TC-Helicon - Audiostacja

Transkrypt

TC-Helicon - Audiostacja
t
test
TC-Helicon
VoiceLive Play, VoiceLive GTX
Wielofunkcyjne procesory wokalne
Konstantin „Kostek” Andriejew
P
rocesory TC-Helicon są używane na całym świecie przez wokalistów oraz przez śpiewających instrumentalistów. Oferta produktów tej firmy jest dość obszerna, znajdziemy w niej zarówno proste, podłogowe efekty,
jak i skomplikowane, wielofunkcyjne urządzenia. Różnorodność produktów TC-Helicon ułatwia konsumentom
wybór urządzenia najbardziej odpowiadającego zapotrzebowaniom każdego z przyszłych nabywców. Bardziej
skomplikowane w budowie i obsłudze urządzenia (takie jak VoiceLive 2 czy VoiceLive Rack) pozwalają uzyskiwać
większą ilość efektów oraz bardziej precyzyjnie edytować ich parametry. Prostsze urządzenia, mimo że pozwalają
pracować z jednym, bądź kilkoma efektami jednoczesne, są łatwiejsze w obsłudze podczas koncertu. Ideą, która
przyczyniła się do powstania procesorów serii VoiceLive Play była chęć połączenia wielofunkcyjności procesorów
z maksymalną prostotą obsługi. Czy to się udało, czy taki kompromis w ogóle jest możliwy? Na te i kilka innych
pytań postaram się odpowiedzieć w niniejszym teście…
VOICELIVE PLAY
To procesor zbudowany z myślą o wokalistach solowych. Takie
stwierdzenie absolutnie nie wyklucza możliwości używania
tego procesora przez śpiewających instrumentalistów, a jedynie wskazuje na rodzaj efektów, w które dane urządzenie zostało wyposażone. Tak jak VoiceLive Play GTX jest dekowany
śpiewającym gitarzystom i wyposażono go w efekty gitarowe i wokalne, tak też VoiceLive Play, dedykowany wokalistom,
wyposażono w efekty wokalne i tylko wokalne. Samo urządzenie umieszczono w solidnie wykonanej obudowie, która
34
jak na obudowę efektu podłogowego przystało, powinna
wytrzymać różnorakie, wyjątkowe sytuacje, mogące się wydarzyć podczas występu. W jednej z bocznych ścianek obudowy umieszczono potencjometr obrotowy, za pomocą którego
użytkownik może dostosować czułość gniazda wejściowego
do poziomu sygnału wyjściowego mikrofonu. O poziomie
sygnału informuje trójkolorowa dioda. W obydwu bocznych
ściankach znajdują się też niewielkie otwory, za którymi
umieszczono dwa mikrofony RoomSense zbierające obraz
dźwiękowy otoczenia urządzenia. Sygnał wyjściowy z tych
mikrofonów może być wykorzystany w urządzeniu na dwa
sposoby. Przede wszystkim, do automatycznej analizy przebiegu harmonii utworu wykonywanego przez innych instrumentalistów zespołu. Dane, będące wynikiem tej analizy są
wykorzystywane w testowanym urządzeniu w celu trafnego
6 | 2012
test
wyboru algorytmów, według których urządzenie modyfikuje
sygnał wejściowy (NATURAL PLAY). Inaczej mówiąc, wbudowane mikrofony pozwalają urządzeniu automatycznie „określić” tonację i przebieg harmonii utworu, na podstawie dźwięków wydobywających się ze wzmacniaczy stojących na scenie
lub instrumentów akustycznych, a następnie „stworzyć” dodatkowe głosy w tej tonacji. Drugim sposobem wykorzystywania sygnałów wychodzących w tych dwóch mikrofonów
jest polepszenie komfortu użytkownika, poprzez dodawanie
sygnału dźwiękowego pochodzącego z otoczenia do sygnału
z procesora wysyłanego na gniazdo słuchawkowe. W domowych warunkach wbudowane mikrofony mogą służyć jako
główne źródło sygnału wejściowego, co pozwala używać
VoiceLive bez mikrofonu wokalnego. Urządzenie może pracować w trybach MONO, STEREO oraz DUAL MONO, oprócz
tego istnieje możliwość wyłączenia sygnału DRY z sumy sygnałów opuszczających urządzenie. Do aktywacji, dezaktywacji, oraz edycji podstawowych parametrów
pracy urządzenia służą trzy solidne
przełączniki nożne umieszczone w górnej części
obudowy. Chcąc zachować ilość dostępnych do edycji parametrów a przy tym
maksymalnie uprościć
obsługę
urządzenia,
konstruktorzy nie mieli
raczej innego wyjścia jak
zastosować
przełączniki
wielofunkcyjne. To oznacza,
że mimo podanych na obudowie graficznych symboli i opisów przełączników, ich funkcje
mogą się zmieniać w zależności od
wybranej konfiguracji oraz sposobu
naciskania (przytrzymywania). Obok
każdego z trzech głównych przełączników umieszczono diody, ułatwiające komunikację urządzenia z użytkownikiem.
