Chorwacja - przewodnik dla żeglarzy

Transkrypt

Chorwacja - przewodnik dla żeglarzy
®
P
ierwszy z serii praktycznych przewodników, wskazujących ciekawe
miejsca żeglarzom, planującym odwiedzić adriatyckie wybrzeże po raz
pierwszy oraz tym, którzy wybierają się tam po raz kolejny. Prezentujemy
w nim Dalmację Środkową i jej najważniejsze porty: Sukošan, Šibenik,
Skradin, Trogir, Split, Kaštela, Hvar, Vis.
Podajemy informacje niezbędne przy planowaniu trasy rejsu i w czasie pobytu w poszczególnych miejscach:
. mniej lub bardziej subiektywne opisy wysp, zatok, portów
. atrakcje turystyczne znajdujące się na szlaku
. podstawowe wiadomości historyczne
. miejscowe obyczaje
. naturalne zagrożenia
. ceny usług portowych i gastronomicznych.
Przewodnik ilustruje ponad 100 kolorowych fotografii oraz mapy portów
i zatok.
W kolejnych tomach znajdą się propozycje tras rejsów w rejonie Kvarneru
i Półwyspu Istria oraz Dalmacji Południowej.
W ten sposób do rąk Czytelnika trafią przewodniki po całym chorwackim
wybrzeżu, które – mamy nadzieję – będą cenną pomocą przed wyruszeniem w rejs i w czasie jego trwania.
®
®
© Copyright by Piotr Banach
Zdjęcia
Oskar i Piotr Banach oraz archiwum autora
Projekt okładki
Piotr Zaremba
Projekt typograficzny
Andrzej Najder
Opracowanie graficzne map
Anita Szymańska
Redaktor
Marianna Cielecka
Noty historyczno-turystyczne
Aleksandra Adamowicz
Autor i wydawca przewodnika dołożyli wszelkich starań, by jego treść była jak najbardziej
zgodna z rzeczywistością. Nie mogą jednak ponosić odpowiedzialności za jakiekolwiek
skutki wynikłe z wykorzystania zawartych w nim informacji.
Wydanie pierwsze
Printed in Poland
GlobTourist Piotr Banach
ul.Towarowa 16B/6
78-100 Kołobrzeg
http://www.globtourist.com
e-mail: [email protected]
Skład i łamanie
Agencja Fotograficzno-Reklamowa Najder
ul. Na Szaniec 12/39, 31-560 Kraków
Druk i oprawa
Grafix Centrum Poligrafii
ul. Bora Komorowskiego 24
80-377 Gdańsk
ISBN 978-83-928048-0-2
S pis
treści
Wstęp
5
Jak dobrze zaplanować rejs w Chorwacji
6
Kuchnia chorwacka
23
Objaśnienia znaków na mapach
27
Sukošan
28
Wyspa Pašman
30
Zatoka Landin
32
Dugi Otok
34
Park Narodowy Kornaty i wyspa Žut
37
Wyspa Vrgada
42
Jezera
46
Kanał Sv. Ante
50
Zatoka Vidrovača
52
Skradin
54
Wodospady na rzece Krka
56
Šibenik
58
Marina Mandalina
61
Marina Kremik
64
Primošten
68
Zatoka Vinišće
72
Trogir
74
Wyspa Šolta
82
Zatoka Rogač
84
Kaštela
86
Split
90
Wyspa Brač
96
Bobovišća
98
Spis
Milna
100
Wyspa Hvar
102
Miasto Hvar
106
Wyspa Sveti Klement
108
Zatoka Vinogradišće
110
Wyspa Vis
112
Komiža
114
Wyspa Biševo i Błękitna Grota
116
Wyspa Zlarin
118
Wyspa Prvić
122
Vodice
126
Zatoka Koširina
132
Zatoka Soline
134
Wyspa Ugljan
136
Kukljica
138
Mapy
142
Mariny
142
Stacje paliw
144
Stacje napełniania butli gazowych i żaglownie
146
Centra nurkowe
148
Serwisy silników
150
Słownik polsko-chorwacki
152
treści
161
W stęp
Pierwsze moje żeglarskie wyprawy do Chorwacji rozpoczęły się w 1996 roku, czyli
krótko po zakończeniu działań wojennych na tych terenach. Kraj wyglądał wówczas zupełnie inaczej niż dzisiaj, a każdy turysta był bardzo ceniony i mile przyjmowany. Obecnie kwitnie tu przemysł turystyczny nie mający już nic wspólnego z dawnymi obyczajami gościnnych Chorwatów, ale nadal jest to piękny zakątek o wspaniałej linii brzegowej,
który warto zobaczyć.
