Wyjaśnienia w sprawie incydentu na budowie białoruskiej EA

Transkrypt

Wyjaśnienia w sprawie incydentu na budowie białoruskiej EA
Wyjaśnienia w sprawie incydentu na
budowie białoruskiej EA litewski
minister określił jako dziecinne
2016-08-18 14:14:02
2
Minister środowiska Litwy Kęstutis Trečiokas wyjaśnienia przedstawiciela „Rosatomu” w sprawie ostatniego
incydentu na budowie EA w Ostrowcu określił jako dziecinne. Aleksander Łokszyn, pierwszy zastępca prezesa
„Rosatomu”, w wywiadzie stwierdził, że ostatniego incydentu na budowie nie wolno określać jako upadku
korpusu reaktora, gdyż „szybkość przemieszczania korpusu nie przekraczała szybkości pieszego”. „To są
dziecinne wyjaśnienia. Gdy ważący 330 kg przedmiot spada z wysokości nawet 10 cm, to jest poważne.” –
oświadczył K. Trečiokas. Dodał, że Białoruś stale próbuje ukrywać informacje, a gdy to się nie udaje, to stara się
je zbagatelizować. W komunikacie „Rosatomu” stwierdzono, że incydent został sfilmowany, jednak K. Trečiokas
stwierdził, że litewskie Ministerstwo Środowiska takiego nagrania od Białorusi czy „Rosatomu“ nie otrzymało.
„Nazwałbym to tradycyjnym sposobem komunikacji: negować, a gdy to jest niemożliwe, duży incydent
przedstawiać jako drobny, a drobny – jako nic.” – przekonywał litewski minister środowiska. Wg. A. Łokszyna, w
nocy z 9 na 10 lipca jeden z podwykonawców wykonywał prace przeniesienia korpusu reaktora z jednego oparcia
na inne. Planowano przenieść korpus reaktora na odległośc 10 m nie zmieniając jego horyzontalnego położenia.
Jednak rzekomo w trakcie mocowania urządzeń zaczepnych podwykonawca nie przestrzegał należycie
wskazówek, dlatego doszło do przechylenia się podnoszonego agregatu. W komunikacie stwierdzono, że doszło
jedynie do uszkodzenia warstwy farby korpusu reaktora. „Rosatom” poinformował, że jest gotów zamienić
korpus reaktora, jeżeli poprosi o to zleceniodawca. Litewski rząd w sprawie incydentu wręczył notę
dyplomatyczną dla białoruskiego dyplomaty. Ministrowie spraw zagranicznych, energetyki i środowiska Litwy
wysłali list do zastępcy przewodniczącego Komisji Europejskiej Maroša Ševčoviča oraz komisarza ds. energetyki
Miguela Ariasa Canette, w którym poinformowali o incydencie i zaapelowali o aktywne włączenie się UE w proces
rozwiązywania kwestii bezpieczeństwa jądrowego. Jest to już nie pierwszy komunikat o możliwych incydentach
na budowie EA w Ostrowcu. Ministerstwo Energetyki Białorusi potwierdziło, że w kwietniu zostały „naruszone
konstrukcje podtrzymujące”. Mińsk stwierdził, że był to nieznaczny incydent. Litwa krytykuje Białoruś, że podczas
budowy elektrowni nie przestrzega standardów bezpieczeństwa. Mińsk te zarzuty odrzuca. W EA w Ostrowcu
zostaną zamontowane dwa reaktory o mocy 1200 MW. Jest ona budowana w odległości zaledwie 50 km od Wilna.
Zleceniodawcą projektu jest białoruska spółka „Belarusskaja AES”, natomiast generalnym wykonawcą jest
rosyjski koncert „Rosatom”. Uruchomienie pierwszego reaktora jest planowane na 2018 r.
(Lietuvos rytas, 02.08.2016)
3