Biulentyn nr 1
Transkrypt
Biulentyn nr 1
Biulentyn nr 1 W KŁODAWIE CZAS NA ZMIANY. "Samolot pasaŜerski z 53 osobami na pokładzie runął na domy Osiedla przy Jeziorze w Kłodawie" - taka informacja w mediach nie jest , w przyszłości, całkowicie nierealna. Wiele wskazuje, Ŝe spełnią się słowa senatora H.M.Woźniaka o "naszym" lotnisku: „W tej koncepcji jest miejsce dla helikoptera sanitarnego, jest miejsce dla lotniska sportowego oraz w dalszej perspektywie dla lotniska pasaŜerskiego.” Radni Gm.Kłodawa, omamieni obietnicą nieodpłatnego pozyskania 180 ha, przyjęli uchwałę lotniskową, która jest furtką do budowy takiego lotniska. Wśród trzech miejscowości, jednakowo naraŜonych na niebezpieczeństwa i szkodliwości pobliskiego lotniska - radni RóŜanek i Wojcieszyc zagłosowali zgodnie z interesem swoich społeczności. Wśród radnych Kłodawy jedynie Andrzej Legan miał odwagę mieć własne, odrębne niŜ Pani Wójt, zdanie. Taka spolegliwość radnych jest niepokojąca, bo przecieŜ, na tej zasadzie,uchwałę z dnia 10 września, moŜna znowelizować i wyrazić zgodę np. na 1300 m pas startowy - tym bardziej, Ŝe przewidziano miejsce na taką płytę lotniska. W tej sytuacji Komitet Protestacyjny zaskarŜył inspirowaną przez Panią Wójt "uchwałę lotniskową" do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie; a jeśli będzie trzeba , w planach mamy Warszawę i Strasburg. W KŁODAWIE CZAS NA ZMIANY - abyśmy po najbliŜszych wyborach nie musieli się procesować z "Naszymi Wybrańcami". „... nie znajduję podstaw do nieodpłatnego przekazania nieruchomości na rzecz Gminy Kłodawa pod realizację wnioskowanego zadania.” - odpowiedź Dyrektora Agencji Nieruchomości Rolnych 03.02.2009r. „ ... to sprawa gminy Kłodawa. Jak uchwali plan zagospodarowania przestrzennego, wtedy miasto przedstawi co to ma być za lotnisko …” Jest to wypowiedź prezydenta miasta Gorzowa Tadeusz Jędrzejczaka, która ukazała się w gazecie „Głos Gorzowa” w dniu 22.03.2008 r. ● ● ● ● ● ● ● Samoloty będą startować i lądować wzdłuŜ wyznaczonej osi lotniska przecinającej w linii prostej nasze miejscowości: RóŜanki, Wojcieszyce, Kłodawa, Santocko. W strefie kołowań przelatujących samolotów znajdą się pozostałe miejscowości gminy, Ze względu na przewaŜające wiatry zachodnie, większość startów samolotów odbywać się będzie w kierunku na Kłodawę, nad którą będą przelatywać na jeszcze niskich wysokościach powodując uciąŜliwy hałas wydobywający się z silników pracujących na pełnej mocy. JuŜ po jednej minucie po starcie, samolot będzie przelatywał nad Kłodawą na wysokości mniejszej niŜ komin w elektrociepłowni gorzowskiej, 80% wypadków i katastrof lotniczych następuje przy startach i lądowaniach. Dlatego obszary przyległe do lotniska w promieniu do 15 km są najbardziej zagroŜone, śycie nawet przy małym sportowym lotnisku naraŜa nas na ryzyko katastrofy lotniczej. Na obrzeŜach lotniska w Przylepie k. Zielonej Góry w ciągu ostatnich 4 lat doszło do 3 tragedii, Z Prognozy Oddziaływania Na Środowisko dla „Lotniska Gorzów Wlkp.” w obrębie Wojcieszyce – RóŜanki: ze względu na wzrost hałasu „…w tych miejscach nie naleŜy przewidywać lokalizacji szpitali, domów opieki społecznej: zabudowy ze stałym lub wielogodzinnym pobytem dzieci i młodzieŜy…”. Prognoza mówi równieŜ o nieodwracalnych zmianach typu: zniszczenie istniejących siedlisk zwierzęcych i roślinnych, zmiana topoklimatu, pogorszenie jakości powietrza w okresie szczególnej koncentracji zanieczyszczeń oraz wzrostu hałasu, Hałas z nisko przelatującego samolotu (start, kołowanie, lądowanie) uruchamia w organizmie człowieka