
angażowanie menedżerów wszystkich szczebli i samych pracowników
do współpracy i realizacji wizji . Po trzecie – odpowiedni poziom energii
w dłuższej perspektywie, dzięki czemu nawet projekty i inicjatywy
długoterminowe nie gasną po pierwszym okresie zapału.
Mamy nadzieję, że wyniki badania „Najlepsi Pracodawcy 2013”,
jak również nakreślone sylwetki Najlepszych Pracodawców okażą się
inspiracją do rozpoczęcia lub kontynuowania budowy i wzmacniania
zaangażowania w Państwa organizacjach.
Edward Stanoch,
Magdalena Warzybok,
dyrektor zarządzający, członek
zarządu Aon Hewitt w Polsce,
szef europejskiej praktyki Talent
dyrektor praktyki Talent
Spis treści
4
4
1
15
16
Wzrasta zaangażowanie pracowników firm w Polsce
W ciągu dwóch ostatnich lat największy wpływ na zaangażowanie pracowników wywarły trzy
czynniki – orientacja na ludzi, adekwatność płacy oraz możliwość rozwoju kariery w organizacji.
Wyniki badania „Najlepsi Pracodawcy 2013” wskazują, jak skutecznie rozwijać je w firmach
O Aon Hewitt
Przedstawiamy organizatora badania „Najlepsi Pracodawcy 2013”
O programie „Najlepsi Pracodawcy 2013”
Elementy, adresaci, fakty
PowerOn, czyli cała naprzód!
ez względu na wielkość firmy, branżę, lokalizację i strukturę właścicielską fundamentem,
B
na którym pracodawca może zbudować zaangażowanie pracowników, są: orientacja na cel,
współpraca, pozytywna energia płynąca z organizacji. Elementy te z uwagi na swoją skuteczność
stały się podstawą programu PowerOn. Przedstawiamy jego szczegóły
Laureaci programu „Najlepsi Pracodawcy 2013”
Przedsiębiorstwa XXL
22Operator Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM Ambitne wyzwania i bezpieczeństwo
24 Play Swoboda działania i energia
26
Grupa LOTOS Polityka personalna nagrodzona
Przedsiębiorstwa duże
28
Towarzystwo Ubezpieczeń LINK4 Ludzie z pasją kapitałem firmy
30
Intel Technology Poland Pracodawca marzeń
32Nutricia Polska Najważniejszy jest lider w zgodzie z wartościami
34
Grupa Pracuj Pięć filarów biznesu
36
Liberty Direct Jasne reguły gry
38
Dom Kredytowy Notus Wzajemne zaufanie kluczem do sukcesu
Przedsiębiorstwa małe i średnie
40EMC Computer Systems Poland Żeby ludzie chcieli chcieć
42
SAP Polska Twórczy i dynamiczni
44
Shell Polska Sześć kroków do zaangażowania
46LeasePlan Fleet Management Polska Bez zadowolenia
nie ma zaangażowania
48
OMD Czytelne zasady dla wszystkich
50
DuPont Poland Cztery najważniejsze wartości
52
Dom Inwestycyjny BRE Banku Gwiazdy nie odchodzą
54 Petrotel Wotum zaufania dla zarządu
2
Najlepsi Pracodawcy 2013
PowerOn™
energetyczny 3-etapowy
program wyzwalania zaangażowania
w Twojej organizacji
Rekomendacja sprawdzonych
rozwiązań + natychmiastowe
rezultaty gwarantowane przez
Aon Hewitt
>> Skorzystaj z wiedzy eksperckiej Aon Hewitt wspartej
najnowszymi badaniami oraz benchmarkami
wiodących firm.
Skontaktuj się z nami
[email protected]
www.aon.com/poland
tel. 22 696 52 20
Magdalena Warzybok
Dyrektor Praktyki Talent w Polsce
[email protected]
>> Uwolnij potencjał rezerw prostych w Twojej firmie
dzięki zaawansowanej metodologii PowerOn™.
>> Poprzez wzrost zaangażowania pracowników zwiększ
wyniki firmy i uzyskaj przewagę w swojej branży.
Program PowerOn™ bazuje na
najnowszej koncepcji Aon Hewitt
„3P”: Purpose-Partnership-Power
Integracja całej organizacji wokół wspólnego celu.
>> Wzrost efektywności wykorzystania zasobów.
Stworzenie kultury zespołowości i efektywnej współpracy.
>> Odkrywanie dodatkowej przestrzeni do rozwoju
firmy.
Wyzwalanie energii i entuzjazmu do działania.
>> Wzrost poziomu zaangażowania, jakości
obsługi klienta i jego satysfakcji, zwiększona
innowacyjność.
Joanna Chylewska
Konsultant Zarządzający i Menedżer
Programów w Aon Hewitt
[email protected]
Magdalena Kustra-Olszewska
Konsultant Zarządzający
w Aon Hewitt
[email protected]
Wyniki 8. edycji
Wzrasta zaangażowanie
pracowników firm w Polsce
Wyniki ostatniej edycji programu „Najlepsi Pracodawcy” pokazują, że kluczowy
w badaniu wskaźnik zaangażowania, wśród pracowników firm działających na polskim
rynku, systematycznie rósł w ciągu ostatnich 4 lat.
Zofia Dukielska, Dominika Kowalczyk
Z
a zaangażowanego można obecnie uznać
co drugiego zatrudnionego w przebadanych
organizacjach (51%), co oznacza wzrost
w porównaniu z rokiem ubiegłym o 3 pkt proc.
W porównaniu z rokiem 2010 (od tego momentu
badanie przeprowadzono 4 razy) wskaźnik zaan­
gażowania wzrósł aż o 7 pkt proc.
Średnio 50% włączonych do badania, przez
Aon Hewitt, organizacji sprawdza zaangażowanie
pracowników regularnie – co roku lub co 2 lata.
Wyniki pokazują natomiast, że polskie firmy wy­
ciągają z nich wnioski i są coraz lepsze w tworze­
niu angażującego środowiska pracy.
W 2013 roku trend wzrostowy widać również
w przypadku firm, które osiągnęły w badaniu naj­
4
Najlepsi Pracodawcy 2013
wyższe wyniki i uzyskały tytuł Najlepszego Praco­
dawcy. W tej grupie zaangażowanych jest aż 77%
ankietowanych pracowników. Warto zauważyć,
że jest to wynik o 5 pkt proc. wyższy w porówna­
niu z poprzednią edycją badania i najwyższy z do­
tychczas odnotowanych w badaniu prowadzonym
na polskim rynku.
Najlepsi Pracodawcy to, zgodnie z metodo­
logią Aon Hewitt, firmy, które osiągnęły wskaź­
nik zaangażowania pracowników na poziomie
minimum 65%, poza innymi kryteriami.
Wskaźnik zaangażowania pracowników poka­
zuje, jaki jest w firmie udział osób zaangażowa­
nych w wypełnianiu swoich obowiązków. Zgod­
nie z metodologią badań realizowanych przez
Wskaźnik zaangażowania w latach 2006-2013 (w procentach)
Wykres 1
100
50
Najlepsi Pracodawcy
73
73
47
48
2006
2007
74
45
Średnio w Polsce
71
48
74
75
44
45
2010
2011
77
72
51
48
0
2008
2009
2012
2013
Źródło: Aon Hewitt, badanie „Najlepsi Pracodawcy” 2006–2013
Tabela 1
Ranking postaw składających się na zaangażowanie
Wymiar zaangażowania/postawa
pracowników
Ranking postaw (wg średniego
wyniku uzyskanego w pytaniach
mierzących postawę)
Średnia zmiana wyniku
w pytaniach mierzących daną
postawę (2013 do 2012)
Postawa „mówi” – pozytywne wypowiadanie
się na temat pracodawcy
2
+2%
Postawa „pozostaje” − chęć pozostania
w organizacji
1
+1%
Postawa „działa” − chęć wykonywania swojej
pracy na wysokim poziomie oraz ponoszenia
dodatkowego wysiłku na rzecz organizacji
3
+5%
Źródło: Aon Hewitt, badanie „Najlepsi Pracodawcy” 2012–2013
5
Tabela 2
Ranking obszarów środowiska pracy według ocen pracowników*
(im wyższy poziom zadowolenia pracowników z danego
obszaru, tym wyższa jego pozycja w rankingu)
Diagnozowany obszar
środowiska pracy
Ranking ocen
obszarów 2013
Ranking ocen
obszarów 2012
Zmiana pozycji
w rankingu
Zmiana oceny obszaru
w stosunku do 2012 roku
Warunki pracy
1
1
0
+2%
Współpracownicy
2
2
0
+3%
Zadania
3
4
+1
+3%
Równowaga praca − życie
4
3
–1
+1%
Autonomia
5
5
0
+2%
Kierownictwo
5
6
+1
+5%
Świadczenia
7
10
+3
+6%
Zarząd
8
7
–1
+2%
Zasoby
8
7
–1
+2%
Spójność marki pracodawcy
10
9
–1
+2%
Informacja zwrotna
11
11
0
+5%
Rozwój pracownika
12
11
–1
+3%
Samorealizacja
13
11
–2
+2%
Reputacja pracodawcy
14
14
0
+2%
Uznanie
15
15
0
+4%
Procesy
16
15
–1
+1%
Orientacja na ludzi
17
15
–2
0%
Kariera
18
18
0
+2%
Adekwatność płacy
19
19
0
+3%
Na zielono zaznaczono obszary, które
awansowały w rankingu, natomiast
na czerwono te, których pozycja spadła.
Na zielono zaznaczono obszary, w których odnotowano
największe wzrosty w porównaniu z poprzednią edycją
badania (10% największych wzrostów).
* Przy interpretacji wyników warto pamiętać, że między edycją badania realizowaną w 2008 roku a edycją z 2009 roku zmieniono pytanie
diagnozujące obszar świadczeń z: „Świadczenia pozapieniężne, które otrzymuję, odpowiadają moim potrzebom” na „Świadczenia pozapieniężne,
które otrzymuję (np. opieka medyczna, ubezpieczenie, świadczenia rekreacyjne, programy emerytalne itp.), odpowiadają moim potrzebom”.
Wyniki posortowano wg ocen obszarów w 2013 roku
Źródło: Aon Hewitt, badanie „Najlepsi Pracodawcy” 2012–2013
6
Najlepsi Pracodawcy 2013
Aon Hewitt pracownik zaangażowany to osoba
prezentująca jednocześnie trzy ważne dla organi­
zacji postawy. Po pierwsze, osoby zaangażowane
pozytywnie się wypowiadają na temat organizacji.
Po drugie, wiążą z nią swoją przyszłość zawodową
i po trzecie, są gotowe do ponoszenia dodatkowe­
go wysiłku na rzecz swojego pracodawcy.
Interpretując ten wskaźnik, warto pamiętać,
że zaangażowanie nie wynika z wewnętrznej mo­
tywacji pracownika, na którą organizacja nie ma
wpływu, ale stanowi wypadkową tego, na ile praco­
dawcy udaje się zbudować angażujące środowisko
pracy, wspierające trzy opisane postawy, nazywane
odpowiednio: „mówi”, „pozostaje” oraz „działa”.
Standardowo w organizacjach działających na
polskim rynku pracownicy najczęściej „pozosta­
ją” i „mówią”, a – jak pokazują analizy prowadzo­
ne przez Aon Hewitt – najtrudniej zmotywować
ich do działania na rzecz firmy. W tym kontekście
szczególnie ważny jest tegoroczny wzrost wskaź­
nika zaangażowania na poziomie średniej dla
wszystkich firm, które wzięły udział w programie.
Udało się go bowiem uzyskać w badanych orga­
nizacjach przede wszystkim dzięki wzmocnieniu
postawy „działa”, opisującej chęć pracowników
do możliwie jak najlepszego wykonywania swojej
pracy oraz do „przejścia dodatkowej mili dla orga­
nizacji”, czyli dawania z siebie więcej, niż się stan­
dardowo od nich oczekuje (tabela 1., str. 5).
Satysfakcja pracowników
w poszczególnych obszarach
środowiska pracy
Dzięki wskaźnikowi zaangażowania firmy dowia­
dują się, na ile udaje im się budować angażujące
środowisko pracy. Na następnym etapie pracy
z wynikami istotne jest określenie przyczyn po­
ziomu zaangażowania pracowników. Nieodzowne
jest więc przeanalizowanie stopnia zadowolenia
pracowników z poszczególnych obszarów środo­
wiska pracy.
Model Aon Hewitt zakłada, że kluczowy wpływ
na zaangażowanie osób zatrudnionych ma 19
obszarów środowiska pracy (nazywanych w me­
todologii Aon Hewitt czynnikami zaangażowa­
nia), wymienionych w tabeli 2. Analizując średnią
Zaangażowanie stanowi
wypadkową tego, na ile
pracodawcy udaje się zbudować
angażujące środowisko
pracy, wspierające trzy
opisane postawy, nazywane
odpowiednio: „mówi”,
„pozostaje” oraz „działa”.
ocenę obszarów dla przebadanych organizacji,
w perspektywie dwóch ostatnich lat możemy
zaobserwować, że najwyżej oceniane są takie
czynniki, jak: warunki pracy (dostosowanie
fizycznych warunków środowiska pracy do cha­
rakteru wykonywanych zadań), współpracownicy
(szacunek okazywany przez nich sobie nawzajem),
zadania (satysfakcja osiągana w sferze codzien­
nych obowiązków zawodowych) oraz równowaga
praca – życie (możliwość pogodzenia zobowią­
zań zawodowych z prywatnymi). Pracownicy
są z kolei najmniej zadowoleni z takich obszarów,
jak: adekwatność płacy (do wkładu pracy), kariera
(możliwości jej rozwoju) oraz orientacja na ludzi
(przekonanie, że pracownicy są traktowani jak naj­
cenniejszy kapitał organizacji).
Zmiany w postrzeganiu
kierownictwa oraz obszarach
związanych z finansowym
i pozafinansowym
docenianiem pracowników
Co się zmieniło w porównaniu z poprzednią
edycją badania? Biorąc pod uwagę ranking
czynników w ostatnich dwóch latach, warto
zauważyć znaczny wzrost ocen przypisywanych
7
Zadowolenie pracowników z obszaru Świadczeń w latach 2006–2013
(w procentach)
Wykres 2
100
Najlepsi Pracodawcy
Średnio w Polsce
71
69
54
50
53
56
26
27
28
2006
2007
2008
63
60
57
51
44
42
43
45
2009
2010
2011
2012
0
2013
Źródło: Aon Hewitt, badanie „Najlepsi Pracodawcy” 2006–2013
„świadczeniom” (ich spójności z potrzebami
pracowników). To jedyny obszar, który zmienił
pozycję w rankingu aż o 3 miejsca, z 10. w roku
ubiegłym na 7. w ostatniej edycji badania. Obec­
nie z tego obszaru zadowolona jest ponad połowa
pracowników (51%, podczas gdy w poprzedniej
edycji badania odsetek ten wynosił 45%). Sta­
nowi to największy wzrost od 2012 roku (o 6 pkt
proc.). Nieznaczne, pozytywne zmiany w obrębie
tego wskaźnika mogliśmy również obserwować
we wcześniejszych edycjach badania (wykres 2.).
Jeśli weźmie się pod uwagę wzrost zadowole­
nia z czynnika „adekwatność płacy” (pokazują­
cego finansowe docenianie przez firmę wkładu
i wysiłku pracownika) o 3 pkt proc. w porów­
naniu z poprzednim rokiem, te wyniki można
8
Najlepsi Pracodawcy 2013
potraktować jako sygnał pozytywnych zmian
zachodzących w postrzeganiu sposobów wyna­
gradzania na polskim rynku.
Duże wzrosty w porównaniu z ubiegłoroczny­
mi wynikami, wynoszące 5 pkt proc., odnotowano
również w takich obszarach, jak „kierownictwo”
(wsparcie ze strony bezpośredniego przełożonego) –
z 50% do 55% – oraz „informacja zwrotna” (otrzy­
mywanie regularnej informacji zwrotnej popra­
wiającej wyniki pracy) – z 42% do 47% (tabela 2.).
Wzrost w tych obszarach może więc sugerować
dostrzeganą przez pracowników poprawę miękkich
kompetencji menedżerskich. Poprawa oceny czyn­
nika „uznanie” (o 4 p.p., z 35% do 39%), badającego
poczucie pozafinansowego docenienia za indywi­
dualne osiągnięcia, wzmacnia ten wniosek.
Nie odnotowano spadku wyniku w przypadku
żadnego z ocenianych przez pracowników obsza­
rów środowiska pracy. To tendencja spójna z ob­
serwowaną w skali globalnej – na całym świecie
istnieje wyraźny trend wzrostowy w ocenach śro­
dowiska pracy (Aon Hewitt, 2013 Trends in Global
Employee Engagement).
Obszary o największym wpływie
na zaangażowanie pracowników
Wiedza o tym, jak pracownicy postrzegają swo­
je środowisko pracy, nie jest ostatnim etapem
w procesie analizy wyników uzyskanych przez or­
ganizację w badaniu (Tabela 3). Zanim zaczniemy
w ogóle myśleć o planowaniu działań po badaniu,
musimy określić, na jakie obszary zaangażowania
warto oddziaływać. Analizy prowadzone przez
Aon Hewitt dowodzą, że każdy z 19 obszarów
uwzględnionych w modelu środowiska pracy
jest w tym przypadku istotny. Natomiast siła ich
wpływu jest zróżnicowana – każda organizacja
charakteryzuje się własnym modelem wpływu
czynników środowiska pracy na zaangażowanie
pracowników. Ta prawidłowość dotyczy również
poszczególnych rynków, na których Aon Hewitt
prowadzi badania zaangażowania pracowników.
Można wyodrębnić trzy kluczowe obszary,
które w ciągu dwóch ostatnich lat wysunęły się
w badanych organizacjach na pierwszy plan. Są to:
orientacja na ludzi (traktowanie pracowników jako
najcenniejszego kapitału organizacji), adekwa­
tność płacy (poczucie adekwatności otrzymywa­
nego wynagrodzenia do wkładu pracy) oraz kariera
(możliwości rozwoju kariery w organizacji). Warto
zauważyć, że zaliczały się one jednocześnie
do najniżej ocenianych obszarów, jeżeli chodzi
o poziom satysfakcji deklarowany przez zatrud­
nionych. Przygotowując się do planowania działań
po badaniu, należy jednak pamiętać, że dokonana
przez pracowników ocena odzwierciedla ich per­
cepcję, na którą wpływ mogą mieć zupełnie inne
przyczyny. Na przykład niska ocena adekwatności
płacy może paradoksalnie wynikać z braku uzna­
nia pozafinansowego lub braku poczucia „sensu
pracy” (element Purpose – patrz str. 16). Dlatego
nie zawsze oddziaływanie na dany czynnik będzie
miało charakter bezpośredni (np. zmieniamy oce­
nę adekwatności płacy poprzez działania w obsza­
rze wynagradzania).
Orientacja na ludzi – czyli co?
Pierwsze miejsce wśród obszarów o najwięk­
szym potencjalnym wpływie na zaangażowanie
zajmuje tzw. orientacja na ludzi. Ten czynnik
pokazuje, na ile pracownicy czują się traktowani
przez najwyższą kadrę kierowniczą w organizacji
jako jej cenny kapitał. Z uwagi na to, że orientacja
na ludzi jest czynnikiem „wynikowym” (praco­
wnicy, oceniając ten obszar, kierują się swoją
percepcją innych czynników, które w ich opinii
świadczą o orientacji firmy na ludzi), w tym roku
pokusiliśmy się o przeprowadzenie dodatko­
wych analiz statystycznych, aby określić czynniki
o najwyższym wpływie na ten obszar. Wyniki
analizy wskazały 4 główne elementy: zdolność
pracodawcy do zatrzymywania w firmie najważ­
niejszych ludzi, dotrzymywanie obietnic zło­
żonych pracownikom i ich uczciwe traktowanie,
sposób przeprowadzania w organizacji zmian
(szczególnie tych dużych) oraz dzielenie się
z ludźmi sukcesem firmy.
Istotna rola menedżera
Jeden z największych wzrostów w ocenach
kluczowych aspektów środowiska pracy
dotyczy „kierownictwa”, czyli wsparcia ze strony
bezpośredniego przełożonego, niezbędnego
Każda organizacja
charakteryzuje się
własnym modelem wpływu
czynników środowiska
pracy na zaangażowanie
pracowników.
9
pracownikom do efektywnego wykonywania pra­
cy (określanie kierunku działania, komunikowa­
nie celów, stawianie jasnych oczekiwań, śledzenie
postępów itp.). Obecnie 55% badanych deklaruje
zadowolenie z tego aspektu pracy, rok wcześniej
analogiczny odsetek wynosił 50% (Tabela 5).
Tabela 3
Jeśli przyjrzymy się szczegółowym pytaniom
dotyczącym oceny współpracy z bezpośrednim
przełożonym, możemy zauważyć również inne
pozytywne zmiany w percepcji pracowników.
Generalnie oceny pracowników przypisywa­
ne przełożonym są w tym roku wyższe. Uwagę
Ranking wybranych obszarów środowiska pracy według siły ich wpływu
na zaangażowanie*
(im wyższy poziom wpływu danego obszaru na zaangażowanie,
tym wyższa jego pozycja w rankingu)
Diagnozowany obszar
środowiska pracy
Ranking wpływu
obszarów 2013
Ranking wpływu
obszarów 2012
Zmiana pozycji
w rankingu
Zmiana oceny obszaru
w stosunku do 2012 roku
Orientacja na ludzi
1
1
0
0%
Adekwatność płacy
2
1
–1
+3%
Kariera
2
3
+1
+2%
Reputacja pracodawcy
2
5
+3
+2%
Procesy
5
7
+2
+1%
Uznanie
5
3
–2
+4%
Samorealizacja
7
5
–2
+2%
Na zielono zazna­
czono obszary,
które awansowały
w rankingu,
natomiast
na czerwono te,
których pozycja
spadła.
* Miara pozytywnej siły wpływu obszarów środowiska pracy na zaangażowanie mówi o możliwości podniesienia
wartości wskaźnika zaangażowania, jeśli zadowolenie pracowników z danego obszaru wzrośnie. Analiza
jest przeprowadzana dla każdego z obszarów osobno, przy założeniu, że poziom zadowolenia z pozostałych
czynników nie ulega zmianie.
Wyniki posortowano wg rankingu wpływu obszarów w 2013 roku.
Źródło: Aon Hewitt, badanie „Najlepsi Pracodawcy” 2012–2013
10
Najlepsi Pracodawcy 2013
Tabela 4
Jak można wzmocnić orientację na ludzi?
Ranking aspektów pracy według ich wpływu na
zadowolenie pracowników z tego obszaru
Wybrane aspekty pracy o największym wpływie na czynnik Orientacja na ludzi
Ranking aspektów pracy
według ich wpływu
na zadowolenie pracowników
z Orientacji na ludzi (2013)
W naszej firmie udaje się zatrzymać pracowników, którzy są dla niej ważni
1
Nasza firma dotrzymuje obietnic składanych pracownikom
2
W naszym dziale/jednostce ponadprzeciętne wyniki i osiągnięcia
są adekwatnie doceniane
2
Duże procesy zmian w naszej firmie są dobrze prowadzone,
co pozwala nam osiągać lepsze wyniki
5
Firma postępuje uczciwie w stosunku do pracowników
5
Jeśli firma osiąga dobre wyniki, przekłada się to również na korzyści
dla pracowników
5
Źródło: Aon Hewitt, badanie „Najlepsi Pracodawcy 2013”
zwraca szczególnie wzrost w obszarze doceniania –
aż o 8 pkt proc. wzrosło przekonanie pracowników,
że ich przełożony zauważa oraz docenia ich wkład
i osiągnięcia (z 45% do 53%). Potwierdza to wcze­
śniejszą hipotezę dotyczącą poprawy percepcji
miękkich kompetencji menedżerów, a zarazem
ich znaczenie w procesie kształtowania zaangażo­
wania pracowników. Warto zauważyć, że docenia­
nie jest zarazem dużo wyżej oceniane w organi­
zacjach Najlepszych Pracodawców (68%, wynik
o 15 pkt proc. wyższy od średniego w Polsce oraz
o 8 pkt proc. wyższy w porównaniu z 2012 rokiem).
