informator 50-lat
Transkrypt
informator 50-lat
PIC Polska Sp. z o.o. ul. Wazów 8a, 01-986 Warszawa Tel: 022/ 569 57 40 Fax: 022/ 569 57 50 www.pic.com/poland, [email protected] INFORMATOR NASZE PIERWSZE 50-LAT DOSKONALENIA W NUMERZE: 9 2 15 lat współpracy z kluczowymi klientami... 4 Rocznicowy 2012 rok - 50 lat istnienia PIC... Śmiertelność loch minimalizacja przyczyn i strat... 11 Kwartalnik Aktualności/ Analiza rynku... -1- Nr 15/2012 15 LAT WSPÓŁPRACY Z KLUCZOWYMI KLIENTAMI Proszę opowiedzieć nam historię gospodarstwa oraz Państwa rolę w jego tworzeniu. Od roku 1983 rozpoczeliśmy pracę w PGR Wieliczki. Piastowałem ostatecznie funcję dyrektora PGR, a żona była specjalistką ds. planowania i analityki. Wówczas w gospodarstwie posiadaliśmy głownie krowy mleczne. W rok 1994 przejęliśmy w dzierżawę gospodsrstwo w Norach, a następnie wykupiliśmy je. W tym też roku następiło jednoczesne uruchamianie produkcji roślinnej i zwierzęcej. Zakupiliśmy wtedy pierwsze loszki - były to loszki WBP i PBZ. Co zdecydowało o współpracy z PIC? PIC była pierwszą dostepną w tamtym momencie najwiekszą firmą, z którą łatwo nawiązano współpracę. Firma ponadto oferowała serwis, szkolenia, wyjazdy szkoleniowe krajowe, a także zagraniczne. Nie tylko samą sprzedaż. PIC zaproponowała, także używanie programu komputerowego PIGTALES. Wprowadzenie tego programu dało możliwości porównania loch PIC z WBP i PBZ posiadanymi wcześniej na fermie, ale także umożliwiało porównanie naszego stada ze stadami w Anglii, które były prowadzone w oparciu o ten system. Jak oceniacie Państwo współpracę z PIC z perspektywy lat? Co myślicie o produktach PIC? Na zdjęciu: Sektor krycia. Wybór PIC to dobra decyzja, jest tą samą firmą genetyczną, z którą wspołpracujemy do dziś. Nawet po depopulacji całego stada, mamy chęci powiększenia stada i modernizacji budynków. Loszki ofertowane przez firmę PIC są bardzo plenne, macierzyńskie, opiekuńcze o bardzo mocnej, wytrzymałej nodze. Tuczniki cechują się wysoką mięsnością oraz posiadają wysoką jakość porządaną przez zakłady mięsne. Jak ta współpraca wpłynęła na rozwój gospodarstwa? Większa opłacalność produkcji zwierzęcej od roślinnej spowodowała intensywny rozwój gospodarstwa. Wyjazdy WYBÓR PIC TO DOBRA DECYZJA, JEST TĄ SAMĄ FIRMĄ GENETYCZNĄ, Z KTÓRĄ WSPÓŁPRACUJEMY DO DZIŚ zagraniczne, także te dzęki współpracy z PIC poszerzały poglądy, dodawały dużo nowego w myśleniu. Uzyskiwana opłacalność zachęciła, także naszego syna Adriana, do rozwoju swojej części gospodarstwa z tą samą genetyką PIC. Jakie programy hodowlane wykorzystywało gospodarstwo w przeszłości, a jakie teraz wykorzystuje? Na zdjęciu: Sektor krycia. Kwartalnik Wcześniej wykorzystywaliśmy program -2- Nr 15/2012 „ŚWINIA ZROBIŁA ZE MNIE CZŁOWIEKA...” jeszcze dbałość o wyniki produkcyjne - tu zawsze tkwią rezerwy. Zależy nam, także na dalszym obniżaniu kosztów. Co myślicie o polskim, europejskim rynku trzodowym, jak wyobrażacie go sobie za 10 lat? Europa to ciągłe, nowe nakazy, zakazy, a przepisy w Polsce to bezgranicznie wchłaniają. W krajach Ameryki Płd. szybki rozwój, już dziś te kraje są dla nas silną konkurencyją. . Na zdjęciu: Sektor porodowy. towarowy i GP, nasienie zamawialiśmy w GTC Skotniki. Dziś niestety bez programu nasienie UZYSKIWANA OPŁACALNOŚĆ ZACHĘCIŁA TAKŻE, NASZEGO SYNA ADRIANA DO ROZWOJU SWOJEJ CZĘŚCI GOSPODARSTWA Z TĄ SAMĄ GENETYKĄ PIC dla prosiąt. Gruntownie, nowocześnie zmodernizowana chlewnia (Big Dutchamn) pozwala także, w podnoszeniu efektywności produkcji, co jest dla nas jednym z ważniejszych celów. Jakie są Państwa oczekiwania względem dostawców genetyki? Przede wszystkim firmy powinny nadążać za wymogami zakładów mięsnych, oraz zmieniającą się sytuacją na rynku. Ważne jest także dla nas, aby frimy podnosiły plenność loszek. Jakie są Państwa cele na przyszłość? Jednym z wielu celów jest np. zwiększenie produkcji, o ile normy, wymogi pozwolą. Chcielibyśmy, także zwiększyć Na zdjęciu: Sektor loch prośnych. Dziękuję za rozmowę. Wywiadu udzielili: Państwo Grażyna i Marian Hościło Właściciele Gospodarstwa w Norach GP ze względu na brak miejsca do odpowiedniego odchowu loszek. Loszki remontowe w całości z zakupu z PIC, są one inseminowane nasieniem knura PIC337 ze Skotnik. Co z ekonomiką produkcji, ceny surowców i koszty produkcji wzrosły znacznie. Czy w związku z tym planujecie Państwo rewaloryzację celów produkcyjnych dla gospodarstwa? Prowadzimy produkcję własnego zboża, własną wytwórnię pasz, chcielibyśmy kupować jedynie pełnoporcjowe prestartery Kwartalnik Na zdjęciu: Sektor - odchowalnia prosiąt. -3- Nr 15/2012 ROCZNICOWY 2012 ROK 50 LAT ISTNIENIA PIC Proszę opowiedz swoją historię. Jak w przypadku wielu innych osób, moje życie zarówno osobiste, jak i zawodowe składa się z serii nieoczekiwanych, głównie szczęśliwych zdarzeń, prowadzących do jeszcze bardziej niespodziewanych zmian, wyzwań i możliwości. Jedyną naprawdę zaplanowaną częścią mojego życia, chociaż należy wziąć pod uwagę, że miałem wtedy niespełna 16 lat, było podjęcie decyzji o zostaniu biologiem, zoologiem i o pracy ze zwierzętami. Bezpośrednio po ukończeniu liceum, zdałem egzaminy i zostałem przyjęty na studia na Wydziale Biologii i Geografii Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu (w tamtym czasie). Moje studia biologiczne trwały 6 lat, ponieważ miałem rok „przerwy”, podczas którego wyjechałem do Indii (w ramach „Ekspedycji dla Przyrody” organizowanej przez Poznańskie ZOO i Wydział Etnografii). Po ukończeniu studiów na Wydziale Biologii ze specjalizacją fizjologia zwierząt, w pełni zaangażowałem się w kontynuację mojego wykształcenia w kierunku fizjologii mięśni i sportu, ponieważ interesowały mnie te zagadnienia, a także byłem – i nadal staram się być – czynnym sportowcem (już od młodości