Karola Szymanowskiego miejsce na ziemi „Sztuka to

Transkrypt

Karola Szymanowskiego miejsce na ziemi „Sztuka to
Karola Szymanowskiego miejsce na ziemi
„Sztuka to wieczne przezwyciężanie wszystkiego,
co niedołężne, ułomne, niedojrzałe,
poszukiwanie coraz to doskonalszej formy,
coraz to pełniejszego wyrazu”.
Karol Szymanowski (1932)
Daleko został cały świat…
Dla Szymanowskiego miejscem wyjścia, które – z
wyroków historii – musiał opuścić, był dwór w
Tymoszówce (w powiecie czehryńskim guberni
kijowskiej, na dawnych kresach Rzeczpospolitej),
znajdujący się na skrzyżowaniu szlaków kulturowych
Wschodu i Zachodu: Tatarów, Kozaków, Rusinów i
Polaków. Jarosław Iwaszkiewicz stwierdzi po latach,
że kto nie widział tego stepowego krajobrazu, ten
nie zrozumie fenomenu pluralistycznej osobowości
kompozytora.
Szymanowski był kompozytorem i humanistą, sam o
sobie mawiał znacząco: „pisarz właściwie, nie
muzyk – pisarz”. Pozostawił 62 opusowane utwory i
14 nie opusowanych oraz około 100 tekstów. Żył w
czasach istotnych przeobrażeń w sztuce przełomu
wieków. Włączając się w wir zmian, pozostał sobą –
estetą, wrażliwym lirykiem, zmysłowym kolorystą,
poetą dźwięków.
Projekt: komponowanie Polski
Twórca Stabat Mater i Harnasiów chciał dogonić
Europę, uwalniając muzykę polską od kompleksu
zaścianka. Autorytetem był dla niego Fryderyk
Chopin, który „jest wieczystym przykładem, czym
może być muzyka polska, a także jednym z
najwyższych symboli zeuropeizowanej Polski”
(1923). Wizja Szymanowskiego to wizja „Polski
w Europie”, otwartej na spotkanie i dialog z różnymi
kulturami, także – z Orientem. Dlatego kompozytor
twardo postulował: „Niech wszelkie prądy rodzące
się w sztuce wszechludzkiej swobodnie przepływają
i przez naszą, niech ją przesycają, różniczkują się
i przetrwają
w zależności
właściwości” (1920).
od
jej
swoistych
Ku nowym brzegom
W okresie międzywojennym Szymanowski stał się
ikoną muzyki nowoczesnej, fascynując magią
osobowości i twórczości. Dyskusje środowiskowe
i polemiki prasowe toczyły się wówczas pod hasłem:
„muzyka narodowa – muzyka kosmopolityczna”.
Szymanowski tłumaczył: „Nie należy w mojej
muzyce szukać kosmopolityzmu czy gorzej jeszcze –
internacjonalizmu. Można w niej znaleźć jedynie
«europejskość», ta zaś nie zaprzecza polskości;
mamy do niej prawo. Dzisiejsza bowiem polskość
inna jest istotnie od wczorajszej: jest wolna”
(1923). Coraz więcej zwolenników zyskiwał wśród
kompozytorów młodych, kierując ich do Paryża, aby
tam doskonalili swój warsztat kompozytorski, a do
rzemiosła – métier – sposobu przekształcania
surowego materiału w doskonałe dzieło sztuki –
przywiązywał wagę największą. Od muzyki polskiej
wymagał: „Niech będzie «narodową», lecz nie
«prowincjonalną»” (1920).
Powrót do źródeł: góralszczyzna
W muzyce Podhala wysłyszał wiecznie bijące serce
muzyki narodowej, zwracając się z apelem:
„Pragnąłbym, by młoda generacja polskich muzyków
zrozumiała, jakie bogactwo, odradzające anemiczną
naszą muzykę, kryje się w tym polskim
«barbarzyństwie», które ja już «odkryłem»
i pojąłem – dla siebie” (1924). Chodziło mu jednak
nie o „wstrętne wycinanki”, oberki, „dana-dana”,
muzyczną „cepeliadę” – zmorę ówczesnej muzyki
polskiej, lecz o inspiracje głębokie i duchowe.
„Atma” znaczy dusza
Celem drogi twórczej Szymanowskiego stało się
Zakopane, gdzie – jak sam wyjawił – „odnalazł
siebie”. W „Atmie”, w której mieszkał i w której
obecnie mieści się jego muzeum, powstały takie
dzieła, jak m.in. folklorystyczny balet-pantomima
Harnasie, IV Symfonia koncertująca, z ducha
góralski II Koncert skrzypcowy oraz Litania do Marii
Panny. Górale lubili kompozytora – ten, choć był
artystą z wielkiego świata, nie stronił od
przyjacielskich gestów, kupując im prezenty i
chętnie
wydając
pieniądze
na
wspólne
biesiadowania.
Nowe otwarcie – rok 2013
„Atma” otwiera się po kapitalnym remoncie w roku
jubileuszy Juliana Tuwima i Witolda Lutosławskiego.
Do słów Tuwima Szymanowski napisał w roku 1921
cykl pięciu pieśni Słopiewnie, zwracając się do
kultury
prasłowiańskiej,
wcielonej
w
jego
rozumieniu właśnie w muzykę ludową Podhala.
Dla następnej generacji twórców stał się ważnym
symbolem. Lutosławski wyjawił, że to właśnie
przeżycie
III Symfonii
„Pieśń
o
nocy”
Szymanowskiego zaważyło na podjęciu przez niego
decyzji o wyborze drogi kompozytora.
***
W roku 1936 Szymanowski pisał o nieuleczalnym
sentymencie do Zakopanego i przeświadczeniu, że
„Zakopane to jedyne w Polsce miejsce, które mogę
jeszcze m o r a l n i e wytrzymać”. Symbolicznie
powrócił do kultury i natury, z której wyszedł. Do
domu.
Małgorzata Janicka-Słysz
Cytaty z artykułów kompozytora pochodzą z
następującego źródła: Karol Szymanowski, Pisma.
Tom 1: Pisma muzyczne, zebrał i opracował Kornel
Michałowski, PWM, Kraków 1984.
Wypowiedzi kompozytora dotyczące Zakopanego
cytuję za: Teresa Chylińska, Zakopiańskie dni Karola
Szymanowskiego 1894–1936, PWM, Kraków 1975.