Przez kilkanaście lat odwiedziłem ten kraj wielokrotnie i odbyłem kilkadziesiąt rejsów. W niniejszym cyklu przewodników pragnę ułatwić odnalezienie się w chorwackiej
rzeczywistości tym, którzy wybierają się tam po raz pierwszy oraz wskazać ciekawe miejsca żeglarzom, którzy jadą tam po raz kolejny. Poszczególne tomy cyklu zawierają relacje
z rejsów w rejonie Kvarneru, Dalmacji środkowej oraz Dalmacji południowej, czyli wzdłuż
całego chorwackiego wybrzeża, oraz mniej lub bardziej subiektywne opisy wysp, zatok,
portów i znajdujących się w ich pobliżu atrakcji turystycznych. Za równie istotne podczas
chorwackich wakacji na wodzie uznałem informacje o miejscowych obyczajach, cenach
usług portowych i gastronomicznych oraz lokalnych i ogólnych zagrożeniach.
Przedstawione trasy to tylko propozycja realizacji rejsu. Oczywiście każdy powinien
żeglować zgodnie z własnymi upodobaniami, odwiedzając te miejsca, które uzna za najbardziej interesujące. Tempo pływania należy jednak dostosować do możliwości, zarówno własnych, jak i załogi, a przede wszystkim do warunków pogodowych.
Plany portów i zatok powstały na podstawie własnych obserwacji oraz powszechnie
dostępnych informacji. Głębokości podane są w metrach i naniesione zostały na podstawie wskazań echosondy. Plany nie mają naniesionych współrzędnych geograficznych
oraz południków i równoleżników i dlatego nie należy używać ich do nawigacji; mogą
służyć jedynie jako materiał pomocniczy. Aby ułatwić odnalezienie na mapie opisywanego portu, zatoki lub innego obiektu, w tekście podano ich współrzędne nawigacyjne. Każdy tom cyklu zawiera spis marin, stacji paliw, żaglowni, centrów nurkowych,
serwisów silników, oraz miejsc napełniania gazem butli turystycznych. Dla łatwiejszego
odnalezienia tych miejsc przy każdym spisie znajduje się mapka z naniesionym ich położeniem. Na końcu przewodnika znajduje się mini słownik polsko-chorwacki z podstawowymi zwrotami.
Dołożyłem maksymalnych starań, aby podane w przewodnikach informacje były
aktualne. Oczywiście charakterystyki świateł, głębokości oraz realia życia lądowego ulegają ciągłym zmianom. Będę bardzo wdzięczny za wszelkie informacje odnośnie tego,
co zmieniło się w Chorwacji od momentu oddania tej książki do druku. Uwagi proszę
przesyłać na adres: [email protected].
Wyspa Vrgada
Wyspa Vrgada
V
rgada, niewielka wyspa należąca do archipelagu Šibenik, położona jest pomiędzy
wyspami Murter i Pašman. Większą jej część
pokrywają lasy iglaste; najbardziej zalesiona jest
strona południowo-wschodnia. Najwyżej położonym punktem na Vrgadzie jest Strabinovac
(112 m n.p.m.). W północno-wschodniej części Vrgady, w pobliżu wyspy Artina, piętrzy
się klif o ciekawej, niemal czerwonej barwie,
a u jego stóp zaprasza do wypoczynku piaszczysta plaża. Niestety, z powodu niedostatecznej dla jachtu głębokości można się na nią dostać jedynie pontonem lub wpław. Zachodnie
wybrzeże jest spadziste i pozbawione zatok
dogodnych do kotwiczenia, w pozostałej części
wyspy brzeg łagodnie schodzi do morza i odszukamy tam kilka spokojnych kotwicowisk.
