Denis letnie małżeństwo i ożenił
Transkrypt
Denis letnie małżeństwo i ożenił
www.kurierwilenski.lt DZIENNIK POLSKI NA LITWIE WTOREK 24 MAJA 2011 r. Nr. 98 (16643) cena 1,20 Lt Polacy apelowali do Węgier o pomoc W NUMERZE Ranking uczelni wyższych— na razie bez filii UwB Str. 3 Kubilius po raz czwarty prezesem konserwatystów Ambasador Węgier zapowiedział, że rezolucję przekaże szefowi rządu węgierskiego W Fot. Marian Paluszkiewicz zdłuż wąskiej uliczki naprzeciw ambasady Republiki Węgierskiej w Wilnie we wczorajsze popołudnie z transparentami rozstawili się litewscy Polacy, którzy zwracali się z apelem o pomoc do tego państwa unijnego. Na zorganizowaną pikietę przez Wileński Miejski Oddział Związku Polaków na Litwie zebrało się blisko sto osób. „Stop dyskryminacji mniejszości”, „Litwo, ucz się od Węgier”, „Europo, obroń nasze prawa”, „Będziemy strajkować” — po litewsku, po polsku, po angielsku i węgiersku głosiły hasła na transparentach. Zdesperowani brakiem reakcji władz litewskich Polacy apelowali do władz Węgier, pełniących do 30 czerwca przewod- nictwo w Unii Europejskiej. — Niedopuszczalne, by w państwie unijnym były pogwałcane nasze prawa. Prosimy o wstawiennictwo i wyhamowanie wynarodowienia nas, Polaków — apelowała Renata Cytacka, sekretarz Rady samorządu rejonu wileńskiego. Litwa zdaje sobie sprawę, że złe relacje z Polską osłabiają jej pozycję w Unii Europejskiej, dlatego wysyła sygnały, że chciałaby poprawy stosunków, ale nie idą za tym praktyczne działania — ocenia Łukasz Adamski z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. W rozmowie z PAP Łukasz Adamski, koordynator realizowanego przez PISM programu ds. stosunków bilateralnych w Europie, zaznaczył, że stosunki polsko-litewskie są złe przede wszystkim z winy strony litewskiej, która nie przestrzega powziętych zobowiązań międzynarodowych — konwencji ramowej Rady Europy o ochronie mniej- szości narodowych oraz Traktatu Polsko-Litewskiego z 1994 r. Jak jednak podkreślił, „Litwa jest coraz bardziej zaniepokojona i zaczyna zdawać sobie sprawę, że z powodu złych stosunków polsko-litewskich wiele traci również w Brukseli i zaczyna jej zależeć na zmianie”. str. 2 Z powodu złych stosunków z Polską Litwa traci w Brukseli str. 4 Str. 5 Festiwal „Pieśń znad Solczy” nadal łączy i zbliża Str. 6-7 Hiszpańscy studenci protestowali w Wilnie Str. 8 Labukas przywraca nadzieję! Str. 9 Pogrzeb? Ale taki, jak ja chcę Str. 11 Bunt dobrej Afganki Str. 14 ISSN 1392-0405 2 WYDARZENIA KURIER WILEŃSKI Wtorek • 24 maja 2011 r. Polacy apelowali do Węgier o pomoc Wtorek Maj 2011 24 Imieniny: Amalii, Dawida, Donacjana, Franciszka, Jana, Joanny, Ludwika, Marii, Mileny, Oriona, Tomiry, Wanesy, Wincentego i Zuzanny TRZY PYTANIA DO... ...Kristiny Ivanauskaitė-Jucienė, rzecznika prasowego Wileńskiego Centrum Kultury Etnicznej 1. Przez cały maj na Starówce wileńskiej i nie tylko, działy się niesamowite rzeczy, zaczynając od imprezy dla dzieci i młodzieży, podczas której mogła wypróbować siebie w tańcach ludowych, kończąc imprezą „Europa przy jednym stole”, bogatej w narodowe dania państw europejskich. Ostatni weekend maja nie będzie wyjątkiem... Rzeczywiście, maj jest bogaty w różnego rodzaju imprezy kulturalne. W dniach 26-29 maja odbędzie się Międzynarodowy Festiwal Folkloru „Brzmią, brzmią kankles”. Tradycyjny Festiwal, który zapoczątkowano jeszcze w roku 1973, każdego roku wiązanką najpiękniejszych pieśni i tańców ludowych przyciąga mnóstwo mieszkańców i gości Wilna. Zaprasza na jarmark artystyczny oraz zachęca zapoznać się nie tylko z litewską etniczną kulturą, ale też innych państw. 2. Gdzie ten 3-dniowy festiwal się odbędzie? Uczestnicy organizowanego przez nasze Centrum festiwalu będą koncertować na Placu Ratuszowym i w sali koncertowej Ratusza, w kościołach św. Katarzyny i Wszystkich Świętych, na podwórkach Litewskiego Instytutu Literatury i Folkloru oraz Litewskiego Muzeum Teatru, Muzyki i Kina, a w niedzielę i na innych podwórkach, skwerach oraz alejach Wilna. Ogółem w programie mamy ponad 40 imprez. Od naukowego seminarium pt. „Proces zachowania i rozwoju folkloru”, koncertów pieśni i tańców ludowych, do występów zespołów współczesnego folkloru, koncertów tematycznych, przedstawienia strojów ludowych itd. Cały program można znaleźć na stronie internetowej Centrum — www. etno.lt Jest to festiwal międzynarodowy, a więc gości, z jakich państw będziemy witali w Wilnie w weekend? Zgodnie z programem wystąpi ponad 800 wykonawców z Litwy i państw zagranicznych. Koncertować będą goście z Białorusi, Estonii, Gruzji, Korsyki, Łotwy, Senegalu oraz Szwecji. Rozmawiała Ewa Gedris 3. KURIER WILEŃSKI Ukazuje się od 1 lipca 1953 roku Birbynių g. 4a, 02121-30 Vilnius, Lietuvos Respublika, tel./fax 260 84 44 DZIENNIK NALEŻY DO EUROPEJSKIEGO STOWARZYSZENIA GAZET CODZIENNYCH MNIEJSZOŚCI NARODOWYCH Dofinansowano ze środków Senatu RP dzięki pomocy Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” Redaktor naczelny: Robert Mickiewicz (tel. 260 84 44, [email protected]). Zastępca red. nacz.: Aleksander Borowik ([email protected], tel. 260 84 46) Sekretarz redakcji: Kazimierz Tomkowski (tel. 260 84 47, [email protected]) Dziennikarze: Hel en a Gładk ows ka, Stanisław Tarasiewicz, Ewa Gedris, Edyta Szałkowska, Brygita Łapszewicz, ze str.1 — Nie życzymy sobie nic o nas bez nas. Nie chcemy być „uszczęśliwiani” na siłę. Pragniemy, by Węgry zwróciły uwagę, jak należąca do Unii Europejskiej Litwa nie respektuje praw mniejszości — mówiła Alicja Piotrowicz, prezes ZPL miasta Wilna. Od samego początku pikiety zebranych słuchał ambasador Węgier Péter Noszko-Horvath. Uczestnicy pikiety w rezolucji adresowanej do premiera Republiki Węgierskiej wymienili, w jaki sposób Litwa narusza prawa mniejszości. Wspomnieli o tym, że sytuacja po wstąpieniu Litwy do UE, zamiast się polepszać, zaczęła się pogarszać. Apelowali o pod- niesienie kwestii praw Polaków na Litwie na Forum Unijnym, o to, by państwa unijne wstrzymały wynarodowienie Polaków na Litwie. — Jak wiadomo, Węgry mają wzorcową politykę względem mniejszości narodowych. Głęboko wierzymy, że za wstawiennictwem Węgier lista naszych problemów będzie się kurczyła — wyraził nadzieję Edward Trusewicz, sekretarz ZPL. Ambasador Węgier zapowiedział, że rezolucję przekaże szefowi rządu węgierskiego. W trakcie pikiety, po przeciwległej stronie zaczęła się gromadzić nacjonalistycznie nastawiona młodzież, ale się rozeszła zaraz po zakończeniu pikiety. Edyta Szałkowska „Żadna śmierć nie jest bezużyteczna, jeżeli poprzedzało ją życie oddane innym...”. B. Duchnowski Podzielamy ból i smutek oraz składamy wyrazy szczerego współczucia Mężowi, Córce i Bliskim z powodu zgonu Drogiej Wychowawczyni Marii Arońskiej XIV promocja Szkoły Średniej nr 29 (obecnie Szk. Śr. im. Szymona Konarskiego) „Jest granica bólu, po której przychodzi ukojenie. Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych”. Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Marii Arońskiej, wieloletniej Nauczycielki historii Szkoły Średniej im. Szymona Konarskiego. Wyrazy głębokiego współczucia Rodzinie i Bliskim składa Społeczność Szkoły Średniej im. Szymona Konarskiego w Wilnie. Wyrazy głębokiego współczucia Rodzinie i Bliskim z powodu śmierci Ukochanej Nauczycielki i Wychowawczyni Marii Arońskiej składają wychowankowie 10 promocji Mar ian Paluszkiewicz — fotor epor ter Współpracownicy: Barbara Chikashua, Danuta Kamilewicz, Jadwiga Podmostko, Alina Sobolewska, Krzysztof Subocz, Julitta Tryk, Witold Janczys Dział Promocji: Jolanta Baniukiewicz — reklama (tel. 212 30 40, reklama@kur ierwilenski.lt), Bożena Manatowa — kolpor taż-prenu mer ata (tel. 212 30 40, kolport@kur ier wilenski.lt). Wydawca: VšĮ „Kurier Wilenski" Druk: VšĮ „Vilnijos žodis" Mater iał ów niezamówionych redakcja nie zwraca. Zastrzega sobie prawo do skracania i adiustacji tekstów. Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada. Opi nie Czytelników zawar te w ich listach nie zawsze są zbieżne z opinią redakcji. Nakład: 3500 egz. Redaktor dyżurny: Helena Gładkowska WYDARZENIA 3 KURIER WILEŃSKI Wtorek • 24 maja 2011 r. Ranking uczelni wyższych — na razie bez filii UwB PULS KURIERA ZDJĘCIE DNIA Tygodnik „Veidas” po raz 14 ogłosił ranking uczelni wyższych na Litwie. Liderem szkół wyższych nadal pozostaje Uniwersytet Wileński z wynikiem 69,7 punktów. Z kolei za najlepszą prywatną uczelnię Litwy uznano Uniwersytet Zarządzania i Ekonomii (ISM). Wileńska filia Uniwersytetu w Białymstoku na razie nie była rankingowana. Gintaras Sarafinas, redaktor naczelny tygodnika „Veidas”, powiedział, że celem tego rankingu jest jakościowa pomoc abiturientom przy wyborze uczelni wyższej: — Byłoby dziwnie, gdyby młodzież wybierała uniwersytet, opierając się jedynie na takiej informacji, którą uczelnie publikują na swoich stronach internetowych, gdzie bywają pokazane tylko zalety uczelni. My zaś proponujemy obiektywną informację i statystykę otrzymaną ze źródeł niezależnych. W tegorocznym rankingu pod uwagę brano 9 kryteriów: potencjał naukowy i twórczy, ocena kadry akademickiej i alumnów, międzynarodowość, różnorodność kierunków studiów, warunki studiowania, sondaż studentów, potencjał kadrowy oraz struktura finansowania. Ogółem do rankingu trafiło 13 państwowych uczelni wyższych i 6 prywatnych. Wśród najlepszych państwowych szkół wyższych drugie miejsce zajął Kowieński Uniwersytet Technologiczny (61,1 pkt). Trzecie miejsce w rankingu zajął Uniwersytet im. Michała Romera (51 pkt). Czwarte — Uniwersytet im. Witolda Wielkiego w Kownie (50,1 pkt). Piąte — Wileński Uniwersytet Techniczny im. Gedyminasa (45,9 pkt). Po raz pierwszy do rankingu trafił Litewski Uniwersytet Nauk Zdrowotnych (33,6 pkt). Na siódmym miejscu został Uniwersytet Szawelski (30 pkt), ósme miejsce zajął Uniwersytet Kłajpedzki (28,7 pkt), dziewiąte — Litewski Uniwersytet Rolniczy (28,6), dziesiąte — Wileński Uniwersytet Pedagogiczny (25,8). Ostatnia została Litewska Akademia Wychowania Fizycznego (15,1 pkt). W rankingu tygodnika „Veidas” nie znajdziemy wileńskiej filii Uniwersytetu w Białymstoku. Prof. Jarosław Wołkonowski, dziekan tej uczelni, powiedział „Kurierowi”, że UwB nie trafił do rankingu prawdopodobnie dlatego, że jest jeszcze zbyt młodą uczelnią: — Dopiero w ubiegłym roku mieliśmy pierwszą promocję absolwentów. W dodatku jesteśmy uczelnią zagraniczną, a nie litewską — musimy spełniać różne warunki. Cieszy to, że już jesteśmy w ramach krajowej rekrutacji uniwersytetów. Mam nadzieję, że kiedyś chyba też trafimy do tego rankingu. Brygita Łapszewicz Tradycyjna bitwa na pomidory w portugalskiej Bradze w miniony weekend przyciągnęła rzesze turystów z całego świata Fot. EPA-ELTA KOMENTARZ DNIA Może zamiast prezentów tylko modlitwa Maj jest miesiącem kwitnących bzów, konwalii, tulipanów itp. Ale dla wielu rodzin maj jest też okresem ciężkich zmagań finansowych. Mam tu na myśli szkolne bale maturalne i Pierwsze Komunie, które są coraz droższe. A chodzi o związane z tym wszystkim składki pieniężne. Ustalonych taks faktycznie na to nie ma, ale zawsze znajdzie się ktoś (często z grona samych rodziców), co się zechce popisać „pełną kiesą” i rzuci pomysł zwariowanej składki. Np. na bal maturalny po 300 Lt od osoby. Poza tym wychowawczyni należy kupić prezent, innym kwiaty, no i stoły powinny od wszystkiego się łamać, zdjęcia, przejażdżka po mieście wykwintną limuzyną itp. Podobnie dzieje się w niektórych parafiach z Pierwszymi Komuniami. Wypleniła się już moda na tak jeszcze do niedawna drogie suknie i dodatki, po które często nawet do Polski rodzice jeździli. Dziś wszyscy są w jednakowych albach, które najczęściej wypożycza kościół. Tylko jeden za darmo, inny za niezbyt duże (na szczęście) pieniądze. Ale w niektórych parafiach zrodziła się też nowa tradycja: prezenty (albo koperty) i kwiaty dla katechetki i księdza. A gdzie jeszcze bal w domu? Nie bardzo rozumiem, o co tu chodzi. Przecież katechetka otrzymuje pieniądze za swoją pracę, ksiądz też ma zatwierdzoną przez zwierzchnictwo sumę z ofiar wiernych. Może by jednak wystarczyło zamiast prezentów tylko kwiaty i modlitwa? Julitta Tryk CYTAT DNIA „Sądzę, że w najbliższym czasie otrzymamy dobre wiadomości. Wiem, że Elektrownia Atomowa w Wisagini pracuje z potencjalnymi inwestorami strategicznymi i sądzę, że z pewnością będziemy mieli nie jedną ofertę” — powiedział wczoraj minister energetyki Arvydas Sekmokas. LICZBA DNIA Tygodnik „Veidas” oceniał uczelnie według 9 kryteriów Fot. Marian Paluszkiewicz 6,94 mld litów straciła w ciągu ostatniego roku litewska przedsiębiorczość z powodu opóźnienia rozliczeń. 