adrenalinę, hormon wytwarzany w sytuacjach stresowych. To on przyśpiesza oddech, akcje serca, podwyŜsza ciśnienie krwi. Ciągłe bombardowanie dźwiękami ma niekorzystny wpływ na system pokarmowy i nerwowy. Przyczynia się do rozwoju nadciśnienia i chorób serca. Wywołuje niepokój, agresję, kłopoty ze snem, Musimy wiedzieć, Ŝe wyraŜając zgodę na tzw. małe samolociki (dwuosobowe i więcej) zgadzamy się tym samym na samolociki, turbo-śmigłowe oraz helikoptery. Informacje, które pozwalają dostrzec prawdziwą perspektywę przyjętej uchwały „lotniskowej”: - w wieloletnim planie inwestycyjnym miasta Gorzowa zapisano 155 mln zł. na lotnisko, - projektant lotniska Roman Ropela w wypowiedziach dla Gazety Lubuskiej informował o płycie głównej z pasem betonowym długości 1300 m i szerokości 300 m (GL 12.03.2008r.), - budowa lotniska dla Gorzowa Wlkp. została zapisana w Strategii Rozwoju Woj. Lubuskiego, - przewodniczący zarządu Frankfurckiego Instytutu Logistyki Ekologicznej zadeklarował pomoc przy budowie lotniska. W przeprowadzonych konsultacjach zdecydowana większość mieszkańców gminy opowiedziała się przeciwko lokalizacji lotniska na jej terenie. W oficjalnej sondzie internetowej Urzędu Gminy Kłodawa, aŜ 75% z tysiąca biorących udział wyraziło sprzeciw wobec planowanego lotniska. A jak głosowali nasi radni? Wbrew opinii mieszkańców, za lotniskiem głosowali: 1.Kubera Jan (sołtys Kłodawy) 2.śołądziejewska Dorota (Kłodawa) 3.Kowalska Justyna (Kłodawa) 4.Bieryło Gerard (Łośno) 5.Konieczuk Czesław (Santocko) 6.Obidowski Ryszard (Chwalęcice) 7.Szyliński Jarosław (Rybakowo) 8.Mołodciak Ryszard (Santocko) To oni zostali pochwaleni przez lokalne media jako ci „wspaniali”, którzy mieli odwagę sprzeciwić się swoim wyborcom w imię postępu i rozwoju miasta Gorzowa oraz całego regionu północnego. Dziękujemy tym radnym, którzy nie zdradzili nas mieszkańców Gminy Kłodawa i zagłosowali przeciwko lotnisku: 1.Legan Andrzej – Przewodniczący Rady Gminy (Kłodawa) 2. Rutkowski Włodzimierz (Wojcieszyce) 3. Brzana Henryk (Wojcieszyce) 4. Kaźmierczak GraŜyna (Zdroisko) 5. Piotrowski Benedykt (RóŜanki) 6. Lawer Paweł (RóŜanki) PoniŜej bardziej szczegółowe omówienie zagadnienia. Przyjęta 10 września 2008 roku uchwała „lotniskowa” jest przedstawiana przez Wójta jako stwarzająca moŜliwość budowy tylko lotniska sportowego o nawierzchni trawiastej i długości pasa startowego 800 m. Jest to nieprawda i świadome wprowadzanie w błąd nie tylko naszych radnych ale całą społeczność gminy Kłodawa. Oto niektóre fakty: - w przyjętej uchwale 11 razy wymienia się „lotnisko”, ale ani razu „lotnisko sportowe”, - długość pasa startowego jest określona na 800 m, ale dotyczy ona tylko tego trawiastego, - to, Ŝe mogą w niedalekiej przyszłości powstać obok pasa trawiastego równieŜ inne pasy np. betonowe o długości 1300 m świadczy załącznik graficzny do wspomnianej uchwały, który określa w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego połoŜenie tych pasów jak równieŜ ich max. długość wynoszącą 1300 m, co pozwala juŜ na obsługę samolotów pasaŜerskich zabierających na pokład 50 osób, - zastosowany zapis w uchwale „lotniskowej” dotyczący funkcji terenu, „... lotnisko, sport i rekreacja” stwarza tylko pozory, Ŝe dotyczy to lotniska sportowego. Brak precyzyjnego zapisu w formie „lotnisko sportowe” jak równieŜ nie wpisanie tzw. kodu referencyjnego lotniska o symbolu „A-1” dobitnie świadczy o braku ograniczeń co do moŜliwości zrealizowania lotniska docelowego, które miałoby obsługiwać region północny naszego województwa. Gdyby uŜyto w zapisach wspomnianego