intensywnie trenowałem judo i narciarstwo). Gdy starałem się o pracę, dowiedziałem się o otwarciu Wydziału Zootechniki, Akademii Rolniczej w Poznaniu (dziś jest to część Uniwersytetu Przyrodniczego). Praca ze zwierzętami była w zakresie moich zainteresowań, związanych z prowadzeniem badań nad fizjologią mięśni szkieletowych, lokomocją, wzrostem i różnicowaniem mięśni. Zostałem zatrudniony jako asystent i zacząłem uczyć się zootechniki oraz prowadzić badania nad liniami rozwojowymi świń, a także wykładać. Moje zainteresowania szybko zwróciły się ku ‘zespołowi stresu’ u trzody chlewnej (ang. PSS=Porcine Stress Syndrome) i związanym z nim odchyleniem w jakości wieprzowiny znanym jako mięso PSE (ang. Pale-Soft-Exudative; Jasne, Miękkie, Wyciekające). Szybko dowiedziałem się, że PSS wywoływało poważne konsekwencje związane z patologią/degeneracją mięśni, a spowodowane tym straty ekonomiczne związane z nagłymi zgonami i/lub gorszą jakością mięsa były ogromne. Zawsze chciałem uczyć się od najlepszych, dlatego też poza współpracą z naukowcami Akademii Rolniczej w Poznaniu, skontaktowałem się z wiodącymi instytucjami w Polsce i na świecie z prośbą o szkolenie, pomoc, wskazówki i mentoring, w tym z Instytutem Neurologii i Patologii Mięśni przy Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, Instytutem Patologii na Akademii Medycznej w Po- Kwartalnik znaniu i z Wydziałem Fizjologii i Żywienia Zwierząt, Akademii Rolniczej w Bydgoszczy. W ciągu kilku lat doktoratu udało mi się tez nawiązać kilka kontaktów naukowych poza granicami Polski, łącznie z Laboratorium Biologii Mięśni i Nauk o Mięsie na Uniwersytecie Wisconsin, Madison w Stanach Zjednoczonych, będącym wiodącym instytutem w tej dziedzinie na świecie. Po otrzymaniu zaproszenia od Profesora Roberta Cassensa, jednego z filarów wiedzy o biologii mięśni i ówczesnego Dyrektora Departamentu Nauk o Zwierzętach (Department of Animal Science) Uniwersytetu Wiscon- PIC POZYSKAŁA SZANSĘ, ABY POPRZEZ KIERUNKOWĄ HODOWLĘ LINII GENETYCZNYCH SPEŁNIAJĄCĄ WYSOKIE WYMAGANIA JAKOŚCIOWE MIĘSA, BYĆ NIEODŁĄCZNĄ CZĘŚCIĄ SPECYFIKACJI WYROBÓW KONSUMENCKICH sin, Madison, zacząłem korzystać z jego naukowych rad i próbowałem wszystkich sposobów umożliwiających mi na przyłączenie się do Profesora Cassensa i jego zespołu. Jak wyglądała Twoja kariera po ukończeniu studiów? Po ukończeniu doktoratu w 1984 roku mogłem ubiegać się o fundusz IREX (International Research and Exchange Board), tak więc złożyłem wniosek o stypendium i miałem szczęście wygrać konkurs najpierw na Akademii Rolniczej w Poznaniu, a następnie na szczeblu krajowym. W lipcu 1985 roku wyjechałem do USA, gdzie pierwsze 6 tygodni spędziłem na Brown University, Providence, -4- Rhode Island, ‘szlifując’ język angielski po 12-16 godzin dziennie. Zdałem obowiązkowy egzamin TOEFL, a następnie znalazłem się w Madison, Wisconsin, pełen energii i obaw o przyszłość, ale za to ‘pod skrzydłami’ Profesora Cassensa! Po 6-ciu miesiącach intensywnych badań nad patologią mięśni indyków, przedłużyłem moje 6-cio miesięczne stypendium o rok, a niedługo potem dołączyli do mnie moja żona Joanna i nasz paroletni syn Łukasz, którzy początkowo nie otrzymali paszportów. Musze tu zaznaczyć, ze spotkanie Joanny po moim powrocie z Indii, było i ciągle jest największym szczęśliwym wydarzeniem w moim życiu. Bez ciągłego poparcia, wielu poświęceń i wyrzeczeń Joanny, moje życia i kariera byłyby na pewno inne, dużo gorsze. Nasz syn Łukasz, po sfinalizowaniu anglistyki na Uniwersytecie Wisconsin w Madison, skończył prawo na prywatnym uniwersytecie North Western w Chicago; po paru latach pracy na Manhattanie w Nowych Jorku, przeniósł się, wraz z żoną Anią i córeczką Emmą do Denver w Kolorado, żeby być blisko swoich ulubionych stoków narciarskich w Górach Skalistych. ….Ale wracając do mojej kariery zawodowej, udało mi się wygrać kilka funduszy (ang. ‘grants’) amerykańskiego przemysłu mięsnego, w tym od Oscar Mayer Foods Corporation, firmy będącej częścią Kraft Foods, co umożliwiło mi kontynuację badań i prowadzenie zajęć ze studentami na Uniwersytecie Wisconsin, Madison. Po 2,5 roku na wydziale Biologii Mięśni w Madison, przeniosłem się do Departamentu Zoologii Uniwersytetu Tennessee, Knoxville, aby prowadzić dalsze badania nad funkcjami mięśni i aktywnością lokomotoryczną zwierząt. Po roku przenieśliśmy całe laboratorium na Wydział Biologii Uniwersytetu Pensylwania w Filadelfii, gdzie kontynuowałem podstawowe badania w zakresie fizjologii mięśni przez kolejne 2 lata. A jak trafiłeś do świata przemysłu mięsnego? Znalezienie “właściwego miejsca” dla mnie i mojej rodziny i radzenie sobie w bardzo konkurencyjnym środowisku pracy w naszym nowym “amerykańskim domu”, było bardzo trudne i wymagało wiele uporu i determinacji. W 1990 udało mi się wygrać zaciętą rywalizację o stanowisko Kierownika Działu Badań nad Zwierzętami Domowymi i Drobiem (ang. Animal & Poultry Research) w firmie Oscar Mayer Foods Corporation i wróciliśmy do Madison, Wisconsin. W firmie Oscar Mayer zacząłem uczyć się nie tylko aspektów nauki o zwierzętach Nr 15/2012 wykorzystywanych w komercyjnym przemyśle mięsnym, lecz również niuansów dotyczących łańcucha dostaw żywności i wartości rynkowej, w odniesieniu do produkcji drobiu i trzody chlewnej/mięsa wieprzowego. Raz jeszcze miałem szczęście - pracowałem z Dr. Larrym Borchertem, jednym z liderów amerykańskiego i światowego przemysłu mięsnego, moim szefem, przyjacielem i mentorem. Pod jego uważnym kierownictwem, musiałem nauczyć się jak kierować badaniami naukowymi na skalę przemysłową, potem stopniowo, jak zostać profesjonalnym pracownikiem przemysłu mięsnego, rozumiejącym nie tylko podstawy nauki, ale co ważniejsze, umiejącym zastosować naukę w zagadnieniach produkcyjnych. Jednocześnie