Violetta Urbaniak Archiwum Państwowe w Warszawie Archiwa a
Transkrypt
Violetta Urbaniak Archiwum Państwowe w Warszawie Archiwa a
Violetta Urbaniak Archiwum Państwowe w Warszawie Archiwa a edukacja - co mogą uczynić archiwa w dziedzinie edukacji? Edukacja kojarzy się jednoznacznie z ewolucją intelektualną człowieka, jego wiedzą oraz z procesem i miejscem jej zdobywania, a zatem ze szkołą (na każdym z poziomów kształcenia) i przedszkolem, czyli instytucjami przygotowanymi i uprawnionymi do realizacji zadań w zakresie kształcenia i wychowania dzieci, młodzieży, a nawet dorosłych. W tym kontekście jasne jest, że archiwa nie mogą zastąpić szkoły. I bynajmniej nie zamierzają tego czynić. Mogą natomiast stać się jej pełnoprawnym partnerem w procesie edukacji, wspierając ją i uzupełniając w pracy z uczniem, studentem czy słuchaczem, zwłaszcza w obliczu nieustannie dokonujących się przemian, dotykających niemal wszystkich aspektów życia codziennego, w tym szkolnictwa i archiwów, których przejawem jest life long learning (uczenie się przez całe życie, edukacja ustawiczna, edukacja permanentna). Tym bardziej, że wbrew pozorom mają ze sobą wiele wspólnego — zapis w rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej z 23 grudnia 2008 r. w sprawie podstawy programowej wychowania przedszkolnego oraz kształcenia ogólnego w poszczególnych typach szkół mówiący m.in., że: „celem edukacji historycznej […] jest również zaznajomienie uczniów z warsztatem historyka”; obowiązek przekazywania wiedzy; kształtowanie nowych umiejętności; a wreszcie uczeń, potencjalny użytkownik archiwum, wolny od stereotypowego postrzegania tej instytucji, swobodnie korzystający z jej zasobów czy to jako badacz, uczony, genealog, czy jako obywatel poszukujący dokumentów niezbędnych do udokumentowania własnego interesu prawnego. Działania edukacyjne, nazywane wcześniej oświatowo-kulturalnymi czy później popularyzacyjnymi, zawsze były obecne w działalności archiwów państwowych, które realizowały je na miarę bieżących możliwości i potrzeb. Zmiany przyniósł koniec XX w. — archiwa zaczęły świadomie stawać się miejscem wszechstronnej edukacji społecznej, realizowanej z wykorzystaniem nowoczesnych metod i technologii. Konsekwencją tych zmian jest współczesna oferta edukacyjna tych instytucji, której zamierzamy przyjrzeć się uważniej. Jest ona niewątpliwie znacznie szersza niż ta sprzed ponad 30 lat, ale czy na pewno lepsza? Pod jakim względem? Co archiwa mogą uczynić jeszcze w dziedzinie edukacji? Czego dotychczas nie dostrzegają?