4 WYDARZENIA KRÓTKO Rząd o pieniądzach „na czarny dzień” Rząd Litwy, po pokonaniu jednego z najcięższych kryzysów gospodarczych, zamierza gromadzić zasoby z myślą o nowych ciężkich dla kraju czasach. Koncepcja, którą ma jeszcze zaaprobować Sejm, przewiduje, że pieniądze oszczędzane na „czarny dzień” muszą być lokowane na specjalnym koncie Banku Litewskiego. Rząd mógłby korzystać z zaoszczędzonych pieniędzy dopiero po stwierdzeniu, iż nastał kryzys ekonomiczny lub gdyby zarząd banku centralnego orzeknie, iż rządowi mogą być potrzebne środki na umocnienie stabilności i niezawodności banków. Od 1 lipca „stop” nielegalnej pracy Na Litwie proponuje się zabronić nielegalną pracę — nie zezwolić na zatrudnianie nielegalnie przebywających w kraju osób z państw trzecich. W ten sposób zamierza się ograniczyć nielegalną imigrację. Takie założenie ma wejść w życie od 1 lipca. Projekt przygotowano w ramach dyrektywy unijnej, przewidującej sankcje wobec pracodawców, zezwalających na nielegalną pracę tych osób. Za nielegalną pracę będzie się uważać przypadek, gdy pracodawca nie poinformuje „Sodrę” o zatrudnieniu co najmniej o dzień wcześniej. 250 tys. litów na sezon plażowy Samorząd Wileński wyasygnował 250 tys. litów na uporządkowanie plaż wileńskich. W tym roku środki przeznaczone przez władze miasta zostaną podzielone wśród wszystkich pięciu miejsc wypoczynku. Jeśli werdykt lustrujących plaże przedstawicieli Samorządu Wileńskiego, Wileńskiego Centrum Zdrowia i nadzorującej plaże UAB „Akvalangas” okaże się przychylny, to 1 czerwca będzie można ogłosić początek sezonu kąpielowego, który potrwa do 15 września. BNS KURIER WILEŃSKI Wtorek • 24 maja 2011 r. Z powodu złych stosunków z Polską Litwa traci w Brukseli ze str.1 „Władze litewskie wysyłają sygnały do Polski, że chciałyby poprawy stosunków, tyle że za nimi nie idą działania, które by pomogły zmienić obecny stan rzeczy” — powiedział Adamski w nawiązaniu do propozycji rozmów, z którymi w ciągu ostatnich tygodni strona litewska wychodziła do polskich władz. Ostatnio z inicjatywą rozmowy z szefową MEN Katarzyną Hall na temat oświaty mniejszości narodowych w obu krajach wystąpił minister oświaty i nauki Litwy Gintaras Steponavičius. Zdaniem Adamskiego, nowela litewskiej Ustawy o Oświacie, niekorzystna dla mniejszości polskiej, jest jedną z czterech kwestii, które dzielą Polskę i Litwę. Obok niebezpieczeństwa zamknięcia prawie połowy polskich szkół na Wileńszczyźnie — mówił — stosunki między oboma państwami psują kontrowersje wokół zwrotu ziem skonfiskowanych na Litwie przez komunistyczne władze, brak prawa regulującego używanie przez mniejszość polską języka polskiego w przestrzeni publicznej oraz zakaz pisania po polsku nazwisk obywateli litewskich pochodzenia polskiego. „Litwa zobowiązała się do wprowadzenia pisowni nazwisk obywateli litewskich pochodzenia polskiego w zgodzie z zasadami pisowni polskiej w Traktacie Polsko-Litewskim, ale nie wprowadza tego w życie. Wielokrotnie obiecywała załatwienie tej sprawy, ale wskutek nieudolności władz litewskich lub ich niechęci ta sprawa do dzisiaj nie jest rozwiązana” — powiedział Adamski. Używanie języka mniejszości narodowej w przestrzeni publicznej w innych krajach europejskich regulują odpowiednie zapisy. „Na Litwie nie tylko nie ma tego rodzaju regulacji, ale np. litewska inspekcja do spraw języka karze grzywnami kierowców autobusów, którzy oprócz nazw litewskich wywie- szają nazwy polskie” — mówił. „Kwestia, czy język polski w obwodach, gdzie mieszka znacząca liczba Polaków, powinien mieć większe prawa, czy powinien być traktowany, jako język do użytku domowego, dzieli Polaków i Litwinów” — podkreślił. Problem zwrotu skonfiskowanych przez komunistyczne władze ziem, które w latach 90. niepodległy rząd litewski postanowił zwrócić właścicielom, polega na tym, że można odzyskać ziemię leżącą w innej części kraju — zauważył Adamski. Jak mówił, potomkowi Polaka, któremu skonfiskowano ziemię na Wileńszczyźnie, zwraca się ziemię np. na Żmudzi, a z kolei atrakcyjne działki otrzymują Litwini z głębi kraju. „To oczywiście wpływa na siłę ekonomiczną polskiego społeczeństwa na Wileńszczyźnie i grozi istotną zmianą składu narodowościowego na Litwie, co znowu jest sprzeczne ze zobowiązaniami międzynarodowymi, które podjęła Litwa” — powiedział ekspert PISM. Jak zauważył Adamski, te cztery problemy były przez Polskę wielokrotnie podnoszone w rozmowach, Litwini obiecywali ich rozwiązanie, ale nic do tej pory nie zostało załatwione. Aby poprawić stosunki polsko-litewskie, zdaniem politologa, to Litwa musi wykazać dobrą wolę i wypełnić na początku przynajmniej część swoich zobowiązań. „Polska nie ma żadnego interesu w pogarszaniu stosunków między oboma państwami, ale jest zobligowana choćby własną Konstytucją, mówiącą o pomocy dla Polaków żyjących za granicą, żeby reagować na przypadki łamania praw człowieka, które zdarzają się bardzo często na Litwie” — podkreślił Adamski. Według niego, w obecnej sytuacji Polska powinna traktować Litwę chłodno i obojętnie, a odpowiadać jedynie na litewskie sygnały o woli kompromisu. „Należy zachować te kanały komunikacji z władzami litew- skimi, które służą rozwiązaniu problemów. Natomiast dopóki to nie nastąpi, na forum NATO i UE należy litewskie interesy traktować obojętnie” — powiedział Adamski. Jak dodał, Polska nie powinna być niechętna Litwie, ale też — mówił — „nie może być w tym momencie powrotu do retoryki partnerstwa strategicznego i przyjaźni polsko-litewskiej, do tego, co miało miejsce w poprzednich latach”, bo — według niego — „Polska się ośmieszy, a Litwini będą to postrzegać jako przyzwolenie na dalsze działania zmierzające do lituanizacji Wileńszczyzny”. „Litwa jest obiektywnie bardziej uzależniona od Polski niż Polska od Litwy, choćby ze względów tranzytowych. Litwa jest dwanaście razy mniejsza od Polski, z tego powodu ma znacznie mniejszy potencjał gospodarczy” — ocenił Adamski, który uznał, że na poprawie stosunków polsko-litewskich powinno bardziej zależeć sąsiadowi Polski. „W porównaniu z Litwą, Polska to jest waga, można powiedzieć, superciężka” — powiedział PAP dyrektor Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego Jan Malicki. „Jeżeli będziemy myśleć tylko w kategoriach porównania sił, to szybko postawimy Litwę pod ścianą. Nie wiem, czy w polityce opłaca się kogoś stawiać pod ścianą” — zaznaczył. Zdaniem eksperta, Polska nie powinna postrzegać Litwy jako przeciwnika, lecz sojusznika w wielu aspektach. „Przez kilkanaście lat rząd polski wykazywał raczej łagodne podejście, tzn. odkładanie spraw drażliwych w imię strategicznego partnerstwa czy sojuszu” — ocenił Malicki, który zauważył, że obecnie istnieje przekonanie, że należało twardo stawiać sprawy i wymagać realizacji obietnic. Ekspert jest jednak zdania, że to nie musi być droga skuteczna. PAP WYDARZENIA 5 KURIER WILEŃSKI Wtorek • 24 maja 2011 r. Kubilius po raz czwarty prezesem konserwatystów P remier Andrius Kubilius został ponownie wybrany na prezesa Związku Ojczyzny/Litewskich Chrześcijańskich Demokratów (ZO/ LChD). — To, że z woli członków partii otrzymałem zaszczyt przez kolejne dwa lata pełnić stanowisko przewodniczącego, dla mnie, nie tylko jako przewodniczącego partii, lecz również jako premiera, jest bardzo ważne. Takie głosowanie członków partii, w szczególności w dobrej i zdrowej konkurencji, oceniam jako mandat dla mnie, jako premiera oraz dla ciągłości prac rządu. Jestem przekonany, że my, jako partia, wykonując skutecznie te prace, szczęśliwie dojdziemy wraz z Sejmem i całą koalicją rządzącą do przyszłorocznych wyborów (parlamentarnych — przyp. red.), które również wygramy — powiedział premier Kubilius, odbierając gratulacje od swoich zwolenników oraz od swojej rywalki. Cieszący się najniższym zaufaniem obywateli Kubilius zebrał 5 546 głosów i pokonał swoją rywalkę, przewodniczącą Sejmu, Irenę Degutienė, która z kolei jest w czołówce tabeli akceptacji społecznej. Degutienė otrzymała 4 628 głosów poparcia. Wyniki głosowania, zdaniem analityków, pokazują wyraźny podział w partii konserwatywnej na obóz liberalny z Kubiliusem na czele oraz chadeków, którym przewodzi Degutienė. Zdaniem samych konserwatystów, taki podział nie zaszkodzi partii, pod warunkiem, jeśli wybrany na czwartą kadencję prezes Kubilius odpowiednio skonsumuje wyniki wyborów. — Jeśli w dalszej swojej działalności Andrius Kubilius potrafi uwzględnić i pogodzić interesy wyborców Degutienė z obecnie prowadzoną przez niego polityką, to tylko wzmocni naszą partię i możemy liczyć na dobre wyniki w przyszłych wyborach. Jeśli stanie się inaczej, to będzie źle — ocenia w rozmowie z „Kurierem” konserwatywny poseł, politolog Egidijus Vareikis. Poseł dodał też, że wierzy w dojrzałość polityczną prezesa, który na pewno wyciągnie wnioski z głosowania. Że musi to zrobić, Kubiliusowi przypomina również jego z członkami partii — oświadczyła wczoraj przewodnicząca Sejmu. Degutienė przyznała również, że wybory „wykrystalizowały” wewnętrzny podział w partii na obozy liberalny i chrześcijańsko-demokratyczny. Ten podział, ale też nikła popularność Kubiliusa jako polityka, analitycy wymieniają jako ewentualne zagrożenie dla partii w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Tymczasem poseł Vareikis zauważa, że jeśli podział ten nie będzie pogłębiał się i pozostanie w granicach pluralizmu wewnątrzpartyjnego, to mała po- OFICJALNY KURS LITA Euro Dolar amerykański Dolar australijski 10000 rubli białoruskich Lew bułgarski Dolar kanadyjski Frank szwajcarski 10 koron czeskich 10 koron duńskich Funt szterling 100 forintów węgierskich 100 islandzkich koron 100 japońskich jenów 10 juanów chińskich Łat łotewski 10 mołdawskich lei 10 koron norweskich 10 złotych polskich 100 rubli rosyjskich 10 koron szwedzkich Lira turecka 10 hrywin ukraińskich 3,4528 2,4615 2,5956 7,7996 1,7654 2,5252 2,7383 1,4135 4,6317 3,9804 1,2886 2,1150 2,9937 3,7141 4,8680 2,1106 4,3701 8,7501 8,6750 3,8346 1,5372 3,0924 Bank Litewski 24 maja 2011 r. Mimo wzajemnych serdeczności Andrius Kubilius i Irena Degutienė od lat rywalizują wewnątrz partii o stanowisko prezesa Fot. ELTA rywalka, Irena Degutienė. We wczorajszym podziękowaniu swoim zwolennikom, Degutienė zwróciła uwagę Kubiliusowi, że od dziś będzie musiał liczyć się również ze stanowiskiem jej zwolenników. — Wierzę, że podejmując decyzje, przewodniczący będzie słuchał zdania ponad 4 tys. członków partii, którzy nie głosowali na niego, oraz że w ogóle ważne decyzje będą podejmowane najpierw po konsultacjach pularność premiera nie będzie stanowiła większego zagrożenia dla partyjnej kampanii wyborczej. *** ZO/LChD jest jednym z największych ugrupowań na litewskiej scenie politycznej. Partia ta ma 81 oddziałów terenowych w kraju i za granicą oraz liczy około 17 tys. członków. Andrius Kubilius jest prezesem partii od 2003 roku. Stanisław Tarasiewicz Dni Zdrowia Polskie Stowarzyszenie Medyczne na Litwie 26 maja br. organizuje Dzień Zdrowia Dziecka. Zapraszamy wszystkich zainteresowanych rodziców do siedziby Stowarzyszenia: Dom Kultury Polskiej, ul. Naugarduko 76, I piętro, gabinet stomatologiczny. Konsultować będą lekarze-pediatrzy Halina Miksza oraz Maria Jakutowicz od godz.17 do 18. A od godziny 18 do 19 — kierownik działu pediatrycznego szpitala w Solecznikach Władysław Rakowski oraz jego żona, pediatra Ludmiła Rakowska. Konsultacje są bezpłatne. 6 KULTURA KURIER WILEŃSKI Wtorek • 24 maja 2011 r. Festiwal „Pieśń znad Solczy” Nieomalże od świtu do zmroku w niedzielę, 22 maja, w Solecznikach rozlegał się śpiew i wirowały pary taneczne na stadionie Gimnazjum im. Jana Śniadeckiego. O dbywał się tu kolejny, 16. festiwal folklorystyczny „Pieśń znad Solczy”, zorganizowany przez Samorząd Rejonu Solecznickiego. Sponsorem festiwalu był Samorząd Rejonu Solecznickiego wespół ze Związkiem Polaków na Litwie, oddział w Solecznikach. W pięknym majowym dniu w Solecznikach zebrały się setki uczestników oraz tłumy publiczności. W ramach festiwalu odbywał się równolegle międzynarodowy jarmark rękodzieła i rzemiosła. Powitano tu zaprzyjaźnionych z Solecznikami gości z Polski i Białorusi, była okazja do głębszego zapoznania się z dorobkiem folklorystycznym sąsiednich państw jak też z regionów autentycznej Litwy. Zgodnie z tradycją, która już się zakorzeniła na Ziemi Solecznickiej, przedsięwzięcie rozpoczęto od Mszy św. w kościele pw. św. Piotra, w której także uczestniczyli władze lokalne oraz goście honorowi. Proboszcz parafii, Witold Zuzo, pobłogosławił intencje oraz uczestników święta, a po nabożeństwie wszyscy zgromadzeni prosto z kościoła wyruszyli przemarszem przez miasto na stadion szkolny. Uczestnikom przemarszu towarzyszyła Orkiestra Dęta Szkoły Sztuk Pięknych im. Stanisława Moniuszki w Solecznikach. Festiwal „Pieśń znad Solczy” zainaugurowano mazurem w wykonaniu tancerzy z zespołu „Znad Mereczanki” z Jaszun. Następnie dźwięczały cymbały. Cymbalista Krystian Serwicki z Ełku zaproponował publiczności brzmienie niegdyś szeroko rozpowszechnionego na Wileńszczyźnie instrumentu, a posłużyło to wprowadzeniem zgromadzonych w świat folkloru ludowego. Serdecznie powitano mera rejonu Zdzisława Palewicza, dyrektora administracji samo- rządu Bolesława Daszkiewicza, zastępcę dyrektora administracji samorządu Józefa Rybaka, radcę-ministra kierownika Wydziału Konsularnego przy Ambasadzie RP w Wilnie Stanisława Kargula, posła do Europarlamentu z ramienia AWPL Waldemara Tomaszewskiego, posłów na Sejm RL — Leonarda Talmonta i Michała Mackiewicza, Marię Rekść, mer rejonu wileńskiego, delegację z powiatów Bełchatów i Kętrzyn w Polsce, Hannę Gałązkę — prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Oddział w Łomży oraz wielu innych zacnych gości. Mer rejonu Zdzisław Palewicz w słowach powitania skie- gul życzył wszystkim „wspaniałych przeżyć artystycznych”. Delegacja z powiatu Bełchatów w Wielkopolsce zapewniła w swoją kolej, że między rejonem solecznickim i powiatem Bełchatów nawiąże się współpraca i że odtąd Litwa będzie zawsze w ich sercu. Zanim chór łączony ze szkół muzycznych Ejszyszek, Jaszun oraz Szkoły Sztuk Pięknych im. St. Moniuszki w Solecznikach ustawiał się na scenie, prowadzący imprezę Anna Adamowicz oraz Edwin Wasiukiewicz informowali o tym, że na stadionie odbywa się również jarmark rękodzieła i rzemiosła, a na nim można nabyć wyjątkowo piękne Virginija Žukauskienė i Judita Gavenonienė przywiozły na jarmark prace uczniów ze Szkoły Rzemiosł Artystycznych w Olicie rowanych do uczestników świę- przedmioty, misternie wykonata pieśni oraz zgromadzonej pu- ne, z rąk autorów — mistrzów bliczności dziękował za to, że sztuki i rzemiosła. Mistrzowie tak gremialne spotkania służą zjechali się na jarmark w rarozwojowi i zachowaniu wielo- mach festiwalu „Pieśń znad Solkulturowości, tradycji, wnoszą czy” do Solecznik z Mińska, wielki wkład do rozwoju kul- Grodna, Witebska (Białoruś), tury. Dziękował za wsparcie i Suwałk (Polska) oraz z wielu popularyzację święta. Jak po- litewskich miast i miejscowości. wiedział, „pieśń i taniec są po- Przywieźli i przedstawili na femostem, łącznikiem między stiwalu folklorystycznym umieprzeszłością a przyszłością”. Ży- jętności i własne inspiracje, paczył dobrego święta. Do wią- sje, którym zawdzięczają renozanki słów powitania dołączyły mę daleko poza granicami własię słowa wygłaszane z ust wie- snych krajów. Toteż uczestniczą lu innych gości honorowych. A w wielu imprezach międzynaroradca-minister Stanisław Kar- dowych i zyskują coraz większą popularność. Przedmioty, które można było nabyć, to przede wszystkim wyroby z surowców naturalnych — skóry, metalu, drewna, wełny i lnu. Wielkim zaciekawieniem, szczególnie wśród chłopców-nastolatków z Solecznik, cieszyły się artystyczne prace kowala Roberta Suchwałko z Suwałk, który chętnie demonstrował naocznie cały proces kucia żelaza. Nie mniej ciekawe było stoisko Jurija Adamowicza z Mińska, który przywiózł do Solecznik artystyczne prace wykonane z metalu i drewna. Igar Jauscichau, mistrz ludowy z Witebska, zaprezentował wyroby artystyczne wykonane ze skóry. Kosze i koszyczki wyplatane z wikliny przywiózł wilnianin Audrius Miškinis. Helena Iwanicka, mistrzyni z Suwałk, Walentyna Brysacz, malarka z Grodna, Virginija Žukauskienė i Judita Gavenonienė z Olity, a także mistrzynie z Oran nie narzekały na brak odwiedzających i kupujących wyroby. Jednakże nie tylko wzrok, ale i słuch pieściły występy odbywające się tymczasem na scenie, gdzie w pierwszej części festiwalu popisywały się zespoły rejonu solecznickiego. Po występie chóru łączonego łańcuszkiem ciągnęły się występy „Znad Mereczanki”, Orkiestry Dętej Szkoły Sztuk Pięknych im. St. Moniuszki w Solecznikach, „Turgielanki”. Bardzo ciepło był powitany występ „Turgielanki”, która wykonała pieśń „Zaśpiewaj, słowiku”, prawie już zapomnianą, a tak świetnie pasującą do każdej biesiady. „Turgielanka” zaśpiewała też żartobliwą białoruską pieśń „Baba”, zatańczyła polskie tańce regionalne. Zespołem kieruje Władysława Szyłobryt. Wystąpił także Zespół Pieśni i Tańca „Ejszyszczanie” oraz ejszyska młodzież gimnazjalna „Kwiaty Polskie”. Śpiewali i tańczyli. Tym razem na festiwalu pokazali taniec rzeszowski. Zespo- KULTURA 7 KURIER WILEŃSKI Wtorek • 24 maja 2011 r. nadal łączy i zbliża łem kieruje Lila Sawko, kierownikiem kapeli jest Franciszek Daszkiewicz. W pierwszej części koncertu festiwalowego wystąpił Zespół Pieśni i Tańca „Solczanie”, który zaprezentował „Kujawiak z oberkiem” oraz zaśpiewał po polsku. „Solczanami” kieruje Renata Brasel. Wystąpiła także „Solczanka”, w której uczestniczy młodzież z Gimnazjum J. Śniadeckiego, a kieruje zespołem Elwira Uczkuronis. W programie koncertowym wystąpili instrumentaliści z Solecznickiej Szkoły Sztuk Pięknych — zespół akordeonistów. Pierwszą część koncertu zakończyły tańce w stylu rock and rolla, wykonane przez młodych tancerzy z zespołu „Mega Dance”. Upalne słońce zmuszało publiczność do przykrycia głów „czym się da” i gaszenia pragnienia, ale publiczność nie cofała się z miejsc, a coraz bardziej oklaskiwała występy na scenie. Szczególnie, gdy w drugiej części Zespół Tańca Ludowego „Vingis” z wileńskiego Uniwersytetu Technicznego im. Gediminasa, którym kieruje Rimutė Zareckaitė, przedstawił autentyczny folklor Litwy Północnej, rozpoczynając od stron kłajpedzkich i prowadząc swój występ przez regiony całej Litwy. Przedstawili taneczne interpretacje etnograficzne od podstaw tworzenia ruchów tanecznych włącznie aż do skocznych, lekkich jak wiatr poleczek. W obrazkach tancerzy i wokalistów rysowanych na scenie, pod przygrywki kapeli, młodzież prezentowała publiczności lekkość i spryt, czuć było świeżość rosy i wiatru, rześkość i śpiew wolnych ptaków..., a niczym świergoty skowronków nad łąką w pogodny dzień śpiewała młodzież akademicka. Zaśpiewała m. in. „Nesivargink, tėvely”, „Saulutė nusileido”, litewskie ludowe piosenki, które są często śpiewane i w Solecznikach. Grażyna Zaborowska, dyrektor Samorządowego Centrum Kultury, tak powiedziała „Kurierowi”: — Kultura łączy narody, zbliża ludzi i wzbogaca wszystkich nawzajem. Jakże miłym akcentem festiwalu był występ zespołu z Białegostoku „Kurpie Zielone”. Zespół, który rozpoczął swą działalność od 1953 r., ma przebogaty dorobek artystyczny, niezmiernie dużą ilość autentycznych strojów artystycznych, podróżuje z występami gościnnymi po niemalże całym świecie. W Solecznikach rozpoczął występ od tańca mieszczan żywieckich, przedstawił tańce łowickie, Widowisko na Krakowskim Rynku, tańczył stare tańce kurpiowskie, śpiewy rzeszowskie. Kieruje zespołem Andrzej Dyrdał, choreografem jest Wiesław Dąbrowski. „Kurpie Zielone” strzegą od zapomnienia bogaty folklor Podlasia i Kurpiowszczyzny. Toteż z wielkim zaciekawieniem publiczność obejrzała „Karnawał na Podlasiu”, „Jadą Kurpie” oraz Polkę Kurpiowską. Na festiwalu „Pieśń znad Solczy” zespół był również bardzo gorąco oklaskiwany. Na zakończenie gromkie brawa na stojąco wyśpiewał sobie także białoruski zespół „Świata” z Państwowej Filharmonii w Mińsku. Prawdziwie świąteczną muzykę i śpiew zaprezentowali uczestnicy tego zespołu: zasłużeni artyści Białorusi — Maria Marszak, Tatiana Rogacz, Wiaczesław Statkiewicz oraz in. Kieruje zespołem Anatolij Kaształapau. Mieszkańcy Solecznik, zarówno jak i goście z Wilna, wśród których był i m. in.bard wileński — Wiktor Dulko, byli zafascynowani występami zespołów ludowych na święcie pieśni w Solecznikach. Jak powiedzieli, bardzo im się podoba rozpiętość festiwalu, ponieważ z roku na rok „Pieśń znad Solczy” obejmuje coraz większą przestrzeń i coraz bogatszy jest repertuar festiwalu. Teresa Markiewicz Fot. autorka Dużym zaciekawieniem cieszyła się praca kowala z Suwałk, Roberta Suchwałko Zespół Tańca Ludowego „Vingis” zauroczył werwą i sprytem „Kurpie Zielone” zaprezentowały taniec mieszczan żywieckich 8 WYDARZENIA KURIER WILEŃSKI Wtorek • 24 maja 2011 r. Hiszpańscy studenci protestowali w Wilnie W ciągu ostatnich tygodni w całej Hiszpanii miały miejsce pokojowe protesty przeciw sytuacji w kraju. D ołączyli do nich także obywatele Hiszpanii, studiujący w innych państwach, organizując protesty w Londynie, Paryżu, a we czwartek, 20 maja, także w Wilnie pod ambasadą Hiszpanii przy ulicy Algirdo. O godzinie 20.30 pod ambasadą Hiszpanii w Wilnie zebrała się 27-osobowa grupa hiszpańskich studentów, będących w Wilnie na wymianie w ramach europejskiego projektu „Erasmus”. Wszyscy zaznaczali, że nie jest to akcja polityczna i że chcą zachować anonimowość. — Na zorganizowanie protestu wpadliśmy w środę wieczorem. Skrzyknęliśmy się przez internet i tyle — mówił jeden ze studentów. Jak się okazuje, studenci nie starali się o zezwolenie na manifestację w stołecznym samorządzie. — Nie robimy nic złego, to pokojowy protest. Nie sądzę, byśmy potrzebowali jakichkolwiek zezwoleń — dodał. Protesty były organizowane przed niedzielnymi wyborami „zepsucia” całej sceny politycznej. — Niezależnie od tego, czy rządzi lewica, czy prawica, jest to samo — korupcja, nepotyzm, w Hiszpanii. Ludzie są niezadowoleni z sytuacji w kraju i, jak mówią, olewanie opinii wyborców — skarżył się jeden ze studentów. Zebrani byli niezadowole- ni także z systemu sądowego oraz wyborczego w Hiszpanii. W wyborach stosuje się metodę d’Hondta, która zapewnia zwycięskim partiom nieproporcjonalnie większe wpływy w organach władzy niż pozostałym. — Obecnie w Hiszpanii jest 4,5 mln bezrobotnych. To więcej niż populacja Litwy. A rząd w tym czasie obciął wypłaty dla pracowników socjalnych, po czym zwiększył pobory pracowników rządu. Chcemy, by władze wiedziały, co mamy na ten temat do powiedzenia. Spytani, czy nie boją się zostać okrzykniętymi zdrajcami za poruszanie wewnętrznych problemów Hiszpanii na arenie międzynarodowej, studenci byli jednogłośni: — Nie. Walka o to, by nasze państwo było lepsze, nie jest żadną zdradą. Rajmund Klonowski Wybory samorządowe miały być testem przed marcowymi wyborami parlamentarnymi. Odbyły się w asyście masowych protestów. Pierwszy raz w historii hiszpańskiej demokracji w dniu wyborów politycy zeszli na drugi plan. Pierwsze miejsce w medialnych relacjach zajęły tysiące protestujących, którzy od wczoraj okupują centralne place hiszpańskich miast. Oburzeni, bo tak się nazwali, to studenci, emeryci, bezrobotni i pracujący. Osoby, za którymi nie stoi żadna opcja polityczna, za to — jak podkreślają — łączy brak perspektyw na przyszłość. W swoim manifeście domagają się m. in. walki z korupcją i zaostrzenia kar dla tych, którzy się jej dopuszczają, wyznaczenia najniższej, ale też najwyższej pensji, ujawnienia majątku przez polityków. Według komentatorów, te wybory były właśnie aktem protestu prawie 5 mln bezrobotnych. A także rzeszy urzędni- ków państwowych, lekarzy oraz nauczycieli, którym zmniejszono płace i pogorszono warunki pracy. Emerytów, którzy mają zamrożone świadczenia i młodzieży, której niemal połowa jest na liście bezrobotnych, i która jest pierwszym pokoleniem od czasu wojny domowej żyjącym gorzej od rodziców. Od soboty w Hiszpanii obowiązywała cisza wyborcza i Państwowa Komisja Wyborcza nakazała manifestującym zakończenie protestów. Ci jednak pozostali na placach. Ostatnią noc spędziło na nich ponad 60 tysięcy osób. Protestom towarzyszą festyny, a centra miast zamieniły się w kluby dyskusyjne. — Jestem pielęgniarką. To, co się dzieje w szpitalach, jest przerażające, po cichu zamykane są oddziały, pracujemy na coraz gorszym sprzęcie. Wielu pacjentów umiera, bo listy oczekujących na operacje są sztucznie przedłużane — mówiła „Rz” Ma- risa Villa, uczestniczka protestów. Większość polityków poparła pikiety. Niektórzy — bez powodzenia — próbowali przemawiać na okupowanych placach. — Myślę, że to może być początek czegoś ważnego. Wielu żądań nie da się spełnić, bo są utopią, ale uważam, że politycy powinni wysłuchać protestujących — mówił Arcadi Oliver, ekonomista i przewodniczący chrześcijańskiej organizacji Sprawiedliwość i Pokój. Jedno jest pewne: w wyborach samorządowych politycy mierzą się nie tylko ze swoimi adwersarzami, ale też z dobrze zorganizowanym tłumem niezadowolonych i zdesperowanych obywateli. Wśród startujących w wyborach największa bitwa toczyła się między rządzącymi Hiszpanią socjalistami (PSOE) a największym ugrupowaniem opozycji, prawicową Partią Ludową (PP). Nieradzący sobie z kry- zysem socjaliści tracą poparcie. Niewykluczone, że po 32 latach przestaną rządzić tak ważnymi miastami, jak Barcelona czy Sewilla. Prawdopodobnie stracą poparcie w większości gmin Kastylii, La Manchy i Estremadury, gdzie rządzili od 28 lat. Wielu z tych, którzy do niedawna na nich głosowali, deklaruje, że odda głos na PP, inni stawiają na lokalne ugrupowania nacjonalistyczne. W Katalonii jest nim CUP (Kandydatura Zjednoczenia Ludowego). — Walczymy o wejście do gmin. Chcemy być opozycją. Nie podoba nam się korupcja, zawyżone płace i układy. Na nasze zebrania mogą przychodzić wszyscy i zabierać głos. Taki model chcielibyśmy wprowadzić do miejskich i wiejskich urzędów — wyjaśniał Davil Vidal Caballe, zajmujący pierwsze miejsce na liście CUP w 100-tysięcznym Reus. Korespondencja z Barcelony „Rzeczpospolita” Skrzyknęliśmy się przez internet i tyle Fot. Dawid Kieres Wybory w cieniu demonstracji SPORT 9 KURIER WILEŃSKI Wtorek • 24 maja 2011 r. Labukas przywraca nadzieję! Tadas Labukas zdobył zwycięską bramkę dla Arki Gdynia w arcyważnym dla niej meczu z Polonią Bytom. Dzięki temu dwie kolejki przed końcem rozgrywek gdynianie wydostali się ze strefy spadkowej. P o rozstrzygnięciu sprawy mistrzowskiego tytułu piłkarskich kibiców w Polsce elektryzuje walka o prawo gry w Lidze Europejskiej i uniknięcie degradacji. O miejsca premiowane pucharami wciąż walczy połowa ligi. Przed spadkiem bronią się trzy zespoły, z których dwa będą musiały pożegnać się za tydzień z ekstraklasą. Przed minionym weekendem w najgorszej sytuacji była gdyńska Arka, która zamykała tabelę z punktem straty do Cracovii i dwoma do Polonii Bytom. Ale gdy w sobotni wieczór gdynianie wychodzili na swój nowy stadion, wiedzieli już, że Cracovia polegała u siebie z Widzewem i jeśli wygrają, wyprzedzą nie tylko ją, ale i stającą naprzeciw nich bytomską Polonię. Bytomianie to od lat najbiedniejszy klub w lidze, który jednak mimo ciągłych kłopotów finansowych potrafił niebywałą ambicją zachowywać miejsce w gronie najlepszych. W tym sezonie też nie zapowiadało się na czarny dla nich scenariusz jednak wiosna okazała się wyjątkowo niepomyślna. Podopieczni Roberta Góralczyka potrafili wprawdzie zremisować z Wisłą czy pokonać Jagiellonię, ale po dwóch z rzędu porażkach u siebie z Cracovią (!) i Górnikiem Zabrze do Gdyni jechali z przysłowiowym nożem na gardle. Zaczęło się kapitalnie dla Arki, bo jeszcze nie wszyscy kibice zdążyli zająć miejsca na widowni, gdy po bramce Macieja Szmatiuka gospodarze objęli prowadzenie. Utrzymali je do przerwy, ale po niej inicjatywę przejęli goście. Grając naprawdę pomysłowo i kombinacyjnie potrafili jednak tylko wyrównać, a powinni prowadzić, bo marnowali szanse na gole naprawdę znakomite. Niewykorzystane sytuacje się zemściły. Z rzutu wolnego piłkę w stronę „długiego” słupka bytomskiej bramki dośrodkował Chorwat Denis Gla- SPRINTEM Triumf Vettela Broniący tytułu mistrza świata Niemiec Sebastian Vettel wygrał wyścig Formuły 1 o Grand Prix Hiszpanii, piątą tegoroczną eliminację. Kierowca teamu Red Bull-Renault, startujący pod Barceloną z 2. pola, odniósł czwarte zwycięstwo w sezonie, a 14. w karierze. Heat wygrywa Tadas Labukas zdobył zwycięską bramkę dla Arki Gdynia w meczu z Polonią Bytom Fot. archiwum vina. Reprezentant Litwy Tadas Jagiellonia, która w weekend Labukas wyskoczył tak wysoko, rozbiła Koronę Kielce. Ostatże omal nie uderzył głową w nia premia przypadnie pewnie poprzeczkę. Zdołał jednak za- komuś z duetu Śląsk Wrocław, garnąć piłkę i wpakować ją do Lechia Gdańsk. Za tydzień bęsiatki, by za chwilę utonąć w ob- dziemy wiedzieć już wszystko. jęciach kolegów. Przed meczem W najbliższą środę i sobotę eksLabukas odważnie mobilizował traklasa rozegra bowiem dwie kolegów w mediach, na boisku ostatnie kolejki. słowa obrócił w czyny i wiódł Jarosław Tomczyk zespół do jakże cennego zwycięstwa. Jak się bowiem okazało, 28 kolejka: Górnik Zabrze na ósmego już gola Litwina w - Śląsk Wrocław 3:1; GKS Bełtym sezonie goście z Bytomia chatów - Zagłębie Lubin 0:2; nie znaleźli odpowiedzi. Jagiellonia Białystok - KoroZawiódł klasyk w Warsza- na Kielce 4:0; Lechia Gdańsk wie. Zapowiadany jako szlagier - Lech Poznań 2:1; Arka Gdykolejki mecz Legii ze świeżo nia - Polonia Bytom 2:1; Craupieczonym mistrzem Wisłą był covia Kraków - Widzew Łódź mało ciekawym widowiskiem. 1:2; Ruch Chorzów - Polonia Po zdobyciu korony krakowia- Warszawa 0:3; Legia Warszawa nie dostali trzy dni wolnego i - Wisła Kraków 2:0. w stolicy prezentowali wakacyjCzołówka tabeli: 1. Wisła ną formę. Legia wygrała 2:0 i 53 pkt, 2. Jagiellonia 45 pkt, 3. choć wciąż ma szansę na wice- Lechia 43 pkt. mistrzostwo, jej trener Maciej Tak grali Litwini w ekstraSkorża dowiedział się właśnie klasie: od właściciela klubu Mariusza Tadas Labukas (Arka – do Waltera, że w przyszłym sezonie 90’ i gol), Mindaugas Panka zespół poprowadzi kto inny. (Widzew – 90’ i żółta kartka), Legia z racji zdobycia Pu- Darvydas Šernas (Widzew – do charu Polski miejsce w Lidze 66’), Vytautas Andriuškevičius Europejskiej ma zapewnione. O (Lechia – 90’), Dominikas Galdwa pozostałe, które przysługu- kevičius (Zagłębie – poza kadrą ją Polsce, trwa zażarta walka. meczową), Andrius Skerla (JaSzanse, choć już niewielkie, ma giellonia - 90’), Tadas Kijanskas nawet dziewiąty w tabeli Lech. (Jagiellonia – cały mecz na ławNajbliżej szczęścia jest jednak ce rezerwowych). Koszykarze Miami Heat, w składzie których występuje litewski center Ilgauskas, pokonując u siebie Chicago Bulls 96:85 w trzecim meczu finału Konferencji Wschodniej ligi NBA objęli prowadzenie 2:1 w rywalizacji play off do czterech wygranych. Czwarte spotkanie rozegrane zostanie dziś także w Miami. Vencevičius trenerem Wigier Do końca sezonu zespół drugoligowych (trzeci szczebel rozgrywek) Wigier Suwałki poprowadzi Donatas Vencevičius, asystent trenera reprezentacji Litwy. 37-letni szkoleniowiec nową pracę będzie łączył z dotychczasowymi obowiązkami. — Na razie ustaliliśmy, że zespół poprowadzi do końca sezonu, co będzie potem, zobaczymy — poinformował prezes Wigier Dariusz Mazur. Jego zespół po serii fatalnych występów zajmuje 14 miejsce w lidze, ale nie jest zagrożony spadkiem. Nowy trener ma wydźwignąć drużynę z kryzysu. Vencevičius znany jest z wileńskich i polskich boisk. Jako piłkarz przez lata związany był z Žalgirisem, w Polsce zdobył mistrzostwo Polski z Polonią Warszawa, grał też w Górniku Łęczna. Stronę przygotował Kazimierz Tomkowski 10 Z SIECI KURIER WILEŃSKI Wtorek • 24 maja 2011 r. Opinie czytelników z Internetu Litewski „Drang” na Berlin i gościnne Niemcy całe ben, Maj 20, 2011 at 18:25 Człowiek nie jest drzewem. Jego egzystencja zatem zależy w dużej mierze od jego samego. Jeżeli zapragnie kiedyś „zapuścić korzenie”, niech najpierw o taką możliwość się postara, używając… nóg. krzysztof ( Bydgoszcz), Maj 20, 2011 at 18:52 Mając powyższe na względzie znany emigrant i pisarz rosyjski Wiktor Suworow twierdzi nieco przewrotnie, że II wojnę światową wygrali Niemcy, a ZSRR był największym przegranym. Szkoda tylko, że również Polska znalazła się w bloku „przegranego”. U nas jest nieco lepiej niż na Litwie, ale do doskonałości baaardzo daleko. Politolog, Maj 20, 2011 at 19:39 Dzisiaj i w najbliższej przyszłości najpewniejszym biznesem na Litvie będą Domy Pogodnej Starości, o ile rząd RL wynegocjuje unijną pomoc w tym temacie. Polak ze Śląska, Maj 20, 2011 at 20:39 Niemcy panikowali, że w maju ruszy polska nawała do roboty w Niemczech, a wcale tak się nie stało. Polacy wolą Anglię, Irlandię i Norwegię. Ci, co mieli do Niemiec pojechać to już wcześniej pojechali, tak więc nawał Polaków w Niemczech im nie grozi. Zresztą Niemcy to w ogóle panikarze. Jak wchodzili w Schengen to bali się, że Polacy masowo ruszą kraść ich auta i sklepy, a też się tak nie stało. Doszło do tego, że sami nas zapraszają by tam zamieszkać, bo u nich pustki wywołane wyjazdami z byłego NRD do byłego RFN. Anatol, Maj 21, 2011 at 00:16 Mieszkam na Białorusi, u nas wprost katastroficzna sytuacja. Zarobki spadły ostatniego miesiąca o 100 i więcej procent. To 100-120 dolarów. Reżym na razie ma dobrze. Do Anatola, Maj 21, 2011 at 00:47 To zapraszamy do Polski, w której dla Polaków miejsce się zawsze znajdzie. Białoruś i Litwa skazane są na upadek. i, Maj 21, 2011 at 11:21 ...z rejonu wileńskiego uciekają Polacy. Tragedia. Do Roberta, Maj 21, 2011 at 23:26 Problem w tym, że po tej drugiej stronie nie ma chętnych. Są tylko pasażerowie „na gapę”. Litwa przez dwadzieścia lat opowiadała nam bzdury o strategicznym partnerstwie, a nie była w stanie zapewnić miejscowym, autochtonicznym Polakom normalnych, europejskich warunków do życia. Chętnie korzystała z naszego poparcia i za nasze pieniądze budowałaby sobie bezpieczeństwo energetyczne. Ta polityka właśnie się skończyła i dobrze. Najpierw spełnienie standardów, a potem dalsza współpraca. Polska bardzo długo, bo praktycznie od pierwszej „Solidarności” pracowała na swoją pozycję i reputację, którą bardzo szybko mogłaby stracić. Tak jak Litwa teraz w szybkim tempie traci i reputację, i przyjaciół. Miała przyjaźń dużego europejskiego kraju za darmo. Teraz odzyskanie chociaż jej części kosztować będzie bardzo dużo. Polityką nacjonalizmu zamknęła kraj, który mądrzy i młodzi ludzie opuszczają. A co do Rosji? Rosja stara się wykupić Białoruś, ale nie wchłonąć, by nie babrać się jej problemami. Oba te kraje, Litwa i Białoruś przejechane są przez ciężki komunizm. (Ukraina jest w podobnym stanie tylko jest większa i dlatego w przyszłości będzie jej lepiej) Nie dajmy się mamić opowieściami o przyjaźni, jeśli nie idą za nimi fakty. A przestarzałe myślenie ekspansjonistyczne to zabawy dla dzieci raczej niż dla takich poważnych krajów jak Polska. A granice niech zostają takie jak są, byle były otwarte. czarek, Maj 21, 2011 at 23:54 Emigracja to jest tragedia. Przede wszystkim dla osoby, która się na wyjazd decyduje. Jak bardzo trzeba być zdesperowanym, jak bardzo życie musiało dopiec, aby odciąć się od korzeni, aby przekroić duszę na pół. Miałem kolegę: Jasiu Krolik się nazywał. 100% Polak jak sam o sobie mówił. „Ja nawet obcego języka się nie nauczę” mawiał „z innymi Polakami będę tylko obcował”. W busie lub metro Jasio ustępował miejsca kobietom i mówił „proszę usiąść” do nas zaś dodawał „niech się uczą chamy, że my, Polacy to ludzie z fasonem”. Przyszedł dzień, gdy Jasio z innymi stanął na „interview” w amerykańskiej ambasadzie. Gdy traduktor spytał Jasia o imię i nazwisko, Jasio stanął na baczność i odpowiedział „John Litlly Rabitt”. Co to się działo! Ambasady pół ze śmiechu się skręcało. Jaś przygryzł wargi, przygryzł swoją dumę. Ile razy w przyszłości ci nowi emigranci będą musieli zapomnieć o swojej dumie? Maj 22, 2011 at 14:13 Emigracja to nie jest żadna tragedia, przecież człowiek przez to nie ginie. Wolny człowiek, żyjący w wolnej Europie ma prawo zamieszkać i pracować tam, gdzie mu się podoba i odpowiada. Ma prawo ożenić się i mieć rodzinę z Włoszką, z Niemką, ze Szwedką… Mieszane małżeństwa dają piękne potomstwa. gosc, Maj 23, 2011 at 00:05 Polacy już dawno wyjechali do Niemiec, tylko większość robiła na czarno, a po 1 maja tylko zalegalizowali swój pobyt. W Polsce też nie jest super i jak tak dalej będzie też po czasie będą wyjeżdżać. Wardek, Maj 23, 2011 at 01:39 Ja tam się z Polski nigdzie nie wybieram, mimo że zarobię jakieś 2 tys. to szału nie ma z tego… Ale nie będę jakimś wyrzutkiem za granicą, bo tak jest się tam generalnie postrzeganym... Dodam, że byłem na saksach kilkumiesięcznych w 3 krajach zachodnich. Niemcy były najgorsze, wszyscy mili, ale jak znasz język to za plecami wychodzi prawda, Hitlera mają za ideał i ciągle nie mogą strawić, że Polska ma takie granice na zachodzie… *Zachowana oryginalna pisownia komentarzy internautów SPOŁECZEŃSTWO 11 KURIER WILEŃSKI Wtorek •24 maja 2011 r. Pogrzeb? Ale taki, jak ja chcę W Stanach Zjednoczonych ludzie chcą mieć na swoim pogrzebie oddaną salwę honorową albo przelot śmigłowców nad grobem. W Polsce życzenia są skromniejsze. Jeden pan chciałby, aby w grobie wraz z nim złożono ulubionego iPhone’a, drugi — szalik ukochanego klubu sportowego. M arek Zmysłowski ma 25 lat i już dokładnie wie, jak chciałby być pochowany. A właściwie — rozsypany. — Czuję dyskomfort, gdy tylko pomyślę o tym, że moje ciało miałoby się znaleźć pod ziemią w ciemnym dole dwa metry na jeden — wyznaje. — Dlatego zdecydowałem, że chcę być skremowany. Moje organy mają być przekazane do transplantacji, jeśli oczywiście będą się do tego nadawały. A prochy — rozsypane. Nie wiem gdzie. Może w górach? A może nad morzem… Nad tym mogę się jeszcze zastanowić, bo póki co, prawo polskie nie zezwala na rozsypywanie prochów po kremacji. Ale kto wie, co będzie kiedyś. Marek w branży funeralnej działa od dwóch lat. A od lutego tego roku kieruje akcją pod hasłem „Zaplanuj swój pogrzeb”. Jest jej pomysłodawcą. — Zgłosiło się do nas już kilkaset osób, które zaplanowały, za pomocą naszej ankiety, swój pochówek. Są to ludzie między 25. a 40. rokiem życia — mówi Marek. — Ja sam dowiedziałem się o takiej możliwości w Stanach Zjednoczonych i to od moich rówieśników. Muszę przyznać, że zrobiłem wtedy duże oczy… Tacy młodzi i już myślą o pogrzebie... Dziś duże oczy robi, gdy słyszy od ludzi starszych, że temat śmierci, to temat tabu, że się o tym nie powinno rozmawiać. — Dlaczego żyć mamy indywidualnie, a umierać, potem zaś być chowanym standardowo, według tego, co ktoś dla nas zaplanował. Przecież mamy prawo sami zdecydować, czy chcemy mieć na pogrzebie graną piosenkę taką, czy inną, jakie chcemy mieć kwiaty, jaką sukienkę czy garnitur na sobie, czy też jaki gadżet w trumnie. No i gdzie chcemy być pochowani. Najczęstsze decyzje klien- tów dotyczą tego czy ma to być pogrzeb tradycyjny, czy kremacja. Potem czy oddać organy na przeszczep, czy też nie. Poza tym ludzie decydują jeszcze o muzyce w czasie pogrzebu, o stroju, o zdjęciu, jakie ma być umieszczone na nagrobku. — Okazuje się, że dla młodych ludzi śmierć nie jest już także zmienić. Bo przecież nikt w Polsce nie egzekwuje wykonania ostatniej woli zmarłego. Zgodnie z prawem możemy zdecydować, jak i gdzie chcemy być pochowani, ale czy jest ktoś, kto będzie sprawdzał, czy pogrzeb odbywa się właśnie tak, jak życzyłby sobie tego zmarły? Zwłasz- Marek Zmysłowski ma 25 lat i już dokładnie wie, jak chciałby być pochowany. Od lutego kieruje akcją pod hasłem „Zaplanuj swój pogrzeb” Fot. archiwum tematem tabu. Rozmawiamy o niej, myślimy, zwłaszcza, jeśli dostaniemy nagły impuls od życia — wyjawia Marek. — Była u nas niedawno jedna młoda bardzo kobieta, której przyjaciel zginął w wypadku motocyklowym. Ona pod wpływem tego zdarzenia w kilka minut zaplanowała także swój pogrzeb. A jak to zrobiła? Weszła na stronę internetową, wypełniła ankietę i wysłała. Założyła sobie konto, obwarowane hasłem. Taka ankieta jest potem przechowywana w archiwum firmy Marka, jest tam też podany powiernik, który ją otrzyma w razie śmierci klienta. No i co najważniejsze — ankietę możemy zmieniać, uzupełniać, przetwarzać. Powiernika możemy cza, że śmierć bliskiej osoby to sytuacja bardzo traumatyczna dla rodziny. I często jest ona tak pogrążona w żałobie, że decyduje się na wszystkie propozycje zakładu pogrzebowego. A te częstokroć są bardzo drogie. Ile to wszystko kosztuje? – Nic — uśmiecha się Marek. — My przechowujemy ankietę, a potem wysyłamy ją do powiernika gratis. Nie wymagamy także, żeby powiernik urządzał pogrzeb ukochanej osoby właśnie u nas. Bardziej nam chodzi o to, żeby zmienić nastawienie ludzi do tematyki śmierci, pogrzebu, pochówku. Bo jeśli ktoś o tym myśli, to tę swoją śmierć sobie w sobie oswoi. Nie będzie się jej bał. Będzie miał komfort, że potem wszystko odbędzie się zgodnie z jego życzeniami. Marian nie wie, jaki chciałby mieć pogrzeb. Nie myśli o tym wcale. Choruje od kilku lat na stwardnienie rozsiane, ale wciąż nie sądzi, że śmierć puka do jego drzwi. — Ja raczej myślę o tym, jak żyć, co mam jeszcze do zrobienia — mówi. — A nie o tym, jak będę umierał. A kiedy mnie już nie będzie, to co ma dla mnie za znaczenie, czy rodzina zamówi białe kalie czy czerwone goździki. Przecież mnie już tu nie będzie. Sam byłem tylko na dwóch pogrzebach i więcej nie pójdę na żaden. Jak można na cmentarzu obgadywać wdowę, że ma na nogach kozaki nie pod kolor płaszcza! Albo potem, w czasie stypy, w restauracji komentować smak pomidorowej i śmiać się, i popijać wódkę. Dla mnie to jest chore! Śmierć nie jest także niczym dziwnym dla Sylwii Miłosz, właścicielki zakładu pogrzebowego ze Szczecina. — Ja się z nią dogadałam i wiem, jaki chce mieć pogrzeb — mówi pani Sylwia.— Trębacze mają grać „Barkę”, bo bardzo lubię tę pieśń. Chce też być skremowana, ale żeby nie było moim chłopakom za lekko, urna ma być pochowana w trumnie. A trumna ma mieć sześć uchwytów i sześciu chłopaków ma nieść moje prochy do grobu. Wiem też, co ma być grane na pogrzebach moich pracowników, rozmawiamy o tym dość często. Zwykle jednak ludzie nie są gotowi na takie przemyślenia. To my podsuwamy rodzinom, co włożyć zmarłemu do trumny. Może okulary, bez których nie mógł się obejść? Albo ukochane krzyżówki? Czy długopis? Uważam, że u nas jeszcze za wcześnie na planowanie pogrzebu, bo ludzie nie chcą o tym myśleć. „onet.pl” 12 DLA DZIECI KURIER WILEŃSKI Wtorek• 24 maja 2011 r. Wszyscy szczęśliwie przeżyliśmy koniec świata i jestem z tego powodu bardzo zadowolona i dumna. Dumna przede w wszystkim z Waszej siły, wyrozumiałości i odwagi. A poza tym kto wymyśla koniec świata tuż przed zakończeniem roku szkolnego i początkiem wakacji???!!! Nie do końca mądre, żeby nie powiedzieć głupie, nieprawdaż… Życzę wszystkim z tej okazji, jak również z okazji kolejnego ciepłego majowego weekendu i każdego następnego dnia zbliżającego nas do wakacji dobrego humoru, dużo radości i uśmiechów. Na Litwie obchodziliśmy Dzień Matki już w pierwszą niedzielę maja, a w Polsce Mamy będą obchodzić swoje święto w przyszły czwartek. Mama, to ktoś, kto swoje święto powinien mieć każdego dnia! Złóżmy naszym kochanym Mamusiom życzenia raz jeszcze! 26 maja — Dzień Matki W zielonych oczach matki świeci wiosenna łąka, Słońce na drzewach śpiewa i budzi kwiaty w pąkach. W błękitnych oczach matki pogodne niebo fruwa. Kiedy zasypiasz — matka jak gwiazda nad snem czuwa. W niebieskich oczach matki szepcze kwitnący strumień, Tak opowiadać bajki to tylko mama umie. A w czarnych oczach matki noc od samego świtu okrywa cię skrzydłami ze srebra i błękitu. Połącz kropki i pokoloruj! Dzień Mleka został ustanowiony przez FAO — Food and Agriculture Organization (Organizacja do Spraw Wyżywienia i Rolnictwa) 25 maja — Światowy Dzień Mleka Mleko towarzyszy nam już od pierwszych, krzykliwych chwil życia. Co prawda, na początku to bogato składnikowa siara, ale później staje się matczynym mlekiem, nieco słonym, ale jak najbardziej odpowiednim dla dziecka. Z biegiem miesięcy i lat naszą „karmicielką” jest krowa. Mleko, to nie tylko produkt bardzo odżywczy. Już w starożytności wierzono, że nacieranie skóry chlebem nasączonym mlekiem i kąpiel w oślim mleku poprawia urodę. Kleopatra i Poppea doceniły jego pielęgnujące działanie na skórę i zażywały mlecznych kąpieli. Później — dużo później — przykład z nich brała przyjaciółka Chopina, George Sand. Dziś mleko jest składnikiem wielu kosmetyków upiększających i pielęgnacyjnych. W różnych krajach pija się mleko od przeróżnych zwierząt. U nas preferowane jest mleko krowie, ale już np. Grecy lubują się w kozim, Hiszpanie w owczym, Afrykańczycy w bawolim, Arabowie w wielbłądzim, a Lapończycy i Finowie w reniferowym... Głównym celem tego dnia jest propagowanie mleka jako elementu codziennego jadłospisu, będącego zarazem produktem niezwykle odżywczym. DLA DZIECI 13 KURIER WILEŃSKI Wtorek• 24 maja 2011 r. Pij mleko, będziesz zdrowy! 1. Pijcie nie mniej niż 2 szklanki mleka dziennie (spożywajcie co najmniej 2 pełne szklanki mleka lub tyle samo kefiru albo jogurtu oraz 1-2 plasterki sera dziennie). 2. Dorośli, nie tylko dzieci, też potrzebują mleka, gdyż, jak pokazują najnowsze badania, odpowiednie spożycie niskotłuszczowych produktów mlecznych to profilaktyka osteoporozy, cukrzycy typu 2, nadciśnienia, kamicy nerkowej oraz niektórych chorób nowotworowych. 3. Mleko jest produktem, który można spożywać pod różnymi postaciami. Jako zupę na ciepło lub zimno, kakao, kefir, mleko smakowe, z muesli czy ulubionymi płatkami, w jogurcie, serze żółtym, twarożku czy maśle. Wybór należy do nas. 4. Mleko daje nam energię, dzięki której nasze organy wewnętrzne mogą nieprzerwanie pracować i dzięki której się poruszamy. 5. Mleko zawiera wszystko, czego nasz organizm potrzebuje, aby nasze ciało i umysł mogły się prawidłowo rozwijać — ten punkt jest szczególnie ważny dla najmłodszych. 6. Mleko to źródło białka i wapnia, które budują nasze kości i mięśnie; fosforu, magnezu i potasu, które są niezbędne dla kości, czy witaminy A — odpowiedzialnej za wzrok. Trzeba pamiętać, że nasz organizm nie magazynuje białka, więc powinniśmy je dostarczać codziennie. 7. Mleko wspomaga leczenie różnych schorzeń układu pokarmowego (redukuje m. in. nadwagę i otyłość, co w przyszłości może zaowocować zmniejszonym ryzykiem wystąpienia zmian miażdżycowych). Obniża także tzw. „zły cholesterol”. 8. Mleko, to w końcu najtańsze źródło niezbędnego dla naszego organizmu wapnia. L 1.Woła kukuryku! 2.Robi kopce w ziemi. 3.Zły jak… 4.Nocny ptak. 5.Ma wspaniały wielki ogon. ALE DOWCIP! Po co w mleku jest tłuszcz? — Żeby nie skrzypiało przy dojeniu. Ciekawostki • 1 litr mleka krowiego dostarcza nam ok. 1,2 g wapnia i jest przez nas najlepiej przyswajalny. • Najdroższym mlekiem jest mleko myszy wykorzystywane tylko do celów badawczych. Aby otrzymać 1 litr mysiego mleka, trzeba jalnym źródłem wapnia. „wydoić” aż 4 tys. tych maWyniki przeprowadzonych łych gryzoni. badań: • na pytanie, jakie pro• W czasach starożytdukty są najlepszym źró- nych posiadanie dużych dłem wapnia, aż 67 proc. ilości mleka było dowodem respondentów wskazało bogactwa (duża ilość mleka mleko; dalsze pozycje zaję- oznaczała spore stały inne produkty mleczne: do bydła). jogurt (43 proc.), ser (38 proc.), twaróg (19 proc.), • Niektóre lukefir (18 proc.); dy (np. Słowia• aż 27 proc. ankietowa- nie) składały nych pije mniej niż szklan- mleko w ofiekę mleka dziennie, 37 proc. rze bogom i du— jedną szklankę, tylko chom. 18 proc. — dwie szklanki, 12 proc. — więcej niż 2 • Oprócz szklanki mleka dziennie; mleka zwierzęcego • 7 proc. ankietowanych istnieją także różne rokonsumentów produktów dzaje mleka roślinnemlecznych nie spożywa w go: kokosowe, migogóle mleka. dałowe, ryżowe, so- Dlaczego trzeba pić mleko? Jak wynika z wieloletnich badań naukowych, mleko oraz jego przetwory należą do najbardziej wszechstronnych produktów pod względem wartości odżywczej. Mleko jest bardzo dobrze tolerowane i łatwo przyswajalne przez organizm w przypadku ogromnej większości ludzi. Dotyczy to zwłaszcza mieszkańców Europy Północnej, którzy genetycznie są przystosowani do spożywania mleka. M l e ko jest najl e p szym, najtańszym i najlepiej przyswa- Krzyżówka jowe. Od tych zwierzęcych różnią się przede wszystkim mniejszą ilością tłuszczu. • Oryginalny ser mozarella jest z mleka bawoła. • Wśród produktów mlecznych najlepszym źródłem niezbędnego dla nas wapnia są sery żółte. Zawierają 6-10 razy więcej wapnia niż np. sery twarogowe, ale też bardzo dużo tłuszczu. • Japończycy czy Chińczycy w ogóle nie piją mleka, ponieważ nie przyswajają jednego z jego składników — laktozy. 14 PRZEGLĄD PRASY KURIER WILEŃSKI Wtorek • 24 maja 2011 r. Bunt dobrej Afganki Kiedy miała 16 lat, zaręczono ją z dalekim krewnym, którego ani razu nie widziała. Małżeństwo było koszmarem, ale Zari znalazła dość siły, by je zakończyć. Nie wszystkie Afganki mają tyle szczęścia. N agrywając program o trudnościach, jakie mają afgańskie kobiety z uzyskaniem rozwodu, Zarghuna Kargar w końcu podjęła decyzję. Poczuła, że musi znaleźć siłę, by zakończyć swoje własne, aranżowane małżeństwo. Wychowała się w Kabulu, skąd jej rodzina uciekła przed talibami do Pakistanu. Tam zaręczono ją z dalekim krewnym. Poślubiła go w Londynie, kiedy jej rodzina dostała azyl w Wielkiej Brytanii. W Pakistanie Kargar przeszła szkolenie organizowane przez fundację związaną z telewizją BBC. W Londynie została prezenterką programu „Afghan Woman’s Hour” (Godzina afgańskich kobiet). Na antenie omawiała trudną sytuację kobiet w afgańskim społeczeństwie. Program cieszył się ogromną popularnością, a Kargar zbierała pochwały za to, że w otwarty sposób mówi o problemach takich jak przemoc domowa i homoseksualizm. Po oddaniu się mężowi, który jej się nie podobał i którego prawie nie znała, spędziła noc we łzach, bo ów „dowód” dziewictwa jak na złość nie chciał się pojawić. Jednak mimo że sama pochodziła z wykształconej i liberalnej rodziny, a jej rodzice przeprowadzili się na Zachód, częściowo mając na uwadze dobro pięciu córek, Zarghuna musiała się zgodzić na aranżowane małżeństwo. — Kłóciłam się o to z rodzicami, ale nie miałam wyjścia — mówi. — Mogłam być albo dobrą afgańską dziewczyną, która godzi się na wszystko, co planują jej rodzice, albo wkurzyć się i odejść. się Kargar w dniu ślubu. Po oddaniu się mężowi, który jej się nie podobał i którego prawie nie znała, spędziła noc we Nie wszystkie Afganki mają tyle szczęścia, ile miała Zarghuna Kargar, prezenterka programu „Afghan Woman’s Hour” Fot. archiwum Złamanie zaręczyn to poważna sprawa. Przestraszyłam się konsekwencji i postanowiłam, że będę dobrą afgańską dziewczyną. Tak więc pobraliśmy się. Ale przez cały czas czułam się strasznie. Zarghuna, która ma teraz 28 lat i znana jest jako Zari (Brytyjczycy mają problem z wymówieniem „gh” w jej prawdziwym imieniu) opisała swoje nieszczęśliwe, trzyletnie małżeństwo w książce. „Dear Zari” to chwytający za serce zbiór historii, które pojawiły się w programie „Afghan Woman’s Hour”. Są tam wstrząsające opowieści o dziewczynkach, które oddaje się do niewolniczej pracy w ramach rodzinnych porachunków, o wdowach, od których wszyscy się odwrócili i żonach, które wini się za to, że urodziły córki. W to wszystko Zari wplata szczegóły ze swojego życia, nawet z tak intymnych momentów, jak noc poślubna. „Boże, spraw, żebym krwawiła, to moje jedyne życzenie. Nie chcę pieniędzy ani dużego domu — chcę tylko, by pojawiła się krew” — modliła łzach, bo ów „dowód” dziewictwa jak na złość nie chciał się pojawić. W przeciwieństwie do wielu afgańskich małżeństw, które opisuje Kargar, jej było wolne od przemocy. Ona i Javed nawet się za często nie kłócili, ponieważ — jak pisze — żadne z nich nie było zaangażowane w ten związek. „Kiedy go poślubiłam, miał 25 lat. Był młody, ale nie wzbudzał we mnie żadnych uczuć. Myślę, że z jego strony wyglądało to podobnie. Po prostu nasze rodziny zdecydowały, że będziemy razem”. Jej kariera kwitła, a program „Afghan Woman’s Hour” przyciągał miliony słuchaczy. Kargar była jednak coraz bardziej nieszczęśliwa. Poruszające historie, które przedstawiała w swoim programie, skłoniły ją w końcu do przyjrzenia się własnemu życiu. — Czułam, że rozmowy z tymi wszystkimi kobietami, ich historie i sposób, w jaki o nich mówiły, dały mi siłę. Czułam też, że w mojej sytuacji jest jakaś hipokryzja — eksperci, których zapraszałam do programu, dawali wiele rad, a ja w ogóle ich nie stosowałam w swoim życiu. Ostatecznie do działania popchnęła ją historia Anesy. Dziewczyna ta została wydana za geja, który następnie sprowadził do ich wspólnego domu swojego kochanka. Przez cztery lata Anesa żyła więc pod jednym dachem z dziećmi, mężem i jego kochankiem. Dzieci były bite i chodziły głodne, bo mąż całą miłość i uwagę poświęcał temu drugiemu mężczyźnie. Mimo to Anesa nie miała w sobie dość siły, by odejść. W afgańskim społeczeństwie homoseksualizm jej męża na pewno spotkałby się z potępieniem, ale gdyby odeszła, straciłaby dzieci. W rezultacie coraz częściej myślała o samobójstwie. W 2006 roku, w wieku 24 lat, nie widząc nadziei na poprawę relacji z mężem, Zari powiedziała mu, że odchodzi. Na początku był zły i razem z jej rodzicami próbował nakłonić ją do zmiany decyzji. Kiedy to nic nie dało, w końcu podpisał papiery rozwodowe. Później ponownie się ożenił […] Jej rodzice mają nadzieję, że kiedyś ponownie wyjdzie za mąż. Mimo że aranżowane małżeństwa dwóch innych córek okazały się udane, postanowili zerwać z tradycją. Zari odwiedza ich co tydzień. Są bardzo dumni z jej książki. To, co jest w tej książce poruszające, to sposób, w jaki afgańskie dziewczyny, z całą ich niewiedzą — Zarghuna nie wiedziała nawet, czego może się spodziewać podczas nocy poślubnej — w ciągu jednej chwili mają stać się dojrzałymi kobietami. Pewna dziewczyna, którą jej rodzina znała w Pakistanie, została wydana za mąż w wieku 11 lat. Zmarła podczas porodu, mając trzynaście lat. „The Guardian” ROZRYWKA 15 KURIER WILEŃSKI Wtorek • 24 maja 2011 r. Uśmiechnij się Do szpitalnej sali wchodzi facet: — Kto miał analizy robione dwudziestego? — Ja! — podnosi rękę pacjent. — Ile pan ma wzrostu? — Metr siedemdziesiąt. — Aha — facet odwraca się na pięcie i wychodzi. — Panie doktorze, jak moje wyniki? — woła za nim pacjent. — Nie jestem lekarzem, jestem stolarzem. *** Siedzi dwóch studentów psychologii na korytarzu. Widzą, nadchodzi asystent i dźwiga stertę książek. Nagle wywrócił się. Jeden ze studentów podrywa się aby mu pomóc. Na to drugi: — Daj spokój, to pewnie znowu jakiś eksperyment. *** — Janie! — Słucham pana. — Czy możesz przysunąć tu fortepian? — Tak, panie. Będzie hrabia grał? — Nie, ale zostawiłem tam cygaro. *** U lekarza: — Panie doktorze, czy wyleczy mnie pan z bezsenności? — Tak, ale najpierw trzeba ustalić i zlikwidować przyczynę. — Lepiej nie. Żona jest bardzo przywiązana do naszego dziecka. *** Chłopak pyta starszego kolegę: — Czy głupota mężczyzny może być powodem rozwodu? — Tego nie wiem, ale często jest przyczyną małżeństwa. *** Staruszek u spowiedzi: — Proszę księdza, w czasie wojny ukrywałem Żyda u mnie w piwnicy. — To bardzo dobry uczynek, nawet chwalebny. — Ale proszę księdza, za każdy dzień musiał mi płacić 100 dolarów. — To zrozumiałe, ryzykowałeś życiem, to żaden grzech. — Co za ulga — mówi staruszek, oddala się na parę kroków, jednak po chwili wraca i niepewnie pyta: — A może powinienem mu powiedzieć, że wojna się już skończyła? FOTODOWCIP Litery z pól ponumerowanych od 1 do 9 utworzą rozwiązanie — dokończenie aforyzmu Daniela Defoe. Ułożył Kazimierz Wołodko ROZWIĄZANIE KRZYŻÓWKI Z 20 MAJA Poziomo: jon, sztab, pop, aula, Kamil, kola, akonto, trud, samolub, rek, Iława, okrawek, juk, Mari. Pionowo: opal, gnom, uskok, pikado, lok, mir, gza, lodołam, tukan, lawa, żal, truwer, bagno, baki. Hasło: Jagielonka. KALENDARIUM Wtorek (24.V) jest 144 dniem 2011 roku. Do końca roku pozostało 221 dni. Znak Zodiaku — Byk. Wschód słońca — 5.00, zachód — 21.33. Długość dnia — 16 godz. 33 min. Księżyc — III kwadra. 1931 — w Raszynie, pod Warszawą uruchomiono stację radiofoniczną; była to wówczas najsilniejsza stacja na kontynencie europejskim. 1946 — urodziła się Irena Szewińska-Kirsztenstein, polska lekkoatletka i działaczka sportowa, wielokrotna rekordzistka świata, najlepsza polska lekkoatletka po II wojnie światowej, zdobywczyni 3 złotych medali olimpijskich. 2006 — w Nowych Solecznikach odsłonięto tablicę upamiętniającą najdłuższy na świecie przelot szybowcem (1938) polskiego pilota Tadeusza Góry (1908-2010) ze Świdnika do Nowych Solecznik (577 km). 16 TELEWIZJA 8.00, 16.00 Gustavo enciklopedija. 8.25, 16.25 ,,Kurmis ir ... “. Anim. serialas. 8.40, 16.40 ,,Robotukas”. Anim. serialas 9.00 Labas rytas. 11.30 Keliaukime po Lietuvą. 12.00 Miesto kodas 12.50 Žmonės kaip žmonės 13.30 ,,Makleodo 6.00, 18,00 0собое мнение. Экономические новости. 7.00 Мультфильмы. 8.00 Вечерние новости из Америки. 9.00, 15.00, 2.00 „Досье детектива Дубровского”. 10.00, 21.00, 3.00 „Дорогой мой человек”. 11.00 Арт-навигатор. 11.30 Американский ликбез. 12.00 Сканер. 13.00 Худ. ф. „Ловкач и Хиппоза”. 16.00,1.00 Особое мнение. 17.00, 5.00 „Улицы разбитых фонарей-8”. 19.00, 4.00 Клинч 20.00 Большой дозор. 22.00 Сейчас в мире. 23.00 Худ. ф. „Меня это не касается 6.20, 12.30 ,,Tazmanija”. Anim. serialas 6.50, 13.00 ,,Policijos aka demija”. Anim. serialas 7.20, 13.30 ,,Tomas ir Džeris”. Anim. serialas 7.50 ,,Mano nuodėmė”. Telenovelė 8.55 ,,FTB”. Publicistikos laida 9.50 Valanda su Rūta 11.25 Farai 12.00 Dviračio šou 14.00 ,,Drakonų kova Z”. Anim. serialas 15.00 ,,Teresa”. Telenovelė 17.10 ,,Jausmų miestas”. Serialas 17.40 ,,24 valandos”. Aktualijų laida 7.00 Телеканал „Доброе утро”. 10.00 Жить здорово! 11.00, 14.00 Новости (с субтитрами). 11.30 Хочу знать. 12.00 Модный приговор. 13.00 Другие новости. 13.20,5.35 Понять. Простить. 14.20 Давай поженимся. 15.30 Федеральный судья. 16.35, 1.30 Детективы. 17.10 Пусть говорят. 18.15, 6.05 „Обручальное кольцо”. 19.15, 1.00 „След”. 20.00 „Время”. Литовское „Время”. 21.10 Новости спорта (на рус. яз.). 21.15 „Выхожу тебя искать”. 22.25 „Джокер”. 23.40,6.50 Литовское „Время” (на лит. яз.). 23.50 „Свидетели”. 2.00 18.45, 22.00 Žinios 19.10 Abipus sienos 20.00 ,,Pavogta laimė”. Serialas 20.30 Neišgalvoti gyvenimai 21.00 ,,KK2”. Infošou 21.30 ,,Dviračio šou”. Humoro laida 22.30 ,,Trauma”. Veiksmo serialas 23.30 ,,Vienuolikta valan da”. Krim. serialas 0.30 ,,Deksteris”. Serialas 1.30 ,,Išrinktieji”. Serialas. N-14 6.30, 11.45 Televitrina 7.00 ,,Smagiausios akimir kos”. Humoro laida 7.30, 15.35 ,,Šaolino vai kai”. Anim. Serialas 7.50, 16.00 ,,Labas vakaras, mielasis”. Humoro serialas 9.00, 18.10 ,,Ekstrasensų mūšis VIII”. Sensacijų šou. N-7 10.00, 19.10 ,,Nerealios namų šeimininkės”. Pokalbių šou 10.45 ,,Sekmadienio rytas”. Pramoginis savaitga lio žurnalas 12.15, 17.10 ,,Specialusis dalinys”. Veiksmo serialas 13.15 ,,Svajonių viešbutis: Šri Lanka”. Melodrama 15.00 ,,Smagiausios akimirkos”. Humoro laida 20.00 Žinios 20.25 ,,Karštas vakaras”. Inf. žurnalas 21.00 ,,Geras žmogus Afrikoje”. Komedija 23.00 ,,Mentai. Sudužusių žibintų gatvės”. Krim. Serialas. N-7 Музыкальный проект. 2.40 Худ.ф. „Прощай, генералиссимус”. 6.30, 17.10 Худ- ф. „Госпожа Победа”. 7.20, 21.00 Панорама. 7.55 Города Беларуси и России. 8.00, 19.40 Худ. ф. „Любовь как любовь”. 9.00,12.00,15.00,18.00,23.50 Новости. 9.10 Время футбола. 9.40, 23.00 Белорусское времечко. 10.30 Вокруг планеты. 11.10 Преступление века. 11.35 Дело вкуса. 12.10 Худ. ф. „Вечный муж”, 1 с. 13.35 Тысячелетие. 13.40 Врачебные тайны. 14.05 Худ. ф. „Стая”,1 с. 15.15 Арена. 15.35 „Жизнь как жизнь”. Ток- 24.10 ,,Gelbėtojai – 112”. Veiksmo. N-7 1.10 ,,Tauro ragas”. Laida medžiotojams 1.40 - 06.00 ,,Bamba”. S 24.00 ,,Kaulai”. Krim. serialas 1.00 ,,Ryklys”. Krim. drama 1.50 ,,Sukčiai Ričiai”. Komedija. N-14 6.45 Teleparduotuvė 7.00, 14.10 ,,Hana Montana”. Serialas 7.30 ,,Simpsonai”. Anim. serialas 8.00 ,,Detektyvas Monkas”. Detek. komedija 9.00 ,,Meilės sūkuryje”. Drama 10.00 ,,Moterys meluoja geriau”. Serialas 10.30 ,,Širdys paklydėlės”. Drama 11.10 ,,Paskutinė instan cija”. Publicistikos laida 12.00 ,,Nuodėmių dešimtuka” 12.35 ,,Skubi pagalba 112”. Dok. įvykių laida. 13.10 ,,Futurama”. Anim. serialas. 13.40 ,,Bakuganas”. Anim. serialas 14.40 ,,Finas ir Ferbis”. Anim. serialas 15.10 ,,Simpsonai”. Anim. Serialas 15.40 ,,Klonas”. Drama 16.40, 17.40 ,,Marinela”. Drama 18.45 TV3 žinios 19.10 ,,Prieš srovę”. Publicistikos laida 20.00 ,,Kas nori nužudyti Mią?”. Serialas 20.30 Žiūrim, ką turim”. Informacijos šou. 21.10 ,,Pasmerkti”. Serialas 21.45 TV3 vakaro žinios. 22.00 ,,Liudininkai”. Krim. drama. N-14 23.00 ,,CSI kriminalistai”. Krim. serialas шоу. 16.30 Врачебные тайны плюс. 16.40 Культпросвет. 18.15 Деловая жизнь. 18.20 Обратный отсчёт. 18.50 Док. ф. „Здравствуйте, мои дорогие”. 19.15 Культурные люди. 20.35 Сфера интересов. 21.45 Худ. ф. „Стая”, 2 с. 22.35 Овертайм. 0.05 Худ. ф. „Вечный муж”, 2 с. 5.00 Утро России. 9.05 „Главная тайна. Республика ШКИД”. 10.00, 13.00, 15.00, 19.00 Вести. 10.30, 4.05 „Ефросинья”. 11.20 „С новым домом!”. Ток-шоу. 12.05 „О самом главном”. Ток-шоу. 13.35 „Золото скифов”. 14.25 „Кулагин и партнёры”. 15.30 6.54, 13.30 TV parduotuvė. 7.10, 12.45, 16.05 Teletabiai. 7.40, 21.00, 23.50 Reporteris 8.30, 17.10 ,,Šeimų dvikova - ,,Akropolio” turny ras”.TV žaidimas 9.20, 15.00, 20.25,,Super L.T.”. Pramoginė laida 9.50 ,,Skonio reikalas” 10.40 Namų daktaras 11.10 ,,Gongo Gangas”. TV žaidimas 12.00 ,,Ilgai ir laimingai”. TV žaidima 14.00, 18.20, 21.50 Lietuva tiesiogiai 14.30 ,,Griūk negyvas!”. Humoro laida 15.30 ,,Pora kaip tvora”. TV serialas 16.00, 17.00, 18.00, 19.00 Žinios 17.10 ,,Šeimų dvikova ,,Akropolio” turnyras” 18.20, 21.50 Lietuva tiesiogiai 19.05 ,,Kas tu toks?”. TV žaidimas 20.00 ,,20 minučių”. Informacinė laida. 22.20 ,,Zona”. TV serialas. N-14 23.20 Bušido LT - 2 dukterys”. Serialas 14.20 Laiko ženklai 15.10 Septynios Kauno dienos 15.50 Vienas eilėraštis 17.00 Kultūrų kryžkelė 17.15 Architektas Antanas Vivulskis 17.45 Brydė. Rašytojas Ignas Šeiniu 18.10 Veidai 19.25 ,,Namo”. TV filmas-spektaklis 20.35 Kasdienybės aitvarai 21.15 Durys atsidaro. Kultūros žurnalas 21.50 Gyvasties tikrasis būdas. Dingusios tėviškės kūrimas. 22.45 Ecce homo 23.00 ,,Kankinimai”. Pa saulio dokumentika 23.30 Muzikos pasaulio žvaigždės 24.00 Panorama. 0.45 Lietuvos nacionalinio simfoninio orkestro koncertas 6.00 Labas rytas 9.00, 15.15 ,,Makleodo dukterys”. Serialas 10.00, 18.45 ,,Komisaras Reksas”. Serialas. 11.00 Ant svarstyklių 12.00 Kultūrų kryžkelė. (Album Wileńskie) 12.15 Beprotiškai fantas tiškas Vytauto Kernagio 60-metis 14.15 Gustavo enciklopedija 14.45 Linksmoji šeimynėlė 16.15 ,,Volkeris, Teksaso reindžeris”. Veiksmo serialas 17.05 ,,Senis”. Serialas 18.15 Šiandien (su vertimu į gestų kalbą). 18.45 ,,Komisaras Reksas”. Serialas 19.45 Savanorių biuras 20.25, 22.04 Loterija ,,Perlas” 20.30 Panorama. 21.15, 22.05 Nacionalinė paieškų tarnyba 22.15 ,,Dingę”. Nuotykių serialas. 23.15 Vakaro žinios. 23.30 Keliaukime po Lietuvą 24.00 ,,Į gamtą”. Dok. serialas KURIER WILEŃSKI Wtorek • 24 maja 2011 r. 8.05, 14.00 Teleparduotuvė. 8.40 ,,Tazmanija”. Anim. serialas 9.10 ,,Kaukė”. Anim. serialas „Девичник”. 17.10,3.20 „Слово женщине”. 18.05 „Прямой эфир”. 19.50 „Достоевский”. 22.05 „Бригада”. 23.05 Вести. ru. 23.20 „Свидетели”. „Анатолий Черняев. Выйти из тени”. Ф. 1-й. 0.05 Вести+. 0.20 „Крем” 1.05 „Профилактика”. 6.00 Мелодрама „Всё могут короли”. 8.00 Мелодрама „Ужас, который всегда с тобой”. 10.00 Драма „За что?” 12.00 Комедия „Божья тварь”. 14.00 Комедия „Цвет неба”. 16.00 Драма „Бумеранг”. 18.00 Драма „Девять Семь Семь”. 20.00 Комедия „Золушка. ру”. 22.00 Мелодрама TELEWIZJA 17 KURIER WILEŃSKI Wtorek • 24 maja 2011 r. 9.40 ,,Keisti Blynelio Džeko nutikimai”. Anim. serialas 10.05 ,,Dr. Šuo”. Anim. serialas 10.30 ,,Superdidvyriai. Nuotykiai tęsiasi”. Anim. serialas 11.00 ,,Velniūkštė”. Telenovelė 12.00 ,,San Francisko raganos I”. Serialas 13.00 ,,Gilmoro merginos”. Serialas šeimai 14.30 ,,Draugai V”. Humoro serialas. N-7 15.00, 23.15 ,,F. T. Budrioji akis”. Serialas 16.00 ,,Daktaras Ozas. Šeimos gydytojo patarimai”. N-7 17.00 ,,Keršto bučiniai”. Telenovelė. N-7 18.00 ,,Vaiperis”. Veiksmo serialas. N-7 19.00, 0.15 ,,4400”. Serialas. 20.00 ,,Įstatymas ir tvarka. Nusikaltimo motyvai” Krim. serialas. N-7 21.00 ,,Pasiruošusi kilti”. Trileris. N-14 Drama. N-14 23.45 ,,Pietų parkas”. Anim. komedija. N-14 0.15 Plikšių juokeliai. N-14 9.15, 14.30 Teleparduotuvė 9.30 ,,Tavo augintinis”. Laida apie gyvūnus. 10.00, 16.00 ,,Išlikimas”. Nuotykių šou 11.00, 17.00 ,, Kobra 11”. Nuotykių serialas 12.00, 18.00 ,,Kaulai”. Krim. serialas 13.00, 20.00 ,,Vedęs ir turi vaikų”. Komedija 14.00, 21.00,, Pakvaišęs sportas 15.00 Heraklis. Legendinės kelionės 19.00 ,,CSI Majamis”. Krim. Serialas 21.30 ,,Pakartota žmogžudystė”. „Американка”. 24.00 Драма „Нанкинский пейзаж”. 2.00 Мелодрама „Учитель музыки”. 4.00 Мелодрама „Найди меня”. 9.30 Мотоспорт. Журнал 9.45, 1.00 Велоспорт. Джиро д’Италия. 10.30 Теннис. Открытый чемпионат Франции. 21.30, 2.00 Теннис. Гейм. 22.05, 22.40 Про рестлинг. 23.45 Футбол. Евроголы. 0.15 Футбол. “Клуб чемпионов”. 1.45 Вот это да!!! 7.00, 14.45 Пятая передача. 7.00 Kawa czy herbata? 9.00, 13.00, 20.30, 2.30 Wiadomości 9.10 Polityka przy kawie 9.25 „Janka” - serial 10.00 Śpiewnik kresowy 10.50 Smaki polskie 11.10, 4.30 „Barwy szczęścia” - serial 11.40 Wojciech Cejrowski boso przez świat 12.10 „M jak miłość” - serial 13.15, 19.20, 1.50 „Pleba nia” - telenowela 13.45 „Złotopolscy” telenowela 14.15 „Egzamin z życia” - serial 15.05, 23.05, 4.00 Polska 24 15.35 Opole 2007 na bis - koncert 16.30 Tomasz Lis talk-show 17.30 Wideoteka dorosłego człowieka 18.00 Teleexpress 18.25 Szansa na Sukces 19.45 „Dzika Polska Galaktyka owadów” - serial dok. 20.15 Dobranocka 21.15 „Determinator” - serial kryminalny 22.05 Hity Kabaretu pod Wyrwigroszem 23.00 Pogoda 23.40 „Mrok” - serial krym. 0.40 Mam inne zdanie 1.30 Pamiętaj o mnie 2.15 Dobranocka za oceanem 2.55 Sport 3.10 „Blondynka” - serial 5.00 Mój pierwszy raz 7.25, 12.00 Крутые взрывы. 8.20, 19.00, 5.10 Как это устроено? 8.50,19.30,5.40 Как это работает? 9.15, 15.15, 3.50 Разрушители легенд. 10.10,2.55,6.05 Лаборатория взрывных идей. 11.05 Выжить любой ценой. 12.55,20.00, 1.00 Тор Gear. 13.50 Крутой тюнинг. 16.10,24.00 Грязная работёнка. 17.05 Смертельный улов. 18.00 Гигантские стройки. 21.00, 21.30, 2.00, 2.25 Демонтаж. 22.00 Грандиозные переезды. 23.00 Гигантские корабли. 6.00 Настроение. 8.15 Народ хочет знать. 9.10,13.45 Док. 5.55 „Na Wspólnej”serial 6.25, 6.50, 14.55, 15.25 „B jak brzydula”- serial 7.15, 7.45, 15.55, 16.25 „Kobieta na krańcu świata”- dokument 8.15, 8.45, 16.55, 17.25 „Majka”- serial 9.15, 9.45 „112 - na każde wezwanie”- serial 11.20, 20.00 „J.A.G. Wojskowe Biuro Śledcze”- serial 11.20, 19.00, 23.00 „Agenci NCIS”- serial 12.20 Telezakupy 13.55 Granie na ekranie 14.25 Apetyt na kasę 18.00 „Ostry dyżur”- serial 21.00 „Życzenie śmierci III”- film sensacyjny 24.00 „Oddział specjalny” film sensacyjny 1.50 Arkana magii 7.00 Kawa czy herbata? 9.00, 13.00, 16.00, 20.30 Wiadomości 9.05 Pogoda poranna 9.10 Polityka przy kawie 9.25 „Znak Orła” - serial 9.50 „Koszmarny Karo lek” - serial anim. 10.10 Jedynkowe Przedszkole 10.40 Dlaczego? Po co? Jak? 11.00 Kuchcikowo 11.20 „Małgosia i buciki - Nieszczęśliwy hipcio” - serial animowany 11.50 Ktokolwiek widział ktokolwiek wie... 12.20 Telezakupy 13.10 Agrobiznes 13.40 „Natura w Jedynce с. „1001 рассказ 0 кино”. 9.20,16.45,23.00 „Чёрная богиня”. 10.05 Православная энциклопедия. 10.30, 1.55 Врачи. 11.20, 15.25, 16.30 Телемагазин. 11.30, 14.30, 17.30, 20.30, 24.00 События. 11.50,17.55,0.30 „Огоньлюбви”. 12.35,1.15 Док. с. „ВПК без грифа „Секретно”. 13.05 Док. ф. „Григорий Чухрай. Неоконченная война”. 14.00, 21.45 Док. с. „Собаки от А до Я”. 14.45 Сто вопросов взрослому. 15.35 Порядок действий. 16.05 Деловая Москва. 16.25 Энциклопедия. 18.40, 2.40 Док. ф. „Мужское обаяние О.Ефремова”. 19.20,4.50 „Сердцу не прикажешь”. 20.05 Мультфильм „Высокая - Żyć w gromadzie” – cykl dok. 14.45, 18.30 „Plebania” - telenowela 15.15, 18.55 „Klan” telenowela 15.40 3-2-1-O!pole 16.10 Pogoda 16.15, 19.35 Jaka to melodia? 16.50, 17.10 „Moda na sukces” - serial 17.40 Celownik magazyn 18.00 Teleexpress 18.20 Pogoda 20.10 Wieczorynka 21.25 „Wysokie napięcie - Sekta” - thriller 23.20 Mam inne zdanie - widowisko publicystyczne 0.20 „Ukryta kamera” - film sensacyjny 7.00 „MASH” serial komed. 7.35 „Egzamin z życia” - serial 8.30 „Na dobre i na złe” – serial 9.30 Pytanie na śniadanie 11.50 Aleja gwiazd: Tadeusz Chudecki 12.10 Telezakupy 12.45 Familiada 13.20 Tak to leciało! 14.30 „Wulkan który zatrzymał świat” - film dok. 15.30, 21.10 „Barwy szczęścia” - serial 16.05 Dla niesłyszących „M jak miłość” - serial 17.00 Panorama Świat 17.15 Gorący temat 17.25 Pogoda 17.30 „Czas honoru” - serial 18.25 Jeden z dziesięciu 19.00 Panorama горка”. 21.05 Док. ф. „Васильев и Максимова. Танец судьбы”. 22.15 Линия защиты. 23.40, 1.40 „Петровка, 38”. 3.20 „Место преступленияКёльн”. 7.40 Кулинарный поединок. 8.35, 14.35, 17.35 Обзор. Чрезвычайное происшествие. 9.00, 12.00, 15.00, 18.00, 22.15 Сегодня. 9.25 Едим дома! 10.00 До суда. 11.00 Суд присяжных. 12.35 Прокурорская проверка. 13.40, 0.35 Давайте мириться! 15.30 Главная дорога. 16.00 Тайны разведки. 16.35 „Возвращение Мухтара-2”. 18.30 Дела семейные. 19.20 19.25 Sport Telegram 19.30 Pogoda 19.45 „October road” - serial 20.40 „Sąsiedzi” - serial 21.45 „M jak miłość” - serial 22.40 Kulisy serialu „M jak miłość” 22.50 Magazyn Ekspresu Reporterów 23.55 „Bliźnięta - po drugiej stronie lustra” - film dok. 9.00 Studio Kultura 9.05 „Obok” - film 10.10 „Podróż”- film krótkometr. 10.45 „Rozdarcie, czyli Gombro w Berlinie” film dok. 12.00 „Koncert na 707 ulic”- film krótkometr. 13.00 „Studio R” - film dok. 13.35 Operacja „Życie” film dok. 14.00 Chopin jakiego nie znamy - muzyka 14.40 „Chłopcy” dramat obycz. 16.20 „Ogłoszenie matry monialne”- komedia 17.25 „Cyrograf dojrzało ści”- film obyczajowy 18.25 „Tajemnice Watykanu” film dok. 18.55 Studio Kultura 19.00 „Zajęcia dydaktycz ne”- dramat obycz. 20.10 „Na kredyt” film krótkometr. 20.45 „Kobiety pachnące kawą i perfumami” film dok. 21.05 Miasto w dialogu 21.25 Kamienie w kieszeniach - teatr 23.35 „Nowa fala po czesku” - film dok. „Гончие”. 20.20 „Демоны”. 22.40 „Супруги”. 23.40 Худ. ф. „Дело тёмное”. 1.30 Очная ставка. 6.45 Худ. ф. „Правда лейтенанта Климова”. 8.20 Комедия „Счастье”. 9.35 Худ. ф. „Разные судьбы”. 11.25 Худ. ф. „Сирано де Бержерак”. 13.00, 21.00 Худ. ф. „Ка-ка-ду”. 14.15, 22.15 Худ. ф. „Парашютисты”. 15.55, 23.55 Худ. ф. „Иудушка Головлев”. 17.35,1.35 Мультфильм „Коллекция”. 17.45, 1.45 Худ. ф. „Фотографии на стене”, 1 с. 19.20, 3.20 Худ. ф. „Фотографии на стене”, 2 с. 18 OGŁOSZENIA KUPNO LOMBARD. Skupujemy: ZŁOTO, SREBRO, MONETY. VCUP (III piętro) „Aukso Centras”. Vilnius, al. Konstitucijos16. Tel.: 210 17 44, 8 600 88806 LOMBARD. Skupujemy: ZŁOTO, SREBRO, MONETY.„Aukso Centras” Vilnius, ul. Ozo 25, (Akropolis). Tel.: (85) 238 78 53, 8 685 49748 SPRZEDAŻ Sprzedam krowę. Tel. 238 96 03 Sprzedajemy dębowe i brzozowe brykiety trocinowe, białoruskie brykiety torfowe i granule opałowe. Tel. 8 600 59339 USŁUGI 8-dniowy wypoczynek w Połądze, Šventoji z wygodami. Autobus+wyżywienie od 380 Lt, jest możliwość i ze śniadaniem. 3 dniowy wyjazd na „Joninės” (Jana), (24-26 czerwca) — 180 LT. www.soliaris.puslapiai.lt Tel.: 270 66 53, 8 684 51951, Córka Janiny Łajewskiej, Monika poszukuje bliskich bądź znajomych, którzy ją znali. P. Janina Łajewska urodziła się w Wilnie w 1927 r. Była uczennicą szkoły Elizy Orzeszkowej. Opuściła Wilno w roku 1943. Jej rodzice Kazimierz Łajewski i Helena Gierowska-Łajewska opuścili Wilno w 1945 r. Prosimy o kontakt w Wilnie: Janina Ozarowska Geležinės g. 9 Vilnius Tel. 215 21 77 (zam. 1573) KURIER WILEŃSKI Wtorek • 24 maja 2011 r. KONKURSY KURIER WILEŃSKI Wtorek • 24 maja 2011 r. 19 Tradycyjny konkurs fotograficzny „Moje dziecko w obiektywie” Uwaga! Już wkrótce finał Wesoły koncert oraz wspólna zabawa 1 czerwca – to już tradycja w Międzynarodowym Dniu Dziecka. W tym roku wręczenie atrakcyjnych nagród 58 finalistom odbędzie się w Szkole Podstawowej im. Jana Pawła II w Wilnie , która mieści się przy ul. Rygos 10. Początek imprezy – o godz. 16.00 Spośród 58 zdjęć finalistów, które zamieszczone są w magazynowym wydaniu ,,Kuriera Wileńskiego”, proponujemy wybrać ,,Dziecko Czytelników 2011”. Każdy z Państwa ma więc okazję, by oddać swój głos na zdjęcie, które najbardziej się spodobało. Zgłoszenia prosimy nadsyłać tylko na kuponach. Nie kserować! Do kuponu należy wpisać nazwisko tylko jednego dziecka. Liczba kuponów nie jest ograniczona. Iweta Rynkiewicz (rej. wileński) „Portretowe zdjęcie na konkurs” Czekamy na Państwa listy do 27 maja. Izabela Wróblewska (Niemenczyn) „Wśród wysokich drzew, malutka ja” „Dziecko Czytelników” w konkursie „Moje dziecko w obiektywie” Imię ........................................................................................... Nazwisko .................................................................................. Gabriela Macuk, Damian Macuk, Adrian Ostrouch (Wilno) „Jesteśmy zgraną drużyną” Kupony prosimy nadsyłać na adres redakcji: Birbynių g. 4a, (02 121-30) Vilnius, Lietuvos Respublika, tel./fax: 212 30 40 20 A PROPOS... Tradycyjny konkurs fotograficzny „Moje dziecko w obiektywie” KURIER WILEŃSKI Wtorek • 24 maja 2011 r. POGODA W najbliższych dniach może padać i nieco się ochłodzi. Dzisiaj po południu w rejonach zachodnich krótkotrwałe opady, temperatura 18-23 stopnie. Jutro miejscami (w nocy najprawdopodobniej w rejonach wschodnich) przelotne deszcze. Temperatura w nocy 5-10, w dzień 12-17 stopni. Zaskoczony pacjent Sheng Xianhui, 34-letni pacjent szpitala w mieście Kunming (południowo-zachodnie Chiny) odmówił opuszczenia placówki, zarzucając personelowi medycznemu, że ten, podczas operacji usunięcia kamieni żółciowych, zrobił na jego prawym pośladku tatuaż w postaci dwóch chińskich znaków. Znaki te można przetłumaczyć, jako „Kamienna Choroba”. Gabriela Dowidowicz (Podbrzezie) „Jestem zamyślona... Co robić dalej” Dyrekcja szpitala wezwała policję, by ta zmusiła niesfornego pacjenta do opuszczenia szpitala. 34-latek, ku zaskoczeniu medyków, poprosił funkcjonariuszy o wszczęcie postępowania w tej sprawie. — Nie odejdę. Obawiam się, że jak tylko wyjdę stąd, nawet na pół godziny, szpi- tal będzie twierdził, że tatuaż zrobiłem sobie na zewnątrz — mówił Xianhui. — Ale nawet gdybym chciał tatuaż, to nie wybrałbym tych znaków i nie chciałbym go mieć na tej części ciała — dodał. Mężczyzna przekonuje, że nic nie wiedział o tatuażu, dopóki jego żona Hu Juan, nie zauważyła jego dziwnych napisów, kiedy brał prysznic w szpitalu. Stało się to w tydzień po operacji. — Po zabiegu czułem ból prawego pośladka, jednak myślałem, że to normalna reakcja po operacji — powiedział Sheng Xianhui. Władze szpitala zaprzeczają, jakoby znaki na ciele 34-latka były tatuażem. Przekonują, że znamię na pośladku mogło być spowodowane uczuleniem na szpitalną pościel. Ukradł kobiecie... włosy Złodziej ściął i ukradł długie włosy młodej kobiety czekającej na przystanku autobusowym w mieście Goiania (środkowa Brazylia) — poinformowała w sobotę lokalna policja. Emilia Kuncewicz (Wilno) „Dziewczynka — wisienka” Złodziej użył noża, by ściąć sięgające poniżej pasa włosy 24-letniej kobiety. Ponieważ nie były nigdy farbowane ani poddane zabiegom chemicznym, jak „trwała”, skradzione włosy są szczególnie wartościowe; zostaną sprzedane i prawdopodobnie wykorzystane do produkcji peruk. Inspektor Jose Carlos Bezerra da Silva powiedział, że nie miał do czynienia z podobnym przypadkiem od 20 lat. Kobieta zawiadomiła policję, ponieważ należy do Kościoła ewangelikalnego i musiała wytłumaczyć się z krótkich włosów przed swym pastorem. Inf. agencyjne