Oliwia Zbiorczyk z klasy VI d Detektyw drzewko Bardzo bardzo

Transkrypt

Oliwia Zbiorczyk z klasy VI d Detektyw drzewko Bardzo bardzo
Oliwia Zbiorczyk z klasy VI d
Detektyw drzewko
Bardzo bardzo daleko, za górami, jeziorami, dolinami, znajduje się
Zielona Zatoczka. Bardzo radosna Zielona Zatoczka. Mieszkają tam
drzewa, np. drzewko Jadwiga, drzewko Staś i drzewko Anastazja. W
wiosce mieszka także drzewko Euzebiusz, czyli detektyw drzewko.
Euzebiusz jest bardzo miły i zawsze chętny do pomocy innym. Wszystkie
drzewka lubią detektywa Euzebiusza.
Pewnego dnia, gdy listonosz drzewko Kazik przyniósł codzienną
gazetkę pt. ,,Drzewkowe wiadomości'', mieszkańcy Zielonej Zatoczki
dowiedzieli się, że w nocy, gdy wszystkie drzewka spały, ktoś ukradł
koronę królowi Eustachowi. Wezwał on do swojego królestwa w Matlandii
wszystkich chętnych do pomocy detektywów. Euzebiusz powiedział, że
idzie do królestwa i postara się pomóc królowi Eustachowi. A ponieważ
Matlandia była daleko, detektyw drzewko musiał iść tam przez trzy dni.
Poszedł do swej chatki i zaczął się pakować. Wtedy do domku zapukała
Jadwiga. Euzebiusz ucieszył się na jej widok i zapytał, czy przyszła w
jakimś konkretnym celu. Ona zapytała się,czy może iść z detektywem.
Odpowiedział że najpierw pójdzie do rodziców Jadwigi i zapyta ich o
zgodę. Poszedł więc, a rodzice Jadwigi się zgodzili.
Gdy drzewka pożegnały się z wszystkimi i wyruszyły w drogę, do
króla przybyło już wielu innych detektywów, którzy niestety nie potrafili
mu pomóc.
Po trzech dniach ciężkiego marszu Euzebiusz i Jadwiga dotarli do
zamku. Przed wejściem poznali drzewko Franciszka, który zaproponował
im, aby przespali się u niego a następnego dnia pomoże im w dotarciu do
zamku przez labirynty królewskie. Po krótkim namyśle zgodzili się.
Nazajutrz wyruszyli do zamku, najpierw oczywiście zjedli obfite
śniadanie. Gdy dotarli do wejścia, detektyw, Jadwiga i Franciszek ukłonili
się królowi Eustachemu i powiedzieli, że postarają się mu pomóc. Eustachy
lubił takie drzewka jak detektyw drzewko. Zaprosił ich na obiad, a oni byli
głodni, więc skorzystali z zaproszenia. Najedli się do syta i zaczęli
śledztwo.
Euzebiusz wyjął swoją ulubioną lupę i zaczęli szukać śladów. Tropili i
tropili w ranki i południa [z małymi przerwami na posiłki]. Po kilku dniach
znaleźli koronę króla. Leżała pod krzakami przy ulicy Zdrowej 64.
Wypolerowali ją i oddali królowi. Eustachy [z koroną na głowie] zapytał się
trójki przyjaciół, czy zechcieliby zostać królewskimi detektywami i
zamieszkać w zamku. Wtedy Euzebiusz odpowiedział, ze z chęcią będą
pomagać królowi, ale woleliby mieszać w Zielonej Zatoczce. Myślał, że król
się zezłości, lecz on powiedział tyko, że pojedzie tam z nimi i zbuduje tam
swój nowy zamek.
Jadwiga, Franciszek i Euzebiusz bardzo ucieszyli się, że będą mogli
jednocześnie mieszkać z rodziną i pomagać królowi Eustachemu.
Przyjaciele wsiedli do królewskiej karety i pojechali do zatoczki. Po kilku
dniach król zebrał wszystkich mieszkańców okolicy i mianował Euzebiusza,
Franciszka i Jadwigę na królewskich detektywów. Wszyscy im gratulowali
i wiwatowali na ich cześć. I od tej pory przyjaciele wiernie służyli
swojemu królowi, królowi Eustachemu.