D - Portal Orzeczeń Sądu Rejonowego w Olsztynie

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Rejonowego w Olsztynie
Sygn. akt: XI C 67/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 19 marca 2014 r.
Sąd Rejonowy w Olsztynie XI Zamiejscowy Wydział Cywilny z siedzibą w Nidzicy
w składzie następującym:
Przewodniczący:
SSR Elżbieta Gembicka
Protokolant:
st. sekr. sądowy Krzysztof Rydzewski
po rozpoznaniu w dniu 19 marca 2014 r.
sprawy z powództwa M. L.
przeciwko (...) S.A.V. (...) z siedzibą w W.
o zapłatę
I. zasądza od pozwanego (...) S.A.V.(...)z siedzibą w W.na rzecz powoda M. L.kwotę 5000,00zł (słownie: pięć tysięcy
złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 27 marca 2012 roku do dnia zapłaty,
II. w pozostałym zakresie powództwo oddala,
III. koszty postępowania wzajemnie znosi,
IV. nakazuje ściągnąć od powoda M. L.i pozwanego (...) S.A.V.(...)z siedzibą w W.na rzecz Skarbu Państwa – kasa
Sądu Rejonowego w Olsztynie kwotę po 191,00 zł(słownie: sto dziewięćdziesiąt jeden złotych) tytułem zwrotu kosztów
postępowania poniesionych tymczasowo ze środków Skarbu Państwa.
Sygn. akt XI C 67/13
UZASADNIENIE
Powód M. L.wniósł o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego (...) S.A.V.(...)z siedzibą w W.kwoty 12.500 zł wraz z
ustawowymi odsetkami od dnia 27 marca 2012 r. do dnia zapłaty tytułem uzupełnienia zadośćuczynienia pieniężnego
za doznaną krzywdę spowodowaną śmiercią brata D. L. (1), zmarłego tragicznie w trakcie wypadku komunikacyjnego
w dniu 19 stycznia 2012 r. oraz o zwrot kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm
przepisanych.
W uzasadnieniu swojego żądania powód podniósł, że ze zmarłym bratem łączyły go szczególnie bliskie relacje. Brat
był dla niego przyjacielem, powiernikiem i oparciem, a jego śmierć wywołała u niego ogromne cierpienie, związane
z zerwaniem więzi rodzinnych, co z kolei odbiło się na jego codziennym życiu, spowodowało utratę chęci do życia
i związane z tym ogólne pogorszenie sprawności fizycznej i psychicznej, a także uczucie osamotnienia i bezsilności.
Wypłacona mu natomiast dotąd przez ubezpieczyciela kwota 2500 zł jest symboliczna i rażąco niska, i w żaden sposób
nie rekompensuje mu doznanej straty. Powód wskazał przy tym, iż nie kwestionuje przyjętego przez stronę pozwaną
przyczynienia się zmarłego do powstania szkody, które określone zostało na 50%.
Pozwany (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów
procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych – o ile nie zostanie złożony spis kosztów.
W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwany wskazał, że nie zaprzecza swojej odpowiedzialności cywilnej za skutki
wypadku komunikacyjnego, w następstwie którego poniósł śmierć brat powoda, jednak wypłacona przez niego dotąd
na rzecz powoda kwota ubezpieczenia czyni zadość doznanej przez niego krzywdzie, z kolei kwota dochodzona
obecnie pozwem jest zawyżona. Pozwany podniósł, iż ustalając wysokość świadczenia wziął pod uwagę fakt, że w
chwili wypadku zmarły D. L. (1) nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa, a także, że wymieniony bezpośrednio
przed wypadkiem spożywał alkohol razem z kierowcą pojazdu, który ten wypadek następnie spowodował. Powyższe
okoliczności potraktowane zostały jako przyczynienie się zmarłego do wypadku, a tym samym do będącej jego
następstwem szkody i krzywdy dla osób najbliższych, a w konsekwencji do tragedii jaka dotknęła rodzinę. Pozwany
podniósł, że ów stopień przyczynienia się zmarłego do wypadku powinien zostać ustalony w przedmiotowej sprawie
nawet na 70%, a nie jak przyjął on dotąd na 50%. Ponadto pozwany wskazał, iż zmarły D. L. (1) był jednym z
dziewięciorga rodzeństwa i wbrew temu co twierdzi powód, nie łączył go z nim tak bliskie i ciepłe relacje, a do tego
dzieliła ich znaczna różnica wieku.
