Fiskus wbija gwóźdź do szafy {APP:TITLE}

Transkrypt

Fiskus wbija gwóźdź do szafy {APP:TITLE}
Fiskus wbija gwóźdź do szafy
Autor: Patrycja Dudek
Lokata nie służy rozliczeniom firmy, więc jest opodatkowana
Spór toczy się od lat i wszystko wskazywało na to, że zakończy się w 2013 r. po korzystnej dla
podatników uchwale Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. akt I FPS 2/13). Jest jednak inaczej.
Najpierw 31 marca 2014 r. minister finansów wydał interpretację ogólną nie do końca zbieżną ze
stanowiskiem NSA (nr PT10/033/5/133/WLI/14/RD 30577). Wynika z niej, że z preferencja może
dotyczyć tylko takiej zabudowy, której rozmontowanie spowoduje trwałe uszkodzenie zarówno mebli,
jak i samego budynku. Fiskus zapowiedział, że będzie to za każdym razem badał.
Organy podatkowe nadal też składają skargi kasacyjne od niekorzystnych wyroków sądów
wojewódzkich. Z reguły jednak przegrywają, a wyrok NSA z 14 kwietnia 2015 r. jest tego kolejnym
przykładem.
Marta Szafarowska, doradca podatkowy i partner w MDDP, zwraca uwagę, że fiskus nic nie traci, nie
wycofując skarg kasacyjnych, bo postępowania, które toczą się przed sądami, dotyczą interpretacji
indywidualnych.
W takich sprawach organy podatkowe nie ryzykują poniesienia istotnych kosztów w razie przegranej –
zauważa ekspertka.
Kolejna przegrana
Sprawa z 14 kwietnia dotyczyła przedsiębiorcy, który produkował i montował szafy z płyt wiórowych
laminowanych. Od samego początku uważał, że ma prawo do 8 proc. VAT. Tłumaczył, że nie dostarcza
zwykłych mebli, tylko modernizuje lokal, bo montując szafy, łączy je ze ścianami, podłogą i sufitem.
Powoływał się na art. 41 ust. 12 ustawy o VAT, zgodnie z którym obniżoną stawkę stosuje się m.in. do
modernizacji obiektów budowlanych lub ich części zaliczonych do budownictwa objętego społecznym
programem mieszkaniowym.
Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie odmówił mu jednak prawa do preferencji. Było to jeszcze przed
uchwałą NSA. Organ użył argumentu, że skoro ustawa o VAT nie definiuje pojęcia modernizacji, to
trzeba odwołać się do definicji z prawa budowlanego. W ich świetle modernizacją jest zmiana
parametrów użytkowych lub technicznych lokalu. Montaż szafy ich nie zmienia – uznał fiskus.
Podatnik odwołał się do sądu, ale zanim zapadł wyrok, NSA podjął 24 czerwca 2013 r. uchwałę (sygn.
akt I FPS 2/13). Powołując się na nią, WSA w Warszawie orzekł na korzyść podatnika.
Mimo tego dyrektor warszawskiej izby złożył skargę kasacyjną. Twierdził, że uchwała dotyczyła innego
stanu faktycznego.
Nie przekonało to jednak NSA, który – również powołując się na uchwałę – orzekł na korzyść spółki
(sygn. akt I FSK 253/14). Ciekawostką jest to, że składowi przewodniczył sędzia Adam Bącal, który
jako jedyny zgłosił 24 czerwca 2013 r. zdanie odrębne do uchwały.
Uchwała NSA
W uchwale tej NSA uznał, że świadczenie polegające na zaprojektowaniu, dopasowaniu oraz montażu
komponentów meblowych w sposób tworzący wraz z elementami konstrukcyjnymi obiektu
budowlanego lub jego części trwałą zabudowę, stanowi usługę modernizacji budynku bądź mieszkania.
Jeśli mieszczą się one w definicji obiektu objętego społecznym programem mieszkaniowym, to taka
modernizacja jest objęta stawką 8 proc. VAT. NSA podkreślił przy tym różnicę między zabudową
meblową wykonaną na wymiar do konkretnego budynku lub lokalu, trwale powiązaną z jego
elementami konstrukcyjnymi, a meblami wolno stojącymi.