W północnej części wyspy znajduje się zatoka
Sv. Andrija. Miejsce to jest niezłym schronieniem dla jachtów podczas silniejszych wiatrów
południowych, jednak zatrzymując się tu, musimy pamiętać, że zatoka jest płytka i ma kilka
niebezpiecznych mielizn. Zatoka Luka po przeciwnej stronie cypla, będąca wschodnim portem
Vrgada
Vrgady, stanowi z kolei dobrą ochronę przed
wiatrami zachodnimi.
Położona nad zatoką Luka osada Vrgada – wzór chorwackiego wyspiarskiego miasteczka – jest jedyną miejscowością wyspy.
Pierwszy jej ślad w historii to wzmianki
o osadzie o nazwie Lumbrikaton pochodzące
z X wieku. Warto tu zwiedzić usytuowany na
wzniesieniu wczesnogotycki kościół Sv. Andrija, pobliskie resztki muru obronnego średniowiecznej twierdzy oraz stary cmentarz.
Na północno-wschodnim zboczu w pobliżu
kościoła Sv. Andrija znajduje się ciekawa betonowa konstrukcja, przypominająca nachylone boisko. Służy ono do zbierania wody
deszczowej podczas opadów i magazynowania jej w zbiorniku umieszczonym pod ziemią
przy jego krawędzi. Ta niecodzienna metoda
pozyskiwania wody wynika z tego, że wyspa
nie ma wód gruntowych, a niewielki port jest
zbyt mały, aby przyjąć statek z dużymi zbiornikami. Wyspa Vrgada to idealne miejsce dla
osób pragnących obcować z nienaruszoną
przez cywilizację, harmonijną naturą.
43
44
W restauracji Bracera, posiadającej wspaniały taras widokowy, ucztujemy długo i bez ograniczeń.
Zapewne w równej mierze dzięki pięknemu widokowi i cenom, o połowę niższym od tych na
poprzedniej wyspie
Z
atrzymujemy się w porcie o tej samej
nazwie 43°51,4̕ N 15°30,1'E. Przy niewielkim falochronie jest miejsce do postoju dla kilku jednostek. Niestety, ze względu na zanurzenie jachty żaglowe mogą
cumować tylko przy czerwonej latarni.
Teraz miejsce to jest zajęte przez statek turystyczny oraz jednostkę spełniającą funkcję promu umożliwiającego mieszkańcom
wyspy kontakt z lądem. Właśnie do burty
tej jednostki dobijamy na kilkanaście sekund, by załoga mogła zejść na ląd, po
czym odpływam na kotwicowisko odda-
lone o dwieście metrów. Dołączam do
reszty, podpływając do brzegu pontonem.
Spacerujemy po uliczkach miejscowości,
dla której czas chyba się zatrzymał. Życie
toczy się tutaj powoli w leniwej wiejskiej
atmosferze, nikomu nigdzie się nie śpieszy. Widzimy rozpoczęte budowy, które
oglądałem w podobnym stanie kilka lat
temu, obok nich od dawna nieużywane
urządzenia budowlane. W końcu zasiadamy w restauracji Bracera (tel. +385 23 371
094), posiadającej wspaniały taras widokowy. Ucztujemy długo i bez ograniczeń,
Wyspa Vrgada
zapewne w równej mierze dzięki pięknemu widokowi i cenom, o połowę niższym
od tych na poprzedniej wyspie.