Sąd ustalił, co następuje:
W dniu 19 stycznia 2012 r. D. L. (1)– brat powoda M. L., podróżował jako pasażer samochodu marki A. (...)o nr
rej. (...)i zajmował przednie siedzenie pasażera. Kierowcą pojazdu był A. P., którego auto ubezpieczone było w tym
czasie w zakresie odpowiedzialności cywilnej OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) S.A.V.(...)z siedzibą w
W.. (bezsporne)
Obaj mężczyźni spożywali wcześniej wspólnie alkohol, a D. L. (1) po zajęciu miejsca w pojeździe nie zapiął pasów
bezpieczeństwa. Pomiędzy miejscowościami B. A. P. stracił panowanie nad kierowanym pojazdem, nie dostosował
prędkości jazdy do panujących warunków drogowych i uderzył w przydrożne drzewo doprowadzając do wypadku
komunikacyjnego, w następstwie którego, na skutek doznanych rozległych obrażeń ciała D. L. (1) poniósł śmierć. Za
spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym A. P. skazany został wyrokiem Sądu Rejonowego w Bartoszycach
z dnia 12 października 2012 r. w sprawie II K 281/12 na karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności, z warunkowym
zawieszeniem wykonania kary na okres próby 5 (pięciu) lat. (bezsporne)
Powód M. L.wspólnie z siostrą B. W.po zaistniałym wypadku uczestniczył w czynności identyfikacji zwłok zmarłego
brata D. L. (1). Załatwiał on również następnie szereg formalności związanych z pogrzebem.
Pozwany (...) S.A.V.(...)w W.przyjął co do zasady swoją odpowiedzialność za skutki wypadku komunikacyjnego z dnia
19 stycznia 2012 r. i w oparciu o przepisy art. 446 § 4 kc przyznał M. L.kwotę 5000 zł tytułem zadośćuczynienia za
doznaną krzywdę po śmierci brata, którą pomniejszył o 50% z tytułu przyczynienia się zmarłego do powstania szkody,
wypłacając powodowi ostatecznie w dniu 27 marca 2012 r. kwotę 2500 zł. (bezsporne)
Powód M. L.i D. L. (1)byli braćmi i pochodzili w wielodzietnej rodziny. Oprócz nich dwóch było jeszcze ośmioro
rodzeństwa – czterech braci i cztery siostry, przy czym D. L. (1)był najmłodszym spośród rodzeństwa. Z powodem
dzieliła go różnica wieku 14 lat. W dzieciństwie całe rodzeństwo łączyły bliskie relacje, które w większości utrzymywały
się również w dorosłym życiu, zwłaszcza, że część braci i sióstr zamieszkiwała nadal w tej samej miejscowości lub w
miejscowościach pobliskich. Około 10-11 lat temu zmarli rodzice rodzeństwa L.. Powód i D. L. (1)zamieszkiwali nadal
w tej samej miejscowości – T., gm. (...), utrzymywali ze sobą kontakt, spotykali się zwłaszcza podczas uroczystości
rodzinnych, czasami chodzili razem na ryby, mogli liczyć na swoją pomoc i wsparcie. Każdy z nich miał jednak swoją
rodzinę i swoje sprawy. D. L. (1)zamieszkiwał razem ze swoją konkubiną i dwójką synów, powód natomiast razem
ze swoimi bliskimi. D. L. (1)skazany został m.in. za znęcania się nad swoją konkubina oraz ich wspólnymi dziećmi i
przez okres 4 lat – od 2006 r. do 2010 r. odbywał karę pozbawienia wolności. W tym czasie jego małoletnimi wówczas
dziećmi zajął się jego brat A. L.i siostra E. L.. W czasie pobytu D. L. (1)w izolacji penitencjarnej powód M. L.nie
odwiedzał go osobiście, a podwoził jedynie do zakładu karnego siostry. Po opuszczeniu zakładu karnego D. L. (1)przez
kilka miesięcy zamieszkiwał w T., po czym na początku 2011 r., dokładnie na rok przed wypadkiem, wyprowadził się
z T.i zamieszkał na stałe w okolicach B.razem ze swoją nową konkubiną A. K. (1), z którą posiadał małoletniego syna.