nigdy nie straciłem ścisłego powiązania ze środowiskiem akademickim – do tej pory udało mi się opublikować ponad 50 artykułów naukowych i 3 rozdziały w naukowych podręcznikach. Miałem też przyjemność pełnienia funkcji Profesora- Adiunkta w Iowa State University, Ames, IA, w latach 2000-2010. Wracając do przemysłu, kluczowym aspektem przedsiębiorstwa komercyjnego jest przede wszystkim stworzenie wartości dla klientów, a następnie zapewnienie przewidywanego zwrotu inwestycji firmy, w celu zapewnienia długoterminowej dochodowości i trwałości przedsiębiorstwa. A jak trafiłeś do PIC? Po blisko pięciu latach pracy w Oscar Mayer Foods Corporation i poprzez wiele różnych projektów, we współpracy z amerykańskim środowiskiem akademickim i przemysłem mięsnym, otrzymałem propozycję zmiany mojej kariery, od jednego z filarów PIC, Derrica Gee. Po wyczerpującym dniu pełnym wywiadów z ówczesnymi liderami PIC, zaakceptowałem ofertę pracy jako ‘Pork Chain Manager’. Trzy miesiące po pierwszej rozmowie przeprowadziliśmy się z Madison, Wisconsin do Hendersonville (Nashville), Tennessee, miejsca znajdującego się 60 km od biura PIC we Franklin, Kentucky (w ówczesnym czasie), ale za to tylko 40 km od lotniska międzynarodowego w Nashville, ponieważ wiedziałem, że będę spędzał >50% mojego czasu, pracując z klientami PIC w Północnej Ameryce, rozmieszczonymi od Kalifornii do Pensylwanii i od Kalgary Kwartalnik do Toronto oraz w ponad 28 krajach Europy, Ameryki Środkowej i Południowej, Azji i Australii. Reszta to już historia!!! Jaki jest i jakie są cele dla przemysłu trzodowego i przetwórczego w US ? W połowie lat 80. XXw. amerykański przemysł mięsny zaczął gospodarczą ‘rewolucję’: progresywne przedsiębiorstwa przetwórstwa mięsnego stopniowo zaadoptowały nowy model biznesu, skupiający się na sprzedaży produktów uznawanych przez konsumenta jako bardziej wartościowe, niż świeże mięso, które wymaga dużo przygotowań w domu i umiejętności sztuki gotowania. W tym samym czasie wiele firm uległo bankructwu lub zostało wykupionych i poddanych restrukturyzacji przez firmy, które przewodziły przeobrażeniom. W rezultacie dzisiejszy przemysł mięsny w Ameryce Północnej, a także w wielu krajach Ameryki Południowej i Zachodniej Europy, jest zdominowany przez wysoce zaawansowane technologicznie przedsiębiorstwa przetwórstwa żywności, takie, jak Hormel Foods, Cargill/Excel, Smithfield Foods, Sara Lee, Tyson Foods, JBS/Swift, Hatfield Quality Meats i Oscar Mayer Foods. Jak poprzednio wspomniałem, firmy te koncentrują się na długoterminowym wzroście dochodów, poprzez kreowanie produktów pożądanych przez konsumentów, którzy znając ich wartość i ufający ich ‘brands’ (wartość rynkowa firmy w oczach konsumenta), akceptują ich wyższe ceny!! Jako przykład przytoczę fragmenty wypowiedzi Dyrektora Generalnego Tyson Foods sprzed paru lat: „... Widzimy się jako przedsiębiorstwo żywnościowe o ‘zaawansowanej wartości’ w oczach konsumenta, ale przy tym nigdy nie zapominamy o kosztach rynkowych naszych produktów.... Najważniejszym wyzwaniem operacyjnym, z którym zmierzam się codziennie, są podstawowe koszty naszego biznesu... Zdajemy sobie sprawę, że konkurujemy w tym biznesie, po pierwsze w oparciu o ceny, a po drugie, w oparciu o wartość rynkową naszych produktów i ich akceptacji poprzez konsumentów... Być może nie zawsze będziemy w stanie zaoferować najniższe ceny, ale musimy nieustannie dążyć w tym kierunku”. W trakcie powyższej ewolucji przemysł -5- mięsny zaczął koncentrować się na udoskonaleniu i wdrożeniu odpowiedniej genetyki, fizjologii wzrostu mięśni oraz żywienia zwierząt, żeby zapewnić lepszą jakość produktów mięsnych dla konsumenta, produkowanych przy minimalnych kosztach. Kierunek ten zapewnił wiele nowych korzyści konsumentom. Przykładowo pod koniec lat 80. XXw., w odpowiedzi na panujące wśród Amerykańskich konsumentów obawy związane ze zdrowiem, sektor mięsa wołowego ogłosił „wojnę z tłuszczem”, zachęcając do badań, opracowywania nowych wyrobów i eksperymentowania w celu wyprodukowania chudej, kruchej i jednocześnie smakowitej wołowiny. W połowie lat 90. XX w. najwięksi producenci trzody chlewnej i przetwórstwa mięsnego, rozpoczęli podobne działania, dążąc do wdrożenia systemów „od fermy do talerza” (ang. ‘from farm to plate’), w celu obniżenia kosztów i zapewnienia wieprzowinie pozycji mięsa preferowanego przez konsumentów. Od początku tych szybkich przeobrażeń w przemyśle mięsnym USA w latach 80. XXw., przedsiębiorstwa przetwórstwa żywności były i są pod wpływem trendów różnych grup konsumentów: Jakość mięsa: W połowie lat 90. XX w. pojawiły się obawy dotyczące jakości konsumpcyjnej i smaku wieprzowiny. Konsumenci oświadczali, że wieprzowina nie wygląda i nie smakuje już tak dobrze jak kiedyś. W rezultacie na rynku odnotowano rosnącą popularność genetycznych linii hodowlanych wykreowanych w oparciu o doskonalenie jakości mięsa. Trend ten utrzymuje się do chwili obecnej, ponieważ główne rynki exportowe takie jak Japonia, czy Korea oraz rynki specjalistyczne (‘niche markets’, rynki niszowe), zmieniły kryteria genetyczne, mając na względzie wyprodukowanie tusz ogólnie chudych, ale zapewniających właściwy kolor, wodochłonność i tłuszcz śródmięśniowy, aby wzbogacić wygląd swieżego mięsa i jego smaku po obróbce kulinarnej. Wzbogacanie mięsa, czyli proces tzw. „nastrzykiwania” mięsa solanką zawierająca sól i fosforany oraz często dodatki smakowe (’marinates’), wpłynęło w sposób zasadniczy na zmianę kruchości, smaku i soczystości świeżej wieprzowiny pod koniec lat 90. XX w. Jednakowoż należy tutaj nadmienić, że przedstawi- Nr 15/2012 NASZ KNUR ZROBI Z KAŻDEJ LOSZKI NAJLEPSZĄ MATKĘ PIC337 PIC PIC410 C PIC426 PIC PBZ “Jakość tuszy i mięsa” “Tempo przyrostu i wydajność w rzeźni” “Jakość