Oprócz tego w górnej części obudowy VoiceLive Play znajdziemy przełącznik obrotowy, dwa podświetlane przyciski skokowego wyboru wartości
oraz podświetlane przyciski BACK i STORE, służące do edycji
i zapisywania wybranych ustawień w programach urządzenia,
zmiany nazwy oraz lokalizacji programów. Do edycji parametrów pracy urządzenia służy również sześć podświetlanych
na błękitne przycisków GENRE, SETUP, EFFECTS, FAVORITE,
PRACTICE oraz MIX. W centralnej części górnej ścianki obudowy znajduje się wyświetlacz LCD. W tylnej ściance urządzenia znajdują się wszystkie gniazda, w które zostało wyposażone urządzenie. Do wprowadzenia sygnału z mikrofonu do
urządzenia służy gniazdo wejściowe typu XLR. VoiceLive Play
umożliwia stosowanie mikrofonów dynamicznych, pojemnościowych albo dedykowanego mikrofonu MP-75, umożliwiającego bezpośrednie sterowanie parametrami urządzenia.
Mikrofon jest produktem nienależącym do kompletu, zatem
nie został dostarczony do testów. Warto jednak wspomnieć
2012 | 6
t
o tym, że sterowanie za pomocą MP-75, zwiększa komfort
korzystania z urządzeń VoiceLive. Do wprowadzenia sygnału
np. z zewnętrznego odtwarzacza MP3 służy stereofoniczne
gniazdo wejściowe typu jack 1/8”, oznaczone jako AUX IN.
VoiceLive Play umożliwia wyciszenie ścieżki wokalnej w pliku dźwiękowym, co pozwala użytkownikowi śpiewać utwór
wykorzystując oryginalne nagranie. Oprócz tego VoiceLive
Play automatycznie odczyta tonację odtwarzanego utworu
i wybierze skalę, w której będą tworzone dodatkowe głosy.
Dodatkowo AUX IN może być użyte jako gniazdo do wprowadzenia sygnału z DAW w celu jego obróbki w procesorze. Ułatwia to wykorzystywanie VoiceLive jako interfejsu do laptopa
z zainstalowanym sekwencerem audio. Testowane urządzenie
wyposażono w LOOPER,
którego obsługa jest
rzeczywiście prosta
ponieważ odbywa się
za pomocą trzech głównych przycisków umieszczonych na
obudowie. Jest również możliwość sterowanie jego pracą za pomocą dedykowanego sterownika
nożnego S3, podłączanego do gniazda PEDAL. Stereofoniczny
sygnał do urządzeń zewnętrznych jest wysyłany poprzez dwa
gniazda wyjściowe typu XLR. Oprócz tego ten sygnał może
być wysyłany poprzez wyjście słuchawkowe (stereofoniczne
typu jack 1/8”). VoiceLive Play umożliwia komunikację (AUDIO
STREAMING oraz wymiana danych) z komputerem. W tym celu urządzenie wyposażono w port USB [mini-B].
