Oświadczenie - Petanque.pl
Transkrypt
Oświadczenie - Petanque.pl
Myślenice, dnia 25 lipca 2013 r. Oświadczenie Jako sędzia główny zawodów, III Eliminacji Mistrzostw Polski Seniorów, które odbyły się 13 lipca w Żywcu, otrzymałem od Pana Marka Bronieckiego, kapitana drużyny „Broniecki M.” pismo, w którym zamieścił on protest co do przebiegu turnieju i wniosek o unieważnienie wyników z tego turnieju, oświadczam, że turniej przebiegał zgodnie z przyjętymi regulaminami PFP i wyniki które zawodnicy w nim uzyskali uważam za prawidłowo zdobyte co zostało udokumentowane i podpisane przez ekipę sędziowską w składzie: Grzegorz Kurowski – sędzia główny, Piotr Longosz – sędzia pomocniczy, Kamil Ladaczek – sędzia pomocniczy. Tutaj powinienem to oświadczenie podpisać i zainteresowanym osobom wysłać. Jednak pragnę wyjaśnić Panu Markowi i jego drużynie (a zarazem całej naszej społeczności graczy w petanque) moje postępowanie wraz z sędziami pomocniczymi. Zarzucono nam, że organizacja i przebieg III Eliminacji MPS naruszyła w następujących punktach regulamin (odsyłam do protestu opublikowanego na petanque.net.pl). Chciałbym zaznaczyć, że organizator zgłosił się do mnie w terminie, kiedy akredytacja już wisiała na stronie. Skoro organizator nie mógł znaleźć sędziego nie grającego, wyraziłem zgodę, zwłaszcza, że mieliśmy pewne plany w drużynie i ja miałem mało grać więc mogłem zająć się sędziowaniem. Myślę, że nie było sytuacji z interwencją sędziowską, która wpłynęła by niekorzystnie na wynik, ponieważ Piotr Longosz również był czwartym zawodnikiem i też dużo nie grał, a Kamil Ladaczek grał tak, że mógł dużo razy interweniować na innych boiskach. Co się tyczy powołań sędziów na poszczególne turnieje przez KS. Mamy bardzo mało sędziów. KS wyznaczyło sędziów na które mogło, reszta turniejów ma się nie odbyć? Czyli turnieje, na które KS nie wyznaczyło sędziów mają być anulowane? To pierwsza Eliminacja MPS w Dzierżoniowie powinna być anulowana inne turnieje również na które KS nie powołało sędziego głównego (pragnę zaznaczyć, że akredytacje sędziów wiszą na stronie od 16 maja, a I Eliminacja była 10 maja i niech się wypowie w tym temacie Klub z Dzierżoniowa i kolega Maciej jak był wyznaczany sędzia na te zawody. Problem z obsadą sędziowską jest nie od dziś. Jak na razie Kluby stosują takie praktyki, załatwiania sędziego z dnia na dzień. Dopóki ta sytuacja będzie miała miejsce, dopóty ten punkt regulaminu będzie naginany. Sugestie w pkt 1 przez Pana Marka mnie obrażają. Sugerują, że jestem sędzią nie kompetentnym, który zwerbowany przez Żywiecki Klub Boules będzie nieobiektywny i wypatrzy wyniki. Staram się być bardzo dobrym sędzią, ciągle doszkalam się w tym kierunku, działam w KS i pracuje na swój wizerunek, sędziego kompetentnego i obiektywnego i nie pozwolę aby jakieś insynuację to psuły. Dlatego ten zarzut uważam za bezpodstawny. Jeżeli chodzi o program komputerowy, który ma obsługiwać turniej, to nie ma zapisu o konkretnym programie Petanque v2.41 stworzonym przez Sławomira Biela (SleX), tylko o programie który przeprowadza turniej systemem szwajcarskim i jest dostarczony przez Zarząd PFP. Z tego co mi wiadomo, żaden Zarząd PFP nie dostarczył nikomu programu do obsługi systemu szwajcarskiego. Program Pana Biela był rozprowadzany przez samych zawodników. Dlatego dopuściłem obsługę turnieju na programie Pana Śliża. Jest mi wiadomo, że obsługuje system