Spektakl globalizmu i co z niego wyjdzie?

Transkrypt

Spektakl globalizmu i co z niego wyjdzie?
Niezależny serwis społeczności blogerów
Spektakl globalizmu i co z niego wyjdzie?
dr nowopolski, 20.01.2017 16:01
Oglądając w dzieciństwie przedstawienie teatrzyku kukiełkowego zapadło mi pamięć zabawne
wydarzenie, kiedy to rozemocjonowana widownia ostrzegała Czerwonego Kapturka o grożącym mu
niebezpieczeństwie, pokrzykując: „uważaj wilk się na ciebie zaczaił!”. Taki obrazek można uznać za miły
w odniesieniu do sceny teatrzyku kukiełkowego i infantylnej widowni.
Mniej radości przysparza podobne zachowanie dorosłych społeczeństw Zachodu, w aspekcie sceny
politycznej i odgrywającego się tam nieprzerwanie od dekad przedstawienia marionetek pt. „demokracja
parlamentarna”. Przyjmowanie go za autentyczną rzeczywistość świadczy nie tylko o głębokim
infantylizmie i bezmyślności, ale też totalnej tresurze, której nieprzerwanie poddawani są członkowie
tych społeczeństw.
Omawiający to zagadnienie brytyjski autor Robert Eastern nie jest w stanie utrzymać swej angielskiej
flegmy i określa swych rodaków mianem „imbecyli”[i]. Niespotykane sukcesy tego prania mózgów
składa na karb oddziaływania zachodnich mediów, które są obecnie równie jednolite w przekazie, jak
komunistyczne, ale za to o wiele bardziej wyrafinowane. Dopóki powyższy system zniewalania ludzi funkcjonował bezkolizyjnie i bezpiecznie dla jego autorów i
wykonawców, dopóty można było przejść nad tym przykrym faktem do porządku dziennego i podziwiać
inwencję jego „twórców”.
W ostatniej dekadzie sytuacja uległa jednak znaczącej zmianie jakościowej. A mianowicie, niektórzy z
wykonawców głównych ról wypowiedzieli posłuszeństwo reżyserowi, kierując tok jego globalnego
przedstawienia na inne tory. Aktorami tymi byli przywódcy Rosji i Chin. Taka „bezczelna krnąbrność”
wywołała zrozumiałą wściekłość reżysera, której największą ofiarą stał się prezydent Rosji
Putin. Zachodnie media rozpętały przeciw niemu niespotykaną w swej zaciętości kampanię,
charakteryzującą się przy tym infantylizmem, którego nawet nie kupiłaby wspomniana na wstępie
dziatwa. Dla utrzymania karności wśród aktorów („polityków”) i recenzentów (zawodowych kłamców zwanych
„publicystami”) zastosowano niespotykane dotąd rygory, na których przejechał się redaktor Frankfurter
Allgemeine Zeitung,Udo Ulfkotte[ii]. Dokonano nań ostatnio „ataku serca”, za publiczne przyznanie się
do służenia agenturze CIA w pracy dziennikarskiej. Tak dotkliwa i szybka kara miała na celu zastraszenie
mas pismaków wysługujących się temu samemu panu. Reżyser nie może sobie bowiem pozwolić, by
„recenzenci” zaczęli odkrywać przed „publicznością” ( zachodnimi społeczeństwami) kulisy
przedstawienia. Zachodnie „elity” znalazły się więc w wysoce trudnej sytuacji. Wszelkie próby wyłamania się ze
scenariusza grożą śmiercią, podczas gdy jego kontynuowanie może spowodować wojnę nuklearną z
niepokornym Putinem, a więc jeszcze okropniejszą agonię (również dla nich). Postępująca destabilizacja
społeczeństw, związana z katastrofalnymi procesami migracyjnymi, może też doprowadzić do
strona 1 / 2
Niezależny serwis społeczności blogerów
„przejrzenia na oczy” widzów, a co za tym idzie, rewolucji w Unii Europejskiej. Żadna z powyższych alternatyw nie odpowiada „elitom” i dlatego część z nich, w poszukiwaniu wyjścia z
matni, mogła pójść na „wariant Trumpa”, który może spowodować głęboką transformację zachodniego
Imperium Zła. Tyle, że rezultaty tak impromtu[iii] zmienionego scenariusza są niemożliwe do
przewidzenia.
[i]
http://katehon.com/article/great-brainwash
[ii]
https://en.wikipedia.org/wiki/Udo_Ulfkotte
[iii]
https://en.wikipedia.org/wiki/Impromptu
strona 2 / 2
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)