Kliknij, aby otworzyć artykuł
Transkrypt
Kliknij, aby otworzyć artykuł
HARVARD BUSINESS REVIEW 2015-12-18 Jak to zrobiłem Trudna droga do sprzedaży wielokanałowej Krzysztof Folta H Idea Peter F. Drucker powiedział kiedyś, że kluczem do odnie sienia sukcesu gospodarczego w XXI wieku będzie technolo gia oraz demografia. Zgodnie z tą maksymą Krzysztof Folta, prezes TIM SA, obserwując zachowania młodego poko lenia, doszedł do wniosku, że to właśnie Internet stanie się podstawowym kanałem zakupowym. Dlatego uczynił e-commerce głównym kana łem sprzedaży firmy, burząc przy tym struktury sprzedażowe i dystrybucyjne, które budował jL HARVARD BUSINESS REVIEW 2015-12-18 G dy wraz ze wspólnikami za kładaliśmy TIM przed blisko magazynów oraz niedopracowany sy i składania zamówień 24 godziny na stem do obsługi klientów były inwesty dobę, 7 dni w tygodniu,365 dni w roku. 30 laty, początkowo specjali cjami decydującymi o przyszłości firmy. System był początkowo zawodny i miał zowaliśmy się w usługach i wykonaw Do zainteresowania rozwiązaniami bardzo ograniczoną funkcjonalność. stwie elektroenergetycznym. W latach umożliwiającymi kontakt z klientami Stał się jednak pierwszą platformą, za dziewięćdziesiątych przeobrażenia ryn przez Internet zainspirowali mnie mło pośrednictwem której mogliśmy do kowe skłoniły nas do zmiany profilu dzi ludzie, rówieśnicy mojego syna, któ trzeć do klientów drogą internetową działania i skierowaliśmy się ku działal rzy już od kilkunastu lat bardzo chętnie i zaoferować im narzędzia ułatwiające ności handlowej, czyniąc TIM jednym korzystali z Internetu, poszukując tam zakup poszukiwanych towarów. Nie z największych w Polscedystrybutorów informacji praktycznie na każdy temat. byliśmy jednak do końca zadowoleni artykułów elektrotechnicznych. Zmia Nie mieli też oporów przed robieniem z wdrożonego rozwiązania, odczuwa na modelu biznesowego od usług do zakupów w sieci, mimo iż transakcje jąc zbytduże uzależnienie od zewnętrz handlu wykształciła w zespole otwar były wówczas słabo zabezpieczone, nego wykonawcy. Zaczęliśmy zatem tość na zmiany, cookazało się kluczową budować wewnątrz organizacji kom kompetencją, pomocną przy później a e-commerce - ze sklepami interneto wymi i serwisami aukcyjnymi - dopiero szym zmaganiu się z zawirowaniami raczkował. Obserwując nawyki poko mania profesjonalnego sklepu inter rynkowymi. Ułatwiło nam to absorp lenia Y, z czasem zdałem sobie sprawę, netowego, zatrudniając do tego celu cję nowych technologii oraz dostrze że to pokolenie funkcjonuje zupełnie własnych programistów i budując de ganie i wykorzystywanie szans rynko inaczej niż ja i cała branża, w której dykowany zespół e-commerce. wych. Jako pierwsiw branży weszliśmy działam. Nabrałem przekonania, żeten Jednak sama platformainternetowa w sprzedaż internetową, by następnie świat wirtualny wcześniej czy później była tylko jednym z elementów, który wybrać e-commerce jako podstawowy zacznie wchodzić również do nasze mógł nas doprowadzić do wielokana kanał sprzedaży, dzięki czemu w 2014 go biznesu, choć w tamtych, nie tak łowej sprzedaży. Równie istotne były roku przychody TIM przekroczyły re przecież odległych, latach nie było ła nasze moce logistyczne i organizacyj kordowy dla nas poziom 0,5 miliarda two sobie wyobrazić, że ktoś będzie złotych. Jednak przeprowadzenie tej kupował za pośrednictwem Internetu ne, które pozwolą nam obsłużyć inter netowe i tradycyjne kanały sprzedażo zmiany wymagało od nas