Lokal i jego właściciela Marka Jurišića
poznałem w marcu 1993 roku w dość niecodziennych okolicznościach. Pływaliśmy
wówczas czteroosobową grupą przyjaciół
skromnym balastowo mieczowym jachtem Chochlik IV o długości pokładu 7,48
metra. Jednostka w niewielkim stopniu
przypominała jachty, na jakich pływamy
obecnie. Nie mieliśmy prysznica, silnik był
benzynowy i zamontowany w studzience, a skromna kuchenka gazowa bardzo
ograniczała możliwości wykazania się talentami kulinarnymi. Dodatkowo w marcu tamtego roku panowały szczególnie
trudne warunki atmosferyczne. Jeden
z kolegów bardzo trafnie skomentował
wówczas pogodę, stwierdzając, że nie
wiedzieć dlaczego deszcz bardzo często
pada poziomo. Na takim jachcie i w takich
warunkach nie byliśmy w stanie przygotować czegokolwiek ciepłego do jedzenia.
Pewnego wieczora, zmarznięci i głodni,
zacumowaliśmy na Vrgadzie. Jedynym
naszym marzeniem była obfita ciepła kolacja. W tamtych czasach w marcu nie było
tu w ogóle turystów, więc wszystkie lokale
z wyjątkiem jednego były nieczynne. Ów
czynny okazał się barem, w którym nie
było szansy na gorący posiłek. Zdesperowani zasiedliśmy w nim i usłyszawszy
od barmana, że nie można tu nic zjeść, a
jedynie można się napić — przystaliśmy
na tę propozycję… Podał nam białe wino
miejscowej produkcji tak okropne, że do
dzisiaj pamiętam jego smak. Gdy załamani, sączyliśmy wstrętny napitek, w barze
zadzwonił telefon. W tak małej miejscowości jak Vrgada wiadomości rozchodzą
się bardzo szybko. Dzwonił właśnie Marko
Jurišić — z informacją, że otworzy dla nas
restaurację! Tego wieczora jedliśmy wspa-
niałe kalmary, a przy kolacji towarzyszył
nam Marko. Opowiadał nam o swoim życiu, również o tym, jak odwiedził Gdańsk,
kiedy był marynarzem. Tak się poznaliśmy
i od tej pory ilekroć jestem w pobliżu, zatrzymuję się na Vrgada, aby usiąść w jego
restauracji, wspominając dawne czasy.
Niestety, od tamtej kolacji minęło
wiele czasu i dużo się zmieniło. Obecnie
Chorwację odwiedzają miliony turystów,
co spowodowało zmianę nastawienia jej
mieszkańców do przyjezdnych. Zachowania podobne gestowi, jaki wykonał Marko
w 1993 roku, należą już do rzadkości. Na
szczęście Vrgada uchroniła się od zalewu
masowej turystyki i nadal ma swój styl.
Wracamy na jacht techniką podobną,
jak go opuszczaliśmy, czyli ja wraz z kolegą
płynę pontonem na jacht i podpływamy do
burty zacumowanego przy falochronie stateczku, po którym załoga sprawnie wsiada
na pokład. Nim opuścimy tę okolicę, zatrzymujemy się ponownie na kotwicowisku,
usytuowanym pod malowniczym ceglastoczerwonym klifem. Jest tam rozstawionych kilkadziesiąt boi, ale żadna nie jest
wolna, więc rzucamy kotwicę i oddajemy
się przyjemności kąpieli. Podpływa do nas
mężczyzna na pontonie i pyta, czy zostajemy w tym miejscu na noc — jeżeli tak, to
nie możemy stać na kotwicy, a jedynie na
boi. Oczywiście nie jest to możliwe, ponieważ żadna nie jest wolna. Po informacji,
że chcemy się tylko wykąpać, pan zmienia
ton i jest znacznie weselszy oraz stwierdza,
że do dwóch godzin możemy tu zostać za
darmo. Przy okazji dowiadujemy się, że noc
na boi za jacht trzynastometrowy kosztuje
80 kun. Zabawy w wodzie sprawiają nam
dużo przyjemności, ale pora ruszać dalej.
