pełny tekst
Transkrypt
pełny tekst
FOLIA UNIVERSITATIS AGRICULTURAE STETINENSIS Folia Univ. Agric. Stetin. 2007, Oeconomica 258 (49), 187–194 Olga SMOLEŃSKA TURYSTYKA WIEJSKA W POWIECIE WIERUSZOWSKIM JAKO FORMA AKTYWIZACJI OBSZARÓW ROLNICZYCH RURAL TOURISM IN WIERUSZÓW DISTRICT LIKE A FORM OF ACTIVITY THE AGRICULTURAL AREAS Katedra Ekologii Człowieka, Akademia Wychowania Fizycznego im. E. Piaseckiego w Poznaniu ul. Rybaki 19, 61-884 Poznań, e-mail: [email protected] Abstract. This article presents results of research on the basis of Smoleńska’’s Master’s thesis “Rural tourism in Wieruszów and Ostrzeszów district like a form of the activity in agricultural areas” (2005). The research work, which is presented in this article, identifies Wieruszów district. Author detects a diagnosis about the rural tourism in this area: details of the region and results of the research permitted to present an initial opinion about the influence of the tourism prosperity at the local community, as well as predictions of the future development. Regions in the centre of Poland can implement the rural tourism for their development, because the tourism make the significant contributions to their local economy. However, writer put the pressure that they must make it with inevitable attention and responsibility. The rural tourism is an important and specific part of the whole tourism, especially in the traditional but so shameful regions of Poland. Słowa kluczowe: agroturystyk, turystyka wiejska, społeczność lokalna, zrównoważony rozwój. Key words: agritourism, rural tourism, local society, sustainable tourism. WSTĘP Praca porusza zagadnienie turystyki wiejskiej na obszarze powiatu wieruszowskiego. Rejon ten znajduje się w centralnej Polsce, na pograniczu województw wielkopolskiego i łódzkiego (wchodząc w skład drugiego z wymienionych), w obrębie Niziny Południowowielkopolskiej – na tzw. Progu Wieruszowskim, który łączy Wyżynę Śląską ze Wzgórzami Ostrzeszowskimi. Jest to teren raczej płaski, o polodowcowym charakterze. Krajobraz, z licznie tu występującymi wiejskimi polami i łąkami oraz z dużym areałem powierzchni leśnych, przybiera coraz ciekawsze cechy w obrębie zalewowych tarasów rzeki Prosny (Bocian i in. 2001). Liczne atrakcje przyrodnicze, w tym kilkanaście obszarów chronionych (m.in. dolina Prosny, rezerwaty Ryś czy Długosz Królewski w Węglewicach oraz pomniki przyrody), często występujące stanowiska archeologiczne oraz wiele zabytków architektury i sztuki na stałe zapisały się w krajobraz tego regionu. Genealogia powiatu wieruszowskiego sięga czasów narodzin cywilizacji człowieka, a ściśle związana jest z największym ośrodkiem urbanistycznym tego terenu – Wieruszowem. Miasteczko przekształcało się w swojej historii, przeżywając okresy dużej koniunktury, jak i czasy klęski i zastoju gospodarczego. Jednym z istotniejszych uwarunkowań, decydujących o losach i charakterze tego obszaru, było jego strategiczne położenie, m.in. w obrębie pradawnego „szlaku bursztynowego”. Równie istotne zdarzenia w jego dziejach to lokalizacja miasta w epoce późnego średniowiecza (XIII/XIV w.), polityka rodu Wieruszów – pierwszych właścicieli Wieruszowa czy wizyta w klasztorze wieruszowskim boha- 188 O. Smoleńska terskiego obrońcy Częstochowy – Augustyna Kordeckiego. Największe straty przyniosły pożary, klęski nieurodzaju oraz zarazy i epidemie XVIII i XIX wieku. Kryzysy gospodarcze XVII i XIX wieku, a także późniejsze wydarzenia historyczne oraz wielkie zniszczenia i degradacja ludności podczas II wojny światowej odcisnęły swoje piętno na dziejach tego terenu (Powiat wieruszowski 1999, 2003). Obecnie okręg centralnej Polski kojarzony jest głównie z nieciekawym, często