kodu referencyjnego „A-1”, oznaczałoby to, Ŝe faktycznie powstałe lotnisko będzie w przyszłości mogło obsługiwać tylko samoloty sportowe i pogotowia lotniczego. Brak tego zapisu jest świadomym otwarciem furtki dla lotniska pasaŜerskiego. Nie jest to ani błąd ani brak wiedzy. Musimy pamiętać, Ŝe pierwotny projekt uchwały „lotniskowej” z wiosny 2008 r. wprost zakładał w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego powstanie lotniska pasaŜerskiego z kodem referencyjnym „C-3” umoŜliwiającym obsługę samolotów o rozpiętości skrzydeł 36 m i zabierających ponad pięćdziesięciu pasaŜerów. Opór społeczeństwa naszej gminy spowodował, Ŝe Wójt Anna Mołodciak tak zmieniała zapisy dotyczące lotniska w projekcie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego aŜ uzyskała wersję moŜliwą do zaakceptowania przez większość radnych. Był to juŜ szósty projekt, a ostatnie poprawki zostały wprowadzone dwa dni przed głosowaniem. Ich wprowadzenie miało uspokoić radnych, Ŝe chodzi tylko o lotnisko sportowe, a w rzeczywistości chodziło o otwarcie „furtki” do planowanego lotniska pasaŜerskiego. Uchwałę „lotniskową” przyjętą 10.09.2008 r. naleŜy analizować równieŜ w oparciu o wszystkie opracowania towarzyszące tej uchwale, a stanowiące rzeczywiste granice realizacji przyszłej inwestycji o nazwie „LOTNISKO GORZÓW WLKP.”. Tylko takie przeanalizowanie dostępnej dokumentacji pokazuje prawdziwy obraz o jakie lotnisko docelowe tak na prawdę chodzi. Opracowania te były aktualizowane i wykonane na potrzeby miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w zakresie przyjętej uchwały „lotniskowej”. Analiza dwóch podstawowych dokumentów: 1) Prognoza oddziaływania na środowisko z czerwca 2008 r. 2) Raport oddziaływania na środowisko w zakresie hałasu lotniczego lotniska „Gorzów Wielkopolski” z kwietnia 2008 r. dostarcza nam szerszej informacji co do planowanego lotniska, które ma docelowo funkcjonować. W omawianych dokumentach mowa jest: - o „drogach startowych utwardzonych” - strefie obszaru dworcowego - lotnisku docelowym - moŜliwości powiększania stref lotniska wg załącznika graficznego. Publiczne wypowiedzi prezydenta miasta Gorzowa, wojewody czy teŜ wpływowych polityków i posłów naszego regionu mówiły o pilnej potrzebie budowy lotniska pasaŜerskiego dla Gorzowa w gminie Kłodawa. Te wypowiedzi potwierdzają, Ŝe planowane lotnisko w obrębie Wojcieszyc i RóŜanek nie ograniczy się do sportowego ale docelowo będzie pełnić funkcje komunikacyjne, bo nikt nie będzie budować dwóch lotnisk. Lotnisko dla Gorzowa jest potrzebne ale nie kosztem mieszkańców Kłodawy. PrzecieŜ to nad naszymi głowami będą wyły pracujące pełną mocą silniki samolotów, które kilkanaście sekund wcześniej wystartują z lotniska pod Wojcieszycami, którego zaprojektowana oś płyty startowej w prostej linii przecina jezioro Kłodawskie oraz szkołę w Kłodawie. Ze względu na tzw. róŜę wiatrów, właśnie w kierunku Kłodawy, planuje się 60% startów i lądowań. JuŜ minutę po starcie z płyty lotniska w Wojcieszycach, samolot osiągnie Kłodawę przelatując na wysokości mniejszej niŜ ma komin elektrociepłowni gorzowskiej. Uchwała „lotniskowa” zabroniła uŜywania samolotów z napędem turbo-odrzutowych, ale przecieŜ dopuszczone samoloty z napędem turbośmigłowym równieŜ emitują przeraźliwy hałas. Lokalizacja lotniska w Wojcieszycach spowoduje pogorszenie warunków Ŝycia mieszkańców nie tylko Wojcieszyc i RóŜanek ale równieŜ Kłodawy, która znajduje się na linii startów i lądowań. Mieszkańcy gminy Kłodawa wyrazili swój sprzeciw wobec planu lokalizacji lotniska, na spotkaniach w Kłodawie i Wojcieszycach. Na oficjalnej stronie internetowej urzędu gminy został nawet ogłoszony sondaŜ z pytaniem „ Czy jesteś za wybudowaniem lotniska dla samolotów sportowych w Gminie Kłodawa na terenie Wojcieszyc?”