prosiąt i najwyższa wydajność tuszy” “Zdrowie, plenność, mięsność” Kwartalnik -6- Nr 15/2012 ciele przemysłu otwarcie przyznają, że nastrzykiwanie wieprzowiny nie jest w stanie zastąpić dobrej jakości materiału genetycznego, a tym samym dobrej jakościowo wieprzowiny. Nastrzykiwanie jest jedynie sposobem na wzbogacenie wyrobu, nie jest jednak w stanie zastąpić wysokiej jakości surowców, jakie mogą zapewnić na przykład linie hodowlane PIC. Co więcej, niektórzy konsumenci są niezadowoleni z bardziej słonego smaku wyrobów, a ponadto wyrażają obawy związane z dodawaniem fosforanów do solanki. Mięso przetworzone na rynki produktów naturalnych i ekologicznych: Trend ten, zapoczątkowany w latach 2006 i 2007, stanowi istotną część mającego obecnie miejsce gwałtownego wzrostu rynku żywności ‘naturalnej i ekologicznej’. Zgodnie z wymogami marketingu żywności naturalnej lub ekologicznej, dodawanie soli peklującej, azotynów lub azotanów, dla których nie istnieją środki zastępcze, nie jest dozwolone. Zmiany w zakresie procesów, jak również dodatkowe wymogi dotyczące etykietowania tych wyrobów spowodowały wyodrębnienie kategorii mięs przetworzonych, które często są mylące dla konsumentów, ponieważ składniki ‘naturalne’ takie jak sól kamienna w powiązaniu z sokiem selera, często zawierają substancje chemiczne, takie jak sole peklujące, które są identyczne z dodatkami syntetycznymi. Zmiany w modelu biznesowym. Zanim nastały lata 80. XXw. przedsiębiorstwa mięsne koncentrowały się w dużym stopniu na redukowaniu kosztów produkcji wieprzowiny i zarządzaniu swoim biznesem poprzez udoskonalenie działalności operacyjnej. Obecnie firmy są zdominowane i zarządzane przez działy sprzedaży i marketingu (przy wsparciu ze strony działów badań i rozwoju oraz działalności operacyjnej). Faktem jest, że ponad 40-procent przedsiębiorstw przetwórstwa mięsnego planuje zwiększenie swoich budżetów na badania i rozwój, a połowa wszystkich przetwórców planuje zwiększenie liczby nowych, opracowywanych przez siebie wyrobów. Jako przykłady można tu wymienić nowo utworzony ośrodek badań i rozwoju firmy Hormel Foods wartości 30 milionów USD, jak również „Centrum Doskonałości” (ang. ‘Center of Excellence’) badań i rozwoju firmy Tyson, czy też ośrodek należący do Cargill/Excell o wartości ponad 40 milionów, USD. Dzięki temu rozwojowi PIC uzyskała, także szansę, aby poprzez ukierunkowaną hodowlę linii genetycznych, spełniających wysokie wymagania jakościowe mięsa, być nieodłączną częścią specyfikacji wyrobów konsumenckich. W takim razie, w jaki sposób program hodowlany PIC kreuje wartość ekonomiczną w opisanych ‘łańcuchach dostarczania i wartości’ mięsa? Jeżeli chodzi o zapewnienie szczególnej Kwartalnik wartości ekonomicznej segmentowi dystrybucji i przetwórstwa wieprzowiny, PIC niezmiennie utrzymuje się w czołówce firm genetycznego udoskonalenia trzody chlewnej. Faktem jest, że wielu przetwórców w USA, zamieszcza w swoich umowach z producentami trzody chlewnej wyraźny wymóg korzystania z określonych linii hodowlanych PIC. Firma PIC doceniła i przewidziała priorytetowe traktowanie ‘wartości dodanej’ w sektorze już ponad 40 lat temu i od tego czasu nieprzerwanie udoskonala linie genetyczne, które łączą w sobie wskaźniki hodowlane, wartość tuszy i jakość mięsa, stosownie do wymogów ekonomii produkcji, przetwórstwa mięsnego i trendów konsumenckich. Linie hodowlane PIC osiągają dużą masę ciała przy niskich wskaźnikach wykorzystania paszy, przy czym otrzymuje się z nich mięso o wysokiej jakości, preferowane zarówno przez przetwórców mięsa, jak i rynki konsumenckie. Jak stwierdził Dyrektor ds. Zaopatrzenia w firmie Hormel Foods: „...PIC wytwarza wyjątkową wartość dla całego ‘łańcucha wartości wieprzowiny’ ŚWINIE PIC OSIĄGAJĄ DUŻĄ MASĘ CIAŁA PRZY ZRÓWNOWAŻONYCH WSKAŹNIKACH WYKORZYSTANIA PASZY, PRZY CZYM OTRZYMUJE SIĘ Z NICH MIĘSO O WYSOKIEJ JAKOŚCI OGÓLNEJ poprzez udoskonalanie materiału genetycznego, dzięki któremu zwierzęta hodowlane charakteryzują się wysoką zawartością elementów zasadniczych i gastronomicznych w tuszy oraz pożądaną jakością mięsa produkowanego przy najniższych kosztach produkcji”... PIC od wielu już lat współpracuje z przetwórcami mięsa w dokonywaniu kolaboracyjnej oceny wartości tuszy zwierząt hodowanych w oparciu o materiał genetyczny PIC. Wyniki tych szeroko zakrojonych ocen handlowych oparte są na badaniach przeprowadzonych na tysiącach świń pod kątem tempa przyrostu, wykorzystania paszy, mięsności tuszy oraz jakości mięsa i są wykorzystywane do opracowywania modeli ekonomicznych w rodzaju Optymalnego Ciężaru Handlowego Tucznika (ang. Optimum Market Weight, OMW) i Kalkulatora Wartości Tuszy (ang. Carcass Value Calculator, -7- CVC). Oryginalny program OMW został opracowany we wczesnych latach 90. XXw. przez dr. Eldona Wilsona, Kierownika ds. Doskonalenia Genetycznego PIC, w celu utworzenia empirycznego modelu zależności pomiędzy masą handlową świń, grubością tłuszczu grzbietowego, procentową zawartością mięsa chudego w tuszy oraz systemami płatności stosowanymi przez przetwórców mięsnych zakupujących trzodę chlewną. Krzywe wzrostu wieprzków i loszek w przypadku kombinacji linii ojcowskiej i matecznej są poddawane ocenie przy uwzględnieniu wspomnianych danych oraz wykorzystywane do symulacji wskaźników handlowych PIC oraz wartości tuszy w przedziale 100-150kg żywej wagi. Wyliczenia te umożliwiają producentom PIC maksymalne zwiększenie marży netto w przeliczeniu na świnię sprzedaną danemu przedsiębiorstwu przetwórstwa mięsnego. Program CVC, opracowany w 2005 r. przez Zespół ds. Potwierdzania Wyników Hodowlanych w praktyce (ang. Performance Validation divison of PIC, którym już kieruję on ponad 6 lat) jest jeszcze bardziej złożony, gdyż umożliwia zintegrowanym lub skoordynowanym