żelaznej kon sekwencji, akceptacji dla ryzyka ponie bębny z kablami elektrycznymi. Było we. W 2006 roku w podwrocławskich to szczególnie trudne do wyobrażenia Siechnicach kupiliśmy grunt, na któ sienia strat finansowych i pogodzenia w sektorze budowlanym, gdzie wyko rym zbudowaliśmy nowoczesne i cał się z trwałą utratą niektórych klientów. nawcy jeździli do ulubionej hurtowni, kowicie zautomatyzowane Centrum kontaktowali się z zaprzyjaźnionym Logistyczne. Na 18 hektarach terenu Typowy rozwój organiczny handlowcem, który chętnie im dora Od momentu rozpoczęcia działalno ści dystrybucyjnej droga, jaką przeszli śmy, przypominała doświadczenia in nych przedsiębiorstw z branży. Wraz ze dzał i dawał upusty, a oni od ręki od bierali na miejscu towar. Pomyślałem jednak, że z czasem zmienią się rów nież ci wykonawcy, a za parę lat bran powstał obiekt o powierzchni 30 tysię cy metrów kwadratowych (10 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni wzrostem obrotów rozwijaliśmy sieć hurtowni, rozbudowywaliśmy maga ża budowlana zostanie zdominowana przez przedstawicieli pokolenia Y, nie- zyn centralny i magazyny regionalne, zatrudnialiśmy coraz więcej pracow ników obsługi i przedstawicieli handlo znającego świata bez Internetu i urzą wych. Po debiucie giełdowym w 1998 tak przecież odległej perspektywie In roku postanowiliśmy usprawnić pro ternet będzie odgrywał coraz większą zaprojektowane tak, aby zaspokajaćpo cesy sprzedażowe, poprawić procesy rolę w zarządzaniu relacjami z klien trzeby firmy związane z rozwojem han obsługi klientów i wejść w XXI wiek, tami, zleciłem jednej z wrocławskich dlu elektronicznego i klasycznego. Od dysponując systemami IT do obsługi firm programistycznych opracowanie początku było przystosowane do pako klientów korporacyjnych. Już wówczas aplikacji, nazwanej później B24. Za jej wania towaru w paczki i ich szybkiego miałem wrażenie, że wśród wielu in westycji- infrastrukturalnych właśnie nakłady na ERP, aplikacje do obsługi pośrednictwem nasi klienci otrzymali możliwość sprawdzania bieżącej do stępności poszukiwanego asortymentu petencje potrzebne do rozwoju i utrzy krytej i 20 tysięcy metrów kwadrato wych magazynu kabli) i kubaturze 110 tysięcy metrów sześciennych. Nowo czesne centrum dystrybucyjne rozpo częło działalność w 2009 roku, zastę pując dotychczasowe centra w Toruniu dzeń mobilnych. oraz Wrocławiu i skokowo zwiększając Kierowany przekonaniem, że w nie możliwości logistyczne firmy. Zostało Krzysztof Folta, prezes, założyciel i główny akcjona riusz TIM SA wyekspediowania do sieci hurtowni elektrycznych w całej Polsce lub bez pośrednio do klientów. Z uwagi na duży HARVARD BUSINESS REVIEW 2015-12-18 H JAK TO ZROBIŁEM udział kabli i przewodów w sprzeda internetowego. Dotychczasowych do wanym przez TIM asortymencie szcze świadczeń w budowaniu platformy ególnie istotne było zbudowanie zauto -commerce nie mogliśmy ocenić jako matyzowanego magazynu na bębny sukces i nie chcieliśmy dalej uczyć się o średnicy do 1,2 metra o pojemności na własnych błędach. Nie mieliśmy też l200 miejsc paletowych. Jego najważ czasu na rozwój organiczny, gdyż mo niejszym elementem jest automatycz gliśmy utracić pozycję lidera e-com na układnica, która bez dodatkowego merce w naszej branży. Dlatego posta angażowania jakichkolwiek pracowni nowiliśmy kupićod Oponeo.pl udziały ków dostarcza bęben z kablem czy prze większościowe w spółce Marketeo.com wodem bezpośrednio do zautomaty