Wynikom dotyczącym kompetencji mene­
dżerów przyjrzeliśmy się z perspektywy
zdefiniowanego przez Aon Hewitt modelu
„anga­żującego lidera” (więcej o modelu w części
„PowerOn, czyli cała naprzód!” na stronie 16).
Przedstawia on kompetencje liderskie za pomocą
czterech kluczowych atrybutów: wiarygodności,
nastawienia na ludzi, ukierunkowania i kontaktu.
Na wszystkich tych płaszczyznach menedżerowie
Najlepszych Pracodawców są oceniani zdecydo­
wanie wyżej od średniej rynkowej. Wiarygodność
znajduje odzwierciedlenie w tym, że pracowni­
cy Najlepszych Pracodawców wyraźnie wyżej
niż osoby z pozostałych firm oceniają poziom
zaufania wobec przełożonych (średnio w Polsce –
67%, Najlepsi Pracodawcy – 78%). Nastawienie
na ludzi, czyli drugi z wyróżników „angażujących
liderów” (Tabela 4), w świetle wyników badania
również nie traci na aktualności, bowiem pracow­
nicy Najlepszych Pracodawców postrzegają swoich
11
Tabela 5
Menedżerowie w ocenie pracowników (w procentach)*
Średnio w Polsce
Najlepsi Pracodawcy
2012
2013
Zmiana wyniku
dla Średnio w Polsce
(2013 do 2012)
2012
Poziom zaufania pomiędzy przełożonym i mną jest
odpowiedni
62
67
+5
73
78
Przełożony nie zwleka i reaguje w przypadku niskich wyników
lub braku realizacji celów przez pracowników
58
63
+5
70
76
Uważam, że mój bezpośredni przełożony jest dla mnie
fachowym wsparciem w kwestiach zawodowych
57
63
+6
65
76
Przełożony podejmuje odpowiednie kroki, aby poprawiać
wyniki pracy zespołu
55
61
+6
67
76
Przełożony zachęca mnie do wnoszenia pomysłów i sugestii
związanych z pracą
52
58
+6
65
75
Przełożony zauważa oraz docenia mój wkład i osiągnięcia
45
53
+8
60
68
Sposób bycia i zarządzania przełożonego motywuje mnie
i zespół do osiągania lepszych wyników pracy
46
51
+5
60
69
Przełożony wspiera mój rozwój i daje mi wskazówki, w jaki
sposób mogę rozwijać umiejętności i kompetencje
44
50
+6
57
65
2013
* Wyniki posortowano malejąco według rezultatów Średnio w Polsce 2013. Odsetki w tabeli (kolumny dotyczące danych z 2012
i 2013 roku) przedstawiają procent osób zgadzających się ze stwierdzeniami (zagregowany odsetek odpowiedzi „zdecydowanie
zgadzam się” i „zgadzam się”).
Źródło: Aon Hewitt, badanie „Najlepsi Pracodawcy” 2012-2013
przełożonych jako potrafiących zdecydowanie
lepiej docenić wkład i osiągnięcia swoich pod­
władnych (średnio w Polsce – 53%, Najlepsi Pra­
codawcy – 68%) oraz wyżej oceniają ich skutecz­
ność we wspieraniu rozwoju swoich ludzi (średnio
w Polsce – 50%, Najlepsi Pracodawcy – 65%).
Podobnie jest z ukierunkowaniem – w grupie
Najlepszych Pracodawców dbałość o wyniki
12
Najlepsi Pracodawcy 2013
zespołu jest oceniana u menedżerów zdecydo­
wanie wyżej. Sam sposób bycia przełożonego jest
przez pracowników najlepszych firm postrzega­
ny jako bardziej motywujący do osiągania przez
nich wysokich wyników (średnio w Polsce – 51%,
Najlepsi Pracodawcy – 69%). Kontakt z zespołem,
otwartość na pomysły i sugestie pracowników
również wyróżniają „angażujących liderów”.
Zmiana wyniku
dla Najlepszych
Pracodawców (2013
do 2012)
Różnica między Najlepszymi
Pracodawcami a Średnio
w Polsce (2013)
+5
+11
+6
+13
+11
+13
+9
+15
+10
+17
+8
+15
+9
+18
+8
+15
Te postawy wśród przeło­żonych zostały ocenione
znacznie wyżej przez pracowników Najlepszych
Pracodawców (średnio w Polsce – 58%, Najlepsi
Pracodawcy – 75%).
Liczą się jednak nie tylko kompetencje. Ważne
jest również zaangażowanie samego menedżera.
W tegorocznej edycji badania średni wskaź­
nik zaangażowania wśród kierowników wyniósł
60% (dla porównania w przypadku pracowników
jest to 48%), natomiast wśród Najlepszych
Pracoda­wców zaangażowanych jest aż 80% kie­
rowników (oraz 76% pracowników). Tegoroczne
analizy Aon Hewitt potwierdzają więc, że w parze
z wysokim zaangażowaniem menedżerów idzie
większe zaangażowanie pracowników. To mene­
dżerowie, będąc pomostem między pracowni­
kami a kadrą zarządzającą, odgrywają kluczową
rolę w tworzeniu angażującego środowiska pracy.
Jeśli zatem w organizacji zaangażowanie kiero­
wników jest niskie (a zdarzają się organizacje,
w których jest ono niższe od zaangażowania pra­
cowników niepełniących funkcji menedżerskich),
warto − planując działania po badaniu − skoncen­
trować się na budowaniu zaangażowania tej wła­
śnie grupy.
Co warto zapamiętać z tej edycji
Wnioski z tegorocznej edycji są optymistyczne.
Coraz więcej firm działających na polskim rynku
traktuje zaangażowanie pracowników jako kluczo­
we narzędzie wspierające realizację strategii firmy
i systematycznie podchodzi do jego budowania.
Zaangażowanie pracowników rośnie – firmom
coraz skuteczniej udaje się zachęcać swoich ludzi
do działania na rzecz organizacji i wychodzenia
ze swoich „stref komfortu”, co zgodnie z wyni­
kami analiz prowadzonych systematycznie przez
Aon Hewitt w Polsce i na świecie przekłada się
na ich wyniki biznesowe.
Aby utrzymać trend wzrostowy, organizacje
powinny nadal koncentrować się na obszarach
związanych z docenianiem pracowników, możli­
wościami rozwoju, a także reputacją firmy na ryn­
ku pracy. Wyniki badania wśród Najlepszych
Pracodawców 2013 versus średnie dla Polski 2013
wskazują, że istotne jest również dbanie o wysoki
poziom zaangażowania kadry menedżerskiej
i rozwój kompetencji menedżerów, tak aby stawali
się oni angażującymi liderami. Zofia Dukielska, menedżer programu „Najlepsi
Pracodawcy” Aon Hewitt
Dominika Kowalczyk, starszy specjalista
ds. badań Aon Hewitt
13
O Aon Hewitt
Aon Hewitt to światowy lider w zakresie
doradztwa i rozwiązań outsourcingo­
wych w obszarze zarządzania kapitałem
ludzkim.
Ponad 29 000 pracowników firmy
w 90 krajach wspiera organizacje w zło­
żonych wyzwaniach z zakresu wynagro­
dzeń, zarządzania talentami i związanych
z nimi kwestiami finansowymi, dopro­
wadzając do poprawy wyników bizneso­
wych firm.
Aon Hewitt działa w Polsce od 1995
roku. W warszawskim biurze firmy
zatrudnionych jest kilkudziesięciu kon­
sultantów, którzy doradzają zarządom
i dyrektorom HR zarówno małych i śred­
nich przedsiębiorstw, jak i globalnych
koncernów.
W Krakowie zlokalizowane jest między­
narodowe centrum outsourcingowe Aon
Hewitt, które funkcjonuje od 2006 roku.
przywódczego, ocena kompetencji
metodą AC/DC oraz 360 stopni,
kompleksowe programy rozwoju).
Profil działalności warszaw­
skiego biura obejmuje
doradztwo w zakresie:
Ponadto:
1. uwalniania potencjału organiza­
cji (tworzenie systemów wynagrodzeń
zasadniczych, systemów zarządzania
wynikami i premiowania, diagnostyka
organizacji);
2. zarządzania zaangażowaniem (bada­
nie zaangażowania pracowników, budo­
wanie i wdrażanie programów podnosze­
nia zaangażowania);
3. rozwoju przywództwa i zarządzania
talentami (diagnoza potencjału
› Posiadamy bazy danych i benchmar­
ków HR (badanie „Najlepsi Pracodawcy”,
badania opinii i zaangażowania pra­
cowników, badania rynku wynagrodzeń,
badania efektywności i praktyk HR).
› Świadczymy usługi aktuarialne
(wycena aktuarialna zobowiązań/rezerw
na świadczenia pracownicze zgodne
z MSR 19, US GAAP oraz KSR).
› Pracujemy nad tworzeniem jesz­
cze lepszych miejsc pracy dla klientów
Aon Hewitt i ich pracowników.
Więcej informacji na temat Aon Hewitt można znaleźć na http://www.aon.com/poland
14
Najlepsi Pracodawcy 2013
O programie
Program „Najlepsi Pracodawcy” to:
Badanie „Najlepsi Pracodawcy” – obiektywny
ranking i narzędzie kompleksowej diagnozy
organizacji;
doradztwo w obszarze budowania zaangażowania
pracowników i wsparcie we wdrażaniu rozwiązań
zidentyfikowanych po badaniu.
Klub Dobrych Pracodawców – platforma ne­
tworkingowa oraz wymiany wiedzy i doświadczeń
z zakresu budowania zaangażowania;
Do kogo kierujemy program „Najlepsi Pracodawcy”?
Zapraszamy organizacje:
▪ które rozumieją, że zaangażowanie pracowni­
ków ma kluczowy wpływ na wyniki biznesowe;
▪ dla których istotne jest budowanie pożądane­
go wizerunku pracodawcy;
▪ dla których ważne jest systematyczne i prze­
myślane działanie w zakresie budowania zaanga­
żowania pracowników;
▪ które interesuje, w jaki sposób zaangażowanie
pracowników budują Najlepsi Pracodawcy oraz
jakie praktyki i rozwiązania stosują inne organi­
zacje na rynku;
▪ którym zależy na tym, aby mierzyć zaangażo­
wanie pracowników rzetelną, obiektywną i spraw­
dzoną metodą;
▪ które chcą mieć stały dostęp do zasobów wie­
dzy oraz doświadczenia doradców z Aon Hewitt
w zakresie budowania zaangażowania;
▪ które chcą mieć dostęp do danych porównaw­
czych i benchmarków HR z ponad 500 organizacji,
reprezentujących różne sektory gospodarki, różne
wielkości, lokalizacje geograficzne w Polsce oraz
Europie Środkowo-Wschodniej;
▪ którym zależy na zdobyciu prestiżowego
tytułu Najlepszego Pracodawcy, przyznawanego
na podstawie szczerej opinii tych, którzy tworzą
organizację – jej pracowników.
Fakty o 8. edycji programu
▪ W programie „Najlepsi Pracodawcy 2013” wzię­ ▪ Najliczniej reprezentowane w badaniu branże
to: IT, finanse i bankowość, ubezpieczenia, logi­
ło udział 95 firm.
▪ 17 firm zostało nagrodzonych zwycięskim tytu­ styka i produkcja.
łem: 8 firm w kategorii małe i średnie przedsiębior­
stwa (do 250 pracowników), 6 firm w kategorii duże
przedsiębiorstwa (zatrudniających ponad 250 pra­
cowników) oraz 3 firmy w kategorii przedsiębior­
stwa XXL (zatrudniające ponad 1000 pracowników).
Rozkład procentowy w grupach: małe i średnie
przedsiębiorstwa – 56%, duże – 26%, XXL – 18%.
▪ Badania wchodzące do tegorocznej edycji były
realizowane od października 2012 do lipca 2013.
▪ Uczestniczyło w nich 51 429 respondentów,
w tym 6413 pracowników reprezentujących Naj­
lepszych Pracodawców oraz 45 016 osób zatrud­
nionych w pozostałych firmach.
15
Purpose – Partnership – Power
PowerOn,
czyli cała naprzód!
Purpose – Partnership – Power (cel – współpraca – energia). Na tych trzech
elementach budują zaangażowanie najlepsi. Doświadczenia ostatnich lat
pokazują, że sukces może być udziałem każdego pracodawcy. Bez względu
na wielkość firmy, branżę, lokalizację i strukturę właścicielską.
Joanna Chylewska
S
ą trzy warunki, bez których zbudowanie za­
angażowania pracowników nie jest możliwe:
1. Purpose – zorientowanie na cel, dające
poczucie sensu wykonywania pracy;
2. Partnership – współpraca, przy świadomości
roli i wpływu na „wyższe” cele oraz
3. Power – pozytywna energia płynąca z orga­
nizacji, dająca możliwość osiągania sukcesów,
samorealizacji i satysfakcji z pracy.
Czy to może być aż tak proste? Wyniki badania
„Najlepsi Pracodawcy” oraz doświadczenia tych,
którym udało się zbudować ponadprzeciętne za­
angażowanie pracowników dowodzą, że tak…
Purpose: Daj ludziom
poczucie sensu
Wrzesień 2005 rok. Przygotowujemy się do uru­
chomienia programu „Najlepsi Pracodawcy”
16
Najlepsi Pracodawcy 2013
i spotykamy z klientami, opowiadając o zaangażo­
waniu pracowników. Jedno ze spotkań odbywa­
my z zarządem grupy kapitałowej, w której skład
wchodzą zakłady produkujące urządzenia dla prze­
mysłu energetycznego. Prezesi są zainteresowani
udziałem w projekcie, ale bardziej nurtuje ich per­
spektywa zamknięcia jednego z zakładów, zatrud­
niającego ponad 500 osób. Zarządowi zależy, aby
podjąć ostatnią próbę uratowania fabryki.
Spotykamy się z szefem zakładu i słuchamy,
z jakimi problemami się boryka. To jakość projek­
towania oraz produkcji, terminowość produkcji
i dostaw, kompletność dostaw, zbyt wysokie kosz­
ty i pogłębiająca się strata finansowa.
Mimo podjętych już kilka miesięcy wcześniej
działań naprawczych, powołania zespołów robo­
czych pracujących nad poszczególnymi problema­
mi efektów nie widać. Część zespołów rozpadła
się już w trakcie prowadzenia prac, a część po
spotkaniu inaugurującym działalność w ogóle się
nie spotkała.
Szefowa zakładu nie ma wątpliwości co do
przyczyn tej sytuacji: ludziom brakuje zaangażo­
wania. Widmo zamknięcia zakładu jest demoty­
wujące. Martwi się, że pracownicy stracili wiarę,
że coś może ich jeszcze uchronić przed likwidacją
miejsca pracy.
„A w co pani wierzy, pani Agnieszko?” – pytam.
Wtedy jej twarz rozjaśnia uśmiech: „Wierzę,
że ten zakład może być najlepszy w całej grupie.
Najbardziej efektywny i rentowny”.
„W całej grupie? – pytam. – Z listy zakładów
do zamknięcia?”
„W całej grupie, na całym świecie – odpowia­
da szefowa. – Wystarczy, że skoncentrujemy się
na tym, co potrafimy robić najlepiej – dodaje. –
Obsługując mniejszą liczbę rynków, będziemy
lepiej znać ich specyfikę. Będziemy też w stanie
odpowiedzieć na każdą potrzebę klienta. O czasie
i na oczekiwanym poziomie jakości. Naturalnym
efektem będzie wysoka rentowność projektów
i doskonała sytuacja finansowa. W ten sposób bę­
dziemy najbardziej rentowni w całej grupie”.
Wierzę jej, bo porwała mnie swoją wizją.
Nie mam też wątpliwości, że tak zarysowana przy­
szłość zakładu zainspiruje ludzi. Tym bardziej
że pani Agnieszka ma przepis, jak to zrealizować.
Kilka dni później organizuje spotkanie z podle­
głymi menedżerami i powtarza opowieść. Począt­
kowo na sali wyczuwa się atmosferę niedowierza­
nia. Jednak z każdą chwilą, gdy szefowa zdradza
receptę na uratowanie zakładu przed likwidacją
i sukces, menedżerowie coraz bardziej angażują
się w prezentowaną wizję. Po chwili wszyscy
dodają pomysły, które mają pomóc ją urzeczy­
wistnić. Spotkanie kończy się decyzją o kon­
centracji na pięciu najważniejszych rynkach –
Stanach Zjednoczonych, Francji, Chinach, Polsce
i Rosji – oraz na ściśle określonym typie produktu,
w którym zakład miał się specjalizować. Na zor­
ganizowanym jeszcze w tym samym tygodniu
spotkaniu powstaje mapa strategii, pokazująca
ścieżkę dojścia do celu. Powołany zostaje też ope­
racyjny zarząd składający się z menedżerów
pragnących wziąć odpowiedzialność za realizację
celów i inicjatyw z mapy strategii.
Następne dni upływają na „zarażaniu” kolej­
nych osób w organizacji – począwszy od kie­
rowników i mistrzów. Po spotkaniu, na którym
zarząd opowiada o wizji i celach, stwierdzają oni,
że po raz pierwszy widzą, jak różne elementy się
łączą i że w końcu jest pomysł na zakład.
Zarząd i menedżerowie włączają też pozosta­
łych pracowników. W hali produkcyjnej odbywają
się targi informacyjne. Dookoła ustawione są sto­
iska, przy których członkowie zarządu prezentują
strategię, opowiadają o zmianach w funkcjono­
waniu organizacji i zbierają pytania oraz pomysły
ludzi.
Od tej pory rzeczy dzieją się już bardzo szybko.
Atmosfera zmienia się nie do poznania. Wyczuwa
się ekscytację, ludzie częściej ze sobą rozmawiają
i współpracują. Szybko pojawiają się następni pra­
gnący się włączyć w realizację wizji. Spontanicznie
powołane zespoły rozwiązują kolejne problemy,
znajdują m.in. sposób na wyeliminowanie niekom­
pletnych dostaw, skrócenie czasu testowania i wy­
syłki produktów do klienta, zmniejszenie braków
i podniesienie jakości. Kierownicy projektów, pro­
dukcji, techniki i zakupów zbierają się, aby przyj­
rzeć się kosztom. W ciągu trzech miesięcy znajdują
oszczędności, dzięki którym ze straty na poziomie
3 mln zł zakład zamyka rok finansowy na zero.
W nowy wchodzi już z konkretnym planem
i dużym optymizmem. W sześć miesięcy osiąga
roczne przychody, a następny okres rozliczenio­
wy kończy EBIT-em na poziomie 200% zakła­
danego celu. Oczywiście znika z listy lokalizacji
do zamknięcia. Zaczyna też przyjmować kolej­
nych „gości” z grupy: wewnętrznych konsultantów,
którzy na własne oczy chcą się przekonać, jak się
wydarzył ten „cud”.
Osiem lat później zakład nadal jest przykładem
do naśladowania, mimo że wielu członków zarzą­
du operacyjnego już w nim nie pracuje. Ich osią­
gnięcia zostały dostrzeżone w grupie i na rynku,
stając się przyczynkiem do błyskawicznych karier.
Jednak zbudowana podstawa była tak silna, że pra­
cownicy nadal realizują wizję, która w 2005 roku
uratowała ich przed likwidacją miejsca pracy.
17
Okazało się, że zaoferowanie pracownikom
celu, dla którego codziennie przychodzą do pracy,
przynosi efekty w organizacjach reprezentujących
różne sektory działalności i znajdujące się w róż­
nych sytuacjach rynkowych.
Pewien dom mediowy przez lata zajmował
(najwyżej) drugie miejsce na rynku, teraz nato­
miast wychodzi na prowadzenie w branżowych
rankingach, a następnie opracowuje strategię,
która otwiera zupełnie nowe możliwości współ­
pracy z klientami. Warto też wspomnieć o banku,
który po decyzji o połączeniu dwóch odmiennych
organizacji, dzięki inspirującej wizji, transparent­
nym regułom działania i jasnej strategii, realizu­
je – przy ograniczonych zasobach – najszybszy
proces integracji organizacyjnej i biznesowej
w grupie kapitałowej. Ciekawymi przykładami są
też takie przedsięwzięcia, jak Wielka Orkiestra
Świątecznej Pomocy, Świąteczna Paczka czy festi­
wal Open’er, który z lokalnego wydarzenia stał się
imprezą od kilku lat określaną mianem najlep­
szego festiwalu w Europie. W tych projektach nie
ma systemów wynagrodzeń, bogatych pakie­
tów świadczeń czy ścieżek kariery, bo tego nie
wymagają. Ludzie pracują na ich rzecz, ponieważ
chcą być częścią czegoś „większego”. Czy sama
wizja wystarczy, żeby pracowników zaangażo­
wać? Nie. Wywoła jednak przypływ pozytywnej
energii i zaowocuje chęcią włączenia się w proces.
Poczucie sensu sprawia, że kurczą się zgłaszane
przez pracowników „listy życzeń”, a ich miejsce
zajmuje pragnienie uczestniczenia w realizacji
inspirującej wizji.
Partnership: Pokaż
pracownikom ich rolę
Gdy prezesi firmy z branży finansowej stworzy­
li inspirującą wizję, doszli do wniosku, że sami
nie będą w stanie jej zrealizować. Wymagała ona
przemodelowania sposobu działania organiza­
cji, a tego mogli dokonać jedynie przy pełnym
i aktywnym udziale menedżerów wszystkich
szczebli. Co więcej, pogarszająca się na rynku
reputacja całej branży powodowała, że ludzie od­
czuwali mniejszą dumę z pracy w firmie finanso­
wej, a sprzedaż produktów stawała się trudniejsza.
18
Najlepsi Pracodawcy 2013
W takich realiach zarządowi przyszło kreować
wizję organizacji, która ma się stać pionierem i li­
derem innowacji. Na początku mieli więc w gło­
wie same problemy i wyzwania. I… postanowili
się z nimi zmierzyć.
Podczas warsztatu z udziałem zespołu zarzą­
dzającego, wychodząc od wizji i największych
wyzwań, członkowie najwyższego kierownictwa
zastanawiali się, w jaki sposób muszą działać
wszyscy menedżerowie, aby firma mogła poradzić
sobie z wyzwaniami. Zdefiniowano kluczowe role
dla wszystkich członków kadry kierowniczej.
I tak na liście znalazły się zadania związane
z zarządzaniem biznesem, relacjami z klientem,
budowaniem zaangażowania pracowników, roz­
wijaniem i inspirowaniem ludzi, innowacyjnością
oraz skutecznym wdrażaniem zmian. Aby łatwiej
wyjaśniać ludziom, na czym polegają te role, przy­
pisano im symbole i nazwy.
