Mroczne disco na linii frontu.

Transkrypt

Mroczne disco na linii frontu.
radio Toksyna FM - radio internetowe
Mroczne disco na linii frontu.
Autor: Apfelbaum
03.11.2014.
Zmieniony 03.11.2014.
Lepszego miejsca na elektroindustrialny koncert niż klub B90 w trójmieście nie ma. Czemu? B90 to
postoczniowa hala fabryczna, w której produkowano części układów elektrycznych do statków. Adres?
Ulica Elektryków. W tak pięknych okolicznościach 30 października 2014 roku zagrały warszawski Das
Moon i kanadyjski Front Line Assembly.
Nieco schowani za wcześniej rozstawionymi instrumentami FLA pierwsi zagrali warszawiacy. Trio z
przykuwającą słuch i wzrok wokalistką Daisy K. zaprezentowało utwory ze swoich obydwu płyt pierwszej
"Electrocution" oraz drugiej, zupełnie niedawno wydanej "Weekend in Paradise". Sympatycznie
wykorzystane przez zespół taneczne rytmy niestety nie skłoniły publiczności do kolektywnego tańca,
aczkolwiek w przerwach między kawałkami nie zabrakło aplauzu wyrażanego oklaskami i przeważnie
nieartykułowanymi okrzykami. Mimo to publiczność zachowała pewien dystans do zespołu zostawiając
sporo wolnego miejsca przy barierkach. Das Moon zasłużyło na szacunek za umiejętne łączenie popu z
elementami awangardowej elektroniki, wykorzystanie bogatego jak na gatunek instrumentarium oraz za
interesującą oprawę koncertu w postaci spójnego imidżu scenicznego oraz ciekawych wizualizacji.
Po krótkiej przerwie technicznej na scenie pojawiło się czterech panów z odzianym w koszulkę z
wizerunkiem Pinhead'a Billem Leeb'em na czele. Energetyczny występ oparty często o marszowe rytmy
(w końcu nazwa nie przypadkowa, tak jak siatka maskująca na scenie) trwał około dwóch godzin w tym
czasie Front Line Assembly zaprezentował głównie utwory ze swojej najnowszej płyty "Echogenetic", ale
nie zapomniał o piosenkach z wcześniejszych krążków takich jak "Tactical Neural Implant" czy
"Millenium". Przy tym występie publiczność zdecydowanie ożyła i ruszyła w stronę sceny i zaczęły się
biomechaniczne tańce. Przy odrobinie wyobraźni i pod wpływem otoczenia oraz dźwięków generowanych
przez FLA można było sobie wyobrazić, że ocalałe stoczniowe żurawie zaczynają się rytmicznie poruszać i
składać na pochylni okręt wykorzystujący najnowocześniejsze technologie łączenia maszyn z żywymi
organizmami. Ale nie popadajmy w zbytnią fantastykę i wytknijmy pewien manakament jakim było
odtwarzanie ścieżek gitary "z puszki" zamiast wykorzystania "żywego" instrumentu, które wpłynęłoby
korzystnie na całe widowisko. Niemniej jednak Całość należy ocenić bardzo wysoko.
[p]
http://www.toksyna.fm
Kreator PDF
Utworzono 8 March, 2017, 17:02
radio Toksyna FM - radio internetowe
http://www.toksyna.fm
Kreator PDF
Utworzono 8 March, 2017, 17:02