przedsiębiorstwom przeprowadzenie dokładnej oceny wartości tusz w szerokim zakresie masy ubojowej. W ramach tego programu wykorzystuje się uzyskane empirycznie koszty nakładów na produkcję żywca, odnoszących się do konkretnych linii genetycznych PIC (linie ojcowskie i mateczne) i porównuje się je z wartością ekonomiczną tuszy opartą na połączonej wartości zawartych w niej elementów zasadniczych (np. szynka z kością, schab i łopatka, boczek) i gastronomicznych (szynka bez kości, schab bez kości i łopatka bez kości) oraz jakości mięsa. Omawiany program PIC jest bardzo wartościowym narzędziem wspierającym zintegrowany segment łańcucha wartości wieprzowiny w skutecznym opracowywaniu systemów produkcji nastawionych na całkowitą „opłacalność tuszy”; są to systemy skoncentrowane na kosztach wyprodukowania „kilograma wieprzowiny o ustalonej i wymaganej jakości”, przy czym jakość określona jest w kategoriach barwy mięsa, zdolności utrzymywania wody własnej i dodanej solanki oraz marmurkowatości, jak również cech jakości konsumpcyjnej, takich jak kruchość, soczystość, czy smak. Genetyczne doskonalenie jakości mięsa świń PIC osiąga się w drodze doboru w obrębie linii hodowlanych poprzez wprowadzenie do indeksu selekcyjnego takich cech jak: jakości mięsa, końcowe pH (mierzone zazwyczaj w schabie lub mięśniach szynki 24 godziny po uboju) oraz barwa mięsa. Nowe szacowane wartości hodowlane PIC, określane jako CBV (ang. Crossbred Breeding Values – wartości hodowlane komercjalnych krzyżówek), obejmują obecnie – oprócz wskaźników hodowlanych czystych linii oraz genotypów DNA (ang. genomic Nr 15/2012 selection) – także wskaźniki hodowlane świń-krzyżówek hodowanych w obiektach komercyjnych oraz poddawanych ubojowi i zagospodarowywanych w komercyjnych zakładach przetwórczych (muszę nadmienić, że większość zakładów ubojowych w USA ubija przeciętnie 1000-1200 świń na godzinę). Oznacza to, że cel hodowli jest obecnie ukierunkowany na wskaźniki hodowlane krzyżówek, tzn., że selekcjonujemy zwierzęta czystych linii utrzymywane w genetycznych fermach zarodowych PIC, ale przewidujemy, które zwierzęta wyprodukują skrzyżowane potomstwo o najlepszych wskaźnikach hodowlanych w hodowli komercyjnej. Program CBV umożliwia szybsze i bardziej precyzyjne doskonalenie genetyczne w zakresie cech hodowlanych oraz jakości tuszy i mięsa. Doskonalenie to zostało jeszcze bardziej przyspieszone, dzięki wprowadzeniu NASZ MATERIAŁ GENETYCZNY ZWIĘKSZA MOŻLIWOŚCI NASZYCH KLIENTÓW POPRZEZ CIĄGŁE PODNOSZENIE JAKOŚCI SUROWCA PRZY NAJNIŻSZYCH KOSZTACH PRODUKCJI szeregu markerów DNA (ang. genomic assisted selection) w odniesieniu do kluczowych cech jakości mięsa. Przykładem komercjalizacji wyspecjalizowanego kierunku hodowlanego PIC, które można scharakteryzować jako „najwyższa wartość tuszy po najniższych kosztach”, są zintegrowane i skoordynowane ‘łańcuchy wartości’, mające swój początek w utworzeniu programu doskonalenia genetycznego linii ojcowskich dostosowanych do konkretnych, ściśle określonych potrzeb danego przedsiębiorstwa (ang. custom lines). Na przykład jeden z programów genetycznych ukierunkowanych na konkretną linię ojcowską, jest skoncentrowany na ciągłym doskonaleniu jakości wieprzowiny; oznacza to istotne zwiększenie końcowego pH mięsa, prowadzące do zmniejszenia utraty masy spowodowanej wyciekiem oraz poprawy barwy mięsa i ogólnej jakości kulinarnej, przy utrzymaniu wydajnego tempa wzrostu oraz wartości mięsa chudego w tuszy. Program nieprzerwanej analizy porównawczej, obejmujący swym zakresem system hodowli i produkcji -- od materiału genetyczne- Kwartalnik go do produktów dostarczanych konsumentom, zapewnia, aby potomstwo specjalnie wyznaczonej do tego celu linii ojcowskiej było źródłem najwyższej jakości mięsa oraz wykazywało najwyższe wskaźniki hodowlane na fermie. Tego rodzaju wyspecjalizowane ‘łańcuchy wartości’ oparte na programie doskonalenia genetycznego przynoszą, także uczestniczącym partnerom PIC korzyść w postaci możliwości wprowadzenia programu na rzecz dobrostanu zwierząt „od fermy do konsumenta”, bezpieczeństwa żywności oraz jakości wieprzowiny, w ramach którego wykorzystuje się procedury HACCP (ang. Hazard Analysis Critical Control Points) obowiązujące przed ubojem i zagospodarowaniem tusz. Innym przykładem ‘łańcucha wartości wieprzowiny’ opartego na doskonaleniu genetycznym jest tzw. program „Gutfleisch” (niem. „dobre mięso”), opracowany przez PIC w Niemczech i dużego niemieckiego sprzedawcę detalicznego EDEKA. Dzięki wykorzystaniu połączenia indeksu genetycznego specjalnie dostosowanych linii ojcowskich, wzbogaconego markerami DNA i zastosowaniem specjalistycznej wiedzy o mięsie. W ramach tego systemu osiągnięto około 50-procentową poprawę norm jakości wieprzowiny u sprzedawcy detalicznego w ciągu pierwszych 2 lat jego realizacji. Zmniejszona utrata masy spowodowana wyciekiem przyniosła rezultaty nie tylko w postaci poprawy jakości mięsa nabywanego przez klientów u sprzedawcy detalicznego, ale także zmniejszenia utraty masy spowodowanej wyciekiem termicznym w partnerskich zakładach przetwórczych. Podsumowując, strategia PIC jest oparta na przesłance, zgodnie z którą nasz materiał genetyczny zwiększa możliwości naszych klientów w zakresie opracowywania nowych wyrobów wieprzowych, poprzez ciągłe podnoszenie jakości surowca przy najniższych kosztach produkcji trzody chlewnej. Dzięki tej strategii genetycznego doskonalenia naszych linii hodowlanych i technicznego serwisu, kreujemy nowe możliwości biznesowe dla naszych klientów, a także wzmacniamy naukowo-badawczą i komercyjną wartość PIC. Gdzie zmierza światowa produkcja wieprzowiny? Co byś radził polskim-europejskim producentom, jak mają odnaleźć się na rynku światowym? Światowy przemysł mięsny nieustannie