Tradycyjne czy alternatywne mieszanki żywieniowe?

Transkrypt

Tradycyjne czy alternatywne mieszanki żywieniowe?
Panel rolników
12 rolników i menadżerów przedstawia swoje opinie i uzasadnia swoje decyzje (tłumaczenie artykułu z Duńskiego magazynu "Magasinet Svin" (Magazyn
Trzoda Chlewna) z sierpnia 2015)
Tradycyjne czy alternatywne mieszanki
żywieniowe?
Wzrost cen soi
sprawi, że
wybiorę
alternatywne
mieszanki
Christian Hillersborg
Producent żywca wieprzowego
oraz loszek hodowlanych
Żyto w
mieszankach
paszowych
Jørgen Dalsgaard
Centrum hodowlane Dalsgaard,
Spøttrup
Preferuję tradycyjne mieszanki żywieniowe, ponieważ znam
ich skład. Zatrudniam pracowników z zagranicy i muszę brać
to pod uwagę w trakcie wyboru mieszanki paszowej. W
przypadku stosowania alternatywnych surowców białkowych,
takich jak słonecznik czy rzepak, zwierzęta mogą zareagować
biegunką. Nie stosuję żyta, ale wiem, że wielu rolników
wprowadza żyto do mieszanek paszowych. Niestety ja nie
posiadam możliwości utworzenia takiej mieszanki.
Udział zbóż w paszy dla tuczników w 90 procentach składa
się z pszenicy, a w 10 procentach z jęczmienia. Nigdy nie
stosowałem kukurydzy, ale używałem słonecznika i rzepaku
jako alternatywnego rozwiązania dla soi. Jeżeli cena soi
wzrośnie, rozważę ponowne zastosowanie słonecznika i
rzepaku. Nasze zwierzęta otrzymują również mieszankę
paszową uzupełniającą.
Pracujemy ze zwierzętami hodowlanymi i posiadamy
infrastrukturę
umożliwiającą
tworzenie
mieszanek
żywieniowych. Mieszanki zwykle są tradycyjne, ale
wprowadzaliśmy już żyto do mieszanek dla zwierząt
hodowlanych.
Żyto stanowi około 1/4 udziału zbóż w mieszance.
Preferujemy tradycyjne podejście do skarmiania naszych
zwierząt hodowlanych, ponieważ hodowla musi odnosić
sukcesy. Co więcej, nie posiadamy aż takich możliwości
tworzenia mieszanek, aby dodawać więcej składników. 10 lat
temu zrezygnowaliśmy z dodawania żyta populacyjnego ze
względu na problemy związane ze sporyszem, ale w
przypadku żyta hybrydowego osiągnęliśmy plony na poziomie
pszenicy i nie doświadczyliśmy problemów ze sporyszem.
Nasza gleba przystosowana jest do uprawy żyta.
Dla tuczników, sami przygotowujemy mieszankę paszową.
Tutaj żyto również stanowi około 1/4 udziału zbóż w
mieszance. Kupujemy również mieszanki mineralnowitaminowe. Pasza jest w dużej mierze tradycyjna, ale
dodajemy niewielkie ilości słonecznika i rzepaku. Prosięta
otrzymują mieszanki bez żyta, ale z dodatkiem pszenicy.
Maciory otrzymują mieszanki składające się głównie z
jęczmienia i pszenicy.
Coraz więcej
żyta
Peder Enggaard
Producent żywca wieprzowego,
Tommerup, Funen
Tradycyjna
pasza dla
zwierząt
hodowlanych
Lars Jacobsen, Nørredal
Enrichment, Struer
Sami tworzymy tradycyjne mieszanki żywieniowe. Nie stosuję
grochu oraz śruty rzepakowej. Zdarzyło się, że przez jakiś
czas stosowałem słonecznik, ponieważ jego cena była
korzystna. Niestety nie byłem zadowolony z tego wyboru. Soja
lepiej się tutaj sprawdza.
Słonecznik sam w sobie nie jest problemem. Po prostu
jestem zobowiązany umową, którą zawarłem na odbiór śruty
sojowej.
To już trzeci sezon, kiedy stosujemy żyto. Co więcej, w
nadchodzącym sezonie chcielibyśmy zwiększyć udział żyta w
naszych mieszankach żywieniowych. W tuczu zwykle
stosujemy 5 procent żyta w mieszance aż do osiągnięcia wagi
70 kg. Potem kosztem pszenicy, zwiększamy udział żyta do 20
procent w mieszankach. W jednym z gospodarstw miałem
problem większego pobrania paszy przez świnie na kg
przyrostu m.c. oraz mniejszej mięsności. W tym przypadku,
aby rozwiązać problem zwiększyłem udział żyta w mieszance
do 30-35 procent. Większy udział żyta pomógł mi uzyskać
wyższą mięsność odstawionych zwierząt.
W nowym sezonie, jęczmień będzie stanowił 30-33 procent,
pszenica 40-45 procent, śruta sojowa 20-20,5 procent, żyto 5
procent oraz 3,1 procent mieszanka mikroelementowa.
Powyżej 70 kg m.c. zwierząt zastosujemy 20% żyta.
Sami przygotowujemy mieszanki paszowe i zawsze
stosowaliśmy tradycyjne rozwiązania. Żyto wprowadziliśmy 4
lata temu.
Wcześniej stosowaliśmy głównie jęczmień w skarmianiu
młodych loszek, ale bazując na testach żywieniowych, które
dawały dobre wyniki z zastosowania żyta oraz doświadczeniu
kolegów rolników mówiących o spokojnych zwierzętach, część
jęczmienia zastąpiliśmy żytem.
Obecnie młode loszki otrzymują śrutę sojową, minerały oraz
komponent zbożowy z 80 procentowym udziałem jęczmienia i
20 procentowym udziałem żyta. W przyszłym roku,
najprawdopodobniej zastosujemy 10 procentowy udział
pszenicy. Ważne jest dla nas osiągnięcie dobrej struktury
paszy i zawartości włókna.
Nasze mieszanki do minimum ograniczają udział pszenicy.
Tak samo postępujemy w przypadku kastrowanych tuczników,
które również otrzymują żyto. Zwiększa to pobranie paszy oraz
uspokaja zwierzęta, które bywają agresywne. W dużej mierze
chodzi o stworzenie dobrze zbilansowanej paszy po
przystępnej cenie, które zapewnią stabilną dawkę pokarmową
i utrzymają zwierzęta w bardzo dobrej kondycji.

Podobne dokumenty