zdegradowanym środowiskiem, obecnością wielu deficytowych zakładów przemysłowych oraz źle prosperujących gospodarstw rolnych. Rzadko kiedy przywodzi on na myśl bogactwo obiektów i miejsc, będących świadectwem polskiego dziedzictwa kulturowego. Paradoksalnie jednak rejon wieruszowski to teren atrakcyjny pod względem przyrodniczym, historycznym i rekreacyjnym. Odwiedzając tę ziemię, zamiast nieciekawego, ponurego krajobrazu, turysta odnajduje zielone lasy o specyficznym mikroklimacie, siedliska wielu rzadkich i chronionych gatunków flory i fauny, atrakcyjną architekturę sakralną i świecką, a także dość dobrze rozwiniętą infrastrukturę turystyczną w postaci kilometrów wijących się ścieżek rowerowych, pieszych, konnych i wodnych, ośrodków zakwaterowania zbiorowego i indywidualnego, a także otwartość jego mieszkańców na spotkania z przybywającymi do nich gośćmi. Zdecydowanie najliczniejszą grupę wśród ośrodków noclegowych tego obszaru stanowią gospodarstwa agroturystyczne, dlatego ich specyfika i rozwój działalności stały się przedmiotem zainteresowania autorki tej pracy. Turystyką wiejską parają się tu nie tylko rolnicy, szukający pomysłu na dodatkowe dochody, ale także miłośnicy wsi i regionu oraz władze lokalne, które wspierają w swych poczynaniach gospodarzy kwater. Autorka postawiła za cel swojej pracy obalenie stereotypu nudnej i brudnej wsi centralnej Polski. Uważa, że specyficzny rodzaj turystyki, opartej na zrównoważonym rozwoju, a więc na osiąganiu równowagi pomiędzy trzema czynnikami: potrzebami lokalnej społeczności, turystów i krajobrazem (MacNulty 2003), może stanowić element aktywizacji takich pozornie nieciekawych obszarów. Taką możliwość dają wszelkie formy turystyki na obszarach wiejskich, w tym również agroturystyka. Dla tych dążeń sformułowano hipotezę zerową: Agroturystyka to jedna z podstawowych form aktywizacji gospodarczej i społecznej powiatu wieruszowskiego oraz trzy hipotezy robocze: 1. Obszar wieruszowski to teren tylko pozornie nieciekawy. 2. Prowadzenie działalności agroturystycznej w omawianym rejonie jest opłacalne. 3. Cześć gospodarstw nie przynosi oczekiwanych efektów (Smoleńska 2005). Na bazie tych hipotez przeprowadzono prace badawcze na terenie scharakteryzowanej powyżej jednostki administracyjnej oraz w przyległych do powiatu wieruszowskiego gminach powiatu ostrzeszowskiego. Całościowe wyniki badań oraz dogłębna analiza obszaru badań zostały zamieszczone w pracy Smoleńskiej (2005). MATERIAŁ I METODY Badania zostały przeprowadzone metodą ankietową wśród właścicieli gospodarstw agroturystycznych, w okresie od czerwca do września 2004 r. Celem prac badawczych było Turystyka wiejska w powiecie wieruszowskim... 189 ustalenie wielkości i jakości aktualnej bazy agroturystycznej, a także charakterystyka oferty właścicieli kwater. Studia objęły stan bazy agroturystycznej w okresie przeprowadzania badania oraz najbliższe plany właścicieli gospodarstw agroturystycznych. Ze względu na dość liczną i bardzo rozproszoną w terenie ilość gospodarstw agroturystycznych w badanym regionie dociekanie miało charakter cząstkowy. Dobór próby był celowy i objął 14 wybranych kwater, zlokalizowanych w najbliższym sąsiedztwie granicy województw, ze względu na jednoczesną analizę porównawczą z gminami powiatu sąsiadującego (odrzucono gminy skrajne: Lututów, Łubnice i Bolesławiec). Ankiety były dobrowolne i anonimowe. Na potrzeby pracy ustalono za konieczne uzyskanie odpowiedzi pozwalających na określenie: – charakterystyki właścicieli gospodarstw; – wielkości i struktury bazy noclegowej agroturystyki; – oferty cenowej i działań marketingowych; – proponowanych form rekreacji oraz dodatkowych atrakcji