się rozwija, podobnie jak wiele innych sektorów rolniczych i pozarolniczych. Najbardziej widoczną zmianą w ostatnich latach jest konsolidacja tego przemysłu, prowadząca do utworzenia większych i bardziej złożonych, zintegrowanych lub w pełni koordynowanych systemów produkcji żywności. Integracja, czy też kontrolowana koordynacja obejmuje wszystkie segmenty przemysłu mięsnego: (1) dostawców materiału genetycznego, pasz zwierzęcych i opieki weterynaryjnej; (2) segmentów produkcji zwierzęcej -8- związanych z wyproszeniem, odchowem i końcowym etapem tuczu; (3) przedsiębiorstw ubojowych i przetwórstwa mięsnego; oraz (4) rynków sprzedaży detalicznej oraz usług gastronomicznych. Korzyści ekonomiczne uzyskane przez zintegrowane przedsiębiorstwa, zmusiły pozostałe segmenty branży mięsnej do zwiększenia stopnia współpracy, tak by mogły one skuteczniej konkurować z integratorami. Przedsiębiorstwa sprzedaży detalicznej i usług gastronomicznych są również zainteresowane wyrobami o stałym, zdeterminowanym ciężarze, pakowanymi w systemie ang. „Case-Ready”, (czyli pakowanymi u producenta i gotowymi do ekspozycji w punkcie sprzedaży), smaczniejszymi odmianami wyrobów, dostosowanymi do wymagań współczesnych konsumentów pod względem zastosowań w kuchni i preferencji żywieniowych. Wymagania te doprowadzają do różnicowania wyrobów mięsnych oraz do coraz większej presji na wartość parametrów jakości mięsa zwłaszcza jak: kolor, kruchość, soczystość i smak wyrobów z wieprzowiny zarówno świeżych, jak i tych o wartości dodanej. Presja rynkowa spowodowała to, ze tradycyjne „łańcuchy dostaw” żywności, ukierunkowane na produkcję towarów nisko przetworzonych, o niskiej wartości w oczach klienta, zostają udoskonalone i przeobrażone na „łańcuchy wartości” żywnościowej. Jak wspomniałem, ściśle wykreowany ‘łańcuch wartości mięsa’, często obejmuje bezpośrednie strukturalne i funkcjonalne powiązania z genetyką i liniami hodowlanymi, hodowcami trzody chlewnej, przetwórstwem, dystrybucją i sprzedażą detaliczną. Podsumowując, efektywne wykorzystanie zasobów gospodarki rolnej i zwierzęcej, wydajna produkcja artykułów pożądanych przez konsumenta i zaawansowana konkurencja, będzie dominowała przemysł mięsny, niezależnie od kontynentu, kraju i segmentu swojej działalności. Dotyczy to także, krajów rozwijających się, gdzie ciągle głównym celem gospodarki mięsnej jest zapewnienie wszystkim ludziom możliwości zakupu taniego ‘białka zwierzęcego’, które nie jest zakażone niebezpiecznymi mikroorganizmami i nie tylko posiada wymaganą wartość odżywczą, ale także ma wartości kulinarne pożądane przez daną grupę społeczną. Dziękuję za rozmowę. Wywiadu udzielił: dr Andrzej Sośnicki Dyrektor ds. Wskaźników Hodowlanych w PIC North America. Nr 15/2012 ŚMIERTELNOŚĆ LOCH - W JAKI SPOSÓB MINIMALIZOWAĆ PRZYCZYNY I STRATY? We właściwie zarządzanej fermie świń wymienia się rocznie od 35-50% loch. Planowana wielkość kształtuje się średnio na poziomie 39%, z czego 36% to samice wybrakowane z dalszego chowu, a 3% to zwierzęta padłe. W niektórych stadach śmiertelność loch może stanowić i często stanowi poważny problem ekonomiczny. Składa się na to wartość PRZYJMUJE SIĘ, ŻE ŚMIERTELNOŚĆ LOCH POWINNA WAHAĆ SIĘ W GRANICACH 3-6%. ZDECYDOWANA WIĘKSZOŚĆ PADNIĘĆ LOCH MA MIEJSCE W OKRESIE OD PÓŹNEJ CIĄŻY DO MOMENTU ODSADZENIA lochy, strata w produkcji prosiąt oraz koszt loszki remontowej. Analiza tego problemu powinna jednak w pierwszym rzędzie uwzględnić rzeczywiste fakty i odróżnić te samice, które zostały zabite z powodu dobrostanu (silne kulawizny, bardzo zła kondycja fizyczna, wypadnięcie odbytu itd.) od tych zwierząt, które rzeczywiście padły w sposób naturalny. Powszechnie przyjmuje się, że śmiertelność loch powinna wahać się w granicach 3-6%, z czego ok. 2% to zwierzęta dobite z powodów, przedstawionych powyżej. W praktyce odsetek padnięć loch w ciągu ostatnich kilku lat wzrósł w USA, Kanadzie i Meksyku ponad dwukrotnie z 7 do 15 %. W Europie wskaźnik padnięć samic waha się i wynosi od 4 do 7%, chociaż są kraje np. Dania, gdzie śmiertelność loch wynosi powyżej 10%. Śmiertelność loch jak widać jest dość zróżnicowana i jest uwarunkowana wieloma czynnikami, niekiedy dość specyficznymi dla poszczególnych stad świń. Wśród nich wymienić należy: - Sposób i jakość żywienia; - Warunki środowiskowe; - Sposób utrzymania i zarządzania (mieszanie loch sprzyja wzajemnym walkom o hierarchię w kojcu doprowadzając do urazów); Kwartalnik - Intensywność remontu stada; - Wielkość stada. Śmiertelność loch wzrasta wraz z wielkością fermy. Odsetek padnięć w stadach utrzymujących więcej, niż 100 loch był trzy razy wyższy, niż w gospodarstwach z liczbą loch mniej, niż 50. W USA w wybranych stadach relacje w tym zakresie przedstawiały się następująco: w fermach <250 loch – 2,5%; w fermach 250-500 – 3%; w stadach > 500 samic – 5%. Chociaż w innych badaniach wykazano wyższą śmiertelność loch w stadach mniejszych. - Cykl reprodukcyjny. Obserwuje się wyraźną korelację w tym zakresie. Ogólnie można stwierdzić, że stada „starsze” są narażone na większe ryzyko wyższej śmiertelności loch, niż fermy z dużą liczbą młodych samic. - Faza cyklu reprodukcyjnego. Wykazano, że 50% padnięć loch ma miejsce w przeciągu 3 tygodni po porodzie. Zdecydowana ich większość to nagła śmierć z powodu niewydolności serca; - Kondycja. Stwierdzono, że lochy wychudzone, w złej kondycji częściej giną; - Temperatura otoczenia. Wpływa ona na sezonową śmiertelność zwierząt ze zwiększonym nasileniem w porze letniej. Wykazano, że w okresie letnim śmiertelność poporodowa może wzrastać od 50 do 65%. Uważa się, że zewnętrzną temperaturą krytyczną z punktu widzenia zdrowotności świń jest temperatura >32oC. Natomiast w pomieszczeniu za krytyczną uważa się temperaturę ok. 