SPOTKANIE z KOMPOzYTORAMI I SOLISTKAMI SzWAJCARSKIMI

Transkrypt

SPOTKANIE z KOMPOzYTORAMI I SOLISTKAMI SzWAJCARSKIMI
Poniedziałek 13 czerwca
Zielone Święta, Poniedziałek 13 czerwca
Instytut Muzykologii Uniwerstytetu Jagiellońskiego
Sala Kameralna Pałacu Pusłowskich, godz. 12
SPOTKANIE z KOMPOZYTORAMI
I SOLISTKAMI SZWAJCARSKIMI
BARBARA FUCHS, TIZIANA ROSA
WERNER BÄRTSCHI, EDU HAUBENSAK
Werner Bärtschi, kompozytor i pianista,
wykona
Frühmorgens am Daubensee (Klangbild für
Klavier) (1986–88)
In Trauer und Prunk (1984)
Patronat
Szwajcarska Fundacja dla Kultury
PRO HELVETIA, Zurych
Schweizerische Interpretenstiftung SIS, Zurych
Fundacja Nicati-de Luze, Lozanna
76
Poniedziałek 13 czerwca
WERNER BÄRTSCHI (nota zob. s. 88)
O świcie nad jeziorem Dauben (Frühmorgens am
Daubensee).Kiedy pisałem ten utwór, zależało mi na
znalezieniu języka harmonicznego, który by w pełni
odpowiadał specyfice mojego sposobu słuchania.
Postanowiłem unikać jakiejkolwiek nuty, która by się wiązała
w konkretnym postępowaniem (zatem z istniejącymi już
strukturami). Dźwięki, które mi się wtedy jawiły, były
rozświetlone i płynne; wchodziły we wzajemne relacje, dając
poczucie pewności. Dopiero trochę później pojąłem ich
formę, mianowicie 27 VII 1986, gdy podczas spaceru nad
jeziorem Dauben (które leży w Berneńskim Oberlandzie,
niedaleko przełęczy Gemmi) zatrzymywałem się w poczuciu
szczęścia w bladym blasku poranka i połyskliwej tafli jeziora,
potężny górski masyw nabierał całkiem nierealnej lekkości.
Tę przecudną ciszę ożywiały jedynie dzwoneczki pasącego się
w oddali stada. Wydało mi się wtedy, że dźwięki mojego
utworu oddaj tę chwilę, tak jak gdyby obdarzone były mocą
intensyfikowania moich odczuć, a zarazem odwzajemniania
ich.
Kompozycja In Trauer und Prunk powstała 1983–84.
Pierwotnie planowałem napisać szkic zawierający
eksperymentalne techniki gry na fortepianie. Utwór miał być
próbą integracji szmerów i innych efektów dźwiękowych
z tradycyjnym językiem muzycznym. Jednym z moich
pomysłów było także podkreślenie znaczenia pojedynczego
efektu szmerowego. W tym czasie miałem styczność
z obrazem Jamesa Ensora pod tytułem „Mein Porträt in
Trauer und Prunk” (Mój portret w smutku i blasku), dlatego
zdecydowałem dać taki tytuł mojej kompozycji.
Dla mnie słowa „smutek” i „blask” nie mają przeciwnego
znaczenia, oznaczają raczej patetyczne spotęgowanie
intymnych uczuć gwałtownym aktem ekshibicji introwertyka.
Werner Bärtschi
77

Podobne dokumenty