agroturystycznych; – zalet i wad regionu jako obszaru turystycznego; – szans i zagrożeń dla działalności, dostrzeganych przez badanych właścicieli gospodarstw agroturystycznych. Pomimo anonimowości ankiet przydatne dla celów badawczych było zebranie informacji o respondentach, dotyczących między innymi płci, wieku oraz głównego źródła utrzymania. WYNIKI I DYSKUSJA Z wyników badań przeprowadzonych w rejonie wieruszowskim wynika, że średnia wieku właścicieli gospodarstw agroturystycznych, zlokalizowanych na tym obszarze, oscylowała wokół 48 lat, a znaczna ich część (21%) prowadzona byla przez osoby w wieku emerytalnym. Tylko 3 gospodarstwa zarządzane były przez kobiety. Kolejne dane dostarczyły wyników dotyczących głównego źródła utrzymania rolników. Okazuje się, że taka forma przedsiębiorczości, jak świadczenie usług turystycznych, stanowi dodatkowy, równorzędny dla działalności rolniczej (43%), przychód w gospodarstwach na tym terenie. Świadczy to również o tym, iż brakuje na tym terenie gospodarstw, które przekształcają całkowicie swoją działalność – z tradycyjnej rolniczej na typowo turystyczną, co jest zgodne z pierwotną ideą i definicją agroturystyki. Dla prawie połowy kwaterodawców te dodatkowe zajęcia stanowią jednak główne źródło utrzymania, a więc nasuwa się przypuszczenie, że działalność agroturystyczna jest jednakowo dobrym i zyskownym przedsięwzięciem jak tradycyjne rolnictwo. Dla 14% badanych główne źródło utrzymania stanowiła emerytura. Charakterystyka zabudowań agroturystycznych wypada w ocenie sondażowej korzystnie. Większość gospodarzy (43%) przedstawia swoje domostwa jako skonstruowane w stylu wiejskim, w architekturze tradycyjnej. Niestety, odpowiedzi te w większości nie mają związku z rzeczywistością. To, co dla gospodarzy jest wiejskim domem, faktycznie stanowi typowy PRL-owski typ zabudowania miejskiego. Tradycyjnych wiejskich chat było raczej mało, ale nie można też stwierdzić, że nie było ich wcale. Dużo budynków natomiast to betonowe domy, o zwartych, prostych kształtach (najczęściej sześciany), względnie stylizowane w swojej architekturze na wiejskie. Na obronę właścicieli tych domostw można jed- 190 O. Smoleńska nak dorzucić fakt, iż akurat dla tego rejonu – centralnej Polski, o znikomych tradycjach i tendencji do przemysłowienia (okręg łódzki) – taki rodzaj architektury wydawać się może „tradycyjny” i nieodbiegający od powszechnie przyjętych standardów. Wśród kwater zlokalizowanych na tym terenie jest jednak także grupa typowych wiejskich domostw, o ciekawej drewnianej lub ceglanej konstrukcji. Jeśli chodzi o całkowitą liczbę oferowanych miejsc noclegowych, mimo dość stabilnego popytu na usługi w tym rejonie, wydaje się, że jest ona zbyt mała (przeciętnie 11 miejsc, z przewagą pokoi dwuosobowych – 47%). Sugerowali to sami kwaterodawcy, a zdanie to podziela autorka. Dobrze funkcjonujące gospodarstwa w okresie największej prosperity zmuszone były do odsyłania swoich gości do innych kwater. Warto więc tworzyć dodatkowe miejsca noclegowe w tym regionie dla potencjalnych klientów. Ponadto wydaje się, że na dobrze sprzężoną usługę agroturystyczną – o odpowiednio wysokiej jakości (co wcale nie oznacza, że o wybitnym standardzie wyposażenia i wyłącznie w wysokiej cenie) i przede wszystkim odpowiednio zaadresowanej i zorganizowanej promocji – mogłoby znaczenie wzrosnąć zapotrzebowanie w tym rejonie. Niebagatelne znaczenie dla tworzenia tego typu usługi mają jednak standard i wyposażenie oferowanych pokoi. Agroturystyka ma w tym zakresie bardzo duże możliwości, gdyż jej konsumenci mają szeroko rozwinięte preferencje – jednym wystarczy przysłowiowe miejsce do spania, inni oczekują większych wygód. Tworząc więc