Od tego czasu, do momentu wypadku powód utrzymywał z bratem jedynie sporadyczny kontakt telefoniczny.
Z opinii sporządzonej przez biegłego psychologa wynika, że powód M. L.zareagował na śmierć brata w sposób
charakterystyczny dla żałoby – doświadczał smutku i żalu, schudł i miał problemy z zasypianiem. Powód nie korzystał
ze specjalistycznej pomocy, a żałoba przebiegała u niego w sposób normalny, nie powodując zaburzeń emocjonalnych
ani somatycznych. Na skutek śmierci brata wymieniony nie doznał uszczerbku na zdrowiu ani znaczących ujemnych
następstw w sferze psychiki. Przeżył on cierpienie związane z okresem żałoby, jednak nie miało ono charakteru
druzgocącego, nie zmieniło życia i funkcjonowania powoda, nie spowodowało także u niego zaburzeń emocjonalnych.
Relacje łączące powoda ze zmarłym bratem były zgodne, jednak nie charakteryzowały się szczególną więzią na tle
pozostałych relacji z rodzeństwem. Wieź łączą powoda z bratem nie miała charakteru więzi szczególnej, a skutki
zerwania tej więzi w obecnym i przyszłym życiu powoda nie są dla M. L.znaczące – nie wpływają na jego życie w
istotnych dla niego obszarach.
Dowód: odpis skrócony aktu zgonu D. L. (1)(k. 26), odp. skrócony aktu urodzenia M. L.(k. 27),
opinia biegłego sądowego z zakresu psychologii (k. 176-179), akta szkodowe 2012-33-(...), zeznania
świadków: B. W.(k. 101v-102), A. L.(k. 102-102v), D. L. (3)(k. 102v-103), A. K. (1)(k. 159-159v)
Sąd zważył co następuje:
W ocenie Sądu powództwo zasługuje częściowo na uwzględnienie.
W przedmiotowej sprawie poza sporem pozostawała kwestia odpowiedzialności pozwanego (...) S.A. V. (...) w W. za
skutki zdarzenia komunikacyjnego z dnia 19 stycznia 2012 r. w następstwie którego śmierć poniósł brat powoda – D.
L. (1), a której to odpowiedzialności pozwany nie kwestionował.
Kwestią wymagającą wyjaśnienia pozostało zatem to w jakiej wysokości zadośćuczynienie powinno zostać wypłacone
przez pozwanego na rzecz powoda, w tym czy wypłacona dotąd przez ubezpieczyciela do rąk powoda kwota 2.500
zł, wynikająca z potrącenia kwoty ubezpieczenia o 50% z tytułu przyczynienia się zmarłego do wypadku, jest
wystarczająca i czyni zadość doznanej przez powoda krzywdzie, czy też powinna ona zostać powiększona o kwotę
żądaną obecnie pozwem.
Rozstrzygając powyższą kwestię Sąd miał na uwadze przepisy art. 446 § 4 kc i uwzględnił takie okoliczności jak
doznana przez powoda krzywda, ból, cierpienie, poczucie osamotnienia po stracie bliskiej osoby, stopień zażyłości i
bliskości łączące powoda ze zmarłym bratem oraz proces zmagania się przez niego z żałobą. Ustalenie odpowiedniej
kwoty zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w następstwie śmierci bliskiej osoby jest kwestią niezwykle trudną do
oceny, każdy przypadek należy bowiem traktować indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy,
przy czym należy się tu opierać na kryteriach obiektywnych, nie zaś tylko na subiektywnych odczuciach danej osoby.