szwajcarski. Pragnę nadmienić, że proces losowania do pierwszej rundy, jak i wprowadzanie wyników było przeze mnie nadzorowane. Każdy zawodnik wiedział, że turniej będzie obsługiwany programem Pana Śliża, gdyż od kilku lat w Żywcu używany jest ten program i jakoś on nikomu wcześniej nie przeszkadzał. Co się tyczy algorytmów w jakich działają programy, to nie istnieje wersja z plikiem źródłowym programu Pana Biela, więc nikt nie może stwierdzić jakimi algorytmami program ten się posługuje. Po prostu zaakceptowaliśmy go. Sam wiem z doświadczenia, że ten program popełnia błędy. Co się tyczy zarzutu do sędziów za prawidłowy nadzór nad turniejem, to zaznaczam, że każdy sędzia zna system szwajcarski i na podstawie wyników może określić, że turniej jest prowadzony prawidłowo. Nikt nie ma pewności, że poprzednie eliminacje MPS były przeprowadzane na tym samym programie, ponieważ krążą różne wersje programu Pana Biela, a jak wcześniej nadmieniłem Zarząd PFP nie dostarczył żadnego programu do obsługi turniejów. Byłem na turniejach, gdzie korzystano z programów innych federacji. Tutaj możemy winić tylko Zarząd PFP, który nie dostarczył żadnego programu. Jest pięć różnych odmian Buchholza i nigdzie w regulaminie nie jest opisane według której odmiany ustala się wynik końcowy w turniejach organizowanych przez PFP systemem szwajcarskim. Zostało to zainteresowanym wytłumaczone podczas III eliminacji przez Piotra Longosza. Pan Marek w trosce o wyniki wszystkich zawodników sugeruje, że zostały wypatrzone wyniki tylko dla drużyny Biel B. i Broniecki M. Mojej drużynie też zabrakło kilku punktów by awansować, i nie uważam że jest to wina organizacji i przebiegu turnieju, tylko naszych umiejętności. Też mogło by się inaczej potoczyć gdybym nie zajmował się sędziowaniem a tylko grą. Mogę więc mieć pretensje tylko do siebie. Drużynie Broniecki M. nie chodzi o dobro zawodników uczestniczących w III eliminacji tylko o usprawiedliwienie swojej nieporadności sportowej. W ostatniej rundzie mieli mecz z Śliż A. i przegrali do ZERA, mecz, który dawał im awans do Finału jednocześnie wyrzucając z niego drużynę Śliż A. Co by było gdyby wygrali? Na pewno nie przeszkadzało by im nic o czym mowa w proteście. Co się tyczy nieodpowiednich boisk. Taką informację dostałem od kolegi Bogusława Biela. Też kilku innych graczy sugerowało, że boiska są nie zgodne z regulaminem. Jest to nieprawda, ponieważ osobiście dokonałem pomiarów boisk wskazanych przez zawodników, że są za krótkie. Wszystkie mierzone przeze mnie boiska mieściły się w regulaminowych wymiarach. Pomiar dokonałem również na skrajnych boiskach, co dawało mi ogólny obraz boisk (obszar dwóch prostokątów), na których rozgrywano III Eliminację MPS. III Eliminacja MPS odbyła się zgodnie z obowiązującymi nas regulaminami i wszelkie sugestie przez Pana Marka Bronieckiego są nieuzasadnione. Plotki o dwóch komputerach, dwóch programach, usuwaniu wyników itp. proszę włożyć między bajki. Po każdej rundzie wyniki były publikowane na stronie petanque.net.pl przez Stefana Bartkowiaka, a cała rzesza zawodników cały czas kontrolowała, przeliczała punkty robiła symulacje odnośnie kto ma jakie szanse awansu. Cały czas musiałem odpowiadać na pytania z tym związane, pomagać przeliczać punkty. Moim zdaniem nie chodzi w tym proteście o prawdę, bo ona jest oczywista tylko o coś więcej. Nie moja rola aby tego dochodzić o co. Z poważaniem Grzegorz Kurowski