SA, będącejwłaścicielem spółki prowa zowanego punktu cięcia i przewijania. dzącej internetowy sklep z elektrona Dzięki takim rozwiązaniom centrum rzędziami: www.narzedzia.pl. Przeję spełniało wymogi klientów tradycyj cie tego serwisu pozwoliło zwiększyć nych iinternetowych. Byliśmyw stanie kompetencje w obszarze e-commerce, szybko i precyzyjnie dopasować towar stało się też początkiem budowania do oczekiwań nabywcy (docinanie kab Grupy Kapitałowej TIM. li i przewodów), wysłać kompletne za Planując wejście wwielokanałowy mówienie po zebraniu wszystkich jego model sprzedaży i dystrybucji, prowa składowych, dostarczyć bezpośrednio dziliśmy szczegółowe analizy i studia do siedziby klienta lub do wskazanej opłacalności projektu zmiany. Byłem przez niego lokalizacji oraz zrealizować już w pełni przekonany, że tylko ten Gdy zlikwidowaliśmy sieć hurtowni lokalnych, utraciliśmy zaprzyjaźnionych klientów, którzy wpadali do nas rano, robili zakupy i jechali na budowę. dostawę dokładnie w terminie wskaza nym przez klienta, nawet jeśli zamó wienie skompletowano szybciej. Do piero tego typu rozwiązania, połączone z profesjonalną platformą internetową, zapewniały nam dobrą podstawę do dalszego rozwoju naszej firmy w ob szarze e-commerce. O dalszej ekspan sji w tym kierunku zdecydowaliśmy w 2010 roku, podczas tworzenia stra tegii na najbliższe lata. Droga bez odwrotu Kilka miesięcy później wykonaliśmy kolejny duży krok w kierunku e-com merce. Nasze firmowe umiejętności w obszarze sprzedaży online znaczą co wzrosły w 2011 roku wraz z przeję ciem dobrze prosperującego serwisu kierunek rozwoju zapewni firmie sta bilny wzrost w perspektywie długoter minowej i premię wynikającą z faktu, że jako pierwsi w branży tak mocno wejdziemy w kanał e-commerce. Nie stety, wszelkie estymacje wskazywały, że przyjęty przez nas model nie gwa rantuje oczekiwanej rentowności ze względu na zbyt wysokie koszty sta łe obciążające wynik firmy. A to ozna czało, że kontynuacja procesu zmiany oznacza dla nas konieczność maksy malnego uproszczenia struktury orga nizacyjnej firmy i, co za tym idzie, głę bokich redukcji kosztów. Źródłem tych kosztów były magazyny regionalne i związane z ich utrzymaniem czynsze i płace.Okazało się, że sieć blisko 30 od działów, którą budowaliśmy przezlata i która stanowiła o naszej przewadze rynkowej, była największym obciąże niem i barierą dla wprowadzenia no wego modelu sprzedaży i dystrybucji. Realia biznesowe nie pozostawiały wątpliwości. Jeśli chcemy nadal my śleć o wejściu w nowe kanałysprzedaży, musimy odciąć coś, coobecnie stawało się ciężarem, mimo że dotychczas sta nowiło jeden z naszych atutów - ogól nopolską sieć hurtowni elektrotech nicznych, lokalne magazyny,w których tak chętnie zaopatrywali się nasi klien ci. Nie pozostawiliśmy jednak klientów bez opieki. Otrzymali możliwość skła dania zamówienia przez Internet, tele fonicznie, mailowo, a także w biurach handlowych, które powstały w miejsce likwidowanych magazynów. Stworzy liśmy w ten sposób model hybrydowy pozwalający na zakupy wświecie real nym i wirtualnym. Jedyne, czego pozbawiliśmy odbior ców, to możliwości oglądania oraz ku powania towarów na miejscu i od ręki. W konsekwencji musieliśmy się pogo dzić z utratą zaprzyjaźnionych z nami klientów, którzy wpadali do nas rano, robili zakupyi jechali na budowę reali zować zlecenie. Oczywiście możliwość przeglądania nieporównywalnie więk szego asortymentu zapewniał sklep internetowy. Komunikowaliśmy od