11sierpień 2012 Temat :Święty Piotr następca świętego Piotra
Transkrypt
11sierpień 2012 Temat :Święty Piotr następca świętego Piotra
11sierpień 2012 Temat :Święty Piotr następca świętego Piotra- Benedyk XVI, kampania chrześcijan- Nie wstydzę się Jezusa Duchu Święty pragniemy Twojej obecności pośród nas. Pragniemy Twojego działania w nas. Duchy Święty pragniemy abyś przebywał w tych sercach, które pragną naśladować Jezusa ażeby naśladować Jezusa chcemy poznać Jego życie. Chcemy poznać Jego Słowa, aby pójść za Nim wiernie i dokładnie po Jego śladach. Duchu Święty niech te nauczanie przyczyni się to tego, abyśmy mogli poznać Jezusa, abyśmy zachwycili się Jezusem, abyśmy Go umiłowali, pokochali. Abyśmy nigdy już nie żyli bez Jezusa, bo nie da się żyć bez Boga. Życie beze Jezusa jest absurdalne. Jest beze sensu. Przyjdź Duchu Święty, aby Jezus w nas zamieszkał. Niech to słowo nas umocni w wierze, abyśmy wierzyli w Jezusa jak święty Piotr. Mamy rok 64, kiedy na wzgórzu kolo Rzymu, ukrzyżowany, ale głową do dołu wisiał niejaki Piotr, Piotr z Kafarnaum. Wcześniej mieszkał w Betsaidzie. Mieszkał w miejscowości, gdzie łowił ryby. Wyglądał na tym krzyżu jak strzała, która chce lecieć do góry. Jak pocisk, który za chwile będzie wystrzelony i poleci do nieba na sam szczyt. Umierał jak Jego Mistrz. Umierał jak Jezus w Nazaretu, bo kiedyś, po zmartwychwstaniu swojego Mistrza, kiedy Jego Mistrz, nauczyciel z Nazaretu Jezus, Syn cieśli, Syn Maryi pytał się go, czy Go kocha, to on bez wahania powiedział: Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, ze Cie kocham. Ty wszystko wiesz. Wyznał tą miłość i w tej miłości powiedział: Jezu, jestem gotów umrzeć za Ciebie, tak jak Ty umarłeś na krzyżu. ja chce doświadczyć tego samego co Ty. Już nie chce się Ciebie zapierać. I Jezus powiedział: Dobrze, Piotrze, wiem, że mnie kochasz. Paś baranki Mojeczyli kapłanów- paś owce Moje- czyli cały lud boży - i pójdź za Mną. To znaczy pójdą za Mną dalej, bo się zatrzymałeś przez niewiarę pod moim krzyżem, ale pójdź na krzyż tak jak Ja. Wiem, że mnie uwielbisz męczeńskim życiem i męczeńską śmiercią. I to się spełniło. Piotr, rybak, umiłowany Apostoł swojego Mistrza, Jezusa, umierał z radością. Umierała skala, jak powiedział Jezus: Piotrze, Szymonie, ty jesteś skalą i na tej skale zbuduję Mój kościół, a bramy piekielne go nie przemogą. Umierała skala. Skala, na której Bóg, Jezus postanowił zbudować kościół, ale ta skała jest wieczną podwaliną kościoła. Kamieniem węgielnym kościoła jest Jezus, a obok Jezusa jest skała, święty Piotr. I święty Piotr oddal swoje życie, ten, który miał klucze do królestwa. Święty Piotr, był trochę w lepszej roli niż wszyscy inni, którzy umierali z powodu Jezusa, bo on miał klucze do królestwa, także zaraz po śmierci otworzył sobie bramy królestwa i jest w tym królestwie. I stoi przy bramie, aby otwierać, aby otwierać do życia wiecznego wejście tym, którz naśladowali Jezusa tak jak on. Jakże wielki jesteś święty Piotrze. Jakże wielka jest twoja wiara i miłość. Daj nam choć trochę tej wiary i miłości. Otwórz nam kiedyś bramy królestwa abyśmy weszli do życia wiecznego tak jak i ty. Święty Piotr jest patronem naszego, dzisiejszego spotkania i na pewno przechadza się pośród nas, bo my wierzmy w świętych obcowanie, a świeci są nie tylko w niebie, ale oni są i na ziemi. Oni są z nami. Jesteś święty Piotr na pewno, z woli Boga w tym miejscu i modli się o wiarę dla