W przedmiotowej sprawie choć powód M. L.niewątpliwie żył w zgodnych i dobrych relacjach z bratem D. L. (1), mógł
liczyć na jego wsparcie i pomoc, to jednak wbrew temu co twierdzi relacje te nie były szczególnie bliskie i zażyłe,
i w żaden sposób nie różniły się od relacji zmarłego z pozostałym rodzeństwem. Kwestię tę potwierdziła nie tylko
opinia biegłego z zakresu psychologii, ale również zeznania przesłuchanych w charakterze świadków B. W., A. L., D.
L. (3)i A. K. (1), na których Sąd oparł swoje ustalenia, uznając zeznania wymienionych osób za w pełni wiarygodne i
szczere. Świadkowie zgodnie podali bowiem, iż nie zaobserwowali, aby powoda łączyły ze zmarłym bratem szczególne
czy wyjątkowo bliskie więzi, albo żeby bardziej niż inni przeżył on tę śmierć, a na chwilę obecną, aby bardziej niż
inni odczuwał on utratę relacji i więzi z bratem. Powód i zmarły D. L. (1), pomimo tego, iż zamieszkiwali w tej
samej miejscowości nie utrzymywali częstych kontaktów i bliskich relacji – każdy z nich miał swoje życie, swoje
sprawy i swoją rodzinę, czasami się odwiedzali, głównie z okazji rodzinnych uroczystości, choć wiedzieli przy tym,
że mogą na siebie liczyć. Prawdą jest również to, co podnosił pozwany, iż w ostatnich latach życia D. L. (1)relacje
i kontakty z powodem M. L.miały właściwie sporadyczny charakter. D. L. (1)przez okres blisko 4 lat przebywał w
izolacji penitencjarnej, a powód nie odwiedzał go w tym czasie w więzieniu, nie będąc nawet wpisanym na listę osób
odwiedzających i utrzymując z nim jedynie od czasu do czasu kontakt telefoniczny. W czasie gdy D. L. (1)odbywał
karę pozbawienia wolności dwójką jego synów zajęło się inne rodzeństwo niż M. L.. Przez ostatni rok, odkąd D. L.
(1)wyprowadził się w okolicę B., obaj bracia kontaktowali się ze sobą tylko telefonicznie i dodatkowo w wyjątkowych
przypadkach, co potwierdziła przesłuchana na tę okoliczność konkubina zmarłego A. K. (1).
Sąd podzielił w pełni wnioski wypływające z opinii biegłego psychologa, uznając, iż opinia ta sporządzona została
w sposób rzetelny i zgodny z zasadami wiedzy fachowej, korespondując w pełni z treścią zeznań złożonych przez
przesłuchanych w sprawie świadków, wskazując również na to, że powoda nie łączyła ze zmarłym bratem szczególnie
bliska więź emocjonalna. Śmierć brata nie spowodowała u niego uszczerbku na zdrowiu, ani ujemnych następstw w
sferze psychiki. Przeżyte cierpienie i czas żałoby nie spowodowały zmiany życia powoda i jego funkcjonowania, nie
zachwiały systemu wartości powoda ani w sposób istotny nie zmniejszyły jego aktywności życiowej.
Nie oznacza to jednak, iż w świetle okoliczności przedmiotowej sprawy kwota 2500 zł wypłacona dotąd przez
ubezpieczyciela do rąk powoda jest kwotą adekwatną do odczuwanego przez niego bólu i cierpienia. Powód
niewątpliwie przeżył śmierć brata i żałobę po nim, miał poczucie straty, rozbicia i osamotnienia, miał problemy ze
snem i stracił na wadze, często wspominał brata i przeżyte z nim wspólnie chwile, co jest typową reakcją na śmierć
bliskiej osoby, tym bardziej, że śmierć ta była nagła i nastąpiła w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Do dziś zmarły
brat żyje w jego pamięci, a powód odwiedza jego grób. Śmierć D. L. (1) z pewnością wywołała naruszenie równowagi
życia rodziny jako całości. W ocenie Sądu niezwykle ciężkim momentem dla powoda był również fakt, iż to on właśnie
uczestniczył w czynnościach związanych z okazaniem zwłok zmarłego w następstwie wypadku komunikacyjnego brata,
który miał liczne i rozległe obrażenia ciała, co niewątpliwie było dla niego traumatycznym przeżyciem i na długo
pozostanie w jego pamięci. To również powód pomagał w załatwieniu formalności związanych z pogrzebem D. L. (1).