biorcom związane z tym udogodnienia i korzyści, jednak nie wszyscy zdecydo wali się na skorzystanie z tego kanału sprzedaży. Była to droga bez odwro tu - liczyliśmy na pozyskanie nowych klientów, ale musieliśmy pogodzić się z utratą dotychczasowych, „tradycyj nych". Mieliśmyświadomość, żena po zyskanie nowych klientów potrzebuje my czasu, a dotychczasowych możemy utracić natychmiast. Dlatego koniecz ne było przygotowanie się w początko wym okresie na straty. Nie był to pierwszy raz, kiedy nara żaliśmy się na ryzyko utraty klientów w imię przyszłości biznesu. W latach 2000-2001, gdy firma zmagała się ze HARVARD BUSINESS REVIEW 2015-12-18 Udział e-commerce w sprzedaży TIM SA Udział % sprzedaży •• Udział % liczby pozycji na fakturze 90% 70% 50% 10% ŹRÓDŁO: TIM SA skutkami kryzysu, ponieśliśmy kilkunastomilionowe straty, co spotkało się z niezadowoleniem akcjonariuszy i od biło się na wycenie rynkowej spółki. Jedną z przyczyn tej straty byli nierze telni i niewypłacalni odbiorcy, którzy przeciągali w nieskończoność płatno ści faktur albo po prostu upadli, nie ra dząc sobie z kryzysem gospodarczym. Uratowały nas dopiero radykalne po sunięcia - przestaliśmy realizować za mówienia klientów, których zaległo ści w płatnościach przekroczyły 30 dni. Następnie termin ten skróciliśmy do dwóch tygodni i w końcu zaczęliśmy blokować klientów już po 10 dniach opóźnienia. Wówczas mocno ryzyko waliśmy, że klienci do nas nie wrócą. Tak się nie stało. Wrócili, a my odzy skaliśmy rentowność. Wówczas pomo gła nam transparentna komunikacja i stosowanie tych samych regułwobec wszystkich klientów, bez żadnych wy jątków. Teraz również proponowaliśmy te same zasady wszystkim odbiorcom, co szeroko komunikowaliśmy wszel kim interesariuszom, w tym inwesto rom, których musieliśmy przekonać do pogodzenia się z przejściowymi strata mi finansowymi. Akceptacja dla ryzyka Likwidacja lokalnych magazynów ozna czała, że ciężar obsługi wszystkich za mówień i wysyłki do klientów spoczął na Centrum Logistycznym w Siechni cach. Musiało ono też przejąć towar składowany dotąd w poszczególnych oddziałach i wykształcić zdolność do stawy pojedynczych zamówień do kli entów zamiast dominujących wcześ niej zamówień zbiorczych. Warto tu podkreślić, że zgromadzenie towarów w jednym miejscu pozwoliło na zna czące rozszerzenie asortymentu bez zwiększania zaangażowanego majątku obrotowego. Wcześniej wiele produk tów było dublowanych w poszczegól nych magazynach. Obecnie uprościła się gospodarka magazynowa, dzięki czemu pojawiła się możliwość przezna czenia uwolnionych środków na wpro wadzenie do oferty nowych produktów. To pozwoliło nam na częściowe sko rzystanie z efektu tzw. długiego ogo na, czyli koncepcji stworzonej na pod stawie obserwacji takich serwisów jak Amazon.com czy Netflix. Zgodnie z nią, posiadanie bardzo szerokiego asorty mentu może zaowocować wygenero waniem na pojedynczych, rzadko po szukiwanych pozycjach sumarycznie większych obrotów niż te, osiągane na najpopularniejszych, masowosprzeda wanych towarach. W przypadku TIM efekt ten nie był aż tak spektakularny, gdyż mamy zbyt mało klientów kupu jących online. Nasze doświadczenia pokazują, że prawda leży pośrodku, pomiędzy koncepcją długiego ogona a przeciwstawną do niej zasadą Pareto, głoszącą w uproszczeniu, iż przed siębiorstwa uzyskują około 80% przy chodów dzięki sprzedaży jedynie 20% asortymentu. Jednak wyniki sprzedaży HARVARD BUSINESS REVIEW 2015-12-18 — JAK TO ZROBIŁEM