Nadszedł czas na opis efektów, w które wyposażono testowane urządzenie. Zacznę od tego, że wszystkie efekty pogrupowano w w presety – fabrycznie przygotowane i wgrane
w urządzenie konfiguracje wybranych algorytmów. Każdy
z fabrycznie przygotowanych presetów można edytować i zapisać jako nowy, własny. Urządzenie umożliwia przechowywanie pięciuset presetów. Dzięki aplikacji VoiceSupport, która
jest dostępna na stronie producenta, użytkownik może aktualizować oprogramowanie urządzenia oraz wymieniać swoje
presety z innymi użytkownikami w sieci. Odbywa się to pod
kontrolą producenta: najlepsze presety użytkowników trafiają
do biblioteki presetów i mogą być z niej bezpłatnie pobierane
35
t
test TC-Helicon VoiceLive Play, VoiceLive GTX
i instalowane na urządzeniach VoiceLive. Oprócz tego oprogramowanie umożliwia stworzenie swojego
konta na serwerze dedykowanym użytkownikom
produktów TC-Helicon, a to z kolei ułatwia dzielenie
się informacjami z innymi użytkownikami na forum
oraz zadawanie pytań w tematach wsparcia technicznego. Poruszanie się w tak dużej ilości presetów
nie jest sprawą prostą, szczególnie podczas występu.
Aby ułatwić wybór presetów konstruktorzy umożliwili grupowanie ich według przydatności do używania w określonych stylach muzycznych. Są to grupy: DANCE, HIP HOP/RAP, COUNTRY, ALTERNATIVE,
ROCK, POP, a oprócz tego użytkownik ma do dyspozycji grupy: CHARACTER (kryterium wyboru stanowi
sposób odstrajania i obróbki odstrojonych głosów,
powodujący wrażenie zmiany płci wirtualnych „chórków”),
EXTREME (zawiera presety, w których bez dodatkowych
zmian w poziomach głośności, głos wokalisty będzie „wybijał”
się ponad ogólny obraz dźwiękowy), MEGAPHONE (presety
imitujące brzmienie głosu poprzez megafon, telefon, odbiornik radiowy, wzmacniacze przesterowujące sygnał), HARDTUNE (zawiera presety wykorzystujące efekty dostrajające głos
w czasie rzeczywistym), HARMONY (grupa preserów tworzących jeden lub dwa dodatkowe głosy harmoniczne), REVERB
(presety zawierające symulacje brzmienia pomieszczeń i innego typu pogłosów), DOUBLING (grupa presetów zawierających efekt zwielokrotniania głosu głównego w celu uzyskania studyjnego brzmienia podczas występu), ECHO (presety
zawierające efekt typu DELAY), SONGS & ARTISTS (zawiera
presety wykorzystujące efekty wokalne z wybranych utworów wybranych wykonawców) oraz SHOWCASE (najbardziej
oryginalne presety, ukazujące możliwości urządzenia). Jeden
preset może być przypisany do kilku grup. Po wyborze jednej
z grup będą wyświetlane tylko presety tej grupy. Oprócz tego konstruktorzy stworzyli grupę FAVORITE, do której można
przypisać presety według własnych upodobań – na przykład
zapisać w presetach cały program występu tak by każdy kolejny preset odpowiadał temu, którego użytkownik ma zamiar użyć w danej chwili. Testowane urządzenie oferuje kilka
generalnych ustawień pracy efektów typu bramka szumów,
kompresor i korektor. Są to ustawienia: OFF (bramka szumów,
kompresor i EQ są w trybie BYPASS), NORMAL (bramka szumów, kompresor i EQ są aktywne, lecz ich ustawienia ingerują
w sygnał w niewielkim stopniu), LESS BRIGHT (tak jak w ustawieniu NORMAL, tylko ze słyszalną redukcją tonów wysokich
– tzw. „powietrza” w brzmieniu), NORM+WARMTH (tak jak
w ustawieniu NORMAL, tylko z delikatnym wzmocnieniem środkowych tonów, powodującym „ocieplenie”,
36
„zaokrąglenie” brzmienia), MORE COMP (bramka szumów
i EQ są ustawione tak jak w NORMAL, lecz ustawienia kompresora są bardziej radykalne), NORM NO GATE (tak jak NORMAL, tylko bramka szumów w trybie BYPASS), LESS BRIGHT
NG (tak jak LESS BRIGHT, tylko bramka szumów w trybie BYPASS), WARMTH NG (tak jak NORM+WARMTH, tylko bramka
szumów w trybie BYPASS) oraz MORE COMP NG (tak jak MORE COMP, tylko bramka szumów w trybie BYPASS).