2832oC. Wzrost zewnętrznej ciepłoty ciała. Zwiększony przepływ krwi przez naczynia obwodowe skóry pozwala na utratę przez zwierzę dużej ilości ciepła. Temperatura skóry może wzrastać nawet o 7-11%. Zaznacza się wyraźne obniżenie apetytu. Zmniejszone pobieranie paszy Przyczyny 1 Komplikacje okołoporodowe 16,0 Zapalenie dróg moczowych 15,0 Choroby kończyn Choroby przewodu pokarmowego obniżenia aktywności tarczycy, a tym samym osłabienia apetytu. Przyspieszony oddech u świń jest najbardziej wydajnym procesem eliminacji nadmiaru ciepła z organizmu (ok. 90% w temp. 38oC). U ciężarnych loch przebywających w temp. 30oC w warunkach słabej wentylacji częstotliwość oddechów wzrasta nawet o 20/min. Zwiększenie liczby oddechów doprowadza do zasadowicy oddechowej wskutek wydalania dużej ilości CO2. W przypadku przedłużania się stresu cieplnego dochodzi do zaburzeń w gospodarce wodnej, elektrolitowej oraz jonów wodorowych w organizmie. Doprowadza to do przegrzania i wyczerpania zwierzęcia i w efekcie często do jego śmierci. - Obecność genu stresu; - Stały dostęp do wody (ograniczony dostęp może doprowadzić do zapalenia pęcherza moczowego i/lub nerek); - Podatność na osteochondrozę (zespół słabych kończyn). Bezpośrednie przyczyny padnięć loch: - Ropnie, - Choroby o charakterze przewlekłym, - Zakażenia beztlenowcami, - Zapalenie pęcherza moczowego i/lub nerek, - Toksemia na tle martwych/zmumifikowanych płodów, - Urazy na skutek walk o „przywództwo” w kojcu, - Wrzody żołądka, - Nagła śmierć sercowa, - Kulawizny, - Zapalenie otrzewnej, - Wypadniecie odbytu, pochwy lub macicy, - Skręt jelit lub żołądka. 2 3 4 6,6 20.9 12,1 8,0 13,3 21,0 9,6 6,0 38,2 2,2 28,5 11,1 25,5 15,0 12,9 18,9 17,1 8,6 4,4 31,4 1,1 4,1 14,9 9,9 3,6 0,8 26,9 29,3 18,3 Niewydolność krążenia Choroby układu oddechowego Inne przyczyny 48,0 obniża poziom energii metabolicznej. U karmiących loch zaobserwowano zmniejszenie pobierania paszy o 0,1 kg/dzień na każdy stopień temperatury otoczenia powyżej komfortu cieplnego tj. >25oC. U zwierząt eksponowanych na wysoką temperaturę fizjologicznie dochodzi do -9- 5 6 8,8 4,4 55,2 32,4 W tabeli - Przyczyny padnięć loch (wyrażone w procentach) wg różnych autorów (1. Jones, 1968 (Anglia); 2. Geiger, 1999 (USA); 3. DAllaire,1991 (Kanada); 4. Christensen, 1995 (Dania); 5. Perfumo, 1998 Argentyna); 6. Svendsen, 1975 Dania). Nr 15/2012 Znaczenie poszczególnych czynników ryzyka różni się w zależności od fermy oraz systemu produkcji i utrzymania zwierząt. W praktyce mamy do czynienia z kilkoma różnymi przyczynami w jednym czasie, a ocena wpływu każdego z nich wymaga szczegółowej analizy zdarzeń i okoliczności. Należy zauważyć, że zdecydowana większość padnięć loch ma miejsce w okresie od późnej ciąży do momentu odsadzenia. W nowo tworzonych stadach (1-3 cykle reprodukcyjne) kulawizny, restrykcyjne żywienie, brak stałego dostępu do wody mają bezpośredni wpływ na śmiertelność samic w okresie na kilka dni przed i po porodzie. W szeroko zakrojonych badaniach nad śmiertelnością loch w różnych systemach produkcji w Stanach Zjednoczonych zaobserwowano, co następuje: - Ostra enteropatia krwotoczna dotyczy głównie młodych knurów i loszek szczególnie po transporcie, wymieszaniu świń, zmianach w jakości i technice żywienia, przy dużej amplitudzie temperatury między dniem i nocą; - Zapalenie pęcherza moczowego i/lub nerek występuje głównie u starszych loch (po 5-tym cyklu); towarzyszą temu wypływy z dróg rodnych. Występuje w złych warunkach sanitarno-higienicznych oraz przy braku stałego dostępu do wody; - Wyższą śmiertelność loch rejestruje się w miesiącach letnich; - Wśród loch padłych 40% stanowią zwierzęta poddane eutanazji; - Około 60% loch ginie w okresie od porodu do następnego pokrycia; - Wysoka śmiertelność/eutanazja dotyczy loch starszych, powyżej 6 cyklu reprodukcyjnego; - Kulawizny stanowią główną przyczynę brakowania loch, szczególnie utrzymywanych w kojcach grupowych; Anil i wsp. (2005) na podstawie danych zebranych w 11 fermach stwierdzili, że odsetek wybrakowań wynosił 23-50% dla loszek i 4,7-9,5% dla loch. Badania duńskie wykazały, że głównym powodem eutanazji loch były kulawizny, sięgające nawet 72%. Zauważono także, że poddane eutanazji zwierzęta charakteryzowały się nadmiernym rozrostem racic (75%), pęknięciem ściany racic (49%) oraz pęknięciem rogu podeszwowego (77%). Warto dodać, że ok. 40% zabitych i/lub padłych w sposób naturalny loch było dopiero po pierwszym porodzie. Reasumując można stwierdzić, że stan racic i kończyn u loch jest krytycznym wskaźnikiem dobrostanu zwierząt jak również determinuje okres użytkowania loch, a w konsekwencji wpływa na ekonomikę produkcji świń. - Mieszanie samic o wyraźnie zróżnicowanej masie ciała jest czynnikiem predysponującym do śmiertelności; - Wysoka śmiertelność loch obniża motywację pracowników. da w celu eliminacji loch starych (> 7 cyklu reprodukcyjnego) oraz samic o złej kondycji ciała, z ciężkimi kulawiznami i niskiej wydajności reprodukcyjnej; - Nie używać do rozrodu loch starych, powyżej 7 cyklu reprodukcyjnego; - Nie wprowadzać zbyt restrykcyjnego w sensie ilościowym żywienia loch przed i po porodzie (może doprowadzić do „zatwardzeń” oraz wrzodów żołądka); - Zapewnić samicom dobrej jakości paszę zbilansowaną właściwie pod względem poziomu białka i energii w zależności od stanu fizjologicznego; - Prowadzić regularnie ocenę kliniczną loch; zwierzęta klinicznie „podejrzane” poddać natychmiastowemu i właściwemu leczeniu; - Zadbać o właściwe warunki środowiskowe w celu zapewnienia dobrych warunków bytowych dla świń, w tym o właściwą temperaturę w pomieszczeniach (nie przegrzewać); W praktyce używa się różnych metod obniżania temperatury w pomieszczeniach dla loch. Najczęściej stosowany jest system grawitacyjnej