odpowiednią kwaterę, należy uświadomić sobie to, do kogo adresuje się jej ofertę. Jeśli chodzi o okres przyjmowania gości, w większości gospodarstw zdecydowano się na całoroczne świadczenie usług (11 gospodarstw), a wszystkie kwatery są oddawane do dyspozycji gości w okresie letnim. Wakacje są okresem wzmożonego ruchu turystycznego, ale gros osób korzysta również z tej formy wypoczynku w weekendy czy święta, bez względu na porę roku. Wygląda więc na to, że decyzje o sezonowości świadczenia usług nie mają większego znaczenia, a każdy dostosowuje okres świadczenia usług do możliwości i warunków swojego gospodarstwa. Promocja i rozpowszechnianie usług agroturystycznych w badanym rejonie, jak wynika z badań, też są na dość dobrym poziomie. Największą popularnością (93%) cieszy się członkostwo w lokalnej Izbie Turystycznej. Stowarzyszenie Agroturystyczne Ziemi Wieruszowskiej to bardzo prężna instytucja, o czym świadczą chociażby zdobyte nagrody i wyróżnienia. Dużą popularnością cieszy się, oprócz zrzeszenia w stowarzyszeniach, reklama za pośrednictwem Internetu (prawie 2/3 gospodarstw). W marketingu wykorzystuje się również pocztę i media, a jeden z właścicieli oparł swój biznes na rekomendacjach dotychczasowych klientów. Ogólna ocena działalności reklamowej wypadała dobrze, warto byłoby jednak skłonić samych kwaterodawców do większej mobilizacji w tym zakresie, a nie tylko do biernego korzystania z efektów kampanii samorządowych, stowarzyszeniowych etc. Jeśli chodzi o kształtowanie się cen, oferta agroturystyczna jest konkurencyjna w odniesieniu do innych propozycji noclegowych w tym rejonie. Przykładowo: za najdroższy nocleg w gospodarstwie agroturystycznym na omawianym obszarze (na podstawie przeprowadzonych badań) trzeba zapłacić 75 zł (z pełnym wyżywieniem), natomiast za najtańszy nocleg w pokoju dwuosobowym w hotelu „Sokolnik” – aż 270 zł (ze śniadaniem). Wybrany hotel ma trzy gwiazdki i dużą renomę niemniej agroturystyka stanowi kontrpropozycję Turystyka wiejska w powiecie wieruszowskim... 191 cenową do pozostałych ofert noclegowych. Przyczynia się do tego jeszcze fakt, że gospodarze mogą udzielać dodatkowo różnego rodzaju zniżek. Z podanych w kwestionariuszach informacji wynika, że nie jest to jednak zbyt rozpowszechniona forma przyciągania turystów, a kwaterodawcy proponują obniżenie ceny głównie ze względu na przyjazd z dziećmi (połowa ankietowanych), rzadziej z innych powodów, a przecież strategia marketingowa oparta na cenach ma również ogromne znaczenie. Kolejnym atutem jest dokształcanie się dużej liczby kwaterodawców na specjalistycznych kursach i szkoleniach związanych z działalnością rolniczą. Do najpopularniejszych należą kursy związane z samym agrobiznesem. Organizowaniem większości z nich zajmują się lokalne stowarzyszenia agroturystyczne oraz ośrodki doradztwa rolniczego. Do najbardziej popularnych należały szkolenia nt. „Gastronomia w turystyce wiejskiej”, „Prowadzenie działalności agroturystycznej” oraz „Dziedzictwo kulturowe jako element produktu turystycznego na obszarach wiejskich”. Wreszcie istotną kwestią jest uatrakcyjnianie pobytu gościom poprzez różnego rodzaju oferty dodatkowe, głównie nieodpłatne. Spośród tych, które oferowano najczęściej, warto wymienić jazdę konną czy uczestnictwo w typowych pracach rolniczych. Można zauważyć, że omawiany rejon obfituje w obecność stadnin czy pojedynczych koni do ujeżdżania, a nawet zakłady naprawcze i konstrukcyjne sprzętu z tym związanego. Istnieje też kilka ośrodków, w których można zapisać się na specjalistyczne zabiegi hipoterapeutyczne, głównie w celach rehabilitacyjnych. Ponadto gospodarstwa w obrębie swoich domostw oferują dostęp do kuchni czy aneksów