. Na ponad tysiąc odpowiedzi, 75% było przeciwko lokalizacji lotniska. Dlaczego więc na siłę wbrew mieszkańcom, radni uchwalili m.p.z.p. z lotniskiem? CzyŜby zapomnieli, Ŝe mają swoim mieszkańcom słuŜyć i ich interesy uczciwie reprezentować? Głosowanie za lotniskiem przez sołtysa Kłodawy ( jednocześnie radnego) pana Jana Kuberę i radnych Kłodawy: Justynę Kowalską i Dorotę śołądziejewską, traktujemy jako zdradę wobec mieszkańców Kłodawy. Mamy nadzieję, Ŝe było to podyktowane tylko brakiem pełnej wiedzy na temat rzeczywistych skutków przyjętej uchwały. Dziwnie to wygląda, kiedy z głosowania naszych radnych za lotniskiem zadowoleni są nie mieszkańcy gminy Kłodawa a Wojewoda Lubuski i władze Gorzowa z prezydentem na czele. Największą odpowiedzialność za zaistniałą sytuację ponosi wójt Gminy Kłodawa, której udało się z premedytacją wprowadzić w błąd radnych. Usilnie przekonywała ich, Ŝe przyjęcie uchwały „lotniskowej” jest w interesie gminy, gdyŜ pozwoli to na bezpłatne pozyskanie 180 ha gruntów od Agencji Nieruchomości Rolnych. Tak mocny argument zadecydował, Ŝe niektórzy radni mimo świadomości, Ŝe działają przeciwko swoim wyborcom głosowali za uchwałą „lotniskową”. Uwierzyli argumentom pani Wójt Anny Mołodciak lekcewaŜąc głos społecznego komitetu. Komitet nasz w specjalnym apelu do radnych i Wójta jak równieŜ na spotkaniu z przedstawicielami ANR informował, Ŝe nie ma szans, aby zgodnie z prawem otrzymać bezpłatnie tereny od ANR na realizację uchwały „lotniskowej”. Znalazło to swoje potwierdzenie w oficjalnym piśmie ANR z dnia 03.02.2009r.: „... w związku z powyŜszym nie znajduję podstaw do nieodpłatnego przekazania nieruchomości na rzecz Gminy Kłodawa pod realizację wnioskowanego zadania”. Trzeba wprost powiedzieć, Ŝe Wójt doprowadziła do sytuacji, w której mamy uchwalony plan zagospodarowania przestrzennego umoŜliwiający budowę lotniska i gmina oprócz smrodu i hałasu nic z tego nie będzie miała. Mało tego, zrobiła wielką przysługę ANR-nej, która swój teren będzie mogła teraz za niezłe pieniądze sprzedać przyszłemu inwestorowi gdyŜ grunty stały się atrakcyjne dzięki przyjętej uchwale „lotniskowej”. RównieŜ wszystkie koszty związane z opłaceniem ekspertyz i planów poniosła Gmina Kłodawa obciąŜając swój budŜet. Kolejne wydatki z tym związane to zatwierdzenie juŜ na rok 2009 stutysięcy złotych kosztem innych bardziej potrzebnych wydatków. Skandalem jest natomiast zmniejszenie z planowanych 30% do 1 % opłaty planistycznej od wzrostu wartości gruntów dla terenu. Z tytułu tej opłaty do gminnej kasy wpłynie o 29% mniej pieniędzy niŜ to było moŜliwe. Stało się tak dzięki szkodliwym poprawkom Pani Wójt wprowadzonych w pośpiechu kilka dni przed głosowaniem. Było to wbrew wcześniejszemu opracowaniu rzeczoznawcy majątkowemu, który w przygotowanych skutkach finansowych przewidział opłatę planistyczną wynoszącą 30% dla terenu lotniska i z taką właśnie „prognozą skutków finansowych” zostali wcześniej zapoznani radni. Materiały źródłowe towarzyszące przyjętej uchwale lotniskowej znajdują się stronie Społecznego Komitetu Protestacyjnego przeciwko lokalizacji lotniska w Wojcieszycach – RóŜankach: www.stop-lotnisko.bloog.pl Zainteresowanych prosimy o kontakt e-mail: [email protected] W kolejnych biuletynach,jeśli będzie trzeba, poinformujemy mieszkańców Kłodawy o rozwoju sytuacji.