Następnie odbyło się spotkanie, w którym wzię­
li udział wszyscy menedżerowie. Rozpoczął
je prezes inspirującą prezentacją wizji. Przed­
stawił też jednak jasną receptę na jej realizację
i wyzwania, na które firma natrafi w tym procesie.
Omawianie wyzwań przeplatały anegdoty z życia
firmy, które uwiarygodniały i przybliżały uczest­
nikom powagę tematu. Z wystąpienia wynikało
jednoznacznie, że menedżerowie odgrywają w tym
przedsięwzięciu rolę absolutnie kluczową.
Po prezentacji odbyły się sesje robocze, któ­
re pozwoliły przełożyć wizję całej organizacji
na wizję obszarów, którymi zarządzali poszcze­
gólni menedżerowie, a zdefiniowane role –
na codzienne zadania i sytuacje. Uczestnicy zada­
wali wnikliwe pytania i przedstawiali wątpliwości,
a członkowie zarządu spójnie na nie odpowiadali,
cierpliwie tłumacząc, skąd wynikają poszczególne
elementy i jak przekładają się na realizację stra­
tegii i osiągnięcie celów. Posiłkowali się przy tym
faktami, np. z wywiadów grupowych z obecnymi
i potencjalnymi klientami. Pokazywali również,
jak koncentrowanie się jedynie na swoim obsza­
rze może negatywnie wpłynąć na zaangażowanie
pracowników. Przytoczyli m.in. wypowiedzi osób
pracujących w dziale reklamacji, które postrzegały
reputację firmy jednoznacznie negatywnie.
Członkowie zarządu na konkretnych
przykładach pokazywali, jak menedżer – poprzez
„tłumaczenie rzeczywistości” zespołowi – może
całkowicie zmienić spojrzenie na organizację. „Je­
śli człowiek spogląda na pracodawcę jedynie przez
pryzmat skarg i reklamacji, nie może być zadowo­
lony i zaangażowany” – zauważył prezes.
Po spotkaniu jeden z uczestników podszedł do
nas i powiedział, że firma wysyłała go już na wiele
szkoleń z przywództwa, ale dopiero gdy zobaczył
szefa w roli skutecznego i inspirującego lidera,
zrozumiał, na czym polega siła przywództwa.
W taki sposób zarząd osiągnął jeszcze jeden cel:
pokazał się podwładnym jako zespół skutecznych,
zorientowanych na ludzi liderów.
Organizacje, które raz zrozumieją siłę partner­
stwa, nie kończą na pojedynczym wydarzeniu.
W jednym z banków prezes powołał do życia ze­
spół top liderów, z którym spotyka się raz na kwar­
tał na dwudniowym spotkaniu. Podczas sesji me­
nedżerowie są traktowani jak partnerzy, wspólnie
dyskutują na temat wyników, otoczenia bizneso­
wego, rozmawiają o szansach i wyzwaniach, ale po­
święcają też czas na tematy przywódcze. Zdają so­
bie bowiem sprawę z wagi spójności w zarządzaniu
i budowanej w ten sposób wiarygodności liderskiej.
Omawiają wiele przypadków i zadań, pozwalając
sobie na prezentowanie różnych zdań i poglądów,
by ostatecznie ustalić jeden, obowiązujący wszyst­
kich, standard. To spotkanie jest traktowane jako
najważniejsze w kwartale, pod nie planuje się inne
formy aktywności (w tym urlopy).
Skuteczne partnerstwo nie funkcjonuje jedynie
w kontekście całej firmy. Bardzo istotne jest to, co
się dzieje na płaszczyźnie zespołu. Dlatego w jed­
nej z firm usługowych dwa razy do roku odbywają
się spotkania integracyjne specjalnie powołanych
grup, których tematem są wizja i cele strategicz­
ne firmy, rola zespołu w ich realizacji i postępy
w pracy. Członkowie grup identyfikują przeszkody
oraz elementy, które mogą być dla nich motorem
w osiąganiu zakładanych efektów. Przypominają
i potwierdzają zasady współpracy oraz wzmacniają
zaufanie. Wszystko odbywa się w dobrej atmo­
sferze, co przekłada się na podejście ludzi do wizji,
strategii, ale też samej firmy i zespołu.
Czy sama wizja wystarczy,
żeby pracowników
zaangażować? Nie. Wywoła
jednak przypływ pozytywnej
energii i zaowocuje chęcią
włączenia się w proces.
Takie sesje sprawdzają się także w zespołach
„tymczasowych”, powołanych do realizacji ważne­
go dla firmy projektu.
Przykładem może być spotkanie około 100
członków tzw. trzonu zespołu odpowiedzialnego
za migrację danych z dwóch odrębnych systemów
do jednego, docelowego. Projekt o tak kolosalnym
znaczeniu dla organizacji był skazany na sukces.
Kierownictwu zależało przy tym, żeby ludzie byli
przygotowani na każdą ewentualność, ale też żeby
funkcjonowali jako zespół.
19
Styl przywództwa angażującego
lidera można opisać za pomocą
czterech cech: wiarygodność,
orientacja na ludzi,
ukierunkowanie i kontakt.
Aby pokazać im wagę wyzwania i współpra­
cy, zorganizowaliśmy warsztat, podczas którego
uczestnicy najpierw tworzyli swoją tożsamość
(dosłownie!), którą symbolizowało ponadna­
rodowe państwo – Unia Migracji. Unia otrzy­
mała swoją flagę, godło, strój narodowy, a nawet
stworzony przez członków zespołu hymn, który
wszyscy uroczyście odśpiewali. W drugiej części
uczestnicy otrzymali zadanie co do zasad bardzo
przypominające to, na czym polegał ich projekt:
musieli zbudować tunel migracyjny, przez który
należało bezpiecznie przenieść dane, ale też prze­
prowadzić uczestniczących w przedsięwzięciu
ludzi. Całą setkę podzielono na komisje, z których
każda miała do odegrania swoją rolę. Wśród nich
znalazły się m.in.: komisja ds. komunikacji i koor­
dynacji, komisja zasobów, infrastruktury, bezpie­
czeństwa itp. Wszystko odbywało się na świeżym
powietrzu, co było nie bez znaczenia dla osób,
które dzień w dzień spędzają długie godziny
w biurze. Dużą rolę w zadaniu odgrywali nawet
ci uczestnicy, których przed warsztatem określano
mianem „trudnych”.
Po zakończeniu warsztatu zapytany o wrażenia
szef projektu powiedział, że jest przekonany,
iż sesja uświadomiła ludziom ogrom wyzwania,
ale też pokazała siłę komunikacji i współpracy.
W przeprowadzonym dwa miesiące później
badaniu zaangażowania trzon zespołu odnotował
poziom o 19 pkt proc. wyższy niż średni dla firmy,
analizy korelacji jednoznacznie pokazały natomiast
związek pomiędzy elementami Purpose i Partner­
ship a wskaźnikiem zaangażowania pracowników.
20
Najlepsi Pracodawcy 2013
Jak takie wyniki utrzymać na dłuższą metę?
Do tego właśnie potrzeby jest trzeci element,
czyli…
Power – daj ludziom energię
Przyglądając się od ponad 15 lat trendom w budo­
waniu zaangażowania pracowników, a od ośmiu
uczestnicząc w programie „Najlepsi Pracodaw­
cy”, zauważyliśmy ciekawą prawidłowość. Otóż
w niemal każdej organizacji znajdujemy zespoły,
których poziom zaangażowania jest o co najmniej
20 pkt proc. wyższy niż średnia w firmie. Zainte­
resowało nas, że zespoły te funkcjonują w takiej
samej kulturze organizacyjnej, mając ten sam
zarząd, systemy, procesy, procedury, pakiety wy­
nagrodzeń i świadczeń oraz możliwości rozwo­
ju. Zaczęliśmy szukać źródeł tak dużych różnic
w poziomie zaangażowania różnych jednostek.
Uruchomiliśmy projekt badawczy, kierowany
przez Magdalenę Kustrę-Olszewską, który objął
nie tylko Polskę, ale także inne kraje Europy.
Wyniki badań potwierdziły to, co wszyscy
czuliśmy: czynnikiem różnicującym okazał się…
Menedżer (przez duże „M”), a raczej sposób za­
rządzania wybierany przez kierowników, którzy
osiągali zdecydowanie wyższe wyniki. Okazało się,
że styl przywództwa takiego menedżera można
opisać za pomocą czterech cech charakterystycz­
nych: wiarygodność, orientacja na ludzi, ukierun­
kowanie i kontakt.
Dzięki wiarygodności (dotrzymywaniu obiet­
nic, inspirowaniu swoją postawą, wymaganiu
od siebie i innych) tacy menedżerowie tworzyli
w zespole ZAUFANIE. Poprzez orientację na ludzi
(dostosowywanie zadań i sposobu motywacji, roz­
wijanie, docenianie) budowali WIARĘ W SUKCES.
Poprzez ukierunkowanie (tworzenie inspirującej
wizji, budowanie strategii działania, stawianie
celów i udzielanie konstruktywnej informacji
zwrotnej) osiągali POCZUCIE SENSU, a poprzez
bycie blisko ludzi i pozostawanie w ciągłym kon­
takcie – POCZUCIE PRZYNALEŻNOŚCI.
Na podstawie wyników tego projektu bada­
wczego Aon Hewitt opracował koncepcję
angażującego przywództwa, której elementem jest
tzw. DNA angażującego lidera. Jest ona podstawą
warsztatów menedżerskich, z których korzystają
firmy, dla których wysokie zaangażowanie pra­
cowników jest priorytetem strategicznym, ale też
takie, które są dopiero na początku drogi. Jaką ko­
rzyść odnosi firma z udziału w takich warsztatach?
Po pierwsze, wzmacniają one świadomość roli
menedżera i poczucie odpowiedzialności za nią.
Po drugie, pokazują, że budowanie zaangażowania
może nie jest łatwe, ale na pewno warte zachodu.
Okazuje się bowiem, że najlepiej działają proste
rozwiązania, postawy i nawyki, a nie wysokobu­
dżetowe przedsięwzięcia motywacyjne. Po trzecie,
dają menedżerom możliwość wzajemnego inspiro­
wania się, co sprawdza się szczególnie dobrze, gdy
swoimi doświadczeniami dzielą się osoby, które
już zbudowały wysoki poziom zaangażowania
w zespole. Po czwarte, w 100% przypadków kie­
rownicy osiągający najwyższe poziomy zaangażo­
wania pracowników okazują się także tymi, którzy
należą do czołówki w realizacji postawionych im
celów strategicznych, biznesowych i operacyjnych.
Zbudowanie tej świadomości powoduje, że coraz
większa grupa menedżerów zaczyna sięgać po do­
bre praktyki i osiągać coraz większe sukcesy.
Dlaczego jest to tak istotne w elemencie
Power? Ludzie, żeby się zaangażować, potrzebują
poczucia sensu, wpływu, przynależności, osią­
gnięć i przyjemności z wykonywanych zadań.
Czy na co dzień może im tego dostarczyć ktoś
inny niż ich bezpośredni przełożony?
Firmy coraz częściej zdają sobie sprawę z tego,
że zaangażowanie buduje się przez cały rok
(nie tylko po badaniu) i głównie przez punkto­
we, ale często energetyzujące i niestandardowe
działania (a nie tylko długoterminowe projekty
ogólnofirmowe lub długie listy inicjatyw). Przy­
kładem może być choćby sposób, w jaki jed­
na z firm poradziła sobie z problemem postrze­
ganego braku równowagi między pracą a życiem
osobis­tym. Pracownicy narzekali, że nikt nie
szanuje ich prywatnego czasu, że często otrzymują
e-maile i telefony w późnych godzinach wieczor­
nych, podczas weekendu lub urlopu. Podczas sesji
warsztatowej z ponad 200 uczestnikami okazało
się, że problem ten był tak duży, że wpływał nie
tylko na ocenę czynnika równowaga praca – życie,
ale też na postrzeganie zarządu, orientacji na ludzi,
procesów oraz ogólnej satysfakcji z pracy.
Oczywiście zarząd firmy mógł się zdecydo­
wać na wprowadzenie procedury regulującej czas
pracy. Mógł też zarządzić przegląd procesów
i analizę efektywności. Jednak w zamian wprowa­
dził pomysł genialny w swej prostocie. Pewnego
dnia, tuż po informacji do wszystkich pracow­
ników o tym, że wprowadza się zasadę poszano­
wania czasu prywatnego, każda osoba próbująca
dodzwonić się do kolegi z pracy po godz. 18 sły­
szała komunikat: „Uwaga. Dzwonisz po godzi­
nie 18. Zanim zdecydujesz się pozostać na linii,
upewnij się, że twoja sprawa jest tak ważna i pilna,
że musisz zakłócić czas prywatny osoby, do której
dzwonisz”. Podobną informację otrzymywały
osoby, które próbowały po godz. 18 lub w weekend
wysłać komuś z firmy e-maila. Efekt wdrożenia
pomysłu był natychmiastowy.
Inny pracodawca po kilku latach pracy nad
budowaniem zaangażowania uznał, że zarząd, HR
i menedżerowie robią już wiele z tego, co do nich
należy. Czas więc na samych pracowników. W ra­
mach elementu Power powołał z grona ochotników
zespół około 200 ambasa­dorów zaangażowania –
osób, które chciały się przyczynić do tworzenia
w firmie angażującego środowiska pracy.
Podobnie postąpiła duża firma z branży
ubezpieczeniowej, która uruchamiając elitarny
program dla talentów menedżerskich, budowanie
zaangażowania uczyniła projektem przewodnim.
I tak przez niemal rok 30 najlepszych, najakty­
wniejszych menedżerów podejmowało działa­
nia, wpływając na swoich kolegów, podwładnych,
ale też… zarząd. Efekt w postaci wzrostu wskaźni­
ka zaangażowania przyszedł już w kolejnym bada­
niu. A wielu członków supertrzydziestki zdobyło
uznanie najwyższego kierownictwa.
Elementy Purpose, Partnership i Power –
z uwagi na swoją skuteczność − stały się podsta­
wą opracowanego przez Aon Hewitt w 2013 roku
programu PowerOn. Zachęcam do zapoznania się
z jego szczegółami. Joanna Chylewska, konsultant zarządzający
Aon Hewitt
21
Operator Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM • Miejsce 1 w kategorii firm XXL
Ambitne wyzwania
i bezpieczeństwo
Rozpoczynając w 2009 roku realizację
ambitnego programu inwestycyjnego,
spółka podjęła się jednocześnie
wewnętrznej transformacji
organizacji. Działania te wzmocniły
zaangażowanie pracowników
i zmieniły ich podejście do realizacji
wymagających projektów.
W
ciągu czterech lat spółka
stała się dynamicznym,
otwartym na zmiany przedsię­
biorstwem, kreującym ambitne
postawy swoich pracowników
i wyzwalającym w nich energię,
stwarzając szansę atrakcyjnej
pracy i budowania nowych kom­
petencji. Program inwestycyjny
był impulsem transformacji
GAZ-SYSTEMU w nowoczesną,
sprawną i efektywną organi­
zację. Wymagania stawiane
pracownikom sprawiły, że już
dziś zmienił się ich stosunek
do firmy. Są bardziej zmobilizo­
wani i dumni z tego, że pracują
w firmie, która realizuje projekty
22
Najlepsi Pracodawcy 2013
ważne dla całej gospodarki.
Zaangażowanie pracowników
wzrosło z 28% w 2008 roku
do 85% w roku 2012.
GAZ-SYSTEM zatrudnia
około 2300 pracowników, z czego
blisko 300 pracuje w centrali
w Warszawie. Pozostali świad­
czą pracę na terenie całej Polski,
zajmując się głównie eksploatacją
i utrzymaniem sprawności gazo­
wej infrastruktury przesyłowej.
To, że pracownicy rozlokowani
są w całej Polsce – w sześciu
oddziałach i kilkunastu jednost­
kach terenowych – powinno do­
datkowo utrudniać zarządzanie
zasobami ludzkimi oraz utrzy­
manie spójnej i efektywnej kul­
tury pracy. GAZ-SYSTEM jednak
świetnie rozwiązuje te problemy,
między innymi poprzez sprawnie
działający system komunikacji
wewnętrznej. Świadczą o tym
wyniki corocznych badań wśród
pracowników, prowadzone przez
Aon Hewitt, a spółka w tym roku
ponownie znalazła się w gronie
laureatów badania „Najlepsi
Pracodawcy”. „O przewagach na­
szej firmy jako dobrym miejscu
pracy decyduje kilka elemen­
tów” – mówi Jan Chadam, prezes
zarządu Operatora Gazociągów
Przesyłowych GAZ-SYSTEM.
„Przede wszystkim warto podkre­
ślić stabilizację i poczucie bez­
pieczeństwa, które dajemy na­
szym pracownikom. W czasach
dużej niepewności na rynku
wydaje się to szczególnie ważne.
Każda zmiana pracy wiąże się
z ryzykiem i stresem, podobnie
jak niebezpieczeństwo nagłej
jej utraty. GAZ-SYSTEM w ciągu
kilku lat wypracował system,
który daje załodze poczucie
stabilności zatrudnienia, ale jed­
nocześnie stwarza jej szansę na
realizację ciekawych projektów
biznesowych, zdobycie nowych
kwalifikacji i doświadczeń zawo­
dowych. Pracownicy to docenia­
ją” – dodaje prezes.
Przejrzysta
komunikacja
Pewność zatrudnienia to efekt
stałego rozwoju firmy, a także
sprawnej komunikacji wewnętrz­
nej. Mimo trudności logistycz­
nych, powodowanych funkcjo­
nowaniem większości zespołów
w różnych miejscach w Polsce,
załoga doskonale wie, jaka jest
strategia rozwoju spółki, jakich
rozwiązań się podejmuje i co to
faktycznie oznacza dla każdego
jednostkach. Dodatkowo w tych
miejscach odbywają się także
spotkania informacyjne, w któ­
rych udział bierze bezpośrednio
jeden z członków zarządu spółki.
Co roku na tego typu spotka­
nia są wybierane nowe miejsca
na terenie całej Polski, co umoż­
liwia bezpośredni kontakt zarzą­
dzających z pracownikami czy
analizę problemów.
Dynamiczny rozwój
i rola wynagrodzeń
Jan Chadam,
prezes zarządu Operatora
Gazociągów Przesyłowych
GAZ-SYSTEM
z pracowników, bez względu
na stanowisko, które się zaj­
muje w organizacji. Doskona­
le sprawdza się rozbudowany
intranet oraz inne narzędzia
komunikacji wewnętrznej, za­
równo te tradycyjne (GAZeta
dla pracowników), jak i nowo­
czesne (system czatów, wdroże­
nie komunikatorów interneto­
wych, systemu wideokonferencji,
transmisji online z ważnych
wydarzeń dla firmy). Daje to
możliwość bezpośredniego kon­
taktu pracownika operacyjnego
z członkiem zarządu firmy, nawet
jeśli obie strony dzielą setki
kilometrów. Spółka zbudowa­
ła także system przekazywania
informacji pracownikom, którzy
na co dzień pracują w terenie.
W każdym oddziale są powołani
tzw. komunikatorzy, którzy dbają
o komunikację w terenowych
Równie ważny z perspektywy
pracowników spółki jest jej dy­
namiczny rozwój. Firma od kilku
lat zwiększa nakłady inwesty­
cyjne, rozwija nowoczesne tech­
nologie. Buduje ponad 1000 km
nowych gazociągów oraz termi­
nal do odbioru skroplonego gazu
ziemnego (LNG) w Świnoujściu.
„W ciągu ostatnich czterech
lat nasz budżet inwestycyjny
sięgnął 8 miliardów złotych.
Pracownicy mają poczucie,
że uczestniczą w perspekty­
wicznych projektach, o strate­
gicznym znaczeniu dla Polski.
To również istotnie wpływa
na wzrost zaangażowania, bu­
dowanie nowych kompetencji
i silnej tożsamości organizacji
jako nowoczesnej organiza­
cji” – przyznaje Jan Chadam.
W ostatnich latach firma zwięk­
szyła zatrudnienie o blisko 15%
ze względu na realizację dużych
projektów inwestycyjnych oraz
rezygnację z usług zewnętrznych
firm wykonujących prace eks­
ploatacyjne na rzecz własnych,
stałych zespołów.
Kolejnym czynnikiem, któ­
ry wpływa na wysoką ocenę
pracodawcy, jest system wyna­
grodzeń powiązany z czynnikiem
motywacyjnym. Pracownicy
są promowani za zaangażowanie
w realizację ważnych projek­
tów realizowanych przez spółkę.
Ich zdecydowana większość
jest zatrudniona na podstawie
umowy o pracę, co dziś przecież
nie jest regułą.
Słuszność decyzji podejmo­
wanych przez zarząd firmy
w zakresie rozwoju i utrwalania
kultury pracy potwierdzają
wspomniane już badania pro­
wadzone rok do roku przez
Aon Hewitt. Około połowy pra­
cowników bierze udział w anoni­
mowych ankietach dotyczących
pracodawcy. „To chyba najlepszy
wyznacznik jakości warunków
pracy, jakie oferuje GAZ-SYS­
TEM. Wskaźnik zaangażowa­
nia pracowników potwierdza,
że ścieżka rozwoju firmy, którą
obraliśmy, jest właściwa” – pod­
kreśla Jan Chadam.
Firma nie prowadzi kampanii
wizerunkowych, które miałyby
wyłącznie wzmacniać jej pozycję
na rynku pracy. Rozpoznawal­
ność marki, także w kontek­
ście całej branży energetycznej,
jest bardzo dobra. Świadczy
o tym zainteresowanie podję­
ciem pracy w spółce. Jej prezes
zauważa też, że czynniki, które
firma bierze przede wszyst­
kim pod uwagę, tworząc
kulturę pracy i dbając o nią
na co dzień, a więc stabilność,
zaufanie i możliwość rozwoju
kompetencji zawodowych po­
przez realizację ambitnych wy­
zwań, są w dzisiejszych czasach
szczególnie cenione.
23
Play • Miejsce 2 w kategorii firm XXL
Swoboda działania
i energia
Play to wyjątek na rynku
pracodawców w Polsce. Mimo
rosnącej skali działania tej
firmy i zasobów ludzkich
postanowiono zachować
kulturę start-upu i podtrzymać
pasję zespołu z pierwszej fazy
działania firmy. Nie ma mowy
o szablonowych zachowaniach
albo korporacyjnym podejściu
do pracownika.
24
Najlepsi Pracodawcy 2013
P
lay mocno różni się na ryn­
ku operatorów telefonii
komórkowych, i to pod wie­
loma względami. Wyjątkowa
jest np. wewnętrzna struktura,
mocno odbiegająca od typowych
rozwiązań, ale też sposób komu­
nikacji marketingowej, który
od długiego czasu wciąż zaska­
kuje, choć przecież na przestrze­
ni ostatnich lat mocno zmieniła
się grupa docelowa i skala
biznesu. Dziś Play to jedyny
operator w Europie, który jako
czwarty gracz na rynku zdobył
dziesięć milionów klientów.
Jak tego dokonał? Rozwiązanie
kryje się w podejściu do budo­
wania kultury pracy, ta nato­
miast rzeczywiście przekłada się
na wyniki firmy. Mimo dyna­
micznego rozwoju – dziś opera­
tor zatrudnia blisko 2,5 tysiąca
osób, z czego 900 w warszaw­
skiej centrali – jeden kluczowy
element pozostaje bez zmian:
zasady panujące wewnątrz
organizacji. To niezwykłe,
że mimo olbrzymiego wzrostu
firma nie dokonała rewolu­
cyjnych zmian w strukturze.