każdego z was i dla tych, którzy słuchają nas poprzez internet. Wiara jest najważniejsza. Jezus Chrystus przyszedł zbawić wszystkich tych, którzy Go słuchają, słuchają i wierzą w Niego, bo tylko przez wiarę można podobać się Bogu i ten, który wierzy do końca, osiągnie to, w co wierzył. Teraz święty Piotr patrzy na Mistrza twarzą w twarz. Na ziemi też patrzyłna Niego. Kto patrzy na Jezusa tutaj na ziemi, kiedyś Go zobaczy i w niebie. Święty Piotr prowadził życie rybaka, czyli takie pospolite, zwykle życie. Zwykły człowiek, zwykły rybak, który, gdyby nie spotkał Jezusa to by do końca łowił ryby i umarł jako nieznany nikomu rybak. Nikt by o nim nie pamiętał, po kilku latach od jego śmierci, a dzisiaj wszyscy świętują rocznicę jego śmierci. Wszyscy wiedzą, kto jest następca świętego Piotra, Benedykt XVI, człowiek wiary, wielkiej wiary i miłości, godny następca świętego Piotra. Dzisiaj nam Jezus mówi: Kochajcie mojego Benedykta XVI, mojego Piotra duchowego na ziemi. On was poprowadzi do Królestwa. On strzeże wiary waszej. Panie, dzięki ci za twojego sługę Benedykta XVI, świętego na ziemi. Dziękujemy ci Panie, że możemy patrzeć na świętych, którzy żyją i tym świętym jest na pewno Benedykt XVI, Ociec Święty. Dziękujemy Ci, że dałeś go nam, w tych mrocznych i ciemnych czasach, kiedy się wydaje, że piekło wygrywa, ale to nieprawda. Wystarczy reszta, która jest oddana Tobie Jezus. Dzisiaj Jezus mówi nam o tym, że trzeba jeść chleb, spożywać chleb z nieba. Święty Piotr karmił się chlebem z nieba i w pewnym sensie, sam stal się chlebem dla innych, bo ten, który naśladuje Jezusa, to jego życie jest dzieleniem się. Jak chleb się kroi i dzieli i daje się tym, którzy są głodni. Ten, który idzie za Jezusem on dzieli swoje życie dla tych, którzy są głodni Jezusa. On, nie wacha się tarcic czasu i sil dla nich. Dzisiaj więc mówi Pan do nas: Naśladujcie Mojego Piotra też. Naśladujecie Benedykta XVI. Dawajcie swoje życie w imię Moje innym. Dawajcie swoje życie i karmcie ich Moja miłością. Mówicie im, że Ja jestem. Ten, pokarm, który spożywamy każdego dnia i dzisiaj też go spożyjemy jest pokarmem, który nam pozwoli wyznawać wiarę, bo kto spożywa ciało Jezusa i wierzy w Jezusa to jego życie jest pełne owoców wiary. To jego życie jest piękne, szlachetne, promieniuje na innych cięgle to przypominam i będę przypominał, że my, którzy tu jesteśmy i będziemy przyjeżdżać na spotkania, powołani jesteśmy żeby promieniować w tym mrocznym świecie. Oświecać ten mroczny świat, światłem wiary, miłości, przyznawaniem się do Jezusa. Nie wstydzę się Jezusa - była taka kampania chrześcijan i jeszcze ona trwa. Polega ona na tym, żeby przyznawać się publicznie do Jezusa, w domu, w pracy, na ulicy, w internecie i też zewnętrznym znakiem tego było bycie osobą, która posiada breloczek z napisem: Nie wydze się Jezusa. Dobra inicjatywa, bardzo godna pochwały, ale ja sądzę, że jeszcze lepiej by było przede wszystkim nosić krzyż jako znak wiary. Nasz Mistrz umarł na krzyżu, dlaczego się mamy wstydzić krzyża? Niektórzy już zaczynają nawet nosić nawet na zewnętrznej stronie swojej, żeby Bóg był widzialny i nie wstydźcie się tego. Nawet jeżeli dla innych wyjdzie nawet na jakiś śmiesznych ludzi. Niektórzy nawet może powiedzą o was: oszołomy, dziwaki. Nie wstydźcie się krzyża. Przez krzyż, który noście będzie Pan Jezus uzdrawiał ludzi i nawracał ich serca i nie wstydź się Jezusa – patrz oczami serca i ciała dla Niego.