Urządzenie umożliwia również globalne i lokalne ustawienia tempo (włącznie z funkcja TAP TEMPO) oraz tonacji/skali
w efektach typu PITCH SHIFTER. Istnieje również możliwość
odstrojenia urządzenia w zakresie A=440 Hz (±5 Hz). Jak wiadomo przy dużej ilości efektów uaktywnionych w tym samym
czasie, w każdym urządzeniu powstaje delikatne opóźnienie
sygnału wyjściowego WET. VoiceLive Play wyposażono w trzy
typy ustawień kompensacji latencji: włączona na stałe i działająca z maksymalna wartością, wyłączona lub automatycznie wykrywająca latencję i dostosowująca opóźnienie sygnału
DRY do opóźnienia sygnału WET.
Teraz kilka słów o samych efektach VoiceLive. Efekty podzielono na bloki, w każdym presecie istnieje możliwość uruchomienia dodatkowego bloku na pomocą przełącznika HIT
(każdy z bloków może zostać do niego „przypisany” w ramach danego presetu). Jako pierwszy opiszę blok efektów
modulacyjnych nazwany MICRO MOD. W efektach tego bloku
użytkownik może edytować dwa parametry: poziom sygnału
opuszczającego blok efektów oraz rodzaj efektu. Dostępne są
dwadzieścia cztery rodzaje oparte na efektach typu CHORUS,
PANNER, FLANGER, PHASER, ROTARY itp. Kolejnym blokiem
jest blok efektów typu DELAY. W tym bloku oprócz poziomu sygnału wyjściowego możemy edytować dwa parametry:
FEEDBACK – inaczej mówiąc ilość powtórzeń oraz styl efektu. Stylem w testowanym urządzeniu nazwano wartość
6 | 2012
t
test
opóźnienia w stosunku do tempo, na przykład ćwierćnuta,
ósemka z kropką, itd. oraz sposób opóźnienia: MULTITAP,
PING PONG, itp… Oprócz tego w efektach tego bloku możemy edytować barwę sygnałów opóźnionych poprzez nakładanie na nie filtrów z innego bloku efektów. Do dyspozycji
mamy 13 rodzajów filtrów zaczynając od prostych, edytujących pojedyncze odcinki pasma częstotliwości, kończąc na
bardziej skomplikowanych – imitujących brzmienie telefonu,
radioodbiornika i innych urządzeń odtwarzających dźwięki… W bloku efektów REVERB również możemy edytować
trzy parametry: czas wybrzmienia efektu, jego poziom oraz
rodzaj. Urządzenie oferuje dwadzieścia osiem rodzajów pogłosów, opartych na algorytmach symulacji pomieszczeń oraz
płyt rezonansowych. Następnym blokiem efektów jest blok
o nazwie HARMONY. W nim oprócz poziomu efektu możemy edytować tonację – można ją przypisać na stałe albo użyć
trybu automatycznego rozpoznawania tonacji na podstawie
sygnałów otrzymywanych z wbudowanych mikrofonów RoomSense. W tonacjach przypisywanych presetowi na stałe istnieje możliwość wyboru jednej z sześciu skal, według których
procesor będzie wytwarzał głosy dodatkowe. Oprócz tego
można wybrać jeden z 28 stylów harmonizacji wokalu głównego. Style wyróżnia ilość dodatkowych głosów oraz interwał, który one tworzą z głosem głównym. Kolejnym blokiem
efektów jest DOUBLE. W nim oprócz poziomu efektów można
regulować ich styl, co w przypadku testowanego urządzenia
oznacza ilość oraz sposób modyfikacji głosów powielających
głos główny. Dostępnych jest dziesięć ustawień. W bloku HARDTUNE zebrano efekty zmieniające wysokość (w zakresie od oktawy niżej
do oktawy wyżej niż głos
oryginalny) oraz barwę (od delikatnych
zmian wywołujących
wrażenie zmiany płci
po drastyczne zmiany
wywołujący nienaturalne efekty, takie jak
na przykład głos robota)
głosu głównego w czasie
rzeczywistym.