Sunąc po gładkim przy bezwietrznej pogodzie morzu, krótko po zachodzie słońca
docieramy do Jezer (43˚47,0̕N 15˚38,7̕E) na
wyspie Murter.
45
Jezera
Jezera
J
ezera to niewielkie miasteczko w północnowschodniej części wyspy Murter. Jego nazwa pochodzi od wielkich rozlewisk, które powstają w dolinach podczas jesiennych i zimowych deszczy, a znikają wiosną, gdy zaczyna
przygrzewać słońce. Jezera leżą w zatoce o tej
samej nazwie. Dobrze ukryta i zaciszna, była
zasiedlona już pod koniec XIII wieku. Z licznych lokalnych zabytków sakralnych, głównie
z XVII i XVIII wieku, najbardziej znany jest
kościół Gospe od Zdravlja z 1720 roku.
Prócz obsługi ruchu turystycznego głównym
zajęciem mieszkańców miasteczka, pozbawionego
dostępu do urodzajniejszych ziem, jest rybołówstwo. Jezera wciąż jeszcze wyglądają jak typowe
dalmatyńskie miasteczko rybackie. W porcie
można spotkać tradycyjne murterskie gajety, legendarne z powodu swej trwałości i wytrzymałości. Statki te, dostosowane do miejscowych warunków i trudnych rejsów na Kornaty, nadal potrafią im sprostać, nawet gdy inne jednostki chowają
się przed wiatrem. Wczesne gajety napędzane były
żaglami lub wiosłami. Miały całkiem zamknięty
pokład, a w połowie długości duży otwór z klapą
służący do załadunku towarów i mniejsze otwory
na dziobie i rufie prowadzące pod pokład. Maszt
był trochę nagięty w kierunku dziobu, a żagiel —
trójkątny. Oprócz murterskiej znane są jeszcze
gajety z Komižy, Lopudu i Korčuli.
Jezera
Marina ACI
Jezera słyną ze swoich specjałów, jakimi są
potrawy z owoców morza i ryb. Świeże, prosto
z morza ryby, kalmary, krewetki lub małże można
kupić od rybaków, którzy w godzinach przedwieczornych wracają z połowów.
Piękne krajobrazy w zatoce umożliwiły
w tej miejscowości rozwój turystyki. Ciekawa
okolica zachęca do pieszych wędrówek i wycieczek rowerowych. Plaża miejska jest wysypana
drobnym żwirkiem, ale znajdują się tam również betonowe tarasy, gdzie można się opalać
na wynajętych wcześniej leżakach. Jezera to
doskonałe miejsce na spokojny wypoczynek.
MARINA ACI JEZERA
43°47,0'N 15°38,8'E
Telefon : +385 22 439 295
Fa ks : +385 22 439 294
Adres strony internetowej : www.aci-club.hr
E- mail : [email protected]
UKF: kanał 17
I lość miejsc : 189 miejsc na wodzie oraz 60 na
lądzie.
W yposażenie : recepcja, stacja paliw, dźwig 10
ton, prysznice, toalety, parking, restauracje, serwis, pralnia. W pobliżu mariny supermarket.
Wszystkie miejsca mają dostęp do prądu
i wody.
U wagi : przy stacji paliw głębokość około 2,5 m.
47
48
C
zekają tu na nas zaprzyjaźnione załogi dwóch jachtów i zarezerwowane
przez nich miejsce. Zaraz po zacumowaniu
zauważamy, że na kei leży wielki, ważący
ponad sto kilogramów tuńczyk, złowiony
tego popołudnia. Jest naprawdę imponujący. Szczęście dopisało dwóm mężczyznom i atrakcyjnej blondynce; w ich
oczach widać prawdziwą radość i dumę.
