Pobierz PDF - Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica
Transkrypt
Pobierz PDF - Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica
mgr inż. Stanisław Kracik Jest absolwentem Wydziału Elektrotechniki Górniczej i Hutniczej, kierunku: Elektrotechnika, specjalność: Elektronika przemysłowa Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie (1973). Uzyskał również tytuł Master of Public Administration w Małopolskiej Szkole Administracji Publicznej, powołanej przy współpracy z Copenhagen Business School. Pracował w Krakowskiej Fabryce Aparatów Pomiarowych jako konstruktor, kierownik działu i główny konstruktor. W latach 1990-2009 był burmistrzem Niepołomic. W latach 1993-2001 był posłem na Sejm RP. Pracował w komisji finansów publicznych i w komisji polityki społecznej. 29 października 2009 roku został powołany na stanowisko wojewody małopolskiego. Żonaty, ma dwóch synów i dwóch wnuków. Motto osobiste: Żyć przyzwoicie. Motto zawodowe: Popierać dobre pomysły. Działać bez wahania, jeśli komuś dzieje się krzywda. Najważniejsze osiągnięcia w życiu osobistym: Moim największym osiągnięciem w życiu osobistym jest szczęśliwa rodzina, dzieci, wnuki. Szerokie grono przyjaciół i znajomych również jest powodem do zadowolenia. Ukończenie drugiego kierunku studiów... już po czterdziestce. Najważniejsze osiągnięcia w życiu zawodowym: Choć nie mogę zapomnieć o swojej działalności jako poseł, za najważniejsze moje osiągnięcie uważam to, że przez tyle lat - bo niemal 20 - sprawowałem stanowisko burmistrza Niepołomic. Jako burmistrz zawsze starałem się popierać inicjatywy przedsiębiorców, którzy mieli pomysł na dobry biznes, dzięki czemu Niepołomice potrafiły przyciągnąć wielu inwestorów i wyprzedziły w rozwoju znacznie większe gminy Małopolski. To, że efekty mojej pracy jako burmistrza są dobrze oceniane nie tylko przez mieszkańców Niepołomic, stanowi źródło mojej osobistej satysfakcji. Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie 08/03/2017 mgr inż. Stanisław Kracik Od października 2009 roku sprawuję funkcję wojewody małopolskiego. Objęcie tego stanowiska potraktowałem jako duże wyzwanie. Zwłaszcza, że trafiłem na czas, który wymaga nie rutynowego urzędowania, ale wprowadzenia dużych zmian i elastycznego działania. Przez pół roku sprawowania przeze mnie tej funkcji udało mi się wprowadzić kilka zmian, załatwić niektóre sprawy, które od lat były dla Małopolski bardzo ważne. Przekazałem Międzynarodowemu Portowi Lotniczemu w Balicach nieruchomości, dzięki którym możliwa będzie rozbudowa lotniska. Wydałem zalecenie, aby pacjentów z zawałem serca przewozić nie do Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych, a bezpośrednio do ośrodków, w których zostanie udzielona im specjalistyczna pomoc. Razem z pracownikami Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego uruchomiliśmy kompleksowy program pomocy ofiar przemocy w rodzinie. Zarządziłem największą do tej pory kontrolę małopolskich zakładów opieki zdrowotnej. Kontrola ta sprawi, że pacjenci będą lepiej informowani o dostępnych w województwie usługach medycznych. Zająłem się także reorganizacją Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Włączyłem do jego struktur Małopolskie Centrum Zdrowia Publicznego i Zarząd Rewaloryzacji Zabytków Krakowa. Staram się także porządkować sprawy nieruchomości urzędu. W czasie swojego niezbyt długiego urzędowania musiałem się także zmierzyć z dwoma poważnymi sytuacjami kryzysowymi: najpierw były to awarie prądu, teraz powódź, która ogarnęła Małopolskę. W obu sytuacjach starałem się działać jak najlepiej i jak najszybciej. Moim priorytetem zawsze było bezpieczeństwo ludzi. Prywatnie: Cenię sobie chwile spędzone z rodziną. Wakacje nad morzem, w domku letniskowym zresztą własnoręcznie zbudowanym, pozwalają mi odpocząć oraz zregenerować siły. Podobnie jak spędzane z najbliższymi Święta Wielkanocne oraz Boże Narodzenie. W wolnym czasie chętnie czytam książki, moją ulubioną lekturą jest Bolesław Chrobry Antoniego Gołubiewa. Ta powieść, która opisuje historię tworzenia się polskiej państwowości, była dla mnie lekcją o współpracy i dialogu z ludźmi oraz o możliwościach i szansach, których nie wolno nam przegapić. Aby zachować witalność lubię jeździć na rowerze. Ten sport daje mi poczucie kontaktu z przestrzenią, a jednocześnie jest powrotem do przeszłości, do młodzieńczych lat. Lubię majsterkować. Pozostało mi to z czasów, kiedy musiałem własnoręcznie robić meble, tynkować czy kłaść flizy. Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie 08/03/2017