Możemy
wybrać jeden spośród siedmiu stylów pracy efektów
w tym bloku. Ostatnim z bloków jest TRANSDUCER. W zebranych w nim efektach możemy
regulować stopień przesterowania
sygnału, jego barwę oraz sposób
modyfikacji w zależności od wybranego stylu (dostępnych jest osiem).
Oprócz tego w tych efektach można regulować ich próg zadziałania, ścieżkę na
którą zostaną nałożone (sygnał główny lub
sygnał opóźniony efektem DELAY). VoiceLive Play umożliwia
ćwiczenie ulubionych utworów przy wykorzystaniu oryginalnego nagrania, jak już wspomniałem wyżej urządzenie
może wyciszyć wokal w oryginalnym nagraniu, które może
być odtwarzane poprzez player MP3 albo komputer (AUDIO
2012 | 6
STREAMING poprzez USB). W tym trybie pracy VoiceLive Play
oferuje wyświetlanie bardzo przydatnych (i w pewnym sensie
stanowiących sedno „lekcji pokory”) dla wokalisty informacji. Są to takie dane jak: najwyższy i najniższy dźwięk zaśpiewany przez wokalistę w trakcie wykonywania ćwiczeń, czas
trwania najdłużej brzmiącego dźwięku, dokładność trafiania
w pożądaną wysokość dźwięku mierzoną w centach w czasie rzeczywistym, dokładność trafiania w pożądaną wysokość
dźwięku mierzoną w procentach w skali całego utworu, najbardziej „problematyczne” dźwięki – te dźwięki są ukazywane w dwóch kategoriach: te które najczęściej „trafiało się za
wysoko” i te które najczęściej „trafiało się za nisko.”
VOICELIVE PLAY GTX
To urządzenie w wielu aspektach jest identyczne z VoiceLive Play, w związku z czym przy opisywaniu skupię się na
tym, co odróżnia je od poprzednio opisywanego procesora.
Przede wszystkim VoiceLive Play GTX jest przeznaczony dla
śpiewających gitarzystów (ściślej mówiąc instrumentalistów).
W obudowie tego urządzenia znajdziemy dodatkowo gniazdo
wejściowe typu jack 1/4” służące do wprowadzenia sygnału
z gitary lub instrumentu klawiszowego. Sygnał wejściowy
zostanie potraktowany jako sygnał na podstawie którego
urządzenie określi tonację i skalę. Tuż obok znajduje się gniazdo wyjściowe typu jack
1/4”, za pomocą którego wysyłamy sygnał
z instrumentu do
zewnętrznego urządzenia
(np. do wzmacniacza gitarowego). Oprócz tego na tylnym panelu urządzenia znajdziemy gniazdo wejściowe MIDI. W ustawieniach sygnału wyjściowego znajdziemy kolejne różnice:
w trybie DUAL MONO suma wszystkich sygnałów wokalnych
jest kierowana do lewego gniazda XLR, a suma wszystkich
sygnałów instrumentalnych do prawego. Testowane urządzenia wyposażono w efekty gitarowe, które mogą zachowywać
swe ustawienia we wszystkich presetach, albo być zapisywane dla każdego z presetów osobno. Gitarowy tor sygnałowy
wyposażono w osobną bramkę szumów. Kolejną ciekawostką
37
t
test TC-Helicon VoiceLive Play, Voice Live GTX
w testowanym urządzeniu jest możliwość wyboru
źródła sygnału zapisywanego w looperze. Może
to być sygnał pochodzący z gniazda mikrofonowego, wejścia instrumentalnego albo ich
suma. Urządzenie przyjmuje komunikaty
MIDI. Są to komunikaty typu CONTROL
CHANGE, za pomocą których można
ustawić w urządzeniu pożądaną
tonację, wybrać skalę oraz sterować przyciskiem HIT. Oprócz
tego urządzenie może przyjmować komunikaty z wybranego obszaru (górnego lub
dolnego) klawiatury instrumentu klawiszowego oraz w razie potrzeby ignorować komunikaty użytkownika typu
PROGRAM CHANGE oraz (lub) SysEx. Testowane
urządzenie może transponować komunikaty w zakresie
czterech oktaw.