Odbywamy wieczorny spacer po miejscowości. W sąsiedztwie mariny ACI są
centra nurkowe, w tym jedno polskie, Nautilus. Główna siedziba znajduje się w Warszawie, a w Chorwacji klub działa od wiosny do jesieni. Miło jest porozmawiać z rodakami, którzy swoją pasję i umiejętności
połączyli z odwagą oraz uporem. Dzięki
temu odnieśli sukces w kraju niezbyt przyjaznym dla obcych podmiotów gospodarczych. Gdy zbliżamy się do głównej
promenady, widać, że mimo późnej pory
miasteczko tętni życiem. Wszystkie lokale
są otwarte, a w jednym z nich grana jest
muzyka na żywo — wprawdzie nie chorwacka, ale i tak jest przyjemnie. Po drodze
widzimy raz jeszcze troje nadal dumnych
poławiaczy i ich zdobycz, która w międzyczasie została przetransportowana w
centralną część miejscowości i obecnie
jest obiektem zainteresowania wielu zgromadzonych osób. Często błyskają flesze
aparatów – nie codziennie można złowić
Na kei leży wielki, ważący ponad sto kilogramów tuńczyk, złowiony tego popołudnia. Jest naprawdę imponujący
Jezera
tak okazałą sztukę. Tuńczyk jest krojony na
kawałki specjalnym sprzętem i sprzedawany w porcjach oczekującym w niemałej
kolejce chętnym.
Następnego dnia od rana leniuchujemy i wyruszamy dopiero wczesnym popołudniem. Nim oddamy cumy, udajemy
się do restauracji w marinie ACI. Restauracje w marinach zazwyczaj są przelud-
nione, a ceny wyższe niż w okolicy, ale
tu jest inaczej: cisza, spokój, bardzo miły
i kontaktowy kelner, a ceny zaskakująco
przystępne. Najedzeni i zadowoleni zarówno z jakości posiłku, jak i z rachunku,
odbijamy i kierujemy się w stronę wodospadów na rzece Krka. Przypływamy pomiędzy wyspami Prvić oraz Zlarin i wchodzimy w kanał Sv. Ante.
Do sportowego połowu tuńczyka wykorzystywane są przystosowane do tego łodzie motorowe wyposażone w zestaw odpowiednich wędek. Technika połowu tej drapieżnej ryby nazywana jest trollingiem
49
Dalmacja Środkowa
trasa rejsu
Soline
Kukljica
Sukošan
10 mil
Solina
Landin
Dudi Otok
Žu t
Skradin
Vrgada
Vidrovača
Koširina
100 mil
Vodice
Šibenik
Jezera
Pravi ć
Zlarin
®
®
P
ierwszy z serii praktycznych przewodników, wskazujących ciekawe
miejsca żeglarzom, planującym odwiedzić adriatyckie wybrzeże po raz
pierwszy oraz tym, którzy wybierają się tam po raz kolejny. Prezentujemy
w nim Dalmację Środkową i jej najważniejsze porty: Sukošan, Šibenik,
Skradin, Trogir, Split, Kaštela, Hvar, Vis.
Podajemy informacje niezbędne przy planowaniu trasy rejsu i w czasie pobytu w poszczególnych miejscach:
. mniej lub bardziej subiektywne opisy wysp, zatok, portów
. atrakcje turystyczne znajdujące się na szlaku
. podstawowe wiadomości historyczne
. miejscowe obyczaje
. naturalne zagrożenia
. ceny usług portowych i gastronomicznych.
Przewodnik ilustruje ponad 100 kolorowych fotografii oraz mapy portów
i zatok.
W kolejnych tomach znajdą się propozycje tras rejsów w rejonie Kvarneru
i Półwyspu Istria oraz Dalmacji Południowej.
W ten sposób do rąk Czytelnika trafią przewodniki po całym chorwackim
wybrzeżu, które – mamy nadzieję – będą cenną pomocą przed wyruszeniem w rejs i w czasie jego trwania.
®
®

Podobne dokumenty