Jest wierna pewnym regułom
działania i wartościom, które
przyświecały Play na samym
początku. „Nie jesteśmy
korporacją, to bardzo
ważne. Nie oczekujemy
na decyzje z centrali w Euro­
pie albo na świecie. Wszystkie
zapadają na miejscu, z reguły
znacznie szybciej niż w innych
firmach podobnej wielkości” –
mówi Małgorzata Bartler, dyrek­
tor departamentu zarządzania
zasobami ludzkimi w spółce
P4, operatora Play.
Historyczne zasady
wciąż aktualne
Zasady, które od samego
początku towarzyszą firmie jako
pracodawcy, to: kultura organizacyjna (panują partnerskie
zasady oparte na dialogu między
pracownikami – bez wzglę­
du na ich formalną pozycję
zawodową), zaangażowanie
(codziennym zadaniom towarzy­
szy pasja tworzenia i potęż­
ne dawki energii wyzwalanej
w zespołach zadaniowych),
krótka ścieżka decyzyjna (za­
rząd spółki podejmuje szybkie
decyzje – jest na miejscu, blisko
pracowników, czego przykła­
dem prezes pracujący w open
space, bez oddzielnego gabinetu)
i odpowiedzialność (pozioma
struktura organizacji powodu­
je, że wszyscy pracownicy mają
elastyczny zakres zadań i kom­
petencji, a co za tym idzie –
spory zakres możliwości działa­
nia i współtworzenia projektów;
idzie to w parze z odpowiedzial­
nością za efekt).
„Odpowiedzialność jest dla nas
jedną z najważniejszych warto­
ści. Nie oznacza jednak stresu
ani presji związanej ze spo­
dziewanym sukcesem. Nikt nie
jest doskonały, każdą ideę się
wypracowuje. Każda porażka
wnosi do naszej pracy wiele, jest
bowiem przedmiotem analizy, re­
fleksji i wyciągania konstruktyw­
nych wniosków na przyszłość” –
podkreśla Małgorzata Bartler.
„Kultura organizacyjna w Play
od samego początku wymaga
od pracowników nie tylko umie­
jętności i wiedzy, lecz również
spójności pod względem sposobu
bycia, otwartości na innych,
wyzwalania energii i czerpa­
nia z indywidualności pracowni­
ków. Jednocześnie nie ma miejsca
dla gwiazd, które nie grają zespo­
łowo. Menedżer kierujący ludźmi
powinien co najwyżej inspirować
i koordynować wspólny marsz” –
dodaje Małgorzata Bartler.
Twórcza pasja
„Można bez wahania powiedzieć,
że pracę łączymy z zabawą. Jest to
łatwiejsze, gdy spotykają się lu­
dzie o wspólnych pasjach i pełni
energii do tworzenia” – zauważa
Aneta Trojanowska, HR Manager
w P4. Jednym z zauważalnych
faktów, świadczących o stawianiu
na ludzi, ich otwar­tość i cechy
osobowościowe, jest brak jakie­
gokolwiek dress code’u w firmie.
„Każdy ubiera się tak, jak lubi.
Styl to wszak jeden z przeja­
wów osobowości człowieka.
Jeśli przejdziemy się po pię­
trach naszego biura, spotkamy
zarówno ludzi ubranych luźno,
jak i tych w garniturach. Ubiera­
ją się w określony sposób tylko
dlatego, że tak właśnie lubią” –
mówi Małgorzata Bartler.
Co ciekawe, wielu pracow­
ników Play tu zaczynało swoją
karierę zawodową. Ponieważ
przywykli do panującej tam
atmosfery i zwyczajów – niemal
takich jak we własnym domu –
mają, paradoksalnie, przeświad­
czenie, że tak jest wszędzie.
Bywa zatem, że zmieniając pracę,
niedawny pracownik Play mocno
się rozczarowuje, wepchnięty
w sztampowy gorset korporacyj­
nych zasad. Ginie jego osobo­
wość, styl bycia, a w końcu –
gasną pasja i energia. „Miewamy
takie sygnały” – przyznaje Aneta
Trojanowska.
Tradycyjny pakiet
to nie wszystko
obejmujących różne dyscypliny.
Doceniane są też akcje w ra­
mach programu Family Work
Balance, odpowiadające na real­
ne, życiowe problemy, nierzadko
odnoszące się do rodzicielstwa.
Chodzi o takie dylematy, jak:
czy posłać 6-latka do szkoły,
jak gospodarować czasem dziec­
ka, a nawet jak kobieta powinna
fachowo dopasowywać bieliznę.
Trzy wartości, kluczowe
w Play, to: Clear, Close, Can Do.
Jasno i zwięźle ilustrują one re­
guły panujące w firmie. „Nie ma
jednak np. żadnych plakatów
o nich informujących. Każdy,
kto tu pracuje, wie, jak jest.
Nasi pracownicy są wyjątkowi,
doskonale wiedzą, na ile mogą
sobie pozwolić, ale też czego
się od nich wymaga. Jeśli ktoś
nie pasuje do naszych reguł,
odchodzi” – mówi Małgorza­
ta Bartler. „Te wartości, które
od początku nam towarzyszą,
stanowią rodzaj kodu DNA wpi­
sanego w naszą organizację. Fir­
mę tworzą ludzie, więc wszystko
układa się w świetnie działający
mechanizm” – dodaje Aneta
Trojanowska.
Pracownicy zatrudnieni w Play
otrzymują oczywiście pakiet
ubezpieczenia, opiekę zdro­
wotną i karnety do kina. Nie to
jednak jest dla nich najważniej­
sze. Według obserwacji szefów
firmy i prowadzonych wśród
zespołów badań, istotniejsza
jest swoboda w kreowaniu czasu
wolnego. Pracownicy chętnie
angażują się w sport; dziś Play
wspiera finansowo i logisty­
cznie 19 sekcji sportowych
Małgorzata Bartler,
dyrektor departamentu zarządzania zasobami
ludzkimi w spółce P4, operatora Play
25
Grupa LOTOS • Miejsce 3 w kategorii firm XXL
Polityka personalna
nagrodzona
Grupa Kapitałowa Lotos od lat prowadzi spójną, długofalową
politykę personalną. Zapewnia jej to stabilizację kadrową
i doskonałe efekty biznesowe.
K
oncern naftowy, rozpozna­
walny w Polsce poprzez sieć
stacji paliwowych z charakte­
rystycznym tao w logo, zajmuje
się nie tylko handlem. Przede
wszystkim prowadzi działal­
ność wydobywczą i produkcyjną,
co wymaga kompetentnej kadry.
„Przeciętnie szkolenie nowo
zatrudnionego trwa około trzech
lat, dlatego odejście wyuczonego
pracownika to dla nas duża stra­
ta – wyjaśnia dyrektor Joanna
Tyszka. – Wysoko wykwalifiko­
wani pracownicy są najcenniej­
szym aktywem Lotosu, dlatego
zarządzanie kapitałem ludzkim
jest istotnym elementem strate­
gii firmy”.
Firma zorientowana
na ludzi
Efektem przyjętej strategii per­
sonalnej jest presja na szkolenia
oraz troska o budowę zaangażo­
wanego zespołu. „Kierujemy się
26
Najlepsi Pracodawcy 2013
zasadami dostępności dla pra­
cowników, spójności wszystkich
systemów i rozwiązań, otwarto­
ści na potrzeby biznesu, a przede
wszystkim – odpowiedzialności
za efekty pracy – tłumaczy Joan­
na Tyszka. – Polityka personalna
ma zatem charakter długookre­
sowy. Opiera się na nieustan­
nym stosowaniu i doskonaleniu
dobrych praktyk w zakresie
odpowiedzialnej rekrutacji
i zatrudniania, na ułatwianiu
adaptacji do środowiska pracy,
tworzeniu systemów podnosze­
nia kwalifikacji, oceny i moty­
wowania pracowników, a także
na przestrzeganiu dobrych zasad
oraz bezpieczeństwa pracy”.
W ramach wspomnianej stra­
tegii Lotos jest bardzo aktywny
w realizacji działań rozwojo­
wo-szkoleniowych. Poprzez
program „Akademii Lotos” firma
buduje świadomość biznesową
pracowników i ukierunkowuje
ich na skuteczną realizację zadań.
„Stały rozwój firmy wymaga
ciągłego podnoszenia standar­
dów i wyznaczania sobie coraz
ambitniejszych celów – zazna­
cza Joanna Tyszka – ale jedno­
cześnie oznacza ciekawe zadania,
możliwość doskonalenia umie­
jętności zawodowych i podno­
szenia kwalifikacji na kursach,
studiach etc., bez czego było­
by to niemożliwe. Wspieramy
pracowników w ich dążeniach
rozwojowych, umożliwiamy
»job rotation«, czyli awanse
w rekrutacjach wewnętrznych.
Zapewniamy bardzo dobre wa­
runki pracy oraz wszelkie zasoby
niezbędne do realizacji zadań.
Nie szczędzimy też środków
na programy dokształcające,
które wynikają z corocznych
ocen, a w sytuacjach kryzyso­
wych prowadzimy otwartą ko­
munikację”.
Zarządzanie talentami
Wspomniana „Akademia Lotos”
służy także do wyłaniania osób
z największym potencjałem
i wspomagania ich rozwoju
zawodowego. Przykładem mogą
być: program „Lider Przyszłości”,
program rozwoju umiejętności
zarządczych dla pracowników
służb technicznych, program
„Mistrz i Program Sukcesji”. Każdy
ma inny cel, inne kryteria doboru
uczestników, w przypadku każ­
dego z nich ocenie podlegają inne
kompetencje. Wszystkie jednak
służą temu samemu – doskona­
leniu umiejętności pracowników
oraz ich rozwojowi.
Efekty takiej polityki prze­
kładają się na biznes, czego do­
wodem jest zakończony już in­
westycyjny „Program 10+”, który
jako największa polska inwesty­
cja przemysłowa ostatnich 10 lat
pozwolił na podwojenie prze­
robu ropy naftowej w gdańskiej
rafinerii Grupy Lotos. „W jego
ramach stworzyliśmy ludziom
dobre warunki pracy. Wyłonili­
śmy najlepszych. Część zatrud­
niliśmy z wyprzedzeniem, aby
ich przygotować do trudnych za­
dań w trakcie programu i po jego
zakończeniu – informuje Joanna
Tyszka. – Postaraliśmy się
o transfer wiedzy, stworzyli­
śmy zespoły wielopokoleniowe
i zapewniliśmy system motywa­
cyjny. Dzięki pobudzonej w ten
sposób współpracy, zaangażo­
waniu, maksymalnemu wyko­
rzystaniu potencjału zespołów
i pracowników projekt odniósł
sukces. Został zrealizowany
w terminie, w ramach założo­
nego budżetu, a teraz przynosi
zakładane korzyści”.
Kultura menedżerska
Najlepsza polityka personalna
spali na panewce, jeśli liderzy
Joanna Tyszka,
dyrektor HR Grupy Kapitałowej Lotos
zespołów nie będą potrafili
porozumieć się z podwład­
nymi. W Lotosie najwyższą
kadrę zarządzającą obowiązuje
Dekalog korporacyjny, który
określa podstawowe wymagania
zarządu wobec zatrudnionych.
„Przyjmujemy strategię Grupy
Kapitałowej Lotos jako pod­
stawę wszelkich naszych dzia­
łań – wyjaśnia Joanna Tyszka. –
Porywające przywództwo jest
kluczem do sukcesu. To właśnie
kadra menedżerska poprzez
swoje działania i style zarządza­
nia może osiągać najwięcej”.
Stałym elementem zarzą­
dzania jest otwarta wewnętrzna
komunikacja. Zarząd Lotosu
co roku organizuje spotkania,
w których każdy pracownik
może wziąć udział, zadać pytanie,
powiedzieć o tym, co go nurtuje.
Wszystkie głosy są brane pod
uwagę, bo firmie zależy na tym,
żeby w parze z zaangażowaniem
szły satysfakcja i zadowolenie
z tego, co się robi.
Bonusy też są ważne
Motywacyjny pakiet wynagro­
dzeń jest powiązany z wyni­
kami biznesowymi. Poza płacą
zasadniczą pracownicy mają pra­
wo do premii rocznej, nagrody
kwartalnej i nagrody za szcze­
gólne osiągnięcia. „Stawiamy
na lojalność i przywiązanie
do firmy, m.in. z uwagi na długi
proces szkolenia pracowników
z obszaru produkcji oferuje­
my także gratyfikację jubile­
uszową, począwszy od 15. roku
stażu pracy – mówi dyrektor
HR. – Pracownicy korzysta­
ją też ze świadczeń dodatko­
wych, np. składka na III filar
i opieka medyczna w ramach
abonamentu są opłacane przez
pracodawcę”.
27
Towarzystwo Ubezpieczeń Link4 • Miejsce 1 w kategorii firm dużych
Ludzie z pasją
kapitałem firmy
Wartościami pielęgnowanymi w Towarzystwie Ubezpieczeń Link4
są otwartość, pasja i pozytywne nastawienie. Kapitałem natomiast –
dynamiczni i aktywni pracownicy, którym nie brakuje pozytywnej
energii i chęci do rozwijania się.
L
ink4 to pierwsza firma ubez­
pieczeniowa w Polsce, która
zaoferowała kierowcom ubez­
pieczenia komunikacyjne w sys­
temie direct, czyli przez telefon
lub Internet. Działa na polskim
rynku zaledwie 10 lat, ale rozwija
się w zawrotnym tempie, co –
jak podkreśla Roger Hodgkiss,
prezes Link4 – zawdzięcza
zaangażowanym pracownikom.
Mając świadomość ich znaczenia
dla rozwoju, firma dba między
innymi o dobrą atmosferę w pra­
cy i motywuje ludzi do jeszcze
większego angażowania się
np. poprzez oryginalne programy
motywacyjne oraz możliwość re­
alizowania własnych pomysłów.
Dobra atmosfera
pracy i brak barier
stanowiskowych
„Pozwalamy ludziom pozostać
sobą. To oznacza na przykład,
że nie trzeba przychodzić
28
Najlepsi Pracodawcy 2013
do pracy w ciemnych garnitu­
rach, które nie tylko usztywniają
pracowników, ale czasami także
blokują ich twórcze myśle­
nie” – żartuje Roger Hodg­
kiss. W Link4 jest prowadzona
polityka otwartej komunikacji –
każdy może swobodnie poroz­
mawiać z prezesem i przedsta­
wić mu swoje pomysły. Wiele
z nich jest wdrażanych. Polityka
bezpośrednich kontaktów ozna­
cza również brak barier między
przełożonym a pracownikiem,
co sprzyja swobodnej wymianie
myśli opartej na wzajemnym
szacunku. Zarząd przekonu­
je, że w codziennych relacjach
nie widać, kto jest dyrektorem,
a kto specjalistą.
Link4 inwestuje w najaktyw­
niejszych, często młodych, ludzi.
Średnia wieku pracowników
wynosi 30 lat, co – jak twierdzi
prezes – wpływa na świeżość
pomysłów, kreatywność
i bezpośrednio przekłada się
na wyniki firmy.
„Ludzie lubią tu pracować
i są zaangażowani. To, że ich
doceniamy, sprawia, że zgłaszają
ciekawe pomysły, które mają
ogromną szansę realizacji.
Na przykład ostatnio jeden
z pracowników został nagrodzo­
ny wyjazdem do SPA za pomysł
sprzedaży ubezpieczeń mieszka­
niowych we współpracy ze spół­
dzielniami” – podaje Roger
Hodgkiss.
W tym roku Link4 wpro­
wadził trójmodułowy program
rozwoju liderów, którego zada­
niem było rozwinięcie umie­
jętności menedżerskich, m.in.
poprzez samodzielne przy­
gotowanie przez uczestników
projektów rozwijających firmę.
Poza tym został uruchomio­
ny program Link4U, w którym
pracownicy mogą zbierać punk­
ty za działalność dodatkową,
na przykład za pomoc pracow­
nikom z innych departamentów
lub zorganizowanie akcji chary­
tatywnej. Dodatkowe formy
aktywności są nagradzane bonu­
sami, jak np. kupon do kawiar­
ni, restauracji lub bilet do kina,
zdarzają się też jednak większe
nagrody. W tym roku zwycięzca
programu otrzyma skuter Vespa.
Oryginalne programy
motywujące
Innym interesującym progra­
mem pracowniczym wprowa­dzo­­
nym przez Link4 jest „Harmonia
życia”. W jego ramach firma
organizuje akcje promujące zdro­
wy styl życia, np. dni owoców,
jogurtów, orzechów albo dzień
szczepienia przeciw grypie. Tego
typu wydarzenia odbywają się
raz w miesiącu. „Organizujemy
także spotkania pomagające lu­
dziom w życiu prywatnym: spo­
tkania z psychologiem na temat
zajmowania się niemowlakiem
lub udzielania im pierwszej po­
mocy”. Firma prowadzi też szko­
lenia z ratownictwa medycznego,
spotkania z dietetykami, trene­
rami osobistymi, dermatologa­
mi i stylistami. W ten sposób
pokazuje, że dba o swoich ludzi
w każdym obszarze życia, nie
tylko tym bezpośrednio związa­
nym z pracą.
Prezes podkreśla znaczenie
dobrej komunikacji, która wy­
zwala ponadstandardowe zaanga­
żowanie zatrudnionych. Polityka
otwartości zarządu i menedżerów
sprawdza się nie tylko wtedy,
gdy pracownik chce przedstawić
swoje pomysły, ale także kiedy
menedżerowie chcą wprowadzić
zmiany. „Jesteśmy otwarci
i dbamy o wzorową komunika­
cję wewnętrzną, dzięki której
nie dochodzi do nieporozumień
w czasie zmian” – tłumaczy Ro­
ger Hodgkiss. „Sukcesy pracow­
ników świętujemy razem z nimi.
Ostatnio jeden z zespołów sprze­
dażowych osiągnął bardzo dobre
wyniki, zamierzamy się więc
wkrótce wybrać na wspólną kola­
cję. Kiedy zarząd świętuje sukce­
sy razem z pracownikami, dobra
atmosfera i zaangażowanie się
poprawiają, bo praco­wnicy widzą,
że to, co robią, ma dla zarządu
ogromne znaczenie. Dlatego czę­
sto organizujemy takie wyjścia”.
Oprócz nietypowych progra­
mów benefitowych, pracownicy
mogą liczyć również na standar­
dowe świadczenia, które są ofe­
rowane w wielu organizacjach.
Chodzi o karnety sportowe
oraz opiekę medyczną. Najwięk­
szym uznaniem cieszą się jednak
te projekty, w których zatrudnie­
ni mogą się sprawdzić, zrobić coś
dodatkowego dla firmy i dzięki
temu zyskać też coś dla siebie.
To dlatego pracownicy Link4
bardzo pozytywnie odnoszą się
do programu Link4U, bo pre­
miowane są tu dodatkowe formy
aktywności.
umiejętności bardzo ważna jest
dla nas postawa. Sprawdzamy,
czy pracownik dzieli z nami
pasję do pracy i stawia sobie
w życiu wyzwania. Potrzebujemy
ludzi, którzy chcą się w firmie
rozwijać – w nich chcemy inwe­
stować” – przekonuje prezes.
Link4 na początku swojej
działalności oferował jedynie
podstawowe ubezpieczenie
samochodu. Obecnie oferta
obejmuje również ubezpieczenia
mieszkań, podróży oraz polisy
dla firm. Firma cały czas się
rozwija. Dzisiaj zatrudnia ponad
560 pracowników – mniej więcej
tyle samo kobiet i mężczyzn,
i to na wszystkich szczeblach
zarządzania, wpisując się tym
samym w globalną strategię
brytyjskiej Grupy RSA (która jest
właścicielem Link4) stawiającej
na zróżnicowanie.
Roger Hodgkiss,
prezes zarządu Towarzystwa
Ubezpieczeń Link4
Przede wszystkim –
pozytywne nastawienie
Wartości pielęgnowane w Link4
to nie tylko otwartość, ale także
zaangażowanie oraz kompe­
tencje. Tego oczekuje się
od pracowników na wszystkich
stanowiskach – specjalistów
i menedżerów. „Kiedy zatrud­
niamy nowych ludzi, oprócz
29
Intel Technology Poland • Miejsce 2 w kategorii firm dużych
Pracodawca
marzeń
Zadaniowy system pracy, jasno określone reguły, atrakcyjna
ścieżka kariery zawodowej i pomocne kierownictwo wyniosły
Intela na podium Najlepszych Pracodawców 2013 roku
w grupie dużych przedsiębiorstw.
I
ntel to największy na świecie
producent układów scalonych
oraz twórca mikroprocesorów
z rodziny x86, które znajdują
się w większości komputerów
osobistych, centrów danych,
a coraz częściej także w table­
tach i smartfonach. Z produk­
tami tej firmy stykają się prawie
wszyscy użytkownicy nowocze­
snych technologii.
Intel działa w Polsce od 1993
roku. Zatrudnia niecałe 1000
osób i jest postrzegany jako bar­
dzo dobre miejsce pracy, co poka­
zują wyniki badania Aon Hewitt.
Dobry pracodawca,
czyli…
„Taki, u którego ludzie chcą pra­
cować, identyfikują się z firmą
i mogą w niej realizować swoje
cele prywatne, życiowe – mówi
Tomasz Klekowski, prezes Intela
w Polsce, który dodatkowo
30
Najlepsi Pracodawcy 2013
odpowiada za sprzedaż i mar­
keting w krajach centralnej
i wschodniej Europy. – Uwa­
żam, że jeśli człowiek ma dobrze
pracować, musi być zaangażo­
wany, mieć odpowiedni poziom
energii, być zrównoważony
wewnętrznie, a to jest pochod­
ną zarówno zdrowia fizycznego,
jak i psychicznego. Nie sposób
stworzyć dobrej firmy z nie­
szczęśliwymi pracownikami”.
Specyfika biznesowa Intela
wpływa na to, kto jest zatrud­
niany. „Obserwujemy przejście
od zarządzania sprawami taktycz­
nymi do zarządzania produkta­
mi, rozwiązaniami. Ten proces
powoduje coraz większą złożo­
ność pracy – wyjaśnia prezes
Klekowski. – U nas szkolenie
pracowników trwa prawie 10 lat.
Patrząc na zarządzanie kadrami
z tej perspektywy, warto stworzyć
takie warunki, tak dbać o ludzi,
żeby dali firmie to, co mają naj­
lepszego, a jednocześnie mogli
realizować swoje cele. Budujemy
przecież relacje długotermino­
we, bo u nas pracuje się długo.
To, że jesteśmy firmą globalną,
ułatwia nam zadanie – możemy
konfrontować się z najlepszymi
na rynku, obserwować i wdrażać
wszelkie nowinki z dziedziny HR”.
Technologia pomaga
kulturze pracy
Ideą firmy technologicznej
jest wykorzystanie techno­
logii właśnie. A ta umożliwia
dziś pracę z dowolnego miejsca
na ziemi, oferując nowe narzę­
dzia komunikacyjne, np. sieci
społecznościowe, komunikato­
ry. „Zatrudniamy ludzi w wielu
miejscach, w związku z tym
musimy tworzyć strukturę, która
pozwala im aktywnie pracować –
tłumaczy prezes Klekowski. –
Elastyczny czas pracy czy praca
zdalna to u nas codzienność.