kuchennych, zaplecze rekreacyjne dla dzieci i dorosłych, place zabaw dla najmłodszych oraz różnego rodzaju usługi transportowe. Wydaje się jednak, z punktu widzenia autorki, że oferta ta i tak jest zbyt mało zróżnicowana i brakuje w niej punktów, które naprawdę mogłyby zaciekawić i przyciągnąć nieco „ambitniejszego” turystę. Za najciekawsze propozycje należy uznać jedynie możliwość polowań, łowiectwa i wędkarstwa; poznania ludowego rękodzieła oraz uprawiania turystyki aktywnej (rowerowej, kajakowej, pieszej, konnej etc.), a także atrakcje zimowe (kuligi). Mimo dobrego stanu przedstawionej bazy agroturystycznej właściciele deklarują, iż nie są usatysfakcjonowani z zysków, jakie im ona przynosi. Zaledwie kilka gospodarstw potwierdziło osiągnięcie przewidywanych utargów. Pozostałe kwatery nie są jednak deficytowe, ale ich właściciele wyrażają niezadowolenie z rezultatów finansowych, co można tłumaczyć oczekiwaniem wyższych przychodów od osiągniętych. Przyczyn niniejszego zjawiska powinno poszukiwać się między innymi w kolejnych danych, dotyczących stażu prowadzenia działalności w badanych gospodarstwach. Najdłużej spośród badanych gospodarstw działało gospodarstwo z ośmioletnim stażem. Wydaje się, że nie jest to długi okres. Działalność taka jak agroturystyka najpierw pochłania koszty, dopiero później widać efekty. Co więcej, jeśli nakłady zostaną źle zainwestowane, mogą wcale nie przynieść zysków. Ponadto uwzględnić należy też fakt, że agroturystyka z założenia ma wspierać gospodarstwo rolnicze. Ciężko jest osiągnąć takie przychody, ażeby można było ustanowić ją głównym źródłem utrzymania, co zapewne jest zamierzeniem większości osób podejmujących tę działalność. Tym bardziej zadziwiająca wydaje się informacja, że przy zakładaniu tego biznesu w badanym rejonie zaledwie 1 gospodarstwo skorzystało z pomocy finansowej oferowanej przez Unię Europejską. To może budzić zastrzeżenia co do wiedzy samych 192 O. Smoleńska właścicieli kwater na temat możliwości uzyskania tego typu dopłat. Preferencyjne kredyty zapewne mogłyby ułatwić lepszy start wielu punktom agroturystycznym, a także umożliwić im poszerzenie i wzbogacenie ich oferty. Na wielkość uzyskiwanych przychodów ma wpływ liczba korzystających z wypoczynku. Rozpiętość liczby gości przyjeżdżających do tutejszych kwater jest znaczna (średnio 92 osoby rocznie). Biorąc pod uwagę chęć do dalszych inwestycji i poprawy standardu domostw, należy liczyć się ze wzrostem odsetka turystów. Zwłaszcza że tylko 5 spośród badanych gospodarstw odwiedzili goście z zagranicy, co przy deklarowanym stopniu znajomości języków (głównie niemieckiego) nie jest dużą liczbą. Widać jednak, że mimo pewnych przeciwności, gospodarze z rejonu wieruszowskiego optymistycznie patrzą na przyszłość. Zdecydowana większość podziela zdanie, iż mimo niewielkich deklarowanych zysków z działalności agroturystycznej, turystyka wiejska jest dobrym sposobem na rozwój regionu, a powiat stanowi dobry obszar do prowadzenia agrobiznesu. Tylko dwie osoby miały inne zdanie, wyrażając krytykę w ocenie warunków do prowadzenia tego typu działalności. W tej kwestii aktualne pozostaje jednak pytanie o znajomość atrakcji turystycznych w regionie, gdyż większość ankietowanych odpowiada bardzo banalnie, że są nimi: spokój, czyste powietrze i cisza. Gospodarze trzeźwo oceniają ogólny stan agroturystyki w swoim regionie. Dopatrują się w nim kilku przeszkód, które utrudniają im pracę w tym zakresie. Najczęściej wymienianymi barierami w rozwoju agroturystyki był brak informacji turystycznej. Właściciele zwracali także uwagę na brak promocji agroturystyki przez samorząd lokalny oraz brak oznakowania szlaków i atrakcji turystycznych. Jedna