Kwartalne przychody ze sprzedaży oraz EBITDA TIM SA w latach 2013-2015 (tys. zł) terminie - porażką przyjętej przez nas strategii rozwoju. Mimo tego, że dwa lata, w trakcie |sprzedaż których przeprowadziliśmy zmianęmo 160 000 delu sprzedaży, zaowocowałystratami, Grupa Kapitałowa TIM pozostała w do 140 000 brej kondycji finansowej. Stało się tak, ponieważ byliśmy przygotowani na te straty. Kapitały własne całkowicie po krywały aktywa trwałe oraz wartość zapasów. Nie utraciliśmy też płynno ści, przez co brak zysków nie wpłynął na dalszą działalność i rozwój TIM oraz całej grupy. To pokazuje, jak ważne jest przygotowanie rezerwy finansowej na ewentualne koszty, które wiążą się z przeprowadzeniem głębokiej zmiany. Pomimo strat ponoszonych na po ziomie wyników netto już po kilku miesiącach rosnąca sprzedaż pokaza 2013 2014 2015 ła, że e-commerce jest dla nas właś ciwym kierunkiem. W 2014 przycho -20 000 dy ze sprzedaży Grupy TIM osiągnęły ŹRÓDŁO: TIM SA poziom 528,1 miliona złotych, gene rując wzrost o prawie 40% w stosun ku do roku 2013. Sprzedaż przez Inter zachęcają nas do nieustannego posze a zamówienia z wysyłką bezpośrednio net na koniec roku 2013 wyniosła 30% rzania asortymentu i szerokość oferty traktujemy jako czynnik zwiększający naszą przewagę konkurencyjną. Przy okazji wprowadziliśmy segmentację dostawców, dążąc do rozszerzenia ofer do klienta zaczęło realizować Centrum Logistyczne w Siechnicach. W ciągu kil ku miesięcy zlikwidowaliśmy wszyst kie lokalne magazyny, których sieć bu sprzedaży ogółem, by pod koniec 2015 osiągnąć poziom 70%. Równocześnie liczba klientów wzrosła w ciągu roku dowaliśmy przez 25 lat. Ostatni oddział zamknęliśmy dokładnie w rok po uru chomieniu sklepu internetowego. ną czwartą, a liczba zamówień ponad dwukrotnie. To przełożyło się na ko nieczność zwiększenia zatrudnienia i spowodowało znaczący wzrost kosz ty o produkty o wyższej marżowości. W 2004 roku uruchomiliśmy pierw szy półamatorski portal do składania Na efektynie trzeba było długo cze od uruchomieniae-sklepu o ponad jed zamówień przez Internet pod nazwą kać. Zgodnie z przewidywaniami, kosz B24. Dziewięć lat później, w lipcu 2013 ty związane z zamykaniem oddziałów, Logistycznego, zwiększając stratę w ko roku ruszył w pełni profesjonalnysklep połączone z szybką utratą „tradycyj lejnych kwartałach. W efekcie w 2014 internetowy www.tim.pl. Jego oferta, nych" klientów, spowodowały, że już roku najwyższym w historii TIM przy wraz z informacją o cenach i stanach w pierwszym kwartale po zmianie za chodom towarzyszyła też rekordowa tów funkcjonowania całego Centrum magazynowych, z dnia na dzień stała notowaliśmy stratę. Wiedzieliśmy, że strata grupy, wynosząca 21 milionów się dostępna dla wszystkich klientów - to nie koniec strat i spodziewaliśmy złotych. Osiągnięcie pozytywnych wy zarówno konsumentów, jak i przedsię się silnej presji ze strony inwestorów ników netto wymagało od nas głębo biorców. Już od momentu startu w asor tymencie olbrzymią przewagę miały na powstrzymanie dalszych zmian. Na szczęście jakogłówny akcjonariusz mo kiej optymalizacji obsługi w obydwu kanałach - e-commerce i tradycyjnym. produkty dostępne „od ręki", a więc głem skutecznie opierać się i nie podda Z jednej strony chcieliśmy zapewnić wysyłane w ciągu 24 godzin od złoże wać presji na wyniki krótkoterminowe. dobry serwis klientom, z drugiej stro nia zamówienia. W 2014 roku oddzia Brak konsekwencji i poddaniesię presji ny - zwiększyć