lub mechanicznej wentylacji, która pozwala na usunięcie wilgoci, gazów oraz nadmiaru ciepła z pomieszczeń inwentarskich. Optymalna wymiana powietrza w pomieszczeniach dla loch powinna wynosić 180 do 230 m/ godz. W upalne dni wymiana powietrza powinna być na jeszcze wyższym poziomie, co jest możliwe tylko przy zastosowaniu wentylacji mechanicznej. W ten sposób duża ilość ciepła jest usuwana poprzez konwekcję i parowanie. Dodatkowe zastosowanie zamgławiaczy (nebulizery) pozwala na jeszcze większy komfort termiczny poprzez wyraźne obniżenie wewnętrznej temperatury instalacji. W takich warunkach wilgotna skóra zwiększa oporność świń na temperaturę krytyczną o ok. 7oC. Zaleca się, aby przepływ wody przez nebulizer wynosił 35 l/godz, a proces zamgławiania powinien trwać 30 s i być powtarzany co 30 min. przez okres 8-21 godz/dobę, w zależności od temperatury otoczenia. W przypadku ekstremalnie wysokich temperatur, szczególnie w pomieszczeniach dla loch karmiących, mogą mieć zastosowanie zraszacze wody. Zaleca się ściekanie wody z szybkością 2 l/godz bezpośrednio na okolicę szyi/karku zwierzęcia. Należy jednak pamiętać, że w trakcie ich stosowania wzrasta wilgotność pomieszczeń, co w konsekwencji może sprzyjać rozwojowi biegunek u prosiąt ssących. - Zapewnić lochom stały dostęp do dobrej jakości wody; - Zadbać o właściwe warunki sanitarno-higieniczne zwłaszcza w sektorze loch luźnych. Dr hab. Kazimierz Tarasiuk Główny Lekarz Weterynarii PIC Polska i Europa Centralna Zdrowa genetyka przynosi korzyści. NIE WCHODZIĆ NO ENTRY Ferma Objęta Programem Ochrony Zdrowia Health Control Program W ciągu ostatnich 12 miesięcy PIC Polska w ramach kontroli zdrowia stad namnażających, dla zwiększenia bezpieczeństwa swoich klientów, sfinansowała badania laboratoryjne 14995 surowic, w kierunku wielu ważnych chorób świń. Jak Ty chronisz swoje stado? A jak Ciebie chroni Twój dostawca? Zdrowy zysk ! Jak obniżyć śmiertelność loch w stadzie? - Prowadzić systematycznie remont sta- Kwartalnik - 10 - Nr 15/2012 AKTUALNOŚCI * PIC Polska uczestniczyła w ostatnim czasie na 2-ch wystawach regionalnych: na Wielkopolskich Targach Rolniczych SIELINKO 2012 oraz na XXXV Miedzynarodowych Targach Rolno-Przemysłowych AGRO-TECH Minikowo 2012, gdzie prezentowaliśmy nasze nowe produkty. Przedstawiamy zdjęcia. ANALIZA RYNKU * Dalszy spadek pogłowia trzody chlew chlewnej. W stosunku do ubiegłego roku spadła populacja wszystkich grup hodowlanych: warchlaków (-18 proc.), prosiąt o wadze do 20 kg (-17 proc.), tuczników (-6 proc.) oraz świń na chów (-5 proc.). W gospodarstwach indywidualnych, gdzie znajdowało się ok. 83 proc. krajowego pogłowia trzody, liczebność obniżyła się w skali roku o ok. 15 proc. * Ukraina bije rekord w imporcie wieprzowiny. W ciągu pierwszych czterech miesięcy tego roku Ukraina sprowadziła zza granicy 43 tys. ton mięsa wieprzowego - prawie trzykrotnie więcej, niż w tym samym okresie 2011 r. Średnia cena w imporcie wyniosła 2,27 USD/kg i była o 10 proc. wyższa, niż przed rokiem. * Zakłady mięsne inwestują w hodowle trzody chlewnej, szukając sposobów na kryzys surowcowy. W Europie Zachodniej często to rolnicy są właścicielami zakładów mięsnych. Dzięki temu czerpią zyski nie tylko z hodowli, ale także sprzedaży gotowych wyrobów mięsnych. * Słaby handel zbożem. Na rynku dość duża jest podaż kukurydzy i w mniejszym stopniu pszenicy paszowej. Mało jest natomiast ofert sprzedaży jęczmienia, żyta i pszenżyta. Niewiele jest ofert sprzedaży ziarna z importu. W związku z pogorszeniem relacji kursowych, import kukurydzy z Węgier jest obecnie nieopłacalny. Pojawiły się natomiast oferty sprzedaży kukurydzy ukraińskiej w cenach porównywalnych do cen ziarna krajowego - podaje IZP. Aby dokonać właściwego doboru produktów, skontaktuj się z Przedstawicielem PIC: Polska północno-zachodnia: Piotr Paszkiel tel.: 0 606 838 020 E-mail: [email protected] Nasienie można zamówić w Stacjach: Polska zachodnia: Bronisław Breninek tel. 0 606 838 023 E-mail: [email protected] PIC Skotniki tel.: 094 361 78 56 E-mail: [email protected] WetRol tel.: 012 386 27 94; E-mail: [email protected] Polska południowa: Piotr Szeja tel.: 0 606 838 014 E-mail: [email protected] PP Polska wschodnia: Krzysztof Fil tel. 0 606 838 015 E-mail: [email protected] BB Polska północna i centralna: Adam Bieliński tel.: 0 606 838 018 E-mail: [email protected] Kwartalnik AB KF PSZ - 11 - Nr 15/2012 PICPBZ Polski Biały Zbój PIC PBZ „ZDROWIE, PLENNOŚĆ, MIĘSNOŚĆ” PIC PBZ skierowany jest do producentów trzody chlewnej oczekujących wszechstronności od wykorzystywanego na fermie materiału męskiego. Hodowcy od lat zasypywali PIC pytaniami o możliwość zakupu takiego knura, który jednocześnie nadawałby się do produkcji plennej loszki remontowej, jak i szybko rosnącego mięsnego tucznika. Tucznika o dobrym wykorzystaniu paszy, szybko rosnącego, który wybacza niedostatki jakości dostępnej paszy, a ubity cieszy zarówno hodowcę jak i zakład mięsny. PIC PBZ to knur właśnie dla mniejszych gospodarstw, w których wprowadzenie pełnego programu hodowlanego jest kłopotliwe, a często niemożliwe. Wykorzystanie tego zdrowego knura maksymalnie uprości hodowlę na Państwa gospodarstwie i równocześnie zamknie je na dopływ zwierząt ze stad o nieznanym często bardzo złym statusie zdrowotnym. PIC PBZ to prawdziwy ZBÓJ w twojej hodowli, który sprawi, że będzie prostsza dostarczając: ZDROWIE, PLENNOŚĆ i MIĘSNOŚĆ. Porównanie cech selekcyjnych knurów PIC PBZ do PBZ dostępnych w SUL PPBZ* PIC PBZ# Przyrost w g Mięsność Index 838 1158 60,9 62,9 140 163 Średni wiek w 100 kg - 152 dni Minimum 14 sprawnych sutków * średnie dane knurów PBZ dostępnych w SUL w grudniu 2011 r. # przyrost testowy PIC Chcesz wiedzieć wiecej? Wejdź na: www. PICpbz.pl Kwartalnik - 12 - Nr 15/2012