Okoliczność ta niewątpliwie musi być wzięta pod uwagę przy ustaleniu wysokości zadośćuczynienia.
Sąd nie podzielił przy tym stanowiska pozwanego, iż stopień przyczynienia się zmarłego D. L. (1) do wypadku powinien
zostać ustalony na 70%. Sprawcą wypadku komunikacyjnego, w następstwie którego wymieniony poniósł śmierć
był bowiem kierowca pojazdu marki A. – A. P., który za ten czyn skazany został prawomocnym wyrokiem Sądu
Rejonowego w Bartoszycach – to on nie dostosował prędkości jazdy do panujących warunków drogowych i stracił
panowanie nad kierowanym pojazdem. Zmarły przyczynił się do wypadku w ten sposób, że nie miał zapiętych pasów
bezpieczeństwa i podróżował w pojeździe razem z innymi osobami, mając świadomość, iż kierowca tego pojazdu
znajduje się pod wpływem alkoholu. W tych okolicznościach zatem przyczynienie się zmarłego do wypadku należy
określić na 50%, tak jak uprzednio uczynił to sam pozwany.
W świetle powyższych okoliczności, Sąd uznał, iż powodowi M. L.należy się łączna kwota zadośćuczynienia za doznaną
krzywdę w wysokości 15.000 zł, pomniejszona o 50% z tytułu przyczynienia się zmarłego D. L. (1)do wypadku, tj. kwota
w wysokości 7500 zł. Wobec faktu, iż dotychczas pozwany wypłacił na jego rzecz jedynie 2500 zł, tytułem uzupełnienia
należnej powodowi kwoty zadośćuczynienia należy zasądzić na jego rzecz kwotę 5000 zł (punkt I wyroku). Kwota ta
jest w pełni adekwatna do doznanego przez powoda bólu i cierpienia, i w dostateczny sposób zrekompensuje jego
przeżycia spowodowane tragicznym wypadkiem i niespodziewaną śmiercią brata.
O odsetkach Sąd orzekł na podstawie na podstawie art. 359 § 1 i 2 kc oraz art. 481 § 1 i 2 kc, mając na uwadze fakt, iż
decyzja pozwanego w sprawie przyznania powodowi świadczenia wydana została w dniu 27 marca 2012 r.
Sąd nie znalazł natomiast podstaw, aby uwzględnić roszczenie powoda w pozostałym zakresie i zasądzić na jego rzecz
żądaną pozwem kwotę 12.500 zł, uznając, iż byłaby to kwota nadmierna i wygórowana, zwłaszcza w odniesieniu do
relacji łączących powoda ze zmarłym bratem oraz faktu, iż skutki zerwania więzi ze zmarłym bratem nie są znaczące i
nie wpływają na życie powoda w istotnych jego obszarach, a wymieniony na chwilę obecną pogodził się już z poniesioną
stratą i jej następstwami, znajdując wsparcie w swoich najbliższych. Z tego powodu w punkcie II wyroku Sąd oddalił
powództwo w pozostałym zakresie.
W punkcie III wyroku Sąd na podstawie art. 100 kpc zniósł wzajemnie między stronami koszty postępowania, mając
na uwadze wzajemne rozliczenie poniesionych kosztów procesu i procentowe ich rozliczenie.
W punkcie IV wyroku na podstawie art. 83 ust. 1 i 2 oraz art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach
sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 254 ze zm.) w zw. z art. 100 kpc, Sąd nakazał ściągnąć
od stron po połowie – tj. po 191,00 zł na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania poniesione tymczasowo przez
Skarb Państwa.