osoba zauważyła mankamenty infrastruktury technicznej (kanalizacja i gaz), które nie pozwalają na podniesienie standardu gospodarstwa. Poprawa tych elementów mogłaby w zasadniczy sposób wpłynąć na postęp w rozwoju turystyki wiejskiej i agroturystyki w tym rejonie. Oceniając współzawodnictwo z okolicznymi gospodarstwami, respondenci wyrażali względem siebie szacunek i zachowywali zasady tak zwanej zdrowej konkurencji. Większość z nich (75%) widziała ponadto możliwości dalszego rozwoju agrobiznesu i uważała, że na rynku usług noclegowych jest jeszcze miejsce na nowe kwatery agroturystyczne. W ogólnej ocenie stopnia atrakcyjności i wystarczalności bazy rekreacyjnej na badanym terenie powiat wieruszowski wypada korzystnie. Są tu dobre warunki do tego typu przedsięwzięć, a większość dotychczas utworzonych gospodarstw konsekwentnie realizuje swoje zamierzenia. Co więcej branża turystyczna, w tym głównie agroturystyczna, wydaje się jednym z lepszych pomysłów na harmonijny i zrównoważony rozwój tych obszarów. PODSUMOWANIE Turystyka wiejska i agroturystyka to formy turystyki alternatywnej, które opierają się coraz częściej na założeniach filozofii zrównoważonego rozwoju i przesłankach z niej wynikających. Powiązanie takich komponentów, jak: społeczność lokalna, turyści i przyroda, zobowiązuje do zachowania równowagi pomiędzy tymi elementami zarówno w sferze działalności ekologicznej, społecznej, jak i ekonomicznej, zgodnie z zasadami podanymi przez MacNulty (2003), mającymi na celu stworzenie Karty zrównoważonego rozwoju turystyki wiejskiej. Turystyka wiejska w powiecie wieruszowskim... 193 Czy działalność turystyczna, podejmowana na terenach konkretnych gmin czy powiatów naszego kraju, uwzględnia te założenia? Z pewnością na to pytanie nie można jeszcze jednoznacznie odpowiedzieć. Przeprowadzone badania pozwoliły jednak częściowo uzyskać dane do formułowania ocen i wniosków także w tym zakresie. Prace badawcze, przeprowadzone w rejonie powiatu wieruszowskiego, wstępnie określiły stan infrastruktury i potencjału agroturystycznego na tym obszarze. Analiza wyników wykazała, że organizowanie turystyki wiejskiej w tym regionie cieszy się sporym zainteresowaniem lokalnej społeczności, a utworzone kwatery stanowią dość dobrą, aczkolwiek jeszcze nie w pełni rozwiniętą bazę do świadczenia tego typu usług. Uwzględniając wnioski, wyciągnięte z prac badawczych oraz tendencje w rozwoju agroturystyki w pozostałych rejonach Polski i innych krajach europejskich, można więc zauważyć również konkretne problemy i mankamenty w strukturze dotychczasowych działań. Ich skrupulatna analiza może stworzyć dalsze perspektywy rozwoju tych terenów – dzięki korekcie negatywnych i kontynuowaniu pozytywnych działań organizatorów turystyki specyficznej, bo zahaczającej o życie i troski współczesnego gospodarstwa rolnego. PIŚMIENNICTWO Smoleńska O. 2005. Turystyka wiejska w powiatach wieruszowskim i ostrzeszowskim formą aktywizacji terenów rolniczych. Praca magisterska. AWF, Poznań, (maszynopis). MacNulty P. 2003. Określenie zasad zrównoważonej turystyki. Prezentacja – ujęcie syntetyczne. Referat wygłoszony na międzynarodowej konferencji „Turystyka wiejska – droga do zrównoważonego rozwoju” w czerwcu 2003 r. w Cedzynie, www.mg.gov.pl, dostęp z 4.12.2004 r. Bocian I., Ćwiek A., Gawlik K., Górski A., Poniatowski A., Wieczór K. 2001. Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Galewice. Urząd Gminy w Galewicach, Łask. Powiat wieruszowski. 1999. Starostwo Powiatowe w Wieruszowie. BUR Media, Bydgoszcz. Powiat wieruszowski. 2003. Starostwo Powiatowe w Wieruszowie. BUR Media, Bydgoszcz. Historia miasta Wieruszowa, www.wieruszów.info.pl, dostęp z dnia 4.12.2004 r.