02. Szkoła liturgii – Eucharystia Pewnego dnia święta Teresa z Avila

Transkrypt

02. Szkoła liturgii – Eucharystia Pewnego dnia święta Teresa z Avila
02. Szkoła liturgii – Eucharystia
Pewnego dnia święta Teresa z Avila zapytała Jezusa, co mogłaby uczynić dla
Niego szczególnie cennego. Jezus jej odpowiedział: "Idź i wysłuchaj jednej Mszy"
[za: Anam 70,62]
Ostatnio mowa była o tym, że przez liturgię Chrystus włącza nas w dzieło zbawienia, dokonane przez Niego 2 tys. lat
temu. To "włączenie się" staje się faktem najpełniej podczas Mszy św.:
Do tego miejsca i do tej godziny (miejsca i godziny Jezusa, godziny krzyża i uwielbienia) przenosi się duchowo
każdy kapłan, który celebruje Mszę św., razem ze wspólnotą chrześcijan, która w niej uczestniczy. [EE 4]
Eucharystia przenosi nas duchowo i zanurza w tym jedynym Wydarzeniu Paschalnym. Dzięki temu możemy obficie
czerpać łaskę, która wiąże się z każdym sakramentem, w tym szczególnie z Najświętszym Sakramentem. Eucharystia
jest sercem liturgii, największym i najważniejszym z sakramentów oraz pierwszą i najskuteczniejszą ze wszystkich
modlitw.
Fundamentem i źródłem Kościoła jest całe Triduum paschalne, ale niejako zawiera się ono, jest
«skoncentrowane» na zawsze w darze Eucharystii. W tym darze Jezus Chrystus przekazał Kościołowi nieustanne
uobecnianie tajemnicy paschalnej. W nim ustanowił tajemniczą «równoczesność» między tamtym Triduum i
wszystkimi mijającymi wiekami. [EE 5]
Msza jest więc niejako Wielkim Czwartkiem, Wielkim Piątkiem, Wielką Sobotą i Niedzielą Wielkanocną "w pigułce".
Eucharystia to Wieczernik, Kalwaria i grota zmartwychwstania jednocześnie.
Gdy Kościół sprawuje Eucharystię, pamiątkę śmierci i zmartwychwstania swojego Pana, to centralne
wydarzenie zbawienia staje się rzeczywiście obecne i «dokonuje się dzieło naszego Odkupienia». W ten sposób
każdy wierny może w niej uczestniczyć i korzystać z jej niewyczerpanych owoców. [EE 11]
Podstawowe pytanie brzmi: jak korzystać z tych niewyczerpanych owoców? Konieczne jest spojrzeć na Eucharystię nie
tylko jak na braterskie spotkanie czy zebranie Kościoła, wykonywanie kultu publicznego lub ucztę, czy nawet
zapowiedź spotkania z Bogiem w Niebie. Kluczowe słowo oddające istotę Mszy św. to OFIARA:
Niewzruszona nauka Kościoła o naturze Eucharystii, pojmowanej nie tylko jako uczta, lecz także i przede
wszystkim jako Ofiara, winna być przez wszystkich wiernych słusznie uważana za szczególnie istotną dla
pełnego uczestnictwa w tak wielkim Sakramencie. Ogołocona z jej wymiaru ofiarniczego, jest przeżywana w
sposób nie wykraczający poza sens i znaczenie zwykłego braterskiego spotkania. [RS 38]
Co to znaczy "ofiara"? Ofiara znaczy tyle co "dar", ofiarować to darować, dać coś komuś. Najprościej mówiąc w
Eucharystii Jezus ofiaruje się, oddaje się Ojcu (przez Krzyż) dla zbawienia świata i człowieka, by ten mógł przez Jego
Kraw zostać oczyszczony z grzechu pierworodnego i jako już pojednany z Bogiem wejść do Nieba, dla którego Bóg go
stworzył. Przed złożeniem tej Ofiary zbawienie człowieka nie było możliwe. Ta Ofiara jest jednak tak wielka, że może
"pomieścić" każdą inną ofiarę, każdy inny dar, prośbę, dziękczynienie, przebłaganie, każdą inną modlitwę, ponieważ
Jezus umarł za wszystkich, dla dobra każdego człowieka. Ojciec "oddał nam" Syna i Jego Ofiarę i możemy się na nią
powoływać zwracając się do Boga w naszych potrzebach. Emerytowany Prefekt watykańskiej Kongregacji Kultu
Bożego i Dyscypliny Sakramentów (odpowiedzialna za kwestie liturgiczne) tak to ujmuje:
Wszyscy jesteśmy świadomi, że ofiara, którą składamy Bogu, jest z naszej strony bardzo niedoskonała i
zaciemniona przez jej liczne braki: nie spełniamy bowiem całkowicie zleconego nam programu, aby w pełni „żyć
dla Boga”. Dlatego Jezus Chrystus ofiaruje nam możliwość włączenia się w Jego ofiarę, która jest ofiarą
doskonałą. Możemy przedstawić Ojcu coś, co jest rzeczywiście godne Boga, a mianowicie jedyną i doskonałą
ofiarę krzyżową Jego Syna. Jakaż zatem radość dla nas, otrzymaliśmy od miłosiernego Ojca w darze Jego
Jedynego Syna. Możemy czynić naszą Jego ofiarę, a tym samym ofiarować i w niej siebie samych. W ten sposób
można łatwiej zrozumieć, że celebracja Eucharystyczna jest prawdziwym świętem. [Anam 70,60]
Aby korzystać z niewyczerpanych owoców jedynej Ofiary Jezusa, która jest uobecniana w Eucharystii,
powinniśmy się nauczyć po pierwsze czynić naszą Jego ofiarę, a po drugie ofiarować w niej siebie samych.