Nie oznacza to jednak, że czło­
wiek pracuje, kiedy chce. Nie wi­
dząc go, mamy pełną wiedzę
o tym, co robi. Kontaktujemy się
bowiem regularnie, choć rzadko
twarzą w twarz”. Telekonfe­
rencje odbywają się codziennie
o znanej godzinie. To wtedy
są ustalane zadania i końcowe
terminy, z których trzeba się wy­
wiązać. Zadaniowe zarządzanie
sprawia, że pracownik nie musi
się tłumaczyć, jeśli w godzinach
pracy załatwia prywatne sprawy,
pod warunkiem że wykona za­
danie jakościowo bez zastrzeżeń
i w wyznaczonym terminie.
Tu taryfy ulgowej nie ma.
Taka organizacja pracy po­
zwala dobrze godzić interesy
obu stron. Pracownik zna reguły,
swoje obowiązki, wie „co”,
„w jaki sposób” oraz „na kiedy”
ma wykonać. „To samoregulu­
jący się mechanizm – wyjaśnia
Tomasz Klekowski. – Mimo
że nie ma presji ze strony
menedżera, który nadzoruje
pracownika, obserwujemy duży
poziom samokontroli oraz ocze­
kiwanie na informację zwrot­
ną co do jakości pracy. Dlatego
przykładamy wagę do sprawnej
i efektywnej komunikacji”.
Komunikacja
i motywacja w
rozproszonej firmie
Nic nie zastąpi bezpośrednie­
go kontaktu, nawet najlepsze
komunikatory czy wideokonfe­
rencje. Z tego powodu Intel or­
ganizuje kilka razy w roku spo­
tkania całego zespołu. W luźnej,
niezobowiązującej atmosferze
i scenerii pracownicy mają
okazję poznać się osobiście,
dowiedzieć, co u kogo dzie­
je się prywatnie, ale i załatwić
ważne sprawy biznesowe. Takie
zjazdy są okazją do nawiązania
relacji, które budują zaufanie
i motywują do większego wy­
siłku. „Jeśli firma sprawnie
działa, ma jasno określone
wartości, to do wzmożonego
wysiłku najbardziej motywuje
ludzi możliwość tworzenia i sa­
morealizacji – uważa prezes
Klekowski. – Samorealizacja jest
przecież jedną z ważniejszych
potrzeb człowieka. Jej zaspoko­
jenie daje satysfakcję, uskrzydla”.
A Intel potrafi uskrzydlać.
Widać to w wynikach. W ciągu
ostatnich kilkunastu lat pozycja
firmy rosła bardzo dynamicz­
nie, dzięki czemu marka stała
się powszechnie rozpoznawal­
na i szanowana, co jest wyznacz­
nikiem sukcesu. „Innym dowo­
dem jest rozwój naszego ośrodka
R&D w Gdańsku. Zatrudniamy
tam niecałe 1000 osób, w tym
800 inżynierów, którzy pracują
nad rozwojem najważniejszych
technologii dla całej korpora­
cji – mówi Tomasz Klekowski. –
Ich kompetencje są na tyle wy­
sokie, że wygrywamy z innymi
oddziałami Intela na świecie”.
Tomasz Klekowski,
prezes Intel Technology Poland
Talent pod
szczególnym nadzorem
Wysoka jakość kadry jest efek­
tem m.in. polityki zarządzania
talentami. „Regularne oceny,
programy ułatwiające wybór
ludzi z potencjałem to polityka
całej korporacji, którą lokalnie
implementujemy – opowia­
da prezes polskiego oddziału
Intela. – Menedżerowie dbają
o to, żeby pracownicy mogli
wyjeżdżać na zagraniczne sta­
że, co 3 lata zmieniać stano­
wiska i obszary działalności,
tak aby nie popadali w rutynę”.
Kultura menedżerska
Nie cel uświęca środki, ale środ­
ki są ważne do osiągnięcia celu –
według takiego hasła pracują
szefowie działów. Obowiązuje
ich kilka zasad – podejmowa­
nie transparentnych decyzji,
budowa zaufania, zaangażowa­
nia, współpraca. Efektem mają
być wyniki i ocena podwładnych.
Zarząd raz do roku zaleca zwy­
kłym pracownikom wypełnia­
nie kwestionariusza, pytając,
czy kierownik jest dla nich
dostępny, czy słucha, czy daje
wsparcie, czy zachęca do więk­
szego zaangażowania, czy wy­
korzystuje i rozwija potencjał
jednostek, czy pomaga w długo­
terminowej karierze.
31
Nutricia Polska • Miejsce 3 w kategorii firm dużych
Najważniejszy jest lider
w zgodzie z wartościami
Nutricia Polska tworzy kulturę
organizacyjną opartą na
wartościach CODE (Commited,
Open, Doer, Empowered).
Oznacza to, że pracownicy
są zachęcani do takich
właśnie postaw: inspirującej
i wizjonerskiej, komunikatywnej
i otwartej, aktywnej i efektywnej,
rozwijającej i motywującej.
32
Najlepsi Pracodawcy 2013
W
zgodzie z tymi wartościa­
mi Nutricia Polska – kra­
jowy lider rynku żywności dla
dzieci i niemowląt – prowadzi
wiele działań motywujących
pracowników. „Wychodzimy
z założenia, że tylko inwestowa­
nie w pracowników i stwarza­
nie im przestrzeni do rozwoju
pozwala budować skuteczną or­
ganizację, która w perspektywie
długoterminowej może być lide­
rem rynku i wpływać na rozwój
kategorii żywności dla dzieci.
Dzięki temu potrafimy wyprze­
dzać zmiany i stale rozwijać
organizację” – mówi Katarzyna
Rudzińska, dyrektor ds. zasobów
ludzkich Nutricia Polska.
Misją firmy jest „Zdrowe dzie­
ci, zdrowa przyszłość”. Katarzyna
Rudzińska dodaje, że Nutricia
opiera wszystkie działania na bu­
dowaniu wiarygodności, co ozna­
cza spójność działań na ze­
wnątrz i wewnątrz organizacji.
„Codziennie pamiętamy, że mamy
do spełnienia tę wyjątkową misję
i czujemy się odpowiedzialni
za szerzenie w społeczeństwie
wiedzy o prawidłowym żywieniu
dzieci. Do realizacji takiego zada­
nia niezbędny jest zaangażowany,
zgrany zespół. To istotne nieza­
leżnie od tego, czy mamy do czy­
nienia z kryzysem gospodarczym,
czy nie” – wyjaśnia.
Kultura organizacyjna zakłada
szczególną dbałość o atmo­
sferę pracy. Ludzie powinni się
czuć ważni i słuchani. „Dialog
z zespołem prowadzimy zarówno
w trakcie codziennych spotkań,
jak i za pomocą rozwiązań sys­
temowych, na przykład badania
opinii pracowniczej. W rozwija­
niu naturalnego zaangażowania
naszych pracowników pomocne
są też programy wolontariackie,
które cieszą się u nas dużym
powodzeniem”. Pracownicy fir­
my Nutricia doceniają wyjąt­
kową atmosferę, kulturę opartą
na otwartości i współpracy,
pasji oraz zaangażowaniu. Firma
stawia więc na ich długofalowy
rozwój, co przynosi efekty.
Wspólna wizja
i wartości
Nutricia angażuje się w wiele
form aktywności, które
mają przyciągnąć talenty
do organizacji. Firma działa
aktywnie w środowiskach aka­
demickich, oferując programy
podkreśla znaczenie młodych
osób wchodzących do organi­
zacji: „Młodzi ludzie mogą się
podzielić z innymi pracowni­
kami swoimi zaletami i moż­
liwościami. Chcemy budować
świadomość potencjału tych
osób, które dołączają do naszego
zespołu” – tłumaczy Katarzyna
Rudzińska.
Pracownicy Nutricia
są doceniani w codziennej
pracy przez włączenie w rozwój
organizacji. Mogą się zgłaszać
sami do zespołów międzyfunk­
Katarzyna Rudzińska, cyjnych i dzięki temu wpływać
dyrektor ds. zasobów ludzkich na organizację. Każdy ma ułożo­
dywizji odżywek dla dzieci ny plan indywidualnego rozwoju,
Nutricia Polska wspólnie z przełożonymi usta­
lane są ścieżki kariery i rozwoju.
praktyk i staże dla studentów.
„Lider, o którego dbamy, swoją
Pozyskanych w ten sposób
postawą inspiruje i przekazuje
pracowników Nutricia chce
wizję, a także angażuje się, aby
zatrzymać i rozwijać ich talen­
osiągać wysokie wyniki. Pracow­
ty. W procesie rekrutacji firma
nik, o którym mówię, jest nie
kładzie nacisk na wartości, które tylko odpowiedzialny, podejmuje
są ważne w organizacji. „Szuka­
także ryzyko i wskazuje kierunek
my w potencjalnym pracowniku
działania. Ponadto działa spraw­
postaw, które sami reprezentu­
nie i skutecznie. W Nutricia
jemy. Chcemy zatrudniać takie
lider buduje jednocześnie sukces
osoby, które mają pasje, pre­
firmy i siebie jako eksperta” –
zentują aktywne postawy i mają
wylicza Katarzyna Rudzińska.
to coś, dzięki czemu angażują
się w działania i inspirują swoim Dopasowanie
do potrzeb klientów
przykładem innych”. Kiedy ide­
i pracowników
alny kandydat znajdzie się w fir­
Firma koncentruje się na pro­
mie, może liczyć na wiele bene­
mowaniu wartości, na których
fitów, które pomogą mu rozwijać
opiera swój rozwój, i nagradza
siebie i swoje umiejętności.
pracowników postępujących
Firma jest sygnatariuszem
w zgodzie z nimi. Ma więc
Karty różnorodności. Stawiając
kodeks etyczny. Dba także
na różnorodność zespołów, gwa­
o odpowiednią komunikację,
rantuje sobie rozmaitość opinii,
dzięki której wszyscy wie­
co pomaga w wypracowywaniu
dzą, czego od siebie i innych
najlepszych rozwiązań dla biz­
oczekiwać. Dzięki temu może
nesu. Katarzyna Rudzińska
konsekwentnie realizować stra­
tegię odpo­wiedzialnego prowa­
dzenia biznesu we wszystkich
procesach, zaczynając od pro­
dukcji, przez promocję i sprze­
daż żywności dla niemowląt,
dzieci, aż po produkty żywienia
medycznego.
Poza tym Nutricia kom­
pleksowo podchodzi do takich
zagadnień jak odpowiedzialna,
przyjazna i bezpieczna pro­
dukcja. „Wytwarzamy żywność
najwyższej jakości, angażuje­
my się w inicjatywy edukacyj­
ne i uważnie wsłuchujemy się
w potrzeby oraz oczekiwania ro­
dziców. Podobnie jak o klientów
dbamy o pracowników. Polity­
ka wynagradzania i benefitów
pozapłacowych jest wypadkową
potrzeb zatrudnionych. Miej­
sce pracy musi być atrakcyjne
i sprzyjające rozwojowi” – wyja­
śnia Katarzyna Rudzińska.
Zakres programów benefito­
wych jest dobierany pod wzglę­
dem różnorodnych potrzeb ludzi,
które identyfikuje się poprzez
wewnętrzne badania preferencji.
Przykładami takiego podejścia
są np. możliwości skorzysta­
nia z elastycznego czasu pracy,
pracy zdalnej, rozszerzonej opie­
ki medycznej, programu dla mło­
dych rodziców oraz kart Kultura+
i Multisport. Pracownicy są tak­
że ubezpieczani. „Jako producent
wierny swoim wartościom two­
rzymy wyjątkowy zespół specja­
listów, entuzjastów, współpra­
cowników i przyjaciół. Chcemy
o nich dbać, aby z przyjemnością
angażowali się w prowadzone
przez nas działania” – podsumo­
wuje Katarzyna Rudzińska.
33
Grupa Pracuj • Miejsce 4 w kategorii firm dużych
Pięć filarów
biznesu
Pracownicy to ich specjalność.
Trudno znaleźć na polskim
rynku lepszych ekspertów
w dziedzinie procesów
rekrutacyjnych i budowania
wizerunku firm jako dobrych,
cenionych pracodawców.
Grupa Pracuj rozwija swoje
kompetencje w tych obszarach
od 13 lat. Lider nie ogranicza
się wyłącznie do przekazywania
tej wiedzy klientom. Najwyższe
standardy i innowacyjne
rozwiązania wprowadza
również we własnej organizacji.
34
Najlepsi Pracodawcy 2013
W
to dla firmy z reguły dobre
wyniki.
Kompetencje w sieci
Portal Pracuj.pl, w którym
pracodawcy mogą zamieszczać
oferty pracy i prezentacje
wizerunkowe, powstał 13 lat
temu. Wtedy takie internetowe
rozwiązanie mogło być postrze­
gane jako rewolucyjne. Dziś,
w erze postępującej cyfryzacji
i trybu online, wkraczających
coraz mocniej we wszystkie
obszary naszego życia, tam­
ten krok wydaje się strzałem
w dziesiątkę, a wręcz czymś
oczywistym. Fundamenty,
na których wtedy zbudowano
wizję firmy, są w opinii prezesa
Gacka wciąż aktualne, a jedno­
cześnie na tyle solidne i trwa­
łe, że Grupa z powodzeniem
może się rozwijać dalej.
badaniu zaangażowania
i satysfakcji pracowników,
prowadzonym corocznie przez
Aon Hewitt, Grupa Pracuj osiąga
znakomite wyniki i regularnie
znajduje się w gronie laureatów
badania „Najlepsi Pracodawcy”.
„Nie wyobrażam sobie sytuacji,
w której polecamy naszym klien­
tom wysokiej jakości rozwiąza­
nia, których sami nie stosuje­
my” – podkreśla prezes zarządu
Przemysław Gacek.
Chodzi nie tylko o procedury
związane z rekrutacją i wybo­
Filary firmy
rem pracowników, lecz również
Kulturę pracy w Grupie Pracuj
o codzienne praktyki, budowanie
oparto na pięciu wartościach:
relacji wzmacniających współ­
„entuzjazmie”, „szacunku”,
pracę i efektywność pracy
„odpowiedzialności”, „dążeniu
oraz udostępnianie narzędzi
do doskonałości” oraz „efekcie
rozwijających kompetencje,
w@w!”. W 2000 roku, kiedy fir­
doświa­dczenie i zaangażowanie
ma powstawała, jej twórcy usta­
zatrudnionych. Zwłaszcza że,
jak podkreśla Przemysław Gacek, lili między sobą motto: „Lubię
to, co robię, robię to, co lubię”.
rynek HR dynamicznie się
Jak podkreśla Przemysław Gacek,
w Polsce rozwija i coraz więcej
ludzi, którzy pracują w tej branży, nie są to puste słowa ani efek­
towny slogan. „Kultura i atmo­
jest otwartych na innowacyjne
sfera pracy to w naszym prze­
rozwiązania. Dobre środowisko
pracy i zaangażowani pracownicy konaniu jedne z kluczowych
przewag biznesowych firmy.
Entuzjazm można w Grupie
Pracuj odczuć na co dzień” –
mówi prezes. Druga z warto­
ści – szacunek – odnosi się
do codziennych obowiązków
pracowniczych, ale też relacji
wewnętrznych oraz indywi­
dualnych postaw i poglądów.
Każdy pracownik szanuje zdanie
i światopogląd koleżanki albo
kolegi. W organizacji panu­
je też przekonanie, że wszy­
scy zatrudnieni mają realny
wpływ na jakość świadczonych
usług i wyniki firmy. Oznacza
to odpowiedzialność jednost­
ki za swoje działanie (stąd
motto: „Odpowiadam za swoją
pracę, sukces mojego zespołu
i całej firmy”). „Nasi pracownicy
doskonale zdają sobie sprawę
z tego, że samodzielnie niewiele
osiągną, a współtworząc zespół
i razem zmierzając do celu,
mogą dużo więcej. Świado­
mość ta znacząco usprawnia
funkcjonowanie Grupy jako
organizacji. Proszę mi wierzyć,
że to cecha nieoczywista, często
ignorowana przez menedżerów,
kiedy pozwala się na egoizm
i realizację poszczególnych
ambicji, które idą w poprzek
celów firmy i ambicji współpra­
cowników” – mówi Przemysław
Gacek. Także członkowie zarzą­
du widzą zasadność własnego
zaangażowania w codzienne
życie firmy. „Regułą jest, że
przy okazji kwartalnego spo­
tkania z pracownikami odpo­
wiadamy na dowolne pytania
do zarządu. Można je zadać
anonimowo. Zobowiązujemy się
udzielić szczerej i otwartej od­
powiedzi, bez względu na zakres
czy wagę tematu” – dodaje.
Korzyść z takiego rozwiązania
mają obie strony. Pracodawca
rozpoznaje problemy wewnątrz
organizacji, a pracownicy otrzy­
mują jasną informację zwrotną.
„Pracownikom dajemy sporo
samodzielności i przestrzeni
do realizacji własnych pomy­
słów bądź ulepszeń. Wdrażamy
te konstruktywne i rzeczywiście
przydatne. Cały czas ekspery­
mentujemy. Nie boimy się ewen­
tualnych błędów, bo zatrudnia­
my ludzi, którzy z własnej woli
stale podnoszą sobie poprzeczkę.
Tak rozumiemy »dążenie do do­
skonałości«, kolejny filar kultury
organizacyjnej Grupy Pracuj” –
tłumaczy prezes.
Choć efekt w@w! jest trud­
nym do zdefiniowania elemen­
tem całej układanki, pracownicy
Grupy doskonale wiedzą, o co tu
chodzi. Firma jest innowacyjna,
otwarta i mocno energetycz­
na, więc nie brakuje tu czasem…
szaleństwa. Takiego, które
wyzwala pozytywną energię.
„Przecież naszą załogę tworzą
wyjątkowi ludzie, o przeróż­
nych charakterach, niezwykłych
pasjach. Stanowimy mieszankę
naprawdę wybuchową. Do eks­
plozji energii dochodzi regular­
nie, na szczęście kontrolowanych
i zawsze w granicach rozsądku” –
wyjaśnia prezes Grupy Pracuj.
Podczas procesów rekrutacyj­
nych dużą wagę przykłada się nie
tylko do zawodowych kompeten­
cji i doświadczeń, lecz również
zainteresowań, pasji, chęci
rozwoju. W 2012 roku do działu
HR Grupy Pracuj spłynęło ponad
33 tysiące aplikacji, zatrudniono
89 osób. Ciekawym rozwiąza­
niem jest tzw. premia za odejście,
oferowana pracownikom, którym
pracodawca chce przedłużyć
umowę. „Kiedy po okresie prób­
nym spotykamy się z pracow­
nikiem, na którym nam zależy,
proponujemy mu dwa rozwiąza­
nia. Albo odbiera premię w wy­
sokości 2000 złotych i żegna
się z nami, albo… zostaje z nami
na dłużej. Ci, którzy chcą
naprawdę związać się z naszą fir­
mą, szybko podejmują decyzję” –
przyznaje Przemysław Gacek.
Przemysław Gacek,
prezes zarządu Grupy Pracuj
35
Liberty Direct • Miejsce 5 w kategorii firm dużych
Kiedy firma prowadzi rekrutację,
na jedno miejsce zwykle przypada 20–30 chętnych.
Jasne
reguły gry
Pracownik
z rekomendacji
Liberty Direct nie prowadzi kampanii mających budować
wizerunek firmy jako dobrego pracodawcy. Panujące tu jasne
reguły i atrakcyjne warunki pracy sprzyjają rozpowszechnianiu
się pozytywnych opinii na rynku; zatrudnieni tu pracownicy
stają się najlepszymi ambasadorami marki. Nic zatem
dziwnego, że wielu rekrutowanych przez ubezpieczyciela
to osoby z rekomendacji obecnych pracowników.
O
wyjątkowości tego miejsca pracy decyduje kilka
czynników. Przede wszystkim
dobra, przyjazna atmosfera, jasne
reguły i zasady obowiązujące
wszystkich oraz świetne relacje
interpersonalne. „Znakomitą
większość naszych pracowników
można utożsamiać z generacją Y,
są to osoby w wieku 27–28 lat.
Świetnie się rozumieją, tworzą
zgrane zespoły, mają wspólne
pasje i zainteresowania, niekiedy przyjaźnią się poza pracą.
Wiedzą, czego chcą od życia,
znają też dobrze nasze oczekiwania” – mówi Katarzyna
Bieńkowska, dyrektor personalna i operacyjna w Liberty
Direct. Firma już po raz szósty
36
Najlepsi Pracodawcy 2013
uczestniczy w badaniu prowadzonym corocznie przez Aon
Hewitt i kolejny już raz znalazła
się w wąskim gronie laureatów
badania „Najlepsi Pracodawcy”.
Żeby zostać zatrudnionym w Liberty Direct, trzeba przejść przez
gęste sito rozmów kwalifikacyjnych i testów. Pod uwagę bierze
się nie tylko wiedzę i wcześniej
zdobyte umiejętności, lecz
również otwartość na wyzwania, szczerość i determinację.
Zwłaszcza w przypadku pracowników operacyjnych – tych,
którzy bezpośrednio kontaktują
się z klientami w systemie call
center. Na ogólną liczbę 430 osób
zatrudnionych w tej organizacji
operacyjni stanowią 75–80%.
O tym, że pracownicy Liberty
Direct wysoko cenią pracodaw­
cę, świadczy fakt, iż duża część
zatrudnianych tu osób pochodzi
z rekomendacji pracowników.
„Kiedyś podczas jednej rekrutacji
zatrudniliśmy troje rodzeństwa,
których polecił jeden z praco­
wników. To dla nas dowód
na to, że pracownicy postrzegają
nas jako miejsce warte polece­
nia. Niemniej rekomendowani
przechodzą taką samą jak inni
ścieżkę rekrutacji. Zasady
są wobec wszystkich zawsze
takie same” – zastrzega Kata­
rzyna Bieńkowska. Bez względu
bowiem na formę – czy to we­
wnętrznej, czy zewnętrznej –
rekrutacja jest ogłaszana pu­
blicznie; każdy może do niej
przystąpić. Otwartość to jed­
na z tych cech, która charak­
teryzuje i wyróżnia na rynku
pracy tego ubezpieczyciela.
Sprawne mechanizmy komu­
nikacji wewnętrznej sprawiają,
że nie ma tu miejsca na domy­
sły, plotki, przecieki. Reguły
działania firmy są przejrzyste,
każdy ma dostęp do komuniko­
wanych przez zarząd informacji
na temat planów, zmian, decy­
zji – bez względu na stanowi­
sko czy staż. Jest to o tyle łatwe,
że struktura firmy, choć liczy
ona kilkaset osób, jest pozioma;
każdy z każdym jest po imieniu.
Kadra zarządzająca, nie wyłącza­
jąc prezesa, znajduje czas na roz­
mowę z pracownikiem. Kiedy
do działów operacyjnych trafiają
nowi ludzie, już pierwszego dnia
jest organizowane dla nich spo­
tkanie z zarządem.
Ambasadorzy
pracodawcy
Sprzyjająca pracownikom kultura
pracy i wysokie standardy HR
w Liberty Direct są bardzo ważnym elementem strategii biznesowej firmy. Dbałość o employer
branding to przede wszystkim
dochowywanie zasad i reguł,
które obowiązują w tej organizacji. Opinie o firmie rozprzestrzeniają się samoczynnie, co w dobie mediów społecznościowych
nie jest szczególnie trudne.