efektywność sprzedaży. ły TIM posiadające własne magazyny rynkowej musiałyby skończyć się fia skiem projektu zmiany, a w dłuższym Działania optymalizacyjne doprowa przekształciliśmy w biura handlowe, dziły do spadku całkowitych kosztów HARVARD BUSINESS REVIEW 2015-12-18 operacyjnych o 15%, co zaowocowało w I kwartale 2015 roku osiągnięciem zysku netto. Potrzeba elastyczności Podejmując decyzję o zmianie mode lu sprzedaży z tradycyjnego na wielo kanałowy, mieliśmy pełną świadomość, że proces transformacji będzie długi i kosztowny. Jednak pozytywne wy niki finansowe przyszły dopiero po dwóch latach. Obrana przez nas pio nierska strategia rozwoju wymagała od nas odwagi, konsekwencji, przełamy wania oporu przed zmianą i akceptacji dla straty. Dopiero zysk netto grupy na poziomie miliona złotych, osiągnięty w trzecim kwartale 2015 roku, przeko nał sceptyków, że dokonaliśmy właś ciwego wyboru. Skalę zmian ilustruje też rozwój oferty tzw. produktów ma gazynowych, czyli stale składowanych w Centrum Logistycznym iwysyłanych do klientów w ciągu 24 godzin od zło żenia zamówienia. Ich liczba wzrosła z 17,8 tysiąca w 2013 roku do prawie70 tysięcy na koniec 2015 roku. Mimo dwóch lat ponoszenia strat wiedziałem, że e-commerce jest naj lepszym dla nas kierunkiem, gdyż ob serwowane przeze mnie zachowania młodych ludzi pokazały, w jakim kie runku będzie zmierzał handel. Uwa żam, że lepiej jest być liderem zmian niż naśladowcą, gdyż trudno jest po wtórzyć sukces, jaki zapewnia efekt pierwszeństwa. Dlatego wciąż pracu jemy nad zmianą modelu sprzedaży. Model działania TIM staramy się udoskonalać, czyniąc go bardziej efek tywnym. Z tych względów, choć znów nie było to łatwe, przekonaliśmy pozo stałych akcjonariuszy firmy do sprzeda ży Centrum LogistycznegoTIM w Siech nicach. Nie oznacza to jednak, że się stamtąd wyprowadzamy. Wręcz prze ciwnie - HE Enterprises, która w listo padzie 2015 roku kupiła od nas część nieruchomości w Siechnicach, na któ rej położone jest Centrum Logistyczne, wynajęła namcentrum na co najmniej 15 lat i rozbuduje je dla nas o kolejne 30 tysięcy metrów kwadratowych. Dla niektórych akcjonariuszy była to trudna decyzja, gdyż pojawiły się obawy, że firma zostanie bez twardych aktywów w postaci nieruchomości. Ja jednak uważam, że posprzedaży nieru chomości nie będziemy musieli zajmo wać się jejutrzymaniem i uwolnimy ka pitał obrotowy potrzebny do dalszego rozwoju. Wdzisiejszych, niestabilnych warunkach rynkowych kluczowym wa runkiem przetrwania i rozwoju jest ela styczność, która przejawia się w kon centracji na podstawowym biznesie, jakim jest - w naszym przypadku - han del artykułami elektrotechnicznymi. Przedsiębiorstwu handlowemu wcale nie jest potrzebny obciążający je mają tek trwały, a od zarządzania nierucho mościami są inni specjaliści. w DOSKONALENIU sklepu in ternetowego TIM.pl zostały docenione przez sektor e-commerce. W listopa dzie 2015 roku odnieśliśmy podwójne zwycięstwo w konkursiee-Commerce Polska awards 2015, organizowanym przez Izbę Gospodarki Elektronicznej. Doceniono nasw kategoriach „Mobilny design roku" oraz „Najlepsze dostoso wanie do sprzedaży wielokanałowej". Te nagrody są dla nas szczególnie cen ne, gdyż decyzje o ich przyznaniu pod jęło jury złożone z ponad 20 ekspertów z branży e-commerce, a rywalizowa ły z nami tak znakomite serwisy, jak: Sephora.pl, Militaria.pl, Yes.pl, Gandalf. com.pl i Bellodecor.com.pl. O WYSIŁKI Artykuł numer A1512A Opracowanie: Paweł Kubisiak