Aby uczynić Ofiarę Jezusa naszą ofiarą należy mieć wewnętrzną intencję, z którą będziemy przeżywali
Eucharystię. Każdą Mszę św. kapłan ofiaruje w konkretnej intencji, czy to wyznaczonej przez przełożonych, czy też
własnej. Najczęściej jest ona podawana na początku Mszy św. Tak naprawdę jednak każdy z nas może – a jeśli wierzy
w siłę i skuteczność Ofiary Jezusa właściwie powinien – ofiarować Bogu coś z siebie, jakąś szczególnie ważną dla
niego intencję, prośbę, potrzebę, problem, przebłaganie albo dziękczynienie za coś. Może to uczynić na mocy
"posiadania" skutków Ofiary Jezusa oraz powszechnego kapłaństwa wiernych. Czyni to inaczej niż kapłan sprawujący
Eucharystię (różnica pomiędzy kapłaństwem ze święceń, a kapłaństwem powszechnym), ale wewnętrzna intencja jest w
praktyce wyrażona tak samo:
Walor ofiarniczy wyraża się w każdej Mszy świętej już w słowach, w których kapłan szczególnie prosi zebranych
o modlitwę, aby "moją i waszą ofiarę przyjął Bóg Ojciec wszechmogący". Słowa te mają znaczenie wiążące dla
wyrażania charakteru całej liturgii eucharystycznej i pełni jej treści. [JPII 1980, 9]
Kiedy taką intencję można sformułować? Powyższy cytat już nam to podpowiada, wskazując na tzw.
"ofiarowanie", czyli przygotowanie darów. To nie tylko przygotowanie chleba i wina do konsekracji, ale także
przygotowanie i złożenie na ołtarzu naszych darów, z którymi przyszliśmy na Eucharystię. Wcześniej takim
momentem jest tzw. kolekta (z łac. "zbierać"), czyli modlitwa przed samą Liturgią Słowa, zbierająca niejako
intencje na daną Mszę. Dokumenty liturgiczne zalecają, by po słowach kapłana "Módlmy się" zachować chwilę
ciszy, by wzbudzić sobie bądź przypomnieć intencję. Dosyć często intencja kapłana jest właśnie wtedy
odczytywana. Kolejnym momentem podczas Mszy św. jest Wielka Doksologia, czyli chwila, kiedy kapłan wznosi
Postacie Eucharystyczne i modli się "Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie..." Moment ten niektórzy
uważają za chwilę przyjęcia przez Ojca Ofiary Syna wraz z tymi wszystkimi ofiarami czy intencjami, które
przedstawiamy Bogu.
Po drugie oprócz konkretnej intencji: zawsze ofiarować w Eucharystii siebie samych. To ofiarowanie Bogu siebie
takiego, jakim jestem w tym momencie, na tej Mszy, swoich słabości i grzechów, zmęczenia czy roztargnienia, swoich
trosk i problemów, myśli i planów. To wewnętrzna postawa zaufania i oddania, która powinna towarzyszyć nam
podczas całej Mszy św., ale również może się wyrazić szczególnie w pragnieniu oddania tego wszystkiego podczas
przygotowania darów, Wielkiej Doksologii czy zjednoczenia z Jezusem w Komunii św. Właściwie ta postawa jest
nawet ważniejsza niż konkretna intencja: po pierwsze ofiarować Bogu siebie, po drugie coś lub kogoś szczególnie nam
bliskiego.
Wszyscy udający się na sprawowanie Eucharystii powinni się do niej przygotować przez post i modlitwę,
przez pojednanie z Bogiem i braćmi, a także przez rozważanie słowa Bożego i przygotowanie daru ofiarnego .
[Epi 2005, 3]
Oznaczenia :
Anam: Biuletyn Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Episkopatu Polski.
EE: Jan Paweł II – Encyklika Ecclesia de Eucharistia, o Eucharystii w życiu Kościoła, 2003.
RS: Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów – Instrukcja Redemptionis Sacramentum o
zachowaniu i unikaniu pewnych rzeczy dotyczących Najświętszej Eucharystii, 2004.
JPII 1980: Jan Paweł II – List na Wielki Czwartek o tajemnicy i kulcie Eucharystii, 1980.
Epi 2005 – Wskazania Episkopatu Polski po ogłoszeniu nowego wydania Ogólnego Wprowadzenia do Mszału
Rzymskiego, 2005.