Zdanie odrębne zgłosił wówczas jedynie sędzia Bącal. Napisał, że osobiście nie potrafiłby
przekonująco wytłumaczyć podatnikowi wykonującemu szafę wolnostojącą na wymiar, z jakich
konkretnych powodów dostawa jego produktu powinna być opodatkowana stawką 23 proc., podczas
gdy dostawa podobnej szafy, tyle że wnękowej, powinna być ze stawką 8 proc.
Cement i beton
W świetle tej uchwały – jak tłumaczył potem minister finansów w interpretacji ogólnej –
preferencyjnym VAT są objęte tylko usługi w zakresie modernizacji budynków i lokali mieszkalnych lub
ich części. Nie dotyczy to dostawy mebli, co za każdym razem będzie badane przez organy podatkowe.
O prawie do preferencji będzie więc decydować połączenie komponentów meblowych z budynkiem –
wyjaśnił minister. Jeśli możliwe będzie ich rozmontowanie bez uszkodzenia budynku i zabudowy, to
stosowana będzie stawka 23 proc. Minister zaznaczył, że dziura w podłodze to za mało. Jako przykład
zabudowy, która może być opodatkowana 8 proc. VAT, podał zabudowę kuchenną wykonaną z cegły
klinkierowej zespoloną zaprawą murarską ze ścianą i podłogą lokalu oraz zabudowę meblową
zespoloną z budynkiem cegłami lub płytami kartonowo-gipsowymi.
To nadinterpretacja
Zdaniem Marty Szafarowskiej stanowisko ministra jest daleko idącą nadinterpretacją niektórych
wskazówek NSA. – Już na pierwszy rzut oka widać, że istnieje głęboki rozdźwięk między tym, co
stwierdził sąd, a tym, co nakazuje stosować minister – zauważa ekspertka. O ile NSA akceptuje to, iż
meble wykonane na wymiar i trwale połączone z lokalem nie mogą już być użyte w żadnym innym
lokalu, o tyle minister finansów wymaga, by zabudowa taka wykorzystywała cegły i płyty
kartonowo-gipsowe, o czym nie było mowy w uchwale – zwraca uwagę Marta Szafarowska.
Kto ma rację
Roman Namysłowski, partner i doradca podatkowy w Crido Taxand, podkreśla, że uchwała wiąże
wyłącznie składy orzekające (chyba że wystąpią o nową uchwałę), a nie organy podatkowe, które nie
zgadzają się ze stanowiskiem sędziów i wnosząc kolejne skargi, wyraźnie dążą do jej zmiany.
Podatnikom nie pozostaje nic innego, jak tylko wnosić skargi do sądu, bo samo zastosowanie się do
uchwały nie daje im ochrony – wyjaśnia ekspert.
Zastanawiając się, kto ma rację, Roman Namysłowski dochodzi do wniosku, że szala przechyla się na
korzyść fiskusa. – W ostatnim czasie sądy, nie tylko krajowe, coraz częściej zwracają uwagę na
ekonomiczny charakter VAT i konieczność uwzględnienia perspektywy przeciętnego konsumenta.
Można mieć wątpliwość, czy taki konsument, kupując szafę, rzeczywiście myśli o modernizacji lokalu,
czy raczej o zakupie nowego mebla – stwierdza ekspert.
Rozstrzygnięcie tego, kto ma rację w tym sporze, leży w obszarze indywidualnych przekonań – uważa
Marta Szafarowska. Podkreśla, że w zdaniu odrębnym do uchwały została postawiona teza, iż w tym
wypadku nie mamy do czynienia z usługą modernizacji, lecz z dostawą towaru. Argumentem miało
być stanowisko rzecznika generalnego TSUE Juliane Kokott, która w opinii do sprawy C-41/04 (Levob
Verzekeringen) wskazała, że wykonanie mebli na miarę, mimo iż wiąże się ze wskazaniem w wycenie
kosztów materiału i robocizny, powinno być uznane za dostawę tych mebli, nie zaś za dwa odrębne
świadczenia (dostarczania mebli i usługę montażu).
© 2013 Henkel Polska sp. z o.o.