Młode pokolenie starające się
o pracę potrafi dobrze rozeznać
się na rynku pracodawców,
zasięgnąć opinii i wyrobić sobie
zdanie. W przypadku Liberty Direct można by rzec: każdy
pracownik jest ambasadorem
tej marki. Również w kontekście
wizerunku firmy jako pracodawcy. „Nie znaczy to jednak, że nie
przywiązujemy wagi do wizerunku czy też opinii na nasz
temat, wręcz przeciwnie. Stąd
nasz coroczny udział w badaniu
prowadzonym przez Aon Hewitt.
To bardzo cenne, wyczerpujące
źródło informacji. Nigdy bowiem
nie jest tak, że nie można któregoś z elementów poprawić.
Wartościowy benchmark stanowi
motywującym jest również
pakiet pozapłacowy. „Zapew­
niamy pracownikom opiekę
zdrowotną i ubezpieczenie
na życie. Od samego początku
uczestniczymy też w progra­
mie Benefit, dającym dostęp
do siłowni, basenów czy zajęć
fitness. W ogóle sport wśród
naszych pracowników jest bardzo
popularny i szczególnie ważny
z punktu widzenia pracodawcy” –
zaznacza Katarzyna Bieńkowska.
Liberty Direct ma swoją drużynę
piłkarską, siatkarską, a ostatnio
również grupę aktywnych bie­
gaczy. Co roku firma organizuje
spotkanie integracyjne, w któ­
rego programie zawsze znajdują
Katarzyna Bieńkowska, się jakieś zaskakujące propozycje,
dyrektor personalna i operacyjna wychodzące poza schemat i utar­
Liberty Direct te, korporacyjne szablony takich
imprez. Legendarne stały się już
występy artystyczne pracowni­
ków, nie wyłączając członków
porównanie w ramach branży
zarządu. Były już między inny­
ubezpieczeniowej oraz zestami kabarety i koncert kapeli
wienie wyników badań wśród
rockowej. Podczas minionego
naszych pracowników z lat pospotkania gwoździem programu
przednich” – mówi Katarzyna
były „Przypadki Roberta R.”, czyli
Bieńkowska.
występ artystyczny Roberta Roz­
musa z udziałem części załogi
Pasje integrują zespół
Liberty Direct. „Nasi pracownicy
Fakt, iż pracownicy stanowią
bardzo lubią ten element spotkań.
społeczność połączoną pasją
Wzbudza spore emocje, jest
do działania, a także jasne zasady
tematem wspomnień, rozmów,
obowiązujące w firmie to jed­
żartów” – mówi Katarzyna Bień­
nak nie wszystko. Choć reguły
kowska. Latem pracownicy mogą
te – jak podkreślają szefowie
liczyć na owocowe piątki, co sta­
firmy – znakomicie wpływają
nowi miły element w przededniu
na efektywność pracy, to po­
weekendu. Podobnie jak gorąca
dobnie jak w przypadku wielu
czekolada, serwowana pracowni­
innych organizacji czynnikiem
kom w zimowe piątkowe poranki.
37
Dom Kredytowy Notus • Miejsce 5 ex aequo w kategorii firm dużych
Wzajemne zaufanie
kluczem do sukcesu
Dom Kredytowy Notus od kilku lat trafia do grona laureatów
rankingu „Najlepsi Pracodawcy” ze świetnymi wynikami
w badaniu zaangażowania, prowadzonym przez Aon Hewitt.
To efekt konsekwentnych działań współtwórców spółki.
Poczucie wspólnej misji, partnerskie, oparte na zaufaniu
relacje oraz aktywne włączanie pracowników w dotyczące
ich inicjatywy przekładają się na sukces biznesowy.
B
lisko dziesięć lat temu pię­
ciu pracowników GE Banku
Mieszkaniowego opuściło fir­
mę, aby założyć własny biz­
nes – z góry zakładając, że będzie
to firma o sieciowej strukturze,
oferująca profesjonalną obsługę
kredytową. Tak narodził się Dom
Kredytowy Notus. Wiosną
2004 roku, oprócz piątki wspól­
ników, w firmie pracowało kilku
brokerów w jedynym póki co od­
dziale, w Warszawie. Wkrótce
powstały oddziały w Gdyni oraz
Krakowie. Dziś Notus zatrudnia
420 brokerów, a firmę tworzy po­
nad 30 oddziałów w całym kraju.
Z ogólnej liczby zatrudnionych
75 doradców pracuje w Warsza­
wie. „Spośród pięciu pierwszych
brokerów troje pracuje z nami
38
Najlepsi Pracodawcy 2013
już niemal dekadę. Cały czas
jest z nami osoba, która współ­
tworzyła pierwszy zamiejscowy
oddział w Gdyni. Myślę, że to
dobrze świadczy o trwałości wię­
zi, zaufaniu do zarządu, a także
dobrej kulturze pracy” – mówi
Paweł Adamiak, przewodniczący
rady nadzorczej Domu Kredyto­
wego Notus oraz współtwór­
ca i udziałowiec firmy.
Strategia
zaangażowania
Partnerskie, oparte na zaufaniu
relacje wewnątrz firmy oraz bu­
dowanie trwałego zaangażowania
pracowników to od początku
kluczowe elementy strategii
działania tej firmy. „Wynieśli­
my pewne doświadczenia z GE
i tworząc własną firmę, bez wa­
hania postawiliśmy na otwartość,
przyjazne warunki oraz budowa­
nie dobrej kultury pracy. Wie­
dzieliśmy, że znakomicie się to
sprawdza i procentuje efektyw­
nością doradców” – przyznaje
Paweł Adamiak. W banku zdobył
nie tylko doświadczenie zawo­
dowe, lecz również przekonanie,
że zadowolenie klienta, trwałe
z nim relacje – to klucz do suk­
cesu. „Zdarzało się, że klienci
zapraszali mnie na parapetów­
ki. Dzwoniąc z zaproszeniem,
mówili, abym nie zapomniał
o wizytówkach, bo ich znajomi
są również zainteresowani ofertą
kredytową. To dawało olbrzy­
mią satysfakcję i przeświadcze­
nie o dobrze realizowanej misji.
Nasi doradcy działają podobnie.
Są blisko klientów, znają dosko­
nale ich sytuację i potrzeby.
Wspierają na każdym etapie
procesu zawierania umowy
kredytowej, a dalej – kupna nie­
ruchomości” – mówi szef rady
nadzorczej Notusa.
Metody i techniki
Jasna wizja firmy, przejrzysta
komunikacja strategii oraz bez­
pośredni dostęp do członków
zarządu skutecznie budują
zaufanie brokerów i motywują
do działania. Dość powiedzieć,
że współtwórcy firmy często po­
dróżują po Polsce, spotykając się
z pracownikami poszczególnych
oddziałów. W bezpośrednich
relacjach informują o najbliż­
szych celach firmy oraz narzę­
dziach do ich zrealizowania.
Kierownictwo firmy zdaje so­
bie sprawę z tego, jak na poziom
zaangażowania wpływa wspie­
ranie i docenianie ludzi. Notus
oferuje pracownikom szkole­
nia i fachowe wsparcie, niezbęd­
ne do realizacji celów strate­
gicznych, ale też w szczególny
sposób docenia tych, którzy
osiągają najlepsze efekty. Każde­
go roku grono 30–40 doradców
może wziąć udziału w przygo­
dzie życia, wspólnie zwiedzając
najodleglejsze zakątki świata.
Konkurs budzi spore emocje,
zdrową rywalizację, ale przede
wszystkim – wprowadza równe
szanse. „Bez względu na miej­
sce, w którym pracuje, każ­
dy z doradców ma takie same
szanse na wygraną. Bierzemy
pod uwagę nie tylko wolumen
zrealizowanych w ciągu roku
umów, lecz także ich liczbę oraz
jakość obsługi” – podkreśla
Paweł Adamiak. Kierownictwo
Notusa zdaje sobie także sprawę
z wartości aktywnego włączania
ludzi w tworzenie angażującego
środowiska pracy. Pracownicy
dwa razy w roku według własne­
go pomysłu organizują spotkania
integracyjne, sami też partycypu­
ją w kosztach organizacji takiego
wyjazdu. Pracodawca nie nakłada
na nich obowiązku uczestnictwa
w tych imprezach ani nie stawia
na sztuczną mobilizację.
Taka autonomia, możliwość
wpływu, jasne reguły działania
firmy i warunki, jakie należy
spełnić, aby osiągnąć sukces za­
wodowy, są dla brokerów Notusa
jednymi z kluczowych elementów
angażującego środowiska pracy.
Efekty rynkowe
Potwierdzają to zresztą wyniki
badań prowadzonych przez Aon
Hewitt w ramach badania „Naj­
lepsi Pracodawcy”, w którym
Notus co roku osiąga wskaź­
nik zaangażowania pracowni­
ków na poziomie najlepszych
firm. Dla zarządu firmy ma to
znaczenie nie tylko prestiżowe.
Wpływ zaangażowania pracowni­
ków na jakość ich pracy i wyniki
sprzedaży widać gołym okiem.
W tej chwili aż 48% wszystkich
transakcji dokonywanych przez
doradców Notusa jest efektem
rekomendacji klientów. Jest to
model, którego Notusowi może
pozazdrościć wiele firm na rynku.
Paweł Adamiak nie ma wąt­
pliwości, skąd taki wynik się
bierze: „Rola doradcy nie kończy
się na przygotowaniu umowy
kredytowej z bankiem. Często
uczestniczymy w spotkaniach
w banku, u notariusza, wspie­
ramy komunikację między
klientem a oddziałem banko­
wym. To daje kredytobiorcom
duże poczucie bezpieczeństwa,
a nam satysfakcję i renomę rze­
telnego partnera w interesach.
Tak w odniesieniu do klienta,
jak i banku udzielającego kre­
dytu – mówi Adamiak. – Kie­
rownictwo firmy widzi, w jaki
sposób wzajemne zaufanie
panujące wewnątrz firmy prze­
kłada się na podobne relacje na
linii doradca – klient, co wpływa
pozytywnie na satysfakcję osób
korzystających z usług Domu
Kredytowego NOTUS”.
„W rozmowach z naszymi
pracownikami podkreślam wciąż
rolę, jaką mają do odegra­nia,
którą w pozytywnym kontek­
ście określam mianem pracy
rzemieślnika. Rozumiem przez
to indywidualne podejście
do klienta, dbałość o szczegóły
i zadowolenie oraz bliskość tych
relacji” – dodaje Paweł Adamiak.
W odpowiednim wypełnianiu tej
roli ogromne znaczenie ma zaan­
gażowanie pracowników.
Paweł Adamiak,
przewodniczący rady nadzorczej,
współtwórca i udziałowiec Domu
Kredytowego Notus
39
EMC Computer Systems Poland • Miejsce 1 w kategorii firm małych i średnich
Żeby ludzie
chcieli chcieć
Sens pracy, jasna komunikacja, a przy okazji dobra zabawa –
to filary, na których zaangażowanie swoich ludzi buduje EMC.
Pierwsze miejsce w kategorii średnich i małych przedsiębiorstw,
jakie firma uzyskała w badaniu Aon Hewitt, pokazuje, że robi
to skutecznie.
F
irma EMC Corporation jest
światowym liderem w zakre­
sie produktów, usług i roz­
wiązań z dziedziny zarządza­
nia i przechowywania informacji
na każdym etapie ich istnienia.
Zatrudnia ok. 60 tys. ludzi.
W Polsce EMC jest obecna
od 1998 roku. Zatrudnia po­
wyżej 100 osób, skupia się
na wsparciu technicznym, sprze­
dażowym i marketingowym
w zakresie technologii, outsour­
cingu, integracji systemów, usług
i dystrybucji.
Zwycięzca grupy
Polski oddział EMC za wyjąt­
kowy poziom zaangażowania
pracowników został zdobywcą
pierwszego miejsca w kategorii
małych i średnich przedsię­
biorstw. Na tę pozycję jednak
40
Najlepsi Pracodawcy 2013
pracował kilka lat. Pierwszy
raz wziął udział w badaniu
w 2008, osiągając wskaźnik
zaangażowania pracowników
na poziomie 72% – niemal
¾ personelu chciało dobrze mó­
wić o swoim pracodawcy, wiązało
z nim przyszłość i utożsamiało
swój osobisty sukces z sukcesem
firmy. Najlepiej oceniane były
wówczas warunki pracy i auto­
nomia w podejmowaniu działań
oraz marka firmy. W kolejnym
roku, 2009, zaangażowanie
uplasowało się na poziomie 77%.
Na tak wysoki wynik wpłynęły –
podobnie do 2008 roku – bardzo
dobrze oceniane przez pracowni­
ków warunki pracy, wysoka per­
cepcja marki oraz dobre relacje
ze współpracownikami. Jednak
były też obszary, które wypadły
słabiej. To, co pracownicy chcieli
poprawić, dotyczyło uznania
za wkład pracy i efektywności
procesów. Oczekiwania dotyczyły
docenienia finansowego i pozafi­
nansowego oraz takiej organiza­
cji procesów, która wspierałyby
ich w pracy.
Menedżerowie z zarządu oraz
działu kadr analizowali wyniki
i aktywnie nad nimi pracowa­
li. Efekt – 1 miejsce w swojej
kategorii, w tegorocznej edycji
badania Aon Hewitt, z wyni­
kiem wskaźnika zaangażowania
75%. Pracownicy bardzo wysoko
ocenili zarząd oraz kadrę me­
nedżerską. Ponad 80% respon­
dentów uznało swoich bezpo­
średnich przełożonych za osoby
wspierające ich w codziennej
pracy, poprzez m.in. odpowied­
nie komunikowanie celów, jasne
wskazywanie kierunku działań.
Budowanie najlepszego
miejsca pracy
EMC co roku przeprowadza we­
wnętrzną ankietę My Voice.
Pracownicy wyrażają swoją
opinię na temat realizacji celów
strategicznych, zorientowania
na klienta, dostępnych zaso­
bów i dostarczanej jakości pracy,
możliwości rozwoju, polity­
ki wynagradzania, równego
traktowania, pracy zespołowej,
oceny kierownictwa, satysfak­
cji z wykonywanych obowiąz­
ków, czynników zaangażowania.
Wyniki ankiety są przedstawia­
ne na forum ogólnofirmowym,
Adam Wojtkowski,
prezes EMC Computer Systems
Poland
następnie każdy z działów spo­
tyka się w swoim gronie, ustala­
jąc priorytety, omawiając zmiany
i wyznaczając plan realizacji.
Plan jest ogłaszany wszystkim
pracownikom, którzy tworzą
grupy robocze, aby w ramach
danego problemu realizować
założony plan naprawczy.
Dzięki ankiecie kierownictwo
uzyskuje informacje dotyczące
oceny efektywności zarządzania,
komunikacji. Wnioski stanowią
nieocenione źródło inspiracji
do zmian dla kierownictwa.
„Pracownicy analizują wyzwania
na spotkaniach działowych –
wyjaśnia Adam Wojtkowski, pre­
zes firmy. – W EMC Computer
Systems Poland przyjmujemy
zasadę racjonalnego podejścia
do biznesu. Wnioski od pra­
cowników, w zależności od skali
problemu, rozpatrujemy bez­
pośrednio na spotkaniach
z pracownikami, na spotkaniach
kierownictwa lokalnego lub
przekazujemy do kierownictwa
regionalnego. Każdy ma realny
wpływ na kształt organizacji”.
Żeby ludzie „chcieli chcieć”,
muszą wiedzieć, w jakim celu
wykonują pracę. Wyznacze­
nie celów strategicznych, misji
i wizji organizacji nie jest jednak
elementem wystarczającym
do osiągnięcia sukcesu organi­
zacji. Istotna jest umiejętność
przełożenia celów na pracę
ludzi, umiejętne egzekwowanie
założonych zadań i kontrola wy­
ników pozwalająca na wprowa­
dzenie strategii w życie. „Moje
doświadczenia wskazują również
na następującą prawidłowość:
jasno określone cele i odpo­
wiednie narzędzie komunikacji
powodują, że pracownicy wiedzą,
jakich rezultatów się od nich
oczekuje, jak ich praca wpłynie
na powodzenie przedsiębiorstwa,
czym kierują się w podejmowa­
niu właściwych działań.
Poza tym istotnym wymia­
rem budowania zaangażowania
jest zabawa, pozwala na odre­
agowanie stresu, poznanie się
trochę z innej niż zawodowej
strony. Dlatego wyjeżdżamy
na spływy kajakowe, uprawiamy
razem sport”.
Czynniki aktywizujące
Wyzwania, jakie stoją przed
organizacją, wymagają ciągłej
elastyczności i reagowania
na potrzeby pracowników.
Elementem oceny rozwoju pra­
cownika będącym jednocześnie
oceną wyników jest coroczna
ocena pracownicza. Jej istotą
jest udzielenie informacji
zwrotnej na temat osiągnięć
lub porażek, które miały miej­
sce w poprzedzającym spo­
tkanie roku oraz zaplanowanie
form aktywności rozwojowej
zbieżnych z cela­mi osobistymi
pracownika. Kolejnym obsza­
rem aktywizującym dodatkowe
zaangażowanie jest możliwość
udziału w programach eduka­
cyjnych czy wynagrodzenie, któ­
rego znaczna część uzależniona
jest od osiągniętych finanso­
wych i pozafinansowych celów
indywidualnych i zespołowych.
Gra zespołowa
EMC jest organizacją o wysokiej
kulturze wyników, na co dzień
mamy do czynienia z silną presją
na wzrost przychodu. „Pracow­
nicy wiedzą, że sami nie zrealizu­
ją celów – mówi prezes. – Wy­
nik jest rezultatem współpracy
i wzajemnej pomocy. Już podczas
procesu rekrutacji szukamy ludzi,
którzy oprócz kompetencji sta­
nowiących podstawę kryterium
decyzji kadrowych kierują się
w swoim życiu zawodowym pasją,
działają z zaangażowaniem, mają
wolę walki i jednocześnie cenią
pracę zespołu”. Powyższe war­
tości są podstawą sukcesu EMC
Computer Systems Poland.
Tworzenie i utrzymywanie
kultury pracy opartej na współ­
pracy i zaufaniu przynosi firmie
ogromne korzyści. Najważniejsze
to umiejętność zatrzymywa­
nia najlepszych pracowników,
zespo­łowa kultura pracy, wysoka
wydajność przekładająca się
na wyniki i reputacja firmy,
w której warto być.
41
SAP Polska • Miejsce 2 w kategorii firm małych i średnich
Twórczy
i dynamiczni
SAP wyróżnia się na rynku pracy podejściem do pracownika,
innowacyjnością w codziennej pracy, koncentracją
na korzyściach dla klientów, a także tym, że jego pracownicy
i menedżerowie sami stosują firmowe rozwiązania,
zgodnie z zasadą „SAP runs SAP”.
S
AP jest rozpoznawalny jako
dobry pracodawca nie tylko
wśród młodych, ambitnych
ludzi, którzy przychodzą tutaj
po naukę i wiedzę, ale – a może
przede wszystkim – wśród
doświadczonych specjalistów
z branży IT, takich, którzy
stanowią dziś zespół firmy lub
funkcjonują w ekosystemie biz­
nesowym SAP. „Uczestniczymy
tylko w wybranych, wysoko wy­
specjalizowanych targach pracy.
Studenci i młodzi absolwenci
najlepszych uczelni technicz­
nych wykazują duże zaintere­
sowanie naszą firmą. Co równie
istotne, doskonale orientują się
w najnowszych technologiach
i rozwiązaniach mobilnych oraz
branżowych, z których nasza
firma jest znana i które sta­
nowią wyjątkowe referencje
42
Najlepsi Pracodawcy 2013
dla naszych klientów” – mówi
Katarzyna Rusek, HR Director
w SAP Polska.
Innowacje
przede wszystkim
W praktyce innowacyjność
oznacza nie tylko podążanie
za najnowszymi rozwiązaniami
technologicznymi na świecie,
lecz także wyprzedzanie tren­
dów, nadawanie rytmu kierun­
kom rozwoju. Nie dziwi więc
wizja firmy: „Pomóc światu
działać lepiej i czynić życie ludzi
lepszym”. Patrząc na rozwiąza­
nia i usługi oferowane przez SAP,
wizja ta nie jest pustym sloga­
nem, lecz realnym wyzwaniem.
Potwierdzają to zresztą i wyniki
biznesowe firmy, i oceny wy­
stawiane pracodawcy przez
ludzi tu zatrudnionych. „Nasi
pracownicy to naprawdę giganci
intelektu i pasjonaci innowa­
cji i nie ma w tym ani odrobiny
przesady. Nasze zadanie jako
organizacji to przede wszystkim
stworzenie im jak najbardziej
sprzyjającego klimatu do pracy.
Nieszablonowe rozwiązania
są tu codziennością” – przyznaje
Katarzyna Rusek. Na codzienną
pracę składają się z jednej strony
właściwe i dogłębne rozpoznanie
potrzeb klienta poprzez zna­
jomość jego biznesu, sposobu
funkcjonowania i uwarunkowań
rynkowych, a z drugiej – poszu­
kiwania innowacyjnych rozwią­
zań konkretnych problemów,
zwiększających konkurencyjność
i efektywność w danej branży
lub obszarze funkcjonalnym
organizacji. Choć zainteresowa­
nie ze strony klientów w Polsce
aplikacjami biznesowymi wska­
zuje na otwartość i chęć rozwoju
przez innowacje, to eksperci SAP
muszą umieć udowodnić, jak po­
tencjalny klient zwiększy swoją
efektywność i osiągnie cele
biznesowe dzięki inwestycji w IT
i oprogramowanie.
Praktyki, które w większości
organizacji uchodziłyby za wy­
jątek od reguły, w SAP stanowią
nierzadko rozwiązania standar­
dowe. Dotyczy to elastyczności
pracy i dużej wagi, jaką przywią­
zuje się w firmie do profesjonali­
zmu, pracy zespołowej, skutecz­
ności i dotrzymywania słowa,
a przede wszystkim do brania
odpowiedzialności za obietnicę,
jaką niesie ze sobą marka SAP.
Burze mózgów, olbrzymie pokła­
dy energii, które powstają wsku­
tek działań zespołowych, stałe
poszukiwania najlepszych prak­
tyk i międzynarodowych do­
świadczeń – wszystko to spra­
wia, że praca tu jest niezwykle
inspirująca. W SAP – dodajmy –
granice terytorialne, odległości
i strefy czasowe odgrywają dru­
goplanową rolę, a z pewnoś­cią
nie stanowią bariery w realizacji
kolejnych projektów. Nad no­
wymi wdrożeniami pracuje się
zazwyczaj w powołanych w kon­
kretnym celu, międzynarodo­
wych zespołach, które tworzą
specjaliści z wielu dziedzin.
Innowacyjne rozwiązania IT,
nad którymi SAP pracuje i które
stanowią ofertę firmy, są z rów­
nym powodzeniem eksploatowa­
ne wewnątrz firmy, dlatego ko­
munikacja online, wykorzystanie
aplikacji mobilnych i platform
współpracy zdalnej stanowią
codzienne narzędzia służące
współdziałaniu. Nowe techno­
logie na co dzień wspierają pracę
w SAP, dzięki czemu doraźne ze­
społy, w których skład wchodzą
eksperci z różnych oddziałów
firmy na świecie, bez przeszkód
realizują kolejne projekty.
które w pracy kierują się fak­
tyczną pasją – chcą pogłębiać
wiedzę, śledzić trendy, są skłon­
ne do współdziałania i dobrze
rozumianych poświęceń.
Wszystko z myślą o tym, aby się
udało. Aby kolejny klient mógł
być pozytywną referencją wdro­
żonych rozwiązań, a inwesty­
cja w nie wiązała się z poprawą
funkcjonowania tego biznesu.
Ktoś „pozytywnie zakręcony”,
żyjący rozwiązaniami, nad
którymi pracuje, realizuje się
nie tylko zawodowo. Co więcej,
w relacjach z klientem będzie
bardziej wiarygodny niż naj­
lepiej wyszkolony sprzedawca,
który jednak „nie czuje” branży
i produktu. W SAP wymaga się
od pracowników stałego rozwo­
ju, a firma stwarza w tym zakre­
sie olbrzymie możliwości.
Klucz do sukcesu
Co w istocie buduje tak dobrą
kulturę pracy SAP? Główne
czynniki to pozioma struktu­
ra organizacji, niska fluktuacja
kadr, olbrzymie możliwości
rozwoju zawodowego oraz przy­
jazne warunki pracy. „Działamy
w środowisku, które niewąt­
pliwie należy do rozwijających
się najdynamiczniej. Nie ma
tu przypadkowych ludzi, każ­
dy jest nastawiony na efekt,
ale towarzyszy temu niezwykła
pasja. W zespołach, nawet jeśli
ich członkowie rozrzuceni są
po świecie, panuje gotowość
do działania, niezwykła ener­
gia i pozytywne emocje. Uczest­
niczenie w naprawdę ważnych
przedsięwzięciach jest bardzo
budujące. Każdy się tu nawzajem
inspiruje” – podkreśla Katarzy­
na Rusek. „Klienci działający
na polskim rynku są nowocześni
i wymagający, szanują swoje in­
westycje, dlatego praca dla nich
wymaga od nas stałej eduka­
cji, przyglądania się trendom
w biznesie i łączenia tej wiedzy
z innowacjami technologi­
czny­mi. Poszukujemy więc
do naszego zespołu mądrych,
przedsiębiorczych, samodziel­
nych i zaangażowanych ludzi” –
dodaje szefowa HR.
Wewnętrzna energia
Wspomniane już wyzwania, sta­
wiane pracownikom SAP, wiążą
się ze szczególnego rodzaju wy­
maganiami. Jak bowiem pogo­
dzić profesjonalne umiejętności
i wiedzę fachową oraz zaanga­
żowanie z umiejętnościami in­
terpersonalnymi albo sprzeda­
żowymi. Okazuje się to możliwe.
Decydujący jest tu dobór osób,
Katarzyna Rusek,
HR Director w SAP Polska
43
Shell Polska • Miejsce 3 w kategorii firm małych i średnich
Sześć kroków
do zaangażowania
Liczy się nie tylko co, ale też jak to robimy – tak wygląda
kultura pracy w Shell Polska. Orientacja na wyniki biznesowe
widziane przez pryzmat potrzeb pracowników przynosi
doskonałe rezultaty.
S
hell w Polsce to dwie firmy.
Jedna mieści się w Krakowie
i jest centrum usług wspólnych
dla globalnej korporacji. Tutaj
około 2 tys. osób pracuje na
rzecz spółek Shella na całym
świecie, m.in. w finansach, dzia­
le personalnym, obsłudze klien­
ta, zakupach i logistyce. Oddział
Shella w Warszawie, który brał
udział w badaniu zaangażowania
pracowników, zajmuje się biz­
nesem komercyjnym – zarządza
stacjami paliw (retail), handluje
olejami, smarami i gazem oraz
dostarcza paliwo do samolotów.
Zatrudnia około 250 osób.
albo orientacja na ludzi”, jest
obca zarządowi Shell Polska. Dla­
tego polityka dbania o ludzi oraz
tworzenie dobrych warunków
i atmosfery pracy są tu tak samo
ważne jak efekty finansowe. Nic
dziwnego, że zatrudnieni mocno
angażują się w powierzone zada­
nia, są twórczy i innowacyjni.
„Jest sporo elementów, które są
dla ludzi ważne i wpływają na ich
zaangażowanie – wyjaśnia Alek­
sandra Leśniańska, członek zarzą­
du i dyrektor HR Shell na Polskę
i CEE. − Jest na ten temat wiele
teorii. W praktyce to codzienna,
konsekwentna praca”.
Wyniki i orientacja
na ludzi
Sześć pytań
Kultura pracy, która zawiera się
w stwierdzeniu: „albo wyniki,
44
Najlepsi Pracodawcy 2013
Shell buduje ponadstandardowe
zaangażowanie pracowników
wokół sześciu pytań.
Na czym polega moja praca?
W jakim kierunku zmierza moja
firma? Te dwa zagadnienia po­
łączono, bo pracownik powi­
nien wiedzieć, dlaczego pracuje
w Shellu, mieć jasno zdefinio­
wane zadania, zakres odpowie­
dzialności, uprawnienia, ale też
rozumieć, jak jego praca wpisuje
się w pracę działu i całą organi­
zację oraz co z niej wynika i jaką
wartość dodaje do firmy. Dzięki
temu, podejmując codzienne de­
cyzje i ustalając priorytety, pra­
cownik ma komfort psychiczny,
bo wie, że postępuje właściwie
i zgodnie z interesem firmy.
Jak sobie radzę? Każdy chce
wiedzieć, jak ocenia go szef
i osoby, z którymi współpracu­
je. Dlatego w Shellu przykłada
się wagę do informacji zwrotnej,
zarówno jej treści, jak i formy.
„Najważniejszą sprawą jest podej­
ście menedżerów i cel informacji
zwrotnej przekazywanej pracow­
nikowi – mówi Aleksandra Le­
śniańska. – To, na co menedżer
kładzie nacisk, jest kluczowe.
Czy koncentruje się wyłącz­
nie na tym, co poszło nie tak,
czy też wykorzystuje okazje
do wzmocnienia i rozwoju pra­
cownika. Ten drugi sposób pro­
mujemy. Rozmawiamy otwarcie
o tym, co poszło źle, ale też jaka
płynie z tego lekcja i jak w przy­
szłości uniknąć podobnych sytu­
acji. Doceniamy pozytywy i suk­
cesy. Ważne jest też, że dzielimy
się odpowiedzialnością.
Bo nie jest tak, że jeśli wszystko
idzie dobrze, to zasługa szefa,
a jeśli źle – zawinił pracownik.
U nas szef bierze odpowiedzial­
ność za to, co się dzieje w dziale.
Dzięki temu nastawienie do in­
formacji zwrotnej jest dobre.
Pracownicy wręcz dopominają
się o nią – widzimy to w na­
szych wewnętrznych badaniach,
które prowadzimy raz w roku”.
Czy ktoś się mną przejmuje?
Ten element dotyczy samopo­
czucia pracownika, tego, czy szef
w ogóle dostrzega jego wysił­
ki, czy zauważa jego potrzeby.
To wykorzystywanie codzien­
nych okazji do pozytywne­
go motywowania, wyrażanie
uznania i pochwał. Ale też in­
teresowanie się pracownikiem,
tym, co jest dla niego waż­
ne, co dzieje się w jego życiu...
Słowa i okazanie zainteresowa­
nia mają moc budowania i nic
nie kosztują, a efekt jest ogrom­
ny. „Szef powinien na bieżąco
wyrażać uznanie za dobrą pracę
i postawę. Ludzie widzą wtedy,
że ich wysiłek jest zauważany
i doceniany, co zachęca do jesz­
cze większego zaangażowania –
kontynuuje Aleksandra Leśniań­
ska. – Oczywiście mamy premie
i nagrody, ale ważniejsze są re­
lacja między menedżerem a pra­
cownikiem oraz stosunki w ze­
spole. Częścią naszej kultury jest
przekazywanie liderom wyników
zaangażowania dla ich działów,
włącznie z oceną przełożone­
go. Oni z kolei komunikują je
zespołowi, wspólnie omawiają
i decydują, jakie wprowadzić
zmiany, a co działa dobrze, warte
jest pielęgnowania i wzmocnie­
nia. Tak powstają działowe plany
małych zmian, o dużym wpływie
na morale i atmosferę pracy.
Czasami praktykujemy peer co­
aching menedżerów, którzy uczą
się od siebie najlepszych praktyk,
rozwiązań i sposobów, które się
sprawdziły”.
Jak radzi sobie mój zespół/
nasz dział? Czyli jakie wyni­
ki biznesowe osiąga zespół.
Czy realizuje oczekiwania firmy,
w czym jest dobry, a nad czym
musi pracować. Ale także jak po­
strzegają go inni.
Co jeszcze mogę zrobić? Ta po­
stawa pojawia się, kiedy speł­
nione są wszystkie inne warunki,
i wyraża prawdziwe korzyści fir­
my z zaangażowanych i lojalnych
pracowników, którzy identyfiku­
ją się z jej wartościami oraz cela­
mi. W odpowiedzi dają z siebie
znacznie więcej, niż się od nich
wymaga. „Nie musimy szu­
kać ludzi do wykonania czegoś
ekstra, ponadstandardowego, bo
sami się zgłaszają – mówi Alek­
sandra Leśniańska. − Przykłady?
W październiku organizujemy
tydzień rozwoju, podczas które­
go menedżerowie-liderzy prowa­
dzą sesje rozwojowe dla pracow­
ników. Chętnych mamy więcej,
niż przewiduje harmonogram.
Niedawno pracownicy opraco­
wali i zgłosili pomysł, jak zaosz­
czędzić energię elektryczną na
stacjach. Propozycja się spodo­
bała i już ją wdrażamy w całej
Polsce, a inwestycja zwróci
się już po sześciu – dwunastu
Aleksandra Leśniańska,
członek zarządu i dyrektor HR
Shell na Polskę i CEE
miesiącach, w zależności
od stacji”.
Szacunek do ludzi
i transparentność
Shell stawia również na trans­
parentność działań i szacunek
do każdego pracownika. Pilnuje
konsekwentnego i spójnego
traktowania wszystkich lu­
dzi, co procentuje zaufaniem
do firmy. „Jeśli na przykład
przeprowadzamy reorganizację,
komunikujemy plany, powody
decyzji i dalsze kroki z kilku­
miesięcznym wyprzedzeniem.
Jednocześnie od początku za­
pewniamy wsparcie ze strony
działu HR oraz przełożonych.
45
LeasePlan Fleet Management Polska • Miejsce 4 w kategorii firm małych i średnich
Bez zadowolenia
nie ma zaangażowania
Bogaty pakiet świadczeń pracowniczych i warunki pracy
wyróżniają LeasePlan na rynku. Ludzie doceniają benefity,
ponadprzeciętnie angażując się w pracę na rzecz spółki,
co przekłada się na wynik biznesowy, pozycjonując ją w gronie
najlepszych firm z branży.
L
easePlan Fleet Management
jest liderem rynku i zajmuje
pierwsze miejsce w rankingu
firm członkowskich Polskiego
Związku Wynajmu i Leasingu
Pojazdów pod względem liczby
aut obsługiwanych w usłudze
FSL (full service leasing) oraz FM
(wyłączne zarządzanie).
Przebudowa zespołu
Tworzenie zrębów zespołu,
w którym wszyscy pracownicy
tworzą zespół zdolny konku­
rować na rynku, prezes Sławo­
mir Wontrucki zaczął od dnia
wejścia do firmy. Był rok 2005
i zespół liczył niecałe 40 osób.
Dziś pracują 124. „Ludzie, któ­
rzy tworzą firmę, szczególnie
usługową, są niezwykle ważni.
W klimacie współpracy i atmo­
sferze, w której dobrze się czują,
łatwiej jest o zaangażowanie
46
Najlepsi Pracodawcy 2013
i wyniki biznesowe – twierdzi
prezes. – Kiedy obejmowałem
stanowisko, zespół działał silo­
sowo. Każdy dział – sprzedaż,
marketing, finanse i obsługa
klienta – pracował swoim ryt­
mem, bez oglądania się na ocze­
kiwania klientów wewnętrznych.
Musieliśmy wszystko przebudo­
wać pod kątem liderów, kultury
działania i wzajemnej pomocy,
współpracy. Szukaliśmy osób,
które poza kompetencjami
twardymi wyróżniałyby się
osobowością – umiejętnościami
komunikacyjnymi, konsekwen­
cją działania i ustawiania prio­
rytetów, odwagą podejmowania
decyzji oraz ich egzekwowania,
nawet jeśli zadania przekraczały
granice wspomnianych silosów.
Tego oczywiście nie da się
zrobić w kilka miesięcy.” Efek­
tem wprowadzanych zmian
musiały być spodziewane, dobre
wyniki finansowe, bo tylko takie
uwiarygodniały zarząd w oczach
właścicieli i pracowników.
Po okresie transformacji
zaczął się drugi etap – tworze­
nia sprawnego, zaangażowanego
zespołu, nastawionego na reali­
zację coraz ambitniejszych celów.
O skuteczności działań świadczą
nie tylko rezultaty finansowe,
udział w rynku, ale tak ważne
wskaźniki satysfakcji klientów
i pracowników.
Benchmark rynkowy
Program „Najlepsi Pracodawcy”
Aon Hewitt doskonale wpisuje
się w tę strategię, bo dzięki
niemu możliwe jest spraw­
dzenie, jak wygląda nastawie­
nie ludzi do wypełnianych
zadań, czy mogą się realizo­
wać, czy są szanowani i nale­
życie chwaleni za osiągnięcia,
czy mają warunki rozwoju za­
wodowego oraz mogą uczestni­
czyć w podejmowaniu ważnych
dla siebie i firmy decyzjach.
Choć LeasePlan znalazł się
w gronie Najlepszych Praco­
dawców, wyniki pokazały,
że powinien co nieco poprawić.
Przede wszystkim dawać
ludziom lepsze możliwości
do samorealizacji, tworzyć
ścieżki karier i bardziej chwalić
za osiągnięcia, a także ponad­
standardowy wysiłek.
Wspierający liderzy
Za tworzenie angażującego
środowiska pracy odpowiedzial­
ni są menedżerowie, bo to oni
na co dzień mają bliski kontakt
z podwładnymi. Poza swoimi
podstawowymi obowiązkami
liderzy są włączeni w optyma­
lizację procesów zarządczych.
Mają tym samym likwido­
wać „wąskie gardła” decyzyj­
ne, oszczędzać czas na zbędne
czynności i nadawać wyraź­
ny sens działania podległych
im pracowników. Są odpowie­
dzialni za wytyczanie planów
i celów, a później konsekwent­
ną ocenę realizacji. „Paleta
narzędzi i zachowań jest ściśle
powiązana z naszym systemem
wartości i kodeksem postępo­
wania – opowiada Sławomir
Wontrucki. – Menedżerowie
mają również do dyspozycji
środki budżetowe, pozwalające
na mniej formalne spotkania
po pracy, gdzie przy sporcie
lub w trakcie wspólnej bie­
siady łatwiej wyrazić uznanie
albo troskę o lepszą atmosferę”.
Pakiet świadczeń
pracowniczych
Tym, co wyróżnia LeasePlan jako
pracodawcę na rynku, jest przede
wszystkim konkurencyjny pakiet
świadczeń pracowniczych –
świadczenia dla mam będących
na urlopach macierzyńskich,
programy kafeteryjne (zajęcia
sportowe, kulturalne, fitness etc.)
i wiele innych programów moty­
wujących (prezenty urodzinowe,
pakiety upominkowe, mikołajki
dla dzieci, wyposażenie pracow­
ników w nowoczesne tablety itp.).
W wakacje w LeasePlanie można
było krócej pracować w piątki,
pod warunkiem odrobienia tych
godzin w pozostałe dni tygodnia.
Również w trakcie wakacji firma
wprowadziła poczęstunek: każ­
dy mógł wybrać z kosza jabłko
lub inny owoc. Było to częścią
programu promującego zdro­
wy tryb życia. Skoro o zdrowiu
mowa – spółka zapewnia pakiet
świadczeń medycznych, masaże
relaksacyjne, szkolenia pozame­
rytoryczne dotyczące promowa­
nia zdrowej diety i profilaktyki
zdrowotnej. Dla LeasePlanu waż­
na jest również edukacja pracow­
ników. W ciągu kilku lat firma
sfinansowała w całości lub części
studia 23 osobom, czyli co szó­
stemu zatrudnionemu. Prowa­
dzi też programy rozwoju karier
w formie trzech bloków.
ELP (Executive Leadership
Program – Przywództwo w no­
woczesnej organizacji) to szko­
lenia przeznaczone dla mene­
dżerów najwyższego szczebla,
łącznie z zarządem. 40% wiedzy
dotyczy podnoszenia kompe­
tencji twardych, resztę stanowią
kompetencje liderskie.
Sławomir Wontrucki,
prezes LeasePlan
Fleet Management Polska
TDP (Talent Development
Program – Rozwój talentu)
to program dla menedżerów
średniego szczebla zarządzania.
Do udziału są kierowani pracow­
nicy z potencjałem, mierzonym
obiektywnie w specjalnym bada­
niu. PMP (People Management
Program – Szkolenie z zasad
kierowania zespołami) to kursy
dla pracowników i kierowników,
którzy już zadomowili się w fir­
mie i oczekują awansu zawodo­
wego związanego z zarządzaniem
zespołem. Są kierowani do cen­
trali na szkolenia z zakresu wizji,
misji i celów w kilku kontek­
stach: biznesowym, społecznym
oraz kulturowym.
47
OMD • Miejsce 5 w kategorii firm małych i średnich
Czytelne zasady
dla wszystkich
Satysfakcja i zadowolenie klienta wyznaczają rytm pracy
i zaangażowania pracowników OMD. Temu kryterium
podporządkowane jest wszystko – ocena, wynagrodzenia
i komunikacja.
S
półka od wielu lat uczestni­
czy w badaniu Aon Hewitt
sprawdzającym zaangażowanie
pracowników, aktywność me­
nedżerów na tym polu i kulturę
pracy. „Głęboko wierzę, tak
jak wiele autorytetów z naszej
branży, że dobrze zmotywowa­
ny zespół to podstawa sukcesu,
tym bardziej że zajmujemy się
sprzedażą wartości intelektu­
alnych i wytworami ludzkich
umysłów” − mówi prezes OMD
Jakub Bierzyński.
48
które w danym roku wypadają
słabiej. To ważne, bo jeżeli ktoś
chce być dobrym, motywującym
pracodawcą, powinien opinie
swoich podwładnych traktować
poważnie – wyjaśnia prezes. –
Niezależnie od tego, czy wyniki
są dobre, czy złe, informujemy
o nich. Jeżeli traktujemy się
poważnie, musimy mówić o tym,
co cieszy i co boli. Na relacje
przecież pracujemy razem. Dla­
tego musimy rozmawiać”.
Potrzeba rozmowy
Kultura pracy,
kultura firmy
Badania pokazują, że poszcze­
gólne wskaźniki zmieniają
się z roku na rok. Wyniki
są traktowane bardzo poważnie
i zawsze omawiane na forum
firmy. „Głównym zadaniem
kadry zarządzającej jest popra­
wa tych obszarów oraz działów,
Priorytetem dla firmy w strategii
zarządzania zasobami ludzkimi
są proste i przewidywalne reguły
gry oraz konsekwencja i transpa­
rentność. Firma stawia wysokie
wymagania i jednoznaczne ocze­
kiwania, ale też umie docenić
wysiłek i wyniki swoich ludzi.
Najlepsi Pracodawcy 2013
Elementem, który budził za­
strzeżenia pracowników, był zbyt
rozbudowany i skomplikowany
system oceny efektywności oraz
oceny pracy. Ocenie podlegało
pięć różnych obszarów, z czego
część oceny była subiektywna,
część obiektywna. „Uświadomi­
łem sobie, że subiektywność
elementów oceny powoduje,
że system traci na wiarygod­
ności. Zawsze bowiem mogło
zaistnieć podejrzenie, że ktoś
sobie coś wynegocjuje – opo­
wiada Jakub Bierzyński. – Poza
tym, jeżeli mamy więcej niż jed­
no kryterium, to tak naprawdę
nie ma żadnych, bo ludzie tracą
punkt odniesienia. Postanowi­
liśmy, że jedynym kryterium
w naszej firmie będzie satysfak­
cja klienta. OMD jest przecież
firmą usługową, pracownicy
muszą więc tak współpracować
i doradzać, żeby klient był usa­
tysfakcjonowany. To on płaci
nam pensje”. Po wprowadzeniu
tego kryterium ocena OMD jako
pracodawcy poszybowała w górę.
Czytelne reguły
wynagradzania
i awansu
Kiedy kilka miesięcy temu za­
rząd „Solidarności” zaczął się
domagać jawnych płac, w OMD
wszyscy wzruszali ramionami.
Tu taka reguła panuje od 10 lat.
Co prawda, nie ma publicznej
listy płac, bo nie pozwala
na to ustawa o ochronie danych,
ale pensje łatwo każdemu
policzyć. Wynikają z bardzo
przejrzystych i jasnych zasad –
wiadomo, ile się zarabia na każ­
dym stanowisku, te reguły są ja­
sno opisane. Wiadomo również,
od czego zależy awans na wyższe
stanowisko, z wyższymi zarob­
kami. Czytel­ne zasady dotyczą
wszystkich − od prezesa do
sprzątaczki, dlatego nie budzą
emocji, podejrzeń i zawiści. Kto
ma apetyt na sukces, może go
osiągnąć. „Jeżeli w firmie nie
ma jasnych reguł dotyczących
bonusów, premii, podwyżek itd.,
rodzą się konflikty – wyjaśnia
szef OMD. − Każdy przecież po­
liczy sobie staż pracy, porówna
podobne stanowiska i będzie
pytać, dlaczego dostał tyle,
a jego koleżanka więcej. Dlatego
szczególnie w kwestiach zarob­
ków trzeba być wyjątkowo kon­
sekwentnym, ustalić czytelne
zasady”.
Na wysokich obrotach
W OMD ludzie są nagradzani
ekstra tylko za jeden element:
zadowolenie klienta. Tak zde­
finiowane kryterium spowo­
dowało wzrost zaangażowania,
co natychmiast przełożyło się
na wynik bizne­sowy. Praca
na maksimum po prostu się
opłaca. Zanim jednak stwo­
rzono tę regułę, zarząd musiał
przepracować w głowie parę
spraw. „Zadałem sobie fun­
damentalne pytanie: dlacze­
go firma istnieje? – opowiada
Jakub Bierzyński. – I znalazłem
prostą odpowiedź: żeby spełniać
oczekiwania klienta i przynosić
Jakub Bierzyński,
prezes OMD
mu zadowolenie. Jeżeli tego nie
realizujemy, przestajemy istnieć.
Ważne stało się więc to, żeby
ten fakt wszystkim uświado­
mić. Drugie pytanie brzmiało:
po co przychodzę do pracy?
Tu odpo­wiedź była podob­
na: żeby zrobić coś dla klienta.
U nas praca polega na opiekowa­
niu się klientem, więc każde­
go dnia można osiem godzin
myśleć wyłącznie o tym. Każdy
pomysł jest dobry – nieformal­
ny telefon, koncept strategii
marketingowej produktu/usługi,
podzielenie się z klientem spo­
strzeżeniem, np. zasłyszanym
komentarzem. Drobne rzeczy,
ale to one budują samopoczucie
klienta, pomagają mu w bizne­
sie. Czasem przecież wystarczy
słowo, dwa, żeby uruchomił
kaskadę działań, które zaowo­
cują w jego firmie dobrymi
wynikami”.
Swoboda wyrażania
opinii
W OMD ważna jest także ko­
munikacja i partnerskie relacje
w trakcie podejmowania decyzji.
Przebieg procesu uzgadniania
stanowisk jest, jak wszystko
w OMD, jasno określony. Pra­
cownicy mogą bez strachu
mówić, co myślą na dany temat,
a menedżerowie muszą to brać
pod uwagę. W ten sposób,
jak mówi Jakub Bierzyński,
ludzie czują, że coś od nich za­
leży. Dobry przepływ informacji
wpływa natomiast na to, że każ­
dy wie, jak firma działa, co robi
i co planuje. To procentuje!
49
DuPont Poland • Miejsce 6 w kategorii firm małych i średnich
Cztery najważniejsze
wartości
Od ponad 200 lat DuPont kieruje się w swojej działalności zaangażowaniem
na rzecz ochrony zdrowia i bezpieczeństwa, ochrony środowiska, dba o wysokie
standardy etyczne i szacunek do ludzi. To właśnie te wartości wyróżniają firmę
spośród innych organizacji.
D
uPont wykorzystuje naukę
do rozwiązywania różnych
problemów współczesnego
świata: m.in. pracuje nad alter­
natywnymi i odnawialnymi
źródłami energii, chroni ludzi
i otaczający nas świat.
Firma zatrudnia dziś 70 tys.
osób na całym świecie i jest
obecna w ponad 90 krajach.
Korporacyjne wartości stano­
wią solidną podstawę działa­
nia całej organizacji. „Nasze
wartości są obecne w codzien­
nej pracy naszych pracowni­
ków – odnoszą się bowiem
do aspektów bezpieczeństwa,
przestrzegania korporacyjnych
procedur oraz lokalnie obowią­
zujących przepisów, zasad
współżycia społecznego i wza­
jemnej współpracy” – tłumaczy
50
Najlepsi Pracodawcy 2013
Piotr Gill, dyrektor generalny
DuPont Poland.
Bezpieczeństwo
Jedną z najistotniejszych warto­
ści z perspektywy DuPont jest
bezpieczeństwo. Oznacza to nie
tylko dbanie o zdrowie i bezpie­
czeństwo pracownika, ale także
troskę o środowisko naturalne,
w którym przebywa. W firmie
został powołany siedmioosobo­
wy zespół składający się z pra­
cowników poszczegól­nych biz­
nesów, pełniących różne funkcje,
który na comiesięcznych
spotkaniach analizuje przypadki
zagrożenia zdrowia innych pra­
cowników oraz ustala plan dzia­
łania. „Jednym z efektów tych
działań jest »Akademia Bez­
pieczeństwa DuPont«, w której
ramach prowadzone są sesje
panelowe dotyczące ochrony
życia i zdrowia” – mówi Piotr
Gill. DuPont przeprowadza także
ćwiczenia z zakresu pierwszej
pomocy. „Chcemy być pewni,
że jeżeli dojdzie do niebezpiecz­
nej sytuacji, nasi pracownicy
będą potrafili się z nią zmierzyć
i pomóc osobie poszkodowanej”.
Zagadnienie bezpieczeństwa
jest dla DuPont priorytetem.
Każde spotkanie biznesowe
rozpoczyna tzw. safety contact,
polegający na omówieniu
krótkiego tematu związanego
z bezpieczeństwem.
Szacunek
do człowieka i etyka
Drugą podstawową wartością
w firmie jest szacunek
do drugiego człowieka – nie­
zależnie od płci, wyznania,
koloru skóry i orientacji sek­
sualnej. W przypadku zaist­
nienia ryzyka nieprzestrzega­
nia tej zasady w firmie działa
instytucja tzw. mężów zaufania.
„To mężczyzna i kobieta, którzy
w razie wątpliwości w obszarze
przestrzegania zasad szacunku
mogą udzielić wsparcia i rad, jak
się uporać z zaistniałą sytuacją.
Przedstawiają pracownikom
procesy i możliwości roz­wiązania
problemu, zachowując pełną dys­
krecję i gwarantując poufność”.
W firmie obowiązuje kodeks
postępowania etycznego (Code
of conduct). Etyka bowiem jest
kolejnym niezwykle istotnym
z perspektywy firmy filarem,
na którym się wspiera. „Praco­
wnicy DuPont regularnie
odświeżają i doskonalą wiedzę
o obowiązującym kodeksie
postępowania etycznego.
Raz w roku realizują szkolenia
e-learningowe, które pomagają
im lepiej zrozumieć postępowa­
nie etyczne w sytuacjach biz­
nesowych. Każdego roku firma
przeprowadza także specjalną
ankietę na temat etyki w sytu­
acjach biznesowych” – wyjaśnia
Piotr Gill.
też strategie obejmujące optyma­
lizację zużycia energii i dywer­
syfikacji jej źródeł. Pracuje także
nad alternatywnymi i odnawial­
nymi źródłami energii. DuPont
była jedną z pierwszych firm
na świecie, która wpisała kon­
kretne cele środowiskowe w stra­
tegię biznesową.
Satysfakcja
Jednym z kluczowych elemen­
tów wpływających na satysfakcję
pracownika DuPont są elastyczne
formy pracy i pakiet świadczeń
pozapłacowych: ubezpieczenie
na życie, program inwestycyjny,
opieka medyczna oraz programy
work-life balance. „Kiedy praco­
wnik musi opiekować się dziećmi
lub innymi bliskimi, stosujemy
takie rozwiązania, jak na przykład
telepraca. Pozwa­lają one zacho­
wać równowagę między życiem
prywatnym i zawodowym”.
Duże wyzwania
Mimo sukcesów przed firmą jest
wciąż wiele wyzwań z zakresu
zarządzania zasobami ludzkimi.
„Zapewniamy dostępność stano­
wisk w naszej firmie kobietom
i mężczyznom. Dzisiaj 33%
zatrudnionych w naszej orga­
nizacji w Polsce to kobiety.
Naszym celem jest natomiast
osiągnięcie parytetu – pod­
kreśla Piotr Gill. – To dla nas
spore wyzwanie, ponieważ praca,
którą wykonują nasi pracow­
nicy, jest bardzo techniczna,
a coraz mniej kobiet kończy
studia politechniczne. Dodatko­
wym utrudnieniem są wyjazdy
służbowe – praca w DuPont
wymaga częstych podróży
na terenie kraju i za granicą”.
Wyzwaniem dla DuPont
Poland jest także zarządzanie
młodymi talentami. Program
ich wspierania wdrożono na po­
ziomie europejskim, ale Polska
jeszcze w nim nie uczestniczy.
„Nie wykluczam, że taki program
uruchomimy, ponieważ coraz
więcej naszych pracowników
zbliża się do osiągnięcia wieku
emerytalnego i chcemy przy­
gotować się do tej sytuacji” –
mówi Piotr Gill.
Troska o środowisko
DuPont dba o zrównoważony
rozwój, dostarczając klientom
produkty i rozwiązania naukowe,
które redukują negatywny
wpływ działalności człowieka
na środowisko. Firma realizuje
Piotr Gill,
dyrektor generalny DuPont Poland
51
Dom Inwestycyjny BRE Banku • Miejsce 7 w kategorii firm małych i średnich
Gwiazdy
nie odchodzą
„Najlepszy pracodawca to taki, który skutecznie przyciąga
talenty dostępne na rynku pracy – mówi prezes Domu
Inwestycyjnego BRE Banku Jarosław Kowalczuk –
i jednocześnie potrafi taką kadrę utrzymać w firmie”.
D
om Inwestycyjny BRE Ban­
ku jest numerem jeden na
polskim rynku kapitałowym.
Prowadzi blisko 300 tys. ra­
chunków maklerskich. Ludzie,
ich kompetencje, osobowość
i predyspozycje są natomiast
najcenniejszym kapitałem spółki.
To dla nich tworzy się specjalne
warunki pracy, w tym odpowied­
nie otoczenie oraz kulturę sprzy­
jającą osiąganiu zakładanych
celów. Oni też jednak muszą się
wykazywać ponadstandardowym
zaangażowaniem.
Strategiczny
kierunek: ludzie
Dla osób przeciętnych na rynku
kapitałowym nie ma miejsca –
giełda i rynek finansowy są bez­
litosne i błyskawicznie obnażają
wszelkie niedoskonałości.
52
Najlepsi Pracodawcy 2013
O najcenniejszy kapitał firmy
DI BRE troszczy się na wiele spo­
sobów, a udział w badaniu „Naj­
lepsi Pracodawcy” jest doskonałą
okazją do sprawdzenia, czy jest
w tym skuteczny. „Uczestnictwo
w procesie badania zaangażowa­
nia pracowników jest istotnym
elementem budowy kultu­
ry zaangażowania – tłuma­czy
prezes DI BRE Jarosław Kowal­
czuk. – Badanie miało odpowie­
dzieć na pytanie, czy prowadzona
polityka personalna jest efek­
tywna. Czy udaje nam się skupić
na tym, co powinniśmy poprawić.
Decydując się na wspomnia­
ne badanie, poddaliśmy ocenie
wszystkich, również menedże­
rów i cały zarząd – w kontekście
osiąganych wyników, zaanga­
żowania, postawy wobec firmy
oraz współpracowników. To lista
zadań, która pozwala zatrzymać
się na chwilę i podsumować,
co zrobiliśmy, co się udało,
a jakim zagadnieniom powinni­
śmy poświęcić więcej uwagi”.
Rezultaty potwierdziły przy­
puszczenia zarządu – w wielu
kwestiach jest bardzo dobrze
i dobrze, ale nad niektórymi
trzeba jeszcze pracować.
Zaangażowani
non stop
Pracownicy DI BRE na pewno
wykazują ponadstandardowe
zaangażowanie. Utożsamiają się
z zadaniami, które stawia przed
nimi kierownictwo, bo bardzo
często sami uczestniczą w pro­
cesie decyzyjnym. Poza tym
istotna dla utrzymania wysokie­
go zaangażowania jest kwestia
dużej autonomii, którą cieszą
się zatrudnieni. Menedżerowie
stawiają przed nimi cele, ale
sposób ich realizacji jest kwe­
stią wyboru jednostki. „Mamy
organizację o płaskiej strukturze
zarządzania – wyjaśnia Jarosław
Kowalczuk. – Jest niewielu li­
derów, ale są to bardzo kompe­
tentni pracownicy. To oni tworzą
atmosferę i warunki pracy, które
mobili­zują, wyzwalając energię,
pozwalając skoncentrować się
wyłącznie na realizacji zadań.
Robimy wszystko, aby właściwie
wykorzystać potencjał naszych
pracowników”.
O talenty trzeba dbać
W Domu Inwestycyjnym BRE
Banku kultura pracy pozwala
na jednoczesną realizację celów
własnych pracowników oraz
celów organizacji. Zatrudnieni
w firmie chętnie widzą siebie
w tej relacji, bo spółka zapewnia
warunki do szybkiego osiągnię­
cia wysokich kompetencji, sta­
wiając na czele zespołów uznane
autorytety rynku kapitałowego.
„Katalog nagród, które uzyskali
poszczególni pracownicy oraz
nasze zespoły, potwierdza słusz­
ność przyjętych rozwiązań –
chwali się Jarosław Kowalczuk. –
Piotr Neidek, najlepszy analityk
techniczny (grudzień 2011,
grudzień 2012), wielokrotnie
nagradzany Dział Analiz DI BRE
(Forbes 2010, 2011, 2012) oraz
wyróżnienia indywi­dualne
dla analityków, wśród nich m.in.
Michała Marczaka i Kamila
Kliszcza, nagroda Byka i Niedź­
wiedzia Gazety Giełdy Parkiet
dla najlepszego Domu Makler­
skiego w 2010 roku – to tylko
niektóre z nich”.
„Zarządzanie autorytetami
rynku finansowego jest dla nas
dużym wyzwaniem – twierdzi
prezes DI BRE. – Mamy pełną
świadomość tego, że takie osoby
dbają stale o jakość i profesjo­
nalizm swojej pracy, są bowiem
permanentnie oceniane przez
klientów, którzy ostatecznie
decydują o ich pozycjonowa­
niu na rynku finansowym.
Naszym zadaniem jest zapew­
nienie im pełnego wsparcia,
obejmu­jącego zarówno tworze­
nie odpowiednich warunków
pracy, jak też wdrażanie efek­
tywnych rozwiązań motywa­
cyjnych. W rezultacie mamy
silnie nastawionych na cel
profesjonalistów, którzy istotnie
przyczyniają się do budowy
kultury zaangażowania w swoich
zespołach”.
W DI BRE chce pracować wielu
ludzi, ale udaje się nielicznym.
Zwykle wstępna rekrutacja zaczy­
na się jeszcze w okresie studiów.
Młodzi ludzie chcą skosztować
pracy na rynku finan­sowym.
Ci, którzy się sprawdzą, związują
się z firmą na dłużej. Dlaczego?
Po pierwsze – otrzymują dostęp
do ekskluzywnej wiedzy, po dru­
gie – czeka ich szybka ścieżka
kariery i adekwatne do wyników
wynagrodzenie, po trzecie – pre­
stiż w świecie finansjery.
Dialog tworzy
angażujące środowisko
Zanim przyjdą sława i pienią­dze,
trzeba się pilnie uczyć, a pomaga
w tym otwarty dialog. „Pracow­
nik musi wiedzieć, czy oceniamy
go dobrze, czy źle – wyjaśnia
prezes DI BRE – czy widzimy
w nim potencjał. Dlatego istotną
częścią budowania atmosfery
zaangażowania, pracy zespo­
łu nastawionego na wykona­
nie zadania jest perma­nentna
komunikacja. Mamy specjalnie
opracowany program – wspólnie
ustalamy cele, relacje, informu­
jemy, jakie wiążemy z daną osobą
nadzieje. Nasza spółka prowadzi
wiele form działalności – kwe­
stią jest znalezienie dla każdego
pracownika właści­wego obszaru,
tak żeby mógł pokazać swój po­
tencjał, spełnił marzenia zawo­
dowe, a jednocześnie przyczynił
się znacząco do osiągnięcia wy­
niku biznesowego firmy”.
Jarosław Kowalczuk,
prezes Domu Inwestycyjnego
BRE Banku
53
Petrotel • Miejsce 8 w kategorii firm małych i średnich
Wotum zaufania
dla zarządu
oczekują – mówi Agnieszka Wo­
lańska-Konecka. – Choćby tego,
jak postrzegane jest kierownic­
two firmy. Wyniki badania były
jednym z pierwszych tema­
tów spotkania z pracownikami
i otwartej, szczerej rozmowy”.
Orientacja na cel
Zmiany, zmiany, zmiany – tyle można powiedzieć
o tym, co się dzieje w każdym obszarze
zarządzania Petrotelu. Powód? – nowy właściciel.
H
istoria zmian w Petrotelu
rozpoczęła się z końcem
grudnia 2011 roku, kiedy spółka
weszła w skład Grupy Netia.
W Petrotelu jest zatrudnionych
120 pracowników. W styczniu
2013 roku zmienił się zarząd
i od tego momentu można
notować też zmiany w samej
organizacji.
Początek zmian
Nowe kierownictwo postawiło
sobie kilka celów, m.in. otwarcie
załogi na nowe doświadczenia,
pokazanie możliwości zwią­
zanych z wejściem do Grupy
Netia i wprowadzenie innego
stylu zarządzania. „Postawiliśmy
na otwartość i bezpośredniość
komunikacji – wyjaśnia prezes
zarządu Agnieszka Wolańska­
54
Najlepsi Pracodawcy 2013
-Konecka. − Zrezygnowaliśmy
z grzecznościowych form pan/
pani, bo pracownicy to nasi
koledzy, z którymi jesteśmy
po imieniu. Zaczęliśmy też
rozmawiać z załogą. Ten dialog
jest niezbędny w każdej firmie.
W Petrotelu jest to szczególnie
istotne, bo ludzie byli w krótkim
czasie świadkami wielu zmian.
Poza tym żywo się interesowali
tym, co i kiedy będzie się działo
w obszarach bezpośrednio ich
dotykających”.
Już w styczniu zarząd skie­
rował do pracowników ankie­
tę, której celem było zbadanie
obowiązującej do tego momentu
kultury firmy. „Dowiedzieliśmy
się dzięki temu sporo na te­
mat tego, co jest ważne dla
pracowników i jakich zmian
W pierwszym kwartale bieżą­
cego roku zarząd zdefiniował
cele biznesowe i zidentyfikował
obszary, w których skorzystanie
z doświadczeń Grupy Netia mo­
gło pozytywnie wpłynąć na dzia­
łalność spółki. „Opracowaliśmy
plany działania dla wszystkich
sfer działalności – tłumaczy
Agnieszka Wolańska-Konecka. –
Rozpoczęliśmy między innymi
pracę nad nowym systemem
wynagradzania. Wymagało
to konsultacji z organizacjami
związkowymi, ale dla nas ważna
była też bezpośrednia komu­
nikacja z załogą. W stosun­
kowo niewielkiej organizacji
nie jest to trudne. Spotykałam
się z pracownikami, pisałam
też do nich e-maile, w których
informowałam o proponowa­
nych zmianach i uzgodnieniach
ze związkami zawodowymi.
Okazało się, że po raz pierwszy
w historii firmy pracowni­
cy dostali e-maila od preze­
sa i mogli bezpośrednio zadać
pytania. I to było niezwykłe.
Nie bali się, odważnie pytali,
a ja chętnie odpowiadałam.
Myślę, że w wielu organizacjach
Agnieszka
Wolańska-Konecka,
prezes zarządu Petrotelu
taka korespondencja z prezesem
nie mogłaby mieć miejsca”.
Tworzenie zrębów
polityki kadrowej
Zarząd szybko zaczął weryfi­
kować różne procedury, m.in.
stworzone wcześniej, jesienią
2012 roku, opisy stanowisk.
„Zbudowaliśmy nową siatkę płac,
opracowaliśmy nowy regulamin
wynagradzania i premiowania
pracowników – wylicza prezes. –
Była to istotna zmiana, ponieważ
zamiast dotychczasowej nagrody
lub premii, którą w zasadzie
każdy pracownik miał zagwa­
rantowaną i traktował jako stały
element wynagrodzenia, wpro­
wadziliśmy system oparty na
ocenie wyników i jakości pracy.
Trudnym momentem było za­
komunikowanie załodze decyzji
o redukcji zatrudnienia w pionie
finansowym. Tu również posta­
wiliśmy na otwartość i szczerość.
Na początku poinformowaliśmy
zainteresowane osoby, a później
wszystkich pracowników o na­
szych planach. Przekazaliśmy
tę informację w czerwcu, a dział
finansów miał pracować w nie­
zmienionym składzie do końca
września. Bardzo zależało nam
na tym, aby pracownicy do końca
byli zmotywowani i zaangażowa­
ni. Wspomniana zmiana wiązała
się z migracją danych finanso­
wych z dotychczasowego sys­
temu informatycznego do kor­
poracyjnego SAP-a. W tym
samym czasie były migrowane
dane kadrowe i płacowe. Istniało
więc pewne ryzyko, że jeśli coś
pójdzie nie tak, będziemy mieli
na przykład problem z wypłatą
wynagrodzeń na czas. Proces
przebiegł jednak bez żadnych
zakłóceń, a pensje terminowo
wpłynęły na konta”.
Porządkowanie biznesu
Mała rewolucja dotknęła rów­
nież działy sprzedaży i mar­
ketingu, bo Petrotel przyjął
i tu know-how Netii. „Zrobi­
liśmy audyt naszej sprzedaży,
przeprowadziliśmy szkolenia
przygotowujące do promocji
nowych produktów – opowiada
Agnieszka Wolańska-Konecka. −
Poszerzyliśmy też ofertę usług
świadczonych klientom oraz
zrealizowaliśmy dwie inwesty­
cje związane z rozwojem naszej
sieci. Te inwestycje umożliwiły
pracownikom świadczenie usług
na wyższym poziomie jakościo­
wym. Do portfela produktów
wprowadziliśmy niektóre z pro­
duktów dostępnych w Grupie
Netia, co wymagało również
zmian technicznych, m.in.
w systemach informatycznych”.
Wymiana doświadczeń
i pomoc działają w dwie strony.
Pracownicy Petrotelu świadczą
usługi na rzecz Netii, a niektó­
re produkty, jak np. monitoring,
są włączane do oferty Netii.
Ten efekt synergii korzystny
jest dla obu podmiotów.
Przejęcie kultury
organizacyjnej
spółki matki
„Włączyliśmy Petrotel w dzia­
łania grupy w zakresie budo­
wania kultury organizacyjnej
opartej na czterech kluczowych
wartościach: zaufaniu, śmiałości,
doskonałości i dumie – kon­
tynuuje prezes. – Pracownicy
Petrotelu mogli wziąć udział
w specjalnym konkursie, który
promuje wartości. Dziesięciu
zwycięzców z całej Grupy poje­
chało na wyprawę do Kenii, sta­
jąc się ambasadorami naszych
wartości. Wśród nich był jeden
z przejętej firmy.
„Tytuł Najlepszego Pracodawcy
jest dla mnie bardzo miłym
zaskoczeniem – mówi Agniesz­
ka Wolańska-Konecka. − Odbie­
ram wynik badania jako przejaw
zaufania do zarządu i do naszych
działań. Pokazuje on, że pra­
cownicy oceniają zmiany, które
zachodzą w spółce, pozytywnie”.
55
Harvard Business Review Polska
jest partnerem programu
„Najlepsi Pracodawcy 2013”
organizowanego przez
Aon Hewitt. Niniejsza publikacja
powstała przy współpracy
merytorycznej i redakcyjnej
HBRP oraz Aon Hewitt.
Opublikowana przez ICAN
Institute oraz Aon Hewitt.
Autorzy
Joanna Chylewska
Aon Hewitt
Zofia Dukielska
Aon Hewitt
Dominika Kowalczyk
Aon Hewitt
Sekretarz redakcji
Urszula Gabryelska
Redaktorzy
Weronika Podhorecka
Krzysztof Ratnicyn
Joanna Socha Weź udział w Programie
i zostań Najlepszym Pracodawcą!
Dyrektor artystyczny
Antoni Adamowicz
Grafik, DTP
Krzysztof Stacha
Menedżer produkcji
Marcin Opoński
Korekta
Andrzej Retkiewicz
Zdjęcia
z archiwum firm
laureatów programu
„Najlepsi Pracodawcy 2013”
NAJWIĘKSZY PROGRAM
TEGO TYPU W POLSCE
NAJWIĘKSZA BAZA
BENCHMARKÓW
KLUB DOBRYCH
PRACODAWCÓW
w naszym badaniu wypowiedziało
się już ponad 250 000 pracowników
i blisko 4000 przedstawicieli kadry
zarządzającej
w samej Polsce
przeprowadziliśmy
ponad 700 badań
platforma wymiany
doświadczeń, najnowsze
trendy i praktyki HR
Aon Hewitt to światowy lider w zakresie doradztwa i rozwiązań outsourcingowych w obszarze zarządzania
kapitałem ludzkim. Aon Hewitt działa w Polsce od 1995 roku. W warszawskim biurze firmy zatrudnionych
jest kilkudziesięciu konsultantów, którzy doradzają zarządom i dyrektorom HR w zakresie budowania
zaangażowania pracowników, rozwoju skutecznych liderów oraz uwalniania potencjału organizacji, podnosząc
wyniki biznesowe firm. Aon Hewitt jest częścią globalnej korporacji Aon.
Zgłoś udział swojej firmy w programie! • tel: 22 696 52 20
e-mail: [email protected] www.najlepsipracodawcy.pl
www.najlepsipracodawcy.pl

Podobne dokumenty