Efekty gitarowe w testowanym urządzeniu umieszczono w takich samych blokach jak i efekty wokalne. Różnica jest jedynie
w tym, że nie można nadpisać ustawień fabrycznych, ale zawsze można zapisać zmiany jako nowy preset. W gitarowych
efektach można edytować cztery parametry: typ symulowanego wzmacniacza (do wyboru 11), stopień przesterowania
sygnału, poziom głośności oraz styl. Określeniem styl konstruktorzy nazwali sumę ostawień wszystkich efektów w danym presecie według zgodności z wzorcowym brzmieniem
pochodzącym z określonego stylu muzycznego, wykonawcy
lub utworu. Do dyspozycji mamy czterdzieści jeden stylów.
WRAŻENIA
Możliwości opisywanych urządzeń są imponujące. Co do jakości brzmienia efektów, śmiało można stwierdzić, że należą one do czołówki światowych urządzeń tego typu. Mimo
że „na pierwszy rzut oka” obsługa testowanych urządzeń nie
wydaje się być intuicyjna, jest jednak prosta. Jak na tak dużą
ilość możliwości jest ona wręcz genialnie prosta – bo de facto
sprowadza się do operowania trzema przyciskami w czasie
koncertu. Stworzenie wsparcia technicznego w postaci dedykowanego oprogramowania, mimo że nie jest już nowością
samą w sobie, jest jednak bardzo pomysłowym rozwiązaniem.
Szkoda tylko, że VoiceSupport nie oferuje możliwości tworzenia presetów i edycji poszczególnych parametrów efektów…
Wtedy testowane urządzenia mogłyby być jeszcze prostsze,
a ilość możliwości byłaby jeszcze większa. Z drugiej strony
to jedynie przypuszczenia, a fakty jednak są takie, że
obydwa testowane urządzenia są bardzo pomocnym
38
narzędziem na scenie. Nieco trudniej jest używać ich
podczas jam session, gdy może okazać się
potrzebna bardziej szczegółowa edycja
parametrów, ale z drugiej strony
wykonawca i tak ma dużo ułatwień w postaci automatycznego wykrywania tonacji, funkcji
TAP TEMPO, loopera oraz wielofunkcyjnego przełącznika HIT. Co
do brzmień gitarowych, są one dobre.
Jak na symulacje, są naprawdę bardzo
przyzwoite. Biorąc pod uwagę fakt, że są
one raczej elementem dodatkowym należy
powiedzieć, że jest ich rzeczywiście dużo i nie
są one aż tak „ plastikowe” jak większość symulacji dostępnych w tej cenie.
PODSUMOWANIE
Testowane urządzenia to uniwersalne procesory, które
można z powodzeniem stosować na „profesjonalnej” scenie oraz w domowych (i nie tylko domowym) studiu nagrań.
Najbardziej zaskoczyła mnie cena tych urządzeń, ponieważ
jest ona rzeczywiście niezbyt wysoka jak na tak dużą ilość
możliwości i wyjątkowe walory brzmieniowe. Na szczególną
uwagę zasługuje dobór presetów, z których większość bazuje
na znanych na całym świecie przebojach oraz na brzmieniach
najbardziej rozpoznawalnych wokalistów.
PLUSY I MINUSY
automatyczne wykrywanie tonacji i wybór skali
możliwość grupowania presetów w listy
możliwość wyciszenia wokalu w oryginalnym nagraniu
Sugerowane ceny
1070 PLN (VoiceLive Play),
1490 PLN (VoiceLive Play GTX)
Do testu dostarczył:
Audiostacja
ul. Główna 20A
03-113 Warszawa
tel. (022) 6161398
Internet: www.audiostacja.pl,
www.tc-helicon.com
6 | 2012