Sympozjum Duchowości Honorackiej

Transkrypt

Sympozjum Duchowości Honorackiej
Sympozjum Duchowości Honorackiej
ZAKROCZYM – „Tu objawiło się szczególne działanie Boga pośród ludzi. W Zakroczymiu jest
obecny duch bł. Honorata, twórczy duch” – tymi słowami br. Andrzej Baran OFMCap witał
uczestników Sympozjum Duchowości Honorackiej na temat: Formy życia konsekrowanego w
Rodzinie Honorackiej. Spotkanie odbyło się w dniach 16-17 maja w Centrum Duchowości
„Honoratianum” . Jak ważny i aktualny jest to temat, wymownie świadczyła frekwencja. Sala
wykładowa nie mieściła słuchaczy, niektórzy musieli siedzieć na korytarzu.
Prel
egenci przedstawili różne formy życia konsekrowanego, poczynając od omówienia charyzmatu
zakonodawczego św. Franciszka z Asyżu w rozumieniu bł. Honorata Koźmińskiego, a
następnie zaprezentowano życie pierwszych braci kapucynów. Na przykładach sióstr felicjanek,
serafitek, klarysek kapucynek i zgromadzeń ukrytych pokazano fenomen, charakterystyczny dla
bł. Honorata. Mianowicie potrafił on – jako zakonotwórca – w ramach jednego instytutu
zakonnego połączyć różne formy życia konsekrowanego. Chciał w ten sposób umożliwić jak
największej ilości osób kroczenie drogą rad ewangelicznych, a w konsekwencji świętość. Wiele
trudności ze zrozumieniem tak nowoczesnej formuły ujawniała hierarchia Kościoła. A jednak
pomysł Fundatora spotykał się z doskonałym odbiorem przez osoby powołane przez Boga –
całe rzesze ludzi wchodziły w szeregi tych zgromadzeń. Późniejsze decyzje Stolicy Apostolskiej
mocno zachwiały z trudem zbudowane struktury.
Współcześnie dostrzega się wyraźny powrót do realizacji pierwotnej myśli Błogosławionego.
Chodzi o odnowienie form życia sióstr zjednoczonych i członków stowarzyszonych. Niektóre
zgromadzenia, np. Wspomożycielki Dusz Czyśćcowych, Sługi Jezusa, już podjęły trud wcielenia
w życie tych ideałów. Podzieliły się swoim doświadczeniem w tej kwestii. Niewątpliwie troska o
wierność charyzmatowi założycielskiemu przynosi konkretne owoce apostolstwa. Dlatego
ważne jest wsłuchiwanie się w natchnienia Ducha Świętego i czytanie znaków czasu. Jesteśmy
wszyscy na swoistej drodze paschalnej – wyszliśmy jako zgromadzenia z inspiracji
Zakonodawcy, idziemy za głosem powołania i przechodzimy do kolejnych form według jego
wskazówek, ale we współczesnym